Mucha Comics

[michał81]

To jest odpowiednik wydawanego DC Deluxe tylko dla Marvela. Tam nie ma nic limitowanego, chyba że DC Deluxe jest też limitowaną edycją wg ciebie.

[Bazyliszek]

No ale generalnie porównałem też cenowo komiksy Muchy i prawda jest brutalna - one zawsze były k***** drogie Ten Spider wcale nie wybija się tak mocno podług reszty. Dobija jedynie fakt, że to taki grubas i 3cyfrowa cena z 2 na początku wali po oczach.

Dziękuję za to zdanie. To prawda. Uświadomiono mi to w 2013 roku gdy jako wychowany na zeszytówkach uważałem, że 40 zł za tom WKKM, to dużo i dowiedziałem się, że istnieje ktoś taki jak Mucha, który wydawał te same komiksy (X-Men, Avengers Upadek itd.) dwa razy drożej. Mucha wydaje i rzadko i drożej od cen do których przyzwyczaił nas Egmont. Dlatego na koniec 4 tomowego Apocalypse'a poczekamy jeszcze kolejny rok. Ale tak to jest, gdy nie ma realnej konkurencji. Gdy ukręcono łeb WKKM, Kolekcji Spider-Mana a SBM się kończy. Jak ktoś lubi Pająka czy X-Men, to teraz nie ma alternatywy i musi brać te ochłapy, które z łaski rzucą nam te dwa wydawnictwa. Bo inaczej kupiłbym sobie Śmierć Jean De Wolff i Onslaughta i olał droższe pozycje.

@michał81 - zapomniałeś wspomnieć o Dr Strange'u, który będzie jeszcze droższy. Egmont też nas testuje z tymi cenami, sprawdzając ile może nam strunę naciągnąć. A i jeszcze obniża koszty wydając akurat te Epici, które dublują TM Semic, a premiery zostawiając na nie wiadomo kiedy. Mam nadzieję, że niewiele się sprzeda tych recapów X-Men i Spider-Mana, bo nie tego czytelnicy chcą. Że Egmont się przejedzie na swojej polityce, jak na przekonaniu, że po zamknięciu WKKDC, będzie miał już spokój z konkurencją.

[emedzi 12]

To jest odpowiednik wydawanego DC Deluxe tylko dla Marvela. Tam nie ma nic limitowanego, chyba że DC Deluxe jest też limitowaną edycją wg ciebie.

Ok, z rozpędu napisałem limitowane, chodziło mi bardziej o ekskluzywne. Ale i tak faktycznie dłużej nad tym myśląc, cena X-Men Wielki Projekt jest za wysoka, nawet jeśli nie w zestawieniu z SSM, bo tu znów wchodzi w grę kwestia rabatów na dane wydawnictwa, to i tak względem innych komiksów Egmontu o te kilka złotych mogłoby być tańsze. Odpowiadając jednak na pytanie dlaczego nie palimy pochodni w wątku Egmontu, to przynajmniej za siebie mogę powiedzieć, że po prostu SSM jest na mojej liście zakupów i kupię go nawet za tę cenę, ale jednak chciałem nie tyle na nią ponarzekać, co ponarzekać na tych, którzy tak uparcie tej ceny bronią , a Wielki Projekt nie jest komiksem, który zamierzam kupić, więc nie rzucam się o jego wysoką cenę.

[michał81]

@michał81 - zapomniałeś wspomnieć o Dr Strange'u, który będzie jeszcze droższy. Egmont też nas testuje z tymi cenami, sprawdzając ile może nam strunę naciągnąć.

Nie myl wydań z nakładami limitowanymi z wydaniami, które są regularnymi komiksami jak klasyka Marvela czy DC Deluxe, bo tym jest linia Marvel Deluxe.

Mam nadzieję, że niewiele się sprzeda tych recapów X-Men i Spider-Mana, bo nie tego czytelnicy chcą.

Jakimś dziwnym trafem Kolorowa seria będąca pewnie wg ciebie recapem dobrze się sprzedała. Po za tym Życie Spider-man nie jest recapem, pisałem o tym wcześniej.

