Autor Wątek: Non Stop Comics  (Przeczytany 438574 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline laf

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #720 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 15:24:22 »
Przymierzam się właśnie do zakupów i moje pytanie brzmi: co lepsze: "Deadly Class" czy "Zabij albo zgiń"?
A może przy tak fajnej promocji wziąć po prostu obie serie?

Ja po lekturze Zabij albo zgiń stwierdziłem, że jest to najlepszy komiks Brubakera jaki czytałem. Z kolei Deadly Class czeka cierpliwie na półce na przeczytanie.

Offline parsom

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #721 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 15:29:53 »
NSC ma coś do wydania w najbliższym czasie? O Goonie coś wiadomo?

ramirez82

  • Gość
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #722 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 15:38:43 »
https://nonstopcomics.com/wydawnictwo/katalog-2020

W maju kilka fajnych rzeczy będzie: Deadly Class 4, czy finał Odrodzenia.

JanT

  • Gość
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #723 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 15:39:34 »
Pisali że coś się lekko zmieni przez pandemonium.

Offline Pawel.M

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #724 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 17:03:53 »
OokamiG
Nie przepadam za komiksami ze scenariuszami Eda Brubakera. W tym segmencie zdecydowanie wolę Aarona czy Azzarello.
« Ostatnia zmiana: Wt, 21 Kwiecień 2020, 17:05:28 wysłana przez Pawel.M »

Offline OokamiG

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #725 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 17:30:29 »
Ja tam jego komiksy czytam z przyjemnością. Aarona znam z Bękartów i superbohaterszczyzny. Planuję spawdzic kiedyś  Skalp. Azzarello czytałem tylko Batmana z DC Deluxe i się odbiłem. Głównie  przez rysunki.

Offline VooDoo-79

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #726 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 18:41:46 »
Aarona znam z Bękartów i superbohaterszczyzny. Planuję spawdzic kiedyś  Skalp.

Z tym Skalpem proponuję za długo nie czekać bo to świetna seria jest ;)

Offline rekinn

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #727 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 20:54:49 »
Czytał ktoś Hakima i jest w stanie polecić? Czy to komiks o uwielbieniu do imigrantów, czy tylko mam takie myle wrażenie?

Offline moai

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #728 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 21:25:53 »
Czytał ktoś Hakima i jest w stanie polecić? Czy to komiks o uwielbieniu do imigrantów, czy tylko mam takie myle wrażenie?
Jeżeli uważasz, że komiksy opowiadające historię ludzi, którzy szukają lepszego miejsca do życia niż ich własny kraj jest o uwielbieniu imigrantów, to zdecydowanie Podróż Hakima nie jest komiksem dla Ciebie.

Offline rekinn

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #729 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 21:31:19 »
Ja nic nie uważam. Ja tylko pytam. :/

ramirez82

  • Gość
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #730 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 21:35:46 »
A Arab przyszłości ci się podobał? Hakim dla mnie nie ta liga, ale też wart lektury.

Offline moai

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #731 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 21:36:45 »
Ja nic nie uważam. Ja tylko pytam. :/
Tylko tak sformułowane pytanie sugeruje dość wyraźnie pewną określoną postawę w stosunku do imigracji jako takiej.
Jeżeli podobał Ci się Arab przyszłości, to Hakim również powinien Ci się spodobać. Jednak Arab w warstwie fabularnej jest fajniejszy.

Offline michał81

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #732 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 21:51:35 »
https://nonstopcomics.com/wydawnictwo/katalog-2020
Czegoś mi w tym katalogu brakuje........🤔 już wiem 4 tomu Goona.

ramirez82

  • Gość
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #733 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 21:53:01 »
Czegoś mi w tym katalogu brakuje........🤔 już wiem 4 tomu Goona.


No niestety, dopiero w drugiej połowie roku :(

Offline Eduardo

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #734 dnia: Wt, 21 Kwiecień 2020, 21:58:42 »
OokamiG
Nie przepadam za komiksami ze scenariuszami Eda Brubakera. W tym segmencie zdecydowanie wolę Aarona czy Azzarello.
Mam dokładnie tak samo... Chociaż za każdym razem daję Brubakerowi szansę licząc na to, że może wreszcie trafię na coś porządnego sygnowane jego nazwiskiem, ale im więcej jego komiksów czytam, tym doznaję większego rozczarowania. A Zabij... Taa... Dotrwałem do końca, ale bardzo żałuję straconego czasu, bo to po prostu słaby komiks jest, udający coś wielkiego i odkrywczego.
Z Brubakerem mam ten problem, że w każdym jego komiksie drażni mnie płytka narracja próbująca brzmieć jak solidna literatura. Za każdym razem odnoszę wrażenie, że głos narratora to ten sam głos, niezależnie czy będzie to Coward, czy słabiutka Velvet. Jeden ton, jeden głos, jedno biadolenie... I jeszcze te szkolne błędy, kiedy narrator dubluje to, co przekazują rysunki...
Dla porównania tego co to znaczy nadawać postaciom indywidualny głos, proponuję poczytać 100 Naboi czy Skalp (skoro jesteśmy przy Azzarello i Aaronie). W obu tych komiksach każda postać, niezależnie czy pierwszo, czy drugoplanowa, jest rozróżnialna, jest inna, myśli i działa inaczej. I to czuć. Od razu.