Ongrys

[LukCook]

To będzie już jedenaste wydanie!
Tadeusz Baranowski namalował do niego zupełnie nową okładkę! Zawartość jest identyczna, jak w poprzednim powiększonym wydaniu.
Skąd się bierze woda sodowa
scenariusz i rysunki: Tadeusz Baranowski
format: 252 x 331
oprawa: twarda
druk: kolorowy
objętość: 96 stron
cena detaliczna: 79,99 zł
wydanie: XI
ISBN: 978-83-66603-84-4
Przygody Bąbelka i Kudłaczka - pary niezrównanych, choć nieco oderwanych od rzeczywistości odkrywców, pełne są nieoczekiwanych zwrotów akcji i absurdalnego humoru, bawiącego zarówno starszych, jak i młodszych czytelników.
Dzielni poszukiwacze przygód wyruszają na wyprawę w poszukiwaniu źródeł wody sodowej, badają świat zaginiony w paszczy wieloryba i znajdują odpowiedzi na najważniejsze, dręczące ludzkość, pytania.
W albumie znajdują się trzy komiksy:
- "Skąd się bierze woda sodowa", w którym Kudłaczek i Bąbelek na Dzikim Zachodzie poszukują źródła swego ulubionego napoju,
- "W pustyni i w paszczy", w którym wyruszają do świata zaginionego w paszczy wieloryba i spotykają tam wiele niesamowitych zwierząt,
- "Przepraszamy, remanent", w którym zakładają agencję detektywistyczną i próbują wyjaśnić największe tajemnice ludzkości.

[Spiff]

Fajna ta nowa okładka Wody Sodowej.
...
widzę, że użytkownik Rodrigues -co zrozumiałe, też polubił.

[Death]

Już mu zazdroszczę nowego avatara.

[starcek]

Na Gildii objawiło się nowe wydanie Tytusopedii (z dostępnością za 55 dni), a blanka najnowszego Żbika wciąż nie ma.

[hansior]

Drodzy czytelnicy!
Na początku roku w sklepach pojawiła się Tytusopedia, kolekcjonerskie wydanie gazetowych przygód Tytusa, Romka i A'Tomka z mnóstwem dodatków, ilustracji, tekstów i wywiadów. Pojawiła się i dość szybko znikła, przynajmniej jeśli chodzi o komplet tomów.
Wkrótce, a konkretnie pod koniec stycznia powinien być gotowy dodruk Tytusopedii – wszystkich trzech tomów na raz. Żeby uniknąć sytuacji, kiedy album pojawia się w sklepach i w ciągu miesiąca staje się niedostępny, z wyprzedzeniem uruchamiamy przedsprzedaż. Dzięki temu każdy chętny powinien mieć wystarczająco dużo czasu na podjęcie decyzji i złożenie zamówienia. Przedsprzedaż będzie prowadzona w sklepie Gildia.pl oraz na stronie Tytusopedia.pl
Dzięki przedsprzedaży czytelnik będzie miał gwarancję, że nie zabraknie dla niego żadnego tomu, a my będziemy mogli lepiej oszacować potrzebny nakład. Oczywiście nie ma obowiązku zamawiania w przedsprzedaży, można z tym poczekać aż albumy będą wydrukowane, ale nie mamy pojęcia, czy wszystkie części będą dostępne miesiącami, czy znów skończą się w parę tygodni. Jeśli ktoś chce mieć pewność - lepiej nie odkładać zamówienia zbyt długo.
Do produkcji trafią wszystkie trzy tomy, nie będziemy natomiast dorabiać insertów - pocztówek, naklejek, zakładek itp. Mamy jeszcze ponad sto kompletów z pierwszego wydania. Do wszystkich zamówień składanych na naszej stronie będziemy je dokładać tak długo, póki się nie skończą, ale nie będą one wysyłane do sklepów, ani do Gildii, ani do innych.
Zapewne znajdą się chętni na zakup Tytusopedii ze slipcasem. Aby wyprodukowanie pudełek było możliwe, musimy zebrać co najmniej 100 zamówień. W naszym sklepie warunkowo jest się taka opcja. Jeśli uzbiera się wystarczająca liczba – wyprodukujemy pudełka i zrealizujemy zamówienia. Jeśli liczba zamówień będzie niewystarczająca – zamówienia zostaną anulowane lub zmodyfikowane, a nadpłata (cena samego pudełka lub całkowity koszt zamówienia) zostaną zwrócone kupującym.
Zawartość książek, okładka itp. nie ulegną zmianie, poprawimy tylko znalezione błędy. Nakład dodruku będzie mniejszy, niż pierwszego wydania, tak więc jednostkowy koszt druku będzie większy, ale dzięki temu, że odpadają duże koszty przygotowania całości, cena książek będzie zbliżona do ceny pierwszego wydania, czyli ok. 200 zł za tom. Być może od tej ceny księgarnie będą jeszcze stosować jakiś rabat.
Zarówno książki, jak i slipcase'y będą wyprodukowane z naddatkiem, a więc nie tylko tyle, ile zostanie zamówionych, ale będzie też zapas do dalszej sprzedaży. Miejmy nadzieję, że zapas ten pozwoli na dostępność produktów jeszcze wiele tygodni po ich wytworzeniu tak, żeby każdy chętny bez problemu zdążył je zakupić. Ale zagwarantować tego nie możemy, stąd właśnie przedsprzedaż ruszająca już teraz.

