Autor Wątek: Scream Comics  (Przeczytany 794926 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Arne

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1035 dnia: Śr, 08 Kwiecień 2020, 12:49:08 »
 Teoretycznie wszystko jest mozliwe, ale sugerujac sie tym jak wydaja od czasu powstania wydawnictwa do dnia dzisiejszego ( ciagle opoznienia, przesuniecia - nawet na kolejny rok, lub pozniej), nie bardzo w to wierze. Dodajac do tego drukarnie pracujace na pol gwizdka - malo realne. :(

ramirez82

  • Gość
Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1036 dnia: Śr, 08 Kwiecień 2020, 12:50:44 »
Ale czy te opóźnienia/przesunięcia dotyczą też najlepiej im schodzących komiksów Manary i Aliens? Chyba nie...

Offline Arne

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1037 dnia: Śr, 08 Kwiecień 2020, 12:58:30 »
Moze i nie, az tak dokladnie nie sledze ich wydawniczej dzialalnosci :). Zreszta, to tylko moje przypuszczenia. Na koniec roku zobaczymy kto mial racje. Zycze sobie, abym sie mylil :)
Ps.: obstawiam maksymalnie 3 tomy do konca roku ;)
Ps2: ramirez - artbook Manary zapowiedziany teraz na przelom kwietnia i maja byl juz w zeszlorocznym katalogu. Angel Wings 2 i Czerwony Baron (a lotnicze podobno dobrze im schodzily) tez   ;)
« Ostatnia zmiana: Śr, 08 Kwiecień 2020, 13:41:41 wysłana przez BosMan »

sum41

  • Gość
Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1038 dnia: Śr, 08 Kwiecień 2020, 14:01:43 »
Dla mnie im bardziej rozwleczone w czasie tym lepiej bo w obecnej sytuacji calosci niemoglbym nabyc...

Offline Arne

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1039 dnia: Śr, 08 Kwiecień 2020, 15:28:14 »
Ja tez wole, zeby wydawali w dluzszym okresie - mniejsze obciazenie dla portfela( 1 tom co pol roku zdecydowanie wystarczy)  :). Nie lubie tylko wielkich obietnic bez pokrycia... ;)

Offline amsterdream

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1040 dnia: Śr, 08 Kwiecień 2020, 18:35:42 »
1 tom na pół roku? Bez przesady, niech chociaż co dwa miesiące wychodzi. Nie miałbym jednak nic przeciwko, jeśli wszystkie wyszłyby naraz.

Offline s-ebola

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1041 dnia: So, 25 Kwiecień 2020, 20:36:03 »
Nowy Metabaron i Manara już w Gildii :D



ramirez82

  • Gość
Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1042 dnia: So, 25 Kwiecień 2020, 20:41:41 »
Aliens też, ale dopiero w przedsprzedaży.


O, a o tym nie wiedziałem:

Cytuj
- SPUSTOSZENIE (ciekawostka: każdą planszę rysował inny artysta)

"Spustoszenie": Rysownicy: LEIF JONES i JOHN STOKES, DUNCAN FEGREDO, D’ISRAELI, JOHN TOTLEBEN, ARTHUR ADAMS, GARY GIANNI i GEOFF DARROW, GEORGE PRATT, IGOR KORDEY, PAUL LEE, JOHN K. SNYDER III, MARK A. NELSON, PETE BAGGE, BRIAN HORTON, DAVE TAYLOR, KELLEY JONES, GUY DAVIS, KELLIE STROM, JAY STEPHENS, JERRY BINGHAM, KEVIN NOWLAN, FRANK TERAN, JOEL NAPRSTEK, TRAVIS CHAREST, P. CRAIG RUSSELL, AIDAN POTTS, SEAN PHILLIPS, REBECCA GUAY, JON MUTH, KILIAN PLUNKETT, RON RANDALL, JOHN POUND, GENE HA, VANIA ZAROULIOV, SERGIO ARAGONÉS, JOHN PAUL LEON, DEREK THOMPSON, DAVID LLOYD, MOEBIUS, DAVE COOPER, MIKE ALLRED, TONY MILLIONAIRE

Spustoszenie, to jedna z historii wchodzących w skład pierwszego tomu tego rocznicowego Aliens. Imponująca lista rysowników.
« Ostatnia zmiana: So, 25 Kwiecień 2020, 20:43:37 wysłana przez ramirez82 »

Offline Sirius

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1043 dnia: Pn, 27 Kwiecień 2020, 17:22:31 »
Przejrzałem właśnie świeżo nabyty Trafalgar. Rysunki bardzo ładne. Jest kilka ładnych, dużych kadrów z okrętami, chociaż zabrakło mi chociaż jednego takiego albumowego ujęcia z okrętem w pełnej krasie. Co do fabuły nie mogę się jeszcze wypowiedzieć. Jakby kogoś interesowało, to okładka jest błyszczącą, a nie taka matowa jak np. w Żonie Magika. Gdybym miał trochę pomarudzić, to jedynie na twardą okładkę. Z jednej strony dobrze dostać ładne wydanie i komiks na to zasługuje, ale 48 stron plus kilka z dodatkami i do tego gruba okładka to średni interes.

