Autor Wątek: Relax magazyn opowieści rysunkowych  (Przeczytany 271884 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline NuoLab

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #60 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 12:29:37 »
Z nazwą jest proste rozwiązanie zastosowane chociażby w 1990 r. przez zespół redakcyjny Fantastyki, któremu nie pozwolono wykupić tytułu od upadłego RSW, stąd pismo od tego czasu nazywa się Nowa Fantastyka. Podobna sytuacja była z Techniką Wojskową - po zmianie wydawcy ukazywała się jako Nowa Technika Wojskowa. Jeżeli będą jakieś problemy prawne to pewnie ukaże się Nowy Relax i tyle.

brvk

  • Gość
Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #61 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 12:35:49 »
No, ciekaw jestem, czy rzeczywiście marka Relax jest aż tak pamiętana poza komiksowem. To było 40 lat temu, ówcześni czytelnicy, jeśli przestali czytać lomiksy, to myślicie, że sięgną po nie dzisiaj przez sentyment do starego magazynu?
« Ostatnia zmiana: Cz, 05 Listopad 2020, 12:49:37 wysłana przez brvk »

Kapral

  • Gość
Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #62 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 12:37:52 »
Co do tytulu i licencji, to jest on tak charakterystyczny, ze wiele osob kupi wlasnie z uwagi na tytul wiex miloby bylo wiedziec, ze jest wsrod choc czesci ludzi ktorzy tworzyli dawnny Relax jakies blogoslawienstwo.

Ale kogo mieliby pytać? Pułkownik Kołodziejczyk nie żyje, Morawski nie żyje, Kurta nie żyje, został tylko Rosiński, a akurat jego zdaje się spytali.

ramirez82

  • Gość
Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #63 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 12:43:18 »
No, ciekaw jestem, czy rzeczywiście marka Relax jest aż tak pamiętana poza komiksowem. To było 40 lat temu, ówcześni czytelnicy, jeśli przestali czytać lomiksy, to myślicie, że sięgną po nie dzisiaj przez sentyment do sareho magazynu?

Nie wiadomo, ale takiemu Żbikowi się udało, to może i tu się uda. Z tą różnicą, że Żbik to reedycja.

Offline Kot Tip-Top

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #64 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 12:49:20 »
Z nazwą jest proste rozwiązanie zastosowane chociażby w 1990 r. przez zespół redakcyjny Fantastyki, któremu nie pozwolono wykupić tytułu od upadłego RSW, stąd pismo od tego czasu nazywa się Nowa Fantastyka. Podobna sytuacja była z Techniką Wojskową - po zmianie wydawcy ukazywała się jako Nowa Technika Wojskowa. Jeżeli będą jakieś problemy prawne to pewnie ukaże się Nowy Relax i tyle.

Podobna anegdota była z 'Pogromcami Duchów". Tytuł "Ghostbusters" był na licencji bo należał do jakiegoś mało znanego programu skeczowego z lat 70'siątych... choć z filmem nie miał za wiele wspólnego ponad fakt, że w obu są jakieś duchy i ludzie co się z nimi zmagają, po prostu dowiedzieli się w trakcie produkcji filmu, że taki tytuł już jest zarejestrowany więc uczciwie zapłacili autorowi tamtej - martwej od dekady - marki za użyczenie. Po gigantycznym sukcesie filmu właściciele "starych pogromców" postanowili wykorzystać sytuację popularności tytułu i wyprodukowali serial animowany na podstawie postaci z lat 70siędziątych. Rzecz jasna było to super cwane i mylące ale kto mógł im zabronić skoro mieli copyright do nazwy? Więc gdy "nowi Pogromcy" chcieli zrobić serial animowany nie mogli wykorzystać tytułu więc nazwali serial... "The real Ghostbusters" ("PRAWDZIWI Pogromcy Duchów"... trochę złośliwe ale cóż) i ponoć byli prawnie nie do ruszenia.
« Ostatnia zmiana: Cz, 05 Listopad 2020, 12:57:11 wysłana przez Kot Tip-Top »

Offline turucorp

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #65 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 12:49:42 »
Ale kogo mieliby pytać? Pułkownik Kołodziejczyk nie żyje, Morawski nie żyje, Kurta nie żyje, został tylko Rosiński, a akurat jego zdaje się spytali.

Rozumiem, że w Polsce nagle przestało obowiązywać prawo spadkowe?
Tak tylko pytam, bez żadnych ukrytych intencji (wiem, że nie uwierzysz).

[/quote]
Marka Turka bolą przysłowiowe 4 litery bo się nie zgłosił. Zauważyłem też jakieś jego chore roszczenia i pretensje z tego wynikające, których pokłosiem jest pocisk na dobór rysowników.  W związku z tym sieje teraz teorie spiskowe i ferment jak na grupie KGB.
A pod płaszczykiem troski i chęci zdobycia wiedzy, widzę coś zupełnie innego niż ciekawość.
Co to kurde za maniera jest w tym komiksowie, że ktoś musi cokolwiek komuś wyjaśniać na żądanie. Idź powiedz to Kolodziejczakowi, że żądasz wiedzy to zobaczysz nieskrywany uśmiech politowania nad swoją osobą.

