Była głośna zapowiedź na Facebooku, potem info, że to już ostatnia chwila, żeby skorzystać z najlepszego rabatu + slipcase, harmonogram wydawania, potwierdzenie + faktura na maila. Potem już tylko cisza i nie wiem, ale pewnie stukanie się szklaneczką whisky i rechot z naiwnych (ja wśród nich).