Autor Wątek: Mucha Comics  (Przeczytany 1042667 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Lipa

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #360 dnia: Pn, 17 Czerwiec 2019, 06:21:43 »
25.06.2019 - premiera Chew #11

Offline Lewaczek

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #361 dnia: Pn, 17 Czerwiec 2019, 17:43:23 »
25.06.2019 - premiera Chew #11
Trzymam mocno kciuki za to, aby wreszcie skończyli tę serię w tym roku. Może się skuszę do dokupienia brakujących tomów :D

JanT

  • Gość
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #362 dnia: Pn, 17 Czerwiec 2019, 18:27:02 »
Ostatnio Layman coś pobąkiwał o kontynuacji  :)

Offline Lewaczek

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #363 dnia: Pn, 17 Czerwiec 2019, 18:37:43 »
Ostatnio Layman coś pobąkiwał o kontynuacji  :)
Tak, mignęło mi na blogu nazwy nie można wymawiać :D

Offline Lipa

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #364 dnia: Pn, 17 Czerwiec 2019, 19:25:32 »
Trzymam mocno kciuki za to, aby wreszcie skończyli tę serię w tym roku. Może się skuszę do dokupienia brakujących tomów :D

Podobno we wrześniu tom 12

Itachi

  • Gość
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #365 dnia: Nd, 30 Czerwiec 2019, 13:48:28 »
KM/H.

Jeżeli ktoś z Was przymierza się do zakupu albo ma dylemat pomiędzy tym a innym tytułem, to polecam inny. Mark Millar w KM/H wygląda jak bokser idący do walki z mistrzem po trzech tygodniach treningu. Efekt, zbiera oklep, kasuje ustaloną stawkę i na wakacje...

Kupiłem bo przeczytawszy opis stwierdziłem, że można z zarysowanej fabuły uszyć całkiem niezłe, niezobowiązujące czytadło. Niby wszystko się zgadza ale, należy do tego dodać totalny chaos oraz masę banalnych zabiegów scenariuszowych. Na dobrą sprawę po pierwszym rozdziale można założyć dwie, trzy wersje zakończenia i w moim przekonaniu bez większego wysiłku się trafi. Co najgorsze pomimo olbrzymiej dawki akcji, z kart komiksu wieje nudą, bo raz iż niczym nie jest się zaskoczonym, dwa czytelnik ma nikłe szanse nawiązać jakąkolwiek więź z obojętnie czym lub kim. Wszystko dzieje się za szybko, bez ładu i składu. Tytuł komiksu może na to wskazywać, jednak po scenarzyście takiej klasy wręcz wymaga się zdecydowanie więcej...

Graficznie jest ok, ale to zdecydowanie za mało.

Offline vision2001

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #366 dnia: Nd, 30 Czerwiec 2019, 21:08:24 »
KM/H.

Jeżeli ktoś z Was przymierza się do zakupu albo ma dylemat pomiędzy tym a innym tytułem, to polecam inny. Mark
Mocne.

Czytałem KM/H i uważam, że to bardzo dobry, szybki w lekturze komiks (patrząc na tytuł nie ma co się dziwić, że przeczyta się go może w jakieś 30 minut). Może nie wymaga on wielkiego skupienia się nad prowadzonymi wątkami i nie jest górnych lotów dla rozważań filozoficznych czy też nie znajdzie się w nim zwrotów akcji zaskakujących czytelnika (jak ma to miejsce np. u widza przy pierwszym seansie Szóstego zmysłu), ale jest to bardzo dobra lektura.
Wydaje mi się, że kto zna tytuły Millara to wie czego się spodziewać i na pewno się nie zawiedzie.
Wg mnie warto sięgnąć po ten tytuł.

Offline U.F.O

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #367 dnia: Nd, 30 Czerwiec 2019, 21:19:44 »
Zgadzam się z visionem, przyjemnie, szybko się czytało, jest akcja, jakiś tam twist jest (przewidywalny, ale jest). Imo komiks idealnie nadaje się do zekranizowania przez np. netflixa.

