Autor Wątek: Scream Comics  (Przeczytany 807018 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline stempel

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2895 dnia: Wt, 14 Wrzesień 2021, 22:32:34 »
Kurczę, nie jestem znawcą, komiksiarzem pewnie też nie bo nie do końca rozumiem tę definicję... A Burmę kupiłem.... To kim ja jestem wg nich?  ;)

Tłumacząc na polski - Łosiem ;D ;D

P.S. też będę, bo kupię Burmę :D

Offline Death

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2896 dnia: Wt, 14 Wrzesień 2021, 22:34:42 »
Ze mnie taki znawca komiksów, że jak czytałem ostatnio Ostatnie łowy Kravena to pytałem kumpla dlaczego Spider-Man ma taki fajny czarny kostium. :D
Mordę być może masz Ty, chamie grantem od pługa oderwany.

Offline stempel

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2897 dnia: Wt, 14 Wrzesień 2021, 22:34:59 »
W Taniej Książce wychodzi mi w tej chwili z rabatami za 90zł.
Jak uzyskałeś taką cenę, bo ja widzę 137,99 zł, a Ty zbiłeś jeszcze 50 dyszek?

Offline Konrad

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2898 dnia: Wt, 14 Wrzesień 2021, 22:41:53 »
« Ostatnia zmiana: Wt, 14 Wrzesień 2021, 22:46:01 wysłana przez Konrad »

Offline stempel

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2899 dnia: Wt, 14 Wrzesień 2021, 22:51:27 »
Jak próbowałem zbić cenę to za chiny mi nie zmniejszała się, ale cena leci w dół więc suma sumarum nie będzie tak źle ;) Dzięki

Offline kv

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2900 dnia: Wt, 14 Wrzesień 2021, 22:57:35 »
Tłumacząc na polski - Łosiem ;D ;D
Na szczęście jeszcze bez rogów  :P

Offline nori

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2901 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 08:39:34 »
Tomb Raider, wg słów wydawcy, w tej formie co wydali, też był skierowany do znawców. I mimo, że wszyscy dudnili, że dobrze się sprzedaje, to małe szanse na wydanie ostatniego tomu wyraźnie wskazują, że coś tutaj jest nie tak. Jak dla mnie: Scream powinien przemyśleć swoją politykę wydawniczą, według wydawcy zapewne jest to problem, luźny cytat, "niewielkiej liczby prawdziwych znawców komiksów w Polsce".

:)
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline Klima

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2902 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 09:18:47 »
Pierwszy tom zapewne sprzedał się dobrze ale po aferze papierowej możliwe że sporo osób nie sięgneło po pozostałe 2 tomy.

Offline Gnypel

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2903 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 09:20:05 »
Wybaczcie pytanie manarowego ignoranta, ale gryzie mnie to od dłuższego czasu: czy gość potrafi rysować wyłącznie jedną twarz czy to jest jakaś jego muza/maniera i każda z definicji musi wyglądać tak samo?

 :o

Faktycznie  :o Ale kto tam na tych rysunkach zwraca uwagę na twarz  ;D

Tomb Raider, wg słów wydawcy, w tej formie co wydali, też był skierowany do znawców. I mimo, że wszyscy dudnili, że dobrze się sprzedaje, to małe szanse na wydanie ostatniego tomu wyraźnie wskazują, że coś tutaj jest nie tak. Jak dla mnie: Scream powinien przemyśleć swoją politykę wydawniczą, według wydawcy zapewne jest to problem, luźny cytat, "niewielkiej liczby prawdziwych znawców komiksów w Polsce".

:)

Jak już wskazano wcześniej w tym wątku, Tomb Raider został wydany w całości.

Tom IV zawiera w sobie serie poboczne, bez związku z główną serią, zawartą w wydanych dotychczas trzech tomach. Trudno się dziwić ewentualnej decyzji o nie wydaniu tego tomu, bo wiele osób z tego właśnie powodu by go sobie odpuściło.

A czy decyzja o nie wydaniu tomu IV została gdzieś oficjalnie ogłoszona? Bo taka informacja (plotka?) pojawiła się w tym wątku wyłącznie ze strony jednego z użytkowników. W takim razie nie wiem czy należałoby ją traktować jako wiarygodną. Chyba że coś (stanowisko wydawnictwa) mi umknęło?

