Na FB Muchy tez dym i ponad 150 komentarzy.
No patrz czyli, nie tylko tutaj znaleźli się jacyś dziwacy co nie przyjęli do wiadomości oczywistych faktów, że za 229 zł. ceny okładkowej odpowiada Jarosław? Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza, dla naszego klubu, wydawnictwo Mucha, naszego komiksowa Ciągle pracują! Dobrej ceny przypilnują i jeszcze inni, niektórzy, wtykają im szpilki. To nie ludzie – to wilki!
pamiętacie ze to komiks o gościu w niebieskich rajtuzach który majta się na pajęczynie? to ze ktoś wrzucił do tego komiksu trochę dramy nie robi z niego doskonałego studium psychologicznego. dajcie spokój. zderzenie z samotnością starego dziada który z przyklejonymi skrzydłami okradał banki - no tak należy się jakaś nagroda.
Ej z Sępa się nie śmiejemy to schorowany, starszy, samotny człowiek. Genialny inżynier, który nie wiedział, że jak założy na klatkę piersiową generator gigantycznego pola elektro-magnetycznego to może to niezbyt dobrze wpłynąć na jego zdrowie. To nie jest temat do toczenia beki.
Cytat na dziś:
"Panie, daj mi cierpliwość...".
Cytat na jutro "nastawiaj dalej ten garb, to ci ktoś w niego w końcu kijem przy...fasoli". Cena nie jest fajna, ja kupię ten komiks, ale nie o to chodzi, aby w pokorze i ciszy zanieść w końcu niemałą sumę pieniędzy wydawcy i bez szemrania zabrać co moje. Nie jestem zadowolony z tego jak postąpiła Mucha wyceniając swój komiks i chcę aby wydawca był tego świadom. Napisanie tego na forum komiksowym jest w mojej opinii skuteczniejszym sposobem na zwrócenie uwagi niż anonimowy mail więc tak zrobiłem. Takich osób jest sporo więcej i stąd ta ciągnąca się dyskusja i bardzo dobrze, Mucha powinna odczuć trochę presji środowiska. Uprzedzając fanzolenie miejscowych specjalistów od handlu i etyki w stylu "to bierz i się zamknij a jak nie to sp....aj" albo coś tam o kupowaniu z łaski. Ani ja nie robię im łaski że kupuję, ani oni mi że mi sprzedają odbywa się to na zasadach zupełnie partnerskich oni twierdzą że mają coś na sprzedaż a ja że w sumie byłbym zainteresowany nabyciem tego czegoś. I dlatego jako wieloletni już "partner" raczej zadowolony z dotychczasowych "dili", chciałbym lojalnie uprzedzić że w momencie gdy uznam że ktoś próbuje mi zbyt agresywnie przetrzepać kieszenie to zrezygnuję z konszachtów i tyle. Jedna osoba może i nie ma znaczenia (a powinna) ale ileś tam takich osób z pewnością już różnicę zrobi.
Na ile dotąd fragmentarycznie poznałem ten Spectacular to jest to właśnie coś na poziomie Niebieskiego i Ostatnich łowów Kravena. Śmierć Stacych, Ślub czy Venom mają się do tego nijak.
Eeeee...nie, napewno nie. Ale to moja subiektywna opinia.
A z którego Spider-Mana mamy robić?
To nie jest komiks dla każdego. W Ostatnich łowach Kravena też mamy przez sześć zeszytów kadry z murzynem kopiącym grób. Więc powiedzmy sobie szczerze: jeśli dla kogoś to kopanie grobu było tylko udawaniem czegoś głębszego a po sześciu zeszytach był już tylko zmęczony, bo ile można grób kopać to run DeMatteisa/Buscemy też nie jest dla niego.
Nie wiem może z żadnego?
Uważaj bo jeszcze ktoś pomyśli, że Ibsena kupuje.
podejrzewam, ze wielu moze byc zawiedzionych po kupnie i przeczytaniu tego spidera, tak jak ja po powrocie do daredevila millera albo x-menów jima lee, heh, ciezko sie to po latach czyta, ale wiadomo co działa najmocniej przy tego typu komiksach, efekt nostalgii. a co do ceny jak dla mnie ok, pod warunkiem, ze będzie to dobrze wydane, a nie tak jak kiszka od egmont na odp****l, elo
Nie to, żebym się zgadzał ale plus za avatar. Tylko Wakabayashi był w stanie zatrzymać Niemców.