Ja dzieki nim znow mam podjare na Aliensow i Predkow ale najbardziej ich lubie za samoloty, oby jak najwiecej ich ;)Ja z kolei tylko samoloty już kupuję od nich. No i teraz Dekalog jak wyjdzie. W żadne nowe serie od Scream nie wchodzę, amerykanów ichnich nie biorę.
A pozostając w temacie Obcych, doczekamy się jeszcze od Screamu dalszych części serii Life & Death, czy może to już koniec tej historii?Koniec. Life & Death zamyka także wątki serii Fire and Stone.
Czyli ten wątek uniwersum obcego jest już całkowicie zamknięty. Nie ma kontynuacji przygód Ahaba, Galgo i spółki?Na obecną chwilę Dark Horse zakończyło publikację z ich przygodami, chociażby dlatego że
Z tego co gadaja to bardziej w samochody chca isc..
Jak się nazywa ten komiks co go drukowali w Świecie Młodych, było tam dwóch policjantów - stary i młody i kupa realistycznie narysowanych samochodów? Taki w klimacie "Streets of San Francisco", pamiętałem nazwę a teraz nie moge wyguglać. To by było fajne.To pewnie “3x” kontra “Mamuty” (Ch. Denayer, A.P. Duchateau), gdzie było dwóch policjantów: Brock i Al Russel. Wychodził w 1986 roku.
Dokładnie to seria nazywa się Les Casseurs https://www.bedetheque.com/serie-5327-BD-Casseurs-Al-Brock.html Przeczytałbym więcej :)Oczywiście w Świecie Młodych pociachali album nr 3 z tej serii niemożebnie.
Oj nie nie nie- jeszcze trochę lotniczych tytułów na rynku zostało :) A jeśli chodzi o auta , to niech wydadzą "Rodd Racer" ;)
Ciekawe byłoby, gdyby wydali np. "Rocketeera". Pytanie, czy taki komiks miałby wzięcie na polskim rynku.
To jest ten gorszy cross Dreda z Aliens/Predaror. Masa głupot, masakra. Szkoda, że wydawca nie zdecydował się na Judge Dredd versus Aliens: Incubus i inne historie (te inne to Predator versus Judge Dredd, wydane dawno temu przez Tm Semica).Kurcze a sadzilem ze to wlasnie ten stary wydany juz u nas Dredd vs Predator oraz stara niewydana u nas nawalanka z Obcymi.
Najbardziej czekam na Alien: Dark Orbit ale nie pogardzę drugim Buntem, a nawet zaryzykuję, mimo ostrzeżeń @majkelus81 z Dreddem...Bierz śmiało Bunt. A tu masz przekopiowane z forum gildii co napisałem o tym komiksie:
Zmartwiła mnie Twoja sugestia o Dredd vs Alien vs Predator - wiadomo, że nie spodziewam się eisnerowego tytułu, ale...Problem z tym tytułem jest taki, że ten Dredd jest z IDW, a nie z AD2000.
Ale kupic kupie lubie cala trójkę i licze ze w koncu wznowia AliensvsPredator z 94r widzac zainteresowanie marka.Spokojnie. Dark Horse wyda AvP z '94 w ramach tej serii Deluxe, (co Anniversary Alien, Predator i Terminator) i Scream zwyczajnie czeka, aż Amerykanie to wydadzą (od 26:28):
Ale jak na face'ie wspominali o omnibusach, to może już w tym roku wyjdzie wiadomo co...
Bierz śmiało Bunt. A tu masz przekopiowane z forum gildii co napisałem o tym komiksie:Właśnie przeczytałem i chyba się skuszę. Wspomniałem na początku tematu, że zainteresowałem się "ALIENS: DEAD ORBIT" ze względu na rysunek. "Bunt" też jest niezły pod tym względem. Myślę, że zaryzykuję i zakupię sobie "Bunt" przy premierze "ALIENS: DEAD ORBIT".
Co?Chyba oczywista oczywistosc, wincej Aliena & Predatora.
Spokojnie. Dark Horse wyda AvP z '94 w ramach tej serii Deluxe, (co Anniversary Alien, Predator i Terminator) i Scream zwyczajnie czeka, aż Amerykanie to wydadzą
Mhmh. Nic dodać nic ująć. Naturalnie nie możemy nic potwierdzić na chwilę obecną. ;)
Scream pisal, ze Lady Killer tak zajebiscie sie sprzedaje, ale tom drugi z ta samo objetoscia okladkowo juz 5 pln drozszy.
No tak. Lepiej sie sprzedaje to czemu nie zarobic wiecej.
Wie ktoś może, czy Świat Edeny limitka od zwykłego wydania różni się czymś więcej oprócz etui i pudełka ? Chodzi mi o sam komiks - są jakieś różnice? Dodatki, barwienie grzbietu? Bo okładka widzę, że jest identyczna.Okładki są różne, w etui jest bez napisów. Napisy są na etui. Środek ten sam.
Moim zdaniem nie do końca warto. Rysunki fajne, tematyka również, ale napisane jest to tak drętwo, że w żaden sposób nie da się empatycznie polubić bohaterów.Podpisuję się pod powyższym. Co więcej, mnie nawet rysunki nie urzekły jakoś specjalnie. Podobnie sprawa się ma z Sanktuarium.
Ok. Dzięki za info. Postaram się zapamiętać ;) A jaka jestWydanych czy zapowiedzianych ? 😜
Waszym zdania lista TOP 5 tytułów od Screamo Comics?
Kojarzy ktoś jaki był nakład "Kobiet" Manary?Sprawdzę w domu po kieracie czy jest w stopce coś o nakładzie.
Scream na FB wrzucił taka grafikę - ktoś coś?To jest jedna z okładek zeszytów z wydanego Predator vs. Judge Dredd vs. Aliens - Dziel i plącz. To jest ten gorszy crossover tych postaci.
Teraz będą zanudzać tymi samolotami do porzygu...
Mam nadzieję że będzie to tak samo dobre ja Edelweiss które mnie się podobało. Jaki jest w ogóle oryginalny tytół tego komiksu ?
Teraz będą zanudzać tymi samolotami do porzygu...
Wiecej ksenomorfow a nie samolocikow.
Potwierdzone zapowiedzi od Scream na kwiecień ( info z FB ):
-Ponad Chmurami ( Hautiere & Hugault )
-Metabaron ( Jodorowsky )
-Małpi Król ( Manara )
-The Dream #1: Jude ( March & Dufaux )
WitamWydawca wspominał, że w 2 półroczu będzie wydawać jakieś omnibusowe grubasy i być może będzie wspomniany Aliens White (ja ciągle liczę na original AvP).
Wiadomo coś może o Aliens White?
Rok temu w Krakowie rozmawiałem z wydawcą i zdradził mi że chcą wydać 3 tom z serii Alians Anniversary (wyszedl Black i Blue ale Niemcy wydali tez White i SC tez miał w planach).
BTW zaskoczyłeś mnie tym infem. Wiadomo coś wchodzi w skład tego Aliens White?
W ramach dalszych zmagań z zaległościami przyswoiłem sobie w "łikent" "Legendy Dzikiego Zachodu". Plastycznie istne mistrzostwo. Kreska w łapkach Serpieriego całkowicie mu posłuszna. Efekty niemal hiperrealistyczne. Od strony fabuły też rzecz bardzo dobra. Do tego nie tylko w sekwencjach bitwy pod Little Big Horn.A mnie blokuje niedostępność "Kolorów Dzikiego Zachodu". Da się to czytać niezależnie, mimo braku poprzedniego albumu?
Scream zapowiada kolejne komiksy Aliens autorstwa Wooda.Są niezłe, ale mogliby wydać ALIEN 3 Gibsona...
Ktoś już czytał nowe komiksy Screama: The Dream i Ponad chmurami? Warte uwagi?
Wiadomo juz czy Technokaplani beda w przedsprzedazy w kwietniu czy jednak maj?
Scenariusz w tych opowieściach to raczej tylko pretekst do efektownego pokazania pięknych samolotów i seksownych kobiet. Ja lubię czasem wziąć w rękę ten komiks i po prostu przeglądać same rysunki. Zawsze udaje mi odkryć jakieś nowe detale maszyn (i nie tylko heh). ;D
Tylko z dostępnością komiksów o samolotach coś sie pogorszyło bo teraz nawet FŚ nie mają "Ponad chmurami" ;/
Będzie jeszcze jeden podwójny + slipcase na wszystkie trzy tomy.Wg francuskiej wiki seria była planowana na 4 dyptyki. Nie wiem czy to się zmieniło.
Tak to bywa w okresie świątecznym że większość, w tym kurierzy, dostawcy itd mają wolne.. :)
Dzięki za odpowiedzi. Zapytałem w sklepie wydawnictwa o możliwość zakupu samego slipcase'a - niestety nic z tego. Trzeba próbować podczas imprez na stanowisku. Udało się może komuś dokupić sam slipcase na jakiś targach?Ja dokupiłem do Kasty Metabaronów dwa lata temu na MFKiG w Łodzi. Zagadałem na stoisku, pomarudziłem, poprosiłem i wyciągnęli z jakiegoś pudła. Dałem chyba 20 PLN (lub więcej - nie pamiętam dokładnie). Na ostatnim Festiwalu w Łodzi niemal załatwiłem sobie slipcase do Incala. Miałem się skontaktować się z nimi w Warszawie, ale ostatecznie „machnąłem ręką”.
...chyba że liczą na wzrost sprzedaży albumów z nazwiskiem autora ;)
No proszę koleje wydawnictwo wydaje art book :) Extra choć z 4 oryginalnych które sie ukazały w FR mam 3 ale i tak kupię od nich :)Scream wydał już wcześniej artbooka Manary. ;)
sum41- mógłbyś napisać ze dwa zdania, jakie tam są samoloty? Są jakieś dwupłaty albo maszyny wyścigowe?Piękne bez dwóch zdań. Biorę!
I tak, naprawdę mnie to ciekawi :)
Każdy wydany artbook, to bliżej Naughty and Nice: The Good Girl Art of Bruce Timm 8)
Każdy wydany artbook, to bliżej Naughty and Nice: The Good Girl Art of Bruce Timm 8)Fajne wydawnictwo i szanuję Bruce Timm'a, ale trochę zbyt cartoonowe te jego kobitki. Ma to swój urok ale wolę bardziej realistyczne rysowanie piękna kobiecego ciała. To tak jak z J.S. Campbell'em i jego stylem rysowania heroin...
[...] wszyscy zaczynają jechać po najmniejszej linii oporu.
Ten Smok ciekawy?
Ten Smok ciekawy?Ja biorę trochę w ciemno. Niemniej wspieram wydawcę 😋
Wow. Kabuki swietne. Ale boje sie cen screamu.. 😕
A no i wiadomo, ze slipkejsik tez da. Za dodatkowe 30 cebulek.Za 30 to byłby półdarmo. Na Poznańskim Festiwalu Komiksu na stoisku Scream otrzymałem "okazjonalną" propozycję slipka do Manary za 50. I to bez paragonu... ::)
Artbook Pin Up też w cenie okładkowej ?Ten limitowany na Gildii jest 7 PLN tańszy.
Ja nie narzekam ;DOde mnie chcieli za limitowany 7 PLN drożej, niż zamówiłem na Gildii.
Dziś udało mi się u nich nabyć Pin-Up Limitowany minimalnie taniej niż na gildii i lekko puknięty Angel Wings!!!
Plus rysunek w Bomb Road.
Bardzo udane odwiedziny na KW!
Może jesteś brzydki. xDAle mam „słodszy” avatar 😀.
Ale mam „słodszy” avatar 😀.Ale to ja dyszkę przyoszczędziłem 8)
Ja nie narzekam ;DFajne te plakaty? Jaki format?
Rozmawiałem dzisiaj z kimś w kolejce w strefie autografów na temat Bomb Road i powiedział, że sprzedawali go na stoisku po 80 zł albo po 120 z rysunkiem autora... który dzisiaj przez większość dnia robił wrysy... oczywiście za darmo.Ja się z tym spotkałem w Łodzi kilka razy, za cenę hamburgera z colą mogłem iść na prelekcję i potem odebrać gotowy wrys np. w Malcom Max. Bardzo dobre i wygodne rozwiązanie. Dla tych, którzy tak nie chcieli był tańszy komiks i darmowy wrys w strefie autografów, oczywiście z numerkami i bez gwarancji.
Ktoś może się z tym spotkał, może potwierdzić? Bo aż ciężko mi było w tu uwierzyć.
A o ile dobrze zinterpretowałem regulamin autografów na CC - jest zakaz jakichkolwiek wrysów na stoiskach. Tylko strefa autografów.
Rozmawiałem dzisiaj z kimś w kolejce w strefie autografów na temat Bomb Road i powiedział, że sprzedawali go na stoisku po 80 zł albo po 120 z rysunkiem autora... który dzisiaj przez większość dnia robił wrysy... oczywiście za darmo.
Ktoś może się z tym spotkał, może potwierdzić? Bo aż ciężko mi było w tu uwierzyć.
Fajne te plakaty? Jaki format?Dwa standardowego rozmiaru Screamowego (4xA4 prawie)
W regulaminie jest tylko mowa, że na stoiskach wydawców są podpisywane tylko komiksy tych wydawców. Nie ma mowy o zakazie wrysów w nich.Gdzie masz na CC informację, że twórcy mają sesję na stoiskach wydawców? Ślepy jestem - widzę tyko informację o strefie autografów i taki wpis:"Zabrania się organizowania stref autografów w innych miejscach, poza wyznaczonymi przez organizatorów i nie ujętymi w programie Comiconu". To chyba eliminuje wrysy na stoiskach?
Dwa standardowego rozmiaru Screamowego (4xA4 prawie)
W Limitce są dwa:
(https://www.comicstore.ch/55-thickbox_default/toile-corsair-hugault.jpg)
(https://www.comic-base-berlin.de/images/product_images/popup_images/51352_4.jpg)
Nie wiem który w wersji normalnej
Dziś, przy drugim podejściu, kupiłem limitowany Pin Up w znacznie lepszej cenie, niż proponowano mi w piątek. Taniej niż na Gildii kupiłem też Technokapłanów ze slipcasem.A to nie jest czasem ich znak rozpoznawczy - sprzedaż w super cenie ostatniego dnia, żeby nie tachać pudeł z powrotem?
Do Pin Up dostałem dodatkowo dwie śliczne reprodukcje na sztywnym papierze (format jakiś dziwny, prawie A3).
Gdzie masz na CC informację, że twórcy mają sesję na stoiskach wydawców? Ślepy jestem - widzę tyko informację o strefie autografów i taki wpis:"Zabrania się organizowania stref autografów w innych miejscach, poza wyznaczonymi przez organizatorów i nie ujętymi w programie Comiconu". To chyba eliminuje wrysy na stoiskach?
No to Ongrysa też musisz skreślić - też na stoisku mieli tytuły niedostępne gdzie indziej.Widziałem wyciągane i sprzedawane i niedostępne Moebiusy.
Tak Ciebie wkurzyły Kolory Dzikiego Zachodu za 100 zł? Ja nie kojarzę żeby było coś innego z niedostępnych tytułów. Ale stronniczy jestem - sprzedali mi luzem jeden slipcase...
Rozmawiałem dzisiaj z kimś w kolejce w strefie autografów na temat Bomb Road i powiedział, że sprzedawali go na stoisku po 80 zł albo po 120 z rysunkiem autora... który dzisiaj przez większość dnia robił wrysy... oczywiście za darmo.
Ktoś może się z tym spotkał, może potwierdzić? Bo aż ciężko mi było w tu uwierzyć.
... a to znaleziska nagłe, a gawiedź kuszące; a to zniżka, która obowiązuje na wszystko, ale jednak nie na ten komiks, panie szanowny...no i cudowne rozmnożenie egzemplarza "Teraz to już naprawdę ostatni".
Ech.
- dostajemy zwroty od naszych klientów (głównie hurtowych i czasami są to uszkodzone tytuły) (np: pierwszy tom Malcolma Maxa lub Angel Wings!!!)
1. Oszukują klientów ukrywając część nakładu aby później sprzedawać go z większym zyskiem
2. Dodrukowują komiksy, które im się wyprzedały - po cichu bez informacji o dodrukach.
Każda z tych opcji jest chamskim wprowadzaniem klientów w błąd.
- trzeci powód: najbardziej przypadkowy - znajdujemy pojedyncze egzemplarze w magazynie (czasami jest to cały karton!!!) :-D.
A mnie się wydaje, że to bardzo fajnie jeżeli na imprezie komiksowej można nabyć z pierwszej ręki komiksy, które nie są już ogólnie dostępne. To bonus dla osób odwiedzających targi.
Pamiętam jak kiedyś pisałem do KG w sprawie niedostępnych pozycji. Opisali mi, że mają te tytuły, ale trzymają je właśnie na targi i dlatego nie sprzedadzą mi tych komiksów. Sprawa jasna, żalu do nich nie miałem, a jakiś czas później zrobili dodruki.
Jeśli chodzi o Scream, to jest wydawnictwem, które wydaje świetne komiksy, ale jest raczej nielubiane. Czy(m) sobie na to zasłużyli?
Całe to kolekcjonowanie, to niezła zakała jest. Komuś tu się nie podoba, że ktoś inny może kupić komiks od wydawcy i że pieniądz trafi do wydawcy, a nie do niego po odjęciu prowizji allegro :) Kupiłeś, to przeczytaj i nie wnikaj czy ktoś inny jeszcze ma to samo.
Jeśli nie klientów to kogo? Manipulowanie nakładem jest jak najbardziej w kręgu Naszych zainteresowań. Teraz się okazuje, że wszystkie kolekcjonerskie wydania są dalej dostępne, a jak to wyglądało po premierze każdy widział.
[...] (pod warunkiem że cena nie jest powyżej okładkowej, to byłoby nie w porządku). [...]No oni akurat tak robią niestety.
No oni akurat tak robią niestety.I o to się rozchodzi. Chomikują, żeby sprzedać drożej. I jak ktoś pisał nie jedną, czy 5 sztuk, a 2 kartony..
I o to się rozchodzi. Chomikują, żeby sprzedać drożej. I jak ktoś pisał nie jedną, czy 5 sztuk, a 2 kartony..
Najpierw piszą , że poszczególne komiksy są wyprzedane, a później widzę je podczas festiwali w cenie okładkowej (...)
I o to się rozchodzi. Chomikują, żeby sprzedać drożej. I jak ktoś pisał nie jedną, czy 5 sztuk, a 2 kartony..
Chcecie marudzić, wymyślać spiskowe teorie o tajnych dodrukach i bluzgać, bo gdzieś było, że wyprzedane, a na stoisku jest - wasza sprawa. Ja tam się bardzo cieszę że na stoisku są dostępne niedostępne pozycje.
Rozumiem, że gdyby nic nie pisali o wyprzedanym nakładzie, tylko po prostu komiks by zniknął ze sklepów, ale na stoisku byłby dostępny, to wtedy byłbyś zadowolony, tak?Twoim zdaniem brak aprobaty dla kłamstw wydawcy na stoisku który zapewnia, że ma ostatnie dwie sztuki, a następnego dnia ma znów ostatnie pięć sztuk to marudzenie?
Wniosek - najlepiej nic nie pisać, nie informować, nie zapowiadać, bo jak cokolwiek się napisze, to zawsze ktoś się przypierniczy.
To jest twoja interpretacja. Ja nie raz na festiwalu kupiłem jakiś tytuł, który w sklepach zdążył się wyprzedać. Tak więc ja wierzę, że chomikują, żeby stali klienci mieli ostatnią szansę na zakup na festiwalu, a nie na alledrogo. Nigdy nie widziałem, żeby coś było sprzedawane powyżej okładkowej. Nie byłem też nigdy naciągany że to ostatnia sztuka. Jak coś jest niedostępne w sklepach, to wali mnie czy zostało 3 sztuki czy 3 kartony - kupuję, bo wiem, że gdzie indziej nie dostanę.
Chcecie marudzić, wymyślać spiskowe teorie o tajnych dodrukach i bluzgać, bo gdzieś było, że wyprzedane, a na stoisku jest - wasza sprawa. Ja tam się bardzo cieszę że na stoisku są dostępne niedostępne pozycje.
Twoim zdaniem brak aprobaty dla kłamstw wydawcy na stoisku który zapewnia, że ma ostatnie dwie sztuki, a następnego dnia ma znów ostatnie pięć sztuk to marudzenie?
No może resztę mial w hotelu albo na pace w busie..
To czepianie się, marudzenie..
Ciężko się to czyta.
A mnie się wydaje, że to bardzo fajnie jeżeli na imprezie komiksowej można nabyć z pierwszej ręki komiksy, które nie są już ogólnie dostępne. To bonus dla osób odwiedzających targi.
Pamiętam jak kiedyś pisałem do KG w sprawie niedostępnych pozycji. Opisali mi, że mają te tytuły, ale trzymają je właśnie na targi i dlatego nie sprzedadzą mi tych komiksów. Sprawa jasna, żalu do nich nie miałem, a jakiś czas później zrobili dodruki.
Jeśli chodzi o Scream, to jest wydawnictwem, które wydaje świetne komiksy, ale jest raczej nielubiane. Czy(m) sobie na to zasłużyli?
Itachi, serio, zabranie końcówek nakładu na festiwal nazywasz "manipulowanie nakładem"?
Aha - czyli rabatu nie dają, więc złodzieje.
Chcą sprzedawać bez rabatu niech powiedzą "ekskluzywne wydanie" lub " limitowany nakład" lub "ostatnie egzemplarze" - jeśli naprawdę są ostatnie.
Dokladnie. Niech gildia limitki od Lain albo Szninkla sobie zostawi kilkanascie sztuk, a potem dodaje po 1 z dopiska "ostatnia sztuka" i przebitka x2, a co! ::)Ale Gildia może, bo to sklep. Kupuje tanio, tanio sprzedaje. Kupuje drogo, drożej sprzedaje. Albo odwrotnie jak chce.
Polski rynek nie ma setek wydawców/sklepów komiksowych i każda wpadka PRowa będzie zapamiętana.Ale ta pamięć trwa bardzo krótko :) Potrafisz z marszu wymienić jakieś PRowe wpadki wydawców z 2017 roku? :)
Ale ta pamięć trwa bardzo krótko :) Potrafisz z marszu wymienić jakieś PRowe wpadki wydawców z 2017 roku? :)Niby tak. Ale seria wpadek, czy raczej takiego a nie innego podejścia do biznesu Scream Comics ciągnie się już od dawna. I ludzie hak widać pamiętają.
Zgoda, choć i tak zawsze najważniejszym czynnikiem jest zainteresowanie tytułem. Przykład Sideki jest tu znamienny - wydawnictwo idzie w rekord jeśli chodzi o PR-owe wpadki ale jeśli wyda nowy tom Wielkiego Martwego czy Raffingtona to kupię od nich te komiksy w miarę szybko :)Znów się z Tobą zgodzę. Też tak mam. Od Screama odwróciłem się już dawno temu. Właśnie za ich podejście. Ale nie oznacza to że kompletnie omijam ich ofertę. Tylko tyle że zostawiam na koniec, jak już wydam na wszystko co chciałem. Podejrzewam że nie tylko ja tak mam, więc uważam że finalnie ich praktyki biznesowe nie pozostają całkiem bez wpływu na sprzedaż.
Podejrzewam że nie tylko ja tak mam, więc uważam że finalnie ich praktyki biznesowe nie pozostają całkiem bez wpływu na sprzedaż.
Potrafisz z marszu wymienić jakieś PRowe wpadki wydawców z 2017 roku? :)
Taaa, raczej tak 8) z jeden, bodajże któryś z tych wypasionych Incali, wymieniłem za te ich kublary.To podziwiam, ja trzymam ich na krótkiej liście wydawnictw do których podchodzę jak pies do jeża i dlatego jak dotąd mam od nich całe dwa komiksy.
Taaa, raczej tak 8) z jeden, bodajże któryś z tych wypasionych Incali, wymieniłem za te ich kublary.
To przeplaciles wpierw ze 100 albumów żeby dostać gratis incala? ;)
odpowiem żartobliwie - stać mnie na takie "przepłacanie" ;)
Mnie za to ciekawi, czy domkną Metabarona w tym roku.Metabaron to wciąż seria niezamknięta w oryginale.
Metabaron to wciąż seria niezamknięta w oryginale.niemiecki Splitter Verlag sugeruje, że będzie 8 cześci czyli 4*2SC
SC, dzięki za album pin up Wings,
szczególnie za stronę z zepplinem i Dita.
uzupełnia tło przepiękny maybach DS8 w czerwonej skórze,
mistrzowska, powalajaca, seksowna ilustracja..
ile monet? :)
Edelweiss był tytułem limitowanym ?
Edelweiss był tytułem limitowanym ?
Ale taki Bomb Road jest od września do kupienia na Gildii, więc czy rzeczywiście schodzą tak szybko?Bo to nie Hugault. :)
Bo to nie Hugault. :)
Tak mi sie wydawalo, ale tutaj jest z miejsca podciagany jako lotniczy...
Tak mi sie wydawalo, ale tutaj jest z miejsca podciagany jako lotniczy...Jestem daleki od tego, ale z drugiej strony to też o locie. Wprawdzie na inne ciało niebieskie, bez Hugaulta i pewnie bez "momentów" ale .... :)
Rysunki niezłe, ładne wydanie, niski nakład, dobra cena. Nie chcem, ale muszem. :DMniej, więcej. ;)
Te lotnicze tytuły Screamu, zawsze mają niski (500 sztuk?) nakład.
...jak ktoś kiedyś powiedział "kto się waha ten ręką macha..." ;)No :) ... a książę po okładkowej dalej do nabycia w sklepie Screamu (jak by ktoś szukał).
(...)Tak, nawet byłem o włos swego czasu od zakupu tam ale termin wysyłki "do 21 dni" (przynajmniej tak wtedy było) zachęcił mnie do poszukania w innych miejscach i ostatecznie wyrwałem nówkę w folii za 100 na allegro.
No :) ... a książę po okładkowej dalej do nabycia w sklepie Screamu (jak by ktoś szukał).
Tak, nawet byłem o włos swego czasu od zakupu tam ale termin wysyłki "do 21 dni" (przynajmniej tak wtedy było) zachęcił mnie do poszukania w innych miejscach i ostatecznie wyrwałem nówkę w folii za 100 na allegro.
Wiecie moze czy Predator vs Dredd vs Aliens J. Wagner bedzie wydany w pl czy kupowac ang wydanie?
Walter hill popełnił również jeden z moich ulubionych filmów The Warriors ;D ;D ;D
Wstyd, że do dziś go nie widziałem. Ale dobrze wspominam Ciężkie czasy, Kierowcę, Nienawiść, 48 godzin...Zatem obejrzyj dzisiaj koniecznie ;) Za komiksem na podstawie filmu nie tęsknię zbyt mocno, ale i tak chętnie bym kupił w PL.
Mnie też się podoba.Na Bedetheque pisze, że to ma 68 stron.
JanT, a była informacja o objętości i formacie (pewnie 24x32)?
Le Lombard zaczęło wydawać w połowie lat dziewięćdziesiątych one shoty swoich najbardziej znanych autorów w oddzielnej kolekcji, właśnie Signe. Western Rosińskiego też wyszedł w niej oryginalnie, poza tym Hermann, Cosey i wielu innych puściło tam swoje komiksy.
https://www.lelombard.com/incontournable/signe (https://www.lelombard.com/incontournable/signe)
natomiast ze znanych u nas nazwisk pojawiających się w Signe warto dorzucić Andreasa.Nie wiem, czy wszystkie rzeczy Andreasa wyszły w kolekcji Signe, ale jego komiksy w powiększonym formacie brałbym z pocałowaniem ręki. Smutno się robi, że chociaż do Cromwell Stone'a Egmont nie podszedł bardziej "fanowsko" i przy nie tak dawnym wznowieniu nie pokusił się o powiększenie formatu (choć trzeba przyznać, że użyli bardzo fajnego papieru).
A samą Żonę Magika polecam, nawet jeśli ktoś przeczytał już większość komiksów z Signe wydanych u nas i się troszkę rozczarował, to tym bardziej niech nie odpuszcza tej pozycji.
Andreas wydał w tej serii tylko Styx, i to we współpracy Foesterem.
O Jaskini wspomnień to sam Andreas chyba chciał zapomnieć.
Jak to się ma do tego co wydaje Taurus? Warto coś uzupełniać czy czekać aż Scream wyda całość?
czy ktoś widzial na oczy first moon?
Do pełni szczęścia brakuje już tak niewiele, kolejnego Nestora B.
Racja, choć ja już straciłem nadzieję. Może przedwcześnie, bo jednak Dekalog po dwóch latach doczekał się kontynuacji...Tak około marca potwierdzili komuś na fb, że należy spodziewać się i Bouncera w integralu i Nestora Burmy.
Format ma być Screamowy.
Ech, Studio Lain potrafiło się dogadać z Taurusem w sprawie ujednoliconego formatu Dreddów, tu pewnie nikt nie próbował...A nie z Ongrysem?
Dzisiaj dostalem First Moon w moje lapki. O cos konkretnie chcesz zapytac?
Dzisiaj dostalem First Moon w moje lapki. O cos konkretnie chcesz zapytac?
Za fb:Zapomniałeś o jeszcze jednej premierze na Emefce. 2. tom Dinozaurów w komiksie (mówiąc szczerze, spodziewałem się, że to wydadzą w grudniu):
Premiery Emefki zaczęliśmy klasyką i klasyką kończymy.
Za fb:O kur...., nie wierzę, doczekałem się.
Premiery Emefki zaczęliśmy klasyką i klasyką kończymy. Ostatnia nowość to tom jednej z najwybitniejszych serii europejskiego komiksu.
Premiera jednej z opowieści z cyklu miała wprawdzie miejsce dawno, dawno temu w Polsce ale uznaliśmy, że pora na więcej, w nowej kolekcjonerskiej wersji.
Mroczne Miasta - GORĄCZKA URBICANDYJSKA
(https://i.imgur.com/ru980sk.jpg)
Łojej, ile ja się o tych miastach nasłuchałem na tym forum... trzeba będzie kupić. Scream ładnie ostatnio dorzuca do pieca, oby tak dalej.
Łyżka dziegciu - Scream na razie napisał o wydaniu "tomu serii". Zakładam, że było to celowe sformułowanie, będą patrzeć na sprzedaż i dopiero wtedy zdecydują o wydaniu kolejnych (innymi słowy - nie było komunikatu "będziemy wydawać Mroczne Miasta").
No i mam nadzieję, że będą mieli możliwość i zdecydują się na wydawanie jednak trochę grubsze niż pojedynczych tomów. Zakładając optymistyczna wersję wydawania albumu na 6 miesięcy to minie 6 lat do wydania ostatniego.
Nie czytałeś Mrocznych Miast? Co ty, jesteś młodym czytelnikiem komiksów, czy po prostu niedzielnym komiksiarzem? ;)Ja nie czytałem. Okazało się, że jestem dość niedzielnym. :D Ale jak przyjdzie, to w końcu poznam.
Na razie nie mają w planach wznawiania Murów Samaris (pytałem), więc kupiłem sobie właśnie na Allegro.Ja nie czytałem. Okazało się, że jestem dość niedzielnym. :D Ale jak przyjdzie, to w końcu poznam.nie czytałeś?? nie mów!, zrób coś dla mnie, proszę - przeczytaj Mury już teraz nał! znając Twe preferencje, jeśli się nie spodoba, to zjem swoją nową fajkę
Ja czytałem w niedziele.
Ja nie czytałem. Okazało się, że jestem dość niedzielnym. :D
Ja zagłosowałem na DC, niemniej dostrzegam od dawna tendencję, że u ludzie starszych i siedzących głęboko w komiksie zawsze DC będzie statystycznie wygrywać, a u dzieciaków i niedzielnych komiksiarzy większą sympatię statystycznie będzie budzić Marvel. Takie spostrzeżenie które jak widać i u nas na forum znalazło odzwierciedlenie.
Na razie nie mają w planach wznawiania Murów Samaris (pytałem), więc kupiłem sobie właśnie na Allegro.Ja nie czytałem.Czyli wydają od drugiego tomu, w całkiem innym formacie, niż pierwszy i nie wiadomo, czy wydadzą dalej?
nie czytałeś?? nie mów!, zrób coś dla mnie, proszę - przeczytaj Mury już teraz nał! znając Twe preferencje, jeśli się nie spodoba, to zjem swoją nową fajkęPanie,
Czyli wydają od drugiego tomu, w całkiem innym formacie, niż pierwszy i nie wiadomo, czy wydadzą dalej?No meh, ale nie narzekam i kupię. :)
To takie.... meh.
Ale nie obrażajta mi tu Screamów za przykład postawy godnej Ongrysa podając, jeżeli owi Ongrysi na rynek rzucili integrale zawierające 5/8 Chmielu władców już w Rzeczpospolitej widzianych. ;)Ale też wydają to w pojedynczych albumach, więc (jeśli wydadzą wszystko) to każdy posiadający wcześniejsze wydanie po prostu będą w stanie dokupić sobie brakujące tomy.
No meh, ale nie narzekam i kupię. :)
Nie no, to był tylko żarcik w odniesieniu do:Ależ wiem, Ramirezie, wiem. I ja też żartowal sobie ładnie i parafrazyjnie poprzez odniesienie do żartu JanaT:
Mi bardziej chodziło o tych co się udzielają tylko w niedzielę na forum ;D
"Kryształowy Miecz" w integralu rozszedł się w kilka miesięcy, te w pojedynczych albumach można kupić do dzisiaj i często z obniżkami po 50%.słońce wschodzi na wschodzie, zachodzi na zachodzie.
"Kryształowy Miecz" w integralu rozszedł się w kilka miesięcy, te w pojedynczych albumach można kupić do dzisiaj i często z obniżkami po 50%.Najpierw się rozszedł (tak mnie zapewnił Ongrys), po czym wrócił na gildię.pl i jest dostępny od dawna z czasem realizacji 24h. Cichy dodruk? Podobna sytuacja była z Ramiro 2.
donT (albo ktoś inny :) ) ile tomików IDW wydało? Coś mi guglanie nie idzie :-\
donT (albo ktoś inny :) ) ile tomików IDW wydało? Coś mi guglanie nie idzie :-\
Ech, so true... Jako osoba siedząca w komiksach od lat 80-tych, ja również nie mam pojęcia o tej serii. No i miał nie będę, bo jak zaczynają od 2 tomu, a skończą pewnie na 4, to raczej nie ma sensu w to wchodzić.
Fajny ten komentarz na FB:
"Że niby Scream ma wydać serię składającą się z 12 tomów? Idealna inwestycja dla tych co lubią mieć na półce kolejną niedokończoną serię"
Ech, so true... Jako osoba siedząca w komiksach od lat 80-tych, ja również nie mam pojęcia o tej serii. No i miał nie będę, bo jak zaczynają od 2 tomu, a skończą pewnie na 4, to raczej nie ma sensu w to wchodzić.
Wchodzą od drugiego, bo pierwszy miał w Polsce tak duży nakład, że do dziś można go kupić za grosze:
https://allegro.pl/listing?string=mury%20samaris&bmatch=product-buynow-new-price-eyesa-boo-1-1-0619Swoją drogą jak wczoraj kupowałem, to tych aukcji z Murami Samaris było tam ze 3 razy tyle. Gość o podobnym stylu i zamiłowaniu do architektury jak Andreas w powiększonym formacie? Biorę.
Jeśli w to nie wejdziecie, to na pewno nie wyjdą kolejne tomy. Właśnie na tym polega cały myk, żeby kupić, bo wydawca będzie miał hajs na kolejne tomy. Ktoś nie kupi, potem nie wyjdą kolejne tomy i powie: Widzicie, miałem rację. I koło się toczy.
Jeszcze raz: rozumiecie, ze to są odrębne historie, right? I fakt czy macie 1 czy 5 nic nie zmienia? Może oprócz tego, że jest więcej dobrego do czytania i pooglądania.
Jeszcze raz: rozumiecie, ze to są odrębne historie, right? I fakt czy macie 1 czy 5 nic nie zmienia? Może oprócz tego, że jest więcej dobrego do czytania i pooglądania.
Tak i co z tego? Kupię teraz od Scream w takim formacie, potem oni oleją serię, za 10 lat ktoś wznowi w innym formacie lub w integralu. I będę musiał kupić jeszcze raz, bo jak to będzie wyglądało na półce. Wolę poczekać na jakieś kompleksowe rozwiązanie.Nic z tego. Na szczescie kupię ja, kupi Bender oraz wszyscy Ci, którym zależy przed wszystkim na super rysunkach i fajnej fabule i nie chce im się czekać w niepewności kolejne 10 lat, bo moze ktos wznowi calosc w integralach, a kwestia formatu jest dla nich byc moze sprawa wazna, ale drugorzędną.
W przypadku Scream najwyraźniej ta zasada nie obowiązuje. Chyba że opisany przez ciebie scenariusz dotyczy tych ich wszystkich zaczętych i niedokończonych serii. No ale gdzieś granicę postawić trzeba.Obowiązuje. Co widać:
Ze Scream Comics jest chyba tak, że jak tytuł bądź dana seria schodzi z półek sklepowych to wydają z większą częstotliwością, przykłady komiksy mistrza Manary, serie o lotnictwie czy te powiązane z Obcymi/Predatorami. Alejandro Jodorowsky też jest przecież promowany niemiłosiernie.Ja nie widzę nic dziwnego w postępowaniu Screamu. Sprzedaje się, to rzucają na rynek więcej. Nie sprzedaje się, to zamykają serię lub kolejne tomy wychodzą z bardzo małą częstotliwością. Oczywiście słaba sprzedaż pewnie nieraz jest wynikiem ich wrzucania niemal wszystkiego do tego screamowego powiększonego formatu, każdej nawet średniej serii i drukowaniu na okładce kosmicznej ceny. Człowiek by sobie kupił czasem jakiegoś średniaczka dla rysunków, ale jak widzi 90 zł na okładce za podwójnego frankofona, to wybiera inny album.
Tak i co z tego?
Edi. Link do wydania o którym piszę: https://www.altaplana.be/en/albums/les-cites-obscures-integrals
Castermann wydaje teraz fantastyczne integrale, które zawierają ogromną ilość dodatków.
Edi. Link do wydania o którym piszę: https://www.altaplana.be/en/albums/les-cites-obscures-integrals
jak WK wydało "Wieże Bois-Maury" czy "Comanche"
Byłaby słaba sprzedaż i zaraz płacz, że przerwali... Z licencją też nie wiadomo jak było...
75% komiksów wydawanych u nas ma swoje "lepsze" odpowiedniki za granicą. Jakby roztrząsać to wszystko w taki sposób, to na rynku powinny być same absoluty, omnibusy itd...
Nie widzę nic nieporządnego w tym wydaniu. (jeśli mówimy o typowym wydaniu screamowym) W tym wypadku wręcz wolę pojedyncze albumy, bo każdy z nich ma inny klimat. Wrzucanie ich w ten (ładnie wydany, ale jednak trochę hurtowy i generyczny) integral, wcale nie musi być "lepsze".
Plus te integrale o ile pamiętam, mają mniejszy format.
Przecież dobrze wydali.
W tym przypadku 10 HC + 0 dodatków zajmuje na półce tyle samo co 4 integrale z mnóstwem dodatków - one przecież nie są zerowej grubości.
W każdym razie ja nie dam rady wygospodarować miejsca na półkach dla 10 albumów w twardej, a dla czterech integrali bym dał radę (nie wiem, co bym z nich wywalił, żeby znaleźć to miejsce, ale coś bym wywalił).
W tym przypadku 10 HC + 0 dodatków zajmuje na półce tyle samo co 4 integrale z mnóstwem dodatków - one przecież nie są zerowej grubości.
Trochę trudno podzielić 10 albumów na 4 integrale.Nie wiem, Mruk o czterech pisał.
Od tego jest forum? Niektórzy piszą, że kupią i też się ich czepiasz? Normalnie, że ktoś dzieli się własną opinią, a jak ci się nie podoba to zawsze możesz kolejne osoby dodać do zablokowanych...
Ale co taka informacja wnosi? Wydawnictwo ma się wystraszyć? Inni mają się przyłączyć do bojkotu?
Pojedynczych albumów nie kupię, bo nie mam zaufania do wydawnictwa przez to cwaniaczkowanie
Zbiorcze w Slipcase na pewno by mnie skusiło i chciałbym aby ukazało się to w takiej formie.
Jeśli ktoś ma potrzebę wylania żalu iż nie kupi danego komiksu bo zostanie wydany tak i tak to proszę bardzo. Ale argumentowanie tego brakiem slipcasa oraz dystrybucją wyprzedanych egzemplarzy na festiwalach jest niepoważne. Otwieramy sezon polowania na czarownice?Chłopak napisał, że nie kupi i przypomniał za co nie lubi Scream Comics, nie wiem po co mu robić zarzuty. Jeszcze odnoszące się do tego co napisał to spoko, ale za sam fakt, że napisał? Panowie, niedziela, zrelaksujcie się! :)
I zastanów się, dokąd to zmierza.
Po pierwsze mam od razu komplet, po drugie pewność posiadania całości a nie jej brak przy powiedzmy niskiej sprzedaży 3 i 4 tomu.Ale, jak już to bylo pisane tutaj kilkukrotnie, dowcip polega na tym, że to raczej nie jest seria, tylko cykl: każdy z albumów, oprocz zdaje sie tych 4 ostatnich, które powstały XXI wieku i sa dyptykami, stanowi autonomiczny komiks, wszystkie łączy jedynie pewien zamysł odnoszący się do świata przedstawionego. Pierwszy album powstał 1983 roku, a (aktualnie) ostatni - w 2008 r., a zatem albumy te powstawały na przestrzeni 25 lat! I kto wie, może z tego cyklu powstaną jeszcze jakieś albumy.
Wolę nie zaczynać serii nie mając pewności ze wyjdzie kompletna. Takie jest moje zdanie.
Ty kapralu uzurpujesz sobie (...)
W takim stanie rzeczy trudno mówić o jakiejś zamkniętej całości, a już na pewno nie można mówić o całości rozumianej jako ciągłość fabularna, w kontekscie której nie wydanie jakiegoś komiksu byłoby tożsame z przerwaniem jakiejs opowieści lub rzutowałoby negatywnie na zrozumienie innych komiksów z tego cyklu (pomijac te 2 ostatnie dyptyki, rzecz jasna).
Ponadto, zakladając taki pesymistyczny przypadek przerwania przez Scream, jestem niemal pewny, że kontynuowanie tego cyklu zostaloby podjęte predzej czy pozniej przez jakie inne wydawnictwo, czego przyklady mamy aktualnie w odniesieniu do innych rzeczy. Jednakże warunkiem koniecznym jest w ogole zaistnienie Miast u nas na rynku i, co za tym idzie, w swiadomosci komiksiarzy (bo aktualnie malo kto to u nas zna).
Wolę przeczytać 5 tomów, każdy w innym formacie, niż nie przeczytać ich w ogóle.W punkt.
Nie mam żadnej teorii na ten temat, ale daje się zauważyć taką prawidłowość. Ciekawe...To akurat jest proste do wytłumaczenia. Wtedy byliśmy dużo młodsi. Dziś jesteśmy sentymentalni...
Po Predatora już nawet nie sięgam bo jak czytam , że "ludzie urządzają sobie polowanie na predatory" to mi ręce i piersi opadają.
Ja również jestem rozczarowany Aliens :Dead Orbit przede wszystkim strona graficzna kompletnie nie pasuje do świata obcego
A my w 2020 pewnie wreszcie się doczekamy :) :)Na GDAKu Scream miał swoje stanowisko i w rozmowie o tej serii przyznali, że w przyszłym roku planują wydać AvP jako kolejny album w takiej edycji. Więc na pewno chodziło o to :)
https://www.amazon.com/Aliens-vs-Predator-Original-Anniversary/dp/1506715680/ref=sr_1_15?keywords=predator+comics&qid=1566765723&s=gateway&sr=8-15
Na KW też mówili że wydadzą jak DH wznowi.
Mogą też to wydać powiększone https://www.darkhorse.com/Books/3002-647/Aliens-vs-Predator-The-Essential-Comics-Volume-1-TPB
To jest to, co było wydane przez TM-Semic w ramach Wydań Specjalnych?Pierwszy WS z AvP, dwa wydania Top Komiks (AvP: Wojna) oraz nowa rzecz: https://avp.fandom.com/wiki/Aliens_vs._Predator:_Three_World_War
A my w 2020 pewnie wreszcie się doczekamy :) :)
https://www.amazon.com/Aliens-vs-Predator-Original-Anniversary/dp/1506715680/ref=sr_1_15?keywords=predator+comics&qid=1566765723&s=gateway&sr=8-15
Trochę badziewiasta okładka. Może finalnie pojawi się ta, której użył niegdyś Tm-SemicRaczej nie ma szans. Po za tym to chyba pierwsza wspólna okładka z Predem i Alienem, a seria Original Series zawsze brała te pierwsze okładki.
Na GDAKu Scream miał swoje stanowisko i w rozmowie o tej serii przyznali, że w przyszłym roku planują wydać AvP jako kolejny album w takiej edycji. Więc na pewno chodziło o to :)Ludzie wspominali jeszcze, że Scream chce wydać z tej serii antologię Alienów, wydaną jedynie w Niemczech (z białą okładką). Zwłaszcza, że z AvP długo milczeli.
Dość szybko czyli musiało się vol 1 nieźle sprzedać - czekam na klasyczną TR z TopCow :)
A Scream planuje coś większego z klasycznym TR. Mówili, że kręcą się koło wydania zbiorczego. Może omniak?Jak omniak i skoro mają sztamę z Dark Horse to pewnie Lara Croft Archives (https://www.darkhorse.com/Books/29-667/Tomb-Raider-Archives-Volume-1-HC). Choć pewnie wtedy ceny będą koszmarne i ciekawe jak będzie z nakładem (zważywszy, że Lara Croft z Top Cow może mieć inny odbiór wśród obecnego pokolenia - niekoniecznie pozytywny).
U mnie też w październiku odpadają zakupy Screamu. Ale to dobrze, bo może jeszcze będę nadrabiał zaległości wrześniowe.U mnie wrzesień zależy jeszcze co na MFGiK przygotuje Taurus i Ongrys.
Dajcie coś znać o Lady Killer (warto / nie warto). Zaintrygowała mnie fabuła, a i oprawa graficzna niczego sobie. Widzę, że seria ma naprawdę świetne oceny i nominację do Eisnera, ale chciałbym wiedzieć jak Wy ją odbieracie.
Co to jest to Ciało i Dusza?
Swoją drogą, ponownie gratulacje dla wydawcy: oficjalny opis komiksu w sklepach internetowych to jakieś farmazony, przykładowych plansz brak...W sklepie Gildii są pokazane plansze.
Dajcie coś znać o Lady Killer (warto / nie warto). Zaintrygowała mnie fabuła, a i oprawa graficzna niczego sobie. Widzę, że seria ma naprawdę świetne oceny i nominację do Eisnera, ale chciałbym wiedzieć jak Wy ją odbieracie.
Ten Bouncer i Mroczne miasta będą we wrześniu? Bo coś cicho...
nie dość, że nie od początku, miękka oprawa i jeszcze pojedyncze tomy
Kurcze nawet nie wiedziałem że to na miękko ma być byłem przekonany że to standardowy duży format Screamowski na twardo będzie, 112 stron w czerni i bieli na miękko za 90 zł okładkowo to trochę słabo :-\ Miałem w to wchodzić ale w takiej formie i cenie to jednak podziękuje >:(
Kurcze nawet nie wiedziałem że to na miękko ma być byłem przekonany że to standardowy duży format Screamowski na twardo będzie, 112 stron w czerni i bieli na miękko za 90 zł okładkowo to trochę słabo :-\ Miałem w to wchodzić ale w takiej formie i cenie to jednak podziękuje >:(U mnie to samo.
U mnie to samo.
Scream wydaje wszystko w powiększonym formacie na bogato, również te słabsze komiksy, a tutaj takie coś odwala... Nie rozumiem tej decyzji totalnie.
Kolejne tomy też będą w formatach narzuconych odgórnie przez wydawcę. Nie koniecznie takie same we wszystkich tomach. :(Czyli tak jak w oryginale? Gruby papier i szerszy format?
Co do samej ceny... rodzaj papieru (który RÓWNIEŻ był odgórnie narzucony) znacznie podraża samo wydanie.
Decyzja była podyktowana restrykcyjnymi wymogami odnośnie wydania. Dlatego jest w takim, a nie innym formacie. I w takiej a nie innej oprawie :(Ok, to teraz nie rozumiem decyzji wydawcy...
Kolejne tomy też będą w formatach narzuconych odgórnie przez wydawcę. Nie koniecznie takie same we wszystkich tomach. :(
Co do samej ceny... rodzaj papieru (który RÓWNIEŻ był odgórnie narzucony) znacznie podraża samo wydanie.
Na Gildii są zapowiedziane na 1 i 2.10:
https://www.gildia.pl/komiksy/405627-bouncer-tomy-1-7
https://www.gildia.pl/komiksy/7067-mroczne-miasta-urbikandyjska-goraczka
Cieszę się że nie przesadzili z ceną okładkową za Bouncera 199zł za 424 str. nie odstrasza aż tak bardzo
Ciekawe, czym podyktowane są te wymagania.Ekscetryzmem licencjonodawcy.
Kolejne tomy też będą w formatach narzuconych odgórnie przez wydawcę. Nie koniecznie takie same we wszystkich tomach. :(Owo " nie koniecznie" należy chyba rozumieć, że nie wszystkie albumy będą, jak pierwszy przez nich wydawany, na miękko i/lub w tym samym formacie.
Później wrzucę kilka porównawczych fotek.Czekam. Bo ta miękka okładka to trochę lipa w naszym wydaniu (bez względu na to gdzie leży przyczyna).
Ja bym się nie nastawiał na to, że Mury zostaną wydane w najbliższym czasie. Raczej wcześniej wyjdą kolejne tomy. Jednak Mury miały kilutysięczny nakład i nawet z tego co pamiętam wylądowały kiedyś w dedalusach. Ja kupiłem na allegro.Nawet teraz na Allegro idzie kupić nówkę za ok. 15 PLN.
I jeszcze takie wielkie marginesy w tym integralu...
No to ja zdecydowanie wole takie usztywnione SC i większy format niż integral w pomniejszonym formacie z większymi marginesami
Czytałeś wypowiedź Scream z poprzedniej strony wątku?
jprd, skoro chciał z Bouncerem, Kasatą, Incalem, Białym lamą i wieloma innymi, a jest to pierwsze wydanie europejskiego komiksu na miękko to można chyba wziąć pod uwagę, że faktycznie francuski wydawca "się uparł"
"Ciało i dusza".To zależy co oczekujesz. Napisanie coś więcej to zdradzenie znaczącego twistu fabularnego, który jest już w pierwszym albumie. To opowieść sensacyjna i to jest jedyna wspólna cecha Skalpu i komiksu, który pytasz. To opowieść o zabójcy, któremu coś się przydarzyło (nie pisze co bo to jest ten twist). W wyniku tego wydarzenia musi dojść do tego kto jest za to odpowiedzialny. Rysunkowo komiksy prezentuje się bardzo dobrze.
Zaintrygował mnie ten tytuł, ale jak do tej pory poza dwiema czy trzema wzmiankami nikt chyba nie napisał czy to dobra historia.
To jak tam jest z tym komiksem? Warto? Da się z czymś porównać? Bo okładka jakoś tak dziwnie i niejasno kojarzy mi się ze "Skalp"...
Czytał ktoś może Żyjącą Śmierć?Podbijam. Można prosić o 2 zdania. Grafika mnie przekonuje, ale trochę zalatuje
Podbijam. Można prosić o 2 zdania. Grafika mnie przekonuje, ale trochę zalatuje
mi to onirycznym bełkotem (bez urazy) + lekkim surrealizmem. Jest tam jakaś "normalna"
mięsna fabuła (narracja) czy raczej senna psychoza dla koneserów ? Z góry dziękuję.
Moim zdaniem Scream wygrywa te targi Bouncerem, Żoną magika i Mrocznymi miastami.
...z zapowiedzi
La Survivante Dillona ;D ;D ;D ;D
...z zapowiedzi
La Survivante Dillona ;D ;D ;D ;D
Nikt nie pisze?.W katalogu Screama nowości : limitowany Aliens w czerni i bieli, Aliens Labirynt, AvPvTerminator, nowy artbook Manary
Jaki katalog? To ja tam Przed Incalem kupiłem i mi nic nie dodali?
Super! Mam nadzieję, że integral.
Nikt nie pisze?.W katalogu Screama nowości : limitowany Aliens w czerni i bieli, Aliens Labirynt, AvPvTerminator, nowy artbook Manary
AvPvTerminator to ta sama historia co kiedyś wydał TM-Semic?Niestety ... chyba tak. Około 100 stron. Jeszcze powinni to w HC puścić. 🙄
Jaki limitowany Aliens w czerni i bieli? W sensie jaka historia?
Aliens Labirynt to najlepszy Obcy jakiego czytałem.
Tłumaczenie Gorączki Kuba Syty, a Bouncera 1-5 Maria Mosiewicz, 6 i 7 Wojciech Birek.
W następnym roku wychodzi kolejny Original Comics Series a więc może to.
Aliens vs. Predator: The Original Comics Series (30th Anniversary Edition)
https://www.amazon.com/dp/B07WF4CL4J
500 stron to ciekawe jaką oni cenę dowalą? I dlaczego wzorują się na jakimś niemieckim wydaniu w czerni i bieli? Przecież większość tych komiksów ma też wersje kolorowe.
Ale jak to Scream, jeszcze chwilę temu zapowiadali inny komiks Ledroita ;)
A jaki to tytuł?
Ale ktoś inny miał ugryźć Requiem - i nadal nie wiem kto?
Jak ja nie lubię niedokończonych serii >:(
Egmont? Ile serii urwał?
Co najmniej 50.
Najbardziej żal urwanych europejczyków :( :(
Moja wina, chodziło mi o Fire & Stone oczywiście.
Żona Magika. Ciekawi mnie Wasza opinia o tym komiksie. Swego czasu było spore oczekiwanie, by Scream to wreszcie wydał.
Jak interpretujecie tę pozycję? Mnie zaskoczyła jego ezoteryczność, choć w sumie trochę się tego spodziewałem.
Miejscami komiks kojarzy mi się z dziełami mistrza Felliniego. Jego fabuła unosi się rytmicznie pomiędzy twardą rzeczywistością a snami (?), wyobrażeniami (?), przeszłością (?).
Komiks, choć zdaje się mieć wyraźny koniec, zostawił mnie w poczuciu niezamknięcia się tej rzeczywistości po zakończeniu lektury.
Film w takiej formie zebrałby pewnie oklaski na festiwalach.
Podobno ma być dodruk Angel Wings, ktoś coś słyszał więcej na ten temat?Nie wiem na ile to aktualne, ale ponad rok temu rozmawiałem z nimi i mówili, że prawdopodobnie będą dodrukowywać Angel Wings przy okazji planowanej premiery dwójki.
No bez jaj, najpierw ze limitowane a teraz dodruk?
ale tak serio, że lepiej żeby inni nie mieli ? >:(
ale tak serio, że lepiej żeby inni nie mieli ? >:(Ale ty tak serio chciałbyś żeby wszyscy mieli to samo? Przychodzi do ciebie inny komiksiarz, ty z dumą chwalisz się swoją kolekcją a on w przerwie między ziewaniem odpowiada: Ale po kit mi to pokazujesz przecież ja mam to samo. Ja tam wolałbym taką reakcje: Łał ale perełki, kiedy to kupiłeś dziś to białe kruki kosztujące fortunę.
Ale ty tak serio chciałbyś żeby wszyscy mieli to samo? Przychodzi do ciebie inny komiksiarz, ty z dumą chwalisz się swoją kolekcją a on w przerwie między ziewaniem odpowiada: Ale po kit mi to pokazujesz przecież ja mam to samo. Ja tam wolałbym taką reakcje: Łał ale perełki, kiedy to kupiłeś dziś to białe kruki kosztujące fortunę.
Bo do jasnej w tym hobby w końcu chodzi o czytanie, a nie posiadanie, co nie?
Ale ty tak serio chciałbyś żeby wszyscy mieli to samo? Przychodzi do ciebie inny komiksiarz, ty z dumą chwalisz się swoją kolekcją a on w przerwie między ziewaniem odpowiada: Ale po kit mi to pokazujesz przecież ja mam to samo. Ja tam wolałbym taką reakcje: Łał ale perełki, kiedy to kupiłeś dziś to białe kruki kosztujące fortunę.
Dlatego jestem zdania, że drugie wydania powinny się czymś różnić, jeżeli już mają powstać. Powinny być bez części dodatków, czy w innej oprawie. Wtedy owca cała i wilk syty. Wszystko do zaplanowania, byle nie było to 1:1 odzwierciedlenie limitki.
Absolutnie nie. Ale to jest wprowadzanie w błąd klienta.
Zgadzam się z kolegami wyrazajacymi swoj sprzeciw w kwestii "dodrukowywania limitek" - dla mnie to jest po prostu oksymoron. Ponadto zwracam uwagę, że (moim zdaniem) u podłoza "idei limitki" nie lezy limitowanie wlasciwej treści komiksu, czyli ograniczanie dostepnosci do tej treści, lecz limitowanie formy, w jakiej ta treść została wydana, czyli, krotko mówiac: limitowanie samego wydania.Pozwolę się trochę nie zgodzić, dla mnie limitowane wydanie specjalne, a limitowany nakład
Wielokrotnie powtarzam, również na forum, że w kochanej szarej polskiej rzeczywistości nie znam prywatnie żadnych komiksiarzy.
No ale to, że po kilku latach pojawi się dodruk/wznowienie, chyba nie zmieni tego, że pierwsze wydanie było limitowane? Chyba, że Scream reklamowali je jako limitowane, którego nigdy nie wznowia? To trochę jak z tymi, co się pruli, że Egmont po 10 latach zaczął wznawiac Mistrzów Komiksu, a mieli tego nie robić. Jakby przy zakupie był certyfikat, że te komiksy do końca świata nie będą już wznowione.Chodzi o wydanie (forma), nie o tytuł.
Ogólnie to zawsze mnie śmieszy takie podejście że ktoś odmawia innym posiadania czegokolwiek bo dzięki temu że on to posiada czuje się elitarny. Zawsze w takich momentach sobie myślę jak biedne musi być życie takich ludzi ze musza się dowartosciowywac posiadaniem jakiś przedmiotów...A, mnie śmieszą tacy domorośli psychologowie, którzy nie rozumieją o czym się rozmawia. Dowiedz się, co oznacza „wersja kolekcjonerska” lub „limitowana”. Nie ma znaczenia, że jest na to zapotrzebowanie, było „kolekcjonerskie/limitowane”, więc więcej tego nie będzie. Wydania, nie tytułu.
A sam dodruk fajny bo patrząc na rynek jest na to zapotrzebowanie
A co do komuny umysłu to Ty przecież chcesz innym zakazać przeczytania dobrego komiksu w imię swojej elitarnosc ::)
Jeśli ktoś ogłasza, że wydaje tytuł w wersji limitowanej (w związku z tym jest on np. droższy) i znajduje nabywców, którzy go kupują, a potem robi dodruk, bo się dobrze sprzedał albo ktoś jęczy, że on też taki chce, to jest to oszustwo i taki wydawca traci wiarygodność. Jeśli rynek jest taki chłonny, to może wznowić tytuł w innej formie, np. wydanie budżetowe, lub jeszcze bardziej super wypasione.
Chodzi o wydanie (forma), nie o tytuł.
Jak dla mnie to jest jednak przede wszystkim kwestia zawarcia i dotrzymania umowy.
Ale wiecie że żyjemy w dobie Internetu? I choćby na tym forum jest taki dział: Nasze komiksowe kolekcje gdzie można się chwalić swoimi kolekcjami.
Skąd wnosicie, że Angel Wings to wydanie limitowane? W samym albumie nie ma żadnej informacji o tym. O wielkości nakładu zresztą też nie.
Wydaje mi się, że gdzieś na FB wydawca informował o limitowanym do 500 egzemplarzy nakładzie wydaniaJa się nie spotkałam z taką informacją. Z ciekawości przejrzałem zapisy Screamu z FB i ich strony www. Faktycznie jest zapis o limitowanym nakładzie, ale to raczej marketing. Można by użyć pewnie innego słowa np "niskim", "małym", "ograniczonym" nakładzie itp., ale nie miałoby to tej nośności.
Ja się nie spotkałam z taką informacją. Z ciekawości przejrzałem zapisy Screamu z FB i ich strony www. Nie znalazłem zapisu o limitowanym nakładzie, zresztą o wielkości nakładu to z zasady wydawcy nie informują jakby nie był on mocno limitowany heh.
Dla mnie cała to gadka "o limitowanym" wydaniu Angel Wings wygląda na urban legend, którym zapewne się podpierają handlarze. A komiks zapewne był wydany w niezbyt wielkiej ilości, stąd jest poszukiwany.
K..., ludzie - to było prawie 3 (słownie - trzy) lata temu!
No i wszystkie obietnice z zapowiedzi spełnili.Oj, Ramirez, nie spodziewalem sie, ze z Ciebie taka "szuja prawna" - brawo! Oczywiscie to, ze "naklad jest limitowany" nie mozna uznac za essentialia negotii umowy kupna/sprzedazy, a co najwyzej za haslo reklamowe, ktore - jak juz dawno stwierdzil nasz Sąd Najwyzszy - moze sobie stwierdzac niemal cokolwiek, bo i tak nikt o zdrowych zmyslach w reklamy nie wierzy.
Coż, pozostaje jeszcze gentelman's agreement
tylko jakiś leszcz, jeleń, albo jeszcze gorszy frajer - sam sobie cienas winny, psia jego mać, hłahłahła.
No, dla niektórych to była umowa ;) I nawet musiał być w niej jakiś punkt, że komiks już nigdy nie będzie wznowiony. Klienci wiedzą co podpisywali i nie watpie, że jak wydawca za nic będzie miał te umowy, to puszczą go z torbami.Jak uczy Kodeks cywilny, nie każdą umowę trzeba podpisywać, aby zostala zawarta, a tylko tę, ktorej zawarcie w formie pisemnej jest pod rygorem nieważności.
Umiesz czytać, co do Ciebie ludzie piszą? Nikt nie zakazuje nikomu czytania komiksu, tylko wydawcy robienia z ludzi wałka. Przeczytaj jeszcze raz ten fragment wypowiedzi powyżej, może w końcu do Ciebie dotrze.
No i - parafrazując bohaterkę kabaretowego skeczu - masz z tym jakiś problem?
Chodzi ci bardziej o urban legends, że to niemożliwe, że coś zostało wydrukowane w nakładzie 500 sztuk, czy prawdę o polskim rynku, że europejskie komiksy (nie hiciory) drukowane w nakładzie 800-1000 sztuk, sprzedają się na początku 300-400 sztuk, a później kolejne 100 sztuk przez 2 lata. Taka jest rzeczywistość i to nie Matrix.
Jak uczy Kodeks cywilny, nie każdą umowę trzeba podpisywać, aby zostala zawarta, a tylko tę, ktorej zawarcie w formie pisemnej jest pod rygorem nieważności.
Limitowany nakład 1 wydania wciąż pozostanie limitowany bo jak już zaznaczyłem 2 wydanie będzie wyraźnie zaznaczone w stopce bo to norma. A skoro komiks nie występuje na rynku to oczywiste jest ze aby ktoś go mógł przeczytać musi zostać on wydany na nowo.Dla mnie wydanie różni się formą lub treścią. Jeśli nic nie zostało zmienione to nie jest nowe wydanie, a dodruk.
Jak uczy Kodeks cywilny, nie każdą umowę trzeba podpisywać, aby zostala zawarta, a tylko tę, ktorej zawarcie w formie pisemnej jest pod rygorem nieważności.
No to dochodź roszczeń od Scream Comics :) Tylko nie zapomnij wrzucić nam tu postanowienia o odrzuceniu pozwu :)
Dla mnie wydanie różni się formą lub treścią. Jeśli nic nie zostało zmienione to nie jest nowe wydanie, a dodruk.
Dla mnie wydanie różni się formą lub treścią. Jeśli nic nie zostało zmienione to nie jest nowe wydanie, a dodruk.Dodruk jest wtedy, gdy jest ten sam numer ISBN, jeśli jest inny to wydanie II bądz kolejne. Nie muszą się różnić. A kolekcjonerzy patrzą na to co jest w stopce.
Dodruk jest wtedy, gdy jest ten sam numer ISBN, jeśli jest inny to wydanie II bądz kolejne. Nie muszą się różnić. A kolekcjonerzy patrzą na to co jest w stopce.https://www.bn.org.pl/dla-wydawcow/isbn/zasady-nadawania-isbn
Komiks zostanie wydany w integralu (Scream XXL) zawierającym wszystkie trzy tomy wydania francuskiego. Uwaga - nakład limitowany - jedynie 500 egzemplarzy!
https://paradoks.net.pl/read/31512-angel-wings-w-ofercie-scream-comics
Wiadomość do newsa została oczywiście wzięta z profilu wydawcy na FB.
Idac tym tokiem rozumowania, czy istnieje naklad ktory niebylby limitowany?
Każdy komiks jest limitowany tak jak i te wydawane przez Egmont i tak jak limitowana edycja fanty w ilości 5 milionów puszek, ale nie rozpacz wielka jakby właściciel Screamu kilku osobom tutaj matki pohańbił, bo wydawnictwo nie użyło wyrażenia "niski nakład". Kolekcjonerzy za osiem dyszek, nie zbiednieliście Angel Wings kosztował tyle samo co i inne komiksy z tej serii i będzie kosztował tyle samo.
To tak jak Studio Lain wydaje swoje komiksy przeznaczając zawsze pulę bodajże 200 egzemplarzy na okładkę limitowaną. Nie ma problemu z tym, że dodrukują wersję ze zwykłą okładką, ale byłaby podobna burza, gdyby chcieli dodrukować egzemplarze limitowane.Studio do tej pory chyba nie dodrukowało wersji podstawowej z tą samą okładką. Były to zdecydowanie drugie wydania z inną okładką i innym ISBN.
No to dochodź roszczeń od Scream Comics :) Tylko nie zapomnij wrzucić nam tu postanowienia o odrzuceniu pozwu :)Widzę, że nie tylko bardzo dobrze znasz się na komiksach, ale również na prawie. Brawo! (patrz przesłanki odrzucenia pozwu - art. 199 KPC).
Naprawdę dziwi mnie, że na forum komiksowym tyle ludzi ma problem ze zrozumieniem takich rzeczy i w ogóle toczą się takie dysputy.
LOL
Obstawiam, że spora część dyskutujących nie miała tego komiksu nawet w ręku, a daje po prostu upust swoim przekonaniom. ;D
Kiedyś muzycy z Budki Suflera powiedzieli coś w rodzaju, że muzyka to nie chleb i można się bez niej obejść i żyć.
Np. czekolada z świątecznym opakowaniem. Po świętach już znikała z półek i już nie można było takiej kupić.
Ja polecam, bo to chyba najlepsza seria westernowa ostatnich 20 stu lat, i dla mnie, jeden z najbardziej znosnych komiksów Jodo.Czy mogę założyć, że jeśli jestem fanem Blueberry'ego, to również Bouncer mi się spodoba?
Czy ma ktoś dostęp do oryginalnej lub anglojęzycznej wersji "Gorączki urbikandyjskiej" i może sprawdzić treść jednego dymka ze strony 19, kadr 3: "To absurd! Duża liczba ostatnich przedłużeń sześcianu wymaga tego połączenia". Nie rozumiem skąd tu ten sześcian, czy tak jest w oryginale?
Czy ma ktoś dostęp do oryginalnej lub anglojęzycznej wersji "Gorączki urbikandyjskiej" i może sprawdzić treść jednego dymka ze strony 19, kadr 3: "To absurd! Duża liczba ostatnich przedłużeń sześcianu wymaga tego połączenia". Nie rozumiem skąd tu ten sześcian, czy tak jest w oryginale?
Troche smutek, takie tytuły trzeba celebrować a nie robić na odpierd... :(
Fajnie jest wieszać psy na kimś, nie znając kontekstu, prawda?
Wybacz, ale skoro rozmawiamy o kontekście, to gdzie ja wskazuję konkretnego winowajcę?
A dyskusja o tłumaczeniu tego komiksu rozwinęła się dalej, przy czym stwierdziłeś sam, że jest zrobiona na odpierdol. Doceniam jednak, że chcesz w ramach odpowiedzi napisać cokolwiek i się przyczepić, że o czymś nie wspomniałeś. Jednak tok całej rozmowy między dyskutantami wskazuje na osobę tłumacza.No właśnie nie wskazuje na tłumacza, tylko raczej na brak korekty.
No właśnie nie wskazuje na tłumacza, tylko raczej na brak korekty.
czy w zapowiedziach scream pojawił się 3ci tom metabarona?to ile ma byc wszystkich czesci? bylem przekonany ze 2 zbiorcze. Napiszcie prosze bo jak ma byc wiecej niz dwie to wstrzymam sie z czytaniem az bede mial calosc
6 tomów liczy seria, więc jeszcze trzeci integral z tomami 5 i 6.ok, dzieki. A technokapłani? Ile tego ma być bo też czekam z czytaniem.
https://www.bedetheque.com/serie-49252-BD-Meta-Baron.html
Technokapłani - Sceram wydał dwa integrale i to jest już komplet.mam pierwszy integral (jeszcze nie czytany), kupie i drugi, jak bedzie kicha to sprzedam, moze komus innemu sie spodoba
Ja nie jestem w stanie przebrnąć przez pierwszy integral. Dla mnie to bardzo słaby komiks, głównie scenariuszowo, taka brazylijska telenowela, absurd i kicz bez ładu i składu.
A jak oceniacie niewydanego przez SC Megalexa - moim zdaniem nieco lepszy od Technokapłanów?
Przemieliłem oba tomy "Monika" (Barboni, March) i szału jakiegoś nie ma.
To celebruj, pisz do Screamu, że odwalają manianę, nie szanują pracy innych, robią redakcję, tfu nie robią redakcji, patrząc na przytrafiające się błędy. Pytałem tłumacza i on w zacytowanym tekście nie wstawił słowa sześcian. Więc jak kogoś bardzo interesuje, w jaki sposób ten sześcian się tam znalazł, jest profil Screamu na FB, możecie zalać ich potokiem uwag i pytań. Może wam komciów nie wykasują.
Nie oszukujmy się, wydawcy chcą oszczędzić na wszystkim. Dobrym przykładem jest też seria Lady Killer. Pierwszy i drugi tom ma innego tłumacza. Pierwszy tom czyta się spoko, drugi już nie. Jak spojrzy się na nazwisko tłumacza drugiego tomu, to wszystko wydaje się jasne. Plus oba tomy objętościowo są takie same, drugi jest już droższy, a trzeba zauważyć, że papier z pierwszego tomu jest ciut lepszy. Samo ciśnie się na usta - Oszczędzamy. A kto za to płaci? Oczywiście klienci. Każdy orze, jak może i trzeba się z tym pogodzić albo przerzucić na oryginały.Fajnie, że rzuciłeś tym przykładem. Właśnie ostatnio zakupiłem oba tomy LK (i są to moje pierwsze komiksy od Screamu). Kupowałem je z drugiej ręki, tak więc oba były w tej samej cenie i sądziłem, że również cena okładkowa jest jednakowa. Dopiero mając komiksy w ręku zauważyłem, że cena 2. tomu jest wyższa o 5,00 zł, a jednocześnie jest on zauważalnie chudszy od 1. tomu. Założyłem, że pewnie zawiera mniej zeszytów, a cenę i tak podwyższyli, co oczywiście jest nonsensem, no ale cóż.... Dopiero po Twoim poście sprawdziłem papier w obu tomach i faktycznie: w 2. tomie kartki są tak cieniutkie, że wyraźnie widać przebitki. >:(
no niestety wykasowali. w dodatku jak zwykle z wlasciwa dla siebie buta i arogancja nie odnosza sie do zarzutow tylko w zawoalowany sposob przekazuja, ze czytelnik nic nie wie i nie rozumie, ich komiksy sa zajebiscie przygotowane, bo przeciez oni maja trzech redaktorow i korektorow, a tlumacz pracowal rok przy tym tytule to nie moze byc zadnych bledow. rece opadaja. szkoda tylko tego tytulu dla SC jesli oni w taki sposob maja zamiar to robic.
No to jestem po lekturze Technokapłanów.
Na szczęście nie podzielam opinii niektórych i dobrze mi się to czytało i robiłem to z zaciekawieniem. II tom nieco słabszy i tak bardziej interesowały mnie losy rodziny Albina niż jego samego. Końcowe tomy trochę słabują i za dużo mesjanistycznohipisowego blubru jak dla mnie, ale koniec końców nie żałuję zakupu (i pieniędzy za slipcase).
Rysunki - miazga. Ze wszystkich pozycji z Incalverse jakie mam (tj. trylogia Incala i Kasta Metabaronów) jest najlepsza wizualnie i to dobry przykład świetnego wykorzystania komputerowego kolorowania.
@Motyl
W takim razie próbuj również produktów Studia Lain - tam też inni szatani są czynni.
w jednym miejscu nawet urwane zdanie
Ja odpadłem po pierwszym :) Tak jak napisałeś pomysł jakiś jest, ale wszystko jakieś takie sztuczne i miałkie.Też po odpadłem. Sporo pozycji Screamu nie trafia ostatnimi czasy w mój gust a szkoda bo wcześniej byli dla mnie najlepszym wydawnictwem.
Jak to jest z tym Aliens Original Comic Book series?W ramach tego Original Comic Book Series wyszły tylko dwa Alieny.
Widzę jedno wydanie - czarno-białe, a potem kontynuacja w kolorze?
Coś przegapiłem?
Zapytam tu bo SC wydaje obcych, tak wiec czy wiecie moze czy planowane sa przez nich lub przez kogos innego wydanie Aliens Omnibus?
Ja ciekaw jestem czy coś jeszcze wydadzą w tym roku ?