Odpowiadając jednak na pytanie dlaczego nie palimy pochodni w wątku Egmontu, to przynajmniej za siebie mogę powiedzieć, że po prostu SSM jest na mojej liście zakupów i kupię go nawet za tę cenę, ale jednak chciałem nie tyle na nią ponarzekać, co ponarzekać na tych, którzy tak uparcie tej ceny bronią , a Wielki Projekt nie jest komiksem, który zamierzam kupić, więc nie rzucam się o jego wysoką cenę.

Tak podejrzewałem.

Mucha wydaje i rzadko i drożej od cen do których przyzwyczaił nas Egmont.

Jak wydaje rzadko? Prawie co miesiąc regularnie wydają 2-3 komiksy. Nie fantazjuj już.

[zombie001]

A ceny tych X-menow nie pompuje ten nietypowy papier? Czy czego tam użyli.

Zresztą, zobaczymy na ile ten 3 Epic Spider-Mana wycenią.

[michał81]

A ceny tych X-menow nie pompuje ten nietypowy papier? Czy czego tam użyli.

Kreda jak w innych wydaniach? (Takie info jest o nim na gildii, wiem że gildia się nieraz myli, ale w sklepie egmontu nic nie piszą o innym papierze.)

[emedzi 12]

Dobra przepraszam za offtopic, ale czuje w obowiązku jeszcze raz się wytłumaczyć. Używając w poprzednim wpisie określenia, że chciałem ponarzekać na tych, którzy tak uparcie bronią ceny tego komiksu, nie miałem na myśli personalnych przytyków w stronę konkretnych użytkowników, bo tak ktoś może odczytać moje słowa. Miałem na myśli to, że zważając na ilość negatywnych komentarzy użytkowników wobec ceny tego komiksu, można przynajmniej po części pomyśleć, że może faktycznie jest coś na rzeczy. Nie zgodzić się z tymi komentarzami, ale mieć właśnie przynajmniej jakieś minimalne przeświadczenie o tym, że coś jest nie OK, bo przecież takiej fali sprzeciwu nie doświadczamy na tym forum podczas podania ceny każdego komiksu, zatem ta sprawa jest jednym z wyjątków, dlatego nawet zwolennicy ceny i wydawnictwa nie powinni w mojej opinii przyjmować narracji, iż jest to atak na wydawnictwo i to właśnie takie wpisy, będące w mojej opinii niewłaściwą postawą odrzucającą merytoryczną dyskusję zmotywowały mnie do wypowiedzenia się w tej dyskusji.

[dziku77]

Kreda jak w innych wydaniach? (Takie info jest o nim na gildii, wiem że gildia się nieraz myli, ale w sklepie egmontu nic nie piszą o innym papierze.)

Jeśli mnie pamięć nie myli to TK wspomniał w wywiadzie że ten komiks ma być na papierze offsetowym.

[Chmielu]

Wielce ciekawa dyskusja. I zażarta chociaż dotyczy stricte komiksu, a nie spraw światopoglądowych powiązanych z komiksem, albo ekranizacjami komiksu.

Freshmaker ma rację - wlanie tekstu w prostokąty narracyjne - tragiczne. Dzielenie słów myślnikami - tragiczne.

Obawiam się też jak "SS-M" będzie wyglądało na kredzie. Rysowane było pod inny papier i na nim wyglądało to fantastycznie. Mam porównanie z "Legends of the Dark Knight: Norm Breyfogle" - klasyka wydawana przez TM-Semic, na kredzie wypada mizernie. No i jakość skanów - to co Amerykanie zrobili przy Breyfogle'u woła o pomstę do nieba - kolory odstające od oryginału, brak konturów - prawdziwy dramat. Liczę, że Mucha (dla której wydanie tego komiksu wydaje się bardzo istotne - chyba zarówno Rustecki i Wróblewski byli fanami DeMatteisa i Buscemy) podeszła do tematu bardzo odpowiedzialnie. Niemniej zaprezentowana plansza pokazuje, że to już nie będzie to samo - tyle że chyba technicznie nawet być nie mogło.

