No właśnie, dla mnie żaden z rysowników, których pracę widzę w komiksach od NSC nie rysuje brzydko. Specyficznie, charakterystycznie, to się zgodzę, ale brzydko? No nie bardzo. Największy problem miałem ostatnio ze stylem rysownika „Czas Nienawiści”, ale zagłębiając się w fabułę tego komiksu, oraz w to, co ma mi do przekazania jego scenarzysta, czyli Ales Kot, już rozumiem czemu akurat rysunki Danijela Žeželja są takie, a nie inne. Musiałem poświęcić dłuższą chwilę, by przetrawić jego styl.