A jak oceniacie serię Saint-Elme?
Oceniam na ten moment całkiem nieźle, całościowo na 7/10 czyli "bardzo dobrze".
Niemniej cykl jest w takim momencie, że chciałbym zobaczyć co wydarzy się dalej, bo równie dobrze ocena może wahnąć się w obu kierunkach.
Jest ciekawa intryga, dość ponury klimacik niewielkiego miasta (acz nie taki typowo kameralny), kilku interesujących bohaterów. No i oczywiście ilustracje Peetersa, którego ja jestem sporym fanem.
Tak więc na ten moment (po 3 tomie) cykl wygląda nieźle, ale ma potencjał, żeby być znacznie wyżej ocenionym jeśli pewne wątki rozwiną się fajnie, ale też może być lipa jeśli nie ma tu pomysłu na całość. Ja wierzę, że jest. Jesli się wahasz mocno, to ja bym poczekał jak inni ocenią po tomie 4 całość (ktoś wiele ile docelowo ich będzie?).