Relax magazyn opowieści rysunkowych

[Hans]

Normalnie padnę 

Martwi mnie kierunek, w którym to „pismo” może zmierzać (obym się mylił)
Martwią mnie niuanse z tytułem, który mogą spowodować problemy dla tego projektu (obym się mylił)
Martwi mnie, że inicjatywa może nie mieć nic wspólnego z próbą wzmocnienia i rozpropagowania rodzimego komiksu wśród szerszej publiczności, a jest jedynie szybkim skokiem na kasę, który w przypadku problemów natychmiast zniknie z rynku (obym się mylił)

O tym właśnie piszę, te twoje martwiące oskarżenia do porzygania, nie tylko w tym temacie ale i w kilku innych.
Pod płaszczykiem tego „martwienia się” tylko rzucasz ciągle oskarżenia wobec innych a tak naprawdę obłudnie  ich atakujesz.
Jeśli powtórzysz kłamstwo milion razy to nie stanie się ono prawdą (nawet jeśli zawoalowujesz je pod płaszczykiem troski), a nadal będzie kłamstwem.
To mam na myśli i takie twoje tekstami,  a zwyrola znajdź sobie przed lustrem

Najbardziej rozbawił mnie jednak fragment ze skokiem na kasę, który wrzucił koleś ogłaszający się po 100x na grupach o zbiórce na swoje komiksy , no po prostu zaorane 

A tutaj wg mnie trafiłeś idealnie w sedno

Zero czasu, zero ambicji i zero potrzeby.

I bardzo dobrze

I nie zapomnij zaraz zwyzywać mnie od prawicowców oraz dodania kilku innych tych twoich żałosnych zarzutów

[turucorp]

Najbardziej rozbawił mnie jednak fragment ze skokiem na kasę, który wrzucił koleś ogłaszający się po 100x na grupach o zbiórce na swoje komiksy , no po prostu zaorane 

Wiem, że nie zauważysz różnicy, ale tak się składa, że zbiórki są robione (nie przeze mnie ) na coś co zrobiłem od zera.
Tak cię uwiera, że ktoś robi coś samodzielnie, bez przyklejania się do cudzych projektów, bez dotacji z kieszeni podatników itp?

Tu jest cały wykaz z 1990 r., na podstawie którego KAW podzielił swoje tytuły. Nie ma tu Relaxu. Prawdopodobnie dzielili tylko tytułu wówczas ukazujące się.

Dzięki.
Czyli wychodzi na to, że teraz praktycznie w każdej chwili może pojawić się jakiś „dziadek z KAWu” (albo jego przedstawiciel) i wystąpić z roszczeniami?
A jedyną linią obrony obecnego wydawcy będzie, że tytuł leżał na śmietniku, on go uratował od zniszczenia i wszedł w posiadanie drogą zasiedzenia?
Dziwnie to wygląda, oby się nie skończyło zmianą nazwy na „Nowy Relax” po pierwszym numerze o_O’

[starcek]

[...]
A jedyną linią obrony obecnego wydawcy będzie, że tytuł leżał na śmietniku, on go uratował od zniszczenia i wszedł w posiadanie drogą zasiedzenia?
[...]

Drugą byłoby zapewne, że w oprawie graficznej maczał palce Rosiński, czy Baranowski i teraz też będą w piśmie obecni?

A swoją drogą - skoro Muza, spadkobierca Sportu i Turystyki nie zgłaszał się chyba do Ongrysa z okazji reedycji Żbika, to raczej nikłe są szanse na "dziadka z KAWu"?

[Hans]

Wiem, że nie zauważysz różnicy, ale tak się składa, że zbiórki są robione (nie przeze mnie ) na coś co zrobiłem od zera.
Tak cię uwiera, że ktoś robi coś samodzielnie, bez przyklejania się do cudzych projektów, bez dotacji z kieszeni podatników itp?

Buahahahahahahahhahaha
Normalnie wyżyny hipokryzji. Ty nic nie zbierasz tylko inni zbierają dla Ciebie.
Ty człowieku nie dostrzegasz podstawowej różnicy. Gdzieś mam to, że ty czy ktoś inny zbiera kasę na twój komiks. Zbierajcie i wydawajcie jak najwięcej. Ale rozwalają mnie te twoje „martwienia się” i oskarżenia o „szybkim skoku na kasę” wobec innych projektów, zwłaszcza tych fajnych. A pisząc takie rzeczy tylko kłamiesz, a nie przepraszam, martwisz się.

bez dotacji z kieszeni podatników itp?

A to Relax wydawany jest z dotacji?? Czy możesz pokazać źródło?

[turucorp]

Buahahahahahahahhahaha
Normalnie wyżyny hipokryzji. Ty nic nie zbierasz tylko inni zbierają dla Ciebie.
Ty człowieku nie dostrzegasz podstawowej różnicy. Gdzieś mam to, że ty czy ktoś inny zbiera kasę na twój komiks. Zbierajcie i wydawajcie jak najwięcej. Ale rozwalają mnie te twoje „martwienia się” i oskarżenia o „szybkim skoku na kasę” wobec innych projektów, zwłaszcza tych fajnych. A pisząc takie rzeczy tylko kłamiesz, a nie przepraszam, martwisz się.

A to Relax wydawany jest z dotacji?? Czy możesz pokazać źródło?

Skąd pomysł, że ktoś zbiera dla mnie kasę?
Może jeszcze napiszesz, że siedzę z kapeluszem i żebrzę?

Gdzie napisałem, że Relax jest wydawany z dotacji?
Nie wiem co ci się kotłuje w tej ciasnej głowie, ale praktycznie od początku tego forum atakujesz moją skromna osobę na wszelkie sposoby i bez żadnych zahamowań.
Dlatego, w celu uzdrowienia klimatu i precyzyjnego wyjaśnienia wszelkich niejasności zapraszam cię na dowolnie wybranej imprezie komiksowej, na której będę, do osobistego kontaktu i szczerej rozmowy twarzą w twarz.

[Kapral]

Wiem, że nie zauważysz różnicy, ale tak się składa, że zbiórki są robione (nie przeze mnie ) na coś co zrobiłem od zera.
Tak cię uwiera, że ktoś robi coś samodzielnie, bez przyklejania się do cudzych projektów, bez dotacji z kieszeni podatników itp?

Trochę się jednak przykleiłeś. Wydział 7 w oczywisty sposób nawiązuje do Żbika: tematyką, formą, okładkami. A Libertago nawiązało do Relaxu. No i gitara, wszyscy zadowoleni

[Szekak]

32 numer to zdecydowanie cos wiecej niz nawiazanie.

[Hans]

Skąd pomysł, że ktoś zbiera dla mnie kasę?

Ty masz naprawdę problem ze sobą, mam to gdzieś czy zbierają sami, na ciebie, za ciebie czy jakkolwiek inaczej.  Możemy nawet założyć, twoim troskliwym tokiem, że ukradli oryginały i bez twojej wiedzy wydają twój komiks 
Słuchaj Kali, jeśli ty lub ktokolwiek inny zbiera na wydanie twojego komiksu to jest to super inicjatywa i trzeba ogłaszać to wszem i wobec, jeśli ktokolwiek inny coś robi to chce on zrobić skok na kasę. Widzisz różnicę misiu?

atakujesz moją skromna osobę

Czy ty masz jakąś podwójną osobowość 
Hahahahahahahahahaha
Kolejny szczyt hipokryzji.
Turek opluwa innych - to wszystko jest pod płaszczykiem troski i jest ok.
Ktoś rzetelnie i konkretnie odpowiedział na te twoje opluwania - to atakuje twoją skromną osobę   

Chcesz uzdrowić sytuację to przestań pisać takie bzdury w necie. Szukasz problemów u innych a ty sam stwarzasz problemy od których normalnemu człowiekowi chce się rzygać.

[keram2]

"Relax w nowej odsłonie będzie zawierał prawie 140 stron komiksowego dobra..."

Tak pokaźna objętość z pewnością będzie miała wpływ na cenę, co mnie trochę martwi. W obecnych czasach wydawanie magazynu ma sens chyba tylko z dwóch powodów:
-dotarcie do szerszego kręgu odbiorców;
-promowanie polskich autorów.
Obawiam się, że przy wysokiej cenie może być ciężko z tym szerszym kręgiem odbiorców.

Czy wiadomo coś o częstotliwości ukazywania (miesięcznik, kwartalnik, od czasu do czasu)?

[Szekak]

To cena pewnie bedzie 30zl jakos i pewnie dystrybucja niezbyt szeroka. Ja tam kupowal bede, ale nie wroze powodzenia inicjatywie.

[freshmaker]

ja obstawiam jednak cenę na poziomie 49 - 59 pln skoro to będzie 140 stron. był podany format? dystrybucja tez zapewne jak w przypadku libertago przez sklepy specjalistyczne.

[Arne]

Szekak, 30 zl to kosztuje Komiks i My, ktoremu do 140 stron objetosci zdecydowanie brakuje i ktory ( chyba) ma jeszcze jakies dofinansowanie.
Mozna wiec domniemywac, ze cena bedzie raczej nieco wyzsza

[gashu]

To z ciekawostek nazewniczych "Teraz rock" zamienił się w "Tylko rock".

Na odwrót.

[Deg]

Po drodze jeszcze było "nie Tylko rock"

[misiokles]

Nie tylko rock - to była wkładka w środku Teraz/Tylko Rocka