Nie masz żadnych opinii tylko oferujesz to co zwykle bełkotliwe próby obrażania i mędrkowanie jasia z płotu. To co we łbie to na języku, a co na języku to wiadomo.
Wiesz co, człowieczku, na początek zapoznaj się z punktem pierwszym regulaminu forum, który z premedytacją naruszyłeś już swoim pierwszym wpisem w tym temacie (i dalej w to brniesz).
Jak już to ogarniesz, to bądź łaskaw wyjaśnić, jakimi to narzędziami ustalasz narodowość danego autora?
Mierzysz nam czaszki?
Podkradasz plastikowe kubki po spotkaniach i oddajesz do analizy DNA?
A może studiujesz księgi parafialne?
Czasami widzę na imprezach smutnego gościa, kręcącego się przy toaletach, mam wrażenie, że może polować na próbki.
Czyżbyś to był ty? Ja bym na twoim miejscu się tak nie krygował, śmiało, podbijaj do polskich autorów z tą swoją „opinią”, większość na pewno da ci próbkę śliny, kiedy tylko wyartykułujesz te swoje „tezy”.