(..) Też czekam na Gideon Falls. No i mogliby przyspieszyć Descendera.
Jeszcze tylko "Criminal" do kompletu i mój plan zakupowy na pierwszy kwartał oferty od Muchy zostanie w pełni zrealizowany ;)Popieram. Myślimy podobnie.
A czy Crminal będzie w dwóch grubszych tomiszczach czy w cieńszych?Chyba w trzech. Coś mi świta, że mają być podwójne.
Chyba w trzech. Coś mi świta, że mają być podwójne.Dzięki.
Czy Wikipedia prawdę mówi, że seria Criminal jest on-going i na razie jest 7 zbiorczych?
Czy Wikipedia prawdę mówi, że seria Criminal jest on-going i na razie jest 7 zbiorczych?Oryginalne, pierwsze Criminal to 6 historii zebranych w 6 wydaniach zbiorczych. Mozna je czytac oddzielnie, ale lepiej po kolei aby wylapac wszystkie smaczki i luzne powiazania miedzy niektorymi postaciami. Jest takze dodatkowe wydanie (vol. 7) zbierajace 2 one shoty.
Oryginalne, pierwsze Criminal to 6 historii zebranych w 6 wydaniach zbiorczych. Mozna je czytac oddzielnie, ale lepiej po kolei aby wylapac wszystkie smaczki i luzne powiazania miedzy niektorymi postaciami. Jest takze dodatkowe wydanie (vol. 7) zbierajace 2 one shoty.
Tak, autorzy niedawno wrocili do serii, ale nie liczylbym na to ze Mucha sie za to wezmie, bo jak na razie wyszedl jeden zeszyt.
Polecam bo to creme de la creme rasowego kryminalu.
Na pewno w to wejdę, bardziej mnie ciekawiło, ile będę musiał w tym siedzieć :-)O ile będzie wychodzić w podwójnych, bo 7 tomów tempem Muchy to 3 lata :D
Ale jak sześcioma tomami można sobie zamknąć całość, to elegancko. 1,5 roku i mamy to.
O ile będzie wychodzić w podwójnych, bo 7 tomów tempem Muchy to 3 lata :D
Tak, autorzy niedawno wrocili do serii, ale nie liczylbym na to ze Mucha sie za to wezmie, bo jak na razie wyszedl jeden zeszyt.
Pamiętaj, że zanim Mucha wyda te pierwsze 6 tomów (3 podwójne, przy optymistycznym założeniu, że będzie tom na pół roku, to daje nam rok), to z tych nowych też już się uzbiera.Znając Muchę to będzie jeden tom na osiem miesięcy.
Oj, chyba nie tylko. Ilość wydawanych serii i ich możliwości przerobowe też robią swoje.Też bym obstawiał brak ludzi i za dużo serii jednocześnie.
Mucha odpisała komuś na FB: "X-Men już w marcu, a kolejna Jessica w maju"
Mucha to pewnie przede wszystkim uzależniona jest od Egmontu - kto wie czy nie jest tak, że jeżeli są czymś zainteresowani, to wpierw idzie zapytanie do Egmontu, czy będą to brać? Inaczej nie musieliby ograniczać się do tych mniej znanych marek. Nie wierzę, że gdyby mogli, to nie sięgnęliby po Punisher MAX Aarona, Wolverine Rucki, Guardians of Galaxy Abnetta i Lanninga, czy X-men Jima Lee.
Tyle, że to nie Mucha pyta Egmont, tylko licencjodawca Marvela - w momencie, kiedy otrzymują zapytanie od kogoś z Polski na dany komiks, Marvel najpierw wysyła zapytanie do Egmontu...
Oczywiście, że tak jest - TK mówił o tym na zeszłorocznym GDAKu. Tyle, że to nie Mucha pyta Egmont, tylko licencjodawca Marvela - w momencie, kiedy otrzymują zapytanie od kogoś z Polski na dany komiks, Marvel najpierw wysyła zapytanie do Egmontu, czy mają z nim związane plany czy też mogą go udostępnić innemu wydawnictwu. Jeżeli Egmont nie zamierza w to wchodzić, to tytuł jest "zwolniony dla innych". To jest prawo silniejszego, Marvel woli sprzedawać licencje w pierwszej kolejności większym podmiotom i nie można ich za to winić. Większe wydawnictwo ma zawsze głos nadrzędny, bo mniejsze jest ryzyko, że nie uniosą tematu. Zapewne są jakieś wyjątki od tej reguły (np. kolekcje, bo tu wszystko chodzi na innych prawach), ale z grubsza tak to wygląda.Powiem że pierwszy raz o tym słyszę. Ale faktycznie z punktu widzenia Marvela to jest to logiczne. No i raz że E. więcej może i dwa że współpracuje z nimi od lat.
Też się zastanawiam czy jakieś nowe marvele od nich wejdą po Iron Fiscie i UX-Force.O , New Avengers Bendisa i Captain America Brubakera czy Thor JMS (z dokonczeniem przez innych autorow) to bylaby rewelacja
New Avengers mam ale mogliby wznowić w podwójnych tomach. Skończyli na Civil War a jeszcze sporo tomów do wydania ;)
Wolałbym X-factor Petera Davida, też w CC. Ale pewnie szanse niewielkie, to za grube tomy jak na Muche, drużyna u nas nieznana, scenarzysta też średnio...Nie ma kompletnego wydania X-factor w CC.
Przerwane, czy w trakcie wydawania?Jest kompletne wydanie w 21 (+1 tom z mini serią Madrox) TPB oraz niekompletne w 2 tomach CC (pierwszy tom zbiera mini Mardoxa + 2 pierwsze TPB, drugi zbiera 3 kolejne TPB oraz specjal, który jest zawarty w późniejszym tomie). I te dwa tomy wydania CC wyszły w 2014, więc wychodzi że jest przerwane.
Wiadomo było, że 1 część się nie sprzeda, skoro w wydaniu WKKM te komiksy ciągle się walają na Allegro.
No jasne. Na nieprzeczytane.pl, czytam.pl wyprzedane. Na Bonito/Aros 8 egzemplarzy, tania książka 6 egz.
To akurat żaden wyznacznik bo z komiksami Muchy zawsze są problemy z dostępnością. Jak swego czasu obserwowałem sprzedaż AXM na Aros/Bonito to bardzo powoli schodziło.
Szkoda tego opóźnienia 2 tomu zbiorczego Astonishing X-Men (co miał być w grudniu). Wiadomo było, że 1 część się nie sprzeda, skoro w wydaniu WKKM te komiksy ciągle się walają na Allegro. Trzeba było wydać od razu 2 tomy, albo w ogóle integrala z 4 części. Tzn jeśli się uparli by Gifted sprzedać.
A wiadomo coś o Księżycówce t.2?
Kto mi wykupił wszystkie egzemplarze Chew #10 z Bonito? Tak się rzucili, a tyle narzekania, że już się znudziło, bo w kółko to samo.Przyznaję się do jednej sztuki 😀. I, ja jestem zadowolony z tempa wydawania tego tytułu, bo i tak nie nadążam z kupowaniem/czytaniem, ale rozumiem narzekania innych osób.
Przy okazji anulowania zamówienia z Hrabstwem Harrow dostałem informację, że hurtownia od tego tytułu padła. Może więc Mucha zniknie z Bonito?podobne info było w wątku o Egmoncie, myślę że błąd systemu albo coś w tym stylu
Astonishing X-Men #1 - Tom 2
[...]
Premiera: 8 marca 2019
Mucha chce nam złagodzić cios zadany premierą "Kpt. Sami Wiecie Kto". :DNo cóż tylko kobieta mogła uratować ziemię przed wystrzelonym pociskiem w nią :)
8 marca nie będzie dniem straconym. 8)
Mam też wątpliwości, czy "wszech czasów" odnosi się do superbohaterów czy do komiksu.
Bez kitu... Chyba przejęli jakiegoś grafika od Egmontu ;D
Tymczasem portugalska Mucha zaczęła wydawać Dylan Doga, (..)
Ale tego Indeha bardzo dziwne, że nie wydali. Westerny są u nas dość popularne.Myślę, że po niskiej sprzedaży Wampirów oraz Twierdzi Pereira nie eksperymentują z innymi komiksami poza mainstreamem amerykańskim.
Pewnie masz rację. Ale w takim razie gratuluję im rozeznania rynku. Pereira i Wampiry to były u nas kompletne no name`y a westerny u każdego wydawcy sprzedają się dobrze (chociażby Undertaker u Taurusa czy Durango u Elementala).Wiesz wydali Loveless (od Azzarello), wiec myślę, że widzą jak to się te westerny sprzedają.
Majkelus, skąd te dane? Nie wiem jak sprzedaż "Wampirów", ale coś mi się obiło o ucho, że akurat "Twierdzi Pereira" wzbudziło całkiem niezłe zainteresowanie.No właśnie zainteresowanie. Kiedy rozmawiałem z redaktorem Muchy panem Tomasz Sidorkiewiczem ma emefce to mówił, że średnio to im schodzi (co było nawet widać na stoisku jak znikają inne tytuły).
Ile lat temu? I w jakiej formie? Mam nadzieje, ze Mucha wie, ze rynek sie zmienil od czasu ich LovelessaDawno, ale w formie której tu wiele osób uwielbia, miękkiej ze skrzydełkami. ;)
No właśnie zainteresowanie. Kiedy rozmawiałem z redaktorem Muchy panem Tomasz Sidorkiewiczem ma emefce to mówił, że średnio to im schodzi (co było nawet widać na stoisku jak znikają inne tytuły).Szkoda. Mam oba, oba są bardzo dobre. Pereira szturmem zdobywał rankingi 2018 roku. Ale właśnie pytanie, jak to się ma do sprzedaży? No chyba można się domyślić.
Mam obydwa tytuły. "Twierdzi Pereira" jest świetne, "Wampiry" trochę słabsze, ale wcale nie gorsze. Jak napisałem o nich coś więcej na gildii to usłyszałem tylko: "Nie moje klimaty" od użytkowników. Co by potwierdzało male zainteresowanie tymi tytułami.
Wiesz wydali Loveless (od Azzarello), wiec myślę, że widzą jak to się te westerny sprzedają.Inne czasy, a ceny okładkowo zbliżone do tego co mamy obecnie na rynku (np. w porównaniu do takiego Jonaha Hexa). Sam się zastanawiałem się czy nie kupić PL wydania Lovelessa, ale odpuściłem i wziąłem w oryginale.
Ale tego Indeha bardzo dziwne, że nie wydali.
Wiesz wydali Loveless (od Azzarello), wiec myślę, że widzą jak to się te westerny sprzedają.
Kiedy rozmawiałem z redaktorem Muchy panem Tomasz Sidorkiewiczem ma emefce to mówił, że średnio to im schodzi...
Na razie chyba oficjalnych zapowiedzi brak, ale ktoś ma może jakieś domysły, co Muszka może planować na kwiecień?Najprawdopodobniej 5 tom Outcast o podwójnej objętości, który będzie zawierać albumy The New Path (oryginalnie vol. 5) oraz Invasion (oryginalnie vol. 6).
@ up- W+D ;)
Mam jeszcze prośbę- dacie link do portugalskiej strony?
Iron Fista też już został chyba tylko jeden tom.Liczę po cichu na Kapitana Amerykę Bru w powiększonym i podwójnym (jak Astonishing) formacie. :P
W ogóle mogli by w maju zapowiedziec w co wejdą z Marvela w zamian za kończące się serie (X-Force, Iron Fist, a i Astonishing X-Men został byc może jeden tom (chyba nie ma jeszcze decyzji jak reszta runu po Whedonie zostanie wydana) ).
(wiem, że to życzeniowe jest, ale kto jak nie Mucha...) :)No Egmont :)
Czyli przez pierwsze 3 miesiące wydali 4 (nie licząc Kick-Ass) pozycje i na następne 3 zostało im 12...
Jeśli do końca wakacji wydadzą te wszystkie 16 (pozostałe 12) pozycji zapowiedzianych na pierwsze półrocze, to i tak będzie sukces.Chyba do konca roku... Ja Muszce powoli już dziękuję. Nic nowego nie biorę od nich. A na pewno nie serie.
Chyba do konca roku... Ja Muszce powoli już dziękuję. Nic nowego nie biorę od nich. A na pewno nie serie.
Dokończę tylko serie które mam.
Na przykład nie lubię binge watchingu na Netflixie (obejrzę góra jeden-dwa docinki dziennie) i nie lubię też binge-komiksingu i walnego czytania całych serii.
Ja z czytaniem serii od muchy czekam. Aż wyjdą wszystkie tomy. Niestety przerwy są na tyle długie, że np w przypadku Outcast nie pamiętam zbyt dokładnie co się działo w pierwszym tomie...
W innej sytuacji oglądałbyś jeden odcinek na tydzień.
Mam podobnie z serialami ale jeden odcinek co tydzień to nie kilka zeszytów co pół roku albo więcej :)
Offtopicowo: to widzę, że jestem w mniejszości:) Na przykład nie lubię binge watchingu na Netflixie (obejrzę góra jeden-dwa docinki dziennie) i nie lubię też binge-komiksingu i walnego czytania całych serii. Na przykład wczoraj skończyłem 2 tom B.B.P.O Plagi Żab - i mimo że mam wszystkie tomy to teraz poczytam sobie coś innego - nie chcę za szybko kończyć przygody z Sapienem i spółką :)
Jeden chudszy tom czytasz tyle co trwa odcinek :)
Mam to samo. Większość serii od Muchy po przetestowaniu pierwszego tomu, kupuję i odkładam na półkę, by przeczytać jak będzie całość. I niby nie mam z tym problemu, ale jak pomyślę, że na lekturę takiego Chew muszę czekać 5 lat, i pewnie podobnie poczekam na The Wicked + The Divinie... :-\
Jak to jest z tym Outcastem? To zakończona seria, czy Kirkman będzie to ciągnął dalej jak Żywe Trupy? Odpuściłem ten tytuł z racji ograniczonych funduszy zadowalając się serialem, ale ten upadł i historię mam urwaną. Chcę w to wejść, bo wciągnęła mnie ta opowieść. Jak to w ogóle ma się do serialu?
To byłaby fajna zapowiedź, można pomarzyć :).Bardzo!
To będzie jakaś nowość na drugą połowę 2019.
Obstawiam New X-Men :)
Gdyby tak było, czy to byłby ten New X-men wydany kiedyś przez DK i chyba w szerszym zakresie w ramach WKKM?Tak, przy czym żadne z tych wydań nie jest kompletne brakuje Annual w obu wydaniach (plus jeszcze dwóch tomów w wydaniu complet).
To byłaby fajna zapowiedź, można pomarzyć :).Pamiętaj że to ja obstawiam ;D
Tak, przy czym żadne z tych wydań nie jest kompletne brakuje Annual w obu wydaniach (plus jeszcze dwóch tomów w wydaniu complet).No i byłoby większe :)
Wtajemniczonych jest więcej, tylko nie wszyscy mogą puszczać parę z ust ;) A przynajmniej nie powinni :PI dobrze, tajemnica ważna rzecz.
No i wrzucili na FB okładkę New X-Men ;)Liczę na wydanie Ultimate Collection. Mucha ostatnio weszła w podwójne wydania, więc jak najbardziej realne są takie grubaski. - https://en.wikipedia.org/wiki/New_X-Men_(2001_series)#Collected_editions
https://www.facebook.com/MuchaComics/photos/a.528742223869693/2104657886278111/?type=3&theater (https://www.facebook.com/MuchaComics/photos/a.528742223869693/2104657886278111/?type=3&theater)
Fajny news, ale ciekawe w jakim wydaniu to puszczą. Biorę obowiązkowo cały premierowy materiał, pominę tylko to, co zdubluje się z WKKM.To w przypadku Ultimate Collection by Grant Morrison będziesz Annual z pierwszego tomu będziesz musiał dokupić oddzielnie w oryginale, bo ani Hachette ani DK tego nie wydali.
To w przypadku Ultimate Collection by Grant Morrison będziesz Annual z pierwszego tomu będziesz musiał dokupić oddzielnie w oryginale, bo ani Hachette ani DK tego nie wydali.Może sami dorzucą?
...jak Capa Bru od Egmont ...
Moment, moment, o czymś nie wiem? Było jakieś info/przeciek?Tak JanT ma już katalog Egmontu na ten rok ;)
Moment, moment, o czymś nie wiem? Było jakieś info/przeciek?Obstawiam że będzie. Taka tradycja ze starego forum że to co daje w avatar to Egmont wydaje :)
JanT pisał raczej o mocy sprawczej swojego awataru. Chyba.Otóż to :)
Tak JanT ma już katalog Egmontu na ten rok ;)Do połowy 2022 ;D
To w przypadku Ultimate Collection by Grant Morrison będziesz Annual z pierwszego tomu będziesz musiał dokupić oddzielnie w oryginale, bo ani Hachette ani DK tego nie wydali.
Oooo, ale fajnie. Jak to się ma do tego wydanego w WKKM?Tak jak opisano kilka/kilkanaście postów temu.
O tym co wiem to by wam oczy zbielały ;D
Kurdę ten to ma dobrze. Żona w Egmoncie, jedna kochanka w Hachette a druga najwidoczniej w Muszcze ;D ;D ;D ;DJa to bym chciał, żeby on chociaż na serio coś wiedział, a nie tylko robił zamieszanie. A kiedy to powie, albo kiedy takie Hachette to ogłosi to już mniejsza o to...
Jedyne co wiemy na pewno to że ty nie wiesz co ja wiem ;DAleż ja wiem, że Ty wiesz, że ja nie wiem co Ty wiesz, a czego Ty nie wiesz.
Wiem. Dzięki temu żart nabrałby niespotykanej mocy ;)Straszne to by było.
W oryginale było w trzech OHC:I Mucha raczej tak wyda.
New X-Men Vol. 1 New X-Men (2001) #114-126, New X-Men Annual 2001
New X-Men Vol. 2 New X-Men (2001) #127-141
New X-Men Vol. 3 New X-Men (2001) #142-154
Ciekawe czy uda się dwa tomy w tym roku wydać. Fajny podział tak jak przy Astonishing, bo nie muszę brać dublia bylo juz cos wydane u nas z tej pozycji?
a bylo juz cos wydane u nas z tej pozycji?Było to pisane tyle razy. Pierwszy tom był wydany w WKKM w 2 częściach poza jednym zeszytem - New X-Men Annual 2001 to będzie premiera, bo nawet DK pominął ten zeszyt.
Było to pisane tyle razy. Pierwszy tom był wydany w WKKM w 2 częściach poza jednym zeszytem - New X-Men Annual 2001 to będzie premiera, bo nawet DK pominął ten zeszyt.ale ja nie pytam o Astonishing x-men tylko o ten tytuł ktory zapowiedziała dzisiaj mucha
ale ja nie pytam o Astonishing x-men tylko o ten tytuł ktory zapowiedziała dzisiaj muchaOdpowiedziałem ci odnośnie New X-men, przeczytaj jeszcze raz uważnie mojego posta.
Odpowiedziałem ci odnośnie New X-men, przeczytaj jeszcze raz uważnie mojego posta.
Kolejna seria z X-Men tylko te znow srednie rysunki.
a do X-Men jego rysunki pasują jak mało kogo. Oby faktycznie to były podwójne, powiększone tomy jak AstonishingW tym przypadku - potrójne.
Quitely to świetny artycha, a do X-Men jego rysunki pasują jak mało kogo.Dokladnie. A pozniej pojawia sie jeszcze Yu (wspomniany annual), Bachalo, a w ostatnim tomie Silvestri. Ogolnie, to tak, rysunkowo jest zonglerka, raz lepiej, raz gorzej. Scenariuszowo natomiast jest bardzo porzadnie, Morrison odlatuje jak zwykle, ale akceptowalnie, czyta sie elegancko.
Quitely źle, Cassaday niedobrze. Kto musiałby rysować X-menów, by było ok? Czyżby największy wirtuoz rysowania - Jim Lee?
Rob Liefeldtaaa, my wiemy, ze dzis jest prima aprilis, ale ktos moglby sie udlawic / udusic wiec teges... ostroznie z takimi zartami kolego
Quitely źle, Cassaday niedobrze. Kto musiałby rysować X-menów, by było ok? Czyżby największy wirtuoz rysowania - Jim Lee?
Quitely źle, Cassaday niedobrze. Kto musiałby rysować X-menów, by było ok? Czyżby największy wirtuoz rysowania - Jim Lee?A ktoś narzekał na Cassadaya?
A ktoś narzekał na Cassadaya?Zawsze ktoś na coś/kogoś narzeka.
A ktoś narzekał na Cassadaya?
Kolejna seria z X-Men tylko te znow srednie rysunki.
To niech się potem nie dziwią, że tak jak ich wznowienie Astonishing X-Men się nie będzie sprzedawać i znowu będzie opóźnienie w zapowiadanym kolejnym tomie.
Pytanie, czy Mucha poprzestanie na zapowiadanych 3 tomach, czy wyda jednak wszystko?Ale 3 tomy New X-Men by Grant Morrison: Ultimate Collection to jest komplet.
Nie rozumiem czemu Mucha ciągle popełnia te same błędy. Wyda trzeci raz po polsku New X-Men od Z jak Zagłada? To niech się potem nie dziwią, że prawdopodobnie tak jak ich wznowienie Astonishing X-Men się nie będzie sprzedawać i znowu będzie opóźnienie w zapowiadanym kolejnym tomie. Jestem jak najbardziej za kolejnymi tomami tej serii, ale oczywiście dziejącymi się po zakończeniu tomu WKKM Imperialni. Muszych wcześniejszych ja na pewno nie kupię.
Chodzi mi o Astonishing X-Men. Czy run Ellisa będzie zmieszczony w trzecim tomie, czy podzielą to na dwa kolejne?
Jeśli w jednym, to mogą nie dołączyć mini-serii XenogenesisNie jest to niewykonalne ale faktycznie będzie trudno. Bo to w sumie ze 460 stron wyjdzie.
"Cage"
Co powiecie o komiksach "Loki" i "Cage", które Mucha wydała?Jeśli spodobał ci się "Thor Gromowładny" to myślę, że "Loki" też powinien ci się spodobać, rysuje ten sam rysownik Esad T. Ribic. Sama historia raczej spokojna. Punktem wyjściowym jest to, że Lokiemu udało się pokonać Thora i teraz musi wywiązać się z obietnicy jaką dał sojusznikom za pomoc w objęciu mu władzy. To krótka opowieść, w której Loki nie jest przedstawiony jako bezwzględny zły, chcący władać światem, czy też jako sympatyczny facet tak jak jego filmowy odpowiednik, ale jako zagubiony bohatera, który musi zająć się nudnymi obowiązkami władcy. Wykorzystany tutaj zabieg retrospekcji pokazujące, że większość bohaterów traktowała go źle i tym samym pojawia się kwestia czy to nie to uczyniło z Lokiego zgorzkniałego człowieka chcącego udowodnić, że jest lepszy od brata. Jest to zdecydowanie jedno z lepszych przedstawień komiksowego antagonisty, także pod względem graficznym, ze słodko gorzkim finałem.
Bo wiem tylko, że obie pozycje są poza głównym kanonem i nic więcej.
Jak wypadają te komiksy na tle innych?
Do jakich pozycji można je przyrównać?
Czy zdaniem tych, którzy je czytali, warto sięgać po te pozycje?
Czy zdaniem tych, którzy je czytali, warto sięgać po te pozycje?Dorwałem używańca na allegro za 20 zł i wtedy warto.
To w końcu będą ci New X-Men czy to żartBędą, to nie jest żart.
To w końcu będą ci New X-Men czy to żart?
Co powiecie o komiksach "Loki" i "Cage", które Mucha wydała?
Bo wiem tylko, że obie pozycje są poza głównym kanonem i nic więcej.
Jak wypadają te komiksy na tle innych?
Do jakich pozycji można je przyrównać?
Czy zdaniem tych, którzy je czytali, warto sięgać po te pozycje?
Co powiecie o komiksach "Loki" i "Cage", które Mucha wydała?
Czy zdaniem tych, którzy je czytali, warto sięgać po te pozycje?
Cage mnie rozczarował, ludzie chwalą klimat ale scenariusz jest mocno przeciętny.
Cage fabularnie jest przyzwoity, ale jak dla mnie rysunki wnoszą ten komiks na wyższy level - maestro Corben! Jak ktoś nie trafi jego kreski, to może być problem.
Zgadzam się, ale dodam, że ta kreska rewelacyjnie oddaje scenariusz i klimat Harlemu.Byłeś tam?
Byłeś tam?
Cage mnie rozczarował, ludzie chwalą klimat ale scenariusz jest mocno przeciętny.Zgadzam się w zupełności. Moja krótka opinia na temat tego komiksu:
Cage MAX. Jak ktoś już stwierdził na tym forum nie wszystko z serii MAX jest dobre i Cage jest tego idealnym przykładem. Nudna opowieść, z ogranymi schematami i nijakim bohaterem. Zdecydowanie wolę Cage'a w wykonaniu Bendisa jako lidera zdelegalizowanej grupy bohaterów, niż w wykonaniu Azzarello jako zgorzkniałego outsidera. Nawet świetne rysunki Corbena (z którym miałem styczność po raz pierwszy) nie ratują tego komiksu, którego fabuła jest ulotna i nie zapada na długo w pamięci.
Jestem lekko skonfundowany. Jakiś czas temu porównywałem sobie nowe "Musze" wydanie "Astonishing X" z tym z WKKM i Mucha miała zimniejsze kolory. Ale teraz jest jeszcze zabawniej: skonfrontowałem wydanie drugie Muchy z wydaniem pierwszym Muchy i Mucha "druga" ponownie różni się odcieniem i jest lekko jaśniejsza/zimniejsza. Inna sprawa, że w nowym wydaniu kontury rysunków na planszach wydają się być bardziej ostre... Ktoś też to przyuważył czy też wzrok płata mi już figle?
Ale poza tym to cudne jest to nowe wydanie. Wklejka z Kitty w dechę. :) Okładka alternatywna z Emmą takoż.
Reborn Millara/Capullo koniec maja. Pierwszy tom Criminal czerwiec/lipiec.
Wczoraj odebrałem swoje wydanie Astonishing i rzeczywiście - blado to wygląda :/
Oczywiście, samo wydanie jako takie prezentuje się zacnie - bo i tak prezentować się musi - gruby tom, powiększony format. Niestety kolory są naprawdę kiepsko nasycone. Oglądając komiks tak mi się skojarzyło (to tylko moje wrażenie), że nasycenie jest na minimalnym poziomie akceptowalności, stopień niżej, a można by mówić o fuszerce.
Nie brałem udziału w dyskusji o kolorach w egmontowych komiksach na starym forum gildii, ale tutaj muszę napisać, bo nie pamiętam gdzie ostatnio, w innym komiksie widziałem tak słabo nasycone barwy. Jak wspomniałem wyżej tragedii/ fuszerki nie ma, ale jest taka słaba szkolna 3 w tej materii. Poważnie się zastanawiam czy nie puścić na allegro tomu pierwszego i nie zaopatrzyć się w wydanie kolekcyjne... i to mimo, że to wydanie Muchy naprawdę prezentuje się zacnie, a powiększony format to fajna sprawa przy świetnych rysunkach Cassadaya.
Na pocieszenie napiszę, że wydaje mi się, że tom 2 prezentuje się minimalnie lepiej pod tym względem (ale może to tylko moje wrażenie).
Proponuje jutro śledzić profil Muchy na FB.Na FB Muchy ciągle podpięty jest katalog na 2018 rok, a w nim Reborn ma datę październik/listopad 2018 r. Powinni już zdecydowanie wcześniej zaktualizować tę informację, a nie dopiero jutro.
Porównałem sobie z Marvel Unlimited parę pierwszych stron pierwszego tomu, trochę jest różnica, ale nie taka jak tu opisujecie.To spoko jeśli porównujesz z digitalami :) W BZG zawsze kolory są takie. Było już o tym przy Długim Halloween.
To chyba dzisiaj będą zapowiedzi jeszcze na kwiecień.
Digitala sobie możesz zrobić zawsze tak samo pojaśniając/pociemniająć ekran :) One zawsze też są jaśniejsze.
Chyba już na maj? W kwietniu już wydali dwie nowości.Na KW chyba za wcześnie jak na Muchę :)
To już nie taka prosta sprawa jak jaśniej/ciemniej :)Inne ustawienia też masz :) Ja z Majkelusem będę oceniał ;D
Jak oryginał wyjdzie w pierwszej fabryce a potem wydrukują drugiej i wyjdzie inaczej, to który będzie dobry ten pierwszy, czy ten lepszy i kto to będzie oceniał ? :)Jasne, że nie musi być jednego "wzorca z Sevre" na nasycenie kolorów, druk może się "poruszać" w pewnym przedziale, ale jednak czytelnicy (ja przynajmniej tak mam) intuicyjnie odnoszą wrażenie, kiedy coś wyskakuje poza ten "standardowy przedział/ normę" i jest (w przypadku kolorów) niewystarczające nasycone (w myśl zasady "jaki jest koń każdy widzi").
Na KW chyba za wcześnie jak na Muchę :)
Inne ustawienia też masz :) Ja z Majkelusem będę oceniał ;D
Rzuciłem okiem na drugi tom i faktycznie jest lepiej, ale trzeba byłoby porównać :) Może na Amerykańskim kolory były jeszcze bardziej nasycone i znowu będzie lipa ;)
A jednak, Uncanny X-Force 4 na koniec kwietnia!I to jest dobra wiadomość. Ile tomów zostane u nas wydane?
Ile tomów zostane u nas wydane?
(https://images91.fotosik.pl/165/6cac74ef6d7d3be5med.jpg)
Tom 4
Scenariusz: Rick Remender
Rysunki: Mike McKone, Julian Totino Tedesco, Phil Noto, David Williams, Jerome Opeña
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 264
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-65938-40-4
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 89,00 zł
Premiera: 30 kwietnia 2019
Koniec X-Force! Koniec X-Force! Drużyna mutantów składająca się z Wolverine’a, Fantomexa, Psylocke, Deadpoola i Nightcrawlera (ta postać pochodzi z alternatywnej rzeczywistości) sporo ostatnio przeszła. Jednak najgorsze dopiero przed nimi. Nowopowstałe Bractwo Złych Mutantów szykuje się do ataku. Wszystkie ofiary wyjątkowo dotkliwie odczują zadane ciosy – zadbała o to tajemnicza osoba, która opracowała plany zamachu. Osoba, która zna wszystkie słabości członków X-Force. Ich pierwszym zadaniem jest porwanie Genesisa, chłopaka będącego klonem Apocalypse’a, i przekonanie go do przejścia na stronę zła.
W albumie umieszczono materiały pierwotnie drukowane w amerykańskich zeszytach Uncanny X-Force #25-35 oraz fragmenty zeszytów Wolverine: Dangerous Games #1 i Deadpool #1000. Scenariusz: Rick Remender, rysunki: Mike McKone, Julian Totino Tedesco, Phil Noto, David Williams oraz Jerome Opeña.
wiadomo coś o katalogu Muchy? Jak rok temu było?Będzie.
Potwierdzili że też w maju Criminal :)
Czyli ten sam komiks w ofercie dwóch wydawnictw? Jakie będą różnice?Przecież było wcześniej:
Ale to amerykańskie wydanie :)Dodatkowe informacje: język :)
Czyli ten sam komiks w ofercie dwóch wydawnictw? Jakie będą różnice?Odpowiedź zagadka :) Takie same jak między MPH ze sklepu NSC a KM/H od Muchy.
Wiadomo coś na temat 4 tomu Nieśmiertelnego Iron-Fista? Ukaże się, czy jednak nie?
Criminal ma być w podwójnym tomie czy pojedynczy i wiadomo coś o cenie?Ciuteńkę powyżej stówki.
Criminal podwójny. Na szczegóły będziemy musieli pewnie jeszcze trochę poczekać.
Ciuteńkę powyżej stówki.A to będzie grubsze od zbiorczego tomu Outcast'a? Bo on akurat ma 99 zł okładkową cenę.
Objętość powinna być podobna (chyba, że dadzą coś więcej niż Coward i Lawless?), ale format powiększony.Faktycznie. Zapomniałem, że Outcast jest w formacie 17x26 cm.
Przecież było wcześniej:Dodatkowe informacje: język :)A dobra teraz już rozumiem :DDDDDDDDDDDD
Ilustracje: Sean PhillipsTen na pewno zasługuje na powiększenie :)
Jeszcze dziś coś zapowiedzą.
Czyli nikt nie trafił :).Bo ja nie obstawiałem ;D
Jakieś opinie o całej serii Iron Fista? Kupno 1 tomu jakoś mi się przeciąga od roku i dalej dylemat
Lawless to historia braterskiej miłości. Ale też nienawiści. Po latach spędzonych na wojnie i w więzieniu Tracy Lawless wraca wreszcie w rodzinne strony.Lawless to chyba nazwisko
Widzę, że z New X-men to tak "rzeźba będzie", sztuczne rozdrabnianie się żeby jak najwięcej książek wydać.Faktycznie. Mam ten run w oryginale, chciałem poczytać po polsku, gdyż nie wszystko rozumiem, a zbierać po 8 numerów nie kalkuluje się wcale. Chyba że robią tak by wyjść z pomocną dłoniom posiadaczom wkkm a później ruszą z grubaskami.
Czyli robią swoje składaki.Myślę że taką zawartość będą mieć kolejne tomy:
Cześć wszystkim.Niby tak ale można spokojnie czytać Astonishing nie znając New X-Men.
Z tego co wyczytałem w necie to astonishing x-men jest kontynuacją new x-men morrisona, tak?
Ten czwarty tom Iron-Fista miał być podobno jakiś gruby... a jest strasznie cienki.
Cześć wszystkim.Wpływ na szybsze wydanie pewnie miały sprawy licencyjne i już wcześniej przygotowane materiały. Astonishing można też czytać oddzielnie, ale pewne zdarzenia czy postacie są powiązane z New X-Men. Decyzja należy do ciebie, pytanie też czy z biegiem czasu Astonishing będzie tak samo dostępne
Z tego co wyczytałem w necie to astonishing x-men jest kontynuacją new x-men morrisona, tak? Chciałbym zacząć zbierać tytuły z mutantami od muchy i zastanawiam się czy kupować już teraz astonishing czy poczekać jednak na new x-men i czytać "po kolei".
Ktoś wie czym kierowała się mucha wydając te tytułu w odwrotnej kolejności?
Faktycznie. Mam ten run w oryginale, chciałem poczytać po polsku, gdyż nie wszystko rozumiem, a zbierać po 8 numerów nie kalkuluje się wcale. Chyba że robią tak by wyjść z pomocną dłoniom posiadaczom wkkm a później ruszą z grubaskami.
zastanawiam się czy kupować już teraz astonishing czy poczekać jednak na new x-men i czytać "po kolei".
Jest i katalog Muchy.
https://issuu.com/muchacomics/docs/mucha_kat_2019_no_bleed?fbclid=IwAR3oohG0imjZByYglZw9xWqQTOHaOopjPUZm6EW12H0nSnE8K8r9By-mLz8
Cześć wszystkim.Ten sam dylemat mam ehhh
Z tego co wyczytałem w necie to astonishing x-men jest kontynuacją new x-men morrisona, tak? Chciałbym zacząć zbierać tytuły z mutantami od muchy i zastanawiam się czy kupować już teraz astonishing czy poczekać jednak na new x-men i czytać "po kolei".
Ktoś wie czym kierowała się mucha wydając te tytułu w odwrotnej kolejności?
Ten sam dylemat mam ehhh
Motyl, napisz proszę coś bliżej- o ile procent obniżyli ceny?Kilkanascie fajnych tytułów 50 % ceny okladkowej, 30%standardowy rabat, mozna tez uzyskac wiekszy rabat przy wiekszych zakupach.
6:40 dostałem powiadomienie od Bonito że Criminal dostępne, wszedłem na stronę 7:20 towar już niedostępny taki mały rzut mieli czy jeszcze coś może dojść w dniu dzisiejszym? Czekałem z całym zamówieniem na ten komiks ...W mailu powinieneś mieć informację ile sztuk było. Z Bonito i dostępnością to jest różnie, ale z mojego doświadczenia wynika, że dzisiaj to małe szanse.
Iron Fist pojawia się i znika, zdążyłem chwilę temu, ale dosłownie parę pozycji było. Criminal od powiadomienia rano wciąż brak.Dziwne akcje z tą muchą. Kiedyś miałem podobny problem z JJ
25.06.2019 - premiera Chew #11Trzymam mocno kciuki za to, aby wreszcie skończyli tę serię w tym roku. Może się skuszę do dokupienia brakujących tomów :D
Ostatnio Layman coś pobąkiwał o kontynuacji :)Tak, mignęło mi na blogu nazwy nie można wymawiać :D
Trzymam mocno kciuki za to, aby wreszcie skończyli tę serię w tym roku. Może się skuszę do dokupienia brakujących tomów :D
KM/H.Mocne.
Jeżeli ktoś z Was przymierza się do zakupu albo ma dylemat pomiędzy tym a innym tytułem, to polecam inny. Mark
Zgadzam się z visionem, przyjemnie, szybko się czytało, jest akcja, jakiś tam twist jest (przewidywalny, ale jest). Imo komiks idealnie nadaje się do zekranizowania przez np. netflixa.
Mocne.
Wydaje mi się, że kto zna tytuły Millara to wie czego się spodziewać i na pewno się nie zawiedzie.
Wg mnie warto sięgnąć po ten tytuł.
Pierwszy tom Criminal to zamknięta historia?
Trójka to już chyba nie w tym roku?
Trójka to już chyba nie w tym roku?Zgodnie z katalogiem dwójka jest zaplanowana na IV kwartał. Trójki w katalogu ni ma :(
Ma być w tym. Razem z czwórką w jednym tomie. 8)Ooo!! A skąd to info?
Super, także czekałem, po Alias to moja ulubiona bohaterka. Ile tomów liczy ta seria?
Jessicą były dwie miniserie Kelly Thompson. Ciekawe czy Mucha też po to sięgnie. Pewnie tak
A tymczasem portugalska Mucha na FB wrzuciła kadr z Two Brothers, autorów Daytripper. Więc można się spodziewać, że wkrótce Muszka też to zapowie. 8)Zupełnie nie znam tytułu, ale Daytripper jest tak zajebisty, że od razu chce tego u nas i "biere".
Swoją drogą przydałby się jakiś dodruk/wznowienie Daytrippera, z chęcią bym to po polsku przeczytał.
Krzywy grzbiet w Criminal, tylko u mnie, czy Muszka wraca do starych bledow? :(
Tak, grzbiet jest przekrzywiony. Okładka przednia jest dłuższa niż tylna i patrząc z góry lub z dołu, grzbiet leci po skosie (nie ma kątów prostych)Eh.. Ja chyba w połowie komiksów Muchy mam ten problem. :-\
Eh.. Ja chyba w połowie komiksów Muchy mam ten problem. :-\Jak patrzę na moje krzywe grubaski w Długim Halloween i Mrocznym Zwycięstwie to mnie krew zalewa >:(
A, abstrahując od jakości wydania, dobry ten komiks?
Odpowiem tak, to jest Jeff Lemire.Descender.
Czy on kiedyś napisał kiepski komiks?
koniec miałbym poznać za 5 czy więcej lat (nieszczęsny Lazarus).Lazarus ongoing, można było się spodziewać, ale Chew od 5lat i dalej końca nie widać :P
Dla mnie oba bardzo fajne. Wychodzi na to że mam najlepiej :)U mnie tak samo. Oprócz Młota i Descendera podobały mi się jeszcze Łasuch, Podwodny spawacz i oczywiście genialne Essex. Niedługo zabieram się za Royal City. Gideon Falls też w planach, ale tych superhero typu X-men, Logan czy Hawkeye trochę się boję. Czy aby Lemire nie odwala tam chałtury za hajs.
Lazarus ongoing, można było się spodziewać, ale Chew od 5lat i dalej końca nie widać :PJa tam Chew nie zbieram, ale to chyba ostatni tom:
Jeszcze w temacie Muchy to uzupełniłem ostatnio kolekcję o wydane do tej pory u nas tomy Sagi i zdziwiłem się gdy zauważyłem, że 5 tom jest klejony w przeciwieństwie do pozostałych 7 które są szyte.
Wasze egzemplarze 1 tomu JJ: Alias też mają tak przesunięty napis na grzbiecie czy trafił mi się wadliwy komiks?Wadliwy masz
Jeszcze w temacie Muchy to uzupełniłem ostatnio kolekcję o wydane do tej pory u nas tomy Sagi i zdziwiłem się gdy zauważyłem, że 5 tom jest klejony w przeciwieństwie do pozostałych 7 które są szyte.Może sprawdź dokładnie bo u mnie wszystkie tomy mają szycie.
O to przeoczyłem zapowiedź :-[ No jednak w 5 latach (bez miesiąca) się zamkną :)Chyba nie przeoczyłeś, bo Mucha moim zdaniem jeszcze nie zapowiedziała (chyba, że już przeoczam takie rzeczy).
@JanTTo jest brak kapitałki a nie szycia :) W moim egzemplarzu jest.
Po lewej tom 5 po prawej 6. Żadnych informacji o dodruku, jest napisane że to wydanie pierwsze.
Chyba nie przeoczyłeś, bo Mucha moim zdaniem jeszcze nie zapowiedziała (chyba, że już przeoczam takie rzeczy).Nie zapowiadali.
@JanTW katalogu, to od dawna wiemy, że jest, ale konkrety Mucha zapowiada na Facebooku.
OK, dzięki za wyjaśnienie, więc źle mi się wydawało.jestj
A 12 tom Chew w katalogu Muchy ma podany wrzesień, więc chyba premiera na MFKiG, gdzie będzie autor John Layman.
@MidarAleż ja też się spodziewam tego tytułu w Łodzi (ze względu na autora), ale zapowiedzi nie było. Nie raz już Mucha pokazała, że katalog sobie, a życie sobie. Gildia ma zamieszczonych trochę komiksów, które miały wyjść i nie wyszły np. kolejny tom Zbira od Taurusa. Co innego jakby mieli już zapowiedź na sklepie. Wtedy traktuję, że jest zapowiedziane..
Powinieneś też wiedzieć (no offence), że te konkrety na FB to mucha ogłasza najczęściej tydzień, max. 2 tygodnie przed premierą komiksu. Mamy dopiero początek sierpnia, więc zapowiedź na FB będzie w połowie września jeśli Chew ma wyjść na MFKiG.
Dzisiaj dotarł do mnie Gideon Falls. Na szybko przejrzałem i mój egzemplarz jest bez pofalowanych stron.Mój też. Wczoraj od razu przekartkowałem. Wszystko w porządku.
Od tego duetu kupiłbym nawet komiks o Pokemonach ;)Panie, nie obrażaj komiksów o Pokemonach. Manga "Pokemon Adventures" to najpewniej najlepsza rzecz z całej francyzy.
Panie, nie obrażaj komiksów o Pokemonach. Manga "Pokemon Adventures" to najpewniej najlepsza rzecz z całej francyzy.
Niedawno kupiłem cały pierwszy "sezon" tej mangi po angielsku. Też kojarzę to wydanie JPF, miałem bodajże 1 zeszyt w takim powiększonym formacie. Bardzo miło go wspominam (np. walka Blue z Mew w lesie), więc zacząłem drążyć i wyrwałem komplet w bardzo rozsądnej cenie. W Japonii z tego co się orientuję wydają do dziś po jednej serii na generację gier. Miałem założyć osobny temat w komiksach japońskich ale jeszcze nie skończyłem lektury (około 1400 stron) i mnie uprzedziliście.Czytałem dwie pierwsze generacje (zacząłem trzecią, ale nie skończyłem, ponoć dalej się rozkręca) i to świetna rzecz jest dla fanów marki. Świetna fabuła, znacznie doroślejsza i bardziej skomplikowana niż w anime oraz pełna nieoczywistych zwrotów akcji, genialnie wymyślone postaci oraz masę widowiskowych walk. Na dodatek rysunki są utrzymane we własnym autorskim stylu, przez co stworki wyglądają ciut inaczej, ale są rozpoznawalne. Ogromnym plusem jest to, że do pewnego momentu wszystko się ze sobą łączy. Przez dwie generacje są dwa lekkie rebooty (początek Yellow i początek II generacji), ale ostatecznie wszystkie wątki się łączą we wielkim finale.
Oj, to takie cieniutkie? To zamknięta całość czy będzie dalszy ciąg?
Osobiście uważam Pokemony za najlepszą grę na pierwszego oryginalnego szarego Game Boya ever, więc ja bym nie tylko kupił nawet, ale po prostu bym kupił na pewno, gdyby to Lemire napisał. :D
Wyda ciekawsze, bo Morrisona;-)
Mimo iż wiem, że dalszw tomy są słabsze to się cieszę ze Mucha idzie w 'kompletność' danego tytułu.
I tak jak uwielbiam Astonishing X-men Whedona i Cassadaya, tak zupelnie nie ciagnie mnie do tych slabszych, dalszych tomow. :-\ Szkoda, ze w to miejsce Mucha nie da ciekawszych komiksow z mutantami. :(
A tak na marginesie, jakby kogoś interesowało, Wszyscy moi bohaterowie to cpuny wydane na offsecie - miła odmiana.Czyli nie wygląda tak chudo ;) Tylko jedno wydawnictwo ma awersję do ofssetu.
Egmont też daje offset. Równie rzadko co Mucha, ale też daje.Pewnie tylko wtedy gdy licencja zabrania zmiany :) Z połowa Vertigo powinna być na offsecie.
A tak na marginesie, jakby kogoś interesowało, Wszyscy moi bohaterowie to cpuny wydane na offsecie - miła odmiana.
Jessice Jones: Puls (...) Mucha całość wydała szybciej.Biorąc pod uwagę, że to był pojedynczy tom, to zdecydowanie masz rację ;)
Jeśli chodzi o wydania to oczywiście zawsze są na mega świetnym poziomie. Jak patrzę na mój egzemplarz Zaćmienia to zawsze mam banana na twarzy.Ja jak patrzyłem na mój egzemplarz Astonishing X-Men 1 to nasycenie kolorów było takie, że odkupiłem sobie WKKM a Muszkowy tom idzie na sprzedaż ;)
Ale chodzi ci o ten wydany naście lat temu czy ostatnio? Bo w tym pierwszym kolory są przesycone a w tym najnowszym dobre.Nie, chodzi o ten najnowszy, powiększony integral niestety.
Rzeczywiście, wychodziłoby na to, że cyfrówka jest gdzieś pomiędzy, choć ja też wolę ten lekki przesyt WKKM niż bladość Muchy. No i wiadomo - te moje zdjęcie jest robione na szybko kiedyś tam i średnio oddaje barwy.
Właśnie drzewa, czy włosy. Chociaż wydaję mi się, że trochę są podkręcone :) ale wg mnie ładniejsze, bo żywe.
Podobny efekt jak dla mnie, widać po Thingu, czy strojach FF na dolnym kadrze:Dobra robota, rzeczywiście potwierdza, że wersja cyfrowa jest gdzieś pomiędzy, choć może trochę bliżej WKKM jednak.
ZaćmienieNie raz, nie dziesięć powtarzałem, że jest to jeden z najpiękniej wydanych komiksów w mojej kolekcji, nie tylko ze względu na jakość wydania, ale również z powodu kapitalnych dodatków. A do tego niebanalna, wciągająca historia, cudowne, przykuwające wzrok rysunki i wspaniałe kolory dopełniające klimat opowieści. Jak dla mnie komiks wręcz idealny.
Co to się dzieje? Mamy 17.09 i jeszcze nikt nie kupił/przeczytał trzeciego tomu "Astonishing"?
Ktoś już nabył? Ma ochotę podzielić się opinią? ;)
Co to się dzieje? Mamy 17.09 i jeszcze nikt nie kupił/przeczytał trzeciego tomu "Astonishing"?
Ktoś już nabył? Ma ochotę podzielić się opinią? ;)
Festiwal Komiksu W Łodzi zbliża się wielkimi krokami. Stwierdziliśmy, że nie będziemy czekać, aż otrzymamy pliki .jpg z oficjalnymi okładkami i podzielimy się z Wami wieściami już dziś! 🎉🎉🎉
Na MFKiG przedpremierowo ukażą się albumy:
📕SAGA tom 9
📗KSIĘŻYCÓWKA tom 2
📘HUCK
📙CHEW tom 12
Do sklepów komiksy trafią 2 października 2019 r.
Hej,
Ja już lekturze - nie ma nawet co porównywać do runu Whedona. Ghost Box da się jeszcze czytać, mimo idiotycznej fabuły, ale już Exogenetic jest już tak niestrawne, że nie da się przez te kilka zeszytów przebrnąć. Ja nie dałem rady dotrwać do końca, a zaznaczam że jestem wielkim fanem mutantów.
Przede wszystkim zabrakło luzu, które u Whedona rozbrajało nawet najbardziej dramatyczną scenę. Tutaj, jak już się pojawia to, moim zdaniem, jest wymuszony przez konwencje, narzuconą przez poprzednika. I koniec końców,wypada to nieszczerze i słabo.
Ja swojego egzemplarza na pewno się pozbędę.
Korzystając z okazji podpytam od razu czy orientujecie się w jakim sklepie obecnie wychodzą najtaniej pozycje od Muchy? Mam parę zaległości :( i parę złotówek do wydania :)
Na bonito chyba jeszcze trafia się 35%, czy już tylko 32%?Na Muchę jest 27% + ewentualny rabat lojalnościowy
Kurde, mam podobnie z Millarem. Ultumates, Old Man Logan, Kick Ass, Red Son, nawet Wojna Domowa, czytane ileś lat temu, dawały mi niemałą frajdę. Ale wszystkie te autorskie komiksy wydawane w ostatnich latach, zostawiają mnie z wzruszeniem ramion, jakby wysrywal z siebie kolejne pomysły, tylko z myślą, że a nuż któryś zekranizuja i będzie kasa...
A czy będzie jakieś spotkanie Muchy z klientami jak Ķołodziejczak spotyka się na Pyrkonie i w Łodzi???
Czy ktoś widział na stoisku Muchy Sagę, tom 9?
Czy ktoś widział na stoisku Muchy Sagę, tom 9?Byla w sile znacznej, sprzedala sie prawie cala w sobote.
Byla w sile znacznej, sprzedala sie prawie cala w sobote.W niedzielę o 12 już się skończyła, podobnie jak Księżycówka 2.
Przeczytał ktoś ostatni numer Chew?
"Mucha rozważa jakąś formę kontynuacji, nie wie jednak, czy będzie kontynuować według numerów czy wątki fabularne. Sprawa jest rozwojowa i zależna od popytu."Serio? Specjalne zacząłem kupować tomy myśląc że będzie wydana cala historia qrde o co chodzi z ta polityka urywana kolekcji , wiadomo kiedy zapadnie decyzja ?
Serio? Specjalne zacząłem kupować tomy myśląc że będzie wydana cala historia qrde o co chodzi z ta polityka urywana kolekcji , wiadomo kiedy zapadnie decyzja ?To nie kolekcja i urywanie kolekcji a zwyczajne zakończenie wydawań po skończeniu runu danych autorów. A AX-M 3 jest w sprzedaży dopiero od dwóch tygodni, jeszcze za wcześniej na wyniki sprzedaży.
A tymczasem portugalska Mucha na FB wrzuciła kadr z Two Brothers, autorów Daytripper. Więc można się spodziewać, że wkrótce Muszka też to zapowie. 8)
Czy znany jest termin wydania drugiego tomu Criminal?
Czy Mucha coś w tym miesiącu zamierza wydać? Koniec miesiąca za tydzień a dalej nic nie wiadomo, wciąż czekam z zamówieniem na ten miesiąc ;-)
Szkoda, też liczyłem, że coś jeszcze dorzucę do zamówienia na Gildii, by uzbierało się na darmową wysyłkę 8)
A nie wiesz czy Mucha wyda u nas Two Brothers?
Tak. Ale niestety tylko pierwszy tom graficznie jest godny tego formatu. Inny świat powodował u mnie ból głowy.
Ilość pytań o nasze plany wydawnicze przekonała nas do podzielenia się z Wami zapowiedziami, zanim otrzymamy przykładowe strony do udostępnienia.
Ostatni tydzień listopada: CRIMINAL tom 2 i NEMEZIS,
Okolice 10 grudnia: GIDEON FALLS tom 2, JESSICA JONES 3 i JUPITER'S CIRCLE (podwójny album!).
Ciężko pracujemy, aby jeszcze jakieś pozycje ukazały się przed Bożym Narodzeniem. Na pewno damy znać, kiedy będziemy mieli pewność, że nam się to uda :) Trzymajcie kciuki!
Brakuje mi the wicked+the divine, zwłaszcza że miały być dwa tomy do końca roku... No ale może się wyrobią na święta, jak nie to liczę na styczeńJest spora szansa, że się załapie, prace nad czwórką na ostatniej prostej.
Chew -kurka ale to jest dobre, Bezpretensjonalny, irracjonalny humor, tak jak lubię. Niemal każdą planszą brniemy w szaloną przygodę.Dokładnie tak samo mam.
Mój plan, po zakupie 9-ciu tomów był: przeczytać i sprzedać. Teraz, zrewidowany plan to zakupić jak najszybciej brakujące tomy 10-12, przeczytać i dumnie postawić na półce z pozostałymi, wcześniejszymi.
Polecam, świetna, świeża, niegłupia rozrywka.
Amen
Ostatni tydzień listopada: CRIMINAL tom 2 i
Okolice 10 grudnia: GIDEON FALLS tom 2
Przekonaliście mnie do Chew. Miałem się za to nie zabierać przy obfitości innych tytułów, ale po tak pochlebnych recenzjach nie widzę innej możliwości niż przesunąć to wysoko w kolejce ;-)
Braki w kolekcji polecam uzupełnić w okolicy czarnego piątku, będzie fajne promo :)
Braki w kolekcji polecam uzupełnić w okolicy czarnego piątku, będzie fajne promo :)
W ogóle nie wydadzą New X-Men. Nigdzie i nigdy tego nie zapowiedzieli, ale wy traktujecie to jak pewnik, bo na 1 kwietnia wrzucili okładkę NXM z mutantką, która wygląda jak mucha.
W ogóle nie wydadzą New X-Men. Nigdzie i nigdy tego nie zapowiedzieli, ale wy traktujecie to jak pewnik, bo na 1 kwietnia wrzucili okładkę NXM z mutantką, która wygląda jak mucha.
W ogóle nie wydadzą New X-Men. Nigdzie i nigdy tego nie zapowiedzieli, ale wy traktujecie to jak pewnik, bo na 1 kwietnia wrzucili okładkę NXM z mutantką, która wygląda jak mucha.
... dużo dobrego będzie :)
Za fb:
Ilość pytań o nasze plany wydawnicze przekonała nas do podzielenia się z Wami zapowiedziami, zanim otrzymamy przykładowe strony do udostępnienia.
Ostatni tydzień listopada: CRIMINAL tom 2 i NEMEZIS,
Okolice 10 grudnia: GIDEON FALLS tom 2, JESSICA JONES 3 i JUPITER'S CIRCLE (podwójny album!).
Ciężko pracujemy, aby jeszcze jakieś pozycje ukazały się przed Bożym Narodzeniem. Na pewno damy znać, kiedy będziemy mieli pewność, że nam się to uda :) Trzymajcie kciuki!
Lepsze obniżki niż w obecnej promocji na Gildii, która ma 38% na sporo pozycji? Mam do kupienia około 15 tytułów i może warto zaczekać?
https://www.gildia.pl/szukaj/wydawnictwo/mucha-comics
Spokojnie, będzie New X-Men i... dużo dobrego będzie :)Nie mozesz zdradzić tytułów to chociaż powiedz czy o mutantów chodzi.
Lepsze obniżki niż w obecnej promocji na Gildii, która ma 38% na sporo pozycji?Tak to było rok temu: https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/1921514697925765/
(..) trzeci tom The Goon, druga Promethea (..)
I chciałbym, i boję się ;)Jak, to w piosence było ... „Czego się boisz głupia.....” 😀
Jak, to w piosence było ... „Czego się boisz głupia.....” 😀
Podobnie do wcześniejszego [...] MPH (KM/H po polsku chyba).Zatem namówiłeś mnie, by brać :)
Nie czytałem, ale znajomy twierdzi, że "to komiks który jak przeczytam będę chciał mieć na półce"!! Coś w tym musi być bo znajomy to doświadczony komiksiarz, współprowadzący "Prosto z kadru"! :)
To ja odradzę Nemezis (...)Prostuję - chodziło mu o HUCK, a ja pomieszałem z NEMEZIS. ::)
Mamy nadzieję, że cieszycie się z tej informacji, ale gdybyście jeszcze czuli niedosyt, to jutro zapowiemy promocje na Black Friday!
No to drugi tom pewnie w okolicach Pyrkonu, a trzeci za rok.
Ciekawe w co z Marvela potem pójdą? Jessica zaraz się skończy, Iron Fist i Uncanny X-Force zakończone, zapowiedziane 3 tomy Astronishing X-Men wydane. Nawet jakby dalej ciągneli Astronishing to razem z New X-Men maja tylko dwie pozycje Marvela więc pewnie jeszcze coś dojdzie.
No to drugi tom pewnie w okolicach Pyrkonu, a trzeci za rok.
Ciekawe w co z Marvela potem pójdą? Jessica zaraz się skończy, Iron Fist i Uncanny X-Force zakończone, zapowiedziane 3 tomy Astronishing X-Men wydane. Nawet jakby dalej ciągneli Astronishing to razem z New X-Men maja tylko dwie pozycje Marvela więc pewnie jeszcze coś dojdzie.
X-Statix.
bzzz...
Wiemy, że czekacie z niecierpliwością na nasze zapowiedzi. Dziś podzielimy się jedną: Jupiter's Circle trafi do sklepów 18 grudnia 2019. Nie jest to nasze ostatnie słowo w tym roku
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/s960x960/78771402_2559904627420099_8340286753176813568_o.jpg?_nc_cat=102&_nc_ohc=qjJXl4LDSJkAQn-rtazz2UxoFu5zhxR1k_0CpiA2tuq2T76fZWrtNFLiw&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=e5251e447fb4e4916a8693f23d745ee9&oe=5E826F3E)
bzzz...
Drugim komiksem, który trafi do sklepów 18 grudnia 2019, jest... Jessica Jones tom 3. Wiele wskazuje na to, że nie jest to nasze ostatnie słowo w tym roku.
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Michael Gaydos
Tłumaczenie: Marek Starosta
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 136
Format: 168x257 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-65938-78-7
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 59,00 zł
Premiera: 18 grudnia 2019
„To bez wątpienia najlepsze opowieści o Jessice Jones”.
– BlackNerdProblems.com
KILLGRAVE POWRÓCIŁ.
JESSICA JONES ODGRYWA W ŻYCIU WIELE RÓL: prywatnej detektyw, członkini Defenders, kobiety, która przetrwa wszystko, matki. Kiedy jednak w jej życiu ponownie pojawi się najgorszy łajdak, jakiego kiedykolwiek spotkała, Jessica zacznie na nowo przeżywać swój największy koszmar. Od bycia prześladowaną przez zło wcielone w postaci Purple Mana gorsze byłoby tylko... bycie prześladowaną przez zło wcielone w postaci Purple Mana, gdy ma się małe dziecko! Killgrave znajdzie nowe sposoby nękania swojej dawnej ofiary i tym samym rozpęta wielką awanturę we wszechświecie Marvela. Czego tym razem chce od Jessiki? Jeszcze nigdy w historii komiksów Marvela tak realna i wszechogarniająca groza nie stanęła na progu jednego
z naszych bohaterów. Jak Jessica Jones i jej rodzina zdołają przetrwać?
W skład albumu wchodzą materiały opublikowane pierwotnie jako Jessica Jones #13–18.
autorstwa Briana Michaela Bendisa, Michaela Gaydosa i Matta Hollingswortha.
New X-Men premiera 18 grudzień
Zalajkowałem newsa, ale w sumie nie wiem z czego się cieszę - skąd tu brać kasę? :(
New X-Men premiera 18 grudzień
bzzz...
Bez zbędnego przeciągania: "New X-Men: Z jak Zagłada" już 18 grudnia 2019. Ktoś zainteresowany tym tytułem?
Tom 1
Scenariusz: Grant Morrison
Rysunki: Frank Quitely, Leinil Francis Yu, Ethan Van Sciver i Igor Kordey
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 248
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-65938-82-4
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 99,00 zł
Premiera: 18 grudnia 2019
Stosunki pomiędzy homo superior a ich ludzkimi kuzynami uległy pogorszeniu. Każdego dnia rodzi się coraz więcej mutantów. Każdy z nich będzie potrzebował nauczyciela, który pokaże mu, jak opanować gniew i odpowiedzialnie wykorzystywać niezwykle moce związane z mutacją. W tak trudnych czasach Instytut Nauk Wyższych Xaviera jest wyjątkowo potrzebny. Jednak profesora Xaviera oraz drużynę X-Men czekają kłopoty – na horyzoncie pojawił się dawno zapomniany przeciwnik, który może zamienić marzenia o świetlanej przyszłości w prawdziwy koszmar.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w New X-Men #114-121 oraz w New X-Men Annual #1.
Przy okazji zdałem sobie sprawę że 4 tom The Wicked + The Divine dopiero w przyszłym roku i jeśli utrzymają obecne zabójcze tempo (1 tom na rok) to ostatni 9 tom w 2025r. Mogliby trochę podgonić i wydawać przynajmniej 2 w roku
To Z jak Zagłada było wydane tylko w przez Dobry Komiks czy gdzieś jeszcze? Bo wydaje mi się, że czytałem, ale Dobry Komiks nie dokończył tego. Dobrze pamiętam?
The Wicked + The Divine tom 4, Hrabstwo Harrow tom 7, and Descender tom 5
Też na to liczę. Teraz jak odeszły im Chew i Saga, może faktycznie uda im się podgonic TW+TD i Hrabstwo Harrow.
Ciekawe kiedy zaczną pojawiać się nowe zeszytyTwórcy mieli mieć roczną przerwę. Zrobiły się już z tego półtoraroczne wakacje. Nie wiem kiedy wrócą, oby jak najszybciej, bo po ostatnim tomie chce się więcej i więcej.
Czyli różnica tylko w tym annualu. Ergo, można odpuścić.
A jak sam komiks? Da się to czytać bez bólu dla osobnika nie przepadającego za "promieniami z dupy"? ;)
Żywcem nie rozumiem. Fizycznie wydane tak, że nic tylko brać do ręki i cieszyć się zakupem a w środku...napiszesz coś więcej? dużo byków?
Mucha spaprała korektę "Criminal" 2 i powinni jednak wdrożyć na przyszłość jakieś środki zaradcze, bo tak zwyczajnie się nie godzi...
Też tak mam. Nie czytałem jeszcze, ale patrząc na poprzednią strone, z tymi porozrzucanymi kadrami, chyba jest dobrze?
11. Chris Bachalo Generation Next, czyli AoA.
Ciekawe tylko czy chodzi o samo Generation Next, czy całe Age of Apocalypse? Raczej wątpliwe by mieli się ograniczyć do samego Generation Next?
Są to okładki z wydań zbiorczych albo zeszytów wchodzących w skład albumu.:
Czy dobrze kojarzę że AoA to te słabo sie sprzedające komiksy z lat 90tych ?
Czy dobrze kojarzę że AoA to te słabo sie sprzedające komiksy z lat 90tych ?Dlaczego słabo? Z tego co mi się obiło o uszy to Spider-Man McFarlane, X-Men Jima Lee i Rękawica Nieskończoności to sprzedażowe hity egmontu. Zresztą ten ostatni miał już dodruk a ten pierwszy się wyprzedał.
Nie słabo sprzedające, tylko jak twierdzą polscy internetowi znawcy są słabe i pewnie "doradzali" żeby nie wydawać bo się nie sprzeda, akurat rzeczy z początku lat 90-tych sprzedawały się najlepiej w historii.
X-Men (1991) No. 1 (7.1 Million copies)
X-Force (1992) No. 1 (5 Million copies)
Spider-Man (1990) No. 1 (2.5 Million copies)
Wiem, wiem to tak wlasnie moja szpila w egmont :D
A te AoA to taka dobra seria rzeczywiście ? W porównaniu do astonishing/new x-men jak wypada ? (wiem że starsza ale nie musi to koniecznie o niczym świadczyć)
Poszło Wam tak dobrze, że nie musimy dłużej ukrywać naszej listy. ;) Oto ona:
1) Kick-Ass: The New Girl Book 1
2) Gideon Falls tom 3
3) Harrow County tom 7
4) The Wicked + The Divine tom 4
5) Descender tom 5
6) Roughneck
7) New X-Men vol. 2 (podwójny album: New X-Men #122-133)
8) Berserker Unbound
9) Stumptown tom 1
10) Harrow County tom 8
11) Age of Apocalypse tom 1 (z 4)
12) Descender tom 6
13) Seven To Eternity (podwójny album zbierający 2 tomy wydane w USA)
14) Criminal vol. 3 (tradycyjnie już - podwójny album)
15) Jessica Jones tom 1
16) The Magic Order
Czemu mucha nie zdecyduje sie na Omnibusy , ich wydania sa świetne o wiele lepsze niż Egmont, aż szkoda że tego nie robią.
Robili próbę w tym kierunku ("Sprawiedliwość"). Widać sprzedaż nie była aż tak rewelacyjna, żeby uzasadnić jeszcze lepsze wydanie.Próbę to powinni zrobić dla klasyków X-Men lub Spider-man wtedy sądzę mogłyby byc inne wnioski ;)
To Generation Next jest najsłabsze z całego AoA :( Brzydkie rysunki, nieciekawa historia, mogli sobie darować na rzecz czegoś lepszego...Ale to będzie całe AoA. To tylko przykładowa okładka jako pokazanie tego w zabawie noworocznej, że cały event wyjdzie.
Ale to będzie całe AoA. To tylko przykładowa okładka jako pokazanie tego w zabawie noworocznej, że cały event wyjdzie.
Na pewno? Czy będą wydawali poszczególne tomy seriami typu Generation Next, X-Man, Gambit & The X-ternals, itp.?Potwierdzili na FB, że to będą 4 tomy całego AoA. A okładka jest przypadkowa, przykładowa.
Pierwszy rzut to całe wydarzenie, które zapoczątkował istnienie AoA, łącznie z preludium (Legion's Quest). W skrócie: zawartość X-Men: The Age of Apocalypse Omnibus podzielona na 4 tomy. Jeśli sprzedaż będzie satysfakcjonująca Mucha rozważy publikacje kontynuacji, wątków pobocznych, uzupełnień itp...
Rozmawiałem na emefce z osobami od Muchy i z tego co zrozumiałem ma być to zawartość X-Men: Age of Apocalypse Omnibus, ale bez rzeczy które wychodziły w latach 2000, czyli to co było wydane tylko w '90. Z tego co mi powiedziano mają już materiał podzielony na odpowiednie tomy, ale w ilu to wszystko zamkną tego nie wiem.
mkolek81, który uciekł z tego forum :) na konkurencyjnym napisał:A jakie to jest konkurencyjne forum?
A jakie to jest konkurencyjne forum?
To chyba będą te Epiki?
https://www.amazon.com/s?k=X-Men%3A+The+Complete+Age+of+Apocalypse+Epic&i=stripbooks-intl-ship&ref=nb_sb_noss_2
bzzz...
Czas na nasze styczniowe zapowiedzi: na pierwszy ogień idzie piąty tom Descendera! Zadebiutuje w księgarniach już 28 stycznia 2020. Jaki komiks dotrzyma mu towarzystwa? Dowiecie się jeszcze dziś!
bzzz...
Kolejna pozycja, która trafi do sprzedaży 28 stycznia 2020 to... czwarty tom The Wicked + The Divine. Czekaliście?
To już ostatni Descender?Jeszcze jeden.
Ktoś miał nowy tom Harrow w rękach? Ja dzisiaj dostałem i od razu reklamowałem. Połowa stron posklejana przy grzbiecie.Wydaje mi sie, ze to jest wlasnie odpowiednie miejsce, gdze ksiazka powinna byc sklejona☺
Ktoś miał nowy tom Harrow w rękach? Ja dzisiaj dostałem i od razu reklamowałem. Połowa stron posklejana przy grzbiecie.
Podbijam , gildia. Chyba Mucha dala sobie spieprzyc caly naklad :(Nope, ja kupowałem w gildi i wszystko w moim egzemplarzu jest ok.
Dzień dobry,
bardzo przepraszamy za tą sytuację, możemy nadać kuriera po odbiór pozycji, proszę spakować paczkę, kurier będzie miał etykietę. Nową pozycję możemy nadać kurierem również.
Tłlumaczenie: Arkadiusz WróblewskiMiło widzieć, że tak zasłużona osoba dla komiksowego światka coraz śmielej sobie radzi w roli tłumacza :)
Radzi sobie? Radził sobie w roli tłumacza juz 25 lat temu :)Chodzi mi o to, że powrócił do tego fachu. Ostatnie oficjalne tłumaczenie komiksowe pochodzi z 2000 roku - http://alejakomiksu.com/autor/837/Arkadiusz-Wroblewski/. To trochę dawno. Kojarzę, że coś miał tłumaczyć z WKKM, ale nie widzę, żeby do tego doszło.
lubie tego autora ale to lekka przesada, mam wrażenie ze 20-30% tego co teraz wychodzi jest z jego nazwiskiem na okładce...
lubie tego autora ale to lekka przesada, mam wrażenie ze 20-30% tego co teraz wychodzi jest z jego nazwiskiem na okładce...
lubie tego autora ale to lekka przesada, mam wrażenie ze 20-30% tego co teraz wychodzi jest z jego nazwiskiem na okładce...
Poważnie? Na Gildii jest 41 tytułów - wydanych kiedykolwiek w Polsce. A tymczasem tylko w roku 2019 wydano 746 komiksów.nie policzyłem dokładnie,
A do tego należałoby jeszcze oddzielić jego pozycje autorskie od pisanej dla innych superbohaterszczyzny.
lubie tego autora ale to lekka przesada, mam wrażenie ze 20-30% tego co teraz wychodzi jest z jego nazwiskiem na okładce...
Serio chcesz porównywać np. Spawacza czy Royal City z X-Menami? To co jest pisane dla pieniędzy to jednak co innego niż pisane z potrzeby wyrażenia czegoś.
To, że pomysły autorskie powstają tylko z potrzeby wyrażenia "czegoś", a wcale nie z potrzeb ekonomicznych to jakaś utopia w którą sam chyba nie wierzysz.Lecimy:
Niczego nie chce porównywać. To i to można robić dobrze. To, że pomysły autorskie powstają tylko z potrzeby wyrażenia "czegoś", a wcale nie z potrzeb ekonomicznych to jakaś utopia w którą sam chyba nie wierzysz.A ja wierzę. Każdy artysta przystępując do tworzenia dzieła orientuje się w trendach, modach i popularnościach w danej dziedzinie. I mnie więcej wie, czy to co ma zamiar stworzyć trafi do setek czy dziesiątek tysięcy odbiorców. Bycie twórcą niszowym to bardzo często wybór samego artysty.
24 marca 2020 (...) Dodatkowo tego dnia do księgarń powróci siódmy tom Hrabstwa Harrow - wydrukowany na nowo
Tylko mnie boli patrzenie na cenę Twardziela, czy przyzwyczajamy się do kosmicznych/komicznych cen?
Tylko mnie boli patrzenie na cenę Twardziela, czy przyzwyczajamy się do kosmicznych/komicznych cen?
Pulse to bije na łeb całe marvely nowy...
Trochę z innej beczki, nadrabiam zaległości z Alias i tak się zastanawiam czy kupić Puls czy pominąć i kontynuować Jessice Jones od wyzwolonej.
Ociągałem się z zakupem Pulsu bo jakoś mnie zniechęca i opinie też różne.
Warto kupić? Czy jeżeli go pominę to mocno to wpłynie na odbiór Wyzwolonej?
Hawkeye'a Fractiona
Bardziej warto niż niewarto.
Ty tak na poważnie? Bo jak dla mnie "Hawkeye" to jeden z największych paździerzy, jakie ostatnio czytałem, a w zasadzie zmordowałem. Dobrze, że tego nie kupowałem, bo bym się nieźle naciął.
Tam, gdzie Bagley (mega ohydne rysunki), Puls szału nie robi. Ale gdy stery przejmuje Gaydos, to Puls od razu wznosi się do poziomu Alias, dlatego warto kupić i przeczytać
Hawkeye'a Fractiona i Visiona Kinga też? ;D
Tom trzeci to jeden z największych gniotów jakie wyszły w Polsce, do tego nasyconą poglądami i przekonaniami autora.
Run Fractiona można podzielić na dwa segmenty. Genialną pierwszą połowę z "Moje życie to walka", "Lekkie trafienie" oraz wyraźnie słabszą "L.A. Woman" i "Rio Bravo". Tom trzeci to jeden z największych gniotów jakie wyszły w Polsce, do tego nasyconą poglądami i przekonaniami autora. A zakończenie nie jest na tyle optymalne aby robić z tej serii nie wiadomo co.Zasadniczo to całą serię inaczej odbiera się w zbiorczych, a inaczej w zeszytach. Zbiorcze trochę zaburzają narrację tej historii. Przyjrzyj się jak wychodziły zeszyty i jak to jest rozłożone w zbiorczych.
Run Fractiona można podzielić na dwa segmenty. Genialną pierwszą połowę z "Moje życie to walka", "Lekkie trafienie"
Dlatego tym bardziej wyczekuję w ofercie Muchy "Ery Apocalypse'a" ze znacznie bardziej ciekawego etapu rozwoju Domu Pomysłów.
Dla mnie AoA to Marvel z lat 90-tych w niemiłej formie pierwszego zachłyśnięcia się kolorowaniem komputerowym i że każdy z rysowników chciał być Liefieldem. Oj, mocno mnie to drażni.Ale historia świetna.
A ja obstawiam, że jak już pojawi się ten pierwszy tom AoA to będzie więcej narzekania niż zachwytów. 8)
I na fabuły i na rysunki.
AoA to jest taki komiks, w którym cały czas ma się ochotę narzekac na rysunki i typowa dla komiksów z lat 90 przesadę we wszystkim co się da, a potem czyta się go wręcz jednym tchem, tak bardzo wciąga.
A ja obstawiam, że jak już pojawi się ten pierwszy tom AoA to będzie więcej narzekania niż zachwytów. 8)
I na fabuły i na rysunki.
(...) a mamy jeszcze wyrobników pokroju Tony'ego Daniela, Steve'a Eptinga czy Steve'a Skroce'a. Jest lepiej niż przyzwoicie.Wtedy może wyrobnicy, dziś popularni ilustratorzy. :)
Wtedy może wyrobnicy, dziś popularni ilustratorzy. :)
A Epting nie tylko popularny, ale i świetny! Jak dla mnie w Velvet, w kolorach Breitweiser wymiatał.Najlepszy Epting jakiego widziałem to w serii CRUX od CROSSGEN. Szkoda że nie wydano u Nas tej serii.
Ja to się dziwię tu niektórym. Jest comixology jest marvel unlimited, gdzie to wszystko (i więcej) jest dostępne (i nawet taniej) to wolicie tracić czas i pisać kolejny raz tego samego posta. :(Wiesz, wszystko można znaleźć w necie i nawet nie trzeba za to płacić. Ale chyba nie o to chodzi na forum, gdzie ludzie zajmują się głównie polskim rynkiem komiksowym, a zbieranie wersji fizycznych jest częścią hobby.
Ja to się dziwię tu niektórym. Jest comixology jest marvel unlimited, gdzie to wszystko (i więcej) jest dostępne (i nawet taniej) to wolicie tracić czas i pisać kolejny raz tego samego posta. :(
C: Czego możemy życzyć tobie na 2020 rok?Chciałbym. W życiu kupiłem od Muchy tylko "New Avengers: Sentry'ego" i "Spider-Mana: Władzę". Czasem trzeba dokonać wyboru, a Mucha mi to, niestety, ułatwia, bo właściwie nie wydaje nic, co przy moim sporym ograniczeniu byłoby warte zakupu.
CM: Tego, żeby jeszcze więcej ludzi kupiło nasze komiksy w 2020 roku!
Chciałbym. W życiu kupiłem od Muchy tylko "New Avengers: Sentry'ego" i "Spider-Mana: Władzę". Czasem trzeba dokonać wyboru, a Mucha mi to, niestety, ułatwia, bo właściwie nie wydaje nic, co przy moim sporym ograniczeniu byłoby warte zakupu.Nie żeby coś, ale rozbawił mnie ten fragment ;D
Nie żeby coś, ale rozbawił mnie ten fragment ;DNie gniewam się. ;) Oczywiście chodziło o pieniądze.
bzzz...
Już 24 kwietnia 2020 do sprzedaży trafi trzeci tom Gideon Falls! Mamy nadzieję, że umili Wam niełatwy czas izolacji
Jak w czwartek albo piątek grzebałem po ceneo to był w trzech lokalizacjach (m.in. Gildia z tego co pamiętam) z datą lipcową... :( Bonito w tej rozpisce nie było.
bzzz...
Mamy dla Was niespodziankę! 24 kwietnia 2020 do sprzedaży trafi jeszcze jeden tytuł: "Droga Ku Wieczności: Tom 1
Scenariusz: Rick Remender
Rysunki: Jerome Opeña i James Harren
Tłumaczenie: Arek Wróblewski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 264
Format: 180 x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-65938-97-8
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 110,00 zł
Premiera: 24 kwietnia 2020
Wszechobecna paranoja podsycana przez Boga Szeptów dotarła do najdalszych zakątków krainy Zhal. Jego szpiedzy ukrywają się pod każdą strzechą, rozsiewając nieufność i strach. Adam Osidis, umierający rycerz ze zhańbionego klanu, musi wybrać pomiędzy przyłączeniem się do zakonu magicznych wojowników i najemników, którzy podjęli się próby uwolnienia ich świata od złego Boga, oraz zaakceptowaniem bożej obietnicy, która zapewni Adamowi wszystko, o czym marzył.
Los mieszkańców Zhal zależy od ostatniego człowieka, który pozostaje poza wpływami boga. On również musi wybrać między przyszłością świata a własnymi pragnieniami.
Scenarzysta RICK REMENDER oraz JEROME OPEÑA (Uncanny X-Force, Fear Agent) i MATT HOLLINGSWORTH (Tokyo Ghost, Wiedźmy) ponownie nawiązują współpracę, aby zabrać czytelników w niełatwą drogę przez fantastyczny świat o nazwie Zhal.
Album zawiera zeszyty SEVEN TO ETERNITY #1-9.
@eyesore ale wiesz, że ostateczna cena nie zależy tylko od ilości stron?Oczywiście ;)
Wim, że nie przelicza się stron na cenę, ale chciałem sobie uzupełnić Criminal, i cena poszczególnych tomów mnie przeraziła. Ponad stówka za 1 i 3? Pytanie z stylu tych głupich: dlaczego? Warto tyle dać?
Na pytanie czy warto , odpowiadam tak - przeczytałem wszystkie komiksy tego duetu a Criminal jest tym najlepszymLepiej bym tego nie ujął.
Cholera, przez Was zbankrutuję. Dzieki chłopaki. :)
Droga Mucho, prosimy o promocję 40%!! :)Nigdy nie zrozumiem po co oczekiwać takich rabatów od Muchy czy Egmontu, skoro nasz rynek komiksowy wygląda tak, że w połowie sklepów internetowych to i tak norma.
Droga Mucho, prosimy o promocję 40%!! :)Mucha daje takie właśnie rabaty na festiwalach w przypadku zakupu większej ilości komiksów na ich stoisku. Oczywiście na kolejny festiwal będziemy musieli sobie jeszcze poczekać, niemniej jednak w takiej sytuacji można zaopatrzyć się w dużo komiksowego dobra 8)
Co prawda ja na swoje egzemplarze Criminal jeszcze czekam, bo zamówiłem z pakietem kwietniowym Egmontu, ale jaka wtórność ? U Brubakera kryminał to jedynie podstawa do opowiedzenia różnorakich historii. Zabij albo Zgiń- ważniejsza wydaje się tu psychoza głównego bohatera i jego przeszłość niż sama otoczka fabularna, Fade Out- to pocztówka ze złotej ery Hollywood i filmu noir. Fatale, to natomiast horror rozgrywający się na przestrzeni wieków. I mówię to tylko o jego autorskich dziełach.Gdybym mógł to dałbym dwa plusy. Wtórny jest gatunek i tylko to.
Nigdy nie zrozumiem po co oczekiwać takich rabatów od Muchy czy Egmontu, skoro nasz rynek komiksowy wygląda tak, że w połowie sklepów internetowych to i tak norma.
Nigdy nie zrozumiem po co oczekiwać takich rabatów od Muchy czy Egmontu, skoro nasz rynek komiksowy wygląda tak, że w połowie sklepów internetowych to i tak norma.To są pojedyncze strzały. Mucha z 40% to święto. Jeśli się mylę - proszę o linki.
Dosłownie kilka dni temu kupiłem drugi tom Criminal w Gildii za 57 zł.
Czy w "Twardzielu" są jakieś materiały dodatkowe, szkice, wywiady, itp.?Nie.
Kończę Fatale własnie.Mnie osobiście Fatale rozczarowało. Zbyt długo rozkręcała się ta seria i w historię Jo wsiąknąłem dopiero tak przy 4. tomie. Z trzech przeczytanych komiksów duetu Bru/Phi ten był akurat najgorszy.
czy ktoś z Was czytał już Drogę ku wieczności i chciałby podzielić się wrażeniami ?
czy ktoś z Was czytał już Drogę ku wieczności i chciałby podzielić się wrażeniami ?Nie wiem czy Ci to pomoże, ale tutaj jest udostępniony pierwszy zeszyt w oryginale - https://imagecomics.com/read/seven-to-eternity
Ja przeczytałem sam tytuł i mam wrażenie że nie rozumiem dlaczego Marvel-Arek Wróblewski zdecydował się na takie tłumaczenie... Z tego co google podpowiadają jest to nawiązanie wprost do Seven [steps] to Eternity, i tak samo powinno się przełożyć tj: Siedem do(ku) wieczności.To proponuje przeczytać komiks, bo wykorzystanie takiego tytułu jest uzasadnione. Po za tym czy "Seven [steps] " nie jest w pewien sposób "drogą"? Proponowane przez ciebie tłumaczenie brzmi bardzo słabo. Uzasadnienie też, że mamy tu siedmiu bohaterów też nie pasuje do końca, bo z biegiem historii ta liczba się zmienia na +/-. Natomiast "droga" jest jak najbardziej zasadna, bo bohaterowie muszą przebyć drogę zarówno pod względem fizycznym (jako podróż) jak i psychicznym (jako zmianę charakterów, co pewnie będzie też rozwijane w kolejnych tomach).
czy ktoś z Was czytał już Drogę ku wieczności i chciałby podzielić się wrażeniami ?Przytoczony pierwszy zeszyt powyżej nie oddaje do końca tego co jest w komiksie. Remender tworzy fantastyczny świat (w klimacie mrocznego fantasy westernu) zamieszkany przez różnorakie rasy z magią (albo super mocami - jak kto woli), którą są obdarzeni nieliczni. I jeden z nich wykorzystał swoją moc, aby zawładnąć tym światem i stać się jego władcą. I mamy grupę bohaterów, która postanawia uwolnić ten świat od tyrana - Króla Szeptów, tylko że samo go zabicie pozbawiło by życia prawie wszystkich mieszkańców (ze względu na jego moc, która powiązała ich z nim), więc porywają go, aby dostarczyć do czarodziejki, która ma tą więź przerwać. W całą historię wieszany zostaje główny bohater, który pragnie jedynie spokoju dla swojej rodziny, a która utraciła honor i została okrzyknięta zdrajcami, kiedy jego ojciec uciekł i ukrył się zamiast stanąć przeciwko Królowi. I żeby ktoś mi nie zarzucił, że streszczam, to jest zawarte zaledwie w 3 pierwszych zeszytach z 9 w tym komiksie (a także w opisach tego komiksu). Pozostałe to opowieść drogi, gdzie bohaterowie muszą mierzyć się z różnymi niebezpieczeństwami. Gdzie w retrospekcjach poznajemy przeszłość bohaterów (nieraz bardziej rozbudowaną, nieraz mniej) oraz cały ten bogaty świat. Gdzie nieraz do końca ciężko podążać za historia. No właśnie wady komiksu. Budowa świata, Remender bardzo szczątkowo podchodzi do niego. Działanie magi (super mocy), co prawda z biegiem historii dowiadujemy się coraz więcej o prawach rządzących tym światem, ale i tak jest tego mało. Autor skupia się głównie na bohaterach choć i tak nierównomiernie, bo najwięcej czasu dostaje główny bohater. I właśnie skakanie z wydarzeń przeszłych do teraźniejszości i nieraz przez skąpe informację jakie otrzymujemy, powoduje, ze historie może śledzić się ciężko. Inna sprawa, to że Remender kolejny raz piszę komiks o dysfunkcyjnej rodzinie. I tu mamy ich nawet dwie. Jedna to rodzina głównego bohatera, druga to zbieranina bohaterów, z którymi jednoczy siły aby obalić tyrana. Co by nie mówić mnie historia pomimo tych wad porwała i zakończenie pierwszego tomu daje szanse na ciekawe jej rozwinięcie.
wieszany zostaje główny bohaterBez spojlerów proszę ;)
Bez spojlerów proszę ;)to nie jest spoiler a literówka, tylko jak chciałem poprawić to już nie dało rady i zostało jak jest :(
Czy ktoś, kto czytał wszystkie dotychczas wydane tomy Descender podejmie się oceny pod względem fabularnym? Graficznie mi się bardzo podoba, ale parę razy już się sparzyłem na ładnych grafikach, gdy tymczasem sama historia męczyła bułę i nawet mnie nie obchodziło jak się to skończy (a jak wiemy od pani Jillsy Sloper, to właśnie po to się czyta ;) )
Image Comics' Chew series return with a follow up by writer/co-creator John Layman and incoming artist Dan Boultwood. Check out a preview of the first issue, solicited for June 17.
CHU #1
WRITER: JOHN LAYMAN
ARTIST / COVER: DAN BOULTWOOD
JUNE 17 / 32 PAGES / FC / M / $3.99
“THE FIRST COURSE,” Part One
TONY CHU is a cibopath, able to get psychic impressions from what he eats. SAFFRON CHU is a cibopars, able to learn secrets from who she eats with. Tony is a cop. Saffron is a criminal. They are brother and sister, and they are on a collision course. Spinning out of the multiple Eisner Award-winning and New York Times bestselling series CHEW comes CHU, a felonious new food noir about cops, crooks, cooks, and clairvoyants.
bzzz...
Wiemy, że czekacie na zapowiedzi ze zniecierpliwieniem. Miło nam ogłosić, że już 20 maja 2020 do sklepów trafi Jessica Jones: Martwy Punkt. Co jeszcze tego dnia? Dowiecie się za chwilkę
Scenariusz: Kelly Thompson
Rysunki: Mattia De Iulis
Tłumaczenie: Marek Starosta
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 136
Format: 168x257 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-03-2
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 59,00 zł
Premiera: 20 maja 2020
JESSICA NIEDAWNO STAWIŁA CZOŁO SWOIM NAJWIĘKSZYM LĘKOM
– A TAKŻE NAJGROŹNIEJSZEMU WROGOWI – I ODNIOSŁA ZWYCIĘSTWO!
Chyba teraz już wszystko pójdzie gładko? Akurat! Zamiast tego Jessica znajdzie w swoim biurze zwłoki kobiety, której nie zdołała pomóc przed laty, i zostanie wrobiona w zabójstwo! Jessica wznowi śledztwo, próbując schwytać zabójcę Dii Sloane. Wpadnie tym samym w sieć knowań seryjnego zabójcy atakującego kobiety obdarzone mocami. Czy Jessica zdąży połączyć wszystkie elementy tej układanki, zanim morderca zaatakuje ponownie? Mistrz Magii Doktor Strange nie będzie skory do pomocy – cóż za zaskoczenie – ale jaką rolę w całym tym bałaganie odegra nadzwyczajna łowczyni potworów Elsa Bloodstone?
W skład albumu wchodzą materiały opublikowane pierwotnie jako Jessica Jones: Blind Spot #1–6, autorstwa Kelly Thompson i Mattii De Iulisa.
bzzz...
Zupełnie nowe wcielenie Kick-Assa będzie towarzyszyło Jessice Jones na sklepowych półkach. Już 20 maja 2020 w sprzedaży!
Scenariusz: Mark Millar
Rysunki: John Romita Jr
Tłumaczenie: Robert Lipski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 160
Format: 168x257 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-65938-99-2
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 65,00 zł
Premiera: 20 maja 2020
KICK-ASS POWRACA.
Gotowy do walki z najgorszymi szumowinami, bohater z sąsiedztwa ponownie wychodzi na ulice miasta!
Pod starą maską kryje się jednak nowa twarz.
Sierżant Patience Lee sądzi, że pozostawiła koszmar wojny daleko za sobą. Niestety, po powrocie do domu wkracza na równie krwawe pole bitwy — najbliższą okolicę. Nie mija dużo czasu, gdy się okazuje, że musi w pojedynkę nie tylko utrzymać rodzinę, ale także stawić czoła miejscowemu kryminalnemu półświatkowi.
Za dnia kelnerka, a w nocy nowe wcielenie Kick-Assa, Patience stara się połączyć życie samotnej matki z wymogami bycia strażnikiem praworządności. Ale czy jej walka z gangsterami nie sprowadzi kłopotów prosto pod drzwi jej domu?
Legendy komiksów — MARK MILLAR i JOHN ROMITA JR — ponownie łączą siły, aby przedstawić całkiem nowy rozdział komiksu o największym superbohaterze wszech czasów.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach KICK-ASS: THE NEW GIRL #1–6.
Nie jest to potwierdzone info, ale Mucha chyba zamierza w przyszłości wydać The Old Guard Grega Rucki. Spójrzcie na komentarz portugalskiego oddziału pod tym postem:
https://www.facebook.com/GFloyPortugal/posts/2857645874284274
Ktoś jeszcze zdążył przeczytać "Drogę ku wieczności" Remandera?Ja rozumiem, że ktoś może nie chcieć przeglądać tony postów, ale wystarczyło zaglądnąć na stronę wcześniej, a tam taki oto post:
Remender tworzy fantastyczny świat (w klimacie mrocznego fantasy westernu) zamieszkany przez różnorakie rasy z magią (albo super mocami - jak kto woli), którą są obdarzeni nieliczni. I jeden z nich wykorzystał swoją moc, aby zawładnąć tym światem i stać się jego władcą. I mamy grupę bohaterów, która postanawia uwolnić ten świat od tyrana - Króla Szeptów, tylko że samo go zabicie pozbawiło by życia prawie wszystkich mieszkańców (ze względu na jego moc, która powiązała ich z nim), więc porywają go, aby dostarczyć do czarodziejki, która ma tą więź przerwać. W całą historię wieszany zostaje główny bohater, który pragnie jedynie spokoju dla swojej rodziny, a która utraciła honor i została okrzyknięta zdrajcami, kiedy jego ojciec uciekł i ukrył się zamiast stanąć przeciwko Królowi. I żeby ktoś mi nie zarzucił, że streszczam, to jest zawarte zaledwie w 3 pierwszych zeszytach z 9 w tym komiksie (a także w opisach tego komiksu). Pozostałe to opowieść drogi, gdzie bohaterowie muszą mierzyć się z różnymi niebezpieczeństwami. Gdzie w retrospekcjach poznajemy przeszłość bohaterów (nieraz bardziej rozbudowaną, nieraz mniej) oraz cały ten bogaty świat. Gdzie nieraz do końca ciężko podążać za historia. No właśnie wady komiksu. Budowa świata, Remender bardzo szczątkowo podchodzi do niego. Działanie magi (super mocy), co prawda z biegiem historii dowiadujemy się coraz więcej o prawach rządzących tym światem, ale i tak jest tego mało. Autor skupia się głównie na bohaterach choć i tak nierównomiernie, bo najwięcej czasu dostaje główny bohater. I właśnie skakanie z wydarzeń przeszłych do teraźniejszości i nieraz przez skąpe informację jakie otrzymujemy, powoduje, ze historie może śledzić się ciężko. Inna sprawa, to że Remender kolejny raz piszę komiks o dysfunkcyjnej rodzinie. I tu mamy ich nawet dwie. Jedna to rodzina głównego bohatera, druga to zbieranina bohaterów, z którymi jednoczy siły aby obalić tyrana. Co by nie mówić mnie historia pomimo tych wad porwała i zakończenie pierwszego tomu daje szanse na ciekawe jej rozwinięcie.
Ogromną zaletą są rysunki Jerome Opeñy z małą łyżką dziegciu, czyli zeszytami 7 i 8, gdzie chyba zabrakło czasu na dopracowanie ilustracji. Tak pozostała reszta wygląda wyśmienicie. Sam komiks posiada bogatą galerię okładek alternatywnych oraz sporą ilość szkiców.
Ja rozumiem, że ktoś może nie chcieć przeglądać tony postów, ale wystarczyło zaglądnąć na stronę wcześniej, a tam taki oto post:Ehh czasami mi się wydaje, że ludzie siedzą na tym forum tylko żeby się czegoś czepić....
RemanderaNazwisko tego Pana to Remender. ;)
W porządku. Przyjmuję do wiadomości i biję się w pierś.Dzięki już poprawiłem, faktycznie źle wszędzie pisałem.
I w cale nie jest tak, że się czepiam :)
P.S.Nazwisko tego Pana to Remender. ;)
Dla mnie "Droga ku wieczności" to niestety ten sam koszyk co "Uncanny Avengers", czyli tytuł przez który nie przebrnąłem. Na plus - szata graficzna, na minus - cała reszta. Dodam, że też uwielbiam Deadly Class i Low.
Mi "Droga ku wieczności" niesamowicie bardzo podeszła. "Głębię" uwielbiam, z kolei "Deadly Class" i "Fear Agent" już nie bardzo, chociaż to drugie weszło przy okazji drugiego tomu. Zobaczymy jak będzie dalej.
Ktoś jeszcze zdążył przeczytać "Drogę ku wieczności" Remandera? Wciąż waham się nad kupnem, póki co większość recenzji daje takie 7/10 narzekając jednak że mało się dowiadujemy o postaciach i świecie. To mnie trochę odrzuca bo czytam aktualnie Monstresse i uwielbiam odkrywać nowy świat i jakie w nim panują zasady czy układy.
Remandera uwielbiam za "Głębię" i "Deadly Class", za to przez Uncanny Avengers nie przebrnąłem, straszny nielogiczny bełkot ... moim zdaniem oczywiście.
Jak wypada "Droga ku wieczności" w porównaniu z powyższymi tytułami?
Ten komiks jednak się lepiej ogląda, niż czyta. Ale włożę kij w mrowisko - Głębia to dla mnie jeden z najgorzej napisanych i narysowanych komiksów - ledwo przebrnąłem przez pierwszy tom, na drugim odpadłem. Monstressa to samo - rysunki nie dały rady mnie zatrzymać przy tym komiksie.Jak się okaże, że Deadly Class mi też średnio podejdzie to już wiem czyje opinie będą kierowały mną w wyborze tytułów (Głębia to dno - oczywiście przesadzam, ale taka fajna gra słów; a Monstressa to też historia nie dla mnie).
Deadly Class trochę lepiej, ale też mnie nie porywa.
I z tych wszystkich tytułów... Droga ku wieczności podobała mi się najbardziej :) I co teraz? :D
Jak się okaże, że Deadly Class mi też średnio podejdzie to już wiem czyje opinie będą kierowały mną w wyborze tytułów (Głębia to dno - oczywiście przesadzam, ale taka fajna gra słów; a Monstressa to też historia nie dla mnie).
Na razie w USA chyba jest tylko vol. 1 (https://imagecomics.com/comics/series/the-goddamned), a ile tego ma być? Who knows?Dzięki
bzzz...
Trochę z zaskoczenia, ale jest! New X-Men tom 2: Piekło na Ziemi w sprzedaży już 27 maja 2020 r.
Tom 2
Scenariusz: Grant Morrison
Rysunki: Frank Quitely, John Paul Leon, Phil Jimenez, Ethan Van Sciver i Igor Kordey
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 304
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-04-9
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 110,00 zł
Premiera: 27 maja 2020
Mutanci będą określani jako dziwolągi. Będą opluwani i oskarżani o to, że kradną ludziom pracę, spożywają jedzenie przeznaczone dla ludzi, mają ludzkie partnerki. Jedni będą ich wyśmiewać, a inni będą się ich bać. Ale mutanci będą pojawiać się wszędzie. W miastach i na przedmieściach, na pustyniach i w dżunglach. Będą potrzebować nauczycieli, którzy pomogą im pokonać strach i pokazać, jak w odpowiedzialny sposób wykorzystywać swoje moce. Będą potrzebować X-Men!
Protestujący, którzy oblegają Instytut Xaviera, nie wiedzą, że mentor mutantów, Profesor Xavier, leży w śpiącze. Umiera uwięziony w ciele swojej złowrogiej bliźniaczki! Cassandra Nova przejęła ciało
Xaviera i uciekła w kosmos. Teraz ta potężna psychopatka powraca na Ziemię z armadą imperium Shi’ar za plecami! Czy X-Men zdołają pokonać kobietę, która rzuciła międzygwiezdne imperium na kolana?
W tym albumie przedstawiamy również debiut Fantomexa.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w New X-Men #122-133.
Ktoś jeszcze zdążył przeczytać "Drogę ku wieczności" Remendera?..."Przeczytałem jakieś 80 stron i nie wiem czy będę kontynuował. Ale ja ogólnie nie lubię Remendera, jeszcze żaden jego komiks nie trafił w mój gust. Konkretnie "Droga ku wieczności" ma - moim zdaniem - te same wady co Głębia, czyli scenariuszowa chaotyczność i nuda.
Skutecznie mnie zniechęciłeś. Komiks z ładnymi rysunkami, ale słabym scenariuszem to jednak trochę za mało.O ile 2-3 pierwsze zeszyty mogą wydać się chaotyczne i czytelnik może zgubić się w nowym swiecie to całosciowo komiks fabularnie jest dobry i ciekawie prowadzony. Bardzo dobrze jest prowadzony wątek kuszenia głównego bohatera. Ja nie jestem fanem komiksów Remendera, a przy tym bardzo dobrze się bawiłem (przeczytałem całosc w oryginale).
Stąd mam pewne podejrzenia, że Deadly Class pisze ktoś inny, a Remender się tylko pod tym podpisuje :)O to możesz być spokojny. To nie są czasy opisane w "Zaćmieniu" ;)
Wychodzi na to że ten "nasz" kolejny tom będzie zbierał 5 krótszych historii:P.S. Wydaje się, że to będzie krótkie, ale trzeba pamiętać, że Bad Weekend wyszło swego czasu z jakimiś dodatkowymi materiałami i zapewne to właśnie wydanie zawrze Mucha w następnym tomie.
Criminal Special Edition
Criminal 10th Anniversary Special
Zeszyt 1
Zeszyt 2: Bad Weekend cz.1
Zeszyt 3: Bad Weekend cz.2
Zeszyt 4: Orphans
(https://i0.wp.com/kamienzserca.pl/wp-content/uploads/2019/12/237758_1368781_4.jpg?w=593&ssl=1)
Po sukcesie jakim okazało się „Wszyscy moi bohaterowie to ćpuny” duet Ed Brubaker i Sean Phillips powracają kolejną powieścią graficzną zatytułowaną „Pulp”.
Komiks przeniesie czytelników do Nowego Jorku lat 30. ubiegłego wieku i opowie historię Maxa Wintersa, pisarza utrzymującego się z pisania groszowych powieści, których bohaterem jest żyjący na Dzikim Zachodzie rewolwerowiec i przestępca. Nieoczekiwanie, Max znajduje się w sytuacji znacznie bardziej przerażającej niż perypetie wykreowanej przez niego postaci. Ścigany przez bankowych rabusiów, nazistowskich szpiegów i wrogów z przeszłości zostaje zmuszony do walki o przetrwanie, w której wszystkie chwyty są dozwolone.
– Jakiś czas temu podjęliśmy z Seanem decyzję, że tworząc naszą kolejną powieść graficzną, zaoferujemy czytelnikom coś nowego. Sean zaproponował, żebyśmy zmierzyli się z westernem, co mnie z kolei od razu skojarzyło się z czasami największej popularności tego gatunku, czasami, kiedy na amerykańskich ulicach panował Wielki Kryzys i królowały powieści groszowe – mówi o „Pulp” Ed Brubaker. – W rezultacie napisałem wspaniałą, pulpową historię rozgrywającą się w prawdziwym świecie. To opowieść, jaką zawsze chciałem stworzyć – dodaje scenarzysta.
Premiera „Pulp” 20 maja przyszłego roku. Powieść graficzna ukaże się nakładem wydawnictwa Image Comics.
kamień z serca (https://kamienzserca.pl/brubaker-i-phillips-wracaja-nowa-powiescia-graficzna/?fbclid=IwAR2PxopCYPLMvdXDQXsHFclTcRX_TkiFAlImlHxyTafbYb4smh5FYX1acMY)
Drugi tom Fatale jest niedostępny. Czy ktoś się orientuje czy planowany jest dodruk/drugie wydanie?
Chyba nikt nie kupi tomów 1, 3-5 tylko jak ja poszuka po angielsku. Ciekawa strategia wydawnictwa...
czy ktoś z Was orientuje się czy Gideon Falls został zapowiedziany na jakąś określoną ilość zeszytów ?
Dzięki za sprawdzenie, zakupiłem tom drugi pod podanym przez Ciebie linkiem i resztę w promce 35% na gildii.#1 była dodrukowana, więc na rynku jest jej więcej niż nakładu pozostałych części.
Ciekawe, że tylko drugiego brakuje. Ktoś kupił 500szt i będzie raz w miesiącu puszczał na alledrogo po 100PLN, wietrzę spisek...
Ciekawe, że tylko drugiego brakuje. Ktoś kupił 500szt i będzie raz w miesiącu puszczał na alledrogo po 100PLN, wietrzę spisek...Ewentualnie tom 2 wyszedł w gorącym okresie, gdzie zarobieni kurierzy masowo "uszkadzali" paczki i wiele egzemplarzy tomu 2 poszło na reklamacje. Nie wiem, gdybam.
WTEM! - https://paradoks.net.pl/read/40097-nadciaga-era-apocalypsea"Na opasłe tomisko liczące sobie 280 stron" nie przesadzajmy ;)
Wiadomo w ilu tomach od Muchy będzie ta Era Apokalipsy ?4.
Panowie, a jak ta "Era Apokalipsy"? Faktycznie dobra rzecz, czy jak to nieraz bywa: "dużo hałasu o nic"? ;)Na tamte czasy na pewno przełomowe, nie robi tak masywnego wrażenia jak niektórzy mówią, ale to nadal dobra historia. Trzeba wziąć pod uwagę, że to głębokie lata 90, a nie ich przyjemne początki, więc wszystko jest ekstremalne, silne, krwawe, edgy i ma 73 kieszenie. Fajnie czytało się pierwszy raz, ale przez przesadę wynikającą z czasów powstania nie mam ochoty do niego wracać.
Panowie, a jak ta "Era Apokalipsy"? Faktycznie dobra rzecz, czy jak to nieraz bywa: "dużo hałasu o nic"? ;)Ja się męczyłem strasznie czytając to jakiś czas temu, a lubię lata 90 w komiksie superhero, zwłaszcza x-men. Imo lepiej by było jakby wydali to składając poszczególne serie w całość w konkretnych tomach, a nie po jednym zeszycie w każdym tomie. Te historie nie są ze sobą bezpośrednio powiązane z tego co pamiętam i czytając to w ten sposób to będzie męczarnia i chaos pod kopułą ;-). Do tego większość jest po prostu brzydka, nawet jak na standardy lat 90 tych, aż czasami oczy bolą.
Imo lepiej by było jakby wydali to składając poszczególne serie w całość w konkretnych tomach, a nie po jednym zeszycie w każdym tomie. Te historie nie są ze sobą bezpośrednio powiązane z tego co pamiętam i czytając to w ten sposób to będzie męczarnia i chaos pod kopułą ;-)Sam miałem o tym napisać :) A ostatni tom pewnie gdzieś za półtora roku.
A ostatni tom pewnie gdzieś za półtora roku.
Na tamte czasy na pewno przełomowe, nie robi tak masywnego wrażenia jak niektórzy mówią, ale to nadal dobra historia. Trzeba wziąć pod uwagę, że to głębokie lata 90, a nie ich przyjemne początki, więc wszystko jest ekstremalne, silne, krwawe, edgy i ma 73 kieszenie. Fajnie czytało się pierwszy raz, ale przez przesadę wynikającą z czasów powstania nie mam ochoty do niego wracać.
No to szczerze mówiąc nie wiem czy Mucha nie zrobiłaby lepiej wydając jeden tom z jakimś głównym wątkiem. Wtedy na pewno bym kupił. Zaryzykowałbym nawet jeśli okazałoby się słabe. A tak brnąć w cztery tomy sieczki, często nawet nie na temat - poważnie się waham.
Motyl, a nie wiesz czy Mucha szykuje jakiś katalog na drugą połowę roku? Chyba zawsze w okolicach Komiksowej Warszawy miała?
To chyba akurat żaden problem. Kupujecie i odkładacie na sam spód kupki wstydu. Za półtora roku cała historia będzie jak znalazł (jeśli już do niej dobrniecie). ;)Ja nie z tych co więcej kupują niż czytają :)
(https://images92.fotosik.pl/384/35faf405bc01766f.jpg)
Scenariusz: Cullen Bunn
Rysunki: Tyler Crook
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 112
Format: 168x257 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-06-3
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 55,00 zł
Premiera: 26 czerwca 2020
W ostatnim tomie Hrabstwa Harrow stają naprzeciw siebie dwie potężne wiedźmy. Magiczna wojna jest nieunikniona! Dawno zabita czarownica powraca. Jeszcze nigdy nie dysponowała tak wielką mocą!
Album zawiera zeszyty #29–32 nominowanej do Nagrody Eisnera serii Harrow County.
Scenariusz: Scott Lobdell, Mark Waid, Fabian Nicieza, Jeph Loeb, Larry Hama
Rysunki: Roger Cruz, Andy Kubert, Ron Garney, Ian Churchill, Steve Epting, Chris Bachalo, Joe Madureira, Tony Daniel
Tusz: Tim Townsend, Matt Ryan, Dan Green, Joe Rubinstein, Bud Larosa, Barta & Carani, Dan Panosian, Mark Buckingham, Kevin Conrad, Karl Kesel, Chris Warner
Kolor: Steve Buccellato, Kevin Somers, Mike Thomas, Marie Javins, Digital Chameleon, Electric Crayons
Tłumaczenie: Arek Wróblewski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Wydanie pierwsze
Liczba stron: 280
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-66589-08-7
Cena okładkowa: 119 zł
Premiera: 26 czerwca 2020 r.
Profesor X nie żyje! Jego syn Legion – cierpiący na rozdwojenie jaźni i obdarzony potężną mocą – udaje się do przeszłości, aby zmienić bieg historii, ale gdy z jego ręki ginie przez przypadek Charles Xavier, świat, który powstaje w następstwie tej tragedii, okazuje się prawdziwym koszmarem. Rządzi nim potężny mutant Apocalypse, bezwzględnie egzekwując przekonanie, że tylko silni zasługują na to, aby przeżyć!
W zgliszczach apokaliptycznego świata, w którym los ludzkości został przesądzony, skrywa się grupa bojowników. Przewodzi jej stary druh Xaviera – Erik Lehnsherr. Nękany wizjami lepszej teraźniejszości Magneto staje się jedyną nadzieją na przywrócenie dawnego porządku...
ERA APOCALYPSE’A to doceniona przez krytyków i wielbiona przez fanów komiksów superbohaterskich historia z lat dziewięćdziesiątych, która wstrząsnęła uniwersum X-Men do samego rdzenia i swoim rozmachem wyznaczyła nowe trendy w amerykańskim przemyśle komiksowym.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach The Uncanny X-Men #320, X-Men #40, The Uncanny X-Men #321, X-Men #41, Cable #20, X-Men Alpha, Generation Next #1, The Astonishing X-Men #1, Gambit and the X-Ternals #1 oraz Weapon X #1.
Gdybym miał oceniać książkę po okładce w życiu bym jej nie kupił. Koszmarek!
Ach ten styl rysunków z lat 90-tych. Słodkie czasy dzieciństwa z TM Semic. :)a potem piszesz pierdy takie jak to
@UPty się zdecyduj, bo sam sobie zaprzeczasz.
Zgadzam się z Itachim. Naprawdę nie było lepszej okładki alternatywnej? New X-Men jest brzydkie, bo są słabi rysownicy. Ale w tej serii jest sporo możliwości. I liternictwo też do niczego. Dawno nie widziałem tak nieudanego loga X-Men.
Gdybym miał oceniać książkę po okładce w życiu bym jej nie kupił. Koszmarek!Okładka pochodzi z X-Men Alpha.
dokładnie to samo pomyslalem, w srodku tez beda takie rysunki?Tak.
Hmm. Okładka jak z tego drugiego tomu AoA Epic. Okładki do pozostałych tomów też mogą skopiować, czy raczej nie da rady, bo zeszyty inaczej się rozłożą?Ale oni nie bazują na wydaniu AoA Epic, tylko na wydaniu X-Men: The Age of Apocalypse Ommibus.
@michał81 jak zwykle niedowidzi. W tomie z Cablem jest jest bardzo fajna okładka z New Mutants. I mi chodzi o takie okładki a nie to co jest w AoA.Ale ty tak na serio? Zaczniemy dyskutować o tym jak nadrobisz te komiksy, nawet nie wiesz co się w nich działo rysunkowo. Bo na razie to mam wrażenie, że hejtujesz bo wydaje do Mucha Comics.
W ogóle - kto zatwierdzał wtedy w Marvelu te okładki i liternictwo?? Patrzę po necie i to są straszne koszmarki graficzne. Młodego Ramosa tu wpuścili??Ale ta okładka jest z serii Age of Apocalypse: Warzones! z roku z serii 2015 będącego tie-inem do Secret Wars, nie mającego nic wspólnego z wydawaną serią obecnie przez Muchę .
(https://www.atomcomics.pl/environment/cache/images/0_0_productGfx_9bfe1378dd96345270ec30635b912af7.jpg)
No wiem. Ale jedna okładka się pokryła akurat z tym Epiciem, dlatego pytam.
No i jeżeli tamte tez sie pokryją, to pewnie płacz będzie wiekszy, bo jak dla mnie Epic 3 i 4 ma dużo brzydzsze okładki niż 2
Gdybym miał oceniać książkę po okładce w życiu bym jej nie kupił. Koszmarek!
Gdybym miał oceniać książkę po okładce w życiu bym jej nie kupił. Koszmarek!
zapowiedzi wynika, że format będzie standardowy a nie powiększony.
Ja cieszę się niesamowicie, że Era Apocalypse`a w końcu u nas wyjdzie, ale z ceną to zdrowo polecieli (...)
Ja cieszę się niesamowicie, że Era Apocalypse`a w końcu u nas wyjdzie, ale z ceną to zdrowo polecieli, tym bardziej, że z tej (http://www.wak.net.pl/ci-tytuly-0-10611-0.html) zapowiedzi wynika, że format będzie standardowy a nie powiększony.
30% podwyżki w ciągu 2 lat + wyższa cena w cieńszym komiksie w tym samym miesiącu.
To fajnie.
Do tego dochodzą jeszcze niższe standardowe zniżki, niż u innych wydawców i różnica się robi spora (np. w porównaniu z takim Egmontem).
Ja tej różnicy w jakości nie widzęAlbo nie chcesz widzieć ;) Jakość druku jest kilka poziomów nad Egmontem.
Strasznie szybko im rosną ceny:
* Uncanny X-Force #2: 288 stron: 89 złotych (kwiecień 2018)
* Astonishing X-Men #1: 304 strony: 99 złotych (wrzesień 2018)
* Astonishing X-Men #3: 312 stron: 110 złotych (wrzesień 2019)
* New X-Men #2: 304 strony: 110 złotych (czerwiec 2020)
* Era Apocalypse'a #1: 280 stron: 119 złotych (czerwiec 2020)
30% podwyżki w ciągu 2 lat + wyższa cena w cieńszym komiksie w tym samym miesiącu.
Tylko te ceny nie mogą rosnąć w nieskończoność ile tego ma być 4 tomy, ja omnibusa kupiłem z rok temu za 315.
To fajnie.
Do tego dochodzą jeszcze niższe standardowe zniżki, niż u innych wydawców i różnica się robi spora (np. w porównaniu z takim Egmontem).
Albo nie chcesz widzieć ;) Jakość druku jest kilka poziomów nad Egmontem.Ja miałem tak, że pierwszy tom ich wydania Astonishing X-Men do tego stopnia mnie odrzucił słabym nasyceniem kolorów, że wymieniłem na wydanie WKKM. I to nie tak, że zacząłem porównywać z być może zbyt nasyconym WKKM, ale otworzyłem komiks i od razu coś był nie halo.
jest kilka poziomów nad Egmontem.Chciałem napisać, że nie przypominam sobie kiedy otworzyłem coś Egmontu i mi się coś rzuciło w oczy tak mocno, że zacząłem szukać netowych plansz w oryginale do porównania, ale nie do konca - zrobiłem tak z Wujkiem Sknerusem od Egmontu.
Było o Astonishing X-Men, niebieski był jakiś wyblakły, jak dostanę omnibusa to porównam sobie.Rozmawialiśmy o porównaniu Muchowego Astonishng do tego z WKKM i oryginałów. Sam się wtedy udzielałem. Nie chciałem wracać do tematu, ale po prostu uderzyła mnie ta "jakość druku kilka poziomów nad Egmontem".
Mucha nie robi SBM ;D Może zakończycie już tą Bazyliadę w 15 tematach? Od teraz ten kto mu odpisze ten śmierdzi ;D
Jeśli chodzi o zniżki w sklepach pokroju bonito, gdzie obecnie jest 21%, a było i 30% to zażalenia proszę słać pod adresem sklepu. Może wykupili magazyny na Białorusi i wtopili albo zatrudnili więcej pracowników na czas pandemii, albo uznali, że przez ostatnie pięć lat dokładają do interesu i w końcu muszą coś zarobić, więc obniżyli rabaty. To nie wina wydawnictwa. W sklepie Muchy jest 30%, na gildii podobnie, a czasem i 35%. Na tantis zniżki dochodzą do 33%. Ceny po rabatach ustalają sobie sklepy, może w końcu doszły do wniosku, że zarabianie na komiksie 2 czy 3% nie gwarantuje utrzymania się w biznesie. Każdy sklep podaje kontakt do siebie, można napisać maila z zapytaniem, czemu obniżają rabaty. Myślę, że odpowiedź będzie pouczająca, jeśli będą skorzy do jej udzielenia.
Na Egmont, Scream czy Kurca dalej jest około 40%. Oczywiście są wyjątki, ale większość ich oferty idzie z takimi rabatami dostać.
Warto odnotować jednak, że AoA wychodzi tylko w Polsce co pewnie ma jakiś wpływ na cenę. Komiks nie został zapowiedziany w Portugalii.
Cholerne Hachette.I jeszcze większość urwana lub od środka (WKKM, SBM). Co chwila, jak nie połowa historii, to jakieś wybrane zeszyty. Dramat to Hachette.
Najpierw chcą wykończyć konkurencję zalaniem rynku kolekcjami. Jak plan nie wypalił to uzależnili od siebie finansowo jednego z konkurentów, teraz urywają kolekcje co spowoduje jego rychłe bankructwo. Potem pewnie wprowadzą kolekcję pająka którą będzie tłumaczył Egmont. Sprawdzoną strategię się powtórzy i BĘC! Spełnią się Bazylowe sny!
No geniusze strategii...
Weź się ogarnij :D
Dlatego Mucha wycofała się z Spider-mana?Jak się mogli wycofać jak nigdy nie wydawali serii ze Spidermanem. Władza to komiks z serii Marvel End, wcześniej wydali między innymi Silver Surfera Requiem.
Edit: poza tym, jesteś pewien, że oba te tytuły Marvel wydał w ramach Marvel End? Bo tak patrzę i chyba żaden z nich nie zalicza się do tego cyklu 8)Zalicza się. Marvel w pewnym momencie zrezygnował z nazwy "End" w tytule, czego przykładem też jest Kapitan Ameryka: Wybraniec. Wszystkie te 3 tytuły były wymienione w wstępie lub posłowiu (nie mam teraz jak tego sprawdzić więc nie wiem, która to opcja bo zamieniłem tamto wydanie na obecne wydanie Egmontu) w Silver Surfera Requiem, w celu wyjaśnienia czym była seria Marvel End.
Ach, nie mieli serii w klasyce. Ale w klasyce wydali jak dotąd 3 tytuły z X-menami, a z Spider-manem 8. Nie wiem jak dokładnie w MN, ale widzę, że i z Spider-manem i z X-men jest od groma komiksów. To mówisz, że w tym przypadku, rozchodzi się o te 5 komiksów więcej (na przestrzeni kilku lat) z spiderem w Marvel Classic? Dlatego Mucha wycofała się z Spider-mana?A co to za różnica czy Mucha czy Egmont miałby puścić trzecią serię z tym samym bohaterem? TK powiedział że nie ma szans na coś takiego.
Co mają :)coś mają ;)
Zapewne jest tak jak napisał misiokles, ale przecież to nie znaczy, że Mucha nie mogłaby wydać tego spidera uderzając do MarvelaDokładnie o to mi chodziło. Wiem, że to Millarworld, a to Marvel, ale skoro wydają Millara... a tytuły z Marvela przecież nie są zablokowane (chyba, że ten jest, ale to inna para kaloszy - kwestia przyblokowania)
Oprócz wymienionych, dorzuciłbym wciąż nieobecnego klasyka u nas, The Death of Jean DeWolff, ale to ramotka, a od takich Mucha stroni jeszcze bardziej, niż Egmont. Oraz Spider-man Michelinie/McFarlane/Larsen, ale to dłuższa rzecz i trzeba by rozbić dwa Omnibusy, choć chyba z AoA właśnie tak robią? Ewentualnie jeszcze Spider-Man/Doctor Octopus: Negative Exposure, bo to Vaughan i G Floy Studio wydało go już w Portugalii.
ale to dłuższa rzecz i trzeba by rozbić dwa Omnibusy, choć chyba z AoA właśnie tak robią?Wydają tylko jednego Omnibusa w przypadku AoA. Companion Ommibus nie jest potwierdzony. Ale z niego tylko X-Men Chronicles #1-2, Tales from The Age of Apocalypse #1-2, X-Universe #1-2, Age of Apocalypse One-Shot, Age of Apocalypse (2005) #1-6 mają większe znaczenie dla samego świata AoA. Resztę historii można pominąć bo nic nie wnoszą. Zostaje jeszcze seria Age of Apocalypse (2013) oraz crossover X-Termination zamykający wątek świata AoA. Całość tego spokojnie mogli by zamknąć w 2/3 dodatkowych tomach po wydaniu obecnie wydawanej serii. Ale jak twierdzi Mucha kontynuacja zależy od sprzedaży.
Spider-man Michelinie/McFarlane/LarsenO McFarlanie sam wspomniałem. Co do Larsena to nie ma on tak wielu fanów jak McFarlane, który bardziej jest znany dzięki wydawanemu Spawnowi.
O McFarlane wspominałeś chyba po edycji? Ja pisałem posta, jak wspominałeś tylko o Straczynskim?OK, tak było.
Nie pisałem o dwóch Omnibusach AoA, tylko o dwóch Amazing Spider-Man Michelinie... W sensie, że musieliby dwa rozbić, tak jak rozbijają jeden AoA.A to cię źle zrozumiałem, bo myślałem, że chodzi ci o dwa omnibusy AoA. Raczej tych dwóch omnibusów bym się nie spodziewał w całości, prędzej podzielone. Tylko tam nie jest kompletne Inferno, jeśli już ktoś by chciał to wydać, to przydałoby się wydać tą historię kompletną.
I z ciekawości, skąd dane, że Larsen nie ma tak wielu fanów co McFarlane? Bo kilka osób dopytuje NSC o Spawna?Nie. Bardziej z grupy facebookowej "Komiksy TM-Semic" , gdzie McFarlane częściej wraca w dyskusjach niż Larsen (który też jest obecny, ale nie w takie ilości).
Druga spraw to co by miała Mucha wydawać poza wspomnianym Marvel Knights Spider-Man Millara i Spider-Man Noir?
The Spectacular Spider-Man. Szczególnie run J.M. DeMatteisa.Tylko czy ten run posiada jakieś zbiorcze? Wydaje mi się, że raczej nie.
Nie. Bardziej z grupy facebookowej "Komiksy TM-Semic" , gdzie McFarlane częściej wraca w dyskusjach niż Larsen (który też jest obecny, ale nie w takie ilości).
Tylko czy ten run posiada jakieś zbiorcze? Wydaje mi się, że raczej nie.
Serio? Właśnie kilka postów wyżej pisałem coś podobnego...Pisałeś Omnibus, a tam jest więcej materiału niż tylko Zemsta Złowieszczej Szóstki. Ja Larsena jakoś super nie wspominam. Myślę też, że sporo osób ma nostalgię do tych historii, ale jakby teraz przeczytało to by się bardzo zawiedli. Ja ma tak z X-men rysowany przez Jima Lee, wróciłem po latach i lepiej było to zostawić tak jak się pamiętało z czasów Tm-Semica. Zdecydowanie wolę to co się działo w komiksach po roku 2000.
Kolejne dwie strony gadania o Spider-Manie, pokazuje jaka jest posucha jeśli chodzi o polskie komiksy z tym herosem.Gówno pokazuje ta dyskusja, bo rozmawiają tylko 4 osoby. To o niczym nie świadczy.
Hobgoblin Saga i dokończenie Clone Sagi. To bym chciał.Znowu te smęty. Kup sobie Sagę Hobogoblina z Tm-Semica. A co do Clone Sagi wydawanie zakończenia czegoś co było ponad 25 lat temu nie ma sensu. Trzeba by wydać całość od początku, ale nikt przy zdrowych zmysłach tego nie kupi. A jak by już ktoś kupował to by nie dotrwał do zakończenia. Tu jest mowa o 11 obszernych tomach historii (nie można wydać Clone Saga bez wydawania części poświęconej Benowi Reiliemu), która pośrednio doprowadziła do zamknięcia Tm-Semica. Poczytaj sobie triche wywiadów z Arkiem Wróblewskim.
I gdzie ten dodruk McFarlane'a od Egmontu?To nie jest temat dotyczący dodruków Egmontu.
Pisałeś Omnibus, a tam jest więcej materiału niż tylko Zemsta Złowieszczej Szóstki.
Ja Larsena jakoś super nie wspominam. Myślę też, że sporo osób ma nostalgię do tych historii, ale jakby teraz przeczytało to by się bardzo zawiedli. Ja ma tak z X-men rysowany przez Jima Lee, wróciłem po latach i lepiej było to zostawić tak jak się pamiętało z czasów Tm-Semica. Zdecydowanie wolę to co się działo w komiksach po roku 2000.
A co do Clone Sagi wydawanie zakończenie czegoś co było ponad 25 lat temu nie a sensu.
Pierwszy rysunek jakby McKeevera...
Gideon Falls to chyba te puzzle ... ?
11 Moonshadow
Wow!!!!! Grubo! Mucha zaszalała!:o
hm, a Outcast? :(
The Wicked + The Divine martwi :(Nie wydaje mi się, po prostu Mucha wydaje jeden tom na rok. Martwy jest na pewno SEX.
Martwy jest na pewno SEX.
Nie wydaje mi się, po prostu Mucha wydaje jeden tom na rok. Martwy jest na pewno SEX.
Gdyby dało się porównać do powszechnie znanego czegoś innego to jakie klimaty prezentuje sobą "Moonshadow"?
A jeszcze jakby dali w większym formacie i tłumaczenie powierzyli Paulinie Braiter (pewnie mało realne, bo dotąd Mucha nie korzystała z jej usług)Przecież Criminal tłumaczy :)
Przecież Criminal tłumaczy :)
Tu jest moja opinia o Moonshadow. Mam nadzieje, ze pomoze w decyzji.
No ale w końcu! 12 lat po zapowiedzi Manzoku ;)
https://paradoks.net.pl/read/9097-the-compleat-moonshadow-od-manzoku
widzę Stumptown, kolejny kryminał. postarał się Rucka przy tym? ilu tomów można się spodziewać czy te dwa to wszystko?
4 tom Criminal będzie zawierał: BAD WEEKEND oraz WRONG TIME, WRONG PLACE (Mucha potwierdziła w komentarzach na fb).Trochę dziwnie ale widocznie mogą wydać tylko to co wyszło zbiorczo w oryginale. To nie będzie nawet 200 stron.
Postarał. Cztery tomy.4 chudzielce w OHC? Szkoda, że nie 2w1 jak Criminal, świetnie by pasowały :) Oczywiście i tak super, że będzie, bo recenzje ma niezłe.
Później pewnie całość tej nowej serii zbiorą w ostatnim tomie - zostanie bodaj 10 zeszytów.No inaczej się nie da podzielić bo jest tak:
4 chudzielce w OHC? Szkoda, że nie 2w1 jak Criminal, świetnie by pasowały :) Oczywiście i tak super, że będzie, bo recenzje ma niezłe.
Ciekawe czy byli by zainteresowani Incognito Brubakera/Phillipsa? Tylko to jest akurat w Marvelowym Icon.
A to nie Egmont sobie postanowił wydawać też inne rzeczy Brubakera, po tym jak powoli im się Moore kończy?A co ma jeden scenarzysta wspólnego z drugim? Obaj tworzą całkowicie inne komiksy. Po prostu zauważył, że jest zainteresowanie komiksami tego autora u innych wydawców, to się dołączył.
Niech Egmont lepiej wyda The Marvel Project Bru i Eptinga.Dobra opcja po zamknięciu Kapitana Ameryki.
Incognito jest w Image. Takie coś po Criminal powinna Mucha wydać https://www.amazon.com/Incognito-Classified-Ed-Brubaker/dp/1534305424 :)@ramirez82 wcześniej to już napisał
Takie coś po Criminal powinna Mucha wydać https://www.amazon.com/Incognito-Classified-Ed-Brubaker/dp/1534305424 :)
Dobra opcja po zamknięciu Kapitana Ameryki.Coś mi uciekło kilka wpisów :)
@ramirez82 wcześniej to już napisał
Dodatki nie wiem czy niezbędne, ale oby pozostały w wersji PL. Format średni to być może cena nie tak zabójcza.
bzzz...
Już 22 lipca 2020 do sprzedaży trafi pierwszy tom Stumptown! Czekaliście?
Scenariusz: Greg Ruckahttps://www.facebook.com/MuchaComics/posts/3025577540852803
Rysunki: Matthew Southworth
Tłumaczenie: Arek Wróblewski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 160
Format: 168x257 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-09-4
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 69,00 zł
Premiera: 22 lipca 2020
Dex jest dość utalentowaną prywatną detektyw. Niestety, rozwiązywanie spraw idzie jej tylko nieznacznie lepiej niż granie w kości – Dex jest winna kilkanaście tysięcy dolarów kasynu skonfederowanych plemion zachodniego wybrzeża. Ale wygląda na to, że jej zła passa wkrótce się odmieni. Właścicielka kasyna obiecuje zapomnieć o długu, jeśli Dex uda się odnaleźć jej zaginioną wnuczkę. Czy jest to jednak zadanie, które pomoże Dex wydostać się na powierzchnię zdradliwych wód, czy może wciągnie ją jeszcze głębiej?
Scenarzysta Greg Rucka (Gotham Central, Queen & Country) powraca stylem narracji do klasycznych opowieści z gatunku noir, których bohaterami są nie tylko prywatni detektywi, ale także miasta, w których rozwiązują sprawy. Tym razem osią narracji stają się silna postać kobieca oraz ekscentryczne i ponure ulice Portland w stanie Oregon, często zwanego „Stumptown” (miasto pniaków).
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie jako pierwszy tom powieści graficznej Stumptown.
Mniejszy format niż zazwyczaj przy nowych seriach. DziwneNo właśnie. Też to od razu wyłapałem. A cena jak za powiększony format. Dziwne rzeczywiście.
A cena jak za powiększony format.
Jak już jesteśmy przy wklejkach to Era Apocalypse'a dla odmiany ma wklejkę.......:)
Oczywiście. Z drugiej strony - zeszyty na drugi volumin przed końcem roku już będą więc równolegle z USA może Mucha mogłaby nawet wydać u nas, ale czy to będzie taki hicior by czuli presję z tym na okres świąteczny...hmmm... wątpię. :)
Warto brać to Faithless? Ktoś może coś więcej napisać?
Który tom Jessici Jones to pierwszy tom z Marvel 2.0?Marvel Now 2.0:
https://www.gildia.pl/promocje/224
bzzz...Tym drugim tytułem będzie Berserker Unbound
Jeszcze w tym miesiącu (28.08.2020) do sprzedaży trafi Descender tom 6! Jaki komiks będzie mu towarzyszył na sklepowych półkach? Dowiecie się już wkrótce!
Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Dustin Nguyen
Kolory: Steve Wands
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 160
Format: 168x257 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-15-5
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 65,00 zł
Premiera: 28 sierpnia 2020
Wszystkie frakcje, które polowały na Tima-21, gromadzą się w końcu wokół oceanicznej planety Mata akurat w czasie, gdy roboty wszczynają ogólnogalaktyczną rewolucję. Nic jednak nie zdoła przygotować młodego androida Tima – ani czytelników – na to, co będzie dalej.
Ten klimatyczny rozdział bestsellerowej serii autorstwa Jeffa Lemire’a (Łasuch, Royal City, Gideon Falls) i Dustina Nguyena (Batman, Lil’ Gotham) zamyka sagę Descender i przygotowuje grunt pod kolejną niewyobrażalną przygodę.
Ten klimatyczny rozdział bestsellerowej serii autorstwa Jeffa Lemire’a (Łasuch, Royal City, Gideon Falls) i Dustina Nguyena (Batman, Lil’ Gotham) zamyka sagę Descender i przygotowuje grunt pod kolejną niewyobrażalną przygodę.Potwierdzenie wydania Ascendera :)
Mam tylko tom 1, który przeczytawszy swego czasu odłożyłem na półkę do ponownej lektury.Ja swój tom też odłożyłem. Ale do sprzedania... Ostatnio podchodzę do tematu, że jak #1 mi nie wejdzie nie brnę dalej. Tyle dobroci na rynku, że nie ma co kupować, by za chwilę i tak odsprzedać po bardzo niskiej cenie.
Już 28.08.2020 na rynku pojawi się Berserker Uwolniony. Komiks Jeffa Lemire'a dotrzyma towarzystwa Descenderowi Jeffa Lemire'a
Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Mike Deodato Jr.
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 136
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-13-1
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 59,00 zł
Premiera: 28 sierpnia 2020
Bezwzględny wojownik ze świata magii i miecza trafia do współczesnego miasta, gdzie spotyka bezdomnego mężczyznę. Obaj muszą znaleźć nić porozumienia, zanim stawią czoła złemu czarnoksiężnikowi, który za nim podążył.
Przyziemny album fantasy autorstwa laureatów nagrody Eisnera – JEFFA LEMIRE’A, MIKE’A DEODATO JR. i FRANKA MARTINA.
Ale narzekania... może dlatego nawet wydawca w opisie używa sformułowania "przyziemny album fantasy". ;)
Właśnie rozfoliowałem komplet Velvet, który do mnie przyszedł i mam go do góry nogami, początek jest na końcu. Czy tak powinno być, a jeśli nie to czy nadaje się to do reklamacji?
Chodziło mi konkretnie o tom 2, ale po przekartkowaniu go wydaje się, że w środku historia jest po kolei tylko odwrotnie wklejona i zastanawiam się czy dla jednego tomu warto się fatygować, skoro nie przeszkadza to ani w czytaniu, ani w prezencji na półce.Ja proponuję Ci się jednak pofatygować i reklamować. Z prostej przyczyny: Velvet to nie jest najlepszy komiks duetu Brubaker-Epting i po lekturze może okazać się, że jednak będziesz chciał się go pozbyć. A wiadomo, że łatwiej sprzedaje się komiksy wydrukowane normalnie, a nie od końca do początku ;)
Rudy Conan. 😉
Myślałem, że z takimi nazwiskami to nie może się nie udać.... 😮
Ja proponuję Ci się jednak pofatygować i reklamować. Z prostej przyczyny: Velvet to nie jest najlepszy komiks duetu Brubaker-Epting i po lekturze może okazać się, że jednak będziesz chciał się go pozbyć. A wiadomo, że łatwiej sprzedaje się komiksy wydrukowane normalnie, a nie od końca do początku ;)
Oby w grudniu Moonshadow i Criminal :)
To New X-Men to już będzie ostatni tom?Nie. Mają być 4 tpmy
Kupiłem 6 tom Descendera. Mucha zapowiadała może Ascendera?Nie.
To New X-Men to już będzie ostatni tom?Mam nadzieję że pociągną Ascendera w podwójnych tomach
Kupiłem 6 tom Descendera. Mucha zapowiadała może Ascendera?
Kupiłem 6 tom Descendera. Mucha zapowiadała może Ascendera?Będzie na 100%
Też bym chciał, ale z drugiej strony, może lepiej niech z Moonshadow się nie śpieszą, tylko na spokojnie (porządnie) przygotują go.
A porządnie też? ;)
Ile tomów ma mieć Age of Apocalypse?4
Kupiłem 6 tom Descendera. Mucha zapowiadała może Ascendera?
New X-Men 3 - 304 strony
AoA 2 - jeszcze trwają prace, coś około 252-256, zależy od dodatków.
Już 28 października 2020 r. do sprzedaży trafi pierwszy tom komiksu The Old Guard.
scenariusz: Greg Rucka
rysunki i okładka: Leandro Fernández
kolory: Daniela Miwa
Tłumaczenie: Marek Starosta
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 184
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-20-9
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 79,00 zł
Premiera: 28 październik 2020
Oto baśń o krwi i pociskach.
Opowieść o czasie, starości i stuleciach.
Ale też przyjaźni, miłości i żalu.
Opowieść o dwóch kobietach i trzech mężczyznach, którzy nie mogą umrzeć.
Z reguły.
Nazywają się Andy, Nicky, Joe, Booker i Nile.
Są żołnierzami, a ich zmagania trwają od tysiącleci i zdają się nie mieć końca. Byli już wszędzie, widzieli wszystko i walczyli w każdej wojnie. Nigdy nie pozostawali zbyt długo w jednym miejscu, żyjąc od jednej misji do następnej.
Jednak dziś trudniej ukryć się w cieniu i wieczni wojownicy przekonają się, że utrzymanie ich istnienia w tajemnicy nie jest już możliwe.
Nie chcielibyście jednak stać na ich drodze, gdy ta tajemnica zostanie ujawniona...
Uhonorowany nagrodą Eisnera scenarzysta GREG RUCKA (Stumptown, Black Magick - Czarna magia, Wonder Woman) oraz uznany przez krytykę artysta LEANDRO FERNÁNDEZ (Punisher: MAX) wspólnie przedstawiają opowieść o starych żołnierzach, którzy, choć nigdy nie umierają, nie zostawiają swoich wiernych towarzyszy na polu bitwy.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach THE OLD GUARD #1–5.
Teraz również jako film na NETFLIX!
Scenariusz: Grant Morrison
Rysunki: Frank Quitely, JPhil Jimenez, Chris Bachalo i Keron Grant
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 304
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-18-6
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 110,00 zł
Premiera: 28 października 2020
Drużyna X-Men została założona przez genialnego telepatę profesora Charlesa Xaviera. Jej członkowie przysięgali chronić świat, choć jego mieszkańcy boją się ich i nienawidzą. W prowadzonym przez Xaviera Instytucie Nauk Wyższych już wkrótce dojdzie do niezwykłych wydarzeń. Xorn, jeden z najnowszych członków X-Men, został wybrany do prowadzenia specjalnych zajęć dla trudniejszych uczniów instytutu. Jednym z nich jest Quentin Quire, telepata poziomu omega. Gdy chłopak dowiaduje się, że został adoptowany, uznaje, że nikmu nie może już ufać. Moc Quentina rośnie w zastraszającym tempie wraz z rosnącym uzależnieniem od narkotyku o nazwie Kop. Czy X-Men poradzą sobie ze zbuntowanym nastolatkiem i jego zwolennikami? Jedno jest pewne – poleje się krew.
Wolverine, najbardziej niebezpieczny mutant na świecie, niewiele wie o swojej przeszłości. Dawno temu w wyniku eksperymentów tajnej organizacji, której celem było przekształcenie mutantów w posłusznych superżołnierzy, został Bronią X. To właśnie wtedy jego kości powleczono niezniszczalnym adamantium. Gdy w jego życiu pojawia się tajemniczy Fantomex, który twierdzi, że jego również poddano eksperymentom, przez które stał się Bronią XIII, uruchomiony zostaje ciąg wydarzeń, w wyniku których Wolverine, Fantomex oraz Cyclops wyruszają do miejsca, w którym Wolverine dowie się więcej o swojej przeszłości.
Album zawiera maeriały opublikowane pierwotnie w New X-Men #134-145.
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/121059385_3318609414882946_208034859739976369_o.jpg?_nc_cat=106&_nc_sid=0debeb&_nc_ohc=XR3F34m31C8AX8iX3Ex&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=6037ff19f9057145c3ebff3664392347&oe=5FA7224F)
Październik zawalony.
Czemu 3 tomu New X-men nie ma jeszcze na Gildii?
Może ktoś podpowiedzieć, które zeszyty dokładnie są w w wydaniu muchy i jak to ma się do WKKM?
Dostalem Descendera tom 6 i... ma krzywy grzbiet jak za najgorszych czasow Chew :'( Era Apokalipsa juz sie troszke krzywila i trend sie pogorszyl.
@Motyl prosba o interwencje/zwrocenie uwagi w wydawnictwie, ostatnio dosc szybko zareagowano ;)
Może jakby to rozwinąć w coś dłuższego to byłoby lepiej. Coś podobnego jest w Birthright Williamsona i bardzo fajna jest ta seria. Liczyłem że ktoś to wyda u nas ale teraz tego już jest 9 tomów :) https://imagecomics.com/comics/series/birthrightJa to jestem zaskoczony, że NSC jeszcze po ten tytuł się nie zabrało tym bardziej, że komiksów Williamsona coraz więcej na naszym rynku. Na obecną chwilę wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem było by wydawanie 2w1.
Pozostając w kręgach fantasy - frapujące wydaje się również The Last God ze stajni DC Black Label - okładki ma bardzo klimatyczne, ciekawe co wewnątrz - ktoś, coś?Ja to mam wrażenie, że amerykańskie komiksowe fantasy jest zepchnięte przez europejskie oraz mangę na margines i nie może się przebić (no jak komiksowa wersja Mrocznej Wieży Kinga polegał w sprzedaży to chyba nic tego już nie zmieni), być może to wina komiksu superbohaterskiego.
Pozostając w kręgach fantasy - frapujące wydaje się również The Last God ze stajni DC Black Label - okładki ma bardzo klimatyczne, ciekawe co wewnątrz - ktoś, coś?Brałbym, przynajmniej pierwszy tom na wypróbowanie.
ile stron ma mieć AGE OF APOCALYPSE tom 2;ma ktos jakies info?
Z FB:
Październik: NEW X-MEN tom 3; THE OLD GUARD tom 1
Listopad: STUMPTOWN tom 2; GIDEON FALLS tom 4
Grudzień: AGE OF APOCALYPSE tom 2; PULP (Ed Brubaker & Sean Phillips)
MOONSHADOW, CRIMINAL tom 4 i KSIĘŻYCÓWKA tom 3 zostają przełożone na początek 2021 r.
Scenariusz: Greg Rucka
Rysunki: Matthew Southworth
Tłumaczenie: Arek Wróblewski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 144
Format: 168x257 mm
Oprawa: twarda
Papier: offset
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-24-7
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 65,00 zł
Premiera: 30 listopada 2020
Prywatna detektyw Dex Parios w końcu otworzyła własne biuro. Jej pierwszą oficjalną sprawą staje się odnalezienie maleństwa gwiazdy rocka Mim Brakki – cennej gitary, która zniknęła tuż po koncercie zespołu w Portland. Mim nie chce zgłaszać kradzieży na policję, a Dex potrzebuje zlecenia. Poza tym, jak trudno jest odnaleźć zaginiony instrument? Pewnie nietrudno… przynajmniej do chwili, gdy w sprawę angażuje się również Wydział Narkotykowy i para niebezpiecznych skinheadów.
Scenarzysta Greg Rucka (Gotham Central, Queen & Country) powraca stylem narracji do klasycznych opowieści z gatunku noir, których bohaterami są nie tylko prywatni detektywi, ale także miasta, w których rozwiązują sprawy. Tym razem osią narracji stają się silna postać kobieca oraz ekscentryczne i ponure ulice Portland w stanie Oregon, często zwanego „Stumptown” (miasto pniaków).
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie jako powieść graficzna STUMPTOWN – THE CASE OF THE BABY IN THE VELVET CASE.
Przy okazji dyskusji na temat Grega Rucki przypomniało mi się, że swego czasu Mucha zapowiadała Black Magick. Coś wiadomo na ten temat???
w planach to fajnie jakby ktoś miał Za królową i ojczyznę Rucki.No właśnie, Taurus... Obawiam się, że przez to mogą być jakieś problemy z licencją >:(
Taurus jak zwykle odpuścił....
Tylko, że Black Magick wyszły dwa tomy i seria jest w zawieszeniu.Z Lazarus nie jest podobny problem? Rucka to skończył, czy coś tam ma jeszcze wyjść?
Tylko, że Black Magick wyszły dwa tomy i seria jest w zawieszeniu. Możliwe, że Rucka wrócił do jej pisania i ruszyła dalej, bo nie sprawdzałem.
No właśnie, Taurus... Obawiam się, że przez to mogą być jakieś problemy z licencją >:(
Scenariusz: John Francis Moore, Jeph Loeb, Warren Ellis, Fabian Nicieza, Scott Lobdell, Lary Hama(https://scontent.fwaw7-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/130304651_3484860531591166_7421800674719371924_o.jpg?_nc_cat=108&ccb=2&_nc_sid=0debeb&_nc_ohc=6uovT4ly-FoAX895vhx&_nc_ht=scontent.fwaw7-1.fna&oh=e860dce3468f05a90951db488ce26620&oe=5FF4FE0B)
Rysunki: Steve Epting, Steve Skroce, Ken Lashley, Andy Kubert, Joe Madureira, Tony Daniel , Chris Bachalo, Adam Kubert, Renato Arlem, Roger Cruz, Charles Mota, Eddie Wagner
Tusz: Al Milgrom, Will Conrad, Bud LaRosa, Mike Sellers, Cam Smith, Phil Moy, Tom Wegrzyn, Matt Ryan, Dan Green, Tim Townsend, Kevin Conrad, Mike Christian, Mark Buckingham, Harry Candelario
Kolor: Glynis Oliver, Mike Thomas, Joe Rosas, Digital Chameleon, Kevin Somers, Steve Buccellato, Marie Javins, Electric Crayon
Tłumaczenie: Arek Wróblewski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Wydanie pierwsze
Liczba stron: 272
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-66589-28-5
Cena okładkowa: 119 zł
Premiera: 21 grudnia 2020 r.
Profesor X nie żyje! Alternatywny świat, który powstaje w następstwie tej tragedii, okazuje się prawdziwym koszmarem. Rządzi nim potężny mutant Apocalypse, bezwzględnie egzekwując przekonanie, że tylko silni zasługują na to, aby przeżyć!
Magneto, dręczony wizjami Bishopa – jedynego ocalałego członka drużyny X-Men ze starej rzeczywistości, staje przed makabrycznym dylematem. Czy powinien przywrócić stary porządek, jeśli oznacza to utratę rodziny i przyjaciół? Aby potwierdzić słowa Bishopa i przygotować podwaliny pod finałowy konflikt z Apocalypse’em, Erik wysyła swoich podopiecznych w różne zakątki świata i wszechświata. Nie przerywa jednak walki o wolność, umożliwiając Wielki Przerzut niedobitków ludzkości z Ameryki do Europy. Cena, którą zapłacą X-Men biorący udział w obu misjach, może jednak okazać się zbyt wysoka!
ERA APOCALYPSE’A: RZĄDY to kontynuacja przełomowej dla uniwersum mutantów historii z lat dziewięćdziesiątych i prawdziwa wizytówka największych talentów pracujących w amerykańskiej branży komiksowej tamtych lat.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach Factor X #1, X-Man #1, X-Calibre #1, The Amazing X-Men #1, The Astonishing X-Men #2, The Amazing X-Men #2, Gambit and the X-Ternals #2, Generation Next #2, Weapon X #2, X-Calibre #2 oraz Factor X #2.
Odpowiedź na pytanie o nową serię X-Men z FB X-Men Polska "Arek Wróblewski: Chodzą nam po głowie fajne pomysły i rozmawiamy o nich z właścicielami praw, Tomaszu, ale tak, za wcześniej na konkrety, ponieważ mowa raczej o planach na drugą połowę 2021 roku."
To nie będzie w zagadce na koniec roku.
Wiem że będą fajne :) Dużo nowości?
