@up Wywaliłem mój nocny komentarz bo nie chciałem już ciągnąć tematu, ale widzę, że Ty nie mogłeś odpuścić.
Jakby lista komiksowa nazywała się jak dziecięca Superdycha to byłoby wszystko w porządku. Podróż siódma na liście dla dzieci to niezłe dziwactwo. To tytuł spokojnie lepszy niż połowa tej głównej komiksowej listy. Czytając, przypomniałem sobie jak świetne było to opowiadanie Lema (ciągle brak czasu, żeby sobie kolejny raz odświeżyć Dzienniki), do tego warstwa graficzna super. I jeśli piszesz (gdzieś tam wcześniej), że lista red. Czyża miała służyć promocji komiksu wśród niedzielnych czytelników to wg mnie 10 razy bardziej zaskoczyłaby im ta interpretacja Lema niż np. Dracula Breccii (z "bohomazami" dla większości niedzielnych czytelników).