A coś więcej o tym komiksie? I która okładka jest regularna?
Krzykacze napisali, że "ta po lewo »regular«."
to będzie integral?
@Up, dokładnie, gdzie Kabuki?Na Niech Żyje Komiks powiedzieli, że sami są wkurzeni, że jeszcze nie wyszedł, ale mają jakieś perturbacje z tłumaczem. Stał się nieuchwytny, czy coś takiego.
Limitka Badlands 40zł droższa. Fajna cebulka. :DLimitki Wydziału 7 droższe, Frankensteinów, Kruka - to nie jest kto wie jak odosobniony przypadek.
Limitka Badlands 40zł droższa. Fajna cebulka. :D
Angel Wings drugie wydanie różni się okładką na pewno.
Limitka Badlands 40zł droższa. Fajna cebulka. :D
Super, kolejne wydanie kolekcjonerskie. Jupi! Za chwile juz nie bedzie normalnych wersji komiksow, bo $ sie musza zgadzac... ::)Ale wg wpisu kolekcjonerskość tego komiksu będzie ograniczać się tylko do ograniczonej sklepowej dostępności. O jakich $$ więc mowa?
Dla mnie okładka jest zajebista, minimalistyczna ale gustowna. Na żywo musi wyglądać kozacko.
To już nie chcemy omnibusów na polskim rynku?Omnibus wychodzi zazwyczaj taniej, niż X zbiorczych. I omnibus nie jest limitowany, ani kolekcjonerski. Ot inne wydanie, cegła w jednym tomie. A u nas omnibus nie byłby innym wydaniem, a jedynym możliwym i niektórzy zaczynają to wykorzystywać. Chcesz zbiorczego Szninkla? Wywal setki złotych, bo innego, niż turbo wydanie nie ma i pewnie nie będzie przez jakiś czas. Jak widać Scream podłapał pomysł.
W ogóle wiadomo jaki format? Taki jak 30th Anniversary?O dwa centymetry niższy niż pół centymetra szerszy.
Jak widać Scream podłapał pomysł.
a jeszcze wczesniej TM-Semic wydal w Mega Komiks Wraith/WidmoI było bardzo słabe.
A może marudzę za wcześnie i cena będzie znośna? Nawet za bardzo mi nie zależy na tym Obcym, czekam na Kabuki i o niego się martwię. Dowalą, że to na podstawie oryginalnego Library i będzie kiepsko :-\Ja to się martwię najbardziej w wydaniach SCREAMu o kompletny brak redakcji i korekty. Lamanie tekstu tez u nich niedomaga, ale i u pozostalych wydawcow cos zawsze mozna znalezc (np. Dolina Literek za te swoje mega wielkie interlinie w niektorych komiksach egmontu powinna dostac ZJE..E. Tego sie czytac nie da).
"Obcy" zagnieździł się na Gildii w cenie 199,90 (okładkowa 249,99 monet) .
"Obcy" zagnieździł się na Gildii w cenie 199,90 (okładkowa 249,99 monet) .
:oZapominasz o pussy magnet czyli fakcie, ze komiks jest wydany jako "ekskluzywny & kolekcjonerski".
Wiedziałem, że dowalą wysoką cenę, ale i tak mnie zaskoczyli. >:(
Mam nadzieje, ze informacja w sklepie gildii, ze oprawa bialego Aliena jest miekka, to tylko pomylka☺Raczej tak, bo na Screamowym katalogu jak byk jest napisane, że twarde.
Ej, kolekcjonerski Świat Edeny na MFKiG sprzedawał się jak bułeczki ku zdumieniu wszystkim, w tym wydawcy ;)Tak się sprzedawał i taki jest super kolekcjonerski, że obecnie w Gildii można go kupić za mniej niż ja dałem w przedsprzedaży...
Dodruki to zdrowy objaw i świadczy o tym, że wydawnictwo właściwie reaguje na zapotrzebowanie rynku. Mówię to z punktu widzenia większości, która chciałaby nabyć jakiś tytuł w normalnej cenie, a nie jakiejś spekulacyjnej. Bo jak rozumiem, to nie wydawnictwo sprzedało komiks w cenie "dużo wyższej niż okładkowa"?No właśnie sprzedaż, jak się okazało przez osobę powiązaną z wydawnictwem. Stąd mój niesmak.
No właśnie sprzedaż, jak się okazało przez osobę powiązaną z wydawnictwem. Stąd mój niesmak.
Zaznaczyłem ze nie mam nic przeciwko dodrukom, ale wiedza o nich i spekulowanie własnymi tytułami to najbardziej prostacka forma handlu.
Co ty tu bredzisz o giełdzie?
To jest wykorzystywanie informacji poufnej, co jest na giełdzie ciężkim przestępstwem finansowym.
A własnie informacją tzw. cenotwórczą, nazwałbym właśnie opinie @Hansa, któremu 'intuicja' podpowiada, żeby nie przepłacać, bo wydawnictwo mogło zachomikować cześć nakładu.
Apasz po prostu widzi postępowanie wydawnictwa poprzez pryzmat własnych zachowań :)
Nie krytykuje ich bo sam na każdym konwencie czy imprezie wyjmowałby spod lady cudem odnalezione kartony z wyprzedanymi i komiksami, sam by oszukiwał i wprowadzał w błąd klientów utwierdzając ich w przekonaniu, że to już ostatnie sztuki i sprzedawałby to po zawyżonych cenach, a na koniec zrobił dodruk :)
A może on pracuje w Screamie i stąd taka obrona ;)
Bo dla mnie postępowanie wydawnictwa wobec swoich klientów to bardzo ważna sprawa.
Mucha, Studio Lain, Egmont, Taurus, Kurc czy nawet Libertago nie mają z tym problemów.
Scream natomiast najwyraźniej pozostał na etapie cwaniaczkowania spekulując własnymi komiksami i to jest dla mnie słabe.
Różnica między mną a wami polega na tym, że ja jestem przynajmniej szczery i otwarcie to przyznaję, a do tego nie widzę w tym nic nagannego, natomiast wy udajecie takich honorowych, ale tylko i wyłącznie dlatego, że nie macie możliwości. Bo gdybyście mieli, cwaniakowalibyście dokładnie tak samo.
Mow za siebie kolego i nie oceniaj innych swoja miara. Co innego gdy komiksami spekuluje sobie prywatnie pan Adas Niezgodka, a co innego gdy robi to wydawca. Robi to swiadomie, a do tego ma slaba pamiec bo co chwile zapomina o egzemplarzach, ktore zachomikowal sobie w piwnicy.
Masz trochę racji w ocenie mojego zachowania w tym przypadku. Wprawdzie jako wydawca czegoś takiego bym nie robił, ale jako kolega wydawcy już tak, o ile rzeczony kolega-wydawca zechciałby się ze mną podzielić swoimi wydawniczymi planami. Albo gdyby był członkiem rodziny, itp. I ty robiłbyś tak samo, podobnie jak zdecydowana większość wyrażających święte oburzenie na tym forum. Różnica między mną a wami polega na tym, że ja jestem przynajmniej szczery i otwarcie to przyznaję, a do tego nie widzę w tym nic nagannego, natomiast wy udajecie takich honorowych, ale tylko i wyłącznie dlatego, że nie macie możliwości. Bo gdybyście mieli, cwaniakowalibyście dokładnie tak samo.
Apasz jak zwykle wszystkich mierzy własną, cwaniacką miarką. Spekulacja walutą, złotem, nieruchomościami, papierami - to jest jakiś pomysł. Ale komiksami, resztkami nakładów jakichś historyjek obrazkowych? Trzeba być kompletnym dziadem i gównozjadem, żeby się za to brać. To jak handlowanie mięsem w kiosku za PRL-u albo wożenie kremów nivea na Węgry.
Przynajmniej teraz już wiemy z kim mamy do czynienia.
Czytał ktoś ze zgromadzonych aliens:opór ? Muszę się wyżalić bo moim zdaniem ten komiks to jest dramat, w 4 zeszytach upchnięta historia na co najmniej 3 razy tyle miejsca. W rezultacie czyta się ten komiks jak szkic fabularny który na dodatek jest trudny do śledzenia przez stałe skróty fabularne i przeskoki czasowe.
Ja zamawiałem dwa razy z różnych sklepów i w obu przypadkach otrzymałem egzemplarz bez folii - jeden ubity z przeczosami na okładce, drugi w stanie idealnym.Dzięki za info. Kurde, dziwne, że tak drogi komiks jak Świat Edeny wydawać bez folii ochronnej.
Dzięki za info. Kurde, dziwne, że tak drogi komiks jak Świat Edeny wydawać bez folii ochronnej.
Coś mi świta, że to było drukowane w Chinach, albo gdzieś indziej daleko (nie mam teraz jak sprawdzić w swoim egz.).
Czy w wersji oryginalnej tak samo to wygląda? Ma ktoś wydanie angielskie?Nie ma takiego wydania w języku angielskim. SC wzięło na warsztat wydanie niemieckie.
Oglądałem Aliena omnibusa w komikslandii i strasznie odrzuciło mnie słabe nasycenie czerni. Nie wiem czemu nikt z Was o tym nie wspomina.
Ps. Nowy drukarski gracz na rynku - Olsztyńskie Zakłady Graficzne!
No i szlag trafił ekskluzywnośc "Aliens Omnibus".U mnie jeden z zachwytów budzi, właśnie porządny, gruby offset.
Super, że wydano ten komiks na offsecie, ale po cholerę dano aż tak gruby papier?? >:( Wystarczyłaby grubość Aliensów z kolorowej kolekcji. Przez to te 480 stron strasznie trudno się czyta, ledwo trzymam cegłę w rękach.
Biorąc pod uwagę cenę okładkową (kupiłem po rabacie 20% czyli za dwie stówy) to kupno tego komiksu w ogólę się nie opłaca.
Oczywiście przeczytam, już cieszę oko na ilustracje itd. Ale wartość takich wydań ekskluzywnych dla mnie jest naprawdę dyskusyjna.
Ps. Nowy drukarski gracz na rynku - Olsztyńskie Zakłady Graficzne!
Pytanie o kublary.
Czy ktoś jeszcze kupuje na stronie http://www.captainhook.pl/?
Od jakiegoś czasu nie widzę możliwości wykorzystania zgromadzonych kublarów.
Czy też tak macie? Czy to wina mojej przeglądarki?
U mnie jeden z zachwytów budzi, właśnie porządny, gruby offset.No to powodzenia w wygodnym czytaniu Panowie, szczególnie pierwszych i ostatnich 150 stron.
Czy któryś z kolegów przedstawi pokrótce jak ze scenariuszami Aliens?
Da się to czytać?
Mój ulubiony komiks z TM-Semic (obok historii "Najlepsi wrogowie"). Oby z oryginalnymi kolorami bo te nowe są straszne. Ale nazwa linii wydawniczej sugeruje raczej oryginalne kolorowanie.
Na Amazonie są przykładowe strony. Nie wiem czy to oryginalne kolory, ale jakiś podgląd już jest:-)
https://www.amazon.com/Aliens-vs-Predator-Original-Anniversary/dp/1506715680
Na szczęście oryginalne, chociaż w wydaniu TM-Semic nie były takie nasycone z uwagi na papier.Czyli w tym przypadku będziemy mieć więcej szczęścia niż z Ptakiem czasu za 550 zł.
Na szczęście oryginalne, chociaż w wydaniu TM-Semic nie były takie nasycone z uwagi na papier.Na ekranie monitora/kredzie kolory są intesywniejsze. W deluxowym Predatorze kolory, które na podglądzie w Amazon były żarowiaste, już w papierowym wydaniu poprzez offset były zgaszone.
Ktoś wie coś więcej nt. tych Amazonek i byłby skłonny podzielić opinią?
Gdyby nie napisali to bym pomyslal ze to Studio Laine 😁
Czy SC wypuści Mury Samaris?Nie sądzę żeby TERAZ wydawali Mury Samaris, skoro pozostałe tomy nie były jeszcze publikowane. Może na końcu.
Sprawdziłem, u mnie też zniknęła ta opcja. Ale nadal pokazuje przy tytułach ile zyska się kublarów przy kupnie.
Dziś zapowiedzi rozpoczynamy pewną kobietą :) ...
(https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/82049394_2427847344195530_1362122188999622656_o.jpg?_nc_cat=109&_nc_oc=AQnuLbE-liFPM3cJQTuXwMC5PsTBq5pi7nM924vNe8iTvnfKcttflvjlgr21-6VrolY&_nc_ht=scontent-frt3-2.xx&oh=7842860cfa4bd26bb59b894e48db211f&oe=5EA30689)
Fajnie. Bardzo fajnie. 8)
Dziś zapowiedzi rozpoczynamy pewną kobietą :) ...Super, złapałem kiedyś jeden zeszyt w ramach FCBD i nie pogardzę większą partią :)
(https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/82049394_2427847344195530_1362122188999622656_o.jpg?_nc_cat=109&_nc_oc=AQnuLbE-liFPM3cJQTuXwMC5PsTBq5pi7nM924vNe8iTvnfKcttflvjlgr21-6VrolY&_nc_ht=scontent-frt3-2.xx&oh=7842860cfa4bd26bb59b894e48db211f&oe=5EA30689)
Fajnie. Bardzo fajnie. 8)
Dziś zapowiedzi rozpoczynamy pewną kobietą :) ...
(https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/82049394_2427847344195530_1362122188999622656_o.jpg?_nc_cat=109&_nc_oc=AQnuLbE-liFPM3cJQTuXwMC5PsTBq5pi7nM924vNe8iTvnfKcttflvjlgr21-6VrolY&_nc_ht=scontent-frt3-2.xx&oh=7842860cfa4bd26bb59b894e48db211f&oe=5EA30689)
Fajnie. Bardzo fajnie. 8)
Na Gildii Aliens Omnibus niedostępny. Chyba nie sprzedał się tak szybko?
Jest dostępny przecież. To się będzie sprzedawało jak Batman Noir, który miał się wyczerpać w jeden weekend ;)
Jest dostępny, ale był niedostępny...Prawda. Dziś napisałem do gildia.pl o ten tytuł (status: niedostępny) i znów wprowadzili na stan. Pytanie tylko, czy dostaną taką ilość jaką zamówili, czy jednak ktoś może się nie załapie na zamówiony obecnie egzemplarz? [a potem magicznie ten tytuł pojawi się kilkakrotnie u Wydawcy jako znaleziony u babci w piwnicy]
Czytałem całość, poza ostatnią historią. Graficznie cały czas taki sam poziom (mi odpowiada), ale scenariusz słabiutko... Dlatego przestałem dalej czytać. Same rysunki to nie wszystko. Szczególnie przy kilku tomach....Piszesz o Mechanice?
Tak, Mechanica Benitez'a.Dzieki, w takim razie bardzo ostroznie podejde do tego tytulu.
Piszesz o Mechanice?
Czytałem całość, poza ostatnią historią. Graficznie cały czas taki sam poziom (mi odpowiada), ale scenariusz słabiutko... Dlatego przestałem dalej czytać. Same rysunki to nie wszystko. Szczególnie przy kilku tomach....
W steampunku są znacznie lepsze rzeczy.
No wiesz? Takie świństwa?Ja tam widzę kobiety... ;)
Ten ostatni biere. W ogóle biere wszystko na temat faeries :)Mordy z dwóch pierwszych kojarzę ale te ważki to jakiś fetysz czy miłe wspomnienia z dzieciństwa? 😉🤔🤪
Scream skręca w dziwne miejsca...
Może ten, o którym mówisz jest fajny, ale stopień ryzyka jest zbyt duży
Zaraz po pierwszym AVP Stradleya to najlepsza rzecz z Obcymi.True.
Młody chłopak wraz z mamą przeglądają komiksy. Dzieciak (jakieś 10-12 lat) bardzo chce kupić dwa komiksy - Sykesa i któryś z westernów Serpieriego... należy im się wielki plus. Super sprawa.
Już słyszałem takich lunatyków, którzy oglądanie Star Warsów z 7-latkiem uważają za przejaw szaleństwa ;)Ja nie czytałem Sykesa, ale jeśli chodzi o oba Dzikie Zachody Serpieriego to w miarę lajtowe są i starszy dzieciak mógłby przeczytać. Takie PG-13.
Z ciekawości - co jest takiego we wspomnianych komiksach?
pawelc w gta grałeś? lobo czytałeś? rambo oglądałeś? to tez było od 18tu.
I na koniec mała errata, pisząc poprzedniego posta byłem przekonany, że te komiksy mają oznakowanie +18 bo Serpieri. Przed chwilą sprawdziłem i tak nie jest, więc w sumie jest to jakieś usprawiedliwienie zachowania sprzedawcy.
Akurat. Pewnie wyglądałeś jakbyś ostatnie oszczędności szacował i się zlitowali nad Tobą. 😉
Z zona bylem 😁Ale nie sprzedałeś jej za komiksy? ;)
Czy ktoś z Was może powiedzieć coś więcej na temat tego komiksu (infografika poniżej), jeśli mieliście styczność z jego treścią i w miarę dobrze go znacie?
Jeśli masz ochotę na coś bardziej młodzieżowego, to polecam świetne "Giant Days". Magii może tam nie ma, ale jest wszystko inne :)
wpadł mi dzisiaj w ręce Labirynt Jima Woodringa. Nie mam coś ostatnio szczęścia do tytułów, a tym razem trafił mi się wręcz koszmarek. Niemiłosiernie zmęczył mnie ten komiks. Krótka i pędząca akcja, nudne postaci, koszmarne rysunki... Muszę to czymś przepić (vide przeczytać) i szybko zapomnieć. ..
Trzecia planowana premiera to tytuł niespodzianka, który przygotowywaliśmy z okazji 5tych urodzin Screamu. Miała być celebracja, dziewczyny, śpiew i wino podczas Komiksowej Warszawy, ale jest, jak jest. Zostaje 5 klasycznych tytułów ze świata Obcego w specjalnej mini serii 5th Anniversary.
Format taki jak poprzednich rocznicowych wydań, nakład i dystrybucja limitowane. Cena pierwszego tomu 119.99pln.
To dzięki Wam oficyna przetrwała na rynku i dzięki Waszej pomocy i wsparciu działamy nadal, także w czasie kryzysu. Dziękujemy!
Premiera przełom kwietnia i maja
Premiera przełom kwietnia i maja
(https://scontent.fwaw8-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/92666531_2496577360655861_2516383684748115968_o.jpg?_nc_cat=105&_nc_sid=8024bb&_nc_ohc=0fbq0or1oGUAX8C9Xh3&_nc_ht=scontent.fwaw8-1.fna&oh=63c0819b5b1d84ca18029fa35dbed7e1&oe=5EB13E75)
(https://scontent.fwaw8-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/92408274_2496577997322464_1641142720749633536_o.jpg?_nc_cat=104&_nc_sid=8024bb&_nc_ohc=sqLZ1MFHN68AX-fzQYU&_nc_ht=scontent.fwaw8-1.fna&oh=fa4eb2795b00c1b33e62aa5fd1ecd0ec&oe=5EB34C66)
- SPUSTOSZENIE (ciekawostka: każdą planszę rysował inny artysta)
"Spustoszenie": Rysownicy: LEIF JONES i JOHN STOKES, DUNCAN FEGREDO, D’ISRAELI, JOHN TOTLEBEN, ARTHUR ADAMS, GARY GIANNI i GEOFF DARROW, GEORGE PRATT, IGOR KORDEY, PAUL LEE, JOHN K. SNYDER III, MARK A. NELSON, PETE BAGGE, BRIAN HORTON, DAVE TAYLOR, KELLEY JONES, GUY DAVIS, KELLIE STROM, JAY STEPHENS, JERRY BINGHAM, KEVIN NOWLAN, FRANK TERAN, JOEL NAPRSTEK, TRAVIS CHAREST, P. CRAIG RUSSELL, AIDAN POTTS, SEAN PHILLIPS, REBECCA GUAY, JON MUTH, KILIAN PLUNKETT, RON RANDALL, JOHN POUND, GENE HA, VANIA ZAROULIOV, SERGIO ARAGONÉS, JOHN PAUL LEON, DEREK THOMPSON, DAVID LLOYD, MOEBIUS, DAVE COOPER, MIKE ALLRED, TONY MILLIONAIRE
A oto okładka drugiego tomu Aliens Scream 5th Anniversary. Tym razem ponad 300 stron i czerwone metaliczne napisy i barwienie grzbietu.
W środku 4 opowiadania: Pieśń włóczni, Twierdza, Szał i Apetyt.
Tytuł ma planowaną premierę w połowie czerwca.
W środku 4 opowiadania: Pieśń włóczni, Twierdza, Szał i Apetyt.
Zostaliśmy wywołani przez fanów Predatora i Obcego, więc garść informacji.
Planujemy premierę piątego tomu z cyklu OCS czyli Aliens vs Predator na lipiec. Mamy nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, ale nadmieniamy, że tytuł najpierw musi ukazać się w Stanach. A tam już data premiery była przesuwana (w związku z epidemią). Czekamy na info od wydawcy amerykańskiego, czy tym razem amerykańska premiera (1.lipca) dojdzie do skutku.
Czy Anielskie szpony Jodo i Moebiusa były zapowiadane? Bo mam wrażenie, że pierwszy raz o tym słyszę.
https://www.gildia.pl/komiksy/430960-anielskie-szpony
Orientujecie się może co z zapowiadanym jakiś czas temu "Le cœur des Amazones"?
A Scream zatrudnia jakichś redaktorów?hehe, dotychczas byla automatyczna korekta MS Worda w uzyciu :)
Nie ma znaczenia kto robi korektę, bo pewnie jest robiona przed wpisaniem tekstu w dymki.Bo oni nigdy nie slyszeli o czyms takim jak rewizja korekty :)
hehe, dotychczas byla automatyczna korekta MS Worda w uzyciu :)
Ale zdziwilem sie ostatnio, ze zlecili korekte "Wikia" Malej Kasi. Ale Aliensy to dalej MS Word pewnie poprawia. \
Redaktorzy to raczej tylko dla "fejmu" w stopce (jezli jacys sa).
W Alienie 3 jest wpisany korektor.Ania? czy jakos tak? to alias MS Worda ale chyba dawno nie aktualizowanego :)
Może już przestań wrzucać tutaj te babole z Aliens Omnibus Black and White, bo tylko mnie dobijadz :(Panie. Ja wolałbym je widzieć przed podjęciem decyzji o zakupie. Dla tych, co nie lubią takich kwiatków, niech będzie info, że wreszcie ktoś ostrzegł. A tak ślepo kupuje się tytuł, a potem żal, że dostało się produkt średniej klasy, a nie obiecany "exclusive". I nawet nie piszę tu już o Aliens B&W, bo i w "tanich" tytułach mnie takie rzeczy denerwują. Tylko, że najczęściej są to pojedyncze błędy na komiks i są to najczęściej literówki, a tu masz przekrój błędów jakiego jeszcze chyba nigdzie nie spotkałem...
Może warto uruchomić opcję zwrotu towaru zakupionego przez internet o ile 14 dni nie upłynęło.Jakbym miał taką możliwość, to chyba bym się nawet nie zawahał.
Jakiej ceny się można spodziewać?Nie ma znaczenia. I tak się sprzeda jak ciepłe bułeczki.
Ale tamto wydanie do nowego to jak VHS do BD ;)
...w najnowszym tomie Alienów (vol. 1 z okazji 5-lecia wydawcy)...Scenariusze w tych nowych rocznicowych Alienach są akceptowalne ?
Dzięki, chyba mnie przekonałeś, spróbuję.Mam nadzieję, że spodoba Ci się i nie będziesz mnie przeklinał ;)
Ale tamto wydanie do nowego to jak VHS do BD ;)
Ale tamto wydanie do nowego to jak VHS do BD ;)Mnie tam już nieraz jakieś stare wydanie Semica bardziej przypadało do gustu niż wznowienie na błyszczącej kredzie. I jak patrzę na przykładowe plansze tu może być podobnie (jakoś tak sterylne mi się tu szata graficznie prezentuje). Ale prawdopodobnie i tak kupię, najwyżej sprzedam.
Dzisiaj odebrałem drugi tom rocznicowego Aliena. W związku z tym mam pytanie. Moja kopia pierwszego tomu nie ma tytułu na okładce i grzebiecie. Tytuł znajduje się na drugiej części. Czy to mi się trafiła taka wyjątkowa jedynka czy cały nakład ma ten brak. Na zdjęciach w internecie są tytuły...(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200625/2e6e7be56acd90434c8a95a063b93a7e.jpg)Bajka. Fajny unikat. Jakbym miał, to bym go sobie zostawił.
Bajka. Fajny unikat. Jakbym miał, to bym go sobie zostawił.Zamierzam zostawić. Myślałem, że cała seria będzie bez tytułów więc się zdziwiłem jak odpakowałem dzisiaj drugi tom
Dzisiaj odebrałem drugi tom rocznicowego Aliena. W związku z tym mam pytanie. Moja kopia pierwszego tomu nie ma tytułu na okładce i grzebiecie. Tytuł znajduje się na drugiej części. Czy to mi się trafiła taka wyjątkowa jedynka czy cały nakład ma ten brak. Na zdjęciach w internecie są tytuły...(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200625/2e6e7be56acd90434c8a95a063b93a7e.jpg)
A czy alien w tomie 1 tez jest pokryty folia w błysku wybiórczo tak jak w tomie 2 ??
Bo najprawdopodobniej napis jest zrobiony z lakieru - którego w tomie nr 1 nie posiadasz
Z jednej strony fajna okładka , ale z drugiej strony chciałbym mieć taki sam komplet .... kup sobie jeszcze jeden egzemplarz tomu 1 :)
PoprosZe o jakieś opinie dotyczące wspomnianej serii o obcym. Nigdy nie czytałem żadnego komisu z serii ale filmy lubiłem a forma wydania zachęca do kupna. Tylko czy zawartość jest tak samo atrakcyjna jak okładka ?Jeśli lubisz Obcego to wydaje mi się, że powinno się podobać. W wielu tych historiach obcy są tylko tłem do opowiedzenia ciekawej historii z gatunku sci-fi. A forma wydania to ekstraklasa, być może to najlepiej wydane komiksy na polskim rynku.
Dzieki
To ma być jeszcze trzeci rocznicowy Aliens? Z jakiegoś powodu wbiło mi się do głowy, że będą tylko te dwa...
Rocznicowych Aliensow mialo byc 5. Aliens vs Predator mial byc poza ta piatka.
No to się wkopałem... Robi się tego spora ilość, ale raczej nie zmuszę się do przerwania mając już dwa na półce :-\
Czyżby przejęcie przez Disneya tych marek miało jakiś wpływ na wydanie tych tytułów w pl?Szybciej klimat z koronką. Jak zapowiedzieli oficjalnie AvP (był to chyba styczeń, zanim wybuchła epidemia), to pod jednym komentem wspominali, że na dodruki i darkhorse'y w przyszłości nie ma co liczyć, bo zmiany w USA (pewnie chodziło o zmianę wydawcy, ale pewnie siedzieli cicho bo umowy, itp.).
Znajdą jest Terminator i Robocop, a przed Alienami SC miał co wydawac. Szkoda jednak tego co się wydarzyło, oby wydali do końca co zaplanowali. Czas pokaże co będzie dalej. Zostaje dziękować SC za te kilka lat z AvP.Tylko, że to się nie sprzedaje. Alieny tak, reszta słabo. Stąd koledzy powyżej dobrze zaznaczyli, że Scream traci pewne w zasadzie źródło komiksów które ich utrzymywały na powierzchni.
Zawsze mogą dogadać licencje z Disneyem/Marvelem, ale wątpię czy Scream stać na taki wydatek oraz nakłady jakie oni wymagają.Wątpię w to bardzo żeby mogli.
Ale jest przecież od groma dobra innych "nieobsadzonych" wydawnictw - wystarczy dobrze poszukać: Boom Studios, Titan Comics, Dynamite Enterteinment, Zenescope, Ablaze, IDW... Jest jeszcze w czym przebierać wbrew pozorom. :)
Scream enigmatycznie wspominał, że jest szansa na Tomb Raidera z Top CowJest szansa bo prawa do Tomb Raidera z Top Cow posiada obecnie Dark Horse. Image nie ma w tej kwestii nic do gadania. Całość DH zebrało w Tomb Raider Archives w 4 tomach. Brakuje zaledwie jednego zeszytu, który był crossoverm z postaciami z TopCow oraz tych zeszytów specjalnych Tomb Raider/Witchblade i Tomb Raider/Darkness. Wg mnie Scream zrobił błąd zaczynając Tomb Raidera od Vol. 3, które jest najsłabsze.
Stare CrossGen?Prawa do świata CrossGen posiada Marvel. Tylko nic z tym światem nie robi.
Ale jest przecież od groma dobra innych "nieobsadzonych" wydawnictw - wystarczy dobrze poszukać: Boom Studios, Titan Comics, Dynamite Enterteinment, Zenescope, Ablaze, IDW... Jest jeszcze w czym przebierać wbrew pozorom. :)Tylko jakby to się u nas sprzedawało?
A samo Dark Horse też już mocno porozdzielane... Nie wiem, czy zostało coś jeszcze, co Scream mógłby ugryźć. Szkoda by ich było, bo podoba mi się ich pasja w podchodzeniu do wydawania komiksów.Zauważyłem, że Maska jest obecnie nieobecna na polskim rynku i sądzę, że Scream to by mógł ruszyć (chyba, że ktoś iż zaklepał a nie wiemy).
Egmont może być nimi nie zainteresowany i wówczas Scream miałby otwartą drogę. Pytanie tylko, na jakich warunkach mógłby ciągnąć licencję - bo na takich samych jak dotychczas to raczej nie.
Tak, na pewno znajdzie się jeszcze dużo fajnych, mniejszych rzeczy, ale miałem na myśli, czy na nasz, mocno już przecież nasycony rynek uda im się znaleźć nową lokomotywę na miarę Aliensów? Coś, co może konkurować z Egmontem, Muchą czy NSC.
Zauważyłem, że Maska jest obecnie nieobecna na polskim rynku i sądzę, że Scream to by mógł ruszyć (chyba, że ktoś iż zaklepał a nie wiemy).Chyba jedyny komiks z Maska był pojedynek z Lobo wydany 2 dekady temu. Miło by było gdyby ktoś to wznowił i ruszył z zielonym. Zdecydowanie dobra myśl, poczytałbym i nacieszył oczy krwawa łaźnia w dobrym humorze.
...ciekawi mnie w jaki sposob Scream poradzi sobie od strony edytorskiej.
Znajdą jest Terminator i Robocop, a przed Alienami SC miał co wydawac. Szkoda jednak tego co się wydarzyło, oby wydali do końca co zaplanowali. Czas pokaże co będzie dalej. Zostaje dziękować SC za te kilka lat z AvP.Robocopa bardzo chętnie bym przytulił.
Z wielką chęcią poczytał bym komiksy z Godzilla.Ja tak samo, ale podejrzewam, że to niemożliwe.
No i ciekawi mnie aspekt He-Man, DHC coś tam oniegdaj wydawało, a obecnie DC tym zarządza?
W czerwonym Alienie nie ma żadnych baboli a w stopce jest podane, że jakąś profesjonalną firmę do korekty zatrudnili.
Najnowsze info: AvP powinien być gotowy w trzecim tyg. sierpnia. Aliens vol.3 ...czekamy na info...Ale prawdopodobnie dopiero początek września...Covid w USA pokonał nawet ksenomorfy. Dziękujemy za cierpliwość z Waszej strony, ale robimy co możemy...
W weekend przeczytałem najnowsze komiksy Screamu: "Trafalgar"
To może chociaż odpowiedzą co z drugim tomem Nestora Burmy... ::)Trudno liczyc na odpowiedz, jesli nawet nie zadalo sie pytania...:)
Wydawnictwo potwierdziło wreszcie daty ukazania się AvP. I jest już na Glidii z dostępnością 10 dni :DBędzie wydane razem z Wielkie bitwy morskie - Midway oraz Królewska Krew - Zemsta i odkupienie/
I jest też już data premiery trzeciego Aliens - 5th Scream Anniversary Edition - 30 września 2020Widzę, że w tym tomie będzie ta historia z czerwonymi Ksenomorfami. Ech... Krzykacze - a mieliście odpowiedni kolor w poprzednim tomie ::).
(https://assets.gildia.pl/system/thumbs/000/441/433/441433/1597762194/800.jpg)
EDIT: BTW czy wiadomo, czy i co Dark Horse planuje jako następny tom z Original Comics Series?Podejrzewam, że nie. Dark Horse straciło prawa do marki AVP na rzecz Disneya/Marvela było ogłoszone to niedawno i będzie nią rozporządzać tylko do końca tego roku. Podejrzewam, że dokończy zaczęte serię np. Predator Łowcy III, ale nie spodziewałbym się kolejnych wydań o które pytasz. Można też powiedzieć że wydawane Aliens - 5th Scream Anniversary Edition to jest w pewnym stopniu to co by zawierały takie wydania.
I co? Są one w sprzedaży ciągle?Są https://www.darkhorse.com/Search/Conan+Omnibus
Wydawnictwo potwierdziło wreszcie daty ukazania się AvP. I jest już na Glidii z dostępnością 10 dni :D
I jest też już data premiery trzeciego Aliens - 5th Scream Anniversary Edition - 30 września 2020No nareszcie. Jak myślicie, jakie jeszcze historie dadzą w następnych albumach w jubileuszowych Alienach? Ja bym chciał Aniołowie Apokalipsy.
Podejrzewam, że nie. Dark Horse straciło prawa do marki AVP na rzecz Disneya/Marvela było ogłoszone to niedawno i będzie nią rozporządzać tylko do końca tego roku.O AvP oczywiście można zapomnieć, ale w ramach OCS był Terminator, który nie jest w łapskach Myszy. Więc w jej ramach mogą być inne licencjonowane postacie (nie zdziwiłbym się, gdyby w 2022 pojawił się 30th Anniversary Robocop). Przy okazji wspomniany Terminator ma kontynuację i nie obraziłbym się na Terminator Vol. 2.
Ja podejrzewam, że jako jeden z jubileuszowych omniaków okraszony był logiem AvP, to w jego skład może wejść Deadliest of the Species Claremonta.W tych czarnych na piąte urodziny Sreamu też będą historie z Predatorami? Ja myślałem, że będą tylko o samych Obcych.
A przedostatnia okładka to właśnie Aniołowie Apokalipsy. Super. To są jakieś oryginalne wydania, na których wzoruje się Scream?Z tego co się orientuję, to ich samodzielne składaki.
Wczytując się dziś w komentarze to jest Aliens vs. Predator wydany przez Tm-Semica (#0-5) + podobno pierwszy zeszyt AVP: War (#0) + arty.Zeszyty Aliens vs. Predator #0-#4, nie istnieje chyba zeszyt #5.
Co by się zgadało pod kątem stron, bo całość ma mieć 200 stron, a zeszyty oryginalnej serii były powiększone.
Obstawiam, że ten piąty rocznicowy tom Scream może zawierać AVP: War (#1-4).
A ja się łudziłem, że obie te serie AvP i AvP Wojna będą w jednym tomie. Trochę dziwny zabieg, żeby wrzucać tylko jeden zeszyt nowej serii, nie mieli materiałów na dodatki?
Pomiędzy AVP i AVP War jest jeszcze dwuczęściowa historia AVP Duel, która fabularnie łączy się z obiema historiami.Coś mi się kojarzy, że Semic wydał też tę historię w jednym z późniejszych tomów z antologią AVP. Pod koniec główna bohaterka dostała od Predatora jego maskę.
Zeszyty Aliens vs. Predator #0-#4, nie istnieje chyba zeszyt #5.Tak, masz racje. Błąd wynikł, że najpierw wpisałem #1-5, orientując się że jest od 0 i nie poprawiając 5.
W środku powinien być jeszcze szort AVP z Dark Horse Presents Fifth Anniversary Special.przy czym to epilog AVP, który jest w zbiorczym (był też w wydanym TM-Semicu) (to jest ten cliffhanger o którym pisałem powyżej)
Coś mi się kojarzy, że Semic wydał też tę historię w jednym z późniejszych tomów z antologią AVP. Pod koniec główna bohaterka dostała od Predatora jego maskę.To co napisałeś to jest AVP Booty.
Coś mi się kojarzy, że Semic wydał też tę historię w jednym z późniejszych tomów z antologią AVP. Pod koniec główna bohaterka dostała od Predatora jego maskę.W Duel główny bohater to nie kobieta, a na końcu bohaterowie robią sobie ... "przerwę". :)
Edti: Ja to się tylko dziwię, że Egmont nie zapowiedział do tej pory zbiorczego Batman vs Predator. Patrząc, że prawa do Predatora przechodzą w łapy Marvela, to zbiorcze wydanie w przyszłości mieć problem ze wznowieniami. Wg mnie to jest ostatni dobry moment dla Egmontu na wydanie tego w DC Deluxe.
Po przejściu AvP w łapy Marvela być może już nigdy nie doczekamy się wznowień Superman vs Aliens i Batman vs Predator :'(Jakie szczęście, że swego czasu kupiłem na alledrogo wszystkie 3 części Batman vs. Predator. 8) Pytanie co się stanie jeszcze z innymi crossami Alienów i Predatorów np. z Sędzią Dreddem.
Po przejściu AvP w łapy Marvela być może już nigdy nie doczekamy się wznowień Superman vs Aliens i Batman vs Predator :'(Też wydaje mi się, że może być ciężko.
Teraz chyba skojarzyłem, ten zerowy zeszyt to te pierwsze str. w wydaniu TM-Semic, w których grupa Predatorów porwała Królową Obcych z gniazda?Tak.
Tak.Ja darzę dużym sentymentem AVP War. To mój pierwszy kontakt z Alienem i Predatorem ever. Czytałem wiele razy ten komiks i nigdzie nie dopatrzyłem się jakiś większych głupot, akcja prze na przód, fabularnie też jest nieźle.
War #0 to w ogóle jedyny godny uwagi kawałek całego War.
Jest zapowiedź kolejnego AliensWow! Poszli ostro. Na szczęście poza tymi Alienami i tym co może wydać Studio lain nie mam nic specjalnie do kupienia.
(https://scontent.fwaw7-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/s960x960/118240142_2610796035900659_5586634177716501020_o.jpg?_nc_cat=105&_nc_sid=8024bb&_nc_ohc=UIdEwfOeu0YAX8sM-jT&_nc_ht=scontent.fwaw7-1.fna&_nc_tp=7&oh=03279d5ffee39de4e551c913c0177731&oe=5F66C313)
Będzie zawierać Kolonialni Marines i Żniwiarze
Czyli Aniołów Apokalipsy nie będzie w 4 tomie. Liczyłem, że zobaczę zniewalające rysunki z tej serii na porządnym papierze i w powiększonym formacie.
Ja darzę dużym sentymentem AVP War.Ja przeczytałem raz i wróciłem potem tylko do tej pierwszej części z polowaniem.
Niekoniecznie. Na okładce każdego tomu przeważnie są tytuły tylko dwóch historii, podczas gdy wewnątrz jest ich więcej. Pełna lista jest zawsze na tylnej okładce.
No i na zielonej okładce jest Ksenomorf z okładki Aniołów, a Ksenomorfy z rocznicowych wydań pochodziły z historii, które wchodziły w skład danego tomu (no chyba, że tu zrobili wyjątek, bo miał fajnie wyglądać na okładce :P).Pocieszyliście mnie. Oby tak było. Ta historia to takie zwieńczenie całej sagi Alienów od DH, a przynajmniej kończącą pewną erę w świecie komiksowych Alienów. Fajnie się to wszystko zgra.
Na przełomie września i października, czyli w "zwyczajowym" terminie MFKiG, powinny mieć premierę dwie inne nowości naszego wydawnictwa.
Podwójny album rozpoczynający 2. cykl Dżinna, zawierający tomy piąty i szósty wydania oryginalnego, autorstwa Anny Mirales.
Oraz album biograficzny o życiu wielkiego rzeźbiarza Auguste'a Rodina, autorstwa doskonale już znanego polskim czytelnikom Joela Alessandry (Wędrówka przez Morze Czerwone).
...jednak się przebudzili i zobaczyli, że na świecie istnieją też inne komiksy niż te o Obcych.
może powrót Djinn to dobry prognostyk dla innych serii czekających na kontynuację - w tym przypadku ponad 3 lata czekania i będzie można wrócić do lektury :)...byłoby miło (Tardi!).....
A wiadomo co z Mrocznymi Miastami? Z tego co kojarzę to w tym roku miał chyba być wydany jeden album.
Ma ktoś coś cynka jakiegoś kiedy żółty AVP?Wczoraj albo dziś zjechał z drukarni dopiero.
Wie ktoś może, czy "Owady w komiksie 2" się pojawi w ogóle, a jeśli tak to kiedy?
Kupujcie ładnie bo chcę żeby mi dokończyli Dekalog i Dźinn ;)To moze sam daj dobry przyklad i kup po 2 egzemplarze, a nie patrz na innych :)
To moze sam daj dobry przyklad i kup po 2 egzemplarze, a nie patrz na innych :)Jak pierwszy raz ten post napisałeś to ci odpowiedziałem i usunąłeś ;D Serio tak trudno ogarnąć że to było żartobliwie jak jest emotka ;) I skąd wiesz czy nie kupiłem 2 albo więcej egzemplarzy?
Nie badz jak Bazyliszek :)
Przyjdzie mi Thorgala od Libertago zapakować w kartony i na strych ;)Takie rzeczy to do sejfu. Ja żadnego komiksu nie wyniósłbym na strych i to nie dlatego że nie mam strychu :)
Jaram się na te Predatory, tylko portfel znów placze 😌Scream ostro poszedł z tymi Predatorami i Obcymi. Nie mogę się doczekać tych solowych historii z Predem. U nas praktycznie tylko crossover z Sędziom Dredd wyszedł z solowych przygód Predatora. W ostatnim tomie jubileuszowych obcych ma być też Aliens Xenogenesis, ja osobiście wolałbym coś innego. Ta seria nie była najgorsza, ale te pstrokate, kolorowe kombinezony i generalnie cała oprawa graficzna mocno odbiegają od tego, co prezentowały sobą poprzednie historie. Nie mniej cieszę się niezmiernie. Ostatnio Scream ze swoimi Obcymi i Studio Laim z cyberpunkiem mocno mi podeszli i w zasadzie kupuję tylko ich pozycję nie licząc pojedynczych Marveli i DC od Egmontu i Muchy. Oby tak dalej.
No nie tylko crossover z Dreddedm u nas się ukazał. Z solowych było jeszcze czerwone wydanie rocznicowe Screamu oraz 2 części z serii Łowcy. Można też policzyć serię Fire & Stone oraz Life & Death - w poszczególnych tomach Predator też występował solo.No fakt, nie liczyłem w ogóle tego, co Scream wydał w ostatnich latach. Mój błąd. Za bardzo myślami popłynąłem w przeszłość, w lata TM-Semic. Co nie zmienia faktu, że na tle solowych przygód Xenomorfów Predator wypada dość blado. BTW, ciekawy czy Scream wyda jeszcze ten 3 tom Łowców.
Wczorajszego posta zaczęliśmy informacją o Aliens vs. Predator 30th Anniversary... i skoro wrzuciliśmy okładkę do Aliensów to dziś czas na Predatora :-)
Pierwsze rocznicowe wydanie Predatora będzie zawierało 4 historie:
- GRUBA ZWIERZYNA
- WOJNA RAS
- NAJEŹDŹCY Z CZWARTEGO WYMIARU
- KRWAWE PIASKI CZASU
Poniżej projekt okładki.
Pisał już ktoś na forum, że drugi tom Nestora Burmy (najdłuższy ze wszystkich plus ma najwyższe oceny) jest w tłumaczeniu? Jaram się jak Reichstag w 33 r.To bardzo dobra wiadomosc :). Czyli jest szansa, ze jakos w przyszlym roku sie ukaze (na ten rok juz za bardzo nie licze, bo zapchali go zapowiedziami Obcych i Predatorow ;) ).
Oby wydali chociaż tomy Tardiego, niewiele brakuje, są tylko cztery.Te tomy rysowane po Tardim też wyglądają fajnie. Ale wiadomo, przynajmniej te Tardiego mogłyby wyjść tak jak seria Comanche ukazała się u nas do końca tomów rysowanych przez Hermanna. Absolutne minimum.
Z utęsknieniem czekam również na Adelę, wiem że nikt nie zapowiedział ale może np. Timof kiedyś się pochyli
Pisał już ktoś na forum, że drugi tom Nestora Burmy (najdłuższy ze wszystkich plus ma najwyższe oceny) jest w tłumaczeniu? Jaram się jak Reichstag w 33 r.
Hej! Jest tu więcej posiadaczy Alien Omnibus Black&white? Zaraz po premierze padło trochę komentarzy o fatalnej korekcie i redakcji tego komiksu. Czy z tym jest aż tak źle? Zastanawiam się nad kupnem ale szkoda mi umoczyć ponad 200 zł na książkę naszpikowaną babolami jak na przytoczonych screenach?
(https://scontent.fwaw6-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/s960x960/119058817_2627447184235544_9001389875787961335_o.jpg?_nc_cat=101&_nc_sid=8024bb&_nc_ohc=B5BGqH3vLb0AX-AZpty&_nc_ht=scontent.fwaw6-1.fna&tp=7&oh=40349584bfa82fef64058edd68f7a5d6&oe=5F7D628F)Coś pięknego. Czekam. ;D
Hej! Jest tu więcej posiadaczy Alien Omnibus Black&white? Zaraz po premierze padło trochę komentarzy o fatalnej korekcie i redakcji tego komiksu. Czy z tym jest aż tak źle? Zastanawiam się nad kupnem ale szkoda mi umoczyć ponad 200 zł na książkę naszpikowaną babolami jak na przytoczonych screenach?Nie posiadam omnibusa Aliena, ale mam rocznicowego czarnego i niebieskiego. Generalnie moje zdanie jest takie, żebyś się tutaj specjalnie nie sugerował opiniami kilku malkontentów, którzy mają chyba za dużo czasu i pieniędzy, żeby zaśmiecać forum takimi pierdołami. Jakieś tam błędy na pewno są, ale na 100 % nie popsują ci przyjemności z odbioru komiksu.
I jak opinie o redakcji czarnego i niebieskiego aliena? Dużo tych błędów? Dociekam bo w ostatnich rocznicowych alienach podobno się poprawili...
Przy okazji posta o wydaniach rocznicowych Predatora, AvP i Aliena padło wiele pytan o frankofony, więc uspokajamy: też je planujemy. Na początek kontynuacja ciepło przyjętej serii fantasy z bajkowymi rysunkami Oliviera Ledroita. Premiera przełom listopada i grudnia.(https://scontent.fpoz1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/119159175_2628994464080816_1118629332385474754_n.jpg?_nc_cat=104&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=bnYDAgaR4GEAX_XC8en&_nc_ht=scontent.fpoz1-1.fna&oh=c35a31a93ee1503fb4e470d3d34df7c6&oe=5F7FCFFF)
Po zerknięciu na plansze nie mam wątpliwości, komiks nie dla mnie :)E tam. Dla Ciebie, dla Ciebie. Przecież przede wszystkim scenariusz ;)
Fabuła brzmi ciekawie, ale graficznie przypomina mi to stopklatki z jakiegoś filmu, z przerobionymi konturami tak, aby imitowały rysunek. Nie do końca mi taki styl odpowiada, ale może skuszę się w luźniejszym miesiącu, przy jakiejś fajnej promocji.Rzeczywiscie. Przypomina te Klossy robione z przetwarzanych klatek filmowych, ktore produkuje jeden z naszych forumowych kolegów.
Fabuła brzmi ciekawie, ale graficznie przypomina mi to stopklatki z jakiegoś filmu, z przerobionymi konturami tak, aby imitowały rysunek. Nie do końca mi taki styl odpowiada, ale może skuszę się w luźniejszym miesiącu, przy jakiejś fajnej promocji.Mam dokładnie te same odczucia. Jakby ktoś zebrał ileś fotek aktorów i aktorek i narobił ilestam stoplatek z filmów i obrobił to w Photoshopie dodając czarne kontury i nakładając jakieś filtry, żeby kolory imitowały te nakładane tradycyjną technikom. Generalnie główny bohater wygląda jak Nathanie Fillion z Serenity. Opis fabuły brzmi intrygująco, ale to za mało żeby mnie kupić. Cycki, kosmos i zagadka kryminalna co prawda to mieszanka jak najbardziej pożądana przeze mnie, ale jakość wykonania budzi moje wątpliwości. Obawiam się, że sceny erotyczne będą po prostu obrobionymi stopklatkami z filmów porno, co w porównaniu z Druuną i wyczynami Manary jest już dla mnie nie do zaakceptowania.
Dupy nie urywa. Ale da się przeczytać. Choć jak dla mnie było trochę zbyt realistyczne jak na to Jodoverse.To ten Simak to Jodoverse? Kurde, to biere. XD
Generalnie główny bohater wygląda jak Nathanie Fillion z Serenity.
Simak jest narysowany przez Jean-Michel Ponzio. Przeglądnąłem jego kilka albumów i w większości jest taki efekt przerysowania, jakby nakładki. Jedynie album " EXPERIENCE MORT" wydawał mi się graficznie bardziejOto jak się robi taki efekt "przerysowania nakladki" :
naturalny, pozbawiony tych wyostrzeń konturów.
Scream zapytany na fejsie, czy mają w planie wydać "Rozbitków czasu" i "Ocaloną" odpowiedział, że owszem, będą w przyszłym roku.
Dzięki, na taką wiadomość czekałem lata. ;DNo to kolejny rok czekania.... ;)
Zawsze to 10 gr w kieszeni zostanie9 gr.
Przy 10 egzemplarzach masz już 1 zł!90 gr
Hey gdzie najtaniej kupic Aliens vs Predator? Najtaniej widzialem na Bonito za 105 zł.
Coś się te alieny opóźniają :(.Już są, Centrum komiksu informowało, że już je posiada.
Już są, Centrum komiksu informowało, że już je posiada.Czyli najprawdopodobniej jutro będą w gildii. ;D
Dopiero mieliśmy premiery Alienów Anniversary Golden i Green, a tu już prawie połowa października, czas najwyższy więc na przedstawienie pierwszej planowanych nowości połowy listopada :
ALIENS SCREAM 5th ANNVERSARY BLUE/BLACK vol.5. A oto co w środku:
- APOKALIPSA
- ŻYCIOWA OKAZJA
- KSENOGENEZA
- ŁOWCY GŁÓW
- SEZON TURYSTYCZNY
- ŚWINIA
- NA GRANICY
- 45 SEKUND i PRZEDWIECZNI BOGOWIE
- CZYSTKA
- TROPICIEL.
Niezły grubas się szykuje.
Czytał ktoś może te Aliens Anniversary ? Warte jest kupna ?Prosta sprawa, jeżeli jesteś fanem Xenomorfa to tak, zwłaszcza jeśli ci przypadły do gustu historie drukowane przez TM-Semic/Fun Media, bo to są głównie przedruki serii z początku i końca lat 90'. W przeciwnym razie odpuść sobie.
Prosta sprawa, jeżeli jesteś fanem Xenomorfa to tak, zwłaszcza jeśli ci przypadły do gustu historie drukowane przez TM-Semic/Fun Media, bo to są głównie przedruki serii z początku i końca lat 90'. W przeciwnym razie odpuść sobie.
Już chyba zasłużyłem na kolejnego Burmę.Na razie na Dżinna 3. Musisz kupić Tomb Raidera żeby wydali Burmę ;)
Egmont jest też "za duży" na niektóre tytuły bo nie puściłby ich w tak małym nakładzie jak wydają inni wydawcy.
Tylko czy oni w ogóle są zainteresowani kontynuacją Burmy? Może im to iść bardzo słabo.
Kto wie jakby w tym roku wyglądała oferta Scream Comics, gdyby Aliens i Predator nie przechodziły do Marvela. Pewnie by tak nie gonili z wydawaniem ich, i mieliby miejsce/moce przerobowe na jakieś frankofony, te Gillony, czy Burme.Ciekawe co będzie jak im się skończą te AvP. Może będą wydawać te nowe z Marvela jak Egmont nie będzie chciał? Jak im się to będzie opłacać oczywiście :)
Nawet chciałem kupić te Tomb Raidery.To jest najsłabsze z tych "popcornów"
Ciekawe co będzie jak im się skończą te AvP.
W Polsce czasów Semikowych, G.I.Joe przez moment było najlepiej sprzedającym się tytułem, nawet przed Spider-Manem. Zresztą zostało miesięcznikiem wcześniej niż X-Men!
Cała nadzieja w Hachette - WKKG.I.Joe, to byłoby coś! ;)Skąd wiesz czy po Transformersach (gdzie jest też trochę G.I.Joe) nie walną? :) Tylko żeby format miało normalny.
Warto też zaznaczyć, że po roku z powrotem przemianowali go na dwumiesięcznik :)Nie niszcz mi teorii ;)
Skąd wiesz czy po Transformersach (gdzie jest też trochę G.I.Joe) nie walną? :) Tylko żeby format miało normalny.
Co by nie mówić o GI Joe, to dali nam dwóch najfajniejszych ninja w całej popkulturze
EDIT:
To wydanie Complete Collection jest jak skrojone pod Scream. Tomy po około 300 stron.
https://www.goodreads.com/series/274591
Dokładnie to napisałem. Winię klientów, a nie wydawcę. Kupujcie te dzieła mistrzów komiksu jak Tardi i Schuiten, żeby były kolejne tomy, bo zaraz będą tylko popcornowe mega hity. Wychodzi to co idzie.no wybacz, ale to już przegięcie.. dlaczego mam kupować coś na co np. nie mam ochoty?!?
I tak samo klient, ma kupować jakiś niszowy telewizor typu JVC jak Samsung czy LG mają dużo lepsze matryce?
To miało znaczyć, że nie zmusza się nikogo do kupowania czegoś czego nie chce kupować...
A ktoś kogoś zmusza? Niepotrzebnie się oburzasz, nie ma co dramatyzować. Zachęcanie do kupowania, to nie zmuszanie. Poza tym, wg mnie, te słowa były skierowane do tych, którzy chcą dobrych komiksów europejskich, narzekają na monotonię Aliens-oferty Screamu, a mogą nie wiedzieć, że taki Burma, czy Mroczne Miasta są warte uwagi 8)może nie zmusza, ale wini...
Jestem daleki od dramatyzowania, ale właśnie tak działają obecnie np. nasze telewizje, licząc, że nikt nie zareaguje na kłamstwa stamtąd płynące...
...dyskusja zmierza do nikąd.
Ciekawe jak Egmontowi wyszło z Power Rangers, powiedziałbym, że to podobny relikt epoki, jak wspomniane przeze mnie TMNT i G.I.Joe.W przypadku Power Rangers to bardzo krzywdzące stwierdzenie, że to relikt epoki. Ta seria bardzo różni się od tego jak kiedyś wyglądały komiksy PR a także jak wygląda sam serial. To jest współczesny komiks super bohaterski przewyższający w wielu przypadkach papkę jaką serwują Marvel czy DC.
NIE. To miało znaczyć, że nie zmusza się nikogo do kupowania czegoś czego nie chce kupować...Bardzo ładnie proszę i z wisienką na samej górze wspomnianej prośby - jeśli pragniecie kolejnych arcydzieł komiksowych uznanych europejskich klasyków ze strony Scream Comics, a nie jeno superprodukcji, choć przecież też na swój sposób fajnych, to wyrzućcie z mieszka na blat w sklepie te kilka szekli wymawiając słowa: Poproszę Burmę i Mroczne miasta. :)
Już nie wymyślaj, ustaliliśmy, że chcemy G.I.Joe 8)Mów za siebie. Ja się tez przychylam do Maski :D.
Najbardziej wkurzał jedynie fakt, że wszyscy wystrzeliwują tonę pocisków, ale tak naprawdę nikt nie ginie (no dobrze, z małymi wyjątkami).Ginie sporo (bezimiennych) żołnierzy Cobry lub robotów Cobry, za to nikt z G.I.Joe.
Najbardziej wkurzał jedynie fakt, że wszyscy wystrzeliwują tonę pocisków, ale tak naprawdę nikt nie ginie (no dobrze, z małymi wyjątkami).
W temacie rocznicowych Alienów - wreszcie dotarły i prezentują się pięknie, ale nadal nie wiem po co ten powiększony format?!aby pasowały do rocznicowych
aby pasowały do rocznicowych
Okladka Predatora jest przekozacka!dlatego kurde się trudze i wrzucam, a Ty nawet like nie kliknąłeś.. ;)
Odbiłem się od Alienów i Predatorów, liczę na więcej komiksów europejskich oraz amerykańskich, ale niekoniecznie związanych z awiacją oraz okrętami.No to sobie jeszcze poczekasz, bo Scream chyba nabył prawa do kolejnych takich tytułów
Skąd masz takie info (są tam podane przekłady jezykowe) - znaczy jak na nie wpadłeś?wjedź w jedne z podanych linku i klinik Polish
Natknąłem się dzisiaj na ciekawą stronę z katalogiem francuskich komiksów i prawami do ich wydania w różnych państwach, w tym w Polsce: http://www.mediatoon-foreignrights.com
Znaliście tę stronę?
Znalazłem tam kilka chyba jeszcze nie zapowiadanych u nas tytułów:
- Maggy Garrisson - Scream Comics, czekam na to mocno, było nawet nominowane w tegorocznych Eisnerach
http://www.mediatoon-foreignrights.com/serie/maggy-garrisson/
https://www.bedetheque.com/serie-42261-BD-Maggy-Garrisson.html
- Karmen - Scream Comics
http://www.mediatoon-foreignrights.com/serie/karmen/
https://www.bedetheque.com/serie-68628-BD-Karmen.html
- Beauté - Kultura Gniewu
http://www.mediatoon-foreignrights.com/serie/beaute-l-integrale/
https://www.bedetheque.com/serie-27204-BD-Beaute.html
Czyli chyba bedzie kontynuacja Bialego Kła a juz myslalem ze urwali te serie a podobala mi sie graficznie :)
Przepraszam ale czy chodzi ci o serię "Niedźwiedzi kieł"?
Bo jeśli tak to ja również mam nadzieję, że będą kontynuować.
Nie wiem czy o tym już było, ale ten PREDATOR: GRUBA ZWIERZYNA/WOJNA RAS to pierwszy z 4 planowanych tomów według notki na Gildii. :o
Nie wiem czy o tym już było, ale ten PREDATOR: GRUBA ZWIERZYNA/WOJNA RAS to pierwszy z 4 planowanych tomów według notki na Gildii. :ohttps://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/scream-comics/msg92810/?topicseen#msg92810
Zdaje się, że Scream nabył prawa do klasycznej serii o lotnikach "Buck Danny".
Seria ukazuje się od 1948 roku, do dziś wyszło 57 tomów, są też chyba jakieś serie "poboczne".
Jako fan frankofońskiej klasyki jestem zainteresowany tym tytułem i chciałbym dowiedzieć się o formie wydania, zakładam, że poznamy nowsze tomy serii.
http://www.mediatoon-foreignrights.com/serie/buck-danny/?search=true
Ponieważ nie śledzę mediów tzw. społecznościowych toteż pytanie do oblatanych: czy Scream puścił jakikolwiek przeciek nt. tego nieszczęsnego "Le Coeur des Amazones" czy na razie wygląda, że sprawa umarła śmiercią naturalną?Jak pytałem się jakiś czas temu to mówili że jest w tłumaczeniu.
Kabuki?
Terminator (chyba, że to też przechodzi do Marvela razem z AVP bo to Fox).
Fajnie jakby zgodnie z obietnicą wydali Mroczne Miasta.
Kolejna grudniowa premiera:
PREDATOR 5TH SCREAM ANNIVERSARY VOL.3, a w nim:
PIERWOTNY GNIEW
NEMEZIS
ŚWIADKOWIE
TAJEMNICE BAGIEN
ZŁOTO DEMONA
KRWAWA WAŚŃ.
Patrząc po tym, jak schodzą rocznicowe Aliens (komplet nadal dostępny), to pewnie spokojnie można sobie rozłożyć zakup Predatorów w czasie.
ocenę na BD ma zachęcającą
Na liście licencji wykupionych przez Scream pojawił się komiks "1066" o Wilhelmie Zdobywcy.Niedzwiedzi kiel nie powroci, napisali mi na FB z powodu podejscia francuzow do polskiej AK.
http://www.mediatoon-foreignrights.com/serie/1066/
Cieszy mnie, że inwestują w nowe frankofony żałuję tylko, że "Dampierre" i"Niedźwiedzi kieł" już chyba nie powrócą.
Niedzwiedzi kiel nie powroci, napisali mi na FB z powodu podejscia francuzow do polskiej AK.
Chciałbym być złośliwy i napisać o polskim komiksie, takim historical fiction, w którym Francuzi zamiast do upadłego walczyć z nazistami, poddali się i na dodatek zaczęli kolaborować z Hitlerem.
Premier ciąg dalszy. Tak. To jest TEN jeden, jedyny klasyczny: ALIENS vs. PREDATOR vs. TERMINATOR wydanie zbiorcze.
Długo szukaliśmy materiałów i...dobra i zła wiadomość. Mamy wszystkie tomy wydania oryginalnego, ale jeden z nich tylko w wersji czarno-białej. Długo sie zastanawialiśmy w redakcji, wydawać czy nie. Pewnie będą i tacy, którym ten pomysł się nie spodoba. Zdecydowaliśmy się jednak na ograniczony nakład i mamy nadzieję, że część z Was zdecyduje się postawić ten komiks na półce. Pamietając, że są szczęśliwymi posiadaczami ostatniego jego wydania na tej planecie.🙂
Ale ten Aliens vs Predator vs Terminator to w ogóle coś wartego uwagi? Oceny ma raczej takie sobie, a i taki miks postaci wydaje się być wrzuceniem zbyt dużej ilości grzybków do barszczu.
Bardzo dobry wybór Screamu, kolejny "niemusiszmieć" trafił na listę śmieci.
Spokojnie Alieny sie koncza i licze na Robocopa albo the Mask.
Czytałem ostatnio Aliens Omnibus Black and White i "niebieski" rocznicowy, ależ to była padaka. Zmęczyłem tylko dlatego, że tyle kosztowały ;D
Czytałem ostatnio Aliens Omnibus Black and White i "niebieski" rocznicowy, ależ to była padaka. Zmęczyłem tylko dlatego, że tyle kosztowały ;DCzyli jednak wysokocebowe wydania screamu maja sens.
Co do Aliens vs. Predator vs Terminator nie potwierdzili formatu, ale raczej też standardowy.
Czytałem ostatnio Aliens Omnibus Black and White i "niebieski" rocznicowy, ależ to była padaka. Zmęczyłem tylko dlatego, że tyle kosztowały ;DAż tak źle? Kupuję sobie wszystkie Alieny, nie mam tylko tych pięciu najnowszych (ale ciągle się przymierzam) i sobie chciałem potem co jakiś czas ze dwa walnąć.
Aż tak źle? Kupuję sobie wszystkie Alieny, nie mam tylko tych pięciu najnowszych (ale ciągle się przymierzam) i sobie chciałem potem co jakiś czas ze dwa walnąć.
Też na to liczę. Te powiększone wydania to dla mnie trochę przerost formy nad treścią. Ten sort komiksów dobrze sprawdza się w ekonomicznych wydaniach, a nie zaraz papier jak bristol, złote krawędzie i inne cuda. 🙂
Ale ten Aliens vs Predator vs Terminator to w ogóle coś wartego uwagi?Jakieś 20 lat temu, kiedy go czytałem w wydaniu Tm-Semic powiedziałbym, że tak. Z perspektywy czasu to tak średnio. Na obronę tytułu ciekawie rozwiązano to fabularnie, gdzie jest to bezpośrednia kontynuacja Obcy: Przebudzenie i wciśnięcie Terminatora o dziwo ma sens, patrząc co się działo z tą marką w innych filmach/serialach.
Rozumiem, że sporo osób wolałoby większe urozmaicenie w ofercie, ale zapominacie o dwóch rzeczach. To są komiksy na 5-lecie wydawnictwa, więc wydanie ich w przyszłym roku mijałoby się z celem. Druga sprawa to licencja, która z nowym rokiem przechodzi do innego wydawcy, więc terminy też robią swoje.
Scream na FB na taki komentarz napisał ciekawą odpowiedź "to jak już takie rzeczy zapowiadacie, to może będzie szansa na Batman kontra Predator?"A Egmont jakoś dał radę z Batmanem i Dreddem.... Szkoda by było bo to fajne komiksy.
SC"Hmh. Tu nie chodzi o złą wolę Egmontu czy Screamu. Bardziej o to co w Stanach. Minęła im miłość do crossoverów z różnych stajni, które były strategią na przetrwanie kryzysu milenijnego. I teraz niechętnie widzą te tytuły na innych rynkach."
Co za czasy ludzie/wydawcy chca dac zarobic wydawcy z USA a on niechce kasiory...
W porządku, tylko sekretarki wydawnictwa najwyraźniej zaspały z tym świętowaniem, bo skoro w tym roku jest sens wydawania na piąta rocznicę i licencje się kończą, to mogli zacząć od stycznia, a nie skumulować tuzin grubasów w ostatnim kwartale roku. Tak się kończy wydawanie bez planu, bez pomysłu i w pośpiechu, aby wypchnąć kilka zbuków.
Scream mógł sobie gadać z DC a i tak by usłyszał odmowę. Z tego co pamiętam nawet Mucha Comics wspominała o tym, że DC nie było już zainteresowane współpracą z nimi odkąd Egmont ma wyłączność. A podany pod linkiem komiks jest wydawany przez DC, więc Dark Horse nie ma w tej kwestii nic do gadania. Z tego co się orientuje, to chyba żadne zbiorcze wydanie z Batmanem będącym w crossoverze z bohaterami DH nie wyszło pod ich szyldem (zeszytowe tak, ale nie zbiorcze).
@Motyl z tego co wiem to od początku roku działają w tej sprawie, to nie jest, że z dnia na dzień to wyszyło. Może powinni pomyśleć rok wcześniej na tym i stąd kumulacja.Jeszcze pewnie nagła pandemia też pewnie pokrzyżowała szyki w tej sprawie (i prawdopodobnie gdyby nie to, rocznicowe tomy wyszłyby najpóźniej w przedostatnim kwartale). Oryginalnie AvP miał w USA wyjść w maju, a skończyło się opóźnieniem.
Jeszcze pewnie nagła pandemia też pewnie pokrzyżowała szyki w tej sprawie (i prawdopodobnie gdyby nie to, rocznicowe tomy wyszłyby najpóźniej w przedostatnim kwartale). Oryginalnie AvP miał w USA wyjść w maju, a skończyło się opóźnieniem.Nagła pandemia to tylko się przyczyniła do wzmożonej pracy nad komiksami. Wszystko pozamykane to nie zrobisz rejsu po knajpach, tylko siedzisz w domu i tłumaczysz, redagujesz, składasz komiksy. Drukarni w czasach pandemii też nie zamknęli, co najwyżej ograniczono trochę załogę drukarni. Bądź co bądź to małe wydawnictwo miało lepiej niż Egmont, bo w marcu, kwietniu i połowie maja ich komiksy nadal mogły się sprzedawać w sklepach internetowych i stacjonarnych branżowych, które nie zostały zamknięte, natomiast szeroka oferta Egmontu, która zalewa Empiki, tym razem musiała czekać na ich otwarcie po pierwszym lockdownie. Sytuacja w Polsce to i tak pikuś, bo sklepy internetowe działały na maksa, punkty bonito/arosa były otwarte, więc wydawanie i sprzedawanie nie było zakłócone. Tacy Portugalczycy to mieli znacznie gorzej, ich rynek opiera się w dużej mierze na sprzedaży księgarskiej, a księgarnie były zamknięte od marca do lipca. Tam wszystko stało. Więc pisanie, że pandemia coś pokrzyżowała, to trochę nadużycie. Pokrzyżowała, że nie odbyły się w realu dwa największe komiksowe festiwale i tyle. Patrząc na ofertę innych wydawców, nie odczułem, że komiksów w tym roku jest znacznie mniej. Plany wydawnicze robi się wcześniej niż na miesiąc przed publikacją. Ale to trzeba zajmować się wydawaniem profesjonalnie. Jeśli chodzi o AvP, to sytuacja była wiadoma, raczej chodzi o nagłe (prawie jak pandemia) wydanie pięciu Alienów, za moment czterech Predatorów i ileś tam jeszcze niespecjalnie lotnych fabuł z ksenomorfami. Na początku lipca gruchnęła wieść, że Obcy i Predator lądują w Marvelu, co było do przewidzenia od ponad roku po przejęciu Foxa przez Disneya i wtedy zaczął się popłoch z pytaniem, kiedy wydamy te wszystkie wykupione licencje, aby nie wtopić. Tak naprawdę, jeśli był to faktycznie plan na 5-lecie, a nie chwytliwe hasło marketingowe stworzone naprędce, by jakoś wybrnąć z tej sytuacji, to można było to w zeszłym roku rzetelnie zaplanować i rozplanować tomy na cały obecny rok. W 2019 r. pandemia nikogo nie zaskoczyła.
Nawet taki gigant jak Egmont musiał się dostosować do nagłej sytuacji, a co dopiero małe (bądź co bądź) wydawnictwo.
Te amazonki beda tak ilustrowane jak na tym filmiku? Cos pieknego.Wygląda na to, że tak. Przykładowe plansze (https://www.bdgest.com/preview-2383-BD-le-coeur-des-amazones-recit-complet.html?_ga=2.133029064.773601084.1606631370-86803136.1556437078).
Nagła pandemia to tylko się przyczyniła do wzmożonej pracy nad komiksami. Wszystko pozamykane to nie zrobisz rejsu po knajpach, tylko siedzisz w domu i tłumaczysz, redagujesz, składasz komiksy.
Wygląda na to, że tak. Przykładowe plansze (https://www.bdgest.com/preview-2383-BD-le-coeur-des-amazones-recit-complet.html?_ga=2.133029064.773601084.1606631370-86803136.1556437078).Wygląda niesamowicie, kocham.
Edit:
Jak na frankofony to będzie całkiem spory grubasek. 155 plansz.
Tutaj będzie kontynuacja tego co było w żółtym avp? W sensie kolejne albumy?Tak
Wrzucili okładkę na Fb:Jaka Trzecia wojna światowa?! ??? Oficjalny tytuł to Three World War, co na moje powinno być tłumaczone chyba Wojna Trzech Światów.
(https://scontent.fwaw5-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/128746589_2700421490271446_5191948660953129437_o.jpg?_nc_cat=111&ccb=2&_nc_sid=9267fe&_nc_ohc=MctALS8PELEAX-4avSB&_nc_ht=scontent.fwaw5-1.fna&oh=97fe9a651b0907a21f396e746f8f0fea&oe=5FEA3761)
O ja pier..le, kolejny powód by odpuścić te wydania....Nie trać nadziei, może zdążą to poprawić zanim trafi do druku.
Wojna trzech światów to chyba też nie jest.
Hehe faktycznie niezła wtopa.Mam wszystkie jubileuszowe Alieny poza omnibusem, Predatory sobie odpuściłem (nie powiem, że bez żalu), ale ten drugi AVP biorę do kompletu.
Ale okładka zajebista. No i jeśli to kontynuacja żółtego AvP, to biorę. Będę miał 2 komiksy z alienami i wystarczy :)
Nie znam zawartości tego, ale jeśli tam jest kontynuacja żółtego, to jak najbardziej jest. Wojna światów ludzi, obcych i predatorów.Jak najbardziej, scenarzystą trzeciej wojny jest Rendy Stradley - autor dwóch poprzednich AVP, a główną bohaterką jest Machiko Naguchi.
O kurde. To jaką mam gwarancję, że np. cała piątka jubileuszowych Alienów nie jest źle przetłumaczona oraz pozbawiona korekty i redakcji?Kilka razy wspominałem, ale się powtórzę. Najgorzej wypada vol.1 (srebrny) widać brak korekty i szalejące przecinki w dymkach jak stado dzików. Od vol. 2 masz korekt oraz redakcję. Pod tym względem jest duży skok jakościowy.
O kurde. To jaką mam gwarancję, że np. cała piątka jubileuszowych Alienów nie jest źle przetłumaczona oraz pozbawiona korekty i redakcji?
Jaka Trzecia wojna światowa?! ??? Oficjalny tytuł to Three World War, co na moje powinno być tłumaczone chyba Wojna Trzech Światów.
O ja pier..le, kolejny powód by odpuścić te wydania....
Hehe faktycznie niezła wtopa.
Cieszyć się należy, że nie zrobili z tego Wojny Trzeciego Świata. ;DBędzie najprawdopodobniej zmiana tytułu (w sumie to najprawdopodobniej obu tytułów).
Będzie najprawdopodobniej zmiana tytułu (w sumie to najprawdopodobniej obu tytułów).No to super. Wojna - część II też tak od czapy...
Moje pytanie brzmi: kto dał temu tłumaczowi do ręki pakiet office'a i dlaczego jeszcze za to zapłacił?
Scream zapowiada na styczeń Serce Amazonek.
Uznana za arcydzieło epicka saga. Plansze w kolorach sepii, porywajacy scenariusz, piękna i sensualna historia. Dostępna na początku stycznia 2021.
Jak to jest z tym grudniowym czerwonym Predatorem? Jedni piszą, że to vol.1, inni że vol. 2, a jeszcze inni, że vol.3.Sumarycznie będą aż 4 tomy.
Jak to jest? Który to jest tom, ile ich już było, a ile będzie?
One poza opisami w księgarniach nie mają nigdzie na okładce numeracji. Identycznie było z rocznicowymi Aliens.
W listopadzie wyszedł Predator vol. 1. Na grudzień zapowiedzieli vol. 2 i vol. 3, ale przedsprzedaż jeszcze nie ruszyła i nie wiadomo, czy ukażą się w grudniu.
Ale grudniowych zapowiedzi Scream nie można zamówić na Bonito, tylko dodać je do schowka...