(https://scontent.fwaw7-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/130304651_3484860531591166_7421800674719371924_o.jpg?_nc_cat=108&ccb=2&_nc_sid=0debeb&_nc_ohc=6uovT4ly-FoAX895vhx&_nc_ht=scontent.fwaw7-1.fna&oh=e860dce3468f05a90951db488ce26620&oe=5FF4FE0B)
Może z 32% w dyskontach, i 35% na promocji z 3 razy w roku w Gildii.
New X-Men tom 4, Era Apocalypse'a tom 3, Criminal tom 4, Stumptown tom 3, Moonshadow, Księżycówka tom 3, Gideon Falls tom 5... Co tam jeszcze...Pewnie jeszcze Stumptown 4, kontynuacja Seven to Eternity, jakieś marvele, obrazki, czarne konie.
Pewnie jeszcze Stumptown 4, kontynuacja Seven to Eternity, jakieś marvele, obrazki, czarne konie.
jakieś marveleto będą pierwsze tomy czy oneshoty? :)
Ech... Chciało by się Ascender w podwójnych tomach ale sam w to nie wierzę...Ciężka sprawa, bo do tej poryw wyszedł tylko jeden zbiorczy.
Ciężka sprawa, bo do tej poryw wyszedł tylko jeden zbiorczy.Zaraz wychodzi trzeci :)
Zaraz wychodzi trzeci :)no to przespałem dwie premiery
Ale masz dwa razy więcej czytania :)
A zdradzisz nam Motylu czy z tychto będą pierwsze tomy czy oneshoty? :)
I dwa razy więcej czekania :(Zawsze można zacząć później :)
Grube grubasy, najgrubsze z najgrubszych, wręcz gargantuiczne.Ale jak na Muchę czy ogólnie?
Już i tak przy seriach wychodzących na bieżąco, długo czekamy na kolejne tomy, jak przy Księżycówce.W przypadku Księżycówki jesteśmy na bieżąco z oryginałami. W Hameryce trzeci zbiorczy tom wychodzi w czerwcu, a czwarty dopiero w grudniu. - https://imagecomics.com/comics/series/moonshine
Zawsze można zacząć później :)
W przypadku Księżycówki jesteśmy na bieżąco z oryginałami. W Hameryce trzeci zbiorczy tom wychodzi w czerwcu, a czwarty dopiero w grudniu. - https://imagecomics.com/comics/series/moonshine
Tak, wiem. Ale gdyby wydawali Księżycówkę w podwójnych, czekalibyśmy jeszcze dłużej, prawda?Tylko, że wtedy kiedy wydali pierwszy tom (wrzesień 2018), zgaduje że pod przyjazd Azzarello na emefkę to drugi był w zapowiedziach dopiero (listopad 2018).
Tylko, że wtedy kiedy wydali pierwszy tom (wrzesień 2018), zgaduje że pod przyjazd Azzarello na emefkę to drugi był w zapowiedziach dopiero (listopad 2018).
Może z tego Marvela to Wolverine by Greg Rucka :) Znana postać, dobra seria i popularny autor więc nic tylko wydawać ;)
Wcześniej było mówione coś o X-men, a teraz że "grubasy" 🤔, nadal obstawiam HoX/PoX 😜
Moonshadow jest przecież grubasem :)Ale to by nie była "niespodzianka" bo wcześniej zapowiedziane 😜
Motyl, obiecujesz nam grubasy, ale licz się z tym, że grubasy to minimum 300 stron! ;)I HoX/PoX też się na to łapie😱 😜, żeby nie było ja tu tylko zgaduje :)
Nie wierzę, by Egmont to odstąpił 8)
Co do łączonych tomów, to jest dobre rozwiązanie dla serii, które albo są długie, albo sprzedają się na stabilnym, acz niewybitnym poziomie, wtedy na pewno można rozważyć takie połączenie.i tu mi to znowu pasuje po zbiorcze Dawn of X 😜
Przy zapowiedziach trzeba brać też poprawkę, że część tytułów ukazuje się symultanicznie na dwóch rynkach, więc trzeba dostosować warunki do wydania na obu, a podczas pandemii nasz poradził sobie lepiej niż portugalski.no właśnie #releaseAOAinPortugal 😜
Patrząc pod kątem pierwszej publikacji na naszym rynku, to same nowości :)
Chciało by się więcej Hulka...trochę materiału na grubasy by się znalazło ;)Hulk trochę szalał w kolekcjach, a patrząc na sprzedawany za bezcen Niemy krzyk, którego nikt nie chciał kupić, trudno mówić, aby z punktu marketingowego inwestowanie w tę postać było korzystne. Może coś się zmieni, gdy ruszy serial She-Hulk, w którym pojawi się też Hulk (Ruffalo) i Abomination (rzecz jasna grany przez świetnego Tima Rotha).
PS
Swoją drogą ciekaw jestem, czy w Portugalii ukazał się jakiś polski komiks.
A właśnie - kiedy Moonshadow? Miał być do końca roku?
JanT, jakieś grubasy będą, ale znów nadinterpretujesz, nie pisałem, że z nowych Marveli.Ty nie pisales, ale JanT pytal o Marvele. Odpowiadajac na pytanie delikatnie edytowales tresc tego pytania i dlatego wszyscy zostali wprowadzeni w blad, gdyz mysleli o Marvelach
Pół tysiąca stron czyli 500. Nie taki znów grubas.
Era Apocalypse'a 2 na Gildii już z dostępnością 24h.
U mnie też już są prezenty pod choinkę :)
Po co Ci pięć er apokalipsy :>?
A ja Szninkla mam wydanie Orbity i nie kupię innego. Nawet jeśli mucha by to wydała ;)Zgadzam sie z toba. Dlatego caly czas mam tez pierwsze wydanie, ktore osobiscie zakupilem 32 lata temu :)
Wspomnienia są cenniejsze niż jakiekolwiek nowe super wydanie.
Zapowiedź trzeciego tomu Ery Apocalypse'a enigmatyczna - szeroko pojęta wiosna 2021 :)
Na tym etapie ciężko oczekiwać innej daty. Pewnie tłumacz jeszcze nie skończył tłumaczenia :)
Wiesz, niektórzy chcieliby mieć już komplet, żeby można było zacząć czytać :D
Czyli niezle sie sprzedaje i bedzie komplet, super wiecej staroci☺
Coś tam się przygotowuje z szalonych lat minionych ;)
Super, czyli jest na to jakis rynek wbrew temu co gadaja yutubery 😀
Sorry. Obiecałem lepszej połowie, że nie będę zrzędził.... 😉ale nam nie wiec smialo, smialo ;)
Czterotomowa seria wydawana w tempie raz na pół roku, to nie jest źle. Czas powoli się odzwyczajać od szalonego tempa do którego przyzwyczaił nas Egmont i NSC :)
Czas powoli się odzwyczajać od szalonego tempa do którego przyzwyczaił nas Egmont i NSC :)Powiem ci, że ja tego szalonego tempa serii, które czytam od NSC w ogóle nie czuje w obecnej chwili, cieszę się jak dostanę jeden tom na rok np. z Giant Days.
Youtuberzy przegapili tamten okres, bo albo ich nie było na świecie, albo mieli mleko pod nosem. A że są przyzwyczajeni do prostej narracji, w której w komiksie dymków jest jak na lekarstwo, a najlepiej, żeby bohaterowie okładali się cały czas po mordach, to dla nich tamte lata są po prostu niestrawne, bo się w nich nie odnajdują.
zawsze przeciez można by wydać całość od razu, w formie omnibusa.. :)
Jeżeli polski odbiorca płaci więcej za oryginalne wydanie to dlaczego miałby nie dać 3,5 stówy za polskie?Czy mam przypomnieć dyskusje odnośnie ceny Przedwiecznych, Batmana Black&White czy nawet Aliens Black&White. Odpowiadając na twoje pytanie. Nie dałaby wystarczająca liczba osób, aby to było opłacalne.
Czy mam przypomnieć dyskusje odnośnie ceny Przedwiecznych, Batmana Black&White czy nawet Aliens Black&White. Odpowiadając na twoje pytanie. Nie dałaby wystarczająca liczba osób, aby to było opłacalne.
Inna sprawa, że rozumiem, że Mucha nie chciała ryzykować.
W dwóch tomach po ponad 500 stron by siadło idealnie :)
Pewnie tak, przy czym dostać prawdziwy omnibus to byłoby coś.
Inna sprawa, że rozumiem, że Mucha nie chciała ryzykować.
Panowi grunt ze odwarzyli sie wydac te "ramotki z tych smiesznych i glupich lat 90tych ktorych nie warto czytac i nikt ich nie kupi" :)
Omnibus przy tej grubości kartek, które daje Mucha raczej będzie wyglądał jak te od DC po 1500 stron. Lepiej niech wydają to tak jak wydają najbardziej optymalny format.
Przekonamy się już niedługo, czy cena komiksu ponad 500 stron ci siądzie idealnie. Jeśli siądzie, to coś się będzie myślało w dalszym osiodłaniu takich grubasów.Ale chodzi o Marvela od Muchy?
Ale chodzi o Marvela od Muchy?
Ale chodzi o Marvela od Muchy?Mówi o Moonshadow
To ostanie to Maximum Carnage jest ?
Gdzie tam jest Maximum Carnage?
Nie wierzę, Spider man J. M. DeMatteisa i Sala Buscemy
Nie wierzę, Spider-man J. M. DeMatteisa i Sala Buscemy
Wolverine Black White and Blood?
Jprdl! Jak to będzie cały run, to jestem mega happy!Ile to zeszytów?
Wolverine Black White and Blood?
Ile to zeszytów?
Jprdl! Jak to będzie cały run, to jestem mega happy!Piszczę jak fanka Bitelsów.
Tego Spajdiego jeszcze nigdy u nas nie było?Był w wydanych Tm-Semicach, tylko wybrane zeszyty.
Zakończenie (bo to chyba koniec) Outcast, które podobno jest super, ale ja czekam aż będzie całość.Tak. Mucha zapowiadała, że finał też będzie 2w1.
Ta 14 to może Inferno? Przejrzałem okładki New Mutants i na wielu występuje takie ogniste coś ale żadna mi się nie dopasowałaNie wiem. Przejrzałem przed chwilą wszystkie okładki i nie wiem. Chyba, że to jest jakaś nowa wariantowa, ale nie mogę znaleźć. Została tylko do odgadnięcia ta jedna pozycja.
Ten Spider to z zeszytu 200 czyli wychodzi że całość w jednym tomie. Bardzo fajne uzupełnienie tych Epic'ów :)
Da radę mucha wydać takiego grubasa?Widocznie da :)
Strzelam (pewnie niecelnie). Czy jest to X-Force Kyle&Yost + Messiah War? Tam jest sporo takich okładek które by do tego fragmentu pasowały. Poddaje się jeśli to nie jest to.Nie miało być nic nowego z X-Men teraz.
Strzelam (pewnie niecelnie). Czy jest to X-Force Kyle&Yost + Messiah War? Tam jest sporo takich okładek które by do tego fragmentu pasowały. Poddaje się jeśli to nie jest to.
Wychodzi na to że The Wicked + The Divine skasowane. Szkoda, lubiłem tę serię.Odpowiedź Muchy z komentarza
Niepokoi też brak trzeciego tomu Księżycówki (Moonshine) w zapowiedziach.
@Motyl wiesz coś na ten temat?
Księżycówka: prawa do tego albumu są obsługiwane przez Francuskiego wydawcę. Czekamy już prawie rok (!) na kontrakt na tom 3. Nie jest naszą intencją porzucanie tego tytułu, ale bez umowy nie możemy go wydać.
The Wicked + The Divine: decyzja zostanie dopiero podjęta. Nawet jeżeli zdecydujemy się na kontynuowanie, to nie możemy podzielić się taką informacją, dopóki nie mamy podpisanej umowy z wydawcą..
No nie wiem, przeleciałem wszystkie okładki i jedynie ta budzi jakieś skojarzenia:Nie wiem, dałem sobie już spokój z szukaniem po przejrzeniu wszystkich wariantów do HoX/PoX, bo tam też była jedna z ogniem w kominku ;)
https://www.marvel.com/comics/issue/21757/x-force_2008_6
ale to chyba nie to.
ale to chyba nie to.Na pewno nie. Nie szukałbym po X-Men.
A to nie jest jakiś miller, ronin np ? kolorystyka i te kształty pod czerwienią mi się z nim kojarząRonin Millera to jest DC, więc na pewno nie.
Wychodzi na to że The Wicked + The Divine skasowane. Szkoda, lubiłem tę serię.
Niepokoi też brak trzeciego tomu Księżycówki (Moonshine) w zapowiedziach.
@Motyl wiesz coś na ten temat?
Chyba że ten brakujący 14 to będzie X-men: Era Apocalypse'a tom 4, jpdr teraz muszę przejrzeć wszystkie zeszyty tego crossa.
Raczej nie. Nie wyrobimy się w pierwszym półroczu. Dopiero ruszą prace nad 3. Pytałeś wcześniej o New Mutants, można rzucić okiem na okładki - https://marvel.fandom.com/wiki/New_Mutants_Vol_1 ale takiego motywu jak z zagadki nie widzę na nich. Mam swoje typy, ale nie wiem czy to akurat właśnie to. Tytuły, przy których maczałem palce, już zostały odgadnięte.Zdążyłem już sprawdzić tyle tytułów/okładke z związanych z mutantami, że już sobie odpowiedziałem, że nic z tego co typowałem. Za pierwszym razem jak pytałem to z pamięci trochę strzelałem. Sprawdzałem już nawet Ghost Ridera 😅 .
Ostatnie to nie przypadkiem Reckless Brubakera i Philipsa?Nie.
Dawaj typy ja sprawdzę dokładnie :)
Sprawdzałem już nawet Ghost Ridera 😅
Nie mogę ci ich dać, bo może coś strzelę i kiedyś się ukaże.Ja też mogę coś strzelić i kiedyś się ukaże ;)
Ja też mogę coś strzelić i kiedyś się ukaże ;)
Strzelaj, jestem ciekaw Twoich typów :)Teraz przepatrzyłem Black Widow bo może pod film :)
Teraz przepatrzyłem Black Widow bo może pod film :)
Jprdl! Jak to będzie cały run, to jestem mega happy!
Całość to nieco ponad 500 stron. Czyżby zdecydowali się na omnibusa? Jestem w szoku, przecież tego chyba nawet w USA nie ma :o
IMO najlepszy run Pająka. Żadna tam łupanka, tylko mocne, psychologiczne historie.
Możesz przeczytać sobie run z rysunkami Noto, polecam, bardzo mi się podobał :)Czytałem i pierwsze to sprawdzałem.
Całość to nieco ponad 500 stron. Czyżby zdecydowali się na omnibusa? Jestem w szoku, przecież tego chyba nawet w USA nie ma :o
IMO najlepszy run Pająka. Żadna tam łupanka, tylko mocne, psychologiczne historie.
Czyżby ta 14 to Family Tree?I wszystko jasne - Lemire. ::)
Co sądzicie?
Okładka 11 zeszytu:
(https://cdn.imagecomics.com/assets/i/releases/601664/family-tree-11_951871b97f.jpg)
1) Spirits of the Dead
2) Moonshadow
3) Criminal tom 4
4) Stumptown tom 3
5) Ascender
6) Two Brothers
7) Gideon Falls tom 5
8 ) Outcast tom tom 6
9) New X-men tom 4
10) Seven to Eternity tom 2
11) Faithless tom2
12) X-men: Era Apocalypse'a tom 3
13) Wolverine Black White and Blood
14) Family Tree
15) Spectaculara Spider-man J. M. DeMatteisa i Sala Buscemy
Czyżby ta 14 to Family Tree?Corben z Poe, kontynuacje świetnych serii, Moonshadow...a teraz grubas Lemire. Mówicie, że Mucha chce znowu zająć wysokie miejsce w moim rankingu wydawców? Nie widzę przeciwskazań. :)
Co sądzicie?
Okładka 11 zeszytu:
(https://cdn.imagecomics.com/assets/i/releases/601664/family-tree-11_951871b97f.jpg)
Prawdopodobnie Spectacular Spider-Man 178-200.
Corben z Poe, kontynuacje świetnych serii, Moonshadow...a teraz grubas Lemire.Dużo dobra się szykuje. Fajnie jakby Lemire'a dali w jednym tomie. ;)
Nie, to są inne serie ze Spidermanem, wtedy były ze 3.
A więc wyjdzie kompilacja z najpaskudniejszymi rysunkami SM. Oczywiście, kupię ;D
Nie bluźnij! Buscema z tamtego okresu to sztos!
A nie cztery? Spectacular, Amazing, Spiderman i Web of? :)
Jako dzieciak czytałem te numery Pająka i oczy mi krwawiły. Do tej pory pamiętam numer z Coroną jako najbrzydszy komiks mojego dzieciństwa.
Witam :-)
Wszyscy cieszą się na Pajączka od DeMatteisa (ja także), ale mam pewne obawy co do wydania.
Osobiście chciałbym, żeby to był cały run w takich wydaniach jak "X-Men" od Muszki, ale boję się, że dostaniemy tylko to wydanie:
https://www.marvel.com/comics/collection/1313/spider-man_son_of_the_goblin_trade_paperback
Osobiście chciałbym, żeby to był cały run w takich wydaniach jak "X-Men" od Muszki, ale boję się, że dostaniemy tylko to wydanie:Mucha potwierdziła na facebooku, że wydanie będzie zawierać zeszyty #178-200 zabraknie zatem tylko materiału z Annuala #14.
https://www.marvel.com/comics/collection/1313/spider-man_son_of_the_goblin_trade_paperback
Mucha potwierdziła na facebooku, że wydanie będzie zawierać zeszyty #178-200 zabraknie zatem tylko materiału z Annuala #14.
- zeszyty #199-200 zostały wydane przez Tm-Semic w Spider-Man 10/1995
Zeszytu 199 nie brałbym pod uwagę, że wydał go TM-Semic. To zakończenie historii z X-Men i tylko epilog dotyczący Harry'ego (bez jeden strony) ukazał się w Semicu, w sumie raptem 6 stron, czyli 16 stron będzie premierowych. W semicu brakowało m.in. tej strony, bo ją wycięli i zrobili przejście do 200 numeru:Nie miałem teraz jak sprawdzić bo nie posiadam już żadnych semiców, więc posiłkowałem się internetem. A da radę coś zrobić z historią z Annuala #14 "Cycles & Circles"?
Ten zbiór:
https://www.darkhorse.com/Books/21-862/Edgar-Allan-Poe-s-Spirits-of-the-Dead-HC
The Conqueror Worm, The Fall of the House of Usher #1–#2, The Raven and the Red Death, Morella and the Murders in the Rue Morgue and more.
Nie wiem, zobaczymy, czy będzie w materiałach. W annualu są trzy historie i jedna, wspomniana przez ciebie jest autorstwa DeMatteisa i Buscemy.To jest taki trochę epilog do historii Osbornów, jeśli nie będzie to się i tak nic nie stanie. Tak czy inaczej, ja żałuje, że Egmont nie ogarnia tematu jak wy i nie będzie w epicach kompletnego Inferno.
"The Man of the Crowd"
Mam nadzieję, że format będzie powiększony i skoro jadą z zeszytami 178-200
A co do innych grubasów z lat 90. to jestem jak najbardziej na tak. Mogłaby Mucha pociągnąć temat i wydać w przyszłości Sagę klonów (pierwsze tomy na pewno bym zbierał) lub te lepsze historie z Venomem. Nawet niektóre Epici, skoro TK jest z nimi przyjaźni i nie będzie nic blokował ;).
Nawet niektóre Epici
Aż oczy bolą.
https://www.medonet.pl/koronawirus-pytania-i-odpowiedzi/objawy-koronawirusa,bola-cie-oczy--to-moze-byc-objaw-covid-19,artykul,24105032.html
Mucha potwierdziła na facebooku, że wydanie będzie zawierać zeszyty #178-200 zabraknie zatem tylko materiału z Annuala #14.
W ramach ciekawostki:
- zeszyty #178-183 to kontynuacja wątków Vermina po historii "Ostanie Łowy Kravena", które wyjdą w egmontowych epicach, jest to materiał premierowy
- zeszyty #186-188 zostały wydane przez Tm-Semic w Spider-Man 7/1993
- zeszyty #189-190 zostały wydane przez Tm-Semic w Spider-Man 10/1993
- zeszyty #191-193 zostały wydane przez Tm-Semic w Spider-Man 7/1994
- zeszyty #199-200 zostały wydane przez Tm-Semic w Spider-Man 10/1995
Ja wyjątkowo wolałbym standardowy rozmiar.
Wydają. Głównie rzeczy, które już wcześniej zaczęli wydawać w tym formacie, jak kolejne serie z Jessicą Jones, nowe tytuły rzadko, ale też się zdarzy, jak np. Stumptown.I wcześniej kolorową kwadrylogię Marvela oraz Batmany od Sale'a.
To w takim razie ja chcę żeby pasowało mi do AoA.A czemu nie może być formacie takim jak Przedwieczni z Marvel Limited? ;)
Co do zeszytów jakie znajdą się w tym tomie, to rozumiem że to zamknięte historie ? (tzn. wszystko dzieje się w obrębie serii Spectacular?).Jak przeglądałem Marvel.fandom i tak i nie. W latach 90. miałeś tak, że często jakiś story-arc bądź event był porozrzucany po wszystkich możliwych seriach. Np. część 1 Śmierci Supermana była w Action Comics, druga Adventures Superman, trzecia w Superman: The Man of Steel, czwarta w Superman i tak dalej i tak dalej.
Ja wyjątkowo wolałbym standardowy rozmiar. Głównie dlatego, by na półce pasowało do Epiców od Egmontu :).
Też w sumie jestem ciekaw, skoro nie mają odnośnika w postaci zbiorczego wydania z USA.
Jak przeglądałem Marvel.fandom i tak i nie. W latach 90. miałeś tak, że często jakiś story-arc bądź event był porozrzucany po wszystkich możliwych seriach. Np. część 1 Śmierci Supermana była w Action Comics, druga Adventures Superman, trzecia w Superman: The Man of Steel, czwarta w Superman i tak dalej i tak dalej.
Takie 6-częściowe Ostatnie łowy Kravena były porozrzucane po trzech ówczesnych seriach ze Spider-Manem.
Historie ze Spectacular, jak patrzyłem, raczej działy się względnie niezależnie od ASM, ale pewne ich echa odbijały się potem w innych seriach z Pająkiem jak w Pursuit. I generalnie był taki motyw, że w komiksach w trakcie fabuły pojawiała się stopka Jeśli chcesz wiedziesz, o kim kurde blazgoni Peter, kup Spectacular Web of Spider-Men #567. Na co czekasz? Myślisz, że my w redakcji odżywiamy się powietrzem? :P.
Ja też wolę standardowy format. Nie dość, że pasuje do Epików Egmontu, to przy tej ilości komiksów, która wychodzi, każde miejsce na regale (biurku, taboretach, podłodze) na wagę złota.A skąd wiadomo jak Egmont wyda tego Epica? OHC jest tylko większe o 1 centymetr wszerz i 2 cm na wysokość a niektórzy tu podnoszą larum jakby to co najmniej wielkość Alienów od Scream miała być. Ale wiadomo, najważniejsze to musi pasować do nieistniejącego komiksu, który nawet nie wiadomo jak będzie wydany. A może Egmont wszystkich zaskoczy i wyda te Spidery na offsecie, w miękkiej oprawie ze skrzydełkami? Mnie bardziej od formatu interesuje właśnie papier, tego Spectaculara też wolałbym na dobrej jakości off-secie.
A skąd wiadomo jak Egmont wyda tego Epica? OHC jest tylko większe o 1 centymetr wszerz i 2 cm na wysokość a niektórzy tu podnoszą larum jakby to co najmniej wielkość Alienów od Scream miała być. Ale wiadomo, najważniejsze to musi pasować do nieistniejącego komiksu, który nawet nie wiadomo jak będzie wydany. A może Egmont wszystkich zaskoczy i wyda te Spidery na offsecie, w miękkiej oprawie ze skrzydełkami? Mnie bardziej od formatu interesuje właśnie papier, tego Spectaculara też wolałbym na dobrej jakości off-secie.OHC przy tych starszy materiałach to za bardzo nie robi różnicy, ale jak masz jakiś nowy splash page na dwie strony no to już masz te wymiary 2x i no i to już robi różnicę.
A oni wydali coś na off-secie ostatnio ?
A skąd wiadomo jak Egmont wyda tego Epica? OHC jest tylko większe o 1 centymetr wszerz i 2 cm na wysokość a niektórzy tu podnoszą larum jakby to co najmniej wielkość Alienów od Scream miała być. Ale wiadomo, najważniejsze to musi pasować do nieistniejącego komiksu, który nawet nie wiadomo jak będzie wydany. A może Egmont wszystkich zaskoczy i wyda te Spidery na offsecie, w miękkiej oprawie ze skrzydełkami? Mnie bardziej od formatu interesuje właśnie papier, tego Spectaculara też wolałbym na dobrej jakości off-secie.
Mam już tego tak dużo i nie mam gdzie upychać, że każda nowa kupka dłuższa o 2 cm i szersza o 1 cm robi mi różnicę. Dlatego Mucha zarobiła na mnie na Spider-Manie: Blue, a na Astonishing X-Men już nie, bo nie wymieniałem na większe wydanie.No to nie kupisz.
To nie jest jakiś rewelacyjny komiks, że musi być 2 cm większy i 1 cm szerszy. Może najlepiej niech wszystko wydają w formacie Przedwiecznych. A w ogóle to format Cię tak nie interesuje, że po raz kolejny odnosisz się do czyjegoś postu dot. właśnie formatu tylko przez zwykły przypadek.
@andy13 nie jesteś jedyną osobą, która ma problem z upychaniem komiksów na półkach, więc to nie jest argument, że komiks nie może być wydany w OHC. Jeśli tak na to patrzysz to przerzuć się na mangę, która ze względu na wielkość zmieści ci się w większych ilościach na półkach, niż komiksy amerykańskie.To nie jest argument, że nie może być wydany w OHC, tylko że w standardzie bym prędzej kupił. Tak jak pisałem, nie ma za bardzo podstaw, żeby to wydać w megadużym wydaniu. I standardowe bym wolał. Zajmuje mniej miejsca, łatwiej czytać w drodze do roboty, pewnie tańsze (choć nikt się nie przyzna). I parę jeszcze rzeczy. Jak wyjdzie OHC, to będę się zastanawiał. Może kupię, a może wezmę Epic z Egmontu albo uzupełnię Daredevile.
Wolałbym potwierdzenie z pierwszej ręki, że w tej samej. :)Nie przeliczaj sobie. Nie porównuj cen komiksów. Na pewno tak jest. Osoby, które nabijają się z kogoś na forum, na pewno dokładnie to wiedzą, a nie piszą tylko dlatego, że ktoś tak powiedział, że Marcin powiedział, że jakiś wydawca powiedział...
@andy13 no to jak komunikat wydawcy to jest nierzetelne źródło to ja nie mam pytań.Abstrahując od komiksów, ale jeśli coś jest odczuwalnie droższe, ale producent tego produktu powie Ci, że nie jest, to łykasz to jak pelikan? Nieźle.
edit bo coś czuje że trzeba doprecyzowac, mucha przekazała że róznica w formacie nie wpływa na koszty i w związku z tym mucha zaczęła wydawać w powiększonym formie. W innych wydawnictwach sytuacja może być inna.Era Apocalypse'a 2 to okładkowo 119,99 za 272 strony. W standardowym formacje to abstrakcja.
A co do tego czy komiks traci, idąc tą logiką to w formacie mangowym też by rozumiem było okej ? Na jakiej zasadzie stwierdzasz który komiks zyskuje w większym formacie a który traci ?Zgodnie z logiką, to mógłby być nieczytelny, bo został narysowany pod format standardowy. Nie odbijaj piłeczki, tylko napisz, co zyskuje w powiększonym formacje. I co traci niepowiększony Daredevil?
Co do wyboru formatu, postawili na ten większy, dużo ludzi uznało to za dobry wybór, więc co teraz gdybać, czy ten, czy tamten tytuł zasługuje na niego?Wstawię Ci kiedyś ten komentarz, jak zanegujesz w przyszłości jakieś działanie jakiegokolwiek wydawnictwa :)
Cena AoA nie ma nic wspólnego z formatem.Ja porównam komiksy oryginalnie wydane przez jedno wydawnictwo.
Format powiększony GF 3, 136 str. 59 zł, JJ 2 format mniejszy 136 str. 59 zł
Format powiększony Descender 6, 160 str cena 65 zł, Nowa Kick Ass format mniejszy 160 str. cena 65 zł.
Nadal będziesz się spierał?
On chce udowodnić, że mniejszy format jest lepszy od większego :)Kolejny raz piszesz coś, czego nie napisałem.
@andy13 odczuwalnie droższe dla kogo ? Twój przykład z erą apocalypse nie ma odniesienia bo nigdy u nas wcześniej nie wyszedł, ale spójrzmy np na astonishing x men. W pierwszym wydaniu 4 tomowym w zwykłym rozmiarze po 65zł za tom, w nowym wydaniu w 2 tomach w ohc odpowiednio 99 i 119. Wąskie tomy descendera w małym formacie po 55, wąskie gideon falls po 59. Nie chce mi się dalej przykładów szukać, ale jeżeli rzeczywiście była jakaś podwyżka to rzędu paru złotych, i wcale nie jest powiedziane że to wina formatu.Zbiorcze zawsze są tańsze, ale już nie o cenach :)
@sad_drone mogę odbić ze zgodnie z logiką był rysowany na większym formacie niż zwykłe tpb więc im większe wymiary komiksu tym bardziej można docenić rysunki.No i od razu od tego mogłeś zacząć. Jak to był rysowany na większym niż zwykłe? Na większym niż Daredevil? No i czy faktycznie Buscema to taki rysownik, którego trzeba doceniać takim formatem? Nie hejtuję, pytam. Sprawiedliwość była ok. Ale w takim razie wszystkie komiksy trzeba w powiększonym formacie wydawać, żeby je doceniać.
zresztą w wydaniach amerykańskich np występuje prosta reguła, im większy format tym bardziej ekskluzywne wydanie (omnibusy, absoluty itp). Gdyby komiksy na tym nie zyskiwały i ludzie nie mieliby preferencji czytania w dużych formatach to tego trendu by nie było.
No i czy faktycznie Buscema to taki rysownik, którego trzeba doceniać takim formatem?Zdecydowanie tak.
Ja porównam komiksy oryginalnie wydane przez jedno wydawnictwo.Szkoda zatem, że nie porównujesz tego
AoA 272 str. 119 zł
Daredevil 3 416 str. 119 zł
Ciekawe, jak wyglądała by sprzedaż standardowego formatu w tej cenie?
Batman - Powrót Mrocznego Rycerza - Ostatnia krucjata - 80 stron - 39,99 zł
Batman - Powrót Mrocznego Rycerza - Złote dziecko - 49,99 zł
Wyjaśni mi zatem skąd 10 zł różnicy przy takim samym formacie HC i to od tego samego wydawcy?
Wszystko fajnie tylko rzeczywiście po dwóch stronach kłótni nikt nie potrafił odpowiedzieć w czym ten powiększony format ma być lepszy od standardowego. I to jeszcze w przypadku Buscemy - facet stawia w kadrze trzy kreski na krzyż.
Zdecydowanie tak.To Batman i można wcisnąć każdą cenę, a juz pomijam fakt, że w oryginalnym tytule nie ma żadnego Batmana. ;)
Szkoda zatem, że nie porównujesz tego
Batman - Powrót Mrocznego Rycerza - Ostatnia krucjata - 80 stron - 39,99 zł
Batman - Powrót Mrocznego Rycerza - Złote dziecko - 49,99 zł
Wyjaśni mi zatem skąd 10 zł różnicy przy takim samym formacie HC i to od tego samego wydawcy?
Ja porównam komiksy oryginalnie wydane przez jedno wydawnictwo.
Ciekawe, jak wyglądała by sprzedaż standardowego formatu w tej cenie?
Inflacja.
A w czym jest gorszy?A w czym lepszy? Skoro jest lepszy to nikt nie potrafi odpowiedzieć w czym lepszy? Przez dwie strony tylko odbijacie piłeczkę.
to uzasadnij dlaczego ma być w pomniejszonym formacie?W standardowym, kolego, standardowym. A dlaczego ma być w powiększonym? Ile jeszcze razy będziecie odbijali piłeczkę?
Bardzo krzywdząco oceniasz Busceme, bo jego kreska potrafi wyrazić i przekazać więcej emocji niż np. keska Jima Lee. Jeśli tak do tego podchodzisz to ten komiks nie jest dla ciebie zdecydowanie, więc problem formatu nie powinien być dla ciebie problemem.Akurat OHC nie robi mi specjalnej różnicy. Czy HC czy OHC raczej wszystko mi jedno.
A w czym lepszy? Skoro jest lepszy to nikt nie potrafi odpowiedzieć w czym lepszy? Przez dwie strony tylko odbijacie piłeczkę.
Semici nie miały skrzydełek! Powinni to wydać w zeszytach po 52 strony ;)Powinni wydać jak w oryginale :)
Semici
Semiki
Semici pasuje do Epici :)
@Motyl
Może byś się dowiedział jaki będzie format? To chyba nie jest ogromna tajemnica :)
Będzie powiększony, około 600 stron w jednym tomie.
Będzie powiększony, około 600 stron w jednym tomie.
Swoją drogą ciekawe jaka będzie cena?
Mogli by wydać tego Pająka na miękko że skrzydełkami. Postawił bym go koło Semicow 🤟Na miękko ze skrzydełkami to serio mój ulubiony format (wiwat Egmont ;)), szkoda wielka, że oryginalne wydania miękkich zbiorczych są "nielotami". A jakby grube "mięczaki" typu epic miały skrzydełka, to już w ogóle byłby cud, miód i orzeszki.
Teraz będziemy stękać, aby Egmont swoje Pająki wydał w formacie Muchy, bo... muszą pasować! ;)
Będzie powiększony, około 600 stron w jednym tomie.Dzięki :) I ucięliśmy przekomarzanie się ;)
Coś czuję, że będzie to jakiś prztyczek dla Egmontu "patrz, jak to się robi"To samo pomyślałem :)
Skoro to jakieś 100 stron mniej, niż Animal Man, a Egmont mając większe możliwości i większe nakłady, przy tych grubasach ma korzystniejsze ceny niż Mucha, to obstawiałbym podobną cenę okładkową - 170-200 zł.Bardziej bym przyrównywał do Daredevil 0 bo też Marvel.
Teraz będziemy stękać, aby Egmont swoje Pająki wydał w formacie Muchy, bo... muszą pasować! ;)No, a jak :D! Skoro stary Człowiek-Pająk idzie do innej linii wydawniczej, to niech Egmont zaszaleje i zrobi: Epic Spider-Man Collection Deluxe ;).
Wszystko fajnie tylko rzeczywiście po dwóch stronach kłótni nikt nie potrafił odpowiedzieć w czym ten powiększony format ma być lepszy od standardowego.Jako 44 letni facet z pogarszającym się wzrokiem wolę większy format - lepiej mi się czyta frankofony w standardowych formacie A4 - mimo iż nie raz są to trzy kreski na krzyż. Typowo subiektywne odczucie.
I co to tego mają Semici? 😉
U mnie zdecydowanie Sal Buscema przed McFarlane'm. W zasadzie jak Mucha wyda zbiorczego Busceme do pełni szczęścia będzie brakować dwóch zbiorczych pozycji: X-Men B. Windsor-Smitha i przede wszystkim Batmana Norma Breyfogle'a. To tyle w kwestii Semików.
Semiki z historiami rysowanymi przez Buscemę wspominam dobrze, możliwe, że moje drugie ulubione po McFarlanie i zaraz przed Bagleyem. Lubiłem go zdecydowanie bardziej niż Larsena, tak więc bardzo chętnie postawię na półce.
Nie spodziewałbym się całego runu SSM, ale jakby udało się jeszcze wydać zbiorczego SM Larsona, Batmany Breyfogla lub Punishera Bachalo lub Lee do większość z nas będzie wniebowzięta.Na Batmana od Muchy nie ma co liczyć, bo obecnie wyłączność na DC w Polsce ma Egmont (chyba, że coś się zmieniło). SM by Larsen też jest w dalszych Epic Collections, więc to też Egmont prędzej czy później wyda. Ale wspomnianego Punishera z okresu TM-Semic to jest szansa (i inne dobre rzeczy z lat 90.), byłoby to dobrym uzupełnieniem do nowszych serii wydawanych przez Egmont i cytując jurorów z różnych talent-show "jestem na tak".
Super by było jakby to był format standardowy (...) Animal Man daje po sobie odczuć brak dużego formatu.Trochę mi się kłóci logika w tej wypowiedzi.
Ten Spider-man musi byc diablo dobry skoro tak zdominowal dyskusje w tym watku.
A co do tego Pajączka - są jakieś szanse na przyjemną lekturę, znając postać jedynie z filmów? (Szata graficzna mi odpowiada) ;)
Rozumiem zachwyty nad Spiderem, bo to na pewno krok w dobrym kierunku, ale osobiście najbardziej czekam na "Moonshadow", a dalej na adaptacje Poego Corbena, nowy "Criminal".
A ja wreszcie chciałbym, by ktoś w Polsce posunął historię pająka naprzód - po TM semicu (oczywiście przed Marvel Now) i wydał run Straczynskiego do końca.
Ja także najbardziej czekam na Moonshadow. A co do tego Pajączka - są jakieś szanse na przyjemną lekturę, znając postać jedynie z filmów? (Szata graficzna mi odpowiada) ;)
Te trzy powinniśmy dostać w miarę szybko.Hehe, niby fajnie, chociaż w nadrabianiu zaległości nie pomoże. Osobiście odpuściłem na razie kupowanie nowości. Od Muchy mam ciągle do kupienia "Pulp" i "Faithless", więc może później połączy się to w jedno większe zamówienie.
Nie czytam za dużo SH, prawie w ogóle, a w przypadku Spidera Buscemy do ewentualnego zakupu popchną mnie rysunki.
Na pewno nie z tych ostatnich filmów śmiechochichowych, gdzie mamy starkospidera, bandę nastolatków i problemy wieku dorastania. Spider Buscemy jest poważniejszy, z dorosłymi dylematami, z bardziej posępnym nastrojem. Trudno go też przyrownac do landrynkowo biznesmenowego spidera z Marvel Now. Tak się już nie pisze fabuł, bo obecni piętnastolatkowie kręciliby nosem. Na pewno jednak jest to satysfakcjonująca lektura.
Tak się już nie pisze fabuł, bo obecni piętnastolatkowie kręciliby nosem.Dlatego „Immortal Hulk” dot. problemów osobowościowych jest jedną z popularniejszych serii Marvela... Po prostu w Marvelu za czasów końca rządów Quesady podjęto decyzję o tym, że Peter ma nigdy nie dorastać i cofamy zmiany Straczynskiego w „OMD” i „BND”. To jest z resztą zasada Stana Lee, który jak jeszcze zajmował się komiksami uważał że wszelkie zmiany powinny być jedynie pozorne i łatwe do odkręcenia. Chodzi tu o dolary - Peter w filmach jest „XD” i taki ma być w komiksach, bo dzięki temu jest spójność wizerunkowa tej postaci jako marki. Nastolatkowie (proszę ich nie demonizować) nie mają tu nic do gadania tyko ponurzy panowie z arkuszami kalkulacyjnymi.
Tak, była część w WKKM 103:Dzięki za info, jakoś ten album przegapiłem. To co wydało Hachette Polska liczyło 216 stron, oryginalny album zawierał 576 stron . Wygląda że reszty u nas nie wydano. Znalazłem na Amazon pełne wydanie z czerwca 2020, ale odpuściłem, chcą za niego 100 baków. To trochę sporo, wolę zainwestować w inne albumy. :D
https://esensja.pl/esensjopedia/obiekt.html?rodzaj_obiektu=3&idobiektu=3524
Osobiście bardzo nie lubiłem tego zabiegu. Nie ma nic gorszego niż jedną historia posiadająca 4 scenarzystów i 4 rysowników.
Oczywiście.
Ale też wtedy nie podobało mi się, jak serie, które miały wyróżniać się na tle, powiedzmy tych głównych, traciły swój charakter. Najbardziej było to widoczne w mojej ulubionej Legends of the Dark Knight, która w czasach Knightfall stała się po prostu kolejnym miejscem, dla tej sagi :(
Z tą listą do Jana to już pojechane :)
A co do Gideon Falls, tom 5 zbiera zeszyty 22-26, a 27 (specjalny, 80 str.) jest ostatni. To 6 tom będzie zawierał tylko ten 27 zeszyt i jakieś bonusy? To może Mucha zamknie u nas serię w 5 tomie?
W sumie to nie mogę się doczekać aż wyjdzie ostatni tom, bo zbieram jak tylko wychodzi, ale nie czytałem nawet jednej strony. :)Panie. Jeśli Lemier nic w scenariuszu nie spartoli, to będziesz miał świetną ucztę! Ja czytam na bieżąco. I z wypiekami czekam na dalsze części.
Mucha coś wyda w tym miesiącu czy jakąś przerwę mają?
Wiem, że cytuję post sprzed 3 tygodni, ale dzisiaj Image zapowiedziało na kwiecień 6 tom, który będzie zawierał ten ostatni 27 zeszyt i dodatki i ma mieć 112 stron. 5 ma 120 stron, więc gdyby je połączyli to by wyszły 232 strony. Nawet bym się cieszył gdyby tak było, ale bardzo wątpię żeby Mucha teraz na koniec zrobiła takiego składaka. Seria pewnie dobrze się sprzedaje, bo wydają ją dość szybko, więc nie ma potrzeby nic zmieniać.Mogliby (Mucha) tylko okładkę ostatniego tomu zamienić na tą z ostatniego zeszytu:
Jakby co to Mucha zapodała zapki styczeń-czerwiec 21
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/134643082_3541588942584991_97251807448697725_o.jpg?_nc_cat=104&ccb=2&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=zafeb7gqKVQAX8xz2xg&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&oh=9ae484514b3973c0370e3ad06a95f026&oe=603D91A4)
Jakby co, to maglowaliśmy to przed miesiącem ;)To nie byłeś ty tylko ten drugi Ramirez z reputacją ;)
U mnie tylko 2 pozycje, trzeba w końcu w tym roku przystopować z zakupami, bo już nie mam miejsca na trzymanie tego.
Jak powiedział były Prezydent RP, zmień pracę, weź kredyt... i kup większy dom/mieszkanie, w którym zmieści się więcej komiksów. 8)
U mnie tylko 2 pozycje, trzeba w końcu w tym roku przystopować z zakupami, bo już nie mam miejsca na trzymanie tego.Komiksy sobie odpusc calkowicie, juz niedlugo bedziesz czytal calymi dniami tylko forum.
A podano gdzieś orientacyjną (np. miesiąc) datę wydania Pająka ?
Kolejny miesiąc bez Muchy?Z zapowiedzi wychodzi że nie:
Adaptacja i rysunki: Richard Corben
Kolory: Richard Corben i Beth Corben Reed
Tłumaczenie: Marek Starosta
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 224
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-29-2
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 99,00 zł
Premiera: 23 lutego 2021
Richard Corben, którego przyjęto w szeregi najwybitniejszych twórców komiksowych Will Eisner Hall of Fame i uhonorowano główną nagrodą festiwalu komiksowego Angoulême w 2018 roku, ożywia swoje ulubione opowieści Edgara Allana Poego. W niniejszym tomie zebrano szesnaście kolorowych komiksów wiolokrotnie nagradzanego i uznanego twórcy. Pośród nich znajdują się mistrzowskie adaptacje Kruka, Maski Czerwonego Moru i Beczki Amontillado.
„Richard Corben wyróżnia się spośród nas niczym jakiś nieziemski mistrz. Od dawna zasiada na tronie ponad falującym, bajecznie kolorowym morzem świata komiksu, niczym pomnik wodza, osobliwy monolit, majestatyczny gość i samotna zagadka”.
—Moebius
Myslalem, ze na pierwszy ogien w tym roku pojdzie Moonshadow, ale i tak sie ciesze.Na FB napisali:
Wysyłacie nam bardzo dużo pytań o nadchodzące premiery. Postanowiliśmy uchylić rąbka tajemnicy Planujemy wydać w drugiej połowie marca/ na początku kwietnia: MOONSHADOW, CRIMINAL tom 4, STUMPTOWN tom 3 i NEW X-MEN tom 4. Dokładne daty podamy, jak tylko będziemy je znali
oby wydali tego Spectacular Spider-man i dokonczyli Age of Apocalypse a reszty nie musza :)
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, Muchę kupuje raczej dłużej po premierze jak osiąga ponad 30% upustu. Nie zapominajmy, że rynek nie działa normalnie obecnie więc nie ma co się wzniecać.
bzzz...
ZAPOWIADAMY! 7 kwietnia 2021 do sprzedaży trafi czwarty (podwójny!) tom Criminal. Nie jest to jedyna zapowiedź na kwiecień, więc wpadnijcie tu za kilka godzin ;) Więcej informacji o albumie poniżej ;)
Criminal – Zły czas, złe miejsce/Parszywy weekend
Scenariusz: Ed Brubaker
Ilustracje: Sean Phillips
Kolory: Val Staples
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 176
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-34-6
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 79,00 zł
Premiera: 7 kwietnia 2021
Criminal to jeden z najbardziej cenionych komiksów kryminalnych dwudziestego pierwszego wieku, zdobywca sześciu nagród Eisnera i dwóch nagród Harveya, w tym dla najlepszego scenarzysty i najlepszej nowej serii. Prawdziwy tryumf niezawodnego duetu twórców – Eda Brubakera i Seana Phillipsa – w których imponującym dorobku znajdują się także takie tytuły jak The Fade Out (Zaćmienie), Fatale, Incognito i Pulp.
Zły czas, złe miejsce to fragment niełatwej historii rodziny Lawless przedstawionej w dwóch odsłonach, które spajają bohaterowie tanich, komiksowych zeszytów. Gdy w latach siedemdziesiątych Teeg trafia za kratki, za jego głowę zostaje wyznaczona nagroda. Robi więc wszystko, co w jego mocy, aby przeżyć i wrócić do swojego syna Tracy’ego w samą porę na jego dwunaste urodziny... które zamierza świętować, przemierzając samotne autostrady Ameryki z misją śmierci.
Tymczasem Parszywy weekend to opowieść o zbrodni w świecie komiksowych twórców – ponieważ komiksy nie tylko łamią serca, czasami potrafią też zabić! Hal Crane rysuje komiksy od kilkudziesięciu lat, więc wie o tym lepiej niż ktokolwiek inny. Uwięziony na konwencie komiksowym i oczekujący na nagrodę za całokształt twórczości, Hal zabiera czytelnika – i byłego asystenta – w mroczną podróż przez tajną historię medium, które od początku istnienia przyciągało drobnych złodziejaszków, oszustów i zdesperowanych marzycieli.
„Dzieła Brubakera i Phillipsa zawsze wyprzedzały swoje czasy o jakieś osiem lat”.
– Brian K. Vaughan
„Brubaker i Phillips wyznaczają najwyższy standard kryminalnych serii komiksowych”.
– Warren Ellis
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w Criminal vol. 7: Wrong Time, Wrong Place oraz Criminal: Bad Weekend HC (Criminal #2–3).
bzzz...
Zgodnie z obietnicą zapowiadamy drugi album, który będzie miał premierę 7 kwietnia 2021, czyli trzeci tom Stumptown (poniżej więcej informacji o tym komiksie)!
Na początku miesiąca ukażą się 2 albumy, ale nie będą one jedynymi kwietniowymi nowościami. MOONSHADOW i NEW X-MEN tom 4, również zadebiutują w kwietniu! Dokładną datę premiery podamy, jak tylko będziemy ją znali. 🙂
Stumptown - tom 3
Scenariusz: Greg Rucka
Rysunki: Justin Greenwood
Tłumaczenie: Arek Wróblewski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 144
Format: 168x257 mm
Oprawa: twarda
Papier: offset
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-32-2
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 65,00 zł
Premiera: 7 kwietnia 2021
Bliski przyjaciel Dex i Ansela zostaje brutalnie pobity po meczu piłki nożnej i zapada w śpiączkę. Aby uniknąć rękoczynów między sportowymi chuliganami, ale także dać upust własnej wściekłości, Dex zobowiązuje się złapać napastnika. Popada jednocześnie w konflikt z miejscową policją, która nie spieszy się z rozwiązaniem tej sprawy. Na szczęście tym razem z pomocą spieszy jej inna prywatna detektyw i jednocześnie największa konkurentka Dex...
Scenarzysta Greg Rucka (Gotham Central, Queen & Country) powraca stylem narracji do klasycznych opowieści z gatunku noir, których bohaterami są nie tylko prywatni detektywi, ale także miasta, w których rozwiązują sprawy. Tym razem osią narracji stają się silna postać kobieca oraz ekscentryczne i ponure ulice Portland w stanie Oregon, często zwanego „Stumptown” (miasto pniaków).
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie jako powieść graficzna STUMPTOWN – THE CASE OF THE KING OF CLUBS.
A czy ktoś wie jak się przyjął zbiorek nowelek Poe'go w wersji Corbena?Tak. A co chcesz wiedzieć? Wizualnie świetne. Scenariuszowo to takie mroczne opowieści z dreszczykiem (że tak to ujmę). Zasadniczo to nie znam opowiadań Poe, więc nie jestem wstanie ocenić ich jako adaptacji, ale skłoniły mnie na tyle, że zainteresowałem się zakupem zbioru opowiadań Poe jakie wydały Marginesy.
Chodzi mi o komiksy Corbena.
I ciekawe czy ktoś się WRESZCIE skusi wydać Den....
O, jakie adaptacje jeszcze zrobił?
@Michal81 chodziło mi o sprzedaż.Recenzje ma różne. Widziałem bardzo pozytywne jak i średnie. Pytanie jak się sprzedał powinno być skierowane raczej do samego wydawcy, a @Motyla już na forum chyba nie ma.
(...) najchetniej przeczytalbym tytuly jak Den, Mutant World czy inne z Fantagor Press czyli wydawnictwa, ktore sam zalozyl, jak na prawdziwego undergroundowca przystalo. The Last Voyage of Sindbad byloby spelnieniem mokrego snu lub zbior szortow z Creepy Comics.
Tylko, ze jak wspomnial misiokles - wznowienie starych rzeczy Corbena to cholernie trudna sprawa.
Moonshadow
Scenariusz: J.M. DeMatteis
Rysunki: Jon J Muth
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 512
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-13-1
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 199,00 zł
Premiera: 15 kwietnia 2021 r.
Klasyk literatury komiksowej w kompletnym wydaniu zbiorczym!
Romantyczny, sędziwy i niewiarygodny narrator – Moonshadow – prowadzi czytelnika przez historię o dojrzewaniu między planetami. Wspomina swoje dziwne międzygatunkowe poczęcie, ucieczkę z kosmicznego zoo i walkę o przetrwanie w trawionym wojną wszechświecie.
Ta ważna, ponadczasowa „baśń dla dorosłych”, uważana przez wielu za pierwszą amerykańską powieść graficzną w pełni wykonaną techniką malarską, nareszcie doczekała się wydania zbiorczego z nowym wstępem J.M. DeMatteisa i dodatkami: szkicami, notatkami autorów i stronami maszynopisu oryginalnego scenariusza. Poza zrekonstruowanymi cyfrowo, olśniewającymi akwarelami Jona J Mutha album zawiera także wszystkie oryginalne okładki oraz ilustracje Kenta Williamsa i George’a Pratta.
Poetyczny, filozoficzny i przełomowy Moonshadow kończy napisana wiele lat później nowela Żegnaj, Moonshadow, która ukazuje życie Moona po burzliwej młodości w kosmosie. Wspólnie tworzą ponadczasową i brawurową opowieść łączącą science fiction z fantasy, którą „New York Daily News” nazwał „upiornym, erudycyjnym poematem symfonicznym”, a sam DeMatteis – „spotkaniem dickensowskiego Davida Copperfielda i Siddharthy w kosmosie”.
Wybitna opowieść graficzna, której literackie i wizualne wyrafinowanie wprowadziło do gatunku nowe standardy i aspiracje.
Michael Moorcock
Nie tylko erudycyjny Moonshadow celuje w przekroczenie wszystkich komercyjnych barier wydawniczych i swobodnie trafia do krainy literatury wysokiej. Majstersztyk!
„Science Fiction Age”
Każda strona budzi zachwyt. [Muth] ukazuje humor i majestat z równą starannością. Poprzez swoje ilustracje wywołuje wrażenie, że wszystko może się zdarzyć, żaden temat nie jest tabu, żadna scena nie jest zakazana.
Laramie Martinez, „Comic Bastards”
Dzieło [DeMatteisa] przenosi się w idealnie dobranych momentach między muzyką sfer a Brooklynem. Przemawia do tego, co w nas najlepsze, nie zaniedbując tego, co najgorsze.
Michael Zulli
Okładkowa 199zł - grubo, ale za to 512 stron i trochę powiększony format.Tylko po standardowym rabacie na gildii 30% na Muchę to będzie ~140 zł. Tym samym najlepiej kupić od razu, bo rabat na nią zawsze spada.
Tym samym najlepiej kupić od razu, bo rabat na nią zawsze spada.W tym przypadku chyba tak właśnie zrobię, bo jednak różnica będzie spora.
Cena ceną, a sam komiks? Opinie?Sam nie czytałem, ale w większości są pozytywne (https://www.goodreads.com/book/show/87232.The_Compleat_Moonshadow?from_search=true&from_srp=true&qid=MhkAmIAMpd&rank=2)
- coś innego co kupuję (inne tytuły) wychodzi drożej jak sobie policzę (np. Dreddy);
Ale nie przekonuje Cię argument, że sumarycznie jeden drogi tom przeważnie wychodzi taniej niż ta sama historia wydana w kilku tańszych tomach? Czemu? Pomijam tu kwestię akurat tego tytułu, ciekawy jestem takiej generalnej zasady.
Na okładce jest dopisek księga pierwsza - czyli to nie całość w jednym tomie, jakaś zmyła?
(...) jak raz się tyle wydało na jeden komiks, kolejne kupowało się łatwiej :)To trochę jak z fajurkami, procentami i innymi nałogami (kolega mi mówił)... :P
Czyli nie ma co czekać na jakąś promo i raczej kupować na gildii?tantis ma 32% więc będzie po 136monet
cena 140zł - należy uznać za atrakcyjną?
tantis ma 32% więc będzie po 136monet
bzzz...
Drukarnia zrobiła nam niespodziankę i już 28 kwietnia 2021 do sklepów trafi piąty tom Gideon Falls. Wraz z nim na sklepowe półki zawita... Wpadnijcie później, to się dowiecie.
Poniżej szczegóły 👇👇👇👇
Gideon Falls
Tom 5 – Niegodziwe światy
Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Andrea Sorrentino
Kolory: Dave Stewart
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 120
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-66589-40-7
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 59,00 zł
Premiera: 28 kwietnia 2021
Czarna Stodoła przestała istnieć!
Wybuchowy koniec spichlerza światów sprawia, że nasi bohaterowie zostają rozproszeni po zapadającym się multiwersum. Podczas gdy Angie usiłuje przetrwać w rzeczywistości rodem z Roku 1984, Clara trafia na opanowany przez żywe trupy Dziki Zachód, a ksiądz Fred próbuje się odnaleźć w cyberpunkowym Gideon Falls.
Chociaż wszystkie te światy wydają się bardzo odległe od siebie, Uśmiechnięty Człowiek jest bliżej, niż się wydaje! Tylko Norton może go powstrzymać... ale nikt nie potrafi go znaleźć!
Niegodziwe światy to przedostatni tom bestsellerowej serii komiksowej autorstwa scenarzysty Jeffa Lemire’a (Descender, Twardziel, Berserker uwolniony) i rysownika Andrei Sorrentino (Staruszek Logan, Green Arrow).
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach jako GIDEON FALLS #22-26.
Laureat Nagrody Eisnera w 2019 roku w kategorii Najlepsza Nowa Seria.
Bzzz...
Pod poprzednim postem kilka osób trafiło w dziesiątkę! 🎯 Drugim albumem, jaki wydamy 28 kwietnia 2021 jest kolejny tom New X-Men!
Więcej informacji o albumie niżej 👇👇👇
New X-Men: Planeta X
Tom 4
Scenariusz: Grant Morrison
Rysunki: Marc Silvestri, Phil Jimenez
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 256
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-36-0
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 99,00 zł
Premiera: 28 kwietnia 2021
Scenarzysta Grant Morrison (Doom Patrol, Animal Man, Invisibles, All-Star Superman) odważnie wprowadził drużynę Dzieci Atomu w XXI wiek. Zaczął od krwawego ataku na Genoshę, wyspę zamieszkaną przez mutantów, a później nie zwalniał tempa. Mucha Comics przedstawia czwarty, ostatni tom opowieści nominowanej do nagrody Eisnera. Tym razem mistrzowi scenariuszy towarzyszą mistrzowie kreski – Phil Jimenez (Wonder Woman, Invisibles) oraz Marc Silvestri (Uncanny X-Men, Darkness).
X-Men od dawna ścierali się z genetycznym terrorystą znanym jako Magneto, Mistrz Magnetyzmu. Ścierali się z nim wiele razy, podczas gdy on przeciwstawiał się koncepcji Charlesa Xaviera dotyczącej pokojowego współistnienia ludzi i mutantów, twierdząc, że Ziemią powinni władać przedstawiciele homo superior. Gdy w końcu wszystkim się wydawało, że Magneto został pokonany raz na zawsze, ten tylko ukrył się, aby w tajemnicy planować kolejny atak. Czy mutanci zapobiegną jego planom zniszczenia całej rasy ludzkiej? W epilogu do opowieści snutej przez Granta Morrisona przenosimy się 150 lat w przyszłość. Jaka niesamowita siła grozi mutantom z przyszłości? I w jaki sposób wpłynie ona na wydarzenia toczące się obecnie?
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w New X-Men #146-154.
Muchę zapytaj.
Maio:czyli z rozpiski zostaje jeszcze
NOVOS X-MEN vol. 4
GIDEON FALLS vol. 5
ASCENDER vol. 1
Junho:
WOLVERINE: BLACK, WHITE & BLOOD
FAITHLESS II
Julho:
OUTCAST vol. 6
FAMILY TREE
Agosto:
SETE PARA A ETERNIDADE vol. 2
MOONSHINE vol. 3
STUMPTOWN vol. 4
Wiecie może co to za tytuł Family Tree?Kolejny tytuł od Jeffa Lemire'a. Nie czytałem, ale opis wskazuje na horror w klimatach Cronenberga, gdzie dziewczyna przemienia się powoli w drzewo, a rodzina próbuje ją uratować. Pewnie będą też wątki obyczajowe połączone z dramatem jak to u Lemire'a.
Wiecie może co to za tytuł Family Tree?Spotkałem się z dobrymi recenzjami. IMHO obowiązkowa pozycja dla wielbicieli Lemire'a.
Jak tam Wasze kopie Moonshadow?U mnie wszystko ok.
Cegły Egmontu bez porównania lepiej wydane.NIe tak do końca. Kupiłem na Gildii zbiorczy "Halloween Blues" Kasprzaka i po pierwszym czytaniu grzbiet się
Jesli daja kolejny X-Komiks to chyba Era Apocalypsa musi sie niezle sprzedawac.Tylko, że Era Apocalypse'a to całkowicie inne klimaty. To, że się dobrze sprzedaje nie znaczy, że X-statix będzie tak samo dobrze przyjęte. Era leci też na nostalgii. X-statix czegoś takiego na start nie będzie miało.
Zastanawiam się jak przyjmie się X-statix. To nie są X-men, to nie są też popularni mutanci, a u nas całkowicie nieznani.Czy mowa o X-statix Milligana?
Ta seria ma tylko 26 numerów? Czyli jest szansa na jedną grubą cegłę :-) A dobre to? Bo kreska w sumie nie najgorsza.Nie. Ta seria składa się z:
A jest inne X-Statix niż Milligana?Szczerze? Nie wiedziałem.
Z tego, co widać, to rysunki akurat są mocnym atutem tego komiksu. Co do fabuły, nie wypowiadam się. Czy to kolejny, przełomowy superbohaterski komiks? ;)
Z tego, co widać, to rysunki akurat są mocnym atutem tego komiksu. Co do fabuły, nie wypowiadam się. Czy to kolejny, przełomowy superbohaterski komiks? ;)
Podkradzione z FB:Powiem ci tak: siedzę na kwarantannie do północy 07.05 (za mną 5 dni) i (jak wielu) szlak mnie trafia że katalog Egmontu dopiero w piątek o 19:00, więc DZIĘKUJĘ CI Z CAŁEGO SERCA za przekazanie tychże jakże krzepiących wieści :-) Lub inaczej mówiąc "jakichkolwiek" wieści, bo oprócz kilku książek , paru seriali do nadrobienia, uszczuplonej kupki wstydu (jakbym wiedział że tak skończę to nie wywoziłbym części kolekcji do innego mieszkania) niewiele tutaj się u mnie dzieje, niewiele opcji manewru :-)
(https://i.ibb.co/PrHFDf4/Screenshot-20210427-224126-Facebook.jpg)
Ale czyta się to jakoś normalnie? Czy trzeba wcześniej coś wypić? :DNormalnie. Milligan to storyteller, nie tripper jak Morrison.
Ostatnia strona w 4 tomie New X-men, a tam "ciąg dalszy w ...."
Które Mucha już wydałano i popsułeś mi żart ::)
Ksiezycowka to taki gangsterski noir?
(https://i.imgur.com/bavWb7M.jpg)Ja akurat mam ok, ale wybierałem z kilku egzemplarzy i część właśnie tak miała jak twój.
Też macie takie przesunięcie w czwartym tomie "New X-Men" czy to tylko moje "szczęście"?
Super zapowiedź. Mam to w Omnibusie, ale w sumie nigdy nie zabrałem się za czytanie, tylko sobie poprzeglądałem świetne rysunki Allreda. Po polsku i w mniejszych dawkach to może nawet na bieżąco będę czytał :)
Przymierzam się do zakupu Stumptown - 3, widzę że zmiana ilustratora (wg mnie na minus w porównaniu z poprzednim) a jak wygląda scenariusz w porównaniu z poprzednimi dwoma tomami, ktoś podpowie?
@randDzięki, nie wiem czemu byłem przekonany, że seria już się zakończyła. Czekam w takim razie na zapowiedź i drugą połowę roku
Ostatni zeszyt Seven to Eternity wychodzi dopiero w lipcu, więc to jest normalne, że musieli przesunąć trochę premierę. Będzie w II połowie roku
A co z Seven to Eternity vol 2?? Mam nadzieję że nie skasowali tego i wydadzą w drugiej połowie roku... Trochę czasu już na to czekamA jak wrażenia z lektury tomu 1? Opinie recenzentów dość mieszane. Graficznie faktycznie lepiej niż w fabule? Jak koleżeństwo ocenia? 🙂
A jak wrażenia z lektury tomu 1? Opinie recenzentów dość mieszane. Graficznie faktycznie lepiej niż w fabule? Jak koleżeństwo ocenia?Chaos, nudziarstwo, jak to zazwyczaj u Remendera. Natomiast graficznie jest bardzo dobrze.
A jak wrażenia z lektury tomu 1? Opinie recenzentów dość mieszane. Graficznie faktycznie lepiej niż w fabule? Jak koleżeństwo ocenia? 🙂
zgadzam się z chaosem, z nudziarstwem na pewno nie ;).Osobiście uważam, że najlepszym komiksem Remendera jest "Fear Agent" - jest tylko nudny, bez chaosu, więc mogę go ocenić na 4/10 (czyli wg mojej skali ocen: "szkoda czasu na czytanie czegoś takiego") :D Natomiast "Seven to Eternity" scenariuszowo to dla mnie jakieś 3/10, po uwzględnieniu rysunków całość mogę wycenić max na 5/10 (czyli: "nie polecam, nie odradzam").
Bzzz...
Już 30 czerwca do sprzedaży trafi trzeci tom Księżycówki! Nie jest to jednak jedyny komiks od Briana Azzarello, który ukaże się w tym miesiącu! Drugi zapowiemy jeszcze dzisiaj 😃
Po więcej szczegółów dot. albumu prosimy rozwinąć post 👇👇👇👇
Księżycówka
Tom 3 - RUE LE JOUR
Scenariusz: Brian Azzarello
Rysunki: Eduardo Risso
Tłumaczenie: Marceli Szpak
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 120
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-66589-42-1
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 59,00 zł
Premiera: 30 czerwca 2021
Delia zrobi wszystko, aby wyzwolić ukochanego gangstera Lou Pirlo od klątwy wilkołaka. Szuka więc wsparcia u dwóch wiedźm, które domagają się za pomoc wysokiej zapłaty. Na szczęście jej wybranek to przedsiębiorczy człowiek, skłonny zapłacić każdą cenę. Kiedy się jednak okazuje, że Lou nie ma na sprzedaż nawet własnej duszy, a jego los zależy od kaprysu miejscowego kapłana voodoo, sprawy zaczynają się komplikować.
RUE Le Jour to fascynujący thriller rozgrywający się w lubieżnych kasynach Nowego Orleanu i na najmroczniejszych bagnach Luizjany!
Brian Azzarello oraz Eduardo Risso – duet nagrodzony Eisnerem za ich wspólne osiągnięcie, jakim była klasyczna już seria 100 Naboi – kontynuują gangsterską opowieść z domieszką horroru.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach jako MOONSHINE #13–17.
Wrocil do biznesu komiksowego?
Podobno ma się ukazać przed końcem lipca.
bzzz...
Zapowiedzi na resztę roku właśnie wylądowały! Zakładamy, że kolejność wydawania może ulec zmianie. 🙂
👉Stumptown tom 4
👉Wolverine: Black, White & Blood
👉Spectacular Spider-Man (#178-200)
👉Criminal tom 5: Cruel Summer
👉Gideon Falls tom 6
👉Two Brothers
👉X-Men: Age of Apocalypse tom 3
👉Outcast tom 6 (zbiera tomy 7 i 😎
👉Family Tree (zeszyty #1-12)
👉Carnage: Black, White & Blood
👉Seven to Eternity tom 2
👉Monsters (Barry Windsor-Smith)
👉Comer / Beber (Filipe Melo i Juan Cavia)
👉Ascender tom 2
👉Black Magick: The First Book Of Shadows
👉Wolverine by Greg Rucka: Ultimate Collection
👉Sara (Garth Ennis i Steve Epting)
Niestety po analizie wyników sprzedaży musimy zrezygnować z dalszego wydawania THE WICKED + THE DIVINE. 😢 Mamy jednak nadzieję, że powyższa lista chociaż trochę osłodzi tę przykrą wiadomość.
Hm. Sądziłem, że jeszcze w tym roku będzie 4. tom Ery Apocalypse'a.
Carnage: Black, White & Blood czyżby premiera wstępnie pod drugą część filmu Venoma?
Wow. Wolverine by Rucka to zeszyty zaraz przed Wrogiem Publicznym
edit: X-Statix brak na liście. Mam nadzieje, że nie zrezygnowali z tego i wyjdzie w 2022 po prostu
Wow. Wolverine by Rucka to zeszyty zaraz przed Wrogiem Publicznym
Ale to jakaś dobra historia?Lepsze od tego co tworzył Millar i Aaron, bo ten zbiorczy poprzedza oba runy. To są historię bardziej w stylu Wolverine jedzie coś, gdzieś załatwić, co równa się mordobiciem i cięciem pazurami. Z tego co pamiętam to są 3 historię, finalnie niezależne, ale wątki przewijające się w tle jakoś je spajają.
Dobrze, że przynajmniej przestali mydlić oczy z The Wicked + The Divine, choć oczywiście szkoda, że zostawiają niedokończoną serię.No tak przykład ten pokazuje, że jednak nasz rynek nie jest tak idealny jak już niektórym mogło się wydawać. Od jakiegoś czasu wydawało się, że można spokojnie wchodzić w serie od największych graczy na rynku, jak Egmont (nie licząc serii z Odrodzenia DC, bo to przestrzelony pomysł z całą serią, zresztą większość przerwanych serii została zakończona w momencie w którym można zakończyć czytanie danego tytułu superhero) NSC, czy właśnie Mucha, bo nastąpił jako taki boom komiksowy w naszym kraju i nie ma się co obawiać, że jakaś seria nie zostanie dokończona, a tu jednak zonk. Może to pierwsze objawy przesytu rynku, mam nadzieje, że to nie pierwszy taki przypadek z wielu. A tak w ogóle ktoś chyba kiedyś pisał, ale może podacie informację jeszcze raz, czy ta seria po prostu sprzedawała się najgorzej z serii Muchy, czy stosunek zarobków do kosztów licencji był za niski?
Ciekawy jestem, jak bardzo wzrasta sprzedaż tytułu (i czy w ogóle) po wydaniu ostatniego tomu. Ja na przykład najchętniej czytam kompletne, zakończone serie ciągiem, bez kilkumiesięcznych przerw. I część kupuję na bieżąco, odkładam na półkę i czekają, a część kupuję w całości już po wydaniu finału.No to ja prawie zawsze kupuję na bieżąco i czytam jak wyjdzie ostatni. Tak będzie ze Stumptown, Outcast i Gideon Falls. Mam wszystko, ale z lekturą czekam na ostatnie albumy.
Kupowałem i nie mam żadnego żalu, że przestała wychodzić. Mam komplet ale chyba przeczytałem tylko dwa tomy.
Tak czy inaczej brawa za oficjalną informację. Wiadomo na czym stoimy i to jest dobre.
Jakby coś będę wchodził w kolejne nowe serie nie czekając na to czy wyjdzie całość (Od Taurusa nie).
Ale tak jak pisze isteklistek posiadając taką wiedzę nikt już w tę serię nie wejdzie.
Ciekawy jestem, jak bardzo wzrasta sprzedaż tytułu (i czy w ogóle) po wydaniu ostatniego tomu. Ja na przykład najchętniej czytam kompletne, zakończone serie ciągiem, bez kilkumiesięcznych przerw. I część kupuję na bieżąco, odkładam na półkę i czekają, a część kupuję w całości już po wydaniu finału.Nie wiem czy w ogóle wzrasta. Najlepiej sprzedają się pierwsze tomy serii, więc jeśli początek nie chwycił to ciągnięcie tego dalej to dla wydawnictwa wywalanie pieniędzy w błoto.
Jakoś nikt nie mówi o brakujących komiksach z Millarworld. Rozumiem, że Mucha nie chce wydawać tych pojedynczych rzeczy jak Prodigy, Sharkey the Bounty Hunter czy Space Bandits. Ale co z nowym Kick Assem i Hit-girl (a także crossem pomiędzy nimi)? Jak wygląda sytuacja z kontynuacjami Jupiter's Legacy oraz Magic Order? (wiem te dwa ostatnie dopiero co zostały zapowiedziane przez Image).
A tak w ogóle ktoś chyba kiedyś pisał, ale może podacie informację jeszcze raz, czy ta seria po prostu sprzedawała się najgorzej z serii Muchy, czy stosunek zarobków do kosztów licencji był za niski?
Sex przerwali po 2 tomach, a tutaj po 4 i zostawiają klientów z niczym. Nie mam pojęcia, ile sprzedali, ale jak by chcieli, to mogliby drastycznie ograniczyć nakład i nic, albo niewiele na tym zarobić. Taka decyzja móże zaprocentować w przyszłości.
Jeśli sprzedawane egzemplarze nawet nie potrafią pokryć kosztów licencji, to ograniczenia nakładu nic nie pomoże.
Ciekawy jestem, jak bardzo wzrasta sprzedaż tytułu (i czy w ogóle) po wydaniu ostatniego tomu. Ja na przykład najchętniej czytam kompletne, zakończone serie ciągiem, bez kilkumiesięcznych przerw. I część kupuję na bieżąco, odkładam na półkę i czekają, a część kupuję w całości już po wydaniu finału.
Co do Millarworld to ja ciągle czekam na Wanted....
Pusty Człowiek (https://muchacomics.com/pl/p/Pusty-Czlowiek/220)Jak czytałem, to miałem wrażenie, że zostało to napisane jako komiks w ramach serii "Z Archiwum X". A wskazana recenzja bardzo dobrze opisuje jakich wrażeń możesz się spodziewać, czytając ten tytuł.
Jak myślicie. Jaka bedzie okladkowa cena tego spider-mana ?
Mucha wydaje te komiksy w trochę większym formacie niż Egmont marvel classic. Coś jak DC Deluxe ?
Będzie pokaźny tom. 23 zeszyty, z których na ogół każdy ma 22 strony, jest kilka zeszytów, które mają 23 lub 24 strony i dwa zeszyty grubsze 39 i 40 stron. Semic pogubił trochę stron z potyczki z Goblinem, często wylatywały nieme plansze. Ogólnie na pierwszym planie będzie Harry, Vermin, Sęp, ale pojawią się też mutanci i - mój cichy faworyt - Zjawiskowy Człowiek-Żaba ;)Czyli nie udało się z tym Annualem, o którym pisałem kiedyś?
Pytanie techniczne, szukałem ostatnio czegoś z pogranicza horroru i dark fantasy/sci-fi dla siebie i rzuciły mi się oczy dwie pozycje od Muchy z 2018 roku, Wampiry (https://muchacomics.com/pl/p/Wampiry/206) i Pusty Człowiek (https://muchacomics.com/pl/p/Pusty-Czlowiek/220), ktoś mógłby cos więcej napisać o tych pozycjach? Próbowałem szukać na starym forum w okolicach daty premiery obu, ale praktycznie zero opinii o tych dwóch.
Spotkaliście się już z czymś takim? Pod folią była tak jakby druga folia, która jest przyklejona do książki.
zastanawia Sara od EnnisaNie ma się co zastanawiać. Ennis i Epting gwarantują świetną jakość. A jeszcze komiks w realiach drugiej wojny światowej od Ennisa to must have.
Jak oceniacie Poego wg Corbena?
W tym roku ;) Może koniec sierpnia, jeśli się uda. Zostały ostatnie poprawki do wprowadzenia, właśnie siedzę i dłubię. Jak poczytałem zastrzeżenia na forum odnośnie pewnych elementów przy publikacji Epica z Venomem, to staram się na nie bacznie zwracać uwagę, aby nie było powodów do narzekania. Plus zostały jeszcze do napisania biogramy twórców, skończyć wstęp, jakaś kosmetyka na okładce. To wszystko poleci lada dzień do liternika, a później to już tylko jeszcze raz przeczytać złożoną całość, proofy i do druku.
Tak, tylko w Batmanie większość historii miała to "coś" a tu niestety nie :(Raczej większość nie miała.
Raczej większość nie miała.
I tu nasuwa się pytanie, czy będzie zachowany format poprzedników, czy dadzą powiększony?
Wiadomo może kiedy pojawi sie spectacular spider man?
Plan jest taki, by był na festiwal KW Meta,[...]Czy to znaczy że będziesz obecny na Mecie?
Czy to znaczy że będziesz obecny na Mecie?Jeśli przyjadę to jako uczestnik, raczej na jeden dzień.
Ile będzie docelowo tomów Criminal?
Czy wiesz i możesz zdradzić jaki format i cenę będą mieli Dwaj bracia?Format 200x275 mm, 232 stron w czerni i bieli. Cena - będzie oficjalna prezentacja na profilu Muchy. Cen nie chcę ujawniać, bo ostatnio sytuacja jest dynamiczna, na etapie robienia komiksu ustalana jest jedna cena, a później przychodzi wycena z drukarni i się okazuje, że się jej nie da utrzymać. Podejrzewam, że właśnie nastaje okres, kiedy czytelnicy będą dokonywać bardzo drobiazgowej selekcji tytułów. Chyba że ktoś ma pokaźny portfel i bierze wszystko, jak leci.
Link nie działa.
Format 200x275 mm, 232 stron w czerni i bieli. Cena - będzie oficjalna prezentacja na profilu Muchy. Cen nie chcę ujawniać, bo ostatnio sytuacja jest dynamiczna, na etapie robienia komiksu ustalana jest jedna cena, a później przychodzi wycena z drukarni i się okazuje, że się jej nie da utrzymać. Podejrzewam, że właśnie nastaje okres, kiedy czytelnicy będą dokonywać bardzo drobiazgowej selekcji tytułów. Chyba że ktoś ma pokaźny portfel i bierze wszystko, jak leci.Daytripper to było dla mnie arcydzieło, więc Dwaj bracia to must buy zaraz po premierze. Fajnie, że powiększony format i jeśli cena okładkowa wyniesie w okolicach/poniżej 110zł to będzie ok. Ale ciężko tak przewidywać, bo Mucha chyba nigdy nie wydała żadnego czarno-białego komiksu?
Ten twój Avatar (Nie wiem czy wcześniej taki był, dopiero teraz zauważyłem) oznacza, że będziecie wydawać New Mutants od początku :)Też mnie to zaciekawiło.
Ten twój Avatar (Nie wiem czy wcześniej taki był, dopiero teraz zauważyłem) oznacza, że będziecie wydawać New Mutants od początku :)
Nie planuje. Na razie na rozkładzie są inne tytuły z mutantami. Wszystko zależy od ich sprzedaży czy uda się sięgnąć po następne. Na razie musi wystarczyć Wolverine i X-Statix. Może jakiś niespodziewany one-shot, ale to wszystko zależne od sytuacji na rynku. Avatar mam taki, bo lubię :)
Edit: New Mutants to świetna seria, ale nie słyszałem, żeby Mucha planowała ją wydać (może przeoczyłem jakieś info).
Jeśli X-Statix się sprzeda to, idąc za słowami Motyla, pójdzie dalej w mutantów.No tak, ale jednak mam też nadzieję na Allreda, bo coś mało go w Polsce. ;)
Wcześniej był Logan z okładki Rucki, przez chwilę Rogue z podrasowanej wersji okładki Astonishing X-Men #4 vol. 1 (oryginalna niestety nie zachowała się do druku), która ozdobi okładkę AoA 3 (to takie wspomnienie z młodości, jeden z pierwszych zagranicznych zeszytów z mutantami, który wpadł mi w ręce). Do New Mutants mam wielki sentyment, to świetna seria i bardzo chciałbym, aby się u nas ukazała, ale to raczej tylko moje pobożne życzenie. Potencjał marketingowy w tym tytule nie jest wystarczający na nasz rynek, postaci na ogół nieznane, a narracja nadgryziona przez ząb czasu. Dodatkowo to, co się dzieje na rynku drukarskim chyba definitywnie przekreśla inwestowanie w ryzykowne projekty.To oczywiście żart był :) Też raczej sądzę, że to nierealne, najpierw trzeba by było X-men Claremonta od początku wydać, ale to raczej jakiś crowdfunding tak jak np. J.P.Fantastica zrobiła z Basilisk, swojego czasu Multiversum wrzucał zdjęcie z omnibusem X-men vol.4
Nie planuje. Na razie na rozkładzie są inne tytuły z mutantami. Wszystko zależy od ich sprzedaży czy uda się sięgnąć po następne. Na razie musi wystarczyć Wolverine i X-Statix. Może jakiś niespodziewany one-shot, ale to wszystko zależne od sytuacji na rynku. Avatar mam taki, bo lubię :)
Potencjał marketingowy w tym tytule nie jest wystarczający na nasz rynek, postaci na ogół nieznane, a narracja nadgryziona przez ząb czasu. Dodatkowo to, co się dzieje na rynku drukarskim chyba definitywnie przekreśla inwestowanie w ryzykowne projekty.Nie chcę się wymądrzać, ale mam wrażenie że to samo można powiedzieć o X-Statix (no, może z wyjątkiem tego zęba czasu). Ten tytuł jest specyficzny i daleko mu do klasycznego superhero (przez co może rozczarować część osób które po niego sięgną).
Ja to nie będę zaskoczony jak Egmont kiedyś wyda New Mutants Sienkiewicza w Marvel Limited.Ja to wolałbym żeby oni wydawali w tym formacie tak jak teraz to robią czyli Eternals, ten Wolverine and Havok, mogliby Wolverine: Weapon X. Ewentualnie mają ściągawkę w postaci tych wydań gallery edition:
Ciekawi mnie czy ten Spectacular Spider-man okaże się sukcesem. W naszej małej forumowej bańce jest o nim głośno. Ciekawe jak będzie w szerszym świecie.
Jeśli X-Statix się sprzeda to, idąc za słowami Motyla, pójdzie dalej w mutantów.Na pewno kilka pozycji jest w zanadrzu, a jak dalej będzie wszystko zależy od największego wydawcy w Polsce. Zaproponowałem z pięćdziesiąt tytułów, które potencjalnie można wydać, niektóre się ukazały, jak AoA czy Wolverine, a inne... też się ukazały lub za moment się ukażą, ale u konkurencji. Więc nigdy nie przewidzisz co się uda, a co nie.
Też raczej sądzę, że to nierealne, najpierw trzeba by było X-men Claremonta od początku wydać, ale to raczej jakiś crowdfunding tak jak np. J.P.Fantastica zrobiła z Basilisk.
Ja to nie będę zaskoczony jak Egmont kiedyś wyda New Mutants Sienkiewicza w Marvel Limited.Może za parę lat się skuszą, może Limited nie przepadnie z uwagi jednak na nieporęczny format i wysoką cenę.
Nie chcę się wymądrzać, ale mam wrażenie że to samo można powiedzieć o X-Statix (no, może z wyjątkiem tego zęba czasu). Ten tytuł jest specyficzny i daleko mu do klasycznego superhero (przez co może rozczarować część osób które po niego sięgną).
Dobra sprzedaż też może otworzyć furtkę do Mad mana, zwłaszcza, że Dark Horse pompuje teraz Lib Ed więc jeden problem mniej z selekcją materiału. Nie obraziłbym się jakby patrząc na to Nonstop się za to wziął.Dokladnie taka sama mysl powstrzymuje mnie przed zakupem orginalu ☺
Format typu przedwieczni itd powinni zaorać jak najszybciej, źle się to czyta, trzyma , zajmuje dużo miejsca i cena jest zbyt wysoka.No to nie kupuj, równie dobrze mogłeś napisać, że powinni przestać produkować duże samochody bo są duże i trudno jest zaparkować, no i są droższe od mniejszych ::)
Oczywiście to tylko moje zdanie.
No to nie kupuj, równie dobrze mogłeś napisać, że powinni przestać produkować duże samochody bo są duże i trudno jest zaparkować, no i są droższe od mniejszych ::)Tylko z samochodem masz wybór. Czy duży czy średni czy mały. Z komiksami po polsku tego wyboru nie masz. I jesteś skazany na to drogie, limitowane uber wydanie albo obejście się smakiem.
Dla mnie idealna by była sytuacja gdyby tytuły wydawane w takich ekskluzywnych formatach, były również w takich bardziej przystępnych. Strażników na pewno kupię w DC Limited, ale Przedwiecznych i innych z Marvel Limited nie zamierzam, przez co tych historii nie poznam w ogóle. Ale zdaję sobie, oczywiście, sprawę, że kilka różnych wydań to raczej nie na nasz rynek.Jakkolwiek do samych ekskluzywnych wydań nic nie mam (kto chce, ten kupuje, ja nie widzę potrzeby aż tak dużego formatu), tak chciałbym mieć wybór. Tak jak "Watchmen" - jest na rynku normalne wydanie, jest edycja DC Limited, według mnie idealna sytuacja. OK, są takie rzeczy, dla których ta linia może być jedyną możliwością pojawienia się na polskim rynku, ale takie rzeczy, jak wspomniane wcześniej "Weapon X" - bezwzględnie powinny być dostępne w normalnej wersji.
A ile osób kupi taki komiks z 1976 roku, albo jeszcze lepiej Strange'a z lat 60-tych (ile narzekania było jak wwkm te starsze rzeczy wychodziły) jest tak wydawane bo inaczej nie ma sensu, albo wydadzą tak albo w ogóle nie będzie. Motyl napisał parę postów wyżej, że nierealne jest wydanie X-Men Claremonta a to jest coś co najlepiej się w USA sprzedaje (obok Spider-man) o czym my tu w ogóle rozmawiamy.A ile osób by kupiło takiego Batmana Black i White gdyby był wydany w DC Deluxe i byłby tańszy i cały czas dostępny?
Wydawanie komiksów w olbrzymich formatach może za moment zweryfikować samo życie. Tektura używana do twardych okładek stała się właśnie problemem. W ciągu ostatnich czterech miesięcy jej cena podwoiła się. Koszt druku komiksu o podobnej objętości z identycznym nakładem jest obecnie o ponad dwadzieścia procent wyższy niż pod koniec zeszłego roku. A prognoza na przyszłość nie jest lepsza, bo według drukarni w najbliższych miesiącach ceny wzrosną jeszcze bardziej. Należy się więc nastawić, że wszyscy wydawcy bez wyjątku będą musieli podnieść ceny.
Prawda źle się wyraziłem ten "ekskluzywny" format powinni zmienic na mniejszy tańszy. W normalnym wydaniu widzę doskonale jak dla mnie taka cegła typu przedwieczni nie dostarcza żadnych dodtkowych doznań wizualnych, komiks i tak trzymam kilka cm od twarzy.
No w sumie tacy przedwieczni leżą na stole bo trzymać tego się nie da.
Papier cienszy a komiksy i tak droższe.
Zysk x2
Jakie są te dodatkowe doznania?
Bzzz...
Mucha nie siada, tylko pracuje, więc jeszcze w sierpniu do sprzedaży trafią dwa nowe tytuły. Pierwszy z nich to DWAJ BRACIA, komiks wielokrotnie nagradzanych twórców – Fábia Moona i Gabriela Bá (Daytripper – Dzień po dniu). Drugi tytuł... jak zwykle ogłosimy troszkę później, więc zostańcie z nami cały dzień 😎️!
DWAJ BRACIA
Na podstawie prozy Miltona Hatouma
Scenariusz i rysunki: Fábio Moon i Gabriel Bá
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 232
Format: 200x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: offset
Druk: czarnobiały
ISBN 978-83-66589-56-8
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 99,00 zł
Premiera: 31 sierpnia 2021 roku
Bracia bliźniacy Omar i Yaqub wyglądają może tak samo, ale nie mogliby się bardziej różnić. Zaborcza miłość matki dodatkowo komplikuje relacje między rodzeństwem. Gdy po pięciu latach pobytu u krewnych w Libanie Yaqub wraca do domu w Brazylii, jest już obcym człowiekiem dla swoich biologicznych rodziców, a napięcia miedzy nim a Omarem osiągają apogeum. Rodzinne tajemnice jeszcze mocniej wciągają czytelnika w te głęboko poruszającą opowieść o tożsamości, miłości, stracie, oszustwie i rozpadzie więzów krwi.
Oparty na powieści uznanego pisarza Miltona Hatouma i przeniesiony na karty komiksu przez wielokrotnie nagradzanych twórców – Fábia Moona i Gabriela Bá – album DWAJ BRACIA jest jedynym w swoim rodzaju hołdem dla dynamicznego życia i różnorodności Brazylii.
„Ten album natychmiast wskakuje na listę najważniejszych powieści graficznych, jakie przeczytacie w życiu. Wybitni twórcy u szczytu formy opowiadają historie tak, jak tylko oni potrafią. Co za dar! Co za frajda!”
– Brian Michael Bendis (JESSICA JONES, PULS)
„DWAJ BRACIA to nadzwyczajne dzieło. Moon i Bá, dwaj twórcy, którzy w tym medium nie mają sobie równych, przedefiniowali jego pojęcie. Komiks powstał jako rozrywka, ale DWAJ BRACIA stanowią dowód, ze może być tez sztuka. Im szerzej otwierasz oczy, tym bardziej ta historia chwyta za serce”.
– Brian Azzarello (KSIĘŻYCÓWKA, 100 NABOI)
Cieszy że będzie na offsecie, bo się obawiałem że będzie na kredzie.Czemu się obawiałeś? Przecież Mucha raczej nie boi się offsetu. Trochę już tego wydali: seria Stumptown, Twardziel, Pulp, Wszyscy moi bohaterowie to ćpuny, Twierdzi Pereira, Pusty Człowiek czy Potter's Field
W ostatni dzień sierpnia oprócz zapoznania się z dramatycznymi losami DWÓCH BRACI czeka nas również wielkie pożegnanie z bohaterami serii CRIMINAL (oby nie na długo – autorzy serii obiecali, że jeszcze powrócą do tego zimnego, ale wciąż pociągającego świata przestępców)...
CRIMINAL TOM 5 – OKRUTNE LATO
Scenariusz: Ed Brubaker
Ilustracje: Sean Phillips
Kolory: Jacob Phillips
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Liczba stron: 288
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-50-6
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 119,00 zł
Premiera: 31 sierpnia 2021 roku
CRIMINAL to jeden z najbardziej cenionych komiksów kryminalnych dwudziestego pierwszego wieku, zdobywca sześciu nagród Eisnera i dwóch nagród Harveya, w tym dla najlepszego scenarzysty i najlepszej nowej serii. Prawdziwy tryumf niezawodnego duetu twórców – Eda Brubakera i Seana Phillipsa – w których imponującym dorobku znajdują się także takie tytuły jak The Fade Out (Zaćmienie), Fatale, Incognito i Pulp.
Latem 1988 roku Teeg Lawless zakochuje się w tajemniczej oszustce Jane, którą pociąga okrucieństwo bezwzględnego przestępcy. Ku rozgoryczeniu szesnastoletniego syna Teega – Ricky’ego – para zaczyna prowadzić rodzinne, wręcz idylliczne życie. Chłopiec nie umie pogodzić się z tą dziwną dla niego sytuacją. Staje się coraz bardziej lekkomyślny i nieprzewidywalny, zrażając do siebie nawet swojego najlepszego przyjaciela Leo – młodego złodzieja, który szczyci się dość powściągliwym podejściem do działalności przestępczej.
Gdy Teeg prosi ojca Leo o pomoc w przeprowadzeniu dużego napadu mającego zapewnić jego rodzinie nowy początek, a Jane i Ricky w końcu nawiązują nić porozumienia, wydaje się, że to koniec ich kłopotów. Tymczasem na trop dziewczyny trafia mający na jej punkcie obsesję prywatny detektyw, wywołując lawinę wydarzeń, która może zakończyć się tylko tragedią.
Tom piąty CRIMINALA to kulminacja niezliczonych wątków z poprzednich historii. Okrutne lato łączy elementy opowieści noir i złożonego dramatu psychologicznego o zdesperowanych mężczyznach i kobietach, którzy mają odwagę dążyć do lepszego życia w brutalnym świecie, gdzie nadzieja i miłość są niebezpiecznymi marzeniami.
„Dzieła Brubakera i Phillipsa zawsze wyprzedzały swoje czasy o jakieś osiem lat”.
– Brian K. Vaughan
„Brubaker i Phillips wyznaczają najwyższy standard kryminalnych serii komiksowych”.
– Warren Ellis
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w CRIMINAL: CRUEL SUMMER HC (CRIMINAL #1 oraz #5-12).
To co, jakieś szanse, że Spider-Man też pójdzie na off-secie?
:)
W ostatni dzień sierpnia oprócz zapoznania się z dramatycznymi losami DWÓCH BRACI czeka nas również wielkie pożegnanie z bohaterami serii CRIMINALPodoba mi się taki sposób robienia zapowiedzi, jest konkretne info i za tydzień komiks dostępny. Jak już sobie coś upatrzę, to czasami męczy mnie czekanie na nowości od Egmontu, kiedy co nie wejdę na Gildię, to dalej wisi premiera za 40 czy za 30 dni.
Egmont to jednak większa skala i nie mógłby robić zapowiedzi z tygodniowym wyprzedzaniem. Nie wyszło by to na dobre ani wydawnictwu, ani czytelnikom.Jasne, zdaję sobie z tego sprawę, po prostu podoba mi się, jak to robi Mucha.
Bez jaj, przecież to jest najgorsza możliwa forma zapowiedzi. Nieraz o dacie premiery i cenie komiksu dowiadujemy się w dniu premiery.Egmont nas trochę rozpieszcza informując z dwumiesięcznym wyprzedzeniem o dacie i cenie danego komiksu, a wcześniej z półrocznym wyprzedzeniem, ze wyda jakiś komiks (czasem nawet wcześniej). Z drugiej strony te ich zapowiedzi ulegają zmianom (ceny, daty premiery), co też denerwuje. Może lepiej otrzymać informacje później, ale pewne. Może nie w dniu premiery, ale na miesiąc przed byłoby chyba idealnym kompromisem.
No i co? Szkodzi to komu? Czasem to dobrze tak się o czymś dowiedzieć, miła niespodzianka.Dokładnie.
No ale tyle jest niewydanych po polsku historii z Wolverine'm z continuity. Choćby ten vol. 5 gdzie traci czynnik gojący. Savage Wolverine, From the Ashes i pewnie wiele innych dobrych. A Mucha decyduje się na jakąś antologię krótkich epizodów albo reinterpretacji. Przy tym że wydaje tylko 2 tomy danej serii rocznie, jak dla mnie jest to strata miejsca.Antologii, która po raz drugi znalazła się w top 5 najlepiej sprzedających się tytułów w sklepie gildii. Tylko kilku tytułom udało się być tak wysoko przez cały miesiąc. Jeśli wydawcy by słuchali twoich rad to rynek superbohaterski dawno by się zwinął. Zdecydowanie Mucha wie co robi.
No i co? Szkodzi to komu? Czasem to dobrze tak się o czymś dowiedzieć, miła niespodzianka.
Na to nie wpadłem. W sumie racja - może ja zacznę mieć pretensje, że wydają coś w miesiącach, kiedy wypada mi płatność OC, albo przychodzi rozliczenie za wodę, przy którym zawsze jestem w plecy?
Na Gildii z 30% rabatem będzie za 160 zł32% bywa na tantisie, czasem przez buyboxa/ceneo na taniej ksiazce + kod rabatowy/rabat lojalnosciowy mozna kupic za ok. 33-35% taniej. Moze czasem wiecej.
Nie wiem czy mucha gdzieś dobija do 35-40%?
Bzz, bzz, thwip, thwip!
Już 3 września! Światowa premiera! Po raz pierwszy zebrane w jednym tomie najsłynniejsze przygody THE SPECTACULAR SPIDER-MANA stworzone przez kreatywny duet J.M. DeMatteis i Sal Buscema.
Pełna niespodziewanych przygód terapia grupowa Petera Parkera, Harry'ego Osborna i Edwarda Whelana, pokazująca w nowym świetle ich tragiczne dzieciństwo, a przy tym dokonująca szokujących odkryć. Jedna z najbardziej dramatycznych opowieści o Spider-Manie wszech czasów!
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach: The Spectacular Spider-Man Vol. 1 #178–200.
Scenariusz: J.M. DeMatteis
Rysunki: Sal Buscema
Tłumaczenie: Marek Starosta
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 584
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor, cz-b
ISBN 978-83-66589-54-4
Wydanie pierwsze na świecie!
Cena okładkowa: 229,00 zł
Premiera: 3 września 2021 roku
To powinno być tanie i dostępne!
Nie wiem czy mucha gdzieś dobija do 35-40%?
W praktyce pewnie da się kupić za 150-160 zł, więc nie jest to zaporowa cena za takie tomiszcze.Nie mamy, bo klasyka powinna być wydana w bardziej dostępnej formie niż w jakiejś kolekcji ileś lat temu. Cena duża, ale za ilość materiału do zaakceptowania.
Tak w ogóle to z klasyki Pająka mamy w tym momencie w Polsce prawie wszystko. Pozostała do wydania Śmierć Jean DeWolff a poza tym to oczekiwania będzie miała tylko grupa licząca na bardziej ekskluzywne formaty.
40% chyba tylko raz do roku w swoim sklepie, aczkolwiek nie jestem pewny czy każdego... ???na Czarny Piatek w 2019 zrobili 40%, w zeszłym roku nie było
na Czarny Piatek w 2019 zrobili 40%, w zeszłym roku nie było
Dla mnie cena cokolwiek zaporowa. To superhero, z definicji czysta i prosta rozrywka (i nawet scenariusze dematteisa nie czynią z tego rezrywki ekskluzywnej). To powinno być tanie i dostępne!
40% chyba tylko raz do roku w swoim sklepie, aczkolwiek nie jestem pewny czy każdego... ???
Zakupy za 500 i więcej złotych na stoisku Muchy na konwentach były w 2018 i 2019 r. honorowane rabatem 40%. Sporo osób z tego korzystało, bo wystarczało wybrać 4 grubsze komiksy.
Wszystko fajnie, tyle że ja konwenty nie jeżdżę ;) Koszt tego przedsięwzięcia "zabiłby" korzyści rabatowe ;) Poza tym interesuje mnie już głównie: "Criminal" i "Gideon Falls".
Liczyłem, że w tych 2 stówach się zmieszczą, ale po rabacie jakoś to przełknę..
Tylko droga Mucho - jeżeli to czytacie - wezmę od Was Pająka, "Criminal 5" i na najbliższy kwartał to by było na tyle.
Ciekawa koncepcja... Czy w druga stronę też działa? Szekspir powinien być drogi i niedostępny?Dla mnie Shakespeare, Dostojewski, Milton, Blake, to taka sama literatura popularna jak komiksy. Czytam na zmianę raz to raz to. Może kiedyś to była literatura wysoka, choć wydaje mi się, że najwybitniejszy angielski dramaturg nie zawsze był takim postrzegany.
Jaki wpływ na cenę ma fakt, że Egmont bazuje na gotowych wydaniach a Mucha musiała opracować ten tom sama? Czy to wpływa na cenę?
Dla mnie Shakespeare, Dostojewski, Milton, Blake, to taka sama literatura popularna jak komiksy. Czytam na zmianę raz to raz to. Może kiedyś to była literatura wysoka, choć wydaje mi się, że najwybitniejszy angielski dramaturg nie zawsze był takim postrzegany.
Gdy Mucha wydawała Długie Halloween to przecież nie był to taki tani komiks, a jest o 1/3 cieńszy. Chyba nikt nie narzekał na cenę.Narzekano i to bardzo:)
A może wystarczy zapytać Muchę czemu taka cena, a nie inna. Jaki wpływ na cenę ma fakt, że Egmont bazuje na gotowych wydaniach a Mucha musiała opracować ten tom sama? Czy to wpływa na cenę? Gdy Mucha wydawała Długie Halloween to przecież nie był to taki tani komiks, a jest o 1/3 cieńszy. Chyba nikt nie narzekał na cenę. Sprawiedliwość kosztowała swoje i się sprzedała. Fajnie, że Egmont wydaje tanio, ale chyba trzeba pamiętać o tym, że rzadko robił coś z siebie A propos Batmana, który się nie sprzeda czy omnibusa, bo przecież Sprawiedliwości do miana Omnibusa to chyba tylko stron brakowało.
Bardzo się cieszę, że Mucha wychodzi na przeciw czytelnikom. A cena zawsze będzie czymś subiektywnym. Death zapłaci przysłowiowe każde pieniądze za Tardiego A ktoś inny za Incala. Mam wrażenie, że niektórzy czują się przymuszani do kupna komiksów A przecież wcale tak Nie jest.
Bardzo się cieszę, że Mucha wychodzi na przeciw czytelnikom.
W dodatku ma spore wymagania, w biogramach autorów nie pozwalał używać nazwy swojego konkurenta, czyli DC, (...)
A gdzie napisałem, że jest luksusowy (choć zdarzało im się robić takie wydania jak "Sprawiedliwość")? Napisałem tylko, że sami złożyli ten tom i poświęcili więcej pracy na jego edycję
(...)cena jest mega wygórowana nic jej nie tłumaczy.Dokładnie tak, widzę ludzie "porównują" do Animal Mana Egmontu czy Muchowych Batmanów z czasów kiedy Batmanów (i w ogóle komiksów superhero) prawie na rynku nie było...
Ale się porobiło...
No patrz a biedny Krakers drukuje komiks w 39 egzemplarzach i jak znajdzie jeszcze jednego klienta to cena spadnie o 5 złotych.
Wisi mi ten komiks, ale czuję się jak w czasach kiedy Lidl był tani, a Biedronka sprzedawała towar bezpośrednio z palet. Głupia Mucha niech następnym razem zbierze jakieś szroty i wyda je jak najtaniej. Nakupią se i będą zadowoleni.
Co do zarzutów Motyla, dlaczego ja miałbym Disneya o cokolwiek prosić? W gestii wydawcy leży, aby komiks wydać możliwie tanio i solidnie.
Dokładnie tak, widzę ludzie "porównują" do Animal Mana Egmontu czy Muchowych Batmanów z czasów kiedy Batmanów (i w ogóle komiksów superhero) prawie na rynku nie było...
Cena kompletnie nieadekwatna do formy wydania. Proste porównanie z Egmontem - epiki pająka, Animal Man, nawet Batmany Noir były lepiej wycenione. W tym miejscu nie ma co porównywać giganta do mniejszego wydawnictwa. Moim zdaniem cena z kosmosu i w tym wypadku zamierzam głosować portfelem.Zawsze lubiłem te porównania do Egmontu, który wydaje 30 tytułów miesięcznie. Gdzie ceny też są podwyższane, gdzie komiksy mniej rentowne mają wyższe ceny, ale o tym się nie pisze. No i rzecz najważniejsza, o czym mówiono wiele razy na spotkaniach z największym wydawcą. Że może sobie pozwolić i na dziesięć nierentownym tytułów, bo ma koła pociągowe w postaci Thorgala, Asteriksa, Kajko i Kokosza, które zapełnią powstałą dziurę. Inni wydawcy nie mają takiego komfortu.
Ze 2 miechy temu pisałem, że ten komiks mógłby zostać na spokojnie wydany w formacie epików. Wtedy były teksty, że większy format nie zwiększa ceny. Teraz odsyłanie do Marvela, Panini czy Disneya. No pewnie, wszyscy inni winni. Włącznie z Pis-em. Beka. I oczywiście argument, że ceny papieru rosną. No chyba, że powiększymy format i zużyjemy więcej papieru - wtedy to nie ma wpływu na cenę.
No patrz a biedny Krakers drukuje komiks w 39 egzemplarzach i jak znajdzie jeszcze jednego klienta to cena spadnie o 5 złotych.
Doskonałe porównanie, uświadomię Cię, bo nie wiesz nawet, co piszesz.
Tak oczywiście to był taki żarcik, ale jakby nie patrzeć chłopina stara się jak może obniżyć koszty. On jedyny chyba na tym forum jest tym prawdziwym pasjonatem i ciężko uznać że ma z tego jakikolwiek zysk, cała reszta prowadzi mniej lub bardziej rozwiniętą działalność zarobkową.
Motylu, możesz napisać coś więcej o tym banie na wzmianki o DC? Zaintrygowało mnie to, bo wziąłem z półki jeden Marvel Now z Pająkiem ("Amazing Spider-Man", t. 2: "Preludium do Spiderversum") i tam na skrzydełkach w biosach Camuncoliego i Gage'a pojawia się i nazwa DC, i tytuły ich serii.
Zawsze lubiłem te porównania do Egmontu, który wydaje 30 tytułów miesięcznie. Gdzie ceny też są podwyższane, gdzie komiksy mniej rentowne mają wyższe ceny, ale o tym się nie pisze. No i rzecz najważniejsza, o czym mówiono wiele razy na spotkaniach z największym wydawcą. Że może sobie pozwolić i na dziesięć nierentownym tytułów, bo ma koła pociągowe w postaci Thorgala, Asteriksa, Kajko i Kokosza, które zapełnią powstałą dziurę. Inni wydawcy nie mają takiego komfortu.
To jest aż tak dobry komiks? Coś więcej? Bo w temacie superhero jestem totalnym lamusem.
Daredevil 0 - 150zł okładkowej za 636stron przyzwoicie wydanego komiksu - szanując inicjatywę i zaangażowanie Muchy mam wątpliwości ,czy to dobrze , że i tego tytułu nie zagarnął zły Egmont >:( >:(Czekaj, mógł zgarnąć :) Tylko tego nie zrobił. MFKiG za miesiąc, można zawsze zapytać, czemu zły Egmont nie chciał SSP. Może odpowiedź nie będzie zaskakująca :)
Motylu nie mówimy o tytułach mnie rentownych z zawyżoną ceną tylko o podobnych objętościowo lub dużo większych wydaniach superhero. Jeżeli koszty licencji są tak wysokie to można zaproponować coś extra - edycja limitowana, większy rozmiar komiksu etc. Kolejny przykład: Powtór z bagien Snydera - 520 stron Deluxe za 165zl. Można dawać dużo przykładów, które pokazują, że cena Spectaculara jest za wysoka. Piszę to z perspektywy długoletniego komiksiarza, który może pozwolić sobie na ogromną ilość tytułów miesięcznie i jedyne co trzyma mnie przed braniem wszystkiego to miejsce (nie lubię trzymać komiksów w pudłach) i polityka wydawnictw (nie lubię być robiony w balona). Kilka dni temu pisaliśmy o Scream i Nestorze, tam można usprawiedliwić cenę, dokończeniem serii i małym nakładem. Mucha puszcza tytuł, który automatycznie jest porównywany do Epików z Egmont. Patrząc na cenę proponowaną przez Muchę - wydawnictwo wchodzi w nie swoją kategorię wagową. Oczywiście rynek i klienci to zweryfikują, trzymam kciuki, że Mucha wyjedzie na tym dobrze ale obawiam się, że może skończyć się kiepsko.
SSM - 584 strony i 229 złPiszesz, że nie powinno się porównać wydawnictw, zaraz pod porównaniem Muchy do innego wydawnictwa. Jeszcze porównując komiksy z innych amerykańskich wydawnictw. Uwielbiam taką hipokryzję.
TOMB RAIDER 3 - 424 strony i 229,99 zł.
Jak byk masz, że za 160 stron więcej masz niższą cenę :)
Zawsze lubiłem te porównania do Egmontu...
Rozumiem, że jak cena surowców wzrosła, to wydawca ma wyczarować sobie kwotę różnicy, która powstała w wyniku tej podwyżki, bo ty jesteś z niej niezadowolony? Znasz jakieś użyteczne zaklęcia? Podziel się wiedzą magiczną. Oczywiście, że rząd ponosi znaczną część winy za brak regulacji w sprzedaży i wywozie drewna, przez co podrożały surowce.Jak ta cena drewna taka wysoka, to jak to się dzieje, że powiększenie formatu nie zwiększa ceny? Jakie jest na to zaklęcie? Bo bardzo tego broniłeś ostatnio.
https://www.fxmag.pl/artykul/cena-drewna-najwyzej-w-historii-zobacz-dlaczego-skutki-rekordowych-cen-surowca-drzewnego-w-polsce-beda-oplakane-dla-calej-gospodarki
https://forsal.pl/biznes/handel/artykuly/8155339,papier-drozeje-na-potege-ceny-prawie-dwa-razy-wyzsze-niz-jesienia.html
Biogramy twórców poszły do akceptacji do Panini i przyszła prośba zwrotna, aby z tych tekstów usunąć część o współpracy DeMatteisa z DC. Udowodniliśmy im, że w przedrukach włoskich Spider-Mana (zresztą tam czytałem o początkach jego kariery) takie informacje się znajdują i Panini odpuściło.Odpuściło, czyli nie trzeba było płacić czy odpuściło, ale trzeba było zapłacić i to zwiększyło cenę?
To jest jedna z najlepszych opowieści o Pająku, ten sam ciężar co Ostatnie Łowy Kravena. TM-Semic wydał tylko ułamek tych historii, malutką część Goblina, Sępa i Pumę. Pominął całkowicie Vermina, który jest ważny w tej układance, nie dostaliśmy też całej drogi do szaleństwa Harry'ego. Wszystkie te opowieści się przeplatają i na siebie oddziałują (poza jedną, żartobliwym przerywnikiem z Człowiekiem-Żabą). Ważną bohaterką jest też doktor Kafka. To nie jest zblazowany Parker mający swoją firmę niczym Stark i zmagający się z przeciwnikami zazwyczaj tylko w stroju Spider-Mana, a bohater z wieloma dylematami, rozliczający się z traumą z przeszłości. Dodatkowo DeMatteis pisze fajne dialogi, nie stroni od typowego humoru Pająka. No i co najważniejsze, Sal Buscema w życiowej formie.I tym bardziej można żałować, że nie znalazła się w tym zbiorczym historia z Annual #14 tych samych twórców, będąca w pewnym sensie epilogiem do wątku Harry'ego. Eeeeech a mogło być tak cudownie.
Zapytam więc poważnie - dlaczego drukuje się w Polsce, a nie w Chinach skoro stamtąd taniej - przecież nie przez patriotyzm?
Jest prawdopodobne, że w Chinach drukują na polskim papierze bo nasze bogactwa naturalne idą w świat i gdzie tu logika.
Piszesz, że nie powinno się porównać wydawnictw, zaraz pod porównaniem Muchy do innego wydawnictwa. Jeszcze porównując komiksy z innych amerykańskich wydawnictw. Uwielbiam taką hipokryzję.To powiedz to wszystkim hipokrytom na forum porównującymi ceny komiksów mniejszych wydawnictw do cen Egmontu. Wspomniałeś, że cię na komiks stać, ale jak kupisz to zaakceptujesz działania Muchy. Nie kupuj, będziesz miał czyste sumienie, a egzemplarz trafi do kogoś, kto naprawdę chce ten komiks przeczytać.
Jak ta cena drewna taka wysoka, to jak to się dzieje, że powiększenie formatu nie zwiększa ceny? Jakie jest na to zaklęcie? Bo bardzo tego broniłeś ostatnio.Do czego pijesz? Do 192 czarno-białych stron za 150 zł? Nie, w tamtym przypadku zdania nie zmieniłem. 584 strony w kolorze przy tamtej polityce wydawniczej kosztowałoby czytelnika około 350 zł.
Odpuściło, czyli nie trzeba było płacić czy odpuściło, ale trzeba było zapłacić i to zwiększyło cenę?Przeczytaj ze zrozumieniem to, co napisałem odnośnie do sytuacji z biogramem, a później poprawnie zadaj pytanie, ok? Z chęcią odpowiem :)
I tym bardziej można żałować, że nie znalazła się w tym zbiorczym historia z Annual #14 tych samych twórców, będąca w pewnym sensie epilogiem do wątku Harry'ego. Eeeeech a mogło być tak cudownie.Nie wszystkie materiały są łatwo dostępne.
Rozumiem, ale nie wszystko da się i można przeliczyć na stronę. Jakby nawet udało się wydać w cenie o 29 zł mniejszej to byś miał 520 stron do 584 stron w różnicy cenowej 35 zł. Więc to już byłoby bliżej niż dalej egmontowych cen. Ale zauważ, że to nie widzimisię wydawcy zadecydowało o takiej cenie, tylko realna wycena w drukarni. Nie wszyscy drukują w Chinach, Czechach, czy gdzie tam obecnie jest taniej niż w Polsce.
Zapytam więc poważnie - dlaczego drukuje się w Polsce, a nie w Chinach skoro stamtąd taniej - przecież nie przez patriotyzm?
Jest prawdopodobne, że w Chinach drukują na polskim papierze bo nasze bogactwa naturalne idą w świat i gdzie tu logika.
Egmont drukuje w Polsce.
Widzę inny problem - od dłuższego czasu, wydawnictwa przedstawiają Egmont jako zło, strasznego monopolistę, który wydaje tanio, podwyższa ceny i niszczy rynek. Kompletnie niewłaściwe podejście, Mucha i inne wydawnictwa powinny brać Egmont jako benchmark i starać się z nim konkurować wypuszczając ciekawe tytuły w podobnych cenach. Wydanie Spectaculara w cenie dużo wyższej niż epiki, wydaje mi się dziwne. Kto jest targetem, tego wydania? Według mnie tylko kompleciści. Ludzie szukający wejścia w komiks wezmą tanie miękko okładkowe wydania Egmontu, ludzie szukający czegoś więcej / pamiętający TM-Semic, uderzą w epiki.
Zapytam więc poważnie - dlaczego drukuje się w Polsce, a nie w Chinach skoro stamtąd taniej - przecież nie przez patriotyzm?
Jest prawdopodobne, że w Chinach drukują na polskim papierze bo nasze bogactwa naturalne idą w świat i gdzie tu logika.
To powiedz to wszystkim hipokrytom na forum porównującymi ceny komiksów mniejszych wydawnictw do cen Egmontu.Tak, zrobię. Dzięki za radę. Ba, właśnie porównałem sobie ceny wrześniowych komiksów Egmontu z tego samego wydawnictwa amerykańskiego i widzę, że te w większym formacie mimo iż mają mniejszą objętość, to kosztują więcej. Czyżby jednak format mógł mieć wpływ na cenę..
Wspomniałeś, że cię na komiks stać, ale jak kupisz to zaakceptujesz działania Muchy. Nie kupuj, będziesz miał czyste sumienie, a egzemplarz trafi do kogoś, kto naprawdę chce ten komiks przeczytać.Proste przesłanie dla osób, które uważają, że cena jest za wysoka: NIE KUPUJCIE!
Do czego pijesz? Do 192 czarno-białych stron za 150 zł? Nie, w tamtym przypadku zdania nie zmieniłem. 584 strony w kolorze przy tamtej polityce wydawniczej kosztowałoby czytelnika około 350 zł.Serio?! Do tego, że ten papier taki drogi, a jednak powiększenie formatu i wykorzystanie większe ilości papieru (drogiego) nie wpływa na zwiększenie ceny. Tak pisałeś.
Przeczytaj ze zrozumieniem to, co napisałem odnośnie do sytuacji z biogramem, a później poprawnie zadaj pytanie, ok? Z chęcią odpowiem :)Faktycznie źle przeczytałem. Podałeś tę informację, jak tłumaczyłeś wysoką cenę. Myślałem, że to argument, a to taka zmyłka była..
Według Ciebie szrot to epiki Spidera, Animal Man, Batman Noir, Lucyfer? A Spectacular to dzieło sztuki i musi być dużo droższe od wymienionych tytułów?
Faktycznie źle przeczytałem. Podałeś tę informację, jak tłumaczyłeś wysoką cenę. Myślałem, że to argument, a to taka zmyłka była..Zawsze możesz założyć kółko miłośników niskich cen, tudzież pod hasłem wszystko należy się za darmo :)
Biogramy twórców poszły do akceptacji do Panini i przyszła prośba zwrotna, aby z tych tekstów usunąć część o współpracy DeMatteisa z DC. Udowodniliśmy im, że w przedrukach włoskich Spider-Mana (zresztą tam czytałem o początkach jego kariery) takie informacje się znajdują i Panini odpuściło.
Teraz kobyłka u płotu, dostajecie wydanie na bogato o jakie zgodnie wołaliście
Nie wszystkie materiały są łatwo dostępne.Ja to rozumiem, nawet Egmont (którego tak często tu się przywołuje w dyskusji) nie da rady wydać kompletnej historii Inferno w kolejnym epiku ;), a przecież to korpo ze wsparciem kapitału zagranicznego. ;)
@Motyl skoro cena papieru podrożała to może pora rozważyć powrót do wydań w standardowym formacie ? Wcześniej mówiliście że format wydania nie wpływa na cenę, a teraz domyślam się że to się zmieniło ?
Zawsze możesz założyć kółko miłośników niskich cen, tudzież pod hasłem wszystko należy się za darmo :)Nieźle Cię ponosi, a nawet nie umiesz się odnieś do tego, że broniłeś dużego formatu i pisałeś, że nie zwiększa ceny, a teraz piszesz jaki ten papier drogi. Rożnica formatu drukuje się za darmo :)
Zgadza się, źle przeczytałeś. Nie podawałem tej informacji przy tłumaczeniu ceny ani jako zmyłkę. Podałem to jako ciekawostkę po czym odpowiedziałem na pytanie Kadeta. Jak ci to umknęło, to proszę poniżej ci powtórzę :)Kłamiesz czy nie ogarniasz co sam piszesz?
Poproś Marvela czy Panini, a właściwie to Disneya o to, by obniżył licencje na komiksy nawet trzydziestoletnie, to wtedy uda się wydać wszystko tanio. Disney kosi mega kasę na licencjach. W dodatku ma spore wymagania, w biogramach autorów nie pozwalał używać nazwy swojego konkurenta, czyli DC, a przecież autorzy przez lata swoich karier pracowali dla różnych wydawnictw. Możesz też napisać petycję do rządu - stop inflacji, ceny papieru w dół, aby obniżyli podatki. Pensja przeciętnego Polaka z roku na rok jest coraz mniej warta, usługi drożeją, prąd podrożał, koszt druku idzie w górę. Celem obecnej władzy jest jedno, abyś za pensję opłacił swoje i ich życie i tyle. Czyli podatki, kredyty, prąd, czynsz i może starczy na twoje jedzenie.Tam gdzie pisałeś o powodach wysokich cen wplotłeś wątek biogramów.
Widzisz jakiś problem w patriotyzmie?
Za małe nakłady i za duże koszty transportu - to są ciężkie rzeczy. Raczej wcale nie wyszłoby taniej.
Na festiwalach, na których Mucha ma swoje stoisko rabaty są 30 procentowe. Żadne inne wydawnictwo nie ma takich rabatów. Reszta wydawnictw to co najwyżej 25%. Ciekawe co jest tego powodem?
Posiadając zasoby węgla, kopalnie, wykwalifikowaną siłę roboczą i technologię większość węgla sprowadzane jest z Rosji, a nawet z Australii i Mozambiku. To się opłaca.
70% z 230 --> 161złGratulację. Tylko że za 112,5 nie masz Spectacular Spider-Man, tylko to, co tam sobie wyliczyłeś.
75% z 150 --> 112,5zł
70% z 230 --> 161złJuż tańszy jest bilet do lunaparku ???.
75% z 150 --> 112,5zł
Lubię komiksy i ciężko lepiej wydać pieniądze.. :)
O jakości wydania będzie można podyskutować dopiero wtedy gdy weźmie się tomiszcze do ręki. Do tego czasu to są jedynie spekulacje.Ale można pogadać o wlewaniu tekstu w dymki, skoro Mucha pokazała przykładowe strony.
To nie były zarzuty, tylko prośba. Skoro wydawca nie może doprosić się tańszej licencji, może fani mogą, zaznaczając, że w Polsce są za drogie komiksy :) No i wydawca zrobił wszystko, aby było solidnie i tanio, porównaj sobie:
SSM - 584 strony i 229 zł
TOMB RAIDER 3 - 424 strony i 229,99 zł.
Jak byk masz, że za 160 stron więcej masz niższą cenę :)
Piszesz, że nie powinno się porównać wydawnictw, zaraz pod porównaniem Muchy do innego wydawnictwa. Jeszcze porównując komiksy z innych amerykańskich wydawnictw.Ale przy TR dali drogi offset, więc pewnie TR wyszedłby znacznie taniej ;)
Musiałbym dopytać u źródła. Podrożał papier, ale bardziej tektura na okładkę. Zapewne druk małego nakładu jak 500 czy 700 sztuk nie odczuje tego aż tak bardzo, ale większe nakłady już tak. Ktoś tu pytał o cenę kolejnego Epica. Ciekawie jak przy większych nakładach Egmontu podwyżka tektury przeniesie się na cenę komiksu.Może wreszcie zaczną wydawać w miękkich okładkach? Wielokrotnie były lamenty (np. przy New52), że przez ilośc stron bez sensu wydawać te komiksy w HC.
Ale można pogadać o wlewaniu tekstu w dymki, skoro Mucha pokazała przykładowe strony.
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/240788951_233135782151351_8680182360076442744_n.jpg?_nc_cat=107&ccb=1-5&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=tpDr2GC9Sy4AX-y7S1O&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=e06b4b2ba8e862e9cf1b67319834a837&oe=614EC642)
Biogramy twórców poszły do akceptacji do Panini i przyszła prośba zwrotna, aby z tych tekstów usunąć część o współpracy DeMatteisa z DC. Udowodniliśmy im, że w przedrukach włoskich Spider-Mana (zresztą tam czytałem o początkach jego kariery) takie informacje się znajdują i Panini odpuściło.
Może wreszcie zaczną wydawać w miękkich okładkach? Wielokrotnie były lamenty (np. przy New52), że przez ilośc stron bez sensu wydawać te komiksy w HC.Były lamenty o to że w HC i były lamenty o to że w na miękką bez dodatków.
Pewnie dlatego, że ludzie chcieli na miękko, ale żeby wycinać dodatki to już nie chcieli.tylko wtedy byłoby drogo :)
tylko wtedy byłoby drogo :)Bylo drogo, bo bylo w HC, co mialo nadac charakter eksluzywnosci, przez co cena musiala byc wyzsza... bledne kolo.
tylko wtedy byłoby drogo :)Bez przesady ile mogłoby być drożej jakby nie wycinali 5 czy 10 stron, tam to głównie o okładki chodziło, czasami ich tak ponosiło, że nawet te podstawowe wycinali.
Nieźle Cię ponosi, a nawet nie umiesz się odnieś do tego, że broniłeś dużego formatu i pisałeś, że nie zwiększa ceny, a teraz piszesz jaki ten papier drogi. Rożnica formatu drukuje się za darmo :)Wątek biogramów nie dotyczył wysokiej ceny. Przepraszam, że nie zrobiłem odstępu, nie zbudowałem muru w wypowiedzi oddzielającej dwa wątki. Kalam się i następnym razem jaśnie panowi wyjaśnię to jak krowie na miedzy, bo inaczej widzę nie rozumiesz. Nadinterpretujesz i manipulujesz moją wypowiedzią. Nie kłamię, pamiętam co napisałem, i nadal uważam, że 192 czarno-białe strony za 150 zł to na razie najdroższy komiks w tym roku. I mówię to z pozycji klienta czytelnika. Happy now :)
Kłamiesz czy nie ogarniasz co sam piszesz?Tam gdzie pisałeś o powodach wysokich cen wplotłeś wątek biogramów.
Nie wiem czy to coś zmieni tą dramę cenową, ale jakby Marvel to wydał to kosztowałoby dwa razy więcej i byłoby wydane na ultra cienkim papierze, także można powiedzieć, że jest tanio.Marvel na razie tego nie wyda. Nie jest zainteresowany tym tytułem.
Ale przy TR dali drogi offset, więc pewnie TR wyszedłby znacznie taniej ;)Nie mnie ingerować w politykę niewłaściwego doboru papieru przez wydawcę :)
Były lamenty o to że w HC i były lamenty o to że w na miękką bez dodatków.Tu nie ma złotego środka. Jedni chcą HC, inni nie. W SC wydać 600 stron to może się pojawić problem z rozlatywaniem komiksu.
Marvel na razie tego nie wyda. Nie jest zainteresowany tym tytułem.Aktualnie to chyba w ogóle nie jest dostępne w żadnej formie.
Tu nie ma złotego środka. Jedni chcą HC, inni nie. W SC wydać 600 stron to może się pojawić problem z rozlatywaniem komiksu.Teraz jest moda na jakieś compendia po 1000 czy 1500 stron, chyba się nie rozpadają.
Aktualnie to chyba w ogóle nie jest dostępne w żadnej formie.
Teraz jest moda na jakieś compendia po 1000 czy 1500 stron, chyba się nie rozpadają.
Kłamiesz czy nie ogarniasz co sam piszesz?Weź już człowieku skończ, bo sam masz chyba problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Teraz to te sc po 500 stron mają taką samą grubość jak te po 200-300 10 lat temu ;D
Wątek biogramów nie dotyczył wysokiej ceny. Przepraszam, że nie zrobiłem odstępu, nie zbudowałem muru w wypowiedzi oddzielającej dwa wątki. Kalam się i następnym razem jaśnie panowi wyjaśnię to jak krowie na miedzy, bo inaczej widzę nie rozumiesz. Nadinterpretujesz i manipulujesz moją wypowiedzią. Nie kłamię, pamiętam co napisałem, i nadal uważam, że 192 czarno-białe strony za 150 zł to na razie najdroższy komiks w tym roku. I mówię to z pozycji klienta czytelnika. Happy now :)Na pytanie o wysoką cenę komiksu na początku pisałeś, że to wina Marvela, Panini i Disneya. Na końcu, że to wina PiS-u. Po środku dałeś info o biogramach. No faktycznie manipuluje twoimi wypowiedziami.
ten tekst wlany w ramki to porażka po całości.Niestety muszę się zgodzić. Wstawianie tekstu w ramki to jest pięta achillesowa niemal wszystkich polskich wydawnictw komiksowych, ale u Muchy chyba najgorzej to wygląda.
Wszyscy tylko mówią o SSM, a ja zapytam czy ktoś od Muchy może określić jakiś termin wydania drugiego
tomu Drogi ku wieczności. Wiem że "pająk" jest priorytetowy, ale może ktoś coś chlapnie. ;)
W przypadku Spectaculara 22 zeszytyDokładnie 23 zeszyty, dwa o zwiększonej objętości (bodaj 34 i 40 stron) i na końcu tomu pięć dodatkowych stron.
Można wiedzieć, co jest nie tak z tym tekstem w ramkach?co prawda ja nie mam zamiaru z tego powodu odpuszczać kupna komiksu, ale u Muchy denerwuje mnie że dymki nie są wypełnione do końca tylko zawsze zostawiają jakieś puste obramowanie. Najgorzej to wyglądało w Sadze.
I czy na serio jest to powód, żeby odpuścić potencjalnie świetny komiks?
Czy zużycie tego drogiego papieru na większy format faktycznie nie podnosi ceny? - Już kilka razy pytałem i nie odpisałeś. Więcej odstępu, zbudować mur? I nie pytam o jakiś droższy komiks w tym roku, który udało Ci się znaleźć, tylko o tego Spider-Mana. Albo o każdy komiks w takim formacie.Akurat to nie zawsze ma przełożenie 1:1. Często ciut mniejszy format oznacza te same koszty, ponieważ więcej zostaje "obcięte" z arkusza, a samego papieru używa się tyle samo, a czasem nawet delikatna zmiana powoduje znaczący spadek kosztów. Różnie to bywa w różnych drukarniach i dlatego często zdarzają się takie sytuacje jak w Egmoncie, gdzie Marvele i SC są ciut mniejsze (pewnie dlatego, że akurat ten format jest najbardziej optymalny kosztowo), czy zmiana formatu frakonfonów na o 5 mm niższy.
Zajmijmy się faktami. A fakty są takie:
Egmont właśnie wydaje "Strażników" w większym formacie - 464 strony za okładkowe 349,99. Mucha 584 za tylko 229 :PAle Egmont wydaje to w standardzie wielkosci Absolute'a tj. 22.5x34.4, a SSP ma miec 18.0x27.5.
Tyle z porównywania do innych wydań.
Tylko, że porównanie ze Strażnikami od Egmontu nie jest do końca właściwe, bo to nowe wydanie jest kierowane stricte do kolekcjonerów, a regularne, tańsze wydanie jak mówił TK będzie cały czas dodrukowywane i to jak sam mówił po cenie pierwszego wydania, która obecnie powinna wzrosnąć. A Spider-Man będzie dostępny tylko w tej jednej wersji, za tą jedną cenę.
a fabularnie to jest kilka poziomów wyżej niż epiki od Egomntu, które poziomem są równe współczesnemu Pająków z Marvel Now (poza Ostatnimi Łowami Kravena reszta historii jest bardzo infantylna)
Proponuje trochę mniej bardziewia superbohaterskiego kupować od Egmontu lub Hachette i wtedy pieniądze się znajdą.
a fabularnie to jest kilka poziomów wyżej niż epiki od Egomntu, które poziomem są równe współczesnemu Pająków z Marvel Now (poza Ostatnimi Łowami Kravena reszta historii jest bardzo infantylna)
Nie obrażaj się, ale to totalna bzdura, to co wydał Egmont to Spider-Man w jednym z najlepszych swoich wydań porównywanie go z tym współczesnym "sietem" jest po prostu głupie tak samo jak i mówienie o różnicy kilku poziomów.Powiedz to tym wszystkim, którzy tak robią i wylewają żale jaki to ten nowy Spider-man (Slotta) jest zły i dla dzieci, bo szczerze to nie wiele różni się od tego z epików (poza Łowami). Powtórzyłem te dwa epiki, które obecnie wydał Egmont to jest ten sam poziom tylko narracyjnie nieraz trochę przestarzały. Wszyscy się zachwycają, ale finalnie to nostalgia im przysłania to co jest w tych komiksach. To jest strasznie infantylne, ale nie ma co się dziwić, bo to miało być zawsze dla dzieciaków. Jak ktoś chce poczytać coś dojrzalszego i poważniejszego to powinien kupić Spectacular Spider-Man od Muchy.
No super a jest jakaś granica, na której stwierdzisz że już się nie znajdą? 249 za kolejny tom będzie jeszcze ok czy już za dużo? Wyraźnie kilku użytkowników stwierdziło, że dla nich to 229 jest za dużo więc chyba powinno być dla wszystkich jasne że jednak jest niefajnie trochę skoro fani rezygnują z zakupu bo dla nich jest zbyt dużo a tu jakaś beczka śmiechu z małpami, no boki zrywać. Zobaczymy czy następnej cenie z sufitu jeszcze wyższej niż ta tutaj, też będzie tak bardzo do śmiechu. (Prawie) Każdy ma jakąś mentalną blokadę, której nie przekroczy w wydatkach na komiks ze Spider-Manem, na wyższym poziomie ustawioną lub na niższym, ale jednak istniejącą. No i najnowszy Criminal jakoś dramatycznie nie podrożał w stosunku do swojego poprzedniego odpowiednika. Pewnie z innego papieru jest, albo rzutem na taśmę kupionego jeszcze po starej cenie.Ja wiem, że wszytko powinno być za darmo, jak w socjalizmie. Myślę, że od tych 500+ to się ludziom przewróciło w dupach. Po za tym realna cena za jaką będzie można kupić ten komiks będzie wynosić 160 zł. Nie wmawiaj mi, że kupujesz komiksy Muchy po cenie okładkowej. Nie obrażam się, ale bądźmy trochę realistami. Nie kupisz 4 badziewnych tomów z kolekcji i masz już na to kasę i przy okazji zajmie mniej miejsca na półce.
Czyli dobrze zrobiłem, że kupiłem same łowy Kravena a nie ten gruby tom z Egmontu? :)Źle zrobiłeś, najlepiej samemu przeczytać i wyciągnąć wnioski, zamiast słuchać się jakiś gości z internetu.
Źle zrobiłeś, najlepiej samemu przeczytać i wyciągnąć wnioski, zamiast słuchać się jakiś gości z internetu.Nie da się przeczytać wszystkiego. Forum na tym polega, że możesz zaufać jakimś tam gostkom z internetu, wymienić się opiniami itd. Szczególnie jeśli chodzi o tę część komiksów ( w moim przypadku superhero), na której się nie znasz. :)
Powiedz to tym wszystkim, którzy tak robią i wylewają żale jaki to ten nowy Spider-man (Slotta) jest zły i dla dzieci, bo szczerze to nie wiele różni się od tego z epików (poza Łowami). Powtórzyłem te dwa epiki, które obecnie wydał Egmont to jest ten sam poziom tylko narracyjnie nieraz trochę przestarzały. Wszyscy się zachwycają, ale finalnie to nostalgia im przysłania to co jest w tych komiksach. To jest strasznie infantylne, ale nie ma co się dziwić, bo to miało być zawsze dla dzieciaków. Jak ktoś chce poczytać coś dojrzalszego i poważniejszego to powinien kupić Spectacular Spider-Man od Muchy.Ja wiem, że wszytko powinno być za darmo, jak w socjalizmie. Myślę, że od tych 500+ to się ludziom przewróciło w dupach. Po za tym realna cena za jaką będzie można kupić ten komiks będzie wynosić 160 zł. Nie wmawiaj mi, że kupujesz komiksy Muchy po cenie okładkowej. Nie obrażam się, ale bądźmy trochę realistami. Nie kupisz 4 badziewnych tomów z kolekcji i masz już na to kasę i przy okazji zajmie mniej miejsca na półce.
Źle zrobiłeś, najlepiej samemu przeczytać i wyciągnąć wnioski, zamiast słuchać się jakiś gości z internetu.Nie no xanar ... kuźwa takie przemyślenia ... idealnie w punkt, aż dałem lajka.
Nie mówcie, że 200 stron więcej Pająka jest warte ponad 100 więcej. Jak chcecie dawać się doić to wasza sprawa ale na rynku jest masa świetnych tytułów w sensownych cenach.Doić nie doić, na szczęście nie ma przymusu kupowania, za rok będzie jeszcze drożej.
Nie no xanar ... kuźwa takie przemyślenia ... idealnie w punkt, aż dałem lajka.Już nie raz tak pisałem, ale możesz zgłaszać, tu taki jeden jest co mi pewnie wszystkie zgłasza.
Ale chyba zgłoszę tego posta do moderatora, bo ci się może ktoś na konto włamał? ;D
@sum41
Bardzo dobrze to przedstawiłeś. To się dzieje też w innych branżach. Mój szef który produkuje oprawki na narzędzia do maszyn CNC z każdym nowym zamówieniem podnosi cenę. On twierdzi że zarabia dokładnie tyle samo co założył na początku, a wyższa cena jest przez dostawców stali (których ceny regularnie rosną) i wzrost cen energii. Utrzymanie ceny jest dla niego niemożliwe, gdyż przy braku określonych zysków firma zostanie zamknięta. Tak jest podobnie z wydawnictwem i nie ma co się dziwić, że ceny stopniowo idą w góre.
Witam. Czy cały komiks będzie w kolorze, czy część w czerni i bieli? Z opisu na facebooku wynika, że czarno-białe też się pokażą. Prośba o potwierdzenie.
Ale się uparliście na tą cenę, jest spora, ale podliczcie ile macie złotych na półkach. Założę się, że te 160 zł to jakiś promil.
Michał tutaj nie ma myśli socjalistycznej, wręcz przeciwnie - czysty kapitalizm. Ale idąc w tak dziwnie porównania to wybacz ale wyłożenie 229pln (czy 160 po rabacie) za Pajączka to frajerstwo.Kapitalizm w wykonaniu Muchy jak najbardziej, ale w przypadku czytelników, którzy krzyczą za drogo to już podchodzi pod coś innego. Wiele osób przyzwyczaiło się dostawać wszystko za darom. Sorry, ale komiksy nigdy nie były tanim hobby. Widzę, że nagle się sporo osób przebudziło.
no to ile będzie tych stron bez koloru? :)
Każdy może robić ze swoimi pieniędzmi co mu się tylko podoba. Tylko zasadne jest pytanie o granicę dobrego smaku - teraz 229zł a za chwilę 300. Jeszcze niedawno Mucha puszczała 'Astonishing X-Men' za 99pln (tom 1) i 119 (tom 2). Nie mówcie, że 200 stron więcej Pająka jest warte ponad 100 więcej. Jak chcecie dawać się doić to wasza sprawa ale na rynku jest masa świetnych tytułów w sensownych cenach.
(poza Ostatnimi Łowami Kravena reszta historii jest bardzo infantylna)
Fabularnie to poziom bliski epikom, nie oszukujmy się tutaj.
Drama jest bo niektorzy maja taki paradoks ze chcieli miec ten komiks ale nie chcieli/niechca na niego duzo wydac no i na kogos trzeba wine zwalic.
Drama jest bo niektorzy maja taki paradoks ze chcieli miec ten komiks ale nie chcieli/niechca na niego duzo wydac no i na kogos trzeba wine zwalic.Oczywiście na ..chochliki drukarskie, ;), tak będzie najlepiej.
Przy zapowiedzi X-men Wielki Projekt jakoś tak nie jęczeliście na cenę.
On będzie bronił każdej ceny czy decyzji redaktorsko-edytorskiej wydawnictw komiksowych. Ale za to wydania kolekcyjne zjedzie od góry do dołu za wszystko. Rownież za cenę, bo przecież miękkie Marvele i DC są tańsze od takich samych Marveli i DC w Kolekcji wydanych na twardo i to świadczy o tym wg niego, że kolekcyjniaki są gorsze. :)Pięknie widać jak od strony redaktorsko-edytorskiej wyglądała kolekcja, kiedy przestała pracować nad nią Mucha. Naprawdę należą się brawa za taką kaszanę jak to zostało zrobione.
Bo nie zamierzamy tego recapu kupować - pewnie dlatego.Czemu cały czas piszesz w liczbie mnogiej? To pokazuje tylko twoją mentalność z czasów socjalizmu, kiedy nadużywano takich zwrotów.
Pięknie widać jak od strony redaktorsko-edytorskiej wyglądała kolekcja, kiedy przestała pracować nad nią Mucha. Naprawdę należą się brawa za taką kaszanę jak to zostało zrobione.
Nie znasz michała81. On będzie bronił każdej ceny czy decyzji redaktorsko-edytorskiej wydawnictw komiksowych. Ale za to wydania kolekcyjne zjedzie od góry do dołu za wszystko. Rownież za cenę, bo przecież miękkie Marvele i DC są tańsze od takich samych Marveli i DC w Kolekcji wydanych na twardo i to świadczy o tym wg niego, że kolekcyjniaki są gorsze. :)
Spider już do zamówienia w Gildiiktoś już wcześniej przeliczał, więc trochę zdubluję jego post z tą różnicą że będzie dotyczył tego samego formatu:
2. Broniący komiksu rozpisują się o cudownej stronie edytorskiej i dopracowaniu komiksu, podczas gdy komiksu jeszcze nikt nie miał w rękach.Choć z tego, co widzę, to jednak jak człowiek sam się nie przekona, to nie będzie wiedział o mniejszych (a czasem nawet dużych) potknięciach, bo w necie nie znajdzie czasem wzmianki, że w jakimś tytule było coś zwalone.
Fiu, fiu a więc wyrósł nam ni stąd ni zowąd pajęczy niedościgniony tytan. Jakby ktoś to czytał nie do końca znał temat i nastawił się marvelowski Watchmen o Peterze Parkerze, to wydaje mi się, że koledzy podjarali się trochę tematem i zapomnieli o Niebieskim, Sadze o Hobgoblinie, Śmierci Jean DeWolff, Nocy gdy zginęła Gwen Stacy, Ostatnich Łowach Kravena, Ślubie, Ultimate Spider-Manie, Venomie i pewnie innych których nie czytałem. Mogą być gorsze bądź lepsze, podobne lub całkowicie inne. Ale takie kategoryczne osądy, to nie wiem czy są w porządku.Na ile dotąd fragmentarycznie poznałem ten Spectacular to jest to właśnie coś na poziomie Niebieskiego i Ostatnich łowów Kravena. Śmierć Stacych, Ślub czy Venom mają się do tego nijak.
pamiętacie ze to komiks o gościu w niebieskich rajtuzach który majta się na pajęczynie? to ze ktoś wrzucił do tego komiksu trochę dramy nie robi z niego doskonałego studium psychologicznego. dajcie spokój. zderzenie z samotnością starego dziada który z przyklejonymi skrzydłami okradał banki - no tak należy się jakaś nagroda.To raczej sytuacja gdy zamiast, jak do tej pory było, do komiksu o gościu w rajtuzach wrzucać odrobinę dramy na zasadzie pojawienia się jakiegoś samotnego dziada, tym razem zrobić inaczej - z komiksu o gościach w rajtuzach zrobić przynajmniej naprawdę dobre studium psychologiczne, gdzie statyczne kadrowanie przenosi uwagę odbiorcy z pokazu fajerwerków na dramat bohaterów.
pamiętacie ze to komiks o gościu w niebieskich rajtuzach który majta się na pajęczynie? to ze ktoś wrzucił do tego komiksu trochę dramy nie robi z niego doskonałego studium psychologicznego. dajcie spokój. zderzenie z samotnością starego dziada który z przyklejonymi skrzydłami okradał banki - no tak należy się jakaś nagroda.
jest to fajniejszy komiks o spidermanie bo buscema wymiata a wątki obyczajowo psychologiczne są ciekawie zrobione. gdzie to studium psychologiczne? jest tu jakaś pogłębiona analiza której ja nie widzę czy chodzi raczej o to ze każdej postaci puszczają nerwy co chwila a buscema dobrze rysuje wściekłe twarze? motyw z powielanie kadrów jest fajny na raz, za każdym kolejnym już nachalny. chociaż rysowane są ponownie te kadry czy xero?A z którego Spider-Mana mamy robić?
nie róbcie dzieła sztuki z tęgo spidermana.
ostatnie łowy to tez nie było dzieło sztuki, tylko sprawnie napisany komiks w typie thrillera. tak samo jak spectacular - dobry scenariusz i rysunki, dzięki czemu po latach da jeszcze radę to przeczytać. scena z grabarzem to fajne zgarnie narracyjne ale raczej nie porusza do głębi. chyba ze ktoś nie jest głęboki.
No i czego więcej potrzeba w komiksie poza dobrym scenariuszem i świetnymi rysunkami?
Na FB Muchy tez dym i ponad 150 komentarzy.
pamiętacie ze to komiks o gościu w niebieskich rajtuzach który majta się na pajęczynie? to ze ktoś wrzucił do tego komiksu trochę dramy nie robi z niego doskonałego studium psychologicznego. dajcie spokój. zderzenie z samotnością starego dziada który z przyklejonymi skrzydłami okradał banki - no tak należy się jakaś nagroda.
Cytat na dziś:
"Panie, daj mi cierpliwość...".
Na ile dotąd fragmentarycznie poznałem ten Spectacular to jest to właśnie coś na poziomie Niebieskiego i Ostatnich łowów Kravena. Śmierć Stacych, Ślub czy Venom mają się do tego nijak.
A z którego Spider-Mana mamy robić?
To nie jest komiks dla każdego. W Ostatnich łowach Kravena też mamy przez sześć zeszytów kadry z murzynem kopiącym grób. Więc powiedzmy sobie szczerze: jeśli dla kogoś to kopanie grobu było tylko udawaniem czegoś głębszego a po sześciu zeszytach był już tylko zmęczony, bo ile można grób kopać to run DeMatteisa/Buscemy też nie jest dla niego.
podejrzewam, ze wielu moze byc zawiedzionych po kupnie i przeczytaniu tego spidera, tak jak ja po powrocie do daredevila millera albo x-menów jima lee, heh, ciezko sie to po latach czyta, ale wiadomo co działa najmocniej przy tego typu komiksach, efekt nostalgii. a co do ceny jak dla mnie ok, pod warunkiem, ze będzie to dobrze wydane, a nie tak jak kiszka od egmont na odp****l, elo
Cytat na jutro "nastawiaj dalej ten garb, to ci ktoś w niego w końcu kijem przy...fasoli". Cena nie jest fajna, ja kupię ten komiks, ale nie o to chodzi, aby w pokorze i ciszy zanieść w końcu niemałą sumę pieniędzy wydawcy i bez szemrania zabrać co moje. Nie jestem zadowolony z tego jak postąpiła Mucha wyceniając swój komiks i chcę aby wydawca był tego świadom. Napisanie tego na forum komiksowym jest w mojej opinii skuteczniejszym sposobem na zwrócenie uwagi niż anonimowy mail więc tak zrobiłem. Takich osób jest sporo więcej i stąd ta ciągnąca się dyskusja i bardzo dobrze, Mucha powinna odczuć trochę presji środowiska. Uprzedzając fanzolenie miejscowych specjalistów od handlu i etyki w stylu "to bierz i się zamknij a jak nie to sp....aj" albo coś tam o kupowaniu z łaski. Ani ja nie robię im łaski że kupuję, ani oni mi że mi sprzedają odbywa się to na zasadach zupełnie partnerskich oni twierdzą że mają coś na sprzedaż a ja że w sumie byłbym zainteresowany nabyciem tego czegoś. I dlatego jako wieloletni już "partner" raczej zadowolony z dotychczasowych "dili", chciałbym lojalnie uprzedzić że w momencie gdy uznam że ktoś próbuje mi zbyt agresywnie przetrzepać kieszenie to zrezygnuję z konszachtów i tyle. Jedna osoba może i nie ma znaczenia (a powinna) ale ileś tam takich osób z pewnością już różnicę zrobi.
I tak uważam, że publiczna rozmowa na ten temat będzie o wiele skuteczniejsza niż podpisany imieniem i nazwiskiem list, który może będzie przeczytany a może wyląduje natychmiast w koszu.
Zważywszy na fakt, że jedynym działaniem, które jest w stanie coś uświadomić wydawcy jest kupienie lub niekupienie jego wydawnictw,Nie całkiem, pamietam, że kilka lat temu, jak JPF nawaliło z dotrzymaniem termniów wydania mang, to się zrobił olbrzymi shitstorm na fb i jakoś wszystko zrobili.
Nie całkiem, pamietam, że kilka lat temu, jak JPF nawaliło z dotrzymaniem termniów wydania mang, to się zrobił olbrzymi shitstorm na fb i jakoś wszystko zrobili.
Uważaj bo jeszcze ktoś pomyśli, że Ibsena kupuje.Tego od bajeczki o wieśniaku, który dorobił się w cudownych krainach Orientu? Który trzymał sztamę z trollami i gnomami? Za którym ukochana tak płakała aż straciła oczy? A na koniec musiał stawić czoła straszliwemu Przetapiaczowi Guzików? I która to bajeczka zyskała rozgłos głównie dzięki dopisanej do niej później muzyce? Hmm... Dużo się nie pomyli.
Tego od bajeczki o wieśniaku, który dorobił się w cudownych krainach Orientu? Który trzymał sztamę z trollami i gnomami? Za którym ukochana tak płakała aż straciła oczy? A na koniec musiał stawić czoła straszliwemu Przetapiaczowi Guzików? I która to bajeczka zyskała rozgłos głównie dzięki dopisanej do niej później muzyce? Hmm... Dużo się nie pomyli.
