Autor Wątek: Najlepszy komiks jaki przeczytałem  (Przeczytany 12042 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wujekmaciej

Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #15 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 21:44:28 »
u mnie Sandman, ale niedaleko leży Rork, Strażnicy, Prosto z Piekła, Eden i prawie wszystko Clowesa :)

Offline Lyricstof

Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #16 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 21:58:37 »
A u mnie Wieczna wojna, 100 naboi oraz Arrival.
Mocno subiektywne odczucia. A to by znaczyło, że mnóstwo jest "najlepszych komiksów". W końcu coś nas trzyma przy tym medium.  :)
Greed is leaking like water. On your way. Hidden lurks lust.

Offline pokia

Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #17 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 22:01:21 »
Takich komiksów mam kilka:
- Habibi - cudowna opowieść, majstersztyk w połączeniu słowa z obrazem
- Fotograf - komiks przy którym się popłakałem
- Pinokio (Winshluss) - to adaptacja godna naszych paskudnych czasów
- Weapon X - Barry Windsor-Smith, teraz już się chyba takich komiksów SH nie robi
- Strefa Bezpieczeństwa Gorażde - Joe Sacco udowadnia, że wystarczy dobrze spisać prawdziwe historie
- Jerozolima - Delisle, do śmiechu i zadumy
- Świat Edeny - dla mnie najlepszy komiks Moebiusa, graficzne cudo

Nie jestem w stanie wytypować tego NAJ (trochę jak z muzyką, gdzie obudzony w nocy wymienię Badmotorfinger, RATM i Lateralus:). Ale to są komiksy, które mnie poruszyły, ale nie koniecznie polecał bym je każdemu, a już raczej nie na początek przygody z komiksem (może poza Jerozolimą).

ps. Gdybym miał wybrać naprawdę jeden, to by był Świat Edeny.
« Ostatnia zmiana: Cz, 26 Marzec 2020, 22:05:02 wysłana przez pokia »

Offline kosmoski

Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #18 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 22:14:17 »
Hellboy - pierwszy komiks, który zrobił na mnie aż takie wrażenie, który dosłownie rozbił mój jeszcze wtedy mały świat. W tym jeden z pierwszych zbiorów opowiadań (zwłaszcza niesamowity "Wisielec"), przez który do dziś darzę tę formę wyjątkową estymą.
« Ostatnia zmiana: Cz, 26 Marzec 2020, 22:16:39 wysłana przez kosmoski »

brvk

  • Gość
Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #19 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 22:17:40 »
Rork 1 - Fragmenty

Dla tego komiksu ukułem kiedyś kategorię oceny doskonałości dzieła - "komiks, który podoba mi się tak bardzo, że mógłbym podmienić na okładce nazwisko autora na własne".

Jest w nim to, za co ceni się Andreasa - świetne rysunki, genialnie kreatywne kadrowanie i kompozycja plansz - a do tego intrygująca i niepokojąca fabuła, niejasna i pełna niedopowiedzeń narracja, z komentarzami wpisanymi w rysunki, które wówczas już zarzucono w komiksie, a tu sprawdzają się świetnie, budując atmosferę ("Niepokój narasta wśród mieszkańców. Rork odchodzi"). Do tego widowiskowy cliffhanger, który tym większe wrażenie robił w latach 90., kiedy nie kupiło się, ani nie miało od kogo pożyczyć drugiego tomu.

Komiks posiadam w każdej polskiej edycji i choć całą serię, której zakończenie poznałem dopiero przy trzecim wydawniczym podejściu, oceniam niezwykle wysoko, to tom pierwszy pozostaje niedoścignionym wzorem zawiązania intrygi, będąc jednocześnie brawurowym przykładem wzorowo napisanego pojedynczego komiksowego albumu.

« Ostatnia zmiana: Cz, 26 Marzec 2020, 22:19:21 wysłana przez brvk »

Bender

  • Gość
Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #20 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 22:17:54 »
Hellboy

U mnie leży na szali.

Przy okazji, panowie, nie ma się co napinać, że się nie da etc , to tylko zabawa. ;)
Widomo, że się nie da, ale tym fajniej jest pomyśleć i z bólem serca odrzucić inne. Ja wybiorę jeden! :P

Offline volker

Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #21 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 22:34:26 »
Nie da się wybrać, ale tak na szybko:

1. Achtung Zelig
2. Thorgal (od Kraina Qa do Między ziemią a światłem)
3. Rork (Fragmenty i Przejścia)
4. Pionokio
5. Antresolka Profesorka Nerwosolka

Bender

  • Gość
Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #22 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 22:56:38 »
Finalny pojedynek rozegrał się między trzema tytułami: Incal, Jimmy Corrigan, ale po rozważeniu wszystkich za i przeciw wygrał:

Jason i jego "Hey, Wait..."

Perfekcyjna synergia minimalistycznej formy i maksymalnej siły rażenia przekazu. Czytałem go wiele razy i zawsze tak samo na mnie działa.

Offline wujekmaciej

Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #23 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 23:04:33 »
Finalny pojedynek rozegrał się między trzema tytułami: Incal, Jimmy Corrigan, ale po rozważeniu wszystkich za i przeciw wygrał:

Jason i jego "Hey, Wait..."

Perfekcyjna synergia minimalistycznej formy i maksymalnej siły rażenia przekazu. Czytałem go wiele razy i zawsze tak samo na mnie działa.

czytałem to wiele lat temu, ale do dziś uważam, że ma jedno z najwzruszających zakończeń. cały czas siedzi mi gdzieś tam z tyłu głowy...

