Autor Wątek: Nowe, ciekawe warianty okładkowe komiksów (Przeczytany 425326 razy)

death_bird

Skoro to dzień zadawania naiwnych pytań: czy wiadomo, które sklepy będą miały te całe okładki "ratio" (bo zawsze te same zamawiają te same ilości danego zeszytu) czy to zależy w danym momencie od fantazji sklepu, że któraś mu się spodoba i w tym konkretnym wypadku weźmie sobie 25, 50 czy diabli wiedzą ile więcej zwykłych żeby dorwać dany rarytas?
Innymi słowy: czytelnik kupuje sobie to całe "ratio" od stałych dostawców, bo wie kto to będzie miał na pewno czy też poluje się na nie jak na jakieś (nie przymierzając) gazele na sawannie, bo nigdy nie wiadomo gdzie która wypłynie?

komiksowe_warianty

No i teraz przechodzimy do wyjątków. Otóż nie zawsze sklep musi spełnić wymagania odnosnie ilością okładek standardowych, aby dostać ratio

Tak już jest, a dlaczego, to już wiedza zarezerwowana dla sprzedawców. W USA jest tak, ze stali klienci w małych sklepach decydują się na zamawianie w pre-orderze, płacą określoną kwotę ustaloną ze sprzedawcą (zazwyczaj wielokrotność tej okładkowej wersji standardowej), a on robi deal z dystrybutorem i wariant dociera dla zainteresowanego. Takie naprawdę małe sklepy nie bawią się w takie sprawy, bo zawsze są na tym stratne. Zamawiasz dużo, a potem nikt tego nie kupi. Duże za to zamawiają na potęgę, bo mają zbyt, więc np. taki Midtown ma zawsze dostęp do wielu sztuk, wielu różnych ratio wariantów, nawet tych powyżej 1:100. Musisz się zakręcić i dopytywać. To sukces to rozbudowanej kolekcji wariantów ratio

death_bird

Ok. To sorry z góry za c.d. OT, ale to ciekawe (

): jest więc sobie taki sklep jak Midtown, załóżmy, że ma w danym momencie 2 egzemplarze okładki "1:100". I co gdy jest spore zainteresowanie? Zakup online (kto pierwszy ten lepszy) z kompulsywnym klikaniem "refresh" 10 razy na sekundę czy tygodniowa kolejka przed sklepem jak za biletami na premierę SW, bo gwarancja przebitki na ebayu sprawia, że warto ten tydzień poświęcić na spanie na ulicy?

komiksowe_warianty

No kto pierwszy, ten lepszy

Sklepów jest masa, jest eBay. Już dawno nie trzeba celować w jedno miejsce, bo konkurencja nie śpi i też zadowala swoich klientów

Midtown to w ogóle potrafi nie realizować zamówień, kiedy okaże się, że zeszyt jest jakimś key issue, a oni sprzedali go za 4$. Zresztą nie tylko oni tak robią.

Global

Ciężko kupić ratio po cenie okładkowej. Ja od kilku miesięcy ścigam się z dwoma komiksiarzami, którzy koczują pod sklepem w każdą środę. Czasami się udaje, ale jeszcze pół roku temu byłem sam i czyściłem pułki zaraz po otwarciu sklepu dzięki czemu wychodziłem z masą ratio. Obsługa sklepu chyba zauważyła, że ratio szybko schodzą , bo coraz częściej odchodzimy z pustymi rękami.
Sklepy internetowe mają różne zasady. Niektóre wystawiają ratio po cenie okładkowej albo nieznacznie wyższej. Zwłaszcza po FOC. Sklepy biorące preordery często wystawiają Ratio dużo drożej, przez co staje się to nieopłacalne i lepiej szukać okazji na ebay.

komiksowe_warianty

No ratio w cenie okładkowej to rzadkość, chociaż jest to możliwe nawet w USA, gdzie komiksiarzy jest ogrom. Nieraz widziałem, jak ludzie na IG chwalili się, że kupili jakiś chodliwy towar w cenie 3-4$.