Jedno prowadzi do drugiego. Wydawca z pewnością nie jest zachwycony (no Motyl wczoraj nie był) ani tym co się tutaj dzieje, ani ruchawką na facebooku, to nie jest dobra reklama dla wydawnictwa. Myślisz, że jeżeli ktoś się zastanawiał kupić czy nie kupić to po tym weekendzie postanowił "dobra biorę"? Nie wiem jaki to może mieć wpływ na sprzedaż, ale raczej jakiś ma. Wypowiedzieli się niektórzy forumowicze wyraźnie "nie kupuję, bo za drogo", tak na zdrowy rozsądek to mocniejsze oświadczenie, niż w przypadku tego gdyby nie kupili i się słowem nie odezwali.
Ja już zamówiłem razem z 5 tomem "Criminal" :)
Nie to, żebym się zgadzał ale plus za avatar. Tylko Wakabayashi był w stanie zatrzymać Niemców.
Wakabayashi to zwykły napinacz. ;D Wszyscy wiedzą, że najlepszym bramkarzem Wakashimazu był. 8)
Nie wiem o czym mowa, ale z pewnością nie tego.
Bibliotekarz zasunął nam streszczenie "Peera Gynta" Ibsena, który jest bardziej znany z muzyki Griega napisanej do dramatu. Pełno tam tych utworów, co to je wszyscy znamy, ale nie mamy pojęcia, skąd się wzięły :)Wiemy już że chodziło o jakiegoś zupełnie innego Ibsena, który wielkim pisarzem był.
I z początku strasznie denerwowała mnie zastosowana kursywa z literą ł, bo wygląda ona jednak jak "normalna" litera "t" i mój mózg nie ogarniał, co czyta :o
ktoś już wcześniej przeliczał, więc trochę zdubluję jego post z tą różnicą że będzie dotyczył tego samego formatu:Dziwne porównanie. W DC Deluxach widać przecież zależność - im grubsze, tym cena jednostkowa za stronę mniejsza. Bez rabatów taki Potwór z bagien to 32 gr za stronę, Authority 2 - 30 gr za stronę. Spectacural od Muchy to już 39 gr za stronę.
The Spectacular Spider-Man - 584 - 160zł (30% rabatu)= 0,27zł/strona
Spider-Man - Historia życia - 212 - 62,90zł (30% rabatu) = 0,30zł/strona
Spider-Man - Historia życia - 212 - 54,00zł (40% rabatu) = 0,25zł/strona
Cena można by rzec, jest konkurencyjna.
I już pierwsza literówka, Mucho Comics jak już wrzucacie jakieś plansze to następnym razem dajcie takie bez błędów ::)
Ja zauważyłem, że michał81 przede wszystkim zawsze staje w obronie Muchy. Fakt, że to jego ulubione wydawnictwo widać, też chociażby po głosowaniach na wydawnictwo roku. Nie wiem skąd ta szczególna sympatia, czy ma jakiś zawodowy związek z nimi, dostaje od nich komiksy za darmo, czy po prostu z jakiegoś powodu najbardziej mu pasują. Nigdzie chyba o tym nie pisał, dlaczego akurat to wydawnictwo tak lubi, jego sprawa, nie musi od razu deklarować się jak Motyl, że dla nich pracuje. Zresztą na forum jest wielu, którzy wielbią jakieś wydawnictwo z bliżej nieokreślonego powodu i zawsze będą w opozycji do tych którzy je krytykują. Jednak nie ma co generalizować, że zawsze staje w obronie wszystkich wydawców co widać choćby po tym, że w tej dyskusji próbuje przerzucać piłeczkę w stronę Egmontu i pyta, czemu tej firmy nie krytykujemy za drogie wydania.Nie dostaje darmowych komiksów od wydawców (wyjątek "Fiute" edycja KiKa i chyba jedna darmówka z gildii z WK, kiedy dodawali do zakupów. Nie liczę darmowych komiksów jakie dodawał Ongrys jako dodatki, bo trzeba było kupić konkretny komiks, aby je dostać), więc bez takich mi tu insynuacji. I co z tego, że ostatnio zagłosowałem na Muchę, kiedy inny razem głosowałem na innego wydawcę. Patrząc po mojej kolekcji, to nie posiadam nawet kompletu ich komiksów (pod tym względem wygrywa inny wydawca). Bazyl już insynuował, że pracuje dla Egmontu, teraz ty że dla Muchy. ::) Rozczaruje ciebie, ale pracuje całkowicie w innej branży (i tam to są dopiero skoki surowców, nie ogarniesz). I tak, komiksy Muchy finalnie mi najbardziej pasują, poza kilkoma tytułami Millara, nigdy nie zawiodłem się na ich tytułach, a niektóry był sporym zaskoczeniem.
Wtedy takiego potoku żalu jaki się nagle teraz wylał nie było, bo większość ten komiks miała w poważaniu.
Ja przypomnę tylko, że na początku roku Much wydała "Moonshadow", którego okładkowa cena wynosiła 200pln. Już wtedy można było się spodziewać (a nawet wyczuć), że "Spectacular Spider-Man" będzie droższym komiksem, bo będzie mieć więcej stron (i jest więcej o jakieś 70 stron). Wtedy takiego potoku żalu jaki się nagle teraz wylał nie było, bo większość ten komiks miała w poważaniu.
Polityka cenowa Muchy jest dziwna od dłuższego czasu. Porównajcie ceny New X-Men (tom 4) i AoA (tom 2) - 99pln vs 119pln za 20 stron więcej w AoA. Albo strona extra kosztuje 1pln albo Mucha dodaje do ceny, opłatę sentymentalną.No i co zrobisz? Nic nie zrobisz. A nie, czekaj, możesz głosować portfelem. Z tym że jeśli komuś naprawdę zależy na danym komiksie, to kiedy skończy się nakład, będzie sobie pluł w brodę, że nie kupił kiedy mógł.
Michal81 - większość nie miała Moonshadow w poważaniu, to jest wspaniały komiks. Jak myślisz dlaczego Egmont wycenił Animal Mana na 199pln? Jest to granica jaką komiksiarz chce zapłacić za regularne wydanie. Produkty, serwisy czy usługi mają ceny graniczne powyżej których klient / konsument czuję się oszukiwany. Wyjątkiem są marki ekskluzywne, gdzie płacisz za luksus i przynależność do wąskiego bądź szerszego grona użytkowników.Widzisz komiksy z serii Tomb Raider od Scream jakoś nie są ekskluzywne, a cenę mają jeszcze wyższą.
Spectacular nie jest wydaniem ekskluzywnym, jest w takim samym formacie jak inne serie Muchy. Daje przykład Egmontu bo jak widać potrafią badać rynek i w miarę dobrze wyceniać. Powyżej 200pln Egmont wypuszcza limitowane albo specjalne wydana komiksów.Weźcie sprawdźcie w końcu cenę X-men Wielki Projekt.
Pomyslalem dokladnie o tym samym.I jeszcze grupka komiksiarzy analfabetów rozpaczała na Facebooku, że w Moonshadow jest tyle tekstu, że czytanie ich zabija. A, to naprawdę cudo komiks jest.
To jest k.... dramat. Moonshadow to jeden z najlepszych komiksow wydanych w tym roku. U mnie na podium wraz z Raportem Brodecka i Monsters (BWS).
Polityka cenowa Muchy jest dziwna od dłuższego czasu. Porównajcie ceny New X-Men (tom 4) i AoA (tom 2) - 99pln vs 119pln za 20 stron więcej w AoA. Albo strona extra kosztuje 1pln albo Mucha dodaje do ceny, opłatę sentymentalną.
I jeszcze grupka komiksiarzy analfabetów rozpaczała na Facebooku, że w Moonshadow jest tyle tekstu, że czytanie ich zabija. A, to naprawdę cudo komiks jest.
I jeszcze grupka komiksiarzy analfabetów rozpaczała na Facebooku, że w Moonshadow jest tyle tekstu, że czytanie ich zabija. A, to naprawdę cudo komiks jest.Na tym forum też 'rozpaczano'. Teraz mówimy o Moonshadow dobrze, w kontekście bronienia polityki wydawnictwa. W momencie premiery można było przeczytać sporo tonujacych postów.
Rozczaruje ciebie, ale pracuje całkowicie w innej branży (i tam to są dopiero skoki surowców, nie ogarniesz).
Przerzucić piłeczkę na Egmont? Widać, że nie sprawdziłeś ceny X-men Wielki Projekt, który to komiks przytoczyłem. Sprawdź po ile wydawał wcześniej Egmont komiksy z taką ilością stron i wtedy może też dostrzeżesz, że cena jest wyższa niż była do tej pory.
Jeszcze raz przytaczam moje zapatrywanie w kontekście tego argumentu, jak i przywoływanego wcześniej, przez innych przykładu ze Strażnikami. Są to wydania, które zostały przez Egmont zapowiedziane w ramach serii limitowanych, zatem nie powinno się ich zestawiać że SSM, czy tytułami Egmontu z regularnych serii wydawniczych na równi, gdyż ten nie został zapowiedziany jako wydanie limitowane, a przynajmniej nigdzie o tym nie słyszałem.Gdzie ty widziałeś stwierdzenie Egmontu, że X-men Wielki Projekt jest limitowane? Mylisz Marvel Deluxe z Marvel Limited. Ten komiks jest w nowej linii wydawniczej, a nie w jakieś limitowanej serii.
No ale generalnie porównałem też cenowo komiksy Muchy i prawda jest brutalna - one zawsze były k***** drogie :) Ten Spider wcale nie wybija się tak mocno podług reszty. Dobija jedynie fakt, że to taki grubas i 3cyfrowa cena z 2 na początku wali po oczach.
To jest odpowiednik wydawanego DC Deluxe tylko dla Marvela. Tam nie ma nic limitowanego, chyba że DC Deluxe jest też limitowaną edycją wg ciebie.
@michał81 - zapomniałeś wspomnieć o Dr Strange'u, który będzie jeszcze droższy. Egmont też nas testuje z tymi cenami, sprawdzając ile może nam strunę naciągnąć.Nie myl wydań z nakładami limitowanymi z wydaniami, które są regularnymi komiksami jak klasyka Marvela czy DC Deluxe, bo tym jest linia Marvel Deluxe.
Mam nadzieję, że niewiele się sprzeda tych recapów X-Men i Spider-Mana, bo nie tego czytelnicy chcą.Jakimś dziwnym trafem Kolorowa seria będąca pewnie wg ciebie recapem dobrze się sprzedała. Po za tym Życie Spider-man nie jest recapem, pisałem o tym wcześniej.
Odpowiadając jednak na pytanie dlaczego nie palimy pochodni w wątku Egmontu, to przynajmniej za siebie mogę powiedzieć, że po prostu SSM jest na mojej liście zakupów i kupię go nawet za tę cenę, ale jednak chciałem nie tyle na nią ponarzekać, co ponarzekać na tych, którzy tak uparcie tej ceny bronią :D, a Wielki Projekt nie jest komiksem, który zamierzam kupić, więc nie rzucam się o jego wysoką cenę.Tak podejrzewałem.
Mucha wydaje i rzadko i drożej od cen do których przyzwyczaił nas Egmont.Jak wydaje rzadko? Prawie co miesiąc regularnie wydają 2-3 komiksy. Nie fantazjuj już.
A ceny tych X-menow nie pompuje ten nietypowy papier? Czy czego tam użyli.Kreda jak w innych wydaniach? (Takie info jest o nim na gildii, wiem że gildia się nieraz myli, ale w sklepie egmontu nic nie piszą o innym papierze.)
Kreda jak w innych wydaniach? (Takie info jest o nim na gildii, wiem że gildia się nieraz myli, ale w sklepie egmontu nic nie piszą o innym papierze.)
No ale nigdzie wcześniej tego komiksu nie wydano, Mucha sama to musiała zebrać i poskładać, nie mieli gotowych materiałów, stąd może te 3 dyszki więcej.
Spectacular nie jest wydaniem ekskluzywnym, jest w takim samym formacie jak inne serie Muchy. Daje przykład Egmontu bo jak widać potrafią badać rynek i w miarę dobrze wyceniać. Powyżej 200pln Egmont wypuszcza limitowane albo specjalne wydana komiksów.
Może więc kolejnym projektem Muchy będzie np. Daredevil by Nocenti, skoro u Egmontu jest wieczne "Nie da się".
Obawiam się też jak "SS-M" będzie wyglądało na kredzie. Rysowane było pod inny papier i na nim wyglądało to fantastycznie. Mam porównanie z "Legends of the Dark Knight: Norm Breyfogle" - klasyka wydawana przez TM-Semic, na kredzie wypada mizernie. No i jakość skanów - to co Amerykanie zrobili przy Breyfogle'u woła o pomstę do nieba - kolory odstające od oryginału, brak konturów - prawdziwy dramat.
u Egmontu jest wieczne "Nie da się".Egmont nigdy nie powiedział "nie da się", tylko że wygodniej im jest wydawać mając już gotowiec z zagranicy, więc w takie tytuły uderzają w pierwszej kolejności (a do wydania w PL jest nadal mnóstwo rzeczy), w międzyczasie czekając aż może pojawi się zagraniczna edycja czegoś, co chcieliby wydać, a jeżeli nie, to prędzej czy później zrobią swojego składaka.
polityka wydawnicza Muchy zawsze była dla mnie teoretycznie niezrozumiała - po co wydawać wszystko w hardcover'ach? Mieli dużo rzeczy, które na hc - że tak napiszę - nie zasłużyły. Jedynym sensownym tłumaczeniem wydaje mi wywołanie wrażenia ekskluzywności i przycięciu klienta na kasę. Dotychczas taka polityka widocznie się sprawdzała, ale ewidentnie nadchodzą złe czasy. No i po co powiększony format? Buscema rysował wówczas cudnie, ale to nie sznyt Rosińskiego czy Andreasa.Zadawałem te same pytania. I sensownym tłumaczeniem dla Muchy jest to, że odbiorcy tego chcieli. Odsyłam do momentu w wątku, gdy pojawiła się zapowiedź tego SSM i wszyscy jednogłośnie domagali się twardych opraw, powiększeń, kredy, dodatków-sratków.
A i jeszcze obniża koszty wydając akurat te Epici, które dublują TM Semic, a premiery zostawiając na nie wiadomo kiedy.W jaki niby sposób "dublowanie" TM Semica, czyli zeszytówek sprzed ponad 20, ma niby wpływać na obniżenie kosztów przez Egmont?
W jaki niby sposób "dublowanie" TM Semica, czyli zeszytówek sprzed ponad 20, ma niby wpływać na obniżenie kosztów przez Egmont?Nie przekomarzaj się z niereformowalnym trollem. Dzisiaj mało kto posiada ™ Semiki, zwłaszcza w komplecie i dobrym stanie. Młodsze pokolenie czegoś takiego na oczy nie widziało. Można śmiało powiedzieć, że ™ Semiki nie istnieją. Są eksponatami dla dinozaurów kolekcjonerów. Nie ma więc tutaj tematu dubli. Bazyl nakupił sobie szrotów na giełdach staroci i uważa, że ma jedynie słuszne i kompletne wydania. Więc, jak ktoś to wyda kompletne i w porządnej jakości, żeby rzesze czytelników poznały te historie, to jest wrogiem Bazyla i wydaje niepotrzebnie, bo Bazyl to ma.
Ja przypomnę tylko, że na początku roku Much wydała "Moonshadow", którego okładkowa cena wynosiła 200pln. Już wtedy można było się spodziewać (a nawet wyczuć), że "Spectacular Spider-Man" będzie droższym komiksem, bo będzie mieć więcej stron (i jest więcej o jakieś 70 stron). Wtedy takiego potoku żalu jaki się nagle teraz wylał nie było, bo większość ten komiks miała w poważaniu.Chciałem już się nie wypowiadać w temacie, ale takie porównanie, kolejne i tym razem przywołane przez tzw. doświadczonego komiksiarza po prostu mnie denerwuje...
Weźcie sprawdźcie w końcu cenę X-men Wielki Projekt. (...)Hm, pamiętam m.in. z Tobą pisałem odnośnie popularności Spidera, także masz tu kolejne potwierdzenie, tyle się pisze, bo Spider ludzi "obchodzi", a X-Men... Jak widać. Trochę przesadzam oczywiście, mam na myśli że fanów Spidera jest nieporównywalnie więcej niż fanów X-Men, chociaż to ci drudzy zdają się być bardziej wymagający (bazuję na tym z jakim zapałem komentują różne paradoksy i niejasności w historii mutantów, Spider nie jest taki skomplikowany ;) ).
Jestem zaskoczony, że jeszcze w temacie Egmontu nie stoicie z pochodniami i widłami. :P
Fiu, fiu a więc wyrósł nam ni stąd ni zowąd pajęczy niedościgniony tytan. Jakby ktoś to czytał nie do końca znał temat i nastawił się marvelowski Watchmen o Peterze Parkerze(...)Idealnie ujęta ironia, świetnie że się ludzie jarają tym tytułem, oby tak samo było po przeczytaniu całości w wydaniu Muchy. Mnie te komiksy się podobały kiedy część tomu wydana była w Semicach, no ale jestem fanem Spidera i trochę nieobiektywnie twierdzę, że większość tego co Semic wydał była przynajmniej znośna (Clone Saga itd.), a w większości dobra. Historię z Green Goblinem która będzie częścią tomu Muchy uznaję jako jeden z najlepszych momentów w Semicowej serii, z tym że ani tej historii, ani innych ze Spiderem nie "wyciągam" z gatunku superhero, co mam na myśli? Jak ktoś zna Spidera, to nie zaskoczy go poziom historii, a jak ktoś nie zna/nie trawi, to nic się nie zmieni, bo to "kolejny" Spider... Graficznie jest bardziej kontrowersyjnie, już wspomniane w temacie zabiegi z powielaniem kadrów czy ich układem zdecydowanie na plus, ale sama kreska czy kolory... No fanem nie jestem, ale też nie narzekam, bo tak jak jest miało być, generalnie warstwa graficzna ze scenariuszem dobrze się uzupełniają i po Michelinie/McFarlane ten tom jest świetnym wyborem (dla mnie na równi z przeładowanymi postaciami zeszytami rysowanymi przez Larsena, z tym że to jakby inny klimat ;) ).
(...)gdy pojawiła się zapowiedź tego SSM i wszyscy jednogłośnie domagali się twardych opraw, powiększeń, kredy, dodatków-sratków.Z większością tego co piszesz tu czy w innych tematach nie mogę się nie zgodzić, ale z powyższym... Chciałbym tańszych wydań, miękka okładka, papier "niezbędne minumum", standardowy format itp., ale u nas to nie przejdzie jak widać. Zresztą Mucha z miękkich wydań się wycofała dawno temu, ceny nie były konkurencyjne, a różnica w cenie względem twardej okładki znikoma. O ile komiks w wersji "budżetowej" nie będzie kosztował połowę taniej, to ani wydawca, ani klient się nie obejrzy za wydaniem budżetowym tańszym o np. 10 czy 20zł (względem ceny np. 100zł). Ktoś to tłumaczył na pewno na forum, a niedawno na fb (i stamtąd pamiętam) - cena licencji jest kluczowa, dalej przygotowanie materiałów (tu ciężko przyciąć), dalej logistyka (transport, magazynowanie, sprzedaż), gdzieś pośrodku same koszty papieru czy okładki itp., ale tu też drukarnia liczy za pracę podobnie, więc różnica w cenie...
Teraz chyba za każdym razem gdy ktoś będzie się domagał przy kolejnej zapowiedzi tego wszystkiego to będę pytał czy aby na pewno go stać na to.
Zresztą Mucha z miękkich wydań się wycofała dawno temu, ceny nie były konkurencyjne, a różnica w cenie względem twardej okładki znikoma. O ile komiks w wersji "budżetowej" nie będzie kosztował połowę taniej, to ani wydawca, ani klient się nie obejrzy za wydaniem budżetowym tańszym o np. 10 czy 20zł (względem ceny np. 100zł). Ktoś to tłumaczył na pewno na forum, a niedawno na fb (i stamtąd pamiętam) - cena licencji jest kluczowa, dalej przygotowanie materiałów (tu ciężko przyciąć), dalej logistyka (transport, magazynowanie, sprzedaż), gdzieś pośrodku same koszty papieru czy okładki itp., ale tu też drukarnia liczy za pracę podobnie, więc różnica w cenie...Motyl nie dawno tłumaczył, że to twarda oprawa jest bardzo droga. Więc jest droga czy bez znaczenia? Na rynku książkowym wygląda to tak, że masz do wyboru książkę w miękkiej za 30 zł albo tą samą w twardej za 40. Różnica znaczna. W komiksach oczywiście dochodzą dodatkowe koszty, które mogą ostatecznie tę różnicę nieco niwelować o ile ceny papieru i drukarni nie rosną. Wiemy jednak, że ceny papieru wzrosły ergo jego procentowy udział w kosztach musiał proporcjonalnie wzrosnąć i trudno w tej sytuacji wierzyć by nie miał wpływu na cenę końcową.
Czyli strzelacie.
zamówili żeby potem sprzedać za 2 razy tyle ;D, mucha nie robi dodruków i moze byc jak z all star superman itp ;)(https://i.imgflip.com/5lib6l.jpg)
Mucha robi dodruki. Długie Halloween, Saga, Kick ass te komiksy na 100% miały dodruki.
Teraz chyba za każdym razem gdy ktoś będzie się domagał przy kolejnej zapowiedzi tego wszystkiego to będę pytał czy aby na pewno go stać na to.Ale masz świadomość, że "nie stać kogoś na coś", to nie to samo, co "ktoś nie chce przepłacać za coś"? Na przykładzie ostatnich stron tego wątku widać jak na dłoni, że na tym forum jest paru bufonów, którzy mają problem z klasyfikowaniem motywacji innych, sprowadzając wszystko do ostatecznego argumentu z pupy - biedy.
Ale masz świadomość, że "nie stać kogoś na coś", to nie to samo, co "ktoś nie chce przepłacać za coś"?A masz świadomość, że pójść do dobrej restauracji, zamówić wszystko co mają najlepsze a po zobaczeniu rachunku powiedzieć, że to za drogo to obciach? To odnośnie dyskusji podczas zapowiedzi SSM.
Chcą zamawiać coś ekskluzywnego i zapłacić poniżej kosztów produkcji, bo inaczej strzelą focha sprzedawcy.
Co ekskluzywnego jest w wydaniu Spectaculara Muchy?
Co ekskluzywnego jest w wydaniu Spectaculara Muchy? Nie mam problemu z płaceniem za Batman Noir, Marvel Limited, za mniejszych wydawców jak Studio Lain bez dyskontowych.
Dokładnie tak jak ktoś napisał cena tego spider mana to testowanie rynku. Trzeba ich za to pochwalić klaszczmy krzyczmy i cieszmy się. Następny super komiks mam nadzieję będzie za 300 okładkowe żeby czasem mucha w plecy nie była.
Komiks ekskluzywny? Nie rozumiem co w powiększeniu formatu jest ekskluzywnego? Przecież to ten sam komiks tylko większych gabarytów.
Eksykluzywny na okładce nie pomoże.
Zresztą co ja mogę wiedzieć jestem biedakiem.
Co niby jest eskluzywnego we wspomnianych egmontowskich Batmanach. Usunięcie koloru? Czy to, że wydawca wypuścił na rynek niższy niż zazwyczaj nakład?
W przypadku komiksu Muchy dostajemy przynajmniej coś, co faktycznie nie jest dostępne na innych rynkach i jest wydaniem "jedynym w swoim rodzaju".
Komiks ekskluzywny? Nie rozumiem co w powiększeniu formatu jest ekskluzywnego? Przecież to ten sam komiks tylko większych gabarytów.
Eksykluzywny na okładce nie pomoże.
Zresztą co ja mogę wiedzieć jestem biedakiem.
Co niby jest eskluzywnego we wspomnianych egmontowskich Batmanach. Usunięcie koloru? Czy to, że wydawca wypuścił na rynek niższy niż zazwyczaj nakład?
W przypadku komiksu Muchy dostajemy przynajmniej coś, co faktycznie nie jest dostępne na innych rynkach i jest wydaniem "jedynym w swoim rodzaju".
A masz świadomość, że pójść do dobrej restauracji, zamówić wszystko co mają najlepsze a po zobaczeniu rachunku powiedzieć, że to za drogo to obciach? To odnośnie dyskusji podczas zapowiedzi SSM.
Batman Noir: Limitowany nakład, powiększony format, świetnej jakości papier.
W kategorii cenowej rzeczywiście 'jedyny w swoim rodzaju'.
Czy ktoś kupił już tego Pająka w ciemno bez sprawdzania ceny, otrzymał go i wtedy dopiero zaczął marudzić na koszt? Chyba jeszcze nie.To chyba nawet nie da się tak kupić.
Co będzie miało mniejszy nakład - wydany na całym świecie Batman Noir, czy ten Spiderman?
Batman Noir: Limitowany nakład, powiększony format, świetnej jakości papier.
W kategorii cenowej rzeczywiście 'jedyny w swoim rodzaju'.
To, że będzie drożej to oczywista oczywistość przy tej polityce pieniężnej i po tym co się dzieje z drewnem w tym kraju.
Widać mamy inne pojęcie "unikatowości".
Na Amazonie te Batmany z serii Noir chodzą po dwadzieścia parę dołków za sztukę (ok, nie po polsku, ale "who cares...")
Zrób eksperyment i wystaw na USA amazonie, Spectaculara i zobaczymy ile USD za niego wyciągniesz.
Wystaw te polskie odbarwione Batmany, to dopiero zobaczysz deszcz dolarów.
(https://i.ibb.co/J3GDjwT/mucha.png) (https://ibb.co/MBtFkxH)
Spekulanci wszystko wykupili.
A te starocie podobno tak slabo sie sprzedaja bo to takie straszne ramoty...
W sumie byłaby beka z muchy gdyby się okazało, że niedoszacowali nakład i niepotrzebnie dali taką cenę a cała pula rozejdzie się przed premierą.Będzie beka, ale za sześć dni.
A czemuż to? Brak towaru, czy marne wydanie nieadekwatne do ceny?Będzie literówka. ;D
A te starocie podobno tak slabo sie sprzedaja bo to takie straszne ramoty...
W sumie byłaby beka z muchy gdyby się okazało, że niedoszacowali nakład i niepotrzebnie dali taką cenę a cała pula rozejdzie się przed premierą.
To ja mam takie pytanie, co będzie na grzbiecie? Sam tytuł Spectacular Spider-man czy wzorem Egmontowych epików lata jakie ten zbiór będzie obejmował?
To już kompletny odjazd. Poważnie. Mam nadzieję, że to ironia.
Przypominam że od jakiegoś czasu wydawcy puszczają tytuły w rzutach. Pierwszy rzut jest mały i szybko robi się niedostępny, trzeba spokojnie czekać na kolejne.
Dokonało się. Oto czytelnicy zagłosowali portfelem.
To Mucha ma swój sklep? :OPewnie chodzi o to:
Swoją dorgą, dostępność: duża ilość.
Jestem w pełni gotowy na wyzwanie jakie dała nam Mucha. Także to cenowe. Jest ona wysoka, ale adekwatna do oczekiwań. Ja z dumą podzielę się z nimi moimi pieniędzmi i będę się cieszyć, że je mają w tych trudnych czasach, a jednocześnie przekażę informację, że jak chcą więcej, to czekam na kolejne tego typu wydawnictwa.
Egmont i Mucha robią dużo lepszą robotę, a my naszymi portfelami pokażmy jak bardzo to cenimy.
Z tego, co widziałem jedna osoba dała jedną gwiazdkę, reszta zdecydowanie lepiej. Nie rozumiem o co chodzi?
Mucha wydała zajebisty komiks i ustaliła swoją cenę. Albo komuś pasuje albo nie. Jak nie, to nie kupuje. Te spazmy przez kilkanaście stron, że coś jest droższe o 30 złotych, niż byłoby rok temu są żenujące.
Dokładnie tak. Nikt nikogo nie zmusza do kupienia. Ale ludzie lubią rzucać tekstami w stylu " Mój portfel placze" albo pisać ile to ich nie kosztują wszystkie październikowe nowości itp itd. A tu jakaś hipokryzja, bo ktoś myślał, że firma będzie składała do interesu albo zarabiał symboliczną złotówkę żeby czytelnicy byli zadowoleni, choć intak nie będą zadowoleni, bo komuś i tak będzie za drogo, a innemu za twardo albo za miękko albo Spider-Man w tym.komiksie będzie miał za niebieskie majtki; chociaż nie miałem pojęcia, że on pod spodniami nosi niebieskie majtki.
ktoś wogole zwraca uwagę na ten rating gwiazdkowy na gildii???Myślę, że nie, ale chch poruszył tę kwestię, więc odpowiedziałem. Swoją drogą opinie na gildii są nieraz fajnie napisane i pomocne. Dzięki przeczytaniu takiej oceny zdecydowałem się kupić Czary zjary i nie żałuję.
Fiu, fiu a więc wyrósł nam ni stąd ni zowąd pajęczy niedościgniony tytan. Jakby ktoś to czytał nie do końca znał temat i nastawił się marvelowski Watchmen o Peterze Parkerze, to wydaje mi się, że koledzy podjarali się trochę tematem i zapomnieli o Niebieskim, Sadze o Hobgoblinie, Śmierci Jean DeWolff, Nocy gdy zginęła Gwen Stacy, Ostatnich Łowach Kravena, Ślubie, Ultimate Spider-Manie, Venomie i pewnie innych których nie czytałem. Mogą być gorsze bądź lepsze, podobne lub całkowicie inne. Ale takie kategoryczne osądy, to nie wiem czy są w porządku.
Osobną kwestią jest brak jakiekolwiek komentarza ze strony Muchy. Jeżeli było coś na Facebooku to dajcie znać. Mogą napisać krótki komentarz, co wpłynęło na taką a nie inną cenę i mieliby szansę sensownie uciąć dyskusje.
Osobną kwestią jest brak jakiekolwiek komentarza ze strony Muchy. Jeżeli było coś na Facebooku to dajcie znać. Mogą napisać krótki komentarz, co wpłynęło na taką a nie inną cenę i mieliby szansę sensownie uciąć dyskusje.
Taa, uciąć dyskusję. Tak jakby fakty i rzeczowe informacje ucinały jakiekolwiek internetowe dyskusje.Przecież Motyl się odniósł i wyjaśnił, co wpłynęło na wyższą cenę. Po czym odpowiedź była na zasadzie "taa, jasne" i 15 stron gównoburzy.
Słusznie robią, że w to nie wchodzą.
Skandalista. Odpuść już albo napisz o co ci tak właściwie chodzi? Bo przyznam, że nie rozumiem Twoich motywacji.
No maja bol dupy ze MUSZA kupic taki drogi komiks a to psuje ich misterny plan bo chcieli miec ten komiks ale 30zl taniej.
Sorry ale poczytaj wlasne posty wstecz wiekszosc to dziecinne trolowanie aby dogrysc wydawcy, normalnie jak dziecko ktore na zlosc mamie odmrozi sobie uszy :)
Sam nic nie wnosisz bo sporo twoich postow to glupie dziecinne zaczepki.
Mercedesy czy BMW nadal sa drozszymi samochodami mimo iz jakosciowo juz sa gorszej jakosci niz te modele z poprzednich dekad a jednak ludzie nadal je kupuja :)
Najciekawsze jest to, że najwięcej do powodzenia o cenie mają ci, którzy nie kupują, a nawet nie mieli zamiaru kupować tego komiksu.
Słusznie - na temat jazdy hulajnogami powinni się wypowiadać jedynie hulajnogiści itd. Oni są najbardziej obiektywni.
Czyli na forum mają prawo wypowiadać się tylko Ci którzy kupili (chociaż część komentowała, że drogo). Fan cenzury?
Ale to nie jest kwestia wypowiedzi tylko kilkunastu postów, którymi za bardzo nie wiem co niektórzy chcą osiągnąć - sprawić, że wydawca obniży cenę? Zniechęcić innych do kupna komiksu? Przecież to bezsensu. Kilka osób wyraziło swoje zdanie na temat za wysokiej ceny i ok - myślę, że wszyscy przyjęli to do wiadomości i wałkowanie tego w każdym poście do tego w co raz głupszy sposób nie służy moim zdaniem dyskusji.
Zgadzam się w 100%. Miałem więcej nie komentować ale jak widzę posty o 'bólu dupy' i 'biedzie', 'rozdawaniu za darmo' to nie wiem co mam myśleć. Jakbyśmy byli w przedszkolu.
Już bardziej jestem skory uwierzyć, że cena jest wynikiem podrożenia materiałów i inflacji, co widzę i doświadczam na co dzień, niż takich wymysłów. Mucha się po prostu wstrzeliła w trend. Widać w modzie są teraz lata 80' i początek 90'. Widać to również u innych wydawców jak choćby u Screamu ze swoimi Obcymi czy Egmontu coraz śmielej wchodzącym komiksami superhero w ten okres. No i druga sprawa, że Mucha zawsze wszystko miała drożej.
Mucha świadomie daję wyższą cenę bo wie, że klient to komiksiarz pamiętający czasy tm-semic, którego stać i jest gotowy zapłacić za sentyment.
Zgadzam się w 100%. Miałem więcej nie komentować ale jak widzę posty o 'bólu dupy' i 'biedzie', 'rozdawaniu za darmo' to nie wiem co mam myśleć. Jakbyśmy byli w przedszkolu.
Zgodzil bym sie z toba gdybys raz lub dwa razy napisal post komentujacy nie pasujaca cene i ok, ale twoich postow jest kilkanasci i to pisanych w formie wysmiewania innych postow ktore sa przychylne cenie/wydawcy.
Takie wbijanie szpileczki, wiem ze to nic nie da ale poczuje sie lepiej...
80% stron ma bardzo dobrą jakość ale niestety jest kilka numerów pod koniec które wyglądają jak wydruki z niskiej jakości JPG i skanowane prosto z zeszytu bez remastera.
W tym drugim kadrze to co jest nie tak?
Graficy też widzę na ścisku, nie wystemplowany do końca tytuł wyskakuje spod wersji PL
Tutaj taka ciekawostka sprzed dwóch lat. Wtedy takiego rabanu o cenę nie było.Taa... Jakże trafny link zapodałeś. Już pierwszy komentarz to płacz o cenę hahahaha
https://www.gildia.pl/komiksy/418505-aliens-black-white-classic-omnibus
Im dłużej czytam ten wątek, tym bardziej szanuję Muchę. Porwali się na olbrzymie ryzyko, wydać w tych ciężkich czasach poważny produkt, dla wąskiej grupy komiksiarzy. Jest to niewątpliwie wielki przełom na naszym rynku. Komiks, który zostanie zapamiętany na lata. Wielkie dzieło, które podzieliło środowisko fanów na naszym rynku. Jak każda kultowa rzecz, musi wywoływać kontrowersję. Strefy komfortu komiksiarzy oszalały, potrzebują oni czasu by dojrzeć do tej publikacji, początkowo jej nie akceptując, lecz z czasem zdadzą sobie sprawę, że była niezbędna.
Taa... Jakże trafny link zapodałeś. Już pierwszy komentarz to płacz o cenę hahahahaNo dwa pierwsze komentarze, a pozostałe wpisy na pięć gwiazdek. A tak poza tym to akurat nie sugerowałem się tym co wypisują na stronie sklepu, tylko dyskusją jaka się wywiązała na forum przy zapowiedzi tego tytułu. Już wtedy rzucano w nas takimi ekskluzywnymi cegłami za kosmiczne pieniądze, więc trudno mi pojąć o co ten raban z tym Spider-Manem.
Tymczasem ciekawe co z moim Thorgalem z Libertago. Data premiery już minęła (25.08) i ani się nie chwalą wydrukowanymi egzemplarzami w mediach społecznościowych ani nic. Ci to już w ogóle nigdy nie zrobili niczego dobrze od A do Z. :D Jedyne co można zrobić to się nie przejmować, czytać sobie te polskie wydania i modlić się, żeby niczego tym razem nie spieprzyli.
Im dłużej czytam ten wątek, tym bardziej szanuję Muchę. Porwali się na olbrzymie ryzyko, wydać w tych ciężkich czasach poważny produkt, dla wąskiej grupy komiksiarzy. Jest to niewątpliwie wielki przełom na naszym rynku. Komiks, który zostanie zapamiętany na lata. Wielkie dzieło, które podzieliło środowisko fanów na naszym rynku. Jak każda kultowa rzecz, musi wywoływać kontrowersję. Strefy komfortu komiksiarzy oszalały, potrzebują oni czasu by dojrzeć do tej publikacji, początkowo jej nie akceptując, lecz z czasem zdadzą sobie sprawę, że była niezbędna.
M_Korvac powrócił. :o
(...) poważny produkt (...) wielki przełom na naszym rynku (...) zostanie zapamiętany na lata. Wielkie dziełoNo po prostu nie mogę ::)
Strefy komfortu komiksiarzy oszalały, potrzebują oni czasu by dojrzeć do tej publikacjiDawno tak nie płakałem ze śmiechu ;D Ehh, ciekawe, czy przed śmiercią zdążę nabrać doświadczenia potrzebnego, aby dojrzeć do bieda omnibusa z Pająkiem.
Dwaj bracia i Criminal 5 mają w Taniej Książce po wejściu przez Lubimy Czytać rabat 33%. Do tego zniżka lojalnościowa 6% i kod rabatowy na 5%, więc razem wyszło mi 40% rabatu. Ze Spider-Manem powinno być podobnie, więc może uda się wyrwać w okolicach 137zł. A nie liczę jeszcze cashbacku
Dwaj bracia
https://www.taniaksiazka.pl/dwaj-bracia-fbio-moon-i-gabriel-b-p-1567971.html?abpid=1316&abpcid=11&bb_id=612&bb_coid=160644991&bbclid=a60b4200-0be0-11ec-9b9c-ced8871f8f6c&abpar1=desktop&abpar2=4983069.0.&utm_source=pp&utm_medium=cps&utm_campaign=ads4books&_ga=NC.9867822418-1630582002
Criminal 5
https://www.taniaksiazka.pl/criminal-t-5-okrutne-lato-ed-brubaker-p-1567970.html?abpid=1316&abpcid=11&bb_id=612&bb_coid=160644990&bbclid=ad3854c5-0be0-11ec-9b9c-ced8871f8f6c&abpar1=desktop&abpar2=4983128.0.&utm_source=pp&utm_medium=cps&utm_campaign=ads4books&_ga=NC.7964223581-1630582014
5%? Jakiś kod ogólnodostępny?Jeśli potrzymasz coś u nich w koszyku przez jakiś czas to czasami przychodzi e-mail z kodem zniżkowym na te 5% (minimalna kwota zamówienia to 150zł). W tym roku dostałem już 6 takich kodów
Jest i filmik:Dzięki za wstawkę.
Dwaj bracia i Criminal 5 mają w Taniej Książce po wejściu przez Lubimy Czytać rabat 33%.Już tylko 8%. Miałeś szczęście.
Błędów nie popełnia tylko ten, co nic nie robi.
https://www.taniaksiazka.pl/the-spectacular-spider-man-j-m-dematteis-p-1569336.html?q=the+spectacular+spider-man&sgtype=prodonecol
Już jest na Taniej Książce. Cena bardzo ciekawa xD tylko 8% rabatu.
Już tylko 8%. Miałeś szczęście.
Literówka, dwie. Rozumiem. Każdemu może się zdarzyć.Biorąc też pod uwagę ciągłe wychwalanie tu, na forum, zarówno Moonshadow jak i SSM jako komiksów, które przeszły świetną korektę/redakcję, że... mucha nie siada... cóż...
Ale serio nie łapię jak profesjonalny wydawca może wypuszczać takie rzeczy.
Ale serio nie łapię jak profesjonalny wydawca może wypuszczać takie rzeczy.
Jakoś to stwierdzenie żywcem nie pasuje mi do profesjonalnej działalności.
Szczerze pisząc to nie jestem w stanie pojąć o co chodzi. Terminy ich gonią? Korekta powinna przejść na mocniejsze okulary? Nikt tego nie sprawdza?
Literówka, dwie. Rozumiem. Każdemu może się zdarzyć.
Ale serio nie łapię jak profesjonalny wydawca może wypuszczać takie rzeczy.
Wypuszczać takie rzeczy i wyceniać bardzo wysoko ale to nie problem bo znajdują się klienci, którzy otwarcie piszą, że za takie wydanie to by podwójną cenę zapłacili. Jak tak dalej pójdzie to będziemy dostawać super drogie wydania, przygotowane jak najtaniej i według najniższych standardów.
Ktoś wcześniej dał przykład, że BMW i Mercedesy drożeją i ludzie kupują. Święta prawda. Nie chcieliby płacić jakby BMW albo Mercedes były jakości Dacii. A w naszym komiksowie bierz Panie mój portfel.
Widzę, że Ty trollując czujesz się lepiej. Patrząc nie niektóre posty to ciężko się nie śmiać.
No, zachłanna Mucha zrobiła skok na kasę! Spalić ich! Na barykady!
Cześć z tych 'niedoróbek' w ogóle bym nie zauważył.
Czy tutaj padnie rekord?
Jednym nie przeszkadzają białe kropki na czarnych stronach, raster, matowe okładki, które się brudzą i przylepiają do innych komiksów, ale przeszkadzają jakieś literówki, które w ich oczach dyskredytują komiks. Takie życie, co zrobisz.Tylko widzisz, takie rzeczy jak literówki zależą bezpośrednio od osób, które "konstruują" ten komiks więc to mogliby ogarnąć nie wydaje mi się, że jest to jakieś szczególnie trudne zadanie, kropki - drukarnia (można drukarnie zmienić, ale pewnie będzie drożej) raster to materiały, okładki nie mają wpływu na czytanie. Literówkę jedną widziałem na tych sreenach i widzę, że to samo jest w produkcie finalnym czy jest więc nie wiem, może być tylko ta jedna, już nawet jestem w stanie przeżyć ten jeden zeszyt z pixelozą, może nie ma lepszych materiałów, może są ale trzeba więcej zapłacić.
Tylko widzisz, takie rzeczy jak literówki zależą bezpośrednio od osób, które "konstruują" ten komiks więc to mogliby ogarnąć nie wydaje mi się, że jest to jakieś szczególnie trudne zadanie, kropki - drukarnia (można drukarnie zmienić, ale pewnie będzie drożej) raster to materiały, okładki nie mają wpływu na czytanie. Literówkę jedną widziałem na tych sreenach i widzę, że to samo jest w produkcie finalnym czy jest więc nie wiem, może być tylko ta jedna, już nawet jestem w stanie przeżyć ten jeden zeszyt z pixelozą, może nie ma lepszych materiałów, może są ale trzeba więcej zapłacić.
Ja wiem, że literówki nie przeszkadzają są w ponad stu numerach SBM i ludzie kupują.
Miarkuj synku trochę słowa.Powiedzenie cię razi? Prawda w oczy kole? Czy co? Bo nie rozumiem.
To w końcu kupować czy nie kupować ? :-\Tak, jak najbardziej. Zbiorcze w oryginale.
A jest takie.No fakt - jeszcze nie ma. :o
Ceneo pokazuje tylko jedną ofertę po 200-coś
Im dłużej czytam ten wątek, tym bardziej szanuję Muchę. Porwali się na olbrzymie ryzyko, wydać w tych ciężkich czasach poważny produkt, dla wąskiej grupy komiksiarzy. Jest to niewątpliwie wielki przełom na naszym rynku. Komiks, który zostanie zapamiętany na lata. Wielkie dzieło, które podzieliło środowisko fanów na naszym rynku. Jak każda kultowa rzecz, musi wywoływać kontrowersję. Strefy komfortu komiksiarzy oszalały, potrzebują oni czasu by dojrzeć do tej publikacji, początkowo jej nie akceptując, lecz z czasem zdadzą sobie sprawę, że była niezbędna.Ty to już kompletnie odleciałeś. Możecie sobie podać ręce z Bazylem.
M_Korvac powrócił. :oMiejmy nadzieję, że za chwilę znowu skasuje konto.
dematties wrzucił link do tego filmiku na swoim fb
https://www.facebook.com/227113357498086/posts/1634632303412844/?d=n (https://www.facebook.com/227113357498086/posts/1634632303412844/?d=n)
A to jest na Marvel Unlimited ?
Ty to już kompletnie odleciałeś. Możecie sobie podać ręce z Bazylem.
Miejmy nadzieję, że za chwilę znowu skasuje konto.
dematties wrzucił link do tego filmiku na swoim fb
https://www.facebook.com/227113357498086/posts/1634632303412844/?d=n (https://www.facebook.com/227113357498086/posts/1634632303412844/?d=n)
Baty zbiera Mucha, ale pochwały to już Polacy :)
Cóż, Bazyl mnie nienawidzi po tym jak zrównałem jego ukochane kolekcje z rynsztokiem.Twój zachwyt nad innymi wydawnictwami to dokładnie takie samo oderwanie od rzeczywistości jak jego nad Hachette. A kolekcję tak zrównałeś, że ma się bardzo dobrze, jak i pewnie Bazyl wracający z kiosku z kolejnym tomem.
Twój zachwyt nad innymi wydawnictwami to dokładnie takie samo oderwanie od rzeczywistości jak jego nad Hachette. A kolekcję tak zrównałeś, że ma się bardzo dobrze, jak i pewnie Bazyl wracający z kiosku z kolejnym tomem.
Uzasadniony zachwyt dla Muchy to coś na co zasłużyła. Jak już pisałem, jestem pełen podziwu, że złożyli tak wspaniały tom w tym trudnym okresie. I nie ma co przyrównywać mojego zachwytu nad tym wielkim dokonaniem, do badziewnych wydań kolekcyjnych, niszczących rynek. W końcu przez niepowodzenie kolekcji z Pająkiem dostajemy teraz te wszystkie Epici i Spectaculara. Będę tak samo zachwycać się np. gdyby Scream wydało coś równie wspaniałego, a nawet głupią Clone Sagę. Rozumiem, że każdy kto pochwali za mocno jakieś wydawnictwo, to jest jak Bazyl?
Z nowościami w TK tak właśnie jest, że rabat często spada, a po kilku godzinach znowu wraca.
Dla mnie bardzo ciekawa sytuacja z licencjami Marvel w PolsceSytuacja nie jest ciekawa, co... droga. Nie od dziś wiadomo że licencje marvelowskie są drogie i mogą sobie na nie pozwolić najwięksi gracze. A komiksów Marvela do wydania jest tyle, że sam egmont tego nie wyda, więc że ktoś mu 'podbiera' licencje specjalnie mu to nie spędza snu z oka.
Jak już będziecie mieli tego Pająka w rękach to piszcie jak środek wygląda i czy dużo baboli narobili. ::)
No ale tak z 1/3, może 1/4 zeszytów jest słabej jakości. Pewnie nie było z czego skanować. Tak samo było w jednym z tomów kolekcji Barksa, że historyjka była skanowana z jakiejś słabej kopii. Nie znam się na tym, nie przeszkadza w czytaniu, ale takie są fakty.To jest nagminna praktyka egmontu , to samo było przy spiderze McFarlane’a i Daredevilu Romity i Millera , jakość gorsza niż w TM-Semic ćwierć wieku temu. Dla mnie takie wydania nie są warte zlotowki
Z nowościami w TK tak właśnie jest, że rabat często spada, a po kilku godzinach znowu wraca.
W tej chwili działa ten link i to nawet z ciut wyższym rabatem, bo 33% - 154,10 zł:
https://www.taniaksiazka.pl/the-spectacular-spider-man-j-m-dematteis-p-1569336.html?abpid=6039&abpcid=11&bb_id=14711&bb_coid=159786984&bbclid=7a02a576-0c7e-11ec-9b9c-ced8871f8f6c&abpar3=bb-plugin-wp_5.8_3.1.1&utm_source=pp&utm_medium=cps&utm_campaign=ads4books
Z tego co kojarzę Spider McFarlane’a wygląda tak samo na Marvel unlimited.
Cholibka mi to nie działa i wyświetla się 195 zł czyli 15% rabatu. Jak ktoś wie dlaczego i jak to zbić na 154 to niech wrzuca, bo bym brał z miejsca.
Daj spokój Bazyl, dla Blake'a Carringtona 30 złotych to jak splunąć a Ty tu będziesz oszczędności dziadowskich szukać na piątaka? Biesz w dobrej książce, ciężko ukręcić wyżej 35% na Musze, Gildia daje 40 % czasami wyprzedaże, ale to ostatnio tylko na starsze tytuły więc w tym roku można zapomnieć o Spider-Manie w takiej cenie, a w przyszłym to kto tam wie czy to będzie dostępne? Teoretycznie powinno być.
Nie wiem jak jest na MU, ale czekam na preorderowy drugi print Omnibusa to sobie porównam z Egmontowym.Pewnie będzie bez kropków, Daredevil jest bez w omnibusie.
A ja zamówiłem za 229 zł. Pracuję w gastronomii jako kucharz. Jestem z Łodzi. Mieszkam sam. W wynajmowanej kawalerce. Mam kota.Cześć Jarek
We włoszech chyba coś podobnego wyszło parę lat temu.
Czy on ukrywajac swoje hobby przed zona nagrywa w kiblu z partyzanta ?
To jest nagminna praktyka egmontu , to samo było przy spiderze McFarlane’a i Daredevilu Romity i Millera , jakość gorsza niż w TM-Semic ćwierć wieku temu. Dla mnie takie wydania nie są warte zlotowki
Dla mnie bardzo ciekawa sytuacja z licencjami Marvel w Polsce, Spectacular to większy wysiłek ale zastanawia mnie, puszczenie serii czerń, krew, biel. Widać, że nieźle się sprzedaje - topka gildii 2 razy z rzędu. Przeczytałem i jest to całkiem przyjemny akcyjniak, ze świetnymi rysunkami. Ciekawe, że Mucha wydziera nowe Marvele Egmontowi.Nie wydziera, po prostu szybko zgłosiła się po licencję tego tomu, jeszcze przed ukazaniem się oficjalnie pierwszego zeszytu Logana.
Zestawianie Muchy z Egmontem w tym wypadku wydaje mi się nietrafione: lepsze materiały do Daredevila istniały i trzeba było tylko się o nie postarać. Natomiast skoro sam Marvel jeszcze nie zebrał tego "Spectaculara" i nawet na Marvel Unlimited nie ma wszystkich numerów, to skłonny jestem uwierzyć, że w tej chwili lepszych materiałów po prostu nie było.Materiały były szukane w kilku miejscach, pisanie do Marvela, który nie ma ich wcale, więc tu Dom Pomysłów może mieć większy problem, niż się wydaje. Chyba że nagle znajdą w jakieś piwnicy dyskietki ze zdigitalizowaną wersją.
No chyba że chcielibyśmy, żeby cena podskoczyła jeszcze o kilkadziesiąt złotych, żeby sfinansować cyfrową restorację tych komiksów, czy jak to się tam nazywa :)To nie byłoby o kilkadziesiąt złotych.
Zakładając, że jeden numer w dobrym stanie by kosztował 30zł, 8 numerów * 30 zł = 240zł. Doliczmy wysyłkę z US, powiedzmy, że wyjdzie 350zł. Powiedzmy, że nie mają skanera - Epson v370 kosztuje ~700zł, dobry skaner dla 'prosumera'. Skanują materiały w 1200dpi i wychodzi lepsza jakość niż to co zaprezentowali.Nie znam się na tym kompletnie, ale gdyby było to takie proste, to sam Marvel by już zdigitalizował te numery.
[...] Skanują materiały w 1200dpi i wychodzi lepsza jakość niż to co zaprezentowali.[...]Ojojoj, ale skanowanie to nie wszystko. Jeszcze doszłoby nie wiadomo ile godzin obróbki. No i cena poszybowałaby.
Materiały były szukane w kilku miejscach, pisanie do Marvela, który nie ma ich wcale, więc tu Dom Pomysłów może mieć większy problem, niż się wydaje.
Polskie wydanie było więc nie lada wyzwaniem, zwłaszcza że przez lata nie zachowały się wszystkie oryginalne materiały. W żmudnym procesie zeszyty 191-198 zostały poddane graficznej obróbce i przygotowane do rodzimego wydania. Do końca nie było pewności, czy proces uzyskania plansz do druku zakończy się sukcesem, ale wydawnictwo Mucha Comics dołożyło wszelkich starań, aby niniejszy album ujrzał światło dzienne.
A to już zaskoczenie: jak to jest możliwe żeby wydawca nie posiadał materiałów?
A to już zaskoczenie: jak to jest możliwe żeby wydawca nie posiadał materiałów?Zgaduję, że sroko Marvel na przestrzeni 60 lat działania firmy wydał pareset tysięcy komiksów to mogło się zdarzyć że część materiałów zaginęła/uległa zniszczeniu/zalano kawą. Gdyż chodzi pewnie o oryginalne plansze nie wydrukowane zeszytówki.
A to już zaskoczenie: jak to jest możliwe żeby wydawca nie posiadał materiałów?
Marvel to takie wielkie korpo z setkami tysięcy produktów. Każdy chyba ma jakieś doświadczenia z korpo więc wie jak takie rzeczy tam mogą wyglądać. Tak, jest możliwość odtworzenia w zadowalającej jakości tych numerów mając tylko dostęp do tych fizycznych kopii. Nie będzie to niestety materiał na duże rzeczy typu 'gallery edition' ale jakby to zrobili przy wydaniu np omnibusa (czyli format naszego SSM) to nie zauważylibyśmy nic.
Zgaduję, że sroko Marvel na przestrzeni 60 lat działania firmy wydał pareset tysięcy komiksów to mogło się zdarzyć że część materiałów zaginęła/uległa zniszczeniu/zalano kawą. Gdyż chodzi pewnie o oryginalne plansze nie wydrukowane zeszytówki.
Teoretycznie to ma sens, ale do licha - przecież to jest fundament ich działalności (nie licząc teraz filmów).
Ciężko uwierzyć, że takie rzeczy nie były (bądź nie są) odpowiednio katalogowane i przechowywane. W końcu za tym stoją pieniądze.
Teoretycznie to ma sens, ale do licha - przecież to jest fundament ich działalności (nie licząc teraz filmów).
Ciężko uwierzyć, że takie rzeczy nie były (bądź nie są) odpowiednio katalogowane i przechowywane. W końcu za tym stoją pieniądze.
Możesz zwrócić im uwagę, że przy tym szkaradzieństwie się nie popisali.
Poza tym to jest i tak w lepszej jakości niż to zaprezentowała nam Mucha.
Co już robili, czyli cena była wliczona.
Następnym razem, jeśli nie wiesz, jak jest, to się proszę nie wypowiadaj. Chyba że jesteś jasnowidzem, czytasz w myślach lub przy tym byłeś. Wtedy zwracam honor. Więc zapytam, skąd wiesz czy cena była wliczona? Proszę o poważną odpowiedź albo przyznanie, że nie wiesz jak było. Tak dla czystej przyzwoitości i przyznania się, że napisałeś bzdury
Co już robili, czyli cena była wliczona.
Możesz się czepiać tego jak to napisałem ale wiesz dobrze o co chodziło :) Szkoda, że nie da się tutaj normalnie porozmawiać.Oczywiście, że można, tylko takich mądralińskich jak ty, co wiedzą wszystko, nie znając nawet ułamka tego, jak było jest tu bez liku. Czego efektem było 15 stron bzdur o cenie. Oświecę cię, bo raz, nie masz pojęcia o czym napisałeś, dwa napisałeś bzdury.
Ojojoj, ale skanowanie to nie wszystko. Jeszcze doszłoby nie wiadomo ile godzin obróbki. No i cena poszybowałaby.
Czego efektem było 15 stron bzdur o cenieW jakim sensie bzdur? Że w ogóle ten temat został poruszony, czy chodzi o inne dywagacje?
Nie wydziera, po prostu szybko zgłosiła się po licencję tego tomu, jeszcze przed ukazaniem się oficjalnie pierwszego zeszytu Logana.
Materiały były szukane w kilku miejscach, pisanie do Marvela, który nie ma ich wcale, więc tu Dom Pomysłów może mieć większy problem, niż się wydaje. Chyba że nagle znajdą w jakieś piwnicy dyskietki ze zdigitalizowaną wersją. To nie byłoby o kilkadziesiąt złotych.
A o ile złotych? I skąd wiesz, że nie o kilkadziesiąt? Proszę o jakieś dowody, najlepiej na piśmie, dołącz swojego PITa, zaświadczenie z UP, a do tego usprawiedliwienie od mamy, a jeśli ich nie masz, to może się lepiej nie wypowiadaj, wedle własnych wytycznych.Może stąd wie, że to osoba z Muchy, a nie następny, który zrobi mnóstwo założeń, ale z miejsca uzna, że to obiektywna prawda, jak kolega poniżej?
Co za świetne forum, dżizas.... Skąd się biorą ci mądralińscy co wszystkim innym wypominają mądralińskich...
Zakładając, że jeden numer w dobrym stanie by kosztował 30zł, 8 numerów * 30 zł = 240zł. Doliczmy wysyłkę z US, powiedzmy, że wyjdzie 350zł. Powiedzmy, że nie mają skanera - Epson v370 kosztuje ~700zł, dobry skaner dla 'prosumera'. Skanują materiały w 1200dpi i wychodzi lepsza jakość niż to co zaprezentowali.
Za przygotowanie tego już zapłacili, w stopce jest wpisana osoba która się tym zajmowała. Myślę, że nie odczulibyśmy zmiany ceny. Maksymalnie 5-10zł na tomie.
Szkoda, że nie doczytałeś, nie pisałem o skanowaniu - pisałem o przygotowaniu graficznym.
Nie za bardzo wiem o co Ci chodzi, daję swoją opinię na temat tego jak wyglądają strony z tymi numerami. Sam napisałeś, że 'Materiały były szukane w kilku miejscach, pisanie do Marvela, który nie ma ich wcale (...)' więc zakładam, że jakoś je musieli załatwić. Jeżeli Marvel im pozwolił na publikację czegoś co nie wyszło bezpośrednio od nich, równie dobrze mogli sami zrobić skany.
W jakim sensie bzdur? Że w ogóle ten temat został poruszony, czy chodzi o inne dywagacje?Normalną rzeczą jest, że wysoka cena będzie wzbudzała emocje i chęć dyskusji. Jednak jej poziom, żarciki, docinki i wszystkie, jak to nazwałeś dywagacje (włącznie z tym nieszczęsnym skokiem na kasę), traktuje jako bzdury. Wybacz, ale jak idę do sklepu i kupuje coś, a nie znam się na kosztach produkcji tej rzeczy, to nie wieszam psów na ekspedientkę, że chce mi sprzedać drogi towar.
A o ile złotych? I skąd wiesz, że nie o kilkadziesiąt? Proszę o jakieś dowody, najlepiej na piśmie, dołącz swojego PITa, zaświadczenie z UP, a do tego usprawiedliwienie od mamy, a jeśli ich nie masz, to może się lepiej nie wypowiadaj, wedle własnych wytycznych.@PJP tu masz przykład komentarza, który uważam za bzdurny.
Tak myślałem, że coś za bardzo bolały moje komentarze. Skoro osoba z muchy to może rozwiać wątpliwości jednym komentarzem i nie musielibyśmy gdybać czy to Marvel wysłał tak beznadziejną jakość i trzeba to było ratować na tyle ile się dało czy co innego się tam stało.
Co dokładnie nie jest prawdą w moich komentarzach? To, że jakość tych numerów jest zła? Czy to może, że dało się to inaczej zrobić? Czy może nieprawdą jest to, że ktoś przy tym pracował?
Dobrze, cena nie była wliczona, ktoś robił obróbkę tych materiałów za darmo. Albo kwota zapłacona nie była uwzględniona w cenie końcowej produktu. Skąd ja to mam wiedzieć? Wywróżyć sobie? W normalnym świecie, ktoś wykonuje pracę i za tą pracę dostaje kasę. Później jest to jedna ze składowych ceny. To chyba nie jest jakieś kosmiczne założenie?
Zakładając, że jeden numer w dobrym stanie by kosztował 30zł, 8 numerów * 30 zł = 240zł. Doliczmy wysyłkę z US, powiedzmy, że wyjdzie 350zł.
Nie wydziera, po prostu szybko zgłosiła się po licencję tego tomu, jeszcze przed ukazaniem się oficjalnie pierwszego zeszytu Logana.
@PJP tu masz przykład komentarza, który uważam za bzdurny.
Ale niedowierzającemu koledze z chęcią odpowiem. Było zapytanie o wycenę i poznałem tę cenę. TADA!
Fajnie i cieszy zapowiedź Carnage. Tak trzymać.
@Motyl czy wiadomo kiedy AoA 3?
Aaaa, czyli "kolega" jest sędzią we własnej sprawie. To stąd ten ból okrężnicy i emocje wylewające się uszami.
To ja już nie drążę, nawet tego uwierzytelniającego PITa odpuszczę, wierzę na słowo w każde słowo. :-*
Nieprawdziwe opinie? W jaki sposób moje opinie są nieprawdziwe? Serio już nie mogę się wypowiedzieć na temat tego co kupiłem i mam na półce?
Szkoda, że akceptujesz tylko pozytywne komentarze - jeżeli ktoś tylko 'śmie śmieć' mieć jakąkolwiek inną opinię to już jest uderzanie w wydawnictwo. No ale, jeżeli nie pasuje mi jakość to to, że mówię ludziom, żeby kupowali mimo to bo jest super to już nie jest ważne. Jak mogłem! Powinienem tylko całować po stopach! ;D
A ja korzystając z obecności osoby będącej blisko wydawnictwa pozwolę sobie zapytać czy sprzedaż Duchów zmarłych była zadowalająca i czy jest szansa na kolejne tytuły rysowane przez Corbena?
Dobrze, przepraszam, że założyłem że obróbka materiałów w tomie ma wpływ na jego cenę. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten co myślał, że prace wykonywane przy tomie nie mają wpływu na jego cenę...
czy ktoś kto czytał ssm może powiedzieć jak wydanie wyglada edytorsko, tłumaczenie itd.? zamówiłem w końcu ten komiks ale dołożyłem go do zamówienia z incalem wiec jeszcze poczekam. nie kupuje polskich wydań, tu zrobiłem wyjątek bo zagranicznego wydania zbiorczego nie ma. to mój trzeci komiks od muchy obok elektry i logana.
Dziękuję. A propo ceny, naprawdę, było wstępne szacowanie druku i cena była bliższa tej z Moonshadow. Minął miesiąc, pliki trafiły do druku i przyszła kolejna wycena, znacznie wyższa. End of the story. Żaden skok na kasę. Każdy, kto mógł poznać szefową Muchy, wie, że jest to naprawdę konkretna kobieta i bez dwóch zdań nie robi takich zagrywek. Zrobiła wszystko, aby cena była najmniej dotkliwa dla klienta. Pewnych rzeczy nie da się przewidzieć, a też opasłe tomy, to nie są komiksy, które się sprzedają w trzy miesiące i za chwilę robi się dodruk. W planie należy zakładać, że sprzedają się latami, co widać na przykładzie wielu tytułów.Ten tytuł raczej lepiej będzie się sprzedawał niż inne, gdyż nie ma alternatywy.
Ten tytuł raczej lepiej będzie się sprzedawał niż inne, gdyż nie ma alternatywy.
Choć przykład wyczerpania przed premierą standardowej ilości kopii ustawianej w sklepie Muchy, zaskoczył samą Muchę :)
Nie dostrzegasz co najmniej jednej zmiennej. Nie kupi go nastolatek, bo będzie dla niego za drogi. Pojawią się też takie komentarze jak na FB, że część pokolenia MCU jednak postrzega komiksy supebohaterskie przez pryzmat oferty Egmontu, znacznie tańszej oferty. I naprawdę dla nich dyskusja kończy się na zdaniu, bo kupiłem Epica za 80 zł. Oczywiście rozumiem ich postawę i rozczarowanie ceną, ale mając określony budżet na komiksy (student może mieć stypendium, jakiś młodziak kieszonkowe) swoje skromne fundusze muszą dzielić między różne przyjemności nie tylko komiks. Mam też porównanie na przykładzie innej ramotki, czyli pierwszego AoA, który się ukazał już ponad rok temu. Tu dynamika sprzedaży na początku może być większa, ale później znacznie osłabnie. Choć przykład wyczerpania przed premierą standardowej ilości kopii ustawianej w sklepie Muchy, zaskoczył samą Muchę :)
Jedyne co mnie interesuje to dlaczego te numery wyglądają tak a nie inaczej (czyli np. wyglądają jakby były skalowane w górę z niskiej jakości plików - NIE MÓWIĘ, ŻE TAK BYŁO po prostu tak to dla mnie wygląda). Dlaczego zdecydowano się na tak mocną korektę poziomów (przykładowo okładka numeru 196 - zakładam, że każdy ma egzemplarz SSM u siebie), czy dlaczego nie usunięto przybrudzeń na papierze. Normalne pytania, na pewno są jakieś odpowiedzi na nie - przykładowo: 'drukarnia dała zły profil maszyny' albo 'nie mieliśmy na czym tego zrobić' albo 'zrobiliśmy tak bo uważamy, że w taki sposób lepiej oddajemy wygląd oryginalnych zeszytów'.
Chyba wiem o co chodzi, masz PTSD po tym kilkustronicowym napieprzaniu na cenę w tym temacie. Ja do ceny nic nie mam, jestem zdziwiony nawet lekko, że za tak unikatowy tom właściwie na całym świecie jest tak niska cena. To o czym się wypowiadałem to to czy moim zdaniem inna obróbka materiałów miałaby znaczący wpływ na cenę. Nie mam też nic do jakości wydania (w sensie szycia, papieru czy druku).
Jedyne co mnie interesuje to dlaczego te numery wyglądają tak a nie inaczej (czyli np. wyglądają jakby były skalowane w górę z niskiej jakości plików - NIE MÓWIĘ, ŻE TAK BYŁO po prostu tak to dla mnie wygląda). Dlaczego zdecydowano się na tak mocną korektę poziomów (przykładowo okładka numeru 196 - zakładam, że każdy ma egzemplarz SSM u siebie), czy dlaczego nie usunięto przybrudzeń na papierze. Normalne pytania, na pewno są jakieś odpowiedzi na nie - przykładowo: 'drukarnia dała zły profil maszyny' albo 'nie mieliśmy na czym tego zrobić' albo 'zrobiliśmy tak bo uważamy, że w taki sposób lepiej oddajemy wygląd oryginalnych zeszytów'.
Pytanie dp Motyla. Czy w jakimkolwiek momemcie rozważaliście podzielenie SSM n dwa tomy po np. 130-140 zl każdy ? Byłaby mniejsza drama o cenę..
Co dokładnie nie jest prawdą w moich komentarzach? To, że jakość tych numerów jest zła? Czy to może, że dało się to inaczej zrobić? Czy może nieprawdą jest to, że ktoś przy tym pracował?No nie wiem, może wyliczenia kosztów i przeświadczenie, ile by się to odbiło na cenie komiksu?
Chyba wiem o co chodzi, masz PTSD po tym kilkustronicowym napieprzaniu na cenę w tym temacie. Ja do ceny nic nie mam, jestem zdziwiony nawet lekko, że za tak unikatowy tom właściwie na całym świecie jest tak niska cena. To o czym się wypowiadałem to to czy moim zdaniem inna obróbka materiałów miałaby znaczący wpływ na cenę. Nie mam też nic do jakości wydania (w sensie szycia, papieru czy druku). [...]No i masz odpowiedź. Byłoby kosmicznie drożej, gdyby przeprowadzić totalną obróbkę skanów. Za tę cenę innej jakości nie mogło po prostu być.
Ja z Toba rozmawiam normalnie,No niezupełnie, chyba iż Twoja definicja normalności dalece odbiega od powszechnie przyjętej, a na pewno publiczne wdawanie się w pyskówki z forumowiczami i wypowiedzi z cyklu: wiem, ale nie powiem - nie są objawem profesjonalizmu.
I kurde musieli dać taką samą okładkę jak TM Semic 25 lat temu, lub Włosi w swoim mniej kompletnym wydaniu. Dlaczego??? Przecież tam jest sporo fajnych grafik do wyboru? No chyba, że to rzeczywiście jest granie na TMsemicowym sentymencie. Choć mnie akurat te duble wkurzają.
Nakupiłeś makulatury i teraz smutno, że jej wartość nie pójdzie do góry? Wybacz, że wolę mieć to w nowym wydaniu. Do Hachette też powinienem mieć uwagi, że wydali duble po TM-Semicowych transformerach? Skończ!To było przerabiane miliard razy, ale może przegapiłeś - dla Bazyla dublem są wszystkie komiksy, które są powtórzeniem tego co już ma w jakimś wydaniu. Jeśli nie ma jakiegoś komiksu, a był wydawany wcześniej, to ponowne wydanie nie jest dublem, jeśli powstanie zbiorczy tom w którym część materiału jest premierowa a część już kiedyś ktoś wydał to sytuacja jest bardziej skomplikowana:
No nie wiem, może wyliczenia kosztów i przeświadczenie, ile by się to odbiło na cenie komiksu?
...już kiedyś ktoś wydał to sytuacja jest bardziej skomplikowana:
Ktoś powiedział, że lepszej jakości skany wpłynęły by znacząco na cenę. Dlatego podałem wyliczenie, włącznie z kupnem sprzętu, które zamknęło się w +/- 1000zł i dałoby lepsze efekty. Szczerze wątpię, żeby dodatkowy koszt w wysokości tysiąca złotych znacząco wpłynął na cenę całego nakładu. Rozwiązałoby to kwestię lekkiego rozmycia stron, czyli jedną z rzeczy które są problemem w numerach 191-198. Dodatkowo, większe skany ułatwiają w pewnym stopniu pracę przy materiale. Na to czy wydawca płaci grafikowi (lub czy grafik chce dostać zapłatę za swoją pracę) czy nie, nie mam żadnego wpływu.A to pierwszy raz coś jest nie tak z wydaniami Muchy, tylko wcześniej jakoś cisza była.
Z mojej strony niestety koniec tej dyskusji, jest ciągła próba zbicia tematu jakości tych przedruków. Smutna jest to sprawa gdy osoba która próbuje dostać jakieś odpowiedzi i chce pokazać innym rozmówcom, że nie wszystko musi kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych jest atakowana. Smutne jest też to, że przy tak ważnym wydaniu (nie tylko dla Semikowców ale także dla osób które od dawna chciały to zobaczyć w druku) nie ma dialogu na linii wydawca - klienci. Ze stron prezentowanych w zapowiedzi, żadna nie była z numerów 191-198, nie przypominam sobie też komunikowania problemów z odnowieniem tych numerów oficjalnymi kanałami. 90% ludzi (w tym ja) nie przeszkadzają te strony w odbiorze, są zdziwieni tylko, jak to wygląda i dlaczego nie było to w żaden sposób zaznaczone wcześniej.
Porównanie kolorów Astonishing X-Men z reprintem omnibusa:
(https://i.ibb.co/K7Pr3kr/IMG-8358.jpg) (https://ibb.co/K7Pr3kr) (https://i.ibb.co/pnH8Scr/IMG-8360.jpg) (https://ibb.co/pnH8Scr) (https://i.ibb.co/VJV2zT7/IMG-8365.jpg) (https://ibb.co/VJV2zT7) (https://i.ibb.co/SXbVPS8/IMG-8367.jpg) (https://ibb.co/SXbVPS8) (https://i.ibb.co/FWQw43m/IMG-8370.jpg) (https://ibb.co/FWQw43m) (https://i.ibb.co/ZLW3frL/IMG-8372.jpg) (https://ibb.co/ZLW3frL) (https://i.ibb.co/fXwPKCh/IMG-8374.jpg) (https://ibb.co/fXwPKCh) (https://i.ibb.co/MnvqVq6/IMG-8375.jpg) (https://ibb.co/MnvqVq6) (https://i.ibb.co/bLcznPf/IMG-8376.jpg) (https://ibb.co/bLcznPf) (https://i.ibb.co/5B5Vn0H/IMG-8377.jpg) (https://ibb.co/5B5Vn0H) (https://i.ibb.co/p3RBVWY/IMG-8378.jpg) (https://ibb.co/p3RBVWY) (https://i.ibb.co/KxWqTtZ/IMG-8380.jpg) (https://ibb.co/KxWqTtZ) (https://i.ibb.co/k1Wt9FW/IMG-8381.jpg) (https://ibb.co/k1Wt9FW) (https://i.ibb.co/ftfjNZC/IMG-8385.jpg) (https://ibb.co/ftfjNZC) (https://i.ibb.co/YcSYS1s/IMG-8386.jpg) (https://ibb.co/YcSYS1s) (https://i.ibb.co/QMyD12w/IMG-8388.jpg) (https://ibb.co/QMyD12w) (https://i.ibb.co/JCrRRbB/IMG-8389.jpg) (https://ibb.co/JCrRRbB) (https://i.ibb.co/4pQnFXP/IMG-8390.jpg) (https://ibb.co/4pQnFXP) (https://i.ibb.co/gV8R5m8/IMG-8392.jpg) (https://ibb.co/gV8R5m8)
Przykładowe 3 kadry
(https://i.imgur.com/USgh1SQ.jpg)
(https://i.imgur.com/04hMZ13.jpg)
(https://i.imgur.com/R7mMECu.jpg)
tylko ten jeden zeszyt Astonishing X-Men wygląda źle, zeszyty pozostałych serii są ok
W omnibusie to jakaś inna wersja jest, inne kolory i jak dla mnie normlanie wygląda, raczej wszystko ostre.
Nie wiem co oni za materiały mają, ta moja książka jest z 2016 r.
(https://i.ibb.co/mBkqzxv/IMG-0998.jpg) (https://ibb.co/mBkqzxv) (https://i.ibb.co/pWMqWVM/IMG-0992.jpg) (https://ibb.co/pWMqWVM) (https://i.ibb.co/BgjD8Sj/IMG-1002.jpg) (https://ibb.co/BgjD8Sj)
A to pierwszy raz coś jest nie tak z wydaniami Muchy, tylko wcześniej jakoś cisza była.
Akurat o pierwszym tomie Astonishing to było dosyć głośno, o tym Age of Apocalypse jakoś nic nie pamiętam, może nikt nie wspomniał sam jeszcze nie czytałem. Nie są to chyba jakieś felery dyskwalifikujące produkt, materiały są jakie są a całość da się czytać chyba, że część będzie po portugalsku. Tyle, że wszelkie teksty o Ferrari w przypadku Mucha Comics to kompletne odpały. Nie kupujesz Ferrari tylko Peugeota 206, który nie wiedzieć czemu jest droższy od Fiata Punto o połowę. A nie wróć, wiadomo czemu. Mucha to nie międzynarodowy wydawca z zagranicznym kapitałem i dużymi nakładami, tylko kilku zapaleńców co to w suterenie u Wokulskiego kręcą komiksy na ręcznym powielaczu. A przynajmniej taki obraz się wyłania.
No tak zapomniałem, że 90% komentarzy było o cenie. Sorry, nie było tematu.
Po prostu nie było się nad czym napinać i opowiadać niestworzonych historii, skoro było duże prawdopodobieństwo, że może być nie do końca rewelacyjnie.Problem w tym, że to ty te niestworzone historie wymyślasz, usilnie w kółko odpisujesz na argumenty, które nie padły i odpowiadasz na twierdzenia, których nie było. Jedyne o czym to świadczy to o twojej bezsilnej frustracji.
Ktoś powiedział, że lepszej jakości skany wpłynęły by znacząco na cenę. Dlatego podałem wyliczenie, włącznie z kupnem sprzętu, które zamknęło się w +/- 1000zł i dałoby lepsze efekty. Szczerze wątpię, żeby dodatkowy koszt w wysokości tysiąca złotych znacząco wpłynął na cenę całego nakładu. Rozwiązałoby to kwestię lekkiego rozmycia stron, czyli jedną z rzeczy które są problemem w numerach 191-198. Dodatkowo, większe skany ułatwiają w pewnym stopniu pracę przy materiale. Na to czy wydawca płaci grafikowi (lub czy grafik chce dostać zapłatę za swoją pracę) czy nie, nie mam żadnego wpływu.Skąd wiesz ile kosztowałaby obróbka tych materiałów po zeskanowaniu? Z miejsca założyłeś, że tyle samo, ile zapłacili za przygotowanie materiałów w takiej postaci, w jakiej je dostaliśmy. Motyl ci wyraźnie zasugerował, że tak nie jest, a ty dalej brniesz w to samo. W dodatku piszesz jakieś bzdury o niepłaceniu grafikowi. Poza tym cały czas twierdzisz, że ktoś chce przemilczeć wygląd tych zeszytów, co w ogóle nie wynika z rozmowy, w której bierzesz udział.
Z mojej strony niestety koniec tej dyskusji, jest ciągła próba zbicia tematu jakości tych przedruków. Smutna jest to sprawa gdy osoba która próbuje dostać jakieś odpowiedzi i chce pokazać innym rozmówcom, że nie wszystko musi kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych jest atakowana. Smutne jest też to, że przy tak ważnym wydaniu (nie tylko dla Semikowców ale także dla osób które od dawna chciały to zobaczyć w druku) nie ma dialogu na linii wydawca - klienci. Ze stron prezentowanych w zapowiedzi, żadna nie była z numerów 191-198, nie przypominam sobie też komunikowania problemów z odnowieniem tych numerów oficjalnymi kanałami. 90% ludzi (w tym ja) nie przeszkadzają te strony w odbiorze, są zdziwieni tylko, jak to wygląda i dlaczego nie było to w żaden sposób zaznaczone wcześniej.
Nie kupujesz Ferrari tylko Peugeota 206, który nie wiedzieć czemu jest droższy od Fiata Punto o połowę. A nie wróć, wiadomo czemu. Mucha to nie międzynarodowy wydawca z zagranicznym kapitałem i dużymi nakładami, tylko kilku zapaleńców co to w suterenie u Wokulskiego kręcą komiksy na ręcznym powielaczu. A przynajmniej taki obraz się wyłania.Integral "Torpedo" w czerni i bieli od NSC ma na okładce 149 zł. Wydanie z 2017 roku. Minęły cztery lata, format trochę większy, konieczność samodzielnego przygotowania przez polskiego wydawcę i przede wszystkim druk w kolorze. A nie trzeba się wiele naszukać, żeby kupić tego Spider-Mana za realnie 160 zł. Naprawdę ogromne zaskoczenie z tą ceną i wielki powód do oburzania się.
Pewnie dalej bym uzupełniał, ale teraz już nie muszę (hi hi), skoro Egmont i Mucha robią przedrukiTych co 8zyl nie ma to są PRZEDRUKI te co ma to są duble. Takiej hipokryzji to nawet w tvn/tvp nie uraczysz.
MI chodzi o tą głupią okładkę. Dlaczego musi się powtarzać właśnie ta jedna grafika, gdy ten cały run liczy 23 zeszyty i są i inne dobre okładki z Green Goblinem i okładki alternatywne. A ciągle wracamy do tej jednej. Chciałbym znać ten powód - czy to pójście na łatwiznę, bo inne trzeba by kosztownie obrabiać do wyższej jakości a ta (i tylko ta) była już gotowa, czy to przypadek - redaktorowi wydała się najładniejsza własnie ta, czy też rzeczywiście nawiązujemy ciągle do TM Semic, bo teraz jest taka moda. No i było to najlepsze wydawnictwo komiksowe w Polsce. Coś jak odwoływanie się do innych starszych, znanych marek jak E.Wedel, Pewex itp.
Kupno lepszego skanera nie ułatwi niczego, gdyż wraz z poprawą skanowania pojawiają się nowe artefakty niewidoczne wcześniej.
Jak czytałem te komiksy jako nastolatek to obwiniałem Buscemę za koszmarny wygląd tych rysunköw. Teraz wiem że psuł to Sienkiewicz.Bazylu mylisz materiał, który teraz wyszedł w zbiorczym od Muchy z materiałem, który publikował Tm-Semic za czasów Clone Sagi. W wydaniu Muchy w żadnym zeszycie inkerem nie jest Sienkiewicz. Wychodzi na to, że nawet tych powtórzonych zeszytów (razem z okładką) o które tak bijesz pianę nie czytałeś, bo byś taką rzecz wiedział.
Lafar, mistrzu, zamiast pisać na forum o teorii, nie lepiej iść do samej Muchy i im wnioski przedstawić, żeby cię do tej pracy przyjęli i byś się takim czymś zajmował?
Nie wiedziałem, że tacy eksperci są wśród nas co się marnują.
O ile dobrze pamietam to Lafar przerobił okładki Tomb Rider, takze mysle ze wie o czym mowiTo?
O ile dobrze pamietam to Lafar przerobił okładki Tomb Rider, takze mysle ze wie o czym mowi
To?pomylilem pokia z lafar, sorry
https://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/scream-comics/msg136429/#msg136429
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/241474873_873269013394420_1572055581123955617_n.jpg?_nc_cat=110&ccb=1-5&_nc_sid=ae9488&_nc_ohc=9-FiNdL2zBkAX-TQwu9&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=206ad901102720826bdb73ac5e0f5feb&oe=6159CA19)
Wiem, że to mrugnięcie okiem w kierunku starych wyjadaczy, ale ja jestem na "nie" z takimi zabiegami...
Ja wiem, że to internet, ale jakaś odpowiedzialność za to co się głosi publicznie obowiązuje, inaczej schodzimy do poziomu niedorzeczności.
Ja opowiadam niestworzone historie? Człowieku, Ferrari to Twoje własne słowa.Owszem, że nie zamawia się ferrari jeśli chce się płacić jak za małego fiata, czyli że nie było trzeba żądać od Muchy grubego tomiszcza w powiększonym formacie na dobrym papierze jeśli nie miało się zamiaru za to wszystko płacić. Chcesz od Muchy powiększony format w cenie standardowego, czy czegoś nie rozumiesz?
Do tego dochodzi jeszcze odpowiedzialność za to się rozpowiada, czy którykolwiek z użytkowników pompujących Spectacular Spider-Mana do miana najlepszego komiksu w multiwersum wziął pod uwagę, że znajdują się tutaj forumowicze być może szukający opinii na temat tej pozycji i zachęceni takimi hurra-opiniami wyda kupę siana po czym stwierdzą ze zdziwieniem (oby tylko), że to nie jest najlepszy komiks superhero wszechczasów (a nie jest)? ...Nie widziałem by ktokolwiek nazwał ten komiks najlepszym w multiwersum, najlepszym komiksem wszechczasów, arcydziełem popkultury (że z litości nie wspomnę Ibsena :) ), itd. To dobry przykład jak dyskutujesz tutaj z własnymi urojeniami.
poza tym ten tak zajebisty komiks, największe arcydzieło amerykańskiej rysowanej popkultury leżał tu prawie zupełnym odłogiem, pies z kulawą nogą o nim nie pamiętał.
A na koniec jeszcze jedno, każdy ale to dosłownie każdy, kto nie jest powiązany finansowo z wydawnictwem Mucha Comics lub jej konkurentami i bierze cokolwiek z tematu do siebie, każdy kto rozpatruje wysokość sprzedaży tego komiksu w kategorii swojego własnego życiowego sukcesu bądź porażki powinien się udać niezwłocznie po poradę, wiadomo gdzie.Aha. A jacy to konkretnie ludzie tutaj uznali wysokość sprzedaży SSM za swój własny życiowy sukces? Ktoś się do tego przyznał czy to kolejne urojenie?
Tyle, że normalny dorosły mężczyzna przedstawia wyważone opinie, stawia wyważone osądy, myśli nad tym co mówi i stara się wyrażać na tyle zwięźle i jasno aby zostało to prawidłowo zrozumiane a pieprzenie tego co ślina na język przyniesie pod wpływem emocjiTo prawda. Może więc się do niej zastosuj.
Pamiętam że czytając te pajączki za dzieciaka nie cierpiałem tych tomów głównie za sprawą kreski Buscemy. W porównaniu do wydanych wcześniej komiksów kreski McFarlane'a te były ciężkie i surowe w odbiorze. Skutkiem czego w owym czasie strasznie się z tymi zeszytami męczyłem. Gdybym miał kupować przez szkło sentymentalizmu w życiu nie kupił bym tego wydania.Coś w tym musi być. McFarlane'em może się nie zachwycałem w latach 90-ych, ale jednak podchodził mi lepiej niż Saviuk czy Larsen. Jakoś się to czytało. Natomiast DeMatteis i Buscema to wtedy były dla mnie brzydkie rysunki plus nudna historia.
Na szczęście przez te 30 lat nieco się pozmieniało i tony przeczytanych komiksów chyba zrobiły swoje. Kupionego na fali sentymentu Egmontowskiego McFarlane'a nie zdzierżyłem i do dziś nieskończony kurzy się na półce (z bibliotecznego obowiązku). Fabuła z zeszytu na zeszyt robi się coraz bardziej miałka, a rysunki mimo że do dziś zachwycają w konfrontacji z tematem stają się przegadaną zasłoną dymną dla mocno średniego komiksu z którego, może poza "Tormentem" nie wynika nic dla dalszego rozwoju postaci. Trochę mnie to zgryzło bo za dzieciaka właśnie te epizody były tymi najulubieńszymi, wywołującymi wielkie WOW na gębie.
I może właśnie dlatego że skoro coś może być po latach tak dobre że aż złe to może to co było złe okaże się bardzo dobre. No i BACH! Obecne wydanie Muchy to dla mnie czyste złoto. Czyta się gładko, kreska która z młodziaka wydawała się ohydna dziś zachwyca prostotą a zarazem ekspresją. Fabuła mimo że nie jest jakimś opus magnum w dziejach pająka to całościowo pozostaje ważnym momentem w życiu Parkera (pomijając epizodzik z żabami). Generalnie cieszę się że kupiłem ten tom, że wylądował u mnie na półce, a wydanej na niego kasy, mimo początkowych obaw nie żałuję. Miło też wiedzieć że mój gust jednak ewoluuje, czy w dobrą stronę to już inna historia
20 tomów epików w rok?…. Optymista. 😉W USA wydają 2 Epici ze Spiderem na rok.
20 tomów epików w rok?…. Optymista. 😉
Z dyskontów też pająka wszędzie wymiotło. Tylko w czytam.pl są dwa ostatnie egzemplarze.
Czyżby nakład pająka był niedoszacowany ?
Egmont bazuje na tym co wydał Marvel. Nie bawi się w samodzielną walkę ze składaniem materiału jak to przed chwilą zrobiła nam Mucha.
Przy okazji ciekawi mnie czy Egmont będzie leciał dalej z numeracją czy zaryzykuje i obierze drogę Ongrysa i Akt Dredda serwując nam w przyszłym roku powrót do przeszłości. Pewnie przekonamy się już za 24 dni.
@Lafar
Zrób wycenę, dorzuć przykłady i wyślij je musze. I zarabiaj.
Dajcie już spokój. Spectacular jest przepłacony ale cieszmy się że jest :) literówki, część zeszytów w słabej jakości to nic takiego :)
Jak odbierasz np. remont łazienki to poluzowane 3-4 kafelki i cieknąca spłuczka niczym nie mącą Ci szczęścia tylko z uśmiechem płacisz fakturę? ;)No nie, to ironia. Kilka osób tutaj jednak uważa że to nic takiego. Myślę że w tej cenie nie powinno być takich niedoróbek.
Ile stron jest w słabej jakości?
Szczerze wątpię aby Egmont wydawał starszy materiał. Numer 1 to sa pierwsze numery spidera(wydała kiedyś Mandragora). Raczej na pewno będą kontynuowane numery czyli po 19 bedzie 20 itd.Jeśli sprzedaż będzie dobra to wrócą do starszych numerów, jak np. w Hellblazerze, a tu mówimy o 1000-krotnie popularniejszej postaci.
8 zeszytów - numery 191 - 198. Dużo.Dzięki. Wiesz może czy zeszyty są po 24 czy 32 strony jak mi mówi internet (może były jakieś reklamy w oryginale)?
No dobrze, a skąd wiesz, że ta robota jest lepsza? Ja się na tym nie znam, ale żeby wydać taki sąd jak Ty i inni to musiałbym zobaczyć wydruk. Przy tym zaznacza, że nie umniejszam tu pracy wykonaniej przez Lafara.
Dzięki. Wiesz może czy zeszyty są po 24 czy 32 strony jak mi mówi internet (może były jakieś reklamy w oryginale)?
No nie, to ironia. Kilka osób tutaj jednak uważa że to nic takiego. Myślę że w tej cenie nie powinno być takich niedoróbek.
Mają po 24.No to licząc pracę po 2h na stronę. Co jest dość optymistyczne bo jednak doszłyby próbki druku, poprawki itp. I zakładając że bierzemy grafika na freelancerce za 25zl netto/godzina to nam wyjdzie jakieś 10000zł netto. (Cena za godzinę trochę z d..... ale nie wiem ile by sobie ktoś za takie coś policzył).
A tak właściwie to można sobie od tak poprawić kolory i wydać, czy trzeba to wysłać Marvelowi do akceptacji? Bo to jednak nie byłby oficjalny materiał od nich.
Co do ceny... Ja bym to zrobił za darmo, gdyby tylko poszło jakieś info, że są problemy przed wydaniem.Jak była zapowiedź tytułu, były komentarze, że ten format nie zwiększa ceny. Teraz jest częsta argumentacja, że wysoka cena spowodowana jest większym formatem.
Jak można w takiej wersji jak jest teraz to można i po remasterze. Jedno i drugie nie jest robione przez oryginalnego wydawcę.Tylko z jakiegoś powodu sam Marvel jeszcze nie zrobił tego remastera.
Więc fakt, że zrobiłbyś to za darmo, nie do końca może być odpowiedzią, jak wpłynęłoby to na cenę.
A jak ktoś by jeszcze zrobił darmową korektę literówek, to już w ogóle..
Dlaczego wersja 10 minut wygląda lepiej od tej 2h?
Tylko z jakiegoś powodu sam Marvel jeszcze nie zrobił tego remastera.
Ukradłem z FB (sorry Łukasz O. i Rafał T.):
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/241192030_5982069645199215_6994848698245483546_n.jpg?_nc_cat=101&ccb=1-5&_nc_sid=b9115d&_nc_ohc=VTah78m14SwAX_U6HwY&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=26b57bdf0c44991ddf91641de7e1abce&oe=615700F7)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/241137334_5982103735195806_113452667781716670_n.jpg?_nc_cat=109&ccb=1-5&_nc_sid=dbeb18&_nc_ohc=UGEB2K8-aFYAX-BmdAf&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=13efa58c43d2b0cc4873349679eb6707&oe=61562118)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/241143507_5982127818526731_7427146177406254111_n.jpg?_nc_cat=101&ccb=1-5&_nc_sid=dbeb18&_nc_ohc=PeQ7Itndal8AX_8hGdC&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=59cef735fac331ce8c6893324767333c&oe=6156B853)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/241159560_5982128035193376_5983677250241025801_n.jpg?_nc_cat=108&ccb=1-5&_nc_sid=dbeb18&_nc_ohc=gbJLiui63eUAX89mO8y&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=459190d84ed9cebd54ffc1acfab20703&oe=615495E1)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/241149279_5982133351859511_8604466870462279361_n.jpg?_nc_cat=106&ccb=1-5&_nc_sid=dbeb18&_nc_ohc=JRRdI_mxJnUAX9Loi-U&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=e5a0444b49a8bdee391b538bfc6f12a8&oe=61547DFA)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/241175270_4997651453595286_6969242677341028850_n.jpg?_nc_cat=107&ccb=1-5&_nc_sid=dbeb18&_nc_ohc=wdZQ2D7NE0IAX8VWgVR&_nc_oc=AQlUrV1gVWgFejXkw_qCZXW6t7yivMLYT2jhrteAaw38qjNls3HlvCjdaFOAcB94cVfjiIvvSAzY04mKAqPsclJ1&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=bd29deb14825e07640b2a8f4685a5a00&oe=6155AC40)
A tu mały kwiatek:
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/241184212_4997665123593919_6788215118906869991_n.jpg?_nc_cat=100&ccb=1-5&_nc_sid=dbeb18&_nc_ohc=dzTC6plW0VgAX9PvM1e&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=520f2c551951f8fa4dfcfe591422b2ae&oe=61581647)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/241169004_4997668016926963_8677799474480902875_n.jpg?_nc_cat=108&ccb=1-5&_nc_sid=dbeb18&_nc_ohc=_EzrLw0042oAX-agWkC&tn=-x3rqWewymKiwwdi&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=b2e6d2bfbae3cb0c28574a6421539d5c&oe=61559B94)
Dwie przykładowe strony z Spectaculara. To co najbardziej bije po oczach w stronach słabszej jakości to kolory. Poza nieszczęsnymi zeszytami ze słabszą jakością, nic innego nie zakłóca odbioru ani nie przeszkadza w lekturze.
Dobra jakość:
(https://i.imgur.com/7xG8ORf.jpg)
Słaba:
(https://i.imgur.com/gKok1Bf.jpg)
czy jest szansa na kolejne tytuły rysowane przez Corbena?
Dopytałem. Na razie nie ma planów kolejnego Corbena. Duchy zmarłych to taki one-shot.
- Na pewno nie, musimy wydać 17 tom Conana.
Dopytałem. Na razie nie ma planów kolejnego Corbena. Duchy zmarłych to taki one-shot.
Widzisz jednak, że 2 godziny to za mało żeby rezultaty były zadowalające,
Nie są idealne - są zadowalające.
najlepiej jakby się zajął restauracją ktoś, kto się zna "bardziej" niż my
Hej czy te skany w albumie są tak bardzo złej jakości? Chciałem kupić ale wacham się jeśli mam kupić coś co jest zwalone. Ma ktoś jakiś przykładowy skan?Skany i ich wielkość są Ok, ale podbity znacznie kontrast psuje całkowity odbiór. Zawłaszcza w historii o Pumie jest to widoczne - tła są zupełnie inne, Puma wygląda jak syn Sinestro
Czy ktoś się orientuje, czy Mucha ma Spectaculara na swoim stoisku na KW? Jeśli tak, to w jakiej cenie?
Jako takiego stoiska Muchy nie ma.Ale w Łodzi będzie?
okładkę hologram od muchy pozostawiam bez komentarza. mam gdzieś w piwnicy tmsemica z hologramem o ile dobrze pamietam. jeżeli komuś się ta okładka podoba w omniaku za 2 stówy to bardzo się cieszę i gratuluje.To mieli jej nie wstawiać czy o co chodzi? Na stronie Marvela jest dostępne coś takiego: https://www.marvel.com/comics/issue/14641/peter_parker_the_spectacular_spider-man_1976_189
Powinien być na stoisku Taurusa z 30% rabatem. Jako takiego stoiska Muchy nie ma.A to ciekawe, bo strona Warszawskich Targów Książki podaje, że powinno być.
A to ciekawe, bo strona Warszawskich Targów Książki podaje, że powinno być.Stoisko Muchy jest prowadzone przez Centrum Komiksu/Taurus.
(https://imgur.com/a/lxvRRqw)
Znajdziecie nas po numerkach stoisk: 15 C + 16 C.
@vision jeżeli Ci się podoba ta okładka to jak najbardziej ok.Ale że ja?
Ale w Łodzi będzie?
Sage z Onslaughtem powinni wziąć na warsztat.
W przyszłym będzie hipermocarny.
W przyszłym będzie hipermocarny.W tym roku wydaliście Corbena, Moonshadow i wydacie Monsters. Oby następny rok przyniósł równie znakomite tytuły (albo nawet lepsze 8)).
Jeszcze w temacie bzyczenia muchy i jej apelu o obserwowanie ceny 3go tomu epicu od Egmontu. Jest już dostępny w sklepie Egmontu, cena bez zmian w porównaniu do poprzednich części.Czy Mucha odniosła się do tego?
A co ci ma napisać, z resztą jak Egmont cen nie podnosi a wszystko drożeje to pewnie schodzi z jakości, np. da jeszcze cieńszy papier, więcej wytną itp.
Monsters raczej końcówka roku?
Czy są już jakieś wstępne oceny czy Pająk sprzedał się bardzo dobrze, dobrze, średnio, zadowalająco, poniżej oczekiwań, katastrofalnie. Kiedy wydawca jest w stanie określić sprzedaż ? Niektórzy przecież kupują komiksy nawet 2 lata po premierze.
Jak to jest z dodrukami u Muchy. Od jakiegoś czasu poluje na Mroczne zwycięstwo lub Długie Halloween i …. Żal mi dupe ściska jak mam zapłacić 200zl za tom …
Nakałdy to tajemnica wydawnictwa.
A czy można wiedzieć jakie są mniej wiecej nakłady komiksów ? Interesuje mnie ile mniej więcej ludzi w Polsce ma podobne hobby do mojego. I np. Czy naklad Ery Apocalyse to powiedzmy około 1000 sztuk, 5000, 10 000 czy może bliżej 100 000. Nie chodzi mi o dokladne liczby ale np. Informacje czy komiksy Marvela w twardej oprawie maja zwyczaj naklad od 500 do 1000. A spoza superhero (np. dwaj bracia) to 200 do 300 albo 2000 do 3000. Czy można uzyskać taką informację ?
(...) nakłady komiksów w Polsce to nie 100 000 (z ostatnich około trzydziestu lat znam jeden taki komiks (...)
Dlaczego wydawcy tak niechetnie dziela sie informacja na temat nakladu? To jakas super wazna, super strzezona tajemnica? Serio pytam. Mogly ktorys z kolego to wyjasnic?Podam taki przykład - hipotetycznie znając dokładne nakłady komiksów np. Muchy, oraz czytając to co wyżej (np. odnośnie okresu sprzedaży, plus znając ogólnie polski rynek komiksowy i stawki wszystkich składowych przygotowania, produkcji, magazynowania i dystrybucji) mogę w miarę sensownie rozpisać biznesplan własnego wydawnictwa. Więcej niewiadomych = większe ryzyko przy wchodzeniu na rynek, nikt nie chce ryzykować a im mniej wydawców na rynku tym lepsza sytuacja dla tych istniejących, dlatego nie podaje się informacji wewnętrznych publicznie. Plus kwestia co z daną informacją może zrobić istniejąca konkurencja, nie tylko w granicach kraju, ale też z zewnątrz przy hipotetycznej chęci rozszerzenia działalności o inne kraje (tj. przy poszukiwaniach możliwości inwestycji w branży, są podmioty gdzie jest kapitał, ale na jego spożytkowanie potrzeba odmiennego rynku, to tylko przykład zresztą...)...
Każdy ma swoją rzeczywistość
Kajko i Kokosz Szkoła Latania, nie?
Ten Twój awatar to potwierdzenie X-Men Legacy na przyszły rok? :)
Myślałem o innym tytule
Jaki komiks z ostatnich 30 lat sięgnął 100 000?Dla zainteresowanych tematem może warto również zapoznać się z tym opracowaniem: https://www.ejournals.eu/pliki/art/331/ ?
Otworzyłem dzisiaj "Spectaculara".
Najpierw hasło reklamowe: "Jeśli chorujesz na nostalgię - Mucha Comics Cię z niej wyleczy!"
Czekałem na ten komiks od marca czy kwietnia, kiedy dowiedziałem się, że się ukaże. Jak już napisałem (z określonych powodów) nie kupuję polskich wydań amerykańskich komiksów. Ten został zakupiony.
I co?
I mam, k...a, nauczkę.
Mucha wydała swojego pierwszego Absolute. Absolute Fuck-up. (chociaż może mieli już wcześniej - tego nie wiem)
1. Doskonale wiedziałem, że Sal Buscema to nie Rosiński czy Andreas. Nie wszystko dobrze wygląda w powiększonym formacie. Ja to wiem, wydawca powinien wiedzieć tym bardziej. "Odrestaurowane" i powiększone plansze Buscemy wyglądają FATALNIE. Chwilami jak coś co narysował Plata-Przechlewski.
2. Jest "Rhino". I jest "Vermin". To po jakiego wuja jest "Sęp"? Czy leci z nami redaktor?
3. Skany. Doprawdy nie wiem, które wyglądają gorzej - te poprawione czy te "skopane". Chyba rację ma Freshmaker, że te skopane przypominają przynajmniej coś co już nie wróci. [I znów ta nostalgia ;)].
4. Motyl wspomniał, w którymś poście, że tłumacz zachował tłumaczenie z nagrobka egmontowskiego epica. Pomyślałem wtedy: "Nie, to niemożliwe. Nie mogą przecież odpierdalać fuszerek z czasów Tm-Semica typu tablica z napisem "Klinika dla obłąkanych przestępców Arkham" na budynku itp., itd. I co? Mogą! Tłumaczenia nagrobków, tłumaczenia tytułów gazet - przetłumaczymy to panu hurtowo. Mamy w Polsce wydawców typu marszand/znawca gutenberga, który podaje obcojęzyczne nazwy miesięcy w wydanym przez siebie kalendarzu, i mamy takich, którzy nie potrafią ogarnąć umieszczenia tłumaczenia na dole strony (lub pod kadrem). W Polsce, w której jakieś 90% ludzi przygotowujących swoje CV wpisuje znajomość języka angielskiego. Jak byłem mały i nie znałem ni w ząb angielskiego to radochę sprawiało mi, że mogłem sobie przetłumaczyć angielskie napisy w "Funky Koval", gdy puszczali go w "Fantastyce".
5. Skan hologramu jest tak pocieszny, że nawet nie wiem co o tym myśleć.
Jeśli jesteś fanem DeMatteisa i Buscemy poczekaj na trade'a z Marvela (też spieprzą, ale pewnie mniej), albo kup oryginalne zeszyty. Nie bądź frajerem jak Chmielu. Tyle ode mnie.
P.S. I nie - nie "DOKONAŁO SIĘ". A jeśli się dokonało, to nic dobrego.
Edit: jeszcze przykład uzupełniający - dlaczego nie podaje się za dużo informacji, przypuśćmy szwagier zaprasza na weekend, nie chcesz jechać to powiesz, że ciężko z pieniędzmi na wyjazd, po czym żona się wygada że właśnie na półkę odłożyłeś nowego Spectacular Spider-Mana, no może być niezręcznie.
2. Jest "Rhino". I jest "Vermin". To po jakiego wuja jest "Sęp"? Czy leci z nami redaktor?Jak pisałem licencjat o tematyce społecznej w amerykańskim komiksie mainstreamowym (tym superhero), to promotorka kazała mi poprawić Green Lanterna na Zieloną Latarnię z tego względu, że polskie tłumaczenie się już mocno utrwaliło. Być może coś podobnego jest z "Sępem/Vulture'em".
Nie wszystko dobrze wygląda w powiększonym formacie.
Powiększone po byku, centymetr wyższe niż Epic od Egmontu.no i ten 1 centymetr robi różnice. A teraz wyobraź sobie jakby Buscema prezentował się wspaniale gdyby był w pomniejszeniu!
Chmielu, ale że co? Przeszkadzają ci przetłumaczone nagłówki w gazecie czy tekst na nagrobku? Ty to na poważnie napisałeś, czy sobie jaja robisz?Mnie też w komiksach irytują przetłumaczone tablice informacyjne -witamy w Kansas lub podobne ,nagłówki w gazetach, szyldy Bar u - (tu wstawić imię właściciela) itp . Słabo to wygląda. Wolałbym tak jak Chmileu tłumaczenie pod kadrem albo na dole strony np "*tekst na tablicy ....." a nie masakrowanie oryginalnych rysunków...:/ .Wracając do tematu też mam swój egzemplarz Spidera i według mnie te "retro" zeszyty wyglądają fatalnie.
no i ten 1 centymetr robi różnice.
nie wyglada to źleNo właśnie, gdzie jest ta masakra?
O tym pisałem. Jeżeli wydawca zrobi to dobrze, zachowa oryginalny układ, styl graficzny itd. to według mnie wszystko powinno być tłumaczone. Wyobraźcie sobie np. stronę gazety która zajmuje przykładowo całą stronę w komiksie. I co wtedy? Gdzie te przypisy upchnąć?
O co opiera się postać na górze skoro wzięli "LE"? O powietrze? :DO nic, po prostu siedzi.
Na końcu komiksu,z informacją na której stronie znajduje się tłumaczenie danego tekstu. Jeśli mnie pamięć nie myli to chyba było takie rozwiązanie w jakimś komiksie.Nie no super rozwiązanie. Dymki też można by zostawić w oryginale i na końcu dodać tłumaczenie, w końcu autor czasem ręcznie wpisuje teksty, więc na upartego to też część rysunku.
Komiks dotarł do mnie do domu, ale minie jeszcze z dobry tydzień, zanim otworzę paczkę, jak wrócę z pracy. Na razie komentarze nie napawają optymizmem. Tym bardziej, że zapłaciłem za ten komiks aż 139 zł, ale oczywiście jakość druku pozostaje standardowa, a nie premium. To jest problem Egmontu i Muchy - zaczynają niby robić lepsze komiksy i ważne tytuły za wyższe ceny. Tylko drukują to dokładnie tak samo i w tym samym miejscu co swoje "zwyklaki". A potem to przychodzi, człowiek bierze do ręki i jest rozczarowany, bo przecież zapłacił więcej, a różnicy nie za bardzo widać.Zapłaciłeś tyle co za 3,5 Haczeta, które mają średnio +,- ok. 160 stron wychodzi na to samo, tylko format książki trochę większy.
Zapłaciłeś tyle co za 3,5 Haczeta, które mają średnio +,- ok. 160 stron wychodzi na to samo, tylko format książki trochę większy.
Te Haczety co kupujesz za aż 39,99, gdzie cena jest taka sama przez 9 lat i zapewne jakość wydanie nie spadła ::)
Z moich doświadczeń w Egmontach jest najmniej literówek w porównaniu do Much i np. SBM, gdzie przez 100 numerów nie udało się tego wyeliminować, noże teraz jest lepiej, ale śmiem wątpić.
Rzeczywiście patrząc na jakość Spectaculara to pora zacząć porównywać Muchę do Harchette bo Egmont to za wysokie progi.
Czy Mucha doradzi też obserwowanie ceny 4go Epica?Zapytaj tego, kto radził obserwowanie trzeciego, może sprzeda jakiś cynk. A tak w ogóle skąd masz pewność, że się czwarty ukaże? W planach nie było czterech.
1. Cena Epic Colection z Egmontu wynosi 129,99. Proszę nie porównywać cen okładkowych do cen że zniżkami księgarskimi. 2. Mucha zaleca obserwowanie cen na rynku (w tym cen trzeciego Epica)
Zapytaj tego, kto radził obserwowanie trzeciego, może sprzeda jakiś cynk.(https://iv.pl/images/e55f19fd086973c86ce31b491f894798.jpg)
(https://iv.pl/images/e55f19fd086973c86ce31b491f894798.jpg)
https://iv.pl/image/GIOKrcE (https://iv.pl/image/GIOKrcE)
Niestety pracownicy Muchy nie przedstawiają się odpowiadając na FB.
Nie wiem czy Twoja uwaga to miał być przytyk do mnie, ale poświęciłem swój czas i znalazłem tego posta, żeby nikt nie pomyślał, że to sobie wymyśliłem.
Chętnie zapytałbym się na Facebooku, ale nie mam tam konta.
Harchette = Hachette - moja literówka (szalona autokorekta na telefonie). Szkoda, że Motylu nie pomagasz w korekcie Muchy bo widzę, że czyjeś błędy albo innego wydawnictwa to szybko wyłapujesz.
Co do 4go Epicu to żyję nadzieją, że Egmont będzie kontynuował.
Właśnie porównuje papier z Epicu #2 i Spectaculara i chętnie zamieniłbym grubszy papier w Spectacularze w zamian za porządne opracowanie zeszytów 191 -198. Szczególnie, że papier w Epicu, choć cieńszy od Muchowego to dalej w porządku.
To nie miał być przytyk, widziałem ten wpis. Nie wiem, kto go napisał. Ten wpis był tu wspomniany i komentowany i widzę, że wywołuje emocje, więc skoro jest z taką lubością co chwila przypominany, to jaki problem (oczywiście dla posiadaczy konta na FB) napisać pod tamtym wpisem o wytłumaczenie sytuacji z powoływaniem się na cenę epica. Chyba prostszego sposobu nie ma? Chyba że ciągłe cytowanie tego wpisu to przejaw złośliwości i braku jakichkolwiek chęci poznania, co ktoś miał na myśli, tylko pisanie sobie a muzom.
No przecież nie odpiszą, na niewygodne pytania zazwyczaj nie odpowiadają.
Harchette = Hachette - moja literówka (szalona autokorekta na telefonie). Szkoda, że Motylu nie pomagasz w korekcie Muchy bo widzę, że czyjeś błędy albo innego wydawnictwa to szybko wyłapujesz.
Nie wiem, choć się domyślam.
Ten papier powoli zaczyna być "przesadzony" już w Animal Manie przebija na białych i jasnych kolorach, zaraz będzie można dwie strony na raz czytać jak w większości tych omnibusów Marvelowych z Turcji.Nie "zaraz" bo już można czytać w wydaniach W.I.T.C.H.
Harchette = Hachette - moja literówka
Harchette to jakiś nowy gracz na rynku?
Kojarzy ktoś czy na Komiksowej Warszawie były większe ranty niż 30%, albo może ktoś pamięta jak było na łodzi kiedyś???Jeśli pytasz o Spectacular Spider-mana to był on za 160 zł, więc rabat na niego wynosił 30% tak jak w księgarniach.
nie wiem czy brać teraz czy czekać na Łódź
Jeśli pytasz o Spectacular Spider-mana to był on za 160 zł, więc rabat na niego wynosił 30% tak jak w księgarniach.Bardziej mi chodziło o rabaty na większe zakupy, Mucha ma zawsze 30% ale przy pewnej kwocie ma wieksze rabaty
Innych tytułów nie sprawdzałem.
Tak. W Łodzi co roku na stoisku Muchy są tytuły które możesz zakupić z 40 % rabatem. Ale z reguły są to starsze wydania.
Spectacular chwilowo wyprzedany, czy już tylko za 500+ wkrótce na alledrogo?
Ten papier powoli zaczyna być "przesadzony" już w Animal Manie przebija na białych i jasnych kolorach, zaraz będzie można dwie strony na raz czytać jak w większości tych omnibusów Marvelowych z Turcji.
Bazyl, dla Ciebie wszystko, mówisz i masz ;) Może uda się wcisnąć jakąś prywatną kolekcję Pająka dla Ciebie. Jak będziesz w Kozim Grodzie, to się odezwij, pójdziemy obgadać sprawę przy pizzy i coli, a może przy okazji zrobi się jakiś minikonwent komiksowy w CK :)Zatrudnicie go jako dyrektora kreatywnego, takie wam wydania potworzy, że wszystko z miejsca się sprzeda.
I dlatego mnie rybka, czy kolejny tom mam z jednego, czy tam z drugiego wydawnictwa. Bo co z tego, że np. Klasykę Marvela wydaje tylko Egmont, skoro logo, tytuły, autorzy, nr tomu są na różnych wysokościach, a sama czcionka jest raz grubsza, raz chudsza. I tak od N52 od 2013 roku. I zamiast się poprawiać, to jest coraz gorzej.Nie wiem, o których komiksach konkretnie piszesz, ale u mnie grzbiety Egmontu wyglądają najlepiej. Jeśli są jakieś przesunięcia, to jest kwestia milimetrów.
Obecnie poprzez Lubimy Czytać Spectaculara widzę dostępnego tylko na Gildii i Tantisie. I oczywiście w sklepie Muchy. Trochę wywiało pozycję z innych sklepów.Na taniej książce też znów jest.
A widzisz jak tam wejść przez Ceneo lub inna stronę? Bo jak wchodzisz do nich bezpośrednio to jest 210 zł. :) Zatem tantis czy Gildia ze 160 zł jest lepszą opcją, dla tych co jeszcze nie zamówili.Doklej na końcu linku "?utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_campaign=other", to cena spadnie do 183. Taniej na razie tam nie ma. Ale zaraz, Ty już pisałeś, że kupiłeś ten komiks za 139 wczesniej, nie?
I dlatego mnie rybka, czy kolejny tom mam z jednego, czy tam z drugiego wydawnictwa. Bo co z tego, że np. Klasykę Marvela wydaje tylko Egmont, skoro logo, tytuły, autorzy, nr tomu są na różnych wysokościach, a sama czcionka jest raz grubsza, raz chudsza. I tak od N52 od 2013 roku. I zamiast się poprawiać, to jest coraz gorzej.
Falowanie numerów tomów i nierówności są najgorsze.Powtórzę po osobach powyżej - zobacz sobie, jak to wygląda w oryginałach. Egmont w 99% przypadków odwala u nas kawał dobrej roboty z grzbietami.
Za dużą chyba, biorę większość tych omnibusów/OHC/Treasury edition Marvela, omnibusy DC + coś tam OHC z IDW/Image/Dark Horse + prawie wszystkie epici oprócz paru postaci, które mnie nie obchodzą. No i mam ze 4 zeszyty.
Tylko mam ostatnio taki problem, że nie mam kiedy tego czytać.
W kwestii cen to nie wiem czy nie rąbnąłem się spisując to wcześniej, ale patrząc dzisiaj to "Budowniczowie Gotham" zamiast zapowiadanego poprzednio nominalnego 69,99 kosztują 59,99.
Ciekawe czy ktokolwiek kiedykolwiek wyda komiks, z którego forumowicze będą zadowoleni? ;D
To oczywiście pytanie retoryczne ;)
witam
jakie zeszyty będą w 3 tomie X-men: Era Apocalypse'a??
zapowiedź ostatniego tomu.Szkoda, liczyłem że może uda się zebrać i wydać w dodatkowym tomie brakujące X-Men Chronicles #1-2, Tales from The Age of Apocalypse #1-2, X-Universe #1-2 i może Blink #1-4 jako uzupełnienie całości historii z lat 90. :-\
Szkoda, liczyłem że może uda się zebrać i wydać w dodatkowym tomie brakujące X-Men Chronicles #1-2, Tales from The Age of Apocalypse #1-2, X-Universe #1-2 i może Blink #1-4 jako uzupełnienie całości historii z lat 90. :-\Motyl jedziesz z tematem :D.
Oby to bylo wydanie "normalne" a nie takie tylko aby zamknac historie bo slabo sie sprzedaje...
@EquarocNie widzę różnicy między pierwszym a ósmym, czy dziewiątym tomem. A między pierwszym a dziesiątym jest minimalna.
Świetnie pokazałeś na zdjęciu jak napis Punisher stopniowo się obniża przez 10 tomów. :)
Szkoda że to już końcówka. Odpowiada mi format Muchy i chciałbym aby nadal wydawali mutantów (X-Statix nie liczę) w tej formie. Myślałem że wydadzą Kompleks Mesjasza, ale niestety Egmont się za to zabrał:(Kiedy ma ruszyć ta egmontowa seria x-men?
To jest wydanie normalne. Zeszytów, o których wspomniał Michał, nie ma w omnibusie.
(https://images90.fotosik.pl/537/afead9ef5abf3031gen.png)
Jak już to tpb były 4
https://www.previewsworld.com/Search?mode=A&q=Age%20Of%20Apocalypse%20Epic&Category=3
z tego co pamiętam to Mucha mówiła, że oni omnibusa będą dzielić, także mogli to zrobić po swojemu.
Sienkiewicz właśnie wrzucił na fb, także kolejna rzecz dla Muchy:
(https://i.imgur.com/q9sP2vZ.jpeg)
Nie dziwota, że trafiła do tej serii, pasuje. W tym roku strzeliła jej czterdziecha, ale fety jak Batman się nie doczekała.
Ale co to stwierdzenie ma wspólnego z Elektrą? ???
Dama nie może być szkolona w sztukach walki, posługiwać się bronią białą i umierać z honorem? 8)
1. Nie wygląda mi na takową ;)
Poza tym kto to widział żeby dama zabijała w tak bezpośredni sposób? :P
A jak powinna wyglądać dama? ???
Jak kot. Ten mnie miauuu, temten mnie miauuu. ;)
]
Wiem że już ktoś narzekał na poprzedni tom i nie dziwię się ale okładka trzeciego tomu ery apocalypsea jest jeszcze bardziej szkaradna, nie przypomina kreski charakterystycznej dla tamtych lat, do której mam duży sentyment a bardziej przypomina współczesne komputerowe pseudo rysunki wyglądające jak jakaś kreskówka z carton netwoork. Paskudztwo, rysownik tej okładki to jakiś wizioner wiedział że w przyszłości superbohaterów będzie rysować się tak żeby przypominali pokemony albo atomówki 😂Lata 90 poza masa dobrego mialy tez kompletny syf, jak chocby z czasem co gorsze prace Liefelda i czesto powtarzalny styl rysowania oparty na takich samych extreme napakowanych bykach. Oczywiscie byli tez tworcy uniakatowi graficznie jak Sienkiewicz, Mckean czy Ross jednak dobrze wiem, że nie o taka malownicza estetyke chodzi w tym kontekscie. Wspoleczesnosc to co tworzylo trendy w erze modern lata po 90's to tez J. H. Williams III, Bermejo, Jae Lee, Paul Pope, Fiona Staples, Jae Lee. Artysci rozrnorodni o wlasnym ja.
Wiem że już ktoś narzekał na poprzedni tom i nie dziwię się ale okładka trzeciego tomu ery apocalypsea jest jeszcze bardziej szkaradna, nie przypomina kreski charakterystycznej dla tamtych lat, do której mam duży sentyment a bardziej przypomina współczesne komputerowe pseudo rysunki wyglądające jak jakaś kreskówka z carton netwoork.
Wiem że już ktoś narzekał na poprzedni tom i nie dziwię się ale okładka trzeciego tomu ery apocalypsea jest jeszcze bardziej szkaradna, nie przypomina kreski charakterystycznej dla tamtych lat, do której mam duży sentyment a bardziej przypomina współczesne komputerowe pseudo rysunki wyglądające jak jakaś kreskówka z carton netwoork. Paskudztwo, rysownik tej okładki to jakiś wizioner wiedział że w przyszłości superbohaterów będzie rysować się tak żeby przypominali pokemony albo atomówki 😂
Madureirę kojarzę głównie z Battle Chasers, ujdzie chociaż do x-menów pasuje trochę mniej.
Ale pytanie - czy za rok Mucha zdecydowałaby się na Onslaughnuta, obok tych X-Statics? Czy Era sprzedała się zadowalająco...
@UPNie. Dużo lepsze jest X-men Legacy (2012). Niestety pierwsza seria ma w sobie historie, które wchodzą w X-men Millestones (więc pewnie Egmont), ale druga myślę, że cieszyłaby się dużą popularnością, jakby wyszła.
Np. Kang Dynasty, Maximum Security czy Ziemia X.
"To jest jeden z tych starszych komiksów" ciekawe co powiedziałby o tych z lat 60-tych czy 70-tych.
Obejrzałem ten jego filmik.
Prawda w oczy kole? Gość zrobił dramę, chociaż zupełnie nie było z czego.Wiesz w ogóle, co znaczy: "zrobić dramę"? To nie po prostu odpowiedź na zarzuty w formie filmiku czy komentarza. To podnoszenie temperatury poprzez chamstwo wprost albo zawoalowane docinki. Gość nagrał uprzejmy odcinek, zrobił de facto jedną docinkę do głupawego podpisu suma41, ale to w sumie tak, jak gdyby wyśmiał płaskoziemca (zatem propsuję). Gdy o tobie gadają, to - jak rozumiem - nabierasz wody w usta; twoja rzecz. Inni zazwyczaj (tak w ok. 99,9% przypadków) odnoszą się i ze świecą szukać takich, co robią to w opanowany sposób.
Gadanie o Spectacular i nostalgii :)Słabe - nie było unfoilingu
Czy te filmiki cokolwiek wnoszą? Pewnie niewiele, ale przecież nie muszą. To tylko kolejna forma rozrywki i myślę, że tak powinna być traktowana.
Dziwne pojęcie rozrywki. Do tej pory za rozrywkę uważałem pójście do kina, zagranie w nogę, partię planszówki/szachów/kart, spędzenie czasu ze znajomymi. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że rozrywką jest otwieranie pudła z komiksami/czymkolwiek albo prezentacja czegoś, co się kupiło. To jest raczej błędne rozumienie słowa rozrywka. Do takiego rodzaju internetowego ekshibicjonizmu pasuje za to próżność.Dziękuję dziadku za wyjaśnienie co może być rozrywką a co nie. Mogę cię zapytać o to czy np. komiksy zalicza się do rozrywki czy nie? Nie wspomniałeś o nich a spotkałem się już z komentarzami mądrych ludzi co to mówili że komiksy są dla dzieci i marnują czas. Więc chyba też rozrywką nie są?
Dziwne pojęcie rozrywki. Do tej pory za rozrywkę uważałem pójście do kina, zagranie w nogę, partię planszówki/szachów/kart, spędzenie czasu ze znajomymi. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że rozrywką jest otwieranie pudła z komiksami/czymkolwiek albo prezentacja czegoś, co się kupiło. To jest raczej błędne rozumienie słowa rozrywka. Do takiego rodzaju internetowego ekshibicjonizmu pasuje za to próżność.No i Motylu tak kiedyś było tylko ostatnio pewni ludzie zarządzili, że kina są nielegalne i spotkania z ludźmi też , dlatego to może idzie w tym kierunku.
Na amerykańskim forum doszliśmy do wniosku, że ludzie co kupują te omnibusy to większości ich nie czytają, tylko ładnie na półce wyglądają
Wydawanie dużych pieniędzy na komiksy których się nie czyta to już jakaś choroba.
Kolekcjonerstwo to też coś innego niż kupowanie rzeczy nowych łatwo dostępnych. W kolekcjonowaniu chodzi również jeśli nie głównie o zdobywanie rzadkich okazów.
Dokładnie jacek kolekcioner, czytanie ze zrozumieniem u mnie kuleje ;). Pomyśl że koleś co miesiąc odfoliowuje chyba wszystkie pozycje egmontu i mówi ten komiks jest fajny, ten też a ten ma fajną okładkę :D
Tak czy inaczej - tu zrobiło się "głośno" o kanale, a tam o Komikspecu. Młody człowiek kulturalnie odniósł się do komentarzy i to należy cenić. W odróżnieniu od pewnego typa z fioletowym czubem na głowie (tam to by dopiero szambo eksplodowało) zachował się, jak na dzisiejsze standardy młodszych pokoleń, bardzo elegancko i z pokorą. Już go lubię! Film dostał ode mnie kciuk w górę i będę sobie od czasu do czasu z ciekawości tam zaglądał.
Może kolega częściej na forum zajrzy - zyska być może na tym jego wiedza i jakość merytoryczna przyszłych materiałów.
[...]Jasne, powiedz to kolesiom kupującym zeszyty wydawane w tysięcznych nakładach. Kolekcjonerstwo to zbieractwo, nic więcej, nic mniej.
Kolekcjonerstwo to też coś innego niż kupowanie rzeczy nowych łatwo dostępnych. [...]
Dla mnie ten unboxing to jakaś dziwna rzecz - ludzie pokazują jak odpakowują różne przedmioty, o których opowiadają jakieś lekkie rzeczy, i tyle. Całe te filmiki tak naprawę nie wnoszą nic, a jedynie kreują kolejnych "twórców" liczących chyba na:darmowe przesyłki, reklamy itd. Dla mnie jest to takie puste.......Żeby dostawać darmowe egzemplarze, to mimo wszystko trzeba by jednak bawić się w recenzje, bo raczej żadne wydawnictwo nie będzie inwestować w to, żeby ktoś na YouTubie tylko otworzył i przekartkował komiks, no chyba że jakiś faktycznie znany "influencer".
Nie zgodzę się jednak, że jest to podobne do działu - nowe nabytki, albowiem tam wrzucane są tylko same zdjęcia, bez zbędnych ochów/achów i nie jest to w celach "zarobkowych", a taki wydaje mi się jest cel tych wszystkich "youtuberów". Więcej pożytecznych informacji uzyskam tutaj, niż tracąc czas na oglądanie takich produkcji. Jednakże jest to chyba jak z obecną tv - lecą same "pierdy", a i tak ludzie siedzą...
Dziękuję dziadku za wyjaśnienie co może być rozrywką a co nie. Mogę cię zapytać o to czy np. komiksy zalicza się do rozrywki czy nie? Nie wspomniałeś o nich a spotkałem się już z komentarzami mądrych ludzi co to mówili że komiksy są dla dzieci i marnują czas. Więc chyba też rozrywką nie są?
No i Motylu tak kiedyś było tylko ostatnio pewni ludzie zarządzili, że kina są nielegalne i spotkania z ludźmi też , dlatego to może idzie w tym kierunku.
Ja to jestem taki stary, że pamiętam jak u mnie na "wiosce" telefonu na kablu jeszcze nie było, jak ja wtedy żyłem, nie wiem :)
Po prostu kogoś jara zbieranie i pokazuje nowe nabytki. Ludzie wrzucają unboxingi na YouTube odkąd pamiętam. Już 10 lat temu oglądałem podobne filmiki, kiedy trochę interesowałem się zbieraniem DVD i chciałem zobaczyć, jak wyglądają jakieś fajne zagraniczne wydania. Nie rozumiem, w czym jest problem i co więcej mają wnosić takie kanały. A co wnoszą zdjęcia naszych kolekcji, którym poświęcony jest cały dział na forum?Problemu nie ma, jeśli kogoś bawi oglądanie otwierania paczki i zakupionych rzeczy, to jego wybór. Tym bardziej zdjęć całych kolekcji. Jest na to fajne określenie - szpanowanie, a przypuszczam, że jeszcze by się coś znalazło.
Nie ma za co, synku. To, że ktoś nie umie rozpoznać co jest rozrywką, a co nie jest to już jego problem. Widać, że współczesna edukacja zeszła na psy tak bardzo, że niżej się nie da.
Wydawanie dużych pieniędzy na komiksy których się nie czyta to już jakaś choroba.
Kolekcjonerstwo to też coś innego niż kupowanie rzeczy nowych łatwo dostępnych.(...)
Kupując komiks dostępny w każdej księgarni internetowej żeby go postawić na półce to nie kolekcjonerstwo tylko zbieractwo jak magnes na lodówkę czy coś.
rozrywka «to, co służy odprężeniu, wypoczynkowi»
Czy znajomość znaczenia używanych słów świadczy jakoś o stanie współczesnej edukacji?
Kina nielegalne, spotkania z ludźmi też? Trzeźwość umysłu cię opuściła, czy to tak dla zgrywu? Przez ostatnie półtora roku nie miałem żadnego problemu ze spotykaniem się z ludźmi, odwiedzaniem rodziny na święta, umawianiem się na planszówki czy wyjściem do kina, gdy tylko były otwarte. Wprawdzie w zeszłym roku obejrzałem tylko 33 filmy w kinie (dużo poniżej mojej średniej), ale w tym roku od lutego już nadrabiam straty z nawiązką. Cała sytuacja ma też spory plus, na sali jest zazwyczaj od dwóch do siedmiu osób, cisza i spokój, można obejrzeć film bez dodatkowych wrażeń, czyli gówniarzy mylących salę kinową z barem, którym podczas seansu się gęba nie zamyka, a jeszcze z uwagi na uzależnienie od internetu nie są w stanie na dwie godziny wyłączyć komórki. Pod tym względem ostatnie 1,5 roku w kinie to raj.
Jeżeli ktoś kupuje każde barachło wydane przez egmont i inne wydawnictwa i nie czyta tylko układa na półce to jest zbierakiem który ma nadmiar kasy.Tylko ja nie rozumiem, skąd się wam wzięło, że on nie czyta tych komiksów? Bo jak na razie dowaliliście się, że nie czytał komiksu, który dopiero co odpakował z paczki.
Na stoisku gildii na MFKiG można kilupic najnowszy tom X-men.To ten tom z tym brzydkim rysuneczkiem na okładce :)
Poczytałem trochę komentarzy pod tym drama-filmem i w porównaniu i ile tam się hejtu wylało "pod naszym adresem" to jest pełna kultura i konstruktywna krytyka :) :
(https://i.ibb.co/hyZcZJT/komenty.png) (https://ibb.co/6m1817q)
Tylko o zatrzęsieniu takich kanałów.To chyba nie w Polsce widzisz to zatrzęsienie, bo u nas kanały, na których ktoś odpakowuje komiksy sądzę, że można by policzyć na palcach jednej ręki. No może mangi.
Poczytałem trochę komentarzy pod tym drama-filmem i w porównaniu i ile tam się hejtu wylało "pod naszym adresem" to jest pełna kultura i konstruktywna krytyka :) :
(https://i.ibb.co/hyZcZJT/komenty.png) (https://ibb.co/6m1817q)
Czy dwaj bracia od muchy celowo mają napis na grzbiecie odwrotnie do większości komiksów, czy to ja dostałem egzemplarz specjalny xd ?Odwrócony napis na grzbiecie to normalna sprawa w wielu europejskich komiksach u nas wydawanych. Pierwsze z brzegu przykłady: Dni, których nie znamy, Odyseja Hakima, To była wojna okopów, Shangri-La, Futura nostalgia, Trawa czy Patria.
jak są jeszcze jakieś pytania o nowości czy zapowiedziane premiery, to proszę pytajcieCo z mutantami po Erze Apokalipsa? Tylko X-Statix czy coś jeszcze? Egmont wszedł w kamienie milowe, to może warto rzucić okiem na klasycznego Claremonta (np. w postaci podwójnych wydań z serii Marvel Masterworks - https://www.abebooks.com/book-search/title/marvel-masterworks-uncanny-x-men/author/chris-claremont/)
@Motyl
Zmiana awatara na Straczyńskiego? Zbieg okoliczności?
A co do konkretnych pytań, to czym się mogą już pochwalić na przyszły rok. I jak wygląda kontynuacja wszystkich rozpoczętych serii? Czy któraś jest zagrożona słabą sprzedażą, czy też problemami licencyjnymi lub innymi?
To nie Straczynski, on przecież nie rysuje. A pająki w awatarach są fajne. Mogę zmienić na innego bohatera? Co proponujesz GR, IM, IH, BP. Lubię wielu bohaterow 🙂Mu pewnie chodziło o to, że to grafika zdobiąca jakieś wydanie runu Pająka Straczyńskiego.
@Motyl z pewnością domyślił się o co mi chodziło 😎
Nie doszukiwałbym się tutaj drugiego dna. W pełni kupuję uzasadnienie o fajności pajączków w avatarach... 😎
Nie mam pytania, ale gratuluję ciekawego ruchu ze Spectacularem i proszę o więcej tej postaci.
Zawsze jednak można obrać drogę Sony, która wytwórni się opłaciła, patrząc na ostatnie dokonania w box office ;)Mamy to! Mamy potwierdzenie! Będzie coś o symbiontach!
Chłopaki, ale ten Spider z avatara Motyla jest na okładce Marvels:
Przeczytałem Spectacular Spider-mana i na wstępie wielki props dla Muchy, że to zebrała i wydała. Mam wielki sentyment do tych historii jak większość od TM-Semica, ale nawet bez tego sentymentu to jest ścisły top superhero i najlepsze co czytałem ze Spider-manem. DeMatteis to nie Moore i nie Miller, więc aż tak dobrze jak w DC nie jest, ale mimo wszystko stworzył wiarygodny charakter kogoś kto popyla po dachach w lateksie, co wydaje się karkołomne. Buscema oddaje kilkoma kreskami emocje postaci po profesorsku, nie wiem jak to jest możliwe. Odstają niestety zeszyty z Żabą (wiadomo, humorystyczny przerywnik, ale mnie nie śmieszył) i z X-menami (za dużo bohaterów i rozpierduchy, choć postać Powera też ma mega potencjał), ale te historie z Sępem, Pumą i przede wszystkim Green Goblinem to są takie sztosy pod kątem relacji między bohaterami i konstrukcji ich charakterów, że nie mam słów. Żeby tylko DeMatteis tak patetycznie wszystkiego nie nadbudowywał narracyjnie, ale wyjątkowo mi to nie przeszkadza u niego, nawet w Moonshadow.
Jedyna konkretna wada to dużo słabsza jakoś zeszytów w połowie. Wiem, brak materiałów, zdaję sobie sprawę z tego, że i tak włożono w ten album dużo pracy, bardzo doceniam, ale wali to po oczach niestety mocno. Powiedz @Motyl, nie było w ogóle pomysłu żeby te zeszyty kupić i zeskanować w dobrej jakości po prostu, czy taki pomysł był ale z jakichś względów go zaniechano? Nie wiem, Marvel się na coś takiego nie zgadza czy może byłoby to nieopłacalne czy jeszcze inaczej?
o tyle Iron-gadżet-Spider-friendly-Man wymęczył mnie okropnie i nie doczytałem do finału, a po kolejnego już nawet nie chcę sięgać.
Czysty przypadek, nawet nie wiedziałem. Po prostu mi się spodobał.
Dodatkowo robotę robią rysunki Ottley'a.
One były kupione i zeskanowane.
Tak dokładnie. Ja go uwielbiam :) I do Spider-mana bardzo pasują jego rysunki.
@bibliotekarz też prawda ale znowu co niektórych starszych czytelników to odrzuca.
Ok siadło w invincible i batman tas to złoto ale jak widzę x-men i avengers rysowanych jak ash z pokemonów to mnie skręca. Ogólnie mam wrażenie że w dc jest mniej takich rysunków niż w marvelu.
Slotta to do dzisiaj nie mogę doczytać a run spencera przez niektórych chwalony teź nie jest niczym specialnym.Scott pisał Spider-mana przez 10 lat (albo coś koło tego jak dobrze kojarze), to bardzo długom. Nic dziwnego, że przyszło zmęczenie. Co do Spencera to finalnie podobno nie sprawdził się, choć początek napawał dużymi nadziejami i na tym chyba się skończyło.
Spectacular spider po otwarciu tomu na środku rozkleił się.Ale to czytelnicy mieli się rozklejać z nostalgii, a nie sam komiks...
Ale to czytelnicy mieli się rozklejać z nostalgii, a nie sam komiks...
Oczekujesz, że każda książka, która wychodzi z drukarni będzie bez wad, przecież to nierealne, a jak te ekskluzywne książki z Libertago wyglądają ?
Oczekujesz, że każda książka, która wychodzi z drukarni będzie bez wad, przecież to nierealne, a jak te ekskluzywne książki z Libertago wyglądają ?
Tak, tego się właśnie powinno oczekiwać. Czytam właśnie piąty tom Invincible, nic się nie odkleja, nie ma rozmytych zeszytów, okładka nie odstaje na pół centymetra w stosunku do grzbietu i po 1/3 nie natknąłem się na żadną zjedzoną literę. To nie są żadne cuda, tylko standard wydawniczy, który każdy wydawca powinien utrzymywać. Jasne zawsze się może coś nie udać, ale...Ten Invincible to chyba Edica drukuje, z tego co się tu naczytałem to najgorsza drukarnia, czy kurz/kropki na czarnych kolorach to wada, bo to chyba w prawie każdym egzemplarzu występuje od jakiś sześciu lat, nie reklamujesz tego ?
Ja np nie wiem czy białe kropki to wada ale w spectacular spider manie jest ich pełno
Ja np nie wiem czy białe kropki to wada ale w spectacular spider manie jest ich pełno
Dlaczego ma reklamować? Co ma drukarnia do jakości zeszytów i literówek? Napisał, przecież, że wszystko jest w porządku i jest zadowolony z wydań. Jak idziemy w stronę jakości to w ciągu ostatnich dwóch tygodni odświeżyłem sobie 10 tomów Punisher Max. Wszystko prefekt. Nie rozklejają się, bez literówek i świetna jakość druku.
Kupując komiks oczekuję, że jest zachowana jakość.
Przeskok z rozklejonego Spectaculara do Edici bezcenny.
Kilka postów temu były zdjęcia, nie przyklejonych Dwóch Braci. Podobno Mucha to super jakość… nie to co ten Egmont.
Nie reklamuję, bo nie widzę żadnych kropek a nawet jakbym widział to i tak bym nie reklamował bo dałem za komiks niecałe sześćdziesiąt złotych. A Mucha to niech może się przerzuci na najgorszą drukarnię w takim razie, bo do Egmontu to im trochę brakuje. Zwłaszcza w dziedzinie korekty, chociaż to już nie wina drukarni.O korekcie to ja pierwszy tutaj pisałem, bo nawet wrzuciłem screen, bo dali plansze w ramach teaseru z literówką.
@xanar ale ty jestes pewien że ten karton to spełnia tylko funkcje estetyczną ? W marvel zombies jak mi się odkleił grzbiet w ten sam sposób to strony wyglądały jakby się miały zaraz rozpaść od siebie, wydaje mi się że karton również wspiera łączenie stron.
Co do tego że problem również zdarza się w wydaniach zagranicznych, myślę że raczej się "zdarzał" bo juz od dawna tego nie widziałem w żadnym omniaku a na forach ludzie robili dymy z tym związane.
ps a klejenie tego klejem do książek to z moich doświadczeń gówno daje mówiąc brzydko, kleiłem tego marvel zombies 4 razy i dalej się rozłazi xd
No raczej odkleiło się i tyle.
Niestety niesmak pozostał, jeszcze zaraz dojdę do zeszytów w gorszej jakości no i nie wiem naprawdę za co tyle płacę. Cenę uważałem za zbyt wysoką od początku.
Tak po kilku czytaniach, kartkowaniach, otwarciach książki strony zaczną się rozłazić, to już widać.
Skleić to można kopertę na poczcie a nie komiks za ciężkie pieniądze, panowie bądźmy chociaż trochę poważni
Tak trochę offtopowo - cenę okładkową ustala się na długo, zanim komiksy zaczną się drukować :) I w specyfikacji zamówienia wydawnictwo nie podaje drukarni rodzaju kleju, który ma użyć - to już 'przyjęcie na gębę', że drukarnia wie dobrze jakiego kleju użyć do takich ilości stron, rodzaju papieru i rozmiaru.Ale tu jest kwestia tego, że maszyna dała za mało kleju i się odkleja.
No raczej odkleiło się i tyle.No to teraz będziesz mógł zwrócić komiks bo ma wadę a już przeczytałeś i jeszcze oddadzą ci kasę - sytuacja win-win.
Niestety niesmak pozostał, jeszcze zaraz dojdę do zeszytów w gorszej jakości no i nie wiem naprawdę za co tyle płacę. Cenę uważałem za zbyt wysoką od początku.
Na paradoks opublikowano właśnie recenzje Spectaculara. Czy tylko mnie wydaje się wysoce niestosowne, że Motyl, który współpracuje z Muchą redaguje recenzje tej pozycji? Recenzja merytorycznie w porządku ale przeciwnie do innych portali ani słowa o fatalnej jakości części zeszytów. To, że Mucha nie informowała nigdzie o tej sytuacji to można zrozumieć - pieniądz ale szanujący się portal dający recenzje bez wzmianki o jakości wydania to farsa.
(https://i.imgur.com/W5T2K3X.png)
Redaguje tam recenzje od 15 lat. Od ponad 7 jestem redaktorem naczelnym. Wytłumacz mi, dlaczego miałbym nie zredagować Spectaculara? Miałem komuś zlecić? Zapłacić za redakcję, skoro portal jest prowadzony fanowsko? Twoja uwaga to zwykłe czepialstwo i próba dogryzienia mi. Marna i kompromitująca sama w sobie. Napiszę krótko - nie jestem recenzentem Spectaculara, a jako redaktor nie wpływam na opinię recenzentów ani nie wysyłam im wytycznych, co i jak mają opisać. Mają wolną wolę i piszą, co chcą. To po pierwsze. Po drugie, gdybyś nie zauważył, nie ulegamy wpływom wydawców, którzy za niepochlebne recenzje zrywają współpracę lub rzucają jakieś kalumnie, tak jak ty w tym przypadku zrobiłeś. Przeżyłem już wydawców, którzy wręcz kazali ściągać recenzję ze strony, bo im się nie podobała, czy też wydawcę, który był zniesmaczony, że zrecenzowałem jego komiks, który sam sobie kupiłem, a nie dostałem egzemplarz od niego! Więc twoje z dupy oskarżenia mnie obchodzą tyle, co zeszłoroczny śnieg. Na marginesie, nie musisz czytać recenzji na portalu, przerzuć się na blogi, to twój poziom intelektualny.
LukCook masz obsesję na punkcie tego tytułu i cały czas próbujesz go zdyskredytować. To już jest naprawdę męczące, a wątek robi się nudny.
Dalej uważam za nieprofesjonalne redagowanie tytułów wydawnictwa dla którego pracujesz. Możesz to spokojnie zlecić komuś innemu.Dalej uważam, że się ośmieszasz. Proszę uprzejmie, wskaż komu mogę zlecić. Tobie? HA, HA, HA. Dobry żart.
Dodatkowo, o jakości ośmiu zeszytów pisano już wszędzie, wrzucano zdjęcia, i chyba wszyscy, którzy chcieli się przekonać jak wyglądają te strony zapoznali się z opinią zarówno recenzentów, kupujących zadowolonych i rozczarowanych tą jakością. Każdy mógł się przekonać sam, jak one wyglądają. Każdy też, kto kupił komiks przez internet i się rozczarował wydaniem, mógł w ustawowym terminie komiks zwrócić bez podawania przyczyny. Takich klientów chroni przecież ustawa o prawach konsumenta. Jeśli nie było takich sytuacji, to raczej każdy świadomie wybrał zakup komiksu.
Dalej uważam, że się ośmieszasz. Proszę uprzejmie, wskaż komu mogę zlecić. Tobie? HA, HA, HA. Dobry żart.
Motyl Ty naprawdę odleciałeś. Jeżeli tak bolą Cię komentarze o Twoim redagowaniu recenzji wydań Muchy, możesz to zmienić. Jeżeli nie widzisz w tym nic nie stosownego to jest smutne.
Smutne to jest twoje czepialstwo mojej osoby, i obojętnie jakbyś nie odwracał kota ogonem, to zawsze będzie czepialstwo. Współczuje ci z głębi serca, że tak cię boli, że redaguje recenzje komiksów Muchy. Naprawdę, bo jesteś na tyle ograniczony, że nie jesteś w stanie zrozumieć, że nie ingeruje w treść recenzji ani nie nakazuje nikomu jak i co ma pisać. Gratuluje ci Twojej pracy, koledzy muszą mieć z Tobą niezły ubaw, gdy nie wierzysz im w to, co mówią. Również życzę udanego dnia. Słonecznego, acz nieco chłodnego :)
Jeżeli człowiek pracuje nad wydaniem komiksu, pracy naukowej, tworzy kod IT (przykłady w których biorę udział) to nie powinien być zaangażowany w recenzowanie tej pracy. Nigdy nie będzie obiektywny.
Widzisz, i nie byłem zaangażowany w recenzowanie, ale twój umysł tego nie pojmie w żadnym wypadku, bo sobie ubzdurałeś jakąś vendettę przeciwko mnie. Szanowny kolego, zrobiłeś zły reaserch. Podpowiem ci, redagowałem też recenzje na innych portalach, pisałem recenzje komiksów autorów i wydawców, których znam - zresztą w takiej sytuacji jest spora część osób opisujących komiksy, bo nie spadają im one z nieba, tylko dostają od jakiegoś wydawcy/autora. Cieszy mnie, że w swoim słowniczku znajdujesz słowo patologia. Jednak kompletnie nie wiesz, co ono znaczy, nie umiesz z niego korzystać i go nadużywasz. Czy recenzje są obiektywne? To pytanie retoryczne, na które nigdy nie poznasz odpowiedzi, zarzucając wszystkim patologie.
Kończąc tę jałową dyskusję, uświadomię cię o jednej rzeczy, o której pojęcia nie miałeś. Każdy tekst, który pojawia się na Paradoksie dodaję na stronę osobiście jako naczelny i dlatego widnieję jako redaktor wprowadzający tekst na stronę. Natomiast nie pojawia się tam adnotacja, kto dokonuje jego sprawdzenia/korekty/redakcji. Mogę to być ja, ale nie muszę. Nie muszę się też tłumaczyć, kto tego dokonał. Ty natomiast, widząc mnie wpisanego jako redaktora zarzuciłeś mi patologię i nieprofesjonalne podejście do pracy. Skoro nie masz 100% pewności, kto zredagował recenzję przez Ciebie napiętnowaną, może byś mnie z łaski swojej przeprosił, ok?
Motyl zmień podpis i podaj prawdę, jeżeli to nie Ty redagowałeś ten tekst. Mój reaseach opiera się na informacji podanej na paradoks, Redaktor: Motyl. Jeżeli to nie Ty, to dlaczego nie podasz danych osoby, która ten tekst redagowała? Podsumowując - podana jest nieprawda.
Zrób coś dla siebie i przestań się kompromitować.
Kolego, podana jest prawda. Tekst dostałem po korekcie i go opublikowałem na stronie. Powiedz mi kolego oskarżający mnie o brak profesjonalizmu, patologię, a teraz nieprawdę, jak miałem to zrobić. Przemianować silnik portalu i zmienić słowo redaktor na: wrzucający teksty, publikator, ojciec dyrektor? Przyjmij do wiadomości, bo widzę, że czytanie ze zrozumieniem stanowi dla Ciebie problem, jako redaktor naczelny dodałem tekst na portal i dlatego widnieję jako redaktor. Na tym polega moja praca na portalu. Zasugerowałeś się tym i wyciągnąłeś nieprawdziwe wnioski, aby mi dopiec. Przepraszam, że Cię rozczarowałem i ci się nie udało.
Kolego, naucz się jednego, na przyszłość, aby kogoś oskarżać o cokolwiek zbierz niezbite dowody, takie, do których masz 100% pewności. Bo jak jeszcze raz mnie pomówisz o coś, to wyciągnę konsekwencje prawne. Kapewu?
