Ongrys zazwyczaj w Łodzi nie daje dużych rabatów na swoje pozycje. Ale im więcej pozycji brałem, na tym większy procentowo rabat mogłem liczyć. No i jeszcze często mieli wszystkie premiery w jednym zestawie za dobre pieniądze, nie rewelacyjne. Ale zazwyczaj był jakiś komiks ekstra z okazji festiwalu jako gratis. Często były to cienkie Dreddy. No i te gratisy były czasem dostępne tylko z konkretnymi pozycjami, ale jak się zagadało i wzięło coś innego w podobnych kwotach, to też dodawali.
Dlatego zależy jak będzie na miejscu i ile pieniędzy chce się wydać. To moje spostrzeżenia z ostatnich kilkunastu lat festiwalowych.