Mam nadzieję, że nie jest prorocza w kontekście poziomu zakończenia
Hehe też tak pomyślałem. Seria na początku mnie zachwyciła, niestety z każdym kolejnym tomem jest to dla mnie równia pochyła. Oczywiście nie oznacza to, że oceniam ją słabo, wręcz przeciwnie - na początku poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko, teraz jest po prostu w miarę ok. Ale w związku z tym istnieje spore ryzyko zakończenia, które zepsuje mi odbiór całości
Choć również mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.