Z jednej strony lekki zawód, bo liczyłem na coś nowego z Image i Marvela. Ale z drugiej, skoro wszyscy narzekamy na coraz bardziej wydłużające się oczekiwanie na kolejne tomy serii wydawanych przez Muche, to jednak lepiej, że na razie nie wchodzą w więcej nowych serii. Fajnie, jeśli rzeczywiście przyśpieszą z Hrabstwem Harrow, czy The Wicked + The Divine i zakończą Chew w tym roku. Na plus niespodzianka - Roughneck Lemire. Czyżby na MFKiG szykował się jego przyjazd?