Non Stop Comics

[ramirez82]

Też pomyślałem o tym, ale konkretnej strony nie znalazłem. Fajnie.

[HugoDumont]

Cieszę się im więcej Breccii tym lepiej. 😃

[ASh]

Chetnie bym przytulil Mity Cthulhu.

[donT]

Breccia + Lovecraft brzmi niesamowicie apetycznie. Mmmm…..

[Nawimar III]

Jak najszybciej chcę to!

[Lyricstof]

Przed Mikiem Mignolą... Przed Frankiem Millerem... Był Breccia. 
Zdecydowanie chcę więcej. 

[Robert Albin]

A który to Breccia? Ojciec czy syn?

[misiokles]

Oglądając przykładowe strony - nie ma to dla mnie znaczenia. Chcę ten komiks mieć!

[nori]

Ech, czytam sobie Fear Agenta, a tam nagle cofnięcie w czasie. Znaczy takie prawdziwe, gdyż w moim egzemplarzu brakuje brakuje stron, a zamiast tego mam powtórzenie wcześniejszych. Dokładnie to po 10 rozdziale występuje ponownie 9. Zakładam, że to odosobniony przypadek?

Martwi mnie natomiast to, że sporo komiksów trafia u mnie na kupki wstydu, i ile komiksów może mieć takie wady, a już są w ogóle niedostępne, i nie da się wymienić?

[Jaxx]

Martwi mnie natomiast to, że sporo komiksów trafia u mnie na kupki wstydu, i ile komiksów może mieć takie wady, a już są w ogóle niedostępne, i nie da się wymienić?

Jest sobie tutaj taki wątek jak "Wady fabryczne komiksów" i tam zdarzało się, że ludzie wrzucali info, co u siebie znaleźli i można było szybko wyłapać błędy we własnych egzemplarzach. Ale coś mało w tamtym wątku się dzieje, a moim zdaniem to powinien być jeden z najważniejszych, właśnie z powodów o których piszesz - bo mam dokładnie to samo...

Z drugiej strony, może ludzie nie piszą, bo jest mało wad fabrycznych? Chociaż to trochę takie utopijne mi się wydaje.

Wieczorem sprawdzę swojego Fear Agenta. Dzięki za info. 

[adamarluk]

2 lata na reklamację

[nori]

2 lata na reklamację

Niektóre kupki wstydu u mnie są starsze.

Bonito przyjęło reklamację, mam czekać na smsa z informacją o nowym egzemplarzu.

Natomiast chyba trzeba dokładniej przeglądać nowe nabytki zakupowe, a to znowu wkradają się spojlery...

[mappy]

Dublowane strony u NSC to nie nowość. Sam miałem we dwóch egzemplarzach takie kwiatki.

[LordDisneyland]

Toście mnie postraszyli trochę...ale na szczęście tego nieprzeczytanego NSC jest u mnie niewiele.


A "Fear Agent", nad zakupem którego długo się zastanawiałem, to swietny tytuł. Brakowało mi takiej nie do końca sierioznej space opery i nawet o tym nie wiedziałem do czasu przeczytania tomu. Jednej rzeczy nie rozumiem- w wielu recenzjach pisze się o głównym bohaterze jako nieznośnym idiocie, który irytuje czytelnika. Mnie nie irytował jakoś specjalnie, wręcz przeciwnie- szybko ''kupiłem' postać. Ogólnie- cieszę się z tego komiksu, brawo NSC.

[gabor2]

Jednej rzeczy nie rozumiem- w wielu recenzjach pisze się o głównym bohaterze jako nieznośnym idiocie, który irytuje czytelnika. Mnie nie irytował jakoś specjalnie, wręcz przeciwnie- szybko ''kupiłem' postać.

Ja tak samo mam odczucia wręcz przeciwne jeśli chodzi o bohatera Fear Agent. Swój człowiek. Wszystkich i wszystko przeważnie ma w du#$%. Musi sobie golnąć, bo świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia. Sieje srogą pożogę. Lubie go