Autor Wątek: Niepopularne opinie komiksowe  (Przeczytany 44196 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline starcek

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #255 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 18:01:29 »
Żeby osiągać sukcesy na polu malarstwa nowoczesnego też już żaden warsztat nie jest potrzebny.

W jakimś wywiadzie, tylko za cholerę nie pamiętam z kim, rozmówca powoływał się na dyskusję z francuskim handlarzem sztuki nowoczesnej, który stwierdził 'Panie, oni w ogóle już malować nie potrafią". A interes kręci się jak ta lala.


Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #256 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 18:06:03 »
  Tak, tak ja wiem że chciałbyś więcej napisać, ciiiiiiiii...już, już spokojnie, nic się nie stało.
  Dla mnie luzik, nic nie mówię o tym czy ma się to Tobie podobać czy nie, "piękno jest w oku patrzącego" czy jakoś tak podobnie. Tyle, że sam to podpierasz śmiechem/wciągnięciem/poruszeniem żeby się nie przewróciło.
 

Offline Chmurny

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #257 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 19:35:28 »
Zaraz, żebyśmy nie pomieszali dwóch rzeczy: warsztat rysownika (nie malarski) da się ocenić bez względu, czy jest to bliższe realizmowi czy cartoonowi, po prostu czasem z komiksu nie da się stwierdzić, czy ktoś nie ma warsztatu, czy się sprytnie skrył. I tylko tyle. Kwestie podobania się czegoś komuś mogą być całkowicie poza jakimkolwiek warsztatem. Chyba, że się jest jurorem czy profesjonalnym recenzentem, wtedy wypada się orientować, również w oryginalności (a podobanie zostawić z boku), żeby nie nagradzać odbitek.
W malarstwie dobrze jest zobaczyć oryginał, wrażenia mogą być całkiem inne od patrzenia na drukowaną reprodukcję.

Bender ma sporo racji, choć według mnie, za wyjątkiem polityki i współczesnego dziennikarstwa, w większości aktywności (czy to będzie tenis stołowy, brydż, ilustracja czy malarstwo) wygląda to tak:
talent < dużo pracy <  talent+dużo pracy.
Kwestią otwartą jest, czy np. w komiksie popłaca dużo pracy, bo że komiks jest medium ograniczonym tylko wyobraźnią twórców, tu chyba sporu nie ma.

Zwirku, dzisiaj tworzy się artystów malarzy, w różnych odmianach konceptualizmów, rysunek w kształceniu jest im zbędny i nikt się nim zbytnio nie przejmuje. Popatrz sobie z ciekawości na aukcje Młodej Sztuki w Desie, zorientujesz się.

Mertusor - Picasso doszedł do ściany w realizmie (osiągnął wszystko) i chciał pójść dalej. Poszedł drogą, która jednych zachwyca, innych nie. Ale i w kubizmie nie zapomniał warsztatu malarskiego.
I w abstrakcjach są dzieła poparte umiejętnościami warsztatowymi i mogą zachwycać, choć zwykle jest tak, jak napisał starcek.


A w temacie wątku (choć skrzywię, bo nie czysto o komiksach i nie moje, ale nasze, polskie):
"Poza tem reprodukowaniem przeszłości, odtwarzaniem rzeczywistości zajmują się ludzie niezdolni do artystycznej twórczości, a mający dziwną, niczem  niewytłomaczoną chęć, a nawet konieczność, malowania i pisania. „Widzę świat, wiem coś o życiu, dlaczegóżbym nie miał świata odmalować, a życia opisać“ — myślą sobie i pokrywają tysiące płócien i foljały papieru. Ale stają się oni coraz mniej potrzebni w miarę wzrastania artystycznej kultury i powoli zanikną, może jednocześnie z istotną twórczością i tąże artystyczną kulturą, która po przejściu pewnego apogeum też stanie się niepotrzebna, w miarę społecznej mechanizacji i związanego z nią zaniku osobowości."




Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #258 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 20:04:36 »
  Przez chwilę myślałem, że to jakiś manifest komunisty a to proszę wręcz odwrotnie. Za mądre to dla mnie. Ale i tu Witkacy twierdził, że sam maluje realistyczne portrety, żeby się utrzymywać "w formie", czyli po to, żeby ręka potrafiła namalować to co chce głowa a nie to co jej się uda.

Offline starcek

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #259 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 20:58:45 »
Chyba poziom kształcenia na uczelniach upada, bo prześladowała mnie ostatnio plansza kogoś po ASP, ale twarze postaci są tak narysowane, że gdyby nie dymki, to za skarby świata całego nie domyśliłbym się jakie miały wyrażać emocje.

To już chyba tylko w biogramach dawnych twórców czyta się, że uporczywie trenowali łapę kopiując cudze dzieła, co nie przeszkodziło im później tworzyć udane kompozycje we własnym stylu.




Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline greg0

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #260 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 21:43:18 »
Chyba poziom kształcenia na uczelniach upada, bo prześladowała mnie ostatnio plansza kogoś po ASP, ale twarze postaci są tak narysowane, że gdyby nie dymki, to za skarby świata całego nie domyśliłbym się jakie miały wyrażać emocje.
...albo rysują dzika który wygląda jak hipopotam i lisa który wygląda jak wewiórka. ;D

Cytuj
Najmłodsza córka dziś rano: "Tata, poczytam ten komiks o hipopotamie i wiewiórce!"

Spoiler: PokażUkryj



https://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/jakie-komiksy-powinny-czytac-dzieci/msg223676/#msg223676
« Ostatnia zmiana: Nd, 26 Marzec 2023, 21:45:53 wysłana przez greg0 »
Ważne żeby narzekać...

Offline radioblackmetal

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #261 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 21:59:46 »
To zależy, jeśli otwieram stronę komiksu i pierwszą moją myślą jest - O! narysowane z referencji - to chyba coś poszło nie tak. Według mnie, można rysować z referencji, pod warunkiem, że czytelnik tego nie dostrzega, wtedy można powiedzieć, że jest to zrobione umiejętnie. Całkiem jest źle, kiedy rysownik rysuje prawie wyłącznie z samych referencji, wtedy zachodzi podejrzenie, że to co widzimy jest wynikiem dostępnym akurat referencji, a nie tego, co autor chciałby nam rzeczywiście pokazać.

Po czym poznajesz, że coś jest rysowane z referencji? Dalsza część Twojej wypowiedzi to taki trochę dziwny zarzut. Jeśli Ty to zauważasz, to "chyba coś poszło nie tak", a jeżeli nie dostrzegasz to jest "zrobione umiejętnie". A co w sytuacji gdy Ty tego nie dostrzegasz a ktoś inny już tak? Rysownik zrobił to umiejętnie czy "coś poszło nie tak"?

 I co jest tak złego w tych referencjach?
Tolerancja nie oznacza akceptacji.


The darkness will swallow everything

Offline xetras

  • Wiadomości: 207
  • Polubień: 108
  • Apriori z zasady jak hiperboliczny z niczego świat
    • Zobacz profil
Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #262 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 22:13:38 »
Mimo sugestii z tekstu to zwłaszcza wiewióra powala .
Hipopotam mniej straszny.
Tzn. zupełnie nie straszny i nie dziki.
Lis wielkości mrówki na nosie dzika - sorry, na ryjku dzika - dziecko chyba odkryło, co Autor (kulawego malunku okładkowego) miał na myśli...
(Ot, uwagi o rysunku pod spoilerem przekazuję)
greg0 konkretnie mną wszcząchłeś tym wiekopomnym dziełem :)
"Dziaberlak zgłowion? Strupion? Padł?
Pójdź w me ramiona, boś ty chwat!
O, świętny dzień! Hurra! Hip hip!
Tralala bum cyk cyk!" (Jolanta Kozak, tł. "Jabberwocky")
Źródło:https://home.agh.edu.pl/~szymon/jabberwocky.shtml

Offline greg0

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #263 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 22:23:13 »
Up.
Ja tylko wkleiłem.
Podziękowania dla @gashu i jego pociechy.
Ważne żeby narzekać...

