Ech, miałem "przyjemność" przeczytać tom 3 serii humorystycznej o dinozaurach, a tam momentami koślawe tłumaczenie, do tego są nawet błędy rzeczowe (w notkach o dinozaurach, pomylone choćby centymetry z metrami). Napalam się na Tomb Raidera, ale naprawdę, patrząc na jakość tłumaczenia i brak korekty u tego wydawcy, wolałbym, by wydał to kto inny...