[Castiglione]

No i dało się fajnie rozwiązać temat.

[parsom]

Jednak nie ma co kupować w pierwszym rzucie... Teraz dostałby człowiek wersję poprawioną.

[PJP]

Szczerze mówiąc też czuję lekki niesmak. Mam nadzieję, że chociaż erratę dadzą w pdfie...

[misiokles]

A te błędy to nie głównie literówki w części publicystycznej?

[kv]

A te błędy to nie głównie literówki w części publicystycznej?

Jeśli dobrze pamiętam, to jest jeszcze zły opis na tylniej okładce...bodajże w drugim tomie...

[misiokles]

Nie tyle opis, a mylnie podany przedział czasowy z tomu 1. Tak, o tym Ongrys wspomina w swoim poście.

[Castiglione]

Jednak nie ma co kupować w pierwszym rzucie... Teraz dostałby człowiek wersję poprawioną.

No ciężko, żeby dodruk specjalnie wypuszczali z tymi samymi błędami, które już wyłapali po premierze.

[Pinto]

A te błędy to nie głównie literówki w części publicystycznej?

Każdy z takich opisów dodatkowo zaopatrzony jest w tabelkę w której wyszczególniono wszystkie wydania. I tutaj niestety jest prawdziwa tragedia, większość takich tabelek zawiera okropne błędy.(...)

Już na start rzucają się w oczy kolekcje Prószyńskiego. W sumie, było ich cztery: pierwsza bez wyraźnego oznaczenia, potocznie nazywana jako „Superkolekcja”, kolejne to „Niezwykła kolekcja”, „Tytus ma już 60 lat” i „Pamiątkowa kolekcja”. Startowały odpowiednio w 2009, 2014, 2018 i 2021 roku. Niestety, poszczególne kolekcje są notorycznie pomieszane czy też źle opisane w tabelkach.

Dla przykładu tabelka towarzysząca pierwszej księdze. Wydanie X powinno być z 2014 roku, dlaczego wydanie XI wystartowało w 2017 roku nie mam pojęcia, może był jakiś rzut, natomiast pominięto zupełnie wydanie z 2021 roku…

Księga V, pierwsze wydanie powinno być oznaczone datą 1970, a nie 1969. Kolekcje standardowo źle opisane.

W przypadku księgi XII pomylono dwie daty, dotyczące wydania 3 i 4.

A tutaj źle opisano „Złotą Księgę”, nie siódma, a ósma!

W „Elemelementarzu” brak wydania z 2021 roku.

I tak dalej…

Nie sprawdzałem opisu poszczególnych odcinków. Nieco się boję…

Na szczęście w samych tekstach nie rzuciły mi się jakieś większe błędy. Ot takie wpadki, jak na stronie 108 w 3 tomie: jest „te kadr” zamiast „te kadry” czy na stronie 278 napisano „Księdach”.

https://8studs.wordpress.com/2024/04/17/tytusopedia-wrazenia-na-spokojnie/
 
Tytusopedia w takim stanie jest bezużyteczna jako źródło wiedzy o wydaniach Tytusa. Udostępnienie PDF-a? Partacze powinni wydrukować felerne strony i dostarczyć osobiście w zębach.

[Kadet]

Partacze powinni wydrukować felerne strony i dostarczyć osobiście w zębach.

To jest właśnie ta wyważona i konstruktywna krytyka, dzięki której nasze forum staje się cennym punktem odniesienia.

[Leyek]

To jest właśnie ta wyważona i konstruktywna krytyka, dzięki której nasze forum staje się cennym punktem odniesienia.

Już nie przesadzaj i nie baw się w tutejszych pieniaczy "nie-anonimów". Przecież dał emotikonkę na końcu wypowiedzi.
A krytyka jak krytyka, każdy ma prawo, tym bardziej jak wywali 5 stów, a dostaję wersję maksymalnie beta i za rok kolejni (domyślam się, że w większości mniej zainteresowani - bo co najbardziej wzięli w 1 rzucie) dostają wersję lepszą.
Niestety tutaj w przypadku wydań fizycznych, papierowych ciężko jest o sensowne naprawienie dla pierwotnych nabywców. Choć jakaś errata byłaby fajnym zagraniem wydawcy (na powiedzmy 3 strony i każdy sobie może wrzucić w odpowiedni tom - o ile 3 strony wystarczą na poprawki ).