Forum KOMIKSpec.pl
Komiksy => Dział ogólny => Wątek zaczęty przez: Death w So, 27 Luty 2021, 17:42:24
-
Jakie znacie i polecacie komiksy bez słów?
Od jakiegoś czasu myślę o tym żeby założyć taki temat tak po prostu, bo coraz bardziej lubię komiksy bez dymków, a teraz mam jeszcze dodatkowy impuls w postaci urodzin kuzyna z Niemiec, któremu chciałem kupić jakiś fajny film + właśnie komiks niemy i wysłać paczkę. Z filmem sobie poradzę, ale mam mało pomysłów z niemymi komiksami. Nawet nie chodzi o to, że kuzyn nie rozumie polskiego, bo w miarę ogarnia, ale on po prostu lubi i zbiera właśnie nieme komiksy. Kupiłem mu już kiedyś Śmiercionośnych i Najdłuższy dzień przyszłości i teraz liczyłem, że na luzie kupię mu któryś z albumów ich twórców, czyli Terra Incognita Ryłki lub Człowieka Vareli, ale niestety tym razem są z dymkami. Jakieś pomysły?
-
Najlepszy na pewno będzie Przybysz z Kultury Gniewu.
Jeśli interesują Cię również zeszyty, to kiedyś w Marvelu była akcja pt. 'Nuff Said i wszystkie miesięczniki wyszły bez dymków. Tu masz spis: https://marvel.fandom.com/wiki/%27Nuff_Said
Najbardziej klasyczny z "niemych" amerykańskich zeszytów to GI Joe #21 Larry'ego Hamy. U nas to wyszło w TM-Semic jako nr 3/92, ale ciężko w dobrym stanie dostać.
EDIT:
I jeszcze Przygody pewnego japońskiego pracownika biurowego.
Więcej nie znam :)
-
Pssst!
-
Przybysza ma, a Jasona to jest wręcz psychofanem. Posiada te wszystkie wydania w grubych oprawach i sporo cienkich. Pomyślałem teraz o komiksie Otta. Chyba żadnego u niego nie widziałem. Niedźwiedzia, kota i królika, który był moją pierwszą myślą czytał u mnie. Kurde, szkoda że nowy komiks Ryłki nie jest niemy,bo to byłby pewny strzał. Nowego albumu polskiego twórcy na bank mieć nie może. :)
-
Na FB mamy grupę, ląduje tam praktycznie wszystko w tym temacie:
https://www.facebook.com/groups/silentcomics/?ref=share
-
Jeden z moich ulubionych niemych komiksów choć do dostania raczej tylko w drugim obiegu - Bez Komentarza od KG.
-
Hehe, akurat ostatnio, no dosłownie 2-3 tygodnie temu kupiłem Bez komentarza, bo zobaczyłem właśnie polskie wydanie u tego kuzyna. :) Miał jeszcze inny komiks tego autora. O wojnie.
Na FB mamy grupę, ląduje tam praktycznie wszystko w tym temacie:
https://www.facebook.com/groups/silentcomics/?ref=share
Super! Wbijam na grupę.
-
"Mucha" Trondheima - ale też tylko w drugim obiegu.
-
Nicolas De Crecy - Prosopopus
-
Zerowy tom Druuny
-
Jak zerowy tom Druuny to i Arzacha w tym zestawieniu zabraknąć nie może. :)
-
Z dostępnych to "Chwila jak płomień", "Bez końca" - nie mam, ale zdaje się, że są to komiksy nieme. Nie wiem czy podpada pod komiks niemy i w ogóle pod komiks, całostronicowe ilustracje z angielskimi podpisami "Human Book"- ciekawa rzecz, polecam. I jeszcze parę niedostępnych: "Wiktor i Wisznu" z Centrali, "Specedog", "Pragnienie", "Józek" z wydawnictwa Ladida Books. I chyba "Rewolucje 5 - Dwa dni" są nieme.
-
Nasze wakacje
-
Z dostępnych dorzuciłbym jeszcze "Podróże Franka" Woodringa.
-
Jarmil
Longest day of teh Future
Sea of Love
-
Wiktor i Wisznu niedostępne? Przyszły do mnie tydzień temu z Gildii. :) O właśnie, przecież jest niemy.
-
"Bajabongo" i "Mr Silence" Marka Turka
-
"Mr Silence" Marka Turka
Niestety jest dostępny tylko w formacie cyfrowym.
