Autor Wątek: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj  (Przeczytany 30231 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Megatron

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #60 dnia: Cz, 06 Czerwiec 2019, 23:08:26 »
Naprawdę nie chcę Ciebie w żaden sposób urazić, ale czy masz jakikolwiek kontakt z komiksami, które powstają w Polsce? :O
https://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=20609

Obrona przez atak. Ciekawy sposób na reklamę... nie, jednak nie! :)

Czemu bym miał się obrażać, tylko z powodu, że ktoś chce mnie obrazić? Żyję w czasach w których nie sposób jest znać się na wszystkim, nie czuję żadnej potrzeby być ekspertem od polskich komiksów. Nie postawię na półce żadnego tylko dlatego, że jest polski lub ambitny, a wyłącznie wtedy gdy jego zawartość celuje w moje zainteresowania. Czytając ok sto pozycji rocznie (książek i komiksów) i tak omija mnie kilka milionów innych. Tematyka superhero w latach 90tych przekonała mnie do czytania, ale teraz ciekawią mnie inne rzeczy. W moim przekonaniu ludzie czytają WKKM gdyż sam Marvel odżył wraz z filmami, a nie przez "niby" utrwalone gusta z poprzedniego ćwierćwiecza. Wklejasz link do listy i czy naprawdę uważasz, że jest to reklama równoważna z przemysłem filmowym? Dziwisz się, że więcej ludzi zna Marvela niż ten link?

Offline turucorp

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #61 dnia: Cz, 06 Czerwiec 2019, 23:34:39 »
Obrona przez atak. Ciekawy sposób na reklamę... nie, jednak nie! :)

Czemu zaraz przez atak?
Po prostu jestem trochę zaszokowany, ale OK, rozumiem, że kompletnie nie interesujesz się tym co w Polsce powstaje i jest publikowane. Pytanie w takim razie, o czym chcesz tutaj rozmawiać?
Bo wiesz, dyskutujemy o całościowym rynku, i wtręty o WKKM to chyba najsłabszy motyw jakim się można posłużyć :(
Maszin to świadoma kontynuacja i rozwinięcie dokonań takich klasyków jak Butenko, Papcio Chmiel, Mrożek czy komiksowe eksperymenty Mleczki. Ekipa współpracuje z większością rodzimych wydawnictw (nieortodoksyjnie, robią min. mangi, komiksy dla dzieci itp), co chwilę zdobywają nagrody (nie tylko komiksowe, ale często również popkulturowe i literackie), współpracują z "Przekrojem", opracowują warstwę wizualną np Zachęty, profile FB niektórych ich projektów mają po 50K obserwujących.
Trzeba sporego wysiłku, żeby nie zauważyć, chociaż kątem oka, ich obecności.
No chyba, że się ma całkowicie wywalone na rodzimą scenę komiksową, ale w takim razie ponownie zapytam, jak i o czym chcesz rozmawiać? :(

Offline radef

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #62 dnia: Cz, 06 Czerwiec 2019, 23:59:32 »
Teraz mówię serio serio.
Wydaje mi się, że polski rynek komiksowy śledzę (i to we wszystkich płaszczyznach, może ziny nie aż tak), ale dopiero teraz dowiedziałem się, że parę komiksów, które ukazały się tu i ówdzie należą do jednej serii pt. "Kolekcja Maszina". Skoro nawet ja o tym nie wiem, to coś czuję, że naprawdę reklama musiała zawieść.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline turucorp

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #63 dnia: Pt, 07 Czerwiec 2019, 00:04:48 »
"Kolekcja Maszina" to określenie poniekąd umowne, oni w ten sposób wspierają wzajemnie swoje projekty, sama nazwa wywodzi się z czasów, kiedy powstawał ten kolektyw ("Maszin" to była początkowo nazwa zina redagowanego przez M.Tkacza). Na chwilę obecną są tak sygnowane antologie kolektywu i część projektów solowych.
To niekoniecznie jest forma reklamy, raczej po prostu sygnatura części projektów.
« Ostatnia zmiana: Pt, 07 Czerwiec 2019, 00:06:46 wysłana przez turucorp »

Offline Jigsaw

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #64 dnia: Pt, 07 Czerwiec 2019, 01:39:55 »
Teraz mówię serio serio.
Wydaje mi się, że polski rynek komiksowy śledzę (i to we wszystkich płaszczyznach, może ziny nie aż tak), ale dopiero teraz dowiedziałem się, że parę komiksów, które ukazały się tu i ówdzie należą do jednej serii pt. "Kolekcja Maszina". Skoro nawet ja o tym nie wiem, to coś czuję, że naprawdę reklama musiała zawieść.