W Bonito już mają w przedsprzedaży, razem z trzecim tomem "Łowców" i Obcym wg oryginalnego scenariusza. Podają datę 12/12. Rabat chyba najlepszy na Scream, bo 25% + lojalka, a przynajmniej ja nie znalazłem nigdzie w lepszej cenie (chodzi ogólnie o komiksy Screamu, nie akurat na te Predki). Jak ktoś ma możliwość odbioru osobistego, to opcja bardzo dobra.
LEO zawsze na propsie. Jeszcze nie czytałem komiksu tego autora, który by mi się nie spodobał.
Z tego co widzę zamierzają wydać ponownie "Historię bez bohatera".Albo źle przypisali tytuł i chodzi o wydanie Egmontowe.
Centaurus miał słabe rozwiązanie. nawet bardzo słabe.
Albo źle przypisali tytuł i chodzi o wydanie Egmontowe.
vol. 2
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/126173721_2690502311263364_4765950653079038345_o.jpg?_nc_cat=108&ccb=2&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=2RR4BDQpmfQAX8czg1Y&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=6443561c80f55825ac6547da32ff942d&oe=5FF7DA98)
vol. 3
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/126433083_2691391831174412_1659960931360931874_o.jpg?_nc_cat=110&ccb=2&_nc_sid=9267fe&_nc_ohc=MA9IiDJOExMAX_Jq-M1&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=9651a58389481f82ad7b7ac13cec9a6e&oe=5FF6641F)
Centaurus miał rozwiązanie pod... drugi cykl :)
Dziwnie to wygląda. Każdy tom ma inny kolor a tutaj daliby takie same? Chyba, że to jakaś pomyłka.
A Bratnie Dusze to pewnie Predator: Kindred? Jakoś nie mogę znaleźć informacji o oryginalnych tytułach publikacji.Chyba. Scream przemieszał zawartość względem oryginalnych omnibusów, więc nie jestem pewien.
Oby ten Predator nie był wycięciem czy okienkiem a la to znane z PTSD ;)To jest nadruk na okładce, nie żadne wycięcie.
Chyba. Scream przemieszał zawartość względem oryginalnych omnibusów, więc nie jestem pewien.Przeglądałam sobie okładki z różnych predatorowych serii i teraz jestem pewna, że "Bratnie dusze" to "Kindred", bo ilustracja okładkowa tego tomu od Screams jest wzięta z jednego z zeszytów "Kindred" właśnie. Który jest niestety mocno takim sobie komiksem, więc odpuszczam, dla samej "Złej krwi" nie będę brać.
Przeczytalem wlasnie dzisiaj jeden z komiksow z mojej haldy wstydu: "Cialo i dusza" od wydawnictwa Scream. Spodziewalem sie przecietnego akcyjniaka z przecietna fabula - po prostu kilkudziesieciu minut lekkiej rozrywki. I jakze srogo sie zawiodlem!
Gorszego badziewia juz od dlugiego czasu nie czytalem. Kretynska fabula obrazajaca moja inteligencje i poczucie gustu, rysunkowo tez niespecjalnie nadrabia. :(
Pierwszy raz od dlugiego juz czasu pozalowalem pieniedzy wydanych na komiks.
Zdecydowanie nie polecam!
Szkoda, że Ongrys się nie wziął za jakiegoś Tardiego, skoro Burma zajęty, to jest jeszcze The Extraordinary Adventures of Adèle Blanc-Sec, pasowałoby do ich oferty klasyków.
Guglowanie nie boli.
https://avp.fandom.com/wiki/Timeline
Jestem przekonany że jest tu sporo wyjadaczy tych tytułów i w kilka minut mogą zrobić taką rozpiskę.
Rzuć wszystko i napraw mu q..a rowerek.
A propos Alienów, wie ktoś może kiedy ta nieszczęsna Trzecia Wojna Światowa trafi do sprzedaży, czy może po m.in. mojej uwadze, co do tytułu opóźnili druk, bo musieli poprawić materiały?Nie wiem kiedy trafi Trzecia Wojna Światowa ;), ale zbiorczy Wojny i Wojny Trzech Światów jest juz dostępny w przedsprzedaży na gildii wraz z 4 rocznicowym tomem Predatora.
The Maska i Robocop czekaja :)Robocop to raczej ciężka sprawa, bo prawa od 2013 roku są w BOOM! Studios. Nie wiem jak jest z tymi klasycznymi komiksami od DH, ale prawa do Frank Miller's Robocop z Avatara przeszły też do BOOM! Studios. Nie znaczy, że Scream nie może dogadać się z BOOM! Studios, ale jakoś do tej pory nic nie wydali od nich.
Jak to czym? Nestor Burma, Gillon, Kabuki! ;)Oby! I jeszcze Mroczne miasta. I coś tam jeszcze pewnie było. Obiecali frankofony. Ale oby to były te frankofony, a nie jakieś 3-ligowe w powiększonym za dziwne pieniądze.
Ja bym chętnie przeczytał kontynuację "niemco-fona" w ofercie Scream Comics czyli "Malcolma Maxa".
Ja bym chętnie przeczytał kontynuację "niemco-fona" w ofercie Scream Comics czyli "Malcolma Maxa".
Dzień dobry, drogie Czytelniczki i Czytelnicy.
Czas na zapowiedzi premier wydawniczych pierwszego kwartału 2021r.
Dziś kontynuacje frankofońskich serii , które pierwotnie miały mieć premierę w zeszłym roku. Dwóch klasycznych i jednej współczesnej.
Długo kazaliśmy czekać na tom drugi Nestora Burmy z ilustracjami genialnego J. Tardiego. Nieco krócej na kolejny podwójny tom Dekalogu (wydanie łączone tomów 7 i 8 wyd. oryginalnego), tym razem z rysunkami innego genialnego i klasycznego już rysownika: Paula Gillona (Rozbitkowie czasu). Wreszcie kolejny tom komiksu dla młodszych czytelników: Owady tom 2.
@Jaxx, masz na myśli Lady Mechanika?
Pomimo słabych recenzji nastawiłem się na tę pozycję, bo steampunku u nas coś mało, ale widać nie spieszy im się z wydaniem tego.U mnie podobnie. Nawet jeśli nie jest to nic szczególnego, to bym przygarnął.
A co z Murami Samaris? Scream coś się wypowiadał, czy też to wznowi? W sumie to czynnik decydujący, czy wchodzić w tę serię...To nie jest seria. Mroczne Miasta to cykl. Kazda czesc mozna czytac kompletnie niezaleznie od reszty.
A co z Murami Samaris? Scream coś się wypowiadał, czy też to wznowi? W sumie to czynnik decydujący, czy wchodzić w tę serię...kup na alegro za grosze (chyba?)
To nie jest seria. Mroczne Miasta to cykl. Kazda czesc mozna czytac kompletnie niezaleznie od reszty.
kup na alegro za grosze (chyba?)
Ok, dzięki za info, o tym nie wiedziałem. Czyli każdy tom to swoisty stand-alone? Nie powtarzają się nawet postacie, realia świata przedstawionego, wątki? Nie ma nic, co spina ten cykl?
kolejne tomy "Mrocznych miast"
WIEŻA - pierwsza połowa roku
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/138283551_2732472057066389_5884182898344342320_o.jpg?_nc_cat=110&ccb=2&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=i1Awb3VXL-UAX-ZFkP6&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=52839266179be23ade978790ea89fa1e&oe=6021F8FE)
DROGA DO ARMILII - druga połowa roku
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/138287617_2732472107066384_627449247301347300_n.jpg?_nc_cat=109&ccb=2&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=--XXs4ixXisAX-40Q8A&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=3d5dcdc681f9b06e62c6d3ab63eb974e&oe=60249440)
Ok, dzięki za info, o tym nie wiedziałem. Czyli każdy tom to swoisty stand-alone? Nie powtarzają się nawet postacie, realia świata przedstawionego, wątki? Nie ma nic, co spina ten cykl?
W ogole MM to creme de la creme i must have na polce fana dobrego komiksu.
Ogólnie powiedziałbym, że to właśnie architektura jest główną bohaterką komiksu.architektura jako tło, pierwszoplanowa jest urbanistyka :)
A możesz tak w dwóch słowach napisać, dlaczego tak jest? Co jest tak dobrego w tym komiksie? Pytam szczerze, bo komiksu nie znam i zastanawiam się nad dodaniem go do listy zakupowej. A w sumie nawet nie wiem, z czym to się je.
Przede wszystkim genialna kreska. Schuiten z zawodu jest architektem i to widać, niektóre kadry zapierają dech w piersiach ;) Scenariuszowo też jest bardzo dobrze, poza wciągającą fabułą MM tworzą jakby traktat o architekturze. Ogólnie powiedziałbym, że to właśnie architektura jest główną bohaterką komiksu. Olbrzymie wrażenie robi rozmach świata przedstawionego. We francuskich integralach są fajne dodatki, które to wrażenie jeszcze potęgują. No i warto dodać, że Gorączka urbikandryjska dostała główną nagrodę w Angouleme.
W pierwszej połowie roku poprawione drugie wydanie Final Incala z nową okładką i w formacie analogicznym do Incala Wydania Rozszerzonego (ze Światem Incala).
Megalex, album zbiorczy w formacie 24x32cm zawierający trzy tomy oryginalnego wydania.
Aha, jedną niespodziankę z uniwersum zostawiamy na potem.
To pewnie jutro zapowiedzi dotyczące samolotów itp.
Pierwsza wojna widziana z kokpitu niemieckiego asa przestworzy czyli "Czerwony Baron", a druga wojna światowa zza sterów Spitfire'a pilotowanego przez..." Lady Spitfire". Pierwszy integral zawiera trzy tomy francuskiego wydania, drugi cztery.
Obie propozycje, oferują wspaniałe dynamiczne sceny pojedynków powietrznych oraz realizm samolotów i techniki wojskowej. Klasa światowa! Aha... Będą niespodzianki w ramach serii Kokpit. Będą.
Kolega rauer praktycznie wyczerpal temat. To sa po prostu swietnie napisane, a moze przede wszystki wybornie narysowane komiksy. Schuiten to z wyksztalcenia archtiekt i widac to na wielu planszach. Sa przepiekne, szczegolowe, pomyslowe i zapadajace w pamiec. Z rozmachem - jak pisze moj przedmowca. Scenariuszowo wcale nie jest gorzej.Wrecz przeciwnie - jest rownie dobrze i wciaga jak w morde strzelil. To, za co ja cenie Mroczne Mista - to ten tajemniczy i senny klimat jaki wrecz wylewa sie z kart komiksow. Pelne niedpowiedzen, niewytlumaczalnych zjawisk oraz przedmiotow. Trudno to wytlumaczyc, ale warto przekonac sie na wlasnej skorze. Ja zdecydowanie polecam.
...dziś coś dla miłośników wojen na morzach i oceanach. Seria Wielkie Bitwy Morskie: i 3 premiery planowane na ten rok, z czego jedna, za co przepraszamy, wypadłą z planów zeszłorocznych:(https://scontent.fpoz1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/139543158_2734631223517139_1075053064141062169_n.jpg?_nc_cat=104&ccb=2&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=VccZBjXEpzQAX854Eex&_nc_ht=scontent.fpoz1-1.fna&oh=b3bcc3fece2e519b8b0de5869ba7908b&oe=60283318)
1. Bitwa Jutlandzka, Delitte'a. Opowieść o największej bitwie morskiej I wojny światowej.
2. Polowanie na Bismarcka. Historia rajdu pary niemieckich okrętów, zakończona zatopieniem Hooda i Bismarcka.
3. Klęska Niezwyciężonej Armady, czyli powrót do ery flot żaglowych i cudownego ocalenia Brytanii, która przez następne stulecia będzie władać morzami...
I...to nie wszystko z komiksów dla miłośników historii wojen morskich...Jedna seria będzie niespodzianką.
Cena zapewne coś koło 160-170 okładkowej. Fajnie by było, gdyby puścili całość tej serii, ale to pewnie zależy od sprzedaży.Oj, strzelałbym więcej. Taki czarno-biały "Aliens" przy 480 stron kosztował 250 zeta, a Tomb Raider jest grubszy od rocznicowych Alienów i Predatorów (a dalsze tomy robią bardziej spasione).
Wy tu gadu gadu o jakichś miastach, a tu przypływają nowe zapowiedzi Krzykaczy:
Oj, strzelałbym więcej. Taki czarno-biały "Aliens" przy 480 stron kosztował 250 zeta, a Tomb Raider jest grubszy od rocznicowych Alienów i Predatorów (a dalsze tomy robią bardziej spasione).
@Jaxx podejrzewam, że to raczej będzie cała seria, w tym wydaniu są tylko 4 tomy zbierające kompletna serię oraz mini serię z Top Cow, nie ma zeszytów Tomb Raider/Witchblade oraz Darkness/Tomb Raider, a także jednego zeszytu (#25) będącego corssoverem z seriami z Top Cow, ze względu na prawa do postaci. Pierwszy tom będzie miał tylko 1 premierowy zeszyt #15, pozostałe wydał Tm-Semic/Fun Media, ale ten #15 zeszyt był w zapowiedziach.
A ja Kabuki w 4 cegiełkach 8)
Ten komiks to jest edycyjny koszmar, nie widzę tego w wykonaniu Screamu.
Ten komiks to jest edycyjny koszmar, nie widzę tego w wykonaniu Screamu.Libertago by to ogarnęło.
Libertago by to ogarnęło.Przy ich cenach :o
Ale oni to chyba już zapowiedzieli. Dawno temu, ale jednak...
Oby TR miało normalny format, nie trzeba ani tego powiększać ani kolorować sreberkami złotka i itp. Mi wystarczy zwykły format ala Animal Man i będzie fajnie na półce koło Daredevila się prezetowal🤓Prędzej Bazyliszek pochwali Egmont, niż SC zrezygnuje Z powiększonego formatu. Ale już na kolorowE brzegi nie ma się co nastawiać, jako że w tym wydaniu nie ma takowego.
Ale nowe "Tomb Raidery" wydawali w standardowym formacie zeszytowym (do tego na miękko)... Wiem, że to o niczym nie przesądza, bo "Aliens" szły i tak, i tak, ale może tu "poprzestaną na małym"?Tamte TR były kierowane, jak sam SC przyznał, do szerszej publiczności i pokolenia bardziej zaznajomionego z nowymi grami.
Oj, strzelałbym więcej. Taki czarno-biały "Aliens" przy 480 stron kosztował 250 zeta, a Tomb Raider jest grubszy od rocznicowych Alienów i Predatorów (a dalsze tomy robią bardziej spasione).
Jaram się na Tomb Raidera, z tego co czytam w tym wątku, to podobno Scream podniósł nieco jakość swoich tłumaczeń i mają już korektę?
Dwie niespodzianki ze świata terminatorów czekają na gwiazdkę 2021r.
Czyżby Robocop vs. Terminator i/albo kontynuacje Terminatora: Nawałnicy?
Długo się zastanawialiśmy, czy Lady jest komiksem amerykańskim czy może europejskim... Ocenicie sami. Format w każdym razie, amerykański. A przebój rynku francuskiego.
Terminator dopiero na gwiazdkę uffff zdążę odłożyć ;)
Kolejny dzień... kolejna zapowiedź... :)
Pierwszy tom będzie zawierał tomy 1-5.
Bardzo szkoda, że jednak nie od innego wydawcy :(etam, dobrze że w ogóle w końcu będzie. (mam na myśli drugi tom, bo będzie i drugi, prawda?)
Bardzo szkoda, że jednak nie od innego wydawcy :(Dlaczego? Tutaj będzie format Blacksada.
Rozbitkowie czasu :)
O czym jest ten komiks?
No i musieli wrzucić wielki format. Umarliby, gdyby dali w normalnym...
Swoją drogą z tych ostatnich Alienów i Predatorów, które tomy mają najlepsze historie? Można któryś bez bólu odpuścić?Co do Alienów to mam tak, że połowa tomi mi się podoba i połowa to takie: meh... Z Predatorem na razie przeczytałem #1 i połowę #2 i jak na razie są to dobre historie.
No jak cena wyniesie przewidywane na tej stronie ok. 200 zł/tom to nie wróżę sukcesu. To nie Alien czy Predator, marki które mają wiernych fanów, których można golić wydając "kolekcjonerskie" wydania
(żeby nie było sam też dałem się golić, choć z tych jubileuszowych Alienów z zeszłego roku na razie tylko pierwszy tom wziąłem).
Ja bym martwił się całkowicie innymi rzeczami. Mam na myśli stronę redakcyjną z korektą i tłumaczeniem. W Alienach i Predatorach się udało, ale dlatego że wzięli do tego ludzi znających temat i znający się na swojej pracy. Ja się obawiam, żeby komiks z AVP nie były takim pojedynczym zrywem jakości.
tradycyjny ostatnio dla Scream przerost formy nad treścią
Lipa z tym TR, liczyłem na klasyczne wydanie w HC.Czy mogę się zapytać dlaczego nie marudziliście w przypadku "Dom Pokuty" od Kboom? Tam jest taki sam format jak w zapowiedzianych Tomb Raiderach, a oryginalnie nie było wydane w standardzie "amerykańskim".
Bardziej kusi ten Elektroniczny morderca spod piórka Rossa.Chyba pędzla ;)
Czy mogę się zapytać dlaczego nie marudziliście w przypadku "Dom Pokuty" od Kboom? Tam jest taki sam format jak w zapowiedzianych Tomb Raiderach, a oryginalnie nie było wydane w standardzie "amerykańskim".
Ale Dom Pokuty to wizualna uczta! A te Tombrajdery?Masz rację Dom Pokuty to wizualna uczta jak najbardziej, ale..... dla niektórych Lara z Top Cow też taką będzie ;)
Marudzę bo ten komiks winien być w standardowej formie co wiąże się też z nieco niższa ceną. Komiks nie jest niczym wybitnym po co powiększać, dla ladnyej szaty graficznej...Co do ceny to nie spodziewałbym się niższej jeśli nawet byłby standardowy format, to jest Scream nie Egmont, inne nakłady, inna polityka wydawnicza. Może nie jest niczym wybitnym, ale szata graficzna jest zdecydowanie "ładna" i nie tylko ona zyska na powiększeniu ;)
Czy mogę się zapytać dlaczego nie marudziliście w przypadku "Dom Pokuty" od Kboom? Tam jest taki sam format jak w zapowiedzianych Tomb Raiderach, a oryginalnie nie było wydane w standardzie "amerykańskim".Bo to taśmowe czytadło na licencji gry komputerowej, a "Dom pokuty" zapowiadał się trochę inaczej.
Chyba pędzla ;)
Z Semikowych TR miałem (może nawet dalej mam) tylko jakiś Tomb Raider/Witchblade, pamiętam że rysunki mi się podobały, ale poza tym nic nie pamiętam. Sentymentów brak, więc kupować nie planuję.Tomb Raider/Witchblade tego nie będzie w tym wydaniu.
Bo to taśmowe czytadło na licencji gry komputerowej, a "Dom pokuty" zapowiadał się trochę inaczej.Podobnie jak Tokyo Ghost i Potworna Kolekcja, to też taśmowe komiksy i też mają ten sam format co zapowiedziany Tomb Raider.
Duzy format spoko, szkoda, ze dla Screamu czesto to jest pretekst do podbicia ceny..
Świetna zapowiedź od Screamu - będą wydawać Love. Komiksy bez tekstu, o życiu zwierząt. Miałem na swojej liście życzeń więc już nie trzeba będzie ściągać oryginałów 8)
a nie tylko płakała i zachowywała się jak siedem chodzących nieszczęść (patrz. współczesna inkarnacja tejże bohaterki).
A powiesz czemu to takie świetne?
dlatego w komiksie nie ma tekstu.To nie będzie błędów? :'(
To nie będzie błędów? :'(Musimy się przyzwyczajać do zwiększonej jakości w komiksach Screamu.
Info ze sklepu gildii:W sklepie już podają że premiera za 5 dni, a w przypadku Predatora za 10 (pewnie lekko asekuracyjnie).
Otrzymaliśmy wiadomość od wydawcy w sprawie premiery komiksu Aliens vs. Predator - Wojna i Wojna Trzech Światów. Nowość jest już d dodrze do nas i powinna być na magazynie w przeciągu 2-3 dni. Przerażamy za to opóźnienie. Postaramy się wysłać zamówienia najszybciej jak to będzie możliwe.
... ktoś kto wymyślił płaską Larę spędzi wieczność w piekle!A w ostatnie gry grałeś?
Masz na myśli nowe gry TR czy jakieś komiksy?
Gry.
W kwestii komiksu o tygrysie - nie lepiej sobie obejrzeć jakiś film przyrodniczy? Kreska ładniejsza ::)He he, niestety nie. Oglądam sporo przyrodniczych i choć nastąpił spory progres w opowiadaniu, a technikalia pozwalają dziś na bardzo dużo, to trudno o kręcenie takich sekwencji, z jakimi mamy do czynienia w tym komiksie, który, czego może nie widać na przykładowych planszach, zawiera dość zwartą historię.
Przecież nowe gry TR są rewelacyjne.
Przecież nowe gry TR są rewelacyjne. Tak właśnie należy przeprowadzać restart serii, modelowy przykład. Nic nie straciły ze swojego klimatu
Niemal zupełny brak zagadek logicznych, niepotrzebny otwarty świat i zbieractwo tony śmieci, prowadzenie gracza za rączkę i zatracenie przygodowo-awanturniczego klimatu. Jak dla mnie to nie jest nic.
Jak to niemal zupełny brak zagadek logicznych? Jest ich bardzo dużo, tylko nie stanowią elementu fabuły, a są zadaniami pobocznymi - grobowce. I bardzo dobrze, bo dzięki temu nie psują zabawy komuś, kto zagadek logicznych nie lubi. Do tego stwierdzenia "otwarty świat" i "prowadzenie gracza za rączkę" wzajemnie się wykluczają. Brak otwartego świata to dopiero prowadzenie gracza za rączkę.
Te wznowienia incalowe mają mieć pomniejszony format?Tak. 210x280 mm, czyli klasyczne A4.
A Kabuki kiedy będzie :-\?Trzeba będzie poczekać dłużej.
Te wznowienia incalowe mają mieć pomniejszony format?
Rozbitkowie czasu też był wydany przez Egmont w dwóch tomach?Wyszedł tyko jeden tom.
W starych TR poziomy były liniowe a wiele razy się gubiłem, w nowych TR masz otwarty świat a i tak wszędzie są znaczniki i prowadzenie gracza za rączkę gdzie ma gdzie iść. Kiedyś żeby przejść etap musiałeś uruchomić jakiś mechanizm, rozwiązać jakąś zagadkę a teraz tak jak piszesz - takie aktywności są zadaniami pobocznymi a sama gra to zwykła wydmuszka i nie wymaga żadnego myślenia.
Rozumiem, że w zapowiedzi jest ostatnia część Incala. Poprzednie z tego co widzę są niedostępne. Czy jest jakaś szansa, że poprzednie będą dodrukowane? Nie znam polityki wydawnictw komiksowych stąd pytanie.
Aliens vs. Predator - Wojna i Wojna Trzech Światów. Wiecie może co jest z dostępnością tego tytułu?Na pewno stacjonarnie ma Centrum Komiksu.
Na Bonito większość pozycji Screamu 25%. Cialo i dusza za 55 zeta w Smyku. Nic tylko kupować 👍🤷♂️
No właśnie, to fotoszop + fotografie + modele 3d ?Tak.
Jak się powiększy pierwszą planszę to widać coś jakby ołówek pomalowany akwarelkami no ale to o niczym nie świadczy w dzisiejszych czasach.Jak dla mnie to filtr w PS, ale ja się nie znam :(
Natomiast przerabianie fotografii żywcem czy posługiwanie się komputerowymi modelami 3d to proceder, który w moim odczuciu jest pójściem na łatwiznę i taki produkt uważam za gorszy. Takie jest moje prywatne odczucie którego rzecz jasna nie musicie podzielać.
Okropne. Więcej tu zdjęć i fotoszopa, niż rysunku. (nie bijcie xd)
A jak te rysunki powstały- nie wnikałem.
Prawdopodobnie nigdy nie dowiesz się jak rysownik wykonał jakąś grafikę, więc jaką metodą chcesz ocenić efekt końcowy?
Nie rozumiem :o (serio)
Także wasze wynurzenia o artyzmie i interpretacji wyglądają po prostu śmiesznie w tym kontekście. :)
Taki samolot musi być w odpowiedniej wersji dla danego okresu i lokalizacji, powinien nosić adekwatny kamuflaż i oznaczenia.
Pokusiłby się ktoś o - choćby krótkie - podsumowanie tych 5 jubileuszowych Obcych (ale inne niż - "wiele historii, jedne lepsze, drugie gorsze" ;) ), np. jeśli nie jest się komplecistą, a chce się kupić jeden-dwa tomy na spróbowanie - które najlepsze? Od którego sie na pewno trzymać z daleka? A może wszystkie są - suma sumarum - całkiem przyzwoite i warto?
Do Obcego nie mam jakiegoś specjalnego sentymentu, szukam w miarę dobrych historii (tak, wiem w świecie Obcego ponoc o nie nie tak łatwo, ale może jednak...)
Jedyne informacje, które znalazłem, to że #1 to co najwyżej średniawka, a #2 całkiem dobre 2 historie...
Ktoś coś :)
Pokusiłby się ktoś o - choćby krótkie - podsumowanie tych 5 jubileuszowych Obcych (ale inne niż - "wiele historii, jedne lepsze, drugie gorsze" ;) ), np. jeśli nie jest się komplecistą, a chce się kupić jeden-dwa tomy na spróbowanie - które najlepsze?Większość komiksów zwartych w tych rocznicowych Aliens to taka pulpa sf, odchodząca nieraz bardzo od tego co jest w filmach. Trzeba pamiętać, że finalnie to wszystko dzieje się w uniwersum Aliens - The Original Comics Series, które wykreował Mark Verheiden.
Apocalypse - to to samo co Anioły Apokalipsy z Semika?Tak.
Finalnie sam przychylam się do tego co napisał @Pocztar. Predator wypada tu dużo lepiej na tle Aliens.
Pytania - który Predator? Zgaduję, że chodzi o rocznicowego (?) - ale które tomy w nim (bo to w sumie podobne pytanie jak Aliens - które najlepsze, a może wszystkie opłaca się kupić)?Tak chodzi o rocznicowe. Jeszcze nie przeczytałem 4 tomu, ale 3 pierwsze mogę polecić śmiało.
Apocalypse - to to samo co Anioły Apokalipsy z Semika?Tak, to jest to samo.
Dzięki za informację (gdyby ktoś cos chciał jeszcze dodać to oczywiście będe wdzięczny).
Pytania - który Predator? Zgaduję, że chodzi o rocznicowego (?) - ale które tomy w nim (bo to w sumie podobne pytanie jak Aliens - które najlepsze, a może wszystkie opłaca się kupić)?
Apocalypse - to to samo co Anioły Apokalipsy z Semika?
Ja śmiało polecam wszystkie, które wyszły do tej pory (poza vol. 4, bo jeszcze go nie przeczytałem). Predzio jest wdzięczniejszym tematem, ze względu na to, że pojawia się w różnych miejscach, w różnych sceneriach, w różnych epokach. Raz jest to kosmos, raz kino, raz wielkie miasto, raz straszy dzieci ;) Alien jest robiony na jedno kopyto - te same scenerie, te same akcje, te same konkluzje. Kup jeden czy dwa tomy na próbę i zobacz, czy Ci podejdzie.
Wybaczcie niewiedzę, ale ten Bouncer 1-7 to jest integral czy pakiet pojedynczych albumów? Ogólnie to godny western i komiks?
Ciekawym tej serii Love jak zostanie przyjęta, dość ryzykowny tytuł ale kto wie może i jest rynek na takie pozycje.Ja też ciekaw jestem tego komiksu. Rysunki piękne. Ale trochę zastanawiam się nad fabułą, po tych planszach to taki "komiks przyrodniczy" się wyłania. Chyba się skuszę.
Wybaczcie niewiedzę, ale ten Bouncer 1-7 to jest integral czy pakiet pojedynczych albumów? Ogólnie to godny western i komiks?Integral - warto brać. Godny. ;)
No totalny debil.nie, to księgowy. ale w sumie bez różnicy.
Na Bonito większość pozycji Screamu 25%.No to w bonito.pl (chyba) już na wszystko ze Screamu jest rabat 15%... Taka ot ciekawostka wieczorową porą.
Pisze wyraźnie: "wydanie zawiera pierwszych 7 tomów", jest też podana liczba stron - 424.Za stary jestem by wszystko brać za pewnik dlatego wolałem dopytać. Ale dzięki. 🙂
Czyli integral.
Pewnie ma Taurus,bo są one zazwyczaj kupowane na kilka lat. A tak poza tym po co mieliby wydawać komiks, który jest na rynku, żeby utopić kasę? 😀
Jeden z najlepszych westernów na rynku.Najgorszych.
Mógłbym przekornie odpowiedzieć - Jeremiah, ale to formalnie post-apo. Wybieram więc Bleuberrego, który trąci mychą, ale niektóre tomy są znakomite.nie do końca mogę się z tym zgodzić. od lat mam ogromny przesyt Jodorowskym. jak wiadomo, konsekwentnie drąży on podobne tematy, wątki i postacie. zazwyczaj jest to cecha dojrzałego autora, który wie, czego chce. myślę, że podobnie jest z Jodorowskym; jedyna różnica taka, że jego tematy i postaci są brudne, wynaturzone i zazwyczaj odpychające. nawet ci "dobrzy" nie są wcale dobrzy. sądzę, że to m.in. dlatego, że Jodo zdaje sobie sprawę, że to pojęcia bardzo względne, w zamian proponuje nam nagą prawdę i naturalizm.
Bouncera czytałem w okolicach premiery egmontowskiego integrala, potem jeszcze poznałem tomy 8-9. I generalnie można przeżyć, jeśli toleruje się Jodorowskiego. Ja nie lubię ogrywania przez niego tych samych motywów i rozwiązań. Niby brutalnie i bezpardonowo, ale dla mnie tandetnie, cynicznie i przesadnie wulgarnie opowiadane historie.
Chyba Scream już sobie zaklepał:
https://www.mediatoon-foreignrights.com/serie/new-york-cannibals/
Edit: Nie, chyba jednak Egmont. Dziwne.
W styczniu pisali, że Nestor Burma 2 i Dekalog 7-8 w pierwszym kwartale 2021.
Rozważałem Amazonki czy nie trafi ta pozycja na moją listę zakupową, ale.....
Może w końcu spróbuję też tych miast zachwalanych, tam kolejność tomów jest bez znaczenia zdaje się?kolejność nigdy nie jest bez znaczenia.
Serca biorę bankowo rysunki świetne, nagie dziewczyny i "realia" historyczne. Trzy rzeczy które lubię w jednym miejscu, aczkolwiek cena dosyć wygórowana, mam nadzieję że format chociaż spory....choć tak naprawdę, to nie jestem pewien, czy Mroczne Ci podejdą: "realia historyczne" nie z naszego świata, nagich kobiet też zbyt wiele się nie pojawia, pozostają jedynie świetne rysunki.
Zaczynam poważnie obawiać się o cenę Tomb Raidera...Wydaje mi się, że w przypadku Tomb Raidera i ichnie 400-500 stron dużo łatwiej będzie przełknąć za ok. 130-150 pln (przypuszczam, że z taką ceną będzie można już to dostać w ramach jakiejś promki).
Ktoś miał już może w ręku "Amazonki" i skrobnąłby 2-3 słowa nt jakości wydania?Ja miałem w ręku - imo wydanie piękne, świetnie się prezentuje wizualnie i jakościowo. Fajny offsecik, ja sie jaram.
Co masz na myśli mówiąc niska jakość? Ja przeglądałem chwilę w Centrum Komiksu i papier przypadł mi do gustu. Komiks ma wysoką cenę okładkową więc papier po kosztach wydaje mi się mało realny...
A jak sam komiks? Wart zakupu?Kumpel, który mi pisał o przestawionych stronach napisał również, że komiks jest świetny. Do mnie kurier dotrze dziś. :)
Może mi ktoś podpowiedzieć czy jak kupię Tomb Raider Witchblade TM-semic wyd.spec. 1/2000 to będę miał komplet z wydaniami Screamu z tego co się orientuję chyba tylko tego zeszytu brakuje w Tomb Raider Archives (wydanie Scream)W przypadku polskich wydań tak.
Kumpel, który mi pisał o przestawionych stronach napisał również, że komiks jest świetny. Do mnie kurier dotrze dziś. :)Potwierdź proszę po przeczytaniu :)
A czy Screamowi zdarzyło się kiedykolwiek poprawiać zepsuty produkt?
Jakieś drugie wydanie, poprawiony dodruk?
Cokolwiek w ten deseń?
Scream nabył prawa do nowej serii dziejącej się w świecie Robina Hooda:
Nottingham
Seria trwająca - do tej pory wyszedł 1 tom (54 strony) - pierwszy cykl ma mieć docelowo 3 tomy
Niestety strona graficzna mi niespecjalnie podchodzi :(A mnie się właśnie podoba. Podobny styl do tego z Trzeciego Testamentu - Juliusza czy najnowszego Księcia Nocy. Z tych nowoczesnych frankofonów (jak ja to nazywam) tego typu rysunki i kolory lubię najbardziej.
Wyszło średnio. Zaprezentowane przez wydawcę przykładowe plansze były co najmniej intrygujące. Niemniej strona graficzna mocno traci na offsetowym papierze. Podczas lektury albumu było to dla mnie irytujące, chwilami miałem wręcz odczucie iż jest to celowy zabieg wydawcy aby obniżyć koszt wydruku. Szczerze dopłaciłbym parę złoty za połyskującą kredę.
Pomysł na konflikt Amazonek z Achillesem zapowiadał ciekawą fabułę opartą na ,uwielbianej przeze mnie, mitologii grackiej.
Stwierdzenie, że Andromeda, którą niedługo wyda Timof jest lepiej narysowana od Amazonek uważam za zabawne. Rossi to artysta, a przykładowe strony Andromedy wyglądają jak rysunki początkujących polskich autorów z magazynów sprzedawanych na MFK w Łodzi typu Kolektyw. Trochę to toporne i jeszcze nie z wysokiej półki. Np. jak główny bohater Andromedy trzyma dzidę. Nijak się to ma do umiejętności rysownika Amazonek. Ale zamierzam kupić ten album jak już wyjdzie.
A mnie się właśnie podoba. Podobny styl do tego z Trzeciego Testamentu - Juliusza czy najnowszego Księcia Nocy. Z tych nowoczesnych frankofonów (jak ja to nazywam) tego typu rysunki i kolory lubię najbardziej.
No Raport Brodecka to nie będzie, ale liczę na przyzwoite cztadełko. Takie komiksy też są potrzebne, nie da się wiecznie czytać Hrabstwa Essex, Prosto z piekła i Raportu.No to drogi Death nie pozostaje mi nic innego jak polecić Tobie "Wężowego boga" od Ambera:
Ponoć w Amazonkach strony 62 i 63 są zamienione miejscami, ale sam w rękach nie miałem. Błędy, błędy, wpadki, wpadki... :) Do mnie zestaw Amazonki-Tygrys-Wieża dopiero idzie.
To prawda. Nawaliliśmy. :(Libertago: To tak można?
A w zasadzie ja sam nawaliłem (dtp). :-[
Bardzo Was wszystkich przepraszam i oczywiście już się tym zajmujemy.
Będziemy informować jakie kroki zostaną podjęte w tej sprawie :(
Będziemy informować jakie kroki zostaną podjęte w tej sprawie
Libertago: To tak można?
Jeżeli to miałoby się wiązać z przemieleniem nakładu to ja osobiście bym podziękował. Szkody wywołane przez zamienienie stron są jednak znacznie mniejsze.
Ech, polska droga kapitalizmu... A np. koszty środowiskowe?Jak komiks się nie sprzeda bo jest wadliwy to wzrosną (lata magazynowania, a później i tak utylizacja).
Ech, polska droga kapitalizmu... A np. koszty środowiskowe?
Wychodzi na to, że jesteś idealnym nabywcą produktów i usług.
W każdym razie dla producentów i wykonawców.
Info z FB: dwa pierwsze archives Tomb Raider pod koniec kwietnia. Trzeci tom od 10 do 14 dni później. Pierwszy numer za 199 zł, drugi za 249 zł (okładkowa). Jaram się 🙂Przekopałem pół facebooka, ale żadnych takich rewelacji nie znalazłem. To jakiś spóźniony prima aprilis?
Jak ktoś domaga się puszczenia na przemiał całego nakładu z powodu dwóch stron w niewłaściwej kolejności, to może powinien się zastanowić nad swoimi wadami.
Wzrost zaufania w tym przypadku będzie raczej i tak niewielki. Bodźce pozytywne słabo działają.
Po drugie: wycieczki ad personam to stosunkowo słaba erystyka zatem może pomyśl o wadach Swojej.
Wychodzi na to, że jesteś idealnym nabywcą produktów i usług.
W każdym razie dla producentów i wykonawców.
Stwierdzam natomiast, że sytuacja w której konkretny biznes się nie zwrócił albo wręcz przyniósł stratę to jeszcze nie koniec świata i takie rzeczy mają miejsce.
Przekopałem pół facebooka, ale żadnych takich rewelacji nie znalazłem. To jakiś spóźniony prima aprilis?Na grupie FB World od Tomb Raider - LaraCroft.pl jeden z użytkowników wrzucił zdjęcie wiadomości otrzymanej od Scream Comics
Przekopałem pół facebooka, ale żadnych takich rewelacji nie znalazłem. To jakiś spóźniony prima aprilis?Pozycje w takich cenach okładkowych do zamówienia już przez gildia.pl:
Szkoda ze nie dali na miekko np w 4 tomach, cena moze sporo ludzi odstraszyc, wlasnie pisalem do brata ktory byl/jest fanem postaci ale tez go cena przestraszyla troche;/To i tak lepsze nie "exclusive" za 500zł z podpisem Lary ;)
Faktycznie słabo to wygląda, ciekawe jak scenariusz. Na goodreads oceny całkiem wysokie.
Pozycje w takich cenach okładkowych do zamówienia już przez gildia.pl:Przy takich cenach - odpadam. Za ramoty z lat 90-tych - lekka przesada.
https://www.gildia.pl/komiksy/483903-tomb-raider-archiwa-tom-1
https://www.gildia.pl/komiksy/483904-tomb-raider-archiwa-tom-2
Ja na razie sobie odpuszczam.
kvCena materiałów i robocizny dla każdego komiksu jest taka sama nieważne czy jest z lat 50, 90 czy z XXIw.
Przy takich cenach - odpadam. Za ramoty z lat 90-tych - lekka przesada.
Cena materiałów i robocizny dla każdego komiksu jest taka sama nieważne czy jest z lat 50, 90 czy z XXIw.Koszt to koszt, cena to polityka. Często odbiega to od siebie mocno, no chyba, że w komiksowym świecie jest inaczej :o
Koszt to koszt, cena to polityka. Często odbiega to od siebie mocno, no chyba, że w komiksowym świecie jest inaczej :o
Ciekawym jak zmienia się koszt np. licencji dla takich ramotek w stosunku do nowoczesnych rzeczy.
Trochę pomijacie jeden fakt. Ten komiks jest skierowany także do fanów gry, którzy płacą podobne kwoty za gry w dniu premiery. I to widać najlepiej bo wszystkie informacje odnośnie wydania Tomb Raider - Archiwa wychodziły z serwisu poświęconego grze. Ja bym tu nie wróżył wtopy jak sugerujecie, wg mnie Scream celuje w konkretnego odbiorce i nie jest to typowy czytelnik komiksów, a kolekcjoner gier, dla którego ten komiks jest kolejnym kolekcjonerskim gadżetem.Fanem gry nie jestem, TR ogólnie też nie więc jeśli powyższe jest prawdziwe - to Scream się nie pomylił w definiowaniu docelowego targetu ;D
O kosztach wewnętrznych (tłumaczenie, dtp etc.) nie chcę tutaj pisać, wiadomo dobrze żeby każdy zarabiał jak najwięcej, ale każdy też chce (albo powinien chcieć) kupować komiksy jak najtaniej...
Wniosek - jako "komiksiarze" akceptujemy coraz wyższe ceny, więc wydawnictwa mogą taką politykę prowadzić.
Przy takich cenach - odpadam. Za ramoty z lat 90-tych - lekka przesada.
@upPo co i tak ich nie kupisz. Jesteś takim typem klienta który jabłka kupuje bo je uwielbia, gruszek nie kupuje bo ich nie znosi ale i tak sprzedawcy będzie zawracał głowę że gruszki za drogie.
Wytłumaczalna podwyżka czy nie, dla mnie za dużo jeśli nie jestem fanem TR. Kupię sobie inne drogie komiksy.
A wytłumaczycie mi cenę Amazonek?
Trochę pomijacie jeden fakt. Ten komiks jest skierowany także do fanów gry, którzy płacą podobne kwoty za gry w dniu premiery. I to widać najlepiej bo wszystkie informacje odnośnie wydania Tomb Raider - Archiwa wychodziły z serwisu poświęconego grze. Ja bym tu nie wróżył wtopy jak sugerujecie, wg mnie Scream celuje w konkretnego odbiorce i nie jest to typowy czytelnik komiksów, a kolekcjoner gier, dla którego ten komiks jest kolejnym kolekcjonerskim gadżetem.
Scream całkowicie odjechał. Próba zerżnięcia kasy, na sentymentach odbije im się czkawką.
Szanowni Państwo,
Z powodu błędu w druku powieści graf. "Serce Amazonek", polegający na zamianie kolejności dwóch stron,jesteśmy zmuszeni wycofać tytuł ze sprzedaży i prosić osoby, które zakupiły tytuł o zwrot do księgarń, w których go nabyły.
W ciągu ok.2 do 3 tyg. książki bez wad zostaną dostarczone do Państwa.
Przepraszamy za błąd i wierzymy, że ten jednorazowy w historii naszego wydawnictwa problem nie wpłynie na zainteresowanie naszą ofertą w przyszłości.
Z pozdrowieniami
ANDRZEJ LUNIAK
SCREAM COMICS
Komiks z błędem, wycofany przez wydawcę - biały kruk i gratka dla ortodoksyjnych kolekcjonerów :)
Jak "Wyspa lododowych mórz" 😀
Moim zdaniem za grubo, no chyba że będą go rozkładali na części i wymieniali tylko ten wadliwy arkusz.Zapewne takie rozwiązanie wchodzi w grę.
Scream punktuje razy dwa. Świetne potraktowanie klienta końcowego ale...
Komiks z błędem, wycofany przez wydawcę - biały kruk i gratka dla ortodoksyjnych kolekcjonerów :)
Scream to potrafi jednak z czytadeł zrobić ekskluzywy!
A mi już Alieny i Predatory wydawały się przerostem formy nad treścią... :oTylko, że w tym przypadku, w oryginale te komiksy, czyli Tomb Raider Archives wyszły chyba tylko w HC i były w większym formacie, takim Dark Horse'owym Library Edition.
Scream to potrafi jednak z czytadeł zrobić ekskluzywy!
A mi już Alieny i Predatory wydawały się przerostem formy nad treścią...Problem jest taki, że to nie są ekskluzywy. Tomb Raider - Archiwa była właśnie tak wydawane przez Dark Horse.
Scream to potrafi jednak z czytadeł zrobić ekskluzywy!
Mam odwrotnie, format tego wydania zachęca do kupna.
Kuriozum jest wydawać taką papkę w takiej edycji... Nic dziwnego, że ludzie odpuszczają.
Czytając, że jednak większość forumowiczów zamierza odpuścić TR, przynajmniej dopóki nie trafi się jakaś konkretna obniżka, boję się czy Scream wyda 4. tom. Żebyśmy nie zostali z kolejną niedokończoną serią...
Ja zamówiłem trzy tomy, bo lubię TR, ale martwię się czy będzie tom 4. Scream zapowiedział, że jego wydanie uzależnia od wyników sprzedaży tomów 1-3.
Dlatego apeluję do Komiksiarzy: sprężcie się, wysupłajcie ostatnie oszczędności i zamówcie szybko TR :)
Szybkie tempo wydawania=szybki zysk ;D
Ale na dłuższą metę taka metoda wydawania może się Screamowa odbić czkawką. Zbyt szybko chcą wydrenować portfele czytelników i przy kolejnej tak drogiej i szybko wydawanej serii może już nie być komu kupować, bo coraz więcej czytelników, przytłoczonych kosztami, zacznie odpuszczać.
Ja chyba czytalem ze sprzedaz 1 i 2 mial rzutowac na wydanie 3 i 4. Tym bardziej mnie zaskoczyli ze juz mozna kupic tom 3.
Ja chyba czytalem ze sprzedaz 1 i 2 mial rzutowac na wydanie 3 i 4. Tym bardziej mnie zaskoczyli ze juz mozna kupic tom 3.I dobrze czytałeś, TR wychodzi też w TPB (inna seria) i właśnie wyszedł tom 3 i 4. Tu jest dyskusja o Tomb Raider - Archiwa
Co innego po 200 zł za "Animal Mana" Granta Morrisona i "Moonshadow" Mutha, a co innego za 2 tomy tego przeciętniaka. Ale założę się, że sprzeda się lepiej niż Mroczne miasta i Nestor Burma.
I dodatkowo w miękkiej okładce. ;)
Klasyczne przegrzanie rynku. Z tym, że w tym przypadku przegrzanie jest lokalne - dotyczy tylko Scream, który wydaje zbyt dużo drogich tytułów w zbyt krótkim czasie. Mam nadzieję, że przedstawiciele wydawnictwa tu zaglądają i wyciągną właściwe wnioski z uwag czytelników.
Scream powinien bardziej wyważyć swoją ofertę wydawniczą - drogie tomy wydawać np. co kwartał i przeplatać je tańszymi tytułami. Korzystniejsze też byłoby przeplatanie komiksów amerykańskich i europejskich (głównie frankofonów). Dla każdego coś miłego. Komasowanie w czasie 1-2 miesięcy całej serii, w dodatku drogiej jak w przypadku TR oraz rocznicowych Alienów i Predatorów, nie jest dla wydawcy korzystne, bo wielu potencjalnych klientów rezygnuje z powodu zbyt wysokich kosztów. Rozłożenie ich w czasie najprawdopodobniej skłoniłoby wielu czytelników do zakupu. Gdyby jeszcze początkowy rabat 25-30% utrzymywał się przez wiele miesięcy, czytelnicy mogliby zaplanować stopniowy zakup takich drogich serii. Obniżanie rabatu zbyt szybko od premiery powoduje większą liczbę rezygnacji z zakupu serii, jeśli kupujący nie może sobie pozwolić na zakup całości od razu.
Scream, przemyślcie to! :)
Klasyczne przegrzanie rynku. Z tym, że w tym przypadku przegrzanie jest lokalne - dotyczy tylko Scream, który wydaje zbyt dużo drogich tytułów w zbyt krótkim czasie. Mam nadzieję, że przedstawiciele wydawnictwa tu zaglądają i wyciągną właściwe wnioski z uwag czytelników.
Kurczę, śledzę grupy TR na facebooku i tam się cieszą (uwagi póki co odnoszą się do tłumaczeń imion z tych dwóch wydanych niedawno TPB). Tylko tu takie marudy. Może trzeba sobie uzmysłowić, że to komiksy kierowane do innej grupy odbiorców...Pisałem wcześniej o tym, że odbiorca jest inny niż zwykły komiksiarz, to marudy, że "za drogie i kto to im kupi". Jak się wyprzeda to będzie płacz, bo będą wszyscy nagle chcieli.
Tak tylko zeby kupic po max rabatach to by trzeba brac teraz 3 tomy na gildi.
Jak się wyprzeda to będzie płacz, bo będą wszyscy nagle chcieli.
Sto lat temu, czekajac na pociag na dworcu kupilem sobie jednego Tomb Raidera...
Mega popelina. Nie chcialbym tego nawet w takim wypasionym wydaniu za 1/4 ceny.
Zamawiałem tomy 1 i 2. Dzisiaj dostałem info, że mają na składzie tom 1 i mogą wysłać, a tom 2 przesunąć do następnego zamówienia.
1 tom Tomb Raidera już u mnie więc pozwolę sobie na kilka słów. To mój pierwszy komiks od tego wydawcy i nie wiem czy to w ich komiksach norma ale po rozpakowaniu momentalnie człowieka uderza dośc intynsywny zapach na szczęście nie tak tragiczny jak było w przypadku pierwszych tomów z WKKDC. Polskie wydanie otrzymaliśmy na bodajże kredowym papierze ( nie jestem znawcą w tym temacie) co powoduje że nasze wydanie jest o kilka milimetrów zauważalnie grubsze w porównaniu do wydania amerykańskiego które używa papieru w stylu tego znanego z komiksów Egmontu czy Muchy. I z tym też papierem wiąże się moim zdaniem największa wada gdyż kolory ewidentnie widać są bardziej wyblakłe no i sam ciężąr komiksu jest bardziej odczuwalny. Niestety nie mam jak zrobići wrzucić zdjęć porównawczych ale jak dla mnie to pierwszy i ostatni tom Archiw zakupiony po polsku i pozostaje mi zostać przy wydaniu angielskim.
Hmm... jak dla mnie to papier jest offsetowy, ale znawcą nie jestem. To ten sam papier, co przy rocznicowych Alienach i Predatorach. (...)Ten sam papier czyli też taki gruby i sztywny jak był w czarnym ALIENS? :o
Ten sam papier czyli też taki gruby i sztywny jak był w czarnym ALIENS? :o
Poprosze o dofinansowanie (przyjme nawet 100%) zakupu TR by Scream, bym mogl zrobic zdjecia porownawcze z wydaniami z TM-Semic ;)
A prawda taka, ze fajnie byloby zobaczyc jak prezentuja sie grafiki na tym offsecie.
1 tom Archiwów pojawił się w wielu sklepach, np. w Tantis 33% rabatu - 133,39 zł, więc taniej niż na Gildii prawie o 17zł. Z kolejnymi też pewnie tak będzie
https://tantis.pl/tomb-raider-archiwa-t-1-p3016884?utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_campaign=ksiazki_komiksy
1 tom Archiwów pojawił się w wielu sklepach, np. w Tantis 33% rabatu - 133,39 zł, więc taniej niż na Gildii prawie o 17zł. Z kolejnymi też pewnie tak będzie
https://tantis.pl/tomb-raider-archiwa-t-1-p3016884?utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_campaign=ksiazki_komiksy
przeczytajcie kilka zeszytów na comixology zanim to kupicieE tam. Gorsze od nowych Tomb Raiderów już chyba być nie może:) Ja swój egzemplarz powinienem otrzymać dzisiaj🙂
Reasumując, Scream poszedł w większy format i niby lepszy papier, tymczasem do tej serii w zupełności wystarczyłby standardowy format i "gorszy" papier. :)Format jest taki jak oryginalne wydanie Tomb Raider Archives. Dark Horse też wydało w tak dużym formacie.
A jak z tym tłumaczeniem?Za tłumaczenie odpowiada Robert Lipski, więc nie powinno być fuszerki, ale finalnie sam dopiero ocenie jak przyjdzie do mnie komiks.
Za tłumaczenie odpowiada Robert Lipski, więc nie powinno być fuszerki, ale finalnie sam dopiero ocenie jak przyjdzie do mnie komiks.
Co byscie powiedzieli/zrobili (dalej kupili) gdyby tomy 2,3 i 4 wydali na kredzie?
Too late, chyba że by dorzucili pierwszy tom wydany jeszcze raz na kredzie gratis ;)
Myślę, że takie zmiany w środku serii to przestrzelony pomysł. Niech to już dokończą tak jak zaczęli i ewentualnie wyciągną wnioski na przyszłość.
Jak dla mnie to Scream niepotrzebnie robi z tych amerykańskich czytadeł takie przekombinowane wydania. Brałbym praktycznie wszystko (Alieny, Predatory, Tomb Ridery...) gdyby wydawali to normalnie i przede wszystkim taniej. Nie tędy droga by wydawać „ekskluzywnie”, a stosownie do zawartości.Tutaj ktoś pisał, że to wydanie może być skierowane głównie do fanów gry i wtedy faktycznie taki wielki format i wysoka cena ma sens, bo jest to przedmiot bardziej kolekcjonerski niż zwykły komiks dla zwykłego komiksiarza. Być może jest do sensowny ruch i dobrze się to Screamowi sprzeda, a jak widzimy, część komiksiarzy też łyka.
Co byscie powiedzieli/zrobili (dalej kupili) gdyby tomy 2,3 i 4 wydali na kredzie?
Too late, chyba że by dorzucili pierwszy tom wydany jeszcze raz na kredzie gratis ;)
Myślę, że takie zmiany w środku serii to przestrzelony pomysł. Niech to już dokończą tak jak zaczęli i ewentualnie wyciągną wnioski na przyszłość.
Za tłumaczenie odpowiada Robert Lipski, więc nie powinno być fuszerki, ale finalnie sam dopiero ocenie jak przyjdzie do mnie komiks.
Oczywiście, że lepiej gdyby była kreda, ale komiks wydany jest naprawdę nieźle. Na tym papierze też jest ok. Znacznie lepiej niż w Semikach. Gdyby w kolejnych tomach zmienili na kredę, przestałbym kupować - zbyt duża niespójność.
I nie ma co się łudzić, co do ceny. Gdyby była kreda, ten komiks kosztowałby tyle samo, SC tego typu wydania robi drogo i tyle.
Absolutnie i bezapelacyjnie się nie zgadzam. Skoro wiadomo, że offset to błąd, po co go powielać? To nie są żadne zmiany, to usunięcie usterki.
Wydawcy Relaksu też napiszesz, że skoro w pierwszym tomie chochlik zjadł jednoliterowe wyrazy, a nie wolno wprowadzać zmian w środku serii, to w kolejnych numerach niech dokończą w ten sam sposób i wyciągną wnioski na przyszłość?
tak, na pewno zrobią dodruk i sobie wymienisz. brawo.Dziękuję. Niemniej, myślałem że emotikon na końcu zdania wystarczy, żeby osoba która to czyta wiedziała, że nie piszę tego na poważnie. Widocznie źle myślałem.
Niezły fikołek ;)Co z tego, że wybór, skoro odbiorcy wolą inną opcję? Nie kupiłbyś kolejnych tomów, gdyby były wydane w bardziej odpowiadającej ci formie, ale jeżeli już zostaną tak jak jest, to wtedy już tak? To super logika.
No... nie. Offset to NIE JEST błąd drukarski, literówka, błędy w tłumaczeniu. To wybór, jak żółty papier w Muminkach. Naprawdę nie widzisz różnicy? Kwestią gustu jest czy spodoba się danemu czytelnikowi czy nie, ale to nie jest usterka.
Zresztą podnosi się larum jak na grzbietach jest kilkumilimetrowe przesunięcie tytułu albo jak w trakcie wydawania serii zmienia się logo wydawcy i całość na półce nie wygląda spójnie. A tu apelujesz o tak drastyczną zmianę jak całkowicie nowy papier? Nope. Ja na przykład kolejnych bym już absolutnie nie kupił.
Jak dla mnie to Scream niepotrzebnie robi z tych amerykańskich czytadeł takie przekombinowane wydania. Brałbym praktycznie wszystko (Alieny, Predatory, Tomb Ridery...) gdyby wydawali to normalnie i przede wszystkim taniej. Nie tędy droga by wydawać „ekskluzywnie”, a stosownie do zawartości.
Co w z tym formatem. Dark Horse też wydał to w tak dużym formacie. Zresztą może licencja tego wymagała i dlatego jest taki a nie mniejszy.Format jest spoko, ale downgrade papieru jest niezrozumiały. Zwłaszcza, że offset jest droższy od wskazanej w tym przypadku kredy.
Co z tego, że wybór, skoro odbiorcy wolą inną opcję?
Nie kupiłbyś kolejnych tomów, gdyby były wydane w bardziej odpowiadającej ci formie, ale jeżeli już zostaną tak jak jest, to wtedy już tak?
W ogóle w jaki sposób papier ma wpłynąć na spójność serii, przecież tego nie widać z zewnątrz.
Zaglądają? Gdzie Nestor Burma, na miecz Chrobrego? :)
Jesteś pewien, że odbiorcy wolą inną opcję? Może innym bardziej podoba się offset. Pamiętaj, że na naszym forum świat się nie kończy. Na zdjęciach, które wrzucił Jaxx wydanie Screamu wyglądało o wiele lepiej niż zakładałem, chociaż zdaję sobie sprawę, że fotki nie oddadzą porównania na żywo.Łudziłem się że nie będzie tak źle. Ale... odebrałem niedawno przesyłkę i właśnie przeglądam komiks. Według mnie jest źle. Papier jest gruby, za gruby, przez co źle ten komiks się przegląda a kolory faktycznie jakby wyblakłe, szczególnie jak się porówna np. z błyszczącą Larą na okładce. A odnośnie tych kolorów, to np. czerń wyszła fatalnie.
Według mnie jest źle. Papier jest gruby, za gruby, przez co źle ten komiks się przegląda a kolory faktycznie jakby wyblakłe, szczególnie jak się porówna np. z błyszczącą Larą na okładce. A odnośnie tych kolorów, to np. czerń wyszła fatalnie.
A odnośnie tych kolorów, to np. czerń wyszła fatalnie.Czyli pewnie drukowane w BZG. W rocznicowych Alienach i Predatorach zauważyłem, że te co były drukowane w Edice miały intensywniejsze kolory i głębszą czerń a te z BZG były mniej nasycone. Czyli nie do końca winny jest tylko papier, ale też wybór drukarni.
Nie kupiłbym, bo chcę mieć spójne jednolite wydanie. To takie dziwne?No ja bym wolał dostać jeden tom lekko spieprzony, a trzy dobrze wydane, no ale ty możesz woleć wszystkie cztery spieprzone.
Ale nie jest to tak, że papier jest taki sam jak w rocznicowych Predatorach czy Alienach?
Spójność kolekcji czy cóś :o
Niezły fikołek ;)
No... nie. Offset to NIE JEST błąd drukarski, literówka, błędy w tłumaczeniu. To wybór, jak żółty papier w Muminkach. Naprawdę nie widzisz różnicy? Kwestią gustu jest czy spodoba się danemu czytelnikowi czy nie, ale to nie jest usterka.
Zły dobór papieru to błąd, świadomy czy nie, wydawca sam zdecydował, czy posłuchał podpowiedzi gości od sprzedaży w drukarni - bez znaczenia.
Ale nie jest to tak, że papier jest taki sam jak w rocznicowych Predatorach czy Alienach?Trochę mnie właśnie dziwią te lamenty przy okazji Lary. Już w Alienach mi to przeszkadzało. Prezentuje się to przyzwoicie, gdy komiks jest czarno-biały, ale kolory, szczególnie te nakładane technikami od lat 90-ych, wypadają blado. Czytając mam dysonans - drogie wydanie, powiększony format, twarda oprawa, tłoczenia, zdobienia a w środku wyblakłe kolory na szarym papierze.
Spójność kolekcji czy cóś :o
Dla niektórych jak czytam nieważne że fatalnie, ważne że jednolicie. (to oczywiście nie do ciebie, Crono)Początkowo sam chciałem, aby kolejne tomy były na tym samym papierze, ale po tym co zobaczyłem, to jednak nie. Wolę kredę.
Co byscie powiedzieli/zrobili (dalej kupili) gdyby tomy 2,3 i 4 wydali na kredzie?
Chyba posłuchał forumowiczów komicspecu. Posty nawołujące do rezygnacji wszędobylskiej kredy w komiksach pojawiają się dość często.
Coraz powszechniejszy druk cyfrowy wyeliminował sporo błędów ludzkich (np.: ktoś w którymś wątku pisał o "przesunięciu rastra" bodajże - to drukarzowi się jedna z klisz czy matryc omsknęła w mocowaniu, no i poszło), ale nie zastąpił braku staranności w przygotowaniu materiałów do druku. Popatrzcie:
(https://i.postimg.cc/dQhYtPvZ/Black-Tribute.jpg)
Zastanawiam się o co Ci tutaj chodzi?O papier :o
- druk cyfrowy
- błędy ludzkie
- przesunięcie rastra
- klisza czy matryca
- staranność
I najważniejsze - co ma to tego ten obrazek?
O trochę staranności i chociaż namiastkę szacunku do czytelnika (i nie, że Scream).
O papier :oNo właśnie patrzę, widzę, ale kompletnie nie rozumiem jak ten obrazek ma się to tego co napisałeś.
A ten obrazek to tylko dla tych, co patrzą i widzą, nie przejmuj się.
Jeśli nie widzisz u polskich wydawców szacunku do czytelnika, to chyba jesteś ślepy.Całkiem możliwe, ale moja ewentualna ślepota nie jest warta publicznego sporu.
Wszyscy wydawcy popełniają błędy, różne, różniste. Wynikające pewnie gównie z pośpiechu, nie z braku szacunku. A pospiech pewnie motywowany tym, ze czytelnicy wciąż pytają na fb "no kiedy będzie...".A to już zależy, gdzie i w czym kto upatruje szacunku. Jeśli ma się ograniczyć tylko do zaistnienia wydania, to rynek wielkich sprzedaży czeka i wzywa. Od dwudziestu z górą lat.
No właśnie patrzę, widzę, ale kompletnie nie rozumiem jak ten obrazek ma się to tego co napisałeś.
Możesz to wyjaśnić?
Nie kupiłbym, bo chcę mieć spójne jednolite wydanie. To takie dziwne?
Wszyscy wydawcy popełniają błędy, różne, różniste. Wynikające pewnie gównie z pośpiechu, nie z braku szacunku. A pospiech pewnie motywowany tym, ze czytelnicy wciąż pytają na fb "no kiedy będzie...".
I najważniejsze - co ma to tego ten obrazek?
@Teli @pokiaBo nie lubię robić gównoburzy.
Zdaje się, że jeden post, ciekawy, zniknął, będzie, jakby był.
Obrazek nie pokazuje żadnych różnic w papierze, no bo jak, pokazuje różnice w samym zapisie cyfrowym czerni (tak, dwa warianty sprowadzone do jednej przestrzeni barw), który czymś skutkuje w druku.Ja bym napisał, że czerń czerni nierówna. Że ta po lewej jest jak najbardziej poprawna i stosuje się ją w danych warunkach, a druga jest kompletnie niedrukowalna. Tobie wystarczy, że skutkuje czymś.
I ci, którym zależy na jakości potrafią zadbać i zapisać, i (albo) wiedzą, gdzie wydrukować i czego pilnować.Ogólniki i frazesy.
A kto takie coś wydrukuje (zdaje się padło w tym znikniętym poście)? Dzisiaj? W druku cyfrowym? Każdy, komu zapłacę za druk tego, co przygotowałem,Bzdura, jak źle przygotujesz plik, to żadna maszyna tego nie naprawi. Dyletanctwo.
a dwa, to jeszcze patent z wielką dopłatą za dodatkowy kolor działa? Poważnie?Tak, za dodatkowe kolory się płaci.
a i jakąś głębię czerni można próbować dostrzec? Może w Chinach drukują, bo Czechy już się jakiś czas temu skończyły, a u nas kolor drogi przecie.Odjechałeś.
Ile w Waszych drukarniach musiałbym zapłacić więcej za druk czarno-białego komiksu w full kolorze (jeśli podstawowa czerń wygląda, jak w komiksach, i bez walenia pełnych setek) : dwadzieścia groszy więcej na egzemplarzu, przy przeciętnym komiksowym nakładzie? Pięćdziesiąt? Bez trybu eco i zamienników.Kolejny raz wykazujesz się brakiem wiedzy.
Bo nie lubię robić gównoburzy.Pozwolę sobie bez pełnego cytowania, bo w dziwną stronę to zmierza, że też zachciało mi się odzywać ;)
[cut]
Jeszcze raz - nic osobistego, ale piszesz bzdury.
Nie wiem czy jest off top czy nie z tą czernią, ale ja od sobie dodam tylko, że "Archiwum Ekspansji" Marka Turka ma niesamowitą czerń. Nie znam się na papierze i druku, ja tylko czytam komiksy. Ale kreda tam chyba nie była, a czerń jak smoła. Tak się powinno drukować czerń.Cienka kreda, druk cyfrowy. Najlepsza czerń jaką widziałem w drukowanym w Polsce komiksie.
Cienka kreda, druk cyfrowy. Najlepsza czerń jaką widziałem w drukowanym w Polsce komiksie.
I mam wrażenie ;) że to ogromna zasługa drukarni, w tym przypadku.
Dla mnie - w przypadku paru mniejszych wydawnictw - wynikają raczej z minimalizacji kosztów (tłumacze po taniości, brak redakcji, średnia korekta), co na szczęście nie jest regułą (przykładowo do komiksów KBOOM, które czytałem, nie mam zastrzeżeń).
W 1958 magazyn komiksowy "Przygoda" napisał, że niestety nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego poziomu komiksów oraz jakości druku, więc z szacunku do czytelników zakończy działalność. Gdyby współcześni wydawcy mieli potraktować poważnie komentarze w internecie, zapewne zrobiliby to samo, co Przygoda.
Wydawca, który płaci grube tysiące lub dziesiątki tysięcy za druk, a oszczędza dwieście złotych na korekcie, byłby po prostu debilem.skąd ta niesamowita wiedza o stawkach korekciarzy? :)
Podobnie z tłumaczeniem - nie sądzę, żeby słaby tłumacz wziął znacznie mniej, niż niezbyt drogi dobry tłumacz.a ja właśnie tak sądzę. ci "niezbyt drodzy tłumacze" to amatorszczyzna na poziomie wczesnolicealnym (nie myślę tu jedynie o komiksach ale też większości tzw. literatury popularnej), więc debilem byłby wydawca, płacąc tylko nieco mniej takiemu "tłumaczowi".
Pytanie czy ci czytelnicy chcą podyskutować o faktycznych powodach tych problemów, czy po prostu sobie ponarzekać. Niestety mam wrażenie, że takie zwykłe narzekactwo bardzo mocno zdominowało wszelkie komiksowe dyskusje w internecie.a z tym to akurat się zgodzę.
sum41 ten drugi filmik mnie rozbawił. Nagrywający mówi że nie ma powodu do narzekań, a jednocześnie przyznaje że w oryginale komiks wygląda lepiej. Oczywiście że lepiej!
A porównywanie do Tm-Semic i na tym m.in. opieranie swojej teorii że jest dobrze to już niepoważne, bo każdy wie jak wydawał Semic.
sum41 ten drugi filmik mnie rozbawił. Nagrywający mówi że nie ma powodu do narzekań, a jednocześnie przyznaje że w oryginale komiks wygląda lepiej. Oczywiście że lepiej!Autor filmiku jest pod tym względem dość zaskakujący. Najpierw chwali papier wydania Scream, później karci papier TM-Semic, by za moment stwierdzić, że on to na jakości papieru się nie zna, ale... papier w Scream jest świetny, a papier w oryginalnym wydaniu jest jeszcze lepszy. ::)
A porównywanie do Tm-Semic i na tym m.in. opieranie swojej teorii że jest dobrze to już niepoważne, bo każdy wie jak wydawał Semic.
(...)widac mega fan Lary zobacz jak na poczatku wielbi jedna z okladek :)No, głaszcze ją jakby chciał cycki Lary poczuć w dłoni.... ::)
Scream odpowiedział na pytania i komentarze na Facebooku:
"współczesny mainstream za grosze w tysiącach nakładu".
"Na kredzie wydaje się mainstream."
No, głaszcze ją jakby chciał cycki Lary poczuć w dłoni.... ::)
Frapujące jest również nazywanie komiksów z przełomu wieków komiksami retro.Z drugiej strony, od tego przełomu minęło trochę czasu i dla obecnych millenialsów (czy jak teraz się nazywa te pokolenia X, Y, Z ;)) nie wiedzących co to płyta DVD to będzie retro. I wciąż nadal mi jest się pogodzić z tym, że pierwsze odcinki Pokémonów miały premierę aż 21 lat temu ;D.
- Straszna tandeta.
[SC] - Pana Komentarz? Oj zgadzamy się.
Dziękujemy. Proszę słuchać opinii profesjonalistów i te są pozytywne. To kawał pięknej klasyki. W klasycznej i retro stylistyce.
Czy Predator vs Judge Dredd vs Aliens od Screama zawiera Predator vs Judge Dredd wydany przez Tm semic?Niestety nie :-[
Czy Predator vs Judge Dredd vs Aliens od Screama zawiera Predator vs Judge Dredd wydany przez Tm semic?Nie. To co wydał Scream to luźna kontynuacja Predator vs Judge Dredd oraz niewydanego u nas Judge Dredd vs. Aliens: Incubus. Pytałem kiedyś o wydanie zbiorcze (https://www.darkhorse.com/Books/25-337/Predator-versus-Judge-Dredd-versus-Aliens-HC) tych tytułów, najpierw była pozytywna odpowiedź, potem że licencja i brak materiałów. Obecnie chyba po przejściu licencji AVP do Marvela szansa na wydanie prawie zerowa.
Czy Predator vs Judge Dredd vs Aliens od Screama zawiera Predator vs Judge Dredd wydany przez Tm semic?Nie. To nie jest antologia. To po prostu wydanie zbiorcze jednej z nowszych miniserii.
To oznacza, że ze względu na technologię kolor jest subtelniejszy i mniej intensywny niż kreda błysk taki jest bowiem zamysł i cel! Ma być staroświeckoni starodawnie.🙂 i kosztuje drożej bo papier ma wyższą jakość.
(...)Panowie mam i jak swoje wydanie TR i owiem że sporo dymu jest niepotrzebnego(...)Oczywiście, że jest sporo niepotrzebnego dymu - widzę to na Gildii i na FB gdzie padają określenia typu "tandeta" etc.
„Na kredzie wydaje się mainstream” - no faktycznie: Manara, Edena, Incal, seria lotnicza..... :o... Nestor Burma...
Jak najłatwiej wrzucić fotki na forum?
Wlasnie kartkuje swoj egzemplarz i czern jest bez zarzutu poprostu sie nie swieci/polyskuje ale wyblakla czy slaba napewno nie jest.Tutaj jednak mam odmienne zdanie. Niemniej nie wiem czy na takim papierze da się osiągnąć większą głębię tego koloru.
Odebrałem dziś pierwszy tom archiwów Tomb Raidera i wg mnie nie jest tak tragicznie jak prezentuje wiele osób. Kolory nie są tak intensywne jak na kredzie z tym zgoda, ale jakoś druku wg mnie jest lepsza niż w komiksach Tm-Semic. Moim głównym zastrzeżeniem do komiksu jest powtórzenie okładek w galerii, mimo że wcześniej oddzielają one zeszyty.
Mam nadzieje, że Scream wyda komplet tomów Archiwów oraz brakujący vol. 2 w formie Library Edition. Bo obecne wydawane przez nich vol.3 nie ukrywam, że jest najsłabsze.
Alez każdy ma prawo do swoich opinii, natomiast my z pewnością nie zmienimy papieru w środku serii Anniversary do której zalicza się Archive. Bo nie zmienimy lepszego pomysłu i lepszej jakości na gorszy. W USA Archive1 był wydany 5 lat temu jeszcze przed wprowadzeniem standardu offsetu dla serii Anniversary z tomem Alien 30th.pozdrawiamy.
Co to znaczy kolor wyglada ładniej? Bo jest mocniejszy? I bardziej wyrazisty, jak domniemam z Pana porównania? Tylko, że dokładnie chodzi o to, by on taki nie był. Bo to passe i wskazuje na taniochę.Gdyby nie ta "afera" o papier w TR, to w ogóle by mnie to nie obeszło, a tak - nie rozumiem jak wydawnictwo komiksowe może bezwstydnie rzucać takimi stwierdzeniami. Odechciewa się kibicować podmiotowi który takie stanowisko wygłasza.
Volume 2 to nie jest to co puszczaja teraz na miekko?Nie. To co teraz wychodzi na miękko to jest vol. 3 oraz kilka mini serii. Wspomniane wcześniej vol 2. to jest to wydanie (https://www.darkhorse.com/Books/29-491/Tomb-Raider-Library-Edition-Volume-1-HC#prettyPhoto), zawartość jego pokrywa się też z tym omnibusem (https://www.darkhorse.com/Books/3005-302/Tomb-Raider-Omnibus-Volume-1-TPB#prettyPhoto). Scream pominął całą tą serię i zaczął od wydania najnowszego materiału, który wg mnie jest najsłabszy i który też finalnie znalazł się w drugim omnibusie (https://www.darkhorse.com/Books/3005-303/Tomb-Raider-Omnibus-Volume-2-TPB).
Grunt ze cos odpisuja bo np taki Egmont na swoje babole nic nie odpisuje i ma wywalone.
Nie. To co teraz wychodzi na miękko to jest vol. 3 oraz kilka mini serii. Wspomniane wcześniej vol 2. to jest to wydanie (https://www.darkhorse.com/Books/29-491/Tomb-Raider-Library-Edition-Volume-1-HC#prettyPhoto), zawartość jego pokrywa się też z tym omnibusem (https://www.darkhorse.com/Books/3005-302/Tomb-Raider-Omnibus-Volume-1-TPB#prettyPhoto). Scream pominął całą tą serię i zaczął od wydania najnowszego materiału, który wg mnie jest najsłabszy i który też finalnie znalazł się w drugim omnibusie (https://www.darkhorse.com/Books/3005-303/Tomb-Raider-Omnibus-Volume-2-TPB).
Szanowni fani Lary Croft i miłośnicy Tomb Raider.
Dziękując wszystkim za dyskusje i posty na różnych forach, dotyczące ostatniego wydania Archiwa 1, nie mogąc na bieżąco odpowiedzieć na wszystkie zapytania i wątpliwości, chcielibyśmy w kilku punktach przedstawić o co chodzi z tą serią i czemu jest retro klasyką wydaną na offsecie.
