Autor Wątek: Scream Comics  (Przeczytany 795349 razy)

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Offline KubciO

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #330 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 16:30:44 »
Mnie też się podoba.
JanT, a była informacja o objętości i formacie (pewnie 24x32)?

Bender

  • Gość
Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #331 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 16:32:17 »
No ja kurcze trochę mniej. Scream dryfuje ostatnio w zupełnie nie moje klimaty :( 


Edit: ale rozumiem co się moze w tym podobać, plansze robią niezłe wrażenie

http://alvaranda.com/section/bande-dessinee/la-mort-vivante/planches-couleurs
« Ostatnia zmiana: Cz, 25 Lipiec 2019, 16:34:16 wysłana przez Bender »

Offline pawlis

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #332 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 16:40:05 »
Mnie też się podoba.
JanT, a była informacja o objętości i formacie (pewnie 24x32)?
Na Bedetheque pisze, że to ma 68 stron.

Format zaś to raczej screamowy standard - 24x32 (taki sam rozmiar ma "Ciało i dusza", jakby kto się pytał).

JanT

  • Gość
Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #333 dnia: Pt, 26 Lipiec 2019, 16:14:13 »
i ostatnia sierpniowa zapowiedź...

„Żona magika”, opublikowana we Francji po raz pierwszy w 1984 r., była pierwszym projektem zrealizowanym wspólnie przez Boucqa z pisarzem Jerôme Charynem stając się preludium imponującej podróży Boucqa do klasycznego panteonu komiksu. Przedstawiamy surrealistyczną mistrzowską opowieść o dziwacznym romansie między magiem Edmondem i młodą Ritą, która nie tylko na scenie konkuruje ze swoją matką o jego względy.

Kolejna pozycja z serii bestsellerów kolekcji "Signe" wydawnictwa Le Lombard (w tej samej kolekcji ukazały się m.in "Tulipanek", "Terror", "Łabędzi śpiew" i "Sykes").

Komiks został nagrodzona nagrodą najlepszego albumu w Angoulême, a jej ilustrator Boucq jest jednym z najlepszych w komiksowym świecie.


Offline GoNzO

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #334 dnia: Pt, 26 Lipiec 2019, 16:30:33 »
Szkoda, że Egmont nie wydaje "Signe" w takim samym formacie jak Scream.

Offline roble

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #335 dnia: Pt, 26 Lipiec 2019, 23:40:15 »
Dla mnie zapowiedź żony magika to zajebista informacja, uwielbiam takie komiksy :)

Offline arczi_ancymon

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #336 dnia: So, 27 Lipiec 2019, 10:56:03 »
Fajny komiks, polecam. Boucq to klasa.

Offline Szekak

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #337 dnia: So, 27 Lipiec 2019, 11:07:21 »
Co to za kolekcja "Signe"? Co sprawa, że dany tytuł do niej trafia?
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline raj666

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #338 dnia: So, 27 Lipiec 2019, 11:43:10 »
Le Lombard zaczęło wydawać w połowie lat dziewięćdziesiątych one shoty swoich najbardziej znanych autorów w oddzielnej kolekcji, właśnie Signe. Western Rosińskiego też wyszedł w niej oryginalnie, poza tym Hermann, Cosey i wielu innych puściło tam swoje komiksy.
https://www.lelombard.com/incontournable/signe

Offline tuco

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #339 dnia: So, 27 Lipiec 2019, 14:30:54 »
Le Lombard zaczęło wydawać w połowie lat dziewięćdziesiątych one shoty swoich najbardziej znanych autorów w oddzielnej kolekcji, właśnie Signe. Western Rosińskiego też wyszedł w niej oryginalnie, poza tym Hermann, Cosey i wielu innych puściło tam swoje komiksy.
https://www.lelombard.com/incontournable/signe