Offline Spiff

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #264 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 22:32:31 »
Lis wielkości mrówki na nosie dzika - sorry, na ryjku dzika - dziecko chyba odkryło, co Autor (kulawego malunku okładkowego) miał na myśli...

Cytuj
@ gashu" Najmłodsza córka dziś rano: "Tata, poczytam ten komiks o hipopotamie i wiewiórce!" 

Post roku , spadłem z krzesła jak rano czytałem.
Dziecko rozbiło bank!
 Możemy zakończyć dyskusję. :D
« Ostatnia zmiana: Nd, 26 Marzec 2023, 22:34:04 wysłana przez Spiff »
- No i jesteśmy na bezludnej wyspie.
- Jaka tam ona bezludna! A ty, to pies?

Offline Zwirek

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #265 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 23:21:17 »
Po czym poznajesz, że coś jest rysowane z referencji?
Po pierwsze uściślijmy. Jeśli chcesz narysować konia i weźmiesz zdjęcia koni, żeby zobaczyć dokładnie anatomię, a następnie narysujesz swojego konia (jakkolwiek to brzmi), to nie jest rysowanie z referencji. Jeśli jednak narysujesz dokładnie taką samą pozę konia jak na zdjęciu, to wtedy jest rysowanie z referencji o jakie mi chodzi.

Po czym poznaję? Wygląda nienaturalnie do reszty otoczenia, nie pasuje do całości. W przypadku postaci, mogą to być sztuczne pozy, które wyglądają realistycznie, ale nie pasują do reszty. W przypadku architektury perspektywa jest zaburzona w specyficzny sposób jak ze zdjęć telefonem komórkowym (zniekształcenia linii perspektywy, bo telefon ma szerszy kąt). Czasami mogą to być wręcz wklejone zdjęcia, zamaskowane tuszem, do tego stopnia, że wygląda to jak wystylizowany kolaż.

Tutaj masz przykład tego ostatniego, od 4:28
Często trudno jest stwierdzić jednoznacznie, że coś jest chamsko przerysowane z referencji. Wystarczy jednak odczucie, że coś jest nie tak i świadomość takich techniki, żeby zepsuło to efekt całości.

Dalsza część Twojej wypowiedzi to taki trochę dziwny zarzut. Jeśli Ty to zauważasz, to "chyba coś poszło nie tak", a jeżeli nie dostrzegasz to jest "zrobione umiejętnie". A co w sytuacji gdy Ty tego nie dostrzegasz a ktoś inny już tak? Rysownik zrobił to umiejętnie czy "coś poszło nie tak"?

 I co jest tak złego w tych referencjach?

Jeśli ja tego nie dostrzegam, to dla mnie może być ok, ale może nie być ok dla kogoś innego, kto to dostrzeże i na odwrót. Ja mówię ze swojego punktu widzenia, przecież nie posiadam mandatu do oceny w imieniu innych. Im więcej wiem o technikach komiksowych, tym więcej takich niuansów wychwytuje i potrafię docenić  artystów, którzy wkładają dużo pracy i zaangażowania w to co robią, nawet jeśli przeciętny czytelnik na pierwszy rzut oka nie widzi różnicy.

Wydaje mi się, że ludzie często czują różne rzeczy podskórnie, niekoniecznie potrafią je nazwać i nie muszą tego rozumieć. Tak jest chociażby z kompozycją, proporcjami, perspektywą, złotym podziałem, światłocieniem, czy doborem barw, większość osób uzna za dobre takie prace, które spełniają zasady rysunku, a odrzuci te, które je bezmyślnie łamią. To samo będziesz miał w muzyce, śpiewie, grze aktorskiej. Dobra grę aktorską rozpozna większość ludzi, złą też, a przecież nie kończyli szkoły aktorskiej. Im jednak masz większą wiedzę, tym bardziej zaczniesz dostrzegać niuanse i doceniać kunszt.

