W Gliwicach rozmawiałem z autorem i mówił, że 2 lata minimum będzie rysował, co też na fb widzę potwierdził. Dodał jedynie, że jeśli wydawca dałby jakąś kasę z góry, to wziąłby bezpłatny urlop na miesiąc lub dwa i by machnąłem całość szybciej (dla nie wtajemniczonych autor pracuje w fabryce). Ale on sam wtedy nie znał wyników sprzedaży, ani jak widzi to Nagle. Ponoć na festiwalach schodzi chyba wszystko, co przywożą.
No ja chciałbym, żeby kasa się znalazła i kolejne części FD wychodziły szybciej. Ja kupiłem nawet płytę CD.