Offline Darth_Simon

Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #24 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 23:27:59 »
Jest kilka komiksów, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie.
By nie być powtarzalnym wybiorę coś nieoczywistego i raczej dość często krytykowanego.

Kryzys Tożsamości

Dlaczego:

Bo małżeństwo Sue i Ralfa Dibny było bardzo wiarygodne.
Bo było mi bardzo smutno na koniec komiksu jak Ralf "udawał", że nic się nie zmieniło
Bo motywacja "sprawcy całego zamieszania" była wiarygodna i wstępny "sukces"  tylko zachęcił tą osobę do dalszych działań i praktycznie ta tragedia nie miała mieć miejsca.
Bo ten "zły" nie był zły tylko po prostu chciał być szczęśliwy
Bo żal mi Tima Drake'a (mój ulubiony Robin)
Bo ukazanie moralnego kłopotu bohaterów co zrobić ze złoczyńcą, który zrobił coś tak paskudnego, że nie można go po prostu zamknąć w więzieniu. Nie można go zabić bo my jesteśmy " Ci dobrzy"
Bo uznawanie kogoś że na 100% jest winny (mimo braku dowodów), gdyż miał motyw jest dość częste we współczesnym świecie
Dark side of the Force is the pathway to many abilities some consider to be unnatural - Chancelor Palpatine to Anakin Skywalker

Offline Corto Maltese

  • Wiadomości: 144
  • Polubień: 314
  • „Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie"
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #25 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 23:32:00 »
Wybrać najlepszego komiksu się nie da, to oczywiste. Jak z wszystkim, za dużo zmiennych by odpowiednio porównać i ocenić. Niewiele jest filmów, które oceniłem na 9 lub 10 w dziesięciostopniowej skali ale samo wybranie tych w danym gatunku jest trudne. A co dopiero najlepsze z najlepszych. Stawiać "Ojca Chrzestnego" część I i II wyżej niż "Dawno temu na Dzikim Zachodzie" czy "Czas Apokalipsy"? Lub odwrotnie? Nie do pomyślenia.
Trudno mi nawet wybrać kilka ulubionych, przeczytanych czy posiadanych w swojej kolekcji. Różne komiksy na różnych etapach życia spowodowały odczucie obcowania z czymś niesamowitym.
Wspomniany już przez innych forumowiczów Rork, Fragmenty i Przejścia, opublikowany w piśmie Komiks Fantastyka i czytany w bibliotece w latach 90, spowodował opad szczęki.
Blacksad, za rysunki i noir, Opowieści Szeherezady, rysunki, pierwszy kontakt z twórczością Toppiego, Corto Maltese, z oczywistych względów i za przygodę w świecie, który minął na zawsze.
Piotruś Pan lub W poszukiwaniu Ptaka Czasu, znów za rysunki oraz historię.
Bluberry, najlepszy western, całość głównej serii, Życie i Czasy Sknerusa McKwacza za szczytowe osiągnięcie kaczogrodzkiej mitologii... Długo tak można wymieniać.

Jeśli już by mnie ktoś do muru przystawił i kazał odpowiedzieć, to "Strażnicy" Moore'a i Gibbonsa. Czytałem lata temu i to jest arcydzieło. Na tyle, że nie chcę sobie go psuć serialem HBO, prequelami i tym co DC wyprawia aktualnie.
Wybór taki jednak byłby na siłę i bez przekonania, za dużo arcydzieł, za dużo doskonałych komiksów...
"Głównym obiektem zainteresowania całego chrześcijaństwa jest człowiek stojący na rozdrożu. Natomiast rozległe, płytkie filozofie – wielkie syntezy bredni – zawsze traktują o epokach, ewolucji i ostatecznych rozwiązaniach." G.K. Chesterton

Login lichess/chess.com: CortoMaltesePL

Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #26 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 23:46:19 »
 Kręcą się wokół podium "Watchmen", "Maus" i "Valerian", ale ostatecznie wygrywa ten czwarty "Wieczna Wojna" wspaniałe, bardzo osobiste antywojenne dzieło w duchu najlepszych "Full Metal Jacket" czy "Plutonu". Jeden z niewielu przypadków, gdy adaptacja przerasta oryginał.

Offline qprime

Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #27 dnia: Pt, 27 Marzec 2020, 08:07:40 »
U mnie finalny pojedynek rozegrała Wieczna wojna z Trzema Cieniami. Gdzieś tam wcześniej odpadła Wilczyca i Władca gór. Rork dotarł do półfinałów. Hellboy bardzo długo się utrzymywał.

Finał jednak dla Wiecznej wojny , świetny komiks którego pierwszą część darzę ogromnym sentymentem.

Tysonek

  • Gość
Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #28 dnia: Pt, 27 Marzec 2020, 08:27:24 »
Niesamowicie ciężko wybrać taki jeden jedyny w trwającym już lata zalewie dobrych pozycji, jednakże gdybym musiał takiego wyboru dokonać byłby to Transmetropolitan.

Offline kas1

Odp: Najlepszy komiks jaki przeczytałem
« Odpowiedź #29 dnia: Pt, 27 Marzec 2020, 08:50:11 »
Hmmm... Bez patrzenia na półki, bo jakbym to zrobił to na pewno nie byłbym w stanie odpowiedzieć na to pytanie: Umowa z Bogiem.