Autor Wątek: Relax magazyn opowieści rysunkowych  (Przeczytany 271204 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Gazza

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #870 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 10:44:51 »
Mój wpis nie był skierowany wprost do Ciebie więc nie bierz tego tak do siebie i nie bądź taki przewrażliwiony ;)

Ty nie widzisz, a ja widzę (choć nie jestem odbiorcą wydawnictwa, a moja wypowiedź dotyczy ogólnie zjawiska wariantów okładkowych uporczywie nazywanych u nas "limitkami" - bądź co bądź każdy jest limitowany). Mnie zawsze cieszy wybór. Ba - bywa, że wariant skłania mnie do zakupu w ogóle. Zresztą zalet jest więcej o czym napisałem.

"Absurdalny" Twoim zdaniem argument o rozwoju rynku jest moim zdaniem zasadny - rynek rozwija się oferując m.in. właśnie warianty okładkowe dla kolekcjonerów, komplecistów etc. A "wyzwisko" (?) o Korei Pn. to ubarwiona wizja jednorodnego, pozbawionej wyboru jego mutacji - wszystko jednakowe jak partia i reżim nakazuje. Salony samochodowe albo sklepy odzieżowe też mają wszystko w jednym kolorze i wzorze oferować? ;)


Offline Szekak

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #871 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 10:46:17 »
Ostatnio Spawn chyba miał ze 20 wariantów okładkowych, czy to oznacza, że rynek komiksu w USA jest bardziej rozwinięty niż 30 lat temu? Śmiem wątpić.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline turucorp

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #872 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 11:05:08 »
Mój wpis nie był skierowany wprost do Ciebie więc nie bierz tego tak do siebie i nie bądź taki przewrażliwiony ;)

Spokojnie, nie jestem :P
Po prostu łatwiej mi rozmawiać w odniesieniu do własnych wypowiedzi.
Patrzę na rynek komiksowy ze swojej perspektywy i staram się go analizować i zrozumieć w celu praktycznego użycia pewnych rozwiązań. Do tej pory postrzegałem alternatywne okładki jako wartość dodaną, teraz okazuje się, że to również działa jak oferta salonu samochodowego, w którym propozycja różni się jedynie kolorem lakieru. OK, nie mam z tym problemu.
W kwestii rozwoju rynku, dla mnie rozwój to rosnące nakłady i poszerzająca się oferta doceniana przez świadomych odbiorców. Całościowo, a nie jedynie na odcinku w klimatach „nostalgia.pl”.


Offline misiokles

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #873 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 11:08:56 »
Abstrahując od dyskusji: alternatywna okładka podoba mi się bardziej. Ale pisze to gość, który do tej pory nie kupił numeru #32:)

Offline Rabies

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #874 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 12:11:00 »
Dla mnie to zawsze była świetna sprawa. Mam dwie czy trzy okładki do wyboru i po prostu wybieram tę, która podoba mi się najbardziej. Rozciągnięcie tego na wielomiesięczną debatę to dla mnie czysty obłęd. Ale już się przyzwyczaiłem to tego, że fora to zbiorowiska najprzeróżniejszych dziwaków z nadmiarem wolnego czasu. Ide leżeć :)

Offline NuoLab

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #875 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 12:44:42 »
Jeżeli cena jest taka sama wybieram wariant, który mi się najbardziej podoba. Jeżeli ceny są różne wybieram najtańszą wersję. Nigdy nie kupiłem kilku wariantów naraz. Kwestia istnienia wariantów okładkowych nigdy też nie wpłynęła w jakikolwiek sposób na moją decyzję o kupnie komiksu.

Podejrzewam, że tak samo ma więcej osób.

Bender

  • Gość
Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #876 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 12:46:12 »
Jeśli gdziekolwiek bym sie czepiał wariantowych okładek, to przy niszowych zeszytowych tytułach, które mają po kilkanaście okładek, bo to ewidentne dojenie komplecistów. Ale poza tym przy dwóch trzech wariantach nie mam pojęcia czy jest jakikolwiek sens kwiestionowania sensu ;), ot opcja i tyle.