Offline laf

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2904 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 09:33:43 »
Przeglądam ofertę Screamu pod kątem mojego nastoletniego syna, którego od dłuższego czasu interesują militaria. Natrafiłem na dwie pozycje, które mogłyby go zainteresować: Ta maszyna zabija faszystów i KRIEGSmaschine. Czy są to odpowiednie komiksy dla nastolatka, który miga się od czytania nogami i rękoma? Czy są tam jakieś ciekawostki techniczne dotyczące uzbrojenia bądź ciekawostki historyczne wykraczające poza szkolny schemat? No i przede wszystkim czy da się czytać te komiksy, czy nie są one zanadto banalne lub sztampowe?
Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedź  :)

Offline nori

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2905 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 09:35:35 »
Jak już wskazano wcześniej w tym wątku, Tomb Raider został wydany w całości.

Tom IV zawiera w sobie serie poboczne, bez związku z główną serią, zawartą w wydanych dotychczas trzech tomach. Trudno się dziwić ewentualnej decyzji o nie wydaniu tego tomu, bo wiele osób z tego właśnie powodu by go sobie odpuściło.

Gnypel i tak  i nie, jest osobny wątek na naszym forum o Tom Raiderze i tam dokładnie opisałem zawartość poszczególnych tomów.
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline Arne

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2906 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 11:34:15 »
Laf:
Pozwoliłem sobie zacytować moja recenzję tych komiksów z przed półtora roku - może to Ci pomoże 😀

W weekend przeczytałem najnowsze komiksy Screamu: "Trafalgar", KriegSMaschine" i "Ta maszyna zabija faszystów". Adamarluk i Kadet, prosili mnie, abym coś o nich "skrobnął", gdy już przeczytam, więc "skrobię":  :)
Zupełnie przypadkowo, przeczytałem je w kolejności (moim zdaniem) od najgorszego do najlepszego i w takiej samej kolejności będę o nich pisał.

Oto moje luźne uwagi na temat przeczytanych komiksów:
"Ta maszyna zabija faszystów" - komiks, którego głównym bohaterem jest czołg IS-2. I to nie typ czołgu, ale jeden konkretny egzemplarz. Poznajemy jego losy od momentu narodzin/produkcji do śmierci/wrak - złom. Przedstawiono jego losy na przestrzeni kilkudziesięciu lat i kilku konfliktów zbrojnych, w których tak naprawdę nie odegrał żadnej znaczącej roli. Jest to przedmiot nieożywiony, więc jako bohatera komiksu trudno jest go polubić, zżyć się z nim, wczuć się w jego sytuację, lub po prostu zrozumieć. Nie ma w komiksie również ludzkich bohaterów, którym moglibyśmy kibicować. Oprócz konstruktora czołgu, który pojawia się w całym komiksie, nie ma ludzkich postaci, które nie byłyby epizodyczne; pojawiają się tylko na chwilę i zaraz znikają/ umierają/odchodzą. W komiksie jest tylko jeden drobny twist fabularny związany z
Spoiler: PokażUkryj
konstruktorem czołgu
, ale absolutnie nie ratuje on fabuły. Komiks jest po prostu nudny i tak naprawdę o niczym. Rysunki są poprawne, ale nie wymiatają - do samolotowych serii Screamu się nie umywają. Komiks tylko dla fanatyków broni pancernej. Chociaż nie, sam uważam się za jej miłośnika, a wcale mnie nie porwał. :(

"KriegSmaschine"
Lepszy od poprzednika. W komiksie występują "ludzcy" bohaterowie (choć Niemcy ;) ), więc można już śledzić czyjeś losy, lubić bohatera lub nie; jest interakcja z czytelnikiem, komiks wywołuje reakcję, uczucia. Dla miłośników historii: we wspomnieniach bohaterów pojawiają się historyczne wydarzenia (podane w sposób uproszczony, ale zawsze): bitwa pod Kurskiem, śmierć Michaela Wittmanna (niemieckiego asa pancernego). Komiks minimalnie wciąga, wywołuje u czytelnika pewne zaciekawienie fabułą. Rysunki wydają mi się minimalnie lepsze od poprzednika, ale może to tylko moje subiektywne wrażenie. Komiks poprawny w swojej klasie, mniej więcej tego się po nim spodziewałem, ale mimo wszystko głowy nie urywa.
Jeszcze dla miłośników militariów: Laik być może tego nie wyłapie, ale w materiałach dodatkowych, w danych taktyczno-technicznych są błędy: np. załoga Tygrysa liczy 5 osób (te dane są podane prawidłowo), ale później członkowie załogi są wymienieni funkcjami i wtedy można się ich doliczyć 7(!). Funkcje łamane np. ładowniczy/strzelec km-u jest wymieniony jako: "ładowniczy i strzelec karabinu maszynowego ulokowani byli na prawo od armaty" (jak się tam zmieścili? Chyba siedzieli sobie na kolanach ;)).

