Jeżeli wykupili prawa do wydania to Marvel już chyba nic do tego nie ma, pytanie raczej co dalej. Z Robocopem mogliby spróbować, chociażby z tym Franka Millera, chociaż nie zebrał on jakichś nadzwyczaj dobrych not, ale to zawsze Miller (z drugiej strony to może mocno wpływać na koszt licencji). Nexusa nie znam, o Grendelu słyszałem kiedyś sporo dobrego, ale spójrzmy prawdzie w oczy to kompletnie nieznany tytuł na naszym rynku no i dosyć leciwy. Maska raczej odpada, starsi już tego nie pamiętają, młodsi nie kojarzą. Może będą się próbowali z Marvelem dogadać?