Ta dekada będzie mi się kojarzyć z przemijaniem starej gwardii komiksiarzy. W latach 90. odszedł od nas tylko Jerzy Wróblewski (ale wtedy nie było jeszcze środowiska komiksowego), w latach 00. Janusz Christa, natomiast w latach 10. mieliśmy już całą serię: Szarlota Pawel, Tadeusz Raczkiewicz, Maciej Parowski, Bohdan Butenko. No i Tomek Marciniak (już z następnego pokolenia), a ostatnio Andrzej Sobieraj (kierownik ŁDK-u). To jest chyba dobry moment, żeby ich wszystkich powspominać.