Przechowywanie komiksów

[Szekak]

Dla mnie te drzwiczki morliden czy hogbo sa zwyczajnie brzydkie, a komiksy w nich ustawione wygladaja jak z pokoju dziecinnego, a nie w biblioteczce.

[skil]

Książki za szybą to zło.

[Sędzia]

Książki za szybą to zło.

A książki bez szyby to kurzu w cholerę i syf. Ja wybieram zło.

[amsterdream]

Dlaczego zło? Przynajmniej się nie kurzy i odpada sprzątanie (wystarczy przetrzeć raz na rok).

[Sędzia]

Dlaczego zło? Przynajmniej się nie kurzy i odpada sprzątanie (wystarczy przetrzeć raz na rok).

Ja nie uważam, że zło, ale tak to nazwał skil.

[Bazyliszek]

Książki za szybą to zło.

Ke? Oszklone witrynki są najlepsze. Problemem jest to, że kosztują jak za zboże. Koszt drzwiczek to więcej niz Billy. Nawet jak weźmiesz tańszy Oxberg. Sam Billy się rzeczywiście kurzy mocno.

https://www.ikea.com/pl/pl/p/oxberg-drzwi-szklane-bialy-90275617/

[parsom]

Co wy wiecie o przechowywaniu...
https://booklips.pl/newsy/88-latek-pozostawil-po-sobie-prawdopodobnie-najwieksza-prywatna-biblioteke-w-niemczech-w-zbiorach-posiadal-70-tysiecy-ksiazek/

[Bazyliszek]

@UP
Oooo - Antykwariat Grochowski.
Pochyłe półki na poddaszu najlepsze. Trochę smutne, że facet nie zostawił rodziny, która doceniła by zbiór

Ja mam już ponad 1600 komiksów i powoli będę się zabierał do tych wierceń półek. Bo oczywiście jeszcze tylko jeden Billy i więcej mi na razie nie wejdzie do nory-obory. Mam nadzieję, że to się jakoś utrzyma i nie spadnie mi na łeb. I ścian nie poniszczę za bardzo.

[hansior]

@UP
Oooo - Antykwariat Grochowski.
Pochyłe półki na poddaszu najlepsze.

Najgorsze. Książki zablokowane. Zasada jest taka, że po nie się już nie sięga i mają tylko ładnie wyglądać.

[Bazyliszek]

Ja tam widzę odpowiednio dużą wysokość tych półek, by można je zza tej listwy podtrzymującej wyciągnąć. Dla mnie półka zrobiona z pomysłem, nie tylko dla ozdoby.

[hansior]

Ja tam widzę odpowiednio dużą wysokość tych półek, by można je zza tej listwy podtrzymującej wyciągnąć. Dla mnie półka zrobiona z pomysłem, nie tylko dla ozdoby.

Gdyby ta przestrzeń byłą wystarczająca, to książki by się przechylały w dół. Po przeczytaniu artykułu można się domyślić, że facet miał nieciekawe podejście do nich i tylko je ładnie składował na półkach. W takiej sytuacji nie widział nic złego w takiej blokadzie.

[Bazyliszek]

Z babami to tak zawsze...

Znalazłem sobie na OLX idealną ofertę. Używany, w dobrym stanie Billy szerokości 80 cm, z nadstawką na łączną wysokość 237 cm, ktoś sprzedaje za jedyne 100 zł. Ale zaraz jest protest, bo ten mebel jest koloru jasnego dębu. I nie mogę go kupić, bo wcześniej kupiłem dwa białe Billy wprost z Ikei i teraz by nie pasował do reszty. Nie i koniec. No ludzie trzymajcie mnie. Who cares!? Regał ma spełniać swoją podstawową funkcję - trzymać komiksy. I aż tak bardzo tego nie będzie widać, jak zapełnię go w całości. A gdy nowa sztuka bez nadstawki kosztuje aż 240 zł, to co z tego że ten ma inny kolor?
Niestety muszę zrezygnować i liczyć że ktoś biały wystawi, bo inaczej nie da rady. Albo przepłacać krocie za nowy. BTW - wiecie że teraz sam transport z Ikei bez wniesienia to kosztuje 70 zł? 30% wartości dużego Billego. Jak żyć?

#problemypierwszegoświata

[starcek]

Farba, biała farba...

[stab]

Właśnie stoję przed zakupem dwóch regałów Billy o szerokości 40 cm (40x202). Będą one tylko na komiksy o wielkości Marvel Now/Marvel Fresh. Są dwie wersje. Głębokość 28 i 40 cm. Wymyśliłem sobie że jak kupię wersje głębszą (40), to na jednej półce zmieszczą się dwa rzędy komiksów. Ktoś tak przechowuje komiksy na tych regałach? Podstawowe pytanie, czy to nie jebnie?

[LukCook]

Ja tak przechowywałem, nie na Billy ale w dwóch rzędach i było ok. Nie jebło