Ja myślę, że taki żart słabo wygląda, bo sprawia wrażenie jakby wydawnictwo cisnęło bekę z oczekiwań czytelników i z tego, na co ludzie bardzo czekają. Nie zamierzam co prawda przestać kupować ich tytułów ani się na nich obrażać, ale moim zdaniem też się ten żart nie udał.
Tak jakby Egmont napisał wczoraj, że wyda integrale Thorgala, Asterika i KiK, a dzisiaj że to prima aprilis, kupujcie sobie nadal pojedyncze tomiki póki nam schodzą, haha.