Dużo ciekawych rzeczy padło, więc ja od siebie tylko skrótowo:
1. nie trzeba KUPOWAĆ komiksów dziecięcych, żeby je czytać; można je wypożyczać z bibliotek, które w dużych ośrodkach są genialnie zaopatrzone, a słyszałam, że w mniejszych sytuacja jest też coraz lepsza; u mnie kupowane są przede wszystkim komiksy Kultury Gniewu spod szyldu Krótkich Gatek, egmontowe wypożyczam, bo raz, że nie mam pieniędzy na wszystko, dwa, że nie ma z nimi zupełnie problemu z bibliotek, trzy: Egmont nie jest wydawnictwem pierwszego wyboru w kwestii wsparcia finansowego u mnie;
2. nie widziałam dzieci, które nie chciałyby czytać komiksów; być może inaczej jest z książkami, gdzie rodzice być może rzeczywiście kupują, a dzieci nie są zbyt chętne, ale w przypadku komiksów - mam doświadczenie z handlu na festiwalach - dzieci dokładnie wiedzą, co chcą dla siebie kupić, a czego nie; nie widziałam, żeby jakikolwiek rodzic próbował zmusić dziecko do kupna komiksu, którego dziecko by nie chciało

(tutaj często wchodzą wyraźne preferencje: "chcę ten komiks, a nie ten");
3. temat maskulinizacji Forum to temat rzeka, ale myślę, że najpierw powinniście się wszyscy zastanowić nad poczuciem bezpieczeństwa, które Forum daje swoim użytkowniczkom; ja bardzo rzadko czuję się w 100% bezpieczna, pisząc rzeczy na Forum; wielokrotnie moje wypowiedzi były odczytywane opacznie (nie wnikam w tym momencie w przyczyny), a następnie sytuacja eskalowała i dorabiane były różne teorie spiskowe do pierwotnej wypowiedzi pomimo prób wyjaśniania, o co chodziło;
raz, że reakcje moderacji są imho opóźnione, dwa, że sami użytkownicy płci męskiej mają podejście, jakie mają (np. że kobiety "odbierają im prawo do prokreacji" i ogólnie potrafią obwiniać kobiety za naprawdę dziwne w moim odczuciu rzeczy); więc jeśli gdzieś miałabym szukać przyczyn, to może warto się nad elementem takiej Forum-netetykiety zastanowić przez chwilę;
nie mam najmniejszej wątpliwości, że współczynnik płci wśród klientów KG może być bliski 50/50 - wielokrotnie stałam na stoisku KG i widziałam, kto kupuje; wiem też, że komiksy Timofa i KG są jednymi z najczęściej omawianych komiksów na Dymkach z offu - grupie skupiającej przede wszystkim dziewczyny i osoby niebinarne;
4. @Dracos, śmieszne, że spiąłeś moją niechęć do piłki nożnej z tym, że czytam głównie komiksy dziecięce z żeńskimi bohaterkami; to teraz dwie rzeczy Ci wrzucę do rozkminy:
- nie czytam też
Szkoły tańca, bo rażą mnie te przerysowane wychudzone dziewczynki na kadrach komiksu, choć sam taniec bardzo lubię (czytam
Emmę i Wiolettę - tam już jakoś nie przeszkadza mi, że bohaterki są chude, jest to inaczej pokazane)
- jestem fanką padla, choć to też zmaskulinizowany sport; uprawiam aktywnie (tzn. wtedy kiedy mogę, bo obecnie jestem rekonwalescentką ze złamanym palcem u nogi

); nie widziałam jeszcze w Polsce komiksów z tego kręgu sportowego, ale to relatywnie nowy sport...