Ja miałem gigantyczne oczekiwanie wobec tego. Obiektywnie to powiedziałbym, że w skali dla mnie 8 na 10. Nie żałuje zakupu, ale można by z tego ugrać więcej, no chyba, że będzie vol.2. Podobne oczekiwania mam wobec Posterbooka Pereza, trochę Bollanda. Mi się marzyło, aby było tylko covery z Batwoman, ale jest ok, bo 5 okładek na 20 to zawsze coś.