Offline turucorp

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #877 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 12:51:27 »
Dla mnie to zawsze była świetna sprawa. Mam dwie czy trzy okładki do wyboru i po prostu wybieram tę, która podoba mi się najbardziej. Rozciągnięcie tego na wielomiesięczną debatę to dla mnie czysty obłęd. Ale już się przyzwyczaiłem to tego, że fora to zbiorowiska najprzeróżniejszych dziwaków z nadmiarem wolnego czasu. Ide leżeć :)

Ale rozmowa tutaj o wariantach okładkowych jest dosyć świeża, raczej nie toczy od wielu miesięcy i dotyczy praktycznie różnic kolorystycznych w tle, a nie rzeczywiście alternatywnych wersji (kurcze, dobrze, że z „nadmiaru czasu” sypiam po 3h na dobę, bo już bym się bal, że jestem jakimś dziwakiem  :o ).

Jeśli gdziekolwiek bym sie czepiał wariantowych okładek, to przy niszowych zeszytowych tytułach, które mają po kilkanaście okładek, bo to ewidentne dojenie komplecistów. Ale poza tym przy dwóch trzech wariantach nie mam pojęcia czy jest jakikolwiek sens kwiestionowania sensu ;), ot opcja i tyle.

Czy te „niszowe zeszyty” różnią się jedynie kolorem okładki i kadrami przyklejonymi z komiksów? Tak tylko pytam, z czystej ciekawości.

Bender

  • Gość
Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #878 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 12:53:50 »
Owszem. Np. ten sam obrazek z logo, logo w innym kolorze i bez logo.

Offline turucorp

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #879 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 12:58:33 »
Owszem. Np. ten sam obrazek z logo, logo w innym kolorze i bez logo.

Ale u nas, w Polsce? :O

Offline Rabies

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #880 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 13:04:11 »
turucorp - zajrzyj do wątku Studia Lain, jak oni zaczęli wprowadzać wersje okładkowe. Ta karuzela kręci się już bardzo długo. Bender- kompleciści to wariaci i nie ma dla nich ratunku!

Offline pokia

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #881 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 13:08:06 »
Ale u nas, w Polsce? :O
Ja to widzę w Marvelu i DC. Z logo, bez logo. Ołówek, tusz, kolor, inny kolor, jeszcze inny kolor, inny kolor beż logo, blank, i tak można pociągnąć kilkanaście okładek.

Offline Gazza

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #882 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 13:11:32 »
Ostatnio Spawn chyba miał ze 20 wariantów okładkowych, czy to oznacza, że rynek komiksu w USA jest bardziej rozwinięty niż 30 lat temu? Śmiem wątpić.
A ja nie wątpię. 30 lat temu to nawet Image nie było.

Offline turucorp

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #883 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 13:12:56 »
turucorp - zajrzyj do wątku Studia Lain, jak oni zaczęli wprowadzać wersje okładkowe. Ta karuzela kręci się już bardzo długo. Bender- kompleciści to wariaci i nie ma dla nich ratunku!

Ale ja staram się rozmawiać o krajowych produkcjach (do takich, mimo wszystko, zaliczam Relax), to, że np. Studio Lain wydaje licencyjne komiksy w kilku wersjach okładkowych, jest dla mnie zupełnie inną sytuacją.

Offline Gazza

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #884 dnia: Pn, 01 Marzec 2021, 13:18:57 »
@turucorp - z stricte krajowych to na pewno "Biały orzeł" ma swoje warianty okładkowe. Ba, nawet dostał warianty ekskluzywne sklepowe (Gildia, Atom) - a to jest już przykład rozwiniętego rynku, gdzie wiodące sklepy oferują ekskluzywne opcje okładek.
Zresztą, daleko nie szukając - Helena (Wydział 7) też ma warianty. Powinieneś wiedzieć... ;)
« Ostatnia zmiana: Pn, 01 Marzec 2021, 13:23:29 wysłana przez Gazza »