Kolego, naucz się jednego, na przyszłość, aby kogoś oskarżać o cokolwiek zbierz niezbite dowody, takie, do których masz 100% pewności. Bo jak jeszcze raz mnie pomówisz o coś, to wyciągnę konsekwencje prawne. Kapewu?ehh gdybyś chociaż tyle uwagi poświęcił błędom w Spidermanie co napinkom na forum ::)
Na paradoks opublikowano właśnie recenzje Spectaculara. Czy tylko mnie wydaje się wysoce niestosowne, że Motyl, który współpracuje z Muchą redaguje recenzje tej pozycji? Recenzja merytorycznie w porządku ale przeciwnie do innych portali ani słowa o fatalnej jakości części zeszytów. To, że Mucha nie informowała nigdzie o tej sytuacji to można zrozumieć - pieniądz ale szanujący się portal dający recenzje bez wzmianki o jakości wydania to farsa.
Tak się na chwilę wtrącę - widomo kiedy mają się ukazać "Potwory"?
Po prostu porównałem czasy gdy Mucha opracowywała jeden komiks superhero co 2 tygodnie dla Hachette, a obecną, gdzie w tym roku kupiłem raptem 3 komiksy Muchy - dwa o mutantach i jeden Spectacular. Słabo.A ja aż 9 spośród 15 tegorocznych premier Muchy, a w zapasie jest jeszcze połowa październik, listopad i grudzień :). Mucho, oby tak dalej ;D
Dokładnie tak. Będzie Wolverine by Greg Rucka: Ultimate Collection - https://www.amazon.pl/WOLVERINE-GREG-RUCKA-ULTIMATE-COLLECTION/dp/0785158456. Tu są zapowiedzi Muchy do końca roku - https://paradoks.net.pl/read/41968-zapowiedzi-muchy-comics-na-drugie-polrocze-2021-roku
Bazyl, z aktualnej oferty Muchy proponuję zainteresować się Księżycówką. Sądzę, że trafiłaby w Twoje gusta.
Nie wiem jeszcze jak prezentuje się Jessica Jones po objęciu sterów tej serii przez Kelly Thompson, ale to co pisał Bendis było naprawdę świetne.
Tak sobie przeglądam katalog grudniowy włoskiego Panini, a tam nagle:Coś mi się wydaje, że będziemy się wku****ć :D
(https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhWmc23k4xEs13FcKc8pODQZ0i-EqFDGh0C2Jpg4u8U7T8MAMPDlBsxnYuzXFxIbtO8Mjf1k57ZbH1KBX_iURUWAIVaxTG3sClJAsThK3DM9I42YaWpDManJhq4nSGgy4Dm8rN-AqTMdQdCb3EkPM57fTvW_-9w3ArAf1_xG9kI6ZhhIjm-VAFxbn3maA=s818)
Czyli tom zawierający dokładnie połowę zeszytów, które u nas zostały wydrukowane ze skanów. Bardzo ciekawe jak tam będą wyglądać te zeszyty.
@Motyl
Gideon Falls 6 już w sklepach to może pora zdradzić co tam Mucha szykuje następnego? Outcast 6, Family Tree, Seven to Eternity 2 czy może Monsters? Nie pytam o daty, ale mniej więcej o kolejność. Któryś z nich jest już na ukończeniu albo nawet wysłany do drukarni?
I jeszcze 2 tygodnie temu zbierałeś pytania do Muchy od użytkowników, dostałeś odpowiedzi?
Muszko Muszko powiedz przecie, kiedy Droga ku wieczności na mojej półce zagości ? ;)
A to skorzystam, Carnage i Sara, bardziej listopad czy grudzień? :)
Czy w planach są kolejne tytuły od duetu Brubaker / Philips (Incognito, Reckless)?
Ja się podłączę pod "Drogę ku wieczności" oraz dorzucę od siebie pytanie o ostatni tom Outcasta - też był zapowiedziany na ten rok.
A ja zapytam tak bardziej ogólnie: czy można już zdradzić coś z zapowiedzi na przyszły rok, oprócz kontynuacji serii?
Fajnie jakby Muszka weszła w poprzednią serię X-Force. Wtedy mielibyśmy run poprzedzający Remendera, jak i uzupełnienie Punktów Zwrotnych od Egmontu.
Czy Mucha rozważa kolejne części Spectacular Spider-man? Coś np z tej dyskusji tej dyskusji (https://forum.komikspec.pl/komiksy-amerykanskie/spider-man/msg127759/?topicseen#msg127759).
Nie mam pytania, ale gratuluję ciekawego ruchu ze Spectacularem i proszę o więcej tej postaci.
Tak się na chwilę wtrącę - widomo kiedy mają się ukazać "Potwory"?
Bardzo ciekawe jak tam będą wyglądać te zeszyty.
Jedno jest pewne: jeśli Panini zatrudniło do obróbki kogoś z forum komikspeca, to jakość tych plansz będzie zajebista.
Może coś się znajdzie. Dzięki, widać, że cena nie odstraszyła za bardzo czytelników plus fani Buscemy rzucili się na Spectaculara. W miesiąc poszło prawie dwie trzecie nakładu, więc należy to uznać za całkiem niezły wynik.Buscema to tam jeszcze trochę zeszytów w Spectacular Spider-Manie rysował. Mam nadzieje, że coś się znajdzie do wydania :)
Cóż mogę ci powiedzieć, niedawno minęły 4 lata od premiery pierwszego tomu UXF, który wciąż jest dostępny, trudno więc nazwać tę serię pożądaną przez rodzimego czytelnika.Szkoda, że UXF tak słabo schodzi bo to najlepszy tytuł z tej serii i X-Force Kyle & Yost nie umywają się do niego. Zresztą się nie dziwię, że Mucha nie chce ruszyć teraz tej serii, kiedy Egmont zapowiedział X-men Messiah War. Jakby to miało wyglądać? Macie tu pierwszą część, a kontynuację szukajcie u innego wydawcy (w sensie Messiah War)? Nie jestem zaskoczony.
@michal81 messiah war wbrew pozorom sie nie pokrywa z complete x force kyle yost, tych paru zeszytow z crossa jest wycietych z complete collection. Gdyby mucha wydala wlasnie dobrze by sie te wydania uzupelnialy z milestones messiah trilogy ;). Btw mi sie chyba x force kyle bardziej niz remendera podobal, caly czas rowny poziom bez spadkow jak ten fatalny trzeci tom remendera.Nie zrozumiałeś mnie. Właśnie chodzi mi o to, że musiałbyś kupić pierwszy tom od Muchy, potem Messiah War od Egmontu, a potem drugi tom od Muchy. Mało zorientowana osoba nie ogarnie tego. Ja wiem, że tam się nic nie pokrywa.
Remender nie potrafi pisać drużynowych komiksów. Jeżeli chodzi o mutantów to mam bardzo zaniżone wymagania, ale UXF było strasznie słabe. I jeszcze ten irytujący Deadpool na dokładkę.Sorry, ale to jest najlepiej napisany Deadpool. Ta postać bardziej irytuje mnie w swoich solowych seriach niż w tym tytule.
Jak powiem, że rozważa, to zaczną się spekulacje, więc powiem, że nie rozważa. Nostalgia jest fajna dla 40, 50-latków, dla młodszych czytelników starsze komiksy są słabe, bo nie są nowymi komiksami
@xanar a to wybór tylko między Batmanem kinga a uxm remendera ? Moim zdaniem uxm jest niezłe ale ten arc z avalonem czy co to było jest okropny, od remendera z superhero całościowo bardziej mi się venom podoba np. A deadpool rzeczywiście fajnie wyszedł, jedyna wersja którą trawię.Tak wrzuciłem tego Batmana dla kontrastu, bo dla mnie to taki paździerz, że nie szło tego do końca doczytać.
A kto dysponuje kasą na te komiksy? Jadący na nostalgii 40, 50-latkowie czy siedzące u nich w kieszeni młode leszcze? 8)
Tak wrzuciłem tego Batmana dla kontrastu, bo dla mnie to taki paździerz, że nie szło tego do końca doczytać.
A Deadly Class to drużynowe? Też słabe ?
A ja zapytam tak bardziej ogólnie: czy można już zdradzić coś z zapowiedzi na przyszły rok, oprócz kontynuacji serii?Zapomniałbym o podpowiedzi :) Only Hickman knows ;)
Tylko komiksowi weterani jak mają do wyboru 5, 6 komiksów w miesiącu za 100, 200 czy więcej złotych to i tak zrobią selekcję i coś odstrzelą, a leszczom się oczka świecą na nowego Spidera z Marvel Now 373.0 i te 25 zeta zawsze znajdą.
Zapomniałbym o podpowiedzi :) Only Hickman knows ;)
Gdzieś czytałem (ale nie jestem w stanie zweryfikować danych), że prawie 2/3 nakładu "Spectacular" poszło w miesiąc. Kontynuacja będzie się źle sprzedawała?
East of West widzi mi się dla Non Stop, mogli by w trzech grubasach ruszyć.
@xanar no to właśnie o to chodzi że jak porównujesz z paździerzem to uxm jest wybitne, ale jak z innymi świetnymi komiksami to moim zdaniem jest tylko dobre. Dawno czytałem ale pamiętam że tylko pierwszy arc x-force wyrwał mnie z kapci, następne były okej łamane na słabiutki trzeci. Co do deadly class, bardzo dobre, ja generalnie remendera lubię, fear agent i seven to eternitity tez mi się podobało, odwoływałem się wcześniej tylko do jego prac superhero.Tylko spotkałem się z opiniami, że to idealny run, także jak ktoś pisze, że to strasznie słabe to mnie to zastanowiło. O Deadly Class, zapytałem czy to drużynowe bo ktoś tam wcześniej napisał, że Remender nie umie pisać drużynowych komiksów, wg mnie Deadly Class świetne.
Ilość przeciętnego Batmana na rynku skutecznie obrzydziła mi tę postać. Deadly Class nie przebrnąłem przez pierwszy tom.No to teraz będzie jeszcze więcej przeciętnego Batmana, chyba aktualnie ponad połowa komiksów jest z Batmanem.
Zapomniałbym o podpowiedzi :) Only Hickman knows ;)
A Wolverine Rucki wyjdzie w tym roku jeszcze?
Może coś się znajdzie. Dzięki, widać, że cena nie odstraszyła za bardzo czytelników plus fani Buscemy rzucili się na Spectaculara. W miesiąc poszło prawie dwie trzecie nakładu, więc należy to uznać za całkiem niezły wynik.
Przeceniasz moje skromne możliwości, Leyku. Venomek wpadł akurat po niedawno obejrzanym spartolonym Niech nastanie Carnage. (...)
Marvels w powiekszonym formacie bedzie?
To chyba dobry wynik zważywszy na dużą dramę o cenę (np na forum, czy na Facebooku).
Jeszcze data wydania była moim zdaniem nie za szczęśliwa (40-letni rodzice często są wypłlukani z kasy na nowy rok szkolny a do np. Prezentów Gwiazdkowych trochę daleko)
Innej odpowiedzi, niż zaprzeczająca, się nie spodziewałem :)
Nie mówimy o tych, o których nie rozmawiamy.
Czyli co Spider od początku:
Zobaczymy w styczniu ile się sprawdzi ;)Będzie nowy system zapowiedzi.
@MotylDopytałem i jest w planie przełom listopada/grudnia.
A Family Tree też jeszcze w tym roku?
Będzie nowy system zapowiedzi.
Będziecie filmiki robić z zapowiedziami na kanale Muchacomics :)Skorzystają z pomocy kanału Jacka Kolekcjonera 😃
Czyli ostatecznie jakąś nową informację udało się od Ciebie wyciągnąć ;)
Będziecie filmiki robić z zapowiedziami na kanale Muchacomics :)
Jacek Kolekcjoner umie tylko odfoliowywać.
Nie wiem, to nie moja broszka, na jutubera się nie nadaje, za stary jestem. Forma zgadywanek trochę straciła rację bytu, bo sporo tytułów spadło na 2022 i niewiele nowości, by się znalazło w takiej zgadywance.Najwyżej trochę hejtów dostaniesz :)
Najwyżej trochę hejtów dostaniesz :)
dodruk Marvels.Już był w WKKM i sprzedał się jak świeże bułeczki. Jeśli ktoś się teraz pokusi o wydanie, to parafrazując Erika Lehnsherra z First Class - reprint was never an option :)
Tylko bez komplementów, ok :)
Już był w WKKM i sprzedał się jak świeże bułeczki. Jeśli ktoś się teraz pokusi o wydanie, to parafrazując Erika Lehnsherra z First Class - reprint was never an option :)
Gdyby Mucha wydała wszystko powyżej to byłby to najlepszy rok dla wydawnictwa. Wierzę, że Spectacular sprzeda się do końca roku, a do Wielkanocy pojawi się dodruk.
Ale nie było to już jakiś czas temu zapowiadane? Czy tylko jakieś plotki... 🤔Tak. Wcześniej było zapowiedziane pod oryginalnym tytułem jak Family Tree. Teraz Mucha podały oficjalny polski tytuł.
Zapowiada komiksy, które wyda w 2021 roku. To raptem 1.5 miesiąca - jak dla mnie dobre przybliżenie :)
W tych relacjach w prawym górnym rogu jest znaczek z rokiem wydania. Dwa ujawnione do tej pory tytuły mają znaczek - 2021, zapewne w kolejnych dniach będą ujawnione tytuły ze znaczkiem 2022.
Gdzie Mucha wrzuca te zapowiedzi ?Na facebooku w relacji.
Na facebooku w relacji.https://media.makeameme.org/created/i-dont-know-86fbaf4572.jpg
Jak się nie ma Facebooka to profil Muchy jest nie do zobaczenia.Profil Muchy jest do zobaczenia, nie można relacji.
@amsterdream
https://prnt.sc/1z6dtm2
Warto się upewnić zanim coś się napisze, jak najbardziej można obejrzeć relację Muchy na komputerze.
Będzie więcej, gdyż ultimate collection miało 448 stron, więc podzielą na dwa.Ale tam nie ma dopisku Greg Rucka, więc kto wie co tam jeszcze planują ;)
Czy tylko wg mnie ten nowy sposób zapowiedzi wprowadzony przez Muchę z jednym tytułem dziennie to zwyczajna dziecinada?
Sprzedają historyjki obrazkowe a zachowują się tak jakby prowadzili globalną kampanię marketingową nowej marki wartej z miliard zieleńców.
Czy tylko wg mnie ten nowy sposób zapowiedzi wprowadzony przez Muchę z jednym tytułem dziennie to zwyczajna dziecinada?
Sprzedają historyjki obrazkowe a zachowują się tak jakby prowadzili globalną kampanię marketingową nowej marki wartej z miliard zieleńców.
Czy tylko wg mnie ten nowy sposób zapowiedzi wprowadzony przez Muchę z jednym tytułem dziennie to zwyczajna dziecinada?Tak, tylko wg Ciebie ;D
Sprzedają historyjki obrazkowe a zachowują się tak jakby prowadzili globalną kampanię marketingową nowej marki wartej z miliard zieleńców.
Mi nie pasuje, że Mucha podzieliła Wolverine Rucki na dwa tomy. Kolejny zamach na nasz portfel...
Ale serio pasuje Wam takie kapanie tytuł po tytule?A co mnie to obchodzi, czy od poniedziałku będą wrzucać po jednej zapowiedzi dziennie, czy w niedzielę wpadnie od razu 7? Nie mam problemu zasnąć w nocy bez znajomości od razu wszystkich ich planów na przyszły rok.
Dla mnie to jest niepoważne. Wyobrażacie sobie Egmont bawiący się w takie gierki?
No właśnie kolaż był fajny, bo raz - angażował odbiorcę a dwa - tylko od zainteresowanych zależało jak szybko go rozgryzą.Te tytuły pojawiły się już na kolażu i były rozszyfrowane. Z tych zapowiedzianych wcześniej nadal nie zostały wydane:
Jak Mucha skończy zapowiadać to na pewno pojawia się podsumowania na kilku blogach / portalach. A tak przez dłuższy czas będzie dyskusja, a nie jednorazowo i za tydzień można zapomnieć.
To chyba do tego czasu kupię wydanie oryginalne.
A nawet jeśli nie to ma bank nie wezmę Monsters od Muchy w ciemno, jak Spectaculara.
Na paradoksie jest artykuł o zapowiedziach MuchyTo i tak brakuje jeszcze jeden czy dwóch tytułów. A co do East of West to sam jestem zaskoczony.
Wolverine'a jednak dostaniemy w całości, a nawet i więcej.
Do tego w końcu dostaniemy East of West Hickmana i X-Statix. :D
https://paradoks.net.pl/read/42500-zapowiedzi-muchy-comics-na-koniec-roku?fbclid=IwAR1BBPFWJtkW6T7ZgX3vHce6kqOQlCNdomhORrzZZ4M1KoU0No6gNCiEb0k
X-meni hickmana odpadają bo egmont to na pewno weźmie, z niewydawnych a znanych i docenianych serii jest jeszcze z image : manhattan projects i east of west, plus secret warriors z marvela. Wydaje mi się że jak egmont wydaje ff hickmana to secret warriors tez raczej klepnęli, manhattan projects z kolei jest serią urwaną co obniża jej atrakcyjność do wydawania. Także cieszcie się komiksiarze, bo east of west jest fantastyczne ;).
Czas na podsumowanie zapowiedzi na koniec roku 2021!(https://scontent.fwaw7-1.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/256664392_287740923357503_2385112747880631372_n.jpg?_nc_cat=107&ccb=1-5&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=DkWfNiFFESoAX-7cn6h&_nc_ht=scontent.fwaw7-1.fna&oh=a47156f0a0ac6e911e0f5fe34123712e&oe=619565E6)
KORZENIE RODZINNE (Family Tree #1–12)
CARNAGE. CZERŃ, BIEL i KREW (Carnage Black, White and Blood #1–4)
OUTCAST–OPĘTANIE TOM 6. SCALENI (Outcast #37–48)
WOLVERINE TOM 1 (Wolverine vol. 3 #1–19)
A co z tytułami, które planujemy opublikować w 2022 roku? Które daty premier się przesunęły? Które serie będą kontynuowane? Czy potwierdzą się internetowe plotki?
Od jutra śledźcie nasze relacje i/lub podsumowanie w następny weekend 🎈🎈🎈!
O czym jest ten Carnage? Dobry?
Jako, że ten wydawca nie ma zbyt wielu pozycji w swoim portfolio to jestem pewien w 99%, że Mucha zapowie Sentient ze scenariuszem naszego kochanego Jeffa Lemira
Wolverine - 448 str.
EAST OF WEST 1 - 504 str.
EAST OF WEST 2 - 442 str.
EAST OF WEST 3 - 512 str.
Ceny pewnie w okolicach 200 pln, mi pasuje inni muszą zdecydować sami.
Sentient czytałem i nie jest to może najlepszy Lemire, ale wciąż bardzo solidna pozycja. Na pewno znajdzie swoich fanów.
Z wydawnych w pl komiksów hickmana najbliżej jest black monday murders, obie serie mają duży nacisk położony na mistycyzm, tajne organizacje i wielkie spiski, wiec dla fanów black monday east of west również powinno być interesujące.
Prawie 400 stron - będzie cenowy szał :( :( :o - Criminal i Apocalypse po 100,- to juz niezły bul.(https://i.ibb.co/3vtxQwp/The-illustration-shows-a-raging-bull-The-wild-animal-has-big-horns-and-a-strong-body-he-s-very-furio.jpg) (https://ibb.co/3vtxQwp)
(https://i.ibb.co/3vtxQwp/The-illustration-shows-a-raging-bull-The-wild-animal-has-big-horns-and-a-strong-body-he-s-very-furio.jpg) (https://ibb.co/3vtxQwp)On nic nie zjadł. To Ty wydawnictwa pomyliłeś ;)
Jedno l zjadłeś.
A to East of West to coś dobrego?Na Wikipedii znalazłem taki oto opis: "the book is a science fiction Western" - https://en.wikipedia.org/wiki/East_of_West. Już mi nic więcej nie potrzeba, BIERE!!!
Gartha trzeba będzie sprawdzić.
A czemu ten Wolverine ma tom pierwszy? Posiadam ten komiks w oryginale i run Rucki zamyka się w jednym tomie. No chyba że to jakaś seria i będą wydawać też inne historie/runy z Wolverine.Bo będzie coś jeszcze. Pierwszy tom będzie zbierał komplet runu Rucki jak w oryginale, a na to ci będzie w drugim trzeba poczekać na zapowiedź ;)
Bo będzie coś jeszcze. Pierwszy tom będzie zbierał komplet runu Rucki jak w oryginale, a na to ci będzie w drugim trzeba poczekać na zapowiedź ;)No ale można pogdybać...
Ten Wolverine Rucki warty uwagi? Bardziej przyziemny czy bardziej superhero?
No ale można pogdybać...2 tom Millar, pozostałe 4 tomy Way
Jakie macie typy?
Będzie kolejne polskie wydanie Wroga publicznego? Czy od razu przejdą do Waya?
Aaron już wydany przez kogo innego, podobnie jak późniejsze, więc w tę stronę za bardzo nie ma ruchu.
A może coś starszego? Historie z wcześniejszego on-goingu? Coś Larry'ego Hamy albo Franka Tieriego?
Bo będzie coś jeszcze. Pierwszy tom będzie zbierał komplet runu Rucki jak w oryginale, a na to ci będzie w drugim trzeba poczekać na zapowiedź ;)Dzięki, chyba się skusze na polskie wydanie, bo ten Wolvie akurat mi się bardzo podobał, a zwłaszcza historia z Native.
Jaranko. Długo czekaliśmy na ten tytuł w Polsce. Ktoś już czytał w całości i może się podzielić wrażeniami?Podbijam, o czym to jest i co w tym chodzi? Czy rysunki są ładne.
@jotkwadrat najlepszy hickman moim zdaniem, mix sci fi i westernu w settingu usa podzielonej na wzajemnie zwalczające się mini państwa, z widmem zagłady na horyzoncie przez pojawienie się na ziemi 4 jeźdźców apokalipsy. Dużo polityki i worldbuilding, momentami bardzo skomplikowana fabuła jak to bywa u hickmana. Komiks ma fantastyczne rysunki dragotty które bardzo dobrze oddają dziwność świata przedstawionego.
Z wydawnych w pl komiksów hickmana najbliżej jest black monday murders, obie serie mają duży nacisk położony na mistycyzm, tajne organizacje i wielkie spiski, wiec dla fanów black monday east of west również powinno być interesujące.
Jest i East Of West, a okładka pochodzi z tej edycji trzytomowej po 15 zeszytów każdyPierwszy zeszyt dostępny on line - https://imagecomics.com/read/east-of-west
https://imagecomics.com/comics/releases/east-of-west-the-apocalypse-year-one-hc-3
Ok, czyli East of West ląduje na mojej liście do kupienia. A o jakiś Spider-Manie nic nie słychać? Czy znowu wystrzelą z jakąś niespodzianka w przyszłym rokuBardzo na to licze :)
Coś mało Marvela w tych zapowiedziach na 2022 :-P Na razie to chyba tylko drugi tom Wolverine'a się szykuje, X-Statix (jeszcze chyba nie było), no i ostatni tom Ery Apocalypse'a. Czekam na coś z Pająkiem :)"jeszcze chyba nie było" no co ty, serio? Pewien jesteś? Może zostało skrycie opublikowane kiedy w najlepsze zaczytywałeś się w Spider-Manie DeMatteisa i Buscemy albo cuś?Wybacz mi , proszę, tę złośliwość, ale użyte przez ciebie sformułowanie mnie kompletnie "zastrzeliło" ;-)
"jeszcze chyba nie było" no co ty, serio? Pewien jesteś? Może zostało skrycie opublikowane kiedy w najlepsze zaczytywałeś się w Spider-Manie DeMatteisa i Buscemy albo cuś?Wybacz mi , proszę, tę złośliwość, ale użyte przez ciebie sformułowanie mnie kompletnie "zastrzeliło" ;-)
ciekawe czy Reckless wydadzą zbiorczo?
Ktoś w komentarzach na FB zapytał Muchę czy oprócz Sary mają na celowniku też inne komiksy z wydawnictwa TKO Studios i dostał odpowiedź twierdzącą.
Jako, że ten wydawca nie ma zbyt wielu pozycji w swoim portfolio to jestem pewien w 99%, że Mucha zapowie Sentient ze scenariuszem naszego kochanego Jeffa Lemira
https://tkopresents.com/sentient
https://www.goodreads.com/book/show/48734095-sentient
Co oni mają za obsesję z tym Lemire?Po prostu dobrze się sprzedaje. Bo nie tylko Mucha wydaje jego komiksy.
Kolejna "zapowiedź" od Motyla :)
(https://i.annihil.us/u/prod/marvel/i/mg/3/f0/5a6918446a7a9/clean.jpg)
Wcześniej X-Men Legacy (Legion) i dodruk Marvels. Zobaczymy w styczniu ile się sprawdzi ;)
Relacje relacjami, ale podsumowanie naszych planów na 2022 rok musi być 😎!
𝗗𝗥𝗢𝗚𝗔 𝗞𝗨 𝗪𝗜𝗘𝗖𝗭𝗡𝗢𝗦́𝗖𝗜. Tom 2 (ostatni). Rick Remender/Jerome Opeña
𝗔𝗦𝗖𝗘𝗡𝗗𝗘𝗥. Tomy 2 i 3. Jeff Lemire/Dustin Nguyen
𝗠𝗢𝗡𝗦𝗧𝗘𝗥𝗦. Barry Windsor-Smith
𝗖𝗢𝗠𝗘𝗥/𝗕𝗘𝗕𝗘𝗥. Filipe Melo/Juan Cavia
𝗕𝗟𝗔𝗖𝗞 𝗠𝗔𝗚𝗜𝗖𝗞 – 𝗧𝗛𝗘 𝗙𝗜𝗥𝗦𝗧 𝗕𝗢𝗢𝗞 𝗢𝗙 𝗦𝗛𝗔𝗗𝗢𝗪𝗦. Tom 1. Greg Rucka/Nicola Scott
𝗠𝗢𝗢𝗡𝗦𝗛𝗜𝗡𝗘 – 𝗞𝗦𝗜𝗘̨𝗭̇𝗬𝗖𝗢́𝗪𝗞𝗔. Tomy 4 i 5 (ostatni). Brian Azzarello/Christian Rossi
𝗦𝗔𝗥𝗔. Garth Ennis/ Steve Epting.
𝗕𝗥𝗭𝗥𝗞𝗥. Tomy 1 i 2. Keanu Reeves/Matt Kindt
𝗘𝗔𝗦𝗧 𝗢𝗙 𝗪𝗘𝗦𝗧. Tomy 1 i 2. Jonathan Hickman/Nick Dragotta
𝗥𝗘𝗖𝗞𝗟𝗘𝗦𝗦. Tomy 1 i 2. Ed Brubacker/Sean Phillips
𝗖𝗛𝗨. Tom 1. John Layman/ Dan Boultwood
𝗣𝗥𝗜𝗠𝗢𝗥𝗗𝗜𝗔𝗟. Jeff Lemire/Andrea Sorrentino
𝗦𝗘𝗡𝗧𝗜𝗘𝗡𝗧. Jeff Lemire/ Gabriel Hernandez Walta
𝗦𝗔𝗚𝗔. Tom 10. Brian K. Vaughan/Fiona Staples
𝗙𝗔𝗜𝗧𝗛𝗟𝗘𝗦𝗦. Tom 3. Brian Azzarello/Maria Llovet
ALE! To nie wszystko! W grudniu zdradzimy plany związane z kolejnymi tytułami MARVELA (dogrywamy jeszcze kilka szczegółów, nie licząc, oczywiście, czwartej i ostatniej księgi ERY APOCALYPSE’A, nad którą już pracujemy) i być może zaskoczymy Was zupełnie nowymi niespodziankami 🎈🎈🎈!
Black Magick. Tom 1. Greg Rucka/Nicola Scott
Alez lista. Biorę wszystko poza 2 pozycjami. I do tego wsYstko zapowiada się ciekawie.
Mucha mocno trafia w mój gust ostatnio
No i super. Ciekawe co z Marvela będzie.
Black Magick. Tom 1. Greg Rucka/Nicola Scott
Kolejny rok w zapowiedziach (już chyba 3 raz), może wreszcie uda się i wyjdzie :)
Lemire'a się powoli będą kończyć pozycje do wydania to trzeba pójść w innego top scenarzystę.
No i super. Ciekawe co z Marvela będzie.
pójdą za ciosem i wyjdzie Manhattan ProjectsA The Manhattan Projects jest w końcu zakończony? Z tego co pamiętam to chyba Hickman tego nie dokończył? Coś się zmieniło czy się mylę?
X-Statix.No to wiadomo. Ale ciekawe co innego będzie z Domu Pomysłów.
Patrzę na te zapowiedzi i wzdycham i myślę "szkoda że nie NSC to wydaje bo Mucha znów na twardo i za miliony monet to wyda bez większej promki"... No cóż, nie można mieć wszystkiego. Chociaż to że Monsters wyjdzie wydany przez Muche cieszy mnie bardzo :)
E tam, na Taniej Książce Muszki chodzą z 32-34% rabatu, czasem nieco więcej. Dodatkowo rabat stałego klienta oraz jakiś kodzik i wychodzi całkiem spoko cena. Ale ten bazowy rabat trzeba ustrzelić, to fakt. I chyba pojawia się tylko w okolicach premiery, potem już o to ciężko.A jeśli to komiksy nie byłyby niepotrzebnie powiększane i przez to droższe, to już tego rabatu nie udałoby się ustrzelić?
A jeśli to komiksy nie byłyby niepotrzebnie powiększane i przez to droższe, to już tego rabatu nie udałoby się ustrzelić?
Była mowa o rabacie, cena bazowa to inna para kaloszy. Tu już wchodzimy w specyfikę wydawania i co komu pasuje oraz jak próbuje wyróżnić się na rynku.No właśnie nie. Post, który napisał eyesore, był o specyfice wydawania. To Ty - z niewiadomych powodów - zacząłeś pisać o rabatach.
No właśnie nie. Post, który napisał eyesore, był o specyfice wydawania. To Ty - z niewiadomych powodów - zacząłeś pisać o rabatach.Nie, był i o tym jak Muszka wydaje i o promkach.
Zeby tylko Muchowe grzbiety nie byly takie koslawe...Kiedyś z ciekawości poszukałem, jak wyglądają ich portugalskie wersje i jest taki sam misz-masz, jak u nas (czyli w obrębie jednej serii różne wielkości czcionek, inne wyrównanie napisów, inne loga), więc to chyba rodzinne...
Edit: wjechała muchowa promka na Gildię - pojedyncze albumy (nie piszę o grubaskach typu X-men) są za naprawdę przyzwoite kwoty. Taniej=gorzej, a przy dobrej promocji i Mucha wypada niedrogo, a jakość ich publikacji jest o kilka klas wyższa.
Mucha fajne zapowiedzi ale mogliby niektóre ‚hity’ wydać w miękkiej. BRZKR chętnie kupiłbym w miękkiej oprawie i dlatego po cichu liczyłem, że jednak NSC to wypuści.Ja mam nadzieję, że Mucha poczeka z wydaniem i zbierze całość w jednym wydaniu (bo ma być #12 zeszytów, czyli 3 tpb). Problem, że 2 zbiorczy wychodzi dopiero w połowie 2022, a trzeciego nawet nie ma w zapowiedziach, nie wspominając o niewydanych ostatnich zeszytach serii.
Jakoś nie kojarzę żadnego komiksu od NSC tej "jakości" co Spectacular.Ale z drugiej strony ciężko skojarzyć też sytuację, w której by NSC samo składało taki integral jak Spider nie mając gotowca w zachodu. :)
Ale z drugiej strony ciężko skojarzyć też sytuację, w której by NSC samo składało taki integral jak Spider nie mając gotowca w zachodu. :)
Ale z drugiej strony ciężko skojarzyć też sytuację, w której by NSC samo składało taki integral jak Spider nie mając gotowca w zachodu. :)i nie wiadomo czy to dobrze czy źle.
So?A to nie chodziło Ci o te słabej jakości plansze, które Mucha sama obrabiała, a o jakieś inne rzeczy?
Napisałem to w odpowiedzi na stwierdzenie, że Mucha stoi kilka klas wyżej z jakością, co nie jest prawdą.
Chyba ze twarde okładki i kreda to jedyny synonim jakości.
i nie wiadomo czy to dobrze czy źle.Jeśli Omar jarał sie i zazdrościł nam tego wydania. Jeśli sam DeMatteisa tez sie cieszył. To wiadomo że dobrze.
Jeśli Omar jarał sie i zazdrościł nam tego wydania. Jeśli sam DeMatteisa tez sie cieszył. To wiadomo że dobrze.Wow! A było coś gdzieś o tym faktycznie? Info o naszym wydaniu dotarło za ocean do youtubera i autora?
Jeśli Omar jarał sie i zazdrościł nam tego wydania. Jeśli sam DeMatteisa tez sie cieszył. To wiadomo że dobrze.No skoro twórcy podobało się jego własne dzieło, to kimże jestem aby się z nim nie zgodzić? Oby było więcej takich składaków z ich pięknymi skanami i literówkami.
Wow! A było coś gdzieś o tym faktycznie? Info o naszym wydaniu dotarło za ocean do youtubera i autora?
dematties wrzucił link do tego filmiku na swoim fb
https://www.facebook.com/227113357498086/posts/1634632303412844/?d=n (https://www.facebook.com/227113357498086/posts/1634632303412844/?d=n)
Ciekawostka, ktoś z PL wysłał Omarowi naszego SS-M od Muchy :).Start od 1:03:16
No skoro twórcy podobało się jego własne dzieło, to kimże jestem aby się z nim nie zgodzić? Oby było więcej takich składaków z ich pięknymi skanami i literówkami.Jak Ci mało tych literówek to masz ich od groma w kolekcjach i nawet nie trzeba do tego własnych składaków. Zresztą sporo skanów słabej jakość znajdziesz też tam jest ze wskazaniem na Transformers.
Jeśli Omar jarał sie i zazdrościł nam tego wydania. Jeśli sam DeMatteisa tez sie cieszył. To wiadomo że dobrze.Kim jest Omar, że nagle mam zmienić postrzeganie jakiegoś komiksu, bo on tak napisał?
Jak Ci mało tych literówek to masz ich od groma w kolekcjach i nawet nie trzeba do tego własnych składaków. Zresztą sporo skanów słabej jakość znajdziesz też tam jest ze wskazaniem na Transformers.Wydanie jest dobre, bo kolekcje, którymi gardzę, mają jedną literówkę w tomie więcej.
Przecież on nawet nie widział z jakiego kraju to jest ;D
Jak Ci mało tych literówek to masz ich od groma w kolekcjach i nawet nie trzeba do tego własnych składaków. Zresztą sporo skanów słabej jakość znajdziesz też tam jest ze wskazaniem na Transformers.Jest taki tom, bodajże 27 (zawierający zeszyty serii Transformers Armada), gdzie plansze wyglądają strasznie. Niemniej, cała reszta (a ukazało się już 76 tomów) serii Transformers wygląda dobrze. No chyba że czegoś już nie pamiętam.
Przecież on nawet nie widział z jakiego kraju to jest ;DOmar i jego panna mówią, że wydanie jest w języku polskim. Może DeMatteis nie skojarzył tylko?
Podejrzewam, że ani Omar, ani DeMatteis mogli nie wyłapać literówek w polskim tekście, więc nic dziwnego, że się zachwycali 😁😉Nie znam na tyle biegle angielskiego ale śmiem wątpić by obcojęzyczne wydawnictwa były perfekcyjne pod tym względem. I nie bronię tu wyłącznie Muchy - ot, nie myli się ten co nic nie robi. ;)
Omar i jego panna mówią, że wydanie jest w języku polskim. Może DeMatteis nie skojarzył tylko?
Nie znam na tyle biegle angielskiego ale śmiem wątpić by obcojęzyczne wydawnictwa były perfekcyjne pod tym względem. I nie bronię tu wyłącznie Muchy - ot, nie myli się ten co nic nie robi. ;)
Jak Ci mało tych literówek to masz ich od groma w kolekcjach i nawet nie trzeba do tego własnych składaków. Zresztą sporo skanów słabej jakość znajdziesz też tam jest ze wskazaniem na Transformers.No skoro kolekcja kioskowa ma być wyznacznikiem jakości dla uber-hiper wydań Muchy to nie ma nawet o czym pisać. Bo po co? Fanatycy będą swojego bronić.
No skoro kolekcja kioskowa ma być wyznacznikiem jakości dla uber-hiper wydań Muchy to nie ma nawet o czym pisać. Bo po co? Fanatycy będą swojego bronić.Ale to nie jest wydanie uber-hiper-duper-mega. To jest zwykły oversize w jaki obecnie nawet Egmont wszedł ze swoimi Marvel Deluxe. Chcesz uber-hiper-duper-mega to kup Limited od Egmontu. Ale należy docenić i w sumie się szczyć tym, że finalnie to Mucha zebrała run J.M. DeMatteis w Spectacular Spider-manie a nie jankesi, którzy mogą nam takiego wydania pozazdrościć.
No skoro kolekcja kioskowa ma być wyznacznikiem jakości dla uber-hiper wydań Muchy to nie ma nawet o czym pisać. Bo po co? Fanatycy będą swojego bronić.
Motyl coś pisał, że mogło być lepiej ale drogo. W Semicach wszystko było wydane tego Spectaculara ?Nie. Sporo jest historii nowych. Pół na pół? A może nawet więcej jest nowego materiału.
@michał81W przypadku tego co napisałem wątku NSC to jest ironicznie o przesunięciu premiery Maski. Przy takiej ilości emot jakie tam umieściłem myślałem że to jest wystarczające do wyłapania. I to nie ja zacząłem tutaj dyskusję o jakość NSC. Proponuje czytać z uwagą, a nie się przywalać.
Wyluzuj. Nikt tu nie "jedzie" po wydawcy. Co najwyżej Ty po NSC. Od tego cały temat się zresztą zaczął, że stwierdziłeś że ich wydania są kilka klas gorsze niż Muchy.
Jakoś argumentów na to nie widziałem. Za to oburzasz się święcie, że się komuś może nie podobać źle zeskanowany album.
Może pora żeby dodarło, że taniej nie będzie. Co widać przy ogłoszeniach kolejnych wydawców.To dobra metoda jest z takimi tekstami, na które nie można od razu podać argumentu, bo „zobaczycie kiedyś”.
No i super. Ciekawe co z Marvela będzie.
Patrzę na te zapowiedzi i wzdycham i myślę "szkoda że nie NSC to wydaje bo Mucha znów na twardo i za miliony monet to wyda bez większej promki"... No cóż, nie można mieć wszystkiego. Chociaż to że Monsters wyjdzie wydany przez Muche cieszy mnie bardzo :)
A jeśli to komiksy nie byłyby niepotrzebnie powiększane i przez to droższe, to już tego rabatu nie udałoby się ustrzelić?Dużo wydawców stosuje niepotrzebnie powiększenie okładek, zwłaszcza europejskich komiksów, które później trudno zmieścić na półce niższej niż 34/35 cm. Rozumiem, że utyskujesz na ostatnią modę wydawania komiksów w Polsce? Dowiem się, jaka byłaby różnica w cenie, gdyby komiks miał ten 1 czy 2 centymetry mniej. Niemniej szybkie porównanie Tajna Wojna od Muchy - komiks sprzed 11 lat - kosztował okładkowo 69 zł w mniejszym formacie, a wydany niedawno Wolverine BWR 65 zł, zapowiedziany Carnage BWR 69 zł, przy czym ilość stron tych komiksów jest zbliżona (różnica 8 stron). To chyba nieźle, że przy galopującej inflacji, drożyźnie, deficycie papieru, tektury, powiększone okładki są nadal w cenie tych mniejszych i to sprzed ponad 10 lat, prawda?
A fakt, że 2-3 razy do roku mają promki 40-45% powoduje, że cenowo Mucha nie ma do nich startu.
Jeżeli chodzi o jakość to NSC prezentuje się lepiej. Tłumaczenia i okładki są bez zarzutu.
Nie. Sporo jest historii nowych. Pół na pół? A może nawet więcej jest nowego materiału.13 zeszytów nowych do 10 starych, przy czym tylko jeden stary był w Semicu pełny bez brakujących stron. W sumie to 13,5 do 9,5 (zeszyt 199 załapał się w Semicu w ilości 6 lub 7 stron).
Mnie dziwi brak zapowiedzi drugiego tomu Old Guard oraz Przeklętego Aarona.Muszą jeszcze poczekać, przy deficytach surowców raczej warto stawiać na tytuły silne marketingowo, na hity, które przyciągają większą uwagę czytelników.
Na razie w planach jest sześć tytułów Marvela na 2022 r.,3 z nich znam, więc zastanawia mnie co to za pozostałe 3. Czekam też na jojczenie na jeden z tych tytułów, że po co to wydajecie (i oczywiście na jojczenie na cenę ;) )
Ty za to Michale nie doceniasz chyba pracy jaką większość czytelników musiała wykonać aby zarobić na ten komiks, który wcale nie kosztował 100 zł + 30% rabatu i w 1/3 wygląda jak rozdeptane g...o.Co ty nie powiesz. Myślisz, że ja nie włożyłem wysiłku aby zarobić na ten komiks. Gratuluje ignorancji.
Sorry, ale dawanie rabatów 45-50% na nowości to jest nieporozumienie i wręcz karygodne zagranie.Karygodne czy nie, spowoduje, że czytelnicy będą czekać cały rok na takie okazje. Przez co będą pozycje będą zalegać w magazynie. Gratuluje pomysłowości, ale widocznie ich na to stać. Finalnie ci którzy kupili wcześniej powinni czuć się zrobieni w bambuku. I czy NSC pisało, że nie będzie u nich takich promek i miała być tylko jednak na pierwsze ich urodziny?
W przypadku tego co napisałem wątku NSC to jest ironicznie o przesunięciu premiery Maski. Przy takiej ilości emot jakie tam umieściłem myślałem że to jest wystarczające do wyłapania. I to nie ja zacząłem tutaj dyskusję o jakość NSC. Proponuje czytać z uwagą, a nie się przywalać.
Ja rozumiem, że tak naprawdę boli was cena tego wydania, a nie jakość, więc się do niej przywalacie. Chcielibyście to za grosze, na zasadzie bo Egmont wydaje taniej. Przy Przedwiecznych też było jojczenie na cenę, a nie radość z wydania komiksu Kirbiego. Dr Strange #nikogo to cisza. Jakby to było za 100 zł + 30% rabatu to byście się spuszczali jakie to świetne pomimo tych wad. Widzę, że mało kto docenia pracę jaka została włożona w to wydanie. Może pora żeby dodarło, że taniej nie będzie. Co widać przy ogłoszeniach kolejnych wydawców.
Ignorancji? Co ma niby z tym wspólnego ignorancja? Zastanawiasz się wogóle nad tym co piszesz? Zawsze tak łatwo Ci przychodzi obrażanie obcych ludzi?Polecam założyć własne wydawnictwo. I zobaczyć naprawdę jak to jest. Wierzę, że są tu sami specjaliści, którzy zrobili by to dużo lepiej co Mucha, Egmont, NSC i każdy inny wydawca. Zdecydowanie w to wierzę.
I przychodzi jeden z drugim i jojczy, że mu się kolory nie podobają, że czcionka nie taka, że tłumaczenie złe, że grzbiety koślawe.
Ja cały czas żywcem nie jestem w stanie zrozumieć jak to jest, że w książkach nie ma tylu byków ile potrafi się pojawić w komiksie. A przecież tekstu cokolwiek mniej...Mnie też to zawsze zastanawiało. Jeśli jakiś wydawca nie ma na korektę to może dać przeczytać mamie. Ona mu wyłapie przynajmniej literówki. "Tomek, tu masz Batmana wpisanego przez dwa A. Baatman".
Faktycznie to Gazza porównał Muchę do NSC. Sorki mój błąd.Nadal czytasz nieuważnie ;)
(...)
(...)
Uważam że większość tych pozycji NSC wydało by taniej (oraz z znacznie lepszymi rabatami) i praktycznie tak samo (nie chcę znów zaczynać wojenki twarda/miękka itd. wiec proszę nie zaczynajcie).
(...)
A może nie jestem takim ignorantem jak wy, wiedzą ile trzeba pracy w to włożyć. I przychodzi jeden z drugim i jojczy, że mu się kolory nie podobają, że czcionka nie taka, że tłumaczenie złe, że grzbiety koślawe.Straszne, konsumenci mają opinię na temat jakości produktów i piszą o tym na forum poświęconym tym produktom. Wydaje mi się że wydawcę powinien interesować taki feedback. Bo to zawsze pomaga w przyszłych planach. Nawet jeśli nie jest to feedback pozytywny. No ale ja jestem ignorantem. Nie to co ty. Ty jesteś najwspanialszy i tylko twoja opinia się liczy.
Tam to był jeden zeszyt tu masz trochę więcej niż jeden, to feedback proporcjonalnie też większy :)Tylko że tam na ten zeszyt był lepszy materiał, co sam pokazywałeś. Ale przeszło to bez echa. Tu nie ma materiału, aby to wydać lepiej.
I przychodzi jeden z drugim i jojczy, że mu się kolory nie podobają, że czcionka nie taka, że tłumaczenie złe, że grzbiety koślawe..
Grzbiety mojego kompletu New X-Men, ulozone jeden na drugim, wygladaja jak otwarty akordeon, sa krzywe - kazdy w inna strone. Patrze i widze, niczego nie wymyslamNo patrz a u mnie wszystkie 4 idealne. Za to miałem problem z grzbietem Dwóch Braci i całkowicie inny, reklamowałem niejojczyłem. Wiec tak jesteś ignorantem jakie prawa ci przysługują jako kupującemu. Zamiast z nich skorzystać to wolałeś pojojczeć powyższym postem. Gratuluje.
Drodzy państwo feedback to był może w pierwszych tygodniach po premierzy, ale wy spinacie poślady od dwóch miesięcy na każdą wzmiankę o tym Spider-manie.Gdzie jest zdefiniowany okres feedbacku? Mam szukać na Wikipedii, w regulaminie wydawnictwa czy Ty to określasz?
Drodzy państwo feedback to był może w pierwszych tygodniach po premierzy, ale wy spinacie poślady od dwóch miesięcy na każdą wzmiankę o tym Spider-manie. Rozpetujac ta sama dyskusje.
Michalku, to ze u Ciebie cos jest idealne, nie znaczy ze wszyscy tak maja. To jest dopiero ignorancja.Nie wiem jak ma się to do wysyłek międzynarodowych ale w Polsce bezproblemowo Gildia (tam głównie się zaopatruję) przysyła kuriera z nowym egzemplarzem i odbiera jednocześnie reklamowany produkt. Miałem tak 2 tygodnie temu z "Spopielonym" (ubity narożnik).
Poza tym zyje w Irlandii, koszt odeslania byby porownywalny do kosztu drugiego egzemplarza.
Mając dziwnie nieraz wydrukowane strony, przy ktorych te koślawe grzbiety to pikuś nauczyłem się sprawdzać kazdy komiks po zakupie, żebym nie musiał sobie pluć w brodę że jestem sam sobie winien i nie reklamowałem. Ludzie, wiecie jak wygląda sytuacja z komiksami i skladujecie je bez sprawdzania czy nie mają wady? Gratuluje. I dziwicie się mojego podejścia do tego co wypisujecie w postach.Wpadki opisywane jeszcze na forum Gildii nauczyły mnie żeby tak właśnie robić już lata temu. Czytam czy ląduje na kupce wstydu - kontrola jakości niezwłocznie po dostawie. Polecam.
Motyl a bedzie w 2022 jakis "staroc" jak Spectacular czy Age of Apocalypse - cos z tych znienawidzonych lat 90tych?
X-Statix to najlepiej w omnibusie - będzie taniej :) niż 4x ohc :)
Będzie AoA 4, masz więc swoją znienawidzoną staroć :) zapomniałbym, będzie jeszcze jedna staroć, ale w odpicowanym wydaniu. Jak już wszyscy się domyślili, będzie kolejny Logan-san, zawartość jeszcze na etapie ustalania i pewnie więcej niż jeden tom X-Statix. Moze uda się jakąś niespodziankę wcisnąć w napięty grafik, ale to nic pewnego i raczej nie 90. Więcej informacji niebawem na profilu na Fb.
Moze Wolverine 1 seria :)Tom pierwszy na wydaniu zbiorczym Grega Rucki sugeruje w którym kierunku będzie wydawany Wolverine ;)
Co z mini serią Dead Girl?Będzie.
Tom pierwszy na wydaniu zbiorczym Grega Rucki sugeruje w którym kierunku będzie wydawany Wolverine ;)
Jesli sie ladnie sprzeda to moga siegnac po cos starszego :PJasna sprawa np po tego Wolverine'a (https://www.amazon.com/Wolverine-Return-Weapon-Frank-Tieri/dp/0785185232). A potem po serie z mutancim odpowiednikiem Suicide Squad.
Jak już wszyscy się domyślili, będzie kolejny Logan-san, zawartość jeszcze na etapie ustalaniaMożesz potwierdzić czy będzie tam Wróg publiczny? Nakład wyprzedany i nie wiem czy przepłacać z drugiej ręki czy czekać na ten drugi tom Wolverina. Ewentualnie kiedy zostanie ogłoszona jego zawartość?
Jasna sprawa np po tego Wolverine'a (https://www.amazon.com/Wolverine-Return-Weapon-Frank-Tieri/dp/0785185232). A potem po serie z mutancim odpowiednikiem Suicide Squad.
Wolalbym jeszcze starszego ale Texa z przyjemnoscia bym zobaczyl ☺
(…) będzie kolejny Logan-san (…)Czyżby jakaś historia w Japonii? ???
Możesz potwierdzić czy będzie tam Wróg publiczny? Nakład wyprzedany i nie wiem czy przepłacać z drugiej ręki czy czekać na ten drugi tom Wolverina. Ewentualnie kiedy zostanie ogłoszona jego zawartość?
???Czyżby jakaś historia w Japonii? ???
Korzenie rodzinne wg Gildii premierę mają w przyszłym tygodniu, a na stornie Muchy w dalszym ciągu nie da się zamówić, nie mówiąc o innych punktach, jakieś przesunięcie?
więc Egmont nie może zblokować.Z pewnej dyskusji na facebooku wynika że Egmont nigdy nie mógł tego zablokować. Padło tam też stwierdzenie że co do licencji trzeba dogadać się z autorem, więc pewnie Dark Horse może nie mieć na nic wpływu, a być zwykłym dystrybutorem.
Które to strony i w jakim tomie?
Kurde, mogłaby Mucha coś zrobić z tymi stronami po portugalsku, które się regularnie u nich zdarzają. Teraz wymieniam Gideon Falls z tego powodu.
Skoro „Criminale” się skończyły to wiadomo czy Mucha planuje wydać coś z „Jinxworld” Bendisa? Przeniósł swój imprint do Dark Horse, więc Egmont nie może zblokować.
Mogłaby, ale wydawca nie będzie stał nad maszyną drukarską i patrzył na ręce pracownikom drukarni, czy dobrze złożyli komiks i do polskiej wersji wybrali tylko polskie strony. Błędy w drukarni się zdarzają, pomyłki przy składzie są sygnalizowane, a komiks zawsze możesz zareklamować. Przy dwóch pierwszych tomach Gideona raczej bym nie zwlekał z wymianą, bo nakład obu tomów się kończą.
65-80 w tomie drugim
około dwa i pół tuzinaNie łatwiej było napisać "około 30" ;)
@motylu czyli z omnibusa pewne jest X-force #116-129 oraz X-statix #1-26.
Rozumiem wywalenie Brotherhood #9, to jest od czapy w nim. Rozumiem, że też chcecie wyrzucić tez te krótkie historie z X-men Unlimited oraz Nation X?
Co z mini serią Dead Girl?
I najważniejsze co z Wolverine/Doop rysowanym przez Darwyna Cooka? Tego też nie będzie?
Nie jesteś. Po pierwszym tomie seria porzucona.Moim zdaniem bardzo dobra seria. Poza jednym słabszym tomem, trzyma poziom.
Harrow County - świetnie malowane. I te podwójne z napisem wkomponowanym w tło,czasem tworzonym z liści, patyków czy chmur to jest coś na czym można się zawiesić - cudowne. Dla czytających polecam również klimatyczny soundtrack, żeby puścić sobie w czasie czytania:Dzięki za ten soundtrack, nie wiedziałem, że jest coś takiego. Zwłaszcza piąty kawałek z Vol.1 bardzo klimatyczny, pięknie mi się wkomponował w odświeżany pod wpływem tych wpisów tomik. Komiks bardzo fajny, a Crook to świetny gość. Dorwałem go w Łodzi i gadaliśmy z 15 minut, bo za wcześnie przyszedł. W tym czasie zrobił mi fajny rysunek A4 i bardzo się ucieszył, że ktoś przeczytał jego notkę biograficzną.
https://harrowcounty.bandcamp.com/album/harrow-county-vol-1
Written and performed by Tyler Crook ;D
21. dzień grudnia i nu chu chu o Marvelach na 2022 rok ::). Chciałbym już wiedzieć, na co mam wydawać środki ;).
21. dzień grudnia i nu chu chu o Marvelach na 2022 rok ::). Chciałbym już wiedzieć, na co mam wydawać środki ;).
To może faktycznie X-Factor Petera Davida :D :D
Będą kontynuacje już wydawanych serii oraz jedna nowa, która już była anonsowana.
Czyli będzie oficjalne potwierdzenie X-Statix, tak?Pewnie tak, bo w zapowiedziach z listopada na 2022 ta pozycja się nie pojawiła. Jedyną zapowiedzią z Marvela był 4 tom Ery Apocalypse'a. Była zapowiedziana kiedyś w relacji, ale chyba nigdy nie pojawiło się oficjalne potwierdzenie w postach.
Powtórzę się, nie masz co spodziewać się niezapowiedzianych nowości. Będą kontynuacje już wydawanych serii oraz jedna nowa, która już była anonsowana. Także to ogłoszenie to taka pro forma. Z dobrych wiadomości, sporo serii z mutantami, ze złych - nie ma Spider-Mana.
To może faktycznie X-Factor Petera Davida :D :DWątpię. Prędzej coś co Motyl kiedyś miał w awatarze ;)
Fajnie, że Motyl tak skutecznie zabija hajp na te zapowiedzi.
:)
Będą kontynuacje już wydawanych seriiEra Apocalypse'a t. 4
oraz jedna nowa, która już była anonsowanaX-Statix t. 1
Będą kontynuacje już wydawanych serii oraz jedna nowa, która już była anonsowana
Ale Mucha dała duże zapowiedzi na 2022 rok. Naprawdę te 5 tytułów Marvela ma takie znaczenie? Jak pokazuje topka Egmontu za 2021, superbohaterskie komiksy wypadły słabo w porównaniu do tytułów nie superbohaterskich, więc ja się nie dziwię, że dominują w ich zapowiedziach inne tytuły.
No tak zapomniałem, że tu wszyscy lepiej wiedzą od wydawców co im lepiej sprzedaje. Posypuję głowę popiołem.
No tak zapomniałem, że tu wszyscy lepiej wiedzą od wydawców co im lepiej sprzedaje. Posypuję głowę popiołem.Czyli superhero słabo schodzi Egmontowi, ale jak głupi ładują nim 50% swojej oferty. Więc krótko mówiąc, tak się z nim zawsze wykłócasz, a w gruncie rzeczy zgadzasz się z niedługim bazylowym ucinaniem Marvela i DC w Polsce.
Wszyscy tutaj wiedzą co kupują.
No, ja nie kupuję SH. I co?
Kolejne dni bez żadnej informacji od Muchy tylko potwierdzają, jak kiepską mają sytuację z drukarnią i papierem. Chyba możemy się pogodzić z faktem, że przez najbliższe miesiące sukcesem będzie dla nich wydanie jednego nowego komiksu miesięcznie...
Nie napisałem, że wszyscy kupują SH tylko, że forumowicze wiedzą na co wydają swoje pieniądze i jakie tytuły kupują. Idąc dalej, mają wiedzę jakie tytuły się sprzedadzą.
Słowem - skoro ja chcę wydania komiksu X, to na pewno się sprzeda. Nie widzisz tu żadnego błędu w rozumowaniu?
Oczekiwane i dyskutowane przez kogo? Przez ilu użytkowników?
Nie chodzi o pojedynczych użytkowników ale o trendy na forum. Widać jakie tytuły są oczekiwane i dyskutowane, na podstawie tego możesz wywnioskować co się sprzeda dobrze a co nie.Dokładnie, na grupach komiksowych dużo częściej i więcej dyskutuje się o tytułach, które nie są superbohatetskie. A jak ktoś już zaczyna temat, to ma on bardzo małe zainteresowanie.
Z ciekawością zobaczyłbym algorytm przeliczający oczekiwania i dyskusje forumowiczów na słupki sprzedażowe w całej populacji. :o
Dokładnie, na grupach komiksowych dużo częściej i więcej dyskutuje się o tytułach, które nie są superbohatetskie. A jak ktoś już zaczyna temat, to ma on bardzo małe zainteresowanie.
Trollujesz czy naprawdę nie rozumiesz?
To chyba ty.
Projektujesz na ogół własne preferencje, szukasz tylko potwierdzeń wyciąganych wniosków, zakładasz powszechność wyzwanej przez siebie opinii, wyciągasz wnioski w oparciu o niereprezentatywne dane.
No tak zapomniałem, że tu wszyscy lepiej wiedzą od wydawców co im lepiej sprzedaje. Posypuję głowę popiołem.
Ale Mucha dała duże zapowiedzi na 2022 rok. Naprawdę te 5 tytułów Marvela ma takie znaczenie? Jak pokazuje topka Egmontu za 2021, superbohaterskie komiksy wypadły słabo w porównaniu do tytułów nie superbohaterskich, więc ja się nie dziwię, że dominują w ich zapowiedziach inne tytuły.Akurat zupełnie nie chodziło mi o zapowiedzi Marvela. Bardziej o fakt, że nie ma informacji o 1 tomie Wolverine :) Ale skoro na niego czekamy tak długo, to tym bardziej mam wrażenie nie ma się co skupiać na tych zapowiedziach na 2022 rok, gdyż mogą być stosunkowo odległe.
Akurat zupełnie nie chodziło mi o zapowiedzi Marvela. Bardziej o fakt, że nie ma informacji o 1 tomie Wolverine :) Ale skoro na niego czekamy tak długo, to tym bardziej mam wrażenie nie ma się co skupiać na tych zapowiedziach na 2022 rok, gdyż mogą być stosunkowo odległe.
A komentarz o topce Egmontowej jest tak zabawny, że aż nie tracę czasu na komentarz. Czasem warto zastanowić się dwa razy przed wysłaniem posta :)
Nie potrzebujesz algorytmu, nie widzę problemu ze stworzeniem jednego który będzie zbierał dane na forum. Zobacz o czym się dyskutuje albo rzuć okiem na zestawienie najlepszych tytułów za 2021 wg. użytkowników.Rzuć okiem na wątek o wydawnictwie Fantasmagorie, to może zrozumiesz, co się dzieje, gdy opinie i trendy na forum przekłada się na decyzje biznesowe. :-D
Rzuć okiem na wątek o wydawnictwie Fantasmagorie, to może zrozumiesz, co się dzieje, gdy opinie i trendy na forum przekłada się na decyzje biznesowe. :-DGdyby Fanta trzymała się tego co chcą forumowicze to nie rozpoczynałaby kilku serii tylko skupiła się na jednej czy dwóch. A tak roztrwonili finanse na numery 1 i padli.
Reszta jest historią.No właśnie. I na tym zakończmy już te wspominki, bo właśnie przypomnieliście o mojej uśpionej traumie >:(
Już kilka razy mówili, że jeżeli chodzi o Marvela to Egmont ma pierwszeństwo a oni mogą brać tylko to co tamci odrzucą/zrezygnują.Ze mnie żaden znawca superhero, ale jeśli Egmont odrzucił X-menów Morrisona, to jeszcze mniej się znają niż ja. To naprawdę dobry komiks. W swojej kategorii to wręcz bardzo dobry.
Ze mnie żaden znawca superhero, ale jeśli Egmont odrzucił X-menów Morrisona, to jeszcze mniej się znają niż ja. To naprawdę dobry komiks. W swojej kategorii to wręcz bardzo dobry.
Wyszłoby na to, że "odrzucił" również "Astonishing", które spokojnie można uznać za X-komiks dekady.Nie odrzucili X-men. Pierwszeństwo w prawa do Astonishing X-men tak samo jak do Marvels posiada Mucha, bo to ona pierwsza wydała te komiksy. Egmont mógłby tylko wydać Astonishing X-men czy Marvels tylko wtedy, kiedy Mucha sama by zrezygnowała lub nie chciała wydać, kiedy Egmont byłby zainteresowany wznowieniem takich np. Marvels.
Czyli albo był taki czas kiedy Egmont nie miał pierwszeństwa w interesach z Marvelem albo jednak nie wyraził zainteresowania.Nie we wszystkim. Sam Egmont stracił kilka licencji, albo sam musiał robić wznowienia, aby utrzymać licencję, bo inny wydawca był zainteresowany wznowieniem tytułu. Sytuacja z nowymi licencjami wygląda inaczej.
1. Egmont mając pierwszeństwo u Marvela nie wyraził w tamtym okresie zainteresowania kupnem licencji na ten tytuł (bo "wydawał jednego Batmana rocznie" i nie chciał wchodzić w SH) i w zw. z tym Mucha się załapałaKiedy wyszła pierwsza edycja Astonishing X-Men, to Egmont nawet nie wydawał w tamtym czasie Marvela (albo wydał tylko komiksy Gaiman z Marvela bo to Gaiman). Czego tu nie rozumiesz? Egmont nie może zabrać Astonishing X-Men w obecnej chwili od tak, chyba że nastąpi to co napisałem powyżej.
Czego tu nie rozumiesz? Egmont nie może zabrać Astonishing X-Men w obecnej chwili od tak,
proponuje zapytać na jakimś festiwalu Muchę o to jak nabyli licencję New X-men, może się podzielą z tobą tą informacją.
@death_bird co do Astonishing X-Men przecież ci wyjaśniłem. Mucha wydała tą serię jeszcze przed 2010, kiedy Egmont wydawał 1 Batman rocznie. Zatem pierwszeństwo do przedłużenia licencji należały cały czas do niej.
To się stało z Wojną Domową, ze po wydaniu w 2013 roku zalegała w magazynie Muchy trzy lata, póki film nie wyszedł. I dopiero wtedy sprzedała się reszta egzemplarzy, których wcześniej ludzie nie chcieli bo kosztowały 50% drożej, niż wydanie Hachette. Wtedy Mucha miała taki plan (szalony), że będzie obok WKKM wydawać te same historie we własnym wydaniu. Przy znacznej różnicy cen oczywiście coś takiego nie mogło się udać. I potem Mucha dała już sobie spokój z kopaniem się z koniem.
A po premierze Kapitana Ameryki 3 Egmont podobno nakłoniony do tego przez Marvela, wydał swoją wersję. I po 5 latach od premiery dalej jest ono dostępne.
https://www.ceneo.pl/48790638
Uff dobrze, że zapłaciłem jeszcze w 2021, wtedy Gildia przyjmowała zapłatę normalnymi monetami :) Dobry przykład jak ta inflacja pędzi ;)
nie kumam, w grudniu jaka była cena?
w grudniu normalna, teraz monetami z adamantiumMuszę się dowiedzieć jaki jest przelicznik w stosunku do vibranium...
nie kumam, w grudniu jaka była cena?
Premiera 19 stycznia - drukują razem z Egmontem. :)
Cena okładkowa 180 zł. - Whoooo. Naprawdę drogo. Mam dylemat - Conan Labrum albo Wolverine Muchy. Trudny wybór.
Wiadomo kiedy będzie zapowiedź ostatniego tomu Ery Apocalypse?Jak zapowiedzą to się dowiesz. W przypadku kolekcji, gdzie nie wiadomo nic poza kolejnym tomem, pomimo objetnic jakie składał wydawaca, że przedstawi tomy do konkretnego numeru, nie spamujesz co chwilę o tym.
W Kolekcji wiem że co 2 tygodnie wyjdzie nowy tom i teraz mam miesiąc naprzód co wyjdzie. W przypadku tomu 4 EA miałem zapowiedź w trójce Zima 21/22 i nie wiem czy to znaczy styczeń, luty, marzec czy jeszcze się opóźni. Ostatni tom, chciałbym go już mieć i mieć tą serię z głowy, bo długo trwa jej wydawanie.
Jak wygląda u Was grzbiet komiksu?Kradzione z FB (ciemno, ale jakieś delikatne "maziaje" tam chyba są):
Ty Bazyl, ile ty masz lat - 5 ? Przez twoje posty przewija się - ja chce już to mieć , ja chce teraz :D No i oczywiście chętnie byś wszystko przeczytał.
Macie już Wolverine od Muchy? Jak wygląda u Was grzbiet komiksu? Bo u mnie jakiś przybrudzony, przytarty, nie wiem czy taki był zamysł czy co się stało. Komiks był ogólnie w folii, no ale jakoś dziwnie to wygląda. Nie jest to śnieżna biel i czarny napis.
Bieda-grzbiet, mogliby dać nazwiska autorów, bo tak to wygląda jakby był tylko jeden Wolverine.Dokładnie, kiepski grzbiet bez autorów podobnie jak w Stormie.
Bieda-grzbiet, mogliby dać nazwiska autorów, bo tak to wygląda jakby był tylko jeden Wolverine.
Jeden z ładniejszych grzbietów w wykonaniu Muchy. Elegancki i schludny, na plus brak loga Muchy.
Zdecydowanie brakuje loga Marvela.Nie brakuje, jest na przedniej okładce.
No właśnie, gdzie jest logo !!! Ale to logo to mogliby jakoś upgradować.
Nie zauważyłem wcześniej żeby ktokolwiek narzekał (może przegapiłem), na grzbiety Punishera od Egmontu albo limitowanych wydań Aliens, Predator od Screamu. Bardzo podobno stylistyka grzbietu jak u Wolverine.
Jest na tylnej okładce. Logo stworzył Marcin Rustecki, jeśli mnie pamięć nie myli. To jego styl, nie wiem, co tu upgradować.
Nie zauważyłem wcześniej żeby ktokolwiek narzekał (może przegapiłem), na grzbiety Punishera od EgmontuGrzbiety Punishera > grzbiet Wolverine'a.
Bzzz, bzzz 🪰!
Kontrakty podpisane! Materiały zamówione! A zatem bez zbędnych ceregieli: 𝐌𝐀𝐑𝐕𝐄𝐋 w Musze w 2022! 😎
𝐗-𝐌𝐄𝐍. 𝐓𝐎𝐌 𝟒. 𝐄𝐑𝐀 𝐀𝐏𝐎𝐂𝐀𝐋𝐘𝐏𝐒𝐄'𝐀: 𝐙𝐌𝐈𝐄𝐑𝐙𝐂𝐇 (finał)
𝐃𝐄𝐀𝐃𝐏𝐎𝐎𝐋: 𝐂𝐙𝐄𝐑Ń, 𝐁𝐈𝐄𝐋 𝐈 𝐊𝐑𝐄𝐖
𝐖𝐎𝐋𝐕𝐄𝐑𝐈𝐍𝐄. 𝐓𝐎𝐌 𝟐. 𝐖𝐑Ó𝐆 𝐏𝐔𝐁𝐋𝐈𝐂𝐙𝐍𝐘
𝐄𝐋𝐄𝐊𝐓𝐑𝐀: 𝐂𝐙𝐄𝐑Ń, 𝐁𝐈𝐄𝐋 𝐈 𝐊𝐑𝐄𝐖
𝐕𝐄𝐍𝐎𝐌: 𝐋𝐄𝐓𝐇𝐀𝐋 𝐏𝐑𝐎𝐓𝐄𝐂𝐓𝐎𝐑
𝐗-𝐒𝐓𝐀𝐓𝐈𝐗. 𝐓𝐎𝐌 𝟏 (pierwszy z trzech)
𝐌𝐀𝐑𝐕𝐄𝐋𝐒 𝟐𝟓𝐓𝐇 𝐀𝐍𝐍𝐈𝐕𝐄𝐑𝐒𝐀𝐑𝐘 𝐄𝐃𝐈𝐓𝐈𝐎𝐍
A co do zapowiedzi Marvela to jakaś niespodzianka będzie.Który z zapowiedzianych to niespodzianka? :D [żart]
Ja jednak pozostanę przy starym, jeśli to będzie jakieś wydanie mega wypasione, 500 stron, za miliony monet.Ja jeszcze "lepiej", bo pewnie zostanę przy WKKM za 40zł. Jak Spider kosztuje 230 to Marvels tańszy nie będzie (zwłaszcza że zapowiedzi na 2022 to faktycznie 2023 może być, a ceny wtedy jeszcze wyższe)... Ale co do dodatków to akurat jestem za, wydania bez dodatków już były. Jedyna rzecz dyskusyjna to format/wymiary, strzelam że będzie standardowo powiększony, większego nie ma sensu jeśli chodzi o Muchę (bo jednocześnie cena skoczy ponad możliwości nawet największych "fanów" wydawnictwa). Z kolei jest np. to wydanie na które się swego czasu "czaiłem":
Wolverine tom 2 wrog publiczny i Marvels to wznowienia?Tak, ale w nowych edycjach. Wróg publiczny będzie teraz w jednym powiększonym tomie. Marvels też będzie w obszerniejszym wydaniu.
Kolejna "zapowiedź" od Motyla :)
(https://i.annihil.us/u/prod/marvel/i/mg/3/f0/5a6918446a7a9/clean.jpg)
Wcześniej X-Men Legacy (Legion) i dodruk Marvels. Zobaczymy w styczniu ile się sprawdzi ;)
Poprzedni mój awatar zignorowałeś, a szkoda, taki fajny był :) Następnego może jakiegoś Logana wrzucę, a co!
@Lavender blue ten venom nie został zapowiedziany, tylko leyek miesza bo motyl sobie ustawił na profil obrazek z okładki tego komiksu.
@Leyek już jednemu panu z fb musiałem tłumaczyć ocb bo wziął twoją "zapowiedź" na forum za pewnik, robisz fałszywą nadzieje ludziom :P
Więc X-Men Legacy pewnie za rok po X-Statix
Ten Marvels 25th to w zasadzie omniak, ponad 500 stron (220 komiks plus 280 dodatki).
Jak nic trafi do top10 wznowień w 2022.
W przyszłym roku to 2 i 3 tom X-Statix a X-Men Legacy mogą wydawać w trakcie jak już pokończą się wszystkie antologie Black, White and Blood ;DNie licz na to bo Marvel cały czas coś dodaje
Czyli te pogloski o Venomie jednak okazaly sie prawda - dla wsparcia Bagleya w Polsce tzeba bedzie kupic mim iz mam w zeszytach :)
Marvels 25th Anniversary miałem kiedyś w oryginalnym wydaniu i dodatki to jest mistrzostwo, podobały mi się znacznie bardziej niż sam komiks. Są tam m.in. komentarze do wybranych kadrów z komiksów (np. kto był modelem dla danej postaci z drugiego planu), kolejne propozycje fabuły przedstawiane przez autorów Marvelowi (pierwsze znacznie odbiegały od rezultatu końcowego), scenariusze, wywiady, szkice, okładki i ilustracje, czy nawet napisane po latach artykuły z gazet, których strony tytułowe pojawiają się na wielu kadrach w komiksie. Zastanawiałem się nawet czy nie zostawić sobie komiksu właśnie dla tych dodatków, ale ostatecznie sprzedałem. Mam jeszcze zdjęcie spisu treści:
(https://i.imgur.com/fRfcWz5.jpg)
Prawie 100 stron "scenariuszy"? Chyba nie ma gorszych dodatków w komiksach ::)Niekoniecznie. Miałeś okazję zapoznać się ze scenariuszem z Azylu Arkham? I zobaczyć jak diametralne zmiany zaszły między sugestią Morrisona, a pracą jaką wykonał McKean? Dodatkowo fajnie było mi się zapoznać z różnicami między wersją finalną a tą scenariuszową.
220 komiks plus 280 dodatkiCzyli typowy przerost formy nad treścią. Ale dzięki temu może przynajmniej upoluje się pierwsze wydanie w jakiejś rozsądnej cenie.
@motylu czy 𝐕𝐄𝐍𝐎𝐌: 𝐋𝐄𝐓𝐇𝐀𝐋 𝐏𝐑𝐎𝐓𝐄𝐂𝐓𝐎𝐑 to będzie tylko Venom: Lethal Protector (1993) #1-6? Czy będzie coś dodatkowo w tym tomie?
@Leyek Haha, właśnie miałem się kajać. No co moge powiedzieć, napisałem że jak nie będę miał racji to odszczekam, i niniejszym odszczekuje, trafnie przewidziałeś a ja znowu zostałem przez subtelne zagrywki motyla wykiwany. xD
Venom miał być wydany lata temu przez Tm-semic w MegaMarvel. Jako że Pan Rustecki i Pan Wróblewski, są związani z Muchą, to chyba można się spodziewać więcej takich powrotów do przeszłości. Co następne? Wolverine, Hamy i Silvestriego???
A więc to tak wygląda ten brak Spider-Mana u Muchy w 2022 roku :)?
Venoma wezmę na bank. Pierwsze wydanie Marvels akurat, choć nie wiem czy się nie skuszę na drugie.
a szkoda, bo w 2022 dwóch ważnych herosów Domu Pomysłów obchodzi okrągłe urodziny i fajnie byłoby z nimi wydać jakieś tytuły. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość.60-lecie istnienia postaci Marvela w tym roku obchodzą:
60-lecie istnienia postaci Marvela w tym roku obchodzą:Super, zróbmy ankietę: Czy chcesz aby wydano: a) Spider-Mana b) Thora c) Ant-Mana d) Ghost Ridera? Spodziewane wyniki: Spider-Man - 8% Thor - 5 % Ghosrt Rider - 2% Ant-Man - 1% Batman - 84%
Spider-Man (Amazing Fantasy #15)
Hulk (Incredible Hulk #1)
Thor (Journey into Mystery #83)
Ant-Man - Hank Pym (Tales to Astonish #27, #35)
Doctor Doom (Fantastic Four #5)
50-lecie Ghost Rider.
W ubiegłym roku 60-ątka stuknęła Fantastycznej Czwórce. W przyszłym - Iron Man, Doctor Strange, X-Men i Avengers.
W sumie to Spider-Man się nie zmieścił albo byłby w zamian za Venoma.
Super, zróbmy ankietę: Czy chcesz aby wydano: a) Spider-Mana b) Thora c) Ant-Mana d) Ghost Ridera? Spodziewane wyniki: Spider-Man - 8% Thor - 5 % Ghosrt Rider - 2% Ant-Man - 1% Batman - 84%Ja chcę Ghost Ridera :)
A co z Monsters? Miało być jeszcze w 2021, więc spodziewałem się, że na początku tego roku wyjdzie. A tu "ani widu, ani słychu". Smuteczek :(Spokojnie, będzie w tym roku.
No chyba że przegapiłem jakieś info o kolejnej obsuwie, czy coś....
Batman - 84%Gacka to jest u nas do porzygu, jakiś rok banicji by się przydał.
Ja chcę Ghost Ridera :)No i to jest wcale niegłupi pomysł :)
Ja chcę Ghost Ridera :)Tylko żadnych odgrzewanych kotletów. Ma być mrocznie, dojrzale i na motorze
Tylko żadnych odgrzewanych kotletów. Ma być mrocznie, dojrzale i na motorze
Tylko wtedy Mucha zacznie być bombardowana e-mailami w rodzaju "dlaczego wydawnictwo nas (prawdziwych fanów komiksu) nienawidzi bo nie chce wydać reedycji Maximum Carnage/Clone Saga (niepotrzebnie skreślić) w Polsce?
Mark Texeira !!! - tylko zadnych nowych serii ktore gasly szybciej niz czaszka Ghost Ridera ! ! !My Man! Tak, Texa kochamy :)
Ja bym się nie obraził na odgrzewanego kotleta z Ghost Riderem wydanym w Mega Marvel i Wydaniach Specjalnych przez Tm SemicPowiem szczerze, że też bym się nie obraził!
A co z Monsters?Dopytałem się, jest w fazie redakcji, a że tam jest tysiące dymków, to jeszcze trochę to zajmie.
Nie żeby to był jakiś szczególnie dobry komiks, ale chętnie wymieniłbym "Ghost Ridera" Ennisa z WKKM na normalną edycję...Ghost Rider: Road to Damnation + Ghost Rider: Trail of Tears (które ma lepsze oceny od Road to Damnation) oba duetu Ennis/Crain. Może kiedyś Egmont wyda jak już wyprztyka się z innych komiksów Ennisa.
Dopytałem się, jest w fazie redakcji, a że tam jest tysiące dymków, to jeszcze trochę to zajmie.Mam nadzieje, że tytuł się na tyle sprzeda, aby może wznowić Weapon X Barriego Windsor-Smitha.
@motylu jak już wydajecie komiksy z Wolverinem, to czy rozważaliście Wolverine: Return of Weapon X (https://www.amazon.com/Wolverine-Return-Weapon-1988-2003-ebook/dp/B073DFJMBB/ref=sr_1_1?crid=3CBTVQ2XBQMUJ&keywords=wolverine+return+of+weapon+x&qid=1642961014&sprefix=wolverine+retur+%2Caps%2C244&sr=8-1), czyli w sumie album poprzedzający run Grega Rucki. W drugą stronę to jest Aaron, które wydał Egmont oraz Way, który jest średni wg mnie, choć wychodzi z niego Dark Wolverine, który jest przyzwoity.Wszystko zależy od sprzedaży dwóch tomów z Loganem.
Jestem też zaskoczony, że nikt nie ruszył do tej pory Marvel Knights Black Widow by Grayson & Rucka (https://www.amazon.com/Marvel-Knights-Black-Widow-Grayson/dp/1302914006/ref=sr_1_1?crid=9A873HNYWG6W&keywords=black+widow+marvel+knight&qid=1642961197&sprefix=black+widow+marvel+knight%2Caps%2C221&sr=8-1). Czy Greg Rucka aż tak źle się sprzedaje na naszym rynku? Ja jego komiksy uwielbiam.Ja nie jestem, są przynajmniej trzy powody, dla których nikt nie sięgnął. Po pierwsze 1/3 materiału z tego zbioru już u nas była i nie jest to coś super, po drugie 1/3 jest rysowana przez Igora Kordeya, a po trzecie - https://egmont.pl/Czarna-Wdowa.-Powrot-do-domu,1404934,p.html Za moment będzie pięć lat po premierze i nadal zalega. Niestety, Natasza nie ma batmańskich uszu ani choćby pazurów z adamantium.
Ja nie jestem, są przynajmniej trzy powody, dla których nikt nie sięgnął. Po pierwsze 1/3 materiału z tego zbioru już u nas była i nie jest to coś super, po drugie 1/3 jest rysowana przez Igora Kordeya, a po trzecie - https://egmont.pl/Czarna-Wdowa.-Powrot-do-domu,1404934,p.html Za moment będzie pięć lat po premierze i nadal zalega. Niestety, Natasza nie ma batmańskich uszu ani choćby pazurów z adamantium.Pamiętam, że wydał tą 1/3 Egmont wieki temu. Wiem że Kordey ma specyficzną kreskę, ale na pewno jest ona lepsza w tytule Czarnej Wdowy niż w New X-men Morrisona. Nie tylko Natasza nie ma batmańskich uszu. Zresztą tytuł z Marvel Now 2.0 też chyba miał chłodne przyjęcie. Odnoszę wrażenie też, że tytuły z superbohaterkami (poza Ms. Marvel) mają pod górkę w polskim komiksowie.
Ghost Rider: Road to Damnation + Ghost Rider: Trail of Tears (które ma lepsze oceny od Road to Damnation) oba duetu Ennis/Crain. Może kiedyś Egmont wyda jak już wyprztyka się z innych komiksów Ennisa.Nie pogniewałbym się. Do pierwszego mam sentyment, od kiedy Mandragora puściła go w zeszytach, a drugi chciałem przeczytać od tego czasu.
Mam nadzieje, że tytuł się na tyle sprzeda, aby może wznowić Weapon X Barriego Windsor-Smitha.
I Wolvi Tom 1 to są premierowe rzeczy czy coś co gdzieś już się pojawiło?Absolutna premiera
Wiem że narzekam ;)No, nie da się ukryć ;)
Jeżeli kolejne tomy Wolverine są uzależnione od sprzedaży tych dwóch to dość kiepsko to widzę, nie wiem jak dużo jest tu posiadaczy wcześniejszego wydania Wroga Publicznego ale domyślam się że trochę. Ja np. mam już swoje wydanie i na 100% nie będę kupował ponownie i nie wiem czy wezmę tom 1 (nawet jeżeli to premierowy stuff).No sorry, ale jeżeli sam nie masz zamiaru kupić ani pierwszego ani drugiego tomu tej serii, to co ci zależy, czy będzie kontynuacja czy nie?
Tak samo Marvels, kumam że nie jest dostępny ale domyślam się że większość wyjadaczy z forum ma swój egzemplarz na półce i mało kogo skusi 280 stron dodatków a dzieciaków kupujących Marvel Fresh lub kolekcje nie zainteresuje komiks za 120/140 zł po promocjach (szczególnie tak narysowany).Tytuł wydany ostatnio 13 lat temu. W dodatku jeden z tych, które raczej powinny być w ciągłej sprzedaży. Jeżeli nie to, to co kwalifikuje się do wznowienia? Za bardzo jesteście zafiksowani na punkcie tych "dubli", mało jest komiksów na rynku?
No sorry, ale jeżeli sam nie masz zamiaru kupić ani pierwszego ani drugiego tomu tej serii, to co ci zależy, czy będzie kontynuacja czy nie?
Tytuł wydany ostatnio 13 lat temu. W dodatku jeden z tych, które raczej powinny być w ciągłej sprzedaży. Jeżeli nie to, to co kwalifikuje się do wznowienia? Za bardzo jesteście zafiksowani na punkcie tych "dubli", mało jest komiksów na rynku?
Tak samo Marvels, kumam że nie jest dostępny ale domyślam się że większość wyjadaczy z forum ma swój egzemplarz na półce i mało kogo skusi 280 stron dodatków a dzieciaków kupujących Marvel Fresh lub kolekcje nie zainteresuje komiks za 120/140 zł po promocjach (szczególnie tak narysowany).
Równie mocno czekam na Długie Halloween, Mroczne Zwycięstwo i Rzymskie Wakacje. Blink Motyl Blink:)
Co mogę powiedzieć:
Marvels - nowe wydanie łykamy.
Venom: Lethal Protector - co prawda czytałem w Venomnibusie, ale po polsku także łyknę. To najlepsza perełka z lat 90-tych do wydania z symbiontem, do której nawiązywały oba filmy z postacią. Świetny wybór.
Spider-Man Straczyńskiego to by się w ogóle okazało zbyt piękne.
Ogólnie wydawnictwom nie podobają się haracze, które narzuca Empik.
A wiecie może kiedy Mucha wyda 2. to m Drogi ku wieczności?
Kiedy ukaże się tajemniczy frankon od Muchy?
Czy ktoś zna odpowiedź, czemu niektóre zeszyty wchodzące w skład Spectacular Spider-Mana są wyraźnie gorszej jakości niż pozostałe?
Na początku uwierzyłem, że jedyny dostępny i zachowany materiał to skany oryginalnych wydań, ale jestem przekonany, że widziałem te zeszyty w znacznie lepszej jakości na comixology albo w innej "bibliotece".
Temat był wałkowany w topicu "Spider-Man" przez kilkanaście stron, poszukaj
Dodam od siebie, że wraz ze spadkiem jakości plansz na łeb i szyję spada również jakość scenariusza, co zapewne jest powodem tego, że nikt tych starych materiałów do tej pory nie odświeżył. O tym chyba nie było.
W temacie tych słabych skanów, mnie bardziej ciekawi fakt, że serio nie istnieje na świecie żaden kolekcjoner, który miałby te numery u siebie, w idealnym stanie i byłby gotów wykonać idealne skany w swoim domowym zaciszu i sprzedać je Marvelowi?
Nie kosztowałoby to chyba więcej niż faktyczna cyfrowa korekta tychże plansz.
A to nie jest tak, że Mucha dostaje skany od Marvela?
Jak to kto, Motyl. Sam pisał, że kupował te zeszyty, więc Commodore też musi być jego.
A to nie mogli sobie zeskanować w wyższej?A to sam proces scanowania poprawia materiał źródłowy? Chyba bez porządnego retuszu, szparowania i podobnych cudów w dalszym ciągu będziesz miał słaby materiał. Tyle, że w zajefajnym ciężkim pliku.
A to sam proces scanowania poprawia materiał źródłowy?
Przecież ten temat z tym słabymi zeszytami był już tu przerabiany.Był, ale może nie został wyczerpany.
To, że są te materiały wydane na "papierze toaletowym" 30 lat temu jakimś kraju na "wschodzie" Europy to nie znaczy, że są dostępne aktualnie u wydawcy. Nie ma tych zeszytów na Marvel Unlimited i jakoś Marvel też tych wznowień nie wydaje, także może się "zgubiły".
Powiększony format przy tych starych komiksach gdzie są te biały marginesy nie robi wielkiej różnicyDlatego się dziwię droższemu wydaniu, które - poza tym, że zajmuje więcej miejsca - nic nie wnosi.
Był, ale może nie został wyczerpany.A na czym ma polegać wyczerpanie tematu?
A na czym ma polegać wyczerpanie tematu?Kiedy czerpak się przedziurawi ;)
Był, ale może nie został wyczerpany.No był wydany 30 lat temu, dlaczego nikt tego aktualnie nie wydał, bo może nie ma w wersji elektronicznej.
Ten materiał wydany na „papierze toaletowym” wygląda lepiej niż na superwypasionej kredzie. I to jest „papier toaletowy” z USA, a nie polski. Dziwne, że parę osób na „wschodzie” Europy ma do tego dostęp, a tak duże wydawnictwo już nie.
Dlatego się dziwię droższemu wydaniu, które - poza tym, że zajmuje więcej miejsca - nic nie wnosi.
No był wydany 30 lat temu, dlaczego nikt tego aktualnie nie wydał, bo może nie ma w wersji elektronicznej.Czyli to nie tylko jedna duża firma, tylko więcej, nie potrafi ogarnąć materiałów, które ma sporo osób na „wschodzie” Europy?
W Ameryce taki Marvel to zewnętrzne firmy, które zajmują się poprawianiem/upgradowaniem tych plansz, jak na przykład ostatnio z omnibusami FF, bo znalazły się jakieś lepsze materiały.
Ale przecież nie musisz tego kupować, nikt cię do tego nie zmusza, nie dość, że drogie to jeszcze 30 lat temu lepiej wydali niektóre rzeczy :)Nie kupiłem. I właśnie piszę dlaczego, po to jest forum.
Na forum pisze się raczej o kupionych komiksach.
Przecież ten temat z tym słabymi zeszytami był już tu przerabiany.
To, że są te materiały wydane na "papierze toaletowym" 30 lat temu jakimś kraju na "wschodzie" Europy to nie znaczy, że są dostępne aktualnie u wydawcy. Nie ma tych zeszytów na Marvel Unlimited i jakoś Marvel też tych wznowień nie wydaje, także może się "zgubiły".
No ale skoro poszło info, że jakość przedrukowanych komiksów jest słaba, to po co to kupować? Żeby się wkurzyć? Zwłaszcza, gdy chodzi o osobę, która ma te komiksy w oryginale w lepszej jakości.To można wtedy napisać o zagraniczym wydaniu, w lepszej jakości, które się zakupiło.
Na forum pisze się raczej o kupionych komiksach.Jeśli piszesz o fabule, to tak. Jeśli piszesz o sposobie wydania, jakości, cenie, dostępności, itd. to nie.
Na forum pisze się raczej o kupionych komiksach.Ciekawe, czyli nie można krytykować Egmontu za Czarodzieje i ich dzieje, bo nikt go jeszcze nie kupił.
Czyli to nie tylko jedna duża firma, tylko więcej, nie potrafi ogarnąć materiałów, które ma sporo osób na „wschodzie” Europy?Nie wiem, to musisz pytać w tych dużych firmach.
Na forum pisze się raczej o kupionych komiksach.Tu taki jeden jest co cały czas pisze o komiksach, których nie czytał.
Ale jakim znowu papierze toaletowym? Przecież to nie są wydania TM-Semic tylko oryginały wydane na całkiem niezłym papierze z doskonałą jakością druku. Nawet dzisiaj idzie je stosunkowo tanio kupić w stanie mint a potem można zeskanować.Ja o wydaniu Semicowym pisałem, te amerykańskie może są lepsze, nie wiem nie posiadam.
Czyli to nie tylko jedna duża firma, tylko więcej, nie potrafi ogarnąć materiałów, które ma sporo osób na „wschodzie” Europy?
Ciekawe, czyli nie można krytykować Egmontu za Czarodzieje i ich dzieje, bo nikt go jeszcze nie kupił.Bo to jedyny metoda na zejście z tematu ceny i jakości.
Znowu wątek muchy zamienia się w komedię.
Ciekawe, czyli nie można krytykować Egmontu za Czarodzieje i ich dzieje, bo nikt go jeszcze nie kupił.A miałeś go w rękach, by krytykować wydanie? Zresztą już było coś sprostowane na temat tego wydania.
Znowu wątek muchy zamienia się w komedię.
Przeczytałem wszystko, nawet gdzieś zostawiłem namiary gdzie tego szukać, ale uważam, że temat nie został wyczerpany ani dobrze wyjaśniony, no bo sorry to wygląda jak fuszerka. Może w czasach bez internetu takie coś by uszło, ale dzisiaj?
Sam komiks oczywiście jest super, też nie jestem fanem tego, że ma większy gabaryt bo tylko mi to psuje porządek na półkach, ale niech będzie, że dodaje to ekskluzywności.
Pół potwierdzone informacje co nasz jeszcze może czekać od Muchy w 2022:
Przeklęty tom 2
Old Guard tom 2
Deadpool Black, White & Blood
Elektra Black, White & Blood
Źródło (https://vinheta2020.blogspot.com/2022/01/a-conversa-com-g-floy-studio-novidades.html)
wpływ na ukazanie się tych tytułów będzie mieć dostępność papieru
Plus jeszcze 3 Marvele ;)
Jeszcze raz, już było na ten temat o tym wszystkim tu napisane, po premierze, wystarczy użyć opcji szukaj, chyba, że to jest jakaś nowa moda i będziemy co parę miesięcy jak Mucha wydała słabo Spidera.
W Astonishing X-men były blade kolory.Wyluzuj. Pytamy o jeden komiks. Zamiast ich bronić, za chwilę podasz więcej przykładów źle wydanych komiksów niż cała reszta forum.
W Apocalypse jeden zeszyt z pikseloza i innymi kolorami, niż w omnibusie z 2016-tego
Także można powiedzieć, że prawie zawsze coś.
Coś Motyl o tym pisał z tego co pamiętam, że materiały to on miał.Teoria: „wszystko było już napisane w temacie. Łatwo można wyszukać”.
Zgaduję, że skoro Marvel to amerykańska firma, więc użycie materiałów osoby, bądź firmy 'trzeciej' musiałoby zostać obwarowane setkami klauzul prawniczych, że nikomu nie chciało się przez to przechodzić.Widzisz, jedynie zagadywałeś. Xanar napisał, że jednak wzięli od osoby „trzeciej”.
Tak, chwal ich i poklepuj po główce, wtedy na pewno będą to lepiej wydawać ::)Nie pisałem o chwaleniu, tylko o bronieniu. Tak bardzo tego nie chcesz robić, a cały czas próbujesz zdusić tę rozmowa argumentami, że coś tam już było o tym.
Człowieku, poszukaj sobie, będziesz wiedział, mnie to aż tak nie interesuje, to wy drugi raz piszecie to samo.Tak bardzo Cię to nie interesuję, że jesteś jedną z aktywniejszych osób w tym temacie. Jak Cię nie interesuje, to nie zaśmiecaj, może ktoś inny odpowie na to, co napisał Amsterdam. Człowieku..
Ale to kto ma ci wyczerpująco odpowiedzieć na ten temat?
Bzzz, bzzz 🪰!https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/348550517276543
Już 22 lutego Mucha zaprasza wszystkich na niemałą ucztę, a zwłaszcza katowiczan, ponieważ ich miasto jest jednym z miejsc, w którym rozgrywa się akcja naszego nowego albumu. Smacznego!
JEDZENIE / PICIE
Berlin, 1940 rok. Trwa druga wojna światowa. Franz Majowski w sejfie w swojej restauracji trzyma butelkę szampana. W latach osiemdziesiątych XX wieku Lloyd Jenkins przemierza amerykańską prowincję w poszukiwaniu tarty jabłkowej.
Jedna opowieść jest prawdziwa, druga wymyślona. Obie powstały na zamówienie pisma „Granta”. W niniejszym wydaniu tworzą opowieść w dwóch rozdziałach, którą łączy wymiar uniwersalny oraz osobisty, a także posmak wspomnienia.
Duet Filipe Melo i Juan Cavia (Wampiry, As Aventuras de Dog Mendonça e Pizza Boy, Balada para Sophie) ponownie zaskakuje, badając w Jedzeniu / Piciu nowe przestrzenie narracyjne.
„Świat Jedzenia / Picia zostaje zaatakowany przez to, co zwyczajne i doczesne w naszej codzienności. Jednak w zmaganiach z nią niezmiennie ostatnią redutą pozostaje człowieczeństwo i godność w nawet najbardziej niesprzyjających okolicznościach. Ich źródłem może być zarówno dewastujący epizod wielkiej historii światowej, jak i mały, osobisty dramat.
Gonçalo Frota — Público
„Bardzo prawdopodobne, że Filipe Melo i Juan Cavia tworzą najbardziej utalentowany i produktywny duet we współczesnym komiksie portugalskim”.
José Mário Silva — Expresso
Tłlumaczenie: Jakub Jankowski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 72
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: offset
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-65-0
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 55,00 zł
Premiera: 22 lutego 2022
Guru Kevin Feige :)
Bzzz, bzzz 🪰✨!https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/357977486333846
Już 3 marca zakończy się długa i wyczerpująca podróż ku wieczności! Tego samego dnia w sprzedaży ukażą się także dwie inne premiery, ale o tym już niedługo!
DROGA KU WIECZNOŚCI TOM 2 – KRYNICE ZHALU
W drugim tomie swojego epickiego dzieła fantasy RICK REMENDER i JEROME OPENA wkomponowują kolejne elementy do nieustannie ewoluującej moralnej mozaiki świata Zhalu.
Adam Osidis kontynuuje podróż pełną przejmujących tragedii i decyzji, których niełatwo podjąć. Między nim a lekarstwem na wyniszczającą jego ciało chorobę staje podniebny pirat Volmer – syn Boga Szeptów, który zrobi wszystko, żeby zemścić się na znienawidzonym ojcu. Aby zdrada i poświęcenie Adama nie poszły na marne, nasz bohater musi ocalić mordercę swojego ojca. Do czego się posunie, aby zdobyć nagrodę, którą obiecał mu Błotny Król? I czy obietnice Garilsa to podstęp, czy zbawienie warte ustępstw, na które zdecydował się Adam?
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach SEVEN TO ETERNITY #10–17.
Scenariusz: Rick Remender
Rysunki: Jerome Opena
Tłumaczenie: Arek Wróblewski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 240
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-66-7
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 110,00 zł
Premiera: 3 marca 2022
Bzzz, bzzz 🪰🐺!https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/358597559605172
Druga nowość, która ukaże się 4 marca, powinna zaspokoić wilczy apetyt niejednego czytelnika!
KSIĘŻYCÓWKA TOM 4 – DOLA ANIOŁÓW
Po tym, gdy gangster wilkołak Lou Pirlo ledwie uchodzi z życiem z opanowanych przez żywe trupy bagien Luizjany, kapryśny los rzuca go na powrót do Cleveland. Tam przebywa w Kingsbury Run – obozie dla włóczęgów i robotników sezonowych. Tak się jednak składa, że to również tam nieuchwytny seryjny zabójca urządza brutalne polowanie na ludzi, a jego tropem rusza sam wielki Eliot Ness. Tymczasem w Nowym Jorku Tempest Holt z powodzeniem przenika do samego serca starego gangu Lou, aby odszukać swojego zaginionego ojca.
DOLA ANIOŁÓW to thriller, w którym ścierają się ze sobą wilkołaki, seryjni mordercy, gangsterzy i sławni agenci federalni. Czego chcieć więcej?
Brian Azzarello oraz Eduardo Risso – duet nagrodzony Eisnerem za ich wspólne osiągnięcie, jakim była klasyczna już seria 100 Naboi – kontynuują gangsterską opowieść z domieszką horroru.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach jako MOONSHINE #18–22.
Scenariusz: Brian Azzarello
Rysunki: Eduardo Risso
Tłumaczenie: Robert Lipski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 120
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-66589-72-8
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 65,00 zł
Premiera: 4 Marca 2022
Bzzz, bzzz 🪰🧙♂️!https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/358762542922007
Ostatnią nowością, która ukaże się 4 marca, jest kolejny tom magicznego ASCENDERA.
ASCENDER TOM 2: MARTWE MORZE
Minęła dekada od wydarzeń przedstawionych w serii Descender. W tym czasie wiele się zmieniło – miejsce techniki i maszyn zajęła magia, obowiązują również zupełnie inne zasady.
Po trudnej próbie ucieczki z planety Sampson Andy znalazł się w szponach milicji, a to oznacza, że krwiożercza Matka nie może być daleko. Tymczasem jego córka Mila zapewniła sobie transport statkiem dowodzonym przez wybuchową kapitan Telsę. I choć wampiry władają tą dziwną galaktyką, nie mogą się równać z Kantem Krwawym Złomiarzem – najlepszym łowcą wampirów we wszechświecie!
W komiksie Ascender twórcy z listy bestsellerów „New York Timesa” – Jeff Lemire (Gideon Falls, Łasuch) i Dustin Nguyen (Batman, Secret Hero Society) – zabierają czytelników na niezapomnianą, fantastyczną wyprawę, której rozmach i duch w niczym nie ustępują ich klasycznej serii fantastycznonaukowej Descender.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach jako ASCENDER #6–10
Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Dustin Nguyen
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 128
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-68-1
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 65,00 zł
Premiera: 4 marca 2022
A wiadomo może kiedy mniej więcej do kupienia będzie już Age of Apocalypse Księga Czwarta? Chodzi mi o trochę bardziej konkretny termin niż "Wiosna 2022" :) Jest jeszcze szansa na marzec?
Jesteście niesamowici 😃 Wydaliście w naszym sklepie już ponad 10 000 zł! Akcja trwa do 10 marca, więc to nie jest ostateczna kwota, jaką przekażemy na Ukrainę ❤ Rekordzista zamówił 30 (!) różnych tytułów 🙂 Przez olbrzymie zainteresowanie możemy trochę dłużej pakować i wysyłać, ale komiksy na pewno do Was dotrą! 💪💪💪.
@Szekak - tym sposobem pochwaliłeś się, że miejsca u Ciebie na półkach jeszcze pod dostatkiem :)
no ale udało się na tyle, że Mucha wspomniała o moich zakupach na fb. ;D
Skończyłem czytać Dwóch Braci, ależ to było dobre, nie mogłem się oderwać, a jednocześnie pozamiatało mną mocno. Szkoda, że zdobyłem ten komiks dopiero teraz,bo zająłby miejsce w moim top3 za 2021 z dużą szansą na 1 miejsce. Polecam bez wahania każdemu. Zarówno fabularnie jak i wizualnie to totalny sztos.
O kurde, ładnie, ja bym w obecnych uwarunkowaniach gospodarczych to taki zakup na pół roku rozłożył.Ja tez chyba musze ograniczyc komiksy, bo benzyna zaraz po 9zl, rata kredytu o kilkaset zlotych skoczyla i zaraz ma byc skok drugie tyle, o wszechobecnej drozyznie nie wspominajac... Ciezkie czasy sie robia.
Ciezkie czasy sie robia.
Nie udało się ogarnać tego samego poziomu przedniej i tylnej okładki Ascendera 2.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/Ej5SEhTNulC12kp5FnkMocjRZ~crJZ
Komiks wymieniałem, ale następny egzemplarz ma to samo.
Mnie się to zdjęcie w ogóle nie otwiera.Mnie też. Wrzucajcie zdjęcia np. przez Imgura, bo inaczej to tylko strata czasu dla innych.
Taka nowa zapowiedź od Marvela - mini seria "The Variants" z Jessiką Jones. Scenariusz Gail Simone (Ptaki Nocy, Batgirl), rysunki Phil Noto (Uncanny X-Force, Jonah Hex).
(https://i.imgur.com/jamW3QQ.jpg)
Pytanie czy Mucha wyda i tą serię?
Bzzz, bzzz 🪰👻!
Pamiętacie, gdy bohaterowie GIDEON FALLS znaleźli się na skraju wszechświatów? Cóż, koniec spotkał także nakład dwóch pierwszych tomów tego komiksu, a wkrótce ten sam los podzieli tom trzeci! Biorąc pod uwagę niemalejące zainteresowanie tym tytułem, ale też niemalejący koszt dodruków i idące za tym rosnące ceny pojedynczych tomów, postanowiliśmy przygotować wydanie zbiorcze – sześć tomów w jednym omnibusie, czyli ponad osiemset stron fantastycznonaukowego horroru. Cena okładkowa – 320 zł. Już w maju!
Bo gdyby wszyscy stwierdzili, że nie biorą pojedynczych, to nie byłoby i tego zbiorczego.
Gdyby nie wyszedł ten integral, to i tak byście zostali z tymi pojedynczymi. Cieszcie się z tego co macie.
Spoko, tylko przy następnych cieńszych rzeczach od Muchy będę się bardzo mocno zastanawiał czy kupować, bo może w perspektywie znowu być integral i zakładam, że nie będę jedyny.
Ale z drugiej strony bez kupowania cieńszych rzeczy nie byłoby tego integrala
Spoko, tylko przy następnych cieńszych rzeczach od Muchy będę się bardzo mocno zastanawiał czy kupować, bo może w perspektywie znowu być integral i zakładam, że nie będę jedyny.
Niby czemu?Bo zostanie wydany ze względu na dobrą sprzedaż i koniec nakładów pojedynczych? Lol, naprawdę trzeba takie rzeczy tłumaczyć?
Niby czemu?,
Z posta i wcześniejszych wiadomość zrozumiałem że z kilka tomów Gideon Falls (w tym pierwszy tom) się już wyprzedało. Mucha nie chcąc teoretycznie podnosić ceny dodruków zdecydowała na wydanie integrala
Niby czemu?
Bo większe ryzyko dla wydawnictwa? Ile osób kupi tytuł indi za 300 zł, nie znając go w ogóle. A tak to wydają nowości w miarę na bieżąco i widzą czy jest zainteresowanie. Inna sprawa, że też nie każdy lubi takie wielkie cegły bo źle się im czyta.
Brawo, jeden myślący.
Zanim zaczniesz wylewać gorzkie żale
Obawiam się, że mylisz brak myślenia z odmienną opinią. Skoro jesteś całkowicie pewny, że Musze będzie się takie podejście opłacać to faktycznie przenikliwość tego myślenia wykracza poza moje możliwości.
@Motyl
A jak tam idzie z Monsters? Dużo roboty jeszcze zostało przy tym tytule? I co teraz jest najbliżej premiery? Jakiś grubasek typu East Of West 1 albo Black Magick 1? Może Reckless 1 (będziecie wydawać pojedynczo czy może jakieś 2w1? bo w USA już 5 tom zapowiedziany na koniec roku)?
Nawiasem mówiąc, wydanie integrala w takiej cenie to inwestycja na lata, będzie dostępny na rynku przez kilka lat, bo innych dodruków już nie będzie.
O działanie z planem to nikt tu raczej Muchy nie podejrzewa...
Ale ja nie uważam, że ten integral się nie będzie opłacał, wręcz przeciwnie. Uważam za to, że przyszłe pojedyncze tomy będą się wydawnictwu mniej opłacać. Chyba, że wydawnictwo całkowicie z nich zrezygnuje.
Wszyscy rozumieją ekonomiczne powody. Natomiast to nie jest żaden komiks sprzed x lat tylko zupełnie świeży tytuł, dopiero co odebrałem ostatni tom.
Ale ja nie uważam, że ten integral się nie będzie opłacał, wręcz przeciwnie. Uważam za to, że przyszłe pojedyncze tomy będą się wydawnictwu mniej opłacać. Chyba, że wydawnictwo całkowicie z nich zrezygnuje.Tak, niech wszystko wydają w tomach po 800 stron za 300 zł okładkowo. Świetna opcja dla osób chcących wejść w jakąś serię. I na pewno przybędzie im od tego klientów.
Oczywiście, masz rację, tylko jest mały szkopuł. Jakby wydać go za rok, czy za dwa to cena okładkowa byłaby, nie chcę być złym prorokiem, 400, 450 zł? W ciągu miesiąca wycena komiksów idzie w górę w drukarni o 20 zł.Czyli Mucha zawija interes, bo komiksy się robią za drogie?
Oczywiście, masz rację, tylko jest mały szkopuł. Jakby wydać go za rok, czy za dwa to cena okładkowa byłaby, nie chcę być złym prorokiem, 400, 450 zł? W ciągu miesiąca wycena komiksów idzie w górę w drukarni o 20 zł.
Tak, niech wszystko wydają w tomach po 800 stron za 300 zł okładkowo. Świetna opcja dla osób chcących wejść w jakąś serię. I na pewno przybędzie im od tego klientów.
A tych pojedynczych to niech nikt już nie kupuje. Bo przecież jak nie sprzeda się pojedynczo, to wyjdzie zbiorczo. A nie, zaraz... A co tam, lepiej niech te komiksy podzielą los "The Wicked + The Divine", byle tylko nie doczekały się drugiego wydania.
Eguaroc, to powinieneś się wkurzać... jak teraz osoba chcąca wejść w serię Gideon Falls może w nią wejść, skoro będzie tylko omnibus?Aha, czyli w kontekście dostępności i przystępności wydania:
A pytanie, jakby w nią weszła, gdyby w ogóle nie zrobili dodruku?Podobne pytanie można by było zadać gdyby wychodziły same integrale - jakby osoba weszła w serie jak innego wydania na rynku by nie było?
Eguaroc, to powinieneś się wkurzać... jak teraz osoba chcąca wejść w serię Gideon Falls może w nią wejść, skoro będzie tylko omnibus?
Czyli Mucha zawija interes, bo komiksy się robią za drogie?
Jak napisałem wyżej rozumiem absolutnie decyzję wydawnictwa, natomiast osobiście uważam że koniec końców wyjdziecie na tym na minus, oczywiście mogę się mylić. Natomiast tak czy inaczej dla mnie ważniejsze niż wasze racje wydawnictwa są dla mnie mniej ważne niż moje racje konsumenta. Nie mówię, że nigdy już nic nie kupię od Mucha Comics, ale szanse na to, to oceniam na -90% od poprzedniego już niewysokiego stanu.
Nie ma żadnego a i b. Integral nawet teraz wyjdzie taniej. Skoro u Egmontu pojawiła się dosyć drastyczna podwyżka cen to znaczy, że wcześniej dawali to tak tanio jak mogli. Skoro teraz u Muchy będzie taniej niż wcześniej znaczy się, że przez ostatnie dwa lata doili wszystkich jak mogli na tej serii a teraz trzeba bardziej uszanować klienta. Dla mnie to tak średnio wygląda.
Ach ta zła Mucha. Już w lipcu 2019 roku wydając pierwszy tom Gideon Falls wprowadzili w życie swój diaboliczny plan wyruchania czytelników. Najpierw wydamy sześć pojedynczych tomów, a potem będzie kryzys na rynku papieru i wykorzystamy go, żeby wydać integral hłe hłe hłe<@Bazyliszek zobacz ktoś chce odebrać pierwszeństwo w byciu złem numer jeden Egmontowi? No gdzie ty jesteś?
<diaboliczny śmiech Motyla i innych Much>
Oooo bardzo przepraszam, to ile by to kosztowało bez tego wszystkiego gotowego?
Swoją drogą jestem ciekaw jak im teraz pójdzie sprzedaż tomów 4-6.Ja zamierzam jeszcze nadrobić tomy 5-6. Oczywiście - często wolę grubsze wydania, ale w takim wypadku mamy do czynienia z dwoma praktycznie równoważnymi formami wydania, ale jedno jest podzielone na 6 tomów, a jedno będzie jednym ogromnym tomiszczem. Zależy, kto co woli.
Niektórym to chyba "sufit na głowę spadł" to co zrobiła Mucha to nic niesamowitego, nowego itd. tak właśnie są wydawane komiksy w USA.Ja bym nawet powiedział, że różnorodność wydań tego samego komiksu to całkiem dobry krok dla naszego rynku.
Jak się sprzedają trejdy to wydają w ohc, jak ohc się sprzedaje to w omnibusach czy tam absolutach itd.
Jakby te pojedyncze tomy się nie sprzedawały to tego zbiorczego nikt by wam nie wydał ::)
Czyli reasumując - najlepiej jak się nie sprzedaje ::) ::) ::) ::) bo się polscy klienci obrażają, bo ich się oszukuje na pieniądze ::)
Oczywiście, że mam i to cały czas te same. Pierwsze to to że każdy kto zakupił Spectacular Spider-Mana to się dorzucił ździebko do waszych wtop wydawniczych i aktualną świeżynkę, że się nagle okazało, że musi być taniej. Bo wcześniej być nie musiało.
Oczywiście, że to dobry krok w końcu porównanie naszego rynku do rynku USA jest jak najbardziej trafne, mamy ze sobą tak wiele wspólnych mianowników że ja cię kręcę.Czyli najlepiej jak się komiksy w Polsce nie sprzedają, bo jakby się zaczęły sprzedawać to jeszcze coś się zmieni na lepsze ::)
Nadmień przy okazji jeszcze daty w kalendarzu i przytocz może co się działo od tego czasu żeby nie doszło do jakichś nieporozumień.Ile ty masz lat 5 ? Obraziłeś się na wydawnictwo bo kupiłeś pojedyncze tomy a oni zapowiedzieli zbiorczo ::)
Ten Lantern o którym wspominasz to nie Deluxe czasem ?
Nadmień przy okazji jeszcze daty w kalendarzu i przytocz może co się działo od tego czasu żeby nie doszło do jakichś nieporozumień.
Motyl, ty się zdaje z niejakiego Maxa nabijałeś, jakieś kilka postów temu. Szczerze mówiąc - nie powinieneś.
Nie wiem, na oczy go nie widziałem.
Ile ty masz lat 5 ? Obraziłeś się na wydawnictwo bo kupiłeś pojedyncze tomy a oni zapowiedzieli zbiorczo ::)
I teraz jak będziesz chciał sprzedać to mniej zarobisz czy tam więcej stracisz ::)
Załóż wydawnictwo jak chcesz zarabiać na książkach.
Po prosty oszukali cię na pieniądzach ;D
A najgorzej jest to, że ktoś kupi cały materiał w jednej książce taniej niż ty sześciu.
To bardzo sympatycznie że nadmieniasz o rzeczach o których masz mizerne pojęcie ;)
Po kiego grzyba się wcinasz skoro nie masz nic mądrego do powiedzenia? Dało się jednak wcześniej wydać to taniej? No wychodzi na to że się dało. Dlaczego tego nie zrobiono? Wszyscy co potrafią zawiązać sznurowadła wiedzą. Co ma człowiek do wydawnictwa na ten temat do powiedzenia? Nic co widać przewijając strony bo nie da się nic powiedzieć w tym temacie, reszty zachowania jego nie komentuję bo widać co widać. Czy w USA jest to normalny sposób wydawania? Możliwe. Czy w Polsce tak jest? Nie, jakby to było wydane równomiernie to pies z kulawą nogą by się nie zainteresował pojedynczymi tomami. A co do tego ile mam lat i na czym chcę zarabiać to Cię to facet gówno powinno interesować.Jednak masz mentalnie 5 lat.
A Ty, Motyl, masz jakieś?
To oskarżanie czytelników o niemyślenie...
Znalazł się mentalista od siedmiu boleści.Ja przynajmniej nie obrażam się na wydawnictwo bo wydaje komiks w innym formacie.
Nie, pracuję w prosektorium na pół etatu. Dobra fucha, ale czasem trzeba uważać, gdzie się kanapki odkłada.
Super spoko, ale jakbym miał te pojedyncze tomy, to też bym się teraz poczuł nieco niezadowolony.Jasne, tak samo czują się nieco niezadowoleni „kolekcjonerzy”, którym wznowiono dawno niedostępne tytuły.
Znalazł się mentalista od siedmiu boleści.Ty nie masz 5 lat, jak pisał xanar. Ty jesteś narzekający na wszystko, typowy zgred emeryt.
Jasne, tak samo czują się nieco niezadowoleni „kolekcjonerzy”, którym wznowiono dawno niedostępne tytuły.
Ponieważ wydano integrale Incala i Usagiego, też mam się czuć nieszczęśliwy?
Nie, pracuję w prosektorium na pół etatu. Dobra fucha, ale czasem trzeba uważać, gdzie się kanapki odkłada.Mając przedstawiciela, który obraża klientów swojego pracodawcy, uważaj, żebyś nie odłożył tej kanapki obok pewnego wydawnictwa komiksowego.
Czyli rozumiem, że nie mogę nikomu zarzucić niemyślenia, ale na porządku dziennym mam brać na klatę oskarżenia forumowiczów o dojenie klientów i temu podobne. Wiesz co, nie mam więcej pytań. Dziękuję za miło spędzony czas i do zobaczyska kiedyś tam.
Ten Lantern o którym wspominasz to nie Deluxe czasem ?Tyle że DC Deluxe Egmontu to ten sam format co Spider-Man Muchy.
Oczywiście, że to dobry krok w końcu porównanie naszego rynku do rynku USA jest jak najbardziej trafne, mamy ze sobą tak wiele wspólnych mianowników że ja cię kręcę.No tak, tam na forach nie płaczą, dlaczego komiks najpierw był w zeszytach, a potem w zbiorczych xD
Tyle że DC Deluxe Egmontu to ten sam format co Spider-Man Muchy.Do tego pod obwolutą ma bardzo badziewną okładkę.
No tak, tam na forach nie płaczą, dlaczego komiks najpierw był w zeszytach, a potem w zbiorczych xD
Ile ty masz lat 5 ? Obraziłeś się na wydawnictwo bo kupiłeś pojedyncze tomy a oni zapowiedzieli zbiorczo ::)
I teraz jak będziesz chciał sprzedać to mniej zarobisz czy tam więcej stracisz ::)
Załóż wydawnictwo jak chcesz zarabiać na książkach.
Po prosty oszukali cię na pieniądzach ;D
A najgorzej jest to, że ktoś kupi cały materiał w jednej książce taniej niż ty sześciu.
Jeszcze byłbym w tanie zrozumieć jakby kupił te tomy, które są na rynku a nie miał tych co się wypędzały, ale on ma wszystkie tomy i jest nie zadomowiony, że ktoś kupi to taniej, pewnie po rabatach wyjdzie ze dwie dychy.Słuchaj uważnie bo nie będę powtarzał. Ja tu nie komentuję czyjegoś stanu umysłowego w tym także Twojego chociaż widzę że masz problemy ze zrozumieniem prostego tekstu, tak samo jak nie dociekam motywów które kimkolwiek w czymkolwiek kierują tylko przyjmuję jako rzeczywistość to co ktoś napisze i życzyłbym sobie w drugą stronę tego samego. Nie jestem obrażony na żadnego wydawcę bo to nie ma sensu a to co sobie człowiek z wydawnictwa tu napisze w moim kierunku to mi zwisa i powiewa, niech on sam się z tego rozlicza czy to z pracodawcą czy własnym poczuciem dobrze wykonanej "roboty". Nie interesuje mnie kto, co i za ile kupi patrzę tylko i wyłącznie na to jak to dla mnie jest opłacalne, a Mucha Comics w tym momencie mówi mi prosto "nie kupuj naszych pojedynczych czy tam podwójnych albumów bo to jest nieopłacalne pod każdym względem" a ja szanuję swoje pieniądze a jeszcze bardziej miejsce na półkach. Tylko tyle.
Czuj się jak sobie chcesz, ja Ci czucia się nie zamierzam narzucać. Poza tym nie jestem kolekcjonerem, więc nie wiem jak się takowi czują. W przeciwieństwie do niektórych piszę tylko o swoich odczuciach. Ponieważ nie jestem kolekcjonerem ani "kolekcjonerem", po prostu czułbym się średnio, gdyby wydawca w bardzo krótkim czasie wyskoczył z tańszą opcją komiksu, który od niego kupiłem.Nie piszę, że jesteś kolekcjonerem, tylko, że mechanizm zawiści jest ten sam. Jak już nabyłeś, a wyjdzie nowsza i być może tańsza oferta, to „żal d..ę ściska”. Kup omnibusa i miej dwa wydania, albo to pierwsze sprzedaj.
To zależy. Jeśli uważasz się za przedstawiciela wydawnictwa - a tak tutaj wiele osób Cię postrzega
Jestem pewien, że spędzę jeszcze wiele miłego czasu przy komiksach Muchy!
Mucha Comics w tym momencie mówi mi prosto "nie kupuj naszych pojedynczych czy tam podwójnych albumów bo to jest nieopłacalne pod każdym względem"Mucha to raczej mówi "komiksem nadal jest zainteresowanie, a koszty tak wzrosły, że dodruki 20zł więcej za tom są nieopłacalne pod każdym względem, więc macie tu fajne zbiorcze taniej, bo mamy już wszystkie materiały na miejscu i nie musimy dopłacać". Całą resztę dośpiewali sobie ludzie. Faktycznie dziwne, że 3 lata temu nie przewidzieli, jaka będzie sytuacja dzisiaj.
Ja bym nawet powiedział, że różnorodność wydań tego samego komiksu to całkiem dobry krok dla naszego rynku.Ale wlasnie nie ma roznorodnosci, bylo wydanie 6 tomowe i juz nie jest dostepne, a bedzie omnibus. Dalej nie ma wyboru. W Stanach masz wybor, od tpb do omnibusow z dostepem od reki (oczywiscie nie wszystko, bo tez sie wyprzedaja), ale norma jest miec wybor podczas zakupu.
Też nie do końca, jak się wyprzeda jakiś trejd czy complete collection to nie było dodruków przynajmniej u Marvela, dopiero teraz coś się zmienia w tym temacie.Tak tak, ale w jednym momencie, w większości przypadków, jest kilka wydań danej pozycji, w zależności od zainteresowania. I jak nie ma complete collection to możesz kupić tpb, czy nawet zeszyty. U nas jak się wyprzeda to też możesz kupić tpb, czy zeszyty, ale... w innym języku :)
Fajna inicjatywa z takimi zbiorczymi wydaniami. Ja już nie będę kupował od Muchy tych pojedynczych, tylko będę czekał na zbiorcze.To żebyś się doczekał, bo ja jakoś nigdzie nie widzę deklaracji, że będą kolejne tego typu akcje.
To żebyś się doczekał, bo ja jakoś nigdzie nie widzę deklaracji, że będą kolejne tego typu akcje.Teraz też nie było żadnych deklaracji, ale wszyscy piszą, że dobra i racjonalna decyzja wydawnictwa, więc czemu mieli by dalej tak nie robić.
Bo zostanie wydany ze względu na dobrą sprzedaż i koniec nakładów pojedynczych? Lol, naprawdę trzeba takie rzeczy tłumaczyć?Sam napisałeś, że jak jest dobra sprzedaż i koniec nakładu pojedynczych, to wychodzi zbiorcze. Czyli jak kolejny tytuł się sprzeda, to kupię zbiorcze. A jak nie sprzeda, to kupię pojedyncze po kilku latach. Lol, naprawdę trzeba takie rzeczy tłumaczyć?
No, jak wszyscy będą czekać na zbiorcze to na pewno nie będzie.Przecież to nie Mandragora, która upadła, bo zaczęła robić trejdy z pojedynczych wydań przez co przestały sprzedawać się zeszyty. Na pewno przemyśleli swoją politykę i wiedzą, co robią. Dużo forumowiczów potwierdza, że to logiczne rozwiązanie..
Fajnie z omniakiem Gideona, w końcu sprawdzę czy to tak dobre jak mówią.
Może warto pomyśleć o takim zbiorze Sagi.
Ciekawe jakby Egmont wydał za 2 lata Sandmana w Deluxe, ból dupska byłby niesamowityAle zrobił coś takiego z Lucyferem i bólu dupy nie było. Przecież tam była identyczna sytuacja, gdzie ostatnie tomy nadal były dostępne (i to na miękko, przez co zajmowały mniej miejsca na półkach, przynajmniej takie wiele osób twierdzi w przypadku wydania na miękko) i zbiorcze wyszły taniej niż pojedyncze tomy. Ciekawe gdzie byli wszyscy co teraz tak psioczą na Muchę, czyżby przyklaskiwali Egmontowi? 🤔🤫
Ciekawe jakby Egmont wydał za 2 lata Sandmana w Deluxe, ból dupska byłby niesamowityPewnie nie. Jak wydali Watchmen w dużym formacie, to nie było żadnego komentarza chyba. Niektórzy nie potrzebują wydań w formacie obrazów, z dodatkami zajmującymi drugie tyle objętości. Tak samo byłoby z Sandmanem. A jak już weszli w Vertigo i uniwersum Sandmana na twardo, to głupotą byłoby Lucyfera wydać na miękko.
Jak ktoś ma trzy pierwsze to kupi trzy kolejne, nie bardzo wiem po co miałby sprzedawać te pierwsze żeby kupić w jeden książce, format ten sam, "prestiż" na półce większy czy jak, pieniądze też podobne.Ja dokładnie tak zrobię. Mam trzy pierwsze i je sprzedam, żeby kupić „cegłę”, bo tak wolę😀. Gorzej, bo znam takich, co sprzedadzą sześć, żeby kupić jeden.
I myślą, że taki zabieg Mucha będzie robiła już regularnie, bo chce się wyłącznie nachapać!Pomijać to nachapanie się, żeby taki zabieg był wykonywany regularnie to musiałyby się sprzedawać te pojedyncze a tu są zapowiedzi, że my teraz tych pojedynczych nie będziemy kupować i poczekamy na zbiorcze - no ma to sens :)
A, żeby ktoś mi nie zarzucił, że nabijam sobie posty w tym wątku, to dodam tylko, że ja akurat nie cieszyłbym się z posiadania omnibusa. Cegły komiksowe tylko mi wadzą - są po prostu nieporęczne i trudno je zabrać ze sobą w podróż.Bo cegły komiksowe to nie kolekcyjne śmietniki na podróż, tylko lektura do fotela i dobrego trunku. Ilość bólduopienia i egocentryzmu w tym temacie osiągnęła poziom żenady. Wydawnictwo wydało wszystkie tomy, mieliście je okazję zakupić, nie przez dwa tygodnie tylko przez dłuższy okres, jeśli tego nie uczyniliście, to widocznie nie byliście za bardzo zainteresowani tym tytułem. mamy teraz taki rynek, że kupujesz od razu, albo później płaczesz. Pretensje możecie mieć jedynie do siebie. Wydawnictwo się wywiązało, wydało całą serię i zaproponowało nowe wydanie komiksu. Gdy ja nie zdążyłem kupić sagi Eriksona od Maga to nie płakałem, tylko poczekałem na nowe wydanie i teraz idzie preorder na każdą część. Życzę miłej niedzieli i uświadomienia sobie, że nie jesteś pępkiem świata z tomami 4-6 Gideon Falls.
Bo cegły komiksowe to nie kolekcyjne śmietniki na podróż, tylko lektura do fotela i dobrego trunku.
Nie ma to jak brawurowy stworzyć sobie własną wersję kwestii, a potem równie brawurowo ją obalić...Znamienne na tym forum.
Pomijać to nachapanie się, żeby taki zabieg był wykonywany regularnie to musiałyby się sprzedawać te pojedyncze a tu są zapowiedzi, że my teraz tych pojedynczych nie będziemy kupować i poczekamy na zbiorcze - no ma to sens :)Czyli takie wydanie jest fajne, logiczne, tańsze i w końcu mamy wybór wydań na rynku, ale to was nie dotyczy, bo musicie kupować jedyne słuszne, pierwsze i droższe. Ma to sens :D
Zauważyliście, jaki był odstęp czasowy pomiędzy ukazaniem się ostatnich tomów Lucyfera, a nowym wydaniem? I jak to wygląda w przypadku Gideon?Chcesz kolejny przykład, bo widzę, że lubisz być szczegółowy.
Rozumiem, że ty jesteś jednym z tych obrażonych :)Nie, ja jestem tym, któremu ten pomysł się naprawdę spodobał - rezygnuję z pojedynczych tomów i czekam tylko na zbiorcze od Muchy. Nie rozumiem jedynie, czemu ktoś podaje jakiś argument, a potem sam go neguje.
Pisząc polaczek nie obraża się całego narodu polskiego. Co to w ogóle za retoryka? :)Czy jakby ktoś napisał obraźliwe określenie dla mniejszości seksualnej, przed tym dopisał jeb@#¥, to też byś uważał, że to tylko do jednej osoby się odnosi, a nie do ogółu, czy już byś wtedy zmienił retorykę? :)
Rozumiem, że ty jesteś jednym z tych obrażonych :)Najwyraźniej. A w dodatku musi czytać te nasze kretynizmy ;D
Bo cegły komiksowe to nie kolekcyjne śmietniki na podróż, tylko lektura do fotela i dobrego trunku.
A co złego jest w czytaniu w podróży? Bo bardzo snobistyczny wydźwięk ma Twój post.Nie mam nic do czytania w podroży, uwielbiam to robić, zawsze biorę ze sobą jakiś komiks czy książkę, ale cegły w rodzaju Batman Black&White nie wziąłbym ze sobą.
A prawda i tak jest taka, że te cegły to służą tylko do ozdoby półek + cyknięcia fotek do pochwalenia się ;)
Wydawało mi się, że o tym zadecyduje treść :)Czasami forma wydania podbija jakość treści.
Denerwowanie się w takich sytuacjach to zwykła zazdrość, że ktoś będzie miał lepiej niż ja.Serio? Komu ja zazdroszczę i czego, w sytuacji w której w poprzednim tygodniu dotarły dwa brakujące tomy GF, nie zdazulem ich nawet wsadzić jeszcze do regału, a już muszę je sprzedawać, bo niedługo wychodzi fajniejsze wydanie?
Gdybym był moderatorem, to ban dla każdego obrażającego Muchę, za ich świetną decyzję. Zwłaszcza ludzie na tym forum, przyzwyczajeni do kupowania komiksów od lat, co mają świadomość pojawienia się nowych wydań, nie tylko nie powinni narzekać, ale całować po rękach takie nastawione na klienta wydawnictwo.
OMG, co tu się dzieje? Nie po raz pierwszy tracę wiarę w ludzi na tym forum...A co z "inwestycjami"? Dramat, dramat - kto kupi te tomy z przebitką, gdy można mieć grubaska taniej?
CZY MUCHA ZROBIŁA WAM COŚ ZŁEGO?
Czy lepiej by było mieć droższe dodruki lub nie mieć ich w ogóle i kupować jeszcze droższe tomy z drugiej ręki?
[...]
Źle rozumiesz, czy też rżniesz głupa celowo - wszystko jedno. Ostatni tom GF wyszedł pod koniec października zeszłego roku.Przeczytaj raz jeszcze to co jest napisane w tym temacie, w szczególności o powodach tej decyzji. Przeczytaj potem post Michała, przemyśl to, a dopiero potem obrażaj innych.
Poproszę jeszcze o Fatale w zbiorczym. ;DJak już zaczynamy myśleć życzeniowo, to ja bym chętnie przyjął polski odpowiednik deluxe "Criminala"...
Świetny ruch Muchy z tym GF! Mam komplet w pojedynczych tomach ale gdybym stał dziś przed możliwością zakupu w jednym opasłym tomie - nie wahałbym się. Brawa dla wydawcy! Trzeba przecierać ścieżki!
Ta debata jest po prostu z zasady i z szacunku dla ważniejszych spraw (sytuacja geopolityczna i ekonomiczna) dziecinna i niestosowna.
Przyzwoite podejście do tematu, a kto chce cegiełkę ma wybór.
Wujkowie Staszkowie, mistrzowie ciętych ripost, dzisiaj jak widzę w wyjątkowej formie! Wiosna w końcu.
A może to nie wiosna tylko wypisywane głupoty, płacze pięciolatków i żałosne obrażanie typu "Nie kupię od Muchy wydań w tomach bo jestem obrażony" mają na to jakiś wpływ?
"Nie kupię od Muchy wydań w tomach bo jestem obrażony" - Ktoś serio tak napisał? Musiało mnie to ominąć. Ja na przykład napisałem, że nie kupię wydań Muchy w tomach, bo będę wolał poczekać na integral. Czy może to właśnie takie stwierdzenie jest "żałosnym obrażaniem"?Rozumiem, że do Egmontu podchodzisz w ten sam sposób?
Wybór to czytelnicy mieli przy Władcach Chmielu albo Bruno Brazilu od Ongrysa. Tutaj nie ma wyboru, tylko jest zastąpienie jednego, częściowo niedostępnego wydania innym. To nie krytyka z mojej strony, ale bądźmy precyzyjni.Tak nie do końca, bo zanim się człowiek zdążył zastanowić, to zbiorczego już nie było. Jednak GF 1,2,3 był przez kilka lat dostępny.
Rozumiem, że do Egmontu podchodzisz w ten sam sposób?
1) Skąd wiesz, że będzie integral każdej serii? Będziesz czekał, czekał, a potem płakał, że się wyprzedało i Ty biedny czekałeś na integral, a teraz nie masz komiksu.
3) Nie uważasz, że takie podejście "oczekuję na integral" sprawi, że część serii podzieli losy The Wicked+The Divine? I wtedy ani nie będzie całej serii w tomach, ani tym bardziej integrala "bo się nie sprzedało". I ciężko się będzie dziwić wydawcy, ale jaka będzie gównoburza na forum!
Podchodziłbym tak samo gdyby Egmont wydawał tak szybko integral od razu po zakończeniu wydawania w tomach. Egmont robi to jednak po kilku (czasami kilkunastu jak Armada) latach, w takim przypadku jak mi na danym tytule zależy to nie czekam, a jak średnio to zdarza się, że pojedynczych nie kupuję bo są nisko na mojej liście a integral już kupię, bo ze względu na bardziej mi odpowiadającą formę wydania wskakuje na listę wyżej.Zrobił identycznie jak Mucha w zbliżonym nawet odstępie czasu. Widzę, że posty, które pisałem i nie pasują ci do narracji całkowicie olałeś. W takiej sytuacji powinieneś też przestać kupować od Egmontu jak zarzekasz się teraz w przypadku Muchy.
Zrobił identycznie jak Mucha w zbliżonym nawet odstępie czasu. Widzę, że posty, które pisałem i nie pasują ci do narracji całkowicie olałeś.
A dlaczego ja mam inwestować w wydania w częściach, za moje pieniądze mają być pokrywane koszty tłumaczenia itd., żeby potem skończyć z wydaniem które uważam za gorsze? Bo uważam za gorsze wydania w zasadzie zeszytowe, które Mucha od lat bez sensu wpier... w twarde okładki.
Co niby wydał Egmont w jednym zbiorczym tuż po wydaniu ostatniego tomu w częściach?Poszukaj w postach. Specjalnie dla ciebie podałem jeszcze jeden konkretniejszy przykład niż Lucyfer, który ci nie pasował. 😘
No Lucyfer nie pasuje, bo odstęp wynosi... ponad 6 lat. Hellboy - 3,5 roku.Brawo. Znalazłeś. Rozumie, że pół roku więcej w porównaniu do Muchy też ci nie pasuje? Bo dla mnie ta różnica nie ma znaczenia. Inny wydawca i nagle całkowicie inaczej potraktowany. Rozumiem, że wszyscy zarzekający się teraz w przypadku Muchy dawno już przestali kupować komiksy Egmontu? No chyba nie.
Jakie pół roku? Napiszę drukowanymi - TRZY i PÓŁ roku. W przypadku GF to będzie pół roku. Takie odstępy były pomiędzy poszczególnymi tomami tej serii.Oczywiście panu @parsonowi to też nie pasuje, bo wcześniej tomy wyszły lata temu, wznowienie w 2012 i zbiorcze dopiero w 2017. No to jest 5 lat i nie podchodzi. Tylko, że Egmont najpierw wziął kasę za wydanie ostatniego tomu w miękkiej (Hellboy w piekle), a za 8 miesięcy wznowił całą serie w zbiorczych i nie trudno było się domyśleć, że Hellboy w piekle też będzie w takim wznowieniu. I różnica pomiędzy wznowieniem Hellboya w piekle, a jego zbiorczym to 4 lata.
Człowieku, o czym ty pier....?O tym, że Egmont zrobił to samo co teraz Mucha, ale do ciebie to nie dociera. Bo masz problem, ze Mucha wznowi Gideon Falls w zbiorczym i jest beee, a Egmont jest cacy, nawet jak stosuje takie same praktyki. I nie widziałem jakoś twoich postów krytykujących praktyki Egmontu.
Nie, to ty masz problem i naciągasz fakty do bólu.Nic na to nie poradzę, że Hellboy jest dłuższą serią, a ty wypierasz fakt, że inny wydawca postąpił tak samo jak teraz Mucha.
Nic na to nie poradzę, że Hellboy jest dłuższą serią, a ty wypierasz fakt, że inny wydawca postąpił tak samo jak teraz Mucha.
I tak dodam jeszcze, że to nie są dwa jedyne przykłady, wróć, bo wg pana @parosma Lucyfer się nie łapie, bo tam było 6 lat, więc jeszcze raz, nie jest to jedyny "jeden", kiedy Egmont wznowił serię od razu po zakończeniu pojedynczych tomów.
Oczywiście, że tego nie wiem. Jednak teraz po wydaniu zbiorczego GF taka opcja jest bardziej prawdopodobna niż kiedyś.
Z tego co czytam to taka opcja jest mało prawdopodobna. Decyzja Muchy to typowa 'tarcza antyinflacyjna'. Inflacja nie będzie rosnąć w nieskończoność - gdy ceny i dostawy surowców się uspokoją i będzie można przewidywać cokolwiek w dłuższym okresie czasu - wydawcy wrócą do utartych schematów wydawania.
wrócą do utartych schematów, ale jak wszyscy handlarze pozostaną przy nowych wypasionych cenach
Z tego co czytam to taka opcja jest mało prawdopodobna. Decyzja Muchy to typowa 'tarcza antyinflacyjna'. Inflacja nie będzie rosnąć w nieskończoność - gdy ceny i dostawy surowców się uspokoją i będzie można przewidywać cokolwiek w dłuższym okresie czasu - wydawcy wrócą do utartych schematów wydawania.
Naprodukować tyle stron z powodu dodruku w innym formacie... Boże, co to się z ludźmi dzieje...
Napiszcie o tej strasznej sytuacji jaka zrobila Muvha Putinowi jak sie dowie to dostanie zawalu i wojna sie skonczy...
Dobra, liczbami pokażę, bo nie dociera.Tego Lucyfera już ci darowałem. No bo to przecież 6 lat minęło jak zakończyli serię i zaczęli od nowa. 6 lat to jest wystarczający okres, przekonałeś mnie.
Lucyfer, 1 wydanie: tom 1 - styczeń 2008; ostatni tom - luty 2015; pierwszy tom zbiorczego - kwiecień 2021.
Hellboy, 1 wydanie: tom 1 - lipiec 2001; tom 14 (ostatni "regularny") - maj 2014; niech będzie też "W piekle" - pierwsza część to kwiecień 2015, druga (dokończenie) - maj 2017. Pierwsza zbiorczego - listopad 2017. Czyli w momencie kiedy wcześniejszego na rynku były już tylko kompletne resztki ("W piekle" było w zasadzie dokończeniem dla tych co mieli wcześniejsze).
Gideon - 1 tom to lipiec 2019, ostatni to październik 2021. Nowe - maj 2022.
I wbrew temu co mi próbujesz imputować nie jestem miłośnikiem Egmontu. Ale szlag mnie trafia jak ktoś nagina rzeczywistość i zarzuca innym, że to oni są stronniczy.
Nie, inny wydawca nie "postąpił tak samo jak teraz Mucha".
Naprodukować tyle stron z powodu dodruku w innym formacie... Boże, co to się z ludźmi dzieje...
Całkiem spora część z tych naprodukowanych stron to wpisy ludzi, którzy się dziwią, że na forum komiksowym się rozmawia o kwestiach związanych z komiksami.Ja to bym wolał widzieć na forum komiksowym rozmowy o komiksach, a nie "kwestiach związanych z komiksami". Co mnie obchodzi, że panorama jest krzywo i się wszystko rozjeżdża, że komuś skleiło kartki i od teraz nigdy więcej nie kupi komiksu tego wydawnictwa, czy też po prostu że Mucha postanowiła wznowić coś, czego już na rynku z pierwszej ręki nie ma, ale w innym formacie i cenie...
Napiszcie o tej strasznej sytuacji jaka zrobila Muvha Putinowi jak sie dowie to dostanie zawalu i wojna sie skonczy...
Rozmawiajcie o tym, czy ten komiks jest fajny, czy zasługuje na taką popularność, jak się prezentują rysunki... Jakieś konkrety. A nie, że kiedyś kupił cieńsze tomy 1, 2, 3, Mucha wznawia te tomy w jednym wydaniu i Matko bosko kochano, co zrobić?
Ja to bym wolał widzieć na forum komiksowym rozmowy o komiksach, a nie "kwestiach związanych z komiksami".
Podarowałeś mi? Łaskawco! Napisałeś głupoty, potem się wycofałeś.Lucyfera podałem jako przykład. To ty określiłeś ramy czasowe, po jakim można wznawiać serię. Po prostu argument 6 lat do mnie trafił. Przekonałeś mnie. Miałem całego Lucyfer w starym wydaniu, a jakoś nie pisałem kilkanaście stron po zapowiedzi nowego, że mnie Egmont oszukał i nie będę kupował od niego komiksów, bo kiedyś wyda zbiorcze. Miałem limitowane wydania do 1000 sztuk z Mistrzów Komiksów, które Egmont wznowił w lepszych wydaniach. I jakoś nie rozdzierałem szaty z tego powodu. Miałem całe wznowienie Hellboya (tą czerwoną serię) i Hellboya w piekle i się tak nie piekliłem jak ty teraz tutaj o wznowienie Gideon Falls.
Rozumiem, że Egmont miał nie wydawać tej drugiej części "W piekle"? Lepiej by było?
Natomiast wypieranie Hellboya w piekle, któy potwierdza, że Egmont odwalił podobny numer, trochę jest dziwne. I widzę, że od razu ich usprawiedliwiasz. Co gorsza Egmont już wtedy miał zaplanowane, to wznowienie, co udowodniłem. Ale nie, lepiej iść w zaparte, że to Mucha jest ta zła i chciała wyciągnąć dwa większą kasę, a nie Egmont, bi nie pamiętam, abyś tak się pieklił przy tej serii. Może trzeba zapytać @motyla, czy oni wtedy w 2019, kiedy startowali też mieli plan na wydanie zbiorczego? No jak mieli to rzeczywiście zwracam honor i wychodzi, że to ona zrzuciła z piedestału Egmont z bycia "tym złym".Egmont pierwsze wydanie Hellboya publikował 17 lat. Było ono wydawane bez ładu i pomysłu. Nawet osoby, które miały pierwsze wydanie, liczyły na nowe. Ale skoro już porównujemy i piszemy o tym, które wydawnictwo jest cacy a które be. Egmont wydał drugi raz Hellboya na twardo w podwójnym wydaniu. Większość serii z Vertigo, Dark Horse czy Image wydaje w taki sposób i wiadomo czego po nim się można spodziewać. Jeśli oba wydawnictwa są cacy, to teraz Mucha zawsze będzie wydawać zbiorczo i można odpuścić te pojedyncze wydania.
Ja to bym wolał widzieć na forum komiksowym rozmowy o komiksach, a nie "kwestiach związanych z komiksami". Co mnie obchodzi, że panorama jest krzywo i się wszystko rozjeżdża, że komuś skleiło kartki i od teraz nigdy więcej nie kupi komiksu tego wydawnictwa, czy też po prostu że Mucha postanowiła wznowić coś, czego już na rynku z pierwszej ręki nie ma, ale w innym formacie i cenie...
Rozmawiajcie o tym, czy ten komiks jest fajny, czy zasługuje na taką popularność, jak się prezentują rysunki... Jakieś konkrety. A nie, że kiedyś kupił cieńsze tomy 1, 2, 3, Mucha wznawia te tomy w jednym wydaniu i Matko bosko kochano, co zrobić?
Rozmawiajcie o tym, czy ten komiks jest fajny, czy zasługuje na taką popularność, jak się prezentują rysunki... Jakieś konkrety.(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_8ziYC5Lg8WaNXzsOJuzhvaAHTgKwyu8p.jpg)
Tradycyjny temat na forum. Są dwie grupki:
A - w tym wypadku - wkurzeni na Muchę,
B - broniący Muchy
i po pewnym czasie włączają się moi "ulubieńcy" C - "skończcie już o tym gadać".
A i B sobie dyskutują, gorzej, lepiej, ale jest jakaś dyskusja, wymiana opinii, a "psuje" C wszystko wiedzą lepiej.
Egmont pierwsze wydanie Hellboya publikował 17 lat. Było ono wydawane bez ładu i pomysłu. Nawet osoby, które miały pierwsze wydanie, liczyły na nowe. Ale skoro już porównujemy i piszemy o tym, które wydawnictwo jest cacy a które be. Egmont wydał drugi raz Hellboya na twardo w podwójnym wydaniu. Większość serii z Vertigo, Dark Horse czy Image wydaje w taki sposób i wiadomo czego po nim się można spodziewać. Jeśli oba wydawnictwa są cacy, to teraz Mucha zawsze będzie wydawać zbiorczo i można odpuścić te pojedyncze wydania.Możemy robić z siebie idiotów i udawać, że Hellboy w piekle to oddzielna seria, a nie ostatni tom serii Hellboy.
Możemy robić z siebie idiotów i udawać, że Hellboy w piekle to oddzielna seria, a nie ostatni tom serii Hellboy.Faktycznie. Hellboy 1 - 2001, Hellboy w piekle 2 - 2017..
. Natomiast gdyby Egmont na przykład chwilę po wydaniu kompletu Sin City w nowej edycji wydał to w jednym tomie w stylu Big Damn Sin City to bym zareagował dokładnie tak samo jak w przypadku Muchy. Inny przykład z innym wydawnictwem to Timof - wydał integral Kota rabina 1-5 w jednym tomie a pozostałe już pojedynczo. Tom 10 wyszedł w zeszłym roku. Gdyby teraz na początku tego roku Timof zapowiedział integral 5-10 to też bym zareagował dokładnie tak samo jak w przypadku Muchy.
Zastanawiam się, co lubicie bardziej - komiksy, czy ich zbiorcze wydania.
To już ostateczna kwota! Ponad 18 000 zł przekażemy na rzecz naszych wschodnich sąsiadów. Dziękujemy Wam serdecznie za tak liczne zamówienia! Podziękowania należą się także firmie wysyłającej nasze komiksy. Pozytyw - Kalmus i Skręta Sp.J. zrezygnowali z pobierania opłaty za nadanie komiksów zakupionych podczas zbiórki 🥳🤩
Tylko, że Egmont najpierw wziął kasę za wydanie ostatniego tomu w miękkiej (Hellboy w piekle), a za 8 miesięcy wznowił całą serie w zbiorczych i nie trudno było się domyśleć, że Hellboy w piekle też będzie w takim wznowieniu. I różnica pomiędzy wznowieniem Hellboya w piekle, a jego zbiorczym to 4 lata.
Nic na to nie poradzę, że Hellboy jest dłuższą serią, a ty wypierasz fakt, że inny wydawca postąpił tak samo jak teraz Mucha.
Ta zbiorka to nic w porownaniu ze zbrodnia jakiej dopuscila sie Mucha zapowiadajac omnibusa i teraz ci biedacy musza kupic bo jak nie to beda miec traume ze maja gorsze wydanie...
To blok komiksu "rozsadza" tak okładki, że grzbiet jest zbyt wąski względem "grubości" zawartości (np. "Reborn").Ja w Reborn takiego problemu nie mam, ale już w Alias t. 1 jak najbardziej.
Że panorama w (chyba całym nakładzie) Uncanny X-Force #1 jest graficznie zwalona (jak robicie panoramy, to jednak starajcie się zrobić to dobrze, a nie czyta się tłumaczenia, że inaczej się nie da - jak się nie da, to po co to robicie?).Co jest nie tak z panoramą w UX-F?
A jakbyś miał firmę to tworzyłbyś produkt, na którym nie zarobisz ?
A jak kupisz 6 pojedynczych tomów to ile wyjdzie ?
Czyli według Ciebie nigdy w historii żadnym firmom, również na polskim rynku komiksowym, nie zdarzały się błędne decyzje biznesowe, na których nie zarabiały?
Czyli według Ciebie nigdy w historii żadnym firmom, również na polskim rynku komiksowym, nie zdarzały się błędne decyzje biznesowe, na których nie zarabiały?A ile masz firm, które wydają Gideon Falls po polsku ::)
A ile masz firm, które wydają Gideon Falls po polsku ::)
To chyba normalne, że jak coś się dobrze sprzedaje to raczej firma nie mówi - teraz tu już tego nie będzie kupujcie inne rzeczy ::)
Tomy 4-6 raczej już nie będą się sprzedawać, więc wyszłoby pewnie taniej.Dlaczego nie? Ci którzy do tej pory kupili pojedyncze tomy 1-3 i im się podobało dokupią pojedyncze 4-6.
