...myślę żeby się coś znalazło.
No ja sobie nie przypominam.
Poza tym, co prawda nie znam się, ale chyba nie ma znaczenia gdzie drukowali, tylko jak przygotowali materiały do druku? Na moje, to w tych komiksach z za małymi grzbietami, Mucha już na plikach do druku, za mało miejsca wyliczyła na grzbiet?
A swoją drogą...
Z jakością u Muchy znacznie lepiej niż w Egmoncie.
Co masz na myśli twierdząc, że z jakością u Muchy znacznie lepiej? Coś ponad "myślę, że coś by się znalazło"?
Na pewno nie mówisz o tej spartolonej okładce do Miraclemana?