Offline Chmurny

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #266 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 23:28:36 »
@Skandalista mogę tu chlapnąć, bo życiorysy niespecjalnie mnie pociągają, ale coś mi świta z jakiejś dawnej opowieści żony, że Firmę Portretową Witkacy otworzył, żeby mieć z czego żyć, bo na poszukiwania czystej formy nie było amatorów.

@starcek a w Polsce z Muzeum Narodowego wyganiali, to akurat doskonale pamiętam z opowieści żony, jak ją panie kłapiące ciapuszkami wypraszały, bo nie wolno. A po świecie widywała ludzi ze sztalugami po muzeach.
Z numerów ze sztuką nowoczesną mnie się najbardziej podoba nawet nie ten tego Włocha, co to ponasrywał do puszek i największe domy aukcyjne to sprzedawały za grube pieniądze, a wyczyn szwedzkiego dziennikarza, który pożyczył z zoo szympansa i jego maziaje zgłosił na wystawę pod przykrywką fikcyjnego artysty. Zostały uznane przez krytyków sztuki za najlepsze na wystawie.

Tu jeszcze śmiesznostka, ktoś mi kiedyś podesłał (w spojlerze, bo nie na temat przewodni):


 

Offline starcek

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #267 dnia: Nd, 26 Marzec 2023, 23:46:17 »
Mnie jedno zdanie chmurnego nie daje spokoju: "warsztat rysownika (nie malarski) da się ocenić bez względu, czy jest to bliższe realizmowi czy cartoonowi, po prostu czasem z komiksu nie da się stwierdzić, czy ktoś nie ma warsztatu, czy się sprytnie skrył". Powinno się ocenić w takim razie na podstawie objawień fatimskich?

W jaki sposób mogę ocenić warsztat, jeśli z komiksu nie wynika, czy ktoś go posiada, czy się sprytnie ukrywa? Ot, choćby nasz nieszczęsny hipopotam i wiewiórka.

Czy to już było o warsztacie rysownika komiksów (czyli szerzej), a nie odnosiło się tylko do rzemieślniczej biegłości w rysowaniu torsu gladiatora?
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline turucorp

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #268 dnia: Pn, 27 Marzec 2023, 00:06:30 »
Po pierwsze uściślijmy. Jeśli chcesz narysować konia i weźmiesz zdjęcia koni, żeby zobaczyć dokładnie anatomię, a następnie narysujesz swojego konia (jakkolwiek to brzmi), to nie jest rysowanie z referencji. Jeśli jednak narysujesz dokładnie taką samą pozę konia jak na zdjęciu, to wtedy jest rysowanie z referencji o jakie mi chodzi […] Często trudno jest stwierdzić jednoznacznie, że coś jest chamsko przerysowane z referencji. Wystarczy jednak odczucie, że coś jest nie tak i świadomość takich techniki, żeby zepsuło to efekt całości.

Czyli co? Wywalamy komiksy Moebiusa, Burgeona, Pratta, Hermanna, Manary, Bilala itd. bo chamsko przerysowywali ze zdjęć?
Mainstreamowy komiks amerykański i japoński w całości do kosza?
Widziałeś jak wyglądają albumy fotograficzne z referencjami do rysowania dynamicznych sylwetek postaci, stworzone specjalnie dla „mas robotniczych” zatrudnionych na liniach produkcyjnych komiksów w USA cz Japonii?


Offline Zwirek

Odp: Niepopularne opinie komiksowe
« Odpowiedź #269 dnia: Pn, 27 Marzec 2023, 00:20:47 »
Czyli co? Wywalamy komiksy Moebiusa, Burgeona, Pratta, Hermanna, Manary, Bilala itd. bo chamsko przerysowywali ze zdjęć?
Mainstreamowy komiks amerykański i japoński w całości do kosza?
Widziałeś jak wyglądają albumy fotograficzne z referencjami do rysowania dynamicznych sylwetek postaci, stworzone specjalnie dla „mas robotniczych” zatrudnionych na liniach produkcyjnych komiksów w USA cz Japonii?
Nie wiem skąd czerpiesz takie informacje, tutaj masz Milo Manarę jak wykonuje wrys.