Nie znam się, więc pytam. Czy jest możliwe wydrukowanie stron komiksu z tomów 1-3 i wykorzystanie stron z tomów 4-6, celem stworzenia omnibusa? Tomy 4-6 raczej już nie będą się sprzedawać, więc wyszłoby pewnie taniej.15 lat temu Mandragora w ten sposób składała swoje zbiorcze (tzw. kolekcjonerskie) edycje.
Co jest nie tak z panoramą w UX-F?Część grafiki szła na tył okładki i w miejscu, gdzie powinny łączyć się te z #1 z grafiką w #2 powstawał dziwny misz-masz.
@ukaszm84
1) Skąd wiesz, że będzie integral każdej serii? Będziesz czekał, czekał, a potem płakał, że się wyprzedało i Ty biedny czekałeś na integral, a teraz nie masz komiksu.
Tutaj nie opłacało się robić dodruków pojedynczych tomów, dlatego zrobią w jednej książce.
Jest jeden spec, ale on ma specjalizacje z Egmontów.
Ale nadal nie mają pewności ile osób to kupi, więc ta decyzja może być opłacalna (moim zdaniem będzie opłacalna), ale wcale nie musi.Zazwyczaj to funkcjonuje tak, że jak coś się dobrze sprzedaj w "tańszym" formacie to wydaje się w "lepszym" jak się sprzedaje w tym lepszym to w jakimś mega itd. Ja wiem, że Polska to specyficzny kraj, ale mam podejrzenia, że tu będzie podobnie.
Moj egzemplarz Moonshadow, trzeszczy jak w morde szczelil, a grzebiet buja sie na boki jak w zadnym innym komksie jakie posiadam. 800 stronicowy kolos wydany w takim "standardzie" moze sie zwyczajnie rozjechac.Dokładnie to samo w moim. Pierwszą moją myślą było, czy ten omnibus się nie rozleci?
Bzzz, bzzz!
Już 6 kwietnia w sprzedaży ukaże się nasz pierwszy flagowy tytuł 2022 roku!
NA WSCHÓD OD ZACHODU: APOKALIPSA – ROK PIERWSZY
Rzeczy, które nas dzielą, są silniejsze niż te, które nas łączą...
W wypalonym świecie, w którym Unia przegrała amerykańską wojnę domową, a Wybrańcy zajmujący najwyższe stanowiska w rządach byłej Ameryki Północnej kierują się Przesłaniem zwiastującym koniec wszystkiego, jedyną nadzieją niedobitków ludzkości jest tajemniczy biały jeździec. Dni ostateczne nadchodzą, jak się okazuje, znacznie szybciej, gdy wędrowiec ten postanawia szukać zemsty za śmierć najbliższych, a jego byli towarzysze – Jeźdźcy Apokalipsy – budzą się do życia z własnymi planami.
NA WSCHÓD OD ZACHODU: APOKALIPSA – ROK PIERWSZY to wyjątkowa mozaika gatunków: fantastycznonaukowego westernu, politycznego technothrillera i wreszcie horroru sięgającego po motywy ze starożytnych wierzeń. Jej autorem jest Jonathan Hickman (X-Men, Avengers, Fantastyczna Czwórka), uznany za jednego z najbardziej pomysłowych scenarzystów komiksowych ostatniego dziesięciolecia.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach
EAST OF WEST #1–15 oraz EAST OF WEST: THE WORLD (ONE-SHOT).
Scenariusz: Jonathan Hickman
Rysunki: Nick Dragotta
Tłumaczenie: Marek Starosta
Wydanie pierwsze
Liczba stron: 504
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-66589-75-9
Cena okładkowa: 199 zł
Premiera: 6 kwietnia 2022 r.
Ja nie będę krzyczał "czemu tak drogo", bo to już było wałkowane. Zamiast tego zapytam tak: czy ten komiks jest warty, by wysupłać za niego taką kasę czy też jest to średniak do jednarozowego przeczytania? Jakieś opinie? "Flagowy" sugeruje, że to jakieś wyjątkowe dzieło.
Rysunki wiadomo, kwestia gustu, niemniej dla mnie dragotta to jest top klasa współczesnych artystów i średniaki z marvela do niego nie mają startu. Osobiście bardzo lubię rysowników charakterystycznych którzy mają na pierwszy rzut oka rozpoznawalny styl (a niekoniecznie rysują "ładnie" w klasycznym rozumieniu) + w tej serii świetną robotę robi generalnie przemyślany kierunek artystyczny, design technologii, ubrań itp.
Bzzz, bzzz 🪰🕷️!https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/377593677705560
6 kwietnia do dobrych sklepów trafi także wzbogacony o nową okładką dodruk wyprzedanego albumu SPIDER-MAN: NIEBIESKI!
„Wspominam dziewczynę, która była dla mnie na tyle ważna, że zamierzałem spędzić z nią resztę życia”.
Peter Parker nie miał pojęcia o tym, że Gwen Stacy spędzi z nim resztę swojego życia. To opowieść o tym, jak się zakochali. A właściwie o tym, jak mało brakowało, żeby się nie zakochali. Witajcie w świecie Spider-Mana, w którym musi zdarzyć się coś bardzo złego, zanim zdarzy się coś dobrego. By zdobyć dziewczynę swoich marzeń, Pajączek będzie musiał pokonać tor przeszkód, na którym czekają na niego między innymi Green Goblin, Rhino i Vulture.
Poznajcie historię Gwen Stacy, pierwszej miłości Spider-Mana. Bądźcie świadkami przełomowych chwil w jego życiu, gdy wszystko zaczynało się układać...
...i nagle runęło.
Album zawiera materiały zebrane pierwotnie w miniserii SPIDER-MAN: BLUE #1-6, szkicownik Tima Sale’a z komentarzami rysownika oraz scenarzysty, a także wstęp legendarnego Johna Romity Seniora, który jako pierwszy narysował Mary Jane Watson.
Scenariusz: Jeph Loeb
Rysunki: Tim Sale
Tłumaczenie: Marek Starosta
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 176
Format: 17 x 26 cm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-74-2
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 79,00 zł.
Premiera: 6 kwietnia 2022 roku.
Wow. Błyskawiczny ten dodruk.
W sumie racja. Kolejne wydanie.
Nie zmienia to jednak faktu, że ekspresowe. Ale to dobrze. Może tym razem zdążę kupić. :)
Ja poczekam na zbiorcze z tymi wszystkimi kolorami.
Co się stało z tradycją że 1 kwietnia zawsze w temacie muchy było ciekawie.. ? dziś mamy 2ego i cisza.. :-\
edit. rok minął jak wrzucili okładkę monsters..
Chodzi mi wydanie G.Ennisa-"Sara". Czy ktoś ma jakieś info kiedy to wyjdzie ?
Był pomysł na żart primaaprilisowy, ale pomysł przepadł, bo wywołałby lawinę pytań z uwagi na to, że co roku 1 kwietnia była jakaś zapowiedź. W tym roku nie ma, bo raz, że plan wydawniczy jest opóźniony, dwa sytuacja na rynku jest rozwojowa, więc raczej trudno przewidzieć czy coś uda się wydać za pół roku, rok czy dalej.
Strasznie ta Era Apocalypse'a im idzie.
Oczywiście rozumiem, ale szkoda. Od paru lat jedyne co czytam 1 kwietnia, to profil Muchy.
SaraCoś jeszcze od Ennisa macie może w dalszych lub bliższych planach?
Ponawiam pytanie o Monsters - wakacje czy raczej końcówka roku?
Coś jeszcze od Ennisa macie może w dalszych lub bliższych planach?
@eferce nie rozumiem, jak to co piszesz jest pójściem po najmniejszej linii oporu ? Jaką wiedza miał się autor wykazać, historyczną? Cały ten komiks to jest alternatywny timeline która łączy koncepcje sci fi i paranormalne ze szczyptą polityki, autor nie miał żadnych ambicji pokazywania prawdziwej historii usa przecież. Budowa świata jest moim zdaniem fenomenalna i niesamowicie oryginalna, w żadnym innym komiksie nie spotkałem się z wizją ameryki w której jedną z ważniejszych frakcji są potomkowie mao ze donga, a przywódcy polityczni poszczególnych stanów aktywnie dążą do sprowadzenia na świat apokalipsy ;). Jedyne co mogę serii zarzucić to że kończy się ona w nieszczególnie satysfakcjonujący sposób który nie spełnia oczekiwań budowanych przez parędziesiąt zeszytów. Mimo to polecam, moim zdaniem najlepsza seria hickmana obok hox/pox, pięknie narysowana i z wielkimi ambicjami.
Jedyne co mogę serii zarzucić to że kończy się ona w nieszczególnie satysfakcjonujący sposób który nie spełnia oczekiwań budowanych przez parędziesiąt zeszytów.Czyli zakończenie tak samo nieszczególne satysfakcjonujące jak w "Y: the last man"? Coś w ten deseń?
Mało prawdopodobne, aby w kwietniu czy maju, dokładnej daty nie jestem w stanie ci powiedzieć.Widzę, że portugalski oddział Muchy zapowiedział Monsters na 20 kwietnia. :o
Widzę, że portugalski oddział Muchy zapowiedział Monsters na 20 kwietnia. :o
Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś nabył wersję portugalską, języków warto się uczyć :)Jakbym chciał to bym kupił już angielską. Po prostu zaskoczyło mnie ogłoszenie, że w Portugalii będzie już w kwietniu.
(niech to będzie nakład tylko 1000 szt, to mamy 20 tys. zmarnowanych stron papieru + tusz, itd.).
Jak dla mnie tego typu dodatki nie powinny się znajdować z komiksach. Kupuję komiks i nie obchodzi mnie proces tworzenia scenariusza, który powiększa objętość albumu i podbija cenę. Szczególnie aż w takich rozmiarach. Jeśli kogoś to interesuje - powinien apelować o dodatkową publikację zawierającą te dane, wydawnictwo powinno wydać dwie wersje komiksu z dodatkami lub nie albo pozostawić czytelnikom google. Żeby być w pełni transparentny identyczne zastrzeżenia mam do wszystkich wydawców - Egmontu przy Batman: Azyl Arkham czy Lost in Time z zapychaczami w postaci nic nieznaczących plakato-plansz na końcu niektórych albumów, byle zwiększyć objętość. To powinna być znikoma ilość. Mnie to po prostu bardzo zniechęca i odstrasza. Co nie zmienia faktu, że w tym przypadku album nabyłem, za długo czekałem na tą serię po polsku.Po części się zgadzam. Mnie zazwyczaj nie chce się czytać tych dodatków, zwłaszcza jeżeli komiks nie jest jakimś arcydziełem. Zwykle starczyłoby mi posłowie i galeria okładek - chętnie pomiędzy zeszytami jako okładki rozdziałów. Ewentualnie jakieś wersje alternatywne na końcu tomu.
Po części się zgadzam. Mnie zazwyczaj nie chce się czytać tych dodatków, zwłaszcza jeżeli komiks nie jest jakimś arcydziełem. Zwykle starczyłoby mi posłowie i galeria okładek - chętnie pomiędzy zeszytami jako okładki rozdziałów. Ewentualnie jakieś wersje alternatywne na końcu tomu.
Natomiast czy powinno czy nie zamieszczać się takie rzeczy jak scenariusze, itd. - jednym przeszkadza, innych zachęca. Jak dla mnie nie ma problemu, żeby komiks miał te 30 stron więcej jeśli kogoś miałoby to przekonać do zakupu. Co innego takie wydania jak niedawne "Kingdom Come", gdzie połowa albumu to dodatki. Tutaj to już dla mnie trochę przesada i musiałbym być mega fanem danego tytułu, żeby chcieć się z tym zaznajomić. Tu w idealnej sytuacji dostępne byłyby dwie wersje, tak jak dawniej film można było kupić w edycji 1DVD i 2DVD. No ale rynek mamy jaki mamy.
Co kto lubi w zasadzie i czego szuka, jednak wymyka się to już standardowej definicji komiksu jako takiego. Raczej nie każdy przeciętny komiksowy czytelnik goni za tego typu zawartością kosztem wyższej ceny i większej objętości na półce. Jeśli wśród nas raczej zaprawionych komiksiarzy jest podział opinii - to już powinno dać do myślenia wydawcom. Pokuszę się o stwierdzenie, że mniej nazwijmy to zaangażowani komiksiarze raczej uważają to jako zbędny dodatek.
@Motyl
Ale do braku okładek, który podnosiłem w pierwszym poście tego mini-wątku już się nie odniosłeś
Polskie wydanie EoW jest identyczne z oryginalnym hacekiem.
identyczne z oryginalnymi dymków też nie będziecie niedługo tłumaczyć ???
Jedyna informacja jaka powinna się pojawić od wydawnictwa, gdy wydali scenariusz bez tłumaczenia jest taka - "przepraszamy, nasz błąd, to się więcej nie powtórzy". Żadnych tłumaczeń, uzasadnień i robienia durniów z klientów. Zgadzam się, że takie praktyki powinny być piętnowane.A gdzie wydawnictwo tłumaczyło się, uzasadniało czy robiło durniów z klientów? Na FB? Bo przecież nie tu na forum. Motyl wypowiada się tutaj jako osoba prywatna, a nie jako przedstawiciel wydawnictwa. Przecież nieraz to tutaj pisał.
A gdzie wydawnictwo tłumaczyło się, uzasadniało czy robiło durniów z klientów? Na FB? Bo przecież nie tu na forum. Motyl wypowiada się tutaj jako osoba prywatna, a nie jako przedstawiciel wydawnictwa. Przecież nieraz to tutaj pisał.
Odnoszę się głównie do samej praktyki, czy to zrobiła Mucha, czy inne wydawnictwo nie ma znaczenia. (...) za chwilę ktoś wpadnie na to, aby pokazać czytelnikom oryginalne wydania francuskie, niemieckie, hiszpańskie i co wtedy? Nie jestem pewien, ale chyba są wydawnictwa, które wydają zdecydowanie więcej pozycji z rynku nieanglojęzycznego (mang nie liczę). Fajne zagranie? To, że spora cześć osób dość dobrze radzi sobie z angielskim to żadne wytłumaczenie.
A jakby tak "policzyć" mangi? Gdyby polski wydawca jako dodatek załączył oryginalny skrypt tj. nieprzetłumaczony scenariusz... Także problem jest duży, bo przypuszczam że dla większości odbiorców tamtejsze "krzaczki" znaczyłyby tyle co nic, tymczasem wydawcy typu Mucha czy Egmont zakładają, niekoniecznie błędnie, że jak kogoś interesuje to z nawet ograniczoną znajomością języka angielskiego będzie mógł się zapoznać ze scenariuszami/dodatkami po angielsku (w szkołach uczą, więc większość odbiorców cośtam rozumie). No ale to jest bardzo ogólne założenie i zbliżone można też przyjąć dla podanych przez @isteklistek innych nieanglojęzycznych wydań.
To już dygresja (ale znając życie właśnie tego się może ktoś przyczepić z tej wiadomości :P ) - a jeśli nasz demokratycznie wybrany rząd stwierdzi, że od września język angielski odchodzi z programu nauczania? Czy te dziś wydawane komiksy i zawarte w nich dodatki mają być tylko "znakiem czasów" i za X lat "niedostępne" w odbiorze w kraju? Wyolbrzymiam "dla efektu", bo chodzi o to samo co pisaliście wyżej, czyli skoro wydanie jest polskie/po polsku, to niech zawartość będzie po polsku...
Czy była gdzieś informacja, że w tym wydaniu znajduje się scenariusz? Bo na stronie Muchy oraz Gildii nie mogę znaleźć...
Jeżeli było takie info, to czy nie padło słowo "oryginalny"?
Jeżeli było gdzieś info "Jako dodatek zamieszczony będzie przetłumaczony scenariusz" to można się czuć okłamanym, jeżeli nie było takiej informacji - to nie wiem w czym problem?
Owszem, sam uważam, że w ogóle zamieszczenie scenariusza jest bez sensu, skoro przeczytałem efekt tego scenariusza (i to żeby chociaż cały, a to czasem parę stron, max jeden zeszyt). Wolałbym galerię okładek.
Widzę, że w większości cały czas te same osoby mają z czymś problem. Rada - załóżcie własne wydawnictwo - będziecie tłumaczyć scenariusze (nawet odręczne notatki przetłumaczycie charakterem pisma autora), będziecie zamieszczać okładki i wydawać od razu wszystko w omnibusach po 700zł. Poza tym dla mnie większą wartość ma oryginalny scenariusz niż przetłumaczony, skoro to samo mam w dymkach...
@Motyl - strasznie się unosisz na każdy negatywny komentarz. Ja wiem, że części pieniaczy po prostu można mieć dość, ale to nie poprawia sytuacji. Wystarczyło napisać "Taki był zamysł, żeby zamieścić oryginalny scenariusz jako dodatek." A Ty jak zwykle się uniosłeś - bardzo negatywny PR...
Czy była gdzieś informacja, że w tym wydaniu znajduje się scenariusz? Bo na stronie Muchy oraz Gildii nie mogę znaleźć...
Jeżeli było takie info, to czy nie padło słowo "oryginalny"?
Jeżeli było gdzieś info "Jako dodatek zamieszczony będzie przetłumaczony scenariusz" to można się czuć okłamanym, jeżeli nie było takiej informacji - to nie wiem w czym problem?
Owszem, sam uważam, że w ogóle zamieszczenie scenariusza jest bez sensu, skoro przeczytałem efekt tego scenariusza (i to żeby chociaż cały, a to czasem parę stron, max jeden zeszyt). Wolałbym galerię okładek.
Widzę, że w większości cały czas te same osoby mają z czymś problem. Rada - załóżcie własne wydawnictwo - będziecie tłumaczyć scenariusze (nawet odręczne notatki przetłumaczycie charakterem pisma autora), będziecie zamieszczać okładki i wydawać od razu wszystko w omnibusach po 700zł. Poza tym dla mnie większą wartość ma oryginalny scenariusz niż przetłumaczony, skoro to samo mam w dymkach...
@Motyl - strasznie się unosisz na każdy negatywny komentarz. Ja wiem, że części pieniaczy po prostu można mieć dość, ale to nie poprawia sytuacji. Wystarczyło napisać "Taki był zamysł, żeby zamieścić oryginalny scenariusz jako dodatek." A Ty jak zwykle się uniosłeś - bardzo negatywny PR...
Czy takie dziwne jest, że kupując komiks / książkę / film po polsku ktoś chciałby żeby cała zawartość komiksu / książki / filmu była po polsku a nie po angielsku / francusku / chińsku?
Nie wolałbyś oryginalnego scenariusza i oryginalnych dymków, miałbyś bardziej oryginalną książkę.
No i widzisz - mam kilka bajek Disneya na DVD i pomimo, że cała bajka jest z dubbingiem, to dodatki są z napisami. Bajka dla 5-cio czy 6-ciolatka z napisami? To tak jak scenariusz po angielsku. I jakoś nie znalazłem w Internecie pienienia się, że Disney wydał serię o Dzwoneczku na DVD, gdzie dodatki są z napisami....
Poza tym nadal dodatki z napisami to jest wersja polska, tylko z napisami.
Ponawiam pytanie - treść po chińsku / francusku / niemiecku też by Ci nie przeszkadzała?
Już po pierwszym Twoim poście spodziewałem się, że w końcu dojdziesz do takiego przykładu. Tylko jest on słaby. Na dodatki w bajkach nie dostajesz dodatkowej płyty, a tutaj w komiksie zmarnowane na wydruk tysiące stron.
EDIT. A i filmik na płycie to oprócz języka również warstwa wizualna. Scenariusz po angielsku dla kogoś kto go nie zna to tylko zbiór literek.
Na dodatki w bajkach nie dostajesz dodatkowej płyty(...)???
Nawet w kinach, gdy są puszczane bajki/filmy dla 12 latków chyba nie ma w niej żadnych napisów, bo każdy zakładając, że one potrafią czytać, to jeszcze mogą mieć problem z płynnym czytaniem i śledzeniem akcji. Nie chodzę na seanse dla dzieci poniżej 12 lat, więc może się mylę i w kinie wyświetlali coś z napisami.Nie wiem jak jest obecnie, ale normalnie w kinie oglądałem w zasadzie wszystko z napisami mając na pewno mniej niż 12 lat (aczkolwiek zbyt wielu animacji nie pamiętam, może i było tak jak piszesz, że produkcje animowane były tylko z dubbingiem...?), także jw. nie wiem czy coś się zmieniło, bo to akurat był mój świadomy wybór (praca lektora/aktorów głosowych ok, szanuję, ale film zagraniczny chcę słyszeć w rodzimym języku, niezależnie od jego znajomości [po to są napisy...]).
Czy była gdzieś informacja, że w tym wydaniu znajduje się scenariusz? Bo na stronie Muchy oraz Gildii nie mogę znaleźć...Lol, to wydajmy połowę komiksu po angielsku - czy w opisie była informacja, że całość jest po polsku?
Jeżeli było takie info, to czy nie padło słowo "oryginalny"?
Jeżeli było gdzieś info "Jako dodatek zamieszczony będzie przetłumaczony scenariusz" to można się czuć okłamanym, jeżeli nie było takiej informacji - to nie wiem w czym problem?
Sam nie jestem fanem dodawania scenariuszy, bo nie bardzo chce mi się je czytaćMozę tu jest problem, pewnie prawie nikomu nie chce się czytać, wydawcy to wiedzą i nie tłumaczą bo nikt nie czyta :)
@motylu są jakieś szanse na wydanie kontynuacji Arrowsmith, która obecnie teraz wychodzi w USA?
ale czy ci którzy piszą, że po angielsku spoko, bo już mieli to samo w dymkach zdają sobie sprawę, że taki scenariusz jest dołączany raczej po to, żeby czytelnik poznał tę jego część, która NIE znajduje się w samym komiksie - tj. uwagi scenarzysty, jakieś wytyczne dla rysownika, opisy kadrów, układu paneli na stronie, itd.?
Oj czyli gruby czerwiec się zapowiada? Gideon OMNIBUS i Monsters?
Byłoby mega
I podsumowanie zapowiedzi:CytujRelacje relacjami, ale podsumowanie naszych planów na 2022 rok musi być 😎!
𝗗𝗥𝗢𝗚𝗔 𝗞𝗨 𝗪𝗜𝗘𝗖𝗭𝗡𝗢𝗦́𝗖𝗜. Tom 2 (ostatni). Rick Remender/Jerome Opeña
𝗔𝗦𝗖𝗘𝗡𝗗𝗘𝗥. Tomy 2 i 3. Jeff Lemire/Dustin Nguyen
𝗠𝗢𝗡𝗦𝗧𝗘𝗥𝗦. Barry Windsor-Smith
𝗖𝗢𝗠𝗘𝗥/𝗕𝗘𝗕𝗘𝗥. Filipe Melo/Juan Cavia
𝗕𝗟𝗔𝗖𝗞 𝗠𝗔𝗚𝗜𝗖𝗞 – 𝗧𝗛𝗘 𝗙𝗜𝗥𝗦𝗧 𝗕𝗢𝗢𝗞 𝗢𝗙 𝗦𝗛𝗔𝗗𝗢𝗪𝗦. Tom 1. Greg Rucka/Nicola Scott
𝗠𝗢𝗢𝗡𝗦𝗛𝗜𝗡𝗘 – 𝗞𝗦𝗜𝗘̨𝗭̇𝗬𝗖𝗢́𝗪𝗞𝗔. Tomy 4 i 5 (ostatni). Brian Azzarello/Christian Rossi
𝗦𝗔𝗥𝗔. Garth Ennis/ Steve Epting.
𝗕𝗥𝗭𝗥𝗞𝗥. Tomy 1 i 2. Keanu Reeves/Matt Kindt
𝗘𝗔𝗦𝗧 𝗢𝗙 𝗪𝗘𝗦𝗧. Tomy 1 i 2. Jonathan Hickman/Nick Dragotta
𝗥𝗘𝗖𝗞𝗟𝗘𝗦𝗦. Tomy 1 i 2. Ed Brubacker/Sean Phillips
𝗖𝗛𝗨. Tom 1. John Layman/ Dan Boultwood
𝗣𝗥𝗜𝗠𝗢𝗥𝗗𝗜𝗔𝗟. Jeff Lemire/Andrea Sorrentino
𝗦𝗘𝗡𝗧𝗜𝗘𝗡𝗧. Jeff Lemire/ Gabriel Hernandez Walta
𝗦𝗔𝗚𝗔. Tom 10. Brian K. Vaughan/Fiona Staples
𝗙𝗔𝗜𝗧𝗛𝗟𝗘𝗦𝗦. Tom 3. Brian Azzarello/Maria Llovet
ALE! To nie wszystko! W grudniu zdradzimy plany związane z kolejnymi tytułami MARVELA (dogrywamy jeszcze kilka szczegółów, nie licząc, oczywiście, czwartej i ostatniej księgi ERY APOCALYPSE’A, nad którą już pracujemy) i być może zaskoczymy Was zupełnie nowymi niespodziankami 🎈🎈🎈!
(https://i.imgur.com/wJeugVy.jpg)
CytujBzzz, bzzz 🪰!
Kontrakty podpisane! Materiały zamówione! A zatem bez zbędnych ceregieli: 𝐌𝐀𝐑𝐕𝐄𝐋 w Musze w 2022! 😎
𝐗-𝐌𝐄𝐍. 𝐓𝐎𝐌 𝟒. 𝐄𝐑𝐀 𝐀𝐏𝐎𝐂𝐀𝐋𝐘𝐏𝐒𝐄'𝐀: 𝐙𝐌𝐈𝐄𝐑𝐙𝐂𝐇 (finał)
𝐃𝐄𝐀𝐃𝐏𝐎𝐎𝐋: 𝐂𝐙𝐄𝐑Ń, 𝐁𝐈𝐄𝐋 𝐈 𝐊𝐑𝐄𝐖
𝐖𝐎𝐋𝐕𝐄𝐑𝐈𝐍𝐄. 𝐓𝐎𝐌 𝟐. 𝐖𝐑Ó𝐆 𝐏𝐔𝐁𝐋𝐈𝐂𝐙𝐍𝐘
𝐄𝐋𝐄𝐊𝐓𝐑𝐀: 𝐂𝐙𝐄𝐑Ń, 𝐁𝐈𝐄𝐋 𝐈 𝐊𝐑𝐄𝐖
𝐕𝐄𝐍𝐎𝐌: 𝐋𝐄𝐓𝐇𝐀𝐋 𝐏𝐑𝐎𝐓𝐄𝐂𝐓𝐎𝐑
𝐗-𝐒𝐓𝐀𝐓𝐈𝐗. 𝐓𝐎𝐌 𝟏 (pierwszy z trzech)
𝐌𝐀𝐑𝐕𝐄𝐋𝐒 𝟐𝟓𝐓𝐇 𝐀𝐍𝐍𝐈𝐕𝐄𝐑𝐒𝐀𝐑𝐘 𝐄𝐃𝐈𝐓𝐈𝐎𝐍
X-Statics skoro to ciąg dalszy Astonishing
Bo tylko Egmont może to wydać.
Wszystko ok, tylko niech w końcu wyjdzie ta Era Apocalypse'a 4.
"X-Statix" to dalszy ciąg "Astonishing"?
No właśnie skakało to trochę pomiędzy wydawnictwami, Vertigo, Wildstorm, Image, ale ostatecznie zakładałbym, że całość jest u tych ostatnich. Oni są obecnym wydawcą tytułu.Obecnie w Image.
Astro City - pełna zgoda. Jakim cudem nie ma tego jeszcze na naszym rynku?Bo to nie Marvel i DC? Już był problem ze sprzedażą Invincible, to takie Astro City ma jeszcze mniejsze szanse na dobrą sprzedać. No i Kurt Busiek to jednak nie jest takie rozpoznawalne nazwisko jak Kirkman, bo tak był reklamowany Invincible (na pierwszych tomach była naklejka "Komiks twórcy Walking Dead") i też nie pomogło.
Astro City mieściło się też w Vertigo, wiec to nie do końca prawda.Kiedyś, obecnie miałby znaczek IMAGE. Jakoś NSC nie idzie w superbohaterów z Image, może dlatego że to nie Marvel ani DC?
Zresztą dlatego wspominam o tym na wątku Muchy - przecież wypuszczają komiksy Image tak samo jak też inne wydawnictwa i nie ma z tym problemu, że to nie Marvel czy DC.Popatrz jakie komiksy wydaje Mucha z Image, to nie są komiksy superbohaterskie. Jedynym komiksem superbohaterskim nie DC/Marvel, który się u nas sprzedał bardzo dobrze są Chłopkaki z Dynamite. Invincible problemy ze sprzedażą (to że dostaliśmy całość to jest cud), superbohaterowie Valiant chyba w odwrocie (brak zapowiedzi), Mighty Morphin Power Rangers urwane, Wojownicze Żółwie Ninja (jedna seria padła, druga na razie jest wydawana w masakryczny do czytania sposób). Jeśli coś komiksem superbohaterskim to na start ma u nas pod górkę jeśli nie jest z Marvel/DC. I nie ma znaczenia jakie byłoby to rewelacyjne.
Podobnie odnośnie rozpoznawalności Busieka - zdecydowanie się nie zgodzę. Może nie jest tak hypowany jak niektórzy twórcy, ale zdecydowanie rozpoznawalny na polskim rynku jest - Marvels, Conan, Avengers, Arrowsmith. Nie wspominając o osobach, które orientują się w rynku amerykańskim. Tam jest to jeden z najwybitniejszych scenarzystów mający na koncie pokaźny dorobek i każdy interesujący się przynajmniej Marvelem doskonale go kojarzy, choćby ze stworzenia Thunderbolts. Facet ma pierdyliard nagród, wystarczy poczytać na Wikipedii, w tym kilka nagród Eisnera, wliczając za Astro City:Dodobek dorobkiem, ale co zostało u nas wydane Busieka:
Kiedyś, obecnie miałby znaczek IMAGE. Jakoś NSC nie idzie w superbohaterów z Image, może dlatego że to nie Marvel ani DC?
Popatrz jakie komiksy wydaje Mucha z Image, to nie są komiksy superbohaterskie.
I, powtórzę się, dlatego piszę na wątku Muchy a nie innego wydawnictwa. NSC nie idzie w superhero w ogóle i też nie ma tu nic do rzeczy czy to Marvel, DC, Image, etc.. Zupełnie inna strategia wydawnicza. Mucha również wydaje Image i nie ma problemu z komiksami superhero. Nie stroni od dobrych tytułów nieważne czy to Marvel, DC, Image czy cokolwiek innego. Zatem oprócz Egmontu jest w mojej opinii jedynym wydawnictwem, które mogłoby wydać serię.Zapytaj @motyla na priva, może będzie chętny ci powiedzieć jakie mają plany co do Astro City.
No szoku nie ma. Przecież obecnie nie ma raczej serii superhero ze strony Image. Co mieliby wydawać? Spawna, Stormwatch, Wild C.A.T.S., Savage Dragon sprzed dekad?Stormwatch, Wild C.A.T.S. to tylko Egmont.
Astro City to zupełnie inna półka i inna liga i totalnie inny koncept. To nie jest pure superhero. Kto czytał, ten wie. Pod płaszczykiem SH kryją się absolutnie inne tematy. Jest to też pewnego rodzaju dekonstrukcja gatunku superhero.Ja się z tym zgadzam, ale finalnie to jednak superbohaterowie, co część czytelników na dzień dobry odstraszy, a druga część nawet nie spojrzy bo to nie Marvel/DC. Więc jest problem z reklamowanie tego komiksu, aby przyciągnąć czytelnika. Dekonstrukcja gatunku jest spoko, ale od razu pewnie będzie porównanie, że jedyna dekonstrukcja to Strażnicy i że ile ich tam jeszcze może być.
Odnośnie dorobku - sam Marvels jest wystarczający by Busiek był u nas rozpoznawalny i doceniany.Sorry ale Marvels to bardziej Ross w świadomości polskiego czytelnika niż Busiek.
To że Egmont narzeka na średnią sprzedaż Invincible, nie oznacza , że sprzedało się mniej sztuk tego komiksu niż The Boys. Te wydawnictwa mają zupełnie inne definicje dobrej-złej sprzedaży.Zgoda. Dla jednych obecna sprzedaż Invincible była by wielkim sukcesem, ale dla Egmontu nie jest. Przy czym należy też pamiętać, że żaden inny wydawca nie kupił licencji na ten komiks, bo była droga.
Sorry ale Marvels to bardziej Ross w świadomości polskiego czytelnika niż Busiek.Dokładnie. Ja nie wiedziałem, że to Busiek, którego głównie łączę z Conanem.
Dokładnie. Ja nie wiedziałem, że to Busiek, którego głównie łączę z Conanem.
Ależ jesteś niecierpliwy. Po majówce będziesz miał. Jestem ciekawy, jak szybko kupisz :)
(https://images91.fotosik.pl/587/b30d9a4b23de2844gen.jpg)
Poza tym jest tu taki myk, że można wydać tylko vol. 1 na próbę.
Co do Busieka - dobrze by było gdyby ktoś wydał jego run z Avengers po polsku. Był jeden tom w SBM i mi się historia podobała.A o WKKM już nie pamiętasz i o Avengers Forever?
Mucha na 4 tomy EA potrzebowała ponad 2 lat niestety.
Bzzz, bzzz 🪰💀💩L!https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/400478278750433
Czas na pierwszą majową zapowiedź (kolejne zajawki jeszcze dziś i jutro)! Oto bowiem już za dziesięć dni do sklepów zawita wasz ulubiony najemnik, zgrywus i hultaj!
DEADPOOL: CZERŃ, BIEL i KREW
Co jest czarne, białe i całe czerwone? Dwanaście epickich historii z dozą melancholii, licznymi dekapitacjami i wątpliwym morałem przed napisami końcowymi! Wade Wilson po raz kolejny wystawia na próbę cierpliwość i kwalifikacje prawników Marvela, udając się w pogoń za morderczą zebrą, urządzając burdę w nietypowym żeńskim klasztorze i szukając nowych rodzajów ekspresji. I śmierci. Gościnne występują Gambit, Daredevil, Omega Red oraz film z udziałem gwiazdy serialu Złotka. Gościnnie piszą i rysują Tom Taylor, Whilce Portacio, Takashi Okazaki i Michael Allred. Gościnnie czyta (wstaw swoje imię).
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w Deadpool: Black, White & Blood #1–4.
Scenariusz: Tom Taylor, Ed Brisson, James Stokoe, David Lapham, Maria Lapham, Karla Pacheco, Daniel Warren Johnson, Jay Baruchel, Frank Tieri, Stan Sakai, Christopher Yost, Sanshiro Kasama, Michael Allred.
Rysunki: Phil Noto, Whilce Portacio, Rachelle Rosenberg, James Stokoe, Pete Woods, Leonard Kirk, Daniel Warren Johnson, Paco Medina, Federico Blee, Takashi Okazaki, Stan Sakai, Martin Coccolo, Mattia Iacono, Hikaru Uesugi, Michael Allred, Laura Allred.
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 152
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-66589-76-6
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 69,00 zł
Premiera: 10 Maja 2022 roku
Tyle fajnych komiksów do wydania, a wjeżdża kolejny nijaki z seri Black White Blood. Nie ogarniam tego.Pewnie nijakie lepiej się sprzedają niż fajne.
Kontynuując tradycje Katona Starszego i ś.p. Leppera: A gdzie "Monsters"?
"Oj czyli gruby czerwiec się zapowiada? Gideon OMNIBUS i Monsters?"
Nie podzielam Twojego entuzjazmu i wątpię, aby tak się udało, ale cieszę się, że się cieszysz :)
Przy tej ilości komiksów które czytam, gubią mi się wątki po powrocie. A nie mam czasu czytać ponownie poprzednich tomów.
Wrzucą na Pyrkon albo Komiksową Warszawę.. Tak obstawiam.. :)
Mimo wielu przeszkód zarówno w naszej, jak i alternatywnej rzeczywistości, już 10 maja mutanci Marvela po raz ostatni zmierzą się z siłami despotycznego władcy.
ERA APOCALYPSE’A TOM 4: ZMIERZCH
Profesor X nie żyje! Alternatywny świat, który powstał w następstwie tej tragedii, jest mroczną dystopią rządzoną przez wiecznego Apocalypse’a i jego akolitów. Liczy się w nim jedynie przetrwanie najsilniejszych mutantów, ludzkość zaś skazana jest na wyginięcie.
Jest jednak nadzieja na naprawienie historii – szalony plan Magneto, który nabiera kształtów dzięki uporowi i poświęceniu X-Men. Niestety, obłąkany despota krzyżuje im szyki, więżąc Magneto w swojej cytadeli. Zdesperowani X-Men przypuszczają atak na centrum władzy Apocalypse’a, aby uwolnić swojego przywódcę, wysłać Bishopa do przeszłości i przywrócić pierwotną rzeczywistość, zanim dosięgnie ich nuklearna zagłada zgotowana przez Wysoką Radę Ludzi. W tym rozpaczliwym wyścigu z czasem X-Men ryzykują nie tylko życiem, ale także losem całego wszechświata. Pytanie, kogo zniszczą w pierwszej kolejności – Apocalypse’a czy siebie samych? Świat mutantów już nigdy nie będzie taki sam!
ERA APOCALYPSE’A: ZMIERZCH to czwarty i ostatni tom przełomowej dla uniwersum mutantów historii z lat dziewięćdziesiątych i prawdziwa wizytówka największych talentów pracujących w amerykańskiej branży komiksowej tamtych lat.
Tłumaczenie: Marvel Arek Wróblewski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 256
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-78-0
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 139,00 zł
Premiera: 10 maja 2022 roku
Co jak co ale grafik Muchy zrobił dobrą robotę z tytułami zeszytów i napisami 👍Mógłby zrobić szkolenia w siedzibie Egmontu.
Chociaż Czerń Biel i Krew to jednak nie dla mnie. Wolałbym więcej continuuity jak nadchodzące X Static
No ale to jest ciąg dalszy po Astonishing - tak czy nie?Mucha mogła by wydać jeszcze jeden tom Astonishing X-men. Z kolejnymi jest problem, bo bez wydania Age of Apocalypse nie ma sensu, bo jest tam crossover 3 serii i Age of Apocalypse jest podstawą do niego, a nie Astonishing X-men.
W ramach rewanżu Egmont mógłby udzielić porad w stylu dlaczego wydaliśmy Sandmana na twardo za 80-90zł okładkowej i firma nadal działa? Czego faktycznie nie można odmówić MC to jakość wydania, ale ceny podobnie jak u SC z kosmosu.
Bzzz, bzzz 🪰!
Trzecia pozycja, która trafi do sprzedaży 10 maja to SARA autorstwa Gartha Ennisa i Steve’a Eptinga – komiks, który opowiada dzieje radzieckich snajperek podczas drugiej wojny światowej. Pracę nad SARĄ rozpoczęliśmy wiele miesięcy przed napaścią Rosji na Ukrainę, gdy jednak nadszedł moment jej premiery, uznaliśmy, że mimo historycznego wydźwięku komiksu nie podejmiemy tradycyjnych kroków promujących nasze tytuły i pozwolimy czytelnikom podjąć własną decyzję, czy chcą znaleźć i przeczytać SARĘ.
Scenariusz: Garth Ennis
Rysunki: Steve Epting
Tłumaczenie: Maria Lengren
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 156
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-70-4
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 75 zł
Premiera: 10 maja 2022 roku
Drugiej koszmarnej zimy w trakcie oblężenia Leningradu siedem snajperek zmaga się z niemieckim najeźdźcą. Ich najbardziej śmiercionośną bronią jest Sara, na której zgubę oprócz Niemców czyhają własne demony. Czy jednak z wrogiem na linii frontu i radzieckimi agentami czającymi się w cieniu ktokolwiek z oddziału może przetrwać przerażającą burzę wojny?
Było potwierdzone że tylko mini seria Venom Lethal Protector #1-6. Na pewno nie będzie to epik.
Troszkę lipka taki maluch, w takiej objętości to śmiało mogło być kiedyś w jakiejś kolekcji Marvela. Ale lepiej tak, niż jakby w ogóle tej historii nie wydano w PL.
OOOOO - gdyby Mucha wydała pozostałe tomy angielskiej WKKM, które u nas nie wyszły, byłoby super.
Nie mówiąco o Onslaughcie jako pociągnięciu tematu po EA.
Przynajmniej jakiś tytuł za kilka dyszek - to też coś :)
Tytuł taki jak Earth X Saga moim zdaniem byłby idealny dla Muchy.
Czytam Meadowlark autorstwa znanego aktora Ethana Hawke'a (to jego drugi komiks w karierze), ciekawa rzecz, bardzo filmowa i mocna graficznie, podobają mi się realistyczne ilustracje Grega Rutha. Akcja rozgrywa się w Teksasie, kryminał o dojrzewaniu, nieco brutalny, czuć też posmak współczesnego westernu. Jeden z bohaterów to wypisz wymaluj Hawke. Wciągnął mnie klimat tej opowieści, zobaczymy, jak będzie dalej.
To może jest szansa przekonać panią Christine, żeby wydała Meadowlark nie tylko w Portugalii, ale też u nas? ;)
A Reckless to pojedyncze tomy czy podwójne?Pojedyncze.
Przecież są to chudziny. Było dać grubasa.A Reckless nie jest czasem serią trwającą? Co by wyjaśniało wydanie pojedynczych tomów.
A to można poczekać spokojnie na integral po zakończeniu wydawania pojedynczych.takimi radami to raczej powodujesz że go nie będzie
A to można poczekać spokojnie na integral po zakończeniu wydawania pojedynczych.To sarkazm?
To sarkazm?
Przetłumaczyli scenariusz? :D
Chciałem kupić na premierę, ale jednak poczekam jak to jakościowo wypadnie. Spectacular po jednym czytaniu już ma luzy na grzbiecie.Widzę że dobrze zrobiłem nie kupując tego. Miałem w historii nieprzyjemności z wydaniami muchy i dlatego nie chciałem ryzykować wydać prawie 2 stówy na rozpadającą się makulaturę.
Jedyne czego mogę się doczepić to typowy dla Muchy strzelający grzbiet odwalający sambę
Marvels i Tajna Wojna mi się rozpadły, a zapomniałem że te komiksy bindowali partacze z białostockich zakładów graficznych.
Btw, nie uważam się za ortodoksa w temacie traktowania komiksów, ale przeglądając ten film brwi mi się uniosły - pierwsze otwarcie i bach, paluchy na czarną stronę, a potem ten dźwięk tarcia palcami przy przekładaniu kartek. Co kto lubi.
Nie uważasz się za ortodoksa, mówisz... A co na to lekarz?Lekarz mówi, żebym rzucił forum, bo niezdrowe środowisko mi szkodzi.
Wydanie tego przez Muchę chronologicznie zamiast seriami to totalna głupotaMarvel wydał to tak samo, a w Complete Epics jeśli dobrze pamiętam to nawet strony zeszytów z serii Blink były rozrzucone na kilka tomów. I jakoś nikt nie narzekał na takie wydanie.
Dwa pierwsze tomy tak przeczytałem i jak dla mnie to był jeden wielki chaos, większy niż u Morrisona.
Każdy scenarzysta miał konkretne zadanie, jedna drużyna przywiozła kryształ, druga Ilyanę itd, itp.
Bzzz, bzzz 🪰🚀!https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/pfbid02Jxd4LkjfzD7u8wM6zqFUWd2CMSQztt1tLTSdg4drhYUPjGHh5j1SM9QDXJWJ9C57l
Nareszcie! Nasza pierwsza letnia propozycja - komiks laureatów nagrody imienia Eisnera. JEFF LEMIRE (Gideon Falls, Twardziel, Ascender, Moon Knight) oraz GABRIEL H. WALTA (The Vision) przedstawiają:
SZTUCZNA INTELIGENCJA
WITAMY NA USS „MONTGOMERY”. Kiedy po ataku separatystów okazuje się, że na pokładzie statku kolonizacyjnego nie przeżył żaden dorosły, przetrwanie dzieci kolonistów zacznie zależeć od VALARIE, pokładowej sztucznej inteligencji. Czy VALARIE ochroni dzieci, gdy stanie się celem złowrogich sił? Czy VALARIE może stać się kimś więcej niż oprogramowaniem statku? Czy uratuje podopiecznych?
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Liczba stron: 168
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-82-7
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 89,00 zł
Premiera: 14 lipca 2022 roku
Super wiadomość. Plansze wyglądają obłędnie i w zasadzie na dniach w dostępne.
Te plansze wrzucone przez Muchę wyglądają obłędnie czy jakieś inne z oryginału? Nie ma z mojej strony żadnej złośliwości tylko czysta ciekawość jeśli chodzi o te pierwsze - co w nich jest obłędnego?
Jakieś "Monsters" mieli wydać, czy jak to się tam nazywało, bo już mi się zaciera w pamięci...Też czekam i zastanawiam się, czy nie kupić jednak w oryginale. Cena przystępna, angielski trochę znam, a z tego co widzę, to też edytorsko bardzo fajnie (zokrąglony grzbiet, papier - pewnie w naszym wydaniu inny), a od Muchy spodziewam się wydania w ich standardzie (płaski grzbiet), ale pewnie też na "standardowym" offsecie z ich oferty, no i nie wiem czego spodziewać w przypadku ceny (po rabatach).
Też czekam i zastanawiam się, czy nie kupić jednak w oryginale. Cena przystępna, angielski trochę znam, a z tego co widzę, to też edytorsko bardzo fajnie (zokrąglony grzbiet, papier - pewnie w naszym wydaniu inny), a od Muchy spodziewam się wydania w ich standardzie (płaski grzbiet), ale pewnie też na "standardowym" offsecie z ich oferty, no i nie wiem czego spodziewać w przypadku ceny (po rabatach).Jakbyś znalazł jakąś atrakcyjną ofertę, daj znać, bo ja też już nadzieję straciłem.
No... Już się prawie przekonałem :) idę szperać w necie za egzemplarzem dla siebie :)
Jakbyś znalazł jakąś atrakcyjną ofertę, daj znać, bo ja też już nadzieję straciłem.
Te kombinacje z IP nie działają od dłuższego czasu, jak zamówienie jest do do 150 Eur to nic więcej się nie płaci.
@Motyl Na amazonie pl taniej, szybsza wysyłka bo mają na stanie w magazynach w pl i darmowa dostawa z prime. A jak sie poczeka to można i taniej dorwać, sam brałem po 110 bodajże.Dzięki :), może zatem ktoś z chętnych do kupna skorzysta. Mam na razie wersję pdf, więc na papierową jeszcze chwilę poczekam.
https://www.amazon.pl/Monsters-Barry-Windsor-Smith/dp/1787333418/ref=sr_1_5?keywords=monsters+barry+windsor-smith&qid=1657555798&sprefix=monsters+barr%2Caps%2C80&sr=8-5
Jakbyś znalazł jakąś atrakcyjną ofertę, daj znać, bo ja też już nadzieję straciłem.Na allegro ciut powyżej 90 pln: https://allegro.pl/oferta/monsters-windsor-smith-barry-12286910216 - wydanie chyba europejskie (właśnie dokonałem zakupu).
Na allegro ciut powyżej 90 pln: https://allegro.pl/oferta/monsters-windsor-smith-barry-12286910216 - wydanie chyba europejskie (właśnie dokonałem zakupu).Wydawnictwo JONATHAN CAPE. Chyba się skuszę. Bardziej mi się podoba od amerykańskiego wydania.
Dziwi mnie tylko ilość stron, bo 366 (amazon podaje 368), gdy na Atomie jest, że wersja US ma 380 stron...
Czegoś nie rozumiem - skąd nagle dzisiaj ten hype na kupowanie Monsters w oryginale? Mucha zdementowała, że wydaje po polsku, czy jest zniecierpliwienie oczekiwaniem?
Cały czas jest w planie wydawniczym. Obecnie prace wyglądają tak: w sierpniu Monsters idzie do druku, premiera planowana jest na wrzesień. Oczywiście, jeśli nic się po drodze nieprzewidzianego nie wydarzy typu: brak papieru, atak ruskich, koniec świata i tym podobne.
(…) od Muchy spodziewam się wydania w ich standardzie (płaski grzbiet), ale pewnie też na "standardowym" offsecie z ich oferty, no i nie wiem czego spodziewać w przypadku ceny (po rabatach).
Nie wiem czy to do mnie, ale chce kupić polskie wydanie i tak zrobię. Jako, że trochę czekam i już do druku ma iść, zapytuję o wydanie, bom strasznie ciekaw.
a jak już jest taka zapowiedź i wydanie na wyciągnięcie ręki
Dla mnie Monsters Muchym to taki ekwiwalent Flying School Egmontu. Będzie, będzie. Tłumaczy się. Idzie do druku, a jak pisali koledzy powyżej, ciągle fizycznie komiksu brak. No i obawiam się, że w oryginale będzie taniej.To nie jest przypadek Flying School Egmontu. Flying School było fizycznie wydrukowane, jestem jednym z nielicznych, który ten komiks otrzymał w"nagrodę" od forum gildii, a później wysłał go w świat.
Dla mnie Monsters Muchym to taki ekwiwalent Flying School Egmontu. Będzie, będzie. Tłumaczy się. Idzie do druku, a jak pisali koledzy powyżej, ciągle fizycznie komiksu brak. No i obawiam się, że w oryginale będzie taniej.
To nie jest przypadek Flying School Egmontu. Flying School było fizycznie wydrukowane, jestem jednym z nielicznych, który ten komiks otrzymał w"nagrodę" od forum gildii, a później wysłał go w świat.
Co do twojego pytania czemu kupować komiksy w oryginale a nie wspierać polskie wydawnictwa, z mojej perspektywy komiks po polsku już na starcie jest gorszy, ponieważ jest tłumaczony. Nawet bardzo dobrej jakości tłumaczenie nie jest w stanie zapewnić tych samych wrażeń co czytanie w oryginalnym języku, traci się niektóre gry słowne, akcenty, zmienia się szyk zdania i użyte sformułowania, itp, itd. I to nie jest atak na jakość tłumaczenia komiksów muchy czy innych wydawnictw, uważam że w większości są bardzo dobrej jakości, ale to i tak jest ingerencja w treść komiksu. Dla osób które nie znają angielskiego dostępność komiksów po polsku to fantastyczna sprawa i kibicuje polskim wydawnictwom, ale dla mnie główny powód kupowania komiksów w pl to były ich znacznie niższe ceny niż wydania zagraniczne.
tłumaczenie nie jest w stanie zapewnić tych samych wrażeń co czytanie w oryginalnym języku, traci się niektóre gry słowne, akcenty, zmienia się szyk zdania i użyte sformułowania, itp, itd.
Co do twojego pytania czemu kupować komiksy w oryginale a nie wspierać polskie wydawnictwa, z mojej perspektywy komiks po polsku już na starcie jest gorszy, ponieważ jest tłumaczony. Nawet bardzo dobrej jakości tłumaczenie nie jest w stanie zapewnić tych samych wrażeń co czytanie w oryginalnym języku, traci się niektóre gry słowne, akcenty, zmienia się szyk zdania i użyte sformułowania, itp, itd.
Odnośnie przesunięć terminów. W 2019 mucha zapowiedziała Black Magick i do tej pory nie ma. To jest obsuwa :D czy tytuł anulowano ? Ktoś coś wie?Mucha zapowiadała na ten rok Black Magick: The First Book Of Shadows, czyli zbiorcze wydanie 2 pierwszych tomów. Będzie to 11 zeszytów + dodatki, razem około 300 stron.
I już śpieszę z wyjaśnieniem. Naprawdę świetna seria Marka Waida Irredeemable, która to jest adaptowana przez Netflixa, ma doczekać się kontynuacji.
Mucha zapowiadała na ten rok Black Magick: The First Book Of Shadows, czyli zbiorcze wydanie 2 pierwszych tomów. Będzie to 11 zeszytów + dodatki, razem około 300 stron.Tytuł jest cały czas w planach. Natomiast kiedy się pojawi, to już kwestia mocy przerobowych wydawnictwa.
https://imagecomics.com/comics/releases/black-magick-the-first-book-of-shadows-hc
Skoro Greg Rucka ma przyjechać w tym roku na MFKiG to może wtedy zamierzają wydać? Motyl wiesz coś?
A przy okazji portugalski oddział Muchy w zapowiedziach na lipiec oprócz Sentient (Sztuczna inteligencja) ma w tej chwili jeszcze Reckless tom 1, Primordial oraz Księżycówka tom 5 (finałowy).
A czy może posiadasz wiedzę, którą chciałbyś się podzielić, odnośnie tego, jak fizycznie będzie wydany? Jaki papier itp?Dopytałem. Wymiary będą 203 mm x 289 mm, papier jak przy Stumptown. Cena wciąż się krystalizuje.
A wiesz czy Jedzenie/Picie dobrze się sprzedaje?Nie wiem, nie pytałem. Dane ze sprzedaży mam ogólne, a mianowicie inflacja wcisnęła hamulec.
Jest szansa w przyszłości na Balada para Sophie? 4.72 na Goodreads i 4 nominacje w tegorocznych Eisnerach to nie byle co.4 nominacje powiadasz? No to chyba nie ma wyboru ;)
Coraz częściej widoczny jest trend szybkiej odsprzedaży nowości, zapewne nie zawsze spowodowany rozczarowaniem tytułu, a właśnie dostępną powierzchnią.
Są w związku z tym jakieś szanse na pójście w przypadku cieńszych pozycji w miękką oprawę? Wtedy zawsze cena parę zł niższa, a i miejsca na półce mniej zajęte. NSC w przypadku tytułów z Image robi to idealnie.
Wiem, że ostatnio staraliście się iść w "grubaski", dla mnie jak najbardziej ok, ale przy tych wszystkich wzrostach kosztów ich cena w pewnym momencie może się stać dla sporej grupy potencjalnych klientów nieakceptowalna.
@Motyl, a Corbena nic nie Muszka nie planuje?Na razie raczej nie. Pisałem jakiś czas temu, że to była jednorazowa akcja.
Wiadome to było, że będzie w 2021...
No ja z kolei zawsze mocniej się zastanawiam nad zakupem komiksu w miękkiej oprawie. Przykro mi to stwierdzić, ale dla mnie user experience jest o wiele cenniejsze przy twardej. Rozumiem oczywiście też inne argumenty jak cena, miejsce na półce i jak najbardziej są one zasadne, ale dla mnie liczy się trwałość, wygląd na półce, doznania dotykowe. Zdecydowanie rzadziej sięgam do portfela, by kupić komiks w miękkiej niż w twardej. Każdy ma swoje systemy wartości ; )Po swoich doświadczeniach z Muchą wiem, że twarda oprawa nie równa się trwałość i mówię tu o ich wydaniach Marvels i Tajna Wojna, to jedyne komiksy które do tej pory mi się rozpadły.
Po swoich doświadczeniach z Muchą wiem, że twarda oprawa nie równa się trwałość i mówię tu o ich wydaniach Marvels i Tajna Wojna, to jedyne komiksy które do tej pory mi się rozpadły.
Łatwo jest narzekać, gdy się nie zna całej sytuacji.
Co do różnicy w cenie HC/SC - taki JPF wydaje w takiej samej okładkowej :P ciekawe jak to się kalkuluje...
Co do różnicy w cenie HC/SC - taki JPF wydaje w takiej samej okładkowej :P ciekawe jak to się kalkuluje...Tak się kalkuluje, że od sc masz rabat np. na Gildii 30% a na twardo nie masz w ogóle.
Widzisza, JPF wydaje w takiej samej cenie a u Egmontu 40zł za dyktę się dopłaca.Pewnie jeszcze za kolor, za droższą licencję, inne nakłady itd.
W 2010 roku mało kto umiał wydawać trwałe komiksy.Tak DC wydawało omnibusy 10 la temu - od 1:55
Łatwo jest narzekać, gdy się nie zna całej sytuacji.Każdy kij ma dwa końce :)
(...) żeby było poniżej stówki w wydaniu Muchy.Optymistycznie ;) Taką teorię miałem, że wydawnictwo trochę celowo zwleka z Monsters, bo przewidywana sprzedaż może być niezadowalająca z jakichś powodów. A tu widzę że na cenę wpłynie oprócz standardowych czynników też zwiększony nakład pracy w przygotowanie całości. Ale subiektywnie - nie sądzę że będzie to tzw. klapa, może coś w okolicach średniej Muchowych wydań, a widzę też możliwość sukcesu z tym tytułem.
Tak się kalkuluje, że od sc masz rabat np. na Gildii 30% a na twardo nie masz w ogóle.Tak patrzę żeby nie wypisywać wszystkiego:
Jak to jest u zachodniokomiksowców nie wiem - nie znam aż tak ich rynku by znaleźć podobne wydania i je porównać. Ale rozmiar ma znaczenie, to racja. Choć i to nie zawsze :P Alita HC kosztuje 68, SC na gildii 57, czyli za twardą płacimy nie 12, a 11pln. Można? Można ;D
Bzzz, bzzz 🪰🐺🔫🍸!
Już 26 lipca Brian Azzarello i Eduardo Risso – duet nagrodzony Eisnerem za ich serię 100 Naboi – po raz ostatni zmieszają upojny horror z grobowym noir, prowadząc nas ku nieuchronnemu otrzeźwieniu...
KSIĘŻYCÓWKA TOM 5 – STUDNIA
Prohibicja ma się ku końcowi i dla pędzących gorzałę nadchodzą trudne czasy. Lou Pirlo, niezbyt fartowny gangster i wilkołak w jednej osobie, powraca na stare nowojorskie śmieci – czy raczej tereny łowieckie – ale okazuje się, że nie mógł wybrać gorszego momentu. Gdy w mieście wybucha otwarta wojna bimbrowników między Szefem Joe a rodziną Holt, można by pomyśleć, że życie Lou nie może się już bardziej skomplikować. A jednak...
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach jako MOONSHINE #23–28.
Tłumaczenie: Robert Lipski
Liczba stron: 144
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-66589-86-5
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 75,00 zł
Premiera: 26 lipca 2022 roku
Lubię Brubakera, lubię Phillipsa, bardzo lubię ich razem, ale jednak 144 strony na twardo za 75 okładkową to nie dla mnie.Taaa, bo kupujesz po okładkowej.
Taaa, bo kupujesz po okładkowej.
Mucha ma zawsze rabat 30% w przedsprzedaży na gildii ci daj 52,50 zł.
Lubię Brubakera, lubię Phillipsa, bardzo lubię ich razem, ale jednak 144 strony na twardo za 75 okładkową to nie dla mnie.A ja właśnie mam ochotę spróbować ten tytuł, więc kupię.
A o X-Statix dalej cisza.Wydadzą to wkrótce, w dalszej kolejności po AoA, którego ostatni (4-ty) tom nie tak dawno się ukazał. Co jakiś czas o tym piszą na FB Muchy, nie jest to tytuł "zapomniany") :-)
Wyjdzie to w ogóle czy zapomnieli?
Ja czekam na kolejny Marvel Limited z Egmintu, może najwcześniej w 2023 roku, jak również (może w ML albo DCLimited) na JLA/Avengers Pereza o kótrych pan Kołodziejczak nie wspomniał, ale o nich z pewnością pomyślał i myśli te nam przekazał ;-)Myślę, że nie jedna osoba (w tym ja) chciałaby polskiego wydania JLA/Avengers Pereza. Patrząc jednak jak pod górkę sam Disney robił wznowieniu tego komiksu, to jest prawie nie możliwe, aby rzecz była do wydania u nas.
Myślę, że nie jedna osoba (w tym ja) chciałaby polskiego wydania JLA/Avengers Pereza. Patrząc jednak jak pod górkę sam Disney robił wznowieniu tego komiksu, to jest prawie nie możliwe, aby rzecz była do wydania u nas.No, ale ja nie przypadkowo napisałem to, co napisałem :-) Nie mogę być pewien na 100% ale coś mi się wydaje, że pan Tomasz kiedy mówił o "coś tam planowaliśmy specjalnego, ale na razie nic z tego nie wyszło, licencje..." (piszę z pamięci), kilka dni później znowu ktoś to komentował ze wskazaniem właśnie na wspomniany komiks. To o czym piszesz wszystko prawda, ale moje przypuszczenia mogą być słuszne. Poza tym jeśli coś nie wypaliło w tym roku, to może za rok - i mówimy tu o naszym rynku, czasami poza USA udaje coś się wydać czego tam nie mają (np. Spectacular od Muchy). Ja mam egzemplarz tego komiksu od Atomu za 200 zł (pytałem się o ten komiks jak tylko pojawiła się informacja o limitowanym (700 egz.) wydaniu, w miękkiej o prawie i na raczej nędznym (cienki kredowy) papierze, choć z dodatkami na końcu komiksu. Stąd marzę o polskim wydaniu (jakiekolwiek będzie lepsze od oryginału). Poza tym Perez tak rozmieszcza panele na planszach (przynajmniej te prace po 2000 roku), że to bogactwo detali po prostu nie mieści się na zwykłym formacie B5, wszystko wygląda jakby było "ściśnięte", lekko zminiatyruzowane.
- Meadowlark - liczę, że Muszka wyda to też u nas, a nie tylko w PortugaliiA tu recenzja jakby ktoś się zastanawiał co to za tytuł
- Meadowlark - liczę, że Muszka wyda to też u nas, a nie tylko w Portugalii
- Chu tom 1 i 2 - (może będzie podwójny tom? Wiadomo już coś na ten temat Motyl?)
Super, a wiesz już jaka będzie cena? Jakieś 150zł czy więcej?
Bzzz, bzzz 🪰🔥!
Co by tu wydać w nowym roku? Może coś o ludzkości, która staje na skraju odkrycia tajemnicy nieśmiertelności? I Śmierci, która zostaje zesłana do Bombaju, aby żyć zwykłym/niezwykłym życiem jako kobieta o imieniu Laila Starr? Coś autorstwa uznanego scenarzysty Ramy V i Filipe Andrade'a?
THE MANY DEATHS OF LAILA STARR wiosną 2023 roku!
PS. Tylko spokojnie! Nie zapomnieliśmy o bieżącym programie wydawniczym! Już niedługo będą nowe zapowiedzi, będzie Elektra i będą Potwory!
O, czyli jednak Mucha przelicytowała NSC
Z wieści magazynowych SSP została końcówka nakładu, trzydzieści egzemplarzy.
A jak będzie dodruk to poprawicie te błędy:
Od 11:03
Pajączek został wydany w normalnym nakładzie, a nie limitowanym. Sprzedał się, fajnie. Może za jakiś czas będzie białym krukiem. Były narzekania na cenę i jakoś materiałów ośmiu zeszytów, trochę osób pisało, że poczeka na wersję amerykańską, więc w takim wypadku chyba nie ma co ryzykować z dodrukiem, skoro wydanie pozostawiło sporo do życzenia, a część odbiorców liczy na oryginał.
Ten drugi koniecznie z oryginalnymi kolorami.
Untold Tales of Spider-Man by Kurt Busiek
Spider-Man 2099 by Peter David
Thor by Walt Simonson
Fantastic Four / She-Hulk by John Byrne
New Mutants / Excalibur by Claremont
Nic tylko wydawać :)
Pajączek został wydany w normalnym nakładzie, a nie limitowanym. Sprzedał się, fajnie. Może za jakiś czas będzie białym krukiem. Były narzekania na cenę i jakoś materiałów ośmiu zeszytów, trochę osób pisało, że poczeka na wersję amerykańską, więc w takim wypadku chyba nie ma co ryzykować z dodrukiem, skoro wydanie pozostawiło sporo do życzenia, a część odbiorców liczy na oryginał.To może zamiast dodruku wcześniejsze historie o których było pisane tutaj (https://forum.komikspec.pl/komiksy-amerykanskie/spider-man/msg127759/#msg127759).
(https://www.comicbookherald.com/wp-content/uploads/2019/05/jim-lee-x-men-vs-magneto.jpg)
Wybaczcie ignorancję, ale byłem przekonany, że to wyszło w tym tomie X-men Jima Lee od Egmontu.Jest kilka wydań zbierających te zeszyty plus kolejne, których też nie ma w X-men Jima Lee od Egmontu:
Skoro nie, to co się w nim znajduje?Zeszyty Uncanny X-Men (vol. 1) #248, #256-258, #268-269, #273-277, pojedyncza historia z Classic X-Men #39 oraz okładki do zeszytów Uncanny X-Men (vol. 1) #252, #254, #260-261, #264, #280, #286.
Wybaczcie ignorancję, ale byłem przekonany, że to wyszło w tym tomie X-men Jima Lee od Egmontu. Skoro nie, to co się w nim znajduje?
Jest kilka wydań zbierających te zeszyty plus kolejne, których też nie ma w X-men Jima Lee od Egmontu:
X-men By Chris Claremont & Jim Lee Omnibus Vol. 2 (zeszyty 1-11)
(https://image.ceneostatic.pl/data/products/106892249/i-x-men-by-chris-claremont-jim-lee-omnibus-vol-2.jpg)
Czy trzy pierwsze zeszyty tego nie były czasem w Pojedynkach z kolekcji Carrefoura?Tak, były.
No właśnie nie wyszło co jest dla mnie totalną zagadką bo w czasach Tm-semic ten run Jima Lee był przebojem i w jakimś wywiadzie Rustecki mówił, że to były ich najlepiej sprzedające się komiksy w 95 roku. Na fali nostalgii to byłby przebój na poziomie Knightfall albo pająka McFarlane.
Zasadniczo to jest dużo dobrego superhero do wydania, tylko nikt u nas tego nie kupi ;D
Nie bardzo wiem gdzie to wrzucić i padło na ten wątek. Jeśli jest lepszy, proszę Admina o przeniesienie tamże.
Poniżej link do artykułu o stanie rynku komiksu w Stanach. Mangi totalnie zdominowały rynek, SH słabiutko. Autor rzuca teorię jak poprawić sprzedaż SH z DC i Marvela, czyli bardziej dostępne cenowo wznowione stare historie, klasyki i inne tzw. standalone'y. To tak w skrócie. Od siebie dodam tylko, że jest to dobry pomysł, po części też do zaimplementowania na naszym rynku.
https://www.cbr.com/back-issues-new-fans-dc-marvel/
i taki stary dziad z okolic mojego rocznika kupi to, bo kiedyś czytał TM-SEMIC.To jest dyskusyjne. Kilka znam kilka osób, które czytały za młodu TM-SEMIC to patrząc na ceny rezygnowały z powrotu do komiksów. Jest też druga grupa, która przesyciła się już komiksami superbohaterskimi na tyle, że poszła w inne gatunki (tą dobrze widać w grupach dyskusyjnych na facebooku).
To jest dyskusyjne. Kilka znam kilka osób, które czytały za młodu TM-SEMIC to patrząc na ceny rezygnowały z powrotu do komiksów. Jest też druga grupa, która przesyciła się już komiksami superbohaterskimi na tyle, że poszła w inne gatunki (tą dobrze widać w grupach dyskusyjnych na facebooku).
I są też ci, którzy kupowali semici i nie mają ochoty kupować nowych wydań które wznawiają te komiksy, a po inne nie sięgają jak nie znają.
I są też ci, którzy kupowali semici i nie mają ochoty kupować nowych wydań które wznawiają te komiksy, a po inne nie sięgają jak nie znają.
Ale to już coś podobnego Egmont próbował robić - Marvel Komiks. 1/2019Marvel to było typowo dla dzieci, raczej ciężko to porównać do wydań skierowanych dla wszystkich
https://egmont.pl/seria/MARVEL-KOMIKS,s,18669569
Czy Star Wars Komiks po taniości i gdzie to wszystko jest.
Marvel to było typowo dla dzieci, raczej ciężko to porównać do wydań skierowanych dla wszystkich
a SW chyba dobrze sie sprzedawało ale poniżej oczekiwań wydawcy (pewnie założenie było dziesiątki/setki tysiecy a były może kilka/nascie tys, choc mogę w tym przypadku się mylić)
Było tanie wydanie dla dzieci, było tanie wydanie Star Warsowe i nie ma, nie wiem skąd pomysł, że tanie wydanie z materiałem z lat 80-tych będzie się sprzedawać.
W tej grupie nie wszyscy kupią. Ale ilu z nich nie czytających obecnie komiksy sprawdzą sklepy i fora komiksowe? Pewnie mało kto, albo nikt.Nie sprawdzają. Nie interesuje ich przesiadywanie na forach/grupach dyskusyjnych.
Dlatego budżetowe wydanie w szerszej dystrybucji, czyli nie tylko komiksowe księgarnie.Temat dystrybucji był podejmowany w wielu miejscach. Przez wiele osób siedzących w tym biznesie. I to jest największy problem jak przebić się do większego grona. Ruch prawie nie istniej jak kiedyś. Temat empiku i jego praktyk był szeroko omawiany. Dyskonty też ostatnio chyba zmniejszyły rabaty. Zostają księgarnie/sklepy specjalistyczne. I nie zapominajmy o temacie zwrotów, który też jest problemem dla wydawców.
Zresztą mangowy odbiorca w Polsce to inny odbiorca niż ten który kupuje amerykańskie komiksy. Osób kupujących jedno i drugie jest mała grupa. Manga się sprzedaje nie dlatego że jest tania, a dlatego że jest skierowana do innej grupy odbiorczej. Jest jej więcej mediach poprzez anime, przez co dociera do większego grona.
@ukaszm84 to polecam uważnie czytać komentarze pod postami wydawców mangowych, albo poczytać mangowe fora/grupy fb, bo speckomiksy na pewno nie reprezentują tego środowiska (a jak już to są jakieś promile).
Ja jestem reprezentatywny i inkluzywny :)Ależ my to wiemy.
Jest premiera She-Hulk (co do jakości serialu można dyskutować), ale żaden wydawca nie pomyślał zeby wydać z nią komiks (seria Byrna, albo nowsza Slotta), a reklamy serialu są wszędzie, nawet na tinderze.Najwyraźniej wydawcy nie lubią silnych, niezależnych i samotnych kobiet. :)
Najwyraźniej wydawcy nie lubią silnych, niezależnych i samotnych kobiet. :)A może nie lubią tego czytelnicy? 😉
Patriarchat komiksowy :)
Ja się dziwę np. ze wydawcy nie próbują zgrywać premier komiksowych z filmami/seriali MCU. Ok, Egmont próbował jakoś to robić, ale chyba nie odniosło to efektu, a przez lockdown się jeszcze rozjechało. Jest premiera She-Hulk (co do jakości serialu można dyskutować), ale żaden wydawca nie pomyślał zeby wydać z nią komiksu (seria Byrna, albo nowsza Slotta), a reklamy serialu są wszędzie, nawet na tinderze.
I pytanie, czy Mucha jest w stanie zaryzykować z budżetowymi, lub chociaż ciąć koszty np. na grubych okładkach?
Zapewne rynek to weryfikuje. Z drugiej strony nie wszyscy będą chcieli takie wydania, Mucha od zawsze była symbolem pewnej komiksowej ekskluzywności, taki mają model biznesowy.
Jakoś na razie nie widać ofensywy wydawniczej, polegającej na masowej zmianie okładek z twardej na miękką. Komiksy są towarem kolekcjonerskim, co z samej definicji wymaga środków do ich posiadania. A pisząc wprost, nie masz forsy, nie zbierasz.
No dobra, wydamy te uber tanie komiksy, tylko pytanie czy osób, które to kupią będzie na tyle dużo żeby to opłacało się wydawać
No bo mi się wydaje, że nie ma, jakby było to raczej by taka wydawali chyba, że sami nie chcą zarobić.
Mucho ! - dlaczego nie chcecie sprzedawać tanich komiksów tylko drogie ?
Ja się dziwę np. ze wydawcy nie próbują zgrywać premier komiksowych z filmami/seriali MCU. Ok, Egmont próbował jakoś to robić, ale chyba nie odniosło to efektu, a przez lockdown się jeszcze rozjechało. Jest premiera She-Hulk (co do jakości serialu można dyskutować), ale żaden wydawca nie pomyślał zeby wydać z nią komiksu (seria Byrna, albo nowsza Slotta), a reklamy serialu są wszędzie, nawet na tinderze. Trochę mi to przypomina sytuacje ze Spiderman Uniwersum, gdzie po premierze wiele osób pytało o komiksy ze Spider-man Noir. Nadal nie ma pewności czy byłaby to wystarczająco duża grupa odbiorców, ale wywołał to jakieś zainteresowanie.
@michal81
No przecież piszę o szerszej dystrybucji. Budżetowe wydania i dystrybucja. "Nie" dla coraz większej eksluzywności.
@Motyl z ciekawości - gdyby Mucha wydała taki komiks jak kolekcja Carrefoura, 1:1 taka sama zawartość i forma wydania (oprawa, papier itd.), ale oczywiście w swojej normalnej dystrybucji to ile mniej więcej by taki komiks kosztował?
Zajrzy do Empiku, gdzie są komiksy Egmontu. Zajrzy do innej sieci księgarskich, stacjonarnych i internetowych. I to wtedy ma mieć rzucone przed oczy komiksem, który może go zainteresować i nie kosztuje 200-300 złotych.
Bo łatwiej jest rodzicowi wydać w Empiku 29,99 zł niż 149,99 zł.
Ciekawe czy ktoś jest w stanie podać ceny na dzień dzisiejszy odnośnie różnić pomiędzy wydaniami znanymi na naszym rynku, a budżetowymi.Ale i tak wszystko zależy głównie od nakładu. Jeśli liczysz, że ceny nagle by spadły o połowę to uważam, że się możesz przeliczyć jeśli nakłady będą takie jak jakie są (nie mówię tu o Egmoncie).
A trzeba odnotować, że obecnie rynek wtórny bardzo się rozrósł. Stał się wielką wypożyczalnią. Wypożyczamy komiksy ze sklepu za 15-20 zł. A dokładnie kupujemy je z rabatem 30-40%, by za chwilę (niektóre egzemplarze nie są nawet czytane), sprzedać parę złotych taniej, niż się kupiło. Dosłownie jak w wypożyczalni VHS, tylko egzemplarz przechodzi z rąk do rąk i nie wraca już do właściciela pierwotnego. Całość zmierza do mniejszych nakładów i wysokich cen, które będą dawały impuls kolekcjonerom do natychmiastowego zakupu, bo za chwilę towar się skończy.Z kolei ten impuls jest pożądany przez wydawnictwa, poza cytowanym fragmentem zwracasz uwagę na dynamikę sprzedaży, a mniejszy nakład który szybko się rozejdzie jest zdecydowanie na rękę wydawcy (niekoniecznie pożądana rzecz przez ogół klientów, ale...) :) To że do tego zmierzamy jest widoczne od dawna, i jeśli faktycznie tam dojdziemy, to Egmont będzie coraz lepiej oceniany, niby ostrożne podejście, ale zasoby wydawnictwa pozwalały/pozwalają na strategie faktycznie mogące być nazywane kształtowaniem rynku. No a mniejsze wydawnictwa... Jakby miały w znaczącym stopniu uczestniczyć w tej "edukacji komiksowej" to już dawno by to miało miejsce. Znów subiektywnie - dla mnie nic pozytywnego, nie kupuję komiksów na premierę i nie będę tego robił, nie wydaję na komiksy kwot wykraczających poza pułap "akceptowalności" (wciąż 100zł za komiks to dla mnie "kosmos", nie chcę użyć innego słowa żeby nie urazić ;) ) i jak już pisałem z pewnością - na poznanie masy interesujących rzeczy, w tym mediów typu komiks czy film nie wystarczy czasu, także postawienie kropki na zbieraniu/budowaniu biblioteki mediów będzie trudne, ale nie niewykonalne, cytowany czynnik jest/będzie całkiem skuteczną motywacją.
wciąż 100zł za komiks to dla mnie "kosmos", nie chcę użyć innego słowa żeby nie urazić ;)
Tylko ten komiks za 100 zł będący zbiorem iluś tam tomów / zeszytów wychodzi taniej niż pojedyczne albumy / zeszyty. Więc patrząc z punktu widzenia ekonomicznego to kupowanie cieńszych i tańszych komiksów jest "kosmosem".
My tak liczymy. Ale co na to zwykły czytelnik, który wchodzi do księgarni i widzi komiks za 200 PLN? Przelicza cenę przez ilość stron? Nie sądzę. Ważna jest cena za pojedynczy tomik. Ma być przystępna i zachęcać zwykłych ludzi do sięgnięcia. Spodoba się, kupi kolejne. Bo poza naszą wąską grupą ile osób da kilkaset złotych za komiks?
Nie patrzmy na rynek z punktu widzenia nas, tylko zwykłych ludzi, których należy zachęcić do sięgnięcia po komiks. Bo nie możemy tego rynku spychać w stronę ekskluzywności.
wciąż 100zł za komiks to dla mnie "kosmos", nie chcę użyć innego słowa żeby nie urazić
My tak liczymy. Ale co na to zwykły czytelnik, który wchodzi do księgarni i widzi komiks za 200 PLN? Przelicza cenę przez ilość stron? Nie sądzę. Ważna jest cena za pojedynczy tomik. Ma być przystępna i zachęcać zwykłych ludzi do sięgnięcia. Spodoba się, kupi kolejne. Bo poza naszą wąską grupą ile osób da kilkaset złotych za komiks?
To jest sporo różnic w stosunku do chociażby książki, która może być wydrukowana na szarym papierze, klejona i z miękką okładką, po jednym przeczytaniu nosić wyraźne ślady użytkowania i nic jej to nie odejmie.To co takiego odejmą komiksowi wyraźne ślady użytkowania, czego nie odejmą książce? Jak dla mnie po prostu jedno ci przeszkadza, a drugie nie, co nie zmienia faktu, że zawartość w obu przypadkach nie ulegnie zmianie.
Litości, na rynku książki też masz tytuły, które muszą być wydawane na porządnym papierze, trudno o dodruk i na rynku wtórnym ceny zawrotne. A warstwa wizualna jest mega ważna i można sobie do nich wielokrotnie wracać. Wpisz sobie np. Empireum w wujka google'a, a potem poszukaj jego ceny na rynku wtórnym.Wpisałem, zobaczyłem, tutaj nie ma nawet co komentować. Jak chcesz możemy się licytować kto znajdzie droższe i bardziej ekskluzywnie wydana książki.
Nie ma czegoś takiego jak przeciętna książka - tak samo jak przeciętny komiks. To ile niby kosztuje przeciętna książka, a ile kosztuje przeciętny komiks? A które komiksy są w cenie książek? Te po 30 zł, po 40 zł, czy po 50 zł?Pisząc książka byłem nieprecyzyjny, chodziło mi o beletrystykę i tutaj większość książek jest na jedno kopyto, proszę najpopularniejsze z 2022 roku, zapraszam do Empiku w celu dokonania oględzin.
[...]Teraz weź w komiksach podobny segment i zobacz, że idąc tym tropem typowy komiks - jedyna różnica, że w kolorze - to tani, masowy offset w miękkiej oprawie. Tytuły wydawane przez hegemona rynku w Polsce. Żadne tam cuda edytorskie o których pisałeś, że powinny dotyczyć komiksu. Tytuły bez polotu edytorskiego. Ten przeciętny komiks zapewne jeszcze długo będzie w cenie przeciętnej książki.
Pisząc książka byłem nieprecyzyjny, chodziło mi o beletrystykę i tutaj większość książek jest na jedno kopyto, proszę najpopularniejsze z 2022 roku, zapraszam do Empiku w celu dokonania oględzin.
https://www.empik.com/bestsellery/ksiazki/kryminal-sensacja-thriller?sort=topCurrentYear (https://www.empik.com/bestsellery/ksiazki/kryminal-sensacja-thriller?sort=topCurrentYear)
[...]Nie ma sensu wydawać dużego formatu, albo kredowego papieru, lub grubego offsetowego, nie ma koloru, nie jest potrzebne szycie bo kartki są cienkie. [...]A Ty znowu o mangach. No ale to nie są komiksy, prawda?
którego mogłaby wydawać MuszkaTylko Mucha wydaje bardzo mało komiksów superbohaterskich. Ja nie liczę nagle na jakieś wielkie ilości od nich w tym gatunku w wydaniach budżetowych. To co wydają jest wystarczające.
Tylko Mucha wydaje bardzo mało komiksów superbohaterskich. Ja nie liczę nagle na jakieś wielkie ilości od nich w tym gatunku w wydaniach budżetowych. To co wydają jest wystarczające.Ważna rzecz, którą poruszyłeś, tytuły komiksowe wydaje się w stosunkowo małych nakładach (może poza komiksami, które są w topce sprzedaży), wydaje mi się, że nie ma możliwości wydać jeden tytuł w dwóch różnych edycjach w tym samy czasie, bo wtedy nakład trzeba podzielić przez 2. Chociaż Mucha Comics właśnie to zrobiła w przypadku Gideon Falls :), mamy wersję 6 tomową i teraz ukazał się omnibus, więc to trochę przeczy mojej hipotezie ;)
Wspomniany star Wars komiks i tak dłużej utrzymał się na rynku niż dobry komiks i mandragora razem wzięte. Policzmy od września 2008 do sierpnia 2014 pierwsza edycja magazynu czyli 6 lat, potem rok przerwy i od września 2015 do maja 2022 to ok 6,5 lat czyli łącznie 12,5 lat to więcej niż tm semic nawet.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem wypowiedzi niektórych kolegów. Zaczynając tą dyskusję miałem na myśli wydania budżetowe dla odpowiedniego materiału, np starego sh, którego mogłaby wydawać Muszka. Plus odpowiednia dystrybucja. Ma to na celu rozbudzenie rynku, który robi się coraz bardziej zamknięty. Również wyjście do zwykłego Kowalskiego, żeby sięgnął po jakąś pozycje, a cena ma znaczenie.
Nikt nie twierdzi (tak przynajmniej ja to widzę), że wszystkie komiksy mają być tak wydawane. Na zdrowym rynku jest miejsce na wszystkie typy wydań. A u nas od wielu lat nie ma podstawowego, czyli budżetowego. I właśnie o to mi tutaj chodzi. Lepszej jakości wydania dalej będą na rynku. Może kiedyś nawet prawdziwe ekskluzywne, nie tylko z nazwy.
Myśląc o całym rynku komiksowym myślimy o sobie. Bo jak nie będzie różnorodności, to to wszystko zejdzie do podziemia, stanie się super ekskluzywne dla małej garstki, albo najzwyczajniej w świecie padnie.
Ważna rzecz, którą poruszyłeś, tytuły komiksowe wydaje się w stosunkowo małych nakładach (może poza komiksami, które są w topce sprzedaży), wydaje mi się, że nie ma możliwości wydać jeden tytuł w dwóch różnych edycjach w tym samy czasie, bo wtedy nakład trzeba podzielić przez 2. Chociaż Mucha Comics właśnie to zrobiła w przypadku Gideon Falls :), mamy wersję 6 tomową i teraz ukazał się omnibus, więc to trochę przeczy mojej hipotezie ;)
Z ciekawości, ile mierzy grzbiet wszystkich 6 tomów Gideon Falls na półce?
Ja mam wersję omnibusowa, grubość grzbietu to dokładnie 51 mm.
Problem więc nie leży w wydaniach budżetowych tylko obfitości rynku, (...)
U nas zainteresowanie komiksem osiągnęło już tzw szklany sufit, więcej się nie da, sztuką jest utrzymać obecne zainteresowanie jak najdłużej.
Jest wiele przesłanek, wszystko zajebiście drożeje i tak sobie myślę, że książka z rysunkami raczej będzie na ostatnim miejscu do zakupu.
Ale szklany sufit to nie jest określenie, którego się używa w zależności od aktualnych warunków. Ono określa granicę, której nie da się przekroczyć w żadnych warunkach. Oznacza jakaś niewidzialną barierę (dlatego "szklany"), która bez racjonalnych powodów coś blokuje. To nie jest ta sytuacja.Aktualnie sytuacja jest taka, że nie ma znaczenia czy ten sufit jest czy go nie ma, kwestia jest taka jak dużo osób odpadnie z regularnego kupowania bo będą musieli zapłacić za energetyki 50% oraz/lub na ratę kredytu 100% więcej.
Aktualnie sytuacja jest taka, że nie ma znaczenia czy ten sufit jest czy go nie ma, kwestia jest taka jak dużo osób odpadnie z regularnego kupowania bo będą musieli zapłacić za energetyki 50% oraz/lub na ratę kredytu 100% więcej.
Ale przewidują że będzie tak 7-10 tytułów superhero w ciągu całego roku.Oby.
ale druga przyczyną też może wymieszać się z pierwszą. Egmont już od ponad 7 powiększą swoją ofertę, a kiedyś to musi runąć.
A czemu nie chce runąć w Niemczech, Hiszpanii i w większości europejskich krajów, gdzie superhero wydaje się znacznie dłużej?
Nie mam szklanego sufitu, ale mam szklany stolik. A że Xanar zapodał listę ramot do wydania, to wyjąłem z szafy trochę materiałów poglądowych :) Jest na czym działać, aby tylko kiedyś dostać zielone
A pozostając w temacie budżetowych wydań, to najfajniejsze, jakie mam. Prosta, tekturowa okładka, w środku gruby offset, przyjemny w dotyku, odrobinkę śliski i ten troszkę szerszy format niż w obecnych albumach. Kolorki na tym papierze wyglądają bosko, tak samo jak rysunki Arta Adamsa. Mimo że komiksy mają ponad 30 lat, to trzymają się bez zarzutu.
Przypomniały mi się jeszcze Pockety wydawane w UK. Mały format na offsetowym papierze, około 180 stron wydawano w ten sposób klasyczne Spider-Mana i X-Men Clermonta. Zaczęło wydawać je w 2004 a skończyli gdzieś w 2010 jak widać taki format średnio się przyjął.
https://essentialexploitsspiderman.blogspot.com/p/blog-page_28.html?m=1
Widziałem we Włoszech całe półki takich wydań, za grosze, nikt tego nie chciał kupować najwyraźniej.
Przypomniały mi się jeszcze Pockety wydawane w UK. Mały format na offsetowym papierze, około 180 stron wydawano w ten sposób klasyczne Spider-Mana i X-Men Clermonta. (...)jak widać taki format średnio się przyjął.1) Pisałem/pokazywałem gdzieś kieszonkowe wydania niemieckie, były takie "cieńsze" jak piszesz i grubsze ponad 300 stron, przy tych klasycznych czy tzw. ramotkowych komiksach, gdzie warstwa graficzna była względnie uproszczona wielkość strony nie miała kluczowego znaczenia dla czytelności. Gdyby to u nas było, to brałbym jak Carrefourowe Panini (tj. komiksy, nie jedzenie :P ). Te wydania niemieckie bardzo przypominały Giganty (KD), więc może "profilowały" czytelników, ale z drugiej strony - wątpię że materiał w nich prezentowany był u nich premierowy, więc i tak pod innego czytelnika były wydawane (tak przypuszczam).
Choć jestem fanem budżetowych wydań to tego bym nie chciał, fatalny format, jak coś zostało stworzone pod wydanie zeszytowe to takie powinno zostać. Widziałem we Włoszech całe półki takich wydań, za grosze, nikt tego nie chciał kupować najwyraźniej.2) Ciężko ocenić dowód tzw. anegdotyczny z takiej obserwacji, jeśli powiem że był czas kiedy w prawie każdym antykwariacie u nas zalegały komiksy typu Figurki z Tilos, Thorgale czy inne Żbiki i nikt tego nie dotykał, to świadczy o tym jak były wydane, czy o tym że po prostu nie było zainteresowania tytułami w tamtym momencie(?). Budżetowe wydanie ma to do siebie, że jest... budżetowe 8) Jest go więcej w obiegu, komu zależało to już ma, wartości to nie nabiera znacząco, dużo egzemplarzy kupują osoby 'nieświadome' (np. dla dzieci jakikolwiek komiks) bo i cena nie odstrasza, no a że się niszczą bardziej niż wydania 'premium' kiedy się nie dba... Boli brak tego segmentu, teraz zdecydowanie nie jest moment na dyskusje o nim, bo - wszystko co wyżej już w wypowiedziach przytoczone.
(...)wydania budżetowe dla odpowiedniego materiału, np starego sh, którego mogłaby wydawać Muszka. Plus odpowiednia dystrybucja. Ma to na celu rozbudzenie rynku, który robi się coraz bardziej zamknięty. Również wyjście do zwykłego Kowalskiego, żeby sięgnął po jakąś pozycje, a cena ma znaczenie.3) Praktycznie od kiedy wypowiadam się tutaj czy na fb w tematach komiksowych mówię to samo innymi słowami, i co? Nic, rynek nie pada per se, a tylko bardziej się zamyka, czyli oddala nieuniknione. Chociaż to też za duże stwierdzenie, bo nie sposób przewidzieć przyszłości - może jak mniejsi wydawcy będą wydawać stricte ze zbiórek a więksi będą lecieć na dziecięcych pozycjach i sentymencie (hm, to w zasadzie już ma miejsce, ale sentyment wieczny nie jest...) to zapuka takie Panini i odtworzy to co skończyło się z Semiciem ("wszyscy" mówią że nierealne, ale jak się wczytacie, to "zelitaryzowanie" komiksów wynikło z masy czynników, gdzie uogólniłbym do braku 'kompatybilności' między wydawcami a czytelnikami, nie chcę się rozpisywać więc tylko takie ogólne przemyślenie zostawiam)?
Nikt nie twierdzi (tak przynajmniej ja to widzę), że wszystkie komiksy mają być tak wydawane. Na zdrowym rynku jest miejsce na wszystkie typy wydań. A u nas od wielu lat nie ma podstawowego, czyli budżetowego.(...)
Myśląc o całym rynku komiksowym myślimy o sobie. Bo jak nie będzie różnorodności, to to wszystko zejdzie do podziemia, stanie się super ekskluzywne dla małej garstki, albo najzwyczajniej w świecie padnie.
(...)nie wydaję na komiksy kwot wykraczających poza pułap "akceptowalności" (wciąż 100zł za komiks to dla mnie "kosmos"(...)Prawda że na forum nie powinienem używać wtrąceń, bo tworzy to offtop (zresztą pisząc w temacie Muchy i nic o Musze :-\ ), może też niepotrzebnie dzielę się swoją perspektywą, także tylko doprecyzuję - jest to moje spojrzenie, tej "granicy" 100zł za jeden pojedynczy komiks nie ustanowiłem sobie "od tak", wcześniej było to mniej niż 100zł i dopiero jak pozycje na jakich faktycznie mi zależało ciężko było znaleźć w innym pułapie cenowym te 100zł stało się granicą (myślę że Slaine Rogaty Bóg był jeszcze wyjątkiem przekraczającym wcześniejszą granicę, ale dopiero Kompletne Akta Dredda zadecydowały o jej podniesieniu). Od tego czasu jest to sztywna rzecz, przy tym dużo komiksów na jakich myślę najbardziej mi zależało już mam, trochę szkoda że np. Moonshadow czy tego ładnego dużego Wolverine'a z Havokiem nie mam, ale jw.. Był jeden wyjątek że dałem większą kwotę za komiks (ramotka FF w ogromnym formacie, pisałem na forum) i rozważam przyszłą Ligę malowaną przez Rossa (+ jakby ktoś rozważał sprzedaż Marvels w formacie Monster-Size /czyli de facto 4x normalny komiks/ to dajcie znać).
Tylko ten komiks za 100 zł będący zbiorem iluś tam tomów / zeszytów wychodzi taniej niż pojedyczne albumy / zeszyty. Więc patrząc z punktu widzenia ekonomicznego to kupowanie cieńszych i tańszych komiksów jest "kosmosem".Piszesz rzecz oczywistą...
(...) odnoszę się do wypowiedzi świadomego czytelnika komiksów, wypowiadającego się na forum miłośników komiksów, który z jakiegoś powodu woli przepłacać i kupować mniej opłacalne wydania. Co więcej bardziej opłacalną opcję nazywa kosmosem(...)...i nadinterpretujesz moje słowa. Wystarczająco się naprodukowałem i chyba widać, że to co piszę nie jest ani uniwersalnym podejściem, ani "racjonalnym", jest to ten "szklany sufit" o którym nieco wyżej w temacie - nie dam za jeden fizyczny komiks więcej niż 100zł, poza dosłownie kilkoma przypadkami nie jest to dla mnie tyle warta 'przyjemność'. Może za x lat ta granica przesunie się do przodu, ale w sumie nie wiem co musiałoby się stać, tak jak wiele osób kupuję coraz mniej i selekcja polega raczej na szukaniu najciekawszych pozycji typu 'musiszmieć' niż przeglądaniu katalogów i braniu 'bo mogę'. W każdym razie nikogo nie chcę przekonać do swojej "racji", takie mam spojrzenie i tyle.
@Piterrini Rozśmieszyłeś mnie odrobinę tezą że kupowanie komiksów używanych jest niekorzystne dla kupującego :P. (...) te różnice cenowe to nie jest parę zł szczególnie przy aktualnych cenach, biorąc przykłady z moich ostatnich zakupów, thor straczyńskiego kupiony 40zł taniej niż w sklepie, 5 tomów trolli z troy kupione 170! zł taniej niż w sklepie. To nie są marginalne różnice, ceny komiksów używanych trzymają się na poziomie +/- 50% okładkowejThor patrzę 200zł okładkowo za 500 stron :o No dobra, wiem że to nie Batman :P Ale tak czy inaczej - 40zł różnicy, gdzie widzę 120zł w księgarniach, to dałeś 80zł, czyli 40% ceny (-60% od okładkowej), to jest dobra oferta, nie standardowa gdzie jak sam przyznajesz zwykle jest to ok. 50%. Chyba rozumiesz, że w swojej wypowiedzi nie odnosiłem się do ofert "dobrych", a do standardowych ogłoszeń, gdzie ta różnica w cenie wynosi faktycznie kilka złotych (w księgarniach normalnie -40% od okładkowej, więc żeby była różnica większa niż 10zł na rynku wtórnym to komiks musi mieć okładkową ponad 100zł - fakt, że wiele komiksów ma, ale wciąż masa jest tańsza...).
(...)wiele osób tak jak motyl mówi "wypożycza" komiksy, czyta je i sprzedaje dalej ze stratą tych 10-20prc.(...)
Problem gwarancji i rękojmi jest istotny tylko dla osoby która szuka komiksów w stanie księgarnianym, wtedy faktycznie bawienie się w rynek wtórny nie jest najlepszym pomysłem.Mogłem mieć dawniej podobne podejście, ale niejedna sytuacja z jaką spotkałem się przy różnych zakupach sprawiła, że rękojmia/gwarancja przy wielu zakupach jest dla mnie czynnikiem istotnym przy wyborze. Chcę już kończyć wypowiedź i nie wchodzić w osobiste doświadczenia, podam tylko przykład gdzie wszem polecany jest zakup elektroniki 'względnie nowej' przez olx i inne portale, bo 'tam kupisz za 2/3 ceny a działa jak ze sklepu' - co z tego że teraz działa jak ze sklepu, skoro w wielu przypadkach (nie we wszystkich) rękojmi czy gwarancji z jakichś powodów nie da się wyegzekwować (nawet mając dowód zakupu, są firmy które właśnie dzięki różnym utrudnieniom zarabiają, wciąż nie łamiąc przy tym prawa...)...
Albo czytaj po zeszycie co miesiąc :)
Ja "jedynkę" przeczytałem. Na razie coś tam jeszcze pamiętam, ale do czasu wyjścia kolejnych może być różnie. Ale znowu nie czytając to potem do pozycji kilkutomowej ciężko się zabrać jak co chwila jakieś nowości na rynku.
Im szybciej kupisz, tym szybciej dostaniesz drugi tom.
To już preferencje czytającego, jak szybko ulatuje mu z pamięci to, co czyta :)
Bzzz, bzzz 🪰🍂🔥!
Ponieważ wiemy, jak bardzo czekacie na wrześniowe nowości, zapewniamy, że w tym miesiącu ukażą się: niezawodny ASCENDER, nagradzane POTWORY oraz ELEKTRA, która w czerni, bieli i czerwieni zapoczątkuje jesienny sezon Muchy z Marvelem!
Kiedy dokładnie trafią do sprzedaży, no i które tytuły trafią także na ️MFKiG w Łodzi – o tym napiszemy, gdy tylko otrzymamy potwierdzenia z drukarni! Jak to mówią, śledźcie tę przestrzeń!
PS. A skoro już informujemy, w aktywnym przygotowaniu są: FAITHLESS III, WOLVERINE TOM 2 – WRÓG PUBLICZNY, VENOM – ZABÓJCZY OBROŃCA oraz X-STATIX TOM 1.
Zastanawiam się nad X-Statix, trzeba znać coś innego żeby w to wchodzić?Nic nie trzeba znać.
I jak wrażenia z lektury?
Ciekawe w jakiej cenie Potwory ???
Ta Elektra z okładki fajna, ale nie wiem czy zaryzykuję zawartość.
Ale "Potwory" na pewno wpadną.
Bo wydanie in english na amazonie kosztuje 100 PLN.
Wolałbym z okładką Romity JR.
https://www.atomcomics.pl/environment/cache/images/0_0_productGfx_196518/967717._SX1280_QL80_TTD_.jpg
Gruba ta cena Potworów ? Wiadomo jaki format? Bo wydanie in english na amazonie kosztuje 100 PLN.
No to dotarlismy do historycznego momentu, komiksy w oryginale tansze niz po polsku :( (chociaz poki co raczej wyjatek niz regula)Tylko weź pod uwagę, że oryginalne drukowane przed inflacyjnym cyrkiem, chyba że się mylę.
No to dotarlismy do historycznego momentu, komiksy w oryginale tansze niz po polsku :( (chociaz poki co raczej wyjatek niz regula)Paaanie... To po prostu powrót do dawnych czasów. 12-15 lat temu w przypadku komiksów amerykańskich to była norma.
Weźcie wspierajcie polskich wydawców jak rzucają takie perełki jak Raport Brodecka, Donżon czy Potwory, bo zaraz na rynku zostaną same Marvele.Odezwał się ten, co "płakał" przed chwilą, że "stracił" 50 pln w zakupach przedpremierowych i (chyba) żałuje tych pieniędzy na wspieranie polskich sklepów specjalistycznych ;)
Wspierajmy kupując polskie wydania, ale też bez przesady, że będę kupował dużo drożej, kiedy mogę taniej. :) Ja tego tyle kupuję, że swoje na mnie wszyscy zarobią. :)No właśnie, rozumiemy się. Odpuszczenie sobie takiego polskiego wydania Monstres i u mnie wpisuje się w powyższy cytat (bo kupiłem taniej, a i tak Mucha dostanie ode mnie jakieś pieniądze w związku z innymi tytułami).
Pozytywne. Ale ten 1 tom to (mam takie wrażenie) głównie zawiązanie akcji, przedstawienie świata i postaci, uczciwa ocena będzie jak przeczytam całość :) Swoją drogą wolałbym żeby zamiast EoW poszło na pierwszy ogień Manhattan Projects (super graficznie, ciekawe tematycznie) no ale może się kiedyś doczekamy też :)
Jedyną prawdą jest to, że jednak częściej lepiej czyta się w ojczystym języku niż w znanym dość dobrze języku obcym.
"między 125 a 107 zł"
Czyli do 40% rabatu. Gdzie Mucha ma takie rabaty?
Norma:
ostatni tytuł Muchy PIERWOTNY
najwyższy rabat wg Ceneo to max 18%
Gildia 20%
Jakie trzeba mieć dodatkowe rabaty żeby dobić do tych trzydziestukilku?
Norma:
ostatni tytuł Muchy PIERWOTNY
najwyższy rabat wg Ceneo to max 18%
Gildia 20%
Jakie trzeba mieć dodatkowe rabaty żeby dobić do tych trzydziestukilku?
Norma:Na Gildii co jakiś czas jest promocja na komiksy Muchy 35%. W tym roku już ze 3 lub 4 razy była taka akcja. Sam ostatnio uzupełniłem X-Menowe braki. 35% to bardzo dobry rabat, jakiego ze świecą szukać w przypadku innych wydawnictw w innych księgarniach/sklepach internetowych (oczywiście poza Egmontem). Ze zrozumiałych względów nie obejmuje on nowości. Dodatkowo na Gildii na starsze tytuły zdarza się również wyższy rabat dochodzący do 50%, ale to raczej obejmuje tytuły, które od dłuższego czasu zalegają na magazynie.
ostatni tytuł Muchy PIERWOTNY
najwyższy rabat wg Ceneo to max 18%
Gildia 20%
Jakie trzeba mieć dodatkowe rabaty żeby dobić do tych trzydziestukilku?
Paaanie... To po prostu powrót do dawnych czasów. 12-15 lat temu w przypadku komiksów amerykańskich to była norma.
Na szczęście trochę "ratuje" sytuację spadek wartości złotówki.
35% to bardzo dobry rabat, jakiego ze świecą szukać w przypadku innych wydawnictw w innych księgarniach/sklepach internetowych (oczywiście poza Egmontem).
Monsters Wami pozamiata. To tytul wybitny i w moim prywatnym rankingu - komiks dekady. Zazdroszcze tym, ktorzy beda czytac go po raz pierwszy, a tym ktorzy uwazaja, ze drogo polecam odpuscic cos innego i kupic Potwory. Nie pozalujecie.
Bzzz, bzzz 🪰🕷️!
Pierwsza świetnawiadomość — będziemy na MFKiG w Łodzi! Szukajcie nas na stoisku Planetarian!
Druga świetna wiadomość — SPECTACULAR SPIDER-MAN powraca! I będzie do kupienianie nie tylko na stoisku, ale także w sklepach! Jeśli żyliście na przysłowiowej pustyni, to tutaj parę słów o tym tomie:
https://mezotyda.blogspot.com/.../the-spectacular-spider...
Trzecia świetna wiadomość — jeszcze dziś po południu będzie więcej świetnych wiadomości! Do usłyszenia!
Planuje, ale jak wyjdzie to wszystko zależy od pracy. Stoisko Muchy będzie obsługiwane przez Planetarian, więc tam mnie raczej nie znajdziesz.Rozumiem, że chodzi o stoisko Planety Komiksu?
(https://i.ibb.co/vwM3ZC6/mucha.png) (https://ibb.co/RvJ3zGk)Sami wyłapali :o
Wygląda na to, że na naszym rynku przestaje się opłacać brać pierwsze wydania. Mówię to oczywiście nieco ironicznie, bo wiadomo jak jest z dodrukami itd.
O tym samym pomyślałem, jak zobaczyłem ten screen z rozmowy. Posiadacze 1 wydań zaczynają robić jak w świecie gier za betatesterów premierowych wydań, a potem reszta dostaje poprawioną + często dopasioną edycję.
Bzzz, bzzz 🪰🫣!
A jednak się udało! Na MFKiG w Łodzi pojawią się długo wyczekiwane, nagradzane POTWORY Barry’ego Windsora-Smitha (i Ascender, ale o tym jutro)! Oficjalna premiera w sklepach dopiero pod koniec kolejnego tygodnia, kiedy reszta nakładu zejdzie z maszyn drukarskich (uzupełnimy datę, gdy tylko ją poznamy!).
POTWORY Barry’ego Windsora-Smitha
JEST ROK 1964. Skryty i doświadczony przez los w przeszłości, o której pragnie zapomnieć, Bobby Bailey wchodzi do biura werbunkowego amerykańskich sił zbrojnych z jednym tylko życzeniem – chce znaleźć swoje miejsce w świecie. Nie wie jeszcze, że w tym momencie wypełnia się jego tragiczne przeznaczenie. Bobby okazuje się idealnym kandydatem do eksperymentalnego amerykańskiego programu rządowego, który stanowi kontynuację nieludzkiego planu eugenicznego odkrytego w nazistowskich Niemczech pod koniec drugiej wojny światowej, niemal dwadzieścia lat wcześniej. Kiedy w sprawie Bobby’ego interweniuje sierżant McFarland, jedyny sprzymierzeniec i obrońca chłopca, uruchamia to lawinę zdarzeń, które zupełnie wymykają się spod kontroli. Podczas gdy mnożą się tytułowe potwory – zarówno prawdziwe, jak i metaforyczne – opowieść przeradza się w crescendo moralnych rozliczeń.
Struktura fabularna tego liczącego ponad 360 stron majstersztyku narracji wizualnej nie ma sobie równych pod względem zawiłości. Po części dramat rodziny, po części thriller, po części podróż metafizyczna, POTWORY to intymny portret jednostek walczących o kontrolę nad swoim życiem, a także epicka odyseja polityczna, która rozgrywa się w czasie dwóch dekad amerykańskiej historii.
POTWORY to także pokaz doskonałego warsztatu artystycznego Barry’ego Windsora-Smitha, który wyczula czytelnika na każdy gest i kompozycję, najbardziej wyrafinowaną w karierze artysty. Są tu fragmenty o wzruszającej czułości, rozdzierającym bólu, odkupieniu i poświęceniu, a także o brutalnej przemocy. Potwory to z pewnością jedna z najbardziej poruszających powieści graficznych, jakie kiedykolwiek powstały.
„Niemal dwadzieścia lat temu, kiedy czytałem niedokończoną wersję Potworów Barry’ego Windsora-Smitha, wstrząsnęły mną i zadziwiły siła i kunszt opowiadania, autentyczność relacji rodzinnych, poczucie, że autor gotów jest odsłonić zbyt wiele i zejść zbyt głęboko, by przedstawić swoją opowieść. To, że została ona ukończona i ujrzy światło dzienne, jest czymś ekscytującym dla każdego, kto ceni komiksy, opowiadania lub cokolwiek, co powstaje, gdy spotykają się sztuka i wyobraźnia”.
– NEIL GAIMAN, Sandman, Amerykańscy bogowie
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Liczba stron: 370
Format: 203 mm x 289 mm
Oprawa: twarda
Papier: offset
Druk: czarno-biały
ISBN 978-83-66589-88-9
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 179,00 zł
Rozumiem, że chodzi o stoisko Planety Komiksu?
Na stoisku rabaty jak zawsze plus większe przy większych zakupach? Bo chyba pierwszy raz nie mają swojego i ciekawym jak będzie. Chciałem zwyczajowo zrobić większe zakupy...
drogi @motyl znowu szczujesz użytkowników forum swoim avatarem ;)
drogi @motyl znowu szczujesz użytkowników forum swoim avatarem ;)
"Potwory" i "7 Żywotów Krogulca" to największe hity tej jesieni. Czekam bardzo :)Jeszcze Blast. Takie 3 grubasy potencjalnymi hitami festiwalu w Łodzi. :)
Jeszcze Blast. Takie 3 grubasy potencjalnymi hitami festiwalu w Łodzi. :)Blast właśnie nie bardzo w moim guście. Za duża psychodela graficzna ;)
z kaprysami Barry'ego
Pewnie żadnych szczegółów odnośnie tych kaprysów nie możesz podać?
Ale chyba wydruków próbnych tak jak to było z Akirą mu nie słaliście? :)
Swoją drogą Mucha mogłaby wydać w jakimś super formacie kolekcjonerskie wydanie Broni X.Najlepiej w tym wydaniu (https://www.amazon.com/Wolverine-Weapon-Deluxe-Barry-Windsor-Smith/dp/1302949861/ref=sr_1_2?crid=C8MQ4CML62D3&keywords=weapon+x+barry+windsor+smith&qid=1663799158&sprefix=weapon+x%2Caps%2C369&sr=8-2)
Ale się nahajpowałem na te Potwory. Chyba sobie kupię ten album do pociągu powrotnego.
Weapon X to arcydzieło i najlepszy komiks z Marvela jaki czytałem, liczę na drugie arcydzieło tego autora.
Swoją drogą Mucha mogłaby wydać w jakimś super formacie kolekcjonerskie wydanie Broni X. Oczywiście z zimową okładką. ;)
(https://i.imgur.com/ALiNCBR.jpeg)
Ludzie! Dajcie sobie na wstrzymanie z tym bólem doopy. Serio. Nie zachowujcie się jak obrażone dzieci, które dostały lody, ale następny w kolejce wziął inny smak i jednak wolą te drugie...Inny smak to jest inny komiks. Tu dostałeś lody z muchą (pun intended) w środku.
a nie coś co każdy ma, przeczytał
dodruk Spectaculara kto to te glupie komiksy z lat 90tych kupuje i czyta - przeciez to sie nie sprzeda...Spectacular jak epki Amazinga lecą na fali nostalgii (tak samo jak zapowiedziany Punisher). Niech ktoś spróbuje z tego okresu wydać Avengers, Ligę Sprawiedliwości, Wonder Woman, Flasha, itd. czyli komiksu których Tm-Semic nie wydawał.
Wiadomo, że nie liczę na wymianę, ale miło byłoby się rozczarować.
No niestety w tym roku zrobię 3 razy za betatestera gier, bo czasem pojawia się gra, którą naprawdę muszę ograć na premierę. I w tym roku wszystkie wyjdą pod koniec roku. W październiku będę grał w A Plague Tale: Requiem, w listopadzie w God of War: Ragnarok, a w grudniu w Syberię: The World Before (na konsoli, bo na kompa już jest, ale wolę na konsoli).
Najlepiej w tym wydaniu (https://www.amazon.com/Wolverine-Weapon-Deluxe-Barry-Windsor-Smith/dp/1302949861/ref=sr_1_2?crid=C8MQ4CML62D3&keywords=weapon+x+barry+windsor+smith&qid=1663799158&sprefix=weapon+x%2Caps%2C369&sr=8-2)
No to i ja zapytam. Kiedy Venom :D?chyba październiku
Mój egzemplarz jeszcze w folii toteż nie miałbym nic przeciwko takiemu rozczarowaniu.
a w grudniu w Syberię: The World Before (na konsoli, bo na kompa już jest, ale wolę na konsoli).Ograłem na premierę i powiem tylko tyle że gra jest fantastyczna!
Bzzz, bzzz 🪰🚀!
Drugim tytułem dostępnym na naszym stoisku (13!) podczas MFKiG będzie kolejny tom ASCENDERA! Do szerokiej sprzedaży, podobnie jak POTWORY, trafi 29 września!
ASCENDER TOM 3 – CYFROWY MAG
Przebojowa seria fantasy autorstwa wybitnego duetu – JEFFA LEMIRE’A i DUSTINA NGUYENA – trwa dalej! Kapitan Telsa robi, co może, żeby pozbyć się młodej Mili i Zbója, ale sprawy się komplikują, gdy do grupy chce dołączyć stary znajomy – WIERTACZ, robot zabójca! U jego boku stoi wierny towarzysz, czarodziej Mizard, być może więc Matka wraz ze swoją złowrogą armią wampów napotkała wreszcie godnego przeciwnika. Tymczasem Andy usiłuje wskrzesić swoją utraconą miłość Effie, tkwiącą w nieustępliwym uścisku wampirycznej niby-śmierci.
W komiksie Ascender twórcy z listy bestsellerów „New York Timesa”, Jeff Lemire (Gideon Falls, Łasuch) i Dustin Nguyen (Batman, Secret Hero Society), zabierają czytelników na niezapomnianą fantastyczną wyprawę o równie wspaniałym rozmachu i w tym samym duchu, co ich klasyczna seria Descender.
Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Dustin Nguyen
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Liczba stron: 104
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-89-6
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 65,00 zł
Premiera: 29 września 2022 roku
@Motyl, a wiadomo co z tym ekskluzywnym wydaniem Marvels?
No to i ja zapytam. Kiedy Venom :D?
Mnie tam z Marvelem zazwyczaj nie jest po drodze :)
Ale są wyjątki jak Hulk Szary czy wybitny Weapon X.
Jeszcze się robi, jeśli drukarnia będzie miała wolny termin, to może w okolicach Halloween, a jak nie to chwilę później.
Jakto wreszcie jest - papieru brak, ceny druku kosmiczne a kolejki w drukarni? Co jest powodem, podreczniki juz przeciez wydrukowane?
Bzzz, Bzzz!!! Święto komiksu w pełni na 33. MFKiG, więc z tej okazji prezentujemy pierwszą zapowiedź na 2023 rok. Więcej szczegółów wkrótce!(https://i.imgur.com/y7skmRb.jpg)
Bomby będą, niektórzy spadną z krzeseł ;) dzisiejszy dzień na stoisku Muchy był bardzo udany. Przywieziony nakład Potworów wyprzedał się do 16. Tylko dziękować kupującym :)Motyl już zmienił obrazek :) no nic, czekamy na więcej, póki co zapowiedzi super!
Czyzby Mucha miala wydac Ghost Rider/Wolverine AKTY ZEMSTY ktory byl w Mega Marvel? Moze tez leta na nostaligi jak Egmont - ja tam byl kupil kolejna staroc :)Oby nie to chłam straszny
Czyzby Mucha miala wydac Ghost Rider/Wolverine AKTY ZEMSTY ktory byl w Mega Marvel? Moze tez leta na nostaligi jak Egmont - ja tam byl kupil kolejna staroc :)
Czyzby Mucha miala wydac Ghost Rider/Wolverine AKTY ZEMSTY ktory byl w Mega Marvel? Moze tez leta na nostaligi jak Egmont - ja tam byl kupil kolejna staroc :)W Wydaniu Specjalnym chyba. Kupiłbym, ale w jakimś zbiorczym wydaniu, np. razem z Hearts of Darkness i Rise of the Midnight Sons :)
Oby nie to chłam strasznyTo było "Wydanie Specjalne" 4/95. Pamiętam jak dzisiaj, zapowiedź ukazała się w którymś z Batmanów jak Knightfall wychodził (i były na stronie klubowej pierwsze w Polsce, bodajże, opisy komiksów Vertigo). Komiks to był 64 stronicowy albumik z grzbietem. Kiedyś 2,95 zł to była mała fortuna dla młodszego nastolatka i fajnie było taką kasę zarezerwować np. "Batman vs Predator II" a już z pewnością na coś z Lobo :-) Co do samego komiksu, to otrzymałem go w prezencie kilka lat po premierze i okazało się, że to był taki "mały potworek": beznadziejne rysunki, strasznie schematyczne, najgorsze chyba było kadrowanie w postaci wąskich prostokątów, po 3-4 na stronę. Słabo pamiętam ten komiks, ale sprawiał wrażenie odpychającego i wrażenie to, jak się okazuje, nie było wśród wielu czytelników odosobnione.
Bomby będą, niektórzy spadną z krzeseł ;) dzisiejszy dzień na stoisku Muchy był bardzo udany. Przywieziony nakład Potworów wyprzedał się do 16. Tylko dziękować kupującym :)3mam za słowo - jeśli mam spaść z krzesła, to niech to będzie w szczytnym* celu.
Przywieziony nakład Potworów wyprzedał się do 16. Tylko dziękować kupującym :)Dzięki za podziękowania :D
A coś wiadomo może już o tym X-Statix albo Venomie czy dalej czekamy aż do końca świata?Venom ma być na koniec października lub początek listopada
Jeszcze się robi, jeśli drukarnia będzie miała wolny termin, to może w okolicach Halloween, a jak nie to chwilę później.
Niech dają Midnight Sons, Akty zemsty, Serca ciemności, itp. Biorę cały ten stuff :)
Niech dają Midnight Sons, Akty zemsty, Serca ciemności, itp. Biorę cały ten stuff :)Też bym brał. Lubiłem te wydania specjalne
Fajnie, też bym brał, gdyby się piorunem sprzedawało. Jak coś się ruszy na rynku, to pewnie rozważymy.
W Wydaniu Specjalnym chyba. Kupiłbym, ale w jakimś zbiorczym wydaniu, np. razem z Hearts of Darkness i Rise of the Midnight Sons :)W grudniu ma wyjść gra wideo Midnight Suns. Szkoda, że nie pokuszono się o jakieś wydanie pod tę premierę.
WOLVERINE: Blood Hungry + WOLVERINE/VENOM: Claws and Web -Sama Kieth'a -może taki składak???
A skąd wiadomo, że się piorunem nie sprzedaje skoro to nie zostało wydane?
a starsze tytuły już nie mają takiej dynamiki jak niegdyś.
W przypadku AoA odstępy czasowe pomiędzy kolejnymi tomami serii chyba też miały wpływ na słabszą sprzedaż.Duży odstęp był między 2 i 3 tomem, 9 miesięcy i 13 dni. Mucha nie jest Egmontem. Mamy swoje prace, rodziny, nie sposób rzucić jedno i robić drugie. W pracy 7h przed kompem, a później w domu kolejne kilka godzin. Przy tomach AoA był jeszcze problem, że kilka zeszytów dostaliśmy w gorszej jakości i trochę czekaliśmy na wymianę. Również na dodatki. Nie było ich dużo, ale chcieliśmy coś do tych tomów dodać, też nie wysłano ich od razu. Przeboje były też z wywiadem z Lobdelem, bo najwyraźniej zapracowany gość jest, najpierw po przesłaniu pytań milczał, później te pytania asystentka jego miała, a na końcu pocisnąłem go na FB i jakoś odpowiedział. Dziwił się, że pytań tak dużo :)
Ale tych zeszytów to wam wszystkich chyba nie wymienili.Albo sami nie mieli, albo im się nie chciało szukać. Panini to jednak dziwny twór. O swoje profity dba bardzo dobrze, ale na ewentualne zapytania odpowiada niespiesznie.
Czyli z tego co piszesz raczej marne szanse na komiksy związane z mutantami z lat 80 i 90 od Muchy w najbliższych latach (X-Factor, New Mutants czy Excalibur, o Uncanny X-Men nie wspominając).
Duży odstęp był między 2 i 3 tomem, 9 miesięcy i 13 dni. Mucha nie jest Egmontem. Mamy swoje prace, rodziny, nie sposób rzucić jedno i robić drugie. W pracy 7h przed kompem, a później w domu kolejne kilka godzin. Przy tomach AoA był jeszcze problem, że kilka zeszytów dostaliśmy w gorszej jakości i trochę czekaliśmy na wymianę. Również na dodatki. Nie było ich dużo, ale chcieliśmy coś do tych tomów dodać, też nie wysłano ich od razu. Przeboje były też z wywiadem z Lobdelem, bo najwyraźniej zapracowany gość jest, najpierw po przesłaniu pytań milczał, później te pytania asystentka jego miała, a na końcu pocisnąłem go na FB i jakoś odpowiedział. Dziwił się, że pytań tak dużo :)
Oooo, czyli Mucha Comics to takie w sumie podziemne wydawnictwo.A stary Matczak mówił, żeby pracować po 16h dziennie, żeby w życiu do czegoś dojść :P
Jeden tom NM w kolekcji pokazał, że nie zestarzeło się to ładnie.Say what??!! 😳. Demon Bear Saga to jeden z najlepszych tomów w kolekcji SBM! Rzekłem!
A stary Matczak mówił, żeby pracować po 16h dziennie, żeby w życiu do czegoś dojść :P
Say what??!! 😳. Demon Bear Saga to jeden z najlepszych tomów w kolekcji SBM! Rzekłem!
Say what??!! 😳. Demon Bear Saga to jeden z najlepszych tomów w kolekcji SBM! Rzekłem!Dobrze mówi! Polać mu!
Wiadomo, stary Claremont najlepszy.A nowy ...ujowy.
Nie wiem, nie czytałem teraz jest ta seria z Gambitem i zdania są podzielone.
Szkoda byłoby tego "Jupiter's Legacy". Komiks jest ciekawy i wciągający, a oprawa - zwłaszcza albumów Quitelly'ego to majstersztyk.
Skoro mowa o komiksach Millara, to dla mnie jest nadal zagadką brak polskiego wydania Wanted. Serio. Muszka nie chciała, za drogo, problemy z licencją?
Wanted, Supercrooks i Superior. No i kontynuacja Jupiters Legacy by się przydała. Jak powiedziało się A to trzeba powiedzieć B. Nie Taurusujcie.
A jaki mniej więcej procent ceny okładkowej stanowi licencja?
W przypadku Spawna zawsze można spróbować z czymś pojedynczym, chociażby z "Dark Ages", albo "HellSpawn". Oba tytuły to jeden tom, jeżeli zachwyci ruszyć z resztą w wersjach Origins (czy jakichś innych kompletnych grubasach), a jak nie, to zaorać i do tematu nie wracać. Drugi tytuł to dzieło Bendisa, więc nazwisko też może zrobić swoje.
Savage Dragon jest długą serią i podobnie jak Spawn chyba nie na obecne warunki rynkowe. Nie sztuką jest zadźgać rynek tytułami. A jak będą sprzedawać się słabo, to co wtedy? Przerywać, podnosić cenę? Ciekawy jestem ruchu Kurca z Krogulcem, bo to jakieś nowe rozwiązanie. Ograniczona dystrybucja i znacznie mniejszy rabat, ale pozwalający uniknąć płacenia wysokiego odstępnego z uwagi na licencję. Bo licencjodawcy płaci się od ceny okładkowej komiksu, więc de facto od fikcyjnej kwoty, bo rodzimy wydawca, nigdy tej sumy nie dostaje, a musi od niej odprowadzić należną kwotę. I płaci się od całego nakładu, a ten może się sprzedawać rok, a może i dziesięć lat. Zatem komiks za dwie stówy z małym rabatem, czy za trzy stówy z 30%? A co do Spidera i Larsena to jego wszystkie działania z Pająkiem nie łapią się w Epicach? Nie sprawdzałem tego już tak szczegółowo.
Niedawno odświeżyłem sobie Spawna z Semica i Mandry. Topornie mi się czytało i nie skończyłem. Może stary już jestem :) Od Bendisa to bym poczytał Powers i dziwię się, że jeszcze największy wydawca w kraju się za to nie wziął. Ale niestety, to nie są słabe Batmany czy jakieś dziwne tytuły DC. Batmany zwłaszcza te nowe już mi się przejadły. Z sentymentem patrzę na stare rzeczy, autorzy kiedyś umieli napisać zeszyt bez naparzanki, jakieś obyczajówki z mutantami, problemy wewnątrz ich społeczności, czy właśnie jakieś detektywistyczne historie z Gackiem na jeden czy dwa zeszyty. I to było fajne, a nie to co jest teraz.
Ja to w ogóle lubiłem w starych superhero te rzeczy prywatne, typu perypetie Petera z MJ, Clarka z Lois, jego pracę w gazecie itd. Teraz to wydaje się (już od iluś lat, nie że teraz teraz), że wszystko co jest w każdej serii musi prowadzić do jakiegoś eventu i nic innego się nie liczy. Ale może mi się tylko wydaje, bo nie śledzę za specjalnie, ale nie śledzę również z tego powodu, więc chyba coś jest na rzeczy ;)
A co do Spidera i Larsena to jego wszystkie działania z Pająkiem nie łapią się w Epicach? Nie sprawdzałem tego już tak szczegółowo.Nie ma zebranych w epikach następujących zeszytów SPIDER-MAN (1990) #15, #18-23 oraz materiału z MARVEL COMICS PRESENTS (1988) #48-50, które rysował właśnie Larsen. Pewnie dlatego, że do tej pory nie wydano epików serii Spider-man.
Spojrzałem na Epiki dostępne na mycomicshop, z tego co widzę to tylko SPIDEY VS. WOLVERINE został wydany w Epikach. Wygląda na to że Zemsta Sinister Six jest do wzięcia.Spider-Man versus Wolverine nie był rysowany przez Larsena.
Ja to w ogóle lubiłem w starych superhero te rzeczy prywatne, typu perypetie Petera z MJ, Clarka z Lois, jego pracę w gazecie itd.Polecam sprawdzić serię Superman z DC Odrodzenia. Dostaniesz wszytko to o czym piszesz, a przecież to nie jest "stare" superhero.
Polecam sprawdzić serię Superman z DC Odrodzenia. Dostaniesz wszytko to o czym piszesz, a przecież to nie jest "stare" superhero.
Dzisiaj premiera 10 tomu Sagi w USA. Wiadomo kiedy będzie u nas ?
W październiku Muszka ma coś w planach do wydania?Nie wiem, czy uda się, aby fizycznie ukazało się w październiku, bo jak data premiery będzie np. 31 to w sklepach pewnie po 1 listopada. Oczywiście, jeśli się uda. Wszystko zależy od drukarni. Przy Faithless 3 obie wersje muszą być przygotowane w tym samym czasie do druku.
SAGĘ to bym przyjął w jakiejś jeszcze bardziej zbiorczej formie. Grubaski OHC po 2-3 tpb w jednym na przykład. :)
Niestety, nie ma na razie takich planów, dostępne są wszystkie tomy, a dodruki chyba sięgnęły już siódemki. Nie wiadomo, co będzie za 5-10 lat (w jakim kształcie rynek komiksowy będzie istniał), jakie będą ceny. Czy pojedyncze tomy będą opłacalne? Saga jest też szczególną serią, sięgają po nią czytelnicy, którzy nie są zapalonymi komiksiarzami, więc cena za pojedynczy tom jest dla nich do zaakceptowania, a zbiorczy grubas już mógłby do nich nie trafić. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość, jak się rozwiąże problem z cenami i deficytem papieru.
a taka SAGA COMPENDIUM 01? 1300 stron, 270 zł na amazonie.
To jest to samo, tylko w jednym zbiorczym wydaniu - Wolverine vol. 3 zeszyty 20-32. Tom pierwszy zawierał run Rucki, czyli Wolverine vol. 3 zeszyty 1-19.Trzeba było nie dodawać na okładce Wróg publiczny, bo nie pierwszy raz widzę pytanie o to czy to wznowienie drugie tomu po latach (co jest absurdalnym pomysłem), a tak za każdym razem będziecie musieli tłumaczyć, pomimo że przy pierwszej zapowiedzi było to już sygnalizowane.
a wiadomo czy coś w grudniu?
Przy poprzednim tomie była jedynka, więc tutaj nie wypadało nie dać kolejnego tomu. Przypuszczam, że każdy, kto ma poprzednie wydanie raczej nie będzie zainteresowany nowym. To wydanie jest skierowane do nowych czytelników, którzy nie mieli okazji kupić poprzedniego, plus ma stanowić całość z poprzednim tomem, aby nie było dziur i była kompletna seria Wolverine vol. 3 od 1 do 32 zeszytu.@Motylu ja to rozumiem, ale wiele osób widząc tytuł Wróg publiczny tom 2 inaczej to postrzega. Jakby nie było tytułu to ogarnięci by i tak nie kupili, a ci co nie ogarniają najwyżej kupili by drugi raz. Dla Muchy to tylko zysk ;)
Nareszcie Venom. Czekam mocno :)
Jak już jesteśmy przy wariantowych okładkach, to w dodatkach Zabójczego Obrońcy znajdzie się również ta autorstwa Simona Bisleya :)Zastanawialiście się, aby wydać to jako okładkę limitowaną?
(https://images89.fotosik.pl/626/2ff4d3c8c73e90c9.jpg)
Zastanawialiście się, aby wydać to jako okładkę limitowaną?
Nareszcie Venom. Czekam mocno :)
On Trial (1997 r.) - 3 zeszyty; scenariusz: Larry Hama, rysunki: Josh Hood. Gościnnie Spider Man i Daredevil, Carnage jako szwarccharakter. - https://marvel.fandom.com/wiki/Venom:_On_Trial_Vol_1Te 3 mini serię wyszły w nowej Carrefourowskiej kolekcji
License to Kill (1997 r.) - 3 zeszyty; scenariusz: Larry Hama, rysunki: Derec Aucoin i Josh Hood. - https://marvel.fandom.com/wiki/Venom:_License_to_Kill_Vol_1
Sign of the Boss (1997 r.) - 2 zeszyty; scenariusz: Ivan Velez, Jr., rysunki: Thomas Derenick. Gościnnie Ghost Rider (Danny Ketch).- https://marvel.fandom.com/wiki/Venom:_Sign_of_the_Boss_Vol_1
Polecam prawie wszystkie serie bo mam w zeszytowkach - rysunki raczej Venom mial niezle rzadko dowastawal kogos miernego :)
@Motyl, czy po dobrym przyjęciu Lethal Protector można liczyć na wydanie tych mini serii (najlepiej po 2 w jednym wydaniu :) )
Dla mnie prime time kreski w amerykańskich komiksach to właśnie lata 91-95. To cieniowanie, ta dynamika, to zachwianie proporcji (tak, dla mnie to jest ogromny plus, nie po to sięgam po komiksy żeby oglądać idealnie odwzorowanych ludzi, uwielbiam to przerysowanie z tamtego okresu).
Dla mnie prime time kreski w amerykańskich komiksach to właśnie lata 91-95. To cieniowanie, ta dynamika, to zachwianie proporcji (tak, dla mnie to jest ogromny plus, nie po to sięgam po komiksy żeby oglądać idealnie odwzorowanych ludzi, uwielbiam to przerysowanie z tamtego okresu).
W obydwu przypadkach powinien być czerwiec albo lipiec. W innym miejscu jest podobna pomyłka (strony 29 i 30)
W oryginale jest czerwiec w obu przypadkach.
Wiadomo kiedy premiera nowych tytułów?
Wiadomo kiedy premiera nowych tytułów?
Bzzz, bzzz 🪰😈🔥!https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/pfbid02DvzJkSV7V5n7CWHLhTa6o1MiUjVxDA7Y6DyS1MyAiBLjo9G86t1bHbAqs7SLzKaFl
Pierwszą z trzech muszych propozycji na listopad jest ostatni tom diabelnie erotycznych przypadków Faith autorstwa niezawodnego Briana Azzarello, który w końcu zabierze nas w podróż po piekle!
FAITHLESS III
Upadek Faith nie zawsze jest przyjemny, ale za to seksowny jak diabli.
Faith – zdobywszy szturmem świat sztuki – znika równie szybko, jak się pojawiła, pozostawiając po sobie mnóstwo niedo-powiedzeń i domysłów. Czy jej zniknięcie jest tylko sprytnym posunięciem marketingowym, wołaniem o pomoc niezależnej artystki, czy w grę wchodzi coś o wiele bardziej złowieszczego? Zważywszy, że za jej spektakularnym sukcesem stoi nie kto inny jak Louis Thorne… któż może wiedzieć to na pewno?
Faith i diabeł stają twarzą w twarz do finałowej rozgrywki w ostatnim tomie bestsellerowego komiksu Briana Azzarello (Księżycówka, 100 Naboi) i Marii Llovet (Luna, Heartbeat), opowieści o seksualności, magicznych przebudzeniach i o artystach, którzy zostali uwikłani w odwieczną walkę dobra ze złem.
„Trzeci tom Faithless ponownie bierze pod lupę umiejętność człowieka do wypaczania miłości, dodając do opowieści kolejne niuanse i cudownie rozwijając jej główne postaci”.
— Comic Bookcase
TYLKO DLA DOROSŁYCH
FAITHLESS tom 3
Scenariusz: Brian Azzarello
Rysunki: Maria Llovet
Tłumaczenie: Piotr Czarnota
Wydawnictwo: Mucha Comics
Wydanie pierwsze
Liczba stron: 160
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-93-3
Cena okładkowa: 79,00 zł
Premiera: 11 listopada 2022 r.
Miałem wydanie oryginalne tej historii nie da się czytać , zdecydowanie odradzam zakup. Venom powinien być tylko wrogiem Spider-Mana, bo komiksy z nim robiące z niego herosa słabe są.OK, każdy ma prawo do swojej opinii. Tylko wiesz, w takim razie nie radzę ruszać ŻADNEGO komiksu z Venomem wydanego w ciągu ostatnich 10 lat :-)
Miałem wydanie oryginalne tej historii nie da się czytać , zdecydowanie odradzam zakup. Venom powinien być tylko wrogiem Spider-Mana, bo komiksy z nim robiące z niego herosa słabe są.A które to te dobre ?
Miałem wydanie oryginalne tej historii nie da się czytać , zdecydowanie odradzam zakup. Venom powinien być tylko wrogiem Spider-Mana, bo komiksy z nim robiące z niego herosa słabe są.Potwierdzam. Komiks, z tego co pamiętam, ma tylko 6 zeszytów, a lekturę musiałem sobie rozłożyć na dwa razy - tak się męczyłem.
OK, każdy ma prawo do swojej opinii. Tylko wiesz, w takim razie nie radzę ruszać ŻADNEGO komiksu z Venomem wydanego w ciągu ostatnich 10 lat :-)Zdecydowanie. Venom z Marvel Fresh też jest kupą, sam jestem zaskoczony popularnością tej serii. Im dalej tym bardziej pada ona na mordę.
Ja tam dla samych rysunków to kupię. Scenariuszowo nie nastawiam się na nic mocnego, ale i tak pewnie będzie lepiej od 90% współczesnego superhero.
A ja mam pytanie co Stan Lee ma wspólnego z tą historią 🤔😉Ja mam inne:
Zdecydowanie. Venom z Marvel Fresh też jest kupą, sam jestem zaskoczony popularnością tej serii. Im dalej tym bardziej pada ona na mordę.Z Marvel fresh prawie wszystko jest kupą...
Ja mam inne:
co było w oryginale na tym czarnym pasku na szerokość prawie całej strony?
A ja mam pytanie co Stan Lee ma wspólnego z tą historią 🤔😉
A ja mam pytanie co Stan Lee ma wspólnego z tą historią 🤔😉Wystąpił w ekranizacji Venoma? Wystąpił :).
Tylko pamiętaj, że Bagley tam rysował dwa czy trzy zeszyty, Ron Lim resztę. Ja tam Lima lubię (głównie przez sentyment tamtych czasów ;P), ale uczciwie trzeba przyznać, że to nie poziom Bagleya i rysownik bardzo ale to bardzo specyficzny.
Fajnie, że takie coś wreszcie ukaże się w naszym kraju. Tylko jak na 6 zeszytów to szkoda, że nie wyszło to w żadnej kolekcji za 39 zł albo nawet w Carrefourze, bo zwyczajnie szkoda 75 zł na tę historię. Jest słaba. Jedyne co w niej mi się podobało, to wątek rodziny Brocka. Przy okazji, mam dziwne wrażenie, że został on zretconowany, ale może coś mylę - szperałem sobie kiedyś kim jest ojciec Brocka i nie zgadzała mi się ta historia z resztą opowieści z Ziemii 616.Co do ceny to na szczęście kupując w internetowym sklepie Muchy czy Gildii można ją zbić do 52 zł
Co do ceny to na szczęście kupując w internetowym sklepie Muchy czy Gildii można ją zbić do 52 zł
Sam nie zaproponowałbym lepszego tłumaczenia tytułu tej historii, ale po polsku brzmi okropnie.Jak dla mnie świetne tłumaczenie, będące jednocześnie 100% odwzorowaniem oryginalnego tytułu. Fajnie oddaje dwoistą naturę Venoma.
Mało czytam przygód Petera Parkera i ferajny, więc guzik się znam, ale Lethal Protector to nie jest kultowa i ogólnie wysoko oceniana historia? Bo widzę na forum wieszanie psów a Google pokazuje dosyć dobre opinie.
A to już nie kojarzę żadnego takiego podtytułu dla któregoś z filmów. Był zwykły "Venom" oraz "Let there be Carnage" ale chyba tego nie tłumaczyli nawet.Ale w dialogach pada "Lethal Protector", kiedy Venom rozmawia z Brockiem. Nie jestem pewien, ale chyba w Spider-man No way home też w scenie po napisach też pada "Lethal Protector", które tłumaczone jest jako "Zabójczy obrońca".
Tam mnie ma żadnej superbohaterszczyzny.
Nic a nic?Ani tyci
Ech na razie Lethal Protector jest dostępny tylko w sklepie Muchy. Ściubią komiks i nie dają jeszcze do dyskontów. Chyba że znowu ktoś widział pod jakąś inną nazwą na Ceneo?Mnie się udało zamówić w sklepie internetowym Gildii.
Venom od muszki już na allegro :)Venom już zamówiony wczoraj na Allegro właśnie. Jutro pewnie przesyłka będzie do odebrania z paczkomatu InPost
A nie lepiej zamówić w sklepie specjalistycznym jak gildia? Raz że taniej a dwa to dajemy zarobić swoim chłopakom z branży, a nie allegro.. Do tego przyjdzie w stanie mint i nie trzeba reklamowac..Na gildii masz za 52 plus przesyłka paczkomatem za dychę = 62 zł.
Na gildii masz za 52 plus przesyłka paczkomatem za dychę = 62 zł..
Na allegro za 56 plus przesyłka gratis = 56 zł.
Nie wychodzi więc wcale taniej na gildii. Ja bym tam chętnie kupował, gdyby rzeczywiście wychodziło taniej, ale to rzadko się zdarza.
A nie lepiej zamówić w sklepie specjalistycznym jak gildia? Raz że taniej a dwa to dajemy zarobić swoim chłopakom z branży, a nie allegro.. Do tego przyjdzie w stanie mint i nie trzeba reklamowac..Gildia moim zdaniem jest droga w porównaniu na przykład do sklepu internetowego Egmontu (można zbić cenę kuponem rabatowym) i do tego nie jestem zadowolony ze sposobu pakowania u nich komiksów oraz obsługi posprzedażowej.
Kupuje na Gildi kilka lat i niemam zastrzezen zawsze jest profeska.Kilka miesięcy temu na przykład w takim stanie Gildia przysłała mi 6 tom Ultimate Spider-Man.
Egmont jest tanszy ale tylko jak robia mega wyprzedaze z duzymi rabatami z raz w roku.
Jesli sie kupuje tylko maistrem i pare sztuk to tak ale wiekszosc na tym forum kupuje za minimum kilkaset zloty kilkanascie pozycji co miesiac.
w takim stanie Gildia przysłała mi 6 tom Ultimate Spider-ManA na OLX tak:
w takim stanie ten tom został do mnie przesłany przez księgarnię internetową EmpikGildia raczej nie ma wiele wspólnego z Empkiem, poza podobnym asortymentem. Nie odbieraj tego jako czepianie się. Ale pewnie sporo osób sugeruje się przy wyborze księgarni również takimi wpisami. I dobrze byłoby jednak wiedzieć, kto Ci podesłał takie jajo. Tym bardziej w kontekście tego:
Próbowałem się z nimi w tej sprawie skontaktować telefonicznie i mailowo ale pełna olewka z ich strony.
Kilka miesięcy temu na przykład w takim stanie Gildia przysłała mi 6 tom Ultimate Spider-Man.Ani w to nie uwierzę, ani się z tym nie zgodzę. Kupuję na Gildii od zawsze (oczywiście nie tylko tam) i wszystkie reklamacje były załatwiane tip top. Nie miało znaczenia, czy w sklepie stacjonarnym, czy telefonicznie, zawsze łatwy kontakt i profesjonalna reakcja. Pakowanie też przeważnie jest solidne.
Próbowałem się z nimi w tej sprawie skontaktować telefonicznie i mailowo ale pełna olewka z ich strony.
I to nie jest jednorazowy przypadek.
Tutaj piszesz tak:A na OLX tak:Gildia raczej nie ma wiele wspólnego z Empkiem, poza podobnym asortymentem. Nie odbieraj tego jako czepianie się. Ale pewnie sporo osób sugeruje się przy wyborze księgarni również takimi wpisami. I dobrze byłoby jednak wiedzieć, kto Ci podesłał takie jajo. Tym bardziej w kontekście tego:Auto korekta zadziałała i wstawiła słowo Empik. Ale dzięki tobie już poprawiłem
Bzzz, bzzz, snikt, snikt 🪰🐗🍴!https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/pfbid02nEw5ZV8rLGzUoPNkxBU3CuXzHRmbU2UcUrLdrUWpAAaCriixc8Dbx3UsZ1BPi4fzl
Uff! Zdążyliśmy! Drugi tom Wolverine's ukaże się jeszcze w w tym miesiącu, a dokładnie 29 listopada! (Psst! To nie ostatni występ Logana w muszych komiksach w tym roku).
WOLVERINE TOM 2 – WRÓG PUBLICZNY
Wolverine od dawna zaliczany jest do grona najgroźniejszych członków X-Men, a teraz ta niepowstrzymana żywa broń stanęła po stronie zła! Pokonany przez Gorgona i poddany praniu mózgu przez Hydrę i Dłoń, Wolverine stał się agentem bezwzględnego klanu ninja! Jego dawni przyjaciele i koledzy z drużyny zapłacą wysoką cenę, aby go powstrzymać i odzyskać starego druha. Czy jednak Logan odzyska zmysły na czas, aby zapobiec orgii przemocy i zemścić się na swoich oprawcach? Przygotujcie się na śmierć i zniszczenie, które mogą zapewnić tylko mistrzowie komiksu pokroju Marka Millara i Johna Romity Juniora.
Dodatkowo w tomie znajdziecie niesamowitą opowieść z czasów II wojny światowej, dedykowaną pamięci Willa Eisnera.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach serii Wolverine vol. 3 #20–32.
Scenariusz: Mark Millar
Rysunki: John Romita Jr. i Kaare Andrews
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Liczba stron: 352
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-96-4
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 169,00 zł
Premiera: 29 listopada 2022 roku
X-Statix raczej się nie jaram. Bardziej mnie interesuje czy Mucha planuje tom 3 ?Tylko, że trzeciego tomu to tak nie ma zbytnio jak wydać, bo zaczyna się run Daniela Waya, który jest kontynuowany w serii Wolverine: Origins, a sama seria Wolverine'a potem przechodzi pod skrzydła Jasona Aarona, którą to część wydał już Egmont. Są tam jeszcze pojedyncze zeszyty wydane u nas w Wolverine kontra Sabretooth w Kolekcji Pojedynków Superbohaterów z Carrefoura.
Zawiera dokładnie to samo co ich dwutomowe sprzed lat.Poprzednie dwutomowe wydanie - razem 320 stron
Tylko, że trzeciego tomu to tak nie ma zbytnio jak wydać, bo zaczyna się run Daniela Waya, który jest kontynuowany w serii Wolverine: Origins, a sama seria Wolverine'a potem przechodzi pod skrzydła Jasona Aarona, którą to część wydał już Egmont. Są tam jeszcze pojedyncze zeszyty wydane u nas w Wolverine kontra Sabretooth w Kolekcji Pojedynków Superbohaterów z Carrefoura.
Dziwne, że nie dodałeś zeszytu #49, który jest samodzielną historią "świąteczną" i wypada najlepiej od pozostały, które omówiłem powyżej.
No ale nie posiadam, zatem wezmę to co jest na rynku.To następnym razem jak Egmont czy Mucha (czy inny wydawca) będzie wznawiać coś niedostępne na rynku to przypomnij sobie swoje słowa, bo są osoby które nie posiadają wydanych np. w kolekcji komiksów, a chciałby móc je przeczytać, zamiast pluć jadem od razu jak to masz w zwyczaju.
Ten zeszyt mi umknął bo skupiłem się bardziej na tych dłuższych historiach. Cóż, może Mucha nas czymś jeszcze mile zaskoczy w temacie Logana. Nadzieja umiera ostatnia ;)Oczywiście miłym zaskoczeniem byłoby zostawienie zeszytów Wolverine/Doop w zapowiedzianym X-Statix, bo z tego co @motyl pisał to chcieli to wyciąć.
Poprzednie dwutomowe wydanie - razem 320 stron
Nowe jednotomowe wydanie - 352 strony
Będzie się zatem różnić dodatkami.
To następnym razem jak Egmont czy Mucha (czy inny wydawca) będzie wznawiać coś niedostępne na rynku to przypomnij sobie swoje słowa, bo są osoby które nie posiadają wydanych np. w kolekcji komiksów, a chciałby móc je przeczytać, zamiast pluć jadem od razu jak to masz w zwyczaju.
Popatrz jak wydaje komiksy Mucha, a jak to robi Egmont.Ale ty masz wybiórczą pamięć. Pozwól że cały ten twój wywód obalę jedną pozycją Jessica Jones Pulse. Mucha wydała całość w jednym tomie. I jak to się ma do dopłacania, kiedy w kolekcji wyszło tylko 5 zeszytów i Annuala?
A u Egmontu ciągłe zmiany, by komplecista miał przynajmniej braki, jeśli nie kupi ich nowego wydania. 1 tom SS Slotha KOLEJNYM najlepszym przykładem. Rozumiesz tą różnicę, czy nie?Komplecista, to sprzeda najpierw gnioty z kolekcji i kupi wszystko z nowego wydania, żeby mieć w jednolitym formacie i dopasowanym wydaniu.
Komplecista, to sprzeda najpierw gnioty z kolekcji i kupi wszystko z nowego wydania, żeby mieć w jednolitym formacie i dopasowanym wydaniu.
Przypomnę to jest temat Muchy.Dobrze, że przypomniałeś, bo nie zauważyłem po tym, jak sam pierwszy poruszyłeś tu wątek Egmontu.
Ale ty masz wybiórczą pamięć. Pozwól że cały ten twój wywód obalę jedną pozycją Jessica Jones Pulse. Mucha wydała całość w jednym tomie. I jak to się ma do dopłacania, kiedy w kolekcji wyszło tylko 5 zeszytów i Annuala?
To już nam w lipcu na forum potwierdził też Motyl. Bardziej mnie ciekawi jaka będzie finalna decyzja odnośnie Meadowlark.Pamiętam, ale teraz jest też potwierdzenie od tłumacza, co daje już 100% pewności, bo @motyl nieraz twierdzi, że nie prezentuje na tym forum Muchy ;)
Łoooo panie. Ale się ludzie rzucili na tego Venoma.Łoooo panie! Idzie jak burza, nie wiem, czy do świąt starczy :)
Łoooo panie! Idzie jak burza, nie wiem, czy do świąt starczy :)
Szninkiela 2 lata temu nie starczyło. :)
Łoooo panie! Idzie jak burza, nie wiem, czy do świąt starczy :)Czyli wniosek z tego taki, żeby więcej pajęczy...yyy komiksów o mutantach wydawać :)
Szninkiela nie starczyło dwa lata temu do świąt, to jednak jest dość logiczne zdanie, nie kumam docinków ;) A, niestety, tak jest to teraz odmieniane kretyńsko, też wolę dopełniacz "Szninkla".
