Mucha Comics

[Bazyliszek]

To że nie ma okładki to jedno, można by przymknąć oko. Problemem jest to, że chcieli dać tą okładkę, tylko znowu DTP/redaktor/ktokolwiek kto składa ten komiks CHCIAŁ dać tą okładkę, ale zawalił sprawę i powtórzył okładkę z poprzedniego zeszytu zawartą w tym albumie. Czy nikt już tam tych komiksów nie przegląda? Nie ma makiet wydania? Czy naprawdę to co napisała tamta pani, że przegląda się tylko kilka pierwszych stron, jest normą w Musze??

[eyesore]

Dyskwalifikowac komiks za brak jednej okladki to dla jak mnie all-or-nothing zupelnie nieproporcjonalne do skali bledu. Ale co tam, kazdemu jego porno. Powodzenia w znalezieniu tego w oryginale.

Tylko jak wyżej napisał Wintermute, jak by to był jednorazowy wybryk lub nawet drugi to spoko, tylko co komiks to babol a najgorsze że wydawnictwo ma to głęboko. Przecież ten pseudowywiad z tą dziewczyną to było jakieś kuriozum oraz banowanie na fb za krytykę też jest super fajne.
Drugi tom GR kupiłem zanim wybuchł ten gównoworek, tak szczerze to nie przeszkadza ten brak kilku stron, tylko chciał bym żeby wydawnictwo wyszło do ludzi, klepnęło się w pierś i powiedział, "nasz wina, zjebaliśmy, sorki, postaramy się na przyszłość".
A na razie jest "ojtamojtam, wyszło jak wyszło jak się nie podoba to spier@#$ i tak znów Wam jakiegoś bubla wrzucimy" co właśnie zrobili. Mały bo mały ale bubelek.

[Popiel]

Jak się powinno wymawiać słowo Mucha w Mucha Comics? Tak jak polska „mucha”? I czemu właściwie Mucha?

Duńska nazwa G.Floy słabo brzmiała na polski rynek. Jest o tym w książce "Projekt RUST" Marcina Rusteckiego, który zaprojektował logotyp. Mucha to mucha, żadne "muczas".

[michał81]

Czy nikt już tam tych komiksów nie przegląda? Nie ma makiet wydania?

Ale czemu zadajesz to pytanie na forum kiedy powinieneś kierować do swojego kolegi motyla.

[wayne_collector]

Mógłby też przy okazji zapytać o to Hachette, bo patrząc na ich błędy w tomach, czy nawet na okładkach tylnych, to tam nie dość, że nie przegląda tych komiksów, to jeszcze pracują tam ślepe osoby, skoro potrafili puścić do sprzedaży tom który nie miał podtytułu na okładce (Joker, tom 103)

[Bazyliszek]

@UP
Przynajmniej nie wszywają komiksów w okładki do góry nogami.

Ale czemu zadajesz to pytanie na forum kiedy powinieneś kierować do swojego kolegi motyla.

Zazdrościsz, że cię na tych Leszkach nie było.

[wayne_collector]

@UP
Przynajmniej nie wszywają komiksów w okładki do góry nogami.

Masz rację, za to potrafią wszyć strony w złej kolejności jak w w Aquamanie z tomu 30 

[Xmen]

Mucha myli strony w komiksach za ponad dwie stówy, nie ma co się licytować.

[Adolf]

Ale mnie ominęło. Jęczenie forumowiczów na złe wydawnictwo, akcja konsumencka jaką lubię. Klienci biorą sprawę w swoje ręce i... I nic z tego nie wynika poza jęczeniem na forum. Mucha sobie zbanuje każdego kto ośmieli jej coś napisać i na tym właściwie koniec. Zostawimy to tak? Jest tu parę osób, które prowadzą profile w socjalach, proponuję by ktoś ogarnął akcję: piszemy prośbę do Muchy o nie wydawanie Powers na polskim rynku. Argumentujemy to ładnie wymieniając ich babole i przyznanie w wywiadach, że kontrola jakości praktycznie nie istnieje. Mucha oczywiście także będzie miała to gdzieś, ale serwisy newsowe podłapią, będzie głośno i może sama Christine usłyszy o tej akcji i się zainteresuje co tam się dzieje w jej biało-czerwonym oddziale, bo nie sądzę, że w innych krajach też tak jadą na prowizorce. Efekt: dopracowane wydanie Powers. Powiedzcie gdzie mam się podpisać.

[Xmen]

Akcja nie przyniesie skutku, ale dobry pomysł.
Nie bój się, wszyscy wydawcy, albo ktoś od nich czyta forum. Niektórzy komiksiarze żyją w jakiejś bańce na FB i wyświetlają im się tylko wygodne dla nich komentarze, ale jest tomały procent.

[death_bird]

Serio😯, przez brak okładki rezygnujecie z zakupu? Powariowali Ci Polacy!

Dla mnie na ten przykład kroplą przelewającą czarę był ten bieda-wywiad z podejściem na poziomie sześciolatki. Jeżeli oni mają tam takie standardy w sytuacji w której ich produkty kosztują ile kosztują to dla mnie od teraz każdy błąd w ich komiksie jest dyskwalifikujący. Nie dlatego, że jestem aż takim świrem żeby pomylona okładka mnie odrzucała tylko dlatego, że odrzucać zaczęło mnie wydawnictwo, które politykę miłości wobec samego siebie stawia ponad jakość (czyli satysfakcję klientów).

[xanar]

Nic się nie zmieni, będzie tak jak było, ile oni te komiksy wydają 14 lat, jak przez tyle czasu nie ogarnęli to już nie ogarną.

[Pestak]

Jeśli w tym Powers nie ma żadnych rozkładówek to niech wyda nieomylny Egmont:)

[Xmen]

 Jaki tam Egmont nieomylny, oni przez lata białych paprochów nie potrafili wyeliminować.
To, że mucha ma gdzieś klientów i odstawia fuszerę to już każdy wie od dawna, ale ten wywiad  oni nawet, nie rozumieją, że lepiej dla nich, zeby takie sprawy ukrywać. Oni serio albo są świecie przekonani, że robią nam łaskę i są super zayebisci, albo mają kompletnie zerwany łącznik z realnym światem.

[Raveonettes]

Moim zdaniem, najlepiej by było, aby ludzie solidarnie przestali kupować od nich komiksy. Wiem, że to nierealne, ale naprawdę szkoda tak świetnych tytułów jak X-Statix czy East of West, które zostały kompletnie, sorry ale muszę, spierdolone. Wlaśnie to mnie najbardziej boli, że mam przypuszczenie, graniczące z pewnością, że kolejny mega komiks, jakim jest Powers zostanie "skopany". Tam jest tyle dymków, że nie ma opcji, aby nie zostały pomylone. Ogólnie, dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest, aby Mucha padła (czego im życzę) i aby ktoś przejął prawa do tytułu Bendisa.