Bolland chyba nigdy nie był twórcą zapierających dech w piersiach okładek... było raczej sprawnie warsztatowo, porządnie i solidnie. Parę wybijało się ponad przeciętność [K-Joke i Animal Man przychodzą mi na myśl, ale poza tymi komiksami...hmmm...]
Mam prośbę- jest taki artysta Caspar Wijngaard...
Przysiągłbym, że kiedyś stworzył okładkę z Wielkim Moffem Tarkinem, ale za nic nie mogę jej odnaleźć. Nie orientujecie się może, jaki mógł być to komiks ze świata SW? Podejrzewam, że jakaś limitka, bo coś bym chyba znalazł...