Odrodzenie wychodzi tak długo, że odpuściłem czytanie po trójce. Kupuję na bieżąco, ale przeczytam jak wyjdzie ósmy. Ja już w ogóle odpuszczam czytanie takich serii po jednym tomie, bo nie dość, że nie pamiętam aż tak dobrze poprzednich, to zanim się wyciągnę mija te 4-6 zeszytów i znowu trzeba czekać. Harrow, Descender i Odrodzenie sobie poczekają na lekturę, choć chciałoby się już teraz.