Dzięki
Malowałem najpierw farbami Crylap, potem były gorsze, ale przyzwoite i kryjące Pigmale, teraz dostępne są w Polsce głównie Fevicryle, duuużo słabsze od pigmali...zwłaszcza, jeśli chodzi o coś bardziej skomplikowanego niż jednokolorowy wzór, jest problem. Nie mówiąc o koszulkach, które obecnie zazwyczaj są kiepskiej jakości, kiepskiej grubości, z nieczesanej bawełny, z domieszkami -itp, itd... i np. nie wytrzymują prasowania, koniecznego dla utrwalenia większości farb.
Aha, ta na górze była robiona markerem do tkanin, zszedł po czterech praniach :/ Nie polecam markerów, jeśli wzór ma być wytrzymały. Nawet Sharpie są słabe..