Offline Arne

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1044 dnia: Pn, 27 Kwiecień 2020, 21:29:22 »
W weekend przeczytałem najnowsze komiksy Screamu: "Trafalgar", KriegSMaschine" i "Ta maszyna zabija faszystów". Adamarluk i Kadet, prosili mnie, abym coś o nich "skrobnął", gdy już przeczytam, więc "skrobię":  :)
Zupełnie przypadkowo, przeczytałem je w kolejności (moim zdaniem) od najgorszego do najlepszego i w takiej samej kolejności będę o nich pisał.

Oto moje luźne uwagi na temat przeczytanych komiksów:
"Ta maszyna zabija faszystów" - komiks, którego głównym bohaterem jest czołg IS-2. I to nie typ czołgu, ale jeden konkretny egzemplarz. Poznajemy jego losy od momentu narodzin/produkcji do śmierci/wrak - złom. Przedstawiono jego losy na przestrzeni kilkudziesięciu lat i kilku konfliktów zbrojnych, w których tak naprawdę nie odegrał żadnej znaczącej roli. Jest to przedmiot nieożywiony, więc jako bohatera komiksu trudno jest go polubić, zżyć się z nim, wczuć się w jego sytuację, lub po prostu zrozumieć. Nie ma w komiksie również ludzkich bohaterów, którym moglibyśmy kibicować. Oprócz konstruktora czołgu, który pojawia się w całym komiksie, nie ma ludzkich postaci, które nie byłyby epizodyczne; pojawiają się tylko na chwilę i zaraz znikają/ umierają/odchodzą. W komiksie jest tylko jeden drobny twist fabularny związany z
Spoiler: PokażUkryj
konstruktorem czołgu
, ale absolutnie nie ratuje on fabuły. Komiks jest po prostu nudny i tak naprawdę o niczym. Rysunki są poprawne, ale nie wymiatają - do samolotowych serii Screamu się nie umywają. Komiks tylko dla fanatyków broni pancernej. Chociaż nie, sam uważam się za jej miłośnika, a wcale mnie nie porwał. :(

"KriegSmaschine"
Lepszy od poprzednika. W komiksie występują "ludzcy" bohaterowie (choć Niemcy ;) ), więc można już śledzić czyjeś losy, lubić bohatera lub nie; jest interakcja z czytelnikiem, komiks wywołuje reakcję, uczucia. Dla miłośników historii: we wspomnieniach bohaterów pojawiają się historyczne wydarzenia (podane w sposób uproszczony, ale zawsze): bitwa pod Kurskiem, śmierć Michaela Wittmanna (niemieckiego asa pancernego). Komiks minimalnie wciąga, wywołuje u czytelnika pewne zaciekawienie fabułą. Rysunki wydają mi się minimalnie lepsze od poprzednika, ale może to tylko moje subiektywne wrażenie. Komiks poprawny w swojej klasie, mniej więcej tego się po nim spodziewałem, ale mimo wszystko głowy nie urywa.
Jeszcze dla miłośników militariów: Laik być może tego nie wyłapie, ale w materiałach dodatkowych, w danych taktyczno-technicznych są błędy: np. załoga Tygrysa liczy 5 osób (te dane są podane prawidłowo), ale później członkowie załogi są wymienieni funkcjami i wtedy można się ich doliczyć 7(!). Funkcje łamane np. ładowniczy/strzelec km-u jest wymieniony jako: "ładowniczy i strzelec karabinu maszynowego ulokowani byli na prawo od armaty" (jak się tam zmieścili? Chyba siedzieli sobie na kolanach ;)).