Czy cena jest za wysoka? HaVoK ma rację - gdyby na okładce pojawiło się magiczne "Wydanie ekskluzywne" emocji byłoby mniej. Z drugiej strony jednak polityka wydawnicza Muchy zawsze była dla mnie teoretycznie niezrozumiała - po co wydawać wszystko w hardcover'ach? Mieli dużo rzeczy, które na hc - że tak napiszę - nie zasłużyły. Jedynym sensownym tłumaczeniem wydaje mi wywołanie wrażenia ekskluzywności i przycięciu klienta na kasę. Dotychczas taka polityka widocznie się sprawdzała, ale ewidentnie nadchodzą złe czasy. No i po co powiększony format? Buscema rysował wówczas cudnie, ale to nie sznyt Rosińskiego czy Andreasa.

Osobiście nie kupuję polskich wydań amerykańskich komiksów. Nie znoszę tych twardych opraw (do byle projektu), polskich tłumaczeń (które za cholerę nie oddadzą talentu scenopisarskiego dawnego Bendisa czy Ennisa, klimatu amerykańskiego slangu, neologizmów, itp.). To nie jest kwestia snobizmu, tylko po prostu polska edycja nigdy nie dorówna oryginałowi (który zresztą wielokrotnie też odbiega od ideału). W tym konkretnym przypadku jednak - z uwagi na brak amerykańskiej wersji, wysiłek włożony przez Muchę, żeby rzecz ujrzała światło dzienne - trzeba będzie walnąć przelew.

A przede wszystkim... te historie. To prowadzenie narracji, to kadrowanie. KLASYKA.

[Frank_C]

Spectacular nie jest wydaniem ekskluzywnym, jest w takim samym formacie jak inne serie Muchy. Daje przykład Egmontu bo jak widać potrafią badać rynek i w miarę dobrze wyceniać. Powyżej 200pln Egmont wypuszcza limitowane albo specjalne wydana komiksów.

No ale nigdzie wcześniej tego komiksu nie wydano, Mucha sama to musiała zebrać i poskładać, nie mieli gotowych materiałów, stąd może te 3 dyszki więcej.

[Bazyliszek]

A tu akurat należą się pochwały dla Muchy. Jeszcze raz pokazuje, że da się złożyć wydanie zbiorcze, nawet, jeśli nie ma ono odpowiednika w USA. Co u Egmontu wydaje się niemożliwe, bo brak im chyba chęci do pracy. Może więc kolejnym projektem Muchy będzie np. Daredevil by Nocenti, skoro u Egmontu jest wieczne "Nie da się".

Ja byłem często atakowany przez @michała81 i innych za to, że narzekałem na wysokie ceny komiksów Egmontu. Fajnie popatrzeć, jak teraz to on jest w mniejszości. Czara goryczy wreszcie się przelała.

[Marvelek]

Może więc kolejnym projektem Muchy będzie np. Daredevil by Nocenti, skoro u Egmontu jest wieczne "Nie da się".

Ale tu za dużo składać nie trzeba, bo ten run ukazał się już niemal cały w epicach. Brakuje jeszcze 17 pierwszych zeszytów.

[adrian23]

Cena 160 do zaakceptowania jeśli będzie to porządnie wydane. Wszystko poszło do góry.

[Genzo]

Obawiam się też jak "SS-M" będzie wyglądało na kredzie. Rysowane było pod inny papier i na nim wyglądało to fantastycznie. Mam porównanie z "Legends of the Dark Knight: Norm Breyfogle" - klasyka wydawana przez TM-Semic, na kredzie wypada mizernie. No i jakość skanów - to co Amerykanie zrobili przy Breyfogle'u woła o pomstę do nieba - kolory odstające od oryginału, brak konturów - prawdziwy dramat.

OO, to jest własnie to, większość sie jara kredą, a dla mnie te klasyki z lat 80 i początku 90 wydawane na kredzie są jakies takie bezpłciowe i strasznie dużo tracą. Historie z tamtych lat, powinny być dalej według mnie wydawane na offsecie, moze nie na takim jak TM-Semic, ale na czymś takim jak pierwsze wydania Kaznodziei

[sum41]

Te lata najladniej by wygladaly na tym papierze  na ktorym egmont wydal Nowa Granica taki miks tm semicowego papieru z lekkim polyskiem.