Jakim trzeba być zwyrolem, żeby na każdym kroku przypisywać mi swoje chore intencje?
Zastanowiłeś się chociaż sekundę, że ja nawet nie mam czasu żeby pchać się do takiego projektu?
Zero czasu, zero ambicji i zero potrzeby.
Martwi mnie kierunek, w którym to „pismo” może zmierzać (obym się mylił)
Martwią mnie niuanse z tytułem, który mogą spowodować problemy dla tego projektu (obym się mylił)
Martwi mnie, że inicjatywa może nie mieć nic wspólnego z próbą wzmocnienia i rozpropagowania rodzimego komiksu wśród szerszej publiczności, a jest jedynie szybkim skokiem na kasę, który w przypadku problemów natychmiast zniknie z rynku (obym się mylił)
Jestem wielkim fanem pierwotnego „Relaxu”, mam z nim silny związek emocjonalny (tak jak wielu uczyłem się na nim czytać i rozumieć komiks, od pierwszego zeszytu) i cholernie zależny mi, żeby kontynuacja była kontynuacją, a nie szybkim biznesem.
Możesz sobie przypisywać mi takie intencje jakie ci tylko przyjdą do głowy, obrabiać mi dupę przy każdej okazji, trudno, każdy mierzy swoją miarą   :(

brvk

  • Gość
Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #66 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 12:56:38 »
 To z ciekawostek nazewniczych "Teraz rock" zamienił się w "Tylko rock".

A z innej parafii - zespół Negativland wydał materiał o takiej okładce:

Spoiler: PokażUkryj


Ten pomysł jednak nie przeszedł, trzeba było wycofać nakład.

Offline starcek

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #67 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 12:57:15 »
Ale kogo mieliby pytać? Pułkownik Kołodziejczyk nie żyje, Morawski nie żyje, Kurta nie żyje, został tylko Rosiński, a akurat jego zdaje się spytali.
No i po co mieliby się pytać jeśli prawidłowo nabyli prawa od poprzedniego wydawcy? Bo na pewno nabyli, nie?  ;D

@turucorp
Ale chyba prawo spadkowe nie musi mieć tu zastosowania, bo przecież autorskie prawa majątkowe są zbywalne i ktoś najpierw musiałby udowodnić, że je zachował?

« Ostatnia zmiana: Cz, 05 Listopad 2020, 13:01:57 wysłana przez starcek »
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline Kot Tip-Top

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #68 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 13:03:52 »
Martwi mnie kierunek, w którym to „pismo” może zmierzać (obym się mylił)

I ja właśnie tego martwienia z kierunkiem nie rozumiem...

Kapral

  • Gość
Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #69 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 13:08:49 »
Rozumiem, że w Polsce nagle przestało obowiązywać prawo spadkowe?

A tak konkretnie, to dzieci którego z wymienionych przeze mnie panów mają prawa do tytułu "Relax"? Przecież oni wszyscy tylko pracowali w KAW-ie na etacie albo ma zleceniu. Zapewne żaden z nich nie ma nawet części praw autorskich do nazwy.

Należałoby raczej poszukać który regionalny KAW-ik zagarnął tytuł kiedy duży KAW się rozpadał. Mam gdzieś w szpargałach jakiś wykaz, spróbuję odgrzebać.

Offline turucorp

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #70 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 13:15:54 »

Należałoby raczej poszukać który regionalny KAW-ik zagarnął tytuł kiedy duży KAW się rozpadał. Mam gdzieś w szpargałach jakiś wykaz, spróbuję odgrzebać.

Jeśli masz taką możliwość to zrób to, proszę.
Ja próbowałem kiedyś dotrzeć do informacji, co się stało z prawami KAWu i to jest wszystko tak rozmyte, że właściwie nikt nic nie wie.

Jeśli jest rzeczywiście tak, że został tylko Rosiński (prawo autorskie mówi o wydawnictwie lub producentach, więc może tak być) to otwiera się szerokie pole do korzystania z nazwy Relax.
Ba, za chwilę okaże się, że prawa do „Alfy” też leżą na ulicy

Offline freshmaker

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #71 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 13:28:14 »
poczekajmy na pierwszy (32gi) numer - jeżeli faktycznie tadeusz baranowski i grzegorz rosiński uwierzyli w ten magazyn to i ja wierzę.

@szekak - w kioski z kolei nie wierzę. empiki, imprezy - prędzej.

gdzie to reklamować? w pismach z grami? gracze jeżeli czytają to marvela/dc. wystarczy zobaczyć zekcję komiksową w psx extreme. w pismach mangowych? czytelnicy mangi nie ruszają się poza japonię. tygodniki opinii? tego chyba już nikt nie czyta a reklamy kosztują chore pieniądze.

Kapral

  • Gość
Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #72 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 13:33:45 »
W internetach piszą, że w latach 1995-96 KAW przeniósł majątek do kilku spółek z o.o.: KAW Lublin, KAW Rzeszów, KAW Białystok, KAW Poznań, KAW Warszawa, KAW Gdańsk, KAW Szczecin, KAW Katowice, Tonpress, Grupa Wydawnicza KAW (W-wa) i Towarzystwo Promocji Kultury (W-wa). Jeśli któraś z nich położyła łapę na Relaksie, to tylko jedna z tych trzech warszawskich.

Offline turucorp

Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #73 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 13:39:41 »
Jeśli któraś z nich położyła łapę na Relaksie, to tylko jedna z tych trzech warszawskich.

To teraz trzeba by jeszcze dotrzeć do 2004 roku. Z tego co pamiętam, to likwidatorzy majątku po upadającym KAWie byli w ciężkim szoku, bo praktycznie zlicytować dało się tylko majątek fizyczny, nad prawami i licencjami nikt nie panował.

Kapral

  • Gość
Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
« Odpowiedź #74 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 13:59:54 »
Tu jest cały wykaz z 1990 r., na podstawie którego KAW podzielił swoje tytuły. Nie ma w nim Relaxu. Prawdopodobnie dzielili tylko tytuły wówczas jeszcze ukazujące się.

http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WMP19910030013