Ja zakupilem Monstresse t1 pomimo sceptycznych wypowiedzi na forum (z Głębi zrezygnowalem calkowice przez sceptyczne opinie takze dzieki) - bo kosztuje 20PLN na NSC.
Wydaje mi sie autorka jednak (moze przy udziale rysowniczki) za bardzo epatuje mangowym podejsciem (a moze i kobiecym) ktore mi nie odpowiada.
Przyklad to pojawianie sie "super ekip" ktore ma robic efekt wow bo wszyscy sie im klaniaja, najpierw inkwizycja potem arkaniści.
Klasyczne fantasy frankofonskie wg. mnie znacznie lepiej pasuje do takich klimatów niż Monsterssa czy Coda.
Tylko zepsuła mi Monstressa plan kompletowania komiksów z nagrodą Eisnera. Każdy tom zdaje się dostał.
Mialem nadzieje, jako poczatkujacy komiksiarz, że ta nagroda bedzie mogła być gwarancją jakosci a przy tym jednym z tematów kolekcji