Itachi

  • Gość
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #368 dnia: Nd, 30 Czerwiec 2019, 21:36:28 »
Zgadzam się z visionem, przyjemnie, szybko się czytało, jest akcja, jakiś tam twist jest (przewidywalny, ale jest). Imo komiks idealnie nadaje się do zekranizowania przez np. netflixa.

Wszytko można zekranizować. Jednak stawiając obok siebie km/h i JL ciężko nie odnieść wrażenia, co zostało dopracowane a co nie. Przykład oczywiście wycięty z kontekstu, natomiast z pewnością obok tych kilku przeczytanych pozycji ze scenariuszem Millara (którego imo bardzo lubię) ten okazał się największym niewypałem.

Mocne.

Wydaje mi się, że kto zna tytuły Millara to wie czego się spodziewać i na pewno się nie zawiedzie.
Wg mnie warto sięgnąć po ten tytuł.

I dobrze, skrajne opinie zawsze na propsie. Natomiast w moim przypadku lektura z pewnością trwała dłużej niż pół godzinki. Dlatego będąc pod wpływem jednostajnej akcji, a raczej jej tempa szybko poczułem się znużony. Geneza narkotyku jest mało intrygująca, relacje w grupie potraktowane zostały według znanych schematów, odnosiłem wrażenie iż finał miał czytelnikom zrekompensować lekko chaotyczny zarys fabularny. Na początku Millar bawił się kadrowaniem czasu, ale to również wypadło przeciętnie bo można zauważyć iż czasami bohaterowie w ułamku sekundy mogą zrobić dosłownie wszystko, a w niektórych sytuacjach wygląda to jakby ledwo co wykonywali kluczową czynność.

Natomiast szanuję za recenzję :)

Offline [robak]

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #369 dnia: Cz, 04 Lipiec 2019, 10:44:17 »
Pierwszy tom Criminal to zamknięta historia?

ramirez82

  • Gość
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #370 dnia: Cz, 04 Lipiec 2019, 10:45:53 »
Dwie zamknięte (świetne!) historie. Nawet się nie zastanawiaj, zwłaszcza jeśli lubisz dobre heist movies.

Offline Voitas

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #371 dnia: Cz, 04 Lipiec 2019, 10:53:20 »
Czyli nie ma sensu czekać na kolejny tom z czytaniem?

ramirez82

  • Gość
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #372 dnia: Cz, 04 Lipiec 2019, 10:56:37 »
Nie. Po pierwszym tomie powiedziałbym, że konstrukcja podobna jest do Sin City - różne historie, różni bohaterowie, jedno miasto, w którym losy bohaterów nieraz gdzieś się skrzyżują.

Offline Pocztar

  • Wiadomości: 523
  • Polubień: 894
  • Zastępca Redaktora Naczelnego MoviesRoom.pl
    • Zobacz profil
    • Movies Room!
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #373 dnia: Cz, 04 Lipiec 2019, 11:25:10 »
Pierwszy tom Criminal to zamknięta historia?

Historie są zamknięte, ale się przenikają. Na przykład w "Lawless" gościnnie pojawia się postać z "Tchórza", przewija się też bar, w którym spotykają się postacie etc. Zgrabnie to jest utkane i generalnie bardzo dobra rzecz. Nic tylko brać, szczególnie że duet Brubaker&Phllips to jedna z najlepszych komiksowych komityw.

Offline Antari

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #374 dnia: Cz, 04 Lipiec 2019, 12:06:41 »
Potwierdzam, wczoraj czytałem pierwszy tom i była to bardzo wciągająca lektura. Też miałem lekkie skojarzenia z Sin City jeżeli chodzi o strukturę przeplatania się historii. Postaci są dobrze napisane, a klimat noir wylewa się z każdej kartki. Świetnie się to czyta. Szkoda, że trzeba będzie tyle czekać na kolejne tomy. Trójka to już chyba nie w tym roku?