Ten Terminator to jest taki "wczesny" Ross, plansze są utrzymane w chłodnych i ciemnych barwach. Znając prace Rossa pierwsze skojarzenia byłyby raczej z różnobarwnymi planszami, może nie bogatymi w szczegóły (
Sprawiedliwość wyjątkiem na polskim rynku, bo szkic Braithwaite), ale zdecydowanie dopracowanymi ilustracjami. W Terminatorze jest trochę inaczej, ale to wciąż Ross i jak zostanie wydane to chętnie nabędę (ogólnie polecam, ale lepiej podchodzić bez specjalnych oczekiwań)