Wszelkim inicjatywom firmowanym przez PCA i "sami wiecie kogo" mówię głośne, zdecydowane NIE.
Z całym szacunkiem dla Grzegorza Rosińskiego, jednak legend w tej formie nie nabędę. Doszło nawet do tego że rozważam nawet darowanie sobie kolejnych Thorgali. Im dłuższa przerwa między wydaniami tym mniej mi się chce. Jak jeszcze się zastanawiacie czy zainwestować w tą akcje to odkopcie sobie temat Libertago i przeczytajcie całą dysputę od epizodu z Borgią. Bo wiem że pamięć ludzka potrafi być krótka.
Cztery lata temu wierzyłem że inicjatywa PCA i Libertago wypali i stworzy na rynku segment na kształt amerykańskich wydań typu artist's czy gallery edition. Niestety czas zweryfikował tą wiarę i okazało się że marszand zamiast miłośnikiem komiksów jest zdeklarowanym notafiliem. Człowiekiem który w poważaniu ma swoich klientów, a swoją gwiazdę traktuje jak dojną krowę... tak cały czas piję do fatalnego w tym aspekcie MFKiG 2021.
W dobie szalejącej inflacji lepiej nie popełniać ryzykownych inwestycji bo o ile zamówienie jakiegoś albumu w przedsprzedaży na Gildii z opcją zapłaty przy odbiorze jeszcze bym rozważył o tyle płacenie mu z góry kwalifikuję na równi z wizytą w kasynie. Można coś na tym ugrać, można stracić kasę ale kasyno i tak zawsze wygrywa.
Ps. Chyba mam z KG taki sam problem jak Bazyl z TK
Może czas udać się do psychiatry?