To właśnie m.in. odzwierciedla, jak wygląda komiks dzisiaj - myślę, że wielu wielbicieli komiksu o nich nie wie.
Przyznaję się, że ostatnim wielkim wydarzeniem w świecie polskiego komiksu były dla mnie nowe albumy "Tajfuna", czy ostatni "Funky Koval" :D
Nie sądzę też, że filmy Marvela powołały nową, wielomilionowa rzeszę czytelników komiksu - wzbudziły zainteresowanie, ale tylko w tej płaszczyźnie multimedialnej lub gier komputerowych, natomiast mogły rozbudzić jeszcze w większym stopniu dawnych czytelników, którzy, jeśli się postarali przelali swoje zainteresowania na nowe pokolenie.
« Ostatnia zmiana: Pt, 07 Czerwiec 2019, 01:42:21 wysłana przez Jigsaw »

Offline turucorp

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #65 dnia: Pt, 07 Czerwiec 2019, 02:37:00 »
To właśnie m.in. odzwierciedla, jak wygląda komiks dzisiaj - myślę, że wielu wielbicieli komiksu o nich nie wie.
Przyznaję się, że ostatnim wielkim wydarzeniem w świecie polskiego komiksu były dla mnie nowe albumy "Tajfuna", czy ostatni "Funky Koval" :D

Eeee... serio?  :o
Przecież (staram się być delikatny i obiektywny) to są co najwyżej bardzo przeciętne albumy  ???

Offline Gorzki

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #66 dnia: Pt, 07 Czerwiec 2019, 10:01:01 »
Teraz mówię serio serio.
Wydaje mi się, że polski rynek komiksowy śledzę (i to we wszystkich płaszczyznach, może ziny nie aż tak), ale dopiero teraz dowiedziałem się, że parę komiksów, które ukazały się tu i ówdzie należą do jednej serii pt. "Kolekcja Maszina". Skoro nawet ja o tym nie wiem, to coś czuję, że naprawdę reklama musiała zawieść.

Mi się wydaje, że tu nie chodzi nawet o reklamę.
Mnie jako czytelnika komiksów w sumie nie interesuje, że Jacek Świdziński jest członkiem grupy Maszin.
Korzystam z tego przykładu, bo jego możesz kojarzyć.
O jego powiązaniach dowiedziałem się przypadkiem, nie wiem czy z wywiadów na YouTubie czy z forum gildii.
Tak czy inaczej. Kto w jakiej jest grupie to moim zdaniem mocno specjalistyczna wiedza.

Offline starcek

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #67 dnia: Pt, 07 Czerwiec 2019, 10:04:23 »
[...]
Trzeba sporego wysiłku, żeby nie zauważyć, chociaż kątem oka, ich obecności.
[...]
No to i ja awansowałem do mocarzy tego świata.
A na poważnie - rynek komiksowy już dogonił rynek książki i nie ma sytuacji jak w PRL-u, że w jednym periodyku wydawanym bodajże przez Składnicę Księgarską można było ogarnąć wszystkie tytuły schodzące z (nomen omen) maszyn drukarskich.
Kto się źle komunikuje - ten ginie w tym obecnym zalewie tytułów.

Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline turucorp

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #68 dnia: Pt, 07 Czerwiec 2019, 10:11:59 »
A to w takim razie Bardzo Przepraszam, naprawdę byłem przekonany, że Maszin to wiedza powszechna jeśli ktoś interesuje się współczesnym polskim komiksem  :-[
BTW kolektywów/grup twórców mamy w kraju może ze trzy, palce jednej ręki wystarczą :P

Offline starcek

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #69 dnia: Pt, 07 Czerwiec 2019, 11:52:21 »
Hmm. Do Ciebie - nie, do mnie - tak, zawiodła.

A i do Radefa też.  ;)
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline LordDisneyland

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #70 dnia: Pt, 07 Czerwiec 2019, 12:46:34 »
Ja także nie znałem kolektywu Maszin, mimo, że twórczość Świdzińskiego znam i bardzo cenię. Rzecznika rzeczy także parę czytałem ;)
,, - Eeeeech.''

Offline Koalar

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #71 dnia: Pt, 07 Czerwiec 2019, 13:59:37 »
Jeśli chodzi o tytuł wątku, to raczej chyba chodziło o upadek komunizmu i jego wpływ na komiks w Polsce (obchody jakichś wydarzeń historycznych zwykle nie mają nic wspólnego z rynkiem komiksowym w Polsce, no chyba że przy okazji wydany zostanie jakiś komiks).