jeśli dobrze pamiętam, to zaczęło się w 1988 roku od kontynuacji Red Road (był to chyba czwarty tom; poprzednie 3 wydane były w niemniej słynnej kolekcji Histories et Legendes) Deriba. założeniem więc nie było wydawanie one shotów, ale raczej komiksów "autorskich" (jakkolwiek źle to zabrzmiało teraz), czyli rzeczy od razu kojarzonych (nie tylko przez komiksofili, ale przez ogół czytelników frankojęzycznych) z konkretnym znanym i uznanym nazwiskiem. pomysł w założeniu niezły, bo rozszerzający krąg odbiorców. niestety w polsce nie bardzo się przyjął w momencie, w którym był "wdrażany". warto (dla polskiego czytelnika) dodać, że pierwszym albumem tej kolekcji, przedrukowanym w PL był Western Rosińskiego, pozycja ta rozpoczęła pierwszą kolekcję "mistrzowie komiksu" egmontu, natomiast ze znanych u nas nazwisk pojawiających się w Signe warto dorzucić Andreasa.
A samą Żonę Magika polecam, nawet jeśli ktoś przeczytał już większość komiksów z Signe wydanych u nas i się troszkę rozczarował, to tym bardziej niech nie odpuszcza tej pozycji.

Offline mack3

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #340 dnia: So, 27 Lipiec 2019, 21:56:51 »
natomiast ze znanych u nas nazwisk pojawiających się w Signe warto dorzucić Andreasa.
A samą Żonę Magika polecam, nawet jeśli ktoś przeczytał już większość komiksów z Signe wydanych u nas i się troszkę rozczarował, to tym bardziej niech nie odpuszcza tej pozycji.
Nie wiem, czy wszystkie rzeczy Andreasa wyszły w kolekcji Signe, ale jego komiksy w powiększonym formacie brałbym z pocałowaniem ręki. Smutno się robi, że chociaż do Cromwell Stone'a Egmont nie podszedł bardziej "fanowsko" i przy nie tak dawnym wznowieniu nie pokusił się o powiększenie formatu (choć trzeba przyznać, że użyli bardzo fajnego papieru).

Wyrażałem niedawno swoje wielkie rozczarowanie, że Egmont, wydając tego ekskluzywnego Batmana zdecydował się na wydanie czarno-białe (zamiast np. formatu Absolute - w kolorze). Podtrzymuję moją opinię, ale jeśli chodzi o Żyjącą Śmierć to wolałbym wydanie bez kolorów. Przy takim, troszkę przypominającym Andreasa stylu wypada to znakomicie.
https://www.bdgest.com/preview-2493-BD-mort-vivante-la-edition-nb.html?_ga=2.252031887.761176298.1564257093-1627864670.1542415378
https://www.superpouvoir.com/mort-vivante-review/
https://www.glenat.com/hors-collection/la-mort-vivante-edition-luxe-nb-9782344030950

Czytał w ogóle ktoś ten komiks? Rysunki świetne, ale na bedetheque ocena dość przeciętna.
« Ostatnia zmiana: So, 27 Lipiec 2019, 21:59:48 wysłana przez mack3 »

Offline raj666

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #341 dnia: Nd, 28 Lipiec 2019, 20:45:57 »
Moja pamięć szwankuje, powstanie tej serii kojarzyło mi się z latami 90. W każdym razie wtedy wychodziły w Signe tylko oneshoty i dyptyki, jak W poszukiwaniu Piotrusia Pana Coseya czy Irish Melody/Shamrock Song Franza. Andreas wydał w tej serii tylko Styx, i to we współpracy Foesterem. Teraz ta seria zeszła trochę na psy mam wrażenie, a może ja się zmieniłem bo nic już tam nie kupiłem od lat i w ogóle od Le  Lombard.

ramirez82

  • Gość
Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #342 dnia: Nd, 28 Lipiec 2019, 20:54:19 »
Andreas wydał w tej serii tylko Styx, i to we współpracy Foesterem.

A Jaskinia wspomnień? No i teraz wznowienie Raffington Event też wyszło w Signe Collection.

Bender

  • Gość
Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #343 dnia: Nd, 28 Lipiec 2019, 20:58:23 »
Ze Screamowych Terror i Małe pożegnania były absolutnie rozczarowujące. Ale już Łabędzi śpiew zostawiam na półkach na wieki ze względu na absolutnie genialny rysunek. A i fabuła była niezła.

ramirez82

  • Gość
Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #344 dnia: Nd, 28 Lipiec 2019, 21:12:25 »
Dla mnie Terror jeszcze jakoś tam nadrabial malunkami i oddaniem realiów epoki, no ale fabularnie słabiutko.