Po pierwsze Archiwa 1 do 3, to część kolekcji Anniversary, zapoczątkowanej polskim wydaniem Alien 30th Anniversary Edition zgodnie z wytycznymi i wydaniem amerykańskim, stworzonym przed wydawnictwo DarkHorse. Dla uczczenia rocznicy pierwszego komiksu z tej serii, powstał w USA projekt retro serii, wydanej ze specjalnymi ozdobnikami (barwienie brzegów, zmieniony format, czarno-biały druk, specjalny pogrubiony eko-papier i druk offsetowy). W owym czasie byliśmy jedynymi licencjobiorcami serii i przyjęliśmy projekt z pełnymi konsekwencjami. Kontynuacja serii to m.in komiksy Predator 30th, Alien 30 th vol.2, AvP 30th i Terminator 30th. Wszystkie te powieści ukazały się w analogicznej do pierwszego tomu wersji edytorskiej. Scream ze swej strony, do kolekcji 30th Anniversary nawiązał z 10 tytułami klasycznych komiksów ze świata Alien, Predator, AvP serią Scream 5th Annivesary Edition. Wszystkie powieści miały analogiczny format, techniki drukarskie nawiązujące bezpośrednio de serii 30th. Jest to seria o limitowanym nakładzie i ograniczonej dystrybucji skierowana do miłośników retro komiksów i popkultury lat 80tych i 90tych.(i dyskusja czy 20 czy 30 lat to już retro czy nie jest trochę bezzasadna).
Po drugie, seria Archiwa 1 do 3 nawiązuje w Scream do powyżej opisanej serii Anniversary i jest częścią limitowanej, skierowanej do miłośników postaci z popkultury XX wieku, serii retro. Retro bo Archiwa 1 to dla przypomnienia, komiks, który w USA ukazał się 5 lat temu z okazji 20lecia postaci Lary. Oczywiście jako reprint wydań komiksów z końca lat 90tych. 25 lat minęło i to był powód dla którego uznaliśmy wspólnie z DarkHorse, że skoro nie zdążyliśmy na 20 lat to świętujmy 25.
Po trzecie, jako że jest to część większej całości, nawiązujemy w formie edytorskiej do wcześniejszych komiksów Anniversary ze świata Alien i Predator, stosując analogiczne (poza barwieniem) środki edytorskie, włącznie z formatem i świadomie dobranym papierem i drukiem offsetowym. Tak by było do końca retro i spójnie. Inaczej być nie mogło!
Po czwarte, istotą wydania Archiwa 1 jest jego limitowany nakład (umowa z DarkHorse nie pozwala go ujawnić, żałujemy). Komiks ze względu na objętość (prawie 500 stron sam pierwszy tom), wykorzystanie materiałów graficznych z lat 90tych (z innej i komiksowej i popkulturowej rzeczywistości) i użycie droższych materiałów i technik drukarskich (tak tak, offset i użyty papier są znacznie droższe niż zwykły i powszechnie stos. kreda błysk, którego domaga się wielu fanów Lary), wreszcie cenę, jest zdecydowanie skierowany do kolekcjonerów i miłośników klasyki i retro opowieści.
A więc do mniejszości. I nie jest komiksem mainstreamowym jak było to z Archiwa 1 w Stanach. Wynika to z wielkości obu rynków i przeliczenia siły nabywczej tu i w USA.
Piszemy o tym, by podkreślić, że podobnie jak Anniversary 30th i 5th tak i Archiwa są skierowane do dojrzałego czytelnika i kolekcjonera, który jest świadomy, że wybiera komiks z lat 90tych, z bohaterami skrojonymi na tamte czasy i popkulturę, w wersji edytorskiej nawiązującej do retro stylistyki (stąd celowo użyty papier i offset).
Po piąte, odpowiadając na wiele pytań czytelników, mniej rozeznanych w rynku wydawniczym komiksów i powieści:
DarkHorse wymyślił format Anniversary, a my go powielamy, w hołdzie i szacunku dla kultury, komiksów, twórców i fanów z XX wieku. Nie wydał Archiwa 1, 5 lat temu na rodzimym rynku na offsecie bo wtedy jeszcze Anniversary nie istniała. Ale w momencie stworzenia jej ram, zaproponowano nam, byśmy koncept i ozdobniki z Anniversary przejęli i w przypadku serii Omnibus (u nas wydanej jako 5th Scream Anniversary, patrz wyżej) i Archiwa... Dlatego ten format. Dlatego papier itd.
Dla komiksów "zwykłych" czyli mainstreamowych jak twarde i miękkie okładki Alienów czy miękkie współczesnych komiksów z Larą w roli głównej (pierwszy tom Zarodnik) mamy w Screamie pomniejszony format i papier kreda błysk, bowiem są to komiksy powstające w technice komputerowej w zupełnie innej technice barwienia, tańsze i wymagające większego nasycenia barw. Wspominamy o tym, by pokazać, że mainstream dziś to błysk i kreda i dalej cena.
Po wtóre wreszcie, w komiksie jakimkolwiek naprawdę nie chodzi o to by się błyszczało i kolory były bardziej intensywne. To nie lata 80te i 90te, gdy kreda błysk była przejawem nowoczesnej techniki drukarskiej bowiem drukarnie... drukowały różnie. Dziś co widać po świadomie podjętej decyzji, dysponujemy nie tylko wspaniałymi gatunkami papieru imitującymi zabarwienia czy styl retro, ale i nowymi maszynami drukarskimi. I w żadnym wypadku nie chodzi o to by było jaśniej, mocniej i bardziej kolorowo i intensywnie. Porównywanie więc,w którym komiksie jest bardziej intensywna czerwień nie ma sensu. Bowiem cel właśnie był taki przy wyborze techniki drukarskiej, by nie było tak intensywnie.
Oczywiście rozumiemy, że są czytelnicy, którzy preferują to co znają i widzą w setkach innych obecnie wydawnictw (wzorem inżyniera Mamonia skoro już przy popkulturowych porównaniach jesteśmy), a więc kredę błysk, ale my musieliśmy podjąć decyzję i z powodów powyżej, wybraliśmy inaczej. Jest takie przysłowie polskie, że jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził, a my jako wydawcy komiksowi od zawsze słyszymy głosy oddanych fanów, że format mógłby być mniejszy albo większy, okładka inna, grubość mniejsza ale by działać i wydawać zmuszeni jesteśmy podejmować decyzje. Nieraz kontrowersyjne. Ale musimy.
Pozdrawiamy fanów Lary i proponujemy: zobaczcie Archiwa na własne oczy, przeczytajcie i oceńcie sami.
Piszemy o tym, by podkreślić, że podobnie jak Anniversary 30th i 5th tak i Archiwa są skierowane do dojrzałego czytelnika
Moim zdaniem ta drama jest mocno przesadzona. Rozumiem, że komuś może ten papier nie odpowiadać, sam byłem mocno zdziwiony, że nie dali kredy, ale to tylko komiks i nie rozumiem aż takiego darcia szat.
Jest takie przysłowie polskie, że jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził(...)Jest takie powiedzenie polskie - pie*%@#$nie o Szopenie ;)
Ciekawe, czy gdyby Scream wydawał "Sąd nad Gotham" albo "Rogatego Boga" też wydrukowaliby na offsecie, tłumacząc jaka to wspaniała klasyka.W niebieskim Alienie, Szarym Terminatorze i na pewno w jakichś rocznicowych Alienach są komiksy malowane, przy czym kompleksowość barw nie jest porównywalna z wyżej przytoczonymi Bisleyami, ale tak czy inaczej - na kredzie wyglądałyby te malowane historie lepiej. Z tym że moim zdaniem sytuacja z tymi komiksami trochę inna, te tomy faktycznie powinny być w spójnej "szacie" z pozostałymi komiksami z serii, a większość historii wygląda dobrze na offsecie (szczególnie czarno-białe komiksy), kreda by niewiele zmieniła.
chyba mądrzejszą strategią jest nie wdawanie się w dyskusje100% to! To co pisali i piszą ma na celu... Wiem co, ale to nie jest dobra strategia. Bo chodzi o to, żeby te osoby co może by kupiły (bo po to jest ich fb, żeby zachęcić do zakupu) nie zraziły się komentarzami, dlatego przytacza się bezosobowych "specjalistów" itp.. Plus żeby osoby co już nabyły były zadowolone. Nikt nie zapowiadał że wydadzą na kredzie, także zarzuty że "tak powinno być" (z jednej czy drugiej strony) też mnie nie przekonują, wydawnictwo wydało tak a nie inaczej, czy to błąd... Szczerze wydaje mi się, że nikt się nie spodziewał, że ktoś będzie się rozwodził nad typem użytego papieru, poszło w zleceniu "jak poprzednie komiksy" (Alien itp.) i teraz ludzie ich krytykują, a to już musztarda po obiedzie, i to na 3 (?) tomy... Dobrze że to takie potencjalnie małe nakłady ma :)
Edit: Scream razem z Fantą i MVM mogą otwierać szkołę alternatywnego PRu :P
Fantasmagorie poznaję, a te MVM to kto?
Dziękujemy za opinię, ale nasza rola jest tez taka by robić lepiej niż oryginały. I jesteśmy pewbi po opiniach fachowców od poligrafii jak i miłosników i kolekcjonerów komiksów, że tak zrobilismy. Po prostu jest Bentley zamiast Mercedesa.
Czyli teraz będziemy rozkminiać ton wypowiedzi wydawnictwa? :( omgPowod imo tez dosc kompromitujacy... Wydajemy TR na niepasujacym papierze bo wydalismy Aliena i Predatora na pasujacym do tamtych serii i chcemy by byl taki sam w obu seriach.... Litosci.
Czytałem już bardziej "wulgarne" odpowiedzi wydawcy btw.
Niech ktoś kto może zrobi tutaj ankietę i wtedy zobaczymy jak to w rzeczywistości wygląda - nie zdziwiłbym się jak tych, którym podoba się to wydanie jest dużo więcej niż wynika z historii wypowiedzi w tym wątku (z powodu strachu, że zostaną zakrzyczeni). I zakończmy temat... Wydawca jak widać nie wycofa nakładu tomu 1, 2 kolejne wyda tak samo jak pierwsze. Powód podał. Dzięki tej "burzy" tomu 4 raczej już nie będzie, ale mogę się mylić.
Zmieniając temat: co z Amazonkami? jest już poprawione wydanie? coś wiadomo?
A z dobrych wiadomości to:@Death, dzięki za świeży oddech. Takich informacji szukam na tym forum.
1. Przysiągłbym, że ostatnio gdzieś widziałem info, że Amazonki już wydrukowane. Chyba nawet było zdjęcie. Nie potrafię tego teraz znaleźć, ale przecież mi się nie przyśniło. Może jakiś sklep wrzucił na Instagramie lub Facebooku.
2. Scream napisał, że ma prawa do Nestora Burmy 1-5 i się ukażą. Tardi to pierwsze cztery tomy. Czyli będzie co najmniej całość tego autora. I jeden więcej.
A zatem proszę ładnie i z wisienką na czubku tej prośby o zakup pierwszego tomu tego fantastycznego komiksu. Na Tantis jest -42% więc nie kosztuje nawet trzech dych:
https://m.ceneo.pl/53371274
Masakra, że Tardi nie chce u nas złapać. Krzyk ludu nadal na rynku, problemy z Nestorem. I tylko To była wojna okopów sobie poradziła. Niedługo drugie wydanie:
https://www.gildia.pl/komiksy/449870-to-byla-wojna-okopow-ii-wydanie
Żeby to były jakieś paździerzowe komiksy, które ludzie kupują z sentymentu, bo pierwszy album był dawno temu w Świecie Młodych czy innym Relaxie. To mistrzowskie historie z rysunkami Tardiego.
Masakra, że Tardi nie chce u nas złapać. Krzyk ludu nadal na rynku, problemy z Nestorem. I tylko To była wojna okopów sobie poradziła.
To załóżcie wątek typu: jak SC ..... Tomb Raidera i tam przenieście Wasze "riposty".
To jest wątek o SC a nie tylko o TR, więc siłą rzeczy trzeba się przez te posty przebijać aby dotrzeć do innych informacji.
..."robią lepiej niż w oryginale i jest Bentley zamiast Mercedesa"...Myślę, że to podsumowuje dyskusję i nie ma się co więcej ze Screamem kłócić. Benley jest ofertą skierowaną do indywidualnego odbiorcy. Sprzedać mało ale drogo. Jeżeli wydawca prowadzi politykę "bentleya" to spoko. Te kilka osób pewnie znajdzie się chętne na zakup.
I nie, nie będzie nikt zakładał kolejnego tematu o Screamie, skoro już jeden jest, tylko dlatego, że ciebie akurat interesuje tylko to, czy jest dostępne poprawione wydanie "Amazonek".Tak, teraz to mnie interesowało, zaraz będzie coś innego, a Wy od tygodnia ciągle o tym samym.
Dzięki tej "burzy" tomu 4 raczej już nie będzie, ale mogę się mylić.
(...)Bo są one robione "po polsku" niestety. Do grona Januszy biznesu dołączył właśnie Scream Comics.Ale SC tłumaczy się, że to DH ich do tej konwencji przycisnęło tak więc nie do końca "po polsku" (choć mnie się to też nie podoba).
W drugiej połowie przyszłego miesiąca trafi do sprzedaży kolejny Dżinn. Album będzie zbierał tomy 7, 8 i 9 oryginalnego wydania i jednocześnie zamykał drugi cykl.
A już jutro informacje o kolejnym tytule
Również w czerwcu ukaże się...
kolejny tom Dekalogu. 🙂
Wydanie (Tom 4) będzie zawierał 7 i 8 tom oryginalnego wydania.
Wrócę jeszcze na chwilę do Tomb Raidera, bo jestem tuż po lekturze (o dziwo łyknąłem za jednym posiedzeniem, oprócz monumentalnego rozmiaru to tam nie ma za dużo miejsca na smakowanie i refleksję). Wydanie wygląda świetnie, papier jest bardzo dobry, cieszę się z tego offsetu, a jeszcze bardziej z decyzji, żeby nie zmieniać papieru w środku serii. Poziom edytorski bardzo dobry, nie znalazłem literówek, kiksów, może trochę wkurzało mnie tylko dzielenie wyrazów i przenoszenie ich do kolejnego wersu czasem w dziwnych miejscach. Tłumaczenie jest OK, namierzyłem może ze dwa kiksy, ale generalnie o niebo lepiej niż inne "limitowane, ekskluzywne" wydania.
Słabo czytałeś. W samym opisie komiksu zamieszczonym w sklepie gildii jest co najmniej siedem błędów, w tym merytoryczny. Nie mówiąc już, że poprawność zdań wyplutych prosto z google translatora woła o pomstę do nieba. Odwalenie takiej fuszerki przy tekście niejako mającym zachęcić do sięgnięcia po komiks wzbudza wątpliwości o jakość redakcji tego tytułu, a nawet czy w ogóle takowa istniała.
Kolejna zapowiedź na czerwiec:
(https://scontent.fpoz6-1.fna.fbcdn.net/v/t1.6435-9/188034161_2823300357983558_1898634478094626321_n.jpg?_nc_cat=102&ccb=1-3&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=QIW9lxe52bQAX-CAXss&_nc_ht=scontent.fpoz6-1.fna&oh=5ba2702c5e67a614d204aa6dd3c97f54&oe=60CC75DF)
(https://i.postimg.cc/yxKJhTR2/obraz-2021-05-19-212359.png)
Reasumując: ja jestem zadowolony i nie mam powodów do narzekań. Spodziewałem się co prawda kredy, a dostałem fajny offset, do którego kolory zostały odpowiednio stonowane, ale ponieważ offset bardzo lubię, to nie czuję się zawiedziony. Za tę cenę przy rabacie - jak najbardziej. Co do następnych... cóż, to dobre pytanie, ale ja skłaniam się ku kupnie.
Jednak kupiłem Tomb Raidera, właśnie przyszedł. Pierwsze wrażenie całkiem niezłe, spora księga prezentuje się naprawdę fajnie. Jednak kartkując widać od razu, że coś jest nie tak, kolory nie prezentują się rewelacyjnie, są jakby "wyprane". Tragedii może nie ma, ale kłuje to w oczy. A jak przyłożyłem wydanie Tm-Semica, to już widać porażkę totalną... Wydawnictwo Scream dało powiększony format by uwypuklić urok, jakby nie było, całkiem ładnych rysunków i spierniczyli to na całej linii złym doborem papieru... Dla mnie jest to fuszerka, a pierniczenie wydawcy, że to wydanie ekskluzywne i dla profesjonalistów to jakieś banialuki. Po co idą tak w zaparte, że to nie wiadomo jakie cudo, gdy efekt jest po prostu słaby, żeby nie powiedzieć wręcz tragiczny... Było tutaj parę porównań, postaram się też popstrykać trochę fotek porównujących jakość wydania Scream z Tm-Semic / Fun media i wrzucę do wątku.
Dokładnie, za Amazonki duży plus. Posiadając TR uważam, że nie spieprzyli. Ten papier jest ok i cieszę się, że nie będą zmieniać. Oczywiście szanuję zdanie innych, ale mnie ten papier bardzo się podoba i uważam, że lekko stonowane kolory wyglądają nawet lepiej.
Wszyscy o papierze i kolorach, ale przecież tego nie da się czytać...A może właśnie dlatego ;)
Wszyscy o papierze i kolorach, ale przecież tego nie da się czytać...
Co do historyjek to są lekkie, naiwne, podpakowane akcją, przygodą, akrobatyką i strzelanką. Czego trzeba więcej? :)
Rozumiem ze na półce masz tylko 6 najwybitniejszych komiksow w historii...
To jest ewidentny bubel, do tego cholernie drogi. Dlaczego gorsza jakość znajduje swoich zwolenników?Też mnie to zastanawia, odkąd wybuchła ta afera.
Do tego upierdliwy.Obraziłem cię koleś kiedyś? Więc nie obrażaj mnie.
MILCZENIE JEST ZŁOTEM.Powiedział ten, który napisał już ileś takich samych postów w tym temacie.
Wszyscy o papierze i kolorach, ale przecież tego nie da się czytać...
Promocja na kultowe komiksy Scream!Warto coś, np. Aliens: Zbawienie / Ofiarowanie?
Promocja obowiązuje od 18 maja 2021 do 31 maja 2021
Może ktoś coś znajdzie dla siebie, zniżki na niektóre rzeczy 39%, ale dużo komiksów jest już niedostępnych lub ma mniejsze rabaty.
https://bonito.pl/promocja/kLWTFH2YhJ6Rn/promocja-na-kultowe-komiksy-scream
Kolejną czerwcową premierą będzie...https://www.facebook.com/screamcomics/posts/2827479624232298
FINAL INCAL...
Finally 🙂
Cały czas się zastanawiamy nad formatem wydania. Czy zrobić taki jak ostatnie wydanie Incala (z Tajemnicami Incala) czy zostać przy naszym standardowym formacie 24 x 32 cm.
Czekamy na Wasz głos w dyskusji
A to nie miało premiery kilka lat temu?To jest wznowienie. Wstępnie było zapowiadane, że będzie mieć format drugiego wydania Incala (tego zawierającego Tajemnice Incala), ale widać, że wydawca ma teraz na to inny pomysł. Problem jest, że zarówno pierwsze wydanie o wymiarach 240x320, ani też drugie o wymiarach 210x280, nie są już dostępne.
To jest wznowienie.
I to by byla dobra informacja
Z innych rzeczy to Scream ma wykupione najprawdopodobniej prawa do serii
Requiem Chevalier Vampire (http://ttps://www.bedetheque.com/serie-497-BD-Requiem-Chevalier-Vampire.html)
Uprzejmie informujemy, że premierę Tomb Raider Archiwa tom 2 i 3 przesuwamy na 18.06. czyli na Komiksową Warszawę.
Scream oraz wydawca amerykański komiksu przeprasza za opóźnienie, ale powstało ono tylko i wyłącznie ze względu na szalejącą pandemię Covid-19 po stronie amerykańskiej.
Z innych rzeczy to Scream ma wykupione najprawdopodobniej prawa do seriiSkąd to info? Nie odnotowałem dotychczas.
Requiem Chevalier Vampire (http://ttps://www.bedetheque.com/serie-497-BD-Requiem-Chevalier-Vampire.html)
Skąd to info? Nie odnotowałem dotychczas.Z pewnych rozmów facebookowych.
Jestem ciekawy, Pat Mills w roli scenarzysty plus nietuzinkowy Ledroit.
Ten tytuł także już zapowiadaliśmy. W czerwcu pierwszy album zawierający tomy 1 - 5 wydania oryginalnego, w tłumaczeniu Marii Mosiewicz i w formacie 24x32cm. Rozbitkowie Czasu ukażą się w dwóch wydaniach. Wydanie kolekcjonerskie z obwolutą i okładką specjalną oraz nakładem 250 szt. będzie jednocześnie pierwszym z planowanych przez nas dziesięciu tytułów Komiksowej Klasyki. Naturalnie tom 6 -10 także ukaże się w tej wersji i również w nakładzie 250 szt. Ceny pozostaną jednakowe. Szykujemy też w ramach tej serii niespodziankę, ale na razie nie zdradzimy jaką.
Oczywiscie świetna wiadomość, ale...
"będzie jednocześnie pierwszym z planowanych przez nas dziesięciu tytułów Komiksowej Klasyki."
To potencjalnie jeszcze lepsza!
Mam nadzieję, że poznamy wcześniej datę premiery i info czy limitka bedzie też na Gildii.
Niestety, wydaje mi się, że trzeba tego mocno pilnować, bo 250 egzemplarzy może się rozejść na pniu.To może ustalimy dyżury kolejkowe. ;)
Z innych rzeczy to Scream ma wykupione najprawdopodobniej prawa do seriiMam nadzieję, że to poleci w integralach, a nie bezsensownych albumikach na twardo (jak Wika).
Requiem Chevalier Vampire (http://ttps://www.bedetheque.com/serie-497-BD-Requiem-Chevalier-Vampire.html)
w jakiej cenie obstawiacie ze scream pchnie rozbitków? może opyle to mikro-wydanie z egmontu.
może opyle to mikro-wydanie z egmontu.
Czyli dostali materialy od DH z napisami :)
Czyli dostali materialy od DH z napisami :)
Czyli słabo płacą liternikowi i nie chciało mu się w tym dłubać, albo płacą w nierogaciźnie, więc od razu można zapomnieć o zaangażowaniu w pracę nad albumem.Jeśli napisy są scalone z rysunkiem, to nie jest takie proste. Odwieczne pytanie "skąd wziąć to czego brakuje".
Jeśli napisy są scalone z rysunkiem, to nie jest takie proste. Odwieczne pytanie "skąd wziąć to czego brakuje".
Czasem się da, a czasem się nie da, ale są inne możliwości niż odwalanie fuszerki.
10 minut meduza. 30 minut punkt zwrotny, z czego połowę czasu zeszło na przygotowanie napisu.
Fonty dobrane na szybko, można je lepiej dopasować. Chodziło tylko oto, żeby wyczyścić oryginał (angielski) i nałożyć polski tytuł. Można?No przecież takie coś to idzie zrobić stempelkiem (clone stamp tool) w Photoshopie czy każdym innym szanującym się oprogramowaniu, nawet darmowym takim jak Gimp czy Krita. Dziwię się, że Ci wybitni graficy Sceamu nie podołali takiemu prostemu zadaniu. Lenistwo, bak czasu czy umiejętności?
(https://i.imgur.com/xWJ2d9n.jpg)
(https://i.imgur.com/GQVrSP9.jpg)
W niecałe trzy kwadranse wyszło ci o niebo lepiej, niż jest w komiksie. Komentarz jest tu zbędny, profesjonalnemu wydawnictwu i profesjonalnemu liternikowi się to nie udało.
Bez jaj, ten tytuł to banał, na oko jakieś 20min roboty - największy problem to dobranie czcionki żeby była podobna, już Pokia udowodnił, że to żaden problem, więc nie wiem po co te historie o liternikach - nie ma w tej czcionce ani w jej układzie absolutnie nic wymyślnego.Poważnie?
Poważnie?już? a kiedyś byli? wymień jakieś liczące się polskie nazwiska, nie sięgając zbyt daleko w czasie (np. do XIX wieku, czy Bauhausu). myślę, że zatrudnianie znanego artysty do robienia tytułów w komiksie typu TR to strzelanie z armaty do pchły.
Właśnie dlatego literników już nie ma, podejrzewam (bo nie wiem), że nawet na aespach nie ma już komu nauczać poważnego liternictwa, zresztą, mniejsza z tym, pozostańmy przy swoim.
Ja w technikum mialem pismo techniczne i bylem w tym jednym z lepszych w klasie (jak rownizez w rzutowaniu bryl) dzieki czemu kilkadziesiat zloty sie zarabialo rysujac/piszac innym :)Dokładnie! Robiłem to samo.
Poważnie?
Właśnie dlatego literników już nie ma, podejrzewam (bo nie wiem), że nawet na aespach nie ma już komu nauczać poważnego liternictwa, zresztą, mniejsza z tym, pozostańmy przy swoim.
Na ASP znajdziesz liternictwo. A i naprawdę niezłych fachowców znajdziesz, którzy parają się tym zawodowo.O, ten pan używa takich flamastrów, jak moja żona ;)
Np. ten Pan: https://bachminski.com/
Zaczyna być oczywiste czemu nikt nie chce wydać Chrisa Ware ;)jak nie chce, jak chce :)
Fonty dobrane na szybko, można je lepiej dopasować. Chodziło tylko oto, żeby wyczyścić oryginał (angielski) i nałożyć polski tytuł. Można?Damn, jakbym wiedział że tyle lajków dostaniesz to sam bym się za to zabrał :P Serio to nie, mnie by zajęło to dłużej, przyznasz jednak, że jest to prosta sprawa i jak komuś się chce, to i po "kursie" z Youtube'a da radę lepiej lub gorzej to zrobić.
(...)Kabuki, ale kiedy to wydadzą, czy wydadzą całość czy zostawią nas z pierwszym tomem(...)
(...)przeraza mnie wizja wiecznego oczekiwania na kolejne czesci i cena jaka krzykacze sobie krzykna. Ten wydawca nigdy nie mial tanio. Obawiam sie takze, ze bedzie to wydanie khe khe - ekskluzywne (co jest jak wszystkim wiadomo - na topie), w slipkejsie ze skory jednorozca, za miljon cebulionow, bo przeciez zyjemy w nowoczesnym, bogatym kraju gdzie pieniedzmi sie pierdzi.Ten drugi cytat z grubsza w całości, bo względnie "ładnie" ujęte (ciekawe jak się na forum nastroje zmieniły przez lata, a zarzuty, poza $, te same) :P Kabuki, nie znając samego komiksu bezpośrednio, widziałbym rzeczywiście w takim dużym wydaniu, chociaż z drugiej strony, gdyby była szansa na niższą cenę, to standardowy format (lub lekko większy, jak DC Deluxe) preferowałbym mimo wszystko bardziej. Z tym że cena raczej pod dyskusję nie podpada, tytuł zapowiadany dawno temu jakoś nie idzie na tapetę, czyli "wiara" w niego nie jest największa(?). Hm, jeśli byłyby 4 tomy, każdy okładkowo jak TR to odpadam, niestety. Jeśli ceny bliżej pierwszych dużych Screamów (szary Terminator itd.), to już sensowniej (ale na to szans raczej nie ma...). Właśnie nie wiem czy ktoś dałby radę to wydać względnie "tanio", inna sprawa to:
Oni bankowo nie ogarną Kabuki. Nie ma takiej opcji. Zapomnijcie o tym tytule od Scream.Pod kątem jakości tego co leży w TR, już pisałem że niezbyt mnie ruszają niedoróbki (na taki TM-Semic krzywo nie patrzę, wręcz odwrotnie, a jak to się akceptuje to pole akceptacji jest szerokie :) ), ale w tzw. idealnym świecie wolałbym żeby z ceną szła w parze jakość, a tego w Scream tymczasowo nie ma (serio @Scream, to jest Wasza wina z TR, zrzucanie jej na wszystko inne /"podwykonawców" - redakcja, dtp; "dostawców" - Dark Horse.../ i nieudolne próby wyjaśniania świadczą tylko o Was, zarządzanie biznesem mocno Wam kuleje).
Damn, jakbym wiedział że tyle lajków dostaniesz to sam bym się za to zabrał :P Serio to nie, mnie by zajęło to dłużej, przyznasz jednak, że jest to prosta sprawa i jak komuś się chce, to i po "kursie" z Youtube'a da radę lepiej lub gorzej to zrobić.Jasne, że to jest prosta sprawa i nie wymaga nadzwyczajnych umiejętności. Zwykle jest tak, że więcej czasu zajmuje pisanie i gadanie o czymś, niż sama robota.
Z tym że cena raczej pod dyskusję nie podpada, tytuł zapowiadany dawno temu jakoś nie idzie na tapetę, czyli "wiara" w niego nie jest największa(?).
Az wzialem dwa pierwsze tomy Kabuki i cyknalem kilka randomowych fotek.Oj :-\
Sami ocencie czy Scream to ogarnie (majac na uwadze jak wspaniale ogarnal polskie tytuly w TR).
Stwierdzenie "mam coś na tapecie" nie jest równoznaczne z "wziąć coś na tapetę", ponieważ tu nie chodzi o materiał kładziony na ścianie.Rzeczywiście ta tapeta trochę bezsensowna się wydawała, zawsze coś nowego się można dowiedzieć, dzięki ;)
Zastanawiam się czy jest w ogóle w Polsce wydawca, który by to ogarnął.
Ech, cieszycie się, że zajebisty tytuł wyda wydawnictwo, które w większości swoich tytułów odwala fuszerki, do tego nie zważa na słowa krytyki i ma wyjebane na klientów... Z ciężkim sercem, bo mają parę fajnych tytułów, ale jeżeli nie będzie czegoś na czym mi naprawdę zależy, to trzymam się od ich oferty z daleka. Mam nadzieję, że więcej osób zagłosuje portfelem i wreszcie Scream weźmie się za siebie.nie nazwałbym komiksów Screamu fuszerkami. fakt, mają często pod górkę z tłumaczeniem/korektą/redakcją tekstu, ale nie jest to poziom dyskwalifikujący. myślę, że ludzi bardziej wkurza buta wydawców (nie tylko Screamu), którzy wydając na kredzie i w grand formacie ze złoconymi literami na twardej okładce, sądzą, że to jedyny wyznacznik ekstra wydania, zapominając przy tym, że ważne jest również to, co na tych pięknych kartach w dymkach powklejane. ....no i jak powklejane.....
Akurat pierwszego Nestora wydali bardzo porządnie i czyta się doskonale (wczoraj powtórzyłem).
I ten drugi jest najlepiej oceniany. To będzie uczta.
A dziś mamy coś dla fanów szybkości i czasów, gdy wyścigi i auta były nieco bardziej romantyczne niż dziś... Kolejna pozycja z serii Kokpit, po komiksowej biografii Ayrtona Senny: Le Mans. Realistyczna kreska i pełne szczegółów dynamiczne kadry. Aż dziw bierze, że scenariusz tego komiksu napisało... życie i sport.https://www.facebook.com/screamcomics/posts/2838460006467593
Pozycja obowiązkowa dla tych co benzynę mają we krwi i tęsknią za czasami, gdy kierowcy bolidów ryzykowali życie na każdym zakręcie toru...
Ceny zaczynają się robić kosmiczne,szkoda ja podziękował🥲
To też dobre jak napisali, że limitka w tej samej cenie, że są tacy fajni, tylko zapomnieli wspomnieć, że bez rabatu, co robi dużą różnicę. Szykowałem się do tej limitki skoro to ma być jakaś seria klasyków, no ale teraz poczekam na więcej szczegółów.Nie da się ukryć, że co ostatnio coś napiszą, to znowu minusują u czytelników.
Ta seria "Dżinn" to fajna jest?To jest erotyka dla ubogich. Choć to tylko moje zdanie.
Czy to taka erotyka dla ubogich?
Ps. Z lektury sprzed lat pamiętam tylko wrażenie - że komiks był zramociały, w złym rozumieniu tego słowa. Nie kupiłem i chyba nowej edycji też nie kupię przy screamowych cenach.To jak się dowiesz, skąd wziął się np. Funky Koval? :o
wszyscy narzekają na ceny , na jakość, na papier na okładke, na litery , na cenę a ONI cały czas wydają i wydają.... ktoś to musi kupować w takim razieCi sami ludzie. Można bojkotować, albo kupować i narzekać. Zresztą odwracając Twoją wypowiedź - że gdyby wydawali lepiej i taniej, sprzedawali by jeszcze więcej?
Ja jestem zażenowany tą okładką. A nie jestem z żadnego środowiska. Wygląda to jak bazgroł nastolatka na nudnej lekcji. Wypięta dupa ma co reprezentować? Nawet gdyby to był jakiś erotyk to chyba dałoby się to zrobić ze smakiem.
No ale to jest limitowana dupa.
Po prostu tą okładką Scream mówi nam że ten komiks jest do dupy :P
Czyli rozumiem, że te dwie edycje nie będą się różniły niczym poza okładką? Ergo, można dopłacić 43 zł za gołą dupę na okładce? Biznes życia dla tych, którzy to kupią, stawiam że będzie wisieć w sprzedaży tak długo jak Świat Edeny edycja limitowana w dodatkowym kartonie za 100 zł.Wersja limitowana: płótno, złocenia, obwoluta.
brawo, Panowie! szkoda, że autor już nie żyje, bo bez wątpienia po takich rzeczowych słowach krytyki - zapewne popracowałby nad warsztatem i kompozycją!Ale gdyby urodził się w PRLu to byłby dzisiaj klasykiem, który olśniewa swoją oryginalnością, a wszelkie słowa krytyki byłyby chamskim atakiem. Miał pecha z tym miejscem urodzenia :o
Wersja limitowana: płótno, złocenia, obwoluta.
Ale gdyby urodził się w PRLu to byłby dzisiaj klasykiem, który olśniewa swoją oryginalnością, a wszelkie słowa krytyki byłyby chamskim atakiem. Miał pecha z tym miejscem urodzenia :otrafiłeś z tym peerelem!
BTW ta limitowana okładka to pomniejszona wersja chyba najnowszej francuskiej edycji, więc pretensje o "dupę" to raczej nad Sekwanę (a nie na Bredyczów ;) ). Fakt, polski wydawca się nie napracował, 30 sek. w fotoszopie :D
@Leyek Hola, hola .... chwilento... Nie stawiajmy Rozbitków w jednym rzędzie z TR. Z całym szacunkiem dla TR i jego fabuły, bo nie czytałem i nie mam najmniejszego zamiaru, to rysunkowo jest tęczową pulpą w porównaniu do kreski Gillona, która jest klasą samą w sobie.
Szacun chłopaki, naprawdę szacun.Oj tam, oj tam, przynajmniej jest okazja do imby, a nie ciągle te przepychanki o TR ;)
Swoją drogą pomyśleć, że taka okładka świeciła z witryn francuskich kiosków Ruchu już w latach 70'.
klasyk, ale taki trochę jak powieści Verne'aale powieści Verne'a to geniusz :)
Pamiętacie w którym miejscu ktoś pisał o błędach w Gorączce Urbikandyjskiej? Bo czytam sobie właśnie ten album i są jakieś dziwne dymki. Może to te z błędami.
Zdecydowanie warto, a Wieża jeszcze lepsza.
A ja wlasnie zastanawiam sie nad kupnem. Warto🤔
I szczerze mówiąc - zarzuty, że dali offset okazały całkowicie niesłuszne. Kolor wyszedł znakomicie i miał dobre nasycenie.
I szczerze mówiąc - zarzuty, że dali offset okazały całkowicie niesłuszne. Kolor wyszedł znakomicie i miał dobre nasycenie.
to wydanie Screamu pod względem kolorków jest tragiczne. Porobiłem jeszcze parę fotek, na nich też widać ogromne różnice na minus Screamu. Jak to wszystko ogarnę, wrzucę na forum.
Ponieważ tylko czytam ten wątek, komiks nie jest w moim centrum zainteresowań, ale czy jest możliwość, że oryginalna kolorystyka jest na tyle oczojebna, że stonowanie jej przez Scream zrobiło robotę czytelnikom, którzy nie lubią mocnych kontrastów?
Gdzie poza gildią sprzedają rozbitków?
Wersja limitowana: płótno, złocenia, obwoluta.
Faktem jest ze kolory nie odbijaja swiatla jak to ma miejsce na kredzie.Faktem jest też, że kolory nie są tak intensywne jak na kredzie (w tym czerń, która czasami jest odcieniem szarości).
kolejny tom we wrześniu.A ktory dokladnie?
A ktory dokladnie?Droga Armilii - La route d'Armilia
te napisy wklejone w boxy to jak wehikuł czasu do lat 90tych. duża buła.
Gwoli ścisłości: to grzbiet wydania standardowego czy limitki?
Jak co? Znana zasada wydawców komiksowych. Im bardziej ekskluzywne i limitowane, tym bardziej spierdolone.
Mialem juz to wziac, ale bez kitu - szkoda sosu na taka spierdoline
obserwuję jednak nie do końca zasłużoną jazdę po scream w tym topiku. przesunięta obwoluta? pomyłka drukarni.
Szkoda tylko, że historia została urwana (nie, to nie jest wina Scream 8)).
kupiłem ostatnio 3 komiksy od scream - rozbitków i 2 x mroczne miasta. są to komiksy zrobione na prawdę dobrze - edytorsko i przez drukarnię.Akurat Mroczne miasta to nie jest dobry przykład, bo w Gorączce są błędy w dymkach. Ucięte zdania, dziwne wyrazy wklejone w dymki. Tak jakby ktoś pomylił pliki i wlał w dymki tekst przed korektą.
@deathbird trudno że kolega nie umie dyplomatycznie. o to mi chodziło.
Az wzialem dwa pierwsze tomy Kabuki i cyknalem kilka randomowych fotek.
Sami ocencie czy Scream to ogarnie (majac na uwadze jak wspaniale ogarnal polskie tytuly w TR).
(https://forum.komikspec.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ftestmywork.net%2Fkomiksy%2Fkabuki%2Fkabuki00.jpg&hash=cb7b5cdc87a801c1f854c419fe3f3bf3)
(...)
(https://forum.komikspec.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ftestmywork.net%2Fkomiksy%2Fkabuki%2Fkabuki04.jpg&hash=51cf92174a5c691a28ca9353afc6080c)
Ktoś już przeczytał Tomb Raider Archiwa tom 1 i może powiedzieć coś więcej o samej historii a nie o sposobie wydania?
Na wrzesien planuja cos z Terminatorem - niewiadomo czy dodruk czy cos nowego.
Jak informuje Scream na fejsie, czwarty tom Malcolma Maxa w tłumaczeniu.
Plus w komentarzach pod postem ujawnili, że wydadzą coś jeszcze od Ingo Römlinga.
Ładna Pani.
Czy wiadomo w jakiej ilości będzie dodrukowana wersja limitowana ?Post wyżej jest informacja że 250 sztuk.
Post wyżej jest informacja że 250 sztuk.
Kolega z satanistyczną nazwą chciał pomóc ale nie zrozumiał mojego pytania.Że niby to Scream i będą mieli co chwilę na sprzedaż ostatnie sztuki? No nie wyczułem żartu a jest całkiem trafny.
Jeśli są numerowane 1-250 (a powinny) to nie macie się czego obawiać.
Ja już generalnie rzygam tymi limitki. Polscy wydawcy często nie potrafią dobrze wydrukować komiksu, zatrudnić przyzwoitego tłumacza, normalnego grafika, zrobić porządnej korekty i redakcji, nie potrafią w public relations, a się biorą za limitowane komiksy za gruby hajs.
akurat limitke kupowałem za 150 pln zwykle wydanie było 30 pln tańsze. porównywanie jakości wydania komiksów studia lain i scream to jakieś nieporozumienie. scream jest kilka poziomów wyżej jeżeli chodzi o jakość tłumaczenia i drukarnie.
bawią mnie te zestawienia cen komiksów z największymi zniżkami, które potem ludzie reklamują za poubijane rogi.Nigdy nie miałem problemu z komiksami z Tantisa i polecam ich sklep (tam znalazłem w cenie 98 zł). Tutaj to ty generalizujesz, każdemu może się zdarzyć ubity komiks, nawet najlepszy sklep ci taki wyśle. Nigdy nie narzekałem na pakowanie w gildii, a mimo potrójnej warstwy folii bąbelkowej dostałem od nich komiks mocno ubity, jak się okazało, taki mi zapakowano, bo sklep nie odłożył go do zwrotu, a liczył, że ktoś nie zareklamuje. Największe zniżki nie oznaczają, że towar pochodzi ze sklepu, który źle pakuje. Lubisz przepłacać, wyłącznie twoja wola.
Bynajmniej nie generalizuję. Sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie o to, czy nie jesteś naiwniakiem, sięgając po limitkę.
To są klienci - oburzeni, że jest wybór...
Edycja zwykła czy limitowana. HC czy SC. SH czy erotyka.Chyba ty ;) Staram się sięgać po tańsze wydania, nie obchodzą mnie bajery w stylu pozłacane obicia, wypastowane okładki, wygrawerowane napisy czy kredowe strony święcące w ciemnościach. Komiks traktujemy jako sztukę, czy jarmarczny gadżet wciskany gawiedzi dla uciechy?
Wszyscy mamy ten sam problem. ;D
Różnica jest taka, że niektórzy mogą mieć grubsze portfele.
Uważam, że limitka Rozbitków nie jest warta swojej ceny i jej nie kupuję, ale twierdzenie, że w komiksie najważniejsza jest treść (w domyśle, tak jak w literaturze) jest, moim zdaniem, błędne. A co najmniej to podejście jest diametralnie różne od mojego. Komiks to medium / dziedzina sztuki bardzo mocno wizualne.Nie sprecyzowałem, oczywiście jako treść miałem na myśli ogół najważniejszych elementów składających się na komiks, czyli fabułę oraz rysunki. Natomiast nie traktuję obwolut, okładek limitowanych, slipcase'ów, wymyślnych bajerów mających spowodować u kolekcjonerów żwawsze bicie serca i brak oporów w bezwolnym traceniu gotówki za coś, co podnosi wartość komiksu jako dzieła sztuki. To tak jakby zapakować Monę Lisę w ozdobne pudełko ze złoceniami, dodać do środka cudownie znaleziony włos z głowy Leonardo da Vinci i powiedzieć kupującemu, bierz, bo to jedyny taki egzemplarz. Jakby obraz nie był wart swojej ceny, tylko trzeba jeszcze wciskać przy tym kit. Nie. To mnie nie bawi. Komiks ze zwykłą okładką, nie musi być nawet twarda, aby się tylko nie rozlatywał, w zupełności mi wystarczy. Chcę go przeczytać, a nie traktować jak obiekt kultu.
Chyba ty ;)
Jestem zwolennikiem szerokiego dostępu do komiksowego medium dla jak największej ilości zainteresowanych, a nie ograniczaniem rynku poprzez narzucanie wygórowanych cen usprawiedliwianych przez niby ekskluzywność wydania.
odnośnie jakości wydania to pozostaje pytanie jakie ma się oczekiwania. można obejrzeć film w imax albo na tv na dzialce na polsacie z reklamami i lektorem. w obu przypadkach pozna się treść filmu.Porównanie fajne, ale nietrafione. Wybór między wydaniem zwykłym, a limitowanym, to u nas (zazwyczaj) wybór między obejrzeniem filmu na dobrym tv albo tego samego filmu, na takim samym tv, o takiej samej jakości ekranu i wszystkich innych parametrów, ale którego ramki wokół ekranu są pozłacane.
Dla lubiących wydania ekonomiczne coraz mniejszy ten wybór.Moja nie rozumieć - to jakby limitki nie było, to miałbyś większy wybór? Wiesz, ja limitek nie kupuję, może dlatego, że nie kupuję w Gildii, ale jakoś nie widzę, żebym z tego powodu miał zmniejszony wybór, wręcz przeciwnie, tyle wychodzi nielimitek, że portfel ledwo wytrzymuje...
@eugaroc w tym porównaniu z polsatem chodziło mi raczej o hc/obwoluta vs sc/mniejszy format. nadal utrzymuje ze działania scream są nieszkodliwe bo trafiają do kolekcjonerów i casuali.Dokładnie tak! Z przyjemnością nabyłem wydanie limitowane, i w odróżnieniu od SL to jest klasa.
Rabaty rabatami - cena detaliczna jest ewidentnie w sztuczny sposób zawyżona, o czym świadczy najlepiej fakt, że zaraz po wydaniu komiks można dorwać za 98.
...a w kolejce po "Rozbitkach... czeka Moebius z Jodorowskim, czyli..."Szalona z Sacre Coeur". 250 szt wyd.limitowanego z KK oraz wydanie nielimitowane. Zapewne na prezent gwiazdkowy.
Co to znaczy "z KK"?Kolekcja Klasyki
...a następne tytuły, które czekają w kolejce na druga połowę roku to... kolejne tomy Mrocznych Miast.I to jest dla mnie wiadomość roku (drugiej połowy) ;)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/217145492_2863287947318132_8346558509654058929_n.jpg?_nc_cat=110&ccb=1-3&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=NQqpjN4hHjwAX8H_aTa&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=98e56f70e0bc6edbd778fd54af312d4f&oe=60F4AE8C)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/215752762_2863287997318127_8819978277561144652_n.jpg?_nc_cat=100&ccb=1-3&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=8SYjnBFyVPsAX8_Cs7J&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=2cd6e3032011107c91c8f80156c1fb68&oe=60F3FF23)
...kontynuując zapowiedzi... w kolejce również dwa następne tytuły z serii Wielkich Bitew Morskich.
Uwierzę, jak zobaczę ( w sprzedaży) 8)Taką dostałem wczoraj odpowiedź od SC, w kwestii Czerwonego Barona:
"Czerwony Baron" na przykład już chyba 3 rok zapowiadają...
No i gdzie ten zapowiadany ( po raz kolejny) 2 tom Nestora Burmy?
I to jest dla mnie wiadomość roku (drugiej połowy) ;)
Między nimi wyszło jeszcze "Brusel". Niby to wszystko jedno, ale strasznie chaotycznie to wydają.nic się nie martw, uporządkują pewnie później w wypaśnych zbiorczakach. trza będzie jeszcze raz wysupłać grosz, bo tam te różniste około-miastowe publikacje poboczne, a przyznam, że żadnej z nich nie przeczytałem. mus mieć! w każdym razie ja na nie czekam i nie będę marudził, że "kupię to samo" po raz drugi czy jeszcze kolejny. Screamerzy, do dzieła! sprężajta się, bo ludziska czekajo....
Wątpię, te wydania zdaje się nigdy nie wyszły poza Francją i autorzy serii chyba to utrudniają...Zgadza się, autorzy ponoć są bardzo restrykcyjni jeśli chodzi o formę wydania serii, raczej integrali nie będzie.
Między nimi wyszło jeszcze "Brusel". Niby to wszystko jedno, ale strasznie chaotycznie to wydają.Na bedetheque Brusel widnieje po La route d'Armilia więc chyba kolejność jest ok
Zgadza się, autorzy ponoć są bardzo restrykcyjni jeśli chodzi o formę wydania serii, raczej integrali nie będzie.Wróć , widzę że Castetman wydaje integrale więc może jednak będą po polsku.
Na bedetheque Brusel widnieje po La route d'Armilia więc chyba kolejność jest okkoledze chodziło chyba o to, że Screamerzy zapowiedzieli już Pochylone dziecko, a jeszcze nie Brusel.
.https://m.bedetheque.com/serie-414-BD-Cites-obscures.html
Plus, fajnie by było gdyby wydali The Beauty, który nie jest częścią cyklu ale śmiało mógłby być.o taaak! La Douce jak najbardziej poproszę (tylko moim zdaniem nijak ma się do urbanistyczno-architektonicznego pomysłu przewodniego MM, więc raczej poza serią).
o taaak! La Douce jak najbardziej poproszę (tylko moim zdaniem nijak ma się do urbanistyczno-architektonicznego pomysłu przewodniego MM, więc raczej poza serią).
...wprawdzie już piątek, piąteczek, piątunio... ale jeszcze dwie zapowiedzi... przepraszamy za opóźnienie tych tytułów ale coraz trudniej o tłumaczy do samolotowych serii...
Niestety w tłumaczeniu u nowego tłumacza. Tak jak zaznaczyliśmy. Nie jest to pierwszy przypadek, że komiks, który już dawno miał być na półce, na niej nie jest bo są pozycje, które nie każdemu leżą i nie każdy je czuje. A komiksy historyczno-militarnr do takich należą. Wierzymy, że pierwszy tytuł będzie mieć premierę we wrześniu.
Skoro jesteśmy przy Elektronicznych Mordercach to... dorzucimy do poniższych dwóch tytułów jeszcze dwa!!!
Tym razem w powiększonym formacie (205x310 mm) i uszlachetnione jak nasze rocznicowe wydania Aliens i Predator (napisy tłoczone folią metaliczną oraz barwione brzegi).
Wydania o roboczych nazwach T1 i T2 będą zawierać następujące historie:
T1:
- Secondary Ojectives
- The Enemy Within
- Hunters and Killers
T2:
- End Game
- Suicide Run
- Death Valley
- The Dark Years
Sprzeda się?No, trudno...wydawaj pan 😀
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/219971126_2867573166889610_6921516566679545145_n.jpg?_nc_cat=110&ccb=1-3&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=QmKszW_fVG4AX-urHba&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=49ca7542dd13fce235c7ba602c2a77ea&oe=60FCB950)
Jaka cena? 300? :)
Powiedzcie mi proszę w dwóch zdaniach o czym jest Burma i do czego to podobne. Dziękuję.
moze byc w jednym zdaniu? z trudem sprzedalem ten komiks na allegro za 16 pln.
Cena za 192 strony komiksu, 149.99 - mają rozmach. Nowy rekord cenowy?
16 sierpnia 2021
Okazało się, że mamy drogie hobby.
Niestety już za późno, wkręciliśmy się w komiksiki dawno temu, a komiksowy Kabul został zajęty przez złych wydawniczych dżihadystów. Otoczyli nas ze wszystkich stron: 200 za Animal Mana, 200 za Moonshadow, 150 za Burmę.
Taka polityka wydawcy ma swoje plusy. Nie zabraknie im opału na zimę. Będą mogli palić w kominku niesprzedanymi Burmami :)A to nie jest wydane na kredzie? Zaczadzieja!!! ;)
A to nie jest wydane na kredzie? Zaczadzieja!!! ;)
Szczerze? Nie widzę problemu.
Skoro tak dobre tytuły nie docierają do szerszego grona, to lepszym rozwiązaniem jest podwyższyć cenę przy ograniczonym nakładzie dla fanów niż zamknąć serię.
Garstka fanów zapłaci, a pozostałych nie powinno to interesować.
Tak dobre? Znam znacznie lepsze. Jeśli pierwszy tom im się sprzedał fatalnie, to drugi sprzeda się po podwyżce jeszcze gorzej. Zamknąć serię? Właśnie ją zamknęli ceną drugiego tomu.Jeśli tak to po drugiej, nie pierwszej
A bo komiksy w Polsce są dla garstki fanów. Dobrze, że nam to wytłumaczyłeś. Uf, już się martwiłem, że za moment będą jakieś obozy koncentracyjne dla tych, co nie chcą przepłacać.Tak z ciekawości jesteś zainteresowany drugim tomem, czy tylko bronisz uciśnionych.
Nie, hobby nie jest drogie. Są i tanie komiksy. Wydawca bez wyobraźni wchodzi w nierentowny tytuł i aby go wydać do końca przerzuca koszty wydania za wszelką cenę i ryzyka na klienta. Błazenada.
Jeśli tak to po drugiej, nie pierwszejTak z ciekawości jesteś zainteresowany drugim tomem, czy tylko bronisz uciśnionych.
Wolę tę błazenadę od tanich przygód kolesi w pierdzących gaciach.Jak za tani komiks uważasz tylko przygody kolesi w pierdzących gaciach, to współczuję braku znajomości rynkowej oferty.
No masz - każdy kto kupi to cham, prostak i ciemnota bez obeznania w rynku komiksowym.
Teraz przypomniałem sobie jeszcze Fado - nocne historie od Timofa. 72 strony na miękko w standardowym formacie "frankofońskim", ogólnie bardzo przeciętne wydanie, okładkowa 69 zł. To wychodzi chyba jeszcze drożej niż ten nowy Nestor Burma, a sam komiks to zupełnie inna liga, więc Scream na pewno nie jest pierwszy.
Idąc tym tropem wszystko za moment będzie drogie, nowy western od Taurusa kosztuje 79 zł za 80 stron.
Burma to też powiększony format.Jak dla mnie ten powiększony format w każdym ich komiksie to już przerost formy nad treścią i szczerze to bardziej mnie zniechęca do zakupu niż odwrotnie. Wydaliby to normalnie w normalnej cenie, to może i zainteresowanie byłoby większe.
Jest ponad dwa razy grubszy i pewnie będzie miał o wiele mniejszy nakład. Faktycznie spodziewałem się raczej ceny 100-120 zł, czyli ceny w dyskontach na poziomie 60-72 zł, ale skoro tamten był naprawdę tani, bo za 90 stron na okładce życzyli sobie 50 zł i pewnie przestrzelili z nakładem, to teraz damy ok 90 zł w dyskontach. Gdyby był tani jak tamten to przeliczając na strony dałbyś teraz za tego mega grubasa pewnie 72 zł, bo wszystko normalne drożeje. Ale doliczając mały nakład (ciekawe czy będzie chociaż 1000 czy nawet mniej) 90 zł to jednak cena, której można było się spodziewać. Nie mniej jednak to najlepiej oceniany i najdłuższy tom serii Mistrza Tardiego. Wolę kupić jeden genialny komiks za 90 zł niż dać 2 x 45 za byle co.ponad 2 razy grubszy, licząc strony. natomiast licząc same plansze - 2,75 raza. pisząc to, sam nie wierzę, że zostałem przeliczającym stosunek stron do ceny. hańba!
timof tez wydał ostatni tom w kręgu podejrzeń po twoim komiksie. cena była wtedy kosmiczna bo 40 pln. nakład 400 sztuk. i co? do tej pory jestem mu wdzięczny ze to wydał bo poznałem ostatni tom historii.
A bez uśmiechu na ustach mogę kupić?
@euro ty z tym naciaganiem to na serio? myślisz ze drugi tom burmy za 150 pln ktoś kupi przez przypadek albo osoba z ulicy? osoby deklarujące w tym topiku ze kupią ten tom chyba się orientują w cenach komiksów.Nie zwróciłem wcześniej uwagi na tę serię, a teraz zerknąłem na opis i przykładowe strony. Chętnie bym kupił, bo tematyka mi odpowiada - gdyby to było normalne HC w formacie europejskim. Ale nie mam zamiaru ładować się w przydrogą super-mega powiększoną edycję 13-tomowej serii, której nigdy w całości nie uświadczymy. Po co było to wydawać w takim standardzie, skoro ledwie potem umie się dociągnąć do drugiego tomu?
Nie zwróciłem wcześniej uwagi na tę serię, a teraz zerknąłem na opis i przykładowe strony. Chętnie bym kupił, bo tematyka mi odpowiada - gdyby to było normalne HC w formacie europejskim. Ale nie mam zamiaru ładować się w przydrogą super-mega powiększoną edycję 13-tomowej serii, której nigdy w całości nie uświadczymy. Po co było to wydawać w takim standardzie, skoro ledwie potem umie się dociągnąć do drugiego tomu?
A ten drugi tom to też zamknięta całość? Nie chciałbym czekać kolejnych 3-4 lat na zamknięcie historii :oTak, również zamknięta historia.
Kolejny czarno-biały komiks wydany za horrendalną sumę. Nie martw się 300-400 zł stanie się normą w przypadku ich pozycji zapewne już w przyszłym, najdalej 2023 r. Zadziwiająca taktyka wydawnicza, wydawać po raz kolejny ten sam komiks, zamiast sięgnąć po coś świeżego, a z drugiej strony ładować się w przeciętniaki pokroju Le Mans. Tutaj zaś nieprawdopodobna wręcz granica okładkowych 100 zł za 48 stron zbliża się nieubłaganie. Za rok, dwa, pięć.
Tylko, że jeśli dużo osób wpadnie na taki pomysł, to może się skończyć zapaścią rynku.
Ceny cenami, ale ta okładkowa Burmy to już przegięcie, przecież to jest wzrost teny o jakieś 50%. Serio aż tak koszta wzrosły?
czyli jednak wydawca zrobił ci dobrze a nie nabił w butelkę
Kolejny czarno-biały komiks wydany za horrendalną sumę. Nie martw się 300-400 zł stanie się normą w przypadku ich pozycji zapewne już w przyszłym, najdalej 2023 r. Zadziwiająca taktyka wydawnicza, wydawać po raz kolejny ten sam komiks, zamiast sięgnąć po coś świeżego, a z drugiej strony ładować się w przeciętniaki pokroju Le Mans. Tutaj zaś nieprawdopodobna wręcz granica okładkowych 100 zł za 48 stron zbliża się nieubłaganie. Za rok, dwa, pięć.
Jak emocje opadły, że już za moment będzie II tom Burmy pojawiła się w głowie chłodna kalkulacja ceny. Niby więcej stron, niby grubsza, ale cena nie razy dwa, a więcej. Myślę może licencja, może wyjątkowy papier, etui, jednakże coś mi świta, że tu jednak chodzi o maksimum zysku. Kurcze wydanie Burmy w oryginale 20 euro (tom 2 grand format), a wersja hiszpańska Burmy (jakiś integral bo 412 stron miał) w polskiej internetowej księgarni (nie pamiętam, której dokładnie) widziałem za 80 zł. Kurcze, co jest z naszymi cenami?Też nie podoba mi się to, co robi Scream: windują ceny, wydają "ekskluzywne" i limitowane komiksy, a nie przykładają się do tłumaczenia, korekty itd. Ale co możemy poradzić na wzrastające ceny? Jeśli komuś nie pasuje cena to nie kupi, a jeśli komuś bardzo zależy to kupi, krótka piłka. Poza tym dla tytułów takich jak Burma czy Incal, moim zdaniem, warto. ;) (W ogóle dobrze, że wydadzą tego Burmę, bo już myślałem, że nigdy nie będzie kontynuacji. Ech... Szkoda, że Tardi się w Polsce nie sprzedaje. :'()
czyli jednak wydawca zrobił ci dobrze a nie nabił w butelkę
stworzonej przy współpracy z tłumaczami, redaktorami, korektorami i grafikami Screamu.
powtórka z mistrzów komiksu, wiec nie dramatyzuj. rynek się od tych wydań wtedy zawalił czy rozwinął? a scream wydawało już incala w 3 różnych wersjach, wiec chyba była szansa kupić ten komis, nie?wtedy rynek się ani nie rozwinął, ani nie zawalił, ale raczej bliżej było tego zawału. egmontowe grubasy (MK, PE i OG) po kilku latach od wprowadzenia serii praktycznie przestały się pokazywać. sytuację zmienił dopiero ogólny bóóm związany (najprawdopodobniej) z przetoczeniem się przez kina filmów SH, a następnie zwróceniem uwagi na komiks ludzi "spoza". ale przecież to ogólnie wiadomo, po co więc zafałszowywać rzeczywistość niczym pani witek-sprytek?
i nie, nie kupiłbym innych tańszych komiksów zamiast incala.
Incal to mistrzostwo komiksu tylko Scream robi kabaret wydając go co 3 lata w różnych formatach i wersjach.
Nie. Będzie następne, pewnie jeszcze lepsze. Calm the fuck down.Szkoda, że nie ma gorszego.. chętnie bym kupił zwykłe A4 za te ~60 zł po rabatach.
mk się przestało ukazywać bo nastała era integrali - rozkręcona właśnie przez tę serię i urodzaj komiksu euopejskiego na rynku. europejskie albumy z mk to był komiksowy renesans, schodziły na pniu.tjaa... dokładnie, na pniu... pozostając w temacie Tardi'ego, Krzyk Ludu odtrąbił niedawno jedenastą rocznicę w księgarniach.
Swoją drogą... Ktoś wytłumaczy mi na czym polega "kultowość" Incala? Wiem, że Jodoverse, że Moebius, itp., ale nie pamiętam, żebym kiedykolwiek czytał komiks z tak antypatycznym, odrzucającym głównym bohaterem jak John Difool. Robiłem w życiu kilka podejśc do tej serii i nigdy nie udało mi się dobrnąć do końca.dużo by tłumaczyć, ja się nie podejmuję. jeśli Ci nie wchodzi, zawsze możesz połknąć na siłę, zagryzając SH, albo trawestując złotą myśl edukatorów "Jodorowski wielkim scenarzystą był i basta!"
Swoją drogą... Ktoś wytłumaczy mi na czym polega "kultowość" Incala? Wiem, że Jodoverse, że Moebius, itp., ale nie pamiętam, żebym kiedykolwiek czytał komiks z tak antypatycznym, odrzucającym głównym bohaterem jak John Difool. Robiłem w życiu kilka podejśc do tej serii i nigdy nie udało mi się dobrnąć do końca.
@tuco ja pisze o pierwszym rzucie mk: feralny major, legendy naszych czasów, cromwell, indiańskie lato, kingdom come, azyl. te komiksy znikały błyskawicznie.Pierwsze tytuły (na pewno pierwsza czwórka: Feralny, Kingdom, Legendy i Azyl Arkham) miały określony nakład 1000 egz. i miały nie mieć dodruków. Stąd szybka sprzedaż.
@tuco ja pisze o pierwszym rzucie mk: feralny major, legendy naszych czasów, cromwell, indiańskie lato, kingdom come, azyl. te komiksy znikały błyskawicznie. krzyk ludu to historia nowożytna. rozszerz spektrum analizy na ostatnie 20 lat bo jak nie to co chwile bedziesz oznajmiał recesje / boom.no okej, nie brandzlujmy się nad szczegółami, ale wlewając wszystkie egmontowe grubasy do jednego wora i wyciągając wnioski z dobrej sprzedaży pierwszego rzutu (tzw. limitowanego) dla całego ogółu, wg mnie dochodzisz do błędnych wniosków.
Szkoda, że nie ma gorszego.. chętnie bym kupił zwykłe A4 za te ~60 zł po rabatach.
Więc co, nagle przestaną ci się podobać te inne komiksy, bo spieprzyli wydanie TR?
Może nawet nie kupować więcej komiksów Egmontu, bo nie wydali TR zamiast Screamu.
TR i tak warto tylko pierwszy tom nabyć.Racja, pierwszy tom przeczytałem z ciekawością i przyjemnością pomimo nagromadzonych głupotek i naiwności. Z to już drugi tom wywołał u mnie jedynie ból zębów, nie wierzę że choćby nastolatkom może się on podobać. Trzeci jeszcze gorszy, tragedia.
Skoro zażyczyli sobie sporo za niedoróbkę, to osobiście darowałbym sobie zakup tej niedoróbki. A nie kupił jej 3 tomy mimo wszystko, ale w zamian zrezygnował z innych tytułów, które dotychczas kupowałem prawie wszystkie i do których nie miałem uwag. Ale spoko, każdy ma oczywiści prawo robić co chce. Może nawet nie kupować więcej komiksów Egmontu, bo nie wydali TR zamiast Screamu.
Nigdzie nie napisałem że zaprzestanę kupowanie ich komiksów, napisałem że w ramach protestu będę je zwracał, po przeczytaniu, skorzystam z przysługującego prawa do zwrotu towaru kupionego przez internet.
bardzo mały nakład za 150 zł (dyskont 90)Dyskont chyba odzieżowy w takiej cenie ;)
Chętnie zapłacę więcej za kolejne tomy Klezmerów, Pirata Izaaka, Queen& Country byleby tylko wyszły. Jeśli nie ma innej opcji to mam tego w ogóle nie przeczytać? :/
W moim przypadku TR to tytuł, który po prostu musiałem mieć. Ale takich tytułów "musisz-mieć" nie jest znowu tak dużo.Zawsze jest jakaś opcja plus nie każdy tytuł musisz-mieć trzeba koniecznie mieć po polsku, zwłaszcza jak coś nie gra. Wydanie jest zwalone, cena za wysoka. Jeśli jest alternatywa w postaci zagranicznego wydania, to powinno się ją rozważyć, zwłaszcza przy komiksach anglojęzycznych. Nie mam problemów z wyborem, jeśli polskie wydanie jest droższe od amerykańskiego czy brytyjskiego, a jeszcze mi go dostarczą za free. Nawet się nie zastanawiam. Nie lubię przepłacać i wystarczają mi najbardziej podstawowe wersje. Bez wypasionych dodatków, powiększonych formatów, że się na półce nie mieści, czy z włosem autora dodanym jako relikwie do jedynego, specjalnego wydania, aby tylko sztucznie podbić cenę. Mnie takie zagrywki ani nie bawią, ani nie skuszą.
Nigdzie nie napisałem że zaprzestanę kupowanie ich komiksów, napisałem że w ramach protestu będę je zwracał, po przeczytaniu, skorzystam z przysługującego prawa do zwrotu towaru kupionego przez internet.
Hm, nie do końca. W moim przypadku TR to tytuł, który po prostu musiałem mieć. I jak wydadzą (o ile wydadzą) czwarty tom, też wezmę. Tak samo jakby wydali Indianę Jonesa - nie ważne jakie by było wydanie, i tak bym kupił. Ale takich tytułów "musisz-mieć" nie jest znowu tak dużo.Spoko, to w sumie rozumiem podejście.
Znowu histeryzujesz.
w ramach protestu będę je zwracał, po przeczytaniu, skorzystam z przysługującego prawa do zwrotu towaru kupionego przez internetTaaa...
Dla mnie głupawa akcja. Gdyby miała być robiona w sklepie innym niż Screamu, to już w ogóle debilna.
Scream jest jedynym dużym wydawnictwem w Polsce którego komiksu nie mam na półce. Świadomie nie kupuję od nich niczego skoro od "x" lat wiadomo, że regularnie odwalają chałturę. Choćby nie wiem co zapowiedzieli, na liście zakupów się nie znajdą. Głosuję wyłącznie portfelem.Głosuj sobie i trać. Chałturę odwalają tylko czasami i mają sporo bardzo dobrych pozycji, do tego znakomicie wydanych. Postawa „na złość babci odmrożę sobie uszy” do mnie nie przemawia.
Głosuj sobie i trać. [...]Postawa „na złość babci odmrożę sobie uszy” do mnie nie przemawia.
Zaczynam odnosić takie wrażenie jakby Scream chleb piekł a nie wydawał historyjki obrazkowe...Nie brak zakupu komiksu, a niekupieniem jakiegokolwiek komiksu tego wydawcy. I, to jest właśnie krucjata. Więc napij się sam rumianku, bo czytając twoje ostatnie (głównie napastliwe) posty, odniosłem wrażenie, że go potrzebujesz.
"Odmrażanie uszu" poprzez brak zakupu komiksu? Wyluzujmy i napijmy się rumianku. ::)
To tylko hobby a nie jakaś krucjata. ???
Czyli Według Ciebie Midar trzeba olać ich chamski stosunek do klienta i brać bo dobre ?Nie, chamski stosunek do klienta należy piętnować. Są na to różne sposoby (np. media społecznościowe i krytyka na forum). Konkretnie zwalonego tytułu (TR) można nie kupić. Jeśli to zrobi wystarczająco dużo osób, może wydawca na drugi raz się zastanowi. Ale odmówić sobie zakupu Mrocznych miast, czy Nestora Burmy? W żadnym razie.
Nie brak zakupu komiksu, a niekupieniem jakiegokolwiek komiksu tego wydawcy. I, to jest właśnie krucjata.
Dokładnie. Czy to, że czasami coś odwalą znaczy, że mam odmawiać sobie wielu dobrych tytułów, które wydają? Nie ma co bojkotować wydawnictwa. ;D A jeśli rzeczywiście coś jest bardzo nie tak z komiksem, to po prostu można go zwrócić. ;)Tym bardziej, że wielu wydawców ma lub miało „coś za uszami”. Jeśli by masowo ich bojkotować, to ten nasz rynek komiksowy miałby dopiero zapaść. Chętni do wydawania komiksów raczej nie stoją w kolejce.
odstawia chałturę i na dodatek traktuje mnie per nogaRacja, podejście do klienta mogliby zmienić.
TR na innym papierze niż ktoś by chciał? Piszę ktoś, bo mi osobiście bardzo ten offset odpowiada.Źle piszesz. TR wyszło w oryginale na kredzie. Ten komiks został stworzony pod kredę. Fajnie że Ci odpowiada ten papier co jest, ale pisanie że ktoś by chciał inny jest nie na miejscu. TR ma ponadto zwalone tytuły kilku zeszytów.
Ale nadal to jest powód bojkotu całego wydawnictwa, złe wydanie jednego tytułu oraz pozostawiający sporo do życzenia kontakt z klientem?Moim zdaniem to nie powód. No ale jak widać różne osoby mają inne zdanie:)
Jeśli idziesz do piekarni po chlebuś i po raz drugi czy piąty dostajesz nieświeży czy pleśniejący, a zwracając uwagę miłej ekspedientce zostajesz potraktowany z buta to co robisz?
A. Miło się uśmiechasz i mówisz, że ich spleśniały chleb smakuje jak żaden inny i wcinasz przy ekspedientce pół bochenka.
B. Zwracasz uwagę, że produkt pozostawia wiele do życzenia, dajesz drugą szansę, a jak się okazuje, że nic się nie zmieniło, umierasz śmiercią głodową, bo to był jedyny sklep, w którym zaopatrujesz się w chleb.
C. Po takim incydencie od razu zmieniasz piekarnię na taką, gdzie mają lepszy produkt i milszą obsługę.
D. Nie jadasz chleba :)
No dobra, ale ja właśnie pytam gdzie te spleśniałe chleby poza TR?
I z tego powodu mam nie kupić Mrocznych miast czy Burmy?
… wpadki: "Ja sam", "wydaje się być", "póki co"?Nie rozumiem.
Nie rozumiem.Póki co jest rusycyzmem i nie powinno się go używać. Pechowo wydaje się być w tych miejscach, w których widziałem, było zastosowane niepoprawnie.
„Póki co” jest, jak podają językoznawcy bardzo u nas popularny (pomimo rosyjskich korzeni) i w zasadzie nie jest uznawany jako błąd językowy. SJP PWN podaje, że synonimem „póki co” jest „na razie”.
„Wydaje się być” jest zapożyczeniem składniowym, które równie ż funkcjonuje w języku polskim. „Czasem wydaje się być jest konieczne, mianowicie gdy poprzedza przysłówek …” - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski.
A z jakiego powodu ci którzy nie chcą wszem i wobec głoszą dobrą nowinę, że nie chcą? Nie chcą, to niech nie robią. Czy ktoś ich zmusza?Pisałem tylko o spleśniałym chlebie, którego bym nie kupił, gdybym miał wybór między świeżym a spleśniałym. Natomiast dla niektórych jest to nieoczywiste, a wręcz niepojęte ;)
Krytykowanie, wytkanie błędów - jak najbardziej. Sam nieraz zgrzytałem, nie tylko na Scream. Ale po cholerę ta krucjata?
A z jakiego powodu ci którzy nie chcą wszem i wobec głoszą dobrą nowinę, że nie chcą?
Sam nieraz zgrzytałem, nie tylko na Scream. Ale po cholerę ta krucjata?
Źle piszesz. TR wyszło w oryginale na kredzie. Ten komiks został stworzony pod kredę. Fajnie że Ci odpowiada ten papier co jest, ale pisanie że ktoś by chciał inny jest nie na miejscu.
No właśnie: po co krucjata.
Tylko, że sam odnoszę takie wrażenie, że krucjatę prowadzi się pod hasłem: jak nie kupisz "dobrego komiksu" od wydawnictwa, które Ci nie pasuje to...
A jak to działa w drugą stronę? Czyli pierwotnie tworzone pod offset komiksy wydane na kredzie też się określa mianem fuszerki (czyli np. stare ramotki marvelowskie)?
Pisałem tylko o spleśniałym chlebie, którego bym nie kupił, gdybym miał wybór między świeżym a spleśniałym. Natomiast dla niektórych jest to nieoczywiste, a wręcz niepojęte ;)Widzę to inaczej. Przychodzi Motyl do piekarni i prosi ekspedientkę o drugi chlebek z czwartej półki, bo jest lepiej przypieczony. Po czym rezygnuje z niego i prosi o kolejny, tym razem z trzeciej półki, ten bardziej na lewo bo wygląda znacznie lepiej. I też go nie kupuje bo ch...wy kolor, pewnie spleśniały. Ludzie w kolejce zaczynają się niecierpliwić, chrząkać itp, więc obrażony Motyl wychodzi bez chlebka bo nie będzie takiego badziewia kupował. Jak trzeba do Bydgoszczy pojedzie... ;)
Widzę to inaczej. Przychodzi Motyl do piekarni i prosi ekspedientkę o drugi chlebek z czwartej półki, bo jest lepiej przypieczony. Po czym rezygnuje z niego i prosi o kolejny, tym razem z trzeciej półki, ten bardziej na lewo bo wygląda znacznie lepiej. I też go nie kupuje bo ch...wy kolor, pewnie spleśniały. Ludzie w kolejce zaczynają się niecierpliwić, chrząkać itp, więc obrażony Motyl wychodzi bez chlebka bo nie będzie takiego badziewia kupował. Jak trzeba do Bydgoszczy pojedzie... ;)
Wiele osób kupuje tylko wydania polskie i nie ma pojęcia jak wygląda wydanie oryginalne, tak więc im można wcisnąć wszystko.
Pamięć mam dobrą ale krótką i kojarzę co najmniej: mnóstwo problemów z tłumaczeniami (np. Mroczne miasta), praktycznym brakiem korekty (np. Alieny, Predatory), fatalnym wlewaniem tekstu do dymków (nie pamiętam konkretnego tytułu), kiepskim jakościowo drukiem (Manara, Fanfulla), niedopracowanymi wymiarowo "slipkejsami" (Incal).Pojechałeś mocno. Mroczne miasta w drugim tomie mają nie tylko lepsze tłumaczenie, ale także korektę. Rozumiem że mówisz o rocznicowo-screamowych Alienach i Predatorach. To poza pierwszym tomem Aliena z tej linii, reszta tych komiksów miała dobre tłumaczenie i korektę. Pierwszy tom posiada masę błędów, tak pozostałe są tego pozbawione (przynajmniej ja większych błędów nie znalazłem). Co do pozostałych się nie wypowiem, bo ich nie czytałem/mam.
