Mucha Comics

[Motyl]

Ogólnie wydawnictwom nie podobają się haracze, które narzuca Empik.

Haracze jak haracze, nie wiem jak teraz, ale kiedyś był termin płatności 180 dni, więc wydawca zdąży zbankrutować, niż doczeka się kasy. Pamiętam też, jak jeden książkowy wydawca narzekał, że empik oddał mu egzemplarze książki uszkodzone, bo wielokrotnie czytane przez empikowych czytaczy. Wydawca tenże nie chciał ich przyjąć, tylko poprosił o kaskę za nie, to usłyszał, że jak ich nie odbierze, to nie będzie miejsca na jego nowości na półkach empiku. Nie wiem, może teraz zmieniła się tam polityka, kiedyś nie było różowo.

A wiecie może kiedy Mucha wyda 2. to m Drogi ku wieczności?

Właśnie rzuciłem okiem na okładkę, więc pewnie niedługo. Dobra wiadomość dla oczekujących na ten tytuł, cena powinna być więcej niż zadowalająca

[79ers]

Kiedy ukaże się tajemniczy frankon od Muchy?

[Motyl]

Kiedy ukaże się tajemniczy frankon od Muchy?

Ależ on nie jest tajemniczy. Komiks europejski to przecież nie tylko musi być Francja Pliki już w drukarni.

[79ers]

Wreszcie cuś ciekawego na horyzoncie 

[Konrad]

@Motyl
Czyli Drogi ku wieczności 2 i Comer/Beber to będą najbliższe premiery? Czy jeszcze jakieś inne tytuły mają już pliki w drukarni albo są tego bliskie?

[Motyl]

Jedzenie/Picie, Ascender 2, Droga ku wieczności 2.

[HugoL3]

Czy ktoś zna odpowiedź, czemu niektóre zeszyty wchodzące w skład Spectacular Spider-Mana są wyraźnie gorszej jakości niż pozostałe?
Na początku uwierzyłem, że jedyny dostępny i zachowany materiał to skany oryginalnych wydań, ale jestem przekonany, że widziałem te zeszyty w znacznie lepszej jakości na comixology albo w innej "bibliotece".

[burberry]

Czy ktoś zna odpowiedź, czemu niektóre zeszyty wchodzące w skład Spectacular Spider-Mana są wyraźnie gorszej jakości niż pozostałe?
Na początku uwierzyłem, że jedyny dostępny i zachowany materiał to skany oryginalnych wydań, ale jestem przekonany, że widziałem te zeszyty w znacznie lepszej jakości na comixology albo w innej "bibliotece".

Temat był wałkowany w topicu "Spider-Man" przez kilkanaście stron, poszukaj

[HugoL3]

Temat był wałkowany w topicu "Spider-Man" przez kilkanaście stron, poszukaj

Dziękuję. Poprawka - TEN temat, strony między innymi 169 oraz 170.

[kas1]

Dodam od siebie, że wraz ze spadkiem jakości plansz na łeb i szyję spada również jakość scenariusza, co zapewne jest powodem tego, że nikt tych starych materiałów do tej pory nie odświeżył. O tym chyba nie było.

[HugoL3]

Dodam od siebie, że wraz ze spadkiem jakości plansz na łeb i szyję spada również jakość scenariusza, co zapewne jest powodem tego, że nikt tych starych materiałów do tej pory nie odświeżył. O tym chyba nie było.

Nie znam praktyki odświeżania scenariuszy. Wydaje mi się, że dobrze jest przekazać oryginalny utwór w takim stanie, w jakim został pierwotnie opublikowany. Może ktoś bardziej w temacie wyjaśni mi o co chodzi.

[Castiglione]

Chodzi o to, że to słabe i nikomu nie chciało się robić renowacji plansz.

[HugoL3]

W temacie tych słabych skanów, mnie bardziej ciekawi fakt, że serio nie istnieje na świecie żaden kolekcjoner, który miałby te numery u siebie, w idealnym stanie i byłby gotów wykonać idealne skany w swoim domowym zaciszu i sprzedać je Marvelowi?
Nie kosztowałoby to chyba więcej niż faktyczna cyfrowa korekta tychże plansz.

[sum41]

W temacie tych słabych skanów, mnie bardziej ciekawi fakt, że serio nie istnieje na świecie żaden kolekcjoner, który miałby te numery u siebie, w idealnym stanie i byłby gotów wykonać idealne skany w swoim domowym zaciszu i sprzedać je Marvelowi?
Nie kosztowałoby to chyba więcej niż faktyczna cyfrowa korekta tychże plansz.

Ja mam te numery

[amsterdream]

No ja właśnie nie potrafię zrozumieć dlaczego te skany Muchy w TSSM są takie rozmazane. Również mam te zeszyty w oryginale w stanie idealnym, kiedyś z ciekawości zeskanowałem jedną stronę na jakimś  15 letnim skanerze i wygląda to o wiele lepiej i zwyczjanie ostro. Podejrzewam, że Mucha albo użyła jakiegoś badziewnego programu do obróbki graficznej żeby się pozbyć artefaktów (nie wiem po co) albo nigdy tych zeszytów nie posiadali fizycznie tylko użyli jakiś materiałów znalezionych w sieci ( (po raz drugi nie wiem po co, tym bardziej, że koszt tych zeszytów w stanie NM to ledwie jakieś 500zł).