Ogólnie jak wskoczyli na rynek to odniosłem wrażenie, że chcą rzucić rękawicę Egmontowi walnęli mnóstwo tytułów i w praktycznie dumpingowych cenach. Tyle, że to nie miało za bardzo sensu, za Egmontem stoją potężne korporacyjne pieniądze a na dodatek póki oni mają w ręku Marvela i DC to nikt im na rynku nie jest w stanie fiknąć. Na egmontowy katalog czytelnicy szykują się po kilka miesięcy, czy ktoś z równie zapartym tchem czeka na katalog NSC? Bo ja nie. Wiem, że będzie jakaś sensacja, coś dla młodszych, jakieś sf i jakaś seria z lesbijką walczącą z opresyjnym faszystowskim rządem, znajdą się dwa czy trzy tytuły które kupię, ale wcale się nie spodziewam, że jakaś ich zapowiedź sprawi że mi się czoło potem zrosi. Tak wogóle to sorry, ale Image Comics na naszym (i każdym innym) rynku nie może się równać popularnością z dwoma amerykańskimi hegemonami, może jak ktoś siedzi głęboko w temacie zwłaszcza w oryginalnych wydaniach to zna te tytuły, ale dla przeciętnego czytelnika takiego jak ja ich portfolio to w 4/5 znaki zapytania, na dodatek w moim przypadku prosząc o wyjaśnienia wujka google niezbyt mnie interesujące. Oprócz tego w przypadku Image to większość rodzynek z ciasta wygrzebały im już inne wydawnictwa. Nie wiem może niech spróbują jak Egmont wydawać po nazwiskach znanych i lubianych u nas autorów? Jest tam jeszcze Ellis, Fraction i Millar ze swoimi dobrze ocenianymi komiksami. Już to pisałem kiedyś, ale wydaje mi się że mogliby spróbować z Savage Dragon, z tego co tutaj widzę komiksy z lat 90-tych spotykają się z ciepłym przyjęciem a na dodatek należałoby wziąć pod uwagę wszechobecną modę na 80's, 90's oraz fakt, że to typowa superbohaterska seria jakiej jeszcze w ofercie nie mają. No i Smok to fajny komiks jest, a napewno o wiele przystępniejszy od Spawna. No i jest jeszcze Supreme Alana Moore, ale to znając życie autor się już dawno na wszystkich poobrażał i nie wiadomo kto jest właścicielem praw teraz. Zresztą widać ostatnio, że próbują szukać innych nisz, trochę Europy, trochę Boom Comics...oby im się wiodło.