A jak to działa w drugą stronę? Czyli pierwotnie tworzone pod offset komiksy wydane na kredzie też się określa mianem fuszerki (czyli np. stare ramotki marvelowskie)?Nie, nie określa, bo obecnie standardem (niestety) jest kreda. Sam jednak ubolewam że marvelowskie ramotki nie są wydawane na innym papierze. Na kredzie, najczęściej z nowymi kolorami nie zawsze dobrze to wygląda. Niemniej, taki jest standard.
I co, zabraniasz mi wyrażania mojej prywatnej opinii, że wydawnictwo Scream zwaliło polskie wydanie tytułu, na który bardzo czekałem? A blokowanie opinii ludzi, którzy wyrażają swoje zdanie, w tym przypadku uzasadnione, to już podpada pod cenzurę i zabraniania wolności głosu.
Zresztą Scream wiele razy sam chamsko i bez kultury odpisywał, i co to nie nadaje się pod bana? Wydawca który spierdolił sprawę może być chamski, czytelnicy, którzy dostali wybrakowany towar już nie? Gdzie tu sens?
Zresztą, ciekawi mnie, czemu osoba która zarejestrowała się na forum miesiąc temu i ma 13 wiadomości na koncie tak zajadle broni tego wydawnictwa, wypisując totalne dyrdymały. Wydawca ma tutaj swoje konto, czemu sam nie zabierze głosu?
Bo strasznie mnie drażni postawa osób, którym się wydaje, że skoro wydają na komiks swoje nic nie znaczące w skali całego biznesu pieniądze, to wydawca ma ich całować po rękach. A jeśli tego nie zrobi, to będą "głosować portfelem"
Nie pracuję w Muzie, ani żadnym innym wydawnictwie. Pracuję w zupełnie innej branży.
Bo pracuję dla Scream. Przeszedłem niedawno z Muzy.....Także ja bym już olał temat jak zresztą sugeruje samo wydawnictwo, a na pewno nie konfrontował bo widać jak wygląda reakcja. Czas pokaże czy wyjdą na tym dobrze...
Niektórzy to szydery jakby nie zauważyli, co rozumiem bo nie każdy śledzi wszystkie wątki. Gnypel nie pracuje dla Scream tylko napisał tak w kontekście wcześniejszych postów o Kapitanie Klosie i wydawnictwu Muza, był zarzut że dlatego ich broni bo tam pracuje. A niektórzy jego wypowiedzi dosłownie potraktowali że jest pracownikiem Screamu....Ja nie zauważyłem "szydery", nie wiedziałem że z siebie na forum możemy szydzić ;)
Niektórzy to szydery jakby nie zauważyli, co rozumiem bo nie każdy śledzi wszystkie wątki. Gnypel nie pracuje dla Scream tylko napisał tak w kontekście wcześniejszych postów o Kapitanie Klosie i wydawnictwu Muza, był zarzut że dlatego ich broni bo tam pracuje. A niektórzy jego wypowiedzi dosłownie potraktowali że jest pracownikiem Screamu....
(...) obecnie standardem (niestety) jest kreda. Sam jednak ubolewam że marvelowskie ramotki nie są wydawane na innym papierze. Na kredzie, najczęściej z nowymi kolorami nie zawsze dobrze to wygląda. Niemniej, taki jest standard.
Jeśli w kontaktach z klientem wydawnictwu się "ulewa" to potrzeba tu natychmiastowych zajęć wprowadzających z PR. Komiksowo na takie "pierdoły" jest jednak wyjątkowo opornie nastawione. Rozumiem, że to w większości przypadków działalność poboczna i fanowska, ale jakieś podstawy warto ogarnąć.
Nie wiem, jaką moc ma dla Scream głosowanie portfelem, ale szydzenie z takiej postawy jest skrajnie nieprofesjonalne. I dziwi, zwłaszcza gdy zaledwie kilku takich klientów uskłada się na procent sprzedaży, nie promil. Ale skoro wydawcy stać na takie zachowania...
Ty masz prawo ich krytykować, oni ciebie nie? No nie, tak to nie działa.
Zdajesz sobie sprawę, że takie wydawnictwa to działalności jedno-, dwu-, kilkuosobowe, a nie korporacje? Pasjonaci, którzy wydają komiksy i co do zasady nie różnią się zbytnio od nas, pasjonatów kupujących te komiksy.
I super, ja życzę bardzo dobrze wydawnictwom wydającym fajne komiksy.A ja bym wolał, żeby za fajne komiksy brali się wydawcy, którzy je fajnie wydadzą.
Tak jak niektórzy z was roszczą sobie prawo do krytyki wydawnictw, tak ja roszczę sobie prawo do krytyki roszczeniowych postaw czytelników ;) Bo strasznie mnie drażni postawa osób, którym się wydaje, że skoro wydają na komiks swoje nic nie znaczące w skali całego biznesu pieniądze, to wydawca ma ich całować po rękach. A jeśli tego nie zrobi, to będą "głosować portfelem". I co z tego głosowania wynika? Ano nic. Bo Tomb Raidery zeszły na pniu, a i inne ich wydania również schodzą jak ciepłe bułeczki. Malkontentom pozostaje zatem jedynie plucie na forum i profilach facebookowych.Prezentuj taką postawę i pisz tak dalej, to się jeszcze zdziwisz jak prezentujący podobny poziom podejścia do klienta pewien sprzedawca anglojęzycznych komiksów w naszym kraju, który niedawno skomlał żeby mu sklep ratować, bo klienci odpłynęli do konkurencji.
Prezentuj taką postawę i pisz tak dalej, to się jeszcze zdziwisz jak prezentujący podobny poziom podejścia do klienta pewien sprzedawca anglojęzycznych komiksów w naszym kraju, który niedawno skomlał żeby mu sklep ratować, bo klienci odpłynęli do konkurencji.
Edit: O widzę, że złapałem zarzutkę. No nic, łatwo było, bo wyczulony jestem na takie podejście do klienta.
Jak bardzo chcesz mogę poszukać i wrzucić zdjęcia.Dawaj, bo aż jestem ciekawo o co - nomen omen - tyle krzyku. Przeczytałem kilka strln dyskusji i dalej nie wiem o co ten cały hejt.
@dsath_bird a jaki procent ich klijenteli stanowią pieniacze? Z takimi trzeba krótko - ban i po sprawie. Z resztą mogą mieć dobry kontakt. Więcej - cięte komenty na malkontentów mogą pozytywnie nakręcać "prawdziwych fanów" ;)
Witam Szanowne Grono Forumowiczów. Zastanawiam się nad zakupem Nestora Burmy. Jest to noir, więc coś w moich klimatach. Ale jak jest z fabułą?
numerowany ten incal?
Ale ten Incal drogi!! I jeszcze czarno-biały. Nawet jakby był kolorowy to i tak byłby za drogi. Co oni powariowali z tymi cenami???
Wracając jeszcze do Nestora Burmy to jakoś na zachodzie tom drugi kosztuje 20ojro czyli połowę ceny zaserwowanej przez naszego wydawcę i nawet biorąc pod uwagę że wydane było trzy lata temu . . Szkoda że nie ma wersji angielskiej .E, tam. W standardowym rabacie 112 PLN. W EUR 90 PLN. Różnica niewielka, za to trochę większy format.
Z tego co pisał Scream na FB to o wydanie pierwszych 5 tomów Nestora nie ma co się martwić, bo mają do nich kupione prawa. Dokładny cytat z maja: "Tak czy siak, my już mamy prawa do następnych Nestorów i te do 5 tomu ukażą się na pewno." Komentarz jest pod tym postem: https://www.facebook.com/screamcomics/posts/2819609661685961Biorąc pod uwagę, jak długo czekaliśmy na drugi tom i jak jego ukazanie się stało pod znakiem zapytania, do deklaracji SC podchodzę ostrożnie. Do Kabuki też mają prawa. Już dawno miał wyjść, ponoć się tłumaczył i jak na razie „ani widu, ani słychu”.
Wracając jeszcze do Nestora Burmy to jakoś na zachodzie tom drugi kosztuje 20ojro czyli połowę ceny zaserwowanej przez naszego wydawcę i nawet biorąc pod uwagę że wydane było trzy lata temu . . Szkoda że nie ma wersji angielskiej .Być może. Ale w takich Niemczech mają tę ustawę o stałej cenie co chcieli coś podobnego u nas wprowadzić, więc komiks, który ma dziś premierę i kosztuje 20 Euro faktycznie kosztuje 20 Euro. A u nas to cena od której oblicza się zniżkę.
numerowany ten incal?
Nie
Kabuki - już przetłumaczony, tłumacz był nawet przez. chwilę. na stoisku. PDF-y poszły już nawet do druku.O kurde, mam nadzieję, że ta cała armia redaktorów, tłumaczy i grafików to ogarnęła. Wiadomo że chcę się pośmiać, kiedy kolejny forumowicz na domowym lapku popijając Pepsi i drapiąc się po jajach lepiej ogarnie wygląd plansz Kabuki, ale wolałbym dostać profesjonalnie zrobiony komiks i napisać jak znakomicie wydawca ogarnął ten album.
@Midar, a widziałeś może czy są już Mroczne miasta: Droga do Armilii, miałeś okazję przeglądać? Interesuje mnie tylko ta pozycja, a ze stron przykładowych w sieci i opisu wynika, że plansz komiksowych tam malutko, a album wygląda jak proza przetykana grafikami. Nie chcę kupować kota w worku.Mam oryginał francuski i rzeczywiście stricte plansz komiksowych jest mało, całość jest formą dziennika/pamiętnika ilustrowanego przez często cało lub dwustronicowe rysunki.
Mam oryginał francuski i rzeczywiście stricte plansz komiksowych jest mało, całość jest formą dziennika/pamiętnika ilustrowanego przez często cało lub dwustronicowe rysunki.
Czwarte Archiwa Tomb Rider - małe szanse.Mam nadzieję, że małe szanse na tom 4 na KW a nie w ogóle >:(
Mam nadzieję, że małe szanse na tom 4 na KW a nie w ogóle >:(No jak pokia ich zaorał swoją twórczością, to zwinęli majdan :).
Tak kiepsko się sprzedaje?
A tak serio, też liczę, że ta mała szansa na tom 4. to dotyczy KW.Mała szansa nie dotyczy KW, nie dotyczy MFKiG, nawet nie dotyczy Gwiazdki. Ale to jednak mała szansa, a nie „Absolutnie nie!”.
Pierwszy tom podobno schodził jak świeże bułeczki... Może rzeczywiście wydanie szybko 2 kolejnych tomów spowodowało spowolnienie ze względu na cenę tych tomiszczy.A może większość osób po przeczytaniu drugiego tomu trzeciego już nie kupiła. Poziom tego komiksu to równia pochyła.
W błyskawicznym czasie wydali pod rząd trzy części (i to niezłe grubasy), ale na czwarty ostatni jest mała szansa. Czy tylko ja widzę w tym brak logiki?
Ponieważ nie ze wszystkimi czytelnikami Screamu uda się nam spotkać w Warszawie podczas najbliższych dni, zapraszamy Wszystkich Was do odwiedzin stoiska podczas najbliższej łódzkiej MFKiG. Już w październiku. Będą i nowości wrześniowe i jedna ale za to jaka premiera! Najnowszy album rysunkowy Milo Manary!https://www.facebook.com/screamcomics/posts/2905110619802531
320 stron dotąd niepublikowanych najnowszych jego prac. Pozycja dla kolekcjonerów i miłośników sztuki oraz... pięknych kobiet.
Jeden z rozdziałów jest poświęcony pięknym kobietom pracującym oraz ratującym życie ludzkie podczas pandemii Covid-19.
Poniżej w załączeniu, kilka przykładowych plansz.
A ja mam takie pytanie: Czy ten Artbook to zupełnie coś nowego czy może jednak dubluje stary Artbook Kobiety.
o tym co jest dublem decyduje 8azyl.. :)
Podobno nakład tego nowego Nestora Burmy to około 300 egzemplarzy.
Bardzo dziwna sytuacja. Na samym tylko allegro jest 75 ofert tego komiksu, a zakładam, że sprzedające podmioty mają więcej niż jedną sztukę na stanie. A jeszcze nowy Burma jest w gildii, innych sklepach komiksowych, pewnie wydawca ma też część u siebie. Windowsowe te 300 egzemplarzy. Może to taki chwyt reklamowy, by się szybciej 300 sztuk sprzedało i koszty zwróciły."sprzedające podmioty" czasem/często mają mniej niż jedną sztukę.
Skoro X sklepów ma 80 sztuk (tyle też można zamówić w Taniej Książce), to może tyle ma jakaś hurtownia (albo i kilka) i w sklepach widnieje akurat ta liczba systemowa.To by wyjaśniało zmianę stanu na bonito ze 146 sztuk na 80... ;D
I coraz częściej gdy widzę jakąś interesującą mnie zapowiedź od Screama to myślę sobie: Ech, szkoda że nie kupił tego Egmont albo Timof tylko Scream, który musi prawie wszystko wciskać w swój powiększony formatNiestety też mam podobnie. Raz, że byłoby dwa razy taniej, dwa nie wszystko potrzebuje mega-powiększonego formatu, który nawet nie mieści mi się na półkę, a trzy pewnie korekta byłaby lepsza.
Możemy jedynie potwierdzić, że to tytuł skierowany do prawdziwych znawców sztuki komiksowej, wymagających czytelników i w naszym kraju nie są oni liczni.
Patrząc na powyższą odpowiedź Scream to kto nie kupi Burmy 2 nie jest znawca, komiksiarz i niech ucieka. Scream to potrafi w PR :DKurczę, nie jestem znawcą, komiksiarzem pewnie też nie bo nie do końca rozumiem tę definicję... A Burmę kupiłem.... To kim ja jestem wg nich? ;)
Kurczę, nie jestem znawcą, komiksiarzem pewnie też nie bo nie do końca rozumiem tę definicję... A Burmę kupiłem.... To kim ja jestem wg nich? ;)
W Taniej Książce wychodzi mi w tej chwili z rabatami za 90zł.Jak uzyskałeś taką cenę, bo ja widzę 137,99 zł, a Ty zbiłeś jeszcze 50 dyszek?
Tłumacząc na polski - Łosiem ;D ;DNa szczęście jeszcze bez rogów :P
Wybaczcie pytanie manarowego ignoranta, ale gryzie mnie to od dłuższego czasu: czy gość potrafi rysować wyłącznie jedną twarz czy to jest jakaś jego muza/maniera i każda z definicji musi wyglądać tak samo?
Tomb Raider, wg słów wydawcy, w tej formie co wydali, też był skierowany do znawców. I mimo, że wszyscy dudnili, że dobrze się sprzedaje, to małe szanse na wydanie ostatniego tomu wyraźnie wskazują, że coś tutaj jest nie tak. Jak dla mnie: Scream powinien przemyśleć swoją politykę wydawniczą, według wydawcy zapewne jest to problem, luźny cytat, "niewielkiej liczby prawdziwych znawców komiksów w Polsce".
:)
Jak już wskazano wcześniej w tym wątku, Tomb Raider został wydany w całości.
Tom IV zawiera w sobie serie poboczne, bez związku z główną serią, zawartą w wydanych dotychczas trzech tomach. Trudno się dziwić ewentualnej decyzji o nie wydaniu tego tomu, bo wiele osób z tego właśnie powodu by go sobie odpuściło.
W weekend przeczytałem najnowsze komiksy Screamu: "Trafalgar", KriegSMaschine" i "Ta maszyna zabija faszystów". Adamarluk i Kadet, prosili mnie, abym coś o nich "skrobnął", gdy już przeczytam, więc "skrobię": :)
Zupełnie przypadkowo, przeczytałem je w kolejności (moim zdaniem) od najgorszego do najlepszego i w takiej samej kolejności będę o nich pisał.
Oto moje luźne uwagi na temat przeczytanych komiksów:
"Ta maszyna zabija faszystów" - komiks, którego głównym bohaterem jest czołg IS-2. I to nie typ czołgu, ale jeden konkretny egzemplarz. Poznajemy jego losy od momentu narodzin/produkcji do śmierci/wrak - złom. Przedstawiono jego losy na przestrzeni kilkudziesięciu lat i kilku konfliktów zbrojnych, w których tak naprawdę nie odegrał żadnej znaczącej roli. Jest to przedmiot nieożywiony, więc jako bohatera komiksu trudno jest go polubić, zżyć się z nim, wczuć się w jego sytuację, lub po prostu zrozumieć. Nie ma w komiksie również ludzkich bohaterów, którym moglibyśmy kibicować. Oprócz konstruktora czołgu, który pojawia się w całym komiksie, nie ma ludzkich postaci, które nie byłyby epizodyczne; pojawiają się tylko na chwilę i zaraz znikają/ umierają/odchodzą. W komiksie jest tylko jeden drobny twist fabularny związany z, ale absolutnie nie ratuje on fabuły. Komiks jest po prostu nudny i tak naprawdę o niczym. Rysunki są poprawne, ale nie wymiatają - do samolotowych serii Screamu się nie umywają. Komiks tylko dla fanatyków broni pancernej. Chociaż nie, sam uważam się za jej miłośnika, a wcale mnie nie porwał. :(
"KriegSmaschine"
Lepszy od poprzednika. W komiksie występują "ludzcy" bohaterowie (choć Niemcy ;) ), więc można już śledzić czyjeś losy, lubić bohatera lub nie; jest interakcja z czytelnikiem, komiks wywołuje reakcję, uczucia. Dla miłośników historii: we wspomnieniach bohaterów pojawiają się historyczne wydarzenia (podane w sposób uproszczony, ale zawsze): bitwa pod Kurskiem, śmierć Michaela Wittmanna (niemieckiego asa pancernego). Komiks minimalnie wciąga, wywołuje u czytelnika pewne zaciekawienie fabułą. Rysunki wydają mi się minimalnie lepsze od poprzednika, ale może to tylko moje subiektywne wrażenie. Komiks poprawny w swojej klasie, mniej więcej tego się po nim spodziewałem, ale mimo wszystko głowy nie urywa.
Jeszcze dla miłośników militariów: Laik być może tego nie wyłapie, ale w materiałach dodatkowych, w danych taktyczno-technicznych są błędy: np. załoga Tygrysa liczy 5 osób (te dane są podane prawidłowo), ale później członkowie załogi są wymienieni funkcjami i wtedy można się ich doliczyć 7(!). Funkcje łamane np. ładowniczy/strzelec km-u jest wymieniony jako: "ładowniczy i strzelec karabinu maszynowego ulokowani byli na prawo od armaty" (jak się tam zmieścili? Chyba siedzieli sobie na kolanach ;)).
"Trafalgar" - komiks najlepszy z tych trzech. Komiks przede wszystkim skupia się na wydarzeniach prowadzących do wielkiej bitwy, ale nie w taki sposób jak w historycznych książkach, gdzie wymienia się mnóstwo istotnych lub mniej istotnych wydarzeń historycznych prowadzących do bitwy. Nie, tutaj podane jest tylko minimum informacji potrzebnych czytelnikowi do zrozumienia tła historycznego sławnej bitwy. I do tego podane są one w idealny sposób, w naturalnie brzmiącej rozmowie, dowódców okrętów, admirałów, lub też zwykłych marynarzy. Te dialogi brzmią naturalnie, a nie jak przepisane z podręcznika historii. Rzuca się również w oczy (co rzadko spotykane w komiksie historycznym) całkowity brak ramek z opisami, wyjątek stanowią ramki opisujące czas i miejsce akcji na początku niektórych scen. Komiks czyta się płynnie i z przyjemnością.
Teraz kilka uwag krytycznych (przynajmniej według mnie). Jak na komiks o wielkiej bitwie morskiej, to samej bitwy jest w tym komiksie bardzo mało: na 46 plansz komiksu - pościg za francusko-hiszpańską flotą (4 plansze), bitwa właściwa (3 plansze), "krajobraz po bitwie" (2 plansze). Brakuje mi bardziej dokładnego obrazu samej bitwy: jakie okręty walczyły ze sobą bezpośrednio, kogo trafiono, kogo zatopiono, jakie straty poniosły obie strony, kto kogo zachodził z flanki, itp. Tego nie ma w komiksie w ogóle. Jedyne wydarzenie w trakcie bitwy opisane w komiksie, to.
W bitwie brało udział ponad 70 okrętów, a w całym komiksie pojawiają się nazwy 4, może 5 z nich. Brakuje mi tego, że nie pojawiają sie w ogóle nazwy tych sławnych okrętów: "Royal Sovereign", "Redoutable", "Santisima Trinidad"(duma floty hiszpańskiej). Cały opis bitwy podany w komiksie można streścić jednym, krótkim zdaniem: odbyła się bitwa, wygrali Anglicy (przepraszam za spoiler ;) ).
Materiały dodatkowe są pomocne w dokładniejszym zrozumieniu panujących realiów, np. życia na okrętach, ówczesnego "sprzętu" wojskowego, przedstawiono w skrócie tło konfliktu, głównych dowódców, i to właściwie wszystko. Brakuje mi chociaż w materiałach dodatkowych dokładniejszego opisu samej bitwy. Tak w ogóle, to materiały dodatkowe posiadają jeszcze przypisy je objaśniające :).
Na moje oko, komiks ten pod względem poziomu oferowanych treści jest przeznaczony dla czytelnika w wieku 11-15 lat (a nie jak napisano w stopce redakcyjnej powyżej lat 16).
Podsumowując:
"Ta maszyna zabija faszystów" - nie polecam;
"KriegSmaschine" - komiks średni, jeśli ktoś lubi komiksy wojenne Screamu, to jedynie "może być";
"Trafalgar" - polecam, komiks dobry, choć nie rewelacyjny.
Scream poprzez serwis World of Tomb Raider zdementował plotkę, że są małe szanse na czwarty tom Tomb Raider Archiwa. W każdym razie tom ten nie ukaże się w tym roku.Tylko, że dementują swoje własne słowa. Moje pytanie: Czy wydacie czwarty tom Archiwa? (Pokazanie palcem na stojące 3 wydane tomy). Odpowiedź pana ze SC: Raczej nie, małe szanse.
Klasyczna seria to Incal, aktualnie dostępna w PL w regularnej sprzedaży tylko w wersji czarno-białej. Final Incal / Po Incalu to sequel, a w zasadzie dwie wersje sequela w jednym tomie. Jest jeszcze Przed Incalem obecnie niedostępne poza rynkiem wtórnym.
Scream ma żyłę złota w portfolio..
A ta wersja czarno biała dużo traci (jeśli w ogóle) względem kolorowej?
Tak, traci kolory ;)
A ta wersja czarno biała dużo traci (jeśli w ogóle) względem kolorowej?
- Odnośnie Kabuki: "Nie jesteśmy pamiętliwi, więc nie będziemy z pytaniami o Kabuki odsylac do pewnego znanego tłumacza, który lat temu 2 podjął się zadania....w każdym razie nowy tłumacz ciężko pracuje i w 2022 Kabuki będzie."Cudnie. Mam nadzieję, że podołają i od strony graficznej (chodzi o tekst na planszach) wszystko będzie cacy.
Niestety teraz kilka informacji dobrych i złych. Dobre są takie, że w druku są kolejne 4 tytuły z naszej redakcji. Wielkie bitwy morskie: Cuszima, Wielkie bitwy morskie: Gravelines - Niezwyciężona Armada, nowy Terminator w formacie deluxe i first of all, tom pierwszy podwójny nowej serii Lady Mechanika. Także w powiększonym formacie. Zła informacja, jest taka, że tytuły ze względu na problemy z dostawami coraz to bardziej drogiego papieru, ukażą się dopiero ok. 20 listopada i będą mieć premierę na Niech żyje komiks.
Ogólnie mam nadzieję, że Scream wyda całość w 5 tomach. Taka edycja byłaby chyba najlogiczniejsza:
1 tom - The Mystery of the Mechanical Corpse #0-5 = 160 stron
2 tom - The Tablet of Destinies #1-6 = około 160 stron
3 tom - The Lost Boys of West Abbey #1-2 i La Dama de la Muerte #1-3 = około 160 stron
4 tom - The Clockwork Assassin #1-3 i La Belle Dame Sans Merci #1-3 = około 160 stron
5 tom - Sangre #1-5 = około 144 stron
Tak sobie ogladam wywiad z emefki i sie dowiedzialem, ze papier offsetowy jest dedykowany wydaniom limitowanym, az wroce do domu i sprawdze jaki papier maja limitowane wydania Edenu i Incala w plastikowych etui.Ale on tam wyraźnie mówi o amerykańskich limitowanych edycjach ;)
Ale on tam wyraźnie mówi o amerykańskich limitowanych edycjach ;)Gdzie mowi wyraznie? Bo odsluchalem jeszcze raz i nigdzie nie zaznacza, ze jest dedykowany do wydan limitowanych amerykanskich.
Czy ktoś wie jaki format - wymiary będzie miał Terminator Płonąca Ziemia? Scream podaje, że Deluxe ale zastanawiam się czy to znaczy, że będzie w takim formacie jak rocznicowe Aliens albo Predator?Prawdopodobnie to znaczy.
Cytuję: "W takiej postaci wydaliśmy też inne limitowane wydania komiksów sprzed lat z serii Predator, Alien i Terminator." No chyba, że są frankofony z udziałem owych postaci ;).On wymienia rzeczy z których wynika offset i wymienia po kolei powody. Powód pierwszy - jest to papier lepszej jakości. Powód drugi - jest to papier dedykowany do wydań limitowanych. Powód trzeci - w takiej postaci wydali też inne limitowane wydania sprzed lat z serii Aliens itp. w związku z tym wniosek michała i twój to nadinterpretacja.
Ale odnosisz się tylko do jednego zdania. Wyrywasz to z dłuższej narracji, kiedy padają przykłady o które wydania chodzi.Nawet przy założeniu, że on miał na myśli to, że offset jest dedykowany do wydań limitowanych komiksów amerykańskich, a nie europejskich, to to też nie jest chyba prawda, bo choć w amerykanach nie siedzę, to nie słyszałem by limitki komiksów amerykańskich były wydawane na offsecie. Stwierdzenie, że offset jest papierem zwykle dedykowanym do wydań limitowanych tak naprawdę nie ma sensu. Zresztą on mówi o wydaniach limitowanych, a pierwszy czarny Alien miał dodruk. Dla mnie to jest jakiś bełkot.
Masz rację, ja to inaczej interpretuje niż ty.
Nawet przy założeniu, że on miał na myśli to, że offset jest dedykowany do wydań limitowanych komiksów amerykańskich, a nie europejskich, to to też nie jest chyba prawda, bo choć w amerykanach nie siedzę, to nie słyszałem by limitki komiksów amerykańskich były wydawane na offsecie. Stwierdzenie, że offset jest papierem zwykle dedykowanym do wydań limitowanych tak naprawdę nie ma sensu. Zresztą on mówi o wydaniach limitowanych, a pierwszy czarny Alien miał dodruk. Dla mnie to jest jakiś bełkot.Z tym Alienem to część nakładu miała jakiś błąd w druku. I stąd ten dodruk. Nie wiem ile w tym prawdy, ale taką kiedyś usłyszałem odpowiedź. Predator do tej pory nie dostał, a też się wyprzedał.
I żeby nie było, Scream odwala bardzo fajną robotę na rynku moim zdaniem, a offset w TR mi nie przeszkadza, jestem fanem offsetu, co prawda edytorsko TR to porażka, ale to już inna kwestia.Mi też ten offset nie przeszkadza i też nie uważam, że wyszło tak źle jak niektórzy to przedstawiają, ale nie da się zaprzeczyć że to jest okres kiedy komiksy (i w tym ten Tomb Raider) wychodziły już na kredzie. I to jest bełkot większy w tłumaczeniu, że tu musi być offset niż kreda. Sprawę edytorską pozostawiam bez komentarza, bo nie wiem ile jest prawdy w tym jakie otrzymali materiały. To jest podobna sprawa jak z Spectacular Spider-manem, gdzie część zeszytów wygląda jak wygląda, bo takie były materiały.
Z tym Alienem to część nakładu miała jakiś błąd w druku. I stąd ten dodruk. Nie wiem ile w tym prawdy, ale taką kiedyś usłyszałem odpowiedź. Predator do tej pory nie dostał, a też się wyprzedał.Przecież ten dodruk wyszedł ponad dwa lata później, więc trochę im zajęło ogarnięcie, że część nakładu miała błąd, o ile coś takiego zostało powiedziane, bo nawet bełkot powinien mieć jakieś granice...
pan ze screama zapomniał powiedziec, ze nikt z fanów Lary nie prosił o offset a o identyczne wydanie jak w USA, czyli na kredzie, tyle że po polsku. Skoro twierdza, ze zrobili te komiksy glownie dla fanów Tomb Raider, to dlaczego tych samych fanow nie spytali czy ccha zmiany papieru czy nie. Nie chcieli, a teraz dorabiaja ideologie dlaczego tak jest lepiej. Nie jest lepiej. Mialy byc piekne kolory jak w posiadanym przez fanow oryginale, a wyszlo po polsku, czyli na siłe udziwnione. Moze i na lepszym papierze, ale co z tego skoro efekt - wyprane kolory - baaaaardzo odpycha kiedy czyta sie, przeglada ten komiks
I wygląda na to że Lady Mechanikę także wydadzą na tym z d..y papierze.Czasem nieadekwatnie dobranym do danego tytułu, ale bardzo dobrym papierze.
Panowie, przyspałem z zakupem dalszych tomów bouncera od taurusa i jeden tom zrobił się oop, myślicie że jest szansa że scream to dodrukuje ? (bo pewnie aktualnie oni mają prawa ?
Panowie, przyspałem z zakupem dalszych tomów bouncera od taurusa i jeden tom zrobił się oop, myślicie że jest szansa że scream to dodrukuje ? (bo pewnie aktualnie oni mają prawa ?)
Przy okazji dodruków, czy scream będzie dodrukowywał swoje mroczne miasta ? (głównie pytam o gorączkę, wiem że mury samaris zapowiadali na koniec serii)
O którym Bouncerze piszecie?O tych: https://www.gildia.pl/komiksy/419813-bouncer-pakiet-2-tomow
Obiło mi się o uszy, że Scream nie będzie wydawał tomów, które wyszły od Taurusa. Było pytanie czy wydadzą ciąg dalszy w pasującym formacie, odpowiedzieli, że nie. Było to jakiś czas temu, więc może ktoś ma bardziej aktualne info.temat stosunkowo prosty:
Ważne że mamy wszystkie tomy w Polsce. O wielu seriach nie można tego powiedzieć.
Wydadzą chyba, bo o ile pamiętam w listopadowych zapowiedziach. Niemniej popieram postulat.a tak, rzeczywiście dopiero za miesiąc w "obcych językach".
Ktoś to u nas wyda? Pierwsze słyszę ??? Byłoby wspaniale .no właśnie próbuję zaklinać rzeczywistość. podobno to dobra metoda :)
Nie, Humanoidy wydają to we Francji 24 listopada. Wątpię, by polscy wydawcy się tym zainteresowali. Caza się w Polsce nie sprzedaje :'(nie sprzedaje się, bo Kurc zaczął "od dupy strony" (jak to często w polskich edycjach). taki Caza powinien się sprzedać, nie jest to jeszcze jego opus magnum, ale już prawie.
to, co wydał Kurc, to bardzo dobry komiks, ale bez szans na szerokie uznanie w PL w dzisiejszych czasach.
Wątpię, by polscy wydawcy się tym zainteresowali. Caza się w Polsce nie sprzedaje :'(Z tego co mnie pamięć nie myli, to jeden z krajowych wydawców zapowiadał, jakiś czas temu, wydanie "Lailah", która stanowi część tego zbioru.
Z tego co mnie pamięć nie myli, to jeden z krajowych wydawców zapowiadał, jakiś czas temu, wydanie "Lailah", która stanowi część tego zbioru.Równolegle do edycji Arkhe - Lailah, Humano wydają też osobno (solowo) elektroniczne wydania Arkhe i Lailah.
Zakładam, że solowo ten tytuł może być zablokowany, ale w zbiorze do wyrwania przez innego wydawcę jak najbardziej.
Ten zbiór i "Księga Omów" pozwoliłyby zdobyć serca polskich czytelników.właśnie o Omach myślałem, mówiąc wcześniej o opus magnum Cazy. Może przy okazji warto przypomnieć, że chodzi o zbiór "L'age d'ombre"
Moge prosic szanownych kolegow o jakies opinie na temat komiksu Wika? Przyznam, ze graficznie tytul ten kusi mnie okrutnie. Takiego rozmachu w rysunkach dawno nie widzialem.Moim zdaniem, bardzo dobry:
Na gildii ruszyła przedsprzedaż nowości od Scream https://www.gildia.pl/szukaj/wydawnictwo/scream-comics (https://www.gildia.pl/szukaj/wydawnictwo/scream-comics)Bo to nie ten miał być w tym formacie, tylko te dwa klasyczne. Ale format jest i tak większy taki jak DC Deluxe.
Niestety Terminator nie jest w formacie wydań rocznicowych.
Bo to nie ten miał być w tym formacie, tylko te dwa klasyczne. Ale format jest i tak większy taki jak DC Deluxe.
Niestety Terminator nie jest w formacie wydań rocznicowych.
Mocno zastawiam się nad tym Tomb Raiderem Archiwa. Cena trochę odstrasza, ale jestem fanem klimatów typu lata 90. w Image. To, że rysunki i storytelling są dla mnie ok, to wiem. Obawiam się jednak samej postaci, nie jestem fanem gier i Tomb Raider nie jest żadną marką która jest dla mnie istotna. Ktoś nabył i mógłby podzielić się wrażeniami z lektury? To jest raczej rzecz dla fanów gry czy bardziej coś jak Fathom Mike'a Turnera?
A Mroczne Miasta na ten rok to już zakończyli, czy wydadzą jeszcze coś?Na ten rok zakończyli.
Mocno zastawiam się nad tym Tomb Raiderem Archiwa. Cena trochę odstrasza, ale jestem fanem klimatów typu lata 90. w Image. To, że rysunki i storytelling są dla mnie ok, to wiem. Obawiam się jednak samej postaci, nie jestem fanem gier i Tomb Raider nie jest żadną marką która jest dla mnie istotna. Ktoś nabył i mógłby podzielić się wrażeniami z lektury? To jest raczej rzecz dla fanów gry czy bardziej coś jak Fathom Mike'a Turnera?
Jeżeli ktoś ma jakaś opinię na temat komiksu Lady Mechanika, to poproszę o wyrażenie jej tutaj. Na szali leży sposób, w jaki przepiję premię!
Co najfajniejszego jest w ofercie scream? Chodzi mi o coś z świata alien albo predator
I jeszcze idąc za ciosem... mamy nadzieję, że ukażą się w grudniu... Terminatory :)
Tytuły: TERMINATOR - CELE DRUGORZĘDNE / WRÓG WEWNĘTRZNY i TERMINATOR - GRA KOŃCOWA / DOLINA ŚMIERCI
będą wydane tak jak rocznicowe ALIENS i PREDATOR.
Nie wiem tylko czemu dorzucili do powyższych grafik poniższą... Bo chyba tu standard po prostu powiększony?Bo to miało wyjść wcześniej razem z Płonącą ziemią.
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/266041365_2971195143194078_8742661254380267418_n.jpg?_nc_cat=106&ccb=1-5&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=KyJnMhOtS7EAX-qrwjt&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=054975b56aae29ff018d0b460c7cf2dd&oe=61B9125B)
Ja już mam lekko dość tych "rocznicowych" komiksów. Ale chyba jestem więźniem tytułów... ;)Tylko, że te tytuły są (przynajmniej pierwszy) kontynuacją Terminator - Nawałnica / Jednym strzałem, trochę byłoby nie fajnie jakby wydać w innym formacie serię. Choć w sumie to jedno z wydawnictw ostatnio, wydało kontynuacja w HC jednej historii, kiedy część pierwszą w SC (nawet robią teraz dodruk i też znowu w SC) ;P
Kurdeee, ja chce Robocopa.
Ostatnio myślę żeby skompletować te wszystkie Alieny, Predatory i Terminatory od Screamu i w związku z tym mam małą prośbę. Czy ktoś posiada w swojej kolekcji wszystkie te tytuły i mógłby cyknąć łączną fotę z półeczki (same grzbiety wystarczą). Bo prawdę mówiąc pogubiłem się już w ilości tytułów, a nie chciałbym czegoś pominąć :-P
Ostatnio myślę żeby skompletować te wszystkie Alieny, Predatory i Terminatory od ScreamuAle wszystkie rocznicowe? Czy wszystkie jakie wydali?
Ale wszystkie rocznicowe? Czy wszystkie jakie wydali?
To drugie :-) Skończyłem czytać książki o Obcym i wzięło mnie na komiksy :-PTo nie pomogę. Powiem tylko, że zdobycie obecnie kompletu graniczyć będzie z cudem, lub zakupem z drugiej ręki po dość wysokich kwotach. Obecnie brak kompletu Fire and Stone, Predatora 30th Anniversary oraz Aliens - Labirynt.
To nie pomogę. Powiem tylko, że zdobycie obecnie kompletu graniczyć będzie z cudem, lub zakupem z drugiej ręki po dość wysokich kwotach. Obecnie brak kompletu Fire and Stone, Predatora 30th Anniversary oraz Aliens - Labirynt.
Obecnie brak kompletu Fire and Stone, Predatora 30th Anniversary oraz Aliens - Labirynt.Oraz Aliens - 5th Scream Anniversary Edition vol.1 (Uprowadzeni/Spustoszenie)
Ostatnio myślę żeby skompletować te wszystkie Alieny, Predatory i Terminatory od Screamu i w związku z tym mam małą prośbę. Czy ktoś posiada w swojej kolekcji wszystkie te tytuły i mógłby cyknąć łączną fotę z półeczki (same grzbiety wystarczą). Bo prawdę mówiąc pogubiłem się już w ilości tytułów, a nie chciałbym czegoś pominąć :-P
Brakuje tylko Fire and Stone 1-5.I Terminator Płonąca Ziemia.
Amsterdream to przypadkowe ustawienie czy jest w tym jakaś logika ?
Chodzi mi przede wszystkim o te nierocznicowe wydania.
Wyglada to fajnie , ale … czy to się da czytać ? Czy tylko ładnie wyglada na półce ?
Wyglada to fajnie , ale … czy to się da czytać ? Czy tylko ładnie wyglada na półce ?Te Aliensy to w większości po prostu dobre czytadła z kategorii "przeczytać i zapomnieć", jedne bardziej zjadliwe, drugie mniej, ale niektóre wyróżniają się spośród innych i są naprawdę niezłe. Są to chociażby Aliens - The Original Comics Series Volume 1, Aliens Labirynt (ten tytuł szczególnie polecam) i historia "Apokalipsa" z tomu Aliens - 5th Scream Anniversary Edition Volume 5.
Możemy zobaczyć jak wyglądałoby zakończenie historii gdyby nie powstały dalsze filmowe części po Terminatorze 1.
I jak to wypada Twoim zdaniem. Zaskakująco czy raczej rozczarowująco ?
To wyjdzie jeszcze w tym roku?
To są nowe wydania czy dodruki? Na gildii info tylko że produkt niedostępny.
To są nowe wydania czy dodruki? Na gildii info tylko że produkt niedostępny.To oznacza, że Gildia wprowadziła te komiksy do swojej bazy danych, ale jeszcze nie uruchomiła przedsprzedaży, bo zapewne czekają na potwierdzenie terminu dostępności.
rocznicowe Alieny i Predatory pojawiały się potem na bonito z rabatem 25% - zakładam, że z tymi Terminatorami będzie tak samoPierwszy ekskluzywny terminator, z barwionymi na srebrno brzegami, po ponad 3,5 roku od wydania nadal na Gildii ma rabat 25%.
Że się tak zapytam Scream dawał jakieś zapowiedzi na przyszły rok? Miał być podobno Megalex i Broń Metabarona, ktoś coś wie?
Dlaczego tak maluśko w internetach Rozbitków czasu 2 - premiera była dopiero ok 20.12 i już nie ma ?!!!
ja własnie zamówiłem komplet za 253zł 8)
Te zniżki na Scream zrobiły się przemalutkie. Jeśli ktoś chce sobie kupić Final Incal, najnowszy Dekalog czy właśnie Rozbitków, to jest bardzo drogo. Już nawet nie wspominam o dostępnych prawie nigdzie Artbooku Manary i czarno-białym Incalu. Ciężkie czasy.
Taa... Incala jeszcze kupiłem, ale artbook Manary choć bardzo bym chciał czeka na lepsze czasy.Artbookiem byłem rozczarowany, nie warto moim zdaniem.
Artbookiem byłem rozczarowany, nie warto moim zdaniem.To odwrotnie niż ja. Uważam, że to najlepszy artbook Manary, jaki u nas wyszedł.
to ciekawe. a co cię konkretnie rozczarowało? wg mnie fajny i przekrojowy. skupia się głównie na nowych rzeczach.Wtórność ilustracji. Mam poprzednie artbooki i chyba nastąpiło znużenie materiałem.
Gdzie? ;)w Multiszopie :)
w Multiszopie :)Jak pakują? Napisz zanim wpakują Cię do kotła. ;)
A skoro dziś sylwestrowe szaleństwo to chcielibyśmy dołączyć się z życzeniami dla Was: Zdrowia, normalności i pokoju na świecie! By predatory omijały naszą planetę, sztuczna inteligencja nie kombinowała jak Skynet, obcy zadowolili się Nostromo, a nad nami wszystkim czuwał Metabaron. A na toast proponujemy pierwszy z tomów kolejnej nowej serii, tym razem o Historii wina! Na zdrowie! 🍾🥂
@UP
Scream znowu ładuje się w długą serię, tym razem mającą aż 11 albumów i wciąż niezakończoną:
https://www.bedetheque.com/serie-26874-BD-Chateaux-Bordeaux__10000.html
https://www.glenat.com/bd/series/chateaux-bordeaux
Tutaj do obejrzenia kilka stron z 1 tomu:
https://www.glenat.com/chateaux-bordeaux/chateaux-bordeaux-tome-01-9782723472814
Za scenariusz odpowiada Éric Corbeyran znany u nas z Metronomu od Studia Lain i Badlands od Screamu.
I kurczę nawet mnie to zaciekawiło, ale brałbym tylko wtedy, gdyby wydawali to zbiorczo po 3-4 albumy w jednym tomie.
A ja bym brał gdyby wydawali pojedynczo na cienko, to jedyna opcja na takie frankofońskie czytadła.
Ten od screamu bedzie w okolicach 50.
Dokladnie. Taki komiks powinien być wydany jak lucky luke z egmontu. Najlepiej w podobnej cenie. Lub w okolicach 30 zł
Przecież to jest Scream - nie ma szans na wydanie tego na miękko. Będzie albo w pojedynczych albumach po 50 stron, na twardo, dużym formacie 24x32cm i cenie okładkowej około 60zł albo zbiorczo (wtedy wiadomo, że drożej, ale w przeliczeniu na 1 album powinno być taniej), więc z tych dwóch opcji dla mnie lepsza jest ta druga, mimo że nie jest idealna. Zapytałem ich o to na FB i czekam na odpowiedź, gdy będę wiedział, to napiszę
Edit. Scream odpisał, że będą wydawać w pojedynczych albumach
Cena Lucky Luke'a jest kompletnie nierealna dla komiksów w nakładach oscylujących w wys 1k. Jedyna opcja żeby jednostkowa cena albumu była niska ~20-25zł to Integral (oczywiście nie okładkowa tylko już z upustami dyskontów).
Jeśli ktoś dziś potrzebuje aspirynę lub inny magiczny eliksir po sylwestrowej zabawie, to może podziękować za ten fakt samemu Juliuszowi Cezarowi. To dzięki niemu mamy nasz kalendarz i dzięki niemu świętujemy dziś, a nie np. w marcu. O tym i o innych faktach z życia Cezara dowiecie się z kolejnego tomu o wielkich postaciach historycznych. Aby Juliuszowi smutno nie było i miał z kim świętować, dokładamy mu do towarzystwa Kleopatrę. O jej życiu opowiada bowiem tom 3.
Nawet nie wiedzą jak Cezar wyglądał, Asteriksa nie czytali nigdy?
Wchodzą w serię, które wg. mnie nigdy się nie ukażą na naszym rynku, bo to treści typowo frankofońskie, nawiązujące w jakiś sposób do ich kultury i historii. Może się mylę i to wszystko im fajnie się sprzedaje, a może nie ma już nic ciekawego do wydawania i biorą co popadnie.Mi to wyglada na ta druga opcje, ale to dobrze, troche mniej do kupienia to zawsze plus.
A robienie z Kleopatry mulatki to już w ogóle porażka...Gdzie tu widzisz Mulatkę ::)?
Kpiny kpinami, ale akurat wiemy dość dobrze jak wyglądali CezarTylko Cezar tak nie wyglądał. Wiemy np., że był łysy. Kiedy wkraczał na czele wojska do Rzymu, jego żołnierze śpiewali:
robienie z Kleopatry mulatki to już w ogóle porażka...Ale jaka postępowa :) Poza tym może była osobą transrasową - udowodnij, że nie uważała się za Mulatkę :D
Kpiny kpinami, ale akurat wiemy dość dobrze jak wyglądali Cezar i Kleopatra więc dziwi, że rysownik komiksu było nie było biograficznego w ogóle nie stara się oddać podobieństwa. A robienie z Kleopatry mulatki to już w ogóle porażka..Nie wiemy jak wyglądała Kleopatra. Mamy właściwie tylko kilka ogólnych wskazówek: duży nos, podbródek, włosy upinane z tyłu (ale nosiła też peruki), niski wzrost. Nie znamy też jej koloru skóry - bywa rekonstruowany jako mniej lub bardziej ciemny. Wyobrażenie rysownika nie odbiega więc od tych rekonstrukcji.
Nie wiemy jak wyglądała Kleopatra. Mamy właściwie tylko kilka ogólnych wskazówek: duży nos, podbródek, włosy upinane z tyłu (ale nosiła też peruki), niski wzrost. Nie znamy też jej koloru skóry - bywa rekonstruowany jako mniej lub bardziej ciemny.
Przodkowie byli z Macedonii, w egipskich rodzinach panujących stosowano chów wsobny a Ptolemeusze przez cały okres panoszenia się nad Nilem zaliczyli zdaje się tylko lekki epizod naleciałości syryjskich. Wydaje się, że większa szansa była na to że Kleo VII to typ bardziej bladawy i np rudawy niż oliwkowy i czarniawy.Nie znamy przodków od strony matki, ówczesna Macedonia nie była zamieszkiwana tylko przez ludzi wykazujących się bladą karnacją, sama Kleopatra stosowała się do lokalnych, egipskich kanonów mody.
Choć to oczywiście kwestia spekulatywna.
Ptolemeusze przez cały okres panoszenia się nad Nilem zaliczyli zdaje się tylko lekki epizod naleciałości syryjskich.Tyle że te wpływy syryjskie, to były od Seleukidów - innej dynastii pochodzącej z Macedonii.
Dziś dwa tytuły, które łączy jeden mistrz. Ale dwóch pozostałych odpowiedzialnych za stronę graficzną , z pewnością też do grona najwybitniejszych mistrzów komiksu należy. "Szaloną..." zapowiadaliśmy wcześniej, lecz problemy covidowe opóźniły premierę. "Borgię" wywołaliście sami. Pierwszy album z dwoma tomami oryginalnego wydania powinien być na rynku w maju. Każde z tych arcydzieł będzie mieć wydanie standardowe oraz wydanie limitowane z serii "Klasyki komiksu" (250 egz. z obwolutą)(https://scontent.fwaw8-1.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/271153775_2987770351536557_2284737803808000181_n.jpg?_nc_cat=106&ccb=1-5&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=GpuzZXwiYE4AX8x86aU&_nc_ht=scontent.fwaw8-1.fna&oh=00_AT_95KGoPH9N1Ci8xpPikBH3gSBxpFz4WMVNB-cP6N3uDA&oe=61D6E4D4)
Szalona ma być w kolorze czy cz-b?Jak odpowiedzą na pytanie komentarzu to dam znać.
Szalona ma być w kolorze czy cz-b?
Wnioskuję że rozbili na 2 części żeby złagodzić szok cenowy.To chyba jasne, za fb: "Borgię" wywołaliście sami. Pierwszy album z dwoma tomami oryginalnego wydania powinien być na rynku w maju
Za oknem iście angielska pogoda, tym chętniej przedstawiamy zapowiedzi tytułów twórców z kraju, kojarzącego się z błękitem morza i nieba. Azzurro wprawdzie nawet bardziej pasuje do miejsca pochodzenia Mirki Andolfo (Neapol...zobaczyć i...), ale w końcu to Werona, gdzie żyje i pracuje Maestro Manara, zawsze będzie kojarzyć się z wielką miłością i cielesnym pożądaniem!
Ponieważ Mirka debiutuje w Screamie, tym cieplej polecamy Kroniki Under Yorku. (Na dziś tytuł roboczy bowiem tłumacze i redakcja walczą o właściwie brzmiący po polsku tytuł). Under dlatego, bowiem obok tego Nowego Jorku, który był już teatrem dla niejednego filmu, sztuki, powieści czy komiksu, okazuje się istnieć jeszcze jego... podziemne i ukryte dla większości alter ego. I to o nim, brawurowymi rysunkami i kolorami opowiada nam autorka
...i na deser, jeszcze coś z kuchni włoskiej. Trzeci tom cyklu "Western" Serpieriego, "Czerwony brat". Okładka gościnnie po hiszpańsku, ale będzie oczywiście polska. Będzie też wznowienie wyprzedanych już nakładów tomu 1 i 2 .
Przy Mechanice dali zdjęcie 3 tomu. Ciekawe, co będzie z 2 częścią.To zapowiedzi kolejnych tomów. Pewnie będzie 2 i 3.
To zapowiedzi kolejnych tomów. Pewnie będzie 2 i 3.
Ogólnie wariantów okładkowych było sporo. Mogłyby stanowić ciekawy dodatek do wydania zbiorczego. Jak to wygląda w 1 tomie od Screamu?
Dwóch zawsze jest Sithów, ale Metabaron jest tylko jeden!
W pierwszej połowie roku, planujemy premierę Broni Metabarona. W drugiej na rynku ukazać się ma wg. planów kolejny cykl Metabarona.
to ten sam album który kiedyś wydał egmont?Moim zdaniem ten sam, okładka identyczna i nie ma czego tam dorzucić. To będzie chudziutkie wydanie (56 stron) HC, szkoda, że nie dołączyli tego do drugiego tomu Kasty.
odpowiedz zawsze ta sama......tlumacz polegl ;)Tłumaczenie to pół biedy. Oby ogarnęli to graficznie.
Swoją drogą na te trzy tomy Metabarona (Frissen, Sécher), mogliby wyprodukować slipcase.Miałoby to sens, gdyby seria była zakończona, ale przecież ma być ciąg dalszy.
Miałoby to sens, gdyby seria była zakończona, ale przecież ma być ciąg dalszy.Objętościowo kwalifikuje się na slipcase (zakończony cykl). Nowy cykl w swoim czasie też dostałby slipcase. Kasta Metabaronów też została podzielona.
(https://i.imgur.com/W0j0Kth.jpg)A Megalexa też zapowiedzieli na 2022? Bo miał być w 2021 jeśli dobrze pamiętam...
Idąc za ciosem i trzymając się Jodo... mamy nadzieję, że w tym roku (raczej druga połowa) ukaże się, zapowiadany już wcześniej, Megalex 🙂(https://scontent-amt2-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/271528624_2991217784525147_9149496063570084596_n.jpg?_nc_cat=105&_nc_rgb565=1&ccb=1-5&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=6jp1lWFSrrAAX_dD_Rl&_nc_ht=scontent-amt2-1.xx&oh=00_AT-p9BX0dTYYUQ7Jcf46SEKc0CZR3QxRoHZ9-Y79xE7XAA&oe=61DCA04F)
Będzie drugie wydanie, ale z pewnością nie w pierwszej połowie roku.
Nie robimy dodruków. A Kasta 1-4 była w sprzedaży przez 5 lat i jeszcze we wrześniu dopiero co minionego roku była jeszcze dostępna. Nigdy nie będzie tak, że w danym momencie czasu będą dostępne wszystkie tomy ze świata Incala. Polecamy kupować gdy są, bowiem naprawdę w końcu się za ileś tam kończą i osiągają jakieś zawrotne ceny na allegro...
Jak wyżej...za moment skończy się nakład Metabarona 1-2.... i będzie ten sam problem co dziś z Kastą 1-4. Prosimy nie czekać z seriami aż będą wszystkie tomy na rynku, zwłaszcza, gdy jak Metabaron jest to ciągle seria otwarta.
A na specjalne życzenie Nestora wśród fanów, kolejny tom przygód najlepszego francuskiego detektywa. Burma t.3 😀
Wprawdzie Bruksela wzbudza dziś dużo kontrowersji w naszym społeczeństwie, mamy jednak nadzieję, że ta komiksowa się wszystkim spodoba, podobnie jak było to z innymi tomami z Mrocznych miast... Choć gdyby się tak zastanowić, to jednak sam fakt, że należy do serii, może być argumentem dla eurosceptyków
Z FB Scream'u:Bruksela? wpis, jak to mówią "prosto z przysłowiowej dupy". czy oni w ogóle czytają to, co wydają?
(https://scontent-vie1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/271696795_2993266667653592_7448611373155140386_n.jpg?_nc_cat=103&_nc_rgb565=1&ccb=1-5&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=ZxckzE0pTK0AX8O2_vP&_nc_ht=scontent-vie1-1.xx&oh=00_AT-_mAaoBsy4N72YVGu8AdK_V1jZsMAq-xKl1P7T2LHUgw&oe=61E21FB3)
:) Mroczne Miasta
Skoro już o seriach... To w pierwszej połowie roku planujemy dwa kolejne tomy z serii Wielkie Bitwy Morskie. I naszym skromnym zdaniem, najlepsze z całej kolekcji: Jutlandia i Bismarck... Wrzucimy przy zapowiedziach miesięcznych kilka plansz to się przekonacie sami.😉
Z FB Scream'u:
Bruksela? wpis, jak to mówią "prosto z przysłowiowej dupy". czy oni w ogóle czytają to, co wydają?Na FB zgłoszono uwagę na temat tytułu tego albumu: "Tyle, że Brüsel to nie Bruksela."
Na FB zgłoszono uwagę na temat tytułu tego albumu: "Tyle, że Brüsel to nie Bruksela."czyli że niby co? zmienią tytuł?... żeby się bardziej kojarzył ze "znienawidzoną" Brukselą? obłęd.
Oto odpowiedź wydawnictwa: "Brűssel vel Brusel z niderlandzkiego czy dolnoniemieckiego już tak. I oczywiście, że jak inne miasta chodzi o "inne" miasto niż dzisiejsza stolica Król. Belgii. Natomiast wybór jest świadomy i brak "s" symptomatyczny. Podobnie jak z Paris w serii pobocznej. Niektóre mają świadomie lekko zniekształcone, ale na tyle by nie było wątpliwości o jakie miasto chodzi nawet dla niekomiksowego czytelnika. Naturalnie postaramy się zachować grę słów a w zasadzie liter w tytule, oddać delikatną różnicę w wymowie i z pewnością będą w to zaangażowani sami twórcy tej powieści graf. Są oni bowiem zawsze tym procesem zainteresowani i jest to naprawdę dość rzadkie wśród autorów."
Jedno się kończy, drugie zaczyna. W tym roku planujemy wydać ostatni podwójny tom serii Dekalog o pasjonujących dziejach pewnego religijnego artefaktu. I rozpocząć nową serię, która dawno temu, podobnie jak Dekalog, Mroczne miasta czy Rozbitkowie czasu, miała już swój debiut w Polsce: Giacomo C. Również w wydaniu podwójnym.https://www.facebook.com/screamcomics/posts/2994760550837537
Przecież napisali, że w wydaniu podwójnym.Tak jest, spojrzałem najpierw na komentarze i nie doczytałem opisu
Kolejne zapowiedzi. Giacomo C. ma 15 albumów, ciekawe w jaki sposób będą wydawać.
No to za dekadę wydadzą całość
Wolałbym, aby zamiast zaczynać Giacomo, dokończyli Dampierre'a, którego porzucili po pierwszym (podwójnym) tomie.
Czy ktoś już otrzymał "Terminator tom 1 - limitowane wyd. kolekcjonerskie" ? Zamówiłem w zeszłym tygodniu z przesyłką w Gildii. Komiks jest w tej chwili na stronie Gildii niedostępny. A moje zamówienie jest cały czas niezrealizowane (zamówienie potwierdzone). Czy ta pozycja ukazała się w realu ? Proszę o info jak ktoś dysponuje. :(Z czym zamawiałeś? Bo jeśli razem z innymi Terminatorami to premiera będzie ich przesunięta. Mam identyczną sytuację i obstawiam, że Gildia ma odłożone sztuki, bo do tej pory nie dostałem maila żeby brakowało tomu 1.
Z czym zamawiałeś? Bo jeśli razem z innymi Terminatorami to premiera będzie ich przesunięta. Mam identyczną sytuację i obstawiam, że Gildia ma odłożone sztuki, bo do tej pory nie dostałem maila żeby brakowało tomu 1.Zamawiałem razem z Lazarus 6. Więc nie wiem gdzie tkwi problem.
Czy ktoś już otrzymał "Terminator tom 1 - limitowane wyd. kolekcjonerskie" ? Zamówiłem w zeszłym tygodniu z przesyłką w Gildii. Komiks jest w tej chwili na stronie Gildii niedostępny. A moje zamówienie jest cały czas niezrealizowane (zamówienie potwierdzone). Czy ta pozycja ukazała się w realu ? Proszę o info jak ktoś dysponuje. :(
Guten Tag. Dzisiaj kontynuacje serii rysowane przez naszego drogiego Ingo Römlinga, stąd takie przywitanie w języku naszych zachodnich sąsiadów. Wierzymy, że jak zwykle Ingo nas odwiedzi podczas festiwalu i porysuje swoich bohaterów wszystkich swoim fanom. Nadmieniamy, że poza czwartą częścią Malcolma Maxa, zrobimy także wydanie drugie tomu pierwszego. Dla Tych z Was, którzy nie zdążyli z zakupem wcześniej
Dziś w zapowiedziach coś "z zupełnie innej beczki". W końcu nie samym bd człowiek żyje. Na premierę Bowiego postaramy się ściągnąć przynajmniej jednego z rysowników.
Jeszcze mało :)Ufff... Już myślałem, że samego Bowiego... ::) ;)
CytujDziś w zapowiedziach coś "z zupełnie innej beczki". W końcu nie samym bd człowiek żyje. Na premierę Bowiego postaramy się ściągnąć przynajmniej jednego z rysowników.
Chodzi mi o Terminatory. Bo inne widzę, że czasami się pojawiają.Świeżynki-limitki, na razie będą na gildii, ale jeśli będą wolniej schodzić i zalegać, SC wrzuci też gdzie indziej (np. Bonito).
Te ceny to są już totalnie abstrakcyjne. Praktycznie wszystkie wydawnictwa podnoszą mniej bądź bardziej ale stówa okładkowa za 100 stron to jest gruba przeginka.Weź pod uwagę, że ilość stron to 100, czyli jak podwójny standardowy frankofon. Cena nie jest zła.
8 lutego też premiera finałowego tomu serii WikaWidzę z opisu, że połączyli tom 3 i 4, bo wcześniej zapowiadali, że będą dwa tomy (tak nawet jest na tylnych okładkach poprzednich albumów). Dociągnę serię do końca, ale w nad serią Requiem Vampire Knight, będę się już zastanawiał, jak zapowiedzą (bo mają wykupioną licencję). Bardziej mi na niej zależało niż na serii Wika.
Cena okładka 99,99zł za 100 stron[/img]
Weź pod uwagę, że ilość stron to 100, czyli jak podwójny standardowy frankofon. Cena nie jest zła.
Poprzednie tomy serii 69 zł za to 68 stron. Cenę utrzymują 1 zł za 1 str.
No tak, ale ze wzrostem stron, cena za stronę powinna się zmniejszać. To raz. A dwa, żeby daleko nie szukać i nie porównywać z innymi wydawcami, ostatnio wydana Lady Mechanika ma 164 strony za 89,99 okładkowej.Ale tu jest różnica formatów. Lady Mechanika jest „malutka”.
No tak, ale ze wzrostem stron, cena za stronę powinna się zmniejszać.To fakt i to jest realna podwyżka. Co nie zmienia faktu że utrzymali cenę 1 zł za 1 str.
ostatnio wydana Lady Mechanika ma 164 strony za 89,99 okładkowej.Pewnie niebagatelną rolę w tym przypadku odgrywa format.
Ale tu jest różnica formatów. Lady Mechanika jest „malutka”.
Widzę z opisu, że połączyli tom 3 i 4, bo wcześniej zapowiadali, że będą dwa tomy (tak nawet jest na tylnych okładkach poprzednich albumów).
Widzę z opisu, że połączyli tom 3 i 4, bo wcześniej zapowiadali, że będą dwa tomy (tak nawet jest na tylnych okładkach poprzednich albumów). Dociągnę serię do końca, ale w nad serią Requiem Vampire Knight, będę się już zastanawiał, jak zapowiedzą (bo mają wykupioną licencję). Bardziej mi na niej zależało niż na serii Wika.Ja też kupię żeby dokończyć serię ale mi właśnie bardziej zależało na Requiem. Niestety jak będą walić takimi cenami to dam sobie spokój. Portfel nie jest z gumy a przelicznik strona za zł jest dla mnie chory, z tego co kojarzę jest Requiem ma 11 tomów...
OK, tego nie zanotowałem. Nie zmienia to faktu, że dla mnie sporo za dużo, nawet jeśli podwyżka nie jest tak duża jak początkowo myślałem.
...ale nie wytłumaczysz wydawcy, że powiększony format jest zbędny. Wika ok - zachowany format poprzednich części, Mechanika mniejsza jako nowa seria i to również jest spoko, ale nowe serie powinny wychodzić właśnie w formacie Mechaniki czy Egmontowego Daredevila.
Niestety jak będą walić takimi cenami to dam sobie spokój.
dla mnie sporo za dużo, nawet jeśli podwyżka nie jest tak duża jak początkowo myślałem.Trochę chyba ulegacie emocjom i wszechobecnej medialnej nagonce na drożyznę.
Trochę chyba ulegacie emocjom i wszechobecnej medialnej nagonce na drożyznę.
Skupmy się JEDYNIE na cenach SCREAMu tu i teraz w porównaniu do poprzednich albumów (przy założeniu takiego samego formatu, oprawy i ilości stron)
A fakty mówią że,
trzeci tom Wiki, na który tak narzekacie to: 100 stron i 99,99 zł
ale również że:
Simak - 108 stron i 99,99 w listopadzie 2020
Dżinn 3 - 104 strony i 99,99 w październiku 2020
Czy aby na pewno aż tak wzrosły ceny ich komiksów, raczej (przynajmniej na razie) są na poziomie tych z 2020 roku. To tylko tak poglądowo bo nie znam cen licencji czy ilości nakładu.
Gdyby ktoś się rozpędził to zapewniam, że nie jestem współpracownikiem Screamu ani opłacanym klakierem. :P
Trochę chyba ulegacie emocjom i wszechobecnej medialnej nagonce na drożyznę.Fakty przeciw medialnej nagonce... Uważaj, bo zaraz nazwą cię szurem.
Skupmy się JEDYNIE na cenach SCREAMu tu i teraz w porównaniu do poprzednich albumów (przy założeniu takiego samego formatu, oprawy i ilości stron)
A fakty mówią że,
trzeci tom Wiki, na który tak narzekacie to: 100 stron i 99,99 zł
ale również że:
Simak - 108 stron i 99,99 w listopadzie 2020
Dżinn 3 - 104 strony i 99,99 w październiku 2020
Czy aby na pewno aż tak wzrosły ceny ich komiksów, raczej (przynajmniej na razie) są na poziomie tych z 2020 roku. To tylko tak poglądowo bo nie znam cen licencji czy ilości nakładu.
Gdyby ktoś się rozpędził to zapewniam, że nie jestem współpracownikiem Screamu ani opłacanym klakierem. :P
Trochę chyba ulegacie emocjom i wszechobecnej medialnej nagonce na drożyznę.Na drozyzne to jest nagonka wszedzie, nie tylko w mediach...
Za drogie to niekupujcie. Tutaj ciągle narzekanie. Za darmo by chcieli, a jak sprzedaja potem swoje kolekcje to prawie za okładkowa.. serio chce wam się ciągle narzekać? Co temat to płacze i lamenty. Rzygac się chce. Myślałem, że będzie tu fajnie, będą dyskusje, ale to miejsce to autostrada do depresji. Ja dziękuję. Proszę jakiegoś admina o wykasowanie mojego konta.
Jak na 66 postów bardzoś wyszczekany ;)Jeśli weźmiemy sobie do serca taki przelicznik, to wyjdzie nam, że Bazyliszek ma zawsze rację :P
Myślicie że jest szansa na dodruk pierwszego Aliens?A prawa do Aliens nie przeszły do Marvela?
A prawa do Aliens nie przeszły do Marvela?
Osobiście od Screamu nie biorę zbyt wiele, ale na Borgię to czekam z wywieszonym językiem. I jeszcze najnowszy Serpieri wraz ze wznowieniami :D
Jeżeli chodzi o pierwszy tom rocznicowy Aliens to można brać bez problemu następne. Historie w poszczególnych tomach, pomiędzy tomami nie łączą się ze sobą, warto kupić póki są dostępne. Ja bawiłem się świetnie ze wszystkimi wydaniami rocznicowymi, Predatora też polecam.
Poza tym nie ma znaczenia kolejność, albo brak jakiejś części. To są zbiory kilku różnych opowieści. Śmiało bierz co jest dostępne.
Wiem, że nie są połączone, ale będzie mnie kłuło w oczy że nie ma pierwszego numeru ;) Predatory też są w planach, ale też nie ma jednego wydania
Wiem, że nie są połączone, ale będzie mnie kłuło w oczy że nie ma pierwszego numeru ;) Predatory też są w planach, ale też nie ma jednego wydaniaNie powinno, nie są numerowane.
Predatory też są w planach, ale też nie ma jednego wydaniahttps://allegro.pl/oferta/pakiet-predator-5th-anniversary-t-1-2-3-4-10837524237
Zastanawia mnie niewielkie zainteresowanie Owadami w komiksie i niskie notowania tej serii na BD - z całej oferty wydawniczej SC na kolejne odsłony przygód robaczków czekam najbardziej.Mylisz się bo ta seria cieszyła się sporym zainteresowaniem wśród 5, 6, 7 latków oraz seria z Dinozaurami. To jest podobna sytuacja jak z WITCH, bo nikt o tej serii nie rozmawia na forum, ale jest jedna z najlepiej sprzedających się serii Egmontu. Owady oczywiście nie mają takiej sprzedaży, ale cieszą się pewną popularnością i wiem to od rodziców którzy ta seria czytają, kupują lub wypożyczają swoim dzieciom. Tylko tych osób na tym forum po prostu nie ma, tak jak fanów WITCH.
Tylko tych osób na tym forum po prostu nie ma, tak jak fanów WITCH.
To nie do końca prawda.Chodzi mi o grupę docelową.
Co prawda ja fanem WITCH nie jestem, ale moje córki jak najbardziej i kupuję dla nich.
Chodzi mi o grupę docelową.No tak, ale tak na prawdę dla Egmontu grupa docelowa to nie moje córki, tylko ja, bo to ja płacę :D
No tak, ale tak na prawdę dla Egmontu grupa docelowa to nie moje córki, tylko ja, bo to ja płacę :DTo jest pół prawdy, ale to nie temat do rozważań o WITCH. Finalnie Owady i Dinozaury pieszą się popularnością wśród grupy o której napisałem powyżej nawet jeśli ich rodziców komiksy nie obchodzą.
No tak, ale tak na prawdę dla Egmontu grupa docelowa to nie moje córki, tylko ja, bo to ja płacę :DTK opowiadał o tym, ze WITCH jest takim strzałem w 10, bo bazuje na sentymentach i osoby które nawet komiksów już nie czytają, kupują to by sobie przypomniec. TK wiedział, że warto to wydać, więc wydaje się, że tak naprawdę grupą wiekowa docelową nie są twoje córki, tylko ty. :p
Gildia informuję, że drukarnia nie była w stanie rozpocząć wysyłki 2go tomu limitowanego Terminatora, prawdopodobnie wysyłka w przyszłym tygodniu.Ciekawym, co tym razem się stanęło ;)
Również biorę niewiele od SC, bo drożyzna i zgrzytanie zębów nad tym co dalej - mógłbym to napisać równie dobrze w temacie Muchy, ale nie zaprzeczam, że biorę od obydwu co mogę i liczę, że to się nie zmieni(oczywiście to, że kupuję a nie te ceny KingSize+ ;D).
Odkrywszy 2 a moze i 3 miłość do T1 & 2 musialo wjechac:A gdzie dwa pozostałe?
(https://i.postimg.cc/C5J8VXHX/8-AFD006-B-BC73-4-D09-BBCD-6594-A014-DF69.jpg)
Odkrywszy 2 a moze i 3 miłość do T1 & 2 musialo wjechac:
(https://i.postimg.cc/C5J8VXHX/8-AFD006-B-BC73-4-D09-BBCD-6594-A014-DF69.jpg)
Oryginalny autograf T-1000 kupiony pare dni temu na WOŚPNo, no, z każdym dniem kolega zaskakuje mnie coraz bardziej :D
Pierwszy tom Kronik już się składa i zaraz leci do drukarni (dzięki Kasiu!), a tu okładkę drugiego w języku niemieckim pokazuje sam autor scenariusza, nasz przyjaciel Sylvain Runberg. Parę lat temu podczas emefkowego wieczoru, daliśmy słowo, że i w Screamie ukaże się komiks jego autorstwa. Tym większa nasza duma, że rysowniczką serii jest Mirka, której styl bardzo nam się zawsze w redakcji podobał. Dwie...
Fiu, fiu - zobaczcie kto według Gildii narysował Megalex i Broń Metabarona. Każdy dzień przynosi niespodzianki.
Broń Metabarona 80 stron kontra 56 stron poprzednie wydanie. Ciekawi mnie, co tu dorzucono?Nie chcę nikogo zmartwić, ale nowe polskie wydanie (o ile mam dobre informacje) będzie miało tyko 60 stron...
Ma ktos jakies informacje czy beda dodruki Incal i Przed Incalem?Przed Incalem nie będzie mieć dodruku. Prędzej nowe wydanie pasujące do ostatnich, ale nie w tym roku. Padła ta informacja w komentarzach kiedyś.
Przed Incalem nie będzie mieć dodruku. Prędzej nowe wydanie pasujące do ostatnich, ale nie w tym roku. Padła ta informacja w komentarzach kiedyś.Nie jestem w temacie. Chcialem kupic Final Incal i Po Incalu z mysla ze kiedys przeczytam jak zrobia dodruk wczesniejszych czesci. Co znaczy pasujace do ostatnich? Wiem ze kiedys Egmont wydal wersje przerobiona komputerowo, a teraz Scream juz wydal oryginalne wiec czym mialy by wersje Screama do siebie nie pasowac?
Incal ma większy format niż Final Incal, i ostatnio wydane Po Incalu, zatem chodzi o to, że kolejne wydanie Przed Incalem będzie formatowo pasować do nich, a nie do wcześniejszych wydań.Dokładnie. To będzie całkowicie nowe wydanie, a nie dodruk tego dużego formatu.
Takiego zbiorczego to na 90% nie będzie bo raz że to byłaby straszna cegła, a dwa wątpię żeby się licencjodawca zgodził. Scream zdaje się na FB napisał że Incal znowu się pojawi, ale nie w tym roku, więc jak ktoś chce kupić to albo musi się uzbroić w cierpliwość albo kupić z rynku wtórnego.nigdy nie mów nigdy:)
Jako potwierdzenie - w Broni Metabarona zero dodatków. :o
Czy to jest to samo, co w wydaniu Egmontu, tylko w większym formacie i HC?tak
Na początku kwietnia będą dodruki dwóch pierwszych tomów serii Dżinn. Ceny wyższe tylko o 10zł w porównaniu do I wydania.Można dodać, że komiksy będą miały dodatkową korektę.
Dżinn - 1 - Faworyta / 30 Dzwoneczków
https://www.gildia.pl/komiksy/517720-dzinn-1-faworyta-30-dzwoneczkow-ii-wydanie
Dżinn - 2 - Tatuaż / Skarb
https://www.gildia.pl/komiksy/517721-dzinn-2-tatuaz-skarb-ii-wydanie
80 stron - 79,99 zł;D
;DJutlandia - 56 str -65 zł.🤬
Dla mnie okrągłe zero. Idealne 0/4.
Jutlandia - 56 str -65 zł.🤬)tyle co zbiorczy Kajko i Kokosz (204str) albo Blade Runner 2019 (344str)
tyle co zbiorczy Kajko i Kokosz (204str) albo Blade Runner 2019 (344str)Trochę jednak nadinterpretujesz rzeczywistość, porównując cenę okładkową Jutlandii do cen Blade Runnera i KiKa po rabatach.
troche powagi ;D
Widzę te ceny i naprawdę zaczynam się bać ile Scream zawoła za Borgie :(
A ja ze Screamem mam tak, że niektóre tytuły trafiają do mnie w 100%, a niektóre zupełnie nie. Wydają jednych z moich ulubionych autorów ever i robią to dobrze - Jodorowsky, Manara, Serpieri, Moebius. Jednocześnie wydają rzeczy, które totalnie mnie nie interesują, typu te statki, samoloty, dinozaury, owady. Biografie trochę bardziej, choć też niekoniecznie. Najdziwniejsze dla mnie wydawnictwo, bo przeważnie jak któregoś wydawcy gust lubię to mogę kupować w ciemno, a tutaj zupełnie tak nie jest w moim przypadku.
Za Cezara chyba podziękuję - pierwsza cześć tej serii - Napoleon - bardzo mnie rozczarowała.Z napoleońskich klimatów niesamowita jest "Bitwa" oraz "Berezyna". Historia i detal plansz robią robotę.
