Autor Wątek: Scenariusz czy rysunki?  (Przeczytany 27088 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LordDisneyland

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #105 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 18:35:43 »

Od lat mam z tylu głowy projekt, w którym kilku rysowników robi symultanicznie ten sam scenariusz. Czytam komentarze w tym temacie i zastanawiam się, ile osób zrozumiałoby taką realizację :(

Słuchaj, ja w każdym bądź razie już zaczynam za ten projekt trzymać kciuki.
Bardzo często - niestety- łapię się na myślach typu " Ech, co by z tego scenariusza zrobił Gary Gianni/McKeever/Gawronkiewicz/VanFleet  [czy jeszcze kto tam rysował komiksy]", także serdecznie ci [a przede wszystkim sobie, bądźmy szczerzy ;) ] życzę, żebyś o pomyśle nie zapomniał :)
,, - Eeeeech.''

Offline turucorp

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #106 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 19:07:03 »
życzę, żebyś o pomyśle nie zapomniał :)

zapomnieć nie zapomnę, ale patrząc na to ile mam obecnie problemów z publikacją własnych albumów, obawiam się, że proces wydawniczy takiego projektu będzie równie skomplikowany jak jego rysowanie.
Ciekawie wyglądałaby tutaj dyskusja, gdyby można się było posłużyć takim "argumentem" ;)

Offline Mateusz

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #107 dnia: So, 05 Wrzesień 2020, 11:25:08 »
Zapraszamy na https://Filmozercy.com - serwis z najnowszymi newsami ze świata kina oraz ciekawymi filmowymi i komiksowymi artykułami

Offline parsom

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #108 dnia: So, 05 Wrzesień 2020, 18:27:54 »
Od lat mam z tylu głowy projekt, w którym kilku rysowników robi symultanicznie ten sam scenariusz. Czytam komentarze w tym temacie i zastanawiam się, ile osób zrozumiałoby taką realizację :(

Co prawda nie rysunki, nie kilku, ale: https://monoskop.org/images/0/06/Queneau_Raymond_Cwiczenia_stylistyczne.pdf

Offline Jigsaw

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #109 dnia: Nd, 06 Wrzesień 2020, 14:37:25 »
 Do cytatu powyżej--
 Nie wierzę, że takiego projektu nie stworzono już wcześniej, np. w postaci konkursu na rozrysowanie jakiegoś scenariusza.
 Może taki eksperyment przeprowadzić wśród użytkowników forum do jakiegoś krótkiego scenariusza jakiejś dowolnej formy literackiej (wiersz, przysłowie, krótkie opowiadanie). Chętnie wezmę udział, chociaż dawno nic nie rysowałem ;D.
 Teraz kojarzy mi się, że przecież powstały adaptacje Conana, przez różne wydawnictwa, utworów np. "Córka Lodowego olbrzyma". Mamy tą z Marvela, z Dark Horse, a niedawno wyszła jeszcze jakaś francuska wersja, gdzie chyba najlepiej to wyglądało.

Offline turucorp

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #110 dnia: Nd, 06 Wrzesień 2020, 14:49:55 »
Do cytatu powyżej--
 Nie wierzę, że takiego projektu nie stworzono już wcześniej, np. w postaci konkursu na rozrysowanie jakiegoś scenariusza.
ech... tu nie chodzi o swobodną, komiksowa adaptację tekstu literackiego, tylko o wykonanie komiksu na podstawie konkretnego scenariusza.
Coś w stylu projektu Matta Maddena https://mattmadden.com/comics/
tyle tylko, że w znacznie dłuższej formie i przez wielu rysowników.

Offline Castiglione

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #111 dnia: Nd, 06 Wrzesień 2020, 14:56:37 »
Od lat mam z tylu głowy projekt, w którym kilku rysowników robi symultanicznie ten sam scenariusz. Czytam komentarze w tym temacie i zastanawiam się, ile osób zrozumiałoby taką realizację :(
Tak, pomysł jest tak epokowy, że na pewno ciemny lud nie zrozumie :(


A poważnie to chętnie bym takie coś przeczytał, ale takie teksty raczej nie zachęcają do ewentualnego zapoznania się.

Kapral

  • Gość
Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #112 dnia: Nd, 06 Wrzesień 2020, 14:59:11 »
ech...

Zaiste, ech...
Na wikipedii nie napisali co to jest scenariusz :(

Offline turucorp

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #113 dnia: Nd, 06 Wrzesień 2020, 15:24:53 »
A poważnie to chętnie bym takie coś przeczytał, ale takie teksty raczej nie zachęcają do ewentualnego zapoznania się.