-
Bardzo ciekawy temat.
Zgaduję:
Lis pospolity ;)
-
Hedra (Jesse Lonergan)
https://imagecomics.com/comics/releases/hedra-one-shot
Jak kuzyn lubi rzeczy 'artystyczne' i przy okazji niszowe, to można zerknąć na ziny Oficyny Peryferie, np.
Chemia z Niemiec (Gosia Kulik)
https://oficynaperyferie.com/chemia-z-niemiec
-
Nicolas Presl tworzy ciekawe komiksy nieme, na Gildii ten pakiet (https://www.gildia.pl/komiksy/264899-pakiet-priap-boska-kolonia) jest w ekstra cenie (a ten (https://www.gildia.pl/komiksy/264898-pakiet-priap-fabryka) też w bardzo dobrej). Jak Ott to "Nowożeńcy", "R.I.P." też spoko (tych niedostępnych komiksów z KG nie czytałem). Sympatyczny (tylko i aż) jest "Kong the King". "Chwila jak płomień" i "Bez końca" fajne i polskie (więc kuzyn może nie mieć). Jest jeszcze Baboon!, ale nie czytałem (wygląda sympatycznie).
Z niedostępnych:
- Pinokio;
- Louis na plaży.
-
Wydaje mi się, że ktoś pisał, że nowy komiks od Scream - „Love” - jest niemy.
-
Warto też zobaczyć Numer 73304-23-4153-6-96-8 oraz R.I.P. - Best of 1985-2004 Thomasa Otta (Kultura Gniewu).
-
Pamiętam, że pierwszym niemym komiksem jaki czytałem był G.I.Joe. Już nie pamiętam tych postaci, ale ten czarny lub biały ninja gdzieś chyba leciał lotnią (do jakiegoś zamku/fortecy?) i tam go nakrył ten drugi (czyli też czarny lub biały). Przez jakiś czas byłem przekonany, że to jakiś błąd w druku, że nie ma dymków. :D
Co do niemych komiksów KG z tamtych lat, to on właśnie ma Pinokia, Bez komentarza, Louisa na plaży i trochę innych. Co jakiś czas przylatuje do Polski i zawsze sobie coś fajnego kupi. Głównie faktycznie w tego rodzaju albumach przoduje Kultura Gniewu.
Wyślę mu komiks Otta. O dziwo jego dzieł chyba nie ma. Ale temat założyłem tak ogólnie na nieme komiksy, to zapytanie o prezent to tylko dodatek. :)
A nie jest czasem niemy ten komiks od Timofa, którego historię napisał Jim Henson? Piaskowa opowieść. U mnie jest na samym dole dzieł Jima Hensona, wszystkie jego inne stawiam sporo wyżej.
-
Komiksy nieme to chyba mój ulubiony gatunek komiksów. Pierwsze co mi przychodzi na myśl, gdy o nich myślę, to nieśmiertelny Arzach Moebiusa, genialne komiksy Otta, jak sądzę większość prac Marka Turka, kilka komiksów Andreasa też by się pewnie znalazło np. trzynasty tom Koziorożca w polskim wydaniu (ten bez tytułu) albo chociaż ostatnio wydana jedna z opowieści w Raffingtonie Evencie. Można nawet podciągnąć pod tę kategorię np. "Dwa dni" Mateusza Skutnika. Są tam odgłosy, znaki zapytania, wykrzykniki, nawet dymki z samymi kropkami, ale słów sie tam nie uświadczy.
-
Jest jeszcze seria "Jaś Ciekawski".
W "Oczach kota" naliczyłem 12 zdań.
-
Oczywiście, że znaki interpunkcyjne podchodzą pod nieme komiksy. Tak samo rysuneczki w dymkach w albumie Niedźwiedź, kot i królik.
A jak genialne wykorzystano motyw niemego komiksu w najlepszym albumie poprzedniego roku! Chodzi oczywiście o fantastyczną Indyjską włóczęgę. Jest kilkanaście stron bez słów, a w dalszej części historii te plansze wracają, ale już z dymkami i rozwaliło mi to mózg na atomy.