Cieszy mnie wznowienie Guliweriany, jeszcze tylko Niewidzialny człowiek i dodruk Giuseppe Bergmana 1 i chyba wszystko od Manary będę miał.
Najważniejsze, że będą Mroczne Miasta. :)szit, co ci Krzykacze mają do kolejności MM. to już drugi raz
https://www.gildia.pl/komiksy/522107-mroczne-miasta-niewidzialna-granica
Okładka podstawowa moim zdaniem lepsza. Nie wspomnę, że już kultowa. Ta nowa limitowana chyba nawet mniej "seksualna". I czarne tło, przez co sam rysunek jest mniejszy. Nawet nie ma się co zastanawiać nad wyborem.Limitkę brałbym pod rozwagę gdyby grafika była na całą okładkę bądź gdyby były jakieś dodatki. Tymczasem tylko tłoczenie z obwolutą. Wybieram podstawową bo 1 wydania nie kupiłem. Umknęło.
Limitowana okładka Guliweriany :)
(https://i.imgur.com/4KrWSTE.jpg)
To pewnie ten sam Miszczu Fotoszopa co robil polskie napisy tytulowe w ichniejszych Tomb Raiderach.
Zaszaleli...
... z czarną ramka. Zajmuje więcej powierzchni niż rysunek.
No i szkoda, że pierwsza okładka Kobiet (widniejąca na Gildii) jednak została zmieniona :(
Ale przecież ta wersja zostaje jako podstawowa. Czy coś źle zrozumiałem?Źle zrozumiałeś @Nephilima
Źle zrozumiałeś @NephilimaOtóż to. Troszkę nieprecyzyjnie napisałem. Scream odpowiedział na FB, że były jakieś zawirowania prawne co do użycia pierwszej wersji limitki więc zmienili.
Chodzi o to, że najpierw na Gildii była wrzucona ta okładka limitki:
(https://i.imgur.com/EoOE62w.jpeg)
A okazało się, że finalnie będzie jednak ta:
(https://i.imgur.com/Pd4PWdb.jpg)
ten serpieri to nie są przypadkiem panele z ostatniej druuny?
Nie on po prostu tą samą kobietę wiecznie rysuje :PTo tak, jak Manara.:-)
Wiecie, dlaczego starzy bluesmani grają ciągle ten sam riff? A po co próbować innych, skoro ten jest dobry.Wciąż przeżywają tę samą miłość?
Widocznie Manara i Serpieri mają tak z kobietami.
Wciąż przeżywają tę samą miłość?Ale na wiele sposobów. ;)
Scream wydaje w ten sposób, jakby na polskim rynku dosłownie wszystko mogło się sprzedać. Aż jestem ciekaw efektów.
Czy z premierą kolejnego tomu Mrocznych miast, serii będącej bestsellerem na naszym skromnym rynku komiksowym, zdążymy jeszcze w maju, zobaczymy. Na razie wszyscy dają z siebie ile mogą, by się udało i tytuł był już dostępny podczas Komiksowej Warszawy czyli Targów Książki w Warszawie. Na razie po raz pierwszy publicznie, polska okładka.https://www.facebook.com/screamcomics/posts/3077025079277750
Taa i to logo ich też zawsze psuje efekt, wygląda jak z jakichś amatorskich translacji.yhmm.... a mnie się wydaję, że w akurat tej amatorskiej translacji, co jak co, ale okładka była ładniejsza:)
... ale przyjemność rozłożona na raty.Na lata.
Requiem Vampire Knight to niestety seria niedokończona. Wyszło bodajże 11 tomów, a 12 miał się pojawić podobno po francusku w 2017roku. Niestety tak się nie stało.10 tomów wyszło w dyptykach, 11-sty chyba tylko po francusku i niemiecku a 12 nie powstała chociaż w międzyczasie była Wika...a szkoda. klimat komiksu i rysunki sa mega.
SC może wydać po 2 tomy w twardej oprawie. Mam takie wydanie po angielsku od Panini, 5 tomów ale miękka okładka. Jeśli w końcu wyjdzie 12 tom w oryginale mogliby wtedy puścić swój 6ty.
Zanim zaczniemy Was zapraszać do odwiedzenia naszego stoiska na tegorocznej Komiksowa Warszawa przy okazji Warszawskie Targi Książki / Warsaw Book Fair chcieliśmy się podzielić informacjami na temat następnych tytułów, które powoli kończą się składać i niebawem trafią do druku 😉
Na pierwszy ogień idzie album zawierający kolejne dwa tomy Dżinna.
Hej. Gildia dziś przysłała mi info o wysyłce Guliweriany, a nie miała być na koniec czerwca?Ja dwie godzinki temu odebrałem Serpieriego i Manarę z Prószynskiego.
Super! Szkoda tylko, że zbierają po dwa albumy. Z tego, co pamiętam jest ich chyba 15, więc trochę potrwa.
Gdzie teraz najtaniej kupować Scream, rozumiem, że dawne 40% od okładki nieosiągalne?Na festiwalach bezpośrednio od wydawcy. Przy większy h zakupach dają naprawdę super ceny
Będziemy kontynuować serie. Stąd dzisiejsza zapowiedź.
Tom trzeci najbardziej niedocenianego artysty w Polsce.
Wiadomo, że SC był drogi, nawet kiedy jeszcze było tanio. Mimo to, z przyjemnością postawię na półce trzeci tom porządnie wydanego Nestora.
Porządnie wydany to będzie dopiero drugi.Nie załapałem. Drugi był już wydany w 2021. U mnie to już dawno przeczytany.
Nie załapałem. Drugi był już wydany w 2021. U mnie to już dawno przeczytany.
moze pierwszy nie byl porzadnie wydany.Moim zdaniem nie odbiega jakością od pierwszego.
Tak jak zdecydowanie polecam owady w komiksie tak odradzam Ptaki :-\
Serpieri. Kolejna granicaTo dodruk (II wydanie) czy premiera?
To dodruk (II wydanie) czy premiera?
Ja żyję w przekonaniu, że to kolejny (trzeci) zbiór westernowych historii Serpieriego po Kolorach Dzikiego Zachodu i Legendach Dzikiego Zachodu. Ale to przekonanie może być błędne, jeśli tak jest to proszę kogoś mądrzejszego o sprostowanie.A moze nawet i czwarty, bo ostatnio wyszly Kobiety Dzikiego Zachodu
A moze nawet i czwarty, bo ostatnio wyszly Kobiety Dzikiego Zachodu
Widzę, że najcieńszy z dotychczasowych, tylko 82 strony. W dzisiejszych czasach i przy tym wydawcy może 100 okładkowo nie przekroczy :P
Kolejny tom przygód legendarnego francuskiego detektywa Nestora Burmy. Arcydzieło kryminalnej powieści graficznej spod pióra i pędzla Tardiego. Jednego z najwybitniejszych klasyków komiksu europejskiego, mistrza subtelnej kreski, czarno-białych plansz znakomicie ilustrujących ponury świat zbrodni i występków. Nakład limitowany 444 egz.
Drodzy forumowicze,Moze po kolei...
mam szanse zaopatrzenia się w Incal wydanie kolekcjonerskie, ale nie wiem czy warto. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć coś więcej o tej edycji - jakość wydania, tłumacznie, dodatki, format itp? Z góry dziękuję
Moze po kolei...
1. Jakosc jest super jak dla mnie, ale moja zona mowi, ze ja jestem malo wymagajacy ;)
2. Tlumaczenie - czytalem rok temu, i nie wylapalem zadnych baboli
3. Dodatkow w zasadzie nie ma, calosc sklada sie z Incala i Tajemnic Incala
4. Format A4
Zalaczam kilka fotek
https://imgur.com/a/12O0N9q (https://imgur.com/a/12O0N9q)
Mnie to blokuje całe zamówienie na Gildii.
zapytaj znajomego dlaczego sprzedaje:)Sprzedaje więcej tytułów bo chce kupić jakąś gitarę ;)
wszystko zależy jakie tytuły lubisz...
Nestor jest dla dojrzałego czytelnika ,czyli takiego który już swoje w życiu przeczytał i zobaczył. Niespieszna narracja z dużą ilością tekstu gdzie przez 3- 4 strony czasami praktycznie nic się nie dzieje.
Wg mnie dobry komiks , ale dla kogoś kto lubi starocie i czarno biały komiks.
Jesli Rapsodia Ci się podobała to Nestora bierz śmiałoZwłaszcza dwójkę, dla mnie arcydzieło. Tyle wątków, postaci, wydarzeń i całość łączy się bardzo dobrym finałem.
Były jakieś informacje o premierze Borgi ? Bo jak zapowiadali na poczatku roku pierwszy tom miał się pojawić w maju.
Zwłaszcza dwójkę, dla mnie arcydzieło. Tyle wątków, postaci, wydarzeń i całość łączy się bardzo dobrym finałem.to ja chyba jakiś dziwak jestem - jedynka była świetna, na dwójce się nudziłem
Tom pierwszy był wg mnie dużo słabszy, trochę jak streszczenie, a nie pełna dobra historia jak w dwójce.
Jako ciekawostka, tomy nie są numerowane, więc spokojnie możesz wziąć tylko dwójke :)
Oj tam dziwak od razu :Pchyba nie do końca, ale coś w tym jest...
Nudne, bo się dłużyło, za dużo wątków "pobocznych"? Czy po prostu poszczególne wątki Cie nie interesowały?
Ja jak czytałem to miałem wrażenie jakbym grał w grę przygodową, która jest podzielona na rozdziały, odkryto wszystkie wątki, "zaliczono" rozmowy, zebrano przedmioty -> przechodzimy do kolejnej lokacji. I tak kilkukrotnie, z małymi powrotami, aż do finału.
Być może oczekiwałem zbyt wiele.Może tak być, ja po jedynce byłem mega sceptycznie nastawiony.
chyba nie do końca, ale coś w tym jest...Hmm.. tutaj Nestor wydawał się inny, bardziej dziarski. Fajnie, że miał kilku "pomocników, dość sztampowych, ale jednak róznych od siebie, ci główni: policjant, dziennikarz, adwokat - każdy inny :)
bardziej się rozczarowałem tym, że postaci mnie nie "wciągnęły", czy może inaczej: nie przekonywały.
to ja chyba jakiś dziwak jestem - jedynka była świetna, na dwójce się nudziłem
Wprawdzie na Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier ostatecznie nie udało się zaprosić samego Mistrza Alejandro Jodorowkiego, ale na premierę we wrześniu czekają dwa jego nie opublikowane dotąd tytuły.
Oto pierwsza premiera: Saga Alandora. Wydanie zawiera dwa tomy wydania oryginalnego w tłumaczeniu Wojtka Birka (ZAZDROSNY BÓG / MIĘSOŻERNY ANIOŁ).
Opowieść pełna chaosu, akcji i krwiożerczych istot. Jodorowsky stworzył ręką Cadelo fantastyczny kolorowy fresk, wypełniony okrucieństwem i agresją i pełen potworów spragnionych chwały i władzy.
Znajdziecie w nim nawiązania do filozofii, religii, mitów i kultury, ale wszystko w typowym dla Jodorowskiego obrazoburczym i prześmiewczym ujęciu.
Jeśli kochasz Incala i jego uniwersum, jeśli zafascynował Cię Anibal 5, jeśli śmiałeś się z Kasty Metabaronów, pochłaniałeś na raz Showman Killera i czekałeś nie tylko na kolejne sezony Gry o Tron ale i kolejne tomy Królewskiej Krwi, to Saga jest koniecznością na Twojej półce.
ciekawie to wygląda
To prawda. Ale ja jestem sajko Jodorowskiego, więc jakby nie wyglądało to wszystko biorę. Podobnie zresztą mam z jego filmami.
Dziś premiera przełomu września i października, czyli powinna się ukazać w kolejną rocznicę trzeciego epizodu Bitwy o Anglię. Tytuł wielokrotnie przekładany z powodów różnych, nie zawsze od nas zależnych, ale w końcu jest bliżej niż dalej... Tłumaczenie po redakcji i w korekcie, trafia już do składu. Dwa wydania okładkowe z obwolutą, cztery tomy w każdym i plakat w jednym z nich.
Jedna z okładek dla miłośników Spitfirów, druga dla miłośników Me 109. Okładki oczywiście na razie z wydania francuskiego. Lecimy!
Bardziej krzyczącej okładki i tytułu nie mogliśmy sobie wymarzyć!
I to z opowiadaniami stworzonymi przez Jodorowskiego, twórcę najbardziej kojarzonego na polskim rynku z naszym wydawnictwem.
Żałujemy tylko, że mimo oczekiwania na przyjazd Mistrza, i nakład i my się tego podczas MFKiG nie doczekaliśmy.
A tak pięknie by wyglądały egzemplarze z autografem Jodorowskiego. Szkoda...
W tym kontekście dziwi mnie to, że Studio Lain nie mogło wydać zbioru szortów Cazy, z powodu właśnie obecności ich w Relaxie.Mogło wydać. Po prostu SL zrezygnowało przez zagrywki licencjodawcy.
Mogło wydać. Po prostu SL zrezygnowało przez zagrywki licencjodawcy.
Mam niestety niedobrą informację:
Niestety nie wydamy tego albumu Cazy.
Magazyn Relax uznał, że narusza to warunki ich licencji, okazuje się, że chcą wydawać te albumy w odcinkach (to dobra informacja bo będzie można te prace podziwiać u nas po polsku). Humanoid mimo umowy z nami przychylił się do głosu innego wydawcy z ktorym umowe podpisal jako pierwszy, proponując jednoczesnie nam wydanie albumu w 2023 roku :) Zrezygnowaliśmy z tego. Kto wie co bedzie w 2023.
Tyle wiesci z frontu.
oraz Juan Solo. Rysunki Liu w Królewskiej krwi miały kilka momentów.Akurat rysunki Bessa to najlepsza rzecz jaka mogła się przytrafić Juanowi Solo. Ten rysownik odstawia większość konkurencji przecież :)
Premiera tego tytułu miała uświetnić obchody rocznicy Bitwy pod Arnhem (wrzesień), ale jak to w czasie działań wojennych bywa, ofensywa się opóźniła i tytuł będzie mieć premierę bliżej rocznicy Bitwy o Ardeny (grudzień). Może zresztą i komiks poświęcony najliczniej wyprodukowanemu przez Amerykanów czołgowi, czyli Shermanowi, bardziej i do tej drugiej bitwy pasuje.
To trzeci tom poświęcony Maszynom wojny, wcześniej ukazały się: Kriegsmaschine i Ta maszyna, zabija faszystów. Tom czwarty w przygotowaniu, planowana premiera w 2023 roku.
Na grudzień planujemy też Spitfire z nowej serii poświęconej wielkim konstrukcjom lotniczym. (prosimi nie mylić z innym naszym premierowym tytułem: Lady Spitfire).
Oby więcej takich tytułów, które mnie w ogóle nie interesują i nad którym nie muszę się zastanawiać jaki mają u mnie priorytet do kupienia, bo mają zerowy ;)To już wiem jakie zagadki w konkursie mam zadawać żebyś nie odpowiedział :P
A teraz coś dla nieco młodszych czytelników i ich opiekunów! Przygody szalonej małolaty a la Fizia Pończoszanka czy też z nordycka Pippi langstrumpf.🙂 Komiks polskich autorów, dla polskich dzieciaków!
Scenki z życia Ludwisi Dowcipnisi są pełne humoru i zabawnych sytuacji. Możesz przeczytać jedną planszę w ciągu dnia lub od razu wszystkie!
Ludwisia mieszka z mamą i tatą przy ulicy Żwirka. Chodzi do pobliskiej szkoły, jeździć na hulajnodze i grać na konsoli. Nie lubi matematyki, z którą ona i jej tata mają same problemy. Ludwisia posiada zmysł wnikliwej obserwatorki. Zauważa, ja z wieloma problemami zmagają się jej przyjaciele i za wszelką cenę stara się im pomóc. Rozpętuje się przy tym istny huragan, bo pomysły Ludwisi są naprawdę szalone.
Uwaga! Komiks testowany na dzieciach i to one uznały, że Scream musi je wydać i pragną najbardziej na świecie, książeczki o przygodach Ludwisi na półce z ulubionymi lekturami.
Autorzy będą goścmi stoiska Scream i podczas Targów Książki w Warszawie i podczas Festiwalu w Łodzi. Zapraszamy po rysografy!
Wielu było co czekało z pokorą na objawienie potęgi rodu Castaków... I oto mamy dla Was początek sagi...
Przed dominacją Technopapieża, przed Johnem Difoolem i Incalem, przed mocarnymi Metabaronami, był ród Castaków...
Opowieść o pierwszym klanie i ostatnim z rodu.
Dayal, zrodzony w wojnie i gwałcie stanie się pierwszym krokiem na drodze do chwały Metabaronów... ale zanim do tego dojdzie...
Wydanie drugie (poprawione) prequela do Kasty Metabaronów (tomy 1-4 i 5-8) i Metabarona (tomy 1-2, 3-4, 5-6, w przygotowaniu 7-8). Premiera: Targi Książki w Warszawie za... 2 tygodnie.
Moebius z Jodorowskim stanowili mistrzowski duet. Ukoronowaniem ich współpracy był bez wątpienia Incal, który dał początek całemu światowi Incala, nazywanemu też Jodoversum.
Ale ten duet stworzył także tę o to brawurową powieść graficzną. Być może to tylko bajka okrutnie obnażająca drzemiące w człowieku cywilizacji zachodniej zwierzę targane żądzami. Być może rozpaczliwa próba poszukiwania dobra, czystości, piękna w przewrotności, nadmiarze, wszelkiego rodzaju nadużyciach wobec religii. Ale to czysty Jodo uzupełniony geniuszem Moebiusa? A może odwrotnie?
Alan Mangel alias Zachariasz, profesor filozofii na Sorbonie załamuje się po tym, jak nagle opuszcza go żona. Nawiedzają go dawne demony przybierające postać chimerycznego alter ego w osobie cierpiącego na priapizm młodzieńca, jakim profesor Mangel był dawno temu. Później zakochuje się w swojej studentce Elizabeth, która być może jest z nim w ciąży. Nie wiadomo, czy jest święta, czy szalona. Uważa że urodzi nowego Jana Chrzciciela. Gdzieś po drodze pojawia się arabski diler narkotyków podający się za św. Józefa, a wraz z nim córka szefa kolumbijskiego kartelu w roli Matki Boskiej.
Dwa wydania. Jedno w limitowanej liczbie 250 egz. z materiałową okładką i obwolutą w ramach Klasyki Komiksu. Drugie z okładką klasyczną...
wg mnie ta erotyzowana okładka jest ciekawsza od tej od hella. zresztą oni chyba dają po prostu alternatywne okładki - tak było w przypadku rozbitków i guliweriany.
W kolorze
fatalne wydanie z błędami gramatycznymi i literówkamiScream da radę z błędami, oni są w tym przecież nieźli;).
To chyba jedyny komiks, którego nie doczytałem do końca. Tak mi się nie podobał, ale tak bardzo mi się nie podobał...to chyba największy błąd, też miałem podobnie przy pierwszym czytaniu egmontowego Majora. gdy podchodzi się do tego na luzie, bez spiny (bez klękania przed wielkimi nazwiskami) to można czerpać z tego prawie taką samą przyjemność, jaką mieli autorzy podczas tworzenia
Ładny papier, Jodo, Moebius... Co może pójść nie tak? Ale to był taki pseudo religijny bełkot, że nie dałem rady. Męczyłem się od początku lektury. A strasznie byłem napalony, bo są osoby dla których to ulubiony komiks Jodo.
Ocalałą spod pióra, ołówka i pędzla Paula Gillona (autora prawie wyprzedanych już Rozbitków Czasu) już zapowiadaliśmy. Planujemy ten tytuł w dwóch wydaniach i okładkach (jedna limitowana z serii Klasyki Komiksu), każde będzie zamkniętą całością fabularną i zawierać będzie cztery tomy wydania oryginalnego.
Komiks ten to klasyka komiksu będącego zgrabnym połączeniem sci-fi i erotyki a la Druuna. Przedstawia upiorną wizję świata przyszłości, w której jedyną ocalałą na Ziemi jest główna bohaterka, koncentrująca swą aktywność poza przetrwaniem, na... erotycznych podbojach i zabawach. Komiks oczywiście tylko dla dorosłych. Okładki na razie z wydań francuskich.
Premiera październik/listopad.
Tę panią, polubiło wiele fanek i fanów komiksu w Polsce, pytając kiedy kolejny tom. Na razie w tłumaczeniu u Kuby.
Tom drugi Lady Mechaniki ukazać się powinien na przełomie października i listopada.
Dostaliśmy kilka pytań o kontynuacje serii. Plan na koniec listopada, może początek grudnia, to kolejny tom Mrocznych miast: Cień człowieka". Po więcej informacji o tej serii odsyłamy do wcześniejszych postów poświęconych Mrocznym miastom, także do odpowiedzi na Wasze pytania i wątpliwości.
Kontynuacji i zamknięcia serii ciąg dalszy w zapowiedziach.
Dekalog, czyli zdaniem wielu, jedna z najciekawszych fabularnie serii nawiązujących do teorii spiskowych związanych z historią i religią, towarzyszy nam już od lat. W końcówce roku planujemy serię zamknąć tomem zbiorczym zawierającym tomy 9, 10 wydania oryginalnego poszerzonego o dodatki z tomu jedenastego, z którego zresztą materiały trafiały już do poprzednich wydań.
Szczerze namawiamy do serii, która na przełomie wieków była niezwykle popularna we Francji i Belgii, a która przecież prawie 20 lat temu miała i swój debiut na rynku polskim, lecz wtedy nie było dane jej dokończyć.
Poniżej okładki wydań francuskich.
i jeszcze w tym roku... kolejna kontynuacja i zamknięcie serii.
Tym razem mowa o Dżinn. 🙂
Poniżej okładki tomów 12 i 13 wydań francuskich.
Taurus, widzisz to czy wysłać screeny? ;) :D :PWyślij Studio Lain.
Zaraz się okaże, że wersja od Libertago wcale nie była taka droga.
Zaraz się okaże, że wersja od Libertago wcale nie była taka droga.No ja dałem 424. :) Zaraz się okaże, że za sporo większy format, całość w jednym tomie i litografię z podpisem Manary dałem tylko ze 150 zł więcej. :D
No ja dałem 424. :) Zaraz się okaże, że za sporo większy format, całość w jednym tomie i litografię z podpisem Manary dałem tylko ze 150 zł więcej. :DChyba nie, tzw. doublescream to (na dzień dzisiejszy) 99 zł, czyli 75 zł po rabacie na gildii.
Chyba nie, tzw. doublescream to (na dzień dzisiejszy) 99 zł, czyli 75 zł po rabacie na gildii.No w sumie. 150 zł to fajna cena w porównaniu z moją. :)
Względem Borgii jeszcze nie wiem, ale z erotyzujących twórców przysposobił bym chętniej Lornę Azpiriego . Na doubleScreamy idealnie nadaje się Burton i Cyb, a na ten moment wyczekuję Owadów w komiksie i Malcoma Maxa.
Pewnie niejeden młody chłopak marzył i marzy o podpisaniu kontraktu z CF Barceloną. Robert Lewandowski spełnił to marzenie w wakacje, postanowiliśmy i my pójść jego śladem i... podpisaliśmy umowę z tym kultowym klubem na... publikację polskiego wydania komiksu o Barcelonie! 🙂
Pierwszy z dwóch planowanych tomów o młodych piłkarzach realizujących swoje marzenia w La Masii, ukaże się już za tydzień!
Porozmawiamy z Panem Robertem i sztabem trenerskim klubu, może zwolnią go z meczu i przyjedzie do Łodzi podpisywać albumy podczas MFKiG. 😉
Gildia zaczęła wrzucać na sklep wrześniowe zapowiedzi o których Scream już wspominał na FB:
Mroczne Miasta - Brüsel - 119,99 zł - 128 stron
https://www.gildia.pl/literatura/535049-mroczne-miasta-brusel
Screaming Planet - 119,99 zł - 124 strony
https://www.gildia.pl/komiksy/535046-screaming-planet
Saga Alandora - 119,99 zł - 120 stron
https://www.gildia.pl/komiksy/535047-saga-alandora
Ludwisia Dowcipnisia - Cała ja - 59,99 zł - 44 strony
https://www.gildia.pl/komiksy/535048-ludwisia-dowcipnisia-cala-ja
Scream niezle szaleje, ale widocznie sie sprzedaje. Zobaczumy jak dlugo.
A robmydobrze.pl dodało na sklep kolejną wrześniową zapowiedź:
Szalona z Sacré-Cœur - 184,99 zł - 196 stron
Czy ktoś może wrzucić kilka zdjęć jak wyglada ta seria limitowana z czarna obwoluta ?
Ja nie wiem jakie oni już muszą mieć niskie nakłady, że tak windują te ceny.
To wydanie jest w kolorze dobrze pamiętam, nie? Mam z tą samą okładką wydanie z Helli, mniejsze i cz-b. Muszę wreszcie przeczytać i ocenić, bo jakoś mi się nie spieszy wydawać 140-150 zeta za większe plansze i kolor, jeśli jest to np. tylko dobre.
ukaszm84> wielkie dzięki za foty. Chyba jednak zostanę przy wersji regular. Tak jak wspominałem - nigdy nie wiem co zrobić z obwolutą ? Ściągam ja do czytania , aby nie zniszczyć - ciapnę gdzieś w kącie. A później, po przeczytaniu - zakładam obwolutę , która jest zniszczona bo cały czas każdy z domowników ja gdzieś przekładał :)
Poza tym nie uważacie, jeśli jest jedna linia wydawnicza - tytuły , bądź autorzy powinny być umieszczone w jednej linii ?? Oczywiście zaraz ktoś napisze ze się czepiam , ale przecież każdy z nas ma inne zboczenie. Jeden czyta w rękawiczkach. Drugi kupuje tylko w twardej oprawie. Kolejny lubi kredę - ale błyszczącą. Ja lubię porządek w grzbietach :)
Za 2 tygodnie na festiwalu podotykam i podejmę decyzje.
A Gildia zaczęła wrzucać na sklep wrześniowe zapowiedzi o których Scream już wspominał na FB:
Mroczne Miasta - Brüsel - 119,99 zł - 128 stron
https://www.gildia.pl/literatura/535049-mroczne-miasta-brusel
Screaming Planet - 119,99 zł - 124 strony
https://www.gildia.pl/komiksy/535046-screaming-planet
Saga Alandora - 119,99 zł - 120 stron
https://www.gildia.pl/komiksy/535047-saga-alandora
Ludwisia Dowcipnisia - Cała ja - 59,99 zł - 44 strony
https://www.gildia.pl/komiksy/535048-ludwisia-dowcipnisia-cala-ja
A robmydobrze.pl dodało na sklep kolejną wrześniową zapowiedź:
Szalona z Sacré-Cœur - 184,99 zł - 196 stron
https://robmydobrze.pl/produkt/szalona-z-sacre-coeur/
Szalona z Sacré-Cœur (wydanie limitowane)
https://robmydobrze.pl/produkt/szalona-z-sacre-coeur-wydanie-limitowane/
Koledzy z tym wykrzyknikiem i spacją to tak serio?? :oA nie widać, że tylko w tym dymku jest źle?
Widać, tylko czy ktoś przez spację zwróci ten komiks z reklamacją?Przyjrzyj się, tam oprócz spacji przed wykrzyknikiem są wyrazy poobcinane i pomieszane wielkie i małe litery.
to zastanawiam jak "skopane" musiało być wcześniejsze wydanie, bo i tak nie ustrzegli się od potknięć:
(https://imgur.com/K0CkXQn.png)
(https://imgur.com/cjoaYiq.png)
(https://imgur.com/6oY9kLk.png)
(https://i.imgur.com/Q3cFDai.png)
Koledzy z tym wykrzyknikiem i spacją to tak serio?? :o
Widać, tylko czy ktoś przez spację zwróci ten komiks z reklamacją?Ale to tylko jeden przykład z kilku pokazanych kadrów.
I takie pytanko mam, warto dopłacać do tej limitki? Sama grafika kozacka, natomiast czy wykonanie warte jest tylu złociszy?
Komiksu nie czytałem, ale sprytny zabieg z ich strony przy tym tytule:Moim zdaniem okładka z dziadem z jęzorem prezentuje się lepiej.
Zróbmy wydanie standardowe z obleśnym dziadem na okładce vs wydanie (pseudo-)'deluxe' z babką rozdziewającą koszulę i pokazującą cyce.
"A Ty? Którą okładkę dziś wybierzesz? Limitowane cyce czy dziad z jęzorem?"
Uff. Mamy to w końcu, choć czujemy się trochę jak ten samolot na pustyni. Redakcja, korekta i skład Lady Spitfire, czyli jednego z najdłużej tłumaczonych komiksów naszego wydawnictwa dobiegły końca. Okładki i do druku. Tak aby udało się z premierą podczas Krakowskich Targów Książki!
I takie pytanko mam, warto dopłacać do tej limitki? Sama grafika kozacka, natomiast czy wykonanie warte jest tylu złociszy?
Uff. Mamy to w końcu, choć czujemy się trochę jak ten samolot na pustyni. Redakcja, korekta i skład Lady Spitfire, czyli jednego z najdłużej tłumaczonych komiksów naszego wydawnictwa dobiegły końca. Okładki i do druku. Tak aby udało się z premierą podczas Krakowskich Targów Książki!Scream ma takie coś jak redakcja i korekta? Nie zauważyłem.
Ja kupiłem limitkę mimo, że mam wydanie z Hella Komiks. Po prostu okładka podoba mi się w limitce bardziej - wiadomo :)Hej Mowisz serio ze ljeden z lepszych Jodo.
Komiks uważam za jeden z najlepszych Jodo. Ale jeśli nie zależy Ci na okładce to bierz zwykła. Rozbitków czasu brałem w zwykłej i nie żałuję.
Hej Mowisz serio ze ljeden z lepszych Jodo.
Z tego co pamietam jak wychodzil z Hella komiks to opinie byly bardo zroznicowane z przewaga na tym ze to mocno srednii komiks i gdyby nie duze nazwiska to wogole by przeszedl bez echa.
[/quote ]
Pewnie rzecz gustu. Dla mnie - jeden z lepszych.
Przepraszam bo pewnie było, ale ja nie w temacie. To jak wygląda właściwie ta limitowana edycja. Ta okładka to niby obwoluta a pod nią co?Niby płótno.
Podziękować, szału raczej nie ma, ale mimo wszystko biorę limitowaną, ten diabeł na standardowej jest paskudny. Wspominali już coś o Borgii?To prawda, standardowa jest ohydna, a grafika na limitowanej jest bardzo atrakcyjna. Szkoda tylko, że nie rozciąga się na całą okładkę zamiast tej czerni wokół.
Podziękować, szału raczej nie ma, ale mimo wszystko biorę limitowaną, ten diabeł na standardowej jest paskudny. Wspominali już coś o Borgii?
Ne bylibyśmy sobą... gdybyśmy nie zapowiedzieli coś Milo Manary 🙂
Tytuł Wam dobrze znany... "Borgia" autorstwa Manara-Jodo.
Planujemy go wydać w dwóch albumach, tzw doublescreamach: 1-2 i 3-4.
Podziękować, szału raczej nie ma, ale mimo wszystko biorę limitowaną, ten diabeł na standardowej jest paskudny.
Ale ta okładka regularna nie jest zła. Tzn. można mówić, że jest obleśna, ale taka miała być i jest reprezentatywna dla komiksu. Jak dla mnie to ten biust jest dość infantylnym zagraniem.Standardowa okładka jest kiczowata i paskudna w pejoratywnym tego słowa znaczeniu. Limitka świetna i bynajmniej nie z powodu nagiego biustu. Po prostu zgodna z tym co w scenariuszu i bardzo estetyczna. Nie jest to też wynalazek Screamu. Jest to okladka pierwszego tomu wydania francuskiego, regularka jest okładką drugiego a okładka trzeciego jest zupełnie mało atrakcyjna. Fajnie, że dali wybór choć można mieć zastrzeżenia do ceny. Ja wziąłem limitkę bo pierwszego wydania polskiego nie mam.
Jak dla mnie to ten biust jest dość infantylnym zagraniem.
Standardowa okładka jest kiczowata i paskudna w pejoratywnym tego słowa znaczeniu. [...]Dla wielu osób jest to zapewne perfekcyjnie trafna definicja stylu Jodo, który został idealnie zobrazowany przez Mobiusa.
Nie wiem czy wlasciwy temat.
Kolega z pracy ma w poniedzielek urodziny. Wiem, zeblubi komiksy Moebiusa. Jest cos teraz do kupienia tego artysty? Scream wydaje jego komiksy?
https://www.gildia.pl/szukaj/osoba/moebius (https://www.gildia.pl/szukaj/osoba/moebius)Dzieki. Calkiem zapomniem ze gildia ma taka wyszukiwatke. Ktotys komiks polecacie?
https://www.gildia.pl/szukaj/osoba/jean-giraud (https://www.gildia.pl/szukaj/osoba/jean-giraud)
Nie wiem czy wlasciwy temat.
Kolega z pracy ma w poniedzielek urodziny. Wiem, zeblubi komiksy Moebiusa. Jest cos teraz do kupienia tego artysty? Scream wydaje jego komiksy?
Kończymy także skład i redakcję Ocalałej, kolejnego po Rozbitkach czasu, dzieła autorstwa Paula Gillona. To klasyczne już post-apokaliptyczne science fiction z lat 80. Realistyczna kreska i pełen erotyki scenariusz opowiada historię młodej kobiety, ostatniej przedstawicielki ludzkości na opustoszałej w wyniku katastrofy Ziemi.
Premiera na początku listopada, poza wersją regularną, planowana jest także wersja limitowana (250egz.) z materiałową okładką, złoceniami i obwolutą, będąca częścią naszej Kolekcji Klasyki.
On jest grafikiem, bardziej go interesuje strona artystyczna, ale oczywiscie fabula tez jest wazna.
Jeśli mieści się w budżecie, to Edena lub Incal B&W.
Przypadkiem dwa tytuły, które planujemy w najbliższym okresie mają w tytule Lady i opowiadają o silnych kobietach... Kolejna premiera początku listopada to drugi tom, znakomicie przez Was przyjętej serii Lady Mechanika (ale i bestsellera w Europie i Stanach). Ależ szkoda, że rysownik nie przyjął ostatecznie zaproszenia na Emefkę. Może za rok przy okazji premiery trójki?https://www.facebook.com/screamcomics/posts/pfbid02Aonx9H5BREAP3JoBCciEgNRSvCGkbjZyyaRi1BhduxYFMzTC78rug3mGzNQV6YEHl
Dla odmiany czwarty tytuł planowany na listopad, nie będzie już o kobietach (część redakcji niezmiernie żałuje). Ale o innym obiekcie pożądania wielu facetów (niezmiennie wzbudza to zdziwienie części redakcji, zwłaszcza tej piękniejszej). Będzie więc o... czołgu. Tym razem o Shermanie, czyli trzeci tom serii Maszyny wojny. Tom 4 będzie traktował o T-34 i planujemy na przyszły rok. Przy okazji okładki obu tomów w wersji oryginalnej.https://www.facebook.com/screamcomics/posts/pfbid0YL4m4zbL7cWEGjrT64DSMPW8eZZR6axbywsHpBo5VZigfy3Qk3bGrLkdFFMYmFJLl
Kilka osób pytało, co dalej po Wikach. To już możemy zdradzić co tego autora w grudniu (albo w styczniu, jeśli czas nie zwolni, a my nie zaczniemy w końcu zdrowieć), Trzecie oko czyli Le Troisième Oeil.
Olivier Ledroit przedstawia współczesny thriller fantasy, którego akcja rozgrywa się w mistycznym i nocnym Paryżu. Artysta czyni stolicę prawdziwą postacią samą w sobie, którą z upodobaniem inscenizuje w całym ezoterycznym i okultystycznym wymiarze (przepływy mistycznej energii, które przepływają przez takie miejsca jak Notre-Dame, Łuk Triumfalny, Luwr itp.). Mroczna nowa trylogia, pełna mrocznych klimatów na pograniczu snu i narkotykowych wizji.
Aha. Bo będą i tacy, którzy spytają o... Tak. Właśnie podpisaliśmy umowę. Requiem, cała seria będzie po polsku . Aż chce się krzyczeć z przerażenia.
Aż chce się krzyczeć z przerażenia.To odnośnie ceny chyba.
Krzykacze i ich "Nakład się kończy- kupujcie. Koniec nakładu. A nie, chwila. Coś w piwnicy się znalazło..."... ::)Ale takie sytuacje się zdarzają. Łukaszowi Kowlaczukowi nagle znalazły się zgubione przez kuriera sztuki "Nienawidzę Ludzi". Gildia nieraz też nagle znajdywała w swoich czeluściach komiksy, których nakłady się pokończyły. I znam jeszcze kilka takich przykładów, więc nie tylko Scream miał takie sytuacje, że w piwnicy coś mu coś nagle się znajduje.
Raz, dwa razy, no może nawet trzy to bym uwierzył, ale co chwilę przed jakimś festiwalem? No nie wiem :-X
Pół roku temu, na pierwszym FiiKu mieli swoje stoisko, widzę, że leży tam pewien lotniczy integral, którego nie mam, już chcę podejść i zapytać, gdy słyszę jak sprzedawca mówi do kogoś: "to już ostatnie egzemplarze, więc bez rabatu" (czy jakoś tak).Dziwne. Ja zawsze słyszę "to już ostatnie egzemplarze" więc z dużym rabatem, żeby nie wieźć tego z powrotem". Kilka tytułów udało mi się kupić w naprawdę zajebistej cenie.
Od razu odszedłem, bo wnerwia mnie takie podejście.
A to chyba zależy czy przychodzisz rano czy wieczorem :)Ja to tak byłem na Jesiennych Targach Książki (Arkady Kubickiego, 15-18/09) około 15stej, gdy impreza trwała do 18stej i wytargowałem około 33% upustu na jakieś starocie i jakieś nowości, ale wcisnął mi komiks, którego aż tak bardzo nie chciałem (wydałem ponad 5 stówek). Dobry rabat? Czy można było pojechać na 18stą i wyciągnąć więcej? ;)
Dziwne. Ja zawsze słyszę "to już ostatnie egzemplarze" więc z dużym rabatem, żeby nie wieźć tego z powrotem". Kilka tytułów udało mi się kupić w naprawdę zajebistej cenie.
Ocalała choć opóźniona, za tydzień na rynku.🙂 Lady Spitfire mamy nadzieję, że także doleci z drukarni. 🙂
Jeszcze raz wielkie sorki, że kazaliśmy Wam tak długo czekać. \
Obie okładki Lady to okładki wydań regularnych, bez różnicy w cenie i rabacie. Natomiast Ocalała, wzorem innych komiksów z serii Klasyki Komiksu, dostępna będzie w dwóch okładkach. W tym limitowanej materiałowej z tłoczeniami i obwolutą (250 szt.). W tym przypadku, rabat będzie niższy od okładki podstawowej.
Uspokajamy także miłośników Mrocznych miast! A tych jest coraz więcej, głównie dzięki poleceniom innych czytelników! Za co serdecznie dziękujemy!
Prace nad kolejnym podwójnym albumem już mają się ku końcowi, a album z pewnością będzie mieć premierę w grudniu! Czyli idealny prezent gwiazdkowy!
Mamy to! Dekalog IX i X wraz z dodatkami w końcu przetłumaczony! Teraz redakcja i korekta! A ostatnie tomy to 4 gwiazdki na pewnym znanym francuskim portalu o komiksach...tfu o BD! W końcu to rzecz franko-belgijska!
Uspokajamy także miłośników Mrocznych miast! A tych jest coraz więcej, głównie dzięki poleceniom innych czytelników! Za co serdecznie dziękujemy!
Prace nad kolejnym podwójnym albumem już mają się ku końcowi, a album z pewnością będzie mieć premierę w grudniu! Czyli idealny prezent gwiazdkowy!
Jak dobrze liczę to jeszcze 2, powtórka z Samaris i 1 nowy:To chyba będzie ostatni. Z informacji prasowej wynika, że to będzie wydanie zbiorcze dwóch części "La Théorie du grain de sable".
https://www.theobscurecities.com/thelibrary/
To chyba będzie ostatni. Z informacji prasowej wynika, że to będzie wydanie zbiorcze dwóch części "La Théorie du grain de sable".
https://www.bedetheque.com/BD-Cites-obscures-1011-La-Theorie-du-grain-de-sable-95670.html
Chyba nic więcej jak dotąd w cyklu Mroczne miasta się nie ukazało.
Mówcie co chcecie, ale po zapoznaniu sie całoscią, jak dla mnie to jest jedna z najlepszych serii jakie kiedykolwiek powstały.Podpisuję się pod tym obiema rękami. Absolutnie moja ulubiona seria wychodząca obecnie w Polsce.
To chyba będzie ostatni. Z informacji prasowej wynika, że to będzie wydanie zbiorcze dwóch części "La Théorie du grain de sable".
https://www.bedetheque.com/BD-Cites-obscures-1011-La-Theorie-du-grain-de-sable-95670.html
Chyba nic więcej jak dotąd w cyklu Mroczne miasta się nie ukazało.
No a to https://www.bedetheque.com/BD-Cites-obscures-Tome-7-L-ombre-d-un-homme-3563.html (https://www.bedetheque.com/BD-Cites-obscures-Tome-7-L-ombre-d-un-homme-3563.html) ?Jeśli chodzi o komiksy, to w zasadzie macie rację: podwójna "Teoria..." i "Cień człowieka".
No a to https://www.bedetheque.com/BD-Cites-obscures-Tome-7-L-ombre-d-un-homme-3563.html (https://www.bedetheque.com/BD-Cites-obscures-Tome-7-L-ombre-d-un-homme-3563.html) ?Oczywiście. Pisząc posta przyjąłem założenie, że "L'ombre d'un homme" będzie wydany zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami jeszcze w listopadzie, a "La théorie du grain de sable" zgodnie z tym co teraz Scream zapowiada w grudniu. Czyli wszystkie główne albumy serii powinny być wydane do końca roku i będziemy w zasadzie na bieżąco.
A ja po zakończeniu głównej serii Mrocznych Miast liczyłbym na coś innego, mianowicie również świetnie ocenianą Pustą Ziemię.Nie wiem, czy wszyscy kojarzą, jeden szorciak pierwszego albumu "Pustych ziem" dostaliśmy w drugim, wintydżowym Hurlancie. Oczywiście, jestem za!!
https://www.altaplana.be/en/albums/la-terre-creuse (https://www.altaplana.be/en/albums/la-terre-creuse)
Rozmawiałem w tym roku na targach w Poznaniu z panem Scream i odpowiedział dość optymistycznie dla fanów na pytanie czy po głównej serii Mrocznych Miast pociągną wszystkie te spinoffy itp. Cytując: Raczej tak.Obawiam się, że nie wchodząc w wydania zbiorcze, nie dadzą rady tego ruszyć.
Trochę tego materiału jest, w jakiej formie to ogarną to pewnie w przyszłym roku się konkretniej dowiemy.
The mysterious return of Captain Nemo in the temporary title that we will use for the new Les Cités Obscures album that is projected to be release in the Autumn of 2023 by Casterman.
It will not be a comic book, but a text-image story, in the same way like L'Archiviste and L'Echo des Cités
Borgia tom 1 (zawierający pierwsze dwa albumy z czterech) wyjdzie jeszcze w tym roku
Mnie najbardziej ciekawi, jak tym razem będzie z tłumaczeniem.Będzie nowe.
A oto niespodzianka. Artbook SerpieriWest zawierający rysunki i szkice z westernowej twórczości włoskiego maestra komiksu. Format analogiczny do innych jego dzieł wydanych przez nas. Nakład 555 egz.
Kilka stron z wnętrza i więcej informacji o tej pozycji jak i pozostałych premierach przedświątecznych wkrótce na naszym profilu.
Ja cały czas czekam na jakieś normalne wydanie Incala, ale ani widu, ani słychu.
Znamy już ceny grudniowych zapowiedzi:
Borgia T. 1-2 - 119,99 zł - 112 stron
https://www.ateneum.pl/pozycja.php?id=522281
Serpieri West - Artbook - 119,99 zł - 112 stron
https://www.ateneum.pl/pozycja.php?id=522284
Lady Mechanika T.2 - 99,99 zł - 160 stron
https://www.ateneum.pl/pozycja.php?id=522282
Mroczne miasta - Cień Mężczyzny - 89,99 zł - 104 strony
https://www.ateneum.pl/pozycja.php?id=522283
Szkoda, że ten Borgia to nie kompletny integral, bo wtedy cenowo wychodziłoby dla nas o wiele taniej. Ostatnio wydana Lady Spitfire ma okładkową 159.99zł za 236 stron albo Ocalała 169,99 zł za 196 stron.
A na koniec jeszcze taka ciekawostka. Jeśli to już są ostatnie tytuły Scream na ten rok, to wychodzi że wydadzą w 2022r. aż 43 komiksy (w 2021 były 33, w 2020 były 34, a w 2019 było 38). Nie licząc Egmontu to z wydawnictw komiksowych wydali najwięcej. Inni to mniej więcej: Timof - 38, NSC - 34, KG - 32, Mucha 24 i LiT - 24.
Wyprzedzili też niedawno Muchę w liczbie wydanych komiksów. Licząc z grudniowymi tytułami to Mucha będzie miała 225 tytułów, a Scream już 237. A jeszcze na początku roku było tak, że Mucha miała 201, a Scream 198. W przyszłym roku na pewno dogonią Taurusa (który ma w tej chwili wydanych 240) i zostaną 4 wydawnictwem z największą liczbą po Egmoncie (niecałe 2600), Timofie (388) i Kulturze Gniewu ( około 364).
I na cholerę dają te powiększone formaty? Na przykładzie Lady Mechaniki widać, że to jest znacząca różnica w cenie.Dla jednego „po cholerę”, a ja między innymi za to ich cenię.
Znamy już ceny grudniowych zapowiedzi:
Borgia T. 1-2 - 119,99 zł - 112 stron
https://www.ateneum.pl/pozycja.php?id=522281
Serpieri West - Artbook - 119,99 zł - 112 stron
https://www.ateneum.pl/pozycja.php?id=522284
Lady Mechanika T.2 - 99,99 zł - 160 stron
https://www.ateneum.pl/pozycja.php?id=522282
Mroczne miasta - Cień Mężczyzny - 89,99 zł - 104 strony
https://www.ateneum.pl/pozycja.php?id=522283
Serpieri West - Artbook - 119,99 zł - 112 stronPrzykładowe strony:
https://www.ateneum.pl/pozycja.php?id=522284
Czy ktoś czytał/oglądał komiks "Le Mans"? Czy w tym komiksie jest dużo scen wyścigowych? Czy raczej przeważają gadające głowy?
Szukam prezentu dla 7latka:) Dzięki.To weź Owady, jeśli jeszcze nie czytał, powinny mu się spodobać.
On ma fioła na punkcie motoryzacji. A jeżeli Owady są na poziomie Dinozaurów to wolałbym nie.Są zdecydowanie na tym poziomie co dinozaury.
On ma fioła na punkcie motoryzacji.No to idealnym byłaby manga Initial D, ale nie wiem czy to jest dla dzieci.
No to idealnym byłaby manga Initial D, ale nie wiem czy to jest dla dzieci.To jesli o mnie chodzi michel Vaillant był lepszy fabularnie od tych albumów że Screamu (pomimo tego, że te pierwsze albumy były mocno "ramotkowate").
Bram Stoker Dracula autorstwa Georgesa Bessa
https://www.glenat.com/hors-collection-glenat-bd/bram-stoker-dracula-9782344038604
https://www.bedetheque.com/serie-67173-BD-Dracula-Bess.html
30 pierwszych stron: https://www.bdgest.com/preview-2814-BD-dracula-bess-recit-complet.html
(https://i.imgur.com/rqQTbES.png)
Źródło: https://www.glenat.com/sites/default/files/webmaster/glenat_graphic_novel_rights_list_2021_.pdf
Pojawił się nowy katalog Glenatu, w którym możemy znaleźć kilka świeżych zapowiedzi na nasz rynek:
https://www.glenat.com/sites/default/files/webmaster/glenat_graphic_novels_2022.pdf
Mary Shelley Frankenstein - adaptacja, 208 stron
oraz w poprzednim katalogu był też wciąż niezapowiedziany przez nikogo:
Bram Stoker Dracula - adaptacja, 208 stron
https://www.glenat.com/hors-collection-glenat-bd/mary-shelley-frankenstein-9782344040522
https://www.glenat.com/hors-collection-glenat-bd/bram-stoker-dracula-9782344038604
https://www.bedetheque.com/serie-67173-BD-Dracula-Bess.html
(https://i.imgur.com/QsjxUyI.png)
Mogliby wreszcie też dać znać co z Maggy Garrisson albo Karmen, bo licencje mają już prawie od trzech lat i nic z nimi nie robiąNo właśnie. I co z Kabuki? Kiedyś zapowiadali, a teraz cisza.
Dracula i Frankenstein Bessa wygladaja OBLEDNIE! Az mi szczena opadla. Zakup obowiazkowy!Przecież Bess to jeden z lepszych, żyjących rysowników. Tutaj nie ma z jakiego powodu opadać sczena bo to było widome, że będzie sztos ;)
Skoro wszyscy już się sylwestrowo wybawili, czas wrócić do komiksów i lektury.🙂
A my do pracy i startujemy z zapowiedziami roku 2023.
Zaczynamy od premier lutowych i klasyki! Historia, bez której nie byłoby "Lostów"!
W amazońskiej dżungli rozbija się samolot... Brzmi znajomo? 🙂
Jean Van Hamme w najlepszej formie, rysunki Daniela Henrotina, tworzącego pod pseudonimem Dany. Klasyka twórcy postaci Thorgala (oczywiście obok naszego kochanego Grzegorza Rosińskiego), którego tu pozdrawiamy) z wydawnictwa Le Lombard. Jej kontynuacją jest komiks pt. Dwadzieścia lat później (fr. Vingt ans après) z 1997, także autorstwa Van Hamme'a i Dany'ego. Oba w naszym wydaniu zbiorczym. W dwóch wydaniach: limitowanym i regularnym.
Pod koniec lutego ukażą się także dwa wcześniej zapowiedziane tytuły. Za opóźnienie przepraszamy, ale mamy nadzieję, że dzięki niemu odetchniecie trochę finansowo po grudniowych przedświątecznych zakupach i w lutym będzie łatwiej sięgnąć do portfela...
Podwójny ostatni album Dekalogu zawierać będzie toy 9 i 10 oraz dodatki do serii, które ukazały się w albumie 11 wydania oryginalnego.
A dla miłośników militariów trzeci tom Machin wojny o Shermanie. Już po redakcji i w ostatniej korekcie.
Był van Hamme jako scenarzysta, musi być i "ten drugi" wielki mistrz czyli Dufaux. W marcu z opóźnieniem (naprawdę nie z naszej winy) zamykamy najdłuższą naszą serię czyli Dżinn. Ostatni podwójny tom. a tu pokazujemy okładkę oryginalnego tomu 13.
Wreszcie komiks scenarzysty, który jak wiecie dla wielu z nas jest tym najważniejszym. Komiks, którego pierwotnie nie mieliśmy zamiaru wydawać, ale setki waszych głosów spowodowały, że zmieniliśmy zdanie. Macie bowiem słuszność w twierdzeniu, że skoro Jodorowsky jest "naszym" najważniejszym scenarzystą, to kto po polsku wydał więcej dzieł Milo Manary?
A więc komiks dwóch naszych najważniejszych Mistrzów: Borgia tom 3 i 4. Oczywiście w dwóch wydaniach.
Oba tytuły powinny mieć premierę w marcu. W końcu to miesiąc kobiet.
(https://images89.fotosik.pl/639/7f745354e8f6a847gen.jpg) (https://images89.fotosik.pl/639/7f745354e8f6a847.jpg)... a tam dziesięć innych "001" po 850zl sztuka.
Tak więc mogę wpisać "001" i puścić za tysiaka ;)
Trzy tytuły, które zostaną wznowione w tym roku i to w jego pierwszej części.(https://i.imgur.com/I7jSXWj.jpg)
I od razu odpowiadamy na pytania, które zadaliście po pierwszym zeszłorocznym poście z kilkoma zapowiedziami.
Przed Incalem. Tak będzie w formacie zgodnym z ostatnia wydanym i nadal dostępnym w dystrybucji Final Incalem (210x280 mm). A także Incalem poszerzonym o Tajemnice Incala. Tak zdecydowaliśmy się zrobić w wyniku głosowania dawno temu, w którym to czytelnicy wybrali format pasujący właśnie do Incala. Więc i wznowienie Incala będzie w tym formacie.
Nie wiemy dziś, czy to ostateczny projekt okładki. Może zrobimy go na różowo lub tęczowo jeśli licencjodawca pozwoli?:)
Kasta Metabaronów 1-4. Będzie w formacie identycznym z dziś ciągle dostępnym tomem 5-8. Tak musiało być, ponieważ wielu czytelników zakupiło tom 5-8 zbyt późno i nie mają w swoich zbiorach właśnie tomu 1-4.
Nie widzimy wielkich perspektyw na slipcase w tym wypadku z przyczyn prozaicznych. Producent tegoż ostatniego dla Kasty sprzed lat po prostu już dawno na emeryturze.
Książe nocy. I tu okładka zostanie zmieniona. Pewnie będzie też bez plakatu, albo po prostu z innym.
Każde z wydań będzie mieć nową redakcję i korektę.
I pytanie ostatnie. Czy w tym roku będzie Incal w wersji kolorowej. Zobaczymy. Zależy to bowiem od wielu okoliczności w tym prac nad filmem. Założenie było bowiem takie, że Incal miał być wydany nieco przed premierą kinową filmu... Ale wcale tak nie musi być.
Jeżeli miałby być dodruk, to pewnie powoli zacząłbym bym skupować to co jest, a dodruki na bieżąco - tylko czy naprawdę warto? Czy to się nie zestarzało, nie trąci naiwnością i po prostu standardowe przehypowanie czegoś, co kiedyś było przełomowe?Na to ciężko jest mi odpowiedź. Na pewno jest trochę przehajpowane. Ale na 100% jest to zasłużony klasyk syfy.
I jak się jeszcze do tego mają te serie poboczne ze świata, tj. Kasta Metabaronów, Broń Metabarona, Technokapłani oraz Megalex (to nie wiem czy jest z tego świata).Tu akurat jest prosta odpowiedź. Każdą można czytać oddzielnie seriami.
Wreszcie tytuł ciągle odkładany i przekładany z tysiąca powodów. Kabuki wersja oparta na amerykańskim Library Edition, czyli składająca się z dwóch pierwotnie wydanych osobno tomów: Circle of Blood i Dreams, wraz z dodatkami autorstwa m.in Bendisa i Steranko. Ponad 400 stron arcydzieło komiksowego. Format analogiczny do Tomb Raiderów Archiwa i rocznicowych Aliens, Predator i Terminator.(https://m.media-amazon.com/images/W/WEBP_402378-T2/images/I/A1z-kXGx9IL.jpg)
Wreszcie tytuł ciągle odkładany i przekładany z tysiąca powodów. Kabuki wersja oparta na amerykańskim Library Edition, czyli składająca się z dwóch pierwotnie wydanych osobno tomów: Circle of Blood i Dreams, wraz z dodatkami autorstwa m.in Bendisa i Steranko. Ponad 400 stron arcydzieło komiksowego. Format analogiczny do Tomb Raiderów Archiwa i rocznicowych Aliens, Predator i Terminator.
I jak się jeszcze do tego mają te serie poboczne ze świata, tj. Kasta Metabaronów, Broń Metabarona, Technokapłani oraz Megalex (to nie wiem czy jest z tego świata).Jak Incal mi nie podszedł, to Kasta Metabaronów bardzo mi się podobała.Tu akurat jest prosta odpowiedź. Każdą można czytać oddzielnie seriami.
Widziałem to info o dodrukach i mam w sumie proste pytanie - czy warto? Ale czy tak naprawdę warto?
Jak zacząłem wychodzić poza SH szukając po prostu dobrych komiksów wiele się naczytałem, jaki to Incal jest świetny, że arcydzieło, że Moebius (lubię, ale jakimś psychofanem nie jestem), że klasyka, że wstyd nie mieć... ale się okazało, że wyprzedane.
Jeżeli miałby być dodruk, to pewnie powoli zacząłbym bym skupować to co jest, a dodruki na bieżąco - tylko czy naprawdę warto? Czy to się nie zestarzało, nie trąci naiwnością i po prostu standardowe przehypowanie czegoś, co kiedyś było przełomowe?
I jak się jeszcze do tego mają te serie poboczne ze świata, tj. Kasta Metabaronów, Broń Metabarona, Technokapłani oraz Megalex (to nie wiem czy jest z tego świata).
Będę wdzięczny za sugestie, a powiem, że jestem na nie dość podatny, gdyż dzięki takim sugestiom Toppi dociąża moje półki :)
Incal spokojnie mieści się w top 10, a nawet top 5 komiksów sci-fi jakie czytałem. Jest naprawdę aż tak dobry jak mówią.Ostatnio przypomniałem sobie całość (przed incalem - incal - po incalu) i musze stwierdzić, ze Incal to jednak jeden ze słabszych komiksów sf jakie czytałem. Z jodoversum zdecydowanie bardziej podchodzą mi Technokapłani czy Kasta metabaronów
To prawda z tym dodrukiem, moja ramka wygląda tak:
(https://images89.fotosik.pl/639/7f745354e8f6a847gen.jpg) (https://images89.fotosik.pl/639/7f745354e8f6a847.jpg)
Tak więc mogę wpisać "001" i puścić za tysiaka ;)
Widziałem to info o dodrukach i mam w sumie proste pytanie - czy warto? Ale czy tak naprawdę warto?
Jak zacząłem wychodzić poza SH szukając po prostu dobrych komiksów wiele się naczytałem, jaki to Incal jest świetny, że arcydzieło, że Moebius (lubię, ale jakimś psychofanem nie jestem), że klasyka, że wstyd nie mieć... ale się okazało, że wyprzedane.
Jeżeli miałby być dodruk, to pewnie powoli zacząłbym bym skupować to co jest, a dodruki na bieżąco - tylko czy naprawdę warto? Czy to się nie zestarzało, nie trąci naiwnością i po prostu standardowe przehypowanie czegoś, co kiedyś było przełomowe?
I jak się jeszcze do tego mają te serie poboczne ze świata, tj. Kasta Metabaronów, Broń Metabarona, Technokapłani oraz Megalex (to nie wiem czy jest z tego świata).
Będę wdzięczny za sugestie, a powiem, że jestem na nie dość podatny, gdyż dzięki takim sugestiom Toppi dociąża moje półki :)
(Miałem kumpla, który oglądał multum filmów. To co polecił i później obejrzałem nie było dobre... Więc, gdy chciałem wiedzieć czego nie oglądać zawsze się do niego zwracałem z prośbą o polecajkę :P )
Ja tak mam z @Deathem;) Jak mam wątpliwości co do jakiegoś komiksu i widzę, że jemu się b. podobał, to już wiem, że to nie dla mnie ;)To chyba mało co jest dla Ciebie, bo mam wrażenie, że kolega Death kupuje wszystko i podoba mu się wszystko. Nie ma chyba na forum większego entuzjasty komiksowego.
To chyba mało co jest dla Ciebie, bo mam wrażenie, że kolega Death kupuje wszystko i podoba mu się wszystko. Nie ma chyba na forum większego entuzjasty komiksowego.O, i tu się mylisz. Death ma szerokie spectrum, ale śledź uważnie. On potrafi oddzielić ziarno od plew.
To chyba mało co jest dla Ciebie, bo mam wrażenie, że kolega Death kupuje wszystko i podoba mu się wszystko. Nie ma chyba na forum większego entuzjasty komiksowego.
...a dla fanów pluskania się w wodzie... kolejne bitwy morskie
Incal jest bardzo, bardzo, bardzo specyficzny :)Jesli dobrze pamietam teze ze pod pseudonimem Moebius rysowal (badz pryzgotowywal , nie wiem jak wygladal proces tworczy) pod wplywem LSD.
Jesli dobrze pamietam teze ze pod pseudonimem Moebius rysowal (badz pryzgotowywal , nie wiem jak wygladal proces tworczy) pod wplywem LSD.
Wydaje mi sie ze wygladalo to mniej wiecej tak: potykal sie na sesje z Jodorowskym i ten opowiadal a mistrz rysowal , nic dziwnego ze zajelo im to 10 lat:)
Wracamy do zapowiedzi związanych z uniwersum Incala. Dwa ostatnie spin-offy.
Ostatni dwutomowy album Metabarona, zawierać będzie tomy 7 i 8 wydania francuskiego. Tu okładka tomu 8. Według wydawcy to koniec cyklu i zapowiadane tomy 9 i 10 się nie ukażą. Czekamy na potwierdzenie, także z tego powodu, że obiecaliśmy slipcase...
Wreszcie Kill Psi Łeb. Czyli historia jednego z bohaterów sagi Incala. Początkowe plansze tego komiksu ukazały się już w Relaxie. Ale całość ukaże się tylko w wydaniu książkowym.
Zapowiedzieliśmy już filmem "Teorię..." z cyklu Mrocznych miast, ale szykujemy więcej tytułów z tego uniwersum w tym roku.
Kolejnym albumem głównej serii będą Mury Samaris, wydane w formacie i na papierze zgodnym z pozostałymi albumami i wydaniem oryginalnym. Zachęcamy więc do zakupu, także szczęśliwych posiadaczy innego polskiego wydania sprzed lat wielu...
Zgodnie z obietnicą, dla tych wszystkich, którzy zbyt późno weszli w serię, przygotujemy drugie wydanie Gorączki Urbikandyjskiej.
Premierami z uniwersum będą także dwa spin-offy. Archiwista powalający stroną graficzną i Echa miast, będący zbiorem materiałów prasowych, nawiązujących do wydarzeń opisanych w głównym cyklu. Znakomita zabawa formą i treścią i niezwykły hołd dla czasów świetności prasy drukowanej.
Mury Samaris - nowe wydanieokładka z wersji mocno rozszerzonej z 2007, miejmy nadzieję, że dostaniemy właśnie taką wersję!
(https://i.imgur.com/qkj6CEL.png)
To jeszcze mogliby Wieżę wznowić i byłby komplecik.
To jeszcze mogliby Wieżę wznowić i byłby komplecik.
A nie "Urbikandyjska gorączkę"?
Przecież o Gorączce właśnie napisali, że szykują, a o Wieży nie.
okładka z wersji mocno rozszerzonej z 2007, miejmy nadzieję, że dostaniemy właśnie taką wersję!Napisz , jeśli możesz ,coś więcej o tej rozszerzonej wersji ,czy to jakaś dodatkowa historia została dodana?Mam stare wydanie i zastanawiam się czy kupować nowe.
Na ostatnim Niech Żyje Komiks Pan Marcin powiedział, że nie wiadomo, czy Wieża będzie miała dodruk, ale zaobserwowali zwiększone zainteresowanie Miastami (zapewne jest to związane z polecajkami czytelników zadowolonych z lektury) więc jakaś szansa jest.To nie tylko casus Miast. Toppi też był kiedyś wydawany, ale dopiero teraz się dobrze sprzedaje. Cyngiel również okazał się klasyką nadzwyczaj ciepło przyjętą. Pewnie można tę listę rozwinąć o Moore'a, Jodorowsky'ego...
Napisz , jeśli możesz ,coś więcej o tej rozszerzonej wersji ,czy to jakaś dodatkowa historia została dodana?Mam stare wydanie i zastanawiam się czy kupować nowe.Na podanej wcześniej stronie masz info o sześciu różnych wydaniach. Ostatnie, z 2007 r., ma mieć 90 stron. W odnośniku z amazonu podają ich 96.
Zauważono: „Po historii znajdują się 32 niepublikowane strony, zawierające fragmenty innej historii,„ Tajemnice Pâhry ”. („Wielki sekret” (czarno-biały), „Passage du Louvre” (czarno-biały), „Ścigany” (czarno-biały), „Dziwny przypadek doktora Abrahama”).
https://joemonster.org/art/66416/Gdyby_Obcego_wyrezyserowal_Tarkowski
Kontynuacji w zapowiedziach ciąg dalszy. Pierwsza połowa roku. Czwarty z tomów klasycznej serii o przygodach Nestora Burmy, narysowany ręką Tardiego. Więcej Tardiego w drugiej połowie roku. Obiecujemy.
Więcej Tardiego w drugiej połowie roku.
W tłumaczeniu znajduje się też kolejny tom znakomicie przez Was przyjętej Lady Mechaniki. Dla wszystkich miłośników cyberpunku i thrillerów akcji. Wszystko w pięknym kadrowaniu i porywającej kresce.
Komiksy o tematyce motoryzacyjnej, podobnie jak te o tematyce lotniczej, są od lat niezwykle popularne w krajach frankofońskich i mają swoją wierną grupę czytelników. Nie tylko fanów komiksu, ale przede wszystkim właśnie fanów techniki czy szybkości. My prezentujemy serię, która dzięki kresce autorów należy do tych najbardziej realistycznych. Najważniejsze jest oczywiście dokładne odwzorowanie techniki motoryzacyjnej, włączając w to szczegóły takie jak malowanie i oklejenie bolidów barwami sponsorów, kończąc na pokazaniu szczegółów wyścigowych tras czy wręcz reklam firm kojarzących się od zawsze ze sportem motorowym na okalających tor bandach.
Tom drugi epopei o wyścigach Le Mans także w tym roku.
Czyżby The Extraordinary Adventures of Adèle Blanc-Sec? The Arctic Marauder? Streets of Paris, Streets of Murder? A może coś jeszcze innego, mniej znanego i niewydanego w języku Shakespeare'a?W pierwszej kolejności celowałbym w "Le démon des glaces" albo w "Ici Même".
Ooooo, fajne zapowiedzi daje Scream, jak na początek roku to dużo zapowiadają kontynuacji i nowości, oby się udało
je zrealizować bo ostatnio trochę zwolnili, trzymam za Nich kciuki👍
Padły pytania więc uspokajamy. Kolekcja albumów o winie w tłumaczeniu. Opóźniony album o Bordeaux ukaże się w pierwszej połowie roku. A na Sylwestra powinno być coś o szampanie.
Oczywiście kontynuujemy w tym roku Giacomo C. wg. scenariusza Jeana Dufauxa, jednego z najbardziej popularnych scenarzystów francuskich, znanego u nas z wielu serii komiksowych takich jak Skarga utraconych ziem, Dżinn czy Murena.
Zapowiadany wcześniej już album Spitfire z równoległej do Machin wojennych serii wydawnictwa Delcourt również powinien ukazać się w pierwszej połowie 2023r.
Równolegle do znakomicie przyjętej przez miłośników militariów i marynistyki serii Wielkich bitew morskich, publikować będziemy kolejne albumy serii Wielkie bitwy pancerne. Tom pierwszy pt. Ardeny powinien ukazać się w drugiej połowie roku.
Po ciepło przyjętych dwóch odsłonach serii LOVE, proponujemy Wam inny tytuł tego duetu (Brremaud/Bertolucci): Brindille.
Pierwszy tom już się tłumaczy.
Młoda kobieta budzi się w małej wiosce. Nic nie pamięta, ani swojego imienia, ani tego, jak się tu znalazła. Próbując odzyskać pamięć i poznać mieszkańców tego świata, stopniowo budzi się w mocy, nad którą nie ma kontroli. Czy ona jest wróżką? Zwykła dziewczyna? Wiedźma ? Odpowiedzi na wszystkie te pytania niewątpliwie znajdują się w tym tajemniczym lesie, który otacza wioskę. Czy znajdzie odwagę, by udać się tam, gdzie nikt nie ma prawa iść?
Autorzy pięknej zwierzęcej serii Love zanurzają nas w magiczną przygodę, w której śledzimy inicjacyjną podróż młodej bohaterki w jej poszukiwaniu tożsamości. Pierwszy tom zjawiskowego dyptyku owianego tajemnicą, o mistrzowskiej konstrukcji.
Jeśli ktoś chce sobie pooglądać jak to wygląda to tutaj 30 stron z Draculi:
https://www.bdgest.com/preview-2814-BD-dracula-bess-recit-complet.html
A tutaj 20 z Frankensteina:
https://www.bdgest.com/preview-3354-BD-frankenstein-bess-adaptation-de-georges-bess.html
Jprdl....
Biorę oba!
A skoro znów jesteśmy przy Jodorowskim. Wiele pytań fanów Borgii pytało o kontynuację czyli "Le Pape terrible" (w polskim wydaniu prawdopodobnie "Przerażającego papieża") czyli trzytomową serię Jodorowskiego i Theo. Planujemy w grudniu w wydaniu tylu integral. Trudno powiedzieć, czy to już czy jeszcze nie klasyka, ale uznaliśmy że wydany w 2009 roku komiks wydamy także w okładce limitowanej zgodnej z limitowaną Borgią.(https://i.imgur.com/BTlYQaI.jpg)
Zapewniamy też, że w tym roku będzie mieć premierę opóźniony w stosunku do planów album 'Trzecie oko" doskonale Wam znanego twórcy Wiki i Requiem, czyli Oliviera Ledroit. Tym razem scifi, ale nadal graficznie odjazd... Poniżej okładka tomu 2.(https://i.imgur.com/W5XOmGt.jpg)
Wiele osób pytało nas o kontynuację Synów El Topo Jodorowskiego, tytułu czy też serii która bezpośrednio nawiązuje do kultowego wręcz dzieła filmowego Jodorowskiego.(https://i.imgur.com/RLBJpn2.jpg)
Tak, w 2023 r. będzie premiera ostatniego czyli trzeciego tomu.
Poczekaj na ceny ;)
Jprdl....
Tylko seria chyba ma 4 tomy jak ktoś zauważył w komentarzachCytujA skoro znów jesteśmy przy Jodorowskim. Wiele pytań fanów Borgii pytało o kontynuację czyli "Le Pape terrible" (w polskim wydaniu prawdopodobnie "Przerażającego papieża") czyli trzytomową serię Jodorowskiego i Theo. Planujemy w grudniu w wydaniu tylu integral. Trudno powiedzieć, czy to już czy jeszcze nie klasyka, ale uznaliśmy że wydany w 2009 roku komiks wydamy także w okładce limitowanej zgodnej z limitowaną Borgią.(https://i.imgur.com/BTlYQaI.jpg)
"Le Pape terrible" (w polskim wydaniu prawdopodobnie "Przerażającego papieża")przerażający polski tytuł. obstawiam, że jednak będzie inny.
IMO bardziej by pasowało Potworny.interesujące, bo też tak sądzę :)
Ok! Mamy to! Cieszę się bardzo bo Bess jest absolutnym geniuszem a jego czarno-białe plansze są przecudne.
(https://images90.fotosik.pl/640/b0b2836cbaf97120med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b0b2836cbaf97120)
Są przynajmniej dwie wersje tych komiksów - pierwsza tylko z tuszem, a druga z dodanymi gradientami.Zdecydowanie wersja surowa! Zgadzam się :)
Ta surowa wersja dużo bardziej mi się podoba, bo te gradienty kompletnie nie pasują do rysunków i psują odbiór.
Piękny komiks, który za rok zostanie wyprzedzony w topkach przez jakieś dziadostwo skrobane kurzym pazurem, ale rodzime i podejmujące trudną tematykę którą mam w nosie :)Doskonale! No, Pan ma zawsze rację! Doskonale! XD Absolutnie mam podobne zdanie. Krytyka Polityczna znowu wybierze komiksem roku jakąś "Samotność Komiksiarza" i będzie jak w roku 1980 kiedy to Oskara za najlepszy film zdobyła "Sprawa Kramerów", wygrywając z "Czasem Apokalipsy" 8)
Ukłon dla Scream, gdyż w tej chwili Drakula to dla mnie top zakupów na 2023r.
Tylko seria chyba ma 4 tomy jak ktoś zauważył w komentarzachRysunki tego Theo (nie znałem wcześniej) są obłędnie dobre. Proszę tylko spojrzeć na tę planszę: http://www.7heo.com/tblog/?cat=6 (http://www.7heo.com/tblog/?cat=6)
https://www.bedetheque.com/serie-21465-BD-Pape-terrible.html
A ja mam pytanie o nowe wydanie Borgii. Mam pierwsze i raczej nie mam potrzeby wymiany, ale taki komiks w lednolitym, powiększonym wydaniu poważnie rozważam. I tutaj zapytuję posiadaczy tomu od Krzykaczy - jak z nowym tłumaczeniem? Kto za nie odpowiada? I jak redakcja i korekta samego tekstu i tomu? Warto kupić to wydanie? Jakieś zdjęcia porównawcze?Posiadam wydanie z Taurusa i PCA i jest to wydanie niemal identyczne, to samo tłumaczenie, te same przypisy. Tylko format PCA większy. W przypadku Scream wiem, że tłumaczenie jest nowe ale w albumie nie ma żadnej informacji kto za nie odpowiada.
Dodam, że nie mam wydania PCA i nie żałuję.
W przypadku Scream wiem, że tłumaczenie jest nowe ale w albumie nie ma żadnej informacji kto za nie odpowiada.
Aż w szoku jestem, co za dziadostwo.No dziwnie trochę. Pomiędzy pustą, niebieską wyklejką a stroną tytułową na której zamieszczono info o tym co zawiera pierwszy tom (tytuły poszczególnych albumów) mamy białą, czystą stronę. To samo z tyłu komiksu XD Żadnego info, żadnych przypisów. Nic. Może w wersji z limitowaną okładką jest coś więcej ;)
W przypadku Scream wiem, że tłumaczenie jest nowe ale w albumie nie ma żadnej informacji kto za nie odpowiada.
W przypadku Scream wiem, że tłumaczenie jest nowe ale w albumie nie ma żadnej informacji kto za nie odpowiada.
(https://i.imgur.com/kW5OL41.jpeg)Czyli informacja jest tylko w wydaniu limitowanym :D
Rysunki tego Theo (nie znałem wcześniej) są obłędnie dobre. Proszę tylko spojrzeć na tę planszę: http://www.7heo.com/tblog/?cat=6 (http://www.7heo.com/tblog/?cat=6)Theo znany jest u nas z dziesiątego tomu Mureny. Wypada tam całkiem nieźle.