"Trafalgar" - komiks najlepszy z tych trzech. Komiks przede wszystkim skupia się na wydarzeniach prowadzących do wielkiej bitwy, ale nie w taki sposób jak w historycznych książkach, gdzie wymienia się mnóstwo istotnych lub mniej istotnych wydarzeń historycznych prowadzących do bitwy. Nie, tutaj podane jest tylko minimum informacji potrzebnych czytelnikowi do zrozumienia tła historycznego sławnej bitwy. I do tego podane są one w idealny sposób, w naturalnie brzmiącej rozmowie, dowódców okrętów, admirałów, lub też zwykłych marynarzy. Te dialogi brzmią naturalnie, a nie jak przepisane z podręcznika historii. Rzuca się również w oczy (co rzadko spotykane w komiksie historycznym) całkowity brak ramek z opisami, wyjątek stanowią ramki opisujące czas i miejsce akcji na początku niektórych scen. Komiks czyta się płynnie i z przyjemnością.
Teraz kilka uwag krytycznych (przynajmniej według mnie). Jak na komiks o wielkiej bitwie morskiej, to samej bitwy jest w tym komiksie bardzo mało: na 46 plansz komiksu - pościg za francusko-hiszpańską flotą (4 plansze), bitwa właściwa (3 plansze), "krajobraz po bitwie" (2 plansze). Brakuje mi bardziej dokładnego obrazu samej bitwy: jakie okręty walczyły ze sobą bezpośrednio, kogo trafiono, kogo zatopiono, jakie straty poniosły obie strony, kto kogo zachodził z flanki, itp. Tego nie ma w komiksie w ogóle. Jedyne wydarzenie w trakcie bitwy opisane w komiksie, to
Spoiler: PokażUkryj
śmierć admirała Nelsona
.
W bitwie brało udział ponad 70 okrętów, a w całym komiksie pojawiają się nazwy 4, może 5 z nich. Brakuje mi tego, że nie pojawiają sie w ogóle nazwy tych sławnych okrętów: "Royal Sovereign", "Redoutable", "Santisima Trinidad"(duma floty hiszpańskiej). Cały opis bitwy podany w komiksie można streścić jednym, krótkim zdaniem: odbyła się bitwa, wygrali Anglicy (przepraszam za spoiler ;) ).
Materiały dodatkowe są pomocne w dokładniejszym zrozumieniu panujących realiów, np. życia na okrętach, ówczesnego "sprzętu" wojskowego, przedstawiono w skrócie tło konfliktu, głównych dowódców, i to właściwie wszystko. Brakuje mi chociaż w materiałach dodatkowych dokładniejszego opisu samej bitwy. Tak w ogóle, to materiały dodatkowe posiadają jeszcze przypisy je objaśniające :).
Na moje oko, komiks ten pod względem poziomu oferowanych treści jest przeznaczony dla czytelnika w wieku 11-15 lat (a nie jak napisano w stopce redakcyjnej powyżej lat 16).

Podsumowując:
"Ta maszyna zabija faszystów" - nie polecam;
"KriegSmaschine" - komiks średni, jeśli ktoś lubi komiksy wojenne Screamu, to jedynie "może być";
"Trafalgar" - polecam, komiks dobry, choć nie rewelacyjny.
« Ostatnia zmiana: Pn, 27 Kwiecień 2020, 21:35:38 wysłana przez BosMan »

Offline Kadet

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1045 dnia: Pn, 27 Kwiecień 2020, 22:01:13 »
Wielkie dzięki za tę pomocną recenzję :)
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline adamarluk

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1046 dnia: Pn, 27 Kwiecień 2020, 22:12:36 »
Również przyłączę się do podziękowań. Zapewne pomoże w wyborze. ;)

Offline Szekak

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1047 dnia: Nd, 03 Maj 2020, 13:00:14 »
Z FB:
"Korekta w planach Scream Comics.

Kwietniowy pakiet staje się majowym pakietem. Artbook "Malarz i modelka" trafia do szerokiej dystrybucji, "Metabaron" w księgarniach ma być 12. maja, a pierwszy tom nowego, jubileuszowego "Aliena" dopiero 18. maja (to konkretne opóźnienie spowodowane jest barwieniem krawędzi albumów)."
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Gieferg

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1048 dnia: Nd, 03 Maj 2020, 19:08:04 »
A wiadomo coś o "Aliens Vs Predator" ?

Offline pawlis

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #1049 dnia: Nd, 03 Maj 2020, 22:46:39 »
Mówili, że w wyjdzie w tym samym momencie co w USA. A niedawno patrzyłem na amazonie, iż premiera amerykańskiego wydania została przesunięta z maja na czerwiec (pewnie wina koronki). Więc trzeba nastawiać się na polską premierę w wakacje.