Czyli wniosek z tego taki, żeby więcej pajęczy...yyy komiksów o mutantach wydawać :)
No ale zostaje np. Utopia, Decymacja, X-men Dark Reign. Parę tytułów by się znalazło.
Nie śledzę zapowiedzi w sieci na bieżąco, pewnie Michał81 ma świeższe dane, ale jeśli w ramach kolekcji Milestone ukażą się u nas wszystkie tomy, to ważniejsze wydarzenia na linii czasu z mutantami pojawią się w ofercie Egmontu. Nie wiem, czy to aktualna lista, ale tutaj jest 15 tytułów, najważniejsze historie z Iksami, więc mutantów ci nie zabraknie :) - https://itsastampede.com/2021/03/01/x-men-milestones-in-order/?fbclid=IwAR1KMxc5YsRgf4W5AiGPATe-SqYiqf_wvysJBZNXS-3thZ-pstODRa99UlkWychodzi, że jest 15.
No ale zostaje np. Utopia, Decymacja, X-men Dark Reign. Parę tytułów by się znalazło.
Wiem Motyl, wiem. Jestem na bieżąco z nimi od czasów Tm-semic. Kto wyda jednak ich przygody w powiększonym formacie jak nie Mucha?:)Też byłem na bieżąco do pewnego momentu, gdy okazało się, że kolejnych przygód drużyny X nie jestem w stanie zmęczyć, i nie wiem, czy już się tak zestarzałem, że mnie to nie bawi, czy nowsze historie są po prostu tak słabe.
Też byłem na bieżąco do pewnego momentu, gdy okazało się, że kolejnych przygód drużyny X nie jestem w stanie zmęczyć, i nie wiem, czy już się tak zestarzałem, że mnie to nie bawi, czy nowsze historie są po prostu tak słabe.Pewnie jedno i drugie.
Bzzz, bzzz 🪰❄️!
Już w grudniu powrócą nieśmiertleni wojownicy STAREJ GWARDII i bohaterowie kosmicznej SAGI, a rok zakończymy dziwnymi przypadkami nowej drużyny mutantów Marvela w wywrotowym komiksie, jakiego jeszcze nie czytaliście – X-STATIX!
Moze jak X-statix sie niezle sprzeda to NSC moze pokusza sie na Madmana z DH tego samego autora😀Czemu NSC? Mucha już nie może wydać? A może Egmont, przecież wydają już Silver Surfera rysowanego orzez Allreda.
Egmont moze ale Mucha raczej by sie obawiala takiego tytulo z tego co pisze Motyl. Nie w obecnych czasach.Tylko że Mucha wydaje X-statix, które też jest totalnie nierozpoznawalne. Rozumiem, że znaczek Marvel przyciągnie jednych czytelników liczących na kolejny tytuł superbohaterski, przy czym niektórzy się odbiją od niego przez to (np. Bazyl), ale też niektórych zniechęci od razu dlatego, że jest to Marvel, ale jakby nie był to by się tym tytułem zainteresowali.
Mnie bardziej niż powyższe, zniechęca wydawca i korzystanie przez Muchę z Bazgraf. Obawiam się słabej jakości wydania."Pierwotny" też z tej drukarni? Jeszcze nie rozpakowałem. A jest to kolejny komiks wydany przez Muchę z (tym razem) dość dużym paprochem między tekturą, a na okładce (obecnie: na tylnej stronie okładki).
Tylko że Mucha wydaje X-statix, które też jest totalnie nierozpoznawalne. Rozumiem, że znaczek Marvel przyciągnie jednych czytelników liczących na kolejny tytuł superbohaterski, przy czym niektórzy się odbiją od niego przez to (np. Bazyl), ale też niektórych zniechęci od razu dlatego, że jest to Marvel, ale jakby nie był to by się tym tytułem zainteresowali.
"Pierwotny" też z tej drukarni? Jeszcze nie rozpakowałem. A jest to kolejny komiks wydany przez Muchę z (tym razem) dość dużym paprochem między tekturą, a na okładce (obecnie: na tylnej stronie okładki).
No cóż...
Nie chce mi się bawić przez tę "wadę" w wymianę komiksu, ale obawiam się, że po kilku przeniesieniach komiksu (a z braku miejsca często przenoszę posiadane tytuły) albo przetrze mi się w tym miejscu okładka albo przerysuję okładki innych pozycji...
Mógłbyś rozwinąć swoją opinię na temat tego tytułu lub dokładniej opisać z czym to się je? W sensie lubię superhero, jak się wyróżnia czymś na tle obecnego mainstreamu to tym bardziej lubię. Lubię też komiks trochę ambitniejszy. W czym to X-Statix jest takie wyjątkowe, a jednocześnie na każdym kroku jakieś ostrzeżenia, że to nie dla każdego itp. Waham się, czy kupować, a nie ukrywam, że portfel i pułki cierpią :) w grudniu zwłaszcza :)Nie jest to typowy mutantowy mainstream. Nawet nie jest to typowy mainstreamowy komik superbohaterski.
Nie po to czytam komiksy 30 lat, żeby być raczonym historiami oderwanymi od całego universum.Może taki czytelnik poczuć zawód. Oczywiście epizodycznie pojawiają się postacie ze świata mutantów (Wolverine ma tam największy epizodyczny udział), ale tak naprawdę to dzieje się to gdzieś na uboczu serii z mutantami. Sama drużyna to też nie znane polskiemu czytelnikowi postacie, bardzo oryginalne i specyficzne z nietypowymi mocami, jakie trudno znaleźć w regularnych tytułach (może tylko u New X-men Morriosna były bardziej odjechane). Więc jak ktoś oczekuje, że dostanie standardowy komiks o X-men to będzie zawiedziony, ale to jest właśnie siłą tej serii, że jest inna.
X-CELLENT 8)Nie wiem czy to zamierzona gra słów, ale taki nosi tytuł kontynuacja X-Statix. ;)
Nie wiem czy to zamierzona gra słów, ale taki nosi tytuł kontynuacja X-Statix. ;)A o Captain Obvious słyszałeś? ;D
A o Captain Obvious słyszałeś? ;DNope :P
Czy w polskim wydaniu Na wschód od zachodu są na końcu te dodatki (https://youtu.be/AA3VEbRq7Tg?t=120)?
Czy zakonczenia "wymiata" ?Tylko, że to będą 3 tomy zbierające nie tylko serie główną, ale też mini serie dziejącą się już po jej zamknięciu. Wg mnie wymiata cała seria, nie tylko samo zakończenie. Zresztą wydanie obecnie przez Marvela kontynuacji po latach pokazuje, że zakończenie X-statix nie było definitywne.
- EAST OF WEST tom 2
- RECKLESS tom 2
Tak, wszystko jest to samo.Dzięki
EoW 2 się literuje, zabrakło już czasu, aby go do grudnia dodać, pośpiech nie jest raczej wskazany.Słuszne podejście!
@Motylu a co z BLACK MAGICK? Ten komiks przesuwany jest od kilku lat. Spodziewał się, że wydacie go na emefkę ze względu na przyjazd Rucki, ale jak widać tak się nie stało. Kiedyś w ogóle wyjdzie? ;)Pytanie czy jest sens to wydawać, skoro sam Rucka jakoś nie spieszy się z kontynuowaniem/zamknięciem historii? Z magiczno/horrorowych serii spokojnie można sięgnąć po The Silver Coin czy Killadelphię, które nie mają żadnego problemu z regularnością.
Pytanie czy jest sens to wydawać, skoro sam Rucka jakoś nie spieszy się z kontynuowaniem/zamknięciem historii? Z magiczno/horrorowych serii spokojnie można sięgnąć po The Silver Coin czy Killadelphię, które nie mają żadnego problemu z regularnością.Tylko pierwszy tom to w miarę zamknięta historia (zeszyty 1-11). Zresztą nie jest to pierwszy komiks, który wydany u nas ma problem z zakończeniem niech przykładem będzie The Black Monday Murders.
Raczej im sie to ladnie sprzedaje wiec zapewne cos bedzie jak w przypadku nazwijmy to kontynuacji Spectaculara ktora zapowiedzieli.
Nie będzie. Sum41 nadinterpretował. Będzie wcześniejsza historia z miesięcznika Spectacular Spider-Man vol. 1, krótka i nie należy jej postrzegać jako kontynuacja, a oddzielny komiks.
Czy to przypadkiem nie chodzi o "Śmierć Jean Dewolff"?Tak. Zapowiedź padła podczas tegorocznej emefki. @Motyl musiałby potwierdzić czy The Death of Jean DeWolff będzie zawierać Peter Parker, the Spectacular Spider-Man #107–110 oraz #134–136, czyli trochę więcej niż wydany przez nich Venom.
Venom i Wróg Publiczny w końcu wydane ale o X-Statix dalej ani widu ani słychu.
Czy to w ogóle wyjdzie kiedykolwiek? Bo może to jednak pominą.
Czy to w ogóle wyjdzie kiedykolwiek? Bo może to jednak pominą.
Bzzz, bzzz 🪰🚀🔥!https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/pfbid02RAzGKbeAEoQjoWuRSiPTWPwkSyHGRjE1EC1NEnVoqA7gZhvuXAEkdjY7czPvihaol
Nareszcie! Po długiej nieobecności Wasza ulubiona międzygwiezda rodzina powraca w nowej, dziesiątej odsłonie! SAGA – bezdyskusyjny muszy bestseller – będzie kontynuowana 9 grudnia!
SAGA. TOM 10
SAGA autorstwa duetu wielokrotnych zdobywców Nagrody Eisnera, FIONY STAPLES i BRIANA K. VAUGHANA, to pełna rozmachu opowieść o dziewczynce imieniem Hazel i jej wciąż ewoluującej rodzinie. Dziesiąty album obejmuje sześć najnowszych rozdziałów tej najbardziej emocjonującej przygody w świecie komiksu, łącznie z zeszytem o podwójnej objętości, którym seria powróciła po przerwie.
„Saga, być może najlepsza epopeja komiksowa w najnowszej historii, powraca na księgarskie półki po trzyletniej przerwie i trzymającym w napięciu cliffhangerze”. – The Week
„Rysunki Fiony Staples utrzymują jeden z najniezwyklejszych stylów w branży komiksowej, z nieskończenie nowatorskimi projektami postaci, ukazanymi z malarską ekspresją i atramentową precyzją”. – Polygon
„Jedna z najlepszych serii powieści graficznych dla dorosłych w XXI wieku”. – Toronto Star
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach SAGA #55–60.
Scenariusz: Brian K. Vaughan
Rysunki: Fiona Stables
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Liczba stron: 168
Format: 168x257 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-98-8
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 85,00 zł
Premiera: 9 grudnia 2022 roku
Saga 10 już za tydzień. A przy okazji to w styczniu w USA wychodzi 1 zeszyt kolejnego tomu. Jeśli dobrze pójdzie to 11 tom u nas może na jesień 2023r.https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/pfbid02RAzGKbeAEoQjoWuRSiPTWPwkSyHGRjE1EC1NEnVoqA7gZhvuXAEkdjY7czPvihaol
(https://i.imgur.com/KdlR2tb.jpg)
No ale ostatni tom był 3 lata temu. Po rabacie 35 % wyjdzie 55 zł.
Gdzie są takie rabaty na muchę?Ostatnio były na Gildii. Sam kupiłem omniaka Gideon Falls i uzupełniłem Księżycówkę i Ascendera. W krótkim czasie Gildia miała dwukrotnie rabat 35% na Muchę.
Gdzie są takie rabaty na muchę?
Ostatnio były na Gildii. Sam kupiłem omniaka Gideon Falls i uzupełniłem Księżycówkę i Ascendera. W krótkim czasie Gildia miała dwukrotnie rabat 35% na Muchę.
A cena Sagi jeszcze bardziej boli, jak człowiek sobie uświadomi, że jest w standardowym formacie.I tak jest bardzo dobra.
Gildia ma takie rabaty tylko na starsze komiksy muchy, nigdy na nowości.
@Jaxx czyli dużo kombinowania. Niestety nie mam czasu na takie rzeczy.
A cena Sagi jeszcze bardziej boli, jak człowiek sobie uświadomi, że jest w standardowym formacie.
Gildia na nowości ma rabat 30%, to za mało? Ile byś chciał? 50, 70% może wydawca ma rozdawać komiksy za darmo?Oczywiście, że za darmo. :P
Dodam też, że praktyki stosowane przez pojedynczych wydawców i wyprzedawanie towaru z rabatami do 50% to psucie rynku i piszę to jako czytelnik. Bo po co mam kupić komiks jako nowość z 30% rabatem, jak za pół roku czy za rok będzie 40% albo więcej.
To prawda, to jest psucie rynku. Jednocześnie uważam, że rabat 30% tylko przez pierwszy (chyba) miesiąc w jednym z głównych kanałów dystrybucji to również psucie rynku, tylko z drugiej strony. Wywiera presję żeby kupić dany tytuł koniecznie w okolicach premiery, bo potem będzie droższy. Więc ludzie kupują, a potem sprzedają jeszcze taniej w serwisach aukcyjnych, więc inni tam szukają zamiast kupić nówkę w sklepie. Długoterminowo moim zdaniem również wydawca traci.
Dajcie większe ceny i większy rabat, tak z 50% od okładkowej żeby wyszło tyle samo co teraz po 30%, ludzie będą zadowoleni :) bo rabat duży.To się kompletnie nie opłaca. Kazus Krogulca. Im wyższa cena okładkowa, tym więcej kasy musisz oddać licencjonodawcy od każdego wydrukowanego egzemplarza, więc warto mieć niższą cenę, a także warto nie przesadzić z nakładem, bo za każdy wydrukowany egzemplarz płacisz, a nie tylko za ten sprzedany.
To się kompletnie nie opłaca. Kazus Krogulca. Im wyższa cena okładkowa, tym więcej kasy musisz oddać licencjonodawcy od każdego wydrukowanego egzemplarza, więc warto mieć niższą cenę, a także warto nie przesadzić z nakładem, bo za każdy wydrukowany egzemplarz płacisz, a nie tylko za ten sprzedany.
Oczywiście, że w porządku. Ale też z ograniczoną dystrybucją i bardzo szybkim obniżeniem rabatu.No właśnie nie. Na gildii masz za 199 zł, za tyle samo można było kupić na MFK. To niezła cena, raczej lepszej nie będzie.
No właśnie nie. Na gildii masz za 199 zł, za tyle samo można było kupić na MFK. To niezła cena, raczej lepszej nie będzie.
Był początkowo na Gildii z rabatem 15 albo 20% (chyba 20, w przedsprzedaży i jakoś tak na oko dwa tygodnie po premierze), w przedsprzedaży był również 15% na RóbmyDobrze (tu można sprawdzić na profilu FB sklepu bo było to anonsowane w poście, więc jest dowód :P ).
Mucha zawsze była droższa niż Egmont ale przy normalnych cenach jakoś mniej to kuło w oczy. Kolejne tomy EA kupowałem bez żalu. Ale teraz jak wszystko skoczyło o 50% to ròżnica zaczyna doskwierać bardziej. To nie to że np. ja uważam że Mucha zyluje czytelniköw, tylko po prostu frustruje mnie gwałtowne załamanie gospodarcze. Bo byłem przyzwyczajony przez 10 lat do jednej ceny a teraz to jakiś dramat. Chce mieć Wroga Publicznego, ale jak kosztuje prawie tyle co np. grubszy Epik Spider- Mana to portfel krzyczy.
The Old Guard – Stara Gwardia. Księga druga: Siła spotęgowanahttps://muchacomics.com/pl/p/The-Old-Guard-Stara-Gwardia.-Ksiega-druga-Sila-spotegowana/317
Oto baśń o krwi i pociskach.
Opowieść o czasie, starości i stuleciach. Ale też przyjaźni, miłości i żalu.
Opowieść o dwóch kobietach i trzech mężczyznach, którzy nie mogą umrzeć.
Z reguły.
Nazywają się Andy, Nicky, Joe, Booker i Nile.
Przez długi okres Andy walczyła w pojedynkę. Później spotkała Noriko. Z czasem dołączyli do nich pozostali. Któregoś dnia Noriko utonęła – a przynajmniej tak się wszystkim wydawało.
Niedawno Booker odszedł z drużyny. Noriko długo cierpiała, a teraz surowo ocenia ludzkość. Zaś najmłodsza nieśmiertelna – Nile – wciąż nie daje sobie rady z nowym życiem.
Oto, co wydarzyło się później...
Uhonorowany nagrodą Eisnera scenarzysta GREG RUCKA (Stumptown, Black Magick - Czarna magia, Wolverine tom 1) oraz uznany przez krytykę artysta LEANDRO FERNÁNDEZ (American Carnage, Deadpool, Wolverine tom 1) kontynuują opowieść o STAREJ GWARDII. W filmie na podstawie księgi pierwszej, zrealizowanym przez platformę Netflix, wystąpiły takie gwiazdy jak Charlize Theron i KiKi Layne.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach THE OLD GUARD: FORCE MULTIPLIED #1–5.
Scenariusz: Greg Rucka
Rysunki: Leandro Fernández
Kolory: Daniela Miwa
Tłumaczenie: Marek Starosta
Liczba stron: 168
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-67571-00-5
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 85,00 zł
Premiera: 9 grudnia 2022 roku
Był początkowo na Gildii z rabatem 15 albo 20% (chyba 20, w przedsprzedaży i jakoś tak na oko dwa tygodnie po premierze), w przedsprzedaży był również 15% na RóbmyDobrze (tu można sprawdzić na profilu FB sklepu bo było to anonsowane w poście, więc jest dowód :P ).Na Gildii od początku była cena 199. Kurc zapowiedział wcześniej, że rabat będzie minimalny. Podobnie jak z Triganem.
Na Gildii od początku była cena 199. Kurc zapowiedział wcześniej, że rabat będzie minimalny. Podobnie jak z Triganem.
Motyl kiedy epici z Wolverinem od Muchy?
Czy warto zainwestować w serię "The Wicked + The Divine"? Mucha rozumiem że z niej zrezygnowała ale softcovery po angielsku są dość dobrze dostępne.Zależy czy lubisz twórczość Kierona Gillena. Osobiście mimo, że koncepcja reinkarnacji bogów mi się podobała i była ciekawie realizowana to wymęczyłem się przy tym tytule dosyć mocno. Lepiej w mojej opinii zrealizowane jest Die.
U nas dodatkowo w pierwszym kwartale pewnie będzie jeszcze East Of West 2/3
EoW 2 się literuje, zabrakło już czasu, aby go do grudnia dodać, pośpiech nie jest raczej wskazany. Będzie po nowym roku. Reckless już jest po redakcji, więc pewnie też będzie jednym z pierwszych komiksów w 2023 r., półroczny odstęp między tomami chyba w miarę ok jest.
@Motyl
Szykują się niedługo jakieś zapowiedzi na FB Muchy? W tamtym roku już połowie listopada pojawiały się codzienne wrzutki, będzie teraz coś podobnego?
Na razie zapowiedzi w formie fragmentów okładek raczej nie będzie. Na razie nie słyszałem, aby coś takiego się szykowało.
@Motyl
Szykują się niedługo jakieś zapowiedzi na FB Muchy? W tamtym roku już połowie listopada pojawiały się codzienne wrzutki, będzie teraz coś podobnego?
A ten drugi cytat to była odpowiedź Motyla odnośnie kolażu/zgadywanek okładek. A ja pytam o coś innego. Na dodatek post był ponad dwa tygodnie temu i od tego czasu może mieć nowe informacjeTo przeczytaj moje pytanie z posta na które padła cytowana przez mnie odpowiedź, bo nie dotyczyło ono tylko kolażu. Wypowiedzi były na tyle dosadne, że raczej nie było co sugerować się co do większym zmian w ciągu tych dwóch tygodni.
Bzzz, bzzz 🪰✖️😲!
W posłowiu przygotowanym specjalnie dla polskiego wydania X-STATIX twórca scenariusza, Peter Milligan, napisał: „Oto historia drużyny X-Statix. Historia, która wcale nie jest niepozorna. To wielka opowieść o celebrytach, ich kuriozalnych perypetiach i łapiących za serce tragediach. O postaciach, które można niemal nazwać superbohaterami”. Przekonajcie się sami 22 grudnia!
X-STATIX TOM 1 – SŁAWNI I MARTWI
SŁAWA! PIENIĄDZE! POP-ART!
Gdy X-MEN zmagają się z Cassandrą Novą, Magneto i niesfornymi uczniami Instytutu Xaviera, nowe twarze drużyny X-FORCE znajdują sławę jako świetnie opłacani ulubieńcy mediów i gwiazdy własnego reality show. Żądni nowych fanów oraz intratnych kontraktów reklamowych, Sierota, Anarchista, Dalej Mała i inni życiowi nieudacznicy należący do ekipy zgadzają się wziąć udział w serii brawurowych, surrealistycznych i bez mała śmiertelnie niebezpiecznych przygód, które zawstydziłyby niejedną hollywoodzką produkcję. Czy uda im się odnaleźć w oślepiającym świetle reflektorów, gdy każda misja, konflikt wewnątrz grupy i szalony romans zdają się jedynie chwytem marketingowym?
X-STATIX – SŁAWNI I MARTWI to barwna i wywrotowa dekonstrukcja komiksów o superbohaterach, w której nagradzany scenarzysta Peter Milligan (Batman, Hellblazer, Enigma) oraz rysownicy Michael Allred (Madman, iZombie, Silver Surfer), Darwyn Cooke (Parker) i Duncan Fegredo (Hellboy) wprowadzili mutantów Marvela w XXI wiek, podejmując dyskusję o sile mediów, kulturze celebrytów, stereotypach, tożsamości i innych zagadnieniach, które do dziś brzmią znajomo.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach X-Force vol. 1 #116−129.
Tłumaczenie: Marvel Arek Wróblewski
Liczba stron: 360 (w tym 30 stron dodatków, m. in. scenariusz do „niemego” zeszytu)
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-66589-97-1
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 179,00 zł
Premiera: 22 grudnia 2022 r.
i jeszcze ta oldschoolowa kreska ;) Długo się zastanawiałem ale chyba wpadnie jako prezent urodzinowy ;)Ee, no ważne że ci się podoba, ale jaki ma być w tym oldschool to już nie wiem :-) To po prostu charakterystyczny styl rysowania Mike Allreda który tenże rysownik z powodzeniem przenosi na coraz to różniejsze projekty (od autorskiego "Madmana" po "Silver Surfera"). Oczywiście jakieś elementy z dawnych, arachaicznych już nieco stylów rysowania, rysownik zawarł w swoim stylu (np. gruba kreska przynosi na myśl prace Jacka Kirby'ego czy też mimika twarzy postaci czasem przywodzi na myśl te Kiby'ego ale również jakieś zapomnianych anonimowych bohaterów kiopiowanych na potrzeby swoich obrazów przez Roya Lichtensteina).
Oto, jakim benefitem jest opublikowanie plansz (hear my scream, dear Scream and some others).
Gildia dała 29 grudnia, może boją się lawiny zamówień tuż przed Wigilią?
Jestem przekonany, że czytelników, którzy odbiją się od fabuły będzie więcej niż czytelników, którzy odbiją się od kreski. Gdyż kreska akurat dobrze rezonuje w tonem fabularnym.Osobiście ufam, że nie będzie to blisko morrisonowych jazd leżało.
Jestem przekonany, że czytelników, którzy odbiją się od fabuły będzie więcej niż czytelników, którzy odbiją się od kreski. Gdyż kreska akurat dobrze rezonuje w tonem fabularnym.
Przeczytał już ktoś X-Statix: Sławni i martwi? Jakieś opinie? Bo ja cały czas bije się z myślami czy w to wchodzić.Przeczytałem, opinię powinien sobie wyrobić każdy sam, kilka razy się naciąłem, że ktoś polecał jakiś komiks, a po jego kupnie okazało się, że to totalna szmira. A ten tytuł jest specyficzny. Niemniej to jeden z nielicznych komiksów superhero, który mam na szerokiej liście tytułów do mojego top 15 za 2022 r. Warstwa graficzna mi akurat pasuje, bo lubię rysunki Allreda.
Przeczytał już ktoś X-Statix: Sławni i martwi? Jakieś opinie? Bo ja cały czas bije się z myślami czy w to wchodzić. Czytałem wiele dobrego o tym komiksie, ale cena wysoka i te proste rysunki ciosane grubą kreską strasznie mnie odrzucają od tej pozycji.Jeśli lubisz klimat the Boys czy serialu Peacemaker, to tytuł dla Ciebie (oczywiście jest chyba grzeczniej troszkę, ale jazda jest).
Przeczytał już ktoś X-Statix: Sławni i martwi? Jakieś opinie? Bo ja cały czas bije się z myślami czy w to wchodzić. Czytałem wiele dobrego o tym komiksie, ale cena wysoka i te proste rysunki ciosane grubą kreską strasznie mnie odrzucają od tej pozycji.Ja bardzo polecam. Obok Astonishing X-men Whedona, to moja ulubiona seria o mutantach Marvela ever.
Przeczytał już ktoś X-Statix: Sławni i martwi? Jakieś opinie? Bo ja cały czas bije się z myślami czy w to wchodzić. Czytałem wiele dobrego o tym komiksie, ale cena wysoka i te proste rysunki ciosane grubą kreską strasznie mnie odrzucają od tej pozycji.
Dzisiaj otworzyłem aby przejrzeć zakupionych na ostatnią chwilę "Największych Superbohaterów na Świecie" i wygląda megakozacko. Kupujcie jak ktoś się zastanawia czy brać czy nie.
Żałosne.
Pożycz 175 zł, to kupię.
Mnie też odrzucają, dlatego właśnie nie kupuję niestety.
Pożycz 175 zł, to kupię.
Mnie też odrzucają, dlatego właśnie nie kupuję niestety.
Pożycz 175 zł, to kupię.
Jemu chyba chodziło o "Największych superbohaterów na świecie".
chyba doszło do jakiegoś pomylenia faktów przez jakieś osobyOkładkowa tak, ale Bazyl pisał o cenie po jego rabatach. Sam kupiłem ten komiks za 184 PLN i nie żałuję, bo piękny jest.
Liga Sprawiedliwości. Najwięksi superbohaterowie na świecie - okładkowa 329.99
tylko zastanawiam się po co pisac o tym w tym wątku w końcu to Mucha.
Larry radośnie nawołuje do brania tej Ligi Sprawiedliwości. Tutaj to mnie zahamowała cena, ktòrą uważam już za przesadę.
Bzzz, bzzz 🪰🤠🔥!
Nowy rok rozpoczynamy od kolejnej podróży do świata, który jest inny, niż miał być, ale taki sobie stworzyliśmy, chętnymi dłońmi i z otwartymi oczami, i nie można już go naprawić...
NA WSCHÓD OD ZACHODU: APOKALIPSA – ROK DRUGI
DORADZALIBYŚMY MODLITWĘ, ALE ONA NIC NIE DA. ZASŁUŻYLIŚCIE NA TO, CO WAS SPOTKA.
Gdy Śmierć udaje się na poszukiwanie syna, któremu przeznaczone jest pogrążyć świat w ogniu (nawet jeśli chłopiec sam nie jest do końca o tym przekonany), Prorok Orion – ucieleśnienie Przesłania – przyzywa Wybranych na spotkanie, aby zadecydować o losie siedmiu krain i być może całej ludzkości. Alianse się zacieśniają, konflikty się pogłębiają, podwójni agenci wychodzą z ukrycia, toczą się głowy zdrajców i rozpoczyna się krwawa walka o prym w nowym porządku. Tymczasem Jeźdźcy Apokalipsy, chwilowo unieszkodliwieni przez syna Śmierci, ulegają kolejnej przerażającej przemianie, stając się czarnym koniem w rozpoczynającej się wojnie dni ostatnich.
NA WSCHÓD OD ZACHODU: APOKALIPSA – ROK DRUGI to kontynuacja ponurej wizji świata na krawędzi apokalipsy, stanowiącej mozaikę gatunków: fantastycznonaukowego westernu, politycznego techno-thrillera i wreszcie horroru sięgającego po motywy ze starożytnych wierzeń. Jej autorem jest Jonathan Hickman (X-Men, Avengers, Fantastyczna Czwórka), uznany za jednego z najbardziej pomysłowych scenarzystów komiksowych ostatniego dziesięciolecia.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach EAST OF WEST #16–29.
Scenariusz: Jonathan Hickman
Rysunki: Nick Dragotta
Kolor: Frank Martin
Tłumaczenie: Marek Starosta
Wydanie pierwsze
Liczba stron: 424
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-67571-02-9
Cena okładkowa: 199 zł.
Premiera: 20 stycznia 2023 r.
Nowy rok rozpoczynamy od kolejnej podróży do świata, który jest inny, niż miał być, ale taki sobie stworzyliśmy, chętnymi dłońmi i z otwartymi oczami, i nie można już go naprawić...
NA WSCHÓD OD ZACHODU: APOKALIPSA – ROK DRUGI
DORADZALIBYŚMY MODLITWĘ, ALE ONA NIC NIE DA. ZASŁUŻYLIŚCIE NA TO, CO WAS SPOTKA.
Gdy Śmierć udaje się na poszukiwanie syna, któremu przeznaczone jest pogrążyć świat w ogniu (nawet jeśli chłopiec sam nie jest do końca o tym przekonany), Prorok Orion – ucieleśnienie Przesłania – przyzywa Wybranych na spotkanie, aby zadecydować o losie siedmiu krain i być może całej ludzkości. Alianse się zacieśniają, konflikty się pogłębiają, podwójni agenci wychodzą z ukrycia, toczą się głowy zdrajców i rozpoczyna się krwawa walka o prym w nowym porządku. Tymczasem Jeźdźcy Apokalipsy, chwilowo unieszkodliwieni przez syna Śmierci, ulegają kolejnej przerażającej przemianie, stając się czarnym koniem w rozpoczynającej się wojnie dni ostatnich.
NA WSCHÓD OD ZACHODU: APOKALIPSA – ROK DRUGI to kontynuacja ponurej wizji świata na krawędzi apokalipsy, stanowiącej mozaikę gatunków: fantastycznonaukowego westernu, politycznego techno-thrillera i wreszcie horroru sięgającego po motywy ze starożytnych wierzeń. Jej autorem jest Jonathan Hickman (X-Men, Avengers, Fantastyczna Czwórka), uznany za jednego z najbardziej pomysłowych scenarzystów komiksowych ostatniego dziesięciolecia.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach EAST OF WEST #16–29.
Scenariusz: Jonathan Hickman
Rysunki: Nick Dragotta
Kolor: Frank Martin
Tłumaczenie: Marek Starosta
Wydanie pierwsze
Liczba stron: 424
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-67571-02-9
Cena okładkowa: 199 zł.
Premiera: 20 stycznia 2023 r.
Kurde czemu te zapowiedzi się tak późno pojawiają. Mógłbym wziąć na gildii razem z Catamountem, a tak musiałem jakieś mangi dobierać, bo oprócz Egmontu i KG zero innych zapowiedzi.
Co do komiksu, właśnie dokończyłem jedynke, więc super, że kontynuacja wypadnie mi tak szybko, bo zapowiada się niezła jazda :)Mam ten komiks (t.1) w schowku Gildii, ale dopiero teraz udostępnione przez Muchę przykładowe strony uzmysłowiły mi, że to nie poważne postapo tylko jakaś młodzieżowa (?) surrealistyczna-śmieszkowata jego inkarnacja. Niech ktoś ewentualnie rozwieje moje wątpliwości ale liczyłem na zdaje się coś zupełnie innego. Temu jest bliżej do SOLO niż dajmy na to do LAZARUS, right?
Kurde czemu te zapowiedzi się tak późno pojawiają.
Temu jest bliżej do SOLO niż dajmy na to do LAZARUS, right?
Niestety, autorski komiks amerykański u nas leży.
Wyjmujcie ze schowka i kupujcie "jedynkę" kto tego nie zrobił, żeby potem nie było marudzenia, że się wyprzedało :)
Z mojej strony koniec "spamu", bo mógłbym wrzucać praktycznie co drugą planszę. Nie wiem kto wybrał te co zostały zaprezentowane wyżej i są na stronach sklepów też. Ale widocznie mocno mu zależy na klapie tej serii.
Takie plansze Wam bardziej pasują? ;)
Wyjmujcie ze schowka i kupujcie "jedynkę" kto tego nie zrobił, żeby potem nie było marudzenia, że się wyprzedało :)
Ale czego to dowodzi to już nie wiem... ???
Jest jeszcze Decorum od Hickmana. Z chęcią bym przeczytał w jednym tomie. Więc oby EoW dobrze się sprzedało, naganiaj dalej ;)
O, może się doczekam kontynuacji "Przeklętego"...Mucha informowała jakiś czas temu na facebooku (31 grudnia, było o tą pozycje zapytanie w komentarzach) , że ten tytuł na pewno u nas wyda.
Zapowiedzi z portugalskiego oddziału Muchy, teraz tylko pytanie czy Meadowlark też trafi do nas
(https://i.imgur.com/FmiCCKK.jpg)
CHU (zbiorczy 1-10)
BRZRKR (zbiorczy 1-12)
Czekam na tego Spider-Mana Śmierć Jean DeWulff.Ja również ale dodatkowo cały czas czekam na informację o nowych superbohaterskich komiksach wydanych w tym roku.
Mam nadzieję, że to nie wszystko bo z tych to akurat niczego nie chcę :(Na pewno nie wszystko.
Może jest jakaś szansa na serie, które Egmont pominął i raczej już nie zdecyduje się wydać: Daredevil Zdarskyego albo Punisher z rysunkami Kudrańskiego.Egmont nie pominął Daredevila Zdarskyego, po prostu wydawniczo do niego jeszcze nie doszedł.
Egmont nie pominął Daredevila Zdarskyego, po prostu wydawniczo do niego jeszcze nie doszedł.
Najmocniej przepraszam, chodzilo mi o Soule'a.Kiedy pominął? Chyba znowu wydawniczo do niego jeszcze nie doszedł, bo zostały 3 tomy runu Waida.
Kiedy pominął? Chyba znowu wydawniczo do niego jeszcze nie doszedł, bo zostały 3 tomy runu Waida.
Czyli, że to wyjdzie w klasyce? Myślałem, że powinno to iść w Marvel Now.Run Waida (te 3 tomy które jeszcze nie wyszły) to jest Marvel Now. Run Soule'a to jest Marvel Now 2.0. Klasyka dogoniła już to co wychodziło w Marvel Now, wiec Soule wyjdzie pewnie w klasyce.
Ja czekam cały czas na Marvels, pamietam jak w tamtym roku po zapowiedzi wszyscy zaczęli sprzedawać stare wydania albo z kolekcji, a tu do tej pory nie ma.Właśnie też tak zrobiłem w zeszłym roku czyli sprzedałem za 70 zł kokekcyjbe wydanie i czekam na wydanie Muchy.
Punisher z rysunkami Kudrańskiego.
Właśnie też tak zrobiłem w zeszłym roku czyli sprzedałem za 70 zł kokekcyjbe wydanie i czekam na wydanie Muchy.
Mieli to wydać w zeszłym roku ale rok 2022 się skończył. I od tego momentu cisza w temacie.
Pewnie będzie w tym roku jeszcze X-Statix tom 2.
Ale na pewno nie w pierwszym półroczu, bo już nie będzie jak zmieścić.To kiedy pełne zapowiedzi na rok 2023?
Nie wiem, na jaki okres zapowiedzi wrzuciła portugalska filia. Polskie będą na pół roku i są trochę inne. Nie wiem też, dlaczego tam już wrzucili i nie poczekali na nas.Oj coś czuję, że niestety ominie nas Meadowlark. Możesz już zdradzić czy znowu Ethan Hawke zostanie u nas pominięty?
No takie komiksy jak BRZRKR czy MK BW&B to mogłyby się u nas nie ukazywać :/ Nie znam się na strategii wydawniczej, ale wybór tak słabych komiksów jest dla mnie zastnawiający.W Portugalii jak wynika z tego wywiadu powyżej te Marvele się bardzo dobrze sprzedają, więc nic dziwnego że kolejny jest już zapowiedziany. A BRZRKR dzięki Keanu narobił w USA dużo szumu, cała seria sprzedaje się tam w ogromnych ilościach. Zobaczymy czy u nas też będzie sukcesem, a w przyszłości ma być też film na Netflixie
Odnośnie zapowiedzi na pierwsze 6-7 miesięcy są te tytuły co już były wrzucone na ich FB:To pewnie u nas w tym okresie jeszcze dostaniemy:
Chu (wydanie zbiorcze 1-10)
Reckless 2
Ascender 4 (finałowy tom)
Moon Knight: Czerń, biel i krew
The Many Deaths of Laila Starr
Meadowlark
The Goddamned - Przeklęty 2
Black Magick tom 1 (wydanie zbiorcze 1-11)
BRZRKR (wydanie zbiorcze 1-12)
Są też podane 3 tytuły na II połowę roku:I potwierdzone przez @motyla X-Statix tom 2.
The Old Guard – Stara Gwardia tom 3 (pewnie chodzi o spin-off Tales Through Time, bo 3 tom jeszcze nie powstał)
Reckless 3
Saga 11
@michał81Właśnie, nie mogłem sobie przypomnieć co to był za tytuł od Filipe Melo.
U nas do listy na ten rok trzeba dopisać też jeszcze Ballad for Sophie.
Do tego Meyer na końcu wywiadu wspomina o 1-2 tytułach na II połowę roku, których jeszcze nie zdradza. Obstawiam, że jednych z nich będzie jakiś kolejny Lemire po zakończeniu Ascendera. Wciąż jest w czym wybierać - są dwie nowe serie od Image (Bone Orchard Mythos i Little Monsters), ale najbardziej bym chciał teraz Mazebook od DH. A ciekawe czy jest w ogóle szanse na Snow Angels.O komiksy Lemire'a jest spora rywalizacja: Egmont, NSC, nawet Kboom. Muchy też nie skreślam, ale w przypadku DH może im się nie udać przebić, bo są więksi wydawcy.
Nie zdziwię się też jeśli pod koniec roku wypuszczą ten nowy one-shot Brubakera, czyli Night Fever (premiera w USA w czerwcu)Tak, wspominałem o tym tutaj (https://forum.komikspec.pl/komiksy-amerykanskie/ed-brubaker/msg211107/#msg211107), ale to raczej na drugą połowę roku.
Czyli wniosek taki wiecej marvelozy w postaci np Excalibur Alana Davisa :)
A Marvelozy ci nie zabraknie, będą uwielbiane tanie, budżetowe kolekcje dwóch wydawców. Żyć nie umierać, nieprawdaż :)
To moze Ghost Rider bo w wielu miejscach juz spotkalem sie z taki propozycjami a rysunki Kuberta i spotkanie ze spiderem i Venom bardzo chwalone a jakis czas temu chyba jakis epik wyszedl. Ludzie tez pisza o wznowieniu tego co bylo w Mega Marvel z Ghostem ale tam bylo slabo albo srednio - choc nostalgia sie sprzedaje wiec niech Mucha na tym zarobi i to wykorzysta.Nie wyszedł, dopiero został zapowiedziany na koniec tego roku i tam nie będzie tych zeszytów crossovera Ghost Ridera z Venomem i Spider-manen, bo to było w serii Ghost Ridera/Blaze: Spirits of Vengeance, a epik będzie zbierać serie Ghost Rider z 1990.
Wiesz coś o kolejnej kolekcji od Carrefour?
Bo poza Hachette nie słyszałem o żadnej innej premierze.
Bardzo lubię, mam całą serię Excalibur vol. 1, fajnie się ją czytało, obawiam się jednak, że to nie jest idealny tytuł na nasz rynek. A Marvelozy ci nie zabraknie, będą uwielbiane tanie, budżetowe kolekcje dwóch wydawców. Żyć nie umierać, nieprawdaż :)To może X-Treme X-Men duetu Chris Claremont/Salvador Larroca, które teraz wychodzi z omnibusach. Na pewno bardziej przystępne niż Excalibur vol. 1. Podział mógłby być podobnie jak AoA lub X-statix.
W tym komiksiwe z rysunkami Salvadora byl pominiety tusz i kolory nakladanie na olowek - wyglada to srednio...Dla ciebie średnio dla mnie wyglądało do dobrze i było ciekawym rozwiązaniem wizualnym (bardziej jako malowane niż rysowane). Ale rozumiem, polski czytelnik sh raczej do takich rozwiązań nie jest przyzwyczajony.
Mam, czytałem, też lubię. Tyle że tu będzie inna zdarta płyta, że rysunki ohydne. A, czekaj, tu będzie combo, że rysunki ohydne i drogo. Pierwszą część robi Larroca, lubię go, ale lepsze wrażenie wywarł na mnie, gdy pracował przy UXM, a może to kwestia papieru, zmiany techniki lub inkera, jego część i tak jest niezła. Niestety, później wchodzi Kordey, który w przeciwieństwie do NXM prezentuje się tu lepiej. Nie pamiętam, kto go tam tuszował, Hanna chyba? Ale wciąż będzie to poziom nie dla polskiego odbiorcy.Tak, Hanna był inkerem Kordey'a w tym komiksie. Tylko i tak Egmont wydaje gorzej wyglądające komiksy DC czy Marvela.
O, właśnie to co napisał sum41, pominięty tusz i wygląda to dziwnie.
Oczytałem się komentarzy do ohydnych rysunków w Wolverine Rucki, więc chyba mi starczy.Rysunki w Wolverinie Rucki są rewelacyjne, ale też wydziałem to narzekanie i go nie rozumiem, bo dla mnie dobrze dopełniają historię.
Ale rozumiem, polski czytelnik sh raczej do takich rozwiązań nie jest przyzwyczajony.
Tak, Hanna był inkerem Kordey'a w tym komiksie. Tylko i tak Egmont wydaje gorzej wyglądające komiksy DC czy
New Mutants Claremonta :) Miał być jeszcze Thor Simonsona :) Teraz kolekcja uderzyła z latami 60-tymi to takie 80-te to nowości są :)
Jeszcze jest FF, Thing Byrna :) Alpha Flight oraz Namor.
Namor dobry bo pod film ;D
Z mutantami coś na pewno będzie, ale na razie więcej nie mogę powiedzieć i raczej później niż wcześniej.Całkowicie rozumiem, że z X-men jest spory problem, sporo wyszło w WKKM, teraz Egmont ciśnie Puntami Zwrotnymi, które rozwalają chyba każdą serię/run którą można by wydać.
To może X-Treme X-Men duetu Chris Claremont/Salvador Larroca, które teraz wychodzi z omnibusach. Na pewno bardziej przystępne niż Excalibur vol. 1. Podział mógłby być podobnie jak AoA lub X-statix.
+ 2 dla Spawna, The Darkness, Witchblade i Wilda C.A.T.S.
Jeśli Mucha chce mieć sukces, powinna wydać Spawna od numeru pierwszego. Dlaczego tego jeszcze nikt nie wydał? Przecież to będzie schodzić z półek jak Knightfall i Epiki!
Wilda C.A.T.S.To tylko Egmont
Ja wiem czy te XTXM jest takie przystępne? W komiksie jest masa odwołań do New X-Men (jeszcze do przełknięcia bo mamy to wydane) ale też do Uncanny Chucka Austena. Do tego sama seria wynika z wątków Claremonta jeszcze przed Morrisonem, więc imo ta seria pomimo fajnych rysunków jest dość mocno zanurzona w innych rzeczach.W końcu pisze to Claremont to jakby to nie mogło odnoście się to wcześniejszych jego historii, tylko że Egmont wydaje teraz Punkty Zwrotne i jakoś każdy (prawie) ma wywalone, że coś to są tylko fragmenty dłuższej narracji.
Ja to czarno widzę z punktu widzenia zyskowności, ale oczywiście kibicuję.
Obstawiam popularność zbliżoną do Knightfall.
25 zeszytów na tom, to daje nam obecnie jakieś 14 zbiorczych tomów. Grubo. Bardzo grubo. Lata zbierania.
Spawn był specyficzny i typowy jak na lata 90-te. Nie jest to zarzut czy pochwała, tylko fakt. Wydanie całości od nowa przez to, moim skromnym zdaniem, może być bardzo ryzykowne. Trochę tego jest, plus serie poboczne.
Aby to się powiodło to uważam, że powinni wydać po dużym przeskoku czasowym, czyli historię Jima Downinga od bodajże 185, jeśli się nie mylę. Ta historia jest dużo lepsza scenariuszowo, rysunki przechodzą w coraz większy mrok porzucając styl lat 90-tych, jest to bardziej nam współczesne. Mi osobiście bardzo się spodobała i dzięki niej wróciłem do Spawna.
Jak by się dobrze sprzedawało, to mogliby zrobić drugą serię typu Origins i wydawać od #1.
Na próbę można by również wydać kilka starszych mini i maxi serii. Jest kilka dobrych i ciekawych, które można wydać w kilku zbiorczych. Np. Hellspawn, Dark Ages, Curse czy Undead. Jak by się sprzedały, wtedy od 185 itd.
Ale ja Wydawcą nie jestem, więc mogę tylko tutaj sobie pogdybać...
Michał81, ludzi napędza nostalgia, wspomnienie dawnych czasów, z jednej strony, a z drugiej (co się częściowo wiąże z pierwszym) chęć poznania w pełni czegoś co kiedyś uchodziło za "dobre", "było cool", ale wtedy mało tego było, z jakiegoś powodu nie mogli tego nabyć za dzieciaka (brak dostępu, brak funduszy), a w dodatku wydawca "nagle" serię urwał (Spawn miał dwóch kolejnych wydawców).Ale widzisz, ja zaznaczyłem, że te 2-3 tomy, które rysował McFarlane sprzedadzą się wyśmienicie, ze względu na nostalgię o której wspominasz. Pytanie jak daleko na tej nostalgii seria dociągnie. I szczerze to 3 raz urwania tej serii bym nie zniósł, bo mam/miałem kilka niepokończonych serii/runów (np. Power Rangers, gdzie do szczęścia starczyłby mi tylko 3 tom).
Może mały kickstarter zatem? :-)kickstarter super sprawa, ale zwróciłem uwagę, że większość osób do których ta seria byłaby skierowana, nie ogarniają go
Mimo to te komiksy sprzedają się dobrze czy też bardzo dobrze, nostalgia działa.Pytanie jest jak długo ta nostalgia działa? I drugie pytanie, jaką cenę odbiorca za tą nostalgię jest zaakceptować. W przypadku Spawna nie byłoby na pewno tanio, no chyba żeby to wziął w obroty Egmont.
Cenę za nostalgię czytelnik może zapłacić wysoką (200pln okladkowe za epika), zaraz rusza trzecia seria z "łolwerajnem" która jest jeszcze słabsza niż epiki z pająkiem a pewnie będzie miała liczne grono odbiorców, więc póki co nostalgia ma się dobrze.No właśnie kolejna, kolejny epik na nostalgii. Ciekawe jakby Egmont wydał epika, do którego czytelnik nie będzie mieć nostalgii. Jakoś brak np. epików Avengers, brak epików Dr Strange, brak epików Iron man itd.
Spawn oczywiście nie jest jakąś super serią ale swoje grono odbiorców by miał.Zbierałem Spawny więc się wypowiem ;) Głównym powodem były oczywiście rysunki McFarlana i sama postać Spawna jest według mnie ciekawa, bo mroczna. Niestety fabularnie - poza niektórymi zeszytami - to jest słabe. Już w tamtych czasach kiedy to zbierałem, nie robiły na mnie zbyt dobrego wrażenia. Czy kupiłbym Spawna gdyby ukazał się w całości? Chyba nie. Za to kupiłbym jakieś super wydanie z wybranymi zeszytami, czyli coś, co cieszyłoby oko lub zawierało te najlepsze historie. Dla samej historii czytanej od deski do deski (czyli pewnie z 1,5k stron) to według mnie nie warto.
Do kiedy ta nostalgia działa? To dobre pytanie, na które sam nie odpowiem...
Kurde, czy tylko ja pamiętam Spawna wydawanego w TM-Semic jako fajnego fabularnie??
No ok, nie jest to może Salman Rushdie czy William Peter Blatty, ale serio, fajnie mi się to czytało.
Kurde, czy tylko ja pamiętam Spawna wydawanego w TM-Semic jako fajnego fabularnie??
No ok, nie jest to może Salman Rushdie czy William Peter Blatty, ale serio, fajnie mi się to czytało.
Pająki dla nastolatków sprzedają się na fali nostalgii to podejrzewam że i ze Spawnem by się udało ,ja bym kupował bo graficznie to jest petarda a scenariusz... jak pamiętam to i tak jest lepszy niż te nastoletnie rozterki Petera Parkera z pierwszego Epica którego na fali kupiłem a nie dałem rady skończyć czytać ale już jako 12-latek nie kupowałem Spidera bo wydawał mi się dziecinny 8) Knightfall natomiast wchodzi pięknie po tylu latach, także z tą nostalgią różnie bywa.
Wiesz... ja miałem tak że pamiętałem Pająka McFarlane'a jako fajnego tak rysunkowo jak i fabularnie. Za czasów Semica to było jedno z moich ulubionych czytadeł do którego wtedy często wracałem. Sęk w tym że gdy minęło ćwierć wieku i Egmont wreszcie wydał zbiorczo te komiksy przeczytałem to z mocnym bólem zębów i trzymam na półce głównie dla tamtego sentymentu.
Także z tą "pamięcią TmSemic" byłbym ostrożny i jej bezkrytycznie nie ufał.
Hej,Z tego co @motyl pisał, zapowiedzi Muchy na 2023 powinny pojawić się lada dzień, więc kwestia wydania tego komiksu powinna się wyjaśnić.
czy ktoś wie może co z planami wydania 𝐌𝐀𝐑𝐕𝐄𝐋𝐒 𝟐𝟓𝐓𝐇 𝐀𝐍𝐍𝐈𝐕𝐄𝐑𝐒𝐀𝐑𝐘 𝐄𝐃𝐈𝐓𝐈𝐎𝐍?
Hej,
czy ktoś wie może co z planami wydania 𝐌𝐀𝐑𝐕𝐄𝐋𝐒 𝟐𝟓𝐓𝐇 𝐀𝐍𝐍𝐈𝐕𝐄𝐑𝐒𝐀𝐑𝐘 𝐄𝐃𝐈𝐓𝐈𝐎𝐍?
No to przecież my z Konradem już to dawno rozkminiliśmy ;)
Nie każdy siedzi na forum i rozkminia zapowiedzi, są też czytelnicy, którzy śledzą tylko profil na FB albo tacy, którzy nie są komiksowi, ale czasem coś ich zainteresuje.Przecież napisałem to z przymrużeniem oka.
Przecież napisałem to z przymrużeniem oka.
Ale skoro są już zapowiedzi to jakie są szanse na wydanie Indeh: A Story of the Apache Wars, czyli wcześniejszego komiksu tworzonego przez Ethana Hawke'a skoro wydajecie 𝙈𝙀𝘼𝘿𝙊𝙒𝙇𝘼𝙍𝙆?
I czy Spectacular Spider-Man - The Death of Jean DeWolff będzie zawierał Peter Parker, the Spectacular Spider-Man #107-110 oraz #134-136?
Heh..Black Magick...to chyba najdłużej zapowiadany komiks od Muchy. Ciekawe czy w tym roku się uda.
No właśnie, znana jest już cena Marvels? Okładkowo bliżej 250 czy poniżej 200 zł? Ile w końcu będzie stron i jaki format?
Heh..Black Magick...to chyba najdłużej zapowiadany komiks od Muchy. Ciekawe czy w tym roku się uda.Problem z tym komiksem jest taki, że ostatnia odsłona serii wyszła w 2020 roku i od tej pory tytuł jest zawieszony. Greg Rucka wspominał na końcu zeszytu nr 16, że chciałby wrócić do Black Magick w lecie 2021. No cóż, mamy 2023. Poza tym znając tempo pracy autora (dla przykladu : Lazarus) nie spodziewałbym się rychłego powrotu serii.
@Raveonettes tylko że pierwszy tom czyli pierwsze 11 zeszytów w miarę domyka zapoczątkowane wątki, więc czytelnik raczej nie powinien poczuć zawodu, no może poza tym, że jednak jak na Ruckę to przeciętna historia, ale ze świetną oprawą graficzną Scott. Jak kiedyś Rucka skończy drugi story arc, to Mucha będzie mogła go wydać w całości.Ale w naciskiem na "w miarę". Poza tym, masz rację, historia jest przeciętna. Serie czytałem na bieżąco, bo Image i Rucka, ale z perspektywy czasu to przy lekturze trzymała mnie jedynie wspomniana przez Ciebie oprawa graficzna. Reszta do zapomnienia.
Dzięki Motyl za informacje o Marvels. Jakbyś jeszcze format podał to byłoby super:)
Czyli jakiś uber format jak te Egmonty Limited ?
To przynajmniej slipkejs dajcie :)
Dobrze mówisz Motyl. Nie trawię tych ogromnych formatów, strasznie źle mi się czyta tak wydane komiksy. Jak będzie OHC jak np. ostatni Wolverine, to chyba zamienię swoje stare wydanie. Ten format jest idealny dla mnie.Sprawdziłem wymiary Justice i okładka jest dosłownie odrobinę większa od standardowego OHC. Może uda się dopasować, ale to wyjdzie jak zwykle w praniu.
Jakieś kontynuacje po latach też będą dopasowane do poprzedniego formatu, aby na półce to dobrze wyglądało.
@Motyl
Czy w kwestii potencjalnej kontynuacji Wolverina zapadły już jakieś decyzje? W sensie, kończymy na tych 2 tomach, czy może rozważamy pociągnięcie numeracji dalej (np. wydając run Waya)?
Czyli Chu pewnie w "małym" formacie?
Podpisuję się pod tym pytaniem ;)
Bzzz, bzzz!
Zapowiedzi na pierwsze półrocze 2023 roku już poznaliście, ale na chwilę wróćmy jeszcze do 2022 roku. Po jakie komiksy Muszki najchętniej sięgaliście? Uchylamy rąbka tajemnicy i poniżej znajdziecie listę dziesięciu najlepiej sprzedających się w zeszłym roku naszych tytułów. Cieszymy się bardzo, że „Potwory” znalazły uznanie wśród czytelników. Bezapelacyjne pierwsze miejsce po trzech miesiącach sprzedaży. Z kolei miłym zaskoczeniem okazała się popularność wydania zbiorczego „Gideon Falls”, która przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Mamy nadzieję, że zapowiedziane na 2023 rok tytuły sprawią czytelnikom równie dużo frajdy co zeszłoroczne 🙂
1. Potwory
2. Era Apocalypse'a tom 4
3. Venom: Zabójczy Obrońca
4. Wolverine tom 1
5. Reckless tom 1
6. Deadpool: Czerń, biel i krew
7. Na wschod od zachodu. Apokalipsa - rok pierwszy
8. Ksieżycówka tom 4
9. Gideon Falls Omnibus
10. Sara
O, Era Apocalypse'a na drugim miejscu. Jako że to tom czwarty, to chyba dobrze świadczy o sprzedaży tego eventu, a tym samym rokuje dobrze na kolejne tytuły z mutantami w ofercie Muchy?:)
Z ciekawości - Faithless się sprzedaje przeciętnie, słabo czy tragicznie?
Venom jak na komiks wydany w połowie listopada bardzo wysoko. Z grudnia widzę, że nic się nie załapało, nawet Saga :o
Tak.
Nie wiem. Wszystko zależy od sprzedaży tych dwóch tomów. Mam pomysł na tom trzeci, ale nie wiem czy uda się takiego składaka zrobić. To i tak temat najwcześniej na przyszły rok. No i trzeba patrzeć jak kolekcja Marvela wpłynie na droższe tytuły.
Motyl, zdradzisz nam chociaż zarys tego pomysłu?
A co z kontynuacją "Astonishing X-Men"? Kiedyś była mowa, że są plany na tom czwarty ale temat się urwał.Po lekturze trzeciego tomu, nie tęsknie za kolejnym tomem. Nie trzymają poziomu Whedona.
Wolę dziesięć razy przeczytać stare przygody z czasem infantylnymi dialogami i ścianami tekstu niż to, co obecnie Marvel z siebie wypluwa. Te obyczajowe wstawki, o które dbał Claremont czy później jego kontynuatorzy, to była esencja tych przygód, a nie tylko mordobicieCzy to zapowiedź Epiców począwszy od Drugiej Genezy? :o Już kilka razy pisałem, że to byłby samograj :D. Na serio, rozważcie to ;D
Pewnie ta propozycja już padła, ale może X-Factor Petera Davida? Jest tego trochę, ale nie dużo, ma swoje grono wielbicieli, uznanie krytyków.
Ja bym brał.
Czytając komentarze czytelników, to przerywanie serii to nie jest to, co lubią. Już jedna przerwana w naturalnym momencie była i nie spodobał się ten fakt odbiorcom.Nie do końca się zgodzę, np. uważam że Astonishing X-men Muszka przerwała w odpowiednim momencie. Jasne, będzie kilka osób które chciał by kontynuację ale po przeczytaniu kolejnych tomów pewnie by rezygnowali.
Nie do końca się zgodzę, np. uważam że Astonishing X-men Muszka przerwała w odpowiednim momencie.
Dlatego można ogłosić, że wydacie taką oto historię. Tylko to. Jeśli sprzedaż będzie zadowalająca, to wydacie kolejną na tej samej zasadzie.
Każdy będzie wiedział, że mieć będzie kompletną historię. Nawet jeśli nie będzie wydana całość serii/runu czy czego tam by to dotyczyło.
Ja cały czas liczyłem na wznowienie New Avengers Bendisa ale po tym jak Egmont zapowiedział Secret Invasion szanse pewnie są zerowe. Z drugiej strony Egmont nie planuje tego rozbudowywać więc fajnie by było.Miałem o to samo zapytać :) skoro wydanie X-menów jest talie karkołomne, to może warto wejść w Avengersów?
Ja cały czas liczyłem na wznowienie New Avengers Bendisa
Piszecie o Davidzie, może jego run z McFarlane w Incredible Hulk?
Gdybym za czymś optować przy wydawaniu mutantów, pomijając rzecz jasna nowości i żółtą kolekcję Egmontu, to warto przybliżać te historie, które są w miarę zamknięte, nawet starsze, z wirtuozami kreski i plamy. (...) Te obyczajowe wstawki, o które dbał Claremont czy później jego kontynuatorzy, to była esencja tych przygód, a nie tylko mordobicie i mordobicie, kolejny wielki i oczywiście przełomowy event.Zgadzam się w zupełności. Z poważniejszych braków, których nie wypełnią Punkty Zwrotne pozwolę sobie wskazać:
Zróbcie ankietę :) Kto co chcę, jak chce wszystko Byrne'a :)
Motyl daj to X-Force.
Co do innych tytułów z Marvela to popieram kolegów. Plus wszystko Byrne'a!
I pytanie co z Punisherem? E wydaje Epiki, ale jeszcze są War Journal i Zone oraz wieeeeele mini. Może będzie jak ze Spiderem? Zarówno Muszka i E mogą wydawać.
Plus ponownie dodam do listy The Maxx oraz Savage Dragon. Wiele razy o tych tytułach pisałem i myślę, że mogą być dobrym kandydatem na wydanie.
Ghost Rider vol 2.
Zgadzam się w zupełności. Z poważniejszych braków, których nie wypełnią Punkty Zwrotne pozwolę sobie wskazać:
Może coś?
Zgadzam się w zupełności. Z poważniejszych braków, których nie wypełnią Punkty Zwrotne pozwolę sobie wskazać:Ooooo i konkretnie te historie z iksami bym brał! Fajne zestawienie, do tego wspomniany Ghost Rider vol.2 plus 2099
Proteus (Claremont): X-Men #125-128, Classic X-Men #32-33, #36
The Brood Saga (Claremont): Uncanny X-Men #161-167
Wolverine's Wedding (Claremont): Uncanny X-Men #172-176
Weapon X + Wounded Wolf wydanie powiększone
The Asgardian Wars (Claremont): X-Men/Alpha Flight #1-2, New Mutants Special Edition, X-Men Annual #9
Excalibur: The Cross-Time Caper (Claremont): Excalibur #12-30
Bishop’s Crossing (Byrne, Lee): Uncanny X-Men #281-288, Uncanny X-Men Annual #16, X-Men #4-9, X-Men Annual #1
Avengers/X-Men: Bloodties (Harras, Lobdell): Avengers #368-369, West Coast Avengers #101, Uncanny X-Men #307, Black Knight: Exodus
The Trial of Gambit (Lobdell, Raab): Uncanny X-Men #341-350, X-Men #62-64
New X-Men (Kyle, Yost): New X-Men #20-43
Supernovas (Carey): X-Men #188-199, Annual #1
Może coś?
Fajnie, tylko czy myślimy o tym samym Duchu Zemsty. Bo ja jednak wolę bardziej współczesną wersję, np. vol. 3 :)
Egmont nie bez powodu zapowiedział Spider-mana Noir.
Na ten moment chyba nie jest potwierdzone, że Spider-Man Noir powróci w kontynuacji. Z tego co kojarzę, to Cage wypowiedział się, że nikt się z nim nie kontaktował w sprawie dubbingu sequela, a i w zwiastunie go nie było.Masz chyba rację, nawet nie zwróciłem na to uwagi.
A coś takiego jak Spider 2099 Petera Davida nie chwyci ? ;D
Patrzac że Spider-man 2099 zyska na popularności dzięki zbliżającej się drugiej części Spider-man Uniwersum to byłby też dobry strzał. Klasyczna seria z lat 90 w 3 tomach w tym crossover i material z 2099 Unlimited.
Egmont nie bez powodu zapowiedział Spider-mana Noir.
@Motyl
Przypomniało mi się. Millar wydawany był często i gęsto. A co z Wanted????
Oczywiście, mój błąd. Chodzi mi oczywiscie o vol. 3 (Dan Ketch). Uwielbiam go od czasu Mega Marvel nr 2
taniej jest wydać jednak takiego grubaska podchodzącego pod czterysta stron niż komiks mający sto pięćdziesiąt stronChociaż jeden pozytyw tych zwariowanych cen, więcej grubasków, a nie pojedynczych "TPB" w OHC od Muchy ;)
𝗛𝗿𝗮𝗯𝘀𝘁𝘄𝗼 𝗛𝗮𝗿𝗿𝗼𝘄 - 𝗮𝘀𝘆𝗺𝗲𝘁𝗿𝘆𝗰𝘇𝗻𝗮 𝗴𝗿𝗮 𝘄 𝗸𝗹𝗶𝗺𝗮𝗰𝗶𝗲 𝗴𝗼𝘁𝘆𝗸𝘂 - zapowiedź
Były już kontrolowane przecieki 😃, teraz z wielką radością oficjalnie mówimy - tak, wydamy "𝗛𝗿𝗮𝗯𝘀𝘁𝘄𝗼 𝗛𝗮𝗿𝗿𝗼𝘄" po polsku. I to 𝘄 𝘄𝗲𝗿𝘀𝗷𝗶 wypasionej - 𝗱𝗲𝗹𝘂𝘅𝗲‼️
Rozpoczęliśmy właśnie prace przy jej przygotowaniu. O postępach będziemy informować na bieżąco.
𝗪𝗲𝗿𝘀𝗷𝗮 𝗱𝗲𝗹𝘂𝘅𝗲 𝘇𝗮𝘄𝗶𝗲𝗿𝗮:
🔥plastikowy insert
🔥drewniane znaczniki
🔥dodatek "Fair Folk"
🔥wszystkie odblokowane cele edycji deluxe
Bzzz, bzzz 🪰😲!
Lubimy wzruszające historie, a przy tym ładnie narysowane. I z kotami 🙂 Koniecznie! A zatem już wkrótce czeka Was piękna opowieść!
Niemy krzyk nie był najpopularniejszym tomem WKKM, ludzie się go pozbywali, chodził po 10 zł i nikt tego nie chciał. Rysunki Todda robią różnicę, ale za tym tytułem nie przemawia nostalgia, a Sałata Marvela nie cieszy się aż taką popularnością.
Spectacular Spider-Man Jenkinsa to miał jakieś zbiorcze wydania nawet, więc chyba byłoby łatwiej o materiały do wydani. Na 27 zeszytów tej serii 23 zeszyty to Jenkins a 4 pozostałe to historia Sins Remembered S. Barnesa. Tylko, że w Dobrym Komiksie ukazało się aż 13 zeszytów, więc byłoby tu narzekanie, że dubblowanie, za mało nowego materiału i najważniejsze, że rysunki brzydkie ;) .
Jestem po lekturze Egmontowego, Hulk Koniec i inne opowieści, obie historie Davida są conajmniej dobre, koniec historii z Maestro mistrzowski (PS. Znalazłem Wallego na tym rysunku Péreza o którym wspomina David we wstępie), muszę przeszukać kartony jak Niemy krzyk wpadnie mi ręce, zabiorę sie do lektury.
Teraz wpadł mi pomysł na kolejny składak ze Spiderkiem, może run PAULA JENKINSA w Peter Parker Spider-Man i Spectacular Spider-Man? Swego czasu mocno polowałem na Return of the Green Goblin i w końcu go dorwałem, Humberto Ramos był w mega formie w tym czasie.
Mam podobne zdanie, ten zbiorek Hulka z historiami Davida jest bardziej niż spoko. (...)
Natomiast Hulk Szary chyba też nie widać, aby się kończył. Daredevil - Żółty i Spider-Man - Niebieski z tego co pamiętam mieli dodruki.
Teraz wpadł mi pomysł na kolejny składak ze Spiderkiem, może run PAULA JENKINSA w Peter Parker Spider-Man i Spectacular Spider-Man? Swego czasu mocno polowałem na Return of the Green Goblin i w końcu go dorwałem, Humberto Ramos był w mega formie w tym czasie.Myślę że nie pomylę się pisząc, że nasz rynek nie jest już w tragicznym stanie, ale wciąż to nie jest stan pozwalający na wydawanie wszystkiego jak leci. Motywacją dla takiej Muchy mogłoby być to, że ten Spectacular był już u nas ruszony i jest 'rozpoznawalny', z tym że z tą rozpoznawalnością akurat może być słabo (jednak długo po Semicu), a sam Spectacular był wydany w DK bo była to po prostu jedna z aktualnych serii w Stanach, nie dlatego że była taka dobra itp.. Chociaż sam odbierałem większość komiksów DK pozytywnie, a i ilustracje Ramosa odbieram obecnie znacznie lepiej niż gdybym wcześniej ich nie znał właśnie z DK, no ale nie widzę 'miejsca' na wydawanie wszystkiego jak leci. @Motyl wskazywał jakiś czas temu, że jest dużo innych Spiderów wartych wydania, plus przecież sama główna seria (Amazing) ma ogromne luki, myślę że te między Epicami, Straczynskim i Slottem będą zasklepione w najbliższej dekadzie, ale jeszcze jest ta między kioskowymi Origins a Epicami, jeśli już można o tym realnie spekulować, to fajnie jakby najpierw komplet ASM był dostępny ;)
Bzzz, bzzz 🪰👍🔥!
MARVELS to zapowiedziany na ten rok fantastyczny album, za który odpowiadają scenarzysta Kurt Busiek oraz niezrównany tytan pracy - Alex Ross. W rozszerzonym wydaniu jubileuszowym z okazji dwudziestopięciolecia powstania komiksu znajdziecie bezmiar dodatków, począwszy od adnotacji autorów, wywiadów, przemów, procesu twórczego Alexa Rossa. Do tego liczne szkice, ponad pięćdziesiąt stron wariantowych okładek okraszonych ponadprzeciętnymi grafikami Alexa Rossa, a także ilustracjami innych autorów, którzy chcieli dorzucić swoją cegiełkę z okazji świętowania tego wydarzenia. Ten fantastyczny i niesamowity album można nazwać jednym słowem. Arcydzieło. Choć wolimy skromniejszą rekomendację legendarnego Stana Lee, czyli sławne EXCELSIOR!
Więcej szczegółów wkrótce
jeszcze jest ta między kioskowymi Origins a Epicami, jeśli już można o tym realnie spekulować, to fajnie jakby najpierw komplet ASM był dostępny ;)Tylko to tak do końca nie działa. Pierwszeństwo do tych "dziur" ma Egmont, bo wydaje serię ASM, no chyba, że nie będzie chciał sam tego wydać.
Sterna - tylko nie wiem czy to nie będzie dubel :) a jak będzie to dobrze, lepiej się sprzeda :)Tylko, że Stern pisał zarówno AMAZING SPIDER-MANA jak i SPECTACULAR SPIDER-MANA. To zostaje im SPECTACULAR SPIDER-MAN, bo AS będzie pewnie w końcu w epikach.
Panowie, a jak tam "Księżycówka"? Rozwinęła się na tyle dobrze, aby stać się wartą grzechu? ;)Nie rozwinęła się w jakimkolwiek znaczeniu. Kompletna przeciętność od początku do końca.
Panowie, a jak tam "Księżycówka"? Rozwinęła się na tyle dobrze, aby stać się wartą grzechu? ;)
To ja bym poprosił o to :D https://www.amazon.pl/X-MEN-MUTANT-GENESIS-2-0-HC/dp/0785163581To podejrzewam, że wyda Egmont w kamieniach milowych.
Bzzz, bzzz!
Praca wre nad naszymi kolejnymi tytułami - więcej szczegółów oczekujcie wiosną, a na razie taki niewinny teaser. Oczywiście więcej informacji wkrótce!
Kupiłem sobie drugi raz The Spectacular Spider-Man DeMatteisa (tak, jestem pojebany, ale to jeden z moich ulubionych komiksów) i w dodruku jest lepszy papier niż w pierwotnym wydaniu (taka matowa kreda jak we frankofonach egmontu a nie taki śliski, łapiacy odciski palców, jak był wcześniej).
Fantomas?Tak geniuszu, Fantomas.
Bzzz, bzzz
Mniam! Już 7 marca do dobrych sklepów trafi podwójny spis świeżych komiksowych potraw!
CHU
Tony Chu jest cybopatą odbierającym mentalne wrażenia ze wszystkiego, co zjada. Saffron Chu jest cyboparką zdolną poznawać sekrety tych, z którymi jada. Tony jest gliniarzem, Saffron jest przestępczynią. Są rodzeństwem, ale starcie między nimi jest nieuniknione.
Wyróżnione Nagrodą Eisnera "Chew" doczekało się serii pobocznej "Chu" – opowieści o gliniarzach, przestępcach, kucharzach i jasnowidzach.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w Chu #1–10.
Scenariusz: John Layman
Rysunki i kolory: Dan Boultwood
Tłumaczenie: Robert Lipski
Liczba stron: 256
Format: 168 mm x 257 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-67571-05-0
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 129,00 zł
Premiera: 7 marca 2023 roku
Kupiłem sobie drugi raz The Spectacular Spider-Man DeMatteisa (tak, jestem pojebany, ale to jeden z moich ulubionych komiksów) i w dodruku jest lepszy papier niż w pierwotnym wydaniu (taka matowa kreda jak we frankofonach egmontu a nie taki śliski, łapiacy odciski palców, jak był wcześniej).Czy mógłbyś wrzucić zdjęcia z porównaniem?
Kupiłem sobie drugi raz The Spectacular Spider-Man DeMatteisa (tak, jestem pojebany, ale to jeden z moich ulubionych komiksów) i w dodruku jest lepszy papier niż w pierwotnym wydaniu (taka matowa kreda jak we frankofonach egmontu a nie taki śliski, łapiacy odciski palców, jak był wcześniej).
Mucha udostępniła egzemplarz, to jest podziękowanie. Nie jest winą wydawnictwa, że ktoś pisze w taki sposób, jakby myślał, że egzemplarz oznacza wymóg pozytywnej recenzji.No bo tak naprawdę oznacza. Byłem świadkiem rozmowy kiedyś między youtuberem, a wydawcą, i tak to właśnie wygląda.
@HaVoK podeślij proszę link, do najbardziej negatywnej recenzji jaką napisałeś.Może w komiksowie działa to inaczej, ale w giereczkowie czy to na youtube czy w podcastach nawet jak dostaja egzemplarze recenzenckie to nie ma tak, że recenzje są w samych superlatywach i gry nie są (czasem nawet bardzo) krytykowane. I nie wpływa to na późniejsze dostawanie kolejnych kopii recenzenckich.
A tak w temacie, czy ktoś już dostał Reckless 2? Gildia twierdzi, że nie otrzymała jeszcze towaru, choć premiera jest rozpisana na 24 lutego.W Bonito jest dostępny od zeszłej środy. Swój egzemplarz odbierałem w sobotę. Przeczytane - tom jeszcze lepszy niż jego poprzednik.
W Bonito jest dostępny od zeszłej środy. Swój egzemplarz odbierałem w sobotę. Przeczytane - tom jeszcze lepszy niż jego poprzednik.
Humorystycznie, X-Statix z kategorią dla dzieci w jednym ze sklepów internetowych (sprawdzałem swoje zamówienia i wpadło mi w oko) ;D
(https://i.imgur.com/s9Ywi3S.png)
@amsterdream, dotarł mój nowy egzemplarz SSM i rzeczywiście lepszy papier. Dzięki za cynk. Wydaje się, że grzbiet też solidniejszy ale to może była wada tylko mojego, poprzedniego egzemplarza. Jeszcze tylko poprawa jakości 'skanów' i będzie wydanie idealne ;)
Czy Wam też tak ciężko czytało się ostatnio tom X-Men AoA?
Kurczę, tyle wątków, tyle przeskoków pomiędzy bohaterami i tyle różnych starć. Nie chodzi nawet o sposób uporządkowania numerów zaproponowany przez Muchę. Pamiętam, że pierwsze trzy tomy przeczytałem jeden po drugim i jakoś dałem radę, ale kiedy miałem przerwę, bo czekałem na czwarty to już zdążyłem zapomnieć co się działo - duży przepych, chyba będzie trzeba zrobić powtórkę poprzednich tomów, żeby się połapać.
@amsterdream, dotarł mój nowy egzemplarz SSM i rzeczywiście lepszy papier. Dzięki za cynk. Wydaje się, że grzbiet też solidniejszy ale to może była wada tylko mojego, poprzedniego egzemplarza. Jeszcze tylko poprawa jakości 'skanów' i będzie wydanie idealne ;)
Jak już jesteśmy przy dodrukach to Knightfall tom 1 też się różni. Został mocno zmieniony kontrast plansz i jak niektóre serie jak Miecz Azraela na tym zyskały i wyglądają lepiej, bo nie są tak ciemne jak wcześniej tak np. regularne zeszyty Batmana i Detective Comics straciły na jakości bo stały się trochę zbyt jasne i wyblakłe. Szczególnie rzuca się to w oczy na kolorach zielonym i czerwonym.Dasz zdjęcie z tym Knightfall?
Bzzz, bzzz 🪰👍🔥!
Lubicie fantastyczne zapowiedzi z rana? Bo my bardzo 🙂 No to lecimy!
Miło nam ogłosić kolejną tegoroczną nowość, którą wydamy pod koniec bieżącego roku. Rozmowy trwały długo, ale zakończyły się sukcesem. Jesteście gotowi na Astro City? Bo my tak!!! Jesienią ruszamy z serią Kurta Busieka, Brenta Andersona i Willa Blyberga, która została obsypana deszczem nagród. Wystarczy tylko wspomnieć Nagrody Eisnera i Harveya za najlepszą nową serię komiksową (1996), a w kolejnych latach nagrody za najlepszą kontynuowaną serię komiksową. Kurt Busiek otrzymał również Nagrodę Harveya (1998) i Nagrodę Eisnera (1999) dla najlepszego scenarzysty. Trzy lata z rzędu (1996-1998) Astro City otrzymało również nagrodę dla najlepszego pojedynczego zeszytu/historii. Czterokrotnie w latach 1996-1998 oraz w 2000 roku Alex Ross otrzymał Nagrodę Eisnera za najlepsze okładki do Astro City. Do swoich laurów dorzucił również Nagrodę Harveya za najlepsze okładki do Astro City (1996, 1998-1999).
Wydanie, które dla Was szykujemy, będzie bazowało na publikowanej od 2022 roku przez Image Comics edycji Astro City Metrobook. Dotychczas ukazały się trzy takie zbiorki, premiera czwartego planowana jest przez amerykańskiego wydawcę na jesień tego roku. Będą to opasłe tomy zawierające około 500 i więcej stron. Wstępny plan jest taki, aby w przyszłym roku wydać dwa kolejne tomy. Komiksy ukażą się w naszym tradycyjnym formacie 18x27,5 cm, w twardej oprawie. Po więcej informacji zapraszamy bliżej premiery, czyli jesienią tego roku, a poniżej galeria oryginalnych okładek wydania Astro City Metrobook 🙂
Dłuższa seria się szykuje. Słyszałem ,że to bardzo dobra pozycja więc na pewno sprawdzę. To jeszcze jakaś zapowiedź ze świata mutantów.
Chętnie bym zobaczył też od Muchy Astro City w ładnych HC. Wyśmienita seria Kurta Busieka, można śmiało powiedzieć, że flagowa. Do tego okładki Alexa Rossa, art Brenta Andersona. Jestem szczerze zdziwiony, że żadne wydawnictwo jeszcze nie pokusiło się o ten tytuł.
Chętnie odstąpię trzeci (nowy, właśnie się ukazał, 496 stron) tom Astro City:Metrobook.Ogłoszenie przed chwilą opublikowałem w temacie Zakupy/Giełda. Pytania/propozycje na priva.
Tylko tak skromnie dodam, że jeśli ktoś preferuje polskie wydania, to byłbym powściągliwy w zakupach oryginałów (rzecz jasna megaokazje są nie do przebicia), bo lista kozaków do wydania się powiększa. Mam w notesiku co najmniej tuzin tytułów, więc jakieś zapowiedzi jeszcze w tym roku wlecą :)OK, ale rozumiem że "Spawna" możemy śmiało brać w oryginale? ;-)
OK, ale rozumiem że "Spawna" możemy śmiało brać w oryginale? ;-)
Bedzie Weapon X, hura😉😉
(...)Czyli wnoszę, że będzie - na pohybel Bazylowi! ;)
Odpowiem ci po Bazylowemu, ale to przecież będzie zdublowany dubel :) Były już dwa wydania i to drukowane w pokaźnych tysiącach, po co się zatem powtarzać. Czy nie lepiej spożytkować energię na coś nowego?
A możesz chociaż zdradzić, czy to będą jakieś grubasy? :D
Czyli wnoszę, że będzie - na pohybel Bazylowi! ;)
Wow Crossgen w omnibusie, jakas seria konkretna czy kilka?Wow indeed! :-)Komplet serii "Sigil" w jednym tomie - 42 numery plus kilka dodatkowych zeszytów. Dodam jeszcze że zamówiłem sobie owe tomiszcze w jednym z naszych rodzimych sklepów komiksowych w ramach preorderu z zeszłego miesiąca:-)
Żal, że dopiero w przyszłym roku.
Trochę mnie było, a tu Atro City! Powiem jedno:
WRESZCIE!!!
Dziękuję, Muszko ;D
Poniżej wyniki głosowania na najlepsze komiksy roku 2022 wg użytkowników forum.
Głosowało 65 użytkowników forum (+5 w stosunku do zeszłego roku).
(https://i.postimg.cc/Jzvjt8Dq/o01popr.jpg)
Fajnie się czyta takie komentarze :) Dzięki! Mam nadzieję, że kolejna zapowiedź również tak rozgrzeje forum ;)
[/quoFajnie się czyta takie komentarze :) Dzięki! Mam nadzieję, że kolejna zapowiedź również tak rozgrzeje forum ;)
Tytulu nam nie zdradzisz ale chociaż napisz czy co poniżej roku 2000 lub bardziej powyżej roku 1990?😁
Osobiście polecam, jedna z lepszych rzeczy które czytałem w ciągu ostatnich paru miesięcy, a zazwyczaj wolę raczej dołujące komiksy.
Jesteś dużym chłopcem, wytrzymasz jeszcze jakieś około 2450000 sekund do zapowiedzi ;)
Czyli zapowiedź się pojawi w 3 kwietnia, w poniedziałek? :)dziwne bo zawsze zapowiadali 1 kwietnia
Coś słaba dostępność tego CHU w księgarniach, a chyba dziś? premieraWg profilu:
Mniam! Już 7 marca do dobrych sklepów trafi podwójny spis świeżych komiksowych potraw!
@celtic oz omnibus który chyba najczęściej z omniaków lądował na clearance sales i mimo 9 lat od premiery ciągle jest dostępny ? Czy ta propozycja to ukryta próba sabotażu muchy ? :D
Czyli będą same duble z lat 90-tych :)
Weapon X nie to pewnie cos z Ghost Raiderm :)
Weapon X nie to pewnie cos z Ghost Raiderm :)Najlepiej Epic Colletion Ghost Rider: Vengeance Reborn ;)
Jak pisałem jakiś czas temu, w tym roku plan jest na dwadzieścia tytułów i jeżeli jakaś niespodzianka nie wyskoczy, to tyle będzie. Moce przerobowe akurat na tyle wystarczą.W takim razie można podsumować, że ta 18 jest raczej pewna:
- Ascender 4 za tydzień
- The Many Deaths of Laila Starr
- Moon Knight: Czerń, biel i krew
- Balada para Sophie
- Przeklęty 2
(https://i.imgur.com/2zy5XBO.jpg)
Kurde, Dustin Nguyen to geniusz. Gdyby scenariusz Lemire'a był na podobnym poziomie co rysunki, to byłby genialny komiks...Ciekawe czy Mucha w przyszłości zdecyduje się na kolejny komiks tego duetu, czyli Little Monsters. Tym razem to nie jest science fiction tylko jak to reklamował Lemire "Lord Of The Flies (Władca much) meets child vampires".
To pierwszy tom z 3?tak
W takim razie można podsumować, że ta 18 jest raczej pewna:
- Na wschód od zachodu 2
- Reckless 2
- Chu
- Ascender 4
- The Many Deaths of Laila Starr
- Moon Knight: Czerń, biel i krew
- Balada para Sophie
- Meadowlark
- Black Magick 1
- Przeklęty 2
- BRZRKR
- The Old Guard 3
- Reckless 3
- Saga 11
- Spider-Man: Śmierć Jean DeWolff
- Marvels 25th Anniversary Edition
- Astro City Metrobook 1
- X-Statix 2
Brakuje więc 2 tytułów. 19 może będzie pod koniec roku Na wschód od zachodu 3 i zostaje nam jedna zapowiedź niespodzianka na 1 kwietnia?
Jako że na gildii jest promka na Muszkę, to w oko wpadły mi dwie serie ( w sumie Velvet tez, ale drugi tom niedostępny) Chew i Bękarty z południa. Dobre to?Ja polecam Chew - jeden z najbardziej oryginalnych komiksów jakie czytałem. Dla mnie top 5 serii z Image Comics.
Jako że na gildii jest promka na Muszkę, to w oko wpadły mi dwie serie ( w sumie Velvet tez, ale drugi tom niedostępny) Chew i Bękarty z południa. Dobre to?Jedna i druga seria jest bardzo fajna i to jedne z najmocniejszych kart w tali wydawnictwa Mucha Comics. Jeśli ktoś nie pamięta przeczytanych Bękartów z południa to może powinien zgłosić się do specjalisty.
Jeśli ktoś nie pamięta przeczytanych Bękartów z południa to może powinien zgłosić się do specjalisty.O, to o mnie.
Velvet mi się nie podobał.
Chew został skazany na Shawshank. :)
Jedna i druga seria jest bardzo fajna i to jedne z najmocniejszych kart w tali wydawnictwa Mucha Comics. Jeśli ktoś nie pamięta przeczytanych Bękartów z południa to może powinien zgłosić się do specjalisty.
PS. Zawsze jak czytam twoje komentarze Stab to jestem pod wrażeniem twojego "lekkiego" wydawania pieniędzy na komiksy (nie mam tu nic złego na myśli, takie luźne spostrzeżenie).
Jako że na gildii jest promka na Muszkę, to w oko wpadły mi dwie serie ( w sumie Velvet tez, ale drugi tom niedostępny) Chew i Bękarty z południa. Dobre to?
Jako że na gildii jest promka na Muszkę, to w oko wpadły mi dwie serie ( w sumie Velvet tez, ale drugi tom niedostępny) Chew i Bękarty z południa. Dobre to?
Czyli kolejne tomy Chew są są jeszcze gorsze? To dobrze, że odpuściłem po piątym póki jeszcze były przyzwoite.Nie są gorsze. Właśnie od połowy seria się rozkręca na dobre, gdzie widać ciąg przyczynowo skutkowy, bo pierwsze tomy to są jednak wprowadzeniem i budowaniem świata, a gdy to już następuję, zaczyna się ostra jazda bez trzymanki. I zdecydowanie finał, który zaskakuje swoim słodko gorzki zakończeniem, jak na tak humorystyczną serię.
Natomiast bękarty to pełnokrwisty obyczaj ze spora dawka przemocyTo określenie też idealnie pasuje do Chew.
Z serii Muchy bardzo dobrymi bym nazwał Hrabstwo Harrow i Descendera. A Saga nie jest rewelacyjna, to dobre czytadło. :) Na tyle dobre, że kupuję. Wciąga.
Hallo :) Moje pytanie zostało niezauważone. Czy Descender kończy się sensownie, czy potrzebuję Ascendera by dostać pełną historię?Moim zdaniem, trzeba przeczytać obie serie: Descender ma otwarte zakończenie tj. nie wiemy co tak naprawdę stało się z głównymi bohaterami opowieści i jakie reperkusje niosły za sobą wydarzenia z ostatniego zeszytu serii. Ascender, dziejący się 10 lat później (o ile dobrze pamiętam) odpowiada na te pytania, kontynuując tym samym całą historię do finału.
Czyli kolejne tomy Chew są są jeszcze gorsze? To dobrze, że odpuściłem po piątym póki jeszcze były przyzwoite.Moim zdaniem kolejne tomy Chew są coraz lepsze, seria przyspiesza i się rozkręca. Chew to moja z najulubieńszych serii komiksowych, przy których świetnie się bawiłem.
dodruk Velvet 3w1 OHC to by było coś 8)
Ja bym wolał zbiorczy Fatale. Podobny problem z brakiem niektórych tomów.
Jasne... i mieć powtórkę z bólu d.py i niewieściego płaczu jak po ogłoszeniu omniaka Gideon Falls? Znowu będą żeby zgrzytać "jakbym wiedział to bym nie kupił - i już nigdy od was nic nie kupię - takie jesteście be wydawnictwo, nie lubię was, nie będę się z wami bawił i wypad z mojej piaskownicy"...
Wtedy fajnie całość by się na półce prezentowała.
NSC z kolei mogłoby się na zbiorczy OHC Zabij albo zgiń szarpnąć. Wtedy fajnie całość by się na półce prezentowała.Chyba nie ma takiej szansy, tym bardziej odkąd z NSC odszedł Krzysiek. Tym bardziej, że i tak nie widać dodruku pierwszego tomu od dłuższego czasu.
dodruk Velvet 3w1 OHC to by było coś 8)
A będą jakieś dodruki "Velvet" i innych brakujących tomów? Co się kończy na magazynie tak właściwie co można jeszcze kupić za normalny pieniądz?
Ja bym wolał zbiorczy Fatale. Podobny problem z brakiem niektórych tomów.
był kiedyś w wydawnictwie temat wydania Tales from Harrow County? W ostatnich latach wyszły już 3 tomy.
No nic, tak to się kończy jak człowiek nie rozpozna dobra na czas ;) Trudno, nie można mieć wszystkiego. Pozostaje komiksowe safari.
Mucha ma sporo fajnych pozycji i generalnie każdy jest w stanie znaleźć coś dla siebie - czy to od strony superhero czy bez trykotów.
A dwa, zapowiedzieli Astro City, obok Invincible, mój ulubiony komiks superhero ever:)
Dla mnie Mucha Comics to top 1 na polskim rynku. Po prostu mam od nich najwięcej komiksów
No i z nowszych rzeczy nie przekonał mnie Faithless
Mam prawe wszystkie tytuły Muchy.
Moim zdaniem, trzeba przeczytać obie serie: Descender ma otwarte zakończenie tj. nie wiemy co tak naprawdę stało się z głównymi bohaterami opowieści i jakie reperkusje niosły za sobą wydarzenia z ostatniego zeszytu serii. Ascender, dziejący się 10 lat później (o ile dobrze pamiętam) odpowiada na te pytania, kontynuując tym samym całą historię do finału.No, nie rozwiązałeś mojego dylematu, wręcz przeciwnie, ale dzięki :)
Najgorsze jest to, że poziom tych serii jest zgoła inny. Descender, moim zdaniem, jest komiksem świetnym, z bardzo fajnym pomysłem i postaciami, którym naprawdę się kibicuję. Natomiast, w czasie lektury Ascendera, ogarniała mnie jedynie złość jak tak dobry tytuł można zepsuć poprzez banalne rozwiązania fabularne i pośpiech - gdzieś od trzeciego tomu, akcja gna już na łeb, na szyje bez żadnego pomyślunku. Czwarty tom zaś, wieńczący całą serię, to jedno z moich największych rozczarowań komiksowych.
Netflix wykupił prawa do kilku serii, ale jakoś topornie im idzie ich ekranizacja.
Trochę się dziwię, bo w sumie te komiksy Millara (...) nie są gorsze niż ostatnio wspomniane Velvet czy Fatale, a nawet są imo lepsze (...) I na pewno są lepsze od wynalazków typu Pulp (...)
Tak więc szansa, że to kiedyś kupię wzrasta jakieś 5%. Millar to naprawdę dobry scenarzysta i udowadniał to niejednym tytułem, tyle że ten jego Millarworld to taka niechlujna pisanina na kolanie, która mam wrażenie stworzona została tylko po to, aby ktoś kupił prawa do ekranizacji a później to poprawił.
Widzę, że kolega z alternatywnej wersji Ziemi. Co tam jeszcze u Was ciekawego? Pewnie McDonald's to najlepsza restauracja, Moda na sukces najchętniej oglądany serial na HBO, Listy do M to polski zdobywca Oskara, a w telewizji publicznej leci disco-polo i tureckie telenowele (choć nie to ostatnie to już w sumie już od Was i do naszego wymiaru przelazło ;) ).
Ja czekam aż Mucha zdecyduje się na Incognito i Scene of the Crime do kolekcji.
Ale chyba zgodzicie się, że takie Jupiter's Legacy to była bardzo przyzwoita seria (szczególnie dwa pierwsze z rysunkami Franka Quitely'ego)?
Podpytaj panią Meyer czy nawet to Jupiter's Legacy się tak beznadziejnie sprzedało. Liczyłem, że może kiedyś dostaniemy też ten najnowszy Requiem.
https://imagecomics.com/comics/releases/jupiter-s-legacy-vol-5-tp
W 2021 wyszło pierwsze 6 zeszytów z zaplanowanych 12, potem było trochę przerwy, ale ostatnio Millar dał znać, że powrót serii będzie w sierpniu:
https://twitter.com/mrmarkmillar/status/1629100606043353088
Może w przyszłym roku pomyślelibyście nad wydaniem całości od razu w jednym tomie (byłoby pewnie około 400 stron).
@Motyl a wiadomo coś o kolejnych tomach "Bractwa Magów"? W USA już chyba czwarta seria wychodzi, a u nas tylko pierwszy tom był. Tytuł w moim odczuciu bardzo fajny i chętnie przeczytałbym resztę.
@Motyl, takie luźne pytanko ;). Na pierwszą połowę 2023 był zapowiadany Black Magick. Jest już prawie pierwsza połowa pierwszej połowy 2023 to może coś dokładniejszego zasugerujesz. ;DZasugeruję. Jeszcze chwilę musisz poczekać. Nie wiem, czy realna jest szansa na wydanie go w terminie do końca czerwca, więc tradycyjnie zaliczy poślizg. Ale już jest raczej bliżej niż dalej (tak myślę).
Dobrych kryminałów nie zabraknie. Takich z najwyższej półki. Szukamy albo już znaleźliśmy (nie wiem, jak wygląda sytuacja na polu boju) takiego topu topów.Kryminały zawsze na plus, ale Brubaker to nazwisko, które przyciągnie szybciej czytelnika niż ktoś nowy twórca, no chyba, że będzie to "Powers” Briana Michaela Bendisa :)
Kryminały zawsze na plus, ale Brubaker to nazwisko, które przyciągnie szybciej czytelnika niż ktoś nowy twórca, no chyba, że będzie to "Powers” Briana Michaela Bendisa :)
Powers o tak chce bardzo.
To nie jest koncert życzeń, zdecyduj się, najpierw Weapon X, a teraz Powers :) Schabowego z ziemniaczkami może jeszcze ;)
Ja chcialbym Weapon X w powiekszonym formacie i czerni & bieli. Wiem, malo realne, ale wzialbym bez wzgledu na cene.
Chodzi ci o takie wydanie?
(https://images91.fotosik.pl/652/7a403ab6bffdb855gen.jpg)
Wygląda ciekawie, tym bardziej że tam piszą, że zostało to odnowione z oryginalnych plansz.
https://www.darkdragonbooks.com/a-74881446/wolverine/wolverine-weapon-x-integraal-zwart-wit/#description
Ja bym najpierw wolał pierwsze porządne wydanie kolorowe, bo jakość TM-Semic to wiadomo, a drugie było oczojebne na kredzie. Takie porządne wydanie na dobrym offsecie z dobrze wyglądającymi kolorami, żeby przeczytać po latach i postawić na półce obok Potworów.Dokładnie. Nie mam nic do wydania cz-b, ale nie w sytuacji kiedy nie jest dostępna normalna wersja (i w sumie nigdy nie była dostępna w rozsądnym wydaniu).
tutaj są pod linkiem:O kurde, wygląda super. Bardzo chciałbym taką wersję u nas zobaczyć. Powiększony formacik, fajny offset... Mam juz dwa wydania w kolorze, wiec dla mnie zdecydowanie cz/b.
Sorki, z czego wynika ekscytacja komiksem w czerni i bieli? Ja wiele pozycji z góry skreśliłem właśnie z tego powodu, że jest bez koloru, zwyczajnie oczy mnie bolą od czytania czegoś takiego i jak mam wybór to zawszę wybiorę kolor.
Ma ktos przykladowe plansze z cz/b?https://www.facebook.com/darkdragonbooks/posts/pfbid02ifipvUmnLcTwmMZSTEXUh8zWJSdeUF25mFq935LGPYKB8MegTqqigWsVNrm6MX8sl
Moon Knight: Czerń, biel i kew
Kiedy Marc Spector odrodził się w cieniu Khonshu, egipskiego boga Księżyca, przybrał pseudonim Moon Knight i postanowił chronić nocnych podróżników przed złem. Podczas wypełniania życiowej misji przeszedł wiele zmian, ale zawsze pragnął jednego sprawiedliwości. Piąty tom z serii Czerń, biel i krew nieznacznie uchyla rąbka tajemnicy i pozwala poznać kolejne twarze Marca w dwunastu ekscytujących i często psychodelicznych odsłonach autorstwa takich talentów, jak Jonathan Hickman, Chris Bachalo, Paul Azaceta czy Leonardo Romero. Gościnnie występują Spider-Man i Doktor Strange.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w Moon Knight: Black, White & Blood #14.
Liczba stron: 152
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
Cena okładkowa: 75,00 zł
Premiera: 06 kwietnia 2023 roku
Bzzz, bzzz 🪰📖😲!
Z radością informujemy, że wyprzedał się nakład pierwszego tomu bestsellerowej serii Eda Brubakera i Seana Phillipsa. Pojedyncze sztuki znajdziecie jeszcze w kilku miejscach. Criminal jest dostępny między innymi w sklepie Gildii, w którym jeszcze do poniedziałku możecie kupić wybrane komiksy z naszej oferty z 35% rabatem. Pod koniec maja przewidujemy dodruk tego tytułu, jednakże z uwagi na wzrost kosztów druku, a także opłat licencyjnych, nie uda się zachować dotychczasowej ceny okładkowej komiksu. Nowa cena wyniesie 139 złotych.
No ja np. bym chciał dodruk z poprawioną czcionką na grzbiecie, żeby pasowało do pozostałych tomów.
Motyl, dałoby radę ogarnąć?Normanie o tym samym pomyślałem i pod postem na fb wstawiłem zdjęcie jak to wygląda i dałem podobny komentarz.
Poprawioną czcionką, czyli mniejszą, aby pasowało do tytułów na grzbietach późniejszych tomów?
Zdecydowanie.
Pozostałe tytuły wyglądają też tak jakby były wyśrodkowane, a ten "Tchórz" jakoś tak za blisko dołu jest.Dokładnie.
Nic nie poprawiać. Czemu pierwotni nabywcy znów mają być "karani" gorszą wersją :)
Dodruk 1 tomu serii Criminal już w maju. Cena okładkowa wzrasta ze 110zł na 139zł
„Jestem Duchem Zemsty. Nic mnie nie powstrzyma przed zadawaniem bólu wszystkim tym, którzy zadali go niewinnym istotom!”
Za oknem piękny sobotni dzień, a zatem to dobra okazja na prezentację naszej kolejnej nowości, która ukaże się w drugiej połowie roku. W ramach Legend Marvela postanowiliśmy sięgnąć po nieoczywistego bohatera, którego przygody spowija mrok nocy. A zatem bez przydługiego wstępu prezentujemy album z przygodami Ghost Ridera!
Szykujemy dla was opasły tom, który z powodzeniem można nazywać Omnibusem Ghost Ridera. Album będzie zawierał dwadzieścia jeden zeszytów, czyli zeszyty #1-20 serii Ghost Rider vol.3 oraz zeszyt #28 serii Dr. Strange, Sorceror Supreme W sumie ponad pięćset stron demonów, magii, potworów i gościnnych występów. Oprócz tytułowego bohatera w albumie pojawią się również Punisher, Johnny Blaze, Spider-Man, Doktor Strange i zastępy demonicznych przeciwników. Twórcami tego pamiętnego runu są Howard Mackie oraz utalentowani graficy pokroju Javiera Saltaresa, Marka Texeiry czy Larry'ego Stromana. Więcej informacji w drugiej połowie roku.
Nie wiem tego, pewnie nie, ale to nigdy nie jest tak, że pytasz i pyk dostajesz. Jest jeszcze druga strona medalu Epiki obecnie to nie są najtańsze komiksy, a wydawane przecież przez Egmont. Pewnie cena u innego wydawcy byłaby wyższa, więc znów byłyby jazdy, czemu tak drogo. Może jakiś inny wydawca wyda tego Epica, może pojawi się nowy wydawca, może się zdarzy dolarowy cud i złotówka będzie bardzo mocna. Pomarzyć można, teraz jest okres przejściowy, bez szarżowania przetrwać inflację.
Prima-aprilis? Dzisiaj żadnych zapowiedzi nie brałbym na poważnie😉.Każda zapowiedź Muchy w Prima-aprilis zawsze się ukazywała. Trochę, taka tradycja. Choć zawartość zeszytów w tym albumie trochę zaskakuje. :)
No dobra Motyl powiedz prosze, że to nie zart
Bazyl nie kupi bo dubel po Mega Marvel 8)Dubel jest duble tylko wtedy kiedy on go posiada. W innym przypadku w jego świecie nie jest dublem.
Ja tam się nie znam, ale najbardziej to bym chciał żeby tam była połowa z semiców a połowa nowa, dzięki temu miałbym w jednym tomie zarówno wartość sentymentalną, jak i poznawczą.Mega Marvel zawierał następujące zeszyty Ghost Rider #1-3, 5-6, więc w tym pierwszym tomie będziesz miał dużo więcej niż połowę nowego materiału. Dokładnie 16 niepublikowanych do tej pory zeszytów. Oczywiście jeśli ta zapowiedź jest prawdziwa.
Mega Marvel miał 132 strony, Epic będzie miał 464 więc trochę nowości będzie. Z tego co wyczytałem to zamieszczony w Epicu Marvel Comics Presents #64-71 to jest to co TM-Semic wydał jak Wydanie Specjalne #16 Ghost Roder/Wolverine: Akty Zemsty. Szykuje się podwójny dubel Bazyl tego nie przeżyjeTylko, że Mucha nie zapowiedziała Ghost Roder/Wolverine: Akty Zemsty w swoim wydaniu.
Znow te starocie ktore sie nie beda sprzedawac bo to glupie oby wiec nikt tego nie kupowal i nie czytal to bedzie wiecej wydawane bo wydawcy lubia kase w bloto wyrzucac i tak se dla jaj wydawac😁
Jeszcze chyba w temacie o Tore tego nie pisałeś, polecam tam też wrzucić, będziesz miał już komplecik tematów zaliczony.
Ktoś mógłby napisać coś więcej o tym runie? Poszukałem na forum, ale nie znalazłem żadnych opinii.
Ktoś mógłby napisać coś więcej o tym runie? Poszukałem na forum, ale nie znalazłem żadnych opinii.Ech, ci milenialsi...domyślam się że kolegi nie było z nami pod kioskami na początku 1994 roku? ;-) Natomiast co do liternictwa w rzeczonym komiksie, to to nie były "runy"*, aż TAK starzy nie jesteśmy :-)
A poza tym, że wydał to TM Semic to potrafisz coś napisać, czy będziesz tylko tak pierdolić?Ja nie pierdolę, ja sentymentalnie sobie żartuję, a ty jesteś teraz chamski i wulgarny. W dodatku nie potrafisz korzystać z internetu - normalnie bym nie krytykował, ale jak już jesteś taki ordynarny, to ci powiem, że każdy średnio rozgarnięty użytkownik Internetu po półgodzinnym researchu znalazłby szereg informacji, zarówno co do wydań oryginalnych, jak i polskiego.
A poza tym, że wydał to TM Semic to potrafisz coś napisać, czy będziesz tylko tak pierdolić?No, ale co on ma ci napisać, to jest dlatego dobre bo jak miał 10 lat, to koleś ma motorze w skórach z palącą się czachą to były coś niesamowitego.
Wielu twierdzi ze lata 90te byly extreme czy tez edgy robione na sile, do Ghost Ridera to mega pasuje i nie wydaje sie sztuczne, czekam mimo iz polowe mam w zeszytach🤔To była (abstrachując od realiów polskich) DŁUGA dekada - masa komiksów, masa stylów, kierunków od kończenia runów z lat 80-tych, przez śmierci/wskrzeszenia największych herosów, rekordy (lub rzekome rekordy) wydawnicze, świt nowych wydawnictw (Image), upadek starych wydawnictw (ktoś pamięta Malibu Comics?). To dekada paneli po same brzegi wypełnionych pstrokatymi kolorami, ale też ambitniejszych serii jak "Starman". Wtedy świetnie miało się Vertigo i miało miejsce wiele innych zjawisk. Długo by pisać, naprawdę sporo się działo. Pewnie każdy w tym temacie dodałby coś od siebie. Teraz nie jest źle, ale dla mnie lata 90-te w komiksie, widziane z perspektywy czasu, to takie wielkie labortorium :-)
przecież nawet tych paru pierwszych zeszytów nie było w tej kolacji WKKM.
Jakby to było coś fantastycznego to już dawno by to było wydane
No ja wiem czy w akurat tym Ghoście jest extreme czy egdy? Dla mnie to raczej misty i bloody ;)Jest EXTREME & EGDY, wystarczy zobaczysz co w pewnym momencie zrobiono z Johnnym Blazem
No, ale co on ma ci napisać, to jest dlatego dobre bo jak miał 10 lat, to koleś ma motorze w skórach z palącą się czachą to były coś niesamowitego.Bzdury piszesz. Nie wiem czy to było coś "fantastycznego", ale było fajne i pewnie wciąż jest dobre, miało przyzwoity scenariusz i fajne rysunki, kojarzone z Texeirą (który był de facto tylko inkerem w pierwszych zeszytach, ale bardzo charakterystycznym i diablo dobrym). "Miał 10 lat i koleś z płonącą czaszką" - nie mówię że to nie ma znaczenia, ale i tak obrażasz mnie i pewnie sporo osób, bo jednak pewne rzeczy były wtedy dobrze napisane/narysowane a inne nie (widzieliśmy różnicę między tym GR a takimi "Aktami zemsty" z końca 1995 roku). Może ty nie pamiętasz dobrze tego komiksu, ale wiele osób tak i wciąż chcemy do niego wrócić, w pełniejszej wersji. Nieprzypadkowy jest też entuzjazm Amerykanów na wznowienie tego komiksu w ramach Epic Collection (choć domagają się wciąż omnibusa), jak również to że Mucha chce w to zainwestować. WKKM? Myślisz, że jakość komiksu była tam jedynym kryterium? Wiesz jak wiele świetnych komiksów pominięto? Jak wiele dobrych runów z daną postacią nie użyto, a posłużono się innym,pośledniejszym? I w końcu, jak wiele komiksów wydano w WKKM tylko dlatego że to były serie z ostaniej dekady, chociaż nierzadko jakościowo to są śmieci, w porównaniu z tym GR od Semica (a teraz Muchy)? Wiesz ile w samych stanach dobrych rzeczy wciąż czeka na uwzględnienie w planach wydawniczych w formie np. omnibusów czy jakichś tam kompendiów? Także nie pisz mi tu, proszę, takich bzdur w stylu "jakby było dobre to by już wydali w "klękajcie narody" kolekcjach kioskowych" czy "miałeś tylko 10 lat a koleś wyglądał czadowo".
Jakby to było coś fantastycznego to już dawno by to było wydane, przecież nawet tych paru pierwszych zeszytów nie było w tej kolacji WKKM.
Również nie pamiętam nic z tej kolacji WKKM, jakieś niestrawne dania serwowali. Bardziej chodzi o postać Ghost Ridera, horrorową i mistyczną otoczkę, trochę inną galerię szwarccharakterów. Nie wszystkie postaci muszą być friendly ścianołazem czy rozchwianym emocjonalnie gościem przebierającym się za rękoskrzydłe.
Może i tak, ale pamiętaj o najważniejszym credo polskiego komiksiarza powtarzanym niczym mantrę przez dziesięciolecia, a nawet milenia. W Polsce nie sprzedają się komiksy superbohaterskie, no może jeden Batman rocznie. Czasem jednak warto zaryzykować.
Bzdury piszesz. Nie wie czy to było coś "fantastycznego", ale było fajne i pewnie wciąż jest dobre, miało przyzwoity scenariusz i fajne rysunki, kojarzone z Texeirą (który był de facto tylko inkerem w pierwszych zeszytach, ale bardzo charakterystycznym i diablo dobrym). "Miał 10 lat i koleś z płonącą czaszką" - nie mówię że to nie ma znaczenia, ale i tak obrażasz mnie i pewnie sporo osób, bo jednak pewne rzeczy były wtedy dobrze napisane/narysowane a inne nie (widzieliśmy różnicę między tym GH a tskimi "Aktami zemsty" z końca 1995 roku). Może ty nie pamiętasz dobrze tego komiksu, ale wiele osób tak i wciąż chcemy do niego wrócić, w pełniejszej wersji. Nieprzypadkowy jest też entuzjazm Amerykanów na wznowienie tego komiksu w ramach Epic Collection (choć domagają się wciąż omnibusa), jak również to że Mucha chce w to zainwestować. WKKM? Myślisz, że jakość komiksu była tam jedynym kryterium? Wiesz jak wiele świetnych komiksów pominięto? Jak wiele dobrych runów z daną postacią nie użyto, a posłużono się innym,pośledniejszym? I w końcu, jak wiele komiksów wydano w WKKM tylko dlatego że to były serie z ostaniej dekady, chociaż nierzadko jakościowo to są śmieci, w porównaniu z tym GR od Semica (a teraz Muchy)? Wiesz ile w samych stanach dobrych rzeczy wciąż czeka na uwzględnienie w planach wydawniczych w formie np. omnibusów czy jakichś tam kompendiów? Także nie pisz mi tu, proszę, takich bzdur w stylu "jakby było dobre to by już wydali w "klękajcie narody" kolekcjach kioskowych" czy "miałeś tylko 10 lat a koleś wyglądał czadowo".No tak bzdury pisze, bądźmy poważni, jakby to było uber nie wiadomo co, to miałoby z pięć reprintów w omnibusie a takie wydania na miękko byłby cały czas dostępne, no ale pewnie korporacja Marvel nie chce zarobić.
(...) Ryzykowanie to jest wydawanie czegoś czego nigdy nie było w Polsce, z takie Marvela np. taki Thor Simonsona. (...)
prawie offtop:Dziękuję, you make my day :-) Z tą numeracją wiąże się ciekawa historia. Otóż wedle redaktorów wydawnictwa Tm-Semic tych numerów było tak naprawdę tylko 19, a "Blade", pomimo podtytułu "Mega Marvel" jako czasopismo przeznaczone do sprzedaży miał być traktowany jako pierwszy numer magazynu Mega Komiks, niejako "wstecznie". Wszystko wyszło na jaw przy okazji wydania komiksu "Silver Surfer: Przyzpowieść", na którego okładce co prawda wydrukowano "Mega komiks nr 1/99", ale na każdym egzemplarzu owe "1/99" zastąpiono" mało estetyczną niepozorną białą naklejką z napisem "2/99". Ja, z młodzieńczej przekory, naklejkę sobie odkleiłem. Kolejny komiks w serii miał już normalny nadruk "3/99". Wydawca przy okazji poinformował o tym fakcie na którychś tam stronach klubowych, w jednym z wydawanych ówcześnie komiksów. Dziwne to było :-) Nie wspominając o tym, że ten "Blade", jako cienki zeszycik (preludium do pierwszego filmu z Bladem), bez grzbietu,na całkiem dobrej jakości offsetowym papierze (część "Spawnów" Tm-Semic tak wydawało), pasował do obu serii "jak pięść do nosa" :-)
https://comicvine.gamespot.com/search/?header=1&q=mega%20marvel
38 tom Wielkiej kolekcji komiksów Marvela :)WKKM z 2014 to nie jest Semicowa nostalgia z lat dziewięćdziesiątych, jakby ten Thor był wydany wtedy to stawiam kasztany przeciw orzechom, że już dawno byłby wznowiony przez Muchę czy Egmont.
Xanar, powtarzasz się. Ja obstaję przy swoim: nie wszystko co dobre "ma pięć reprintów", czasem zostaje zapomniane, choć fani, którzy o komiksie pamiętają, usilnie domagają się jego wznowienia w przyzwoitej formie wydawniczej. Przy czym mnóstwo średniaków ma swoje omnibusy (wraz z reprintami) oraz masę wydań w TP, więc, idąc twoją logiką, te komiksy (których często jedyną "zasługą" jest to, że wyszły w zeszytach w ciągu ostatniej dekady) są właśnie "nie wiadomo jak dobre" i zasługują na swoją pozycję, a tamten Ghost Rider słusznie zasługuje na zapomnienie. Może tak jest, kto wie. Według moich osobistych preferencji komiks z nowej zapowiedzi Muchy, to zacna pozycja. Czy tak jest naprawdę każdy będzie mógł ocenić po koniec tego roku.No wybacz, jak ludzie chcą coś kupować to ma "pięć reprintów". Raczej wątpię, że jakiś totalny syf jest non stop drukowany i ludzie to biorą, bo nic innego nie ma na rynku
@sum41 jak narazie to są komiksy które wydał semic albo mandargora, zatem jest do nich sentyment, bo kiedy on się kończy to jest narzekanie jak na epiki, które zawierają zeszyty niepublikowane. Spectacular tak zaskoczył, że pomimo wszystkich błędów i słabej jakości plansz się wyprzedał i dostał dodruk z poprawkami. Era Apokalipsy cały czas dostępna, być może nie było takiego sentymentu. Nikt też jakoś innych epikow które zawierają materiał niepublikowany nie rusza.
Wielkim brakującym jak narazie są X-men. Tak, wiem są Punkty Zwrotne i ten tom Jima Lee, ale jest to poszatkiwane i brak tam ciągłości, a wystarczy wydać epiki, które już semic publikował.
Ja tego Ghost Ridera kupiłem wracając ze szkoły średniej i w kiosku okładka waliła po gałach.... ach te wspomnienia...
Przeczytałem go wiele razy i dla mnie jest to dobrze zrobiony komiks. Porządny scenariusz i super rysunki. Dzisiejsze historie nawet się nie umywają.
Najpierw zapowiedź Astro City. Teraz ten Ghost Rider...Wiem, a miałem kupić tego Ghost Ridera po angielsku a Astro City kupiłem tydzień przez zapowiedzią Muchy :-( Jedynie pocieszenie w tym, że TK zapowiedział że nie wyda komiksów ze świata Ivicible'a, z którymi Compendium trafiło właśnie do preorederów :-) Tak serio, to się cieszę, tylko że naprawdę mam już ("in potentia", powiedzmy, bo ja dobre komiksy Muchy zawsze chętnie kupuję) dubel na półce, i to taki prawdziwy, a nie "bazyliszkowy" ;-)
Wow, a mamy dopiero początek kwietnia. :O
Eh, znowu jakiś komiks dla boomerów, wydaliby od czasu do czasu dla ludzi przed 40stką też jakieś tytuły, bo przecież tych spiderów, ghost riderów i venomów bez okularów nostalgii się czytać nie da 😡😡😡.Jeśli już musisz z góry oceniać bliżej ci nie znany komiks po samym okresie w jakim się ukazywał i po tym, kto się cieszy z jego wydania, to polecam komiksy Egmontu: miesięcznie wydaje on całą masę komiksów, które mogą przypaść do gustu "nie-boomerom przed 40stką" (choć, oczywiście, nie brak tam dobrych komiksów). Muchę i jej sentymentalnych, podstarzałych klientów możesz niniejszym zostawić w spokoju.
@Kandor U egmontu to samo przecie, jakieś epiki, knightfalle i punkty zwrotne, w Polsce prawie przestało dobre superhero wychodzić przez przymilanie się semikowcom 😡😡😡.To są tylko 3 serie, faktycznie ze starszymi komiksami. Nie samymi tymi 3-ma seriami Egmont dzisiaj stoi.
Eh, znowu jakiś komiks dla boomerów, wydaliby od czasu do czasu dla ludzi przed 40stką też jakieś tytuły, bo przecież tych spiderów, ghost riderów i venomów bez okularów nostalgii się czytać nie da 😡😡😡.Ja jestem przed 40stką i chętnie przeczytam tego Ghost Ridera.
@Kandor U egmontu to samo przecie, jakieś epiki, knightfalle i punkty zwrotne, w Polsce prawie przestało dobre superhero wychodzić przez przymilanie się semikowcom 😡😡😡.To jakaś ironia czy coś? Przecież wydają masę współczesnego badziewia .
Prawdziwy Ghost Rider to tylko w samochodzie a nie jakieś motory. :)Herezja!!! A kysz!!!
Herezja!!! A kysz!!!
To Ghost Rider a nie Ghost Driver.
Eh, znowu jakiś komiks dla boomerów, wydaliby od czasu do czasu dla ludzi przed 40stką też jakieś tytuły, bo przecież tych spiderów, ghost riderów i venomów bez okularów nostalgii się czytać nie da 😡😡😡.
Panowie troche gdybania.
Spider-Man Noir?
To poproszę serię Hack/Slash. Zawsze chciałem to przeczytać albo Evil Ernie
Jak już gdybacie, to w tym temacie raczej wszyscy wydawcy poza DC. Czyli Marvel, Image, Dark Horse, White Horse, Boom! Studios i pewnie jeszcze cała masa pomniejszych wydawnictw, które mają coś fajnego na koncie. Ale nie DC.4 Kids Walk Into A Bank
Jak już gdybacie, to w tym temacie raczej wszyscy wydawcy poza DC. Czyli Marvel, Image, Dark Horse, White Horse, Boom! Studios i pewnie jeszcze cała masa pomniejszych wydawnictw, które mają coś fajnego na koncie. Ale nie DC.Danger Girl J. Scotta Campbella?
4 Kids Walk Into A Bank
Life Zero
Britannia (w jednym zbiorczym Britannia + Britannia: We Who are About to Die + Britannia: Lost Eagles of Rome)
Kontynuacja (Nowej) Kick-Ass (w jednym tomie)
Kick-Ass Vs. Hit-Girl
Murder Falcon
Space Mullet: One Gamble At A Time
Extremity
Danger Girl J. Scotta Campbella?
To by ktos wreszcie u nas mogl wydac, ladne rysunki, panie oraz akcje w klimatach Bonda, moze Scream?
Panie, zlituj się, kto to kupi.Ok, więcej nie dorzucam.
4 Kids Walk Into A BankMurder Falcon, Extremity, We Can Never Go Home i 4 Kids Walk Into a Bank - te tytuły czytałem i kupiłbym je bez zastanowienia, gdyby pojawiły się na naszym rynku.
Life Zero
Britannia (w jednym zbiorczym Britannia + Britannia: We Who are About to Die + Britannia: Lost Eagles of Rome)
Kontynuacja (Nowej) Kick-Ass (w jednym tomie)
Hit-Girl Season One
Hit-Girl Season Two
Kick-Ass Vs. Hit-Girl
Murder Falcon
Space Mullet: One Gamble At A Time
Extremity
We Can Never Go Home
Jakbym miał oceniać, to raczej dużo sławniejszy autor(rzy), ale sza, bo jeszcze się wygadam. Zapowiedź już przygotowana.
Jakbym miał oceniać, to raczej dużo sławniejszy autor(rzy), ale sza, bo jeszcze się wygadam. Zapowiedź już przygotowana.Stawiam na Night Fever Brubakera i Phillipsa.
Pewnie tym razem cos spoza mainstremu.
Stawiam na Night Fever Brubakera i Phillipsa.
A przy okazji jak tam Ballada dla Sophie i The Many Deaths of Laila Starr? Liczę, że oba tytuły są już na absolutnym finiszu i wjadą do sklepów może jeszcze w tym miesiącu.
Obecnie będzie się rozchodziło kto pierwszy złapie najlepsze opowieści/runy nie wydane jeszcze przez TM-Semic, lub te dające największą szansę na sprzedaż i zysk. Egmont jest teraz zamulony Epicami i semicowskimi wznowieniami. To najlepszy moment dla Muchy, by powalczyć o te pozycje, gdyż później Egmont też po nie sięgnie, a wtedy nie będzie szans przebić ich ofertą.Epiki to znikoma część oferty Egmontu. Egmont i inne wydawnictwa cały czas sięgają po perspektywiczne historie spoza Semika.
Epiki to znikoma część oferty Egmontu. Egmont i inne wydawnictwa cały czas sięgają po perspektywiczne historie spoza Semika.
Ale to chyba nie jest kwestia, że tego nie było w Semikach, tylko że jest to średnie, a jak odpada argument nostalgii, to ludzie woleliby coś innego.Jak na razie to większość tego co w epikach jest średnie na poziomie wydawanego obecnie Marvel Fresh, ale o dziwo na to czego nie wydał semic jest najwięcej narzekania. Przyjdzie Maxiumum Carnage i czytelnicy będą zachwyceni, pomimo jeszcze gorszej jakościowo historii.
Tym bardziej trzeba się śpieszyć z zaklepywaniem dobrych tytułów ; )No i finalnie te dobre tytuły są spoza Marvel i DC. I tak ostatnio mam wrażenie czytelnicy wolą zamknięte historię i a nie tłuczone masowe długaśne telenowele.
Jak na razie to większość tego co w epikach jest średnie na poziomie wydawanego obecnie Marvel Fresh, ale o dziwo na to czego nie wydał semic jest najwięcej narzekania. Przyjdzie Maxiumum Carnage i czytelnicy będą zachwyceni, pomimo jeszcze gorszej jakościowo historii. No i finalnie te dobre tytuły są spoza Marvel i DC. I tak ostatnio mam wrażenie czytelnicy wolą zamknięte historię i a nie tłuczone masowe długaśne telenowele.No to właśnie o tym piszę, że jak do czegoś brakuje sentymentu, to okazuje się, że to jednak nie takie dobre. O Marvel Fresh też jakoś zachwytów nie widzę, więc poziom może być zbliżony.
Różnie może z tym być. "Maximum Carnage" zabiło wtedy moją miłość do Spider-Mana, po tym evencie przestałem to kupować. "Saga Klonów" to było dobicie trupa, pamiętam że kolega kupował to później przestałem to nawet pożyczać do przeczytania. Najdłużej kupowałem Batmana, ale on trzymał fason do samego końca tam później były te historyjki z Shadow of the Bat, czy tam Legends of the Dark Knight nie pamiętam, Kelley Jones rysował, było całkiem spoko. Cóż nie będę się oszukiwał jak to wydadzą to pewnie i tak to kupię, zresztą jak zawsze powtarzam Spider-Man i Batman to tytuły, na których finansowo się nie popłynie.
Nie wiem jak to Fresh bo jeszcze żadnego nie przeczytałem, ale o ile Marvel Now było świetne tak to co u nas wydano jako Marvel Now 2.0 a co w Stanach jest znane jako All-New to z tego co zdążyłem przeczytać było makabrycznie słabe.
Jak na razie to większość tego co w epikach jest średnie na poziomie wydawanego obecnie Marvel Fresh, ale o dziwo na to czego nie wydał semic jest najwięcej narzekania.
Mnie po cichu marzy się żeby ktoś (czyt. pewnie jednak Egmont) spróbował wydać te historie z Pajęczakiem, które dzieją się tuż przed pierwszymi numerami TM-Semic, ale to zapewne marzenie ściętej głowy i prędzej czy później trzeba będzie nabyć na własną rękę w oryginale. Ale podobno matka głupich umiera ostatnia. 8)Dla mnie Conway, Stern i David to najlepszy okres Pająka. Zupełnie nie rozumiem i nie akceptuję decyzji czemu Egmont nie zaczął wydawać przynajmniej od 15 tomu, skoro był gotowy.
Dla mnie Conway, Stern i David to najlepszy okres Pająka. Zupełnie nie rozumiem i nie akceptuję decyzji czemu Egmont nie zaczął wydawać przynajmniej od 15 tomu, skoro był gotowy.Dlatego, że nie ma gotowego 16 epika.
Dlatego, że nie ma gotowego 16 epika.
Jakby co to Mucha mogłaby wydać jak robi "własne składaki" (w sumie to kolejny raz już to jest pisane na tym forum) Spider-Man: Revenge of the Sinister Six, tylko w rozszerzonej wersji: Spider-Man (1990) #15, #18-23 (jako kontynuacja epika "Powrót Złowieszczej Szóstki"), materiał z Marvel Comics Presents (1988) #48-50 (historia z Wolverinem, domykając tym samym run Larsena) plus Spider-Man #24 (będący częścią Wojny Nieskończoności), wprowadzający postać Doppelganger i Demogoblina, którzy odegrają rolę między innymi w "wyczekiwanym przez wszystkich" Maxiumum Carnage.
I niech mi tu nikt nie pisze, że by to się nie sprzedało i nie byłby chętnych na kupienia takiego wydania ;)
To egmontowi ile jeszcze zostało epikow w kolejnosci aby nie bylo dziur które sa juz dostępne w USA?23 „The Hero Killers”
To egmontowi ile jeszcze zostało epikow w kolejnosci aby nie bylo dziur które sa juz dostępne w USA?Do tej pory są następujące epiki z Amazing Spider-Man #1-9, #15, #17-26, #27 (zapowiedziany, jeszcze nie miał premiery).
Później musieliby wejść w serię Complete Epics i wydać 6 tomów Spider-Man: Ben Reilly oraz 5 tomów Spider-Man: The Clone Saga chyba, że zaczną wydawać wcześniejsze tomy, ale między 17 tomem czyli Ostatnimi Łowami, 15 „Ghosts of the Past” brakuje jednego numeru, a wcześniejsze epiki kończą się na tomie 9 „ Spider-Man or Spider-Clone?”Tylko, że 27 epik jest zawarty w Complete Epics. Z tego co się mówi materiał z epików ma być inaczej rozłożony względem kompletnych epików. Co już widać porównując ten 27 tom z pierwszym tomem Spider-Man: The Clone Saga. W epiku nie ma wszystkich zeszytów z tego tomu. Najprawdopodobniej zostanie przesunięte Spider-Man: The Lost Years.
Tym bardziej trzeba się śpieszyć z zaklepywaniem dobrych tytułów ; )
To egmontowi ile jeszcze zostało epikow w kolejnosci aby nie bylo dziur które sa juz dostępne w USA?
Dyskusja kilka postów wyżej doskonale ilustruje rynek w Polsce. Jak tu wydawać komiksy, jak w wątku Muchy, ale też i innych wszystko się sprowadza do Egmontu. Na szczęście jest kilka perełek na rynkach islandzkim i tadżykistańskim, które można wydać, bez obawy, że ktoś inny zaklepie :)No to czekam na te islandzkie i tadżykistańskie. Trzymam kciuki, żeby was inny wydawca nie ubiegł.
@Motyl
Masz rację, ale z drugiej strony Nokia i Kodak (albo MS wna rynku np. przeglądarek internetowych) były większymi potentatami w swoich branżach niż Egmont w polskim komiksowie, a jednak udało się ich strącić z piedestału, a za muchą stoi kapitał, więc ma największe szanse przy odpowiednich decyzjach osob na koerowniczych stanowiskach. 😉
Do tej pory są następujące epiki z Amazing Spider-Man #1-9, #15, #17-26, #27 (zapowiedziany, jeszcze nie miał premiery).Tylko, że 27 epik jest zawarty w Complete Epics. Z tego co się mówi materiał z epików ma być inaczej rozłożony względem kompletnych epików. Co już widać porównując ten 27 tom z pierwszym tomem Spider-Man: The Clone Saga. W epiku nie ma wszystkich zeszytów z tego tomu. Najprawdopodobniej zostanie przesunięte Spider-Man: The Lost Years.Ooo nie doczytałem, dzięki!
W przypadku Marvela nie ma czegoś takiego jak zaklepywanie dobrych tytułów. Można co najwyżej liczyć na brak innych zainteresowanych i łaskę Panini, że po miesiącu, dwóch czy pół roku udzielą jakiejś odpowiedzi.
Wydawnictwo Avatar Press - pisali tam Alan Moore, Garth Ennis, Warren Ellis i inni. Nazwiska, które się u nas sprzedają. Jest sporo dobrych krótkich tytułów, ale też dłuższych, zakończonych serii, jak np. Crossed. Sporo dobroci;Daj pan spokój, Crossed jest obrzydliwe. :)
Supreme Power Straczyńskiego - to jest genialnie napisane SH dla dorosłych. I super rysunki
Jeżeli Straczynski, to może również Rising Stars?Powiem tak: fajnie się czytało Supreme Power i poboczne mini-serie (Dr. Spectrum i 2 pozostałe), potem się to przekształciło w Squadron Supreme (którym było inspirowane). Natomiast przeczytałem trzy pierwsze zeszyty "Rising Stars" wydane u nas i w mojej opinii był to jakiś bełkot nie składający się w kompletna całość. Niby zaczynało się logicznie, ale po kilku zeszytach to stawało się jakieś jałowe, bez kierunku, mdłe. Może tylko seria tak zboczyła na kilka numerów, a potem (w zeszytach nie wydanych w Polsce) wróciła na swoje tory, ale takie są moje wrażenia po przeczytaniu materiału wydanego w Polsce. Sensownym komiksem był za to Midnight Nation, to bym przeczytał jeszcze raz, i Frank tam rysował, podobnie jak Supreme Power. W ogóle fajnie jakby oryginalne Squadron Supreme u nas wyszło, a le wszyscy wydawcy uważają to za kompletną ramotę najwyraźniej. Może by już wyszło w Bohaterach i Złoczyńcach (ta kolekcja szanuje starsze komiksy) gdyby to nie był komiks Marvela. W USA do jednego z wydań zbiorczych dodano nawet prochy jego twórcy (Marka Gruenwalda) :-)
Fajna seria, napoczęta niegdyś przez Mandragorę.
To moze cos bardzo popularnego czego egmont nie tknie raczej a mianowicie Spider-man 2099, mial wyjsc czy juz wyszedl omnibus, bylo w semicach i czesto sie czyta ze ludzie by chcieli poznac dalsze przygody. Postac byla w pozycjach egmontu no i bedzie w kolejnej animacji kinowej.Ja zamówiłem sobie rok temu, wciąż go przesuwają (choć jest zapowiedziany drugi omnibus z najnowszymi runami), obecna data premiery: 23 maj 2023. W semicu był pierwszy zeszycik, wydano kilka zeszytów oryginalnego runu w ramach kolekcji Hachette, ale reprodukcje komiksu z lat 90-tych nie wyglądały zachwycająco. nie wiem czy Marvel spróbuje jakoś je zremasterować (nie wiem czy podejmuje się takie próby), ale to wyglądało gorzej niż te 20 stron z polskiego Spider-Mana 1/95, takie z lekka rozmazane skany. Nie wiem, może miałem za duże oczekiwania. Z kolei Egmont wydał tylko ze dwa tomy z jednej z nowszych serii i też to odpuścił (a były dwie serie i jeszcze, zdaje się, mini-seria exodus w ostatnich miesiącach). Nie wiem czy rekomendacja "Egmont nie tknie raczej" jest wystarczająca. Egmont nie wydaje tych wszystkich "fajnych komiksów od Marvela od Muchy", nie dlatego że coś z nimi jest nie tak, ale raczej z tego powodu, że nikt nie może wydać wszystkiego (a to wszystko kandydaci do serii "Marvel Classic"). W dodatku taki Egmont coś wydaje, to się nie przyjmuje, szuka dalej, albo zostaje przy "bezpiecznych" seriach i bohaterach (odpuścili pobocznego Invicible'a i - jak wspomniałem - Miguel O'Hara to też nie jest jeden z najulubieńszych bohaterów polskich czytelników). Wykłócałem się kiedyś o to dlaczego komiksy z Dannym Ketchem nie są wznawiane (i ja byłem obrońcą tych komiksów) i o ile Pajączek z przyszłości jest obecnie bardziej popularny od Dana, to jednak nie wiem czy zaryzykowałbym nazwanie go "bardzo-popularnym", choć liczę że zyska na popularności dzięki nowym filmom animowanych z serii "spider-verse". Jak dla mnie Mucha może to wydawać, ale nie zauważyłeś że nierzadko Mucha startuje z czymś u nas "na bogato" co nie jest tak eksponowane w USA? Wydanie Spectaculara, teraz Ghost-Rider, i wszystko w formacie deluxe/oversized. Może więc fajnie jakby "zaatakowali" z czymś z 2099 conie jest wznawiane w USA? Myslę że ciężko byłoby z mało znanym (miał nazwisko samego Stan Lenn na okładce) Ravagem, Doom nieźle oceniany, ale czy w Polsce ktoś by to chciał, mozna spróbować z Punisherem, a Ghost Rider z rysunkami Bachalo - nomen omen - pojechałby na nostalgii tak samo jak zapowiedziany tom z Dannym Ketchem. X-Men 2099 starrtuje pod koniec roku w USA jako omnibus.
FF Byrne'a - E wyda jego She-Hulk. Jeśli nie pociągną dalej jego twórczości, to ja bym już zaklepywał prawa;
Supreme Power Straczyńskiego - to jest genialnie napisane SH dla dorosłych. I super rysunki Gary'ego Franka;
Wanted Millara - no ileż można czekać???
Jeżeli Straczynski, to może również Rising Stars?
Fajna seria, napoczęta niegdyś przez Mandragorę.
czyżby dr.Strange ? - bardzo chętnie ;)
To moze cos bardzo popularnego czego egmont nie tknie raczej a mianowicie Spider-man 2099, mial wyjsc czy juz wyszedl omnibus, bylo w semicach i czesto sie czyta ze ludzie by chcieli poznac dalsze przygody. Postac byla w pozycjach egmontu no i bedzie w kolejnej animacji kinowej.
FF Byrne'a to ponad 2000 stron, czyli co najmniej cztery tomy po blisko 600 stron, cena byłaby monstrualna. Do tego to też trochę już ramotka. To bardzo fajny run, polecam oczywiście, tak samo jak polecam FF Hickmana, która jest dla mnie jeszcze lepsza. A jaki jest jej odbiór w Polsce? Raczej mierny, skoro tempo wydawania to jeden tom na rok. Pierwsza Rodzina Marvela jakoś u nas szczęścia nie ma. Może sytuacja zmieni się po tomach z kolekcji.To może FANTASTIC FOUR BY MILLAR & HITCH (Fantastic Four #554-569, Annual #322, Fantastic Force #1-4), coś co poprzedza run Hickmana? Czy naprawdę Millar przestał się sprzedawać u nas? Czy nie można już liczyć na kompletne wydanie Marvel Knights Spider-Man Millara?
W semicach to całe nic było. Tytuły z 2099 są trochę ryzykowne, mogą być fajne, ale niekoniecznie muszą chwycić.Ale Spider-man 2099 dzięki zbliżającemu filmowy stanie się bardziej rozpoznawalny. Zresztą i tak jest najbardziej rozpoznawalny. Znowu będzie jak przy premierze pierwszej części, kiedy ludzie pytali "są komiksy o Spider-man Noir?", "można je kupić po polsku?". Ja wiem, że można się przeliczyć i zainteresowanie będzie znikome, ale wątpię, bo jednak ta postać istniej w świadomości polskiego czytelnika.
To może FANTASTIC FOUR BY MILLAR & HITCH (Fantastic Four #554-569, Annual #322, Fantastic Force #1-4), coś co poprzedza run Hickmana?
Czy naprawdę Millar przestał się sprzedawać u nas? Czy nie można już liczyć na kompletne wydanie Marvel Knights Spider-Man Millara?
Ale Spider-man 2099 dzięki zbliżającemu filmowy stanie się bardziej rozpoznawalny. Zresztą i tak jest najbardziej rozpoznawalny. Znowu będzie jak przy premierze pierwszej części, kiedy ludzie pytali "są komiksy o Spider-man Noir?", "można je kupić po polsku?". Ja wiem, że można się przeliczyć i zainteresowanie będzie znikome, ale wątpię, bo jednak ta postać istniej w świadomości polskiego czytelnika.
X-Statix też nie jest rozpoznawalnym tytułem, tak samo nie jest popularnym u nas Peter Milligan, a jednak Mucha zaryzykowała i wydała. No chyba, że jacyś lobbysci za tym tytułem stali ;)
Też uważam że pierwsze serie 2099 z pająkiem i mutantami źle się zestarzały. Ewentualnie, to zawsze były słabe historie. Ja z chęcią kupiłbym X-Factor Petera Davida czy jakieś historie Claremonta z New Mutants.
Bzzz, bzzz 🪰📖😲!
Prosimy nie regulować odbiorników! Przy okazji świąt chcielibyśmy podzielić się z Czytelnikami naszą kolejną zapowiedzią, którą planujemy wydać w 2024 roku. Więcej szczegółów podamy w stosownym czasie 🙂
Pieśń egzekutora?Ej, kolego, a może zacznijmy od oryginalnego komiksu z którego jest ta okładka? Ja wiem, że tak zatytułowali Epic z TĄ okładką, ale...
Ej, kolego, a może zacznijmy od komiksu z którego jest ta okładka? Ja wiem, że tak zatytułowali Epic z TĄ okładką, ale...Miałem strzelać jeszcze w X-Men by Claremont & Lee omnibus, ale to chyba mało prawdopodobne.
Pieśń egzekutora?
Czyżby chodziło o zbiór X-Men vol.2 #1-10 Jima Lee? :)
Jim Lee nie rysował Pieśni egzekutora, a dokładnie nie rysował głównej historii zawartej w zeszytach X-Men 14-16, X-Factor 84-86 i X-Force 16-18. Amerykanie lubią wyolbrzymiać i sobie wydanie poszerzyli o kilka zeszytów. Prolog do Pieśni znajduje się w niewydanych przez Semica zeszytach 12-13, które rysował już Art Thibert.No to może podajcie od razu pełne info na facebooku, bo podobny komentarz dotyczący epików już się tam pojawił. Tym skutkuje wrzucenie okładki bez szczegółów.
11 zeszyt też i 2 zeszyty GR.
NIE O TAKIE WYDANIA KLASYCZNYCH X-MEN WALCZYŁEM.
Dla mnie bomba tylko czemu dopiero w 2024 :(
No to może podajcie od razu pełne info na facebooku, bo podobny komentarz dotyczący epików już się tam pojawił. Tym skutkuje wrzucenie okładki bez szczegółów.
(https://i.imgur.com/2zO74nD.jpeg)
Klasyczne będziesz miał w Marvel Origins.
Jak wyobrażasz sobie wydawanie Epiców w Polsce, skoro wydawana jest seria X-Men Milestone, na którą obecnie składa się 15 tomów, i są to głównie eventy z mutantami zbierające różne serie?Ja tu tylko zwróciłem uwagę za podobny komentarz jak tu na forum padł na facebooku.
Z nowymi kolorami czy starymi?Pewnie, jakie dostaną takie będą :)
NIE O TAKIE WYDANIA KLASYCZNYCH X-MEN Z TM-SEMIC WALCZYŁEM.
NIE O TAKIE WYDANIA KLASYCZNYCH X-MEN WALCZYŁEM.
A jak już pytasz to wydać epik Pieśń Egzekutora przed Egmontowym Puntem Zwrotnym, a potem cofnąć sie i wyadać te które są po kolei.
Eee, powtarzasz się? Już to wszyscy wiedzą. Oponent, mocny był ?Prezycyzuje, czego Mucha nie potrafi zrobić na swoim na swoim facebooku.
Jak wyobrażasz sobie wydawanie Epiców w Polsce, skoro wydawana jest seria X-Men Milestone, na którą obecnie składa się 15 tomów, i są to głównie eventy z mutantami zbierające różne serie?
No, tymi milestone'ami to Egmont wszedł na wyższy level, dotychczas blokował tylko kolekcje, teraz blokuje sam siebie.No przecież skoro tyle tych kolekcji wyszło, to musi być dobry biznes, więc zrobili swoją xD
Rozumiem że na razie nic więcej Motylu nie zdradzisz, niemniej ta zapowiedź mnie bardzo uradowała.
Bo to miał być tylko teaser. Coś w stylu grafika i napis Coming Soon 2024. Niestety, kolega z forum podniósł larum, że Mucha nie potrafi, że zabiła epiki i takie tam. Myślę więc, że w najbliższym czasie więcej zapowiedzi nie należy oczekiwać. Pewnie pod koniec czerwca będzie zbiorcza zapowiedź na drugą połowę roku.Nie ma się co obrażać :)
No to trzeba napisać: więcej informacji w nieokreślonej przyszłości, będzie wydane jak będzie gotowe itd.Ale właśnie coś w tym stylu było napisane
(https://img.freepik.com/darmowe-wektory/juz-wkrotce-styl-neonowy-swiecace-tlo_1017-25516.jpg)
Epici X-Men są bardzo pocięte - sprawdźcie sobie jak wyglądają tomy zbierające Claremonta - obecnie to się nie nadaje do wydania.Co jest pocięte ? Wszystko jest wydane jak nie w tym to w innym formacie, także materiał jest, wydają jak wydają, żeby jak najwięcej się nachapać.
Zresztą z Claremontem jest ten problem, że z czasem wystartowały dodatkowe serie i wszystko mniej lub bardziej się ze sobą łączy.
Tego materiału jest tak dużo, że polski runek i przeciętny polski czytelnik nie byłby by w stanie tego przyjąć - zresztą Egmont i Mucha mają swoich analityków rynku, którzy potrafią ocenić ile rynek jest w stanie przyjąć.
Ale właśnie coś w tym stylu było napisaneAż zobaczyłem co tam jest, no i wszystko jest podane, co będzie i kiedy będzie, także nie wiem gdzie jest problem chyba, że ludzie oczekują żeby im dokładną datę podać ::)
Dyskusja kilka postów wyżej doskonale ilustruje rynek w Polsce. Jak tu wydawać komiksy, jak w wątku Muchy, ale też i innych wszystko się sprowadza do Egmontu.
Gdyby zacząć wydawać od 5 to zanim doszłoby się do 10 i 11, mogłyby się już pojawić.
No ale to dyskusja akademicka. Nie będzie u nas i tyle.
Sam zbieram w omnibusach i tam idzie to mniej więcej kompletnie od początku do 280. zeszytu UXM. Dalej jest już niestety gorzej. Było sporo wydań OHC, ale są już dawno niedostępne.
Egmontowi 5 tomowy Knightfall zajął 8 miesięcy by wydać całość.
Ludzie znow podjarani na te starocie, tylu komentarzy i lakow na profilu FB Muchy to ja nigdy nie widziałem, przy Ghost Riderze tez sporo.No bo było wydane 30 lat temu, jakby dali coś co nie było a jest np. lepsze to byłaby cisza.
No właśnie epici z czasów Claremonta są bardzo pocięte:No bo reszta wydana jest w innym formacie, wcześniej czy później będzie wydane i w tym.
- X-Men - Claremont zaczyna się od tomu 5 - wydano tomy 5, 6, 7, 8, 9, 12, 17, 19, 20, 21 i 22
- X-Factor - wydano tomy 1, 3, 4, 7, 8, 9
- New Mutants - tu jest najlepiej bo wydano tomy 1, 2, 3, 5, 6, 7, 8.
Więc przy najważniejszej pozycji X-Men są bardzo duże dziury - tom 10, 11, 13, 14, 15, 16 i 18.
Z całym szacunkiem, bo lubię Muchę i Motyla. Egmontowi 5 tomowy Knightfall zajął 8 miesięcy by wydać całość. Natomiast Mucha Erę Apocalypse'a wydawała 2 lata, choć to były 4 tomy i to cieńsze niż Knightfalle. A i jeszcze tłumaczył je Tomasz Sidorkiewicz z Muchy. Jak tu więc nie pisać o Egmoncie??A ten Batman miła jakiś dodruk ? Jakby się słabo sprzedawał to też tak szybko by wydawali czy nie ?
No i dlaczego dostajemy biel, czerń i krew, zamiast jakieś ongoingi? Venoma i Wolverine'a wziąłem od razu i jest jeszcze X-Static. Ale znowu - to są zaledwie 3 komiksy na pół roku.
(https://i.imgur.com/2zO74nD.jpeg)
No bo było wydane 30 lat temu, jakby dali coś co nie było a jest np. lepsze to byłaby cisza.
A co w kontekście tego co Mucha nie wydała z X-Men jest lepsze od Claremont`a?
Bo wydaje mi się, że Mucha podobnie jak swego czasu TM-Semic wydłubuje z tego ciasta najlepsze rodzynki (przebierając jeszcze bardziej od chłopców-semicowców).
Nie wiem, czy stroisz teraz żarty, czy piszesz na poważnie. To, co proponujesz jest niewykonalne. A dlaczego? Wielokrotnie było o tym pisane na forum.Rozumiem, że jest duża konkurencja i ciężko sprzedać towar. Jeżdżę na festiwale, rozmawiam ze znajomymi wydawcami i widzę, że coraz bardziej jeden drugiemu wilkiem, bo ktoś wyprzedał nakład, a drugi nie może. I tak wiem, że Egmont się rozpycha. I domyślam się, że jakby Mucha chciała wydać epiki X-men to by pewnie sam się na to rzucił i obchodzicie to ja możecie. Ja to rozumiem.
A dwa, bo widzę, że michał81 reaguje emocjonalnie i wypluwa wszędzie komentarze, że czemu nie epiki, to raczej trudno jest wydać coś, co wydawane jest tylko w innej formule. Materiału publikowanego w kolekcji Milestone nie da się zdublować.Naprawdę tak dużo wyplułem tych komentarzy? Dałem jeden komentarz na facebooku. I zwróciłem uwagę, że post był mało precyzyjne. I zwróć uwagę, że miałem rację. Czytałeś komentarze pod postem fb? Ludzie sami przerzucali się co tak naprawdę zapowiadacie epik/omnibus. Edytowaliście post super, ale dopiero jak wyszło, że daliście z nim ciała, a wystarczyło od razu napisać to co teraz.
Możliwe, ale Epiki byłyby nieosiągalne kwotowo dla innego czytelnika niż kolekcjonera, nastolatek komiksu za dwie stówy nie kupi.Oczywiście kiedy jest wam wygodnie. Bo taki zapowiedziany GR to na kieszeń nastolatka nie będzie, przecież można było to wydać bardziej przystępnie.
Oczywiście kiedy jest wam wygodnie. Bo taki zapowiedziany GH to na kieszeń nastolatka nie będzie, przecież można było to wydać bardziej przystępnie.
Zakładam, że Epiki wyprułyby flaki tym śmiesznym punktom zwrotnym, które są formatem godnym kolekcji Hachette.
Co to jest GH?
Co to jest GH?To jest literówka. Chodziło o GR.
Jeśli wydanie Muchy tego Jima Lee będzie się działo przed i po wydaniu Pieśni Egzekutora, to ja to biorę od razu z pocałowaniem ręki.Zapowiedziane historie dzieją się przed Pieśnią Egzekutora.
Spectacular Spider-Man tom 2 ???Chodzi o Spider-Man: The Death of Jean DeWolff. Nigdzie do tej pory nie padała nazwa Spectacular Spider-Man tom 2, to jest złote słowotwórstwo Bazyla.
Chodzi o Spider-Man: The Death of Jean DeWolff. Nigdzie do tej pory nie padała nazwa Spectacular Spider-Man tom 2, to jest złote słowotwórstwo Bazyla.
Zapowiedziane historie dzieją się przed Pieśnią Egzekutora.To już zostało ustalone. Skoro ON tego nie ma w wydaniu TM-Semic czy każdym innym to wtedy nie jest to dubel. Dublem jest gdy ON to posiada. W sumie 1/4 wydania Muchy do będzie dubel po kolekcji Carrefour będzie narzekanie Bazyla, że Mucha powinna wydać to bez tych trzech zeszytów?
I aż dziwne, że nie piszesz kolejny raz o "dublach" oraz o "żerowaniu na nostalgii" jak to masz w zwyczaju w takich przypadkach, bo to wszystko wyszło w TM-Semic.