Kozak!
Theo znany jest u nas z dziesiątego tomu Mureny. Wypada tam całkiem nieźle.Tak, wiem ale brakuje mi tomów 7,8,9,10 - nie wchodzę w niee bo tom 8 jest nie do zdobycia. Z tego co wiem to Theo rysował tom 10.
A poza tym uważam, że zwykle rysunki w komiksach wyglądają lepiej w czerni i bieli niż po nałożeniu na nie koloru. :)
(https://forum.komikspec.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.7heo.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F08%2Ft2_pl001-723x1024.jpg&hash=2be01da4dc39179ca6894a5f920ac5fc)
(https://www.bedetheque.com/media/Planches/PlancheA_123960.jpg)
Czy SC ma jakieś plany wydawnicze względem Bouncera 8-11? :)Wątpię. Prawa do tych komiksów posiada Taurus.
Myślę, że prędzej czy później do tego dojdzie. Ale trzeci tom Taurusa jeszcze jest dostępny, dwa poprzednie też się wyprzedały stosunkowo niedawno. Sądzę, że raczej później niż prędzej.Z Bouncerem sprawa wygląda tak, że oryginalnie ma dwóch wydawców. Albumy 1-7 wydali Humanoïdes, natomiast 8-11 wydane zostały przez Glénat. Scream ma prawa do 1-7, a Taurus do 8-11. Scream musiałby się dogadać z innym wydawcą, co może być problematyczne, bo pierwszeństwo ma Taurus. Więc to później może wcale nie nadejść, bo Taurus robi dodruk i temat zamknięty.
Z Bouncerem sprawa wygląda tak, że oryginalnie ma dwóch wydawców. Albumy 1-7 wydali Humanoïdes, natomiast 8-11 wydane zostały przez Glénat. Scream ma prawa do 1-7, a Taurus do 8-11. Scream musiałby się dogadać z innym wydawcą, co może być problematyczne, bo pierwszeństwo ma Taurus. Więc to później może wcale nie nadejść, bo Taurus robi dodruk i temat zamknięty.
Ktoś wie jak z tymi cyklami Bouncera? Jest sens brać 10-11 i czytać po 1-7 bez przeczytania 8-9? Czy nie ma sensu bo to kontynuacja/powiązane?Można czytać bez 8-9, ale akurat 10-11 to najsłabsze części cyklu
10-11 to najsłabsze części cykluNo widzisz, a ja mam odmiennie. Wyżej cenię sobie części 8-11 niż tomy wydane przez Scream.
I zestawienie premier lutowych naszej oficyny wydawniczej. Okładki wydań standardowych prezentowaliśmy przy okazji zapowiedz, więc dziś tylko wydania limitowane, dostępne na gildia.pl, w sklepie captainhook.pl, i w najlepszych sklepach i księgarniach komiksowych.
Pisaliście do nas, Drodzy Czytelnicy z pytaniami, które tytuły będą w wydaniu limitowanym, które nie...
Poniżej prezentujemy wszystkie okładki.
I wyjaśniamy:
Borgia 1-2 będzie mieć wydanie regularne i kolekcjonerskie Klasyki Komiksu
Analogicznie z Historia bez bohatera. Dwa wydania. Jedno to Klasyka Komiksu.
Dekalog 9-10, zostaję w formacie poprzednich tomów z tej serii, czyli okładka materiałowa z przetłoczeniami i złoceniami, obwoluta. Nakład 400 szt. I tylko jedna wersja.
Jak im się to w ogóle spina przy takiej liczbie?
Jak im się to w ogóle spina przy takiej liczbie?
Kosmiczne marże?
Ehh, żeby tylko każdy zamiast ucinać serię robił kosmiczną marżę i kończył serię to świat byłby piękniejszy.a gdyby jeszcze zanim cokolwiek wyda, przemyślał, w jakiej formie najlepiej to zrobić, żeby jednak w trakcie nie tracić tak bardzo czytelników......
Ehh, żeby tylko każdy zamiast ucinać serię robił kosmiczną marżę i kończył serię to świat byłby piękniejszy.Dokładnie.
a gdyby jeszcze zanim cokolwiek wyda, przemyślał, w jakiej formie najlepiej to zrobić, żeby jednak w trakcie nie tracić tak bardzo czytelników.........i w jakim nakładzie, tak aby każdy tytuł można było spokojnie sobie kupić przynajmniej przez rok - żylibyśmy w raju.
..to świat byłby zbyt piękny?
Dokładnie.
Co nie zmienia faktu, że Lain w tydzień sprzedaje 750 Buttona i 750 westernu, a komiks Tardiego mimo rzekomego nakładu 444 nadal dostępny.
Tom 1 miał dodruk. Albo te nakłady Scream sobie wyciąga z kapelusza i nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości ::)O kurde, to faktycznie nakład limitowany 😉
Czy ktoś może otrzymał już Borgię i napisałby parę słów o jakości wydania?
A ja mam pytanie o nowe wydanie Borgii. Mam pierwsze i raczej nie mam potrzeby wymiany, ale taki komiks w lednolitym, powiększonym wydaniu poważnie rozważam. I tutaj zapytuję posiadaczy tomu od Krzykaczy - jak z nowym tłumaczeniem? Kto za nie odpowiada? I jak redakcja i korekta samego tekstu i tomu? Warto kupić to wydanie? Jakieś zdjęcia porównawcze?
Dodam, że nie mam wydania PCA i nie żałuję.
A te kolory w tym Screamowym wydaniu to takie blade są?
Takie zdjęcie, kolory wydają się normalne.
W sensie jakoe wyroki? Ze komiks jest spierdolony?np. takie
Słowem zmasakrowali ten komiks :oi nie twierdze, że nie jest, ale proponuje zapytać bezpośrednio wydawce co się wydarzyło
np. takiei nie twierdze, że nie jest, ale proponuje zapytać bezpośrednio wydawce co się wydarzyłoDla mnie taka drastyczna ingerencja w dzieło to masakracja, mam prawo do takiej opinii.
Może najpierw trzeba zapytać wydawcę zanim zacznie wydawać się wyroki. Mi to wygląda, że wydawca dostał takie materiały i nic z tym nie mógł zrobić.Jeśli wydawca otrzymał taki materiał i o tym wiedział, to nie powinien tego w ogóle wydawać, nikt do głowy pistoletu nie przykładał. Jeśli jednak postanowili to puścić, to powinni jasno zakomunikować, że materiał jest okrojony, czy jakkolwiek zmodyfikowany względem oryginału.
powodzenia. będzie jak z szarym hp od manary. wydawca przeprasza na fb co najwyżej - scream, ongrys, kurc. dopoki nie ma bojkotu konsumenckiego to wydawca nic z tym nie zrobi. w polsce czytelnicy poprzeczkę jakościowa niestety maja nisko postawiona.A, co było „z szarym hp od manary”, bo nie pamiętam? Tyle już różnych błędów było po drodze.
na podobna skale masakrowało studio lain w świcie wojownika. tez niby wina materiałów ale takie rzeczy są do wyłapania przy składzie wg mnie.
A co do nowego wydania przez Scream, to nie mam złudzeń. Już nikt nie pamięta hejtu za Tomb Ridera? Ten papier i brak pracy grafika? A co wydawca zrobił? Ktoś tutaj ma krótką pamięć?Papier to według mnie całkiem inna sprawa, zwykle wiesz na jakim papierze jest wydrukowany komiks, ponieważ producent to podaje. Poza tym, nie jest nigdzie napisane, jakiego papieru należy użyć, więc to jest IMO w gestii wydawcy, jak wydaje swoje komiksy. Tak samo to jaka będzie okładka, twarda czy miękka, jaki będzie format i czy komiks będzie jednotomowy, czy wielotomowy. Nawet ilustracja na okładce, bo to już tradycja, że wydawnictwa projektują własne okładki.
np. mnie
Wygląda na to, że wszystkie te wałki dotyczą pierwszego albumu.Tak właśnie jest.
kadry w porównaniu do tego co ktoś wcześniej wrzucał wyglądają na obcięte/zzoomowane - chociaż nie znając tych nie zzoomowanych w życiu bym nie powiedział, że coś jest nie tak.Można się zorientować po braku ramek zamykających kadry. Ale uwaga, na stronie 49 niespodzianka:
Ale fakt, kadry w porównaniu do tego co ktoś wcześniej wrzucał wyglądają na obcięte/zzoomowane - chociaż nie znając tych nie zzoomowanych w życiu bym nie powiedział, że coś jest nie tak.I to jest właśnie problem dla niektórych, jak ja. To czy kadr posiada ramkę czy nie, albo czy ma ją tylko częściowo, jest zabiegiem artystycznym. Patrząc na te kadry można odnieść wrażenie, że rysownik miał taki zamysł, aby tych ramek w niektórych miejscach nie było. Dodatkowo, tutaj nie tylko ramki są ucięte - ale co widać na wcześniejszych screenach - całe postacie, przedmioty i fragmenty architektury. To w skrajnych przypadkach zmienia kompozycję kadrów. Są komiksy, w których może to nie odgrywać większej roli, ale nie w komiksie, który większość kupuje dla rysunków mistrza. Spójrzcie chociażby na rysunek w prawym dolnym rogu, żołnierz siedzi na murku, jest zrelaksowany, trzyma włócznię opierając ją o ziemię i bark. Włócznia tworzy kompozycję trójkąta i cały ten kadr jest poprzecinany takimi trójkątami, które tworzą postacie. W wersji Scream brakuje oddechu za plecami żołnierza, przez co nie sprawia on już wrażenia tak zrelaksowanego, dodatkowo jest zaburzona kompozycja całego kadru.
Tak właśnie jest.
Można się zorientować po braku ramek zamykających kadry. Ale uwaga, na stronie 49 niespodzianka:
(https://i.imgur.com/7bjWZyI.jpg)
Na kilku innych stronach dymki również są "na marginesie". Jak to wygląda w innych wydaniach? Bo w drugim albumie wszystkie dymki są pozamykane w kadrach.
Scream, ech, żeby was Borgia spotkała... >:(
Dodatkowo, tutaj nie tylko ramki są ucięte - ale co widać na wcześniejszych screenach - całe postacie, przedmioty i fragmenty architektury. To w skrajnych przypadkach zmienia kompozycję kadrów. Są komiksy, w których może to nie odgrywać większej roli, ale nie w komiksie, który większość kupuje dla rysunków mistrza. Spójrzcie chociażby na rysunek w prawym dolnym rogu, żołnierz siedzi na murku, jest zrelaksowany, trzyma włócznię opierając ją o ziemię i bark. Włócznia tworzy kompozycję trójkąta i cały ten kadr jest poprzecinany takimi trójkątami, które tworzą postacie. W wersji Scream brakuje oddechu za plecami żołnierza, przez co nie sprawia on już wrażenia tak zrelaksowanego, dodatkowo jest zaburzona kompozycja całego kadru.W pierwszym zdjęciu co wrzuciłem widać ucięty cały tyłek posągu do niecałego 1 pośladka. Tymczasem co gorsza, być może gdzieś są podobne miejsca gdzie ucięty jest faktyczny fragment kobiecego ciała mistrza Manary jak prawdziwy pośladek, pierś itd :P
U mnie wygląda to tak w tym wydaniu SC:A nie razi Cię ten brak czarnej ramki wokół prawej i dolnej krawędzi? Bo dla mnie to wygląda bardzo rażąco i nie mogę uwierzyć, że nikt tego nie zauważył przed akceptacją.
https://ibb.co/gRcgGZz
https://ibb.co/tLcB5Hc
To jest ten sam komiks, raz zdjęcie robione przy 6000K, a raz przy 2000K, zatem światło sporo zmienia.
Ale fakt, kadry w porównaniu do tego co ktoś wcześniej wrzucał wyglądają na obcięte/zzoomowane - chociaż nie znając tych nie zzoomowanych w życiu bym nie powiedział, że coś jest nie tak.
A na serio to fajnie jakby ludzie zaczęli im odsyłać to wydanie z reklamacją, tylko taka akcja by miała szansę, żeby coś wywalczyć.Hmm, no chyba jak ktoś chce to może wziąć np od Gildii, przeczytać i wtedy zareklamować do Gildii, że ma wadę fabryczną i odesłać.
Sam mimo, że planowałem kupić zdecydowanie odpuszczam.
A nie razi Cię ten brak czarnej ramki wokół prawej i dolnej krawędzi? Bo dla mnie to wygląda bardzo rażąco i nie mogę uwierzyć, że nikt tego nie zauważył przed akceptacją.
Nie raził mnie dopóki tego nie napisałeś... generalnie nie czytałem (a w szczególności nie oglądałem) jeszcze tego dokładnie - czekałem na T2 (3-4), bo lubię zamknięte historie na raz brać. Poprzednie wydania widziałem (miałem w ręce), ale nie posiadam, więc nie porównam 1:1. A tu taka wtopa...
Dla porównania "Legendy polskie" od PCA od razu widziałem, że coś nie halo - mam stare oryginały plus od razu widać nieostrość rysunków, pójście na łatwiznę z prostym kiepsko zrobionym upscalowaniem - ale przynajmniej kadrów nie poobcinali, więc olałem reklamację. Tutaj się waham.
Tak jak lubię SC i odwiedzam ich stoisko jako jedno z pierwszych na emefkach, tak nie czaję tego podejście na odwal się/jakoś to będzie, do tej pory głównie tyczyło się to tłumaczeń i literówek, teraz mamy kolejny level.
Pozostaje chyba tylko nagłaśniać i piętnować.
(...) zareklamować do Gildii, że ma wadę fabryczną i odesłać.
Gildia wtedy zakładam odeśle/zareklamuje do SC bo wada produkcyjna.
Też z czytaniem czekałem na drugi tom, a tu taki klops.
Gdyby ten komiks kosztował 50 zł to pal licho ale szkoda mi tak kasy ładować jeszcze w drugi tom bubla.
Plast - będziesz reklamował ? Bo jeśli chodzi o reklamacje to chyba słaba opcja co ? Reklamować u wydawcy czy w sklepie gdzie kupiłem komiks (ALLEGRO - Taurus Media) ?, Argumentacja że wydanie do dupy i jest niekompletne ?
- ale jestem zirytowany. Jak tu teraz kupować cokolwiek.
Nie jestem pewien, czy to tak działa, czy raczej nie zostaje to problemem Gildii i wyprzedają potem w 50% okładkowej czy coś podczas imprez stacjonarnych. Jak kiedyś pytałem o wadę w druku (uszkodzenia fabryczne pod folią czy nierówny grzbiet) to taką o dpowiedź od nich dostałem.
Jeśli kupiłeś w internecie, reklamujesz w sklepie, w którym kupiłeś, masz 14 dni i nie musisz podawać przyczyny. Nikt ci tego prawa nie może odebrać.To o czym piszesz to jest zwrot, który przysługuje Ci bez podania przyczyny pod warunkiem, że towar nie nosi znamion użytkowania, no i odsyłasz na własny koszt. Raczej słaba opcja w tym przypadku no bo czemu mam być stratny.
To o czym piszesz to jest zwrot, który przysługuje Ci bez podania przyczyny pod warunkiem, że towar nie nosi znamion użytkowania, no i odsyłasz na własny koszt. Raczej słaba opcja w tym przypadku no bo czemu mam być stratny.
Za żaden zwrot nigdy nie zapłaciłem. Sklep albo zwracał za wysyłkę, albo sam wysyłał kuriera po towar. Raz nawet jak inpost uszkodził i zalał mi oleistą mazią paczkę, to koszty wysyłki paczki zwrócił mi inpost. Komiksem raczej nie wycierasz podłogi ani nie używasz w innych celach niż czytanie, więc jakie znamiona użytkowania może mieć. Zwracałem też komiksy rozfoliowane, jeśli okazało się, że w środku jest coś nie tak, np. kilka stron po fińsku.
Ogólnie ciekawa sprawa, bo np. każdy wydawca musiałby informować kupującego o ewentualnych zmianach jakie dokonał w stosunku do oryginału, aby ustrzec się od ewentualnych reklamacji ?
Należałoby rozgraniczyć tutaj 2 rzeczy: reklamacja a 14-dniowy zwrot
Jeśli towar przychodzi uszkodzony to reklamujesz i masz na to 2 lata (ale bodajże w ciągu 2 tygodni od wykrycia wady). Każda reklamacja jest rozpatrywana bez żadnych kosztów wysyłki po Twojej stronie, niezależnie czy to natychmiastowa wynikająca z dostarczonego uszkodzonego towaru, czy to po roku czasu bo wtedy wykryłeś jakąś wadę lub towar się zepsuł nie z Twojej winy.
Jeśli ktoś się rozmyślił po zakupie, to może skorzystać ze zwrotu w ciągu 14 dni. Wtedy według prawa konsument płaci za odesłanie. Jeśli sklep chce to może zaoferować darmowe zwroty, ale prawnie nie musi.
Tyle że to nie jest zmiana, tylko błąd. Zmianą mogłoby być, jak w komiksie masz rozkładówkę na dwie strony i gdzieś wcześniej, aby ona pasowała, musisz dać czarną stronę i np. w oryginale jest to na stronie 5, a ty dałeś na 7. Nie zaburza to odbioru komiksu, a całość pasuje, tyle że dałeś taką czarną stronę w innym miejscu (np. było tam mniej akcji i bardziej ci pasowało).
Plast - będziesz reklamował ? Bo jeśli chodzi o reklamacje to chyba słaba opcja co ? Reklamować u wydawcy czy w sklepie gdzie kupiłem komiks (ALLEGRO - Taurus Media) ?, Argumentacja że wydanie do dupy i jest niekompletne ?
Chyba ze mną jest coś nie tak - bo jakoś nie rusza mnie to za bardzo...Mi też jakoś bardzo nie przeszkadzają te ucięte kadry. Borgie bardzo chciałem kupić bo nigdy nie czytałem no ale jednak jak mam wydać 90zł za 112 str. to oczekuje pełnoprawnego produktu a nie wybrakowanego. No i kupując daje jakiś sygnał wydawcy, że jako klient wszystko łyknę byle dostać produkt.
Tzn , tak widzę problem ,ale nie należę do osób które z taką zawziętością ( nomen omen ) krzyczą na scream ,że to tragedia i że komiks cały na przemiał trzeba rzucić.
Komiks zamierzam kupić i cieszyć się ... ciut mniejszymi kadrami:)
A mogli dostać takie materiały obcięte?Raczej nie, obstawiam, ze skladacz kopiowal rozmiar ramki pierwszej czy kolejnej planszy i podmienial tylko obrazek, a ze obrazki nie byly tej samej wielkosci, to zle skadrowalo...
Na fejsie Scream napisał, że takie materiały otrzymał od Francuzów
Natomiast, kiedy wejdzie się na stronę wydawnictwa Glenat, to tam jest podgląd plansz i one nie są przycięte (jest np. ta scena z niszczonym pomnikiem, który jest cały w kadrze).
https://www.glenat.com/24x32-glenat-bd/borgia-integrale-9782356260642
ciekawe jak wytłumaczą ten dymek na marginesie
To jeszcze tak dla podsumowania - przy każdej stronie brakuje ok 2 mm druku przy długiej krawędzi zewnętrznej strony ?
Bym się śmiał gdyby ktoś napisał do wydawnictwa Glerant aby odniosło się do poucinanych kadrów, wystających dymków i oficjalnych słów Scream Comiks, jako ze takie materiały otrzymało i taki był 'koncept plastyczny' Francuzów przekazany do druku.
Edytor nie zauważył jak edytował, że pracuje na krzywych plikach? Nikomu nie przyszło do głowy zapytać się Glenat, "ej, czy te pliki są aby ok?"Tylko co ma edytor do tego? Pracuje na takich plikach jakie dostał od wydawcy lub licencjonodawcy mając nad głową deadline. Przecież takie sytuacje były nawet w Egmoncie (Spider-man Todda McFarlane'a, Daredevil: The Man Without Fear)
Trzeba znaleźć ochotnika, który tom drugi kupi i sprawdzi ;)
niewielkie błędy wydawniczeJeżeli poucinane kadry są dla ciebie niewielkim błędem wydawniczym, to co twoim zdaniem jest wielkim błędem wydawniczym?
Jeżeli poucinane kadry są dla ciebie niewielkim błędem wydawniczym, to co twoim zdaniem wielkim błędem wydawniczym?
Wy tu jednak miauczycie o trzy milimetry.3 milimetry to może jest od dołu ucięte. Z prawej strony to wygląda bardziej na ucięcie 13mm.
przyznaj się do błędu, przeproś, obiecaj poprawe - sralalalala. powinni zrobić recall przez współpracujące księgarnie.
Taki był i w tym wypadku koncept artystyczny i musieliśmy się do niego dostosować bowiem na ma innych plików
Takimi plikami dysponuje francuskie wydawnictwo i takie pliki zostały nam przekazane bo taki plastyczny koncept został przy francuskim wydaniu przyjęty.
pliki źródłowe i poglądowe były takie jak otrzymaliśmy od nich i mimo naszych zapytań dstaliśmy tylko potwierdzenie, że takimi materiałami dysponują.
Stanowisko wydawnictwa Glenat zostało określone a priori w momencie stworzenia konceptu i tych plików i o tym piszemy.
Czy dokonał tego sam Mistrz (autor) czy też on tylko zatwierdził te zmiany, tego nie wiemy i próbujemy się tego dowiedzieć.
Oni mogą tylko wyjaśnić przyczynę tej zmiany
Czemu pliki się różnią... Mamy nadzieję, że francuski wydawca nam odpowie na pytanie szerzej niż tylko informacją "takie pliki są w posiadaniu wydawnictwa" jak miało to już miejsce w kilku innych przypadkach.Słowo klucz "jak miało to już miejsce w kilku innych przypadkach" oraz inne ich odpowiedzi wyglądają mi, że ich jednak nie pytali przy tym konkretnym tytule. Po prostu dostali pliki i nie zauważyli, że pracują na błędnych materiałach.
A my ze swej strony nie porównujemy z papierem milimetrowym, czy kadr na x stronie kończy się na piątym czy szóstym oknie... Cenimy więc wiedzę czytelników i informacje od wydawców wcześniejszych wersji o zmianach.
Dorysowywanie ramek do prac mistrza nie należy do naszych zadań.
Ta, komiks rysowany przez kolesia uznawanego za mistrza w swoim fachu, ale że coś tam sobie przycięli, czegoś nie pokazali, zaburzyli kompozycję, a czasem nawet zmienili przy tym odbiór danej sceny to pikuś. To nie marvel, tu nie chodzi tyko o zobaczenie kto komu dał w mordę.
To takie klepanie bez odniesienia się do konkretów.
Ta, komiks rysowany przez kolesia uznawanego za mistrza w swoim fachu, ale że coś tam sobie przycięli, czegoś nie pokazali, zaburzyli kompozycję, a czasem nawet zmienili przy tym odbiór danej sceny to pikuś. To nie marvel, tu nie chodzi tyko o zobaczenie kto komu dał w mordę.
Ostatnio czytałem "Cień mężczyzny" i niestety są w nim babole jak w "Gorączce urbikandyjskiej", choć mniej. Widać pośpiech i chyba nikt tego nie sprawdził po złożeniu. Szkoda, bo wcześniejsze Mroczne Miasta błędów nie miały, była poprawa.
Powtarzające się strony, białe kartki, załamania papieru przy druku, rozpadające się oprawy, puste dymki i wszystko to co uniemożliwia czytanie. Wy tu jednak miauczycie o trzy milimetry. Kolory są poprawne, jest każdy dymek, nic istotnego z kadru nie wyleciało. Nie będę włosów rwał o brak połowy ramki.Jakby tak pozbierac do kupy poucinane po kilkanascie milimetrow kadry to ze dwie biale kartki by sie uzbieraly...
Z drugiej strony jak kogoś interesuje tylko fabuła, a obrazki to tylko dodatek, to te przycięcia nie zrobią mu dużej różnicy.
To takie klepanie bez odniesienia się do konkretów. Brakuje buta, schodka, kawałka koloru ściany itp. Nie brakuje żadnej postaci, dymku i jest każdy goły cyc narysowany przez mistrza. Gdyby były pokazane tylko te paski których zabrakło, pewnie nikt by się nie domyślił co przedstawiają.
(co już jest w ogóle kuriozum wersja limitowana super extra, a okazuje się wybrakowana).Jaka wybrakowana? Jest lepsza niż wersja podstawowa! Ma stopkę redakcyjną!
Jakby tak pozbierac do kupy poucinane po kilkanascie milimetrow kadry to ze dwie biale kartki by sie uzbieraly...Racja.
A co jest złego w wymuszeniu obniżki w tej konkretnej sytuacji? Przede wszystkim wymagałaby ona przyznania się wydawcy, że skaszanił sprawę (bo w te ich fejsbuczkowe tłumaczenia to ja tak średnio wierzę). No sprawiłaby, że świat byłby odrobinę lepszy - niestety nie damy Wam pełnego wydania, ale takie, które da się przeczytać, macie za niższą cenę.
Co do rabatów, to przynajmniej części krzykaczy o to w gównoburzach chodzi. To taka hora curka w komiksowie. Dopiero było przerabiane w Funky Kovalu, a może inne mnie ominęły.
chcę mieć pełnoprawny produkt
A mnie się wydaje, że pisanie postów może dużo zmienić. Już sporo osób odpuściło zakup Borgii bubel edition dzięki forum. Nawet jeśli teraz oleją sprawę (choć przecież nie powinni), to następnym razem dobrze sprawdzą próbny komiks otrzymany z drukarni, pliki i tak dalej.Dokładnie to , i tylko to żeby następny ich komiks bardziej dopracowali, bo ten już na straty idzie 😄
@DracosO kurde, zakaz krytykowania bledow wydawcow na forum jest. Miarkujcie sie koledzy bo mandaciki wleca.
Mnie też nie cieszy to, że są błędy. Tylko że istnieją sposoby na rozwiązanie problemu, bez zalewania internetu łzami. Jeśli ktoś kupił może prawnie reklamować w sklepie, ci którzy nie kupili jaki mogą mieć z tym problem?
Niedziela, nie ma co zanudzać o komiksach, więc tylko taka odpowiedź na pytanie skąd się wziął SCREAM. ;) Niestety kochamy i sztukę i ... Lego.
Nie dostaniesz go w tej chwili. Taka jest rzeczywistość. Pisząc posty nic nie zmienisz. Specjalnie dla Ciebie mają wydrukować od nowa? Olej i poczekaj na następne wydanie lub poprawione wznowienie.
Po masakrycznej wpadce z Tomb Raiderem, dodatkowo wzmocnionej idiotycznym tłumaczeniem, wręcz obrażaniem klientów, każdy komiks od Scream kupuje dopiero, po przeczytaniu opinii na jego temat, z naciskiem na formę wydania. I bardzo dziękuję za ostrzeżenie, ten album miałem nabyć, ale sobie odpuszczam, kolejnego bubla, do tego podsycanego ponownie idiotycznymi tłumaczeniami, nie mam zamiaru nabywać. Dziękuję.
Jakiej wpadce z Tomb Raiderem?
noriemu się papier nie spodobał, TR został wydany na offsecie.
noriemu się papier nie spodobał, TR został wydany na offsecie.Papier to kwestia gustu. Ale wpadką były te tytuły rozdziałów na wielkich prostokątach zakrywających rysunki z cyklu grafik płakał jak projektował. A któryś z forumowiczów ogarniał w kilka minut dużo lepszą robotę. Pamiętacie?
Fonty dobrane na szybko, można je lepiej dopasować. Chodziło tylko oto, żeby wyczyścić oryginał (angielski) i nałożyć polski tytuł. Można?
(https://i.imgur.com/xWJ2d9n.jpg)
(https://i.imgur.com/GQVrSP9.jpg)
@Megatron, Ty to chłopie poważnie piszesz? Jakby Ci ktoś w kinie puścił np. "Avatara" w formacie 4:3, to też byś pukał się w głowę w stronę krzykaczy robiących gównoburzę przy kasie? No bo przecież dało się film obejrzeć, no nie?Abstrahując od tego, że dawniej masa wydań na DVD faktycznie miała zmieniany format (czyt. przycięty właśnie do 4:3), to tutaj nikt formatu nie zmienił, tylko ucięło centymetr z kadru. Gdyby mi w kinie puścili "Avatara" z uciętym centymetrem kadru to miałbym na to wywalone (gdyby na ekranie kinowym ucięło 10 cm, to pewnie również).
noriemu się papier nie spodobał, TR został wydany na offsecie.
Ostatni raz produkuję się na temat Tomb Raidera Archiwa, mam nadzieję, że na załączonych zdjęciach i skanach wszystko wyraźnie widać. Wnioski można sobie wysnuć samemu. Naprawdę ciężko mi uwierzyć, że ktokolwiek kto przeczytał w życiu choć parę komiksów nie będzie zdziwiony jakością wydania Scream. A jako że ogólnie trochę się rozpisałem, to pozwolę sobie bardziej treściwy post umieścić w już osobnym wątku, by tutaj nie zaśmiecać.
Proszę bardzo, przykładowe fotki:
(https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-21-scream-archiwa.jpg?w=1024) (https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-21-scream-archiwa.jpg)
(https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-22-scream-archiwa.jpg?w=1024) (https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-22-scream-archiwa.jpg)
Oraz parę skanów, wykonanych na dokładnie takich samych ustawieniach skanera!
(https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-23-scream-archiwa.jpg?w=1024) (https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-23-scream-archiwa.jpg)
(https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-24-scream-archiwa.jpg?w=1024) (https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-24-scream-archiwa.jpg)
(https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-25-scream-archiwa.jpg?w=1024) (https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-25-scream-archiwa.jpg)
(https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-26-scream-archiwa.jpg?w=1024) (https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-26-scream-archiwa.jpg)
(https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-27-scream-archiwa.jpg?w=1024) (https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-27-scream-archiwa.jpg)
I zestawienie tytułów, w kolejności wersja oryginalna, wersja Scream, rewelacyjna twórczość naszego kolegi pokia.
(https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-31-scream-archiwa.jpg?w=1024) (https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-31-scream-archiwa.jpg)
(https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-32-scream-archiwa.jpg?w=1024) (https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-32-scream-archiwa.jpg)
W paru miejscach nawet zrobili to tak, jak być powinno:
(https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-33-scream-archiwa.jpg?w=1024) (https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-33-scream-archiwa.jpg)
Ale i tak w większości straszą nas takie kwiatki:
(https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-34-scream-archiwa.jpg?w=1024) (https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-34-scream-archiwa.jpg)
A w oryginale było tak pięknie:
(https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-35-scream-archiwa.jpg?w=669) (https://8studsadventurers.files.wordpress.com/2021/06/tomb-raider-komiks-35-scream-archiwa.jpg)
Natomiast pisanie, że to diametralnie zmieniło kompozycję dzieła mnie bawi (tak, gdyby ucięło 10 cm nie pisałbym tego samego, nie musicie pytać).Mnie bawią fikołki intelektualne, jakie niektórzy próbują tu uprawiać, aby usprawiedliwić partactwo wydawcy.
Abstrahując od tego, że dawniej masa wydań na DVD faktycznie miała zmieniany format (czyt. przycięty właśnie do 4:3), to tutaj nikt formatu nie zmienił, tylko ucięło centymetr z kadru. Gdyby mi w kinie puścili "Avatara" z uciętym centymetrem kadru to miałbym na to wywalone (gdyby na ekranie kinowym ucięło 10 cm, to pewnie również).Zupełnie mnie nie zrozumiałeś. No trudno. Pozdrawiam.
Tak, Corto też bolał. >:(
Ciekawe czy Scream wyciągnęło wnioski z Tomb Raidera i Kabuki nie będzie tutaj miało 78 stron krytyki.
Ewidentnie te skany po prawej są lepsze, mniej odpustowe i oczojebne.Ten komiks z założenia miał być odpustowy i oczojebny. Szkoda, że nie wszyscy to rozumieją.
Jeśli zainteresowanie mimo bubla jest duże, to tym bardziej Scream będzie miał podejście "nie mamy Pana płaszcza i co Pan nam zrobi".
Ewidentnie te skany po prawej są lepsze, mniej odpustowe i oczojebne.
W ogóle czemu na scream teraz rabaty są takie małe? Jeszcze rok temu standardem było 40-45%. Dampierre kupiłem nawet z jeszcze większym. Przy tych ich cenach z kosmosu 25% to jest zdecydowanie za mało.Bo to taki myk niby nie podnoszą tak wysoko okładkowej, ale obcięli rabaty. Jak ktoś porównuje tylko okładkowa cenę z przeszłych lat to może się nabrać na to że u nich ceny nie poszybowały za wysoko.
Więc mimo wszystko chyba jednak sprzedaż dobrze idziePrawdopodobnie pewna ilość została zakupiona przez gabinety osobliwości oraz zbieraczy kuriozów i udziwnień.
Ewidentnie to powinieneś to obejrzeć na żywo i wtedy się wypowiedzieć.
To jest podobna sytuacja do tej jaka byla z wznowieniem Weapon X (bodajze z 2007r) gdzie zastosowana taka saturacje kolorow, ze az oczy bolaly od patrzenia. W tym przypadku zrobili na odwrot i pisali jakies bzdury o "prawdziwych koneserach" w stylu Garulexa.
Prawdopodobnie pewna ilość została zakupiona przez gabinety osobliwości oraz zbieraczy kuriozów i udziwnień.
Komiks jest formą rozrywki masowej
Została też zakupiona przez ludzi takich jak ja, którzy kompletnie nie interesuje czy kadr został przycięty o 2 mm i czy oryginalnie miał czarną ramkę czy nie. Komiks jest formą rozrywki masowej a nie obrazem Tycjana czy Vermeera.
Te 2 mm nie zmieniają odbioru komiksu, nie zmieniają przesłania, scenariusza, akcji ani niczego co jest potrzebne by czytać komiks z przyjemnością. Można to przyrównac do kupna koncentratu pomidorowego. Znajdą się tacy, którzy nie kupią takiego, na którym etykieta będzie krzywo przyklejona. Odłożą taki na półkę w sklepie i wezmą inny.
Ale pier...sz. To jakaś nowa forma snobowania - pokazać, że się jest ponad to? I ta analogia z du... wzięta.
Można to przyrównac do kupna koncentratu pomidorowego. Znajdą się tacy, którzy nie kupią takiego, na którym etykieta będzie krzywo przyklejona. Odłożą taki na półkę w sklepie i wezmą inny.
Film jest formą rozrywki masowej, powiedz to Bergmanowi. Ale Ingmarowi, nie Ingrid.
Bynajmniej. Wy byście chcieli najchetniej wycofania tego z druku, a ja chce to kupic (juz zamowilem). Widzisz konflikt interesów?
Powiedzialbys Bergmanowi, gdyby zyl, ze Siodma Pieczec i Avengersi to ta sama forma sztuki? :P
Ty powiedziałeś, że komiks jest formą rozrywki masowej i do tego się odnoszę, bo zabrzmiało to jakby mógł być tylko tym. Może być, może nie być, tak jak film i taki był zamysł mojego wpisu, a nie porównywanie Siódmej Pieczęci do Avengersów albo do Borgii.
Została też zakupiona przez ludzi takich jak ja, którzy kompletnie nie interesuje czy kadr został przycięty o 2 mm i czy oryginalnie miał czarną ramkę czy nie. Komiks jest formą rozrywki masowej a nie obrazem Tycjana czy Vermeera.To na poważnie, czy...?
Te 2 mm nie zmieniają odbioru komiksu, nie zmieniają przesłania, scenariusza, akcji ani niczego co jest potrzebne by czytać komiks z przyjemnością. Można to przyrównac do kupna koncentratu pomidorowego. Znajdą się tacy, którzy nie kupią takiego, na którym etykieta będzie krzywo przyklejona. Odłożą taki na półkę w sklepie i wezmą inny.
Te 2 mm nie zmieniają odbioru komiksu, nie zmieniają przesłania, scenariusza, akcji ani niczego co jest potrzebne by czytać komiks z przyjemnością.Zmieniają i to bardzo. Tego wydania, nie da się już czytać z przyjemnością.
Prawdopodobnie pewna ilość została zakupiona przez gabinety osobliwości oraz zbieraczy kuriozów i udziwnień.Została też zakupiona przez ludzi, których kompletnie nie interesuje czy kadr został przycięty o 2 mm i czy oryginalnie miał czarną ramkę czy nie. :)
Zmieniają i to bardzo. Tego wydania, nie da się już czytać z przyjemnością.
Komiks jest formą rozrywki masowej
dzieł Milo Manary
wszystko jest dla ludzi ale serio - liczą sobie 120 pln za ten komiks to mogliby go chociaż sprawdzić. muszę sobie nowy tryb włączyć dla komiksów scream - najpierw recenzje a dopiero potem zakup.
wariatka z sacre-coeur nie ma takich przebojów?
"Borgia" to rzecz piękna i zarazem odpychająca, urzekająca drobiazgowym oddaniem realiów historycznych, a jednocześnie szokująca niespotykanym wręcz nawarstwieniem dewiacji i zepsucia.
No jak nie ma recenzji??? Borgia nawet na wp.pl sie zalapala.
https://ksiazki.wp.pl/borgia-krew-dla-papieza-wladza-i-kazirodztwo-recenzja-komiksu-wyd-scream-comics-6857277625285184a
Nie mówię, że nie ma, tylko że nie jest ich dużo. A jak są, to w miejscach, gdzie recenzenci nie zauważą braków, bo co tam stopa czy okno, kto by się przejmował.Stopa i okno to pikuś ale ta ucięta pupa na jednym dymku to już dużo 😉
Nie mówię, że nie ma, tylko że nie jest ich dużo. A jak są, to w miejscach, gdzie recenzenci nie zauważą braków, bo co tam stopa czy okno, kto by się przejmował.A ilu to mamy "wybitnych recenzentów", którzy większość energii skupiają na otwieraniu przesyłki, przekartkowaniu pozycji przy tysiącu ochach i ahach, po czym następuje podziękowanie za darmowy egzemplarz
A ilu to mamy "wybitnych recenzentów", którzy większość energii skupiają na otwieraniu przesyłki, przekartkowaniu pozycji przy tysiącu ochach i ahach, po czym następuje podziękowanie za darmowy egzemplarz
WP mocno o obciętych kadrach.
Nie mówię, że nie ma, tylko że nie jest ich dużo. A jak są, to w miejscach, gdzie recenzenci nie zauważą braków, bo co tam stopa czy okno, kto by się przejmował.
Mam przeczucie, że gdyby recenzja, od której wszystko się zaczęło nie powstała - do dziś mogliśmy jeszcze żyć w nieświadomości.ja na pewno bym żył bo nie miałem zamiaru kupić. ale gdybym kupił, to myślę, że bym od razu zauważył.
Dzisiaj przeczytałem pierwszy album Borgii i poza obciętymi kadrami, kolejna rzecz które daje po ochach to czcionka. W co drukim dymku jest inny rozmiar. W oryginale też tak jest?O kurde, to niedobrze. A mógłbyś jakąś fotkę przykładową dać? Jak to wygląda?
Na sklepie captainhook.pl pojawiły się odnalezione egzemplarze Wielkich bitew morskich- Midway. Wiele osób pytało i szukało tego tytułu, zapraszamy więc na zakupy.
Czas na prezentacje planowanych premier na marzec. "Dream Team: Sherman" czyli trzeci tom serii "Machiny wojny".https://www.facebook.com/screamcomics/posts/pfbid0ih7tsK5pJSdmpWrqfvDMYStVYZvVmuryinoKuMrPkvUFDMNEVoxAoJGAh4EzvBfJl
* Komiksowa odpowiedź na "Furię" z Bradem Pittem!
* Najlepsza bez wątpienia seria komiksowa poświęcona broni pancernej na świecie.
* Jedyne w swoim rodzaju wierne odwzorowanie techniki militarnej oraz wyposażenia i umundurowania żołnierzy z II w.ś. Polecamy nie tylko fanom historii, militariów i World of Tanks.
* Tłumaczenie prof. Wojtek Birek, redakcja Michał Olech
* Nakłady poprzednich dwóch tomów na wyczerpaniu (Kriegsmaschine, Ta maszyna zabija faszystów).
Dawno temu, z okazji Dnia Kobiet mieliśmy premierę tytułów, którymi bohaterkami były silne i wspaniałe panie. Premiera ostatniego albumu serii Dżinn, przypada także na marzec.https://www.facebook.com/screamcomics/posts/pfbid0tyjZ8VCbytiGiS2vLE5ZUwQdxMyizPSwquKgsoKfQSmtPYf9gXgfqFjQRLvvc167l
* Jedna z najistotniejszych w historii komiksu europejskiego seria, której rysowniczką była kobieta (Ana Miralles).
* Scenariusz Jeana Dufauxa. Jednego z najpopularniejszych francuskich scenarzystów przełomu 20 i 21 wieku. Autora m.in, Skargi Utraconych Ziem, Drapieżców, Jessiki Blandy, Mureny czy Krucjat.
* Połączenie subtelnej erotyki z thrillerem szpiegowskim w sceneriach Orientu i upadającego Imperium Osmanów.
* Nawiązanie do jednego z najbardziej klasycznych filmów wszechczasów czyli Lawrence'a z Arabii oraz legendarnej Maty Hari.
* Dwa plany czasowe, w tym drugim wnuczka głównej bohaterki próbuje odkryć motywacje i historię życia swej babki.
* Plansze z serii Dżinn uznawane są za jedne z najpiękniejszych i poszukiwane przez kolekcjonerów z całego świata. Osiągały w słynnym londyńskim domu aukcyjnym ceny 15.000 eur.
* Pierwsze tomy (wznowienia cyklu pierwszego, czyli tomy 1-2 i 3-4) kończą się, zapraszamy więc na zakupy.
Kolejna marcowa nowość i kolejny komiks, w którym bohaterką jest kobieta! Lecz kim jest ta piękna istota?https://www.facebook.com/screamcomics/posts/pfbid0WUtkFUuZW6cCbnvrX8BEMCphah22JgC4UzSBzuf7DxwCGD4c8RaZMehajQL1ig1Ql
* Młoda dziewczyna budzi się w małej wiosce. Nic nie pamięta, ani swojego imienia, ani tego, jak się tu znalazła. Próbuje odzyskać pamięć i poznać mieszkańców tego świata, stopniowo budzi się jednak w niej moc, nad którą nie ma kontroli. Czy jest wróżką? Wiedźmą ? Odpowiedzi na wszystkie te pytania niewątpliwie znajdują się w tajemniczym lesie, który otacza wioskę. Czy znajdzie odwagę, by udać się tam, gdzie nikt nie ma odwagi
* Autorzy nagrodzonej w Angouleme serii Love zanurzają nas w magiczną przygodę, w której śledzimy inicjacyjną podróż młodej bohaterki w jej poszukiwaniu tożsamości. Pierwszy tom zjawiskowego dyptyku owianego tajemnicą, o mistrzowskiej konstrukcji.
* Mistrzowska opowieść obrazem, z ograniczoną do minimum warstwą słowną, ukazuje w pełni jak wspaniała może być narracja komiksowa. Jak blisko jej do kina i filmu.
* Tom pierwszy z dwóch.
Kolejną premierą marca jest "Akcjum" z serii "Wielkie bitwy morskie". I tu mamy kobietę, i to jaką, w jednej z głównych ról! Oto królowa Kleopatra! Prawdziwa ikoniczna postać bohaterskiej władczyni! Jeśli podobały Wam się "Kleopatra" i "Cezar" z serii "Oni pisali historię", to jest to pozycja dla Was!https://www.facebook.com/screamcomics/posts/pfbid02DWULBQpukBer1FTgfME4VpY2u3HyEzNxSf4XBy9FUFZTFTdJ3SszZ5xELXSEAG9fl
* Jedyna na rynku komiksowym seria poświęcona wielkim starciom na morzach i oceanach.
* Cechą wyróżniającą serii jest pełne detali realistyczne odwzorowanie okrętów i statków, rysowanych na podstawie modeli, rycin, rysunków czy planów modelarskich.
* Bitwa pod Akcjum – bitwa morska starożytności, która rozegrała się 2 września 31 p.n.e. . Było to decydujące starcie w trawiącej imperium rzymskie wojnie domowej między Oktawianem Augustem a Markiem Antoniuszem i wspierającą go egipską królową Kleopatrą.
* Bitwa zakończyła się całkowitym zwycięstwem floty Oktawiana, co pozwoliło mu przechwycić pełnię władzy w imperium.
* Nad całością serii czuwa najwybitniejszy marynista wśród twórców komiksu- Jean-Yves Delitte (Jest oficjalnym malarzem Marynarki Wojennej, członkiem rzeczywistym Akademii Umiejętności Morskich oraz z wykształcenia architektem-projektantem. Od maja 2016 roku jest prezesem Stowarzyszenia Belgijskich Malarzy Marynistów.)
Niestety coraz bardziej odpływam od oferty wydawnictwa, albo to oferta odpływa ode mnie. Za dużo też dla mnie wznowień albumów, które już były na rynku jak Historia bez bohatera, Borgia, Szalona z Sacre Coeur Wolałbym w to miejsce coś nowego.
Czekam na ostatnią Dżinn i kolejne tomy Giacomo C.
I zapowiedź ostatniego premierowego tytułu marca. Kolejny bestsellera czyli "Mrocznych miast". Przy okazji odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące tej serii.
* Album zawiera dwa pierwotnie wydane osobno w odstępie jednorocznym albumy "La Théorie du grain de sable", Volume 1 (2007) i "La Théorie du grain de sable", Volume 2 (2008).
* To ostatni dotąd niewydany W Polsce album cyklu podstawowego.
* "Mury Samaris", wydane wcześniej przez inne polskie wydawnictwo będzie wydane przez Scream jeszcze w tym roku i w formacie analogicznym jak pozostałe albumy serii
* Wydanie drugie poprawione "Gorączki urbikandyjskiej" także w tym roku.
* Będziemy publikować serie poboczne.
Logo umieszczone w fatalnym miejscu...
będzie poddane jeszcze raz wnikliwej korekcie i pozbawione drobnego błędu składu z pierwszego wydania, który niestety się wdarł, za co przepraszamy.
Przeczytałem połowę przed snem. Gorączka dużo lepsza niż Samaris. Tylko trochę przeszkadzają te błędy w dymkach.Kurde, tylko nie podałem wtedy przykładów. A teraz nie pamiętam.
Ale wiadomo: "jak się wydaje 500 stron w limitowanym nakładzie na specjalnie dobranym papierze po rocznej robocie tłumaczy, redaktorów, grafików i drukarzy to komiks nie będzie kosztował taniej niż w USA..."
Tutaj też duża cena i było chwalenie się jaki to cudowny papier i jak to trzeba super wydać żeby tamci zatwierdzili. A dymki poszły do druku w takiej a nie innej formie. Ostatnio mam wrażenie, że im bardziej wydawca chwali się ile było roboty przy albumie, im bardziej limitowane i ekskluzywne i im wyższa cena tym większa szansa, że spierdolone. :D
Jedna z najlepszych serii jakie obecnie ukazują się na rynku polskim i perła w katalogu Scream Comics. Warto było czekać tyle lat.
A format i oprawa to wytyczne autorów.
Korekta była. To druku poszła inna wersja. To nie była wina korekty.no to Czapski z głów, jak to mówio. bo ja już myślał, że oni ogólnie nie stosują korekty i redakcji tekstu, a tu paczPan jakie cfaniaki: korekty mamy porobione (jak by sie kto czepił, tfu!), ale coby ludzie dostali komiksa wcześniej, wysyłamy do druku!
No pewnie tak jak z przyciętą Borgią wg wytycznych z mitycznego listopadowego wydania Glenatu.Chyba jednak nie. Oni praktycznie wszystko ładują w mega formaty, kredowy papier i HC za miliony baksów. Czemu akurat ten mieliby sobie wydawać inaczej?
Zresztą papier i oprawa ze skrzydełkami są super.
No bez jaj - taka okładka jak w MM jest jak najbardziej w porządku. Nie wiem jak trzeba to miętolić przy czytaniu żeby coś uszkodzić, albo co mieć na półce nawciskane, żeby włożyć było trudno.
Papier jest ok, okładka miękka woła o pomstę do nieba, u mnie po dwóch czytaniach już nie wygląda to najlepiej, a na/z półki trzeba wyjmować i wkładać ostrożniej niż jajka do lodówki. Luzem.
komiksy są jak ładna 18-latka
Trzeba trochę wyluzować, komiksy są jak ładna 18-latka, ciężko o stan dziewiczy.
No nie no panowie, bez jaj. Miękkie okładki są akceptowalne w zeszycikach typu Wydział 7, w każdym innym przypadku po prostu twarda miażdży miękką (dosłownie).
Az tak cie ciekawi jego zycie erotyczne?
Serio? Te mikrootarcia krawędzi na zdjęciach z zoomem?
Tak się pocieszaj :DNapisałbym Ci, ale odpowiedź skrindżowałaby Dracosa. :D
Naprawde nie wiem, co trzeba robic, zeby uszkodzic komiksy, zwlaszcza takie do 200 stron.
Może po prostu źle się z nimi obchodzisz.
Poniżej wyniki:
(https://i.postimg.cc/Y9LKnF6z/wydaw.jpg)
Pomimo tego całego partactwa, wtop, oszustw i mnóstwa krytyki wobec Screamu, to zajęli zaskakująco wysokie miejsce w głosowaniu na najlepsze wydawnictwo i są w top 10 :)Że mają fajne komiksy w ofercie to nie przeczę.
Jak ja się cieszę, że byłem tak zafascynowany drugim Nestorem, że nie zauważyłem tych literówek lub widziałem i olałem. Mnie się ten komiks podobał jak mało który. Pierwszy tom nie był taki dobry, ale Ulica Dworcowa 120 to sztosiwo.
Zapewne sprawdzają i dopieszczają ten tom by nie było wpadki jak z uciętymi kadrami w tomie pierwszym
Wydawnictwo Glénat - Panie Milo Manara, przygotowujemy się do kolejnego wydania Pańskiego dzieła Borgia, tym razem na rynku polskim, czy chciałbym Pan coś zmienić w sztuce, jakieś życzenia?
Milo Manara - właściwie tak, mam taki koncept aby usunąć część ilustracji, a dokładnie przyciąć kadry z prawej strony. Kiedy powstawało to dzieło, szokowało, oburzało, ale dziś nie ma już tej samej mocy. Ucięcie kadrów wytrąci czytelnika z jego strefy komfortu, wywoła emocje bliższe tym, które niosło dzieło w chwili pierwszej publikacji. Uważam też, że współczesny czytelnik jest inteligentniejszy, bardziej wymagający, usunięcie fragmentów sztuki, skryje ją za kotarą niedopowiedzenia. Myślę, że to będzie odświeżające, zaskakujące, a dla niektórych szokujące. I właśnie taka ma być ta opowieść.
Wydawnictwo Glénat - Tak! to wspaniały, wizjonerski pomysł! Oddeleguję do tej pracy moich najlepszych ludzi, od razu zabieramy się za edycję, nie ma na co czekać! Dawno nie czuliśmy w wydawnictwie takiego podniecenia. Dziękuje Panie Milo Manara, czujemy tutaj wszyscy razem, że odkrył Pan sztukę komiksową na nowo.
Pytanie a zarazem prośba o informację skierowana do wielbicieli serii "Aliens" wydanej przez Scream Comics.
Poszukuję trzech historii i nie wiem w których albumach zbiorczych były wydane . Pierwsza to "Genocide"1-4
której twórcami są Mike Richardson, John Arcudi i Damon Willis. Druga to "Aliens Hive"1-4 autorów Jerry Prosser i Kelley Jonei. I trzecia to :Newt's Tale"1-2 Marka Richardsona i Jima Somerville. Jeśli by mnie ktoś naprowadził na właściwy trop to byłbym wdzięczny. ;D
''Newt's Tale"1-2 - Chyba nie zostało wydane w PLWręcz na pewno.
A tu zbiorcze zestawienie premier planowanych na przełom marca i kwietnia.
Ostatni tom serii Dżinn zawierający dwa tomu cyklu indyjskiego. Klasyka europejskiego komiksu z erotycznym odcieniem.
Formalnie ostatni tom z podstawowego cyklu Mrocznych miast. (potwierdzamy i uspokajamy: już podpisany kontrakt i na Mury Samaris czyli tom pierwszy serii głównej i na albumy z cykli pobocznych).
Brindille, pierwszy z dwóch tomów fantasy, narysowanych wspaniałą kreską Bertolucciego, autora nagradzanej w Angouleme serii Love.
Kolejny tom naszego bestsellera czyli Wielkich bitew morskich, poświęcony bitwie pod Akcjum, która ostatecznie doprowadziła do upadku republiki w Rzymie.
Dream Team. Sherman. Trzeci tom Machin wojny czyli opowieści o pancernych bestiach i ich załogach na przestrzeni różnych konfliktów wojennych.
No i proszę, ostatecznie przesunęli to logo na okładce Ziarnka Piasku. Jak dobrze, że jest takie forum, gdzie światli ludzie zwracają uwagę na tak ważkie sprawy a i wydawnictwo reaguje ; )III zasada dynamiki (zasada akcja i reakcja)
A dlatego, że na stronie 271 tegoż oto wątku jest ich okładka z logiem umieszczonym w miejscu zgoła innym.
Za parę dni wychodzi 4-ty tom Metabarona. Mam nadzieję że Scream trzyma rękę na pulsie i wyda to u nas z małym poślizgiem. ;)Zapowiadali, że wydadzą i że ma to być ostatni tom.
Wrzucali w tym temacie. Musiałbyś trochę pokopać.
Dobra, mam:
https://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/scream-comics/msg214036/#msg214036
Ja mam ciągle ten pierwszy limitowany tom na półce nieruszony, nie przeczytany - jest taka drzazgą w opuszku palca. Używać palec niby można ale przyjemne to nie jest. Teraz w takim rozkroku sobie stoję, nie kupuje drugiego zbiorczego tomu i tez nie sprzedaje tego co mam. Gdyby ceny był w zakresie 60 zł to pal licho ;-) ale za 120 zł to można fajne inne komiksy też kupić...
Rork - rozdrapałeś ranę ;-)
Co ciekawe będzie też jeden dodruk:Chyba dlatego, że mówiło się o filmie na podstawie komiksu, który mam pojawi się na Netflixie, ale nie podano jeszcze daty premiery.
Lady Killer tom 1 - 59,99 zł (poprzednio było 49,99 zł) - 136 stron
https://www.gildia.pl/komiksy/376502-lady-killer-1
Czy Scream coś wspominał, że Dekalog 5 będzie miał ograniczoną dostępność? Obecnie jest chyba tylko na Gildii (no i u nich, ale to co innego). Będzie w szerszej dystrybucji, ktoś coś wie?
Pisaliście do nas, Drodzy Czytelnicy z pytaniami, które tytuły będą w wydaniu limitowanym, które nie...
Poniżej prezentujemy wszystkie okładki.
I wyjaśniamy:
Dekalog 9-10, zostaję w formacie poprzednich tomów z tej serii, czyli okładka materiałowa z przetłoczeniami i złoceniami, obwoluta. Nakład 400 szt. I tylko jedna wersja.
Jeśli chodzi o tę serię to... szykujemy niespodziankę. Czyli artbook Any Mirales poświęcony Dżinn.
Pytanie odnośnie serii Dżinn - czy po pierwszych dwóch tomach (czyli 4 zeszytach) w tej serii następuje jakaś zmiana, czy to jest dalszy ciąg tego samego?Następuje i to solidna. Z obyczajówki robi się solidny komiks przygodowy z dreszczykiem. Niektórzy na to utyskują ale dla mnie to zmiana na plus dzięki czemu każdy z cykli ma inną stylistykę. Bliskowschodni to pikantne, obyczajowe love story, afrykański to historia mistyczno-przygodowa, indyjski na razie przejżałem ale jest zdecydowanie więcej akcji. No i z tomu na tom coraz cudowniejsze rysunki.
Następuje i to solidna. Z obyczajówki robi się solidny komiks przygodowy z dreszczykiem. Niektórzy na to utyskują ale dla mnie to zmiana na plus dzięki czemu każdy z cykli ma inną stylistykę. Bliskowschodni to pikantne, obyczajowe love story, afrykański to historia mistyczno-przygodowa, indyjski na razie przejżałem ale jest zdecydowanie więcej akcji. No i z tomu na tom coraz cudowniejsze rysunki.
Dzięki, muszę się zastanowić w takim razie, bo Bliskowschodni mnie nie zainteresował i gdyby było to samo, to bym odpuścił. A tak, może sobie to jednak przeczytam do końca.Warto, naprawdę :)
A som gołe baby?Som na PORNHUB ::) 8)
Minęło trochę czasu od tej aferki z przyciętymi kadrami, emocje opadły i dzisiaj już na spokojnie mogę powiedzieć. Kadry kadrami, ale jeśli rzeczywiście było to celowe jak twierdzi Scream, to spróbujcie sobie wyobrazić taką sytuację:CytujWydawnictwo Glénat - Panie Milo Manara, przygotowujemy się do kolejnego wydania Pańskiego dzieła Borgia, tym razem na rynku polskim, czy chciałbym Pan coś zmienić w sztuce, jakieś życzenia?
Milo Manara - właściwie tak, mam taki koncept aby usunąć część ilustracji, a dokładnie przyciąć kadry z prawej strony. Kiedy powstawało to dzieło, szokowało, oburzało, ale dziś nie ma już tej samej mocy. Ucięcie kadrów wytrąci czytelnika z jego strefy komfortu, wywoła emocje bliższe tym, które niosło dzieło w chwili pierwszej publikacji. Uważam też, że współczesny czytelnik jest inteligentniejszy, bardziej wymagający, usunięcie fragmentów sztuki, skryje ją za kotarą niedopowiedzenia. Myślę, że to będzie odświeżające, zaskakujące, a dla niektórych szokujące. I właśnie taka ma być ta opowieść.
Wydawnictwo Glénat - Tak! to wspaniały, wizjonerski pomysł! Oddeleguję do tej pracy moich najlepszych ludzi, od razu zabieramy się za edycję, nie ma na co czekać! Dawno nie czuliśmy w wydawnictwie takiego podniecenia. Dziękuje Panie Milo Manara, czujemy tutaj wszyscy razem, że odkrył Pan sztukę komiksową na nowo.
Ciekawe która wersja Drakuli, bo ktoś gdzieś wrzucał, że są dwie: jedna z czystą, białą przestrzenią między kadrami i druga, że między kadrami też są rysunki, jakaś czerń...
Pojawił się nowy katalog Glenatu, w którym możemy znaleźć kilka świeżych zapowiedzi na nasz rynek:
https://www.glenat.com/sites/default/files/webmaster/glenat_graphic_novels_2022.pdf
Mary Shelley Frankenstein - adaptacja, 208 stron
oraz w poprzednim katalogu był też wciąż niezapowiedziany przez nikogo:
Bram Stoker Dracula - adaptacja, 208 stron
https://www.glenat.com/hors-collection-glenat-bd/mary-shelley-frankenstein-9782344040522
https://www.glenat.com/hors-collection-glenat-bd/bram-stoker-dracula-9782344038604
https://www.bedetheque.com/serie-67173-BD-Dracula-Bess.html
(https://i.imgur.com/QsjxUyI.png)
Pytanie do osób, które posiadają wydania limitowane, te czarne - dobrze to jest wykonane, jesteście zadowoleni?Ja posiadam i na razie nie czytałem (po raz kolejny) całości, ale kilkukrotnie przeglądałem dość szczegółowo. Wydanie moim zdaniem bardzo dobrej jakości, do rysunków (czerń) nie mam zastrzeżeń, papier fajny, gruby offset, powiększony format, wstążka-zakładka. Dla mnie jako fana Incala była to pozycja obowiązkowa i nie żałuję zakupu. Jeśli zamierzasz nabyć, to spróbuj na najbliższym z festiwali np. w Krakowie, na stoisku SC. Prawdopodobnie dostaniesz lepszą cenę niż na Gildii.
Mnie się podobają te tła. :)Nie wiem czy żartujesz ;) Podobać się może oczywiście, ale gdzie tutaj sens? Ktoś może lubić mieszać musztardę z dżemem i będzie mu to smakowało, ale będzie sobie zdawał sprawę, że podawanie tego w restauracji wszystkim klientom, to kiepski pomysł.
Ktoś jest może znawcą Serpieriego i wie ile takich albumów może być jeszcze? Do tej pory wyszło cztery ten będzie piąty, a szczerze mówiąc myślałem że już teraz będą robić dodruk Kolorów i Legnend.
Graficznie też szału nie robi
https://nbmpub.com/products/philip-k-dick-a-comics-biography
(https://i.imgur.com/NkFlU96.jpg)
Padło, też pytanie o kolejne artbooki.
Scream odpisał, że będą ale nie od nich :)
Ta biografia Dicka na Goodreads ma dość średnie oceny 3.22/5.
https://www.goodreads.com/book/show/39830626-philip-k-dick
Graficznie też szału nie robi
https://nbmpub.com/products/philip-k-dick-a-comics-biography
(https://i.imgur.com/NkFlU96.jpg)
Przede wszystkim, na jednym z kadrów, jeden z bohaterów ma 6 palców ;)Faktycznie ;D !
Hannibal Lecter też miał sześć palców.ale ten facet ma sześć palców- okazjonalnie.
Hannibal Lecter też miał sześć palców. Przynajmniej w niektórych częściach sagi o nim...
ale ten facet ma sześć palców- okazjonalnie.
Przede wszystkim, na jednym z kadrów, jeden z bohaterów ma 6 palców ;)
Ktos wie moze kiedy bedzie Screamowy Dracula? Z tego pamietam mial byc w kwietniu, a tu cisza.
Jest sens czytać "Przed Incalem"... przed "Incalem"?Spokojnie można tak czytać. Ostatnio tak przeczytałem całą trylogię (Przed - Incal - Po). Tylko w tym układzie Incal wypadł dużo słabiej niż Przed Incalem - to moja osobista opinia.
nie ma. czytaj w kolejności powstawania.Tak zrobiłbym najchętniej, ale zastanawiam się, ile jeszcze będę czekać na dodruk.
Tak zrobiłbym najchętniej, ale zastanawiam się, ile jeszcze będę czekać na dodruk.Jest jeszcze dostępny czarno biały Incal którego cena jest zapewne zbliżona do tego co będzie kosztował dodruk
Tak zrobiłbym najchętniej, ale zastanawiam się, ile jeszcze będę czekać na dodruk.czytanie "Przed Incalem" przed "Incalem" powoduje ogromny wzrost ryzyka nieprzeczytania "Incala" w ogóle. Jeśli nie jesteś ultrafanem Jodoverse (a raczej nie jesteś, skoro nie czytałeś Incala), możesz spokojnie odpuścić wszelkie odpryski, no może z wyjątkiem "Kasty Metabaronów". choć, patrząc na problem z innej strony.... wielu z nas (w PL za sprawą Egmontu) czytało właśnie w takiej chorej kolejności, nawet dostając później na koniec po głowie odpustową wersją Incala z techno-kolorami Betrama - i jakoś daliśmy radę, ale osobiście nie polecam.
Tak zrobiłbym najchętniej, ale zastanawiam się, ile jeszcze będę czekać na dodruk.
Jest jeszcze dostępny czarno biały Incal którego cena jest zapewne zbliżona do tego co będzie kosztował dodrukTo wiem, ale cz-b mnie nie interesuje.
OK, dzięki za odpowiedzi. W takim razie do koszyka wpada "Dracula", a na "Incala" poczekam.
To wiem, ale cz-b mnie nie interesuje.
Ale już wiadomo, która wersja plansz ma być?Według mnie, na 99% właśnie ta upiększona, bo to jest najnowsza wersja.
Scream by Ci odpisał, że cena jest taka sama, tylko rabat mniejszy. Tak mówili o tych poprzednich limitkach z obwolutami. Nawet tak reklamowali te limitki, że są w takiej samej cenie :P
Czy ktoś może mi racjonalnie wytłumaczyć 30-złotową różnicę w cenie wydania Draculi w wersji zwykłej i limitowanej?
Ten sam format, ta sama liczba stron i brzydsza okładka limitki. A cena skąd?
Dlatego Was pytam, a nie ich :D
brzydsza okładka limitki...że co? Czaszka z kłami niby lepsza? XD
...że co? Czaszka z kłami niby lepsza? XD
...że co? Czaszka z kłami niby lepsza? XDOczywiście, że tak, dlatego nawet nie patrzę na limitkę.
Oczywiście, że tak, dlatego nawet nie patrzę na limitkę.
A że limitowana jest droższa to akurat dla mnie dosyć normalne.
No na pewno bardziej klimatyczna i minimalistyczna, niż ta nasrana żółć pasująca jak świni siodło.Wg mnie podstawowa jest strasznie tendencyjna. Plus, że wygląda jak nekrolog i ma to klimat. Limitka ma cudowne zdobienie i frunącego Draculę i pewnie lepiej by wyglądała w czerwieni (jak na filmiku) ale jest jak jest. Podoba mi się. No chyba, że to będzie w złocie a nie w żółci to wtedy sztos.
brzydsza okładka limitki
Druk komiksu z dwiema różnymi okładkami jest raczej droższy niż z jedną, wtedy koszty powinny iść na limitkę. Jest pewnie mniej limitki, więc tym bardziej może kosztować więcej. Okładka regularna powinna być ładniejsza (kwestia gustu) - byłoby niedobre dla wydawcy, gdyby ładniejsza limitka szybko się sprzedała, a potem ludzie kręcili nosem, że została tylko wersja z gorszą okładką.Nie boli mnie, że limitka jest droższa, ale nie uwierzę, że jedna dodatkowa okładka, to koszt 30 zł na sztuce.
A pogrzeszymy 8)
Ohyda.... Nie wiedziałem, że na forum można promować zboczenia?
Ohyda.... Nie wiedziałem, że na forum można promować zboczenia?
Hola hola, kolego, Ale nie obrażamy tu ze względu na wyznanie. ::)
Jak we wspomnianym komiksie jest cokolwiek negatywnie o Kościele, nawet jeżeli to historyczna prawda, to w Polsce powinno się dobrze sprzedawać. SC może od razu druknąć duży nakład.
Każda prawda historyczna sięgające dalej od pamięci czterech/pięciu pokoleń to gdybanie i poleganie na umiejętności oddzielenia sygnału od szumu. Historia to śliski temat i w świecie komiksu prawdopodobnie znajdziemy niewiele tytułów, które można by uznać za wartościowe źródło wiedzy.Komiks to medium treściowo bardzo skompresowane i zwięzłe, nie ma dość "czasu antenowego" by solidnie edukować czytelnika, częściej uda mu się zachęcić czytelnika do zgłębienia samodzielnie jakiegoś tematu poprzez umiejętne zagranie na emocjach, przemycenie mało znanych faktów albo ukazanie ich w nowej, ciekawej perspektywie. Nie zdziwiło mnie zatem jak u Toppiego wyczytałem peany na rzecz postawy Sobieskiego wobec inwazji Szwedów, co w ujęciu historycznym jest co najmniej nadużyciem. :)
Myślałem żeby wejść w tych nowych Władców Chmielu skrzyżowanych z Largo Winchem, ale o winie (...)głosujmy
Serio będą to wydawać w 12 pojedynczych w twardej oprawie za 12 x 65 zł na okładceDługie serie to tylko w miękkiej albo w zbiorczych.
A skąd akurat tutaj chęć pojedyńczych na twardo?
"Long John Silver" - wolał bym w pojedynczych na twardo albo w integralu a był na miękko.
A skąd akurat tutaj chęć pojedyńczych na twardo?Bo fajny i tylko 4 t. :)
Długie serie to tylko w miękkiej albo w zbiorczych.Mnie by tam było generalnie wszystko jedno czy twardo, czy miękko, grubo czy chudo, bo jak coś chcę przeczytać, to chcę, ale kurde...czasy zrobiły się takie, a nie inne i 12x 48,70 zł na Gildii daje 584,40 zł za 12-albumową serię. Lost in Time dopiero wydało Łupieżców za 150 zł za 7 albumów. Tymczasem cena tego wina jest w cenie dobrego wina. :D Wiadomo, że wygodnie się czyta pojedyncze w HC (a przynajmniej ja uważam, że to mega wygodne), ale cena tej przyjemności jest horrendalna. A będzie mnie ten komiks kusić. :)
Gdyby "Lady S" była w twardej to bym w życiu nie kupił.
"Long John Silver" - wolał bym w pojedynczych na twardo albo w integralu a był na miękko.
" W poszukiwaniu Ptaka czasu" był na miękko, ale powinien być w integralu.
"Durango" jest na miękko w pojedynczych i bardzo dobrze.
"Valerian " gdyby był w pojedynczych na miękko to bym nie kupił ale na szczęście był w integralu.
"Bruno Brazil" jest w integralu i na miękko w pojedynczakach ale integrale tylko na Gildi i tylko 10% rabatu... ;)
Dla mnie 65 zł za pojedyńczy album to granica której nie mam zamiaru przekraczać .Komiksy Scream Comics zawsze były droższe, więc dziwię się, że ktoś tu się spodziewał niższych ceny. Przy czym jak patrzę na cenę na gildii to można kupić ten album w obecnej chwili za 48,70 zł.
Jedna mała uwaga okładkowe ceny są zbliżone jednak na Scream teraz max przez długi czas rabat to tylko 25%, a u Taurusa jednak 35% rabaty przez ceneo są standardem.i co istotne- Taurus nie obcina kadrów.
Ja w większości robię tak, że sprawdzam pierwszy tom i z czytaniem czekam na całość. Takie Deadly Class czeka na półce już ponad 5 lat na przeczytanie w całości..."Châteaux Bordeaux"
i co istotne- Taurus nie obcina kadrów.Zdecydowanie, tylko robi tak, że nie można przeczytać tekstu patrz jeden z tomów Parkera. Każdy wydawca ma coś za uszami.
Jedna mała uwaga okładkowe ceny są zbliżone jednak na Scream teraz max przez długi czas rabat to tylko 25%, a u Taurusa jednak 35% rabaty przez ceneo są standardem. Niby to parę złotych różnicy, ale łatwiej wrzucić do koszyka coś co zaliczamy do wydatku 40 złotowego niż 50.Sprawdzałem gildię, bonito, tanią książkę i nie ma na Taurusa tych 35% o których piszesz. Większość z podanych przez mnie komiksów ma jednak cenę 50+. Domyślam się, że gdzieś może być taniej, ale to nadal ci dwaj wydawcy mają porównywalne ceny w tym segmencie komiksów.
Dla mnie sprawa jest prosta, kupować Egmonty na końcu, bo one utrzymują cenę promocyjną cały czas, gdzie u innych wydawców Scream, Mucha, Kurc, Taurus itd. rabat malej.
A nie lubię tego sklepu, bo słabiutko pakują i przez to kupuję Muchy mniej niż bym chciał. Ciekawy jestem z czego to wynika.
Też czasem się dziwię i to nie tylko w przypadku różnych sklepów, ale Gildii. Spytałem z ciekawości, czemu Chu, które miało ostatnio premierę, ma tylko 10% rabatu w Gildii, gdy powinien mieć co najmniej 20% - tak jak inne tytuły z podobnego okresu swojej premiery. Nowsze mają standardowo 30%. I dostałem odpowiedź, że to wyłącznie decyzja sklepu i wydawca nie ma na to wpływu.
Scream na bonito nie szaleje z rabatami - czasami to szalone 2%, ale obecnie jest 23-25% gdyby ktoś nadrabiał zaległości.Na Tantisie jest 28% na poszczególne tytuły ze Scream a niedawno było 35%. Nowe tomy Dźinna wyrwałem naprawdę za grosze.
Na Tantisie jest 28% na poszczególne tytuły ze Scream a niedawno było 35%. Nowe tomy Dźinna wyrwałem naprawdę za grosze.Napiszcie jeszcze jak wyrwać za grosze 5 tom Dekalogu.
Napiszcie jeszcze jak wyrwać za grosze 5 tom Dekalogu.
Sprawdzałem gildię, bonito, tanią książkę i nie ma na Taurusa tych 35% o których piszesz. Większość z podanych przez mnie komiksów ma jednak cenę 50+. Domyślam się, że gdzieś może być taniej, ale to nadal ci dwaj wydawcy mają porównywalne ceny w tym segmencie komiksów.
Prosiliście nas także, byśmy napisali kilka słów o premierach drugiej połówki roku.
Zapowiadamy więc oficjalnie tom 3-4 klasycznej opowieści Dufaux (Giacomo C.)
Tłumaczenie Wojtka Birka gotowe, trwają prace redakcyjne.
Premiera w wakacje.
W wakacje ukaże się trzeci, a pod koniec roku czwarty tom Lady Mechaniki. Tu okładka Lady Mechanika La Dama de la Muerte zawierającego Day of the Dead, ale bo po prostu jesteśmy urzeczeni tym artem. A jak Wam się podoba?
Kabuki.
Wiemy... Żadne tłumaczenia nie pomogą. Z taką obsuwą, pierwszy tłumacz i cała redakcja już dawno powinna popełnić tradycyjne harakiri.
Ale...tłumaczenie jest, prace graficzne i redakcyjne trwają. A to naprawdę nie jest takie izzy...
Jak nie wydamy Kabuki w końcu w drugiej połowie roku to team redakcyjny zostanie uroczyście ścięty kataną i podany jako sashimi na Niech żyje komiks. Nikt nie usłyszy naszych krzyków...
Będą czołgi, ale w końcu to statki i okręty kręcą najbardziej bosmana Mata. Opóźniony Stamford Bridge i Leyte powinny ukazać się w drugiej połówce roku.
Leyte to dla każdego miłośnika wojen morskich must have. Kto wychował się na Pertku, Flisowskim czy w pracowni modelarskiej budując Yamato albo Enterprise będzie zachwycony planszami Delitte'a, rysowanymi z coraz większym rozmachem i dynamiką.
W drugiej połowie roku będzie też Burma.
Nestor Burma!