Ponieważ turucorp wymienił raczej negatywne aspekty zmian, to ja podam kilka pozytywnych:
- wydanie na rynku polskim komiksów amerykańskich, głównie superbohaterskich (a już za czasów TM-Semic dostawaliśmy perełki jak Zabójczy Żart), a w późniejszych czasach i innych (np. Hellboy, Usagi Yojimbo, Sin City, Maus, Sandman);
- wydanie mangi i innych komiksów azjatyckich;
- wydanie mnóstwa komiksów europejskich;
- raczej bezproblemowa możliwość zakupu wydań oryginalnych (dawniej były one dostępne dla nielicznych - zamknięte granice, drogie, ludzie nie znali języków);
- możliwość wydawania komiksów własnym sumptem (nie za drogie, dobre jakościowo).

Rozumiem, że są to oczywiste oczywistości, natomiast w porównaniu do czasów słusznie minionych żyjemy w komiksowym eldorado, przynajmniej dla czytelników (a nawet czasy smuty to były czasy, gdy komiksy się ukazywały i znajdywały swoich odbiorców, ale było ich mniej niż dziś i mieli mniej zasobne portfele). W zasadzie oberwało się głównie polskim twórcom - zarówno starszym, jak i młodszym, ale stawiam tezę, że tkwienie w tamtym systemie niewiele więcej by dało dla polskich twórców jeśli chodzi o finanse (kokosy zgarnialiby nieliczni, a po jakimś czasie i te palmy mogłyby uschnąć), a i polski komiks jako gatunek nie rozwijałby się zbytnio - dostawalibyśmy to samo, co zawsze, głównie dla dzieci i młodzieży, a jakość też byłaby, jaka była (część na wysokim poziomie, oczywiście, ale część zwyczajnie taka sobie, zwłaszcza w porównaniu z komiksem zza żelaznej kurtyny).

Apeluję, rozmawiajmy o komiksach, a nie o polityce.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline turucorp

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #72 dnia: So, 08 Czerwiec 2019, 00:13:23 »

Ponieważ turucorp wymienił raczej negatywne aspekty zmian, to ja podam kilka pozytywnych

Moje "negatywne aspekty" odnoszą się bezpośrednio do '89 i w konsekwencji okresu "dzikiego kapitalizmu", w którym rodzimy rynek praktycznie umarł, zostaliśmy zalani najtańszą pulpą zza oceanu, i nawet Thorgal nie dał sobie rady.
Zalety wolnego rynku i stabilizacji to zupełnie inny czas i sytuacja, nie mieszajmy, proszę tych okresów, bo to buduje fałszywy obraz tego co mamy dzisiaj :/

Offline Torpedo

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #73 dnia: So, 08 Czerwiec 2019, 13:02:05 »
Cytuj
Moje "negatywne aspekty" odnoszą się bezpośrednio do '89 i w konsekwencji okresu "dzikiego kapitalizmu", w którym rodzimy rynek praktycznie umarł, zostaliśmy zalani najtańszą pulpą zza oceanu, i nawet Thorgal nie dał sobie rady.

Chyba żyliśmy w innych krajach (albo innych rzeczywistościach)? Polski komiks w latach 80-ych praktycznie umarł. Działał tylko o tyle, na ile pozwalała władza, przyznając fundusze twórcom i... przydziały papieru. Kryzys wykończył praktycznie wszystkie serie komiksowe (relax, żbika, pilota śmigłowca) i jedyne co
co dawało jeszcze jakieś oznaki życia, to komiksy publikowane w gazetach (świat młodych czy fantastyka).
Przywołany Thorgal to akurat dobry przykład, pokazujący że twórcy komiksowi zaczęli tworzyć poza naszym krajem. To samo "Ekspedycja" Polcha.

Także diagnoza, że coś "umarło" na skutek przemian '89 jest totalnie błędna. To tak jakby ktoś stwierdził, że umarł zombie...  ;) Bo rynek komiksów w latach 80-ych bardziej przypominał trupa. Także nic dziwnego,
że komiksowe społeczeństwo po latach posuchy odreagowało i zachłysnęło się zachodnią pulpą.


Offline Koalar

Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
« Odpowiedź #74 dnia: So, 08 Czerwiec 2019, 16:06:49 »
Moje "negatywne aspekty" odnoszą się bezpośrednio do '89 i w konsekwencji okresu "dzikiego kapitalizmu", w którym rodzimy rynek praktycznie umarł, zostaliśmy zalani najtańszą pulpą zza oceanu, i nawet Thorgal nie dał sobie rady.
Zalety wolnego rynku i stabilizacji to zupełnie inny czas i sytuacja, nie mieszajmy, proszę tych okresów, bo to buduje fałszywy obraz tego co mamy dzisiaj :/

Na tej "najtańszej pulpie" wychowało się mnóstwo obecnych czytelników komiksów (a i twórcy komiksowi też). To także oni przyczyniają się do tego, że komiksy (w tym polskie) jakoś się dziś w tym kraju sprzedają. Może bez tamtych komiksów dziś mielibyśmy właśnie 30-lecie komiksowej smuty.
Taki to był etap, mogło być lepiej, ale gorzej też.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.