Mówisz, że 3 zeszyty z tego wyszły u Carrefoura? Hmmm - to rzeczywiście Mucha może je pominąć i dać następne, skoro jeszcze tyle czasu do premiery. Dobry pomysł.
Ja nie mam zdania - muszę sobie zrobić research aby połapać się jakie wydarzenia przedstawi ten zbiór oraz jak należy go umiejscowić fabularnie między tym wszystkim co już wydał Egmont.
Tak w ogóle to zaciekawiliście mnie tym 27 tomem epika SM: Clone Saga.Marvel zapowiedział pierwszy epik z Clone Sagą. Nie upchnęli całej historii w jednym tomie. Będzie to wydane w kilku tomach, ale inaczej niż w Complete Epics, co widać po tej zapowiedzi. Jakbym miał obstawiać to jakieś 11-12 epików.
Mam 5 tomów The Complete Clone Saga, wcześniej przymierzałem się do dwóch Omnibusów, a teraz wydali to w jednym zbiorze? Da się w ogóle to czytać? Bo rozumiem, że będą tam same Amazingi, bez innych serii wydawanych w tamtym czasie.
Przy czym tam będzie brakowało sporo materiału pomiędzy X-men Jim Lee od Muchy a Pieśnią Egzekutora. No chyba że Mucha zapowie X-Men: Bishop's Crossing (tylko nie w wydaniu epik, tylko to stare wydanie (https://www.amazon.com/X-Men-Bishops-Crossing-Whilce-Portacio/dp/0785153497)).
Marvel zapowiedział pierwszy epik z Clone Sagą. Nie upchnęli całej historii w jednym tomie. Będzie to wydane w kilku tomach, ale inaczej niż w Complete Epics, co widać po tej zapowiedzi. Jakbym miał obstawiać to jakieś 11-12 epików.
Tyle to chyba policzyłeś razem z Ben Reilly Sagą, bo jednak Epiki objętościowo są podobne to Complete Collections. Tak czy siak szybciej się będzie wyposażyć w te historie w Omniakach, bo mają być dodruki brakujących na jesieni, ale to są jednak kiepskie czasy Pajączka.Tak, policzyłem to razem z Ben Reilly Saga. Objętościowo są podobne, jednak po pierwszym epiku widać z będą róznice co do zawartego materiału.
Tak, policzyłem to razem z Ben Reilly Saga. Objętościowo są podobne, jednak po pierwszym epiku widać z będą róznice co do zawartego materiału.
Ja tam nie wiem, ale ludzie obecnie nie maja za grosz cierpliwosci. Wszystko musi byc podane na zlotej tacy juz teraz - kiedy, za ile, koniecznie co bedzie zawierac itp., bo plany zakupowe, duble i inne pierdoly.
At the end of the day - to tylko hobby.
Serio nie widzicie co się dzieje dookoła? Jak inflacja zaiwania i w marcu był znowu wzrost cen? Jak Lasy Państwowe wywożą drzewo do Chin, albo do spalenia w elektrowni?? Gdyby ten Ghost Rider został wydany teraz, zaraz, to byłby kilkanaście procent tańszy
Ja prdl. Brak mi slow.
Mam kredyt, syna, drugi w drodze i mam sie martwic co bedzie zawierac i ile kosztowac kolorowa ksiazeczka z obrazkami, adresowana do amerykaskich nastolatkow.
Litosci.
Ja prdl. Brak mi slow.To forum staje się w sieci synonimem narzekania. Ja i tak podziwiam, że wciąż znajdują się tu (mimo zdominowania przez malkontentów i bajkopisarzy) zdroworozsądkowo podchodzący do życia i tego hobby. Odechciewa się tu cokolwiek publikować. Cóż - nie pierwsze i pewnie nie ostatnie takie miejsce w internecie.
Mam kredyt, syna, drugi w drodze i mam sie martwic co bedzie zawierac i ile kosztowac kolorowa ksiazeczka z obrazkami, adresowana do amerykaskich nastolatkow.
Litosci.
W głosowaniu Your TOP 60 Most Wanted Marvel Omnibus na kanale Near Mint Condition Ghost Rider 90s/Ketch właśnie zajął trzecie miejsce. Ewidentnie jest głód na przygody klasycznego GR i po drugiej stronie oceanu ; )
Zobaczyli zapowiedź u nas i pozazdrościli, proste.Przecież wcześniej niż u nas pojawiła się w USA zapowiedź epika z tym GR.
Przecież wcześniej niż u nas pojawiła się w USA zapowiedź epika z tym GR.Po pierwsze, to tylko głosowanie (decyduje niejaki David Gabriel z Marvela, choć i on ma swoje ograniczenia), rzecz nieformalna ale to dobrze wróży przyszłości takiego projektu.
Przecież wcześniej niż u nas pojawiła się w USA zapowiedź epika z tym GR.
Po pierwsze, to tylko głosowanie (decyduje niejaki David Gabriel z Marvela, choć i on ma swoje ograniczenia), rzecz nieformalna ale to dobrze wróży przyszłości takiego projektu.
Po drugie, nie raz fani w USA dopytywali się o możliwość wydania takowego omnibusa. Po trzecie, ktoś tu ze mną się kłócił (piszę z pamięci), że "jakby to był taki dobry komiks, toby miał już pięć różnych wydań/wznowień". Ja mu na to, że to nie takie proste, bo wiele nowszych komiksów ma swoje omnibusy, a jakieś wybitne nie są. W odpowiedzi: "jakby to był taki dobry komiks, toby miał już pięć różnych wydań/wznowień" (piszę "kopiuj/wklej" bo i sens odpowiedzi się do czegoś takiego sprowadzał). Nie przetłumaczysz.
Po trzecie, to bardzo fajnie, że epik będzie, bo z jednej strony mam pierwszego Epika (z nr 1, z początkami Blaze'a), więc to kolejny z serii będzie, a z drugiej strony jak wychodzi coś w jednej formie, to dobrze to rokuje wydaniu w innej formie. Nic, to, że się coś "dubluje", w perspektywie (maksymalnie) kilku lat (które szybko zlecą) można się spodziewać wydania w innej serii, o ile tylko komiks w poprzednim wydaniu trafi w gusta sporemu gronu czytelników. Nie wiem czy to prawda, że ten komiks był kiedyś na miejscu 50-tym, ale kiedy gruchnęła wieść o epiku, to mogły wzrosnąć apetytyty (czy zwykła zazdrość u kolekcjonerów omniaków się zrodziła ;-)) na omnibus. Ciekawostka: Omar czasem ogłasza jakieś Epiki w większym pakiecie z Curtisem...a potem o nich zapomina (tak było ostatnio z Hawkeyem, a kilka tygodni wcześniej z Ketchem) :-) On się, oczywiście, tego nie wypiera :-)
Nie wiem, kiedy pojawiła się zapowiedź epika, bo nie śledzę takich rzeczy, ale pierwsze rozmowy o wydaniu tego materiału prowadziliśmy w redakcji w czerwcu 2020 r. W kolejnym roku pojawił się plan, aby wydać go na pięćdziesięciolecie powstania postaci, który spalił na panewce z różnych przyczyn (ceny papieru, przeciągające się negocjacje). GR został przyklepany w lutym 2022 r. Na ten moment komiks jest już przetłumaczony i czeka cierpliwie w kolejce. Można go było zapowiedzieć sporo wcześniej, ale data 1 kwietnia była kusząca, tym bardziej że inny żart musi jeszcze poczekać :)W styczniu była.
I ceny papieru już nie przeszkadzają :)Jasne że nie przeszkadzają. Można wyższą cenę dać i potem powiedzieć, no przecież takie są ceny papieru. ;)
Nie wiem, kiedy pojawiła się zapowiedź epika, bo nie śledzę takich rzeczy, ale pierwsze rozmowy o wydaniu tego materiału prowadziliśmy w redakcji w czerwcu 2020 r. W kolejnym roku pojawił się plan, aby wydać go na pięćdziesięciolecie powstania postaci, który spalił na panewce z różnych przyczyn (ceny papieru, przeciągające się negocjacje). GR został przyklepany w lutym 2022 r. Na ten moment komiks jest już przetłumaczony i czeka cierpliwie w kolejce. Można go było zapowiedzieć sporo wcześniej, ale data 1 kwietnia była kusząca, tym bardziej że inny żart musi jeszcze poczekać :)No przecież tu niektórzy twierdzą, że wydawcy to z dnia na dzień te komiksy wydają, a nie planują z rocznym wyprzedzeniem. My tu malutcy z forum nie wiem co tam w redakcjach się dzieje wydawnictw komiskowych, możemy tylko odnosić się do oficjalnych zapowiedzi ;) Tak czy inaczej temat tego konkretnego GR przewija się się jakiś czas temu w USA, tak jak wcześniej pisał xanar.
W styczniu była.
I ceny papieru już nie przeszkadzają :)
Nie wiem, kiedy pojawiła się zapowiedź epikaW styczniu była :)
Przeszkadzają. Pierwotnie był inny koncept wydania. Xanarze, lubię te twoje wpisy. Są zabawnie idiotyczne :)
W styczniu była :)
Też lubię te twoje wpisy, jesteś wspaniałą wizytówką wydawnictwa :)
Też lubię te twoje wpisy, jesteś wspaniałą wizytówką wydawnictwa :)
Ten Omar to jakie ma koneksje z Marvelem?Tak, z tego co można wnioskować zna się z Davidem Gabrielem.
Ten Omar to jakie ma koneksje z Marvelem?Pracuje dla nich (ma podpisaną umowę), robi im zapowiedzi nowości, dodruków, prezentuje co wydają itd.
Tak, z tego co można wnioskować zna się z Davidem Gabrielem.David (prócz tego że kieruje działem wydającym wydania zbiorcze w Marvelu) to jego bezpośredni kontakt z Marvelem. Wszystko tak jak napisał Kvothe. Dodam jeszcze, że Omar chętnie znalazłby czas żeby coś zrobić dla DC, ale ponoć ma koszmarny kontakt z nimi (jak ma e-mail, to odpisują mu na jego wiadomości raz na parę miesięcy itd.), choć "zaproszenie" z jego strony jest wciąż otwarte. Zresztą DC nie ma tak prężnego działu wydań zbiorczych jak Marvel (pozory mylą), a Omar i tak wciąż podaje informacje o nowościach/zapowiedziach DC i innych wydawnictw z ogólnie dostępnych źródeł. Ponoć kontakt z innymi wydawnictwami jest lepszy (np. z Titan, który przejął po Marvelu licencję na Conana ostatnio). Polecam też Marvel Epic Podcast Curtisa (ostatnio Curtis i Omar zamieścili odrębne prezentacje oryginalnych "Guardians of Galaxy" w ramach linii Epic, a w tym roku mają wyjść Strażnicy autorstwa DnA w ramach nowej siostrzanej linii Modern Era Epic Collection, która startuje wkrótce z tomem ze Spider-Gwen - chłopaki już mają swoje egzemplarze).
Czy jest szansa na zbiorcze wydanie "Zabij albo zgiń"?"Zabij albo Zgiń" wydało NonStopComics więc to raczej do nich pytanie. Aczkolwiek na razie nie było sytuacji aby NSC wydał zbiorczo coś co wcześniej wydał tomowo (w szczególności że wszystkie tomy są cały czas dostępne)
Dziwi mnie, że to akurat NSC wydał "Zabij albo zgiń", a nie Mucha, która ma przecież wszystkie inne tytuły ze stajni Image Comics spółki Brubaker/Phillips. Nie chcę dodruku NSC, tylko omnibusa w twardej oprawie od Muchy, takiego jak wydał Image Comics.Bo Mucha jeszcze wtedy nie miała wyłączności ;)
Dziwi mnie, że to akurat NSC wydał "Zabij albo zgiń", a nie Mucha, która ma przecież wszystkie inne tytuły ze stajni Image Comics spółki Brubaker/Phillips.Nadal nie do końca tak jest, teraz "Friday" zaczęło wydawać Nagle.
Nadal nie do końca tak jest, teraz "Friday" zaczęło wydawać Nagle.
Dlatego liczę, że Mucha przejmie prawa i zrobi tak jak z "Gideonem".Ja miałem tomy 1-3 Gideon Falls i miałem je puścić, żeby kupić omnibus. Sprawdziłem jednak, że tomy 1-6 mają łącznie o 24 strony więcej niż omnibus i wygodniej się je czyta. Dokupiłem więc tomy 4-6 z 40% rabatem i pomimo tego, że kocham integrale, w ten omnibus nie wchodzę.
Przecież te 24 strony to 4 strony na tom, czyli pewnie dwie pierwsze kartki ze stronami tytułowymi i stopkami wydawniczymi :)Możliwe, ale chodziło mi o to, że w omnibusie nie ma nic więcej, a liczyłem na dodatkowe materiały względem wydania podzielonego.
Bzzz, bzzz 🪰📖🎼!
Piękno, pasja, miłość i rywalizacja. Przejmująca, pełna wzlotów i upadków kronika życia. Najdojrzalsze i najbardziej wymagające dzieło duetu Filipe Melo i Juan Cavia w sprzedaży już 5 maja!
BALLADA DLA SOPHIE
Życie uznanego pianisty Juliena Dubois splata się z historią dwudziestowiecznej Europy. Ten rozgoryczony mizantrop emeryturę spędza w starej posiadłości w towarzystwie kota i zajmującej się domem Marguerite. Pewnego dnia wizytę składa mu młoda dziennikarka, która zachęca go do opowiedzenia prawdziwej historii jego życia. Wśród ścian domu wypełnionego papierosowym dymem i dawnymi wspomnieniami rozbrzmiewa spowiedź z życia naznaczonego rywalizacją, niespełnioną miłością i żalem.
Ballada dla Sophie to olśniewająca powieść grafi czna autorstwa jednego z najbardziej uznanych duetów komiksowych w Portugalii.
„Ballada dla Sophie to najambitniejszy i najpiękniejszy komiks duetu złożonego z portugalskiego scenarzysty i argentyńskiego rysownika. To opowieść o pianiście, który walczy z najgorszym wrogiem – z samym sobą”. - Gonçalo Frota – „Ípsilon – Público”
Autorzy: Filipe Melo i Juan Cavia
Tłumaczenie: Jakub Jankowski
Liczba stron: 320
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: offset
Druk: kolor
ISBN 978-83-67571-11-1
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 149,00 zł
Premiera: 5 maja 2023 roku
Czy cos mi sie snilo czy Mucha zapowiadala Eeast of West?
Miło nam poinformować, że do sprzedaży trafił dodruk pierwszego tomu bestsellerowej serii Eda Brubakera i Seana Phillipsa. Komiks ze standardowym rabatem 30% znajdziecie między innymi w sklepie Gildii (https://www.gildia.pl/.../398790-criminal-1-tchorz-lawless). Zapraszamy na zakupy, a także do kompletowania kolejnych tomów serii, które również powoli zbliżają się do wyczerpania nakładu.
No i wygląda na to, że wielkość literek na grzbiecie będzie "zgodna" z pozostałymi tomami.Dobra robota.
(https://i.imgur.com/jJTBlTG.jpg)
Dobra robota.
Bzzz, bzzz !
Z najdalszego zakątku kosmicznej otchłani, o którym nie mają pojęcia nawet najstarsi górale, odebraliśmy taką wiadomość (podobno faks został nadany z Radomia). Na razie odszyfrowaliśmy jedynie fragment, ale chcieliśmy się z Wami podzielić tą nieoczekiwaną wieścią. Pracujemy usilnie, aby niebawem zaprezentować ją w pełnej okazałości. A tymczasem...
„Witajcie Terranie! Zamierzamy wpaść z wizytą do Polski w 2024 roku. Ja i moi koledzy.
Mam nadzieję, że przywitacie nas z otwartymi ramionami.
Mamy pokojowe zamiary. Chcemy waszego dobra.
To będzie EPICkie wydarzenie :)
Jesteśmy......................................”
Niestety, w tym miejscu przekaz się urywa. Zapraszamy po więcej już w poniedziałek!
Oj tam, wcześniej cały czas słyszałem, że to głupota i nikogo to nie obchodzi ;)
Skad przekonanie ze to Epic Comics?
To będzie EPICkie wydarzenie :)
Nie dla tych, którzy już to mają na półce. ;)I po cholerę o tym pisaliście... I zaczynam się zastanawiać nad tym, chociaż do tej pory to mi nie przeszkadzało... :D
Tytuł: Przeklęty tom 2: Oblubienicehttps://paradoks.net.pl/read/44984-majowe-zapowiedzi-muchy-comics
Scenariusz: Jason Aaron
Rysunki: r.m.Guéra
Kolory: Gulia Brusco
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 152
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-67571-14-2
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 85 zł
Witajcie w świecie ukrytym wysoko na szczycie góry. Świecie pozbawionym mężczyzn. W tym nowym Edenie święte siostry z tajnego zakonu wychowują gromadkę osieroconych dziewcząt, aby mogły godnie przyjąć rolę błogosławionych Oblubienic Synów Bożych. Kiedy Sharri i Jael odkrywają, co naprawdę znaczy zostać Oblubienicą, uświadamiają sobie, że jest tylko jeden sposób na oswobodzenie się z więzów świętego małżeństwa: uciekać ile sił w nogach.
Wielokrotnie nagradzany scenarzysta JASON AARON oraz artysta r.m.GUÉRA powracają do surowego, brutalnego i PRZEKLĘTEGO świata w drugim rozdziale biblijnej epopei w konwencji noir.
Album zawiera materiały, które pierwotnie ukazały się w miniserii The Goddamned: The Virgin Brides #1–5.
Czyżby Brood Saga?
No i dobra, to "z jakiego komiksu jest ten kadr?" ;)https://marvel.fandom.com/wiki/Epic_Collection:_X-Men_Vol_1_9
Na pewno X-Men. To Storm.No i jaram się jestem ciekawy czy wejdą w iksowe epiki czy będą robić własne składaki i uzupełniać nimi dziury pomiędzy kolejnymi tomami milestonów
Strzał celny.
(https://i.imgur.com/SPcS8NI.jpg)
Na pewno X-Men. To Storm.
Strzał celny.
A kadr z Uncanny X-Men vol. 1 #159 ?
No i jaram się jestem ciekawy czy wejdą w iksowe epiki czy będą robić własne składaki i uzupełniać nimi dziury pomiędzy kolejnymi tomami milestonówWydaje mi się, że ta druga opcja wchodzi tu w grę, jako że wcześniej Mucha zapowiedziała wydanie składaka X-men Jima Lee, którego zeszyty wchodzą także w skład X-men Epic Collection Mutant Genesis. Nie sądzę więc, aby wydawnictwo dublowało samo siebie.
@Motylu to idziecie w epiki X-men? A podobno miało być przystępnie? Przecież to jest 424 strony, swoje będzie kosztować. To jest Claremont, ale to są srogie "stare" historie, nawet nie wydane przez semica. Nie wiem w kogo celujecie? Bo ci którzy chcieli mieć X-men na półkach to mają już to w omnibusach albo w epic colletion w oryginale.
Hahahahahaaha. Chcesz powiedzieć , że ewentualne Epici X-Men ale od Muchy są nie potrzebne? Bo nikt tego nie kupi i nikt nie przeczyta? wg ciebie? Hmmmmmm jakbym to skądś znał i gdzieś słyszał. ;D ;D ;D ;D ;DZacznij się uczyć angielskiego. Ci którzy chcieli to już dawno to przeczytali. Mucha nie potwierdziła że będą epiki. Na razie to jest tylko gra słów w zapowiedziach.
Bo ci którzy chcieli mieć X-men na półkach to mają już to w omnibusach albo w epic colletion w oryginale.
@Motylu to idziecie w epiki X-men? A podobno miało być przystępnie? Przecież to jest 424 strony, swoje będzie kosztować. To jest Claremont, ale to są srogie "stare" historie, nawet nie wydane przez semica. Nie wiem w kogo celujecie? Bo ci którzy chcieli mieć X-men na półkach to mają już to w omnibusach albo w epic colletion w oryginale.
Wiesz, pod X-men w tym zdaniu można podstawić Spider-Mana albo Punishera, a jakoś Egmont chyba nie narzeka na sprzedaż.Tak dla przypomnienia bo chyba wiele osób zapomniało o jednej dyskusji.
Możliwe, ale Epiki byłyby nieosiągalne kwotowo dla innego czytelnika niż kolekcjonera, nastolatek komiksu za dwie stówy nie kupi. A dwa, bo widzę, że michał81 reaguje emocjonalnie i wypluwa wszędzie komentarze, że czemu nie epiki, to raczej trudno jest wydać coś, co wydawane jest tylko w innej formule. Materiału publikowanego w kolekcji Milestone nie da się zdublować.
Nie, nie idziemy w epiki. W epiki może iść Egmont, który zapowiada 350 komiksów rocznie, a Mucha 20. Do każdego komiksu będziemy dodawać ciasteczko upieczone z miłością dla fanów komiksów. Mamy nadzieję, że dzięki temu uda się sprzedać te ramotki, które nie są Batmanem, a nawet Alfredem. W kogo celujemy? W tych którzy nie mają tych omnibusów na półce, oraz tych, którzy je mają, ale nigdy nie przeczytali i teraz z chęcią kupią po polsku!Życzę powodzenia. Ja bym to kupił, ale po tak długim ociąganiu się przez wydawców, aby wydać X-men Claremont teraz to jest wydawane wg mnie w cały świat, bez ładu i składu, więc nie dziw się, jednak wolę oryginalne wydania epików lub omnibusów.
Tak dla przypomnienia bo chyba wiele osób zapomniało o jednej dyskusji.
Ja bym to kupił, ale po tak długim ociąganiu się przez wydawców, aby wydać X-men Claremont teraz to jest wydawane wg mnie w cały świat, bez ładu i składu, więc nie dziw się, jednak wolę oryginalne wydania epików lub omnibusów.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia szanownej małżonce
Strasznie się spinasz, gdy nie ma tak naprawdę o co. Wcześniej pisałeś, że wszystko rozumiesz, a jednak nie rozumiesz. Skoro Egmont nie wszedł w run Claremonta, a mógł to zrobić przez jakieś 23 lata, tzn. że nie jest to łatwe nawet dla tak dużego wydawcy. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, aby taki run ukazał się w kolekcji, ale w Polsce nie mamy wydawców kolekcji, którzy by podołali (podobno są jeszcze prenumeratorzy, którzy czekają na ostatnie tomy WKKDC czy Transformers, jazdy odchodzą też u prenumeratorów figurek Marvela). A Mucha nie jest dużym wydawcą i ma pewne ograniczenia, a mimo to próbuje. Zamiast się wyzłośliwiać w postach polecam zażyć coś, co nazywa się życiem. To przyjemne uczucie :) A co do kwestii kto co woli, to ja zamiast posiadania omnibusów wolę być zdrowy, i wolę, aby moja żona też była zdrowa i nie musiała mieć już chemioterapii i kolejnych operacji. To taka różnica między nami, ja cieszę się życiem, które mi zostało i gdy mogę, dłubie sobie przy komiksach, ty zawsze wiesz wszystko najlepiej, zadajesz tysiące pytań i wiecznie jesteś niezadowolony. Moja rada, której wcale nie musisz brać do serca, kup sobie wszystkie interesujące cię omnibusy i nie będziesz musiał się już martwić o komiksy wydawane po polski. Będziesz wtedy spełnionym człowiekiem, a każdy będzie ci zazdrościł omnibusów Claremonta. Ja ich nie mam, ale cieszę się, że ty masz/lub będziesz miał. I każdy będzie zadowolony :)
Nieznam sie na X-men ale to bedzie jakis 1 tom z kilku ktore pisal Claremont tak? Czy tylko ten tom i koniec?
1 egemplarz juz macie sprzedany, bo ja kupie kazda staroc😀
To nie było złośliwe, bo widzę, że tak to odbierasz.
Strasznie się spinasz, gdy nie ma tak naprawdę o co. Wcześniej pisałeś, że wszystko rozumiesz, a jednak nie rozumiesz. Skoro Egmont nie wszedł w run Claremonta, a mógł to zrobić przez jakieś 23 lata, tzn. że nie jest to łatwe nawet dla tak dużego wydawcy. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, aby taki run ukazał się w kolekcji, ale w Polsce nie mamy wydawców kolekcji, którzy by podołali (podobno są jeszcze prenumeratorzy, którzy czekają na ostatnie tomy WKKDC czy Transformers, jazdy odchodzą też u prenumeratorów figurek Marvela). A Mucha nie jest dużym wydawcą i ma pewne ograniczenia, a mimo to próbuje. Zamiast się wyzłośliwiać w postach polecam zażyć coś, co nazywa się życiem. To przyjemne uczucie :) A co do kwestii kto co woli, to ja zamiast posiadania omnibusów wolę być zdrowy, i wolę, aby moja żona też była zdrowa i nie musiała mieć już chemioterapii i kolejnych operacji. To taka różnica między nami, ja cieszę się życiem, które mi zostało i gdy mogę, dłubie sobie przy komiksach, ty zawsze wiesz wszystko najlepiej, zadajesz tysiące pytań i wiecznie jesteś niezadowolony. Moja rada, której wcale nie musisz brać do serca, kup sobie wszystkie interesujące cię omnibusy i nie będziesz musiał się już martwić o komiksy wydawane po polski. Będziesz wtedy spełnionym człowiekiem, a każdy będzie ci zazdrościł omnibusów Claremonta. Ja ich nie mam, ale cieszę się, że ty masz/lub będziesz miał. I każdy będzie zadowolony :)Przepraszam cię po prostu przy obecnych cenach wyleczyłem się z posiadania tego samego komiksu w dwóch różnych wydaniach, nie mówiąc już o braki miejsca. Naprawdę życzę powodzenia. To nie było złośliwe, bo widzę, że tak to odbierasz.
Aha czyli 1 tom ale pisal wiecej i jak będzie dobra sprzedaz to jest szansa na kolejne?Claremont pisał X-men 16 lat i później jeszcze wracał ze dwa razy.
A czy na obecnym etapie możesz podać które numery mają się znaleźć w przygotowywanym przez Was wydaniu, czy to się dopiero ustala?
Aha czyli 1 tom ale pisal wiecej i jak będzie dobra sprzedaz to jest szansa na kolejne?
Przepraszam cię po prostu przy obecnych cenach wyleczyłem się z posiadania tego samego komiksu w dwóch różnych wydaniach, nie mówiąc już o braki miejsca. Naprawdę życzę powodzenia. To nie było złośliwe, bo widzę, że tak to odbierasz.
Mnie natomiast rozbraja, jak ktoś pisze coś takiego jak, po co to wydawać skoro każdy kto chciał przeczytał to już po angielsku...
Najlepszym rozwiązaniem byłoby, aby taki run ukazał się w kolekcji, ale w Polsce nie mamy wydawców kolekcji, którzy by podołali (podobno są jeszcze prenumeratorzy, którzy czekają na ostatnie tomy WKKDC czy Transformers, jazdy odchodzą też u prenumeratorów figurek Marvela). A Mucha nie jest dużym wydawcą i ma pewne ograniczenia, a mimo to próbuje. Zamiast się wyzłośliwiać w postach polecam zażyć coś, co nazywa się życiem. To przyjemne uczucie :)
Bez konkretnych dat, bo są płynne i zależą od drukarni, które teraz są zapchane, bo wszyscy drukują na targi książki, które się dodatkowo rozmnożyły. W drukarni są lub po weekendzie będą Skowronek i Laila. Spider-Man się literuje (świetny przekład Marka, komiks nie zestarzał się, czyta się wybornie).
Sorki jeśli była o tym gdzieś niedawno mowa, ale przymierzam się do grubszego zamówienia i nie mogę tego znaleźć. Czy jest szansa by Marvels lub Jean DeWolff ukazały się najdalej w lipcu?
Nie ma co liczyć, że kolekcje załatwią sprawę, bo nie załatwią. Egmont sam też nie wyda wszystkiego co byśmy chcieli. Takiego Onslaughta to prędzej bym się spodziewał właśnie od Muchy.
Strasznie się spinasz(...)
(...) Samochód i ciężarówka, to też to samo?
Warto jedną rzecz postawić jasno i zamknąć temat raz na zawsze. X-Men Milestones wydaje Egmont i jeśli skusi się na całą ofertę, to opublikuje 15 tomów. Poniżej ich lista znaleziona w necie, aby już nie było niedomówień, kto i co wyda. Pogrubione tytuły zostały wydane/zapowiedziane.Dlatego ja przygotowałem listę ciekawszych mutantów, których Mucha może wydać:
Motyl, a Punisher War Journal #1-19 Jima Lee i Punisher War #1-11, w Epikach tego nie będzie.
Troche to zabawnie brzmi z klawiatury kogoś, komu pęka żyłka w oku na najmniejszy chociaż przejaw krytyki 'jego' wydawnictwa. Michał marudzi, ale marudzi w słusznej sprawie
Dlatego ja przygotowałem listę ciekawszych mutantów, których Mucha może wydać:
https://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/mucha-comics/msg214320/?topicseen#msg214320 (https://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/mucha-comics/msg214320/?topicseen#msg214320)
I BINGO! Mam już pierwsze trafienie. :D
Motyl, a Punisher War Journal #1-19 Jima Lee i Punisher War #1-11, w Epikach tego nie będzie.
Z tymi Punisherami to o co chodzi? Zeby tez Mucha wydawala czy co, bo egmont z tym obecnie jedzie.
(...) wydawana seria Milestones, jeśli się ukaże w całości, to upupia zrobienie sensownej kolekcji Claremonta z jego runu X-Men, chyba że wszyscy kochamy kupować opasłe duble w cenie 200 zł za tom. Jeśli dobrze sprawdziłem, to w pięciu tomach są wszystkie najważniejsze eventy z runu Claremonta: Dark Phoenix Saga, Inferno, Upadek mutantów, Masakra mutantów, X-tinction Agenda. Nie ma rzecz jasna najfajniejszych obyczajówek z iksami, które pisał Claremont, ale też wydawanie ich w oderwaniu o całego jego runu będzie potęgowało uczucie, że czytamy coś z lukami.Pytam o Twoją opinię dotycząca tej Brood Sagi (czy jakkolwiek inaczej będzie się nazywał tom Muchy), w jaki sposób ta właśnie historia się wyróżnia, że to negatywne uczucie na jakie wskazywałeś rok temu nie będzie się do niej aplikowało?
Jak to jest, że parę lat wcześniej przed szalonym dodrukiem gdzie wszystko tańsze, nie było sensu wydawać tego czy tamtego bo nie ma klienta, to nagle teraz gdzie wszystko jest x razy droższe nagle żeście się rzucili na tych X-menów, Spidermany, czy te Ghost Ridery po Semicowe i jeszcze te Batmany (na ale Batman to się nie zależnie sprzedaje).
@Motylu to idziecie w epiki X-men? A podobno miało być przystępnie? Przecież to jest 424 strony, swoje będzie kosztować. To jest Claremont, ale to są srogie "stare" historie, nawet nie wydane przez semica. Nie wiem w kogo celujecie? Bo ci którzy chcieli mieć X-men na półkach to mają już to w omnibusach albo w epic colletion w oryginale.
Komiksy generalnie wcale drogie nie są. Po prostu ciebie na nie nie stać :)
@xanar doskonale znasz odpowiedź na swoje pytanie :) Pamiętasz jak wypowiedzi wskazywały na niepewność co do sprzedaży Spectaculara, myślę że u Muchy ten komiks był "przełomem"/zbadał rynek (pod kątem klientów Muchy, Egmonty jednak są w Empikach itp., więc na Batmany itp. patrzyłbym osobno).Tego Spectaulara co się okazał hitem sprzedażowym, ktoś chyba nie umie w rynek i chyba Egmont też.
Komiksy generalnie wcale drogie nie są. Po prostu ciebie na nie nie stać :)
Czy trafił ktoś może na jakąś wideorecenzję "7 żywotów krogulca"? Biję się z myślami czy to kupić, bo jednak drogie - filmik na pewno by mi pomógł podjąć decyzję.
Tego Spectaulara co się okazał hitem sprzedażowym (...)Dokładnie, z moich obserwacji wygląda że ten względny i 'niespodziewany' sukces był katalizatorem, niekoniecznie mieszałbym w to AoA (i X-Men ogółem), ale jw. to tylko moje obserwacje...
Komiksy generalnie wcale drogie nie są. Po prostu ciebie na nie nie stać :)Dokładnie, Michał nie stać Cię to się nie wypowiadaj! Jeśli @Orco byłbyś zainteresowany tym na co jeszcze Michała nie stać, to zapraszam do wątku o rynku, gdzie ceny komiksów jakiś czas temu zestawiałem z innymi dobrami.
Jak to jest, że parę lat wcześniej przed szalonym dodrukiem gdzie wszystko tańsze, nie było sensu wydawać tego czy tamtego bo nie ma klienta, to nagle teraz gdzie wszystko jest x razy droższe nagle żeście się rzucili na tych X-menów, Spidermany, czy te Ghost Ridery po Semicowe i jeszcze te Batmany (na ale Batman to się nie zależnie sprzedaje).
Bo TK przestał być szefem Egmontu i można dogadać się z Panini.Rany, bo ty oczywiście masz dojścia do kulis pracy wydawnictw rodzimych i europejskich i wiesz, że TK był w jakiś sposób skonfliktowany z Panini lub mógł bez problemu zrobić z nimi jakiś zajebisty deal, ale nie zrobił, a teraz to już albo następczyni może zakopać topór wojenny lub zainicjować ten deal, tak?
(...) Nie wiem, czy Michał swoje marudzenie nazwałby przejawem krytyki, ale skoro ty tak to nazwałeś, to wytłumacz proszę, czy można krytykować wydawcę za coś, czego nie zrobił, bo nie mógł zrobić? Wydawca ma zamieszczać na swojej stronie ogłoszenie, że mu przykro, że nie wyda czegoś, bo sytuacja jest taka i taka? No raczej nie.
No raczej nie, tylko akurat ostatnie zamieszanie zwaliłbym na formę zapowiedzi:Bo to nie była zapowiedź, tylko "zapowiedź zapowiedzi" w formie prowokacyjnej zagadki-zgadywanki
- Mucha: wydamy coś EPICkiego!
- Mucha dalej: kadr z X-Men Claremonta!
- Forum: oo, czyżby Mucha zabrała się za Epiki z X-Menami😍?
- Motyl: wydamy Brood Saga!
Więc tak trochę niefortunny anticlimax wyszedł. Ale jasne, im więcej Claremonta tym lepiej.
Bo TK przestał być szefem Egmontu i można dogadać się z Panini.No właśnie jeszcze nie przestał ::) jeszcze będzie mógł mu zadać jakieś rewelacyjne pytanie na KW :P chyba, że się zniechęciłeś po ostatniej "konfrontacji" :P
Jak widzisz, Onslaught znajduje się na tej liście, więc musisz po prostu cierpliwie czekać. Czy warto go wydawać? Nie mnie osądzać, to są te wydarzenia, które w mitologii mutantów miały być lub były przełomowymi wydarzeniami, ale nie wszystkie okazały się na miarę swojego potencjału. Na pewno często umyka jeden fakt, że jednak jak się dostaje telenowelę w małych dawkach (nie bez przyczyny pierwotnie ukazują się zeszyty mające 24 strony), to nawet sztampowe historie odbiera się inaczej. Liczba niedomówień, tajemnic, twistów jest tak wyreżyserowana, że czytelnik z atencją oczekuje na więcej, bo chce się dowiedzieć, co będzie dalej. Zwłaszcza jak się śledzi daną historię na żywca, zeszyt po zeszycie, a nie kupuje opasły tom po latach, gdzie spoilery zalewają internet. Na pewno czytanie w momencie powstawania ma inny urok niż sięganie już po zebrany w jeden album produkt. Dobra historia obroni się obojętnie od formy wydania, ze słabszą może być już problem. Fenomen długoletniego runu Claremonta polega na tym, że umiał ładnie grać na emocjach, rozwijać postaci, nie zawsze koncentrować się na konfrontacjach. Czytałem gdzieś w jednym z wywiadów, że był to też powód jego nieporozumień z Byrnem, który dążył do większej dynamiki. Wiadomo, przez tak długi okres naprodukował sporo pamiętnych zeszytów, ale zdarzały mu się też słabsze momenty. Niemniej jego dorobek i wkład w rozwój świata mutantów, który zaowocował rozszczepieniem na serie poboczne w latach osiemdziesiątych, jest niepodważalny.
No właśnie jeszcze nie przestał ::) jeszcze będzie mógł mu zadać jakieś rewelacyjne pytanie na KW :P chyba, że się zniechęciłeś po ostatniej "konfrontacji" :P
Supernovas (Carey): X-Men #188-199, Annual #1Polecam jednak X-Men: Marauders (https://www.amazon.com/X-Men-Marauders-1991-2001-Book-ebook/dp/B07JHG4PNT/ref=sr_1_1?crid=3OEFD8B86QTIZ&keywords=X-Men%3A+Marauders&qid=1682968635&sprefix=x-men+marauders%2Caps%2C224&sr=8-1) zbierający komplet zeszytów Careya z serii X-men (#188-204 i X-Men Annual (2007) #1).
Bzzz, bzzz 🪰😲!
W końcu otrzymaliśmy pełny przekaz 🙂
Jesteśmy.............Brood!!!
Gratulujemy osobom, które odgadły nasz przyszłoroczny tytuł. Sięgniemy po jedną z pamiętnych historii, za którą stoi legendarny scenarzysta X-Men Chris Claremont oraz wirtuozi kreski Dave Cockrum, Paul Smith, Bill Sienkiewicz oraz inker Bob Wiacek. Pierwsze pojawienie się w uniwersum Marvela kosmicznych pasożytów, kompletna Brood Saga, w której nie zabraknie Starjammers, Shi’ar, Carol Danvers, a także Belasco czy Draculi. Szykujcie się na emocjonującą lekturę! Więcej informacji podamy oczywiście w stosownym czasie
Czyli jak ? od 154 do 167 i Annual 6 ?I jeszcze Special Edition X-Men #1
I jeszcze Special Edition X-Men #1Koniecznie, wtedy będzie kompletny epic 🥳
Cieszę się z każdego nowego tomu dotyczący starych przygód X-men (może z wyjątkiem kolekcji Carrefoura).To jest mniej więcej po Days of Future Past, X-men w kosmosie - Starjammers i Marvelowe Alieny , bo Marvel nie umieścił tego w Milestones'ach, tam to są crossy X-serii + Saga Phoenix.
Bez zabawy w wujka Google - gdzie upchnąć tą Brood sagę? Co to właściwie jest? Czemu nie ma tego w Milestones'ach? Nie chodzi mi od razu o te Egmontowe, a oryginalne z USA
Ten Special Edition X-Men #1 to był reprint Giant-Size X-MenZ tego co się orientuję, to nie tylko. Była tam chyba też historia o urodzinach Kitty zamieszczona, jak dobrze pamiętam.
To jest mniej więcej po Days of Future Past, X-men w kosmosie - Starjammers i Marvelowe Alieny , bo Marvel nie umieścił tego w Milestones'ach, tam to są crossy X-serii + Saga Phoenix.I jeden zeszyt z Ilianą, Belasco i Limbo jeśli dobrze pamiętam. Zresztą, jeśli dostaniemy zeszyt #167 to będzie duży cliffhanger dotyczący Kitty Pride.
Z tego co się orientuję, to nie tylko. Była tam chyba też historia o urodzinach Kitty zamieszczona, jak dobrze pamiętam.Tak, dobrze pamiętasz.
Czyli jak ? od 154 do 167 i Annual 6 ?
Xanar dobrze kombinuje :) Abyście się nie nudzili w komentarzach, pozwolę sobie skierować waszą uwagę na najbliższą zapowiedź Muchy na FB. Jedziemy dalej z hitami :)
Xanar dobrze kombinuje :) Abyście się nie nudzili w komentarzach, pozwolę sobie skierować waszą uwagę na najbliższą zapowiedź Muchy na FB. Jedziemy dalej z hitami :)To"To jak, czekacie?" zabrzmiało prawie jak "To jak, towarzysze, pomożecie?" ;-) Tylko zapewne odzew tym razem w 100 procentach będzie autentyczny :-) Co do mutantów: Motyl, tajny wywiadowca z asteroidy M. :-)
Bzzz, bzzz 🪰📖😲!
Dziękujemy za gorące komentarze do naszych zapowiedzi, a skoro tak bardzo się one podobają, to uchylimy rąbka tajemnicy odnośnie kolejnego tytułu 🙂 A szykujemy coś dla wielbicieli kryminałów. Cieszący się uznaniem krytyków „Stray Bullets” autorstwa Davida Laphama (nagrody Eisnera w 1996 i 1997 roku). Planujemy wydać pierwszy tom w twardej oprawie, na papierze offsetowym (jak „Potwory”), a w środku znajdziecie zeszyty #1-14 serii. To jak, czekacie?
(https://i.ibb.co/M98QCQs/344560404-6145310235567238-8284615470800486532-n.jpg)
Stray Bullets ? ;)
Akurat jak zamówiłem Uber Alles Edition...
Akurat jak zamówiłem Uber Alles Edition...1200 stron. Nie boisz się że się rozleci po pierwszym przeczytaniu ?
Dlatego zawsze powtarzam, nie ma się co spieszyć i warto czekać na edycje od polskich wydawców. Na FB też ktoś napisał, że ma na półce, ale nie czytał jeszcze. Po co kupować dla nieczytania :) Warto poczekać, aż się u nas pojawi ;)
1200 stron. Nie boisz się że się rozleci po pierwszym przeczytaniu ?Przeczytałem Walking Dead w tych tomach po 1000 stron i było ok. Zakładam, że tutaj wydane to będzie podobnie. A jak się rozpadnie, a komiks będzie zacny, to wezmę wydanie od Muchy
No cóż. Ale to nie znaczy że mam nie kupować wydań amerykańskich. Po pierwsze nie wiadomo co i kiedy u nas będzie wydane, a po drugie polskie wydanie jie musi być lepsze. Po trzecie jak mam po amerykańsku nie znaczy, że nie kupię po polsku.
Np gdyby ktoś wydał X-Factor Davida (ten pierwszy) to bym kupił, chociaż mam w Omni, w epikach i w zeszytach 😝
Dlatego zawsze powtarzam, nie ma się co spieszyć i warto czekać na edycje od polskich wydawców.::)
::)
Czekac i czekac... :)
SPAWN Compedium 1 i 4 juz u mnie. 2 i 3 niedlugo sie pojawia. Dodatkowo wzialem The Darkness Compendium 2, Medieval Spawn/Witchblade tez, no i dobralem to Astro City Metrobook #1.
No cóż. Ale to nie znaczy że mam nie kupować wydań amerykańskich. Po pierwsze nie wiadomo co i kiedy u nas będzie wydane, a po drugie polskie wydanie jie musi być lepsze. Po trzecie jak mam po amerykańsku nie znaczy, że nie kupię po polsku.Poza tym to, że rynek amerykański jest duży nie oznacza, że nakład komiksów się tam nie wyczerpuje (i potem dany tytuł zostaje OOP przez następne wiele lat). Ja nie kupowałem/ nie kupuję dużo tytułów anglojęzycznych, ale te które mam były kupione w większości jako używki przez amerykańskiego ebaya, gdzie można znaleźć komiks i za 5-10$ wliczając w to wysyłkę wewnątrz USA. Gdy nakład sie kończy cena oczywiście rośnie, np. 10x i zamiast mieć komiks za np. 8$ trzebaby wydać 50 albo 80, bo czekało się na PL edycję... A co do części tytułów to szanse na wydanie przez jakiegokolwiek PL wydawcę są niewielkie.
Super! Bo od 25 lat ciągle gdzieś widziałem opinie, że Stray Bullets takie dobre, że ojaaa. No to się przekonamy. :)
Dlatego zawsze powtarzam, nie ma się co spieszyć i warto czekać na edycje od polskich wydawców.Super poczekam na epki X-men, a nie moment.......
Powiem Ci tak: w kategorii komiksowych kryminałów neonoir z USA jak dla mnie sytuacja wygląda następująco:
100 naboi < Sin City < Parker < Skalp < Criminal < Stray Bullets.
A korzystając z okazji i rozważań co może być wydane, a co nie - tak z ciekawości, czy Mucha rozważała kiedyś reedycję New Avengers Bendisa (może np. wzbogacone o późniejsze Dark Avengers) i dociągnięcie jej choćby do Siege? I czy wydanie przez Egmont Tajnej Inwazji w tym roku zupełnie taki ewentualny plan storpedował (event praktycznie w środku runu Bendisa)?
Też chciałem parę lat temu, ale pomysł upadł. Tak samo jak z inną serią, którą można było dalej pociągnąć. Dwa tomy New Avengers Mucha miała jeszcze na stanie w wyprzedaży na konwentach w 2019 r. Resztki wróciły na magazyn, nie wiem, czy od tamtej pory były zabierane na MFK czy KW.
Tak samo jak z inną serią, którą można było dalej pociągnąć.Jaką serię miałeś na myśli?
Super poczekam na epki X-men, a nie moment.......
Jaką serię miałeś na myśli?
Czekaj na epki, może ci nie wykupią. Mnie epki nie bawią, wolę komiksy :)Drogi @motylu, myślę że powinieneś skupić się bardziej na dopilnowaniu stanu w jakim będą wychodzić komiksy Muchy, żeby nie powtórzyć sytuacji Spectacular Spider-mana, niż komentowaniu mojego niezadowolenia związanego z tym jak są wydawani X-men w Polsce. Myślę, że to byłoby dla wszystkich najlepsze.
Bzzz, bzzz !
Długi weekend w pełni, niektórzy mają wolne aż do niedzieli , a my niezmordowanie przygotowujemy dla Was nadchodzące premiery. Finiszujemy z kolejnym tytułem, a żeby podsycić odrobinę ciekawość, poniżej prezentujemy okładki zdobiące zeszyty „Wielu śmierci Laili Starr”
No epki, takie krótkie płyty ;)Single siedmiocalowe
BRZRKR wraca w one-shocie BRZRKR POETRY OF MADNESS (https://www.boom-studios.com/archives/brzrkr-poetry-of-madness-announcement/)
Mucha zapowiedziała wydanie zbiorcze podstawowej serii (na podstawie 3 tpb). Czy jest opcja aby i ten one shot wyszedł u nas w tym wydaniu?
(to on zanegował czcionkę w pamiętniku w Potworach jako zbyt czytelną i polecił zmienić na bardziej nieczytelną, bo to pamiętnik)
Ballada w oryginale jest na offsecie. Nie jest to jednak typowy, szorstki offset, ale przyjemny w dotyku, lekko sliski.No to chyba jest odpowiedź dlaczego jest ta różnica kolorystyczna. Nie jest ona duża, ale jest. To nie przypadek Tomb Raidera czy Ptaszyny.
- Night Fever - duetu Ed Brubaker i Sean Phillips. One-shot 120 stron, premiera w USA za około miesiąc.
https://imagecomics.com/comics/series/night-fever
https://www.goodreads.com/book/show/63901302-night-fever
(https://i.imgur.com/S8NxZWc.png)
Myślałem, że Night Fever to pewniak dla Muchy, a tutaj nie ma podanej Portugalii przy Polsce. Czyżby ktoś (Nagle?) im podkupił licencję?
(https://i.imgur.com/AYU4XIi.jpg)CytujTytuł: Przeklęty tom 2: Oblubienice
Scenariusz: Jason Aaron
Rysunki: r.m.Guéra
Kolory: Gulia Brusco
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 152
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-67571-14-2
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 85 zł
Witajcie w świecie ukrytym wysoko na szczycie góry. Świecie pozbawionym mężczyzn. W tym nowym Edenie święte siostry z tajnego zakonu wychowują gromadkę osieroconych dziewcząt, aby mogły godnie przyjąć rolę błogosławionych Oblubienic Synów Bożych. Kiedy Sharri i Jael odkrywają, co naprawdę znaczy zostać Oblubienicą, uświadamiają sobie, że jest tylko jeden sposób na oswobodzenie się z więzów świętego małżeństwa: uciekać ile sił w nogach.
Wielokrotnie nagradzany scenarzysta JASON AARON oraz artysta r.m.GUÉRA powracają do surowego, brutalnego i PRZEKLĘTEGO świata w drugim rozdziale biblijnej epopei w konwencji noir.
Album zawiera materiały, które pierwotnie ukazały się w miniserii The Goddamned: The Virgin Brides #1–5.
https://paradoks.net.pl/read/44984-majowe-zapowiedzi-muchy-comics
@MotylDołączam się do pytania.
Mucha kupiła licencję na Night Fever czy inne wydawnictwo was ubiegło/przelicytowało?
Dołączam się do pytania.
Jest to dla mnie zrozumiałe, że niektóre osoby tak mówią, ale wolałbym jednak nie napotykać w literaturze, jaką niewątpliwie jest "Ballada dla Sophie", wyrażenia "pod rząd". A właśnie zobaczyłem ją drugi raz i aż mnie wyrwało z lektury. Dodatkowo "pod rząd" wzięło się od ruskich, więc boli jeszcze bardziej.
(https://i.imgur.com/FBtersF.jpeg)
Nie musisz mi linkować. Widziałem to wcześniej.
"słowniki poprawnej polszczyzny traktują drugą formę jako błąd"
I bardzo dobrze. Niech tak zostanie. Im mniej ruskich, tym lepiej.
(...) "pod rząd" (...) dopuściłbym ten zwrot gdyby wypowiadał go jakiś półgłówek albo inny osiłek.Drugi raz jak czegoś faktycznie użytecznego na forum się dowiedziałem (pierwsza to jak zostałem poprawiony używając zwrotu z tapetą zamiast tapetem :P), nie przyszłoby mi do głowy, że "pod rząd" jest wyrażeniem niepoprawnym. Tak często napotykam, że niezrozumiałe dla mnie oburzenie wyżej, ale że to rusycyzm to dużo tłumaczy, po prostu gdzieś się tak mówi, a gdzie indziej nie. W każdym razie u mnie "półgłówki" nie mają takiego zasobu słownictwa żeby nawet takie błędy popełniać, wysoko u Ciebie postawiona poprzeczka w społeczeństwie :D
W zasadzie wszystko jedno, której formy się użyje. Słowniki poprawnej polszczyzny traktują drugą formę jako błąd, ale w rzeczywistości obie są wystarczająco często używane, aby je aprobować.
Mirosław Bańko, PWN
Z rzędu czy pod rząd? Rusycyzmy są wśród nas!
Ano są! I jednym z nich jest właśnie wyrażenie pod rząd, które jest kalką z języka rosyjskiego. Wyrażenie to jest jednak akceptowane przez językoznawców w mowie potocznej. Na szczęście na razie pobłażliwość z ich strony nie dotyczy jeszcze wykorzystania pod rząd w oficjalnych komunikatach.
polszczyzna.pl
Ja nie widzę problemu. W mowie potocznej wiele osób tak mówi i nie dostrzegam, żeby kogoś to raziło.
Te głosy (o ile zauważyłem) nie krytykują brak paginacji, tylko brak paginacji przy jednoczesnej obecności spisu treści z odnośnikami do konkretnych stron.Tak, można to tak zinterpretować.
Brak paginacji zwyczajnie przeszkadza. Żadne spisy treści nie mają sensu, skoro i tak nie wiadomo, gdzie się zaczynają poszczególne historie. A po przerwanej lekturze trzeba całość kartkować z braku odnośnika, gdzie się skończyło.
Przez sto lat istnienia komiksu mieliśmy paginacje i nagle okazuje się, że ona przeszkadza.Po pierwsze - muszę doprecyzować, mnie paginacja praktycznie nie przeszkadza (lub przeszkadza zdecydowanie mniej), gdy jest umieszczana w rogu kadru na dole - tak jak to było w starych komiksach. Przeszkadza gdy się ją umieszcza na dole strony, w ramie okalającej planszę.
Podziw i szacun dla ludzi, którzy do tej pory potrafili dobrnąć do końca komiksu pomimo tak poważnych przeszkód.Uwielbiam to ciągłe używanie sofizmatów rozszerzenia we wszelkich dyskusjach. Biorę czyjąś wypowiedź, rozszerzam do absurdu, tworząc coś zupełnie nowego i wkładam w czyjeś usta.
Brak paginacji zwyczajnie przeszkadza.A w czym tak dokładnie przeszkadza? Szczególnie w komiksach, które nie mają spisu treści, a większość komiksów nie ma.
Żadne spisy treści nie mają sensu, skoro i tak nie wiadomo, gdzie się zaczynają poszczególne historie.Jak nie mają sensu? Mają sens, o czym napisałem wyżej:
Ale spis treści na początku w niczym nie przeszkadza, a jak nabardziej może być pomocny (kończę czytać jakąś historię i patrząc na spis treści wiem na jakiej stronie się znajduję).To, że miałyby więcej sensu, gdyby była paginacja, nie sprawia, że nie mają w ogóle sensu.
A po przerwanej lekturze trzeba całość kartkować z braku odnośnika, gdzie się skończyło.Ty sobie zapisujesz w jakichś notatkach na jakiej stronie skończyłeś czytanie? Albo zapamiętujesz? Czytam całkiem sporo książek i komiksów od dzieciaka i nigdy tak nie robiłem. Uważasz, że to łatwiejsze niż stosowanie np. zakładek?
Jak nie mają sensu? Mają sens, o czym napisałem wyżej:Jaki w tym niby sens, że dowiem się, na której jestem stronie, skoro nawet nie wiem, ile tych stron w komiksie jest?
Jaki w tym niby sens, że dowiem się, na której jestem stronie, skoro nawet nie wiem, ile tych stron w komiksie jest?A jaki jest sens, że dowiem się, na której stronie jestem, w komiksie, gdzie jest paginacja, a nie ma spisu treści (a zdecydowana większość komiksów nie ma spisu)? ;)
A jaki jest sens, że dowiem się, na której stronie jestem, w komiksie, gdzie jest paginacja, a nie ma spisu treści (a zdecydowana większość komiksów nie ma spisu)? ;)Nie odpowiedziało to na pytanie, ale na pewno większy, chociażby dlatego, że możesz potem wrócić do tej strony jak przerwiesz lekturę.
A w czym tak dokładnie przeszkadza?Przecież podałem ci dwa konkretne przykłady. Podam i trzeci, piszę recenzje (raczej książek, ale wyjątkowo trafia się i komiks) i podaję zawsze ilość stron. W przypadku komiksu bez paginacji muszę ilość stron sprawdzić w internecie i zaufać, że nie ma błędu (a są wielokrotnie), bo jakie mam inne wyjście? Kartkować i samemu liczyć strony?
Ty sobie zapisujesz w jakichś notatkach na jakiej stronie skończyłeś czytanie? Albo zapamiętujesz? Czytam całkiem sporo książek i komiksów od dzieciaka i nigdy tak nie robiłem. Uważasz, że to łatwiejsze niż stosowanie np. zakładek?Zakładek używam do książek, ale nie do komiksów. Biorąc pod uwagę, że komiks czytam na dwa/trzy podejścia łatwiej jest zapamiętać numer strony, na której skończyłem niż szukać zakładki.
Paginacja oczywiście ma swoje zalety - osobiście nigdy nie twierdziłem, że nie ma żadnych. Ale uważam, że wady tego rozwiązania przerastają zalety.Jakie wady? Twierdzisz, że paginacja rozprasza cię w trakcie lektury? Serio? Nie wiem ile mam książek na koncie, według szacunków będzie już ponad dwa tysiące i nie przypominam sobie żadnej sytuacji, żeby paginacja zepsuła mi odbiór lektury.
Ja jestem za paginacją. Za dużo wtop się wydawcom przydarza i bez numerów stron czasem trudno to wyłapać.taka fotka ze Speca:
Do każdego komiksu bez paginacji wydawca powinien zostać zobowiązany ustawowo do załączenia mechanicznego klikacza.Jak zwiększą pato plus to ustawowo każdy obywatel dostanie taki klikacz ;)
Bzzz, bzzz 🪰 🙂 !
Dziś startujemy na Komiksowej Warszawie, a impreza potrwa do niedzieli. Zapraszamy czytelników na nasze stoisko 11/C. Rabat przy zakupach tradycyjnie wynosi 30% od ceny okładkowej. Dwa wyjątki to specjalny rabat na „X-Statix” 40%, a także będziecie mogli kupić pakiet dwóch tomów „Przeklętego” w cenie 100 zł. Poniżej przypominamy grafik dyżurów na stoisku Petera Milligana. Do zobaczenia na festiwalu 🙂
Piątek 26 maja: 16.00-17.00
Sobota 27 maja: 12.00-13.00
Niedziela 28 maja: 13.00-14.00
szkoda że nie ma tej promki na X-Statix na stronie muszki...
szkoda że nie ma tej promki na X-Statix na stronie muszki...
Spontaniczna akcja z uwagi na wizytę Milligana. W sklepie już dawno nie było podobnych akcji, raczej Gildia robiła promo. Ale jak chcesz, napisz do mnie na priv, mogę kupić ci w Wawie X-Statix w promocyjnej cenie i ci wysłać. Ogarniemy jakąś wysyłkę, myślę że zmieścimy się w trzech złociszach, więc jak ci pasuje dawaj znać :)Dzięki wielkie ale juz ogarnąłem to w inny sposób (wysłałem brata ;D )
Bzzz, bzzz 🪰📖❤️!
Już 8 czerwca ukażą się dwie ważne musze premiery. Pierwsza z nich to opowieść o Śmierci, która poznaje znaczenie życia dzięki mądrościom kruków, świadomym papierosom i rozmownym świątyniom. Drugi tytuł to... cóż, o tym przekonacie się jeszcze dziś po południu!
WIELE ŚMIERCI LAILI STARR
Ludzkość jest bliska odkrycia tajemnicy nieśmiertelności. W rezultacie awatara Śmierci zostaje wypędzona na Ziemię, aby wieść życie w Bombaju jako zwykła dwudziestolatka – Laila Starr. Zmagając się z utratą posady i nowo odkrytą śmiertelnością, Śmierć postanawia nie dopuścić do zburzenia cyklu życia i upewnić się, że nie zostanie tylko wspomnieniem. Udaje się więc na poszukiwanie sprawcy swoich nieszczęść, po drodze odkrywając prawdziwą rolę, jaką odgrywa we wszechświecie.
WIELE ŚMIERCI LAILY STARR to mistrzowska powieść graficzna autorstwa wielokrotnie nagradzanego scenarzysty Ramy V (Błękit w zieleni, Dziki ląd) i uznanego ilustratora Filipe Andrade (Captain Marvel), która bierze pod lupę cienką granicę między życiem a śmiercią, zgłębiając jej znaczenie przez pryzmat realizmu magicznego.
„Ram V ukazuje kolejną bogatą płaszczyznę ludzkiej egzystencji i nie boi się uczłowieczyć boskość. To nie jest zwykła opowieść o życiu i śmierci. Ten komiks, podobnie jak samo życie, trzeba po prostu doświadczyć”.
— ComicBook.com
„Ram V i Andrade stworzyli historię przesiąkniętą realizmem magicznym, która jest celebracją życia i tego, jak głębokie znaczenie mają zwykłe, codzienne doznania”.
— AIPT
„Wiele śmierci Laily Starr to owoc cyklicznej transcendencji”.
— The A.V. Club
Scenariusz: Ram V
Rysunki: Filipe Andrade
Kolory: Inês Amaro
Tłumaczenie: Arek Wróblewski
Liczba stron: 144
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-67571-16-6
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 75,00 zł
Premiera: 8 czerwca 2023 roku
Bzzz, bzzz 🪰🇺🇸🛻!
Drugą wyjątkową czerwcową premierą jest porywająca powieść graficzna autorstwa nominowanego do Oscara aktora i pisarza Ethana Hawke’a oraz scenarzysty i rysownika z listy bestsellerów „New York Timesa”, Grega Rutha!
SKOWRONEK
W spokojnym i niepozornym miasteczku Huntsville w Teksasie Jack „Skowronek” Johnson i jego nastoletni syn Cooper wyruszają w podróż o epickim rozmachu, która w ciągu jednego dnia zamienia się w walkę chłopca o to, by przetrwać skutki fatalnych błędów ojca.
Gdy Cooper i jego ojciec rozpaczliwie uciekają przed lawiną piętrzącej się przemocy, muszą przewartościować łączącą ich relację – burzliwą i dysfunkcyjną, lecz wciąż czułą – ponieważ narastające między nimi napięcie oraz pielęgnowane latami urazy grożą nieuniknionym wybuchem.
Skowronek, zainspirowany dzieciństwem autorów spędzonym w Teksasie i ich relacjami z własnymi synami, jest wartką, utrzymaną w stylistyce noir opowieścią o dorastaniu i przemianie młodzieńca w mężczyznę. Ten sugestywny emocjonalnie i oszałamiający wizualnie album to przygoda ojca i syna na miarę naszych czasów.
„Cudownie poruszająca historia i absolutne arcydzieło, które nie pozostawia czytelnika obojętnym. Skowronek to opowieść ponadczasowa. Wykracza poza ramy gatunkowe i wynosi formę powieści graficznej na nowe wyżyny. To jeden z tych artystycznych darów, które będą coś z siebie dawać i wpływać na twórców przez kolejne dekady”.
– Bill Sienkiewcz, scenarzysta i rysownik Stray Toasters
Scenariusz: Ethan Hawke
Ilustracje: Greg Ruth
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Liczba stron: 256
Format: 210 mm x 257 mm
Oprawa: twarda
Papier: offset
Druk: kolor
ISBN 978-83-67571-12-8
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 149,00 zł
Premiera: 8 czerwca 2023 roku
Skowronek - super plansze, jestem wstępnie zainteresowany. Jeśli ktoś to czytał, to czy może powiedzieć kilka słów?
Bzzz, bzzz :) !
Psst! Finiszujemy z kolejnym tytułem, który niedługo trafi do drukarni. Z jakim? Podobno bardzo oczekiwanym ;)
Ktoś kojarzy może, czy Muszka wypowiadała się coś kiedyś o ewentualnym kontynuowaniu "Bractwa magów" na polskim rynku? Zaraz w oryginale wychodzi 4 tom, wieńczący sagę, a u nas wciąż tylko jedynka wydana.
Nie wiem. Ogólnie odbiór tych komiksów nie był przesadnie duży. Poza Kopaczem pośladkowym rzecz jasna. Netflix miał zrobić serial na podstawie Bractwa Magów. Najpierw zapowiedzieli, później odwołali, a następnie znów przywrócili. Niby ma zadebiutować w przyszłym roku. Zobaczymy, czy podzieli los Dziedzictwa Jowisza, czyli zniknie po jednym sezonie.
Znalazłem fajną stronkę zbierającą bibliografię twórczości duetu Brubaker/ Phillips - http://criminalcomic.blogspot.com/2017/01/the-complete-collaborative-works-of.html?m=1Tytuły wędrują z autorami więc nie jest tak do końca jak piszesz, bo najnowsze wydanie "Scene of the Crime" z 2021 wyszło już w Image, a nie w Vertigo.
Z niewydanych u nas serii (nie wliczając pojedynczych zeszytów z wydawnictwa DC) pozostało:
"Scene of the Crime" - 4 zeszyty, 1999 r., wydawnictwo Vertigo (za rysunki odpowiada Michael Lark, Phillips był tylko dodatkowym "tuszownikiem");
"Incognito" - łącznie 11 zeszytów (dwie serie), 2009 r. (pierwsza seria) i 2010-2011 (druga seria), wydawnictwo Icon, imprint Marvela;
"Night Fever" - powieść graficzna, 2023 r. (data wydania to 14.06., czyli dzisiaj :) ), wydawnictwo Image.
Nie tak dawno temu pojawił się omniak, więc materiały powinny być najlepszej jakości - tylko jechać ; )
Bzzz, bzzz !
Drukujemy! A oprócz Spider-Mana i Daredevila w naszym najnowszym komiksie znajdziecie również inne znane twarze. Nie tylko nowojorscy herosi interesują się sprawą Zjadacza Grzechów!
Bzzz, bzzz !
Już 10 lipca uzyskamy odpowiedź na pytanie, jak daleko posunie się Spider-Man, żeby dokonać zemsty za śmierć bliskiej mu osoby, w klasycznej już opowieści o grzechu i karze!
THE SPECTACULAR SPIDER-MAN. ŚMIERĆ JEAN DeWOLFF
Zjadacz Grzechów postanawia odkupić winy świata, pozbawiając życia tych, których uznaje za największych grzeszników! Jego pierwszą ofiarą staje się przyjaciółka Spider-Mana, kapitan policji Jean DeWolff. Pogrążony w żałobie bohater rozpoczyna gorączkowy pościg za złoczyńcą, który doprowadzi do przełomu w relacji Pająka i Daredevila, dwóch samotnych obrońców Nowego Jorku! Czy w rezultacie Spider-Man powstrzyma szaleńca, którego celem może być każdy?
Album zawiera materiały opublikowane w zeszytach serii Peter Parker, The Spectacular Spider-Man #107–110 i #134–136.
Scenariusz: Peter David
Rysunki: Rich Buckler, Sal Buscema
Tłumaczenie: Marek Starosta
Liczba stron: 168
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-67571-18-0
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 89,00 zł
Premiera: 10 Lipca 2023 roku
𝐑𝐄𝐂𝐊𝐋𝐄𝐒𝐒. 𝐓𝐎𝐌 𝟑. 𝐖𝐒𝐙𝐄𝐋𝐊𝐈𝐌 𝐌𝐎𝐍𝐒𝐓𝐑𝐎𝐌 Ś𝐌𝐈𝐄𝐑Ć"Destroy All Monsters" to nie jest czasem nawiązanie do starego filmu z Godzillą? Bo jeśli tak, to u nas było tłumaczone na "Zniszczyć wszystkie potwory".
Uo, zacny pakiecik na przyszły rok.
"Destroy All Monsters" to nie jest czasem nawiązanie do starego filmu z Godzillą? Bo jeśli tak, to u nas było tłumaczone na "Zniszczyć wszystkie potwory".Nie znałem tego filmu, a i tak myślałem, że taki tytuł będzie. Ten nie brzmi dla mnie zbyt naturalnie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zniszczy%C4%87_wszystkie_potwory
Najprawdopodobniej "Stray Bullets" i "Black Magick". "X-Men" to w 100% powtórka po Lee by Egmont?Na fejsie Mucha napisała że to inny materiał
"X-Men" to w 100% powtórka po Lee by Egmont?Nie.
Zeszyty Uncanny X-Men (vol. 1) #248, 256-258, 268-269, 273-277, pojedyncza historia z Classic X-Men #39 oraz okładki do zeszytów Uncanny X-Men (vol. 1) #252, #254, #260-261, #264, #280, #286
X-Men vol.2 #1-11 oraz Ghost Rider vol.3 #26-27
Gdyby jeszcze X od Muchy był w formacie X od Egmontu to nawet wezmę !Na 100% powiększony format. Mucha w standardowym formacie wydaje tylko kontynuację zaczętych przez siebie serii. Trzeba być naiwnym, aby wierzyć, że jeden wydawca będzie dostosowywał swoje wydania do wydań innego wydawcy.
Na 100% powiększony format.
Spectacular był w takim formacie jak x z Egmontu, więc to chyba nie problem?
Spectacular był w takim formacie jak x z Egmontu, więc to chyba nie problem?Nie był. Spectacular Spider-man ma powiększony format. Nie pasuje do X, choć lepiej było powiedzieć, że nie pasuje formatem do Amazing Spider-man Epic Colletion. Zapowiedziany Spectacular Spider-Man: Śmierć Jean DeaWolff też ma powiększony format.
Zastanawiam sie tylko czy kupić X-Statics czy może JLA: Wieża Babel? Ktoś doradzi?Proponuje X-Statix, wg mnie dużo lepsze i mnie standardowy komiks superbohaterski niż Wieża Babel. Wcześniej już było kilka opinii o nim.
Bzzz, bzzz 🪰😱😎!
(https://i.imgur.com/X2zPdkS.jpeg)
Za chwilkę będzie Pajączek od Muchy, później na pewno wezmę Ghost Ridera, X-men oraz Marvels. Zastanawiam sie tylko czy kupić X-Statics czy może JLA: Wieża Babel? Ktoś doradzi?Zdecydowanie X-Statix.
i bardzo długo wyczekiwane Marvels
X-Static to czekam, aż się rysownik serii zmieni.
Eeeeee...Eeeeee...
Ja czekam cały czas na Marvels, pamietam jak w tamtym roku po zapowiedzi wszyscy zaczęli sprzedawać stare wydania albo z kolekcji, a tu do tej pory nie ma.
Właśnie też tak zrobiłem w zeszłym roku czyli sprzedałem za 70 zł kokekcyjbe wydanie i czekam na wydanie Muchy.Chciałem tylko napisać, że też sprzedałem swój Marvels jak tylko muszka go ogłosiła i proszę jak szybko zleciało ;)
Mieli to wydać w zeszłym roku ale rok 2022 się skończył. I od tego momentu cisza w temacie.
Kupiłem Daredevila z Allredem, kupiłem SS i mam go dość. Nie podoba mi się ten styl rysunków w tak dużych dawkach.To dziwne bo rysunki Allreda są inspirowane w dużej mierze rysunkami Kirbiego, którego masz aż w nadmiarze w kolekcji Marvel Origins.
Tak - jeśli się zmieni rysownik w 3 tomie, to go kupię i poczytam ze środka. Jak Blackest Night na przykład.Nie zmieni się. W każdym tomie pojawiają się gościnnie inni rysownicy, ale głównym rysownikiem serii jest Allred, tak samo jak w kontynuacji X-Cellent.
"Marvels" Muchy z 2009 i WKKM z 2013 to to samo tłumaczenie. Mucha redagowała i opracowała oba wydania. Tylko ich własne było 50% droższe. Różnica to jedynie okładka.No i ? Dlaczego WKKM nie było w 2009 albo 2000 ? Albo teraz nie ma wznowienia od nr 1 ?
"Marvels" Muchy z 2009 i WKKM z 2013 to to samo tłumaczenie. Mucha redagowała i opracowała oba wydania. Tylko ich własne było 50% droższe. Różnica to jedynie okładka.No nie tylko okładka. Generalnie, zdecydowanie wolę wydania normalne, a nie w ramach kolekcji. Trzeba jednak oddać Hachette, że akurat ich wydanie Marvels posiada lepsze dodatki. Wydanie od Muchy zawiera głównie teksty z gazet, które są widoczne na stronach komiksu, tyle tylko że to takie głupoty, że aż oczy bolą (i mózg też jak się to czyta).
No nie tylko okładka. Generalnie, zdecydowanie wolę wydania normalne, a nie w ramach kolekcji. Trzeba jednak oddać Hachette, że akurat ich wydanie Marvels posiada lepsze dodatki. Wydanie od Muchy zawiera głównie teksty z gazet, które są widoczne na stronach komiksu, tyle tylko że to takie głupoty, że aż oczy bolą (i mózg też jak się to czyta).Pamiętajcie, że aktualne wydanie to edycja na 25-lecie wydania - mega pogrubione (ok. 500 stron), z opisem procesu twórczego (część z tego była w wydaniu WKKM) i galerią okładek.
Pamiętajcie, że aktualne wydanie to edycja na 25-lecie wydania - mega pogrubione (ok. 500 stron), z opisem procesu twórczego (część z tego była w wydaniu WKKM) i galerią okładek.Zawierająca dodatkowo MARVELS EPILOGUE, czyli coś czego nie ma w wydaniu WKKM, czy wcześniejszym od Muchy.
https://www.amazon.com/Marvels-25th-Anniversary-Hardcover-Busiek/dp/1302919873
No nie tylko okładka. Generalnie, zdecydowanie wolę wydania normalne, a nie w ramach kolekcji. Trzeba jednak oddać Hachette, że akurat ich wydanie Marvels posiada lepsze dodatki. Wydanie od Muchy zawiera głównie teksty z gazet, które są widoczne na stronach komiksu, tyle tylko że to takie głupoty, że aż oczy bolą (i mózg też jak się to czyta).
a X-Men w tak okrojonym wydaniu też sobie odpuszczam.
Owszem to wszystkie zeszyty X-Men vol 2 rysowane przez Lee (+2 zeszyty Ghost Ridera dla ciągłości fabuły). Ale jest to okrojone pod względem ogarniania tego wycinku w historii X-Men. Zdecydowanie wolałbym aby Mucha weszła w Epiki X-Men począwszy od nr 19, czyli Muir Island Saga.
W jakim sensie okrojonym? Przecież to są wszystkie zeszyty bez przymiotnikowych, stworzone przez Jima Lee.
też sprzedałem swoje wydanie WKKM
Bo komiksy Muchy są droższe i i tak mniej osób je kupuje.Ile razy to napiszesz jeszcze w ciągu jednego dnia? Rozumiem, że dla ciebie dobrze byłoby, żeby @motyl pracował za miskę ryżu, żebyś ty miał komiks za darmo?
Stwierdziłem tylko fakt, że ich komiksy są droższe od podobnych objętościowo komiksów Egmontu.Widzę, że idziesz na rekord.
michał81 od rana się do mnie przyczepia, bo nie ma co robićChyba ty nie masz co robić, tylko dowalać się do kolejnego wydawcy? Czyżby po odejściu pana Tomasz szukasz sobie nowego wydawcy do obrzucania go błotem?
Nie wiem czemu nie porównujesz do komiksów Timofa? Albo Scream? Albo Planety Komiksu? Albo Taurusa?
Bo oni nie wydają superhero ani kaczek, ergo nie wydają komiksów w ogóle.Planeta Komiksu wydała sporo komiksów superbohaterskich. Timof wydaje zeszytówki z superbohaterami. Nawet Scream coś ma w swoim katalogu. Jedynie nie kojarzę aby Taurus coś wydał z superbohaterami. Ale wiem bazyl jest totalnym ignorantem.
Planeta Komiksu wydała sporo komiksów superbohaterskich.
Pamiętajcie, że aktualne wydanie to edycja na 25-lecie wydania - mega pogrubione (ok. 500 stron), z opisem procesu twórczego (część z tego była w wydaniu WKKM) i galerią okładek.Dla mnie to powód, żeby nie interesować się tym wydaniem. Na tyle mi się ten komiks nie podobał, żebym chciał kupować 200 stron komiksu i 300 dodatków. Jedyne czego mi brakuje w pierwszej edycji to tego epilogu.
https://www.amazon.com/Marvels-25th-Anniversary-Hardcover-Busiek/dp/1302919873
Na yt wpadł fajny filmik o Furym Ennisa i tak mnie dzisiaj naszło - jeśli Egmont się nie kwapi, to może Mucha byłaby zainteresowana puszczeniem tego w Polsce? Całość składa się trzech serii (6 zeszytów, 6 zeszytów i 13 zeszytów), które można by zebrać w dwóch tomach i fajnie uzupełnić Punishera Max.
Maszeruj, albo giń. Mucha to zaczyna rozumieć i ruszyła z więcej niż jednym Marvelem na pół roku.
I tak, wiem że później jest X-Cutioner's Song, które wcześniej czy później wyda Egmont, ale osobiście sram na tą żółtą kolekcję, bo ona skutecznie zablokowała sensowne wydawanie X-Men w Polsce >:(. Szkoda tylko że Mucha też dołączyła do tego absurdalnego trendu.
I proszę nie mów mi że mutantów wydaje Egmont. Owszem, wydaje, ale w tak poszatkowany sposób, że ludzie odwrócili by się od tych wydań na rzecz kompletnych historii.
Czy Mucha zawsze musi rejterować, jak coś idzie nie po Waszej myśli?
Ale Egmont nie ruszy epików. Wydawanie Punktów zwrotnych zajmie im jeszcze ze trzy lata, a potem też nie wydadzą, bo Mucha wyda w tym czasie (i pewnie zapowie kolejne) komiksy o mutantach które się z epikami będą w taki bądź inny sposób dublować.Myślę że to nie będzie problem dla E. jak będą sprzedawać się inne epiki, z Spiderem, Punim czy Wolvim, to w końcu i na Xksy się też szarpną, kasa im nie śmierdzi, szczególnie jak zobaczą że jest zapotrzebowanie w narodzie ;)
Edit: Motyl, znany jest już format Marvels?
Bishop's Crossing ok, ale niech najpierw wydadzą Dissolution i Rebirth.Mucha tego nie wyda, dlatego że materiał z tego epika jest w wydanych X-men Jima Lee od Egmontu.
Xksy się też szarpną, kasa im nie śmierdzi, szczególnie jak zobaczą że jest zapotrzebowanie w narodzie ;)Jak się szarpną, będą wydawać duble po sobie ? nikt wam tego tutaj chronologicznie tego nie wyda.
Jak się szarpną, będą wydawać duble po sobie ? nikt wam tego tutaj chronologicznie tego nie wyda.I po kolekcji i po Muszce, i po sobie, za 3-4 lata kiedy niektóre wydania nie będą dostępne, jak bedzie zainteresowanie to wydadzą.
A co tak wydali po 3-4 latach ?Np
Np Lobo/Sedzia Dredd.Egmont wydał po sobie ?
A co tak wydali po 3-4 latach ?W DC Delexu te same komiksy Darwyna Cooke'a są dostępne w różnych zbiorach, ale to pojedynczy przypadek i raczej nie ta skala.
Potwierdza to też Scream, który chciał wznowić Księcia Nocy, ale nie mógł bo zapytanie poszło do Egmontu, bo miał pierwszeństwo, stąd to nagle wznowienie serii w pewnym momencie.I szkoda, bo to wznowienie jest średnio przemyślane. Chociaż z drugiej strony u Screamu byłaby pewnie fatalna korekta.
I szkoda, bo to wznowienie jest średnio przemyślane. Chociaż z drugiej strony u Screamu byłaby pewnie fatalna korekta.
W DC Delexu te same komiksy Darwyna Cooke'a są dostępne w różnych zbiorach, ale to pojedynczy przypadek i raczej nie ta skala.Jakieś pojedyncze rzeczy mogły się zdążyć, ale my tu mówimy o runie, który trwał 16 lat i nie wiem jak to sobie niektórzy wyobrażają, że Egmont zdubluje 1/4 czy tam 1/2 tego co wcześniej wydał na spółkę z Muchą, to nie Ameryka.
Akurat wznowienie Księcia Nocy jest zajebiście pomyślaneNo szczególnie wydawanie siódmego tomu jako pierwszy i ostateczna kolejność prequel-główna seria-prequel. Pomyślane to by było wydać to cyklami w 3 zbiorczych tomach.
Jakieś pojedyncze rzeczy mogły się zdążyć, ale my tu mówimy o runie, który trwał 16 lat i nie wiem jak to sobie niektórzy wyobrażają, że Egmont zdubluje 1/4 czy tam 1/2 tego co wcześniej wydał na spółkę z Muchą, to nie Ameryka..
(https://i.imgur.com/X2zPdkS.jpeg)
Np co byś zaproponował z tych "wielu lepszych rzeczy" żeby to się fajnie sprzedało?Chyba nie bardzo zrozumiałeś post, na który odpowiadasz xD
Np co byś zaproponował z tych "wielu lepszych rzeczy" żeby to się fajnie sprzedało?Jak widać jakość nie przekłada się na sprzedaż, najlepiej sprzedaje się to co już było, ale nie wiem czy do tego potrzebny jest doradca, za pewne ten Ghost Rider się dobrze sprzeda i te X-meny co Lee rysował, ale to najlepiej Motyla zapytaj on najlepiej będzie wiedział co.
@UPIgnorant, ignorant, ignorant.
Rysunki, rysunki, rysunki. Szkoda, że Mucha nie poszła w jakąkolwiek inną serię mutancką. Nawet New Mutants Sienkiewicza, albo Generation X bym czytał. X-Static nie dałem rady. Ale czekam na Jima Lee.
Fajna rozpiska, Xanar.
Czy ktoś podjął się trudu, albo widzi w tym ciekawe ćwiczenie, żeby wylistować z tego zeszyty, które do tej pory zostały wydane w PL? Niekoniecznie wliczając Semika.
Trochę jak z The Boys -świat się zachwyca, chociaż nie za bardzo wiadomo czym. Dobrze,że znalazł się chętny i pozbyłem się tego czegoś. Z drugiej strony Kick Ass pozostał na półce, więc faktycznie kwestia gustu.Ale CZYM, przepraszam, się zachwyca? Bo chyba serialem na podstawie komiksu, który znalazł uznanie krytyków i widzów. Natomiast w licznych recenzjach komiks uznawany jest wręcz za słaby, a przynajmniej "nierówny" czy może po prostu przeciętny. Podkreśla się to, że dość słaby oryginał zainspirował świetną, sprawnie zrealizowaną adaptację serialową, którą się świetnie ogląda i niecierpliwie wyczekuje kolejnych sezonów.
Hej, na tej stronie na dole jest tabelka, w której ujęte są tytuły z runu Claremonta wydane w PL
https://runyboskie.pl/x-men-chris-claremont/
Niby o gustach się nie dyskutuje, ale jak ktoś dosłownie zaśmieca sobie mieszkanie tysiącami - nowymi i starymi - komiksów Disneya (do których, nie zrozumcie mnie źle, mam sam spory sentyment i coś tam od czasu do czasu sobie sam zakupię) z (zazwyczaj) schematycznymi, uproszczonymi rysunkami i dumnie się z tym obnosi na niniejszym forum, ale już nie potrafi strawić kilku komiksów pana Allreda, to ja po prostu NIE MOGĘ nie zareagować. Wybaczcie - nie mogę! :-)
Ja nadal nie wiem gdzie w tych rysunkach jest ten rzekomy, ironicznie traktowany, artyzm. Bardzo czytelne, estetyczne i bez szaleństw rysunki. Rozumiem jakby ktoś tak cisnął po McKeanie, Sienkiewiczu etc., ale tutaj?
Wszystkie postacie mają pomalowane kontury oczu jakby każdy makijażu używał. Oczy u wszystkich są przez to prawie takie same - duże, wybałuszone. Proste twarze bez szczegółów, to samo z sylwetkami, bez cieniowania, szczegółów, pustawe tła. No po prostu nie przemawia do mnie stylistyka pop artu w całym 300-stronnicowym komiksie.Hmm, przypomina mi to starą szkołę: Ditko, Kirby, Romita Senior. Nie wiem jak może nie podobać ci się ich kreska.
"Tak na bezczela, bo sam kaczek nie czytasz?" - ty, Bazyl, ale ŚLEPY jesteś? Napisałem, że czasem czytam, sobie jeszcze raz zobacz. No, i w ogóle fajnie, że rozróżniasz swoich mistrzów, ich styl i w ogóle, chwali ci się. Jednak zdanie podtrzymuję, bo to czasem wygląda jakbyś te komiksy (zwłaszcza starsze wydania kioskowe) na metry brał i nawet nie wiadomo czy to wszystko czytasz, czy tylko po taniości ci się udało zdobyć i musisz się nam pochwalić. To oczywiście nic złego, ale taki jakiś masz "vibe" z tym, trochę jak taki syllogoman, patologiczny zbieracz - to oczywiście tylko moje osobiste wrażenie. Mój wpis to był oczywiście świadomy przytyk do twojego gustu i nieumiejętności docenienia wspomnianego artysty. Także, oczywiście, podtrzymuję.
No mi się ich kreska podoba. Ale jak się komuś nie podoba, to ja nie mam z tym problemu. Kandor ma. I jak cie michał81 nie lubię, ty nigdy nie genaralizowałeś tak krzywdząco o jakimś całym gatunku komiksów, tylko dlatego że nie lubiłeś jego fana.Bazylku czytaj ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem, że mi się ich kreska nie podoba. To ty wyraźnie w zaznaczonym cytacie oceniasz właśnie ich dokonania. To ty masz problem z taką kreską którą charakteryzowali się przytoczeni przez mnie rysownicy. Zrównujesz Allred z błotem, kiedy wyraźnie ci wcześniej napisałem, że jego rysunki są inspirowane między innymi Kirbim, tylko z wykształconym własnym style, tak jak każdy z wcześniej wymienionych.
Hej, mam pytanko. Kiedys widzialem zapowiedz Marvels ale jakos sytuacja przycichla. Zostalo to juz wydane czy nadal nie?Wydadzą do końca roku. "Trochę" to trwało, pracują nad tym (ma być sporo dodatków, bo to wydanie "rocznicowe", a raczej wzorowane na takowym wydaniu oryginalnym), w sobotę potwierdzono że ukaże się w drugiej połowie roku. Masz pierwszego "lajka" ode mnie :-) Polecam śledzić stronę wydawnictwa na Facebooku, ale z reguły jeśli coś nowego się tam pojawi, to jest na tym forum niemalże natychmiast komentowane :-)
Pokaż kilka różnych stron z Kaczora Donalda różnych artystów i sprawdź ile osób zorientuje się, że to inni twórcy.No ja widzę różnice.
No ja widzę różnice.W tych przykładach i ja nie za bardzo widzę różnicę w kresce. A głównie patrzyłem na dzioby (bo ciężko porównać coś innego) i wydają mi się rysowane identyko.
https://townsquare.media/site/622/files/2016/03/carl-barks-02.jpg
https://theslingsandarrows.com/wp-content/uploads/2018/04/Uncle-Scrooge-Adv-Rosa-2-int.jpg
https://static.wikia.nocookie.net/scrooge-mcduck/images/7/74/MeetsPrincessOona.jpeg
(bo ciężko porównać coś innego)Poziom szczegółowości, tła, mimika postaci... Dla mnie Donald narysowany przez Barksa, Rosę i Vicara wygląda całkiem inaczej.
No cóż, a ja bez większego zastanowienia mogę powiedzieć, kto jest autorem każdej z tych grafik. Nie mówię o jakichś no-name'ach, ale spośród tych bardziej znanych twórców praktycznie każdy jest w jakiś sposób charakterystyczny.Z nazw linków wyczytałem autorów grafik. Patrząc na styl rysunków widać różnice. Ale jak dla mnie mogą one wynikać z czasu w jakim one powstały. Wiesz, na zasadzie: za młodu miał taką prostszą krechę, potem się doskonalił i wyrobił swój styl, rysował więcej szczegółów, a potem może był spadek formy i rysował na "odwal się".
Poziom szczegółowości, tła, mimika postaci... Dla mnie Donald narysowany przez Barksa, Rosę i Vicara wygląda całkiem inaczej.
Serio ktoś nie widzi różnicy w kresce Rosy i Barksa? Coraz lepiej...No nie. Może jakbym obcował z tymi komiksami, to bym widział.
Ja też w innym wątku pisałem, że do mnie Allred nie przemawia. Ale nie skreślam dorobku ani rzemiosła tego Pana. Opinię wyrobiłem sobie na dwóch komiksach - Silver surfer (wkkm) i Daredevil.
Pierwszy - bo miałem inne oczekiwania. Pamiętałem te doniosłe historię o surferze, jego rozterki, cała ta genezę związana z chęcią uratowania rodzinnej planety, bycie heroldem itd. no i przyszedł czas na scenariusz Slotta z rysunkami Allreda. Nie to chciałem przeczytać. Latanie w kosmosie z jakąś anonimowa dziewczynką przebraną za biedronkę, dla mnie pomysł na maksa chybiony i kompletnie mnie nie interesował, a takie rysunku tylko odebrały powagę bohaterowi. Nie chciałem skreślać tego tomu za samą okładkę, więc dałem szansę. Koncept superior Spideya też brzmiał kretyńsko a wyszło z tego niezłe czytadło.
Z DD nie było rozczarowania. To po prostu totalnie inna kreska niż ta, która towarzyszyła przygodom tworzonym przez Millera, Bendisa czy Brubakera. Ale i scenariusze Waida różniły się, wprowadzono więcej elementów luzu i śmiechu. Nawet ciekawy eksperyment.
Teraz czytam X-Static i uważam, że Allred to świetny wybór. Darwyn Cooke to by była za poważna kreska, a tu przecież mamy do czynienia z banda niezrównoważonych nowicjuszy i świetnie się to czyta i ogląda. Szacun za research - nie zdawałem sobie sprawy z istnienia takiej grupy. Byłem mocno zdziwiony, że oryginalnie ten komiks ukazał się w 2001 roku - biorąc pod uwagę to w jakich czasach przyszło nam żyć, ta seria zasługuje na reaktywację i uwzględnienie tych wszystkich mediów społecznościowych itd. Nie jestem nawet w połowie tego tomu, a już mogę go polecić .
Padło tu nazwisko Sienkiewicza - no super, ale tej Elektrt Assassin nie dało się czytać właśnie przez te jego nonsensowne rysunki.
Dokładnie, chyba nawet pokusiłbym się o twierdzenie, że Elektra Assassin to najlepszy Marvel jaki czytałem, nie tylko jeden z najlepszych.
Dokładnie, chyba nawet pokusiłbym się o twierdzenie, że Elektra Assassin to najlepszy Marvel jaki czytałem, nie tylko jeden z najlepszych.Nie wiem jak "Elektra: Assasin", bo nie czytałem - aczkolwiek ostatnio się zaopatrzyłem, więc liczę na to (starczy nawet "jeden z najlepszych" ;D) - ale "Daredevil: Love and War" tego samego duetu jest super. Chociaż dla mnie najlepsze z około-daredevilowych rzeczy od Millera to "Elektra Lives Again".
"Elektra Lives Again".
Nowy pająk wylądował i prezentuje się znakomicie, czas na lekturę.
(https://i.imgur.com/Vjm0EyS.jpg)
Też bardzo lubię, ale kolorystyka mi tam strasznie nie pasuje.Mnie siadło w każdym aspekcie. W zeszłym roku czytałem dwa razy, bo zaraz po skończeniu wydania Egmontu poszukałem na aukcjach edycji Muchy - które jest spoko pod względem formatu, ale niestety kłuje mnie w nim słaba korekta (z tego, co pamiętam, to nawet w opisie na okładce były jakieś literówki czy źle postawione przecinki).
Mucha mogla to zrobić w tym samym formacie bo mi pulki nie pasują 😁Przecież oba tomy Spectacular Spider-Mana są w tym samym formacie.
Tak, ale wieksze od Spider epicow Egmonata, a jak czlowiek by chcial miec wszystkie spidery na jednym poziomie ma problem :)No to możesz te od Muchy postawić obok Spider-Man - Historia życia od Egmontu, bo to ten sam rozmiar.
Nowy pająk wylądował i prezentuje się znakomicie, czas na lekturę.
(https://i.imgur.com/Vjm0EyS.jpg)
Widzisz różnicę bo po wiesz która grafika jest którego autora.Trochę po czasie, ale bzdura. Już za dzieciaka nie musiałem patrzyć w stopkę, żeby dobrze wiedzieć, że czytam komiks Dona Rosy, Vicara, Carla Barksa, Marco Roty, Williama Van Horna, Floyda Gottfredsona czy Flemminga Andersena. I pewnie kilku innych, o których teraz nie pamiętam. Do dzisiaj zresztą rozpoznaję ich styl, mimo że większości tych twórców od lat nie czytałem.
Porównywanie rysunków/rysowników w KD... Nie wiem czy ma sens.Sorry, ale to tak jakby napisać, że Spider-Mana nie ważne kto narysuje, bo zawsze wygląda tak samo.
Te komiksy z założenia (wydawniczo) mają być do siebie podobne wizualnie, wygląd kaczek itp. jest ustalony i różni rysownicy maja te same kaczki rysować z grubsza tak samo (nie bawić się stylami itp.).
Motyl, skoro Mucha wchodzi w Marvela z lat 80 / 90 to może pomyślicie o wydaniu Punisher War Zone vol. 1 #1-8 duetu Dixon / JRJR. Wydał to TM- Semic, czyli działa efekt nostalgii, dodatkowo brak dostępnego wydania po angielsku.Jestem jak najbardziej na tak. Plus War Journal Pottsa i Lee
Edit: Motyl, znany jest już format Marvels?
Rozumiem, że tak było/będzie z Marvels, AoA, Spectacular Spider-man, X-Force. A jakby do zabawy chciał dołączyć trzeci wydawca i miałby ochotę np na Avengers/JLA (problemem może być DC...) albo cokolwiek z podtytułem 2099 to też ma szansę, czy jest na z góry straconej pozycji?
Ciekawe, że samo Panini jeszcze do nas nie weszło.
Mucha zapowiedziała czy po zakończeniu X-Statix planuje wydanie kontynuacji, X-Cellent?
Motyl, skoro Mucha wchodzi w Marvela z lat 80 / 90 to może pomyślicie o wydaniu Punisher War Zone vol. 1 #1-8 duetu Dixon / JRJR. Wydał to TM- Semic, czyli działa efekt nostalgii, dodatkowo brak dostępnego wydania po angielsku.
Tam jest ciągłość fabularna między tomami? Warto czekać na całość? Czy można każdy tom osobno?Jest ciągłość fabularna. Ja bardzo polecam.
Marvele też nie powinny zdominować oferty wydawnictwa, cały czas szukamy nowych i atrakcyjnych tytułów, raczej głośnych i uznanych.
Będzie tradycyjnie powiększony, jeszcze nie wiadomo w jakiej drukarni, bo ostatnio testowaliśmy nową, no i może uda się wstrzelić tak, aby dobrze się prezentował obok muchowej Sprawiedliwości.
"Śmierć Jean DeWolff" znalazła się w topce Gildii za ubiegły tydzień. Mam nadzieję, że ten sukces zachęci Muchę do sięgnięcia po inne klasyczne historie z Pająkiem, których nie zobaczymy prędko w epikach Egmontu, np. The Original Hobgoblin Saga, Ashes to Ashes, The Saga of the Alien Costume...Przecież to wszystko to Amazing Spider-man. Mało prawdopodobne. Motyl to już kilka razy tłumaczył. Chyba najszybciej Spider-Man Tombstone (https://www.amazon.com/Spider-Man-Tombstone-Vol-Gerry-Conway/dp/1302900641/ref=sr_1_2?crid=1OTGROIU81FI4&keywords=spider-man+tombstone&qid=1690792682&sprefix=spider-man+tombstone%2Caps%2C232&sr=8-2)
Niech dadzą Duszę Venona. ;D Tam było wszystko: Spidey, Venom i Ghost Rider x2. Takie idealne podsumowanie tego co Mucha ma wydać z Marvela w najbliższym czasie.Dla mnie jeden z najbardziej niedocenionych Spider-Manów.
Dusze Venoma są bardziej związane z Rise of the Midnight Sons Ghost Ridera. Jeśli Mucha na to by poszła to super sprawa. Prędzej bym chciał zobaczyć Revenge of the Sinister Six Larsena
Czy ten amerykański zeszyt znajdujący się w Wzorcowej Kolekcji Komiksów Bazyla (WKKB) przy ewentualnym wydaniu traktujemy jako dubel, półdubel, a może powinna być wydana tylko errata z oznaczeniami co jest w którym dymku?
Bzzz, bzzz 🪰📖🔥!
Wakacje, wakacje, a tu nagle BUM – powrót do szkoły... i aż trzy premiery we wrześniu!
TRZECIA JUŻ SPRAWA RECKLESSA (144 strony)!
KLASYCZNY GHOST RIDER (524 strony)!
TAJEMNICE Z PRZESZŁOŚCI STAREJ GWARDII (184 strony)!
Szczegóły jak zwykle wkrótce, gdy tylko dostaniemy daty z drukarni!
W latach 90-tych ówczesny Ghost Rider był wszędzie (Dusze Venoma). :)To raczej Venom był wszędzie, bo zarówno w serii Spider-man jak i w serii Ghost Ridera.
Kupie ten komiks, to odpadnie kupowanie Mega Marvela z zeszytami 1-5 ale pewnie skuszę się na Synów Nocy z kolejnego numeru.
Do tego Ghost Ridera to trzeba coś wcześniej innego przeczytać, czy człowiek ogarnie tak z marszu?Ogarniesz z marszu. To jest początek nowego GH którym zostaje Danny Ketch.
W MM nie ma numerów 1-5 GH....
I teraz pewnie się zastanawiasz czy jest to dubel, półdubel, częściowy dubel, a może nowość na naszym rynku....
Ale skoro nie masz, to może jednak nie dubel....
Ale zagwozdka...
częściowy dubelMM zawiera numery 1-3, 5-6, jak jeszcze jakiś kartek nie wycieli.
A tak na serio to dubel z Mega Marvelem? :)
A tak na serio to dubel z Mega Marvelem? :)Jaki dubel? Jak już coś to wznowienie. I Mega Marvel nie posiada takich zeszytów o których piszesz Bazyl, no ale nie wymagajmy wiedzy komiksowej od sezonowca. ;) Dla przypomnienia semic ciął i składał swoje wydania jak im pasowało. W MM są zeszyty 1-3, 5-6, przy czym tam i tak brakuje chyba kilku stron, ale nie mam teraz jak tego sprawdzić.
Bardzo MM zawiera numery 1-3, 5-6, jak jeszcze jakiś kartek nie wycieli.A myślałem że będzie #1-25. Numery #26 i #27 w składaku X-Men.
Wydanie Muchy sądząc po ilości stron, to będzie chyba dwa oryginalne Ghost Rider Danny Ketch Classic v1 & 2 czyli numery 1-20 plus numer Dr Stranga.
A myślałem że będzie #1-25. Numery #26 i #27 w składaku X-Men.
Wybiegając w przyszłość, jeśli się sprzeda to zapewne puszczą całość Rise of the Midnight Sons, choć to trochę dziwnie Marvel wydał, bo zawiera numery #28 i #31, chyba nie ma szans żeby w tym zbiorku znalazly się te dwa numery z Wolverinem?
Panie Motyl, jest szansa na Ghost Rider & Blaze Spirit of Vengeance gdyby ten GR okazał się hitem?
KLASYCZNY GHOST RIDER (524 strony)!Wyciąć podwójne okładki, wstęp, reklamy TPB, Essentiali i GR - Resurrected.
A myślałem że będzie #1-25. Numery #26 i #27 w składaku X-Men.Nic nie stoi na przeszkodzie, aby te numery (razem z tym jedny zeszytem X-men) wydać w drugim tomie GR, jeśli mialby się kiedyś ukazać.
Taki omnibusik Ghost Ridera to obstawiam ze 300 zł okładkowej. :/
Poczekajcie na dodruk
Do tego Ghost Ridera to trzeba coś wcześniej innego przeczytać, czy człowiek ogarnie tak z marszu?
A myślałem że będzie #1-25. Numery #26 i #27 w składaku X-Men.
Wybiegając w przyszłość, jeśli się sprzeda to zapewne puszczą całość Rise of the Midnight Sons, choć to trochę dziwnie Marvel wydał, bo zawiera numery #28 i #31, chyba nie ma szans żeby w tym zbiorku znalazly się te dwa numery z Wolverinem?
Panie Motyl, jest szansa na Ghost Rider & Blaze Spirit of Vengeance gdyby ten GR okazał się hitem?
Mucha się chyba nigdy nie zobligowała co do zawartości?
Każdy z Classiców ma 134 kartki (okładki wliczone), 268 stron (chociaż liczyłem na kolanie). Oba 536 stron.Wyciąć podwójne okładki, wstęp, reklamy TPB, Essentiali i GR - Resurrected.
Niby pasuje. Ciężko chyba byłoby w to wcisnąć jeszcze pieć zeszyty.
Pytanie do posiadaczy tomu Empress - Cesarzowa: czy tez macie ubity prawy dolny róg tego tomu? Zakupiłem ostatnio 3 egzemplarze u różnych sprzedających i wszystkie maja taka samą wadę. Wymienić na inny nie mogą, gdyż pozostałe sztuki mają ten sam problem. Ubicie jest ewidentnie pod folia wiec to dość dziwne.Nie posiadam takiego uszkodzenia.
Właśnie się jutro wybierałem na te Targi Książki. Też będziesz? Ciekaw jestem czy będzie coś ciekawego jak na majowych, czy to będzie coś o wiele mniejszego.
(...) seria nie cieszyła się nadmierną popularnością, sprzedawała się latami, a ostatnie dwa tomy są nadal do kupienia bez problemu.Jeśli seria nie cieszyła się popularnością, to dlaczego był dosyć szybki dodruk pierwszego tomu w 2017? I też jest do kupienia bez problemu.
Brubaker jest przecież chodliwym nazwiskiem.No to w końcu jest chodliwy, czy sprzedaje się latami? 8)
To w takim razie życzę dużo zdrowia. Oprócz słońca polecam też czytanie komiksów. Te dopiero przywracają energię i pełnię zycia ;DTylko nie oglądać tylnej okładki, szczególnie u dołu. Taka czynność może spowodować pogorszenie stanu zdrowia.
To w takim razie życzę dużo zdrowia. Oprócz słońca polecam też czytanie komiksów. Te dopiero przywracają energię i pełnię zycia ;D
Jeśli seria nie cieszyła się popularnością, to dlaczego był dosyć szybki dodruk pierwszego tomu w 2017? I też jest do kupienia bez problemu. No to w końcu jest chodliwy, czy sprzedaje się latami? 8)
Tylko nie oglądać tylnej okładki, szczególnie u dołu. Taka czynność może spowodować pogorszenie stanu zdrowia.
Bzzz, bzzz 🪰😎💪!
Już 15 września do sprzedaży trafi kolejny tom przygód Ethana Recklessa. Komiks Eda Brubakera i Seana Phillipsa będzie można kupić przedpremierowo podczas Jesiennych Targów Książki w Warszawie (8-10 września) na stoisku Planety Komiksów. Serdecznie zapraszamy!
RECKLESS TOM 3. ZNISZCZYĆ WSZYSTKIE POTWORY
Poznaj Ethana Recklessa. Twoje kłopoty to jego specjalność. Za odpowiednią sumę.
W latach sześćdziesiątych Ethan był rewolucjonistą, czego dowodem jest kilka blizn, których się wtedy dorobił. Dziś jest po trochu windykatorem, po trochu prywatnym detektywem, ale przede wszystkim wrakiem człowieka.
Jest rok 1988. Ethan zostaje zatrudniony do nietypowego zadania – musi znaleźć kwity na magnata nieruchomości z Los Angeles. Niestety, zagłębianie się w przeszłość i odkrywanie cudzych sekretów może przybrać śmiertelny obrót... i tym razem wcale nie jest inaczej! Aby wyjść z kłopotów obronną ręką, Ethan musi zaryzykować dorobek życia, łącznie z przyjaźnią, która okazuje się dla niego ważniejsza, niż myślał.
Ed Brubaker i Sean Phillips – wielokrotnie nagradzani mistrzowie gatunku noir i twórcy takich bestsellerów jak CRIMINAL, FATALE, ZABIJ ALBO ZGIŃ i PULP – powracają z kolejną powieścią graficzną z serii RECKLESS, w której redefiniują bohatera klasycznych, pulpowych powieści kryminalnych, osadzając akcję komiksu w Los Angeles w latach osiemdziesiątych, gdzie seks, ćpanie i mordowanie są na porządku dziennym.
„Niekończące się odniesienia kulturowe, zagłębianie się w lata osiemdziesiąte na wschodnim wybrzeżu Ameryki i nakreślanie nowej formuły prawości i bohaterstwa sprawiają, że czytelnicy z niecierpliwością czekają na kolejną przygodę markotnego Ethana”.
– Publishers Weekly
„Ed Brubaker i Sean Phillips odwalają najlepszą robotę w swoim życiu! Ich RECKLESS to powiew świeżego powietrza, historie na równi z najlepszymi kryminałami złotego wieku Travisa McGee i bezkompromisowymi książkami autorstwa Richarda Starka”.
– Joe Hill (LOCKE & KEY)
„O rany, ten album zwolnił w mojej głowie wszystkie zapadki spod znaku powieści kryminalnej... Błogość”.
– Patton Oswalt
Scenariusz: Ed Brubaker
Ilustracje: Sean Phillips
Kolory: Jacob Phillips
Tłumaczenie: Maria Lengren
Liczba stron: 144
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-67571-22-7
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 79,00 zł
Premiera: 15 września 2023 roku
Bzzz, bzzz 🪰😎💪!
Również 15 września do sprzedaży trafi kolejna nasza wrześniowa premiera - Old Guard. Stara Gwardia: Wiekowe opowieści. Komiks będzie można kupić przedpremierowo podczas Jesiennych Targów Książki w Warszawie (8-10 września) na stoisku BestComics Dystrybucja. Serdecznie zapraszamy!
OLD GUARD. STARA GWARDIA. WIEKOWE OPOWIEŚCI
Oto baśnie o krwi i pociskach.
Opowieści o grupie mężczyzn i kobiet, którzy nie mogą umrzeć.
Z reguły.
Najstarsza liczy 6 732 lata. Tak sądzi. Najmłodsza skończyła 27 lat.
Razem mają przeszło dziesięć tysięcy lat i wiele historii do opowiedzenia.
Oto kilka z nich...
Bestsellerowa, uznana przez krytyków i czytelników seria THE OLD GUARD – STARA GWARDIA stała się także przebojowym filmem Netflixa z udziałem Charlize Theron i KiKi Layne, a teraz powraca w nowych opowieściach, których autorami są GREG RUCKA, Leandro Fernández oraz plejada gościnnych twórców, takich jak scenarzyści: Brian Michael Bendis, Kelly Sue DeConnick, Matt Fraction, Vita Ayala, Jason Aaron, David F. Walker oraz artyści: Valentine De Landro, Nicola Scott, Michael Avon Oeming, Rafael Albuquerque, Mike Henderson, Matthew Clark, Kano i wielu innych.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach THE OLD GUARD: TALES THROUGH TIME #1–6.
Scenariusz: Greg Rucka, Andrew Wheeler, Kelly Sue DeConnick, Eric Trautmann, Brian Michael Bendis, Robert Mackenzie, Dave Walker, Matt Fraction, David F. Walker, Jason Aaron, Alejandro Arbona, Vita Ayala
Rysunki: Leandro Fernández, Jacopo Camagni, Valentine de Landro, Mike Henderson, Michael Avon Oeming, Justin Greenwood, Steve Lieber, Matthew Clark, Rafael Albuquerque, Kano, Nicola Scott
Tłumaczenie: Marek Starosta
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 184
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-67571-20-3
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 99,00 zł
Premiera: 15 września 2023 r.
Wiem, że cierpliwość jest cnotą, ale może dobrze poinformowani wiedzą, czy istnieje szansa, że do Gildii wpadnie w najbliższych dniach zapowiadany "Ghost Rider"?
Czekam na niego z "wrześniowym" zamówieniem :P
Za to portugalski oddział Muchy zaczął wrzucać na swoim facebooku kadry z Black Magick, czyżby to pierwsza zapowiedzi na emfkę?Nie bardzo. Prace nad wydaniem komiksu jeszcze nie ruszyły z kopyta, choć jest przetłumaczony już jakiś czas temu. Bardziej realny termin to w okolicach świąt, ale też nie można tego zakładać, bo to jakiś pechowy tytuł i są z nim jakieś problemy, ale to nie moja domena, więc więcej nie wiem. Portugalczycy raczej się pospieszyli i promują mocno szybko, bo obie wersje będą drukowane w jednym czasie. Na MFKę jak wyrobi się drukarnia pewnie będzie X-Statix.
Motylu ty też obserwowany jesteś, adminy chcą usunąć wszystkich wydawców z tego forum :)
Portugalczycy raczej się pospieszyli i promują mocno szybko, bo obie wersje będą drukowane w jednym czasie. Na MFKę jak wyrobi się drukarnia pewnie będzie X-Statix.Nie pierwszy raz kiedy drukujecie razem, dlatego przypuszczałem, że premiera już niedługo. Super jak uda się z drugim tomem X-Statix.
W sklepie Gildii ruszyła promocja na starsze tytuły Muchy, resztki magazynowe niektórych pozycji, komiksy z krótkim terminem do spożycia :) a także parę nie tak starych znowu rzeczy - https://www.gildia.pl/promocje/450?page=3&sort=premiere
- Bękarty Południa 1,2 - 29 zł za jeden tom, wystarczy, żeby sprawdzić, czy fajne i będę już w połowie serii :) opinie mają dobreRewelacyjna seria. Szkoda tylko że Aaron cały czas wstrzymuje się z jej zakończeniem (te 4 tomy to nie jest kompletna historia) i woli pisać miernej jakości Avengers, czy zapowiedzianego ostatnio Batmana. Choć problem jest po stronie rysownika, bo Jason Latour dopuścił się molestowania jak dobrze pamiętam i przez to seria stoi w miejscu. Aaron mógłby wziąć do dokończenia Guera, z którym już współpracował i którego rysunki też by pasowały do historii.
Rewelacyjna seria. Szkoda tylko że Aaron cały czas wstrzymuje się z jej zakończeniem (te 4 tomy to nie jest kompletna historia) i woli pisać miernej jakości Avengers, czy zapowiedzianego ostatnio Batmana. Choć problem jest po stronie rysownika, bo Jason Latour dopuścił się molestowania jak dobrze pamiętam i przez to seria stoi w miejscu. Aaron mógłby wziąć do dokończenia Guera, z którym już współpracował i którego rysunki też by pasowały do historii.A przypadkiem część praw do tytułu nie została z Latourem?
No to wielka szkoda, że seria pozostaje niedokończona. Pytanie w takim razie, czy to, co zostało wydane, zamyka wątki?Nie zamyka, ale żeby wyjaśnić trzeba wejść w spoilery.
A przypadkiem część praw do tytułu nie została z Latourem?Być może, nie zgłębiałem tematu. Z tego co mówił Aaron to Latour miał samodzielnie napisać i narysować zeszyt #21, ale to było jakieś 5 lat jak padło to info, więc może być tak jak napisałeś.
Nie zamyka, ale żeby wyjaśnić trzeba wejść w spoilery.Mi się wydaje, że tak może być bo Image pozostawia zawsze (a przynajmniej prawie zawsze) pełne prawa autorskie twórcom. Dlatego też ja już nie liczę na dokończenie tej serii, a szkoda.
Być może, nie zgłębiałem tematu. Z tego co mówił Aaron to Latour miał on samodzielnie napisać i narysować zeszyt #21, ale to było jakieś 5 lat jak padło to info, więc może być tak jak napisałeś.
Dziś już 18 wrzesnia, a zapowiedzi Ghost Ridera jeszcze nie ma.
Przeciek ;) 2.10 z druku, 6.10 w sklepach. Może w gildii będzie chwilę wcześniej.Czyli premiera na MFKIG :)
Bzzz, bzzz 🪰💀🔥!
Już 6 października czytelnicy, którzy dosłownie palą się do czytania o klasycznych przygodach płonącej czachy, będą mogli w końcu ochłonąć!
GHOST RIDER: DANNY KETCH
W 1990 roku nastała nowa era dla Ducha Zemsty, gdy kolejnym Ghost Riderem został Danny Ketch! W obliczu rodzinnej tragedii antybohater musi zmierzyć się ze złoczyńcami pokroju Blackouta, Deathwatcha, Flag-Smashera, Zodiaka czy władcy piekieł – Mephisto. Na drodze ognistego jeźdźca stają również zwykli gangsterzy, podwładni Kingpina i w końcu były nosiciel Ducha Zemsty – Johnny Blaze – który liczy na porachunki z demonem Zarathosem i nieważne, kto stanie mu na drodze! Pierwsze przygody Danny’ego uświetniły również gościnne występy Punishera, X-Factor, Doktora Strange’a oraz Spider-Mana. Czy jesteście gotowi na ostrą przejażdżkę z Ghost Riderem w jednym z najbardziej odjazdowych i najlepiej wyglądających komiksów lat dziewięćdziesiątych autorstwa piekielnie utalentowanych Howarda Mackie i Marka Texeiry?
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach serii: Ghost Rider (1990) #1–20 oraz Dr. Strange, Sorcerer Supreme (1988) #28.
Scenariusz: Howard Mackie
Ilustracje: Javier Saltares, Mark Texeira
Tłumaczenie: Robert Lipski
Liczba stron: 524
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-67571-19-7
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 249 zł
250 zł, dość sporo ale chyba powoli już normą stają się takie ceny :(Dość sporo? Równo rok temu za 220 kupowałem Straznikow w powiekszonym rozmiarze i wtedy traktowalem to w kategorii lekkiej odklejki. A dzis za 250 masz np do wyboru ww pozycje albo np goty Baldurs Gate 3 ktore zapewnia 100 godzin rozrywki na najwyzszym poziomie. Imo idzie to w zlym kierunku.
Dwa, ze taki grubas, w standardzie BZG bedzie trzeszczec i bankowo odchodzic od grzbietu.
Strasznie dużo. A przecież już narzekaliśmy na grubego Spectaculara, który miał 229.99 zł okładkowej ceny. Mój portfel to na pewno zaboli. Trochę będzie leżał w tym magazynie. Jak Ród M. :)
Moim zdaniem Mucha niepotrzebnie wydaje to w jednym tomie
Ludziska, zadajcie sobie pytanie czy faktycznie odczuwacie przyjemność z czytania przeciętnych pozycji? Jasne, przed lekturą nigdy nie wiesz, czy jakaś pozycja zaskoczy, czy też nie, ale drobny research ogranicza pole do pomyłki do pewnie kilkunastu procent. W ciągu ostatniego roku zawiodłem się może 2-3 razy. Nie da się tego uniknąć, ale ze swojego postanowienia jestem turbo zadowolony, czuję że wreszcie moja pasja odnalazła idealny balans :)
PS. Motyl, ale skany/matryce tym razem będą dobrej jakości, co nie? ;)
Mam nadzieję że tym razem korekta nie spała podczas sprawdzania, bo wolałbym aby nie było powtórki ze Spectacular Spider-Mana.
Kupić kupię na pewno, ale poczekam na jakieś promki.
Jest małe światełko w tunelu - Śmierć Jean DeWolff była wydrukowana w Edice.
zawsze będę to powtarzał, zamiast zakupu 10 pozycji w miesiącu, warto wybrać 3-4 i postawić na jakość, a nie ilość. Jak widzę zakupy użytkownika @Kondrad to aktualnie zastanawiam się na co to komu, a kiedyś pewnie zazdrościłbym jak cholera :) Ludziska, zadajcie sobie pytanie czy faktycznie odczuwacie przyjemność z czytania przeciętnych pozycji? Jasne, przed lekturą nigdy nie wiesz, czy jakaś pozycja zaskoczy, czy też nie, ale drobny research ogranicza pole do pomyłki do pewnie kilkunastu procent.
Dzielenie tego tomu na dwa, moim zdaniem byłoby nietrafionym rozwiązaniem. Wolę kupić coś raz drożej, ale na grubaska z którym będę mógł spędzić więcej wieczorów. Plusów jest więcej. Miejsce na półce. Cena. Możliwość poznania dłuższego wyrywku niż kilka zeszytów na krzyż. Oby tylko jakość poszła w parze z nominałem i będzie dobrze :)
Tylko widzisz - nostalgia czasem zawodzi i cos co dzialalo za dzieciaka, niekoniecznie zadziala teraz. Znam 5 z 20 zeszytow jakie ten Muchowy album bedzie zawieral, ale co jesli reszta to slabizna? Tam dzieciece wspomnienia sie nie odpala, bo ich tam zwyczajnie nie ma. Research? Jeden rabin powie tak, inny tak. W obecnych czasach nawet komiksy wybitne maja swoich antyfanow, ktorzy zaraz krzykna, ze nuda, kicha i w ogole czytac sie nie da (lub vice versa).
Materiały są w całości od licencjodawcy, takie, jakie posiadał Marvel, nic nie było skanowane.Czyli będą jakie będą i możemy spodziewać się wszystkiego od dobrej jakości plansz, poprzez nieostre, aż do nieusuniętego rastra. ;)
Stwierdzenie korekta spała jest krzywdzące dla każdego korektora. Prawdopodobnie nie zdajesz sobie sprawy jak wygląda poprawianie komiksowych dymków, że tak naprawdę nie jest to czynność zależna od jednej osoby, więc nie można powiedzieć, że korekta=konkretna osoba zaspała. Mam nadzieję, że dołożyliśmy wszelkich starań i GR wyszedł ok.Jestem bardzo świadom, że jest za to odpowiedzialna większa grupa osób niż tylko jedna. Napisałem ogólnie, bo jak ostatnio zwróciłem komuś bezpośrednio uwagę, że nie dopilnował tej sprawy we wspomnianym Spectacular Spider-Manie, a nie zajmował się korektą to się obraził. Oczywiście w powyższym zdaniu mogłem napisać, że redakcja, wydawnictwo etc., ale wtedy mógłbyś zwrócić uwagę, że mam zastrzeżenia do zbyt dużej liczby osób, która nawet nie zajmowała się tym tytułem. ;)
Jak rozumiem, ten Ghost Rider to zamknięta seria zbierająca całość i tu ryzyko niewydania wszystkich zeszytów nie występuje?Występuje i to duże. Mucha urywała serie np. The Wicked + The Divine (seria zakończona, u nas urwana w połowie), Nowa Kick-Ass (seria zakończona, u nas wydany tylko tom pierwszy) i jest tego jeszcze kilka przykładów. A jak wyżej jeden z użytkowników sugeruje to się nie sprzeda. Nie wiem skąd takie wnioski, pewnie dobrze zorientowany w temacie.
Bzzz, bzzz !
6 października do sklepów i na festiwal komiksu w Łodzi trafi też drugi tom absurdalnych przygód życiowych nieudaczników i (bardzo) dalekich „kuzynów” X-Men!
X-STATIX TOM 2. POWRÓT ZZA GROBU
X-Statix, superdrużyna mutantów znana wcześniej jako X-Force, wciąż nie może otrząsnąć się po tragedii, do jakiej doszło podczas ostatniej misji. Wewnętrzne spory nasilają się, intratne kontrakty multimedialne przechodzą koło nosa i gdy wydaje się, że autodestrukcja jest nieunikniona, jedyną szansą na ocalenie drużyny okazują się: młody chłopiec terroryzujący rodzinne miasteczko, latynoski przystojniak z deskorolką kryjącą mroczny sekret i urocza europejska gwiazda popu ścigana przez wyższe sfery. Tymczasem na usta fanów niezmiennie cisną się trzy pytania: kto umrze, kto powróci do życia i kto stanie się kolejną nową twarzą drużyny?
W drugim tomie X-STATIX, trafnie zatytułowanym POWRÓT ZZA GROBU, nagradzany scenarzysta Peter Milligan (Hellblazer, Twarz, Shade – Człowiek przemiany) kontynuuje satyryczną metapodróż po absurdalnym świecie niedoskonałych, lecz wciąż bardzo ludzkich mutantów Marvela. Jego starania jak zawsze wspiera mistrz barwnego pop-artu, Michael Allred (Madman, Silver Surfer), rysownicy Darwyn Cooke (Nowa granica), Paul Pope (Batman. Rok 100, Heavy Liquid, Battling Boy) i Philip Bond (Tank Girl) oraz gościnne gwiazdy: Profesor X i Spider-Man.
TYLKO DLA DOROSŁYCH
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach serii X-Statix #1–18.
Scenariusz: Peter Milligan
Rysunki: Michael Allred, Darwyn Cooke, Paul Pope, Philip Bond
Tłumaczenie: Marvel Arek Wróblewski
Liczba stron: 428
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-67571-24-1
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 229,00 zł
Premiera: 6 października 2023 roku
Dlatego pewnie ten GR to będzie tylko ten jeden tom. Szkoda, ale i tak już pieniądze odkładam.Myślę, że szybko będzie można to zweryfikować, jeśli Mucha da na grzebiecie tom 1. Jak nie da to chyba wszystko wyjaśni.
Kiedyś podczas dyskusji o Spawnie, Motyl napisał, że tego nie wydadzą bo seria ma dużo zeszytów i jest ryzyko, że np. Po wydaniu pierwszego tomu, serię trzeba będzie zamknąć i nie będzie skończona. Jak rozumiem, ten Ghost Rider to zamknięta seria zbierająca całość i tu ryzyko niewydania wszystkich zeszytów nie występuje? Podobnie te UXM które zostało zapowiedziane? Czy przewidywane/możliwe są bezpośrednie kontynuacje jeśli sprzedaż będzie dobra?
Występuje i to duże. Mucha urywała serie np. The Wicked + The Divine (seria zakończona, u nas urwana w połowie), Nowa Kick-Ass (seria zakończona, u nas wydany tylko tom pierwszy) i jest tego jeszcze kilka przykładów. A jak wyżej jeden z użytkowników sugeruje to się nie sprzeda. Nie wiem skąd takie wnioski, pewnie dobrze zorientowany w temacie.
Dla mnie większym problemem jest, że to wydanie nie zawiera zeszytów #21-25 (wiem to jest kolejne 100+ stron komiksu), bo w nich domyka się wątek Deathwatch (co prawda później wraca ale to już inna historia).
The Wicked + The Divine zostało zakończone wraz z pierwszą historią. Szefowa długo zastanawiała się, co z tym tytułem zrobić, ale w żadnej opcji on się nie kalkulował. Tomy na siebie po prostu nie zarobiły.@Simon11 pytał więc odpowiedziałem. Ryzyko zawsze istniej, że czytelnik zostanie bez dokończenia serii, a ten tom GR to nie zawiera całości ;). Wiesz, ja mam już kilka serii bez zakończenia na półkach nie tylko od Muchy. Jeszcze rozumiem kompletne runy scenarzystów, ale run Howarda Mackie'go był bardzo długi i obejmujący dwie serię plus one shoty.
Nie wiem, czy Marvel rewitalizował zeszyty po 20, a przed akcją z X-Men i Rise Of The Midnight Sons. Wątek Deathwatcha kończy się w 24 zeszycie. Natomiast gwoli ścisłości, w tych 20 zeszytach nie jest on tak eksponowany jak wątek Zodiaka. Pojawia się na początku, a w drugiej połowie tomu po prostu go nie ma. Na koniec tomu nie ma więc uczucia, że coś jest urwane. Zeszyty 21-24 zostały potraktowane jako kolejna opowieść z tym złoczyńcą.Wiem, że wątek Deathwatcha kończy się w zeszycie #24. Czytałem tą serię. Jakbyś nie zauważył w mojej wypowiedzi chodziło o pokazanie dziur jakie pozostaną w serii w stosunku do planów wydawniczych jakie ma Mucha. Nie bez powodu wspominam w niej o zapowiedzianych X-men. Jestem świadom, że nie możesz potwierdzić kontynuacji, bo wszystko rozbije się o sprzedaż. Po prostu uważam, że byłoby to dobre zamknięcie na #25 zeszycie jeśli nie było kontynuacji. Wydaje to Mucha nie ja.
Ja wezmę.Gashu jakby co, to ja wezmę za 100 zł plus wysyłka. :) Tylko przeczytaj do 10 listopada. :)
Zawsze chciałem poznać dalszy ciąg tej historii.
Jeżeli będzie to słabizna, to najwyżej sprzedam ze stratą.
Jeśli w tomie z X-Men Muchy rzeczywiście będą zeszyty GR 26-27 to rzeczywiście szkoda, że nie dociągnięto tego grubasa do #25. Chyba, że ewentualny drugi tom będzie można wydać bez zeszytów 26-27, żeby nie płacić dwa razy za to samo.Będą te zeszyty GR w zapowiedziany X-men, Mucha potwierdziła to komentarzach jak zapowiadała X-men Jimbo. Dlaczego mieliby wycinać z tomu drugiego jak go nawet nie zapowiedzieli?
Komiksy były, są i będą drogim hobby. Komiks za 60 zł, można przeczytać do kawki w 20 minut. Jak Conana z Mandioki. Natomiast zawsze będę to powtarzał, zamiast zakupu 10 pozycji w miesiącu, warto wybrać 3-4 i postawić na jakość, a nie ilość. Jak widzę zakupy użytkownika @Kondrad to aktualnie zastanawiam się na co to komu, a kiedyś pewnie zazdrościłbym jak cholera :) Ludziska, zadajcie sobie pytanie czy faktycznie odczuwacie przyjemność z czytania przeciętnych pozycji? Jasne, przed lekturą nigdy nie wiesz, czy jakaś pozycja zaskoczy, czy też nie, ale drobny research ogranicza pole do pomyłki do pewnie kilkunastu procent. W ciągu ostatniego roku zawiodłem się może 2-3 razy. Nie da się tego uniknąć, ale ze swojego postanowienia jestem turbo zadowolony, czuję że wreszcie moja pasja odnalazła idealny balans :)
Jak już zaczepiasz to przynajmniej nie przekręcaj imienia.
Po co kupuję komiksy? Może cię to zdziwi, ale do czytania. Sprawia mi to mega przyjemność, tygodniowo pochłaniam jakieś 10 tytułów i ciągle mi mało. To, że ty się wypaliłeś kilka lat temu (trzeba było od razu kasować konto na forum?) nie znaczy, że innych spotka to samo.
A czy coś jest przeciętne czy średnie niech każdy sobie ocenia samemu.
Kiedy ten Ghost Rider będzie można zamówić na Gildii?
Spawn to inna para kaloszy. Poziom telenoweli większy niż w przeciętnym sh. W obecnych uwarunkowaniach rynkowych trudny orzech do zgryzienia, bo prawa są dość drogie, więc cena okładkowa byłaby wywalona w kosmos.
Argument kosztów licencji jest dla mnie zrozumiały ale poziom telenoweli? ;) Przecież właśnie wydajecie esencję telenoweli superhero czyli X-Men i to jeszcze od środka ;) Zarówno Brood Saga jak i Mutant Genesis to są wycinki kilkunastoletniej opowieści. To tak jakbym obejrzał sobie odcinki od 1056 - 1101 Mody na Sukces ;) Coś do tego Spawna za każdym razem jest inna teza ;) Dobrze, że Egmont się przełamał :)
Kiedy ten Ghost Rider będzie można zamówić na Gildii?
Dobrze, że Egmont się przełamał :)W ostatnim filmie kwestia Spawna od Egmontu została rozwiązana, więc można uciąć takie spekulacje. Egmont nie będzie wydawał Spawna.
W ostatnim filmie kwestia Spawna od Egmontu została rozwiązana, więc można uciąć takie spekulacje. Egmont nie będzie wydawał Spawna.
Czyli nie wyjdzie Spawn/Batman? Byłem pewien, że to już za chwilę. Szkoda, żę jednak się wycofali.No właśnie wydaje Spawn/Batman a nie Spawna jak napisałeś.
No właśnie wydaj Spawn/Batman a nie Spawna jak napisałeś.
A kiedy X Statix tom 2 będzie dostępny?Już jest : https://www.gildia.pl/komiksy/578065-x-statix-2-powrot-zza-grobu
Oj, tutaj to się nie zgodzę. Kolejna misja może i jest ale jednak w przypadku Claremonta, to jest tam mnóstwo zależności, postaci, relacji, etc. Niektóre tematy były rozwijane wręcz dekadami :)
Ech, dwa tytuły i już można załapać się na darmową wysyłkę....
Już jest : https://www.gildia.pl/komiksy/578065-x-statix-2-powrot-zza-grobu
i Ghost Rider też:
https://www.gildia.pl/komiksy/578066-ghost-rider-danny-ketch
X-Statix 2 już jest - https://www.gildia.pl/komiksy/578065-x-statix-2-powrot-zza-grobu
Pewnie niebawem dodadzą i GR. Już jest - https://www.gildia.pl/komiksy/578066-ghost-rider-danny-ketch
Bardzo praktyczny podział Ci wyszedł. Dam znać jak już wszystko będzie ustalone. Zawsze można coś jeszcze dodać :)Skoro już wiadomo jakie zeszyty 2 tom X-Statix będzie mięć, co czy Wolverine/Doop #1–2 znajdzie się w 3 tomie? Bo jak kiedyś pisałeś to chcecie wyciąć.
Poza Gildią da się to gdzieś jeszcze znaleźć w sensownej cenie? Dawno nie kupowałem nowości od Muchy więc trochę wypadłem z obiegu i jak tak patrzę na Spider-man: Śmierć Jean DeWolff to wszędzie rabaty na poziomie 16-18%. Jak rok temu brałem na premierę X-Statix tom 1 to bez problemu dało się to znaleźć z obniżką 30-35%.
Skoro już wiadomo jakie zeszyty 2 tom X-Statix będzie mięć, co czy Wolverine/Doop #1–2 znajdzie się w 3 tomie? Bo jak kiedyś pisałeś to chcecie wyciąć.
tak samo z Spawnem, przeczytałem jeszcze raz całość Tm-Semic/Mandragora i coś w tym jest, przemyślenia na 5 zeszytów albo głupawe akcje walki z cyborgami, jak miałem te kilka/naście lat to było ok, teraz to już tak średnio mi się podoba...Bo kolejny problem ze Spawnem to brak serii pobocznych oraz powiązań z innymi tytułami z Image wydawanych w tamtych czasach. Overt-Kill znikając z kart Spawna po stoczonej walce pojawia się na kartach serii Youngblood i ma tam swój epizod ciągnący się przez 2 czy 3 zeszyty.
(bo licznik z mocą Spawna zniknął nagle i obecnie go nie można uświadczyć, a Al ze swej mocy korzysta. I to bardzo korzysta).To było wyjaśnione (nawet w wydanych u nas zeszytach)
To było wyjaśnione (nawet w wydanych u nas zeszytach)Aż tak nieuważnym czytelnikiem tego komiksu jestem? Muszę zatem przerzucić te kilka zeszytów i uświadomić sobie jak to dokładnie wyglądało. Dzięki. :)
dobra Bartek... ale jak dostane bana to wiesz kto bedzie joko rzecznik SL :PNie ma za co :) Ja się nie wysypałem z naszej rozmowy ;) A że wywołuję Cię do tablicy... ;)
Poważnie ktoś chce kupić komiks z Ghost Riderem za 175 złotych?Tak. A dlaczegóż nie?
Bo to strasznie czerstwa postać jest, ktoś wogóle kiedyś napisał jakiś dobry komiks z nim?
Bo to strasznie czerstwa postać jest, ktoś wogóle kiedyś napisał jakiś dobry komiks z nim?Oczywiście, ten co był w Semicu, wszystko co było w Semicach jest najlepsze :)
Poważnie ktoś chce kupić komiks z Ghost Riderem za 175 złotych?
korcilo mnie zeby wydac Spawna - ale jest podobno w diably drogi i chca duze naklady (poodbno)
I te półtorej gwiazdki to dobrze czy źle?
Oczywiście, ten co był w Semicu, wszystko co było w Semicach jest najlepsze :)
Zależy jak na to patrzeć. Pan Wiacek streścił pierwszy tom, nie napisał szczególnie nic negatywnego, o rysunkach wspomniał, że w tamtym okresie były hitem i dał 1,5 gwiazdki. Może to miał być taki odwrotny efekt, jak przy Titanicu, gdy przy recenzji negatywnej nagle się pojawiała ocena 4/5. Możliwe, że brak humoru go tak zniechęcił, bo Ghost Rider nie stepuje i nie śpiewa country. Któż to wie?
Poważnie ktoś chce kupić komiks z Ghost Riderem za 175 złotych?
A na Spectacular Spider-Manie mieliśmy numer tomu?To jest trochę inna sytuacja. Spectacular Spider-Man DeMatteisa/Buscemy to kompletny run (prawie). Tak właśnie wydaje się komiksy w USA. Mucha zrobiła to wcześniej niż Marvel, bo on jeszcze tego runu nie wydał kompletnie.
Motyl odpowiedział, że aby była kontynuacja, komiks musiałby się dobrze sprzedać. A przy tej cenie będzie schodził wolno jak ślimaczek z góry.Proszę o konkretne dane na tak postawioną tezę. Jakimś cudem Spectacular Spider-Man otrzymał dodruk (może dlatego, że się sprzedał?), w którym poprawiono wpadki jaki były przy pierwszy druku. Nie widzę powodu, aby GR miał się nie sprzedać. Wg mnie jest duża szansa, bo cytując klasyka
Mogli dać daty wydania na grzbiecie, bo to zawsze będzie pasować, nieważne, czy będzie ciąg dalszy, czy nie.Czemu Mucha ma robić tak jak konkurencja? Może jeszcze powinna walnąć panoramę na grzbiet?
Spectacular się chyba dobrze sprzedał skoro już był dodruk, a jakoś kontynuacji nie ma. I tak samo będzie z GR, 1 tom i jedziemy dalej z jakimś innym klasykiem.Teoretycznie nie było kontynuacji, jednak Mucha wydał wcześniejszą (znaczącą) historię z Spectacular Spider-Man, czyli Spider-man: Śmierć Jean DeWolff (nie bez powodu u nas na okładce jest Peter Pakrer Spectacular Spider-Man, czyli tytuł który przekształcił się w Spectacular Spider-Man, czyli tytułu którego nie ma oryginalnie).
Spectacular się chyba dobrze sprzedał skoro już był dodruk, a jakoś kontynuacji nie ma. I tak samo będzie z GR, 1 tom i jedziemy dalej z jakimś innym klasykiem.
@UPNo i patrząc ile razy Motyl wspominał, że ten tytuł zalega na magazynach Muszych to chyba można przypuszczać, że się ona ludziom nie spodobała. ;)
W X-Force dali
No i mamy Ghost Rider: Danny Ketch bez oznaczenia, że jest to tom 1, to chyba wszystko wyjaśnia.
Spectacular się chyba dobrze sprzedał skoro już był dodruk, a jakoś kontynuacji nie ma. I tak samo będzie z GR, 1 tom i jedziemy dalej z jakimś innym klasykiem.
A czy Danny potrzebuje numeru tomu na okładce? No nie, bo potencjalna kontynuacja ma bardzo klarowny podtytuł. Można nawet wbić się z nią w okolicę premiery przygód Dziennego Marka, w którym dwukrotny zdobywca Oscara (znakomity Moonlight i wybitny Green Book) będzie wywijał piruety z mieczem. Czasu jeszcze trochę zostało.Potrzebuje, bo to nie koniec jego serii ;D, a tym bardziej runu Howarda Mackiego :). I tak wiem do czego zmierzasz, pisałem kilka stron wcześniej jak co jest zebrane i możliwe do wydania.
Poważnie ktoś chce kupić komiks z Ghost Riderem za 175 złotych?Oczywiście. Już zamówiłem ten tom na Gildii.
Czyli jednak kilka osób kupi.
Czyli jednak kilka osób kupi. Ja tam zainteresowany nie byłem, nie jestem i nie będę, natomiast piję do czego innego mianowicie do ceny. Jakiś czas temu jeszcze przed tym inflacjami, wojnami etc, odbyła się tu dyskusja na temat kwoty, którą wyda się na jeden komiks i zdecydowana większość stwierdziła, że wyżej 150 złotych już jest poza ich barierami psychicznymi, podejrzewać można że kilka osób postawionych wobec faktów zrewidowało swoje poglądy od tego czasu. Ja byłem wśród tych co nie widzą problemu wydać i 200 albo i więcej za egzemplarz (ale to myślałem oczywiście o jakichś wydaniach typu "Przedwieczni" wydrukowanych w raczej limitowanej liczbie a nie o zwykłych "półkownikach"). I zdania nie zmieniam, natomiast nigdy w życiu nie wydałbym 175 złotych za komiks co do którego nie jestem przekonany w 100%, albo który chciałbym sprawdzić opierając się na jakichś poleceniach, dla mnie to już zbyt dużo. Drugi tom X-Statix 160 złotych i mi się zapaliło już pomarańczowe światło, podejrzewam że raczej kupię, ale biorąc tom pierwszy za te sto kilkanaście złotych, gdybym wiedział, że kolejny będzie mnie kosztował prawie 50 złotych więcej a nie wiadomo jeszcze co z kolejnym, to sprawa jest naprawdę bardzo wątpliwa czy bym się na zakup zdecydował.
Motyl, a tych X-Men Clermonta/Lee to dacie radę wydać w tym roku?
@Motyl, wiesz już może jakie wydanie X-Menów dostaliście od Marvela? Oryginalne kolory czy remaster?
Ja bym bardziej wolał się dowiedzieć jak idą prace nad Marvels, bo na to już kilka lat czekam.
Idą. Marvels już przetłumaczone, sporo dodatków, teraz trzeba tylko to do kupy złożyć. Komiks powinien w tym roku się ukazać.Wiadomo jaki format?
Wiadomo jaki format?Ten co zawsze u Muchy.
Oryginalne kolory czy remaster?
Wiadomo jaki format?
Ja mam chyba takie i takie, napiszcie jaki zeszyt chcecie to wrzucę później.
Naprawdę skany między I a II wydaniem tego Spectaculara Muchy są wyraźnie lepsze? Nie śledziłem sprawy, bo komiks dawno przeczytałem i jakoś pierwsze wydanie wtedy przełknąłem, bo nie myślałem, że może być lepiej.
Widzę, że mucha eksperymentuje z grzbietami. Nie dało się zrobić X-Statix tom 2 w jednolitym kolorze? Tak jak pierwszy tom, aż się boje co będzie na trzecim.
Ok, czyli zabieg artystyczny.
A na półce wygląda tak:Lipa.
(https://images91.fotosik.pl/688/3479c0eda2efeb14gen.jpg)
Jakby co - SkupSzop ma już Ghost Ridera po 165 zł. Tam jest darmowa dostawa od 190 zł, to wystarczy dorzucić jakiś Marvel Fresh/DC Odrodzenie i będzie ok. Weszło też do Taniej Książki za 184 zł. Jak ktoś ma rabat lojalnościowy 7% i skorzysta jeszcze z rabatu dla krwiodawców 5%, to wyjdzie mu mniej więcej tyle samo. Polecam i pozdrawiam.Tylko trzeba pamiętać, że skupszop to używane sprzedaje.
Tylko trzeba pamiętać, że skupszop to używane sprzedaje.
@UPW zeszycie 15 jest to samo.
Prawie jak w Wojnie Domowej Egmontu. ;)
Niestety tak jest w całym nakładzie. Mucha usunęła strony przypominające co był w poprzednich zeszytach i to jest to przyczyna.Ech, dramat. Dzięki za info.
Ja pier****. Jak można w dzisiejszych czasach tak wydać komiks, za taką cenę?!?Mnie to rozjebało. Myślałem, że już nic mnie nie zaskoczy. A jednak.
No i zniszczyliście mi całą radość oczekiwania na tą pozycję, a jutro ma przyjść do paczkomatu :/ Żenada.
Egmont odwalił taką kaszanę również w pierwszym tomie Ultimate X-Men, tyle że tam dotyczyło to jednej ilustracji (dwóch stron).Akurat tu jest tak samo jak w oryginalnym zbiorczym ;)
Może to tylko moje odczucie ale mam wrażenie że egmontowi wiecej wpadek uchodzi na "sucho".
Smutno że fuszerka, przy jednoczesnym drastycznym wzroście cen staje się standardem( nie tylko w komiksowie ).
Bo jak tylko ktoś krytykuje Egmont, to zaraz przylatuje michał81 i się rzuca, że wcale nieprawda. (...)
Nawet mogli dać autoreklamę xD jeśli problemem było przypomnienie co się działo w poprzednich zeszytach, co chyba nikogo by nie wkurzyło.No właśnie nie rozwiązało by to problemu. Przesunięcie o jedną stronę rozwaliłoby kolejnego splash page w zeszycie #14. Jednym rozwiązaniem wydaje się wywalenie okładki zeszytu #13 przed okładkę zeszytu #14, ale wtedy wiele osób by narzekało na jej brak w miejscu w którym powinna być i oddzielać zeszyty (i nie wmawiajcie mi, że byłoby inaczej). Natomiast problem jest w przypadku zeszytu #15, tam już trzeba by dołożyć jedną stronę, ale tak się nie da (bo trzeba dołożyć minimum 4 strony), więc pewnie dostalibyśmy kilka czarnych kartek w samy komiksie, gdzie ludzie znowu by na to narzekali, bo były już takie przypadki. Zwiększyłoby to znowu ilość stron i pewnie cenę komiksu. Dziwne, że tego DTP nie wyłapał przy składzie. Przypomnienie w wersji zeszytowej ma sens, tu w zbiorczym już nie, więc dobrze, że to wycięto, zresztą tego też nie ma w omnibusie.
Bo jak tylko ktoś krytykuje Egmont, to zaraz przylatuje michał81 i się rzuca, że wcale nieprawda.Ostatnio ktoś mi zarzucił że dowalam się do twoich postów na każdym kroku, bo piszesz w nim pierdoły, ale ty nagminnie jak powyżej znowu próbujesz wejść w dyskusje, prowokując mnie takimi tekstami. Wieź ty się ogarnij.
Przypomnienie w wersji zeszytowej ma sens, tu w zbiorczym już nie, więc dobrze, że to wycięto, zresztą tego też nie ma w omnibusie.
A w omnibusie jak jest, są okładki zeszytów oddzielające rozdziały? Czy też 'splash page' są pocięte?
Ja się zgadzam z resztą, wygląda to bardzo źle w wydaniu muchy.
Prawie jak w Wojnie Domowej Egmontu. ;)Tylko Egmont w dodrukach poprawił ten błąd. Twoja skleroza spowodowała, że zapomniałeś o tym napisać. W przypadku X-statix raczej na dodruk szybki się nie zanosi.
Czy ja tu dobrze czytam, usunęli jedną stronę i nie wpadli na to, że jak są jakieś rozkładówki to się strony nie będą zgrywać ?Z każdego zeszytu usunęli. Dwa razy im przez to się splash page rozsypały w pozostały przypadkach jest ok.
Tutaj nawet nie ma co doszukiwać się wytłumaczenia. Niemożliwe że nikt tego nie sprawdził. Przypomniała mi się okładka sprawiedliwości od egmontu, komiks za ponad 400zł i skaszaniona okładka( też to przemilczeli, nawet bezposrednie pytanie na mfkig). Serio te komiksy muszą się dobrze sprzedawać, jeżeli wyprzedaje się każdy badziew.
Egmont w dodrukach poprawił ten błąd.
michał81 - też mi tłumaczenie dla osób które kupiło komiksy z pierwszego nakładu. A czekanie na dodruk, to nie zawsze ma sens, bo przecież dodruku Rosy 10 nie będzie. A zapewne dodruk Sprawiedliwości Limited będzie jeszcze droższy bo inflacja.
(...) ale że nikt nawet nie ogląda okładek? Chyba że puścili to świadomie tak jak mucha x statix.Jak już ktoś wcześniej pisał o specyfice druku cyfrowego, tak dodam to co np. z wypowiedzi Arka ze Studia Lain można wywnioskować - komiksy prosto z drukarni idą do np. sklepów czy na festiwal, niewykluczone że pierwszą osobą jaka fizyczny komiks przejrzy będzie osoba kupująca go na takim festiwalu... "W idealnym świecie" wydawca osobiście sprawdziłby czy wszystko jest w porządku przed odebraniem zamówienia, ale jak widać tak to nie działa, a wspominam tu wydawcę mniejszego od Muchy i wielokrotnie mniejszego od Egmontu (nie wychodząc z porównaniami poza komiksy, bo większość rzeczy ogółem kupujemy przecież w wersji "beta").
Tą wpadkę niestety trzeba przeboleć, masa tego była przez lata, u jednych bardziej, u innych mniej akceptowalne,No, czyli kupujcie wszystko jak leci i już przestańcie pisać o tym, bo to już jest "normalne" i jeszcze wydawca przestanie wydawać bo mu się przykro zrobi i nie będziecie mieli komiksa, albo serię urwie, także uważajcie.
Poprawić sytuację może właśnie spadek sprzedaży, szanujmy się i nie kupujmy przynajmniej bubli.Spadek sprzedaży będzie tylko skutkował zamykaniem serii, tak jak to było w przypadku serii z DC Odrodzenia.
Na rynku książek ile wychodzi tytułów rocznie? Setki, tysiące? Każda z nich przechodzi korektę, proces wydawniczy dotyczy pewnie każdej książki. Może wielkie wydawnictwa mają własnych korektorów, a mniejsze zlecają innym ... jakoś nie słychać, aby książki były wydawane skandalicznie. Pewnie osób pracujących przy tych książkach też nie jest kilka, więc wnioskuję, że rynek korektorów jest duży, więc redakcję wydanie można zrobić raczej bez problemu, bo raczej pracowników nie brakuje, ale skoro wydawnictwo woli zatrudnić znajomego, to nie mój problem, lub woli trzymać kogoś, kto sobie średnio radzi ze swoimi obowiązkami to też jego wina.Nie chcę bronić tej sytuacji, ale na rynku książki też zdarzają się ogromne babole, szczególnie jeżeli jest ciśnienie, żeby dostarczyć produkt szybko. Tak było z książką o historii "Gwiezdnych wojen" wydaną przez Znak, które miała tak tragiczne pierwsze wydanie, że drugi nakład z poprawionymi setkami błędów miało napis na okładce "NOWE WYDANIE".
Na rynku książek ile wychodzi tytułów rocznie? Setki, tysiące? Każda z nich przechodzi korektę, proces wydawniczy dotyczy pewnie każdej książki. Może wielkie wydawnictwa mają własnych korektorów, a mniejsze zlecają innym ... jakoś nie słychać, aby książki były wydawane skandalicznie.
P.S. Ale żeby nie wyszło na to, że bronię wydawców komiksowych - książki mają więcej literek i kosztują mniej monet w zw. z czym ból części wiadomych jest mniejszy.Ale to nie od ilości literek zależy cena książki czy komiksu. Takie porównania są bardzo błędne. Jeśli chcesz porównać komiks do książki to raczej powinieneś wybierać wydania ekskluzywne jak np. W górach szaleństwa (https://www.empik.com/w-gorach-szalenstwa-tom-1-lovecraft-howard-phillips,p1240043624,ksiazka-p?cq_src=google_ads&cq_cmp=18652296143&cq_term=&cq_plac=&cq_net=x&cq_plt=gp&gclid=Cj0KCQjw4bipBhCyARIsAFsieCxynvb15k_ZxJ3Biz_VMcHvNBqQmfzy-cbPJQ53GToFSzGKrzCuYEoaAkokEALw_wcB&gclsrc=aw.ds) od Vespera, czy albumy np. Beksińskiego (https://www.empik.com/beksinski-obrazy-banach-wieslaw-ochman-wieslaw-pluta-wladyslaw,p1284585416,ksiazka-p). To jest ta kategoria wydawnicza zbliżona jakością komiksowi niż książka, gdzie masz papier kredowy, czy większy format, czy kolorowy druk.
książek rocznie wychodzi setki.