A na Gwiazdkę... trochę inny Mikołaj
Mam nadzieję, że to wydania przekona wszystkich niedowiarków do tegoż autora, bowiem czytałem na forum jakiś czas temu, że 'najgorszym punktem komiksu Juan Solo jest strona graficzna' :o
"Dracula" George Bessa już u mnie w limitce! Jakież było moje zdzwienie kiedy okazało się, że Scream wybrał wersję bez komputerowych gradientów i dodatków. Wesja jest czyściutka, pierwotna, sam tuszyk który jest cudowny a każda plansza to majstersztyk udawadniający jak wielkim artystą jest Bess. Komiks wydany na matowym papierze co tylko podkreśla jego elegancje. Na końcu galeria alternatywnych okładek, min okładka podstawki. Mamy to! :D
Bardzo dobry wybór, Screamu :)
Komiks w obydwu wersjach można nabyć na stoisku Scream na Komiksowej Warszawie.
Jak Pan @Szekak napisał, regular okej ale troszkę taki tattoo design. Limitka mocno secesyjna a ja bardzo lubię Klimta i Muchę ;)Cieszę się, ze nie tylko ja zauważam secesyjne piękno limitki.
Okładka regularna ok, ale limitka wyjątkowa bardziej mi się podoba.Tak. Jest na ciemniejszym tle :)
Czy po wydruku na limitce udało się zachować ten efekt, że Dracula w środku jest ciemniejszy od reszty?
Ta limitka to jest po prostu obwoluta czy okładka ma jakieś bajery?Niestety, nie ma obwoluty. Ot, lakierowana okładka jakich wiele, tyle, że motyw inny.
Kurde, skoro byłeś to jak to to się stało, żeśmy się nie widzieli? :oNie wiem. Pomimo tego, że byłem bardzo krótko, to spotkałem sporo osób z Forum -wszystkich pozdrawiam.
Widać nie zajrzałeś do strefy autografów. 95% czasu tam właśnie przesiedziałem.No właśnie, kiedy wrzucisz nową serię wrysów Smoki Vs Kaczki? Bo widziałem tylko kilka z tych z KW.
Widać nie zajrzałeś do strefy autografów. 95% czasu tam właśnie przesiedziałem.Byłem i tam, ale dobrze pisze przedmówca, dawaj smoki i kaczki.
Informowaliśmy o tym już wcześniej, niniejszym uspokajamy fanów Mrocznych miast. Mury Samaris rozszerzone o nigdy nie publikowane na rynku polskim Tajemnice Phary będą mieć premierę w październiku.
Mamy też kolejną dobrą wiadomość dotyczącą tej serii. Otóż już późną jesienią w Belgii i Francji będzie mieć premiera kolejnego tomu cyklu podstawowego: Powrót Kapitana Nemo. Oczywiście wydamy go jak najszybciej. Pewnie na pocżątku 2024 roku.
W przygotowaniu także drugie wydanie Gorączki Urbikandyjskiej, Trwają rozmowy z autorami by wznowić go w wersji kolorowej, w takim bowiem wydaniu tytuł ten ukazał się ostatnio w krajach frankofońskich.
Czy są jakieś różnice ze wznowieniu "Przed Incalem" w porównaniu z wydaniem z 2017 roku?
Z tego co widze to format. Teraz A4 w porownaniu do poprzedniego A5
A5 jest mniejszy niż A4. A poprzednie wydanie było większe.Sorki, oczywiscie masz racje. Sam posiadam poprzednie wydanie🙂. Tak to bywa, jak sie pisze na fonie w pociagu po ciezkim tygodniu 😉
No to lecimy z premierami lipca. Wielu czytelników chciało widzieć Burmę martwym, ale on żyje i ma się doskonale, dzięki wiernym czytelnikom. To dzięki Wam, wydajemy czwarty tom jego przygód i to nie jest nasze ostatnie słowo.
Będzie też w przyszłości i Tardi bez Nestora.
Kupujecie Nestora Burmę? Niby pierwszy miał wysoki nakład, drugi sporo mniejszy, trzeci 444, a czwarty niby 400. Te komiksy są dostępne wszędzie, w kilkunastu dyskontach, nawet DVDmax, które zajmuje się głównie filmami nadal ma trzeci tom, który podobno miał 444 nakładu. Serio po dziewięciu miesiącach nie sprzedał się nakład 444? Lain sprzedaje tyle pierwszego dnia przedsprzedaży. Tego nie kupuje pies z kulawą nogą lub ten nakład to jakaś bujda.
Może na tym forum kupuję ja, jeszcze ze 5 osób i tyle.
Kupujecie Nestora Burmę? Niby pierwszy miał wysoki nakład, drugi sporo mniejszy, trzeci 444, a czwarty niby 400. Te komiksy są dostępne wszędzie, w kilkunastu dyskontach, nawet DVDmax, które zajmuje się głównie filmami nadal ma trzeci tom, który podobno miał 444 nakładu. Serio po dziewięciu miesiącach nie sprzedał się nakład 444? Lain sprzedaje tyle pierwszego dnia przedsprzedaży. Tego nie kupuje pies z kulawą nogą lub ten nakład to jakaś bujda.
Może na tym forum kupuję ja, jeszcze ze 5 osób i tyle.
Jaki interes miałby wydawca w zaniżaniu nakładu? Efekt FOMO? Nic innego mi do głowy nie przychodzi. Raczej nakładem powinno się chwalić, pamiętam ze złotych czasów prasy nakłady czasopism po setki tysięcy egzemplarzy i ikonkę "nakład kontrolowany" :)przecie to proste dosyć. celowa dezinformacja na temat rzekomo niskiej podaży wzbudza ze strony popytu nienaturalną potrzebę nabycia towaru drożej, szybciej, bez względu na drobne wady.... byle w porę zaspokoić potrzebę posiadania.
Raczej nakładem powinno się chwalić, pamiętam ze złotych czasów prasy nakłady czasopism po setki tysięcy egzemplarzy i ikonkę "nakład kontrolowany" :)prasa , czasopisma - duży nakład = przyciąganie reklamodawców
Ja po pierwszym tomie Borgii unikam Screamu jak mogę. Drugiego tomu nie kupiłem. Jedyne na co mogę się skusić to Incal, ale jeszcze zobaczę. Nie lubię takiego cwaniactwa.
Powiem szczerze, że w tym przypadku mam nadzieję, że odbiega. To byłoby smutne, że 444 egzemplarzy trójki nie sprzedało się w 9 miesięcy. Przecież Tardi, to inna liga niż duża część komiksów z Lain, które schodzą szybciej niż Lucky Luke wyciąga broń.
Black Beard - 109,99 zł - 100 stron - format 240x320 mm
a Gorączka Urbikandyjska w kolorze i nowe wydanie Murów Samaris to na kiedy miały być ? Bo w sumie tylko na to od krzykaczy czekam.
To jest z 2000AD?Nie.
Niestety jest i mniej przyjemna wiadomość. Duet twórców Mrocznym miast nie będzie mógł w tym roku odwiedzić MFKiG, ale wierzymy, że za rok się spotkamy w Łodzi. Aha. Mury w Samaris się budują. Taka informacja z placu budowy na koniec. Odbiór techniczny Murów- listopad.🙂
Requiem, podwójny tom w grudniu 8)
info z FB:
https://www.facebook.com/screamcomics
Requiem, podwójny tom w grudniu 8)Matko bosko kotowsko jak ja lubię takie klimaty
info z FB:
https://www.facebook.com/screamcomics
Ale ten Stoker to jest w miarę oryginal (w kwesti tekstu) czy intrerptetacja jak Drakula Brecii albo postpostinterpretacja Mignoli?Jest bardzo bliski książkowemu pierwowzorowi. Troszkę wątek miłości Miny i Jonathana pominięty, jak również londyńskie zauroczenie Miny Draculą ale reszta to bardzo dobra i zwarta historia bez własnego widzimisię Bessa ;)
Bo szukam po nazwiskach i brak Shelley i Stockera w kółko, np na Gildii.
Pytam bo, jestem zbyt wątły intelektualnie na klasyki literatury sprzed 100 lat (moze poza Poem i Lovecraftem) i szukam jak najwierniejszych komiksowych adaptacji.
Może też się okazać że Incal nie podejdzie i całe to czekanie i zbieranie innych serii okaże się psu na budę, więc może warto zacząć już teraz lekturę Przed Incalem.Niedawno zrobiłem sobie maraton: Przed Incalem - Incal - Po Incalu. Przed Incalem dużo bardziej mi podszedł niż oryginalny Incal. I szczerze - zaczęcie od Incala może zniechęcić do innych serii. A taka Kasta Metabaronów czy Technokapłani i tak prawie się nie łączą z Incalem
Mroczne miasta śmiało możesz czytać dowolnie wybrane tomy, nie są z sobą powiązane. Każdy to odrębna historia, aczkolwiek w tomie Teoria ziarna piasku występuje bohaterka z Pochyłego dziecka, ot jedno powiązanie które kojarzę, fabularnie jednak historie nie mają związku z sobą. Sam czekam na dodruk Wieży i Gorączki, pozostałe tomy w większości posiadam.powiązań jest trochę więcej, ale nie mają większego znaczenia dla odbioru całości. Chyba trzeba też przypomnieć, że nasz Scream NIE wydaje cyklu po kolei, więc tym bardziej nie musisz po skimowemu. MM mają też wiele publikacji satelickich, których u nas albo w ogóle nie wydano, albo wydano jako dodatki do albumów.
Wg mnie Przed Incalem i Technokapłanów możesz spokojnie czytać.nie polecam takiej kolejności.
Świat Incala należy zacząć od Incala.całkiem dobre porównanie. gdybym osobiście poznawał Star Wars od Pomrocznego widma, to na bank bym odpuścił serię już w połowie tego filmu (chyba żeby to było oglądanie wspólnie z dzieciakami, ale to inna sprawa).
Podobnie jak np. Gwiezdne Wojny należy zaczynać od Nowej Nadziei.
Owszem, można od Mrocznego Widma i jakiegoś serialu, ale po co?
całkiem dobre porównanie. gdybym osobiście poznawał Star Wars od Pomrocznego widma, to na bank bym odpuścił serię już w połowie tego filmu (chyba żeby to było oglądanie wspólnie z dzieciakami, ale to inna sprawa).
Abstrahując od poziomu filmów a biorąc pod uwagę fabułę to nie ma dobrej kolejności oglądania SW.niby tak, ale z trzeciej strony można powiedzieć: Po cholerę w ogóle eksplorować głębiej jakąś serię, gdy możemy (wg rad zaufanych osób) poznać z tych serii to, co najlepsze i odpuścić, gdy powoli robi się byle jak. Idąc tym tropem:
Zaczynając od Nowej Nadziei to przy prequelach wiemy, że Anakin skończy po złej stronie a gdy zaczniemy od prequelów to oglądając klasyczną trylogię od razu znamy odpowiedź kto jest ojcem Luke'a.
Jeśli komuś podchodzi świat Incala bez samego Incala lub Kasty, to moim skromnym zdaniem odbiera to uniwersum w zupełnie inny sposób niż sam autor je stwarzał. czyli da się ale po co?Nie raz zdarzalo mi się odbierać dzielo inaczej niż opisują je krytycy lub inaczej niż wynika z pierwotnego zamierzenia autora - i co z tego? Dla mnie ważne jest, by czytanie komiksu sprawiało mi przyjemność. "Przed Incalem" czytalo mi się super, przy "Incalu" strasznie się wymęczyłem.
Ani za pierwszym ani za drugim razem nie odczulem żadnej straty z czytania w takiej a nie innej kolejności.Rozumiem o czym piszesz. Tylko, że przy takim "W poszukiwaniu Ptaka Czasu" (z którym miałem okazję zapoznać się dopiero po raz pierwszy, bodajże, w poprzednim roku - jaki to cudny komiks!) traci się efekt "WOW" dla niektórych wątków, gdy czyta się wpierw serię traktowaną jako prequel, bo tam podane są na tacy takie wątki, które w serii "głównej" do pewnego momentu są tajemnicą.
Abstrahując od poziomu filmów a biorąc pod uwagę fabułę to nie ma dobrej kolejności oglądania SW.
Zaczynając od Nowej Nadziei to przy prequelach wiemy, że Anakin skończy po złej stronie a gdy zaczniemy od prequelów to oglądając klasyczną trylogię od razu znamy odpowiedź kto jest ojcem Luke'a.
Powtarzałem to ze 100 razy i powtórzę jeszcze raz. Wszystko tylko i wyłącznie w kolejności powstawania. Amen.
A tak będzie wyglądała okładka Powrotu Kapitana Nemo, najnowszego tomu Mrocznych miast. U nas na wiosnę 2024.
Zdecydowanie lepiej to wypada oglądając od Mrocznego Widma. To co się dzieje z Anakinem w III jest o wiele bardziej szokującym zwrotem akcji, niż "I am your father" i daje sporo emocjonalnej podbudowy pod OT. Z córką zawsze oglądaliśmy od I do VI.
Niekoniecznie. Thorgala czytałem od "Gwiezdnego Dziecka" i "Alinoe" i potem dalej, a tomy 1-6 dopiero 2-3 lata później, bo nigdzie ich nie potrafiłem dorwać w tamtych czasach i uważam, że to była idealna kolejność. Po latach miałem co prawda spory dylemat jaką kolejność podsunąć synowi, bo 1-6 są świetne, ale sporo zmieniają odbiór postaci Thorgala i Aaricii -> a to można przeżyć tylko raz, ostatecznie jednak poszło jak u mnie i raczej nie ma do mnie o to pretensji.
W październiku planujemy też wydać chronologicznie najstarszy z tomów Mrocznych miast, Mury Samaris.
Dla wszystkich, którzy pamiętają wydanie polskie tego komiksu z 2008 roku, kilka uwag.
Po pierwsze wydanie będzie poszerzone o ponad 40 stron, niewydanego wcześniej nigdy w Polsce, a stanowiącego dziś integralną fabularną całość z samymi Murami, tomu Tajemnice Pahry. Taki jest też kanon wydania francuskiego.
Po drugie, tom będzie wydany analogicznie do wcześniejszych tomów serii, w wymaganym przez autorów formacie, różniącym się od tego z przeszłości. Oczywiście na analogicznym papierze i w miękkiej okładce. Tak by korespondował z całym cyklem.
Za nowe tłumaczenie, podobnie jak w przypadku całej serii, odpowiedzialny jest Kuba Syty, a za redakcję odpowiada Mała Kasia.
W tym roku wznowimy też niedostępny już w sprzedaży album Gorączka Urbikandyjska. Prawdopodobnie w nowej wersji kolorystycznej, pod warunkiem, że będzie on mógł wydany w kanonicznym formacie. Takie bowiem prośby kierują do nas czytelnicy.
W przyszłym roku, wznowienie Wieży. I oczywiście najnowszy album cyklu głównego czyli Powrót Kapitana Nemo. Będą też albumy uzupełniające i cykle poboczne.
nie znam żadnej serii która ogląda się / czyta lepiej niż w kolejności powstawania.
Tak samo jeżeli zaczniemy czytać "Blueberry'ego" od pierwszych albumów z zerowego integrala, to można wymięknąć, zanim zacznie robić się ciekawie - ja zaczynałem od cyklu z pociągiem.
Ja zaczynałem właśnie od zerowego i o ile skok jakości jest ogromny, o tyle ciągłość wydarzeń jednak jest cokolwiek istotna. Również obserwacja tego rozwoju warsztatu jest interesująca. Na pewno bym nie polecał nikomu zaczynać inaczej niż od początku. Jednocześnie integrale Egmontu mają tomy nie po kolei (w bodaj dwóch przypadkach). Na szczęście zauważyłem to wcześniej i czytałem poprawnie.rzadko kiedy się z Tobą nie zgadzam, rzadko kiedy polecam czytanie nie od początku serii, ale w przypadku Blueberry'ego właśnie tak będzie:
Blueberrego ja bym polecał komuś kto nie czytał nigdy wcześniej dopiero od albumu 11 Czyli od Kopalnia Starego Niemca egmontowski integral nr 1 a później 3, dopiero jak to chwyci można gdzieś między cyklami przeczytać te historie wcześniejsze. Sam czytałem w kolejności powstawania i było ok, ale nie ma co się oszukiwać ta seria wciąga jak bagno właśnie od albumu 11.
nadal nie uwierzę że ktoś sięgający po komiksowy western z lat 60tych będzie myślał, że czyta undertakera dorrisona. jednak każdy dostosowuje oczekiwania jak włącza czarno-biały sprzed połowy wieku, z komiksami i książkami zakładam jest podobnie.
Staramy się co jakiś czas wydać tytuł gdzie... tekstu jak na lekarstwo... ale podejrzewamy, że w tym przypadku... "fabuła" rozpali zmysły.
Przedstawiamy artbook kolejnego włoskiego mistrza kobiecych wdzięków - Liberatore!
Premiera w październiku!
PS: na prawdę trudno w nim znaleźć grafiki, które po wstawieniu na FB nie spowodują blokady konta
pierwsza ciekawa rzecz od scream dla mnie od dawnaDla mnie też. W rączce chyba stara, poczciwa Nokia?
Ktoś orientuje się, czy wydawnictwo planuje kontynuację serii "Malcolm Max"?Scream już kilka razy mnie zapewniał, że planuje kontynuację.
Czwarty tom jest już dostępny na zachodzie od kilku lat. U nas tymczasem cisza w tym temacie.
Może poprawili kadry jak w Borgii.
Gimenez nie żyje więc nie mogą sobie wymyślić że artysta klepnął obcięte kadry bo ma nową wizję. No chyba że jakiś seansik spirytualistyczny odprawili.
"Kasta Metabaronów - wyd. zbiorcze tom 1 (wyd. 2023)." jest napisane, że to wydanie poprawione. Ktoś wie czym się różni? Oprócz tego, że jest inna okładka?Poprawili tekst. Wcześniej był błąd ortograficzny (nie wiem jaki), teraz już go nie będzie. Cały tekst został przejrzany jeszcze raz. Oprócz ortografa poprawiono przecinki, logikę niektórych zdań, dziwnie brzmiące frazy.
To jeszcze takie głupie pytanie: dobre to? W sensie: sprawnie napisana historia czy jakiś traktat filozoficzny w klimatach Tarkowskiego?Można mieć różne zdanie, ale trudno odmówić temu komiksowi, że ma to "coś". To jest spójna w formie, oryginalna i ponadczasowa opowieść. Według mnie bardzo dobre, jedna z ważniejszych pozycji w mojej kolekcji i to bez żadnych sentymentów, bo wcześniej tego nie znałem.
Czy będzie pasować do starego slipcase'u? Oto jest pytanie.Będzie, już odpowiedzieli na facebooku.
Komiks bazuje na pewnym schemacie, co daje mu nutkę takiej telenoweli, mimo to i tak czyta się z zapartym tchem.Określenie schemat brzmi negatywnie w odniesieniu do tego komiksu, ja bym raczej powiedział, że jest archetypiczny, tak samo jak większość klasyków kultury, inaczej ponadczasowy, tak w warstwie fabularnej jak i wizualnej.
Poprawili tekst. Wcześniej był błąd ortograficzny (nie wiem jaki), teraz już go nie będzie. Cały tekst został przejrzany jeszcze raz. Oprócz ortografa poprawiono przecinki, logikę niektórych zdań, dziwnie brzmiące frazy.Jeśli będą takie poprawki jak w komiksie Castaka (https://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/scream-comics/msg194427/#msg194427) to chyba warto poszukać wcześniejszego wydania. (btw - ja ma poprzednie wydanie ze Screamu i ciągle mam w planach przeczytać go po raz pierwszy od tego wydawcy, i po raz drugi w ogóle; ciekawe ile uświadczę potknięć edytorskich w tym wydaniu...)
Ktoś wyżej pisał, że spacje się czasami źle formatują, no to jest taka opcja pokaż białe znaki, wtedy widać. Poza tym, można wyszukać we wszystkich tekstach podwójne spacje.
No najpierw tekst powinien być wpisany w edytorze tekstów, który wyłapuje podstawowe błędy (dopuki -> dopóki). Potem przy wrzucaniu tego w dymki można jednak się machnąć i coś sknocić.Co sknocić? Klikasz 3 razy w tekst, zaznacza się cały akapit, kopiujesz skrótem klawiaturowym, następnie wklejasz skrótem klawiaturowym. Problem pojawia się przy łamaniu tekstu w dymku, powstają sierotki, najczęściej są to spójniki na końcu wiersza, które poprawnie należy umieścić na początku następnego wiersza. Jak ktoś się kompletnie nie zna, to zacznie stukać spacje, żeby sierotka przeskoczyła do kolejnego wiersza. Jak ktoś jest kumaty, to użyje miękkiego entera w celu złamania linii. Ale to też nie jest najlepsze rozwiązanie, bo masz wymuszone łamanie linii w konkretnym miejscu.
Poza tym nie ma idealnych rozwiązań automatycznych. Korektory tekstu wyłapują podstawowe i jednoznaczne błędy, jak będzie zdanie "Marek lubi wino.", a ktoś się machnie i pójdzie "Marek lub wino." albo "Marek lubi winy.", to korektor tego nie złapie, bo raczej korektory nie wyłapują kontekstu. Ostatecznie więc wersję wklepaną w dymki powinien przejrzeć ktoś dobry w tej kwestii.Ale op takich błędach nie mówimy, przynajmniej nie widziałem żeby ktoś podał podobny przykład. Poza tym, inne wydawnictwa radzą sobie i to one wyznaczają standard, do którego Scream powinien dociągnąć, dlatego krytyka w pełni zasłużona.
Co sknocić?
No spoko, jak tak rzeźbisz dymek, to masz czas żeby mu się przyjrzeć. Nie chcę się tutaj wymądrzać, bo komiksów nie składałem, ale ja bym taki rzeźbiony dymek oznaczył jako edytowany, wtedy osoba dokonująca korekty może przelecieć same edytowane, zamiast czytać wszystko od początku.
No spoko, jak tak rzeźbisz dymek, to masz czas żeby mu się przyjrzeć. Nie chcę się tutaj wymądrzać, bo komiksów nie składałem, ale ja bym taki rzeźbiony dymek oznaczył jako edytowany, wtedy osoba dokonująca korekty może przelecieć same edytowane, zamiast czytać wszystko od początku.
Sporo (nie wiem, czy nie najwięcej) błędów powstaje przy wlewaniu tekstu w dymki, urwane wyrazy, literówki, źle przeniesione wyrazy, brakujące kropki, przecinki, podwójne kropki, podwójne spacje, brakujące spacje, brak kursywy.Tylko u amatorów. To się ogarnia przed wlewaniem tekstu. Czasami zdarza mi się pomylić dymki czy dwa razy wkleić ten sam tekst. W komiksach jest zwykle od tysiąca, do kilku tysięcy dymków. Taki błąd powinna wychwycić korekta.
Kolejna fala błędów powstaje, a jakże, przy poprawianiu poprzednich. Bo liternik poprawiając jedno, może popsuć drugie. I w sumie można się tak bawić w kółko, bo i po czwartym, piątym czytaniu znajdzie się coś, co się wcześniej przeoczyło, albo wcześniej było dobrze, a nagle jest niedobrze.I znowu piszesz o amatorce. Aby wszystko grało musi być dobry zespół: korekta<->redakcja<->skład.
Jak widać po powyższym pracowałem na mangach, gdzie dymki są wysokie i wąskie, a do tego nienaruszalne.
Wspominaliśmy cicho. Teraz już zapowiadamy oficjalnie. Premiera pierwszego tomu dzieł zebranych Archiwów Guido Creapaxa, jednego z najwybitniejszych włoskich twórców komiksu planowana jest na listopad. Każdy z tomów to 400-500 plansz najważniejszych dzieł tego urodzonego w Mediolanie artysty. Zaczynamy od dość dobrze znanych polskim fanom komiksu, dwóch zbiorów opowiadań: Justyny i Historii O. Adaptacji jednej z najsłynniejszych skandalizujących powieści erotycznych (oryg. fr. Histoire d’O) autorstwa Anne Desclos, piszącej pod pseudonimem literackim Pauline Réage.
Projekt okładki tymczasowy. Także z tego powodu, że FB ma dość duże ograniczenia w zakresie sztuki erotycznej. Ale chętnie wysłuchamy Waszych opinii o tym, który z projektów Wam bardziej się podoba.
Każdy tom Archiwów będzie mieć też wydanie limitowane z okładką materiałową, obwolutą i nakładem 200 egz.
Ten tytuł na swoją długą historię i wyjątkowego pecha. Zapowiadaliśmy nawet poranek ściętych głów (jakieś dziwne skojarzenie z tytułem innego wydawnictwa, pozdrawiamy Hanami!) jeśli nie zdążymy na MFKiG. Dziś już wiemy, że tytuł na MFKiG nie dojedzie, jednak cieszymy się, że po wielu perturbacjach, jesteśmy bliżej niż dalej. Ponieważ to naprawdę ważna premiera, ważna powieść graficzna i twórca, chcemy oficjalną premierę zrobić podczas najbliższego Niech żyje komiks w Wawie. I mamy nadzieję, że to już naprawdę ostatnie tłumaczenie tego typu.https://www.facebook.com/screamcomics/posts/pfbid0G3iBjwj8XD5jS84ynYSA5dPRNgg4KMkhZMZ6qCC47dVqgCA3tyFkzwQJcSo4a6Pzl
Specjalne podziękowania dla Anity za przejęcie tego arcydzieła i zrobienie fenomenalnego porządku redakcyjno-korekcyjnego z tym niezwykle wymagającym komiksem Macka.
Ja nie bardzo wyobrazam sobie Kabuki w jakimkolwiek przekladzie, bo tekst w tym tytule jest czesto integralnym elementem ilustracji. To tytul gdzie tlumacz i grafik musza byc top notch. Tom 1 raczej nie bedzie trudny do ogarniecia, ale zgooglujcie sobie co sie dzieje w nastepnych.
"Les Voies du Seigneur", rysunek (a może chodzi o kolory) jakiś taki mdły. Mi nie podchodzi.
Scenariusz skacze po historycznych wydarzeniach (każdy tom to osobna historia i łączący je element).
Opinie na BD mało przekonujące. Średnia 2,7 na 5. O ile mam słabość do mediewistyki,
przy tym tytule będę bardzo ostrożny.
widziales jak skanlatorzy ogarniaja temat w mangach?Oj widziałem u skanlatorów przeróżne rozwiązania. Od zostawiania SFX, bo przecież są oczywiste; przez podpisywanie w obrębie SFXa, bądź w jego najbliższym otoczeniu; lub podpis na marginesie; po całkowite wymazanie i wstawienie polskiego odpowiednika...
albo jpf w np initilal d? mozna smialo pojsc ta droga
Gdzie na tych zdjęciach masz coś po niemiecku?Wlasnie zastanwiam sie co to niby jest to ciagle "dudududu" w piesci gwiazd polnocy xD
Jeżeli chodzi o onomatopeje w polskich mangach, to te "dudududududududum", "jebut" i inne w JPFie wyglądają tragicznie.
Tu już wchodzimy w inną kwestię, a mianowicie w poprawność tłumaczenia. Macie jakieś lepsze pomysły jak to przetłumaczyć?Zapis graficzny jest beznadziejny, a co do tłumaczenia, to ciężko mi powiedzieć, bo nie wiem, co po polsku znaczy "dudududu" (obstawiam, że chodzi o dźwięk jakichś wybuchów?), ani jakiego słowa jest tłumaczeniem.
Castiglione, tobie przeszkadza samo "dududu", czy jego zapis graficzny?
Czytał ktoś już "Trzecie oko"? Bo się waham, czy brać.
Tyle, że to nawet na bedetheque nie ma "rozsądnych" ocen.
Czytał ktoś już "Trzecie oko"? Bo się waham, czy brać.
Oceny jak oceny, ale i w komentarzach ludzie podkreślają że rysunki wybitne, natomiast scenariusz leży, to samo przy kolejnym tomie.Właśnie o to chodzi. Ja wiem, że Ledroit nie musi każdemu podchodzić ale graficznie jest to bardzo wysoka półka ... a tu mimo wszystko oceny/komentarze dramatyczne.
Mam pytanie o 24 Godziny Le Mans, obydwa tomy. Od jakiego wieku można dziecku czytać te komiksy? Występuje krew, golizna, przekleństwa? A jak przystępna jest treść? Mówimy tu o dziecku z zerówki.Kupiłem znajomej na prezent, bo jara się ona motoryzacją. Udało mi się przejrzeć jak rozpakowała. Golizny nie widziałem, tak samo jak krwi. Co do przekleństw to nie wiem, bo dialogów nie czytałem. Rysunkowo komiksy wyglądają bardzo dobrze. Dopytam jeszcze ją to potwierdzę.
Dopytam jeszcze ją to potwierdzę.
Romans z ciotką jest kazirodczy?
Romans z ciotką jest kazirodczy?
Okej, rozumiem. To było produkujące pytanie. Dawno.czytalem Grand Prix i wogole tego wątku nie kojarzę. Ale, co jest w nim od czapy?. Takie romanse się zdarzały i zdarzają.
a to nie jest przypadkiem dodruk 1:1 tyle że ze zmienioną okładką?
Czy można gdzieś obejrzeć przykładowe strony albumu Liberatore - Kobiety? A może ktoś kupił i chciałoby mu się wrzucić kilka zdjęć lub napisać parę słów?
No właśnie - na razie zobaczyliśmy wymiary i kolory a jak tam z korektą i redakcją?
No nie ma śmiejących się emotekMiałam namyśli śmiejąca się mordkę, te są tylko zadowolone. To nie ta sama emocja.
(o matko to wklejanie obrazków, czy forum nie mogło by się przenieść na discorda czy coś, nie mam tu nawet śmiejącej się emotki XD )
Tu nie ma co liczyć na moją opinie, nie zauważam takich rzeczy.
To znaczy... nie chcę wyjść na krytykanta, czy coś... ale czy recenzentka komiksów nie powinna jednak zwrócić pewnej uwagi na stronę językową, korektę i redakcję ocenianych pozycji? Myślę, że wiadomości o tym mogłyby wzbogacić Twoje filmiki, zwiększyć ich użyteczność i pomóc odbiorcom. Warto byłoby to rozważyć.Oho! zaraz zlecą się eksperci z wątku Egmont 2023, którzy wyjaśnią, jak należy prezentować komiksy. Jak mówić, w co być ubranym i wiele innych przydatnych uwag, które każda początkująca youtuberka powinna wziąć sobie do serca, jeśli chce prowadzić poważany wśród społeczności kanał o komiksach ;)
To znaczy... nie chcę wyjść na krytykanta, czy coś... ale czy recenzentka komiksów nie powinna jednak zwrócić pewnej uwagi na stronę językową, korektę i redakcję ocenianych pozycji? Myślę, że wiadomości o tym mogłyby wzbogacić Twoje filmiki, zwiększyć ich użyteczność i pomóc odbiorcom. Warto byłoby to rozważyć.
Nie wiem, jaką masz wersję Windowsa... ale czy skrót [klawisz Windows] + [kropka] nie załatwi sprawy?
Oho! zaraz zlecą się eksperci z wątku Egmont 2023, którzy wyjaśnią, jak należy prezentować komiksy. Jak mówić, w co być ubranym i wiele innych przydatnych uwag, które każda początkująca youtuberka powinna wziąć sobie do serca, jeśli chce prowadzić poważany wśród społeczności kanał o komiksach
Wszystko w porządku :) Doceniam zawsze jak ktoś chce pomóc i coś podpowiedzieć.
Po prostu jestem dyslektykiem. Nie dostrzegam błędów ortograficznych, gramatycznych. Może z dwa razy w życiu zauważyłam błędy interpunkcyjne w książce.
Cały tekst musiał by być jakimś gigantycznym babolem by mój mózg raczył zwrócić na niego uwagę XD
Tak że po prostu nie pcham się w te rejony. Co bym nie powiedziała i tak na pewno było by źle. Wole sobie oszczędzić najazdów ortograficznej inkwizycji. Ludzie potrafią być bezwzględni w tej kwestii.
Jeśli jednak będziesz kiedyś chciała trochę pójść w tę stronę...
Nie wiem, jaką masz wersję Windowsa... ale czy skrót [klawisz Windows] + [kropka] nie załatwi sprawy?Haha, nawet nie wiedziałem, że jest taki skrót 👍
Kupiłem znajomej na prezent, bo jara się ona motoryzacją. Udało mi się przejrzeć jak rozpakowała. Golizny nie widziałem, tak samo jak krwi. Co do przekleństw to nie wiem, bo dialogów nie czytałem. Rysunkowo komiksy wyglądają bardzo dobrze. Dopytam jeszcze ją to potwierdzę.Te komiksy o wyścigu Le Mans to jest praktycznie tylko suche przedstawienie faktów i detali technicznych, kierowców, kto się z kim ścigał, jakimi samochodami, itp.
A tymczasem dobiegają końca prace nad tym monstrum. Frankenstein się składa i redaguje i w przyszłym tygodniu jedzie do drukarni. 😉 Dwie okładki wydania polskiego bazują na okładkach francuskiego wydawcy i korespondują z poprzednim tytułem Bessa.
A tymczasem mamy już tłumaczenie, tego niezapowiadanego jeszcze komiksu z nowej serii frankofońskiej. Premiera już w 2024.
...w druku... planowana dostawa z drukarni...początek grudnia. Trzymamy kciuki.
W druku....... Trzymamy kciuki za Panie i Panów w drukarni i wierzymy, że na początku grudnia pierwsze egzemplarze znajdą się na naszym stoisku na Niech Żyje Komiks.
… wszystko już w grudniu. W listopadzie niestety tylko opóźniony Czyngiz-Chan...
CytujA tymczasem mamy już tłumaczenie, tego niezapowiadanego jeszcze komiksu z nowej serii frankofońskiej. Premiera już w 2024.(https://i.imgur.com/mpaw5pF.jpg)
Pojawił się dzisiaj nowy katalog od Glenat:
https://www.glenat.com/sites/default/files/webmaster/graphic_novel_rights_list_2023.pdf
Jest jedna nowa zapowiedź na nasz rynek. Nowa seria westernowa La véritable histoire du Far West (True stories from the Far West)
https://www.bedetheque.com/serie-78916-BD-Veritable-histoire-du-Far-West.html
Do tej pory powstały 2 albumy, a zapowiedziane są już kolejne 4:
1. Jesse James
2. Wild Bill Hickok
3. Jim Bridger (03.2023)
4. Little Big Horn (06.2023)
5. The Gold Rush (10.2024)
6. The Alamo (2024)
Nie wiadomo kto będzie wydawał, ale obstawiam Scream (na początku myślałem, że może Lost In Time, ale zapytałem ich i to nie oni)
(https://i.imgur.com/lu2lbvU.png)
Kilka plansz z 1 tomu:
(https://i.imgur.com/L86aFTp.png)
(https://i.imgur.com/ySbJZgL.png)
(https://i.imgur.com/5BGgQTD.png)
A lepiej niz 1x120?Lepiej, bo jednorazowo wydam 50.
Po wczorajszych informacjach o kilku tytułach oddanych do druku, pojawiło się wiele Waszych pytań, co z innymi zapowiedziami.
O ten tytuł pytaliście najczęściej... Ścieżki Pana (Pańskie?) już w tym tygodniu powinny poprowadzić do drukarni. I mamy nadzieję oczywiście, że zagwarantuje to premierę tytułu po Mikołajkach, ale przed Gwiazdką. 🙂
Kabuki w tym tygodniu po miesiącach mozolnych prac (nigdy żaden inny tytuł nie kosztował tyle roboczogodzin ze strony tłumacza, redaktorki/korektorki i grafików, co ten) również zaraz trafi do drukarni i powinien zadebiutować na rynku w grudniu.
Wreszcie Straszny papież... Tłumaczenie od Wojtka Birka jest (dziękujemy za szybkość TGV!). Redakcja w toku. Mamy nadzieję pod koniec miesiąca oddać do druku, co powinno umożliwić premierę rynkową w grudniu. Wszystko już będzie w rękach drukarni.
Ciekaw jestem jak się udało z tym tłumaczeniem Kabuki.
Hej, mam pytanie, jest promka na Borgie na Gildii ale zaskoczyły mnie opinie dot wydania że kadry na potrzeby powiększone ale za to poucinane z prawej strony. Ktoś się wypowie bo nie wiem czy korzystać z okazji czy nie ::)
Hej, mam pytanie, jest promka na Borgie na Gildii ale zaskoczyły mnie opinie dot wydania że kadry na potrzeby powiększone ale za to poucinane z prawej strony. Ktoś się wypowie bo nie wiem czy korzystać z okazji czy nie ::)
A ja powiem że jak ktoś chce się dojebac to się dojebie do wszystkiego. Przeczytałem i nawet nie zwróciłem uwagi że coś jest nie halo. Masz ochotę to kupuj a kadrami bym się nie przejmował
A ja powiem że jak ktoś chce się dojebac to się dojebie do wszystkiego. Przeczytałem i nawet nie zwróciłem uwagi że coś jest nie halo. Masz ochotę to kupuj a kadrami bym się nie przejmowałJakie to jest „dojebanie”, jak brakuje części rysunku. Skoro w komiksie kadrami się nie przejmujesz, to na ch..j ci komiksy. Książkę sobie kup.
A ja powiem że jak ktoś chce się dojebac to się dojebie do wszystkiego. Przeczytałem i nawet nie zwróciłem uwagi że coś jest nie halo. Masz ochotę to kupuj a kadrami bym się nie przejmował
Przesadzacie. Poza tym oni włożyli tam swoje serca!!
A ja powiem że jak ktoś chce się dojebac to się dojebie do wszystkiego. Przeczytałem i nawet nie zwróciłem uwagi że coś jest nie halo. Masz ochotę to kupuj a kadrami bym się nie przejmowałPrzepraszam, czy będzie głosowanie na najgłupszy wpis roku na forum?
Przepraszam, czy będzie głosowanie na najgłupszy wpis roku na forum?
(cytat zupełnie nie powiązany)
To jakaś prezentacja zapowiedzi live była? Można to gdzieś obejrzeć? Bo w sumie to najbardziej mnie nurtuje pytanie - KIEDY DODRUK INCALA?
Kabuki tom 1
199,99 zł - 400 stron - format 225x305 mm - twarda oprawa
Do księgarń komiksowych pierwsze egzemplarze trafią jeszcze przed świętami. Uwaga, na razie tylko do nich.
Ale się w końcu pojawi też w różnych sklepach wysyłkowych?
Nie, tam nie. Ale na gildia.pl, róbmydobrze.pl lub captainhook.pl będą oczywiście.
(...) ale to w zasadzie dzieło poza normalnym planowaniem tłumaczeniowo-redakcyjno-graficznym. Są plansze, gdzie trzeba wręcz benedyktyńskiej pracy grafika z liternictwem, dorosywaniem, składem i zmianą kolejności znaków by w polskiej wersji miały sens i zajmuje to kilka dni , są teksty, nad którymi nasza Pani redaktorka siedziała jeszcze dłużej bo to w sumie.. poezja.
A jak kwestia liternictwa, bo z tego co wiem wszyscy sie o to obawiali w przypadku tego tomu?Trzeba by też porównać, czy problemu nie rozwiązano przycięciem kadrów. W ramach nowej wizji artystycznej autora, rzecz jasna ;)
Niesamowite, tyle dymków i żadnych literówek????
Oryginal ma sporo dodatkow (ok 40 stron). Ile jest w wersji polskiej?
A jak kwestia liternictwa, bo z tego co wiem wszyscy się o to obawiali w przypadku tego tomu?
Niestety pierwsza literówka znaleziona.W sumie i tak nieźle, w "Burmie" to chyba co druga strona była z błędami.
Całe dodatki są po polsku.
Niestety pierwsza literówka znaleziona. Kilka sekund zajęło mi myślenie czy 'metrówode' to nie jest jakaś japońska jednostka miary :o Naprawdę przestaję rozumień wydanictwa (nie tylko Scream), że unikanie tak łatwych do wyłapania wtop ich przerasta.
Na plus: świetne wydanie i fajne tłumaczenie - czyta się bardzo płynnie.
(https://i.imgur.com/PterylQ.png)
W takim krótkim fragmencie jest nawet druga - brakuje "z" pomiędzy "a" a "jakiegoś".A jest to "z" tam potrzebne? To pierwsze "z" w tym zdaniu nie odnosi się do obydwu części tego zdania?
Purystą językowym nie jestem, ale nie widzę potrzeby wciskania "z". Dla mnie brzmi dobrze.
Zapytałem osobę która zajmuje się korektą w komiksach i nie macie racji.
Zapytałem osobę która zajmuje się korektą w komiksach i nie macie racji.To ta osoba musi się jeszcze trochę dokształcić. Błąd jest ewidentny. Może nie razić, może nie przeszkadzać, ale formalnie jest i „autorytety” zajmujące się korektą w komiksach tego nie zmienią.
Jakoś czytacie komiksy które tłumaczy i tak nie jęczycie jak przy tym cytacie z Kabuki, wiec chyba się jednak zna.
Zapytałem osobę która zajmuje się korektą w komiksach i nie macie racji. Jedyny błąd jaki jest to złączenie dwóch wyrazów, który najprawdopodobniej wynika z błędu DTPu. To że wam wydaje się ze jest źle, nie znaczy że tak jest.
"Jeden z prawdziwych geniuszy tego rodzaju twórczości".
Normalnie blurb uniwersalny.
Pisalem kiedys o Kabuki.
Pozwole sie zalinkowac i mam nadzieje, ze moja krotka opinia bedzie pomocna
https://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/bo-chodzi-o-to-zeby-plusy-nie-przeslanialy-nam-minusow-sezon-drugi/msg151301/#msg151301
Czyli co? Zawartość w sensie edytorskim daje radę? Żadnych wpadek poza jednym nieszczęsnym dymkiem?
(https://i.imgur.com/FOGx0Ko.jpg)
Co kolejne zdjęcie publikujecie tutaj, to coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że rysunki w tym komiksie są po prostu kiczowate.
Motylki, łezki, pewnie serduszka i nutki też. Do tego śliczna Japoneczka nieśmiało odsłaniająca ramiona. Nie wiem, czy to na moje nerwy.
Mam przeczucie, że jest to kolejny z tych komiksów dla "wrażliwych" w klimacie Gaimana. Jeżeli się mylę, proszę, wyprowadźcie mnie z błędu. Ciągle zastanawiam się nad zakupem... ::)
Mam te same wątpliwości co do Kabuki więc dołączam do pytania
Odnoszę wrażenie że komiks ma być przede wszystkim wizualną ucztą dla oczu a jeśli chodzi o treść to takie filozoficzne "męczarnie"
Mam przeczucie, że jest to kolejny z tych komiksów dla "wrażliwych" w klimacie Gaimana. eżeli się mylę, proszę, wyprowadźcie mnie z błędu. Ciągle zastanawiam się nad zakupem... ::)
Odnoszę wrażenie że komiks ma być przede wszystkim wizualną ucztą dla oczu a jeśli chodzi o treść to takie filozoficzne "męczarnie"
mam wrażenie, że to jakaś monstrualna grafomania zamaskowana warstwą graficzną aspirująca do wielkiego S.
Komiks nominowany do 7 Eisnerow, 4 nagrod Eagle, nagrody Harvey'a i Kirby'ego, majacy uznanie tysiecy czytelnikow oraz krytykow to najwyrazniej jest meczenie buly i grafomania. Napisali koledzy opierajac sie przeczuciem i kilku randomowych planszach nie majac go nawet w rekach. Elegancja Francja.Ale napisali wyraźnie, że to ich przeczucia i wrażenia - co jest moim zdaniem zrozumiałe i mają do tego pełne prawo. Ponadto, wydawca zdaje się założył, że komiks nie potrzebuje solidnej promocji - bo jak na takie oczekiwane i nagradzane dzieło jest ona marna - w ubiegłym tygodniu na fb mignął mi post Scream, gdzie wrzucili kadry (strony?) bez tłumaczenia nawet.
Komiks nominowany do 7 Eisnerow, 4 nagrod Eagle, nagrody Harvey'a i Kirby'ego, majacy uznanie tysiecy czytelnikow oraz krytykow to najwyrazniej jest meczenie buly i grafomania. Napisali koledzy opierajac sie przeczuciem i kilku randomowych planszach nie majac go nawet w rekach. Elegancja Francja.
Komiks nominowany do 7 Eisnerow,
Nie mogę odszukać tych nominacji. Może ktoś uszczegółowić ?
Nie mogę odszukać tych nominacji. Może ktoś uszczegółowić ?
Właśnie dotarł do mnie, bardzo oczekiwany egzemplarz Kabuki. Prezentuje się dobrze (na pierwszy rzut oka i bez wnikliwego sprawdzania). Biorę się za lekturę.
(https://i.imgur.com/DRwHwjJ.jpg)
czy tylko te kilka "randomowych plansz" jest tak nieznośnie kiczowatych, czy całe Kabuki (nie licząc pierwszej czarno-białej części, która, jak zrozumiałem, jest w zupełnie innej stylistyce)?
Póki co, nie rozwiałeś w żaden sposób moich wątpliwości, a wręcz jeszcze bardziej wzbudziłeś moje obawy co do "gaimanowości" i grafomani (zarówno na polu plastycznym, jak i tekstowym) opus magnum Mack'a.
Komiks nominowany do 7 Eisnerow, 4 nagrod Eagle, nagrody Harvey'a i Kirby'ego, majacy uznanie tysiecy czytelnikow oraz krytykow to najwyrazniej jest meczenie buly i grafomania. Napisali koledzy opierajac sie przeczuciem i kilku randomowych planszach nie majac go nawet w rekach. Elegancja Francja.To co było 25 lat temu nominowane, nie musi oznaczać dzieła ponadczasowego - Larcenet to to nie jest. Współczuję gustu tym wszystkim czytelnikom i krytykom którzy motylki, listki i ornamenty w kadrach uznali za cudowne i nowatorskie. Pewnie mają takie samo wyczucie estetyki jak Piotr Rosiński który zaserwował nam kwietne szlaczki na okłądkach wydań specjalnych komiksów z PCA ;)
A Kabuki strasznie nadęte, artystoskie i kiczowate graficznie. Miałem w oryginałach w zeszytach. Nie polecam i nie rozumiem tego całego aj waj. Może gdyby to wydał Egmont w 2000 roku to robiłoby wrażenie.
Graficznie wspomniany wcześniej McKean jest dobrym tropem.Tak ale moim zdaniem McKean ma jednak o wiele więcej klasy i wyczucia. Mam wrażenie, że jego prace są również mroczniejsze.
O ten komiks pytacie najczęściej. Incal wersji kolorowej (oryginalne kolory Moebiusa).
Format analogiczny do formatu Przed Incalem i Final Incala.
Okładka limitowana i regularna.
Komiks na rynku ukaże się na przełomie lutego i marca.
To jest pierwszą część i można zacząć od tego bg się przekonać czy Incal jest dla mnie?
To wydanie będzie się jakoś różnić od poprzednich? Te kolory to coś nowego na naszym rynku? Raczej nie kupię już 3 czy 4 wydania Incala, ale kto wie ;)...
Wygląda na to, że tylko okładki są nowe. Zakładam, że to będzie to wydanie: https://www.gildia.pl/komiksy/379523-incal-wyd-zbiorcze-rozszerzone-o-tajemnice-incalaWitam,
Witam,Czyli teraz posiadamy wersje z kolorami podrobionymi? Wiedziałem! :(
Bodajze w poscie na facebooku napisano ze to wydanie z oryginalnymi kolorami kolorami
Taka zapowiedź na przyszły rok:
Regularna:
(https://i.imgur.com/hk7UG9f.jpg)
Limitowana:
(https://i.imgur.com/qwD2ani.jpg)
Ej, to ta wersja z okładką limitowaną będzie mieć więcej treści? Podstawowa nie ma dopisku, że zawiera "Tajemnice Incala".
O te dwa najnowsze tytuły z uniwersum Incala też było wiele pytań.
Tak, wydamy je w wersji albumowej, tak jak stało się to z KIllem, choć pewnie podzielimy je na 2024 i 2025. Tzn. Psychoverse (Mental Incal) w 2024, Kapitan 2025.
W takim krótkim fragmencie jest nawet druga - brakuje "z" pomiędzy "a" a "jakiegoś".
Droga Poradnio,
Czy poniższy tekst (2 zdania) bezwzględnie należałoby zapisać z powtórzonym spójnikiem „z” (ujętym w nawias), czy zarówno bez, jak i z nim zdanie będzie poprawne? Jest to tłumaczenia utworu literackiego; w oryginale po angielsku.
„Gratuluje mi wykonania zadań. Jednak nie słowami z tradycyjnej japońszczyzny, a (z) jakiegoś współczesnego, specyficznego dialektu”.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie.
Zacznijmy od tego, że użycie spójnika a w wypowiedzeniu przytoczonym w pytaniu jest błędem składniowym. W polszczyźnie spójnik a nie może być bowiem użyty po zaprzeczonym członie zdania lub zdaniu, jeśli tekst następujący po spójniku jest sprostowaniem bądź uściśleniem treści zdania poprzedniego. Niepoprawne są zatem zdania typu:
*Nie szedł, a pędził jak na skrzydłach (poprawnie: Nie szedł, ale pędził jak na skrzydłach).
*Nie będę mieszkać z rodziną, a w oddzielnym mieszkaniu (poprawnie: Nie będę mieszkać z rodziną, tylko w oddzielnym mieszkaniu).
Przywołany w pytaniu fragment tekstu powinien mieć następującą formę:
Gratuluje mi wykonania zadań. Jednak nie słowami z tradycyjnej japońszczyzny, ale z jakiegoś współczesnego, specyficznego dialektu.
Adam Wolański
Gdybym to ja zadał to pytanie, to trochę bym się wkurzył, bo co prawda pan udzielający odpowiedzi sam użył dwa razy "z", ale nie wypowiedział się ani słowem na temat tego, czy inaczej byłoby błędnie, za to rozpisał o czym innym.
Małe dementi - pomyliło mi się ze Ścieżkami Pana - dostępność za około 10 dni :(
Prezentację planów wydawniczych na ten rok zaczynamy od tego, co ukaże się na rynku w lutym i marcu.
Skoro Jodo... to Synowie El Topo tom 3. Dla nas, być może najważniejszy jego komiks, bowiem komiks nawiązujący do słynnego filmu z 1970 roku: Kreta (EL Topo) z samym Jodorowskim w roli głównej. Filmu obejrzanego pierwszy raz dawno, dawno temu na Dzikim Wschodzie (w PRL-u), i filmu, który nas oczarował, wzbudził zainteresowanie swą innością i niesamowitością i kazał szukać informacji o tym, kimże ten Jodorowski w ogóle jest. (a nie były to czasy internetów- to info dla młodszych czytelników). I który chyba pośrednio wpłynął na powstanie Scream, jako oficyny, która po prostu miała wydać niedostępnego w 2014 roku Incala. (tzn. był dostępny na allegro za jakies 600 pln! wtedy!)
The Regiment to francuski wojenny thriller opowiadający o SAS. Nie o skandynawskich liniach lotniczych, a o pułku Armii Brytyjskiej Specjalnej Służby Powietrznej (Special Air Service) sformowanej podczas kampanii na pustyni Zachodniej w czasie II wojny światowej w Afryce w celu przeprowadzenia działań za linią wroga.
Wydanie, takie jak lubicie, czyli integral, 3 tomy w środku. Nie tylko dla miłośników serii Kokpit.
Wieża, czyli drugie wydanie, trzeciego tomu Mrocznych miast. Nasze ulubione, dlatego przed Gorączką, która utknęła na sprawach formalno-prawnych (będzie wydanie kolorowe i czekamy na decyzję autorów, czy ma być w formacie dotychczasowym czy 32x24 cm jak we Francji, i jednocześnie w formacie Powrotu Kapitana Nemo- tak, tu nie ma dyskusji).
O Incalu pisaliśmy wcześniej, więc krótko- dwa wydania, limitowane rozszerzone o Tajemnice Incala, i wydanie regularne z samym komiksem. Dwie okładki. Tu, ta limitowana. Będą pasować, jak nas prosiliście już przed wydaniem Final Incala, do ostatniego wydania tego komiksu z 2022 roku i do wydanego w roku ubiegłym Przed Incalem. I nie wpływa to na odbiór komiksu, bowiem zmniejszenie planszy jest kilkuprocentowe w stosunku do tego co było w wydaniu black-white z 2020 (format 32x24cm). Tak prosiliście, tak zrobiliśmy.
Wreszcie Asy przestworzy, które też już zapowiadaliśmy jesienią 2023, w wydaniu typu DUAL, czyli zawierające dwa tomy wydania oryginalnego. Od pionierów lotnictwa po zmagania podczas I wojny światowej.
Premiery stycznia (opóźnione, więc wyszło, że styczniowe) już w księgarniach, zapowiedzieliśmy co w lutym/ marcu, nadszedł czas na informację o pozostałych premierach tego roku.
Tu najważniejsza nowość 2024 w naszym wydawnictwie czyli najnowszy i ostatni tom Mrocznych miast z cyklu głównego - Powrót kapitana Nemo. Planujemy, że pojawi się w księgarniach w kwietniu.
Pozostałe tomy cyklu podstawowego: drugie wydanie Wieży w lutym, a w kwietniu drugie wydanie (kolorowe po raz pierwszy) Gorączki Urbikandyjskiej.
Ponadto dwa lub trzy tomy serii pobocznych.
Dziś prezentujemy publikacje naszych ulubionych autorów, planowane w ciągu najbliższych miesięcy.
Romain Hugault. Trochę i nasze odkrycie, bowiem jak zaczęliśmy wydawać Angel Wings to autor jeszcze nie był jedną z najjaśniej świecących gwiazd francuskiej sceny komiksowej.
Bez wątpienia nikt nie potrafi tak dynamicznie, a jednocześnie z taką dbałością o detale i w tak wspaniałej kolorystyce prezentować samoloty w powietrzu i na ziemi. Nikt nie łączy ich tak genialnie z silnymi i nieustępliwymi bohaterkami.
W tym roku kończymy serię Angel Wings podwójnym ostatnim tomem - z oryginalnymi tomami 7 i 8.
Ponadto wznowimy tom 1-3 Angel Wings w nowej okładce.
Wreszcie chyba najważniejsza premiera tego autora w tym roku- biografia autora Małego księcia, Antoine'a de Saint-Exupery w powieści ilustrowanej z rysunkami Hugaulta zatytułowana St Ex.
https://editionspaquet.com/shop/9782889321186-st-ex-1042
Premiery 2024- komiksy zza Wielkiej Wody.
Mamy umowę z Image Comics. Mamy gotowe tłumaczenia, możemy wydawać kolejne tomy uwielbianej przez bardzo wielu fanów steampunku Lady Mechaniki. Mamy nadzieję z dwoma tomami zdążyć przed wakacjami jeszcze, a kolejny już w drugiej połówce roku.
W październiku przypada osiemdziesiąta rocznica największej bitwy powietrzno-morskiej w historii ludzkości. Wielu pomyśli, że chodzi może o słynne Midway, ewentualnie o atak na Pearl Harbour. Otóż nie. Tą największą bitwą były kilkudniowe zmagania w 1944 roku opisane w kolejnym tomie Wielkich bitew morskich zatytułowanym Leyte.
https://www.bedetheque.com/BD-Grandes-batailles-navales-Tome-17-Leyte-426103.html
Pod koniec roku planujemy kolejny tom bitew, poświęcony zmaganiom o Malwiny jak powiedzieliby piłkarscy mistrzowie świata z Argentyny. Czy też o Falklandy, jak te wyspy nazywali Brytyjczycy. Pionowzloty Harrier przeciw francuskim Mirrage i Skyhawkom A-4. Zatopienie krążownika Belgrano i niszczyciela Sheffield. O wszystkim dowiecie się z tego albumu.
https://www.bedetheque.com/BD-Grandes-batailles-navales-Tome-18-Falkland-La-guerre-des-Malouines-450555.html
Zapowiedzi trzech powieści graficznych postawiliśmy połączyć bowiem każda z nich opowiada o skandalistach i jednocześnie twórcach, którzy wywarli niesamowity wpływ na swoją epokę jak i dziedzinę uprawianej sztuki.
Yslaire to jeden z naszych ulubionych artystów, więc o możliwość wydania Mademoiselle Baudelaire walczyliśmy od dawna. Magiczna kreska Yslaire jak żadna inna pasuje do epoki i opowieści o skandalizującej relacji poety: przeklętego dandysa i jego muzy, czarnej Wenus, wszechobecnej, a jednak wymazanej z historii.
https://www.bedetheque.com/serie-70208-BD-Mademoiselle-Baudelaire.html
https://www.dupuis.com/mademoiselle-baudelaire/bd/mademoiselle-baudelaire-mademoiselle-baudelaire/89406
Fenomenu Queen i jej frontmana przedstawiać nie trzeba. Powieść graficzna jest kolejną z cyklu poświęconego największym gwiazdom i skandalistom muzyki pop w XX wieku.
https://www.bedetheque.com/serie-77337-BD-Queen-en-BD.html
https://www.petitapetit.fr/produit/queen-bd/
Wreszcie opowieść o buntowniku i samouku Quentinie Tarantino, który dzięki Reservoir Dogs i Pulp Fiction stał się nieoczekiwanie głosem pokolenia lat 90-tych.
https://www.bedetheque.com/serie-80517-BD-Quentin-par-Tarantino.html
https://www.editionsdurocher.fr/product/125528/quentin-par-tarantino/
A dla miłośników westernu w bieżącym roku, poza kolejnymi dwoma tomami Serpieriego (na razie tylko zapowiadamy, nie pokazujemy okładek) mamy nową serię: Prawdziwa historia Dzikiego Zachodu. Startujemy z opowieściami o Jesse Jamesie i Wild Billu Hickocku. Poza komiksem, każdy z tomów zawiera materiały biograficzne, komentarze i porównanie legendy z rzeczywistością.
https://www.bedetheque.com/serie-78916-BD-Veritable-histoire-du-Far-West.html
https://www.glenat.com/bd/collections/la-veritable-histoire-du-far-west
Lecimy dalej z prezentacjami premier tegorocznych. O komiksach Hugaulta mówiliśmy wczoraj, dziś inni autorzy i tytuły z serii Kokpit.
The Young Lion (i wraz z nim The Old Tiger) czyli dwa komiksy w podwójnym wydaniu z.... Węgier, już zapowiadaliśmy. Strasznie się nam rysunkowo te pozycje podobaja, mamy więc nadzieje, że bratankowie nas odwiedzą na targach i porysują Wam dedykacje.
https://www.bedetheque.com/serie-85438-BD-Young-Lion.html
https://www.bedetheque.com/serie-78882-BD-Old-Tiger.html
Air Force Vietnam, czyli wracamy do złotej ery odrzutowców, Phantomów, Migów 19 i 21 i dueli nad Wietnamem. Wydanie zbiorcze z obwolutą i plakatami. Nakład 400 plus 200. Więc nie przegapcie by nie kupować potem za dwa razy więcej na jednym z portali aukcyjnych.
https://www.bedetheque.com/serie-27007-BD-Air-forces-Vietnam.html
Eskadra szaleńców. Czyli znakomita seria o zmaganiach w Birmie i na Pacyfiku autorstwa wg. scenariusza Veysa i z rysunkami Jean-Michela Arroyo, wydanie zbiorcze z tomami 1-3 z portfolio wydawnictwa Zephyr.
https://www.bedetheque.com/serie-25767-BD-Escadrille-des-Tetes-brulees.html
A jeśli ktoś tak jak ja czekał na Maggy Garrisson to Scream niestety jednak tego nie wyda
Mamy nadzieję wydać w tym roku dwa artbooki, w zasadzie artbook i monografię.
Dwójki artystów należących do ikon europejskiego komiksu, a do tego spoza Francji, co zdaża się rzadko.
Monografia to blisko pięciuset stronicowe dzieło poświęcone Milo Manarze, którego wydajemy od lat, który był naszym gościem podczas MFKiG w 2016 roku.
Praca szczegółowo omawia 50-letnią karierę Milo Manary. Gęsta i wysokiej jakości ikonografia prezentuje pełną panoramę twórczości Manary, a teksty pióra grona dobranych ekspertów komentują estetyczne i artystyczne dokonania mistrza.
https://www.glenat.com/hors-collection-glenat-bd/sublimer-le-reel-9782344039045
Artbook poświęcony jest Anie Mirales, autorce serii Dżinn. Pierwszej artystce, która zdobyła Olimp europejskiego komiksu, wcześniej zarezerwowany wyłącznie dla rysowników. I to z dziełem niejednoznacznym, przepełnionym inną wersją erotyzmu niż dotąd przedstawiane w komiksie. I z wyemancypowaną silną bohaterką wyprzedzającą swe czasy.
https://www.danielmaghen-editions.com/catalogue/ana-miralles/
I na koniec... Walczymy by i Ana i Milo odwiedzili nasz kraj w tym roku. Nawet jeśli uda nam się zrealizować założenie 50/50 to będziemy bardzo szczęśliwi goszcząc ekstraligę.
O tej premierze wspominaliśmy już wcześniej. Powieść graficzna o zagrożeniach niezwykle realnych i coraz bliższych naszej codziennej rzeczywistości, pełnej danych, algorytmów, social mediów i cyfryzacji, która w czasach pierwszego Terminatora zdawała się być bajką dla dzieci.
W 2055 r. dane ludzkości stały się tak obszerne, że będziemy musieli zacząć je usuwać. Każde archiwum, na które wydano wizę w celu eliminacji przez grono „Proroków”, odpowiedzialnych za te drastyczne wybory, musi zostać zniszczone. Yves, humanistyczny archiwista w Bureau des Essentiels, nie może się do tego zmusić. Aby ocalić dane od zapomnienia, potajemnie ratuje niektóre z nich, bardziej te poetyckie niż polityczne, i zabiera je do domu, aby przechowywać je w pamięci Mikkiego, swojego domowego robota. Poważne naruszenie zasad wykonywania zawodu. Forma oporu wobec dominującego transhumanizmu.
Mądre i inteligentne sci-fi.
https://www.bedetheque.com/serie-66369-BD-Preference-systeme.html
Za oknami zima, może więc coś na rozgrzanie tego weekendu. Poza zapowiadanymi już (a opóźnionymi z powodów formalno-prawnych) tytułami autorstwa Crepaxa, planujemy także coś z tej samej beczki (czyli TYLKO DLA DOROSŁYCH), ale innych autorów.
W czerwcu premiera SUC, fantasy pełnego erotyki, komiksu, który nas ujął od pierwszego ujrzenia... Komiks bez słów, za to pełnego... wspaniałych plansz od których trudno oderwać wzrok!
https://www.bedetheque.com/serie-82609-BD-Suc.html
https://www.editions-delcourt.fr/bd/series/serie-suc/album-suc-t01
I już w drugiej połowie roku Piękność nocy, klasyka argentyńskiego komiksu Horacio Altuny. Z czasów, gdy Argentyna stała nie tylko piłką nożną i tangiem, ale i komiksem.
https://www.bedetheque.com/serie-48004-BD-Belle-de-nuit.html
https://www.editions-delcourt.fr/bd/series/serie-belle-de-nuit/album-belle-de-nuit
Planujemy coś jeszcze, ale ograniczenia tego medium nie pozwalają nawet na okładki, więc zostawimy niedopowiedzenie.
Było w zapowiedziach coś dla miłośników wojen na morzu i w powietrzu. Teraz dwa tytuły z nowej serii Wielkie bitwy pancerne (nie mylimy z serią Machiny wojny, czyli tą z Dream Team czy Kriegsmaschine). Seria nawiązująca do Wielkich bitew morskich cieszących się wielką popularnością wśród fanów historii i militariów.
Plan na 2024 to dwa tytuły. Największa bitwa pancerna świata czyli Kursk oraz zmagania w Afryce Północnej.
https://www.bedetheque.com/serie-79089-BD-Grandes-batailles-de-chars.html
https://www.glenat.com/bd/collections/les-grandes-batailles-de-chars
Zaraz po opublikowaniu postu o startującym nowym cyklu Wielkich bitew pancernych, otrzymaliśmy zapytanie o kontynuacje Legend przestworzy. Zgodnie z wcześniejszymi informacjami: kolejny tom o niezbyt chwalebnym bohaterze czyli o Junkersie Ju-87 Stuka w drugiej połowie roku.
https://www.bedetheque.com/serie-79652-BD-Warbirds.html
https://www.editions-soleil.fr/series/serie-warbirds
I bardzo się cieszymy, że pytacie przy okazji prezentacji zapowiedzi, co z Waszymi ulubionymi artystami i seriami.
Tak, mistrz Tardi będzie, w kryminalnej antologii stworzonej na podstawie scenariuszy słynnego francuskiego autora kryminałów w stylu noir-Jean-Patricka Manchette'a (u nas znanego choćby z adaptacji jego Anioła przeznaczenia, narysowanego przez Cabanesa, a opublikowanego przez Wydawnictwo Komiksowe w 2015 roku).
To naprawdę zbiór wielu mocnych i klimatycznych kryminałów. Nakład jak to na Tardiego...malutki ok. 500 egz.. Więc nie zwlekajcie zbyt długo z zakupami.
https://www.bedetheque.com/serie-54517-BD-Integrale-Manchette-Tardi.html
I tu pytanie do fanów Tardiego i Burmy. Pragniecie najbardziej na świecie byśmy kontynuowali Burmę bez Tardiego (czyli kolejne tomy rysowane w jego stylu, ale nie przez samego Tardiego), czy wolicie Tardiego bez Burmy? 🙂
A na dole pokaz kadrowania bohatera pokazanego w ...sytuacji intymnej. Wspaniałość!
I tu pytanie do fanów Tardiego i Burmy. Pragniecie najbardziej na świecie byśmy kontynuowali Burmę bez Tardiego (czyli kolejne tomy rysowane w jego stylu, ale nie przez samego Tardiego), czy wolicie Tardiego bez Burmy?Ciekawe, co z tym dodatkowym tomem w kolorze, który narysował Tardi? Mogliby to najpierw wydać.
Następne zapowiedzi:cóż za pytanie! oczywiście, że Tardiego.
[.....]
I tu pytanie do fanów Tardiego i Burmy. Pragniecie najbardziej na świecie byśmy kontynuowali Burmę bez Tardiego (czyli kolejne tomy rysowane w jego stylu, ale nie przez samego Tardiego), czy wolicie Tardiego bez Burmy?
Podobno są szanse na Adelę.
Mogliby to zamknąć w dwóch integralach po 5 albumów, żeby znowu nie kupować dziesięciu desek z okładkową 65 zł lub wyższą.
Zaś przy pojedynczych i podwójnych Screamach boli portfel.
Zaś przy pojedynczych i podwójnych Screamach boli portfel.A przy zbiorczych Thorgalach lub kalendarzach z PolishComicArt to cie widze portfel nie boli. ::)
Dostaliśmy wiele wiadomości od zatroskanych czytelników (za wszystkie serdecznie dziękujemy), z przesłaniem... Zapowiadacie nowości, a co z kontynuacjami?
Uspokajamy. W tym roku choćby kontynuacja obu cykli Ledroita.
Zakładamy, że uda nam się przygotować i wydać dwa podwójne tomy Requiem - po jednym pod koniec każdego półrocza.
I jesienią, kolejny tom Trzeciego oka. Nie spieszymy się z tą serią świadomie, czekając na rysowany właśnie trzeci tom.
To nie są serie tylko dla młodocianych! 🙂
Tak, już pracujemy nad kolejnym tomem (piątym) Dinozaurów w komiksie, a Owady tom 4, w drugim półroczu.
I to nie jest koniec tytułów adresowanych do młodszych czytelniczek i czytelników. Duuuża niespodzianka czeka.
A dla miłośników klasyki... Kolejny tom (oryginalne 5-6) Giacomo C autorstwa Dufauxa i Griffo. Plan- MFKiG.
Dziękujemy za liczne Wasze głosy i podpowiedzi na post z zeszłego tygodnia, w którym pytaliśmy, czy interesuje Was kontynuacja serii Nestor Burma bez rysunków Tardiego.
I chyba musimy zapowiedzieć na jesień tom 5.
Czy nasze wydanie "Requiem. Rycerz wampir" można traktować jako zamkniętą historię? Czy kończy się tak, że trzeba kupić kolejne tomy, by zamknąć wątek? Nie chcę wchodzić w nowe serie, ale ciekawi mnie ten komiks.
Zaprosiliśmy tego Pana do Polski. W Angouleme był gwiazdą. Wystawa...wrysy. Może i dojedzie na Pyrkon albo Targi Vivelo w Warszawie.
(https://i.ibb.co/Zgm5fX0/Ledroit.jpg)
Jak to Requiem wypada np. na tle Slaine'a? Bo o ile Slaine'a nawet lubię, to jednak scenariusze Millsa to bełkot...Slaine to faktycznie bełkot i graficznie przepaść. Komiks na pewno dedykowałbym fanom mocnego metalu. Mnie Slaine totalnie nie podszedł a w Requiem się zakochałem jakieś 20 lat temu jak chodziły jeszcze pdf z polskim tłumaczeniem.
ogólnie w polsce slaine ma pecha do wydań - egmont wydawał w dziwnej kolejności wybrane albumy a potem za tę serię wzieli się partacze ze studia lain.
zapraszam do wątku slaine i np. opinii o albumie świt wojownika
Jestem w szoku. Nie chciałbym chwalić dnia przed zachodem Słońca, ale przeczytałem prawie połowę czwartego Burmy i jak na razie żadnych literówek :o To tak się da???Błąd wydawcy. Każdemu może się zdarzyć 😁
Na kiedy zapowiedziany był doruk Incala? Bo nie mogę się dogrzebać na forum. I czy będzie dodruk kasty 5-6?
Wznowienie Gorączki będzie kolorowe, ale Wieża bez zmian, tak?
będzie dodatkowa korekta
A dla fanów Mrocznych miast update:
- Wieża wyd.2 po sporych poprawkach redakcyjnych w druku. Prosimy, nie czekajcie długo z zakupami, bowiem nie drukujemy -pełnego nakładu jak w przypadku wydań pierwszych.
- Powrót Kapitana Nemo przetłumaczony przez Kubę Sytego, czeka na redakcję. Plan wydawniczy to maj.
- Trwają prace redakcyjne i graficzne nad wydaniem drugim Gorączki Urbikandyjskiej. Wszystko zajmuje dużo więcej czasu, mamy w istocie do czynienia z nowymi plikami graficznymi (kolorowymi!) więc liternictwo ab ovo. Redakcja i korekta dodaje też swoje. Na pewno na maj zdążymy.
- Trwają prace nad jednym ze spin-offów Mrocznych. Szczegóły wkrótce. Premiera kwiecień.
- Scenarzysta serii, Pan Benoit Peeters, zadeklarował chęć przyjazdu w maju do Polski w celu wsparcia premiery Kapitana Nemo. Szczegóły wkrótce. Dziękujemy PSK i Pawłowi, za wsparcie.
Szlag mnie trafia, jak czytam takie wyznania. To w zasadzie przyznanie się, że wcześniej redakcję robił szwagier za flaszkę, a korektę sąsiadka za czekoladę. Może byście tak k... od początku się postarali?Ano. Z drugiej strony może nie ma co płakać, bo:
Na lepsze, czy gorsze? Bo u nich to różnie bywa...czyli tak, jak przy Castakach. :)
Mam w planie kupno kilku komiksów ze Scream Comics i tak się zastanawiam co ile robią jakieś większe promocje. Ktoś kojarzy np na Gildia.pl, czy są jakieś regularnie powtarzane akcje promocyjne Screamu?
Najlepiej to wpaść na targi i pogadać na stoisku. Jak weźmiesz kilka pozycji na raz może dostaniesz korzystną ofertę.(https://i.postimg.cc/QtZSyMFS/12aaa.jpg) :)
A propos Mrocznych Miast, czy ten album był już wydany:jeśli pytasz o wydanie PL, to nie był - tak jak dotąd żadna z publikacji pobocznych (choć jak widzę, teraz AltaPlana wciągnęło go do kanonu)
https://www.altaplana.be/en/albums/souvenirs-de-l-eternel-present
Wiedzieliście, że nawet zrobili z tego film
https://m.imdb.com/title/tt0117865/
czy te Tajemnice Incala warte są nieładu na półce? :)
to nie jest nieład tylko artystyczny nieporządek
Ale czy warto? :) Bo z tego co wyczytałem w necie to w ogóle są dodatki, a nie dodatkowa historia - dobrze to rozumiem?
czy te Tajemnice Incala warte są nieładu na półce? :)Nieładu i 75 zł (w przedsprzedaży). :)
Czyli to jest to, co było wydane jako DECONSTRUCTING THE INCAL?
@Konrad, czemu na twojej okładce bohater biegnie w prawo, a w sklepie w lewo? ;DTo nowa wizja artystyczna Moebiusa. Każdy z autorów czasami wprowadza zmiany w swoich albumach ;)
Fajnie, szkoda, że Krwi tchórzy nie kontynuują.
Ten Black Beard to rzeczywiście taki dobry komiks? Coś więcej? Czy też kolejny komiks od Krzykaczy, którego "ostatnie egzemplarze"zostaly?
Scream nabył prawa do nowej serii dziejącej się w świecie Robina Hooda:Zaraz będą trzy lata od publikacji tego posta. To w ogóle wyjdzie?
Nottingham
Seria trwająca - do tej pory wyszedł 1 tom (54 strony) - pierwszy cykl ma mieć docelowo 3 tomy
https://www.bedetheque.com/serie-72717-BD-Nottingham.html
https://www.bdgest.com/preview-3133-BD-nottingham-la-rancon-du-roi.html - 11 pierwszych stron do obejrzenia
https://www.mediatoon-foreignrights.com/serie/nottingham
(https://www.bdgest.com/prepages/Planches/3133_P1.jpg?v=1610734816)
(https://www.bdgest.com/prepages/Planches/3133_P3.jpg?v=1610734822)
(https://www.bdgest.com/prepages/Planches/3133_P6.jpg?v=1610734831)
Zaraz będą trzy lata od publikacji tego posta. To w ogóle wyjdzie?Czekali aż całość wyjdzie :)
Czekali aż całość wyjdzie :)Dokladnie. Zeby teraz wydac wszystko jako pojedyncze albumy ;)