"Trafalgar" - komiks najlepszy z tych trzech. Komiks przede wszystkim skupia się na wydarzeniach prowadzących do wielkiej bitwy, ale nie w taki sposób jak w historycznych książkach, gdzie wymienia się mnóstwo istotnych lub mniej istotnych wydarzeń historycznych prowadzących do bitwy. Nie, tutaj podane jest tylko minimum informacji potrzebnych czytelnikowi do zrozumienia tła historycznego sławnej bitwy. I do tego podane są one w idealny sposób, w naturalnie brzmiącej rozmowie, dowódców okrętów, admirałów, lub też zwykłych marynarzy. Te dialogi brzmią naturalnie, a nie jak przepisane z podręcznika historii. Rzuca się również w oczy (co rzadko spotykane w komiksie historycznym) całkowity brak ramek z opisami, wyjątek stanowią ramki opisujące czas i miejsce akcji na początku niektórych scen. Komiks czyta się płynnie i z przyjemnością.
Teraz kilka uwag krytycznych (przynajmniej według mnie). Jak na komiks o wielkiej bitwie morskiej, to samej bitwy jest w tym komiksie bardzo mało: na 46 plansz komiksu - pościg za francusko-hiszpańską flotą (4 plansze), bitwa właściwa (3 plansze), "krajobraz po bitwie" (2 plansze). Brakuje mi bardziej dokładnego obrazu samej bitwy: jakie okręty walczyły ze sobą bezpośrednio, kogo trafiono, kogo zatopiono, jakie straty poniosły obie strony, kto kogo zachodził z flanki, itp. Tego nie ma w komiksie w ogóle. Jedyne wydarzenie w trakcie bitwy opisane w komiksie, to
Spoiler: PokażUkryj
śmierć admirała Nelsona
.
W bitwie brało udział ponad 70 okrętów, a w całym komiksie pojawiają się nazwy 4, może 5 z nich. Brakuje mi tego, że nie pojawiają sie w ogóle nazwy tych sławnych okrętów: "Royal Sovereign", "Redoutable", "Santisima Trinidad"(duma floty hiszpańskiej). Cały opis bitwy podany w komiksie można streścić jednym, krótkim zdaniem: odbyła się bitwa, wygrali Anglicy (przepraszam za spoiler ;) ).
Materiały dodatkowe są pomocne w dokładniejszym zrozumieniu panujących realiów, np. życia na okrętach, ówczesnego "sprzętu" wojskowego, przedstawiono w skrócie tło konfliktu, głównych dowódców, i to właściwie wszystko. Brakuje mi chociaż w materiałach dodatkowych dokładniejszego opisu samej bitwy. Tak w ogóle, to materiały dodatkowe posiadają jeszcze przypisy je objaśniające :).
Na moje oko, komiks ten pod względem poziomu oferowanych treści jest przeznaczony dla czytelnika w wieku 11-15 lat (a nie jak napisano w stopce redakcyjnej powyżej lat 16).

Podsumowując:
"Ta maszyna zabija faszystów" - nie polecam;
"KriegSmaschine" - komiks średni, jeśli ktoś lubi komiksy wojenne Screamu, to jedynie "może być";
"Trafalgar" - polecam, komiks dobry, choć nie rewelacyjny.

Offline PabloWu

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2907 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 16:57:38 »
Dziś przeczytałem pierwszy tom Nestora Burmy i ... było nudno i mocno przegadane, no  nie czułem tej historii od samego początku, niby kryminał a zero napięcia ani ciekawości jak sprawa się rozwiąże. Może drugi tom jest lepszy ale ja już nie mam zamiaru go sprawdzać za takie pieniądze. Później zabrałem się za "To była wojna okopów" i tam już wszystko ze sobą współgra, wciągające , brudne , okrutne historie które zostają w głowie na długo . To przytłaczające poczucie beznadziejności ,duszności, śmierci , smrodu i życia okopowego aż się wylewa z rysunków. Tak, to jest Tardi jakiego chcę czytać, gorąco polecam niezdecydowanym , brać póki jest.

Offline Death

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2908 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 17:21:09 »
Ja polecam wszystkie trzy, bo jeszcze Krzyk ludu. Tardi to mistrz.
Mordę być może masz Ty, chamie grantem od pługa oderwany.

Offline PabloWu

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #2909 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 17:42:37 »
Z Krzyku Ludu to pamiętam tylko tyle ,że nudne to było niemiłosiernie i komiks ten odrzucił mnie od tego autora na długo, sprzedałem bez żalu.