Power Princess, taki odpowiednik WW w Squadron Supreme Marvela.
Jak zwykle bez nog i rak ...
Takie kadrowanie jest u niego częste, ale całe postaci również rysuje przecież. Zresztą - akurat to mi nie przeszkadza.
Wiem, że ludzkość idzie naprzód i czasy się zmieniają, ale tego co widzę powyżej nijak nie potrafię nazwać "rysowaniem".
To "naprzód" nie jest dla mnie takie oczywiste. W mojej opinii w niektórych obszarach tak, ale w wielu niestety się cofa.
Ta praca to rysunek cyfrowy. Trochę zaskakujesz mnie swoim wnioskiem. Artgerm akurat okładki tylko tak rysuje ( a tradycyjne techniki nie są mu obce vide Instagram/YouTube).
No gość się zapętlił i narysował Wonder Woman dla Marvela. No śmiesznie to wygląda.
Wygląda jak wygląda ale to nie on wymyślił tą postać przecież.