Totalna żenada z tym, że slipcase osobno, to powinien być element komiksu, a nie dodatek. Jeżeli chodzi o dodatki to straszna bieda ... można by zrobić niesamowite rzeczy od reprintów, wydruków, rysunków i innych bajerów: podpisanych, spersonalizowanych dla kogoś konkretnie np. na urodziny. Te dodatki za taką cenę to powinny być maksymalnie dopieszczone, takie, że aż szczena wszystkim opadnie i ludzie będą o tę niewielką ilość zabijać. Skoro Rosiński jest tam tak blisko, to mogliby się bardziej postarać i coś zaproponować, aby każdy zrobił "WOW! Czegoś takiego jeszcze nie był!".