Odebrałem dzisiaj Ghost Ridera. Powiedzcie mi, też macie takie zagięcia na grzbiecie? Niby nic takiego, ale źle to wygląda na półce 🙁U Muchy często się zdarza (jeśli nie zawsze), że karton na grzbiecie jest krótszy niż ten na okładkach. Czasem widać to bardziej, czasem mniej (np. gdy od razu zagnie się na całej szerokości). Najbardziej jest to widoczne przy tych wszystkich grubasach...
https://zapodaj.net/plik-IDy3s2aD5o
Odebrałem przed chwilą. Wygląda tak:"Macnij" z góry palcem i pewnie poczujesz, że zewnętrzna część okładki zaczynaj się przesuwać/wgniatać do tektury w grzbiecie... Przed chwilą pomacałem tak kilka komiksów od Muchy. Każdy tak robi... :o
(https://i.imgur.com/ELXRUTd.jpg)
No ja tutaj jeszcze dodam że komiksy z Carrefoura np ciemna strefa i wielkie starcia (czy coś w tym stylu) są w cenie 10zl. Wiem, wiem kiepski papier itd, ale to są właśnie komiksy budżetowe."Profesjonalni" wydawcy mówią za to że dają nam produkt budżetowy, cena mówi jednak coś innego.
Spadek sprzedaży będzie tylko skutkował zamykaniem serii, tak jak to było w przypadku serii z DC Odrodzenia.
Słyszy Bazyl? Szanuj się i przestań kupować te buble kolekcyjne.
Nazywasz "bublami kolekcyjnymi" komiksy które jednak w swoim wydaniu nie pomyliły rozkładówki w Wojnie Domowej, albo nie miały rastu w MWaF. Na okładkach komiksów Kolekcji zawsze wszystkie ręce były i nie zostawiano żadnych płetw.Bazyl zapominasz o wydaniu New X-men w WKKM i złym składzie, gdzie były poprzestawiane strony. U Muchy i Egmontu są chociaż po kolei. I jak już wyjeżdżasz z tym rastrem to sprawdź wydanie Runaways z kolekcji. Tak.... to chyba zamyka temat jak te komiksy są i były wydawane.
Ale to nie od ilości literek zależy cena książki czy komiksu. Takie porównania są bardzo błędne.
No więc dobrze, zostańmy przy jedynym słusznym argumencie- " musi być drogo ,innaczej się nie da". Ja nie mówię że ma być za 10zl, jednak byłoby miło gdyby komiksy kosztujące prawie 200 lub 300pln, po dużych rabatach nie były wydawane na odpierd... Ani Egmont ani mucha nie są polskimi wydawcami, przy czym Egmont to też duże korpo. Zresztą niech wydają nawet za 800zl, tylko mogliby wreszcie zacząć robić to dobrze, bo póki co jakość spada a ceny rosną.
Albo źle się wyraziłem albo źle odczytałeś: nie napisałem, że cena zależy od ilości literek tylko że w sytuacji w której jest o wiele więcej liter a i cena jest niższa to pojedyncze literówki łatwiej wybaczyć. W komiksie gdzie w dymkach jest po maksymalnie kilkanaście wyrazów (a i za komiks trzeba zapłacić nieraz kilka razy tyle co za książkę) literówki wkurzają o wiele bardziej.Dokładnie. A osobiście to nie kojarzę nawet, żebym czytał książkę tak źle przygotowaną, jak zdarzają się niektóre komiksy.
Mam pytanie do posiadaczy drugiego tomu X-Statix: też macie błąd w zeszycie 13? Chodzi mi o pierwsze dwie strony zeszytu, które tworzą całość, a są rozdzielone.
https://zapodaj.net/plik-62seSRWwmN
https://zapodaj.net/plik-aBvFB95RXw
W zeszycie 15 jest to samo.
W tej dyskusji o jakości Muchy kogoś mi tu brakuje...hmm....No właśnie. Na profilu Muchy na fb ktoś pytał czy cały nakład ma tą wadę, ale odpowiedzi się nie doczekał. Uważam że komiks powinien zostać wycofany ze sprzedaży i wydrukowany bez tych błędów.
W tej dyskusji o jakości Muchy kogoś mi tu brakuje...hmm....
No właśnie. Na profilu Muchy na fb ktoś pytał czy cały nakład ma tą wadę, ale odpowiedzi się nie doczekał. Uważam że komiks powinien zostać wycofany ze sprzedaży i wydrukowany bez tych błędów.
" podoba mi się, dobrze się bawiłem"To to jest patologia całego tego rynku rozrywkowego.
To akurat może nie być ich wina (po części), ogólnie problem jest z tymi materiałami z lat 90-tych bo mają one marną jakość i jak jeszcze to w standardowym formacie jakoś to wygląda to tak w powiększonym to już robi się dramat.
W Venomie też widać że nie jest ładna jakość tego komiksu, również 0 info od wydawcy.
Sam fakt, ze komiks takiej grubosci jak GR jest drukowany w najtanszej opcji w BZG jest wystarczajacym fakapem.
@xanarTam z tym Spidermanem jest taki motyw, że tych materiałów w ogóle nie ma a zrobili jak umieli.
Może nie być ich winą jasne, tylko niech poinformują klientów o jakości swoich komiksów. Jak otworzyłem SSM to pomyślałem że dostałem źle wydrukowany, wadliwy egzemplarz.
BZG to ma chyba opcje: bieda print albo ekskluzywny. Właśnie skończyłem czytać 1629 albo przerażająca historia rozbitków z Dżakarty i poza tym, że lektura jest przednia to wydanie pierwsza klasa. Drukowane w BZG.Nie ma znaczenia jak drukarnia w każdej ci zdobią jak chcesz, kwestia ceny jaką chcesz zapłącić.
To to jest patologia całego tego rynku rozrywkowego.O recenzjach: Generalizujesz, ale w zasadzie domyślam się na czym się opierasz, jeśli chodzi np. o recenzje kinowych seansów typu Filmweb, to masz 100% racji (albo amatorskie recenzje gier czy innych mediów z Youtube itp.), ale logiczne że w dyskusji chodzi o wydania fizyczne. Recenzje takich wydań obejmują wszystko - od poligrafii, przez jakość obrazu i dźwięku, do drobnych mankamentów np. szumów jakie recenzent usłyszał chociażby w nagranym do filmu komentarzu twórców... No ale prawda - w "polskim" internecie tego nie ma (ostatnio zresztą nad tym na forum ubolewałem), a i w zachodnim coraz mniej, nie pomaga fakt, że nawet duże portale na reklamach zarabiają niewystarczająco, a dla osób poważnie podchodzących do tematu nieopłacalne jest spędzanie x dni z danym produktem (tak - sprawdzenie, opisanie i ocena wszystkiego co zawiera np. fizyczne wydanie filmu to nie "kilka godzin i zrobione") wyłącznie dla korzyści materialnej w postaci tego produktu. Taniej jest wziąć kogokolwiek co napisze cokolwiek za np. komiks niż opłacać etat czy zlecenia nawet umiarkowanie znanym nazwiskom. Także fora dyskusyjne, dopóki istnieją, i dopóki faktyczni fani opisują swoje wrażenia, wciąż są jednym z bogatszych źródeł wiedzy (ale nie jedynym, jw. są miejsca gdzie wciąż można znaleźć kompleksowe recenzje np. dvdtalk (https://www.dvdtalk.com/reviews), dvdbeaver (http://www.dvdbeaver.com/film/reviews.htm), blu-ray.com (https://www.blu-ray.com/movies/reviews.php)), co również wyżej @nori zaznaczył.
W tej dyskusji o jakości Muchy kogoś mi tu brakuje...hmm....
(hm, jeśli by to przełożyć na komiksy to powinniśmy się cieszyć że w ogóle wydawane są w kraju na papierze)...
Tylko, że nasz forumowy kolega Motyl nie jest adwokatem tego wydawnictwa.
Jest, jest, ale tylko jak mu wygodnie i jak może jakiemuś szaremu użytkownikowi wytknąć błąd i zatryumfować.
Oczywiście, że cały nakład ma taką 'wadę' i nic nie zostanie wycofane. Bo założę się, że to zostało pozostawione celowo przez muchę. Dobrze wiedzą, że po wycięciu stron z streszczeniem poprzednich zeszytów rozjechały się im dwie rozkładówki. Ale, że to tylko dwa przypadki to zostawili i teraz siedzą cicho.
Ja bym też uderzył w recenzentów. Nie może być tak, że ich recenzja produktu opiera się na " podoba mi się, dobrze się bawiłem". Recenzja powinna być taka, jak na zagranicznych, gdzie koleś recenzując np. omniaka sprawdza i pokazuje jak jest klejony, czy jak jest sporych rozmiarów, czy spin wytrzyma ciężar i się nie rozpadnie, czy się wygina itp. itp.
W Venomie też widać że nie jest ładna jakość tego komiksu, również 0 info od wydawcy.
A X-Statix, poboczna seria z X-Menowego zakątka Marvela... Na pewno sprzedaż nie jest tragiczna (bo nie byłoby drugiego tomu gdyby pierwszy się nie sprzedawał)
Ustalają przekaz ;)
Sorry, ale dla mnie to niepojęte, że można taki błąd przeoczyć. Nie dostajecie jakiś przykładowych wydruków z drukarni? Dodatkowo piszesz, że zorientowaliście się dopiero po komentarzu o zeszytach 13 i 15. Serio? Nikt z wydawnictwa nie sprawdził jak finalnie wygląda w środku produkt, który sprzedajecie? Mi się to w głowie nie mieści.
A teraz już merytorycznie:
Rozjechały nam się dwie rozkładówki, spieszyliśmy się przed Łodzią, aby komiks był gotowy, po drodze były jeszcze problemy z okładką, którą nie chciał nam zaakceptować licencjodawca (była zażarta batalia) i w natłoku pracy przeoczyliśmy, że przy zbiciu zeszytów w album powinniśmy dodać czarne strony, by wszystko wyglądało idealnie. Przy komiksie pracowały cztery osoby, także w imieniu swoim, Arka, dla którego ten projekt jest ukochanym dzieckiem i dopieszczał tłumaczenie do samego końca, Dominika i Marcina mogę jedynie przeprosić za ten błąd. Nie był on celowy, jak pojawiają się tu głosy. Zorientowaliśmy się o wpadce po komentarzu z zapytaniem o zeszyty 13 i 15. Nawet pytaliśmy jeszcze drukarnię, czy całość tak poszła, czy może jeszcze jakaś partia jest niewydrukowana, ale niestety cała już zeszła z taśmy. Ludzki błąd i nauka na przyszłość, aby się nie spieszyć i sprawdzić jeszcze jeden raz. Rozumiem rozgoryczenie czytelników, więc mogę tylko dodać, że naprawdę włożyliśmy w ten tom dużo serca i staraliśmy się, aby wyszedł najlepiej, ale te dwie rozkładówki nam umknęły.
Uff, u mnie jest tak. Aaa, nie, wróć - to omniak. :oA weź Panie nie wkurwiaj.
(https://zapodaj.net/images/0e923ecb797e2.jpg) (https://zapodaj.net/plik-eouR06tMvm)
(https://zapodaj.net/images/cb3742caba740.jpg) (https://zapodaj.net/plik-UtUzyzgFRD)
Sorry, ale dla mnie to niepojęte, że można taki błąd przeoczyć. Nie dostajecie jakiś przykładowych wydruków z drukarni? Dodatkowo piszesz, że zorientowaliście się dopiero po komentarzu o zeszytach 13 i 15. Serio? Nikt z wydawnictwa nie sprawdził jak finalnie wygląda w środku produkt, który sprzedajecie? Mi się to w głowie nie mieści.
Patrząc na face mieliście egzemplarze w rękach od dwóch tygodni. Nawet Arek nie sprawdził swojego dziecka? Niepojęte.
Sorry, ale dla mnie to niepojęte, że można taki błąd przeoczyć. Nie dostajecie jakiś przykładowych wydruków z drukarni? Dodatkowo piszesz, że zorientowaliście się dopiero po komentarzu o zeszytach 13 i 15. Serio? Nikt z wydawnictwa nie sprawdził jak finalnie wygląda w środku produkt, który sprzedajecie? Mi się to w głowie nie mieści.
Już po tym Spectacularze, gdzie Mucha Comics zachowała się bardzo nie fair w stosunku do kupujących czego do końca życia im nie zapomnę, obiecałem sobie, że raczej zrywam z nimi stosunki konsumenckie z jakimiś wyjątkami od czasu do czasu. No i zrobiłem wyjątek, dla X-Statix.
Ustalamy, zwłaszcza że ekipa Muchy dzieli się na dwa kontynenty i w sumie (jeśli dobrze liczę) cztery państwa, więc strefy czasowe niekiedy kontakt utrudniają i opóźniają. Każdy ma jeszcze jakieś obowiązki.Dobrze, zastanówcie się jak to rozwiązać. Ja bym się ucieszył gdyby z tomem 3 były te 2 rozkładówki wydrukowane oddzielnie z ładnym rewersem.
Czyli nie dostaliście egzemplarza sygnalnego? Patrząc na face mieliście egzemplarze w rękach od dwóch tygodni. Nawet Arek nie sprawdził swojego dziecka? Niepojęte.Dla mnie niepojęte jest to, że wydawnictwo nie sprawdziło produktu aż do komentarza o zeszytach 13 i 15. Dramat.
(...) bo walka o okładkę. No faktycznie było o co walczyć, piękna okładka, taka rozkładana. (...)
lub puścili to z premedytacją( wiadomo że nikt do tego się nie przyzna).
Dobrze, zastanówcie się jak to rozwiązać. Ja bym się ucieszył gdyby z tomem 3 były te 2 rozkładówki wydrukowane oddzielnie z ładnym rewersem.
Nooooooo..., ale Mucha chyba tą walkę przegrała. W sensie wydawało mi się, że okładka miała inaczej wyglądać, ale licencjodawca zażyczył sobie taką jaka jest finalnie. Pokręciłem coś?
Dzięki za miłe słowa. Z perspektywy czasu myślę, że nie powinniśmy wydawać SSP albo zapytać czytelników, czy wydać tylko tę część, która była dostępna w materiałach od Panini, czy w ogóle zaniechać projekt, który nie ma wszystkich zeszytów w jednakowej jakości. Licencjodawca w momencie nabycia praw nie poinformował nas, że materiał, który chcemy wydać, jest niekompletny. To też była lekcja na przyszłość i kolejnego takiego projektu nie będzie.
Kolejny raz zwrócę uwagę że dla egmonta jest większa tolerancja, mucha zbiera cięgi( zasłużone) a w temacie egmontu cisza.
To chyba dlatego, że mało kto tutaj kupił tę "Sprawiedliwość". Większość najczęściej się udzielających to weterani. Było wydanie Muchy, był Eaglemoss.Plus Egmont wydaje jednak masowo, a stosunkowo mało ma takich potknięć, o których by się rozpisywano, więc pewnie ludzie też trochę inaczej do tego podchodzą, jeśli coś jest nie tak w jakichś pojedynczych przypadkach. Przykładowo ja mało takich baboli pamiętam z komiksów, które czytałem, korekta jest generalnie dobra, nic mi się nie rozpadło, itd. Tymczasem są wydawcy, którzy co chwilę zaliczają jakąś wtopę, a przy tym wydają dużo mniej, więc procentowo dotyczy to większej części ich oferty.
Napiszę tak- jasne @Motyl popełniłeś błąd, ty lub może ktoś inny. Nie chcę cię za to palić na stosie. .
że nikomu nawet nie chciało się sprawdzić czy faktycznie nie ma błędów świadczy o tym że macie w*jebane czy błedy są. Może to nie premedytacja, ale blisko.
Mylisz Leyku wytykanie błędów z wybujałą fantazją forumowiczów, którzy bez konkretnej wiedzy przytaczają swoje niepotwierdzone teorie. Zresztą wcześniej powyżej to jest też twoja narracja, czyli prześmiewcze komentarze pisane w niewiadomym celu. Poklasku, poprawy samopoczucia, bo możesz? Zanim więc będziesz mnie rozliczał, zacznij od siebie, ok? Błąd w komiksie jest oczywisty i takie pastwienie się nie jest miłe dla nikogo.
Mogę ci tylko napisać, że żadna z powyższych przesłanek nie miała miejsca. Napiszę też ostatni raz. Komiks był sprawdzany, a błąd przeoczyliśmy. Nasza wina, bijemy się w pierś.Ale zaraz, kiedy w końcu komiks był sprawdzany? Chyba tylko przy składzie.
I merytorycznie jeszcze raz spytam czy naprawdę programy przygotowujące komiks do druku nie mają opcji sprawdzania czy splashe są dobrze rozłożone? Bo to jest dla mnie niepojęte.
Ale zaraz, kiedy w końcu komiks był sprawdzany? Chyba tylko przy składzie.
Motyl to nie moja wina że " ci się nie chciało" i w dodatku "śpieszyło". No widocznie mamy coś wspolnego, ty co innego piszesz a jeszcze coś innego robisz. Swój swego zawsze pozna. W sumie mucha chyba tak ma? Obiecują coś innego i robią coś innego. Nie masz czemu się dziwić , zawsze stajesz w obronie muchy to i teraz lecą na ciebie kamienie.
Z mojej strony tyle, nie ma po co ciągnąć tematu. Zróbcie w muszce naradę i zastanówcie się jak problem rozwiązać. Bo "przepraszam" problemu nie rozwiązuje a "nie chciało" i "śpieszyło" to nie wytłumaczenie.
To musisz zapytać kogoś zajmującego się składem, chyba na forum para się tym pokia. Nie mam żadnej wiedzy jak to wygląda przy składzie, bo nigdy tego nie robiłem.Stwierdziłeś, że komiks był sprawdzany. Dlatego zapytałem kiedy?
Napisałem wcześniej, że nie mam wiedzy, czy wydawca dostaje z drukarni egzemplarze sygnalne.
Bazyl ma poważnego konkurenta, powiedziałby nawet, że go zepchnąłeś z fotelu lidera.
Nieoficjalnie, w tym roku niewielkie szanse, że się uda, dość opasły tom. Grudzień też jest miesiącem niepełnym, bo święta. Zatem duże prawdopodobieństwo, że pojawi się w styczniu.
@Motyl sorry ale muszę, nie obraź się. Jeżeli mucha nie dostaje z drukarni egzemplarza testowego( nie wiem jak takowy się nazywa, ty nazywasz go sygnalnym), to znaczy że oni na serio nie sprawdzają co sprzedają. To by znaczyło że mają totalnie wywalone, a nas uważają za większych jeleni niż myślałem.
[...]nauka na przyszłość, aby się nie spieszyć i sprawdzić jeszcze jeden raz.
Ale, że jak? Wydawca nie ma wydruków w postaci arkuszów, które po sprawdzeniu i złożeniu na każdej stronie z osobna podpisu są podstawą do rozpędzenia maszyn drukarskich? Coś się zmieniło w procesie produkcji materiałów drukowanych, czy to taki standard w polskim komiksowie?
Kurczę, powtórzę jeszcze raz. Nie mam takiej wiedzy, czy wydawca ma wydruki w postaci arkuszy. To pytanie do wydawcy.To kiedy komiks został przez Was sprawdzony? Bo tak twierdzisz.
Masz o sobie bardzo słabe zdanie. Nie wiem, kto cię uważa za jelenia, ja bynajmniej nie, ale swoim stwierdzeniem (kolejnym chybionym) obraziłeś wszystkich na forum.@Motyl to kolejny dowód na to że co innego piszesz a co innego robisz i podobnie muszka. Bo po twoich tłumaczeniach i tym co muszce zdarza się wydawać, mam wrażenie że macie mnie i waszych innych czytelników za jeleni.
Dla mnie niepojęte jest to, że wydawnictwo nie sprawdziło produktu aż do komentarza o zeszytach 13 i 15. Dramat.
Edit @Motyl to bardzo w twoim stylu. Próba wyśmiania kogoś i zrobienia z niego głupka.
W ogóle nie rozumiem, dlaczego nie napiszecie do wydawcy, jeżeli macie taki problem z dwoma przesuniętymi stronami? Motyl nie jest wydawcą. Napiszcie do wydawcy, to chyba w dzisiejszych czasach żaden problem? ALe łatwiej jest utworzyć kółko adorujących się wzajemnie sfrustrowanych fanów walczących o jakość naszą i waszą. Nie pierwszy już raz część użytkowników tego forum sprawia wrażenie, że ktoś przymusza ich do zakupu. Motyl napisał przepraszam, co w naszym kraju zdarza się nie często. Nikt tu nie wciska kitu o zamysłach artystycznych itp. Przepraszam, i co jeszcze może napisać człowiek, który nie jest wydawcą, a informacje w tym temacie pisze (podejrzewam) z dobrej chęci? Ma przed każdym bić pokłony? Wyluzujcie, to tylko komiksy. Nic więcej.
Ja bubla nie zostawię i odsyłam do gildii. Jak będziemy cieszyć się i siedzieć cicho bo wydawca wydaje komiks to nigdy takie wtopy się nie skończą.
Paru forumowiczów wspomina o DD, chodzi o jakiegoś Daredevila od Muchy, w którym też były błędy? Nie pamiętam tego wątku.
Ja bubla nie zostawię i odsyłam do gildii. Jak będziemy cieszyć się i siedzieć cicho bo wydawca wydaje komiks to nigdy takie wtopy się nie skończą.To jest bardzo naiwne twierdzenie.
Podobnie było z SSM, cześć ludzi na forum wychwalała Muche pod niebiosa pomimo tragicznej jakosci. Skończyło się tak, że nawet dodruk tamtego bubla poszedł.To jest inna sytuacja, bo tam skończył się nakład i komiks dostał dodruk, gdzie można było to poprawić. Podobnie było ze zbiorczym dodrukiem Życia i czas Sknerusa McKwacza, gdzie też poprawiono masę błędów.
To jest bardzo naiwne twierdzenie.
Samo siadanie na Motyla uważam za wielce krzywdzące i co najmniej nie fair, bo najpierw jojczycie, żeby jakieś plany zdradził, jakiś sekret wyjawił, a jak coś nie wyjdzie to dawaj lejemy szambo (jakie to polskie...) Każdy kto chciał, to napisał, jakie to dla niego niepojete, jaki to bubel, że oddaje, albo że zostawi no bo co ma zrobić, jak chce przeczytać i wg mnie na tym się powinno skończyć - a tak to po raz kolejny wyszła jatka jak przy omniaku Gideon Falls (tam to w ogóle argumenty były absurdalne i żale dzieci z piaskownicy...)
Najważniejsze teraz jest info od strony wydawcy - czy jest na to jakiś pomysł, czy tak zostanie, jak większość bubli w naszym kraju. I podkreślam - WYDAWCY, a nie osoby związanej z tym wielkim korpo, co się przy okazji udziela na naszym pato-forum (bo powoli tak to zaczyna wyglądać).
co się przy okazji udziela na naszym pato-forum (bo powoli tak to zaczyna wyglądać).
Samo siadanie na Motyla uważam za wielce krzywdzące i co najmniej nie fair
Nie jest. Tak to działa, jeżeli dostarczasz klientom słabą jakość i klienci to biorą, są nawet zadowoleni to dlaczego zmieniać podejście. Przecież łatwiej i taniej jest nie inwestować w jakość.Nadal jesteś naiwny. Od ilu lat kupujesz komiksy? Jak na razie to takie lub większe w topy pojawiają się regularnie i się nic nie zmienia po mimo ciągłego mówienia o tym. Nie twierdzę, że trzeba to przemilczeć. Zdecydowanie trzeba zgłaszać to wydawcy, ale sam słyszałeś jak do wpadki z okładką Sprawiedliwości podszedł Egmont na spotkaniu na emefce (jak nie słyszałeś to jest tu gdzieś na forum link do odsłuchania i obejrzenia spotkania). Ile razy zwracano uwagę na tłumaczenia Hachette, ze są słabej jakości odkąd Mucha przestała jej opracowywać? Coś to zmieniło? Nie, bo cały czas idą z błędami większymi lub mniejszymi. Wiec takie podejście jest naiwne że coś to zmieni.
Nadal jesteś naiwny. Od ilu lat kupujesz komiksy? Jak na razie to takie lub większe w topy pojawiają się regularnie i się nic nie zmienia po mimo ciągłego mówienia o tym. Nie twierdzę, że trzeba to przemilczeć. Zdecydowanie trzeba zgłaszać to wydawcy, ale sam słyszałeś jak do wpadki z okładką Sprawiedliwości podszedł Egmont na spotkaniu na emefce (jak nie słyszałeś to jest tu gdzieś na forum link do odsłuchania i obejrzenia spotkania). Ile razy zwracano uwagę na tłumaczenia Hachette, ze są słabej jakości odkąd Mucha przestała jej opracowywać? Coś to zmieniło? Nie, bo cały czas idą z błędami większymi lub mniejszymi. Wiec takie podejście jest naiwne że coś to zmieni.
Nadal jesteś naiwny. Od ilu lat kupujesz komiksy? Jak na razie to takie lub większe w topy pojawiają się regularnie i się nic nie zmienia po mimo ciągłego mówienia o tym. Nie twierdzę, że trzeba to przemilczeć. Zdecydowanie trzeba zgłaszać to wydawcy, ale sam słyszałeś jak do wpadki z okładką Sprawiedliwości podszedł Egmont na spotkaniu na emefce (jak nie słyszałeś to jest tu gdzieś na forum link do odsłuchania i obejrzenia spotkania). Ile razy zwracano uwagę na tłumaczenia Hachette, ze są słabej jakości odkąd Mucha przestała jej opracowywać? Coś to zmieniło? Nie, bo cały czas idą z błędami większymi lub mniejszymi. Wiec takie podejście jest naiwne że coś to zmieni.Nie zgodzę się. Ja sam przestałem kupować cokolwiek od Hachette że względu na tłumaczenie, Daredevila 4 Millera od Egmontu oddałem i kupiłem oryginał a przy SSM prychnąłem śmiechem na jakość i także oddałem. Wiem, że to kropla w morzu, ale sądzę że bardziej krytyczne podejście do jakości produktu będzie coraz bardziej popularne i ze względu na ceny czy też konkurencję. Jest co kupować zarówno na naszym rynku, czy na rynku amerykańskim, a wydawnictwa wypuszczające buble będą po prostu na tym cierpiały.
Chwila, chwila jak to nie ma zmian na rynku? Niektórzy nie pamiętają, że Egmont mając wyłączność na DC ruszył mocno z kopyta, ale robił to po swojemu, co wielu się nie podobało. Nie dobierał oferty pod czytelników i ich oczekiwania ... efekt - sporo serii zamkniętych, deluxe chyba leży i nic tam nie ma godnego uwagi poza Batmanem, Supermanem, ogólnie bieda DC, niby mówią, że nie ma zainteresowania. Ja jednak kupuje tyle samo komiksów od DC, dwa sklepy Azyl i ATOM stojące DC/ Marvelem stoją bardzo dobrze, a nawet lepiej. Serio i ktoś wierzy, że w sumie ludzie nie chcą czytać superhero? Chcą i czytają coraz więcej. Egmont robił po swojemu DC mając wyłączność i położył ten segment. Wystarczy niech każdy się zastanowi, czy kupuje mniej niż kupował superhero? Być może zmienił kurs z superhero na innym, ale dalej kupuje tyle samo. Zmiany są powolne, a nie skokowe, dlatego tak trudno to zauważyć, ale nikt mi nie powie, że superhero od DC nie cieszy się zainteresowaniem i że Egmont tego sam z własnej winy nie uwalił - ja mam praktycznie całe DC New52 od nich, gdy zaczynali.
Jeżeli dyskusje nt takich błędów będą toczone a w konsekwencji sprzedaż tytułów/tomów z błędami będzie mniejsza to może jednak coś się zmieni. Bo jeżeli dyskusji nie ma i poziom sprzedaży jest satysfakcjonujący to po co się męczyć skoro rynek bierze wszystko. Ale jeżeli błędy są wyłapywane i wydawnictwa ponoszą konsekwencje w postaci spadającego zaufania (ludzie nie zamawiają w przedsprzedaży) i być może mniejszej ilości sprzedanych egzemplarzy felernego tomu to tym samym otrzymują sygnał żeby zacząć bardziej przykładać się do jakości roboty. I to tyczy się wszystkich wydawców.
Taki luźny pomysł. Może ktoś ma czas (ja niestety nie mam) i zrobi nowy temat: "Błędy w polskich wydaniach komiksów". Tam w pierwszym (aktualizowanym potem) wpisie zrobi listę takich błędów wg wzoru: który komiks, krótko opisze jaki błąd (ewentualnie czy coś z tym zrobiono w kolejnych wydaniach) i poda kontakt do wydawcy. Każdy będzie mógł szybko zapoznać się z błędem (często, przed zakupem), ocenić czy to dyskwalifikuje komiks czy nadal chce go kupić, ewentualnie może też napisać maila ze skargą/reklamacją pod wskazany kontakt.
Można zacząć od: ścięcia kadrów w Borgii, ręka w 10 Wujku Sknerusie, okładka Sprawiedliwości, skany SSM, X-Static tom 2, DD t4 F.Millera, cz-b wydania Batmana Egmontu (barwiąca zakładka). Na pewno było tego o wiele więcej.
Mylisz dyskusje z linczami. Na forum dyskusji merytorycznych na temat komiksów i ich wydawania masz jak na lekarstwo. Natomiast są przykłady bezmyślnego wypisywanie różnego rodzaju przypuszczeń i niesprawdzonych informacji.
Nie wiem, co gorsze, wydawnictwo, które popełniło błąd, czy czytelnicy, którzy wypisują bzdury w niewiadomym celu i dodatkowo podszywają się pod wydawcę. Bo naganne zachowanie tego ktosia podszywającego się pod wydawcę, kładzie się cieniem na czytelników, klientów sklepu. Nie wiem, czy wydawca nie poprosi też sklep o sprawdzenie, kto pod niego się podszył, bo jest to niedopuszczalne.
Tak, tak ktoś tam się podszył to wszyscy klienci/czytelnicy - źli, a wydawca dalej cacy.
Ciekawe jak to będzie wyglądać w przypadku X-Men Jima Lee, tutaj podobnie jak przy GR cena jest już bardzo wysoka, więc to musi być mega dopracowane.
A jak jest cena tego komiksu, skoro jest już bardzo wysoka? Bo nie znam tej ceny i z ciekawości chciałbym dowiedzieć się jak bardzo jest ona wysoka?
Tak, tak ktoś tam się podszył to wszyscy klienci/czytelnicy - źli, a wydawca dalej cacy.
Bo naganne zachowanie tego ktosia podszywającego się pod wydawcę, kładzie się cieniem na czytelników, klientów sklepu.
Taki luźny pomysł. Może ktoś ma czas (ja niestety nie mam) i zrobi nowy temat: "Błędy w polskich wydaniach komiksów". Tam w pierwszym (aktualizowanym potem) wpisie zrobi listę takich błędów wg wzoru: który komiks, krótko opisze jaki błąd (ewentualnie czy coś z tym zrobiono w kolejnych wydaniach) i poda kontakt do wydawcy. Każdy będzie mógł szybko zapoznać się z błędem (często, przed zakupem), ocenić czy to dyskwalifikuje komiks czy nadal chce go kupić, ewentualnie może też napisać maila ze skargą/reklamacją pod wskazany kontakt.
Można zacząć od: ścięcia kadrów w Borgii, ręka w 10 Wujku Sknerusie, okładka Sprawiedliwości, skany SSM, X-Static tom 2, DD t4 F.Millera, cz-b wydania Batmana Egmontu (barwiąca zakładka). Na pewno było tego o wiele więcej.
Leyku, dzięki za aktywność, ale naprawdę nie musisz się tak wysilać, to że zaślepiony nie czytasz ze zrozumieniem jest jasne od dawna. A jeśli wyraziłem się nieprecyzyjnie to ci wyłuszczę, komentarze pojawiły się w sklepie wczoraj w trakcie ozywionej dyskusji na forum, po moim poście z przeprosinami. Ja tego nie biorę jako zbieg okoliczności, a celowe i ohydne działanie. A ty myśl sobie co chcesz. Masz do tego prawo, tak samo jak używać w dyskusji ciągle argumentu, że ktoś ci obraca kota ogonem.Sorry, ale wydawnictwo samo sobie jest winne. Mogło już dawno wystosować jakąkolwiek odpowiedź. Mój komentarz na forum odnośnie błędu pojawił się w poniedziałek. Co więcej, widzę że wydawnictwo dostało sygnały już w poniedziałek na swoim profilu na Facebooku. Co więcej, ta sama osoba ponawia pytanie pod ostatnim postem wydawnictwa, które dalej nie odpowiada. Dlatego też Mucha miała masę czasu na jakiekolwiek oficjalne stanowisko, nawet słowo przepraszam. Nie zrobiła tego, ludzie w międzyczasie komiks nabyli i przez to takie komentarze na Gildii.
O sprawie było wiadomo wcześniej, brak jakiejkolwiek reakcji spowodował głupie zachowania wkurzonych nabywców/potencjalnych nabywców.
A komentarze pojawiły się wczoraj.
Sorry, ale wydawnictwo samo sobie jest winne. Mogło już dawno wystosować jakąkolwiek odpowiedź. Mój komentarz na forum odnośnie błędu pojawił się w poniedziałek. Co więcej, widzę że wydawnictwo dostało sygnały już w poniedziałek na swoim profilu na Facebooku. Co więcej, ta sama osoba ponawia pytanie pod ostatnim postem wydawnictwa, które dalej nie odpowiada. Dlatego też Mucha miała masę czasu na jakiekolwiek oficjalne stanowisko, nawet słowo przepraszam. Nie zrobiła tego, ludzie w międzyczasie komiks nabyli i przez to takie komentarze na Gildii.
Jasne. Dziękuję uprzejmie za rady. Poproszę szefowa, abyśmy zainwestowali w łącza telepatyczne, by był szybszy obieg informacji między członkami redakcji, a także wystosuje notę, abyśmy zrezygnowali z naszego życia osobistego celem odpowiadania czy wydawca popełnił błąd w komiksie od razu po zadaniu pytania. Właśnie przekazałem te informacje do centrali. Dzięki, jakieś jeszcze uwagi na przyszłość, abym niczego nie pominął?Pytanie wisi na profilu wydawnictwa od poniedziałku. Dziś mamy piątek, dodatkowo w międzyczasie Mucha wrzuciła kilka postów, więc zakładam że widziała że takie pytanie, sorry za kolokwializm, wisi. Nic z tym nie zrobiono. To fakt. Mnie jako nabywcy nie interesuje jak wygląda praca wewnątrz wydawnictwa, problemy osobiste pracowników, czy goniące ich terminy. Interesuje mnie jedynie produkt finalny, który kupuje. Tak jak pisałem wcześniej nikt nie wymaga tutaj cudów, jedynie produktu, który spełnia jakiekolwiek standardy jakości. Czy takie standardy spełnia drugi tom X-Statix? Moim zdaniem, nie spełnia.
Dzięki, jakieś jeszcze uwagi na przyszłość, abym niczego nie pominął?
Jasne. Dziękuję uprzejmie za rady. Poproszę szefowa, abyśmy zainwestowali w łącza telepatyczne, by był szybszy obieg informacji między członkami redakcji, a także wystosuje notę, abyśmy zrezygnowali z naszego życia osobistego celem odpowiadania czy wydawca popełnił błąd w komiksie od razu po zadaniu pytania. Właśnie przekazałem te informacje do centrali. Dzięki, jakieś jeszcze uwagi na przyszłość, abym niczego nie pominął?
Motyl przeprosił (trochę w imieniu swoim, trochę wydawnictwa)
Nie mogę, bo w internecie wypowiadam się w swoim imieniu,
Bzzz, bzzz 🪰😞!
Kochani Muchowicze, tak jak misje X-STATIX nie idą po ich myśli, tak drugi tom serii z ich fantastycznymi przygodami zaliczył niefortunną, choć nie aż tak krwawą wpadkę! Otóż, po otrzymaniu wydrukowanych egzemplarzy okazało się, że rozłożyły się nam dwie... rozkładówki. A dokładniej mówiąc, rozłożyły się po niewłaściwych stronach! Najmocniej przepraszamy za ten feralny błąd, niezamierzony i ludzki, nawet jeśli zaliczyliśmy go w mutanckim tytule! Mamy jednocześnie nadzieję, że nie przeszkodzi Wam to w lekturze tego wyjątkowego komiksu!
ma prawo do zwrotu towaru (LukCook daj znac jak do tematu podeszła Gildia) ale czy czasem nie przesadzacie?Proszę cię bardzo:
Po za Spiderem (którego btw kupiłem pomimo tego że widziałem że tam sa skany w fatalnej jakości bo rozumiem że nie było innego wyjścia) gdzie jeszcze była jakaś wpadka Muchy, bo nie kojarzę.
Niech ktoś z łaski swojej, zacytuje tu informacje muchy z fb.
Mam ładniejsze :)
Po za Spiderem (którego btw kupiłem pomimo tego że widziałem że tam sa skany w fatalnej jakości bo rozumiem że nie było innego wyjścia) gdzie jeszcze była jakaś wpadka Muchy, bo nie kojarzę.Okładka Miraclemana, niedopasowany grzbiet do tomu 1. Alias.
i ktoś tu wcześniej wpadł na fajny pomysł, wydrukowanie po prostu tych dwóch rozkładówek na wyższej jakości papierze z jednej i drugiej strony i wysyłanie ich tym, którzy okażą dowód zakupu komiksu.Ja się nie znam, bo w serię nie wchodziłem, ale jeśli istnieje materiał na tom 3, to taką ewentualność przekazania tych splash'ów rozwiązałbym właśnie przez dodanie ich do tego kolejnego tomu. Kiedyś Hanami w kolejnym tomie Monstera dodawali naklejki z tekstem, który należało umieścić w dymkach, gdzie im się tekst nie wlał... Zawsze to jakieś rozwiązanie ;)
Ja się nie znam, bo w serię nie wchodziłem, ale jeśli istnieje materiał na tom 3, to taką ewentualność przekazania tych splash'ów rozwiązałbym właśnie przez dodanie ich do tego kolejnego tomu. Kiedyś Hanami w kolejnym tomie Monstera dodawali naklejki z tekstem, który należało umieścić w dymkach, gdzie im się tekst nie wlał... Zawsze to jakieś rozwiązanie ;)
W pierwszym wydaniu Strażników do trzeciego tomu była dodawana errata dotycząca wcześniejszej części.
Fajnie że Motyl po trzech dniach nabrał odwagi i się wypowiedział, zwykle zajmuje mu to mniej czasu. Mucha po 4 dniach pośmieszkowała że sprzedają babola, fajnie. Tylko co to zmienia?
Nastepnym razem może komuś w najlepszym wydawnictwie będzie chciało się przekartkować komiks i nie będą mieli takich problemów. Ogólnie ciężko uwierzyć że nikt tego nie wyłapał. Nie umiejący czytać 6 latek wyłapałby ten "bład". Ludzie przecież to jest żenada nie kupujcie bubli i tyle, innaczej nic się nie zmieni. Przestaną wydawać? Trudno, wyda ktoś inny. Zresztą za rok oryginały będą w tych samych cenach co mucha. Wiem 11 post o tym samym, a za miesiac zapewne kolejny komiks muchy z jakąś wpadką, który to już będzie 11? Chyba więcej.
Tak im się "śpieszyło" że nawet nie zdążyli pomyśleć, w końcu od jednego do drugiego tomu upłyneło tylko półtora roku.
Jest to jakaś opcja do rozważenia, niemniej nie spodziewałbym się podjęcia decyzji za pięć minut, centrala musi rozważyć wszystkie możliwości. Zrobienie erraty brzmi dobrze.
Ja to mam wrażenie że wszystkich bardziej boli ta cena, a teraz mają się okazję wyżyć, bo jest błąd. Tylko jakoś wcześniej to mało kogo obchodziła seria X-statix.
Jest to nieprawda. Jeśli nie rozumiesz co oznacza słowa nieprawda użyję dosadniejszego. Jest to kłamstwo. Jeśli napisałeś to w celu prześmiewczym to zrobiłeś to uwaga - z premedytacją - w celu prowokacyjnym.
Na twoim miejscu nabiłbym jeszcze kilka postów na zaś z informacją, że w Polsce wydaje się drogo komiksy, bo zgłosiłem jakieś dziesięć twoich postów do moderacji za pisanie nieprawdy, obrażanie członków redakcji, wyzywanie od jeleni i jeszcze kilka rzeczy, więc możliwe, że jeśli moderacja uzna, że zachowujesz się jak Bazyl, to podzielisz jego los.
Jednak fajnie, jakby wydawnictwo dało znać, raczej wcześniej niż później, czy będzie próbowało w jakimś stopniu naprawić sytuację (np. errata). Są ludzie, którzy już kupili ten tom i mogą go zwrócić albo dowiedzieć się czy będzie to jakoś załatwione.
Jasne. Dziękuję uprzejmie za rady. Poproszę szefowa, abyśmy zainwestowali w łącza telepatyczne, by był szybszy obieg informacji między członkami redakcji, a także wystosuje notę, abyśmy zrezygnowali z naszego życia osobistego celem odpowiadania czy wydawca popełnił błąd w komiksie od razu po zadaniu pytania. Właśnie przekazałem te informacje do centrali. Dzięki, jakieś jeszcze uwagi na przyszłość, abym niczego nie pominął?Łagodniejszy i bardziej kulturalny tom, jak ten Twój powyżej:)?
Łagodniejszy i bardziej kulturalny tom, jak ten Twój powyżej:)?
Na twoim miejscu nabiłbym jeszcze kilka postów na zaś z informacją, że w Polsce wydaje się drogo komiksy, bo zgłosiłem jakieś dziesięć twoich postów do moderacji za pisanie nieprawdy, obrażanie członków redakcji, wyzywanie od jeleni i jeszcze kilka rzeczy, więc możliwe, że jeśli moderacja uzna, że zachowujesz się jak Bazyl, to podzielisz jego los.
Widzisz coś niestosownego w mojej wypowiedzi? Wulgaryzmy, obrażanie kogoś, wyzywanie? Bo ja nie. Jednakże na głupie pytania staram się odpowiadać z przymrużeniem oka, a dla mnie głupim pytaniem było oczekiwanie, że wydawca, który w dodatku nie jest Polakiem udzieli jakieś konstruktywnej odpowiedzi w temacie błędu w ciągu paru chwil. Chyba jesteś dorosłym człowiekiem i powinieneś wiedzieć, że pewnych rzeczy nie sposób załatwić na już. Postaw się w miejscu wydawcy i proszę odpisz, gdybyś nim był i ktoś, by ci zarzucił taki błąd, to podjąłbyś decyzję w okamgnieniu bez sprawdzenia, co można z tym zrobić, jakie koszty to wygeneruje, czy może na to sobie pozwolić i w jakim terminie, drukarnia przecież nie wydrukuje erraty na jutro. Jeśli umiałbyś to zrobić w parę chwil to zakładaj wydawnictwo i ruszaj z tematem. Dziwi mnie taki brak wyrozumiałości, że coś zostało popsute, nie zawsze można naprawić ad hoc. To nie kartka papieru, którą skleisz w dwie minuty.Ja to odebralem inaczej. To raz. Dwa, tak jak Ci pisałem poprzednio, to nie była chwila, ale kilka dni, więc czasu trochę było, nawet na info w stylu "znamy błąd, zastanawiamy się co dalej". Nic takiego nie miało miejsca. Osobiście wyjebane mam na errate itp. Chodzi mi jedynie o to, aby ktoś mi wytłumaczył jak to możliwe, że nikt tego nie sprawdził bo tłumaczenie, że pośpiech, negocjacje z okładką są dla mnie nie do przyjęcia. Podobnie jak X-men uważam, że bubli nie ma sensu kupować i każdemu odradzam zakup tej pozycji.
@Motyl Tradycyjnie odpisałes na wybrane 30% mojego posta. Reszty jakby nie było. Piszesz ze @Xmen wyzywal od jeleni, a on przecież pisał że to Mucha ma ludzi za jeleni. To jednak różnica. O zgłaszaniu za pisanie nieprawdy też pisałeś a pokazałeś jako przykład daty wydania (też mi się w jego poście nie zgadzały), więc się zdecyduj za co ostatecznie zgłaszałes.
No właśnie ja agresywnego tonu nie lubię dlatego Twoja buta, przedstawiciela Muchy, mnie bardzo razi.
Ja to odebralem inaczej. To raz. Dwa, tak jak Ci pisałem poprzednio, to nie była chwila, ale kilka dni, więc czasu trochę było, nawet na info w stylu "znamy błąd, zastanawiamy się co dalej". Nic takiego nie miało miejsca. Osobiście wyjebane mam na errate itp. Chodzi mi jedynie o to, aby ktoś mi wytłumaczył jak to możliwe, że nikt tego nie sprawdził bo tłumaczenie, że pośpiech, negocjacje z okładką są dla mnie nie do przyjęcia. Podobnie jak X-men uważam, że bubli nie ma sensu kupować i każdemu odradzam zakup tej pozycji.
Powtórzę to jeszcze raz i pewnie ostatni. Osobą władną w podejmowaniu takich decyzji jest Christine. Jeśli ktoś z czytelników zauważył błąd i chciał dokładnych informacji, powinien napisać do niej maila, jest muchowy podany nawet w komiksie. Jeśli tłumaczenie jest dla Ciebie nie do przyjęcia to możesz napisać do niej. Pisałem tu już kilka razy, nie mam wiedzy na temat procesu produkcyjnego w drukarni, jak przebiegają procedury, bo się tym nie zajmuję. Tak trudno jest ci to pojąć?Wyraziłem tylko swoje zdanie na temat twojej bucowatej odpowiedzi. Zrozumialem już wcześniej, ze nic nie wiesz.
@Motyl bo zaczynasz przesadzać. Miejmy nadzieję że wydawcy przestaną przystawać z Mucha bo jeszcze zaczną odstawiać taka samą fuszerkę.
Oszczędź sobie, bo wijesz się w agonii. Zacznijcie wydawać na podobny poziomie co Egmont( który też popełnia błędy), a dopiero później tłumacz dlaczego jest drożej, jakie tytuły ,że ci podłączyli kroplówkę, dwa kontynenty ,cztery kraje bla bla.
Który już raz ty obrażasz mnie? Ja nie zgłaszam twoich postów. Mnie już zostaw w spokoju i dalej tłumacz się z waszego partactwa.
Ciekawe co Bazyl na to ;)Jego ten komiks nie obchodzi bo rysuje Darwyn Cook w nim.
Chodzi mi jedynie o to, aby ktoś mi wytłumaczył jak to możliwe, że nikt tego nie sprawdził (...)To jest czysta retoryka, pytanie pod tezę, oczekujesz że @Motyl napisze coś co "pogrąży" wydawnictwo, tyle że jak się cofniesz o kilka stron to już wszystko ładnie napisał - nie sprawdzili bo... bo nie sprawdzili, nie ma "powodu". Oczekujesz że szczerze napiszą jak często sprawdzają komiks przed dalszą jego dystrybucją? Powodzenia...
Leyku, odpowiedz szczerze, a ty byś napisał w jakiejkolwiek dyskusji, że jakiś wydawca ma czytelników za jeleni? Bo ja nie.Pytanie nie do mnie, ale że staram się wypowiadać "dyplomatycznie" i nie "atakuję", to może będę dobrą "próbą" - tak, jednego nieistniejącego już wydawcę na F określiłbym jako mającego czytelników za jeleni, a mogę i bardziej dosadnie określić ;)
Znajdź polskiego wydawcę komiksów który nigdy nic nie odwali. Egmont? Scream Comics? Timof? Kultura Gniewu? Studio Lain? Taurus Media? Mandargora? Tm-Semic? Dobry Komiks? OMG Słowobraz? Hachette? Panini w kolekcji z Carrefoura? Wszyscy mają za uszami błędy.A Lost In Time? Faktyczny wydawca roku? Ja sobie nie przypominam.
A Lost In Time? Faktyczny wydawca roku? Ja sobie nie przypominam.Na obecną chwilę chyba jedyny plus może Nagle Comics, który na razie się dopiero rozkręca.
A jeśli wyraziłem się nieprecyzyjnie to ci wyłuszczę, komentarze pojawiły się w sklepie wczoraj w trakcie ozywionej dyskusji na forum, po moim poście z przeprosinami. Ja tego nie biorę jako zbieg okoliczności, a celowe i ohydne działanie.(https://i.ibb.co/t2pZWTr/Gildia.png)
Mylisz dyskusje z linczami.
Twchodząc w dany temat oczekuję więcej retoryki a nie pyskówek.
Retoryka to nic innego niż wysublimowana forma pyskowania. Chyba, że chodziło Ci o merytorykę, wtedy OK :)
Mi się komiksy Egmontu rozpadały.To jest Was dwóch, Bazylowi też😀.
Jestem w szoku, że rozjechane dwa splashe to dla niektórych aż tak duży problem. Czy taki błąd powinien zdarzyć się w komiksie? Oczywiście, że nie! Ale gdybym nie przeczytał o tym na forum, tylko zauważył podczas lektury, to pewnie bym się skrzywił, po czym machnął ręką a na koniec odstawił komiks na półkę.
(https://i.ibb.co/t2pZWTr/Gildia.png)
Doszło już kilka kolejnych komentarzy na jedną gwiazdkę krytykujących wydanie.No dobra, ale w momencie, gdy Motyl o tym pisał, były tylko te, które załączyłem. I w dalszym ciągu, dopóki to nie jest jakieś chamstwo czy pomówienia, tylko generalnie fakty, to co w tym nieodpowiedniego, że ludzie oceniają komiks w sklepie?
Wyjaśni mi ktoś skąd ta wybiórczość do krytyki u czytelników? Wszedłem teraz na stronę Sprawiedliwości czy ktoś napisał o skopanej okładce i tam nie ma nawet jednego komcia na ten temat.Ale w sensie, że ludzie nie mogą czegoś krytykować, bo ktoś tam wcześniej nie skrytykował czegoś innego?
Pojawiające się komentarze pod produktami, to czysta trolelka osoby, która nawet jakby było dobre wydanie, to końcowo by nie kupiła. Gdyby gildia miała opcje, że komentarz może dodać osoba zalogowana, a najlepiej, aby to była osoba, która faktycznie kupiła ten przedmiot z numerem zamówienia, to bardzo szybko trolelka by się skończyła, ale że tego nie ma to jest, jak jest.Skąd wiesz, że to trolerka? Tu na forum głosy bardzo podobne, też ludzie trolują i nikt nie chciał tego kupić? Poza tym, czy to, że ktoś by nie kupił, sprawia że błędu nie ma i nie może o tym napisać?
Wszedłem teraz na stronę Sprawiedliwości czy ktoś napisał o skopanej okładce i tam nie ma nawet jednego komcia na ten temat. Wyjaśni mi ktoś skąd ta wybiórczość do krytyki u czytelników?
Można prosić o jakieś dokładniejsze info o co chodzi z tą okładką? Bo oglądałem jakieś zdjęcia w necie itp. i nie mogę się tam nic dopatrzyć (chyba, że nie jestem aż tak wrażliwy)
Nie wiem, czy wydawca nie poprosi też sklep o sprawdzenie, kto pod niego się podszył, bo jest to niedopuszczalne.A jak sklep przekaże takie dane, to wtedy sklep beknie za ich udostępnienie. Macie wy w tej Muszce pomysły ;D
Ci, dla których taka rzecz dyskwalifikuje polskie wydanie, zapewne go nie kupią. Z naszej strony niewiele więcej możemy już zrobić, chyba że ktoś zna się na rzeczy i prześle Musze jakieś dokładne sugestie, jak można by rozwiązać ten problem.
Jakby tak podmienić słowa "w drużynie" na "na forum" :P
(https://i.postimg.cc/BsYv3FbW/aaa.jpg)
A o co chodziło z tą okładką Miraclemana? Bo patrzę na obie części i nie wiem o co chodzi. Stary i ślepy chyba jestem już....
Przy okazji. Co z dalszymi częściami? Że nie wspomnę o braku Morrisona.
"Wysokich polotów"? WTF?
To na co najbardziej teraz czekacie od Muchy?
Ktoś nie za bardzo umiał w fotoszopowy "stempelek" i z tego co pamiętam, sklonował fragment z domem i polem, tak, że są pośród chmur.Faktycznie, nigdy tego nie zauważyłem :o
Ktoś nie za bardzo umiał w fotoszopowy "stempelek" i z tego co pamiętam, sklonował fragment z domem i polem, tak, że są pośród chmur.
To na co najbardziej teraz czekacie od Muchy?
A o co chodziło z tą okładką Miraclemana?
Ktoś nie za bardzo umiał w fotoszopowy "stempelek" i z tego co pamiętam, sklonował fragment z domem i polem, tak, że są pośród chmur.Pewnie już było analizowane, ale...
(https://i.ibb.co/t2pZWTr/Gildia.png)
No sorry, ale co jest w tych komentarzach ohydnego (w sensie poza tym, w którym ktoś odpowiada za wydawcę)? Czy tu jest napisana jakaś nieprawda, coś nieodpowiedniego, itp?
Haha tam motyl jak pisał o tych komentarzach na gildii to napisał nawet że jeden komentarz podpisany jest znamiennym XXX. Chyba sugerował że to ja.
Ja gdy zobaczyłem komentarz podpisany XXX pomyślałem, że ludzie z branży porno też czytają komiksy. W tej sprawie mam czyste sumienie. Komentarze podszywajacy się pod muchę i drugi podpisany Motyl są już poniżej granic przyzwoitości.
Na gildii nie mam nawet konta @Motyl. Mają drogo.
Literówki to norma.W polskim komiksowie zdecydowanie.
To na co najbardziej teraz czekacie od Muchy?Na zwrócenie nagrody dla najlepszego wydawnictwa. ;D
Wystarczy w tym roku przy głosowaniu wprowadzić kategorię typu filmowych Malin i zobaczyć, co wyjdzie z woli suwerena forumowego. I tylko żeby nie być okrutnym nazwać kategorię w sposób np. nawiązujący do błędów typograficznych, coś w stylu Bękart Roku.
Złote Ambery.
to ja moze tak na rozladowanie ...Czytałem. Komiks mi się podobał. Jest jakby skrojony pode mnie. Klimat, narracja, rysunki, osadzenie w latach dziewięćdziesiątych bardzo mi pasują. Nagrałem film na YouTube gdzie dzielę się swoimi spostrzeżeniami.
ktos jakies wrazenia z Ghost Ridera..ktos kto pierwszy raz czytal i moglby podzielic sie wrazeniami.
Nie ma jakiś błędów 8)
Czytałem. Komiks mi się podobał. Jest jakby skrojony pode mnie. Klimat, narracja, rysunki, osadzenie w latach dziewięćdziesiątych bardzo mi pasują. Nagrałem film na YouTube gdzie dzielę się swoimi spostrzeżeniami....o chetnie zerkne , mozesz podlinkowac?
...o chetnie zerkne , mozesz podlinkowac?
to ja moze tak na rozladowanie ...
ktos jakies wrazenia z Ghost Ridera..ktos kto pierwszy raz czytal i moglby podzielic sie wrazeniami.
W egzemplarzu, który czytałem nie zauważyłem żadnych błędów.Ja jestem na zeszycie numer dwa i jeden błąd znalazłem
I kolejny błąd w tym samy zeszycie (po "od dwunastu lat" powinna być kropka albo chociaż przecinek)
Na podstawie rzutki xanara wychodzi, że to "od dwunastu lat" odnosi się do okresu, w jakim odznaczany jest detektyw, czyli interpunkcja jest poprawna (buuuuu - blamaż - nieudana przypierdolka "dla zasady"), aczkolwiek tłumaczenie mimo wszystko trochę niefortunne...
Moim zdaniem jest dobrze przetłumaczone z tym policjantem - najpierw jest, że odniesienie do 12 letniego okresu nagradzania, a później jest dopowiedziane, że jest weteranem NYPD. Co do pierwszego jest to tłumaczenie nie zmieniające kontekstu - nie widzę całości po polsku - że GR się spieszy, a w normalnych okolicznościach gościowi dałby posmakować bólu jego ofiar, ale nie teraz bo poszukuje odpowiedzi, ale nie może jej znaleźć - tutaj kontekst, że "wie jak wydobyć, ale nie znaczy, że je znajduje, tu chodzi o proces przesłuchania, aby je dostać, co widać na kadrze, więc czytelnik łapie co robi GR i po co "and he knows how to get them".Z policjantem jeszcze mogę się zgodzić. Natomiast odnośnie "and he knows how to get them". Moim zdaniem, powinno być "Bo dziś pragnie jedynie odpowiedzi. I wie, gdzie może je uzyskać" ("Tonight he wants answers. And he knows how to get them"). Dodam, że w scenie Ghost Rider łapie bandziora, aby go przesłuchać.
Natomiast odnośnie "and he knows how to get them". Moim zdaniem, powinno być "Bo dziś pragnie jedynie odpowiedzi. I wie, gdzie może je uzyskać" ("Tonight he wants answers. And he knows how to get them").
To może następnym razem niech zostawią puste dymki i każdy sobie wpisze co chce :PWypadłem z traktora. ;D
To może następnym razem niech zostawią puste dymki i każdy sobie wpisze co chce :P(https://i.ibb.co/gWHzXFd/Clipboard01.jpg)
A w Semicu jak to było przetłumaczone ?"Dom detektywa Franka Lorretti, doświadczonego pracownika policji nowojorskiej."
@motylu czy Mucha planuje jakoś premierę komiksową na listopad?
@motylu czy Mucha planuje jakoś premierę komiksową na listopad?Może obrazili się na falę hejtu i już nie będą wydawać 8)
Czy jest gdzieś oficjalne potwierdzenie od Muchy co jeszcze wydadzą w listopadzie i vo na 100% wyjdzie w grudniu?Jeśli już to tylko na facebooku Muchy. Wczoraj jedynie powiedzieli, że w pocie czoła pracują nad X-men Jima Lee na grudzień przed świętami, ale nie potwierdzili dokładnej daty premiery, więc może wyjść lub nie. Ostatnio jak zapowiadali Wolverina na koniec roku to zaliczył i tak obsuwę na styczeń.
Wprowadzili potrójną korektę, także obsuwy mogą być.Jeszcze pytanie, kto tę korektę robi, bo np. w drugim "Recklessie" ktoś chyba miał problem ze słowem "jakiś" (ale żeby nie było - w całym komiksie innych błędów już nie znalazłem).
A coś wiadomo na temat "Marvels"?
Z komentarzy:
Drukarnia - jeszcze nie wiadomo, ale wszystkie uwagi dotyczące drukarni pojawiające się na forum ostatnio zostały przekazane do wydawcy.
Astro City jest potężnym i wymagającym albumem, więc nie ma co się z nim spieszyć.
Black Magick - nie znam całej sytuacji, komiks podobno jest przetłumaczony od roku, tyle że coś ciągle stoi na przeszkodzie - coś w znaczeniu licencjodawca. Jak się nie ma klarownej sytuacji to trudno ruszyć z tematem.
Saga 11 - polska edycja jest dopięta, ale koledzy z Portugalii mają obsuwę, a to drukuje się razem.
Bzzz, bzzz 🪰📖👍
Drugi zbiorczy tom „X-Statix” nie zamyka całej serii – zostało jeszcze osiem odcinków. To właśnie one, plus kilka innych pochodzących z serii pobocznych (spójrzcie na ostatnie strony), złożą się na trzeci album. Wyda go oczywiście Mucha Comics i chwała jej za to. Świetna rzecz!
Ależ samouwielbienie😀.Nie, to nie słowa Muchy. To fragment recenzji którą wkleiła Mucha na swoim profilu (w której zresztą już na samym początku jest babol - to nie seria Uncanny X-Men została przemianowana na New X-Men).
Tam jest też link do recenzji z portalu moviesroom, gdzie autor w post scriptum napisał, że nie zauważył błędu z rozkładówką, ale z kronikarskiego obowiązku informuje :)
Zepsuta rozkładówka jest też w 7 zeszycie (wczoraj podczas czytania zauważyłem), ale już nie wrzucałem fotek co by nie podsycać znów złych emocji :)
Czyli chodzi ci o to, tyle że to nie 7 a 8 zeszyt.
Coraz częściej pytacie o niedostępny drugi tom serii Criminal, który się wyprzedał. Uspokajamy i informujemy, że planowany jest dodruk tej pozycji w 2024 roku. Wstępny termin dodruku to luty lub marzec. Z uwagi na to, że nakład tomu trzeciego także niebawem się wyczerpie, w przyszłym roku również jest w planach jego dodruk.
Z okazji zbliżającego się Czarnego Piątku w sklepie Gildii znajdziecie 182 nasze tytuły z rabatem 36%. Promocja obowiązuje od 23 do 27 listopada 2023 roku lub do wyczerpania zapasów. Życzymy owocnych zakupów 🙂https://www.gildia.pl/promocje/464
Pewnie i kilka-kilkanaście stron hejtu było i tutaj.A jakbyś miał pracowania, który by coś zawalił to pewnie jeszcze premie mu byś dał, bo wiesz poświecił czas i serducho, co z tego, że firma na tym straciła niech ma na zachętę.
Nie powinno być takich wpadek, ale się zdarzyła. Nie przemielą nakładu i nie wydrukują na nowo. Wątpię żeby było kolejne wydanie lub tom 3, jak się odpowiednio nie sprzeda tom 2. A kilka osób poświęciło czas i serducho, żeby to wydać.
Historia w porządku, a nie jest to szczyt sztuki wizualnej, więc te 4 strony na 400 to nie był dla mnie problem. Pewnie gdyby nie gównoburze, to bym nie zwrócił uwagi. A tak to można sobie te kłopotliwe strony obrócić, żeby niczego nie stracić.
No chyba, że dla kogoś to koniec świata i ostateczna potwarz - pozostaje kupić oryginał.
A tak to można sobie te kłopotliwe strony obrócić, żeby niczego nie stracić.
A tak to można sobie te kłopotliwe strony obrócić, żeby niczego nie stracić.
Pewnie i kilka-kilkanaście stron hejtu było i tutaj.
Nie powinno być takich wpadek, ale się zdarzyła. Nie przemielą nakładu i nie wydrukują na nowo. Wątpię żeby było kolejne wydanie lub tom 3, jak się odpowiednio nie sprzeda tom 2. A kilka osób poświęciło czas i serducho, żeby to wydać.
Historia w porządku, a nie jest to szczyt sztuki wizualnej, więc te 4 strony na 400 to nie był dla mnie problem. Pewnie gdyby nie gównoburze, to bym nie zwrócił uwagi. A tak to można sobie te kłopotliwe strony obrócić, żeby niczego nie stracić.
No chyba, że dla kogoś to koniec świata i ostateczna potwarz - pozostaje kupić oryginał.
Strasznie fajnie.... nie dość że 1 i 3 mają obwolutę, a 2, którą (może) kupię z dodruków jej nie ma (świetnie będzie się to prezentowało na półce z pozostałymi tomami >:() to jeszcze za tego potworka mam zapłacić 185 zł :oPewnie o takie standardy chodziło ::) To wyzej o dodruku Donżona, wydrukowanie sobie obwoluty to problem, ale zjebane rozkładówki są okej. To czego nie widać na półce, a przeszkadza w czytaniu jest mniej istotne, niż widoczny grzbiecik dla
Normalnie jesus christ ja pierdole. Sam już nie wiem co teraz mam zrobić, moja wyobraźnia nie przewidziała takiego scenariusza.
dojrzałego czytelnika
Pewnie o takie standardy chodziło ::) To wyzej o dodruku Donżona, wydrukowanie sobie obwoluty to problem, ale zjebane rozkładówki są okej. To czego nie widać na półce, a przeszkadza w czytaniu jest mniej istotne, niż widoczny grzbiecik dla
Z fb:
(https://i.imgur.com/aQzMUwm.png)
A kilka osób poświęciło czas i serducho, żeby to wydać.Poświęciło? W sensie robili to za darmo, zmuszał ich ktoś? Bo mnie się wydaje, że jednak to jest ich praca, za którą (raczej) dostają wynagrodzenie.
Nie powinno być takich wpadek, ale się zdarzyła. Nie przemielą nakładu i nie wydrukują na nowo.A dlaczego? Były takie przypadki - "Wyspa lododowych mórz", "Polska mistrzem Polski" (tutaj bez nowego wydania), "Szkoła latania" (fiute edition) czy ostatnio "Zły książę".
A dlaczego? Były takie przypadki - "Wyspa lododowych mórz", "Polska mistrzem Polski" (tutaj bez nowego wydania), "Szkoła latania" (fiute edition) czy ostatnio "Zły książę".
A dlaczego? Były takie przypadki - "Wyspa lododowych mórz", "Polska mistrzem Polski" (tutaj bez nowego wydania), "Szkoła latania" (fiute edition) czy ostatnio "Zły książę".I Serce Amazonek:
Bagatelizuje to nie, raczej ignoruje. Gdyby nie "kryzys na nieskończonych stronach" nawet by się nie zająkneli.
A ja nadal nie rozumie, dlaczego przed oddaniem do druku nie mogą tego przeczytać ze trzy osoby.
Egmont nie wydał kilka lat temu jakiejś monografia Rosińskiego z błędem. Też z tego co pamiętam nic z tym nie zrobili a nakład w kilka miesięcy się wyprzedał.Chodzi Ci chyba o: https://egmont.pl/Thorgal-40-lat-Artbook,5082114,p.html ? Gdzie na tylnej okładce każdego egzemplarza było coś na zasadzie rysy/wgniotu. Nakład zszedł praktycznie przed premierą (miałem to nieszczęście, że moje zamówienie anulowali, a zamówienie dla znajomka złożone znacznie później zostało zrealizowane - było to zamówienie zrobione przez obecną firmę obsługującą sklep egmont.pl). Przez dzień, dwa, może trzy, od premiery można było jeszcze fizycznie znaleźć ten tom stacjonarnie (ale to jednak graniczyło z cudem - chyba, że od razu cena sprzedaży była wyższa niż okładkowa, wtedy może leżało to u sprzedawcy ciut dłużej). Artbook był drukowany w koprodukcji (nie w Polsce) i nie miał mieć dodruków. Egmont wiedział, że i tak nakład ładnie im zszedł, więc oświadczył, że można było zwrócić zakup, a oni obiecali oddać koszt zakupu.
Podobnie jak Egmont. Gdyby nie larum o Złym Księciu, nakład by trafił do sklepów. Z 'de fiutte' było podobnie.Z tą edycją 'de fiutte' to było trochę więcej problemów niż ta jedna literówka, pisał o tym Paweł Ciołkiewicz w swoje książce Moje komiksy. Vol. 1. Szczerze ta literówka dla anglojęzyczny czytelników nie miałaby żadnego znaczenia.
A jakbyś miał pracowania, który by coś zawalił to pewnie jeszcze premie mu byś dał, bo wiesz poświecił czas i serducho ...
...
Na przekór hejterom i jako wsparcie dla poświęcających czas (wow!) i serducho osób pracujących (!) nad komiksem.
...
Niech dalej wkładają w swoją pracę tyle serducha i czasu, co dotychczas i dalej kręcą cenniki, powodzenia.
Tu pewnie te trzy osoby przeglądały tekst za ortografami i błędami wlewania tekstu w dymki. Oczywiście, że nie powinno się zdarzyć, ale każdy w swoim życiu doświadczył podobnych fuck-upów, które również nie powinny się zdarzyć. Żyćko.
Sorry, ale idealizowanie wydawania bubli, to dla mnie jakiś nowy poziom. To że ktoś coś robi z pasją, nie znaczy że powinien to robić zawodowo i nie jest „hejt” na wydawcę, tylko ogólne stwierdzenie.
No skoro tam się nic nie zmienia to najwyraźniej ciągłe przypominanie to zbyt mało. Może niech się tatuują jak ten koleś z Memento?
Oczywiście, nawet taki mam zamiar. Aczkolwiek powątpiewam, że byliby zachwyceni czytając Twój post. Na wuj ci wrogowie, skoro masz przyjaciół?
To racja, natomiast wałkowanie i wracanie do tego tematu raz po raz już ma nieco inny charakter.
To po co się udzielasz skoro nie kupujesz?
Takie coś mogłoby mieć znaczenie w przypadku tego faceta z Krakersa co tu wypisuje tutaj, że jak znajdzie się jeszcze sześciu kupujących to uda się obniżyć cenę o 5 złotych, a nie zachodniego wydawcy co raczej patrzy aby wyrwać jak najwięcej. Tyle że Krakersa jakoś nikt się nie czepia, albo mu odpuszczają, albo nie ma się czego czepić. Może odrobinę więcej serca w to wszystko wkłada?Napiszę Ci, że miałem okazję pomóc Michałowi przy Nemo i Busterze Brownie (część tłumaczeń). Ale redakcję (kilkukrotną), skład, zlecenie wydruku, pakowanie, wysyłkę (i te de) robi sam. Czasem coś, gdzieś, jakaś literówka się pojawiła. No i miał "wpadkę" w kolorze na grzbiecie dla pierwszego rzutu nakładu w 3 tomie Małego Nemo (wtedy chyba zmienił drukarnię). I zdarzyło się też kilka literówek w Małym Nemo, ale w wydaniu zbiorczym ponownie była redakcja i "świeże oko". No ale u niego to naprawdę hobbistyczne robienie komiksów.
Może po prostu Mucha akceptuje niższą jakość i taka jest ich oferta, a komu się nie podoba, to może kupować inne komiksy.No to na tej zasadzie można też napisać, że jak wydawcy nie podobają się te komentarze, to może ich nie czytać.
Bzzz, bzzz !
Już 12 grudnia przekonacie się, czy świat według Jonathana Hickmana rzeczywiście wyda ostatnie tchnienie!
NA WSCHÓD OD ZACHODU. APOKALIPSA. ROK TRZECI.
ZROZUMIENIE PRZYCHODZI TUŻ PRZED KOŃCEM. Proroctwo się wypełnia. Świat staje w płomieniach, a Wybrani i ich armie ścierają się w walce o dominację. Mimo to zwycięzcy – prawi i nieprawi – nie zawsze wychodzą z konfliktu obronną ręką, otoczeni jedynie zgliszczami i opływającymi krwią owocami swoich decyzji. Tymczasem gdzieś na prerii Śmierć po raz ostatni stawia czoła Jeźdźcom Apokalipsy, a młody Babilon zaczyna widzieć świat takim, jakim jest, i w końcu odnajduje coś więcej niż własne przeznaczenie.
Czy nowe zastąpi stare, czy może jednak świat czeka całkowita zagłada?
NA WSCHÓD OD ZACHODU: APOKALIPSA – ROK TRZECI to ekscytujący, choć krwawy finał opowieści stanowiącej mozaikę gatunków: fantastycznonaukowego westernu, politycznego technothrillera i wreszcie horroru sięgającego po motywy ze starożytnych wierzeń. Jej autorem jest Jonathan Hickman (X-Men, Avengers, Fantastyczna Czwórka), uznany za jednego z najbardziej pomysłowych scenarzystów komiksowych ostatniego dziesięciolecia.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach EAST OF WEST #30–45.
Scenariusz: Jonathan Hickman
Rysunki: Nick Dragotta
Kolor: Frank Martin
Tłumaczenie: Marek Starosta
Wydanie pierwsze
Liczba stron: 512
Format: 180x275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-67571-25-8
Cena okładkowa: 239 zł
Premiera: 12 grudnia 2023 roku.
Okładkowa 239 zł robi wrażenie.Przy takich cenach nie widzę kolorowo naszego rynku skoro oryginalny, anglojęzyczny tom był do dostania swego czasu za 224,99 PLN.
Przy takich cenach nie widzę kolorowo naszego rynku skoro oryginalny, anglojęzyczny tom był do dostania swego czasu za 224,99 PLN.A ten będzie do dostania za jakieś 160-170, więc nadal taniej niż oryginał anglojęzyczny. Do tego będzie po polsku, co dla wielu czytelników jest plusem.
A ten będzie do dostania za jakieś 160-170, więc nadal taniej niż oryginał anglojęzyczny. Do tego będzie po polsku, co dla wielu czytelników jest plusem.
Bzzz, bzzz!(https://i.imgur.com/bH3Sa2pl.jpg)
A gdyby tak program badawczy utworzony w celu skonstruowania pierwszej bomby atomowej był tylko przykrywką dla działań dosłownie nie z tego świata? I gdyby tak nagle wszystko... wymknęło się spod kontroli?
Kolejny eksperyment JONATHANA HICKMANA (Wschód od zachodu) już w 2024 roku od Mucha Comics!
PROJEKTY MANHATTAN. TOM 1. PSEUDONAUKA.
Szkoda że mucha wydaje takie fajne tytuły. Astro city, ghost rider, na wschód od zachodu, x men. Serce sie kraje :'(Liczysz że Egmont wydałby te tytuły? (Może X-men........ co ja pisze, przecież oni wolą tłuc Punkty Zwrotne zamiast epików.) NSC może by pociągnęło tytuły Hickmana, ale raczej w tpb. Wątpię aby ktoś inny to wydał.
Masz rację, polskie tłumaczenia są super. Ostatnio było kilka mocnych przykładów.Jak ktoś nie zna angielskiego to chyba nie pogardzi nawet tłumaczeniem z tymi "mocnymi przykładami". Z resztą to jest raczej problem dla tych osób które czytały najpierw po angielsku a później po polsku i siedzą i sprawdzają czy tłumaczowi czasem nie powinęła się noga.
Troszkę wcześniej i by się idealnie wstrzelili pod Oppenheimera jak KG z Bombą. Plus za kolejne zbiorcze wydanie :)A skąd wiadomo, że to zbiorcze wydanie? W oryginale tak chyba nie wygląda ???
A to NIEDOBRFA NAUKA to część okładki? ??? Oryginał nie ma takiego napisu.
A skąd wiadomo, że to zbiorcze wydanie? W oryginale tak chyba nie wygląda ???Nie wiadomo, bo Mucha nie podała szczegółów, ale że wydaje ona ostatnio "grube" zbiorcze, można przypuszczać, że takie dostaniemy. Obstawiałbym wydanie Manhattan Projects Deluxe Edition HC, czyli całość wyszłaby w 3 tomach (dwa pierwsze HC-eki już są wydane, brakuje tylko 3 zamykającego serię).
Pierwszy tom okładkowe 300, trzeci po trzech latach za 500. Przy czym całości ciągiem nie przeczytasz, bo pierwszy tom zdąrzy się rozpaść. Dziękuję, postoję.Zawsze możesz kupić oryginalne zbiorcze, unikniesz wszelakich problemów o których piszesz, co zdecydowanie ci polecam.
... i będzie taniej :)Raczej w przybliżonej cenie, bo to tylko 300 stron (pierwszy tom).
Nie wiadomo, bo Mucha nie podała szczegółów, ale że wydaje ona ostatnio "grube" zbiorcze, można przypuszczać, że takie dostaniemy. Obstawiałbym wydanie Manhattan Projects Deluxe Edition HC, czyli całość wyszłaby w 3 tomach (dwa pierwsze HC-eki już są wydane, brakuje tylko 3 zamykającego serię).
Patrząc na okładkę, którą wrzuciła Mucha to wygląda mi to na dwutomową edycję (472 + 436 stron) na podstawie wydania Urban Comics:W takiej sytuacji wyjdzie na pewno taniej niż amerykańskie oryginalne wydania zbiorcze 😃
https://www.urban-comics.com/manhattan-projects-tome-1/
https://www.urban-comics.com/manhattan-projects-tome-2/
(https://i.imgur.com/bH3Sa2pl.jpg)
Pierwszy tom okładkowe 300, trzeci po trzech latach za 500. Przy czym całości ciągiem nie przeczytasz, bo pierwszy tom zdąrzy się rozpaść. Dziękuję, postoję.Nie bądź tym dla Muchy, czym jest Bazyl dla Egmontu, plis.
A ci co kupili dotychczasowe tomy Czerń, Biel i Krew to jakie mają przemyślenia? Warto było? Dobrze się to czyta?Czyta się dobrze. Zwięzłe, krótkie historie. Czyta się dużo lepiej niż starocie z kolekcji Marvel Origins.
A ci co kupili dotychczasowe tomy Czerń, Biel i Krew to jakie mają przemyślenia? Warto było? Dobrze się to czyta?Moim zdaniem szkoda kasy. Krótkie historie nie wyróżniające się niczym specjalnym. Ja już nawet ich nie pamiętam.
A ci co kupili dotychczasowe tomy Czerń, Biel i Krew to jakie mają przemyślenia? Warto było? Dobrze się to czyta?
@Bazyl Mucha to nie tylko Marvele. Mucha (prawie) regularnie wydaje co miesiąc po 2 komiksy, gdzie ty widzisz tu jakieś powolne tempo wydawania?
Carrefour czy Hachette też wydają różne inne pozycje, ale trzymam się swojej tematyki.Co ty porównujesz Carrefour (który jest tylko dystrybutorem, a nie wydawcą) do Muchy? Kiedy ci ten Carrefour ostatnio nowe Marvele wydał. Ile jest już przerwy, a jakoś nie jęczysz, że wydaje wolno i coraz drożej.
Ja to słyszałem, że Wolverine był dobry, reszta to odcinanie kuponów i wszystko duże gorsze.Bez przesady. Wg mnie dobrze sprawdza się Moon Knight w tej formie. Elektra wizualnie jest tez dobra. Najgorszy Carnage, a Deadpool jest na poziomie intelektualnym Bazyla więc powinien mu się podobać.
Druk i oprawa: EDICA, Poznań
Tłumaczenie: Dominik Szcześniak, Jakub Jankowski, Michał Toński, Marvel Arek WróblewskiTylu tłumaczy, a zero osób od korekty czy redakcji? Żeby nie było czasem powtórki z innych ich komiksów.
Na gildii już jest -30%
Dzięki. Zamówione :)I mamy pierwszego beta testera. 😉 Nie zapomnij dać feedback motylowi po przeczytaniu 😃
Format komiksu jest standardowy, a kolory na przykładowych planszach wyglądają na przejaskrawione. Obawiam się powtórki z komiksu Spider-Man Marvel Classic od Egmontu, gdzie się zawiodłem, bo materiał źródłowy w mojej opinii był słaby, co niestety zdarza się w tych współczesnych wznowieniach.Standardowy na Muchę, czyli jest powiększony. To będzie rozmiarowo wydanie większe od wydania Egmontu i nie wiemy jaki będzie komplet materiału jakościowo, bo dostaliśmy tylko kilka stron. W Erze Apocalypse'a też były strony które jakościowo odstawały od reszty. Mucha nie ma wpływu na materiał jaki dostanie od licencjodawcy.
Ale głównym magnesem dla tego komiksu jest Jim Lee.Można było zrobić X-Men: Mutant Genesis 2.0 Jim Lee ;)
To samo jest ze Spider-Manem, to samo jest z Ultimate, z Supermanem Crono. Zamiast spójnej, taniej i sprawnie wydanej treści dostaliśmy rozwleczone i drogie serie. Mi też jest pszykro z tego powodu.Jakie rozwleczone? Przecież to kolekcje ciągną się latami, tam pomiędzy tomami z jedną historia potrafią być 2 lata przerwy w wydaniu (Punisher Ennnisa, żebyś nie musiał szukać). Przecież tego Spider-man w Marvel Orgins patrząc ile już wychodzi kolekcja można było wydać szybciej, a tak dopiero jesteśmy na początku drugiego epika. I nie wiem jak ty to kalkulujesz, ale mi wychodzi, że te epiki byłby tańsze niż sumarycznie tomy w kolekcji (i nie zasłaniaj się ceną okładkową bo i tak sam kupujesz w promocjach komiksy Egmontu). Ale zamiast myśleć logicznie to będziesz pisał kolejny raz jakieś brednie. Co do kolekcji X-men to twoje Hachette je nie wydało, więc może przestań spamować ją z każdym razem jak jakiś inny wydawca zajmie się komiksami z tej serii.
Tylu tłumaczy, a zero osób od korekty czy redakcji? Żeby nie było czasem powtórki z innych ich komiksów.Jakość korekty/redakcji można m/w ocenić po przykładowych planszach.
@UPBazylu ja tu byłem cały czasto ciebie wywiało na miesiąc recydywisto forumowy.
A kto to tutaj przyszedł...
Dziwi mnie, że niektórzy z was od razu zamawiają, jakby to miało się wyprzedać przedpremierowo, a potem będzie płacz, że znowu coś nie tak z komiksem. Ja zamierzam poczekać na wydanie i wtedy zdecyduję.Większość komiksów które mnie interesują kupuję przedpremierowo/na premierę. Szczególnie Muchy, żeby nie czekać aż znowu gdzieś wskoczy rabat 30%.
Tak patrze na te przykładowe strony z nowego X-Men i kolory są jakieś dziwne, jakby brakowało jakiegoś koloru.
No dobra, to teraz pytanie do mutantologów czy warto mieć ten komiks na półce? I nie mówcie tak, bo to Jim Lee. Wiadomo, że to genialny rysownik i w Polsce symbol komiksu lat 90. Ale jak jest fabularnie? Mocne i dobre fabuły czy takie ple, ple bez ładu i składu?Jest tak jak napisał Crono - w pierwszych trzech zeszytach Claremont jeszcze się szarpnął a potem już trzeba patrzeć na to mocno przez palce.
To przekłamanie Facebooka. Nie mam pojęcia, czemu tak się dzieje, że kolory stają się bardziej jaskrawe.Motyl dzięki za wyjaśnienie. Te kolory faktycznie biły po oczach. Teraz spokojnie mogę zamówić. ;D
Tu masz planszę z Face'a:
(https://images89.fotosik.pl/699/0ee698f94522cc36gen.jpg)
A tu masz jak wygląda ona normalnie:
(https://images90.fotosik.pl/698/fb99f43cd7c83072gen.jpg)
No dobra, to teraz pytanie do mutantologów czy warto mieć ten komiks na półce? I nie mówcie tak, bo to Jim Lee. Wiadomo, że to genialny rysownik i w Polsce symbol komiksu lat 90. Ale jak jest fabularnie? Mocne i dobre fabuły czy takie ple, ple bez ładu i składu?Zależy czego się spodziewasz?
Poczekaj na dodruk, zainteresowanie jest takie, że raczej będzie.
Rysunkowo to jest Jim Lee w najwyższej formie, chyba nic lepszego potem już nie narysował. ;)Owszem, narysował Batman: Hush.
Owszem, narysował Batman: Hush.Zgodziłbym się z tym gdyby była w nim Psylocke 😉
Owszem, narysował Batman: Hush.
@Motylu czy jest szansa aby X-men Jima Lee dotarły przed świętami? Czy jednak liczyć się trzeba z obsuwą na po świętach?
Zgodziłbym się z tym gdyby była w nim Psylocke 😉
Ciekawe czy Muszka byłaby zainteresowana wydaniem The Maxx?
@Motyl jeśli to możliwe, to podrzuć tą serię szefostwu. Chyba, że nie jest w Waszym zainteresowaniu, to pomęczę innych wydawców :P
@Motyl - wiadomo może czy Astro City to bardziej początek roku czy później ?
Można było wyciąć numery 1-3 i wrzucić te polskie premiery.Nie można było. Naprawdę masz debilne pomysły.
Do mnie też już dotarło. Druk, klejenie i szycie faktycznie dużo lepsze niż ostatnie wydania z BZG, ale tak cienkiego papieru to jeszcze nie widziałem w komiksie od Muchy. Momentami aż prześwituje.A komiks i tak skrzypi po otwieraniu jak zawsze, tylko grzbiet nie odchodzi. ;D
Fajnie wygląda ta czarna ramka na okładce. Szkoda, że 100% dubel po Semicu, ale i tak trzeba kupić :)W wydaniu Muchy są rzeczy które semic wyciął.
Fajnie wygląda ta czarna ramka na okładce. Szkoda, że 100% dubel po Semicu, ale i tak trzeba kupić :)A mnie się nie podoba. Podoba mi się za to grzbiet i tył komiksu, w szczególności miniatury okładek. Teraz czekam na sagę o Brood🙂
A mnie się nie podoba. Podoba mi się za to grzbiet i tył komiksu, w szczególności miniatury okładek. Teraz czekam na sagę o Brood🙂Ja to czekam na zapowiedź Bishop Crossing (UNCANNY X-MEN #281-293, X-MEN #12-13, pominięty materiał z X-MEN #10-11, nie epika, bo on ma inaczej zebrany materiał) jako uzupełnienie tego wydania X-men by Lee. ;)
Ja to czekam na zapowiedź Bishop Crossing (UNCANNY X-MEN #281-293, X-MEN #12-13, pominięty materiał z X-MEN #10-11, nie epika, bo on ma inaczej zebrany materiał) jako uzupełnienie tego wydania X-men by Lee. ;)Podpisuje się pod tym rękami i nogami
Ja to czekam na zapowiedź Bishop Crossing (UNCANNY X-MEN #281-293, X-MEN #12-13, pominięty materiał z X-MEN #10-11, nie epika, bo on ma inaczej zebrany materiał) jako uzupełnienie tego wydania X-men by Lee. ;)Na to też czekam:) większość (wszystko?) z tego mam w epikach, ale co tam. Epic o Brood też zamówiony, ale to polskie wydanie jest dla mnie must have.
@UPMa 340 stron, 350 nie jest podzielne przez cztery, więc trudno byłoby taką ilość stron dać do druku. Palenia nie powinno się promować, więc Wolverine ze szlugiem jest passé ;)
Za 350 stron komiksu płacimy 125 zł, podczas gdy Egmont za tyle daje 500 stron. No i szkoda że jest luka w zeszytach GR między tym komiksem a jego solowym albumem sprzed 2 miesięcy. Można było wyciąć numery 1-3 i wrzucić te polskie premiery. No i mogli wydać z okładką z Wolverine'm ze szlugiem :)
Ale kupię na pewno, mimo wszystko.Kup, abyś później nie marudził, że nie kupiłeś i brakuje ci dwóch zeszytów Ghost Ridera do ciągłości serii z Duchem Zemsty. Sklep Gildii został zasypany preorderami, jeszcze przed oficjalną premierą zamówili trzysta sztuk. Magazyn Muchy też pracował pełną parą, by wysłać jak najwięcej przed świętami.
Można było wyciąć numery 1-3 i wrzucić te polskie premiery.No można było. Niestety na przeszkodzie stanęło to, że nie są debilami.
Skoro Egmont wydaje Conana to Mucha mogłaby sięgnąć po komiksy z Red Sonją.Lepiej nie bo cena zabije wszelki entuzjazm.
X-Men dobrze się sprzedaje widzę. A to cieszy. Za niedługo Brood. Co potem?Co do X-Men to przedstawiałem już swoją listę możliwości:
@Amsterdam
Toż mnie zszokowałes tym cienkim papierem, kurcze przy takim wydaniu i za te 💰 powinni trzymać, wyższy standard. No nic czekam aż przyjdzie moje wydanie i sam się przekonam🌲
A co do dalszych wydań to niech ktoś w końcu weźmie te Epiki Uncanny.Epiki X-men zawierają nie tylko Uncanny X-men, ale też właśnie wydaną przez Muchę serię X-men (epiki zbierające materiał z końca lat 80 wzwyż). Mamy X-men Punkty Zwrotne i tyle. Nikt nie wyda teraz kompletnych epików, może za 10 lat, nie wcześniej.
Druk, klejenie i szycie faktycznie dużo lepsze niż ostatnie wydania z BZG, ale tak cienkiego papieru to jeszcze nie widziałem w komiksie od Muchy. Momentami aż prześwituje.
Jestem typem który kompletnie nie zwraca uwagi na grubość papieru, ale akurat X-Meni mieli to nieszczęście być położeni na podobnym objętościowo New Mutants (340 vs 372 strony)
Ciekawe co by jeszcze można by u nas puścić bazując na naszym sentymencie z TM-Semic? G.I. Joe? Było 155 numerów, potem IDW kontynuowała ze scenariuszem Hamy. Tylko, że teraz prawa ma Kirkman... Ciekawe, czy do starych też?
Skoro Egmont wydaje Conana to Mucha mogłaby sięgnąć po komiksy z Red Sonją.
Mają jeszcze Wolverina. Po 2 wydanych grupasach jest jeszcze sporo do kontynuowania.
Ten Punisher Jima Lee obowiązkowo, ale to pewnie Egmont blokuje.
X-Men? no moje zdanie jest tutaj inne. Tylko w Epikach. Niestety obecnie to niemożliwe, więc niech Mucha wyda ten Bishop Crossing i tyle. No chyba że z Claremonta jest jeszcze jakiś spójny fragment, który można też wydać.
Co jeszcze?
Ghost rider 2099? 8) 8)
Heroes Reborn (FF Jima Lee??)
Cd. Ghost ridera z lat 90, obowiązkowo Świt synów nocy.
Ze Spider-Mana z TM-Semic będę optował za wydaniem Dusz Venoma. Z bardziej klasycznych można sięgnąć choćby po Ashes to Ashes.
Nie jest to nostalgia, ale może X-23? E wydawał dalsze dzieje jako Wolverine. A te pierwsze mini i New X-Men Kylea i Yosta są naprawdę fajne. Dobrze się czyta i oglada. Pamiętam, jak niechętnie sięgałem, bo myślałem, że to dla nastolatek, a tu szok. Kawał dobrego komiksu o klonie Logana. Jest brutalnie, emocjonalnie, ciekawie. Ja polecam.
Czerwoną Sonję powinien wziąć na warsztat Egmont (chyba), Conana cisną aż miło.Wiem, że klasyczną Sonję chciała wydać Planeta Komiksu, ale chyba temat umarł. Egmont jakoś nie garnie się do wydawania komiksów na licencji Dynamite, bo to oni mają prawa (jeśli się nic nie zmieniło). Ale nigdy nic nie wiadomo.
Z tego co się orientuję, to Dusze Venoma są integralną częścią Świtu synów nocy ;)Są, bo to crossover serii Spirits Of Vengeance, a nie Ghost Rider. Tylko, że pomiędzy tym tomem a wydanym waszym GR jest dziura w postaci kilku zeszytów GR #21-25, #29-30, bo tego nie ma tam zebranego.
Tylko, że pomiędzy tym tomem a wydanym waszym GR jest dziura w postaci kilku zeszytów GR #21-25, #29-30, bo tego nie ma tam zebranego.
Jestem typem który kompletnie nie zwraca uwagi na grubość papieru, ale akurat X-Meni mieli to nieszczęście być położeni na podobnym objętościowo New Mutants (340 vs 372 strony)Przecież to prawie 2x grubsze.
(https://i.imgur.com/Ii2F00f.jpg)
(https://i.imgur.com/tFTO8La.jpg)
Syna marnotrawnego? Czyli Legion. Super! Ciekawe która seria albo historie. Jest ich trochę i w tym kilka naprawdę dobrych.X-men Legacy vol. 2, czyli serię Spurriera z Marvel Now (24 zeszyty, czyli seria na dwa muchowe tomy). Miał chyba nawet wstawiony kiedyś avatar z tej serii.
Przecież to prawie 2x grubsze.
Zgadzam się z wami. Przetłumaczyć i wydać Bishopa (UXM #281-293) i to ładnie się połączy z Pieśnią Egzekutora (UXM #294-297 i inne). Tym bardziej, że Bishop pojawia się w tym tomie Legend Jima Lee w X-Men #8.Przecież to nie jest kompletne wydanie z tymi numerami o których piszesz i nadal będzie brakować numerów pomiędzy wydanymi X-men a Pieśnią Egzektora. Powyżej pisałem konkretnie co zawiera Bishop Crossring (https://www.amazon.com/X-Men-Bishops-Crossing-Whilce-Portacio/dp/0785153497/ref=sr_1_1?crid=3ACA0KPJGJX4R&keywords=bishop%27s+crossing&qid=1703397925&sprefix=bishop+crossin%2Caps%2C229&sr=8-1). Takie wydanie fizycznie istnieje od dawna, bo epiki zbierają to inaczej. I nie wiem po co wrzucasz okładki kolekcji, która u nas nie wyszła i nie wyjdzie, tym bardziej, że te dwa tomy są nie kompletne.
Tyle że będzie brakować 10 zeszytów od końca Extinction Agendy (UXM #272) chyba, że w TM Semicach były.Ja wiem czego brakuje głównie i co do tej pory nie zostało wydane/wznowione. Masz internet to sobie poszukaj, sorry, ale nie ma czasu kolejny raz na tłumaczenia takiemu noobowi komiksowemu jak ty takich rzeczy, który jeszcze widać, że nie czytał semiców, a za takiego próbuje uchodzić.
Czytałem wszystkie X-Men TM Semic ale tylko raz i to wiele lat temu.Gdybyś czytał, to by wiedział i nie zadawał takich głupich pytań czego będzie brakować, bo nie wszystkie zeszyty X-men jakie wydał semic pochodziły z serii Uncanny X-men oraz X-men. Jak powiedziałem, nie chce mi się tego tobie wyjaśniać, więc poszukaj sobie, bo jednak do zrozumienia Pieśni Egzegutora są potrzebne też inne wydarzenia niż tylko z serii o X-men. Co tylko znowu potwierdza, że jesteś sezonowcem komiksowym, który o zgrozo sam lubi to ludziom wytykać.
Dlatego napisałem, że jak nigdy nie zwracam uwagi na grubość papieru tak tutaj po otwarciu komiksu bylem w szoku. Ale i tak wolę taki cienki papier i druk w Edice niż grubszy i druk w BZG.Może papier jest cieńszy, ale za to jest droższe.
Rzeczywiście miał. Czyli potwierdzone. Pewnie końcówka 2024. Najpierw Brood.
Może papier jest cieńszy, ale za to jest droższe.
Znając szczęście zakupowiczów (czyli w tym mnie) zrobią dodruk na grubszym :D
Jeśli będzie potrzebny dodruk, to raczej ta sama drukarnia. One-shoty rzadko dostają dodruki, bardziej serie, z których wyprzedają się tomy, czyli Saga, Criminal.
Tylko że porównywanie do New Mutants nie jest do końca trafne. Ten komiks ma inny papier niż reszta komiksów wydawanych przez Egmont (piszę oczywiście o trykociarzach). Jest on grubszy i nie świeci jak kreda, żeby historie z lat 80-tych lepiej wyglądały.To co to jest jakiś para-offset ? Podobno droższe od kredy.
Tylko że porównywanie do New Mutants nie jest do końca trafne. Ten komiks ma inny papier niż reszta komiksów wydawanych przez Egmont (piszę oczywiście o trykociarzach). Jest on grubszy i nie świeci jak kreda, żeby historie z lat 80-tych lepiej wyglądały.To jest ten sam papier co użyty w Marvel Limited i w DC Limited. Ciekawostką jest to że każdy Marvel Deluxe jest wydany na innym papierze.
Żarty żartami, Marvel powinien zrewitalizować kolejne zeszyty na potrzeby Epiców, trzeba jedynie poczekać.Marvel chyba zrobił ci niespodziankę na święta, bo na rewitalizację nie trzeba będzie czekać długo (będzie tylko rok)
To jest ten sam papier co użyty w Marvel Limited i w DC Limited. Ciekawostką jest to że każdy Marvel Deluxe jest wydany na innym papierze.Właśnie. Wolverine/Havok Stopiony mający jakieś 224 strony wygląda na grubaska.
W opisie Milestones X-tinction Agenda jest napisane, że kończy serię Uncanny X-Men na 276 zeszycie. A Milestones Pieśń Egzekutora zaczyna się od UXM #294.Przecież te brakujące zeszyty UXM zostały wznowione. Nadal jednak brakuje zeszytów X-factor mających duże znaczenie dla samej Pieśni. I jest jeszcze New Mutatns/X-force gdzie są wątki Frontu Wyzwolenia Mutantów. Tego nie ma w seriach X-men.
Przy okazji życzę Wam spokojnych, radosnych i rodzinnych świąt, abyście odpoczęli, oderwali się od codziennych trosk, znaleźli upragnione prezenty pod choinką :)Wzajemnie:)
No i mam pytanko. Mam lekko draśnięty kant tych X-menow. Dosłownie kawałeczek, ale widać ten biały papier pod spodem. Macie jakiś patent na zabezpieczenie tego, żeby się przypadkiem dalej nie rozwaliło?Jeśli to tylko kawałeczek i nie grozi dalszym uszkodzeniem, to machnij to markerem.
Powoli żegnamy stary rok, zanim jednak ogłosimy zapowiedzi na kolejny, prezentujemy listę dziesięciu najlepiej sprzedających się naszych komiksów w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. W 2023 roku wydaliśmy 16 tytułów oraz dodrukowaliśmy pierwszy tom Criminal. Po jakie pozycje Muchy najchętniej sięgali czytelnicy? Zapraszamy do naszego top 10 za 2023 rok. Dziękujemy, że tak dobrze przyjęliście starsze tytuły 🙂
1. Peter Parker, The Spectacular Spider-Man: Śmierć Jean DeWolff
2. Ghost Rider: Danny Ketch
3. Reckless tom 2: Powiernik diabła
4. Moon Knight: Czerń, biel i krew
5. Saga tom 10
6. Reckless tom 3: Zniszczyć wszystkie potwory
7. Potwory
8. Na wschód od zachodu: Apokalipsa - Rok drugi
9. Ballada dla Sophie
10. Wiele śmierci Laili Starr
Motylu, to jak to się ma do tego co powiedziałeś kiedyś, że na X-men Claremonta nie ma klienta ?
1. Potwory
2. Era Apocalypse'a tom 4
3. Venom: Zabójczy Obrońca
4. Wolverine tom 1
5. Reckless tom 1
6. Deadpool: Czerń, biel i krew
7. Na wschod od zachodu. Apokalipsa - rok pierwszy
8. Ksieżycówka tom 4
9. Gideon Falls Omnibus
10. Sara
Motylu, to jak to się ma do tego co powiedziałeś kiedyś, że na X-men Claremonta nie ma klienta ?
Ciekawe czy to ilościowe czy licząc na Zł. Bo chyba tak jasno z tego postu nie wynika.
Pozycja tego Ghosta Ridera jednak dla mnie szokująca :O
Chyba ile sztuk.
O to, czy jest klient na mutantów Claremonta powinieneś spytać przedstawiciela Egmontu. Oni wydali jak na razie najważniejsze eventy z ponad szesnastoletniej ery Chrisa, czyli Masakrę mutantów, Inferno, Upadek mutanów. Dorzucili do tego Nowych mutantów i solowe przygody Wolverine'a. Opinie, jakie widziałem na forum, jak i na grupach na fejsie są raczej chłodne niż hurraoptymistyczne. Ktoś nie przebrnął Nowych mutantów, rozczarował się Loganem, a Upadek czy masakra w ogóle są słabe. Także wszystko się zgadza, prawda?Opinie to były raczej złe o tych zeszytach co Claremont nie pisał.
Wolverina też źle wydali, powinni dać MARVEL COMICS PRESENTS (1988) #72-84, dalej WOLVERINE (1982) #1-4, UNCANNY X-MEN (1981) #172-173 i wtedy ludzie biłyby zadowoleni.Przecież takiego wydania nie ma, chyba za dużo z Bazylem ostatnio dyskutowałeś, bo brzmisz jak on. 🤔
Opinie to były raczej złe o tych zeszytach co Claremont nie pisał.Ja sam mawiasz "otwórz swoje wydawnictwo, wydawaj, ludzie będą bili ci brawo" xd
Zacznijmy od tego, że Egmont nie umie wydawać komiksów :)
Wydali od środka to się nie ma co dziwić, że się nie podoba, tak samo wydali Wolverine and the X-Men i też się nie podobało a to jedna z lepszych serii.
Wolverina też źle wydali, powinni dać MARVEL COMICS PRESENTS (1988) #72-84, dalej WOLVERINE (1982) #1-4, UNCANNY X-MEN (1981) #172-173 i wtedy ludzie biłyby zadowoleni.
O tym Ghost Riderze też widziałem opinie, że źle się zestarzało.
Przecież takiego wydania nie ma, chyba za dużo z Bazylem ostatnio dyskutowałeś, bo brzmisz jak on. 🤔Jest omnibus mogli sobie podzieli na na dwie książki, tak jak Mucha zrobiła z Age of Apocalypse, no chyba, że tylko Mucha może dzielić, to faktycznie może być problem :)
Jest omnibus mogli sobie podzieli na na dwie książki, tak jak Mucha zrobiła z Age of Apocalypse, no chyba, że tylko Mucha może dzielić, to faktycznie może być problem :)Myślę, że nie mogli by wtedy wydać to jako "epic colletion".
Bzzz, bzzz 🪰2️⃣0️⃣2️⃣4️⃣😎!
A co to? Czyżby zapowiedź albumów, nad którymi pracujemy w pocie czoła, i które ukażą się w pierwszym kwartale 2024 roku (niekoniecznie w podanej kolejności)? No ba!
SAGA tom 11
CZARNA MAGIA. PIERWSZA KSIĘGA CIENI
RECKLESS tom 4
MARVELS 25TH ANNIVERSARY EDITION
PRZEWODNIK PO ASTRO CITY tom 1
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU, MUCHOWICZE!
Też będą blokować kolekcje ?
Idę o zakład, że w pakiecie do umowy jest też wizyta na którymś z festiwali : ]
Fatalna wiadomość. Kolejne wydawnictwo z wyłącznością nie wróży nic dobrego.Przecież i tak wydawali 90% jego komiksów.
Może Kill or Be Killed dadzą zbiorczo bo Non Stop Comics to już raczej nie.
Może Kill or Be Killed dadzą zbiorczo bo Non Stop Comics to już raczej nie.Raczej ten tytuł podchodzi pod stwierdzenie "tytuły z obecnie trwającymi licencjami", więc z takimi prośbami lub dodrukiem pierwszego brakującego tomu trzeba do NSC.
Pytałem 3x w zeszłym roku, odpowiedź była zawsze taka sama - nie ma decyzji.Patrząc że NSC raczej wygląda jakby się zwijało niż rozwijało to raczej jest minimalna szansa, nie zmienia to faktu, że licencja nadal jest w ich rękach.
Wiedziałeś umowę ?Jakby było inaczej to by Mucha nie dała takiego opisu w dzisiejszym ogłoszeniu.
Patrząc że NSC raczej wygląda jakby się zwijało niż rozwijało...
Właśnie skończyłem czytać X-men od Muchy i muszę przyznać, że to była czysta przyjemność. Nostalgia weszła tak 9/10 a i samo wydanie na plus. Podoba mi się w jakim kierunku idzie Mucha z klasykami z lat 90-tych. Spectacular Spider-Man, potem Ghost Rider i teraz X-men. Wiemy, że w planach jest wydanie Brood War. Podoba mi się w którym kierunku to idzie, dlatego ciekaw jestem jaka jest szansa na wydanie następujących pozycji, które moim zdaniem idealnie pasowałby do ww. komiksów:X-Men pewnie będzie w żółtej serii
- Punisher War Journal by Lee/Potts
- Ghost Rider Rise of the Midnight Sons + Spirits of Vengence
- Ghost Rider 2099
- Spider-Man the Revenge of the Sinister Six
- X-men Bishop Crossing
P.S Dobra robota z zakontraktowaniem komiksów Brubaker/Phillips!
-
X-Men pewnie będzie w żółtej seriiX-men Bishop Crossing nie ma w Punktach Zwrotnych
Spider w Epiku na 99%Tego nie ma w epikach, bo nie istnieją epiki Spider-man tylko Amazing Spider-mana.
Puni w Epiku też? ktoś mądrzejszy chyba musi się wypowiedziećTego nie ma w epiku, ale na 100% wyda Egmont jak skończą mu się epiki, bo jest wydanie complete colletion
Fatalna wiadomość. Kolejne wydawnictwo z wyłącznością nie wróży nic dobrego.
Może Kill or Be Killed dadzą zbiorczo bo Non Stop Comics to już raczej nie.
- Punisher War Journal by Lee/Potts
- Ghost Rider Rise of the Midnight Sons + Spirits of Vengence
- Ghost Rider 2099
- Spider-Man the Revenge of the Sinister Six
- X-men Bishop Crossing
4. Tutaj akurat jest materiał ładnie zebrany, kiedyś nawet chyba poszło zapytanie, ale bez rezultatu. Może zbyt duża ilość materiału zachodzi na epiki i dlatego. Jest jednak tyle materiału do wydania, że jest w czym wybierać. Zobaczymy, jak będą się starzeć dalej od premiery ubiegłoroczne tytuły z lat dziewięćdziesiątych.Revenge of the Sinister Six nie ma w epikach, bo jest to jest seria Spider-man, a nie Amazing Spider-man.
Ale ja to wiem. Ale Revenge plus inne materiały w zbiorczym wydaniu zachodzą z epikami.Tylko w omnibusie, w tpb są tylko numery Spider-mana.
Ale omnibus wygląda fajniej :)A ja myślałem że wolisz zdrowie niż omnibusy, wiedzę że ci się odmieniło. No nic, zdrowia życzę.
Pytanie z innej beczki. Nie jest to może typowe superhero, ale z zielonym mi do twarzy :) Stąd takie małe pytanie, jak zapatrujecie się na fajne przygody z Żółwiami Ninja? Wydawane jednak nie w cienkich zbiorkach i raczej zamknięte, ciekawe historie? Byliby chętni na taki materiał? Odnoszę wrażenie, że Żółwie nie miały szczęścia na rynku, najpierw wydanie Fanty, później rozwleczona seria Amberu. Czy jest jeszcze miejsce na półkach na trochę cowabungi czy nie ;)Last Ronin z kontynuacją? Jak najbardziej. Choć nie wiem, czy czytelnicy znający tylko serial nie odpadli by po pierwszym tomie.
Lubię prace Larsena. Dla nich jestem w stanie poświęcić swoje zdrowie.
Pytanie z innej beczki. Nie jest to może typowe superhero, ale z zielonym mi do twarzy :) Stąd takie małe pytanie, jak zapatrujecie się na fajne przygody z Żółwiami Ninja? Wydawane jednak nie w cienkich zbiorkach i raczej zamknięte, ciekawe historie? Byliby chętni na taki materiał? Odnoszę wrażenie, że Żółwie nie miały szczęścia na rynku, najpierw wydanie Fanty, później rozwleczona seria Amberu. Czy jest jeszcze miejsce na półkach na trochę cowabungi czy nie ;)
Stąd takie małe pytanie, jak zapatrujecie się na fajne przygody z Żółwiami Ninja? Wydawane jednak nie w cienkich zbiorkach i raczej zamknięte, ciekawe historie? Byliby chętni na taki materiał? Odnoszę wrażenie, że Żółwie nie miały szczęścia na rynku, najpierw wydanie Fanty, później rozwleczona seria Amberu. Czy jest jeszcze miejsce na półkach na trochę cowabungi czy nie ;)Jeśli chodzi o mnie, oczywiście! I jestem za! Osobiście byłbym za wznowieniem oryginalnych TMNT po falstarcie Fancie. I omniakowych Tales of TMNT. Myślę, że wielu fanów by oczadziło się z radości (tym bardziej, że Mucha to ogarnięty gracz).
Lubię prace Larsena. Dla nich jestem w stanie poświęcić swoje zdrowie.Tak, tak i jeszcze raz tak! Czy to z Mirage czy z IDW, łykniem wszystko i zagryziem pizzą! :) Niestety Amber pewnie blokuje licencję na zbiorczaki z IDW, ale taki „The Last Ronin” jako zamnknięta historia zawsze spoko.
Pytanie z innej beczki. Nie jest to może typowe superhero, ale z zielonym mi do twarzy :) Stąd takie małe pytanie, jak zapatrujecie się na fajne przygody z Żółwiami Ninja? Wydawane jednak nie w cienkich zbiorkach i raczej zamknięte, ciekawe historie? Byliby chętni na taki materiał? Odnoszę wrażenie, że Żółwie nie miały szczęścia na rynku, najpierw wydanie Fanty, później rozwleczona seria Amberu. Czy jest jeszcze miejsce na półkach na trochę cowabungi czy nie ;)
Poprosimy serie IDW w zbiorczych zamiast cieniasów od Amberu.
Odkąd na mojej półce zagościły Transformersy i Power Rangesr to już chyba wszystko jest możliweNo tylko, żeby z żółwiami nie wyszło jak z PR.
Last Ronin z kontynuacją? Jak najbardziej. Choć nie wiem, czy czytelnicy znający tylko serial nie odpadli by po pierwszym tomie.
Jak wygląda sprawa z wydaniem Stray Bullets? Będzie w tym roku?
Ja z sentymentu wziąłbym tylko te co TM-SEMIC wydał 18 numerów - http://www.wak.net.pl/old/index.php?idn=op_teenage_mutant_hero_turtles_tm-semic&kat=opNie wiem czy twój sentyment wytrzymałby jakbyś przeczytała całą nieokrojoną serię.
Wszelkie inne (czarno białe, IDW) próbowałem i nie podeszło mi.
Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie tytuł - Na wschód od zachodu. Teraz jest fajna promocja na gilldii -35%.
Czy ktoś może w 2-3 zdaniach opisać tą serie. Podając podobne tytuły do wspomnianego.
dzięki
Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie tytuł - Na wschód od zachodu. Teraz jest fajna promocja na gilldii -35%.
Czy ktoś może w 2-3 zdaniach opisać tą serie. Podając podobne tytuły do wspomnianego.
dzięki
Co z "kryzysem na nieskończonych stronicach"? Zakończył się nieskończoną ściemą?
Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie tytuł - Na wschód od zachodu. Teraz jest fajna promocja na gilldii -35%.
Czy ktoś może w 2-3 zdaniach opisać tą serie. Podając podobne tytuły do wspomnianego.
dzięki
Pozwolę sobie na post pod postem :)
@Motyl chciałem spytać o komiks "Bractwo Magów" - są jakieś szanse na kolejne tomy? W moim odczuciu był to bardzo dobry tytuł i chętnie sięgnąłbym po kolejne części. W chwili obecnej seria ma 4 tomy, więc trochę tego się ukazało.
Bzzz, bzzz 🪰📖🚀!
Już 23 lutego powróci wielokrotnie nagradzana mieszanka Gwiezdnych wojen i Romeo i Julii, która zdobyła serca naszych czytelników.
SAGA TOM 11
SAGA autorstwa duetu wielokrotnych zdobywców Nagrody Eisnera, FIONY STAPLES i BRIANA K. VAUGHANA, to pełna rozmachu opowieść o dziewczynce imieniem Hazel i jej wciąż ewoluującej rodzinie. W najnowszej odsłonie samotna matka Alana i jej dzieci walczą o resztki, żeby przeżyć, podczas gdy bogaci i wpływowi ścigają się o nowe sojusze w niekończącej się wojnie, wyniszczającej wszechświat.
„Saga powraca i natychmiast pokazuje, dlaczego jest uważana za najlepszy komiks tego pokolenia, gładko kontynuując opowieść o przygodach alany i hazel, opowieść szczerą, gwałtowną i pełną seksu, do jakiej czytelnicy już się przyzwyczaili”.
- Screen Rant
„kolejny udany powrót po przerwie do komiksowej historii. To zapewne jedna z opowieści, które najlepiej przypominają, co oznacza wieczna wojna, pod wpływem, jak się wydaje, wybuchu nowej wojny w naszym prawdziwym świecie”.
- The Beat
„saga należy do najpiękniejszych historii romantycznych wszech czasów. Rysunki fiony staples budzą do życia świat pięknych postaci i scenerii, których żadna adaptacja nie zdołałaby odtworzyć”.
- Washington Square News
Scenariusz: BRIAN K. VAUGHAN
Rysunki: FIONA STAPLES
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Liczba stron: 148
Format: 168x257 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-67571-27-2
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 85,00 zł
Premiera: 23 lutego 2024 roku
Niezły skok ceny. Poprzedni tom był chyba za 65zł.
Niezły skok ceny. Poprzedni tom był chyba za 65zł.
Czy tylko ja po odebraniu X-Men by Lee by Mucha stwierdziłem, że "jakieś chude to za tą cenę" :D?Ja miałem troszeczkę inne wrażenie tj "ale to marne":)
Czy tylko ja po odebraniu X-Men by Lee by Mucha stwierdziłem, że "jakieś chude to za tą cenę" :D?To zależy o co chodzi. Na samą ilość stron chyba tutaj nie narzekano, ale już na to, że papier mógłby być kapkę grubszy, tak.
Dawno czytałem tamte TM-Semici z 1995 roku, nie mam ich na własność, więc odświeżenie tej historii było całkiem przyjemne. Jima Lee lekko i szybko się czyta. Tylko tutaj mnie boli, że tom nie kończy się na X-Men #13, skoro w PZ Pieśń Egzekutora dostaniemy zeszyty 14-16. :/ Gdyby to było dodane, razem z tymi zeszytami Ghost Ridera, to album byłby idealny. Można było wyciąć zeszyty 1-3, już dwa razy publikowane w Polsce. A tak polski czytelnik znowu zostanie z dziurami. Bo z racji zbliżania się wydania PZ Pieśń Egzekutora drugiego tomu zbiorczych X-Men chyba od Muchy już nie dostaniemy.
To i tak duble. Więc po co? Ja je mam.
A największą głupotą jest kolekcja Thorgala. Dubel po:
Hachette
Labrum/PCA
Egmont - tutaj wiele wydań/wznowień/dodruków
Orbita
KAW
Relax.
I ja się pytam po co te duble? Tyle nie wydanych w Polsce komiksów czeka, a Ci dublują duble dubli dubli... No brak słów...
Dlatego należy dziękować Egmontowi, że podjęli się wydawania Punktów zwrotnych. Dzięki temu możemy zapomnieć, że w najbliższych kilku/kilkunastu latach dostaniemy coś więcej o mutantach niż pojedyncze albumy typu X-Men Legendy: Jim Lee czy planowaną Sagę o Brood.
Zabawne :DJeszcze z 10 lat temu sam wziąłbym te milestones z pocałowaniem ręki. Tyle że przez ten czas wiele się zmieniło. Egmont wydaje epiki pająka, Punishera i Wolverine. Patrząc na częstotliwość pająka i to, że weszli w inne serię epików, każe sugerować, że serie te sprzedają się dobrze. Wydawałoby się logicznym, aby kolejnym tytułem po pająku (względnie Punisherze) były epiki X-Men. Tak się jednak nie stało.
Muszę się kiedyś do tego dokopać, ale to chyba na tym forum przeczytałem pierwszy raz, że skoro nie ma niczego z klasycznych mutantów u nas na rynku, "to chociaż fajnie jakby Egmont wydał te Milestones kiedyś" - albo coś w tych klimatach tutaj padło.
Ale do tych Punktów Zwrotnych taką Utopię czy Dark Reign X-Men jeszcze byśmy mogli dostać.Tego nie ma Punktach Zwrotnych.
Zabawne :DSam kiedyś coś podobnego napisałem. Przyznaje się bez bicia
Muszę się kiedyś do tego dokopać, ale to chyba na tym forum przeczytałem pierwszy raz, że skoro nie ma niczego z klasycznych mutantów u nas na rynku, "to chociaż fajnie jakby Egmont wydał te Milestones kiedyś" - albo coś w tych klimatach tutaj padło.
Z 4 tomu JLA wycięli cały Earth 2, ale to chyba jedyna taka sytuacja, jaką kojarzę.Dlatego, że to wyszło blisko wydania w koleckcji, więc pewnie problem licencyjny się pojawił.
Nic nie można wycinać, bo licencjodawca na to nie pozwoli. Wycinanie to jakaś mrzonka. Koniec tematu, nie ma co się więcej nad tym rozwodzić. Można wycinać, a raczej pominąć dodatki, które niespecjalnie są atrakcyjne, a tylko by podwyższały cenę albumu.No jak koniec, jeszcze dostaniesz z pięćdziesiąt postów w tym temacie.
Mucha mogla by wydac cos jeszcze ze swiata Ghost Ridera, chocby znany nam z Mega Marvela Świt Synów Nocy.Zapowiedziany omnibus GR rozwiązuje problem materiałów, które do tej pory nie były dostępne, bo zawiera zeszyty #21-24. Spirits of Vengeance: Rise of the Midnight Sons jest crossoverem i posiada zeszyty #28, #31 i jest to głównie start nowej serii czyli Spirits of Vengeance. Można by to połączyć i uzupełnić o brakujące #25, #29, #30 (zeszyty #26-27 są u nas zawarte w Legendach X-men), ale powstanie mega kobyła, bo samo SoV to 430 stron. Tylko, że przy takiej opcji pomijany jest cały dodatkowy materiał jaki jest zawarty w omnibusie: MARC SPECTOR: MOON KNIGHT #25, PUNISHER WAR JOURNAL (1988) #29-30; GHOST RIDER/WOLVERINE/PUNISHER: HEARTS OF DARKNESS; materiał zMARVEL HOLIDAY SPECIAL (1991) #1 oraz MARVEL COMICS PRESENTS (1988) #64-71; #90-118. I ktoś kto chce tylko czytać GR jest w takiej sytuacji do zakupu X-men, aby mieć komplet.
Nic nie można wycinać, bo licencjodawca na to nie pozwoli. Wycinanie to jakaś mrzonka. Koniec tematu, nie ma co się więcej nad tym rozwodzić. Można wycinać, a raczej pominąć dodatki, które niespecjalnie są atrakcyjne, a tylko by podwyższały cenę albumu.
Tego nie ma Punktach Zwrotnych.
Uncanny X-MEN Jima Lee wydany przez Egmont to nie jest żadna wycinanka. Ten komiks wyszedł w USA jako X-Men Visionaries: Jim Lee
Muszka wyda Śmierć Gwen Stacy. Nieźle. Fajnie idą. Mam nadzieję, że podobnie zrobią z X-Men. Tylko tutaj wolałbym najpierw uzupełnię ery Jima Lee komiksami zrobionymi przez innych twórców, np wspominane wcześniej Bishop's Crossing i inne tego typu. X-Men Legacy pod koniec roku chyba pewne?
Przy okazji uzupełniania to może Fantastyczną Czwórkę sprzed Hickmana, czyli Millera i Straczyńskiego. Thor Simmonsona. Ant-Man Kirkmana, ale też jego Spider-Man. Spectacular Jenkinsa. Earth X z kontynuacją. Ghost Rider 2099 i Doom 2099 Ellisa. To takie na szybko kilka podpowiedzi z Marvela. Mogą mieć szansę z uwagi na tytuły i/lub nazwiska twórców.
Jeśli nie można, to nie można, trudno. Ja się wypowiadam z punktu widzenia zwykłego czytelnika. Jeśli mogą wychodzić takie wycinanki jak Uncanny X-Men Jim Lee,
I to właśnie napisałem - Utopii czy Dark Reign X-Men nie ma w PZ, więc można by to wydać po polsku obok nich. Czytaj ze zrozumieniem.Nie ma czegoś takiego jak Dark Reign X-Men. Marvel nigdy takiego tytułu nie wydał.
Kiedy Reckless tom 4 wskoczy na gildię? Coś wiadomo?
No szkoda. Ale od czasu do czasu warto podrzucać różne pomysły. A nóż któryś chwyci? 8)
Dzięki Motyl!
Jeśli nie można, to nie można, trudno. Ja się wypowiadam z punktu widzenia zwykłego czytelnika. Jeśli mogą wychodzić takie wycinanki jak Uncanny X-Men Jim Lee, DD Zero, JLA Morrisona/Wieża Babel, to myślałem, że można by wydać Jim Lee X-Men zeszyty 4-13. No bo przecież Carrefour wydał tylko 1-3. Ale jeśli się nie da, to szkoda.
Niemniej kończąca się promocja na tytuły Muchy w sklepie Gildii bardzo miło zaskoczyła, w tydzień poszło tyle tytułów, że o matko jedyna :)
Niemniej kończąca się promocja na tytuły Muchy w sklepie Gildii bardzo miło zaskoczyła, w tydzień poszło tyle tytułów, że o matko jedyna :)
Kilka historii z wkkm można byłoby dokończyć, rozwinąć, co pewnie wiązałoby się z wydaniem na nowo tego materiału (tak, tak, duble), ale nie są to historie z czołowymi postaciami Domu Pomysłów.
Niestety, ale jest. Spójrz jakie numery się tam znajdują. Chociaż ta "wycinanka" tak została stworzona przez Marvela.Ja zrozumiałem wypowiedź Bazyla, że to Egmont ulepił tego skladaka. Zdaje sobie sprawę, że Marvel tak to wydał.
Na marginesie uwaga - piszcie proszę "a nuż", nie "a nóż". Bo to kłuje w oczy prawie jak faktyczny nuż w oko. Jak już mamy tu mieć posty Bazyla, to niech choć w innych będzie odrobina sensu :)
Napisałem do nich, już jest - https://www.gildia.pl/komiksy/594726-reckless-4-duch-w-tobieTrzymajata mnie bo nie wytrzymie. Dziś robił zamówienie z rana, które już zostało wysłane. Co ta gildia odwala.
Trzymajata mnie bo nie wytrzymie. Dziś robił zamówienie z rana, które już zostało wysłane. Co ta gildia odwala.
Motylu ! Macie może zamiar wydać Alias 4w1 ?
Motylu ! Macie może zamiar wydać Alias 4w1 ?
No, I don't think we will. At least I don't have any plans for that. Could change in some years but only time will show.
planują
A zapowiedzi na drugi kwartał kiedy się pojawią? Ja cały czas mam nadzieję, że ktoś wyda u nas "Birthright" Williamsona i nie wiem czemu, ale najbardziej widziałbym ten tytuł w wydaniu Muszki :) A i wiadomo coś o kontynuacji "Bractwa magów"?
Jak się zacznie czytać, to nie można przestać. Takie dobre.[/img]He...
Jak się zacznie czytać, to nie można przestać. Takie dobre. Tradycyjnie pewnie pojawi się zapowiedź jakaś za miesiąc.
He...
He...
No, no...
Ale ja dopiero po dwóch pierwszych zeszytach. Może jednak jeszcze za mało?
Dlatego dostaniemy 1 tom rocznie :D
Przewidujesz jeszcze wolniejsze tępo? ;)
No ale zakładam, że przynajmniej 2 na rok będą, right?
Przecież to "nowy" komiks jest, także raczej nie będzie to kwestia materiałów.
No to jest na bank problem materiałów - za niska rozdzielczość + kompresja co widać na kolorach. Drukarnia raczej nie ingeruje w to co dostanie, więc problem musiał się pojawić wcześniej. A nie wierzę, że nagle złe Image przy 3 zbiorczym wysłało gorsze materiały.Mi chodziło o te oryginalne materiały z Image.
Leyek zainspirowałeś mnie do przeglądnięcia mojego egzemplarza 3 tomu i o ile wady, które wymieniłeś, muszę jeszcze się przyglądnąć bardziej. Napisz, które zeszyty.
Nie wiem czy warto pisać po paru miesiącach do gildii, czy by wymienili...
A to ciekawe, u mnie wygląda tak (foto telefonem), pikseli nie widać.
Leyek, a wrzucisz skan z 1 tomu dla porównania tych kolorów? Bo pikseloza straszliwa i nic temu nie zaprzeczy.
Miałem na liście zakupowej. Wygląda na to, że z niej wylatuje do czasu dodruku...
A to ciekawe, u mnie wygląda tak (foto telefonem), pikseli nie widać.
(https://i.postimg.cc/Y9Fd32TD/20240303-201201.jpg) (https://postimg.cc/vgQ78yY5)
edit poprawiłem link.
Na gildii jest nawet ta strona zaprezentowana i wygląda normalnie ;)
https://www.gildia.pl/komiksy/586948-na-wschod-od-zachodu-apokalipsa-rok-trzeci (https://www.gildia.pl/komiksy/586948-na-wschod-od-zachodu-apokalipsa-rok-trzeci)
No już widzę, jak będzie dodruk stary... Ja też myślałem o zakupie tej serii, bo sporo pozytywnych opinii czytałem. Znowu zostaniemy z "kupuj gunwiane' albo "kupuj po angielskiemu" abo "nie kupuj".#TeemNotBuyShit!
Praktycznie wszystkie zeszyty, na pewno w 100% pięć pierwszych (30-34). Najlepiej porównaj bezpośrednio z tomem 1 czy 2 wtedy jak na dłoni widać skopane, sprane kolory, jakby wydrukowane ze słabego skanu + rozplikselowane kontury na rysunkach.Wydawca roku 🥰
Do Gildii pisz, albo oni albo Mucha muszą wymienić, bo to wada drukarni.
Poniżej skan - kolory skaner przekłamał i wyglądają one lepiej (lepsze nasycenie) niż w komiksie (choć "śmieci" z kompresji da radę dostrzec i tutaj), ale piksele na konturach widać - najlepiej ściągnąć plik i powiększać - literki ostre jak żyleta a kontury już w pikselach, jakby ząbki w grze bez antyaliasingu.
(https://i.postimg.cc/fWLRBK3m/skan.jpg)
Wydawca roku 🥰
Rozejdzie się po kościach. X statix i ghost ridera też każdy wyrzucał z koszyka, a później dodawali zdjęcia ze swoich kolekcji.
Na zdjęciach wrzucanych na forum grzbiet był za wąski.Nie kojarzę tych zdjęć, fizycznie wczoraj go wyciągałem, bo mi leżał na 3 tomie Na wschód od zachodu, który chciałem sprawdzić. Tam nie ma wąskiego grzbietu. Powtarzanie tego jak mantrę nie spowoduje, że taki się stanie. Jest inny komiks wydany w tym samym czasie, który akurat ma ten problem, ale nie jest nim GR.
Nie umiem zacytować z innego wątku. Może ktoś zrobi to za mnie.
I chyba tylko Mucha dalej nie potrafi policzyć jak gruby powinien być grzbiet :-\ Tak było przy krzywych Chew, czy Fatale lata temu i jak widać dalej jest.
(https://i.imgur.com/sZEBkrc.png)
Nie zbroiła różnych grzbietów, raczej jest to nierealne.Najprawdopodobniej jest tak, że im częściej używasz/czytasz komiksy Muchy tym bardziej się komiks "deformuje" i wygląda jakby grzbiet "był mniejszy", bo klejenie pracuje i się komiks "rozchodzi".
Super wygląda ten GC. To rozumiem jakieś stare wydanie, a nie ten dostępny omnibus?To jest z w 2018, robione w Chinach, te nowe są z Kanady, tam to było dużo tych wydań.
https://azylkomiksu.pl/p/77/436786/gotham-central-omnibus-hc-9781779515636--tomy-dc-.html
Tak wydane grube komiksy to ja chcę. Kiedyś u nas wydano coś podobnego jakościowo. Chyba From Hell w wersji skórzanej okładki w pierwszym wydaniu czy też inne? Musiałbym poszperać w swoich zbiorach. Nie pamiętam jak Sprawiedliwość Muchy wyglądała, ale chyba też była ok.
Najprawdopodobniej jest tak, że im częściej używasz/czytasz komiksy Muchy tym bardziej się komiks "deformuje" i wygląda jakby grzbiet "był mniejszy", bo klejenie pracuje i się komiks "rozchodzi".Ale to będziesz miał tak z każdą książką, zresztą jak z każdym innym przedmiotem im częściej używasz tym bardziej się zużywa.
Żeby nie być gołosłownym:
- w Miraclemanie w trzeciej księdze wyblakłe strony
- w Chew 4 i 5 krzywe grzbiety
- w Alias 1 zbyt wąski grzbiet
- większość komiksów zbyt bardzo ściśnięta przez co podwójne panele wyglądają źle (tutaj przykład (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39158.msg1372469.html#msg1372469))
- mimo folii większość komiksów porysowana/poprzecierana (wady powstałe raczej na etapie druku, jeszcze przed foliowaniem)
- w Legendach Mrocznego Rycerza jakieś dziwne zagniecenia w całym komiksie (przykład (https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/11893793_919654988106600_4631104713675386242_o.jpg?oh=a1fd4c1aa0d35fb3dd4e3bd173c244b3&oe=5975AC0B))
- i mój absolutny faworyt, coś z czym jeszcze nie spotkałem się do tej pory... w Chew 5 odciski jakichś paluchów na kilku stronach, które aż rozmazały tusz:
Porównanie Egmontu, Image i Muchy. Tylko Mucha ma przestrzenie między tomami.Ja tu widzę sporą przestrzeń pomiędzy 2 i 3 tomem Batmana. Coś Ci te zdjęcia do twoich teorii nie pasują ;).
A między Sagą 1 i 2 nie ma odstępu. :)Bo to nie Mucha/BZG.
Weź to pomierz suwmiarką, to będzie profesjonalnie :)
Na wschód od zachodu nie czytałem od Muchy, bo znałem oryginał, a jedynie przekartkowałem po zakupie, więc jak nowe.
No to kwestia konstrukcji, czy kleju, czy zlego uzywania? :) Bo to kolejne, rozne od poprzedniego wyjasnienie.Ja to wychodzę z założenia, że każda drukarnia jest zrobić każdą książkę, kwestia tego ile wydawca chce na to przeznaczyć.
Wazne, ze jest to blednie zrobione, czyli Mucha (a dokladniej jej drukarnia, co ostatnio mi wyjasniono) po prostu nie potrafi tego zrobic, mimo, ze inne potrafia.
Bo to nie Mucha/BZG.Nie przeniosła się. Najnowszy tom Sagi jest wydrukowany w BZG.
Czy przypadkiem MC już nie przeniosła się z drukiem do Edica?
No to mniej miejsca na półce zabierze :)I da radę czytać dwie strony naraz ;). Żartuje, aż tak źle nie jest.
Tylko Mucha ma przestrzenie między tomami.Wkurzające jest to nieźle.
Co do EoW 3 wydawca bada sprawę wraz z drukarnią i licencjodawcą. Da znać jak będzie wiedzieć coś więcej.Dzięki za informacje. Ale to już wpłynęło wcześniej czy dopiero po tym jak na forum ktoś podniósł ten temat?
A jak nie będzie wiedzieć niczego więcej to nie da znać. A coś było już o X-Statix numer 2? Tam też mieli dać znać.Było, minęło, na ch*j drążyć temat :D
A jak nie będzie wiedzieć niczego więcej to nie da znać. A coś było już o X-Statix numer 2? Tam też mieli dać znać.No i po co wprowadzasz nerwową atmosferę :)
Dzięki za informacje. Ale to już wpłynęło wcześniej czy dopiero po tym jak na forum ktoś podniósł ten temat?
A jak nie będzie wiedzieć niczego więcej to nie da znać. A coś było już o X-Statix numer 2? Tam też mieli dać znać.
(https://i.ibb.co/6ndqRJx/sZEBkrc.png) (https://ibb.co/X2wGZkg)
Z żółtym grzbietem ma prawdopodobnie "miększy" klej użyty i się bardziej rozkłada na płasko niż ta z czerwonym, czyli jak macie rozkładówki to więcej grafiki wiedziecie.
Przepraszam, ale na odpowiedź kogo czekacie?
A już tak bardziej interesownie, będzie trzecie X-Statix?
Marvela o możliwość dodania rozkladówek jako erraty do tomu 3. Tak, tom 3 będzie.Ale chcecie te strony z rozkładówkami normalnie wszyć w 3 tom? Nie byłoby to dać jako luźne strony do możliwości włożenia w tom 2 przez czytelnika?
Marvela o możliwość dodania rozkladówek jako erraty do tomu 3. Tak, tom 3 będzie.
Na facebooku zapowiedz kolejnego tomu X-men, a ja się zastanawiam kiedy to wszystko wydadzą ? Z zapowiedzi na Q1 nawet połowa nie wyszła w terminie...MARVELS q$%#%#%#%aaa!!! ;-D
... z drugiej strony został jeszcze tydzień. Może zaskoczą ;)
MARVELS q$%#%#%#%aaa!!! ;-D
Od jakiegoś czasu wkręcam się powoli w planszóweczki i tak się składa, że w Polsce zaraz będzie wydana gra planszowa na podstawie komiksów Hrabstwo Harrow. Ponoć dobra. ;)Ja też się wkręciłem. Niestety... W porównaniu do planszówek ceny komiksów są groszowe...
https://czachagames.pl/hrabstwo-harrow/
Lepiej żeby wszystko w tym wydaniu było dobrze, bo te grube albumy coś im nie idą.
Akurat Marvels zredagowali i wydali już dwa razy. Wystarczy, że na nowo opracują tylko te dodatkowe dodatki i będzie dobrze.Przecież @motyl pisał w czym jest problem i nie są to same dodatki jak sugerujesz, bo tłumaczenie ich to jest najmniejszy problem.
Bzzz, bzzz 🪰📖👍
Miło nam poinformować, że po trzech miesiącach oczekiwania otrzymaliśmy akceptację polskiej edycji „Czarnej Magii - Pierwszej Księgi Cieni”. Komiks Grega Rucki i Nicoli Scott trafi do druku po świętach, a w sprzedaży możecie się go spodziewać na przełomie kwietnia i maja 🙂
(https://i.imgur.com/nMyfDc1.jpeg)Ciekawe kto to kupi, zwłaszcza że tytuł jest w zawieszeniu od bodajże listopada 2020 roku. Greg Rucka coś tam kiedyś przebąkiwał, że chciałby wrócić z jakimś nowym zeszytem na lato 2021, ale jak to u niego, na zapowiedziach się skończyło. A dwa, Nicola Scott rysuje teraz Titans dla DC i nie sądzę, żeby tutuł Image był dla niej obecnie priorytetem.
Bzzz, bzzz 🪰📖🦹!https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/pfbid0uHLCa632byF3sSFv9pZMFDXfSPRkrpGaAo9jcH8NmtEKwKMggePPpTvn2ockUNiZl
Już 10 kwietnia zapraszamy do zupełnie nowego świata superbohaterów zbudowanego przez klasycznych inżynierów komiksu – KURTA BUSIEKA i ALEXA ROSSA! Odkryjcie, jak się w nim żyje!
(PIERWSZY) PRZEWODNIK PO ASTRO CITY
Poznajcie bohatera, który co noc śni o lataniu. Kosmicznego szpiega przygotowującego inwazję na Ziemię. Młodzieńca, którego mentorem jest heros pełen mrocznych tajemnic. Drobnego złodziejaszka, który odkrywa prawdziwą tożsamość jednego z superbohaterów. A to dopiero początek życiowych zawiłości mieszkańców Astro City. Uznani twórcy Kurt Busiek, Brent Eric Anderson i Alex Ross zabiorą was do metropolii innej niż wszystkie.
Seria Astro City, nawiązując tematyką i rysunkiem do urokliwej magii złotej i srebrnej ery komiksów superbohaterskich, przez trzy lata z rzędu zapewniła swoim autorom liczne branżowe nagrody, w tym za najlepszy scenariusz i najlepszą serię, a także Nagrodę Eisnera za najlepszy pojedynczy zeszyt.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach KURT BUSIEK’S ASTRO CITY #1-6, KURT BUSIEK’S ASTRO CITY VOL. 2 #1-12 oraz WIZARD PRESENTS ASTRO CITY #1/2.
Scenariusz: KURT BUSIEK
Rysunki: BRENT ERIC ANDERSON
Okładki i projekty postaci: ALEX ROSS
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 496
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-67571-34-0
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 249,00 zł
Premiera: 10 kwietnia 2024 roku
Biore :)Wydania na których bazuje Mucha ma tytuł Astro City Metrobook.
ale: przewodnik po.. No nieciekawie się zaczyna.. Tak jest w oryginale?
Biore :)Upewnij się, jeszcze pomylą tytuły i znowu będziesz marudził :)
ale: przewodnik po.. No nieciekawie się zaczyna.. Tak jest w oryginale?
Czarna Magia była kiedyś w kręgu moich zainteresowań ale po tylu latach mój entuzjazm do tego tytułu już opadł. Poczekam , co powiedzą Beta Testerzy z Komikspeca. Jeżeli pod względem edytorskim będzie wszystko w porządku to pomyślę nad zakupem.Ja nie polecam. Miałem wydanie Deluxe, przeczytałem i pozbyłem się bez żalu. Niższe stany średnie Rucki, nijak mające się do jego najlepszych tytułów jak Lazarus czy Gotham Central. To raz. A dwa jak już wspominałem komiks nie jest dokończony, i mimo że pierwszy tom zamyka część wątków to kończy się on jednak dużym cliffhangerem. Pytanie więc, czy takie coś Ci odpowiada. Mi niestety nie, za wiele razy serie Image były porzucone przez twórców lub same wydawnictwo. Dla przykładu, Copperhead, Southern Bastards, Morning Glories, Bitch Planet czy The Fix (tego mi najbardziej żal).
The Fix (tego mi najbardziej żal)To wszystko przez hejt, jaki wylał się na Nicka Spencera. Pytałem kiedyś na twitterze Steve'a Liebera czy można spodziewać się kontynuacji. Odpowiedź to "Raczej nie".
Jakimś cudem przegapiłem Twój wcześniejszy post. No jeżeli nie ma kontynuacji i nie wiadomo kiedy będzie to sprawa się sama rozwiązała . Dzięki .Więcej precyzji proszę. Kontynuacja jest: https://www.amazon.com/Black-Magick-Ascension-Greg-Rucka/dp/1534313737/ref=mp_s_a_1_6?crid=2P79RBYBUE1FO&dib=eyJ2IjoiMSJ9.CdUZNBne-7JiwNoDu-NMpne2cyHRNgt4DI53gr7Ug-iyrexan0HSV5OhSlK0KNOdDaN40VtAPYICN4f3btYcCFdbJwQGOxBYV39o2GL5MhCRNDN6ZuQvBKq2l2hEpslOmLzDEKjPAgDO_BeJggaB4xeBDKkrc08GzWaTWakX3XiINN5VfWcaiNk0Y0XDMm2m9r5QizuJc3xP8Ds9jjemlg.U__-nV8ZvToqznEPvZdtbsogI9hLggVP99ABuinekGA&dib_tag=se&keywords=black+magick&qid=1711831071&sprefix=black+magic+rucka%2Caps%2C421&sr=8-6
No ok, jest dodatkowy TP ale to niewiele zmienia. Seria jest niezakończona i od 3 lat jest cisza w temacie co nie wróży nic dobrego. Trzeba by podpytać Motyla jak Mucha chce to ogarnąć. Teraz jadą z podwójnym wydaniem a następnie wydadzą ten pojedynczy TP czy będą czekać na kolejny aby połączyć je razem ?Na drugi tom Deluxe Edition zbierający kolejne TPB serii, Mucha może tak naprawdę czekać w nieskończoność. O ile wogóle Rucka wróci do tego tytułu, to trzeba mieć na uwadze, kiedy to wyjdzie. Dla przykładu, napisanie i narysowanie ostatnich 7 dostępnych zeszytów Lazarusa zajęło mu i Larkowi ponad trzy lata.
Jednak ta wolność twórców w tworzeniu autorskich komiksów w Image nie zawsze jest dobra. Jak nie stoi się z batem (czyli terminami) nad niektórymi artystami, to dupy do roboty nie ruszą. :)To fakt. Kiedyś byłem zakochany w tym wydawnictwie i czytałem większosc ich tytułów na bieżąco. Teraz już te przerwy zaczęły i mnie jednak męczyć. Wielomiesięczne lub nawet wieloletnie obsuwy takich tytułów jak Lazarus czy Saga (ta znów po krótkotrwałym zrywie wpadła w niebyt) mocno zniechęcają.
Jednak ta wolność twórców w tworzeniu autorskich komiksów w Image nie zawsze jest dobra. Jak nie stoi się z batem (czyli terminami) nad niektórymi artystami, to dupy do roboty nie ruszą. :)Nie zawsze tak jest. Bękarty z Południa są w zawieszeniu z całkiem innego powodu.
Jaki format i ile tomów będzie miała ta nasza edycja Astro City?6 tomów, co do formatu nie jestem pewien, ale zakładam że będzie taki jak w przypadku East of West.
Inaczej czyli jeszcze więcej. To tym bardziej wzmacnia jego argument, żeby nie wchodzić w tę serię.
Czy w Epic X-men będą zawarte okładki?Tylko że to będzie tylko materiał z Epica: bez logo ale za to w formacie powiększonym (oversize/deluxe) i w sztywnej oprawie.
PS. Również odpuszczam Astro City - rozumiem koszty i licencje ale to co się dzieje to totalny absurd.
A co do ceny to amerykańskie komiksy jak widać coraz droższe są (nie tylko muchowe)jeden prosty test - najbliższy Epic Spiderman z okładkową 200zł - po ile będzie Brood War ?
jeden prosty test - najbliższy Epic Spiderman z okładkową 200zł - po ile będzie Brood War ?
Takie to dobre? Takie słabe? Takie długie? Takie drogie? Coś, ktoś? Tak przeszło bez echa.bo premiera dopiero będzie ;)
od siebie tylko dodam że lektura spoko (czytałem po angielsku pierwsze 10 zeszytów jakis czas temu) ale jak patrzę na cenę (2,5 stów na okładce... do czego to doszło, za tyle kupowałem omnibusy 4-5 lat temu) to poczekam sobie na jakąś super promkę albo z drugiej ręki
A teraz omnibusy po 500, 600, niektóre 700... 4-5 lat temu było 4-5 lat temu, teraz jest teraz. Jak ktoś 10 lat temu zarabiał 1500zł, a teraz zarabia 4500zł to znaczy że jest bogaty bo zarabia 3 x tyle?
AstroCity po rabatach - 175zł za 500 stron - płacz, że drogo
Ziarno szaleństwa - 130zł za za 200stron - super bierzemy
Owszem - uważam, że takie zawyżanie okładkowej, żeby potem zrobić rabat to jest ogólnie porażka, ale taka jest tradycja. Wiem, że komiksy SLain są w większym formacie. Wiem, że Mucha ostatnio miała wtopy. Ale wydaje mi się, że to już powoli zakrawa o takie polaczkowe zacietrzewienie "dla zasady"...
Ja zamówiłem - jestem mega ciekawy tej pozycji. Jeżeli będą wtopy (chociaż może po ostatnich Mucha się bardziej przyłoży) to się zastanowię co dalej. Narazie jestem mega podjarany i cieszę się, że Mucha wydaje bardzo dobre pozycji (Na wschód od zachodu to jest dla mnie ogólnie najlepsze, co przeczytałem w tym roku).
A teraz omnibusy po 500, 600, niektóre 700... 4-5 lat temu było 4-5 lat temu, teraz jest teraz. Jak ktoś 10 lat temu zarabiał 1500zł, a teraz zarabia 4500zł to znaczy że jest bogaty bo zarabia 3 x tyle?To było trochę z przymrużeniem oka, wiem że to co było 4-5 lat temu to nie jest teraz. O nic się nie rzucam, po prostu dla mnie jest to wysoka cena.
AstroCity po rabatach - 175zł za 500 stron - płacz, że drogo
Ziarno szaleństwa - 130zł za za 200stron - super bierzemy
Owszem - uważam, że takie zawyżanie okładkowej, żeby potem zrobić rabat to jest ogólnie porażka, ale taka jest tradycja. Wiem, że komiksy SLain są w większym formacie. Wiem, że Mucha ostatnio miała wtopy. Ale wydaje mi się, że to już powoli zakrawa o takie polaczkowe zacietrzewienie "dla zasady"...
Ja zamówiłem - jestem mega ciekawy tej pozycji. Jeżeli będą wtopy (chociaż może po ostatnich Mucha się bardziej przyłoży) to się zastanowię co dalej. Narazie jestem mega podjarany i cieszę się, że Mucha wydaje bardzo dobre pozycji (Na wschód od zachodu to jest dla mnie ogólnie najlepsze, co przeczytałem w tym roku).
A teraz omnibusy po 500, 600, niektóre 700... 4-5 lat temu było 4-5 lat temu, teraz jest teraz. Jak ktoś 10 lat temu
Troche zaufania do wydawcy roku...;D ;D ;D ;D ;D
Troche zaufania do wydawcy roku...
I Na Wschód od Zachodu 3....
Przecież tu jest to samo, jak z butami, kupujesz inny komiks od innego "producenta"No chyba jednak nie. :)
Ale to ty napisałeś o butach :)Doceń że nie założył ankiety czy na producenta butów liczy się honor czy biznes. ;)
Doceń że nie założył ankiety czy na producenta butów liczy się honor czy biznes. ;)Bo pewnie już wie, ale nie powie ::)
Doceń że nie założył ankiety czy na producenta butów liczy się honor czy biznes. ;);D 8)
Trzeba głosować portfelem. Ja jak Astro pojawiło się na gildii, zamówiłem bo to naprawdę dobra seria. Dzisiaj rano, po otwarciu 3go NWOZ, anulowałem zamówienie. Tak jak wspominali koledzy w poprzednich postach, jak jakość wydania Astro będzie w porządku to może wtedy wrócę do tematu. Zawsze, jest szansa, że pierwszy tom się uda a wtopią z jakością w kolejnych.
Potwierdzam, w 3cim tomie dramatyczna jakość kadrów (kliknijcie w kadr poniżej). Co ciekawe, nie na wszystkich stronach. Dobrze im się SSM sprzedał (dodruk) to poszli za ciosem. Tom 1 i 2 były w porządku.
(https://i.imgur.com/p5riuZd.jpg)
Doceń że nie założył ankiety czy na producenta butów liczy się honor czy biznes. ;)
Bo pewnie już wie, ale nie powie ::)
175 zl za 500 stron to nie jest drogo, niestety koszta druku są tu zabójcze, a Mucha nie ma wielotysięcznych nakładów
natomiast co Ziarna to pownienes zrobic tak - 130 zl za 400 str (pole zadruku) - i to wciaz nie jest drogo
albo inaