Ale kogo mieliby pytać? Pułkownik Kołodziejczyk nie żyje, Morawski nie żyje, Kurta nie żyje, został tylko Rosiński, a akurat jego zdaje się spytali.
Rozumiem, że w Polsce nagle przestało obowiązywać prawo spadkowe?
Tak tylko pytam, bez żadnych ukrytych intencji (wiem, że nie uwierzysz).
[/quote]
Marka Turka bolą przysłowiowe 4 litery bo się nie zgłosił. Zauważyłem też jakieś jego chore roszczenia i pretensje z tego wynikające, których pokłosiem jest pocisk na dobór rysowników. W związku z tym sieje teraz teorie spiskowe i ferment jak na grupie KGB.
A pod płaszczykiem troski i chęci zdobycia wiedzy, widzę coś zupełnie innego niż ciekawość.
Co to kurde za maniera jest w tym komiksowie, że ktoś musi cokolwiek komuś wyjaśniać na żądanie. Idź powiedz to Kolodziejczakowi, że żądasz wiedzy to zobaczysz nieskrywany uśmiech politowania nad swoją osobą.
Jakim trzeba być zwyrolem, żeby na każdym kroku przypisywać mi swoje chore intencje?
Zastanowiłeś się chociaż sekundę, że ja nawet nie mam czasu żeby pchać się do takiego projektu?
Zero czasu, zero ambicji i zero potrzeby.
Martwi mnie kierunek, w którym to „pismo” może zmierzać (obym się mylił)
Martwią mnie niuanse z tytułem, który mogą spowodować problemy dla tego projektu (obym się mylił)
Martwi mnie, że inicjatywa może nie mieć nic wspólnego z próbą wzmocnienia i rozpropagowania rodzimego komiksu wśród szerszej publiczności, a jest jedynie szybkim skokiem na kasę, który w przypadku problemów natychmiast zniknie z rynku (obym się mylił)
Jestem wielkim fanem pierwotnego „Relaxu”, mam z nim silny związek emocjonalny (tak jak wielu uczyłem się na nim czytać i rozumieć komiks, od pierwszego zeszytu) i cholernie zależny mi, żeby kontynuacja była kontynuacją, a nie szybkim biznesem.
Możesz sobie przypisywać mi takie intencje jakie ci tylko przyjdą do głowy, obrabiać mi dupę przy każdej okazji, trudno, każdy mierzy swoją miarą