"Teksty" mają zachęcać czy sam komiks?
Właśnie min. przez takie "fochy"podważam obiektywne podejście do rodzimego komiksu wielu krajowych czytelników.
"Nie kupię bo wydaje mi się, że autor mnie obraził na forum", co to jest? Przedszkole?
Miesiąc temu masa ludzi zaczęła deklarować, że już nigdy nie kupią komiksów Rosińskiego i Baranowskiego, bo ujawnili swoje sympatie polityczne.
Chwilę później spora grupa krajowych autorów trafiła na listę "lektur nieodpowiednich" Ordo Iuris.
Co dalej? Bojkotowanie każdego krajowego autora, którego wypowiedź komuś nie pasuje?
Co się dzieje z ludźmi w tym kraju?

Zaiste, ech...
Na wikipedii nie napisali co to jest scenariusz :(
Napisali za to co to jest Wannolot  :P


« Ostatnia zmiana: Nd, 06 Wrzesień 2020, 15:35:09 wysłana przez turucorp »

Kapral

  • Gość
Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #114 dnia: Nd, 06 Wrzesień 2020, 15:41:03 »
Faktycznie!

Offline Jigsaw

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #115 dnia: Nd, 06 Wrzesień 2020, 16:25:41 »
ech... tu nie chodzi o swobodną, komiksowa adaptację tekstu literackiego, tylko o wykonanie komiksu na podstawie konkretnego scenariusza.
Czyli de facto zawężenie tekstu literackiego i wykonanie go według konkretnych wytycznych, czy chodzi w takim razie tylko o ukazanie warsztatu artystycznego?
 
Zaiste, ech...
Na wikipedii nie napisali co to jest scenariusz :(
Jak masz trudności w znalezieniu, to proszę Cię bardzo:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Scenariusz

Offline Castiglione

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #116 dnia: Nd, 06 Wrzesień 2020, 16:30:27 »
"Nie kupię bo wydaje mi się, że autor mnie obraził na forum", co to jest? Przedszkole?
Patrząc na twoje wypowiedzi można odnieść takie wrażenie.

Offline turucorp

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #117 dnia: Nd, 06 Wrzesień 2020, 16:43:52 »
Czyli de facto zawężenie tekstu literackiego i wykonanie go według konkretnych wytycznych, czy chodzi w takim razie tylko o ukazanie warsztatu artystycznego?

Od konkretnych wytycznych byłby scenopis, a tutaj mówię o scenariuszu, zawierającym dialogi i z grubsza nakreślony schemat fabuły, bez narzucania konkretów typu ilość stron, sposób kadrowania itp.
W żargonie mówimy na to treatment.
Rysownicy mieliby np. pełną swobodę w zakresie kompozycji plansz, ujęć i sposobie przedstawiania postaci, czyli, przynajmniej w teorii, efekt końcowy u każdego mógłby być nie tylko inny warsztatowo, ale przedstawiałby inaczej daną opowieść, być może zmieniając jej sens.

Patrząc na twoje wypowiedzi można odnieść takie wrażenie.

Na chwilę obecną wszystkie twoje wpisy odnośnie mojej osoby są utrzymane w jednym tonie. Obsesja czy tylko alergia?

Offline NuoLab

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #118 dnia: Nd, 06 Wrzesień 2020, 17:19:55 »
Nie wierzę, że takiego projektu nie stworzono już wcześniej, np. w postaci konkursu na rozrysowanie jakiegoś scenariusza.






Offline nayroth

Odp: Scenariusz czy rysunki?
« Odpowiedź #119 dnia: Nd, 06 Wrzesień 2020, 18:18:12 »
Co dalej? Bojkotowanie każdego krajowego autora, którego wypowiedź komuś nie pasuje?
Co się dzieje z ludźmi w tym kraju?

Dokładnie takie bojkoty się teraz dzieją na tzw. cywilizowanym zachodzie. Przykładem jest chociażby poczytna autorka J.K. Rowling która miała pecha dać skandaliczną wypowiedź, w rodzaju że "kobiety miesiączkują, a mężczyźni nie". Na co część 'kobiet' z pindolem w UK poczuła się obrażona/wykluczona/oburzona i zażądały bojkotu nietolerancyjnej Rowling. Pod presją postepowców już usuwają tabliczki z jej nazwiskiem z ulic. Do potępiania przyłaczyli się też aktorzy z ekranizacji, itd. itp. Ogólnie jest juz spalona... Czyli to nie tylko przypadłość ludzi w "tym kraju", ale to tak na pocieszenie. Gonimy zachód...       

PS.: rysunek ponad scenariuszem!