-
Trochę w ostatnim czasie szukam komiksów niemych i trafiłem też na taki tytuł - Van Helsings Night off - całkiem zabawny zbiorek
-
Ja od siebie dorzuce A Sea Of Love - Lupano
https://www.goodreads.com/book/show/40683390-a-sea-of-love?from_search=true&from_srp=true&qid=hyPJJxBWok&rank=1
https://www.amazon.co.uk/Sea-Love-Wilfrid-Lupano/dp/1942367457/ref=sr_1_1?crid=3NLPSMJ9OW7Y4&keywords=sea+lupano&qid=1645083346&sprefix=sea+lupano%2Caps%2C580&sr=8-1
-
Ja od siebie dorzuce A Sea Of Love - Lupano
Bardzo fajna rzecz.
-
Jest i taki:
https://www.danmazurcomics.com/lunatic-about/
-
Ja bardzo lubie Noe. Przyjemny, choc dziwny komiks.
https://www.bedetheque.com/BD-Noe-Levallois-Noe-1893.html
-
Bezapelacyjnie seria Age of Reptiles Ricardo Delgado. Najlepszy komiks o dinozaurach.
https://en.wikipedia.org/wiki/Age_of_Reptiles_(comics)
-
Na siłę można jeszcze dorzucić Oczy Kota i Anielskie Szpony duetu Jodo / Moeb. Tekstu tam tyle co kot napłakał, właściwie to są one zbędne, bo to przede wszystkim strona wizualna robi robotę.
A jak już jesteśmy przy Moebiusie, to koniecznie 40 Days Dans Le Desert B.
-
Alberto Breccia - Dracula od NSC.
-
Od Kultury Gniewu "Dzielny Kosmatek" i "Om. Apetyt na przygodę".
-
Obczajcie "Wanderera". Cudowna opowieść!
-
Dorzucam takie cudo wydane u zachodnich sasiadow
https://comicgate.de/rezensionen/kabinett-der-wunder/
https://www.goodreads.com/book/show/53314226-das-kabinett-der-wunder---skurril-surreale-storys-von-gustado-duarte?from_search=true&from_srp=true&qid=0tSj0NjCzx&rank=2(https://forum.komikspec.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2FAby+temat+nie+umarl+smiercia+naturalna%2C+dorzucam+takie+cudo+wydane+u+zachodnich+sasiadow+%3Cbr+%2F%3Ehttps%3A%2F%2Fcomicgate.de%2Frezensionen%2Fkabinett-der-wunder%2F%3Cbr+%2F%3Ehttps%3A%2F%2Fwww.goodreads.com%2Fbook%2Fshow%2F53314226-das-kabinett-der-wunder---skurril-surreale-storys-von-gustado-duarte%3Ffrom_search%3Dtrue%26amp%3Bfrom_srp%3Dtrue%26amp%3Bqid%3D0tSj0NjCzx%26amp%3Brank%3D2%5Bimg%5D&hash=6291bbd011f47dac69ef118cd25fdce8)[/img]
-
Lewis Trondheim:
A.L.I.E.E.E.N
Mister I
Mister O
Christophe Chaboute:
Park Bench
Marc-Antoine Mathieu:
3"
-
Gustavo Duarte zacny. Bawią mnie jego komiksy. Wiadomo, Brazylijczyk:)
-
Mateusz Frąckowiak na blogu "BEZ TEKSTU - BLOG O KOMIKSACH NIEMYCH" napisał bardzo fajny tekst o kilku niemych komiksach, które stworzyłem w zespołach lub solo:
https://beztekstu.blogspot.com/2023/09/tainted-its-not-abut-that-om-apetyt-na.html
-
Fuck, czytałem Tainted w okolicach premiery, potem nie wracałem i coś mi się ubzdurało do dzisiaj, że to jakiś zagraniczny komiks niemy :P
-
A widzisz! 😀 Zarówno dla mnie jak i dla Sztybora to były takie pierwsze koty za płoty, ale sentyment jest do tych tytułów :)
-
I cały czas dostępny, co jest raczej smutne, bo jeśli mnie pamięć nie myli, to był naprawdę solidny tytuł.
-
Nieme komiksy, poza kilkoma wyjątkami, nie mają u nas lekko. To może być jeden z powodów.
Druga rzecz, kiedy coś nie sprzeda się jako nowość przez kilka pierwszych miesięcy, to później ta sprzedaż kapie.
-
Nieme komiksy, poza kilkoma wyjątkami, nie mają u nas lekko. To może być jeden z powodów.
Druga rzecz, kiedy coś nie sprzeda się jako nowość przez kilka pierwszych miesięcy, to później ta sprzedaż kapie.
Zamień "nieme" na "polskie" i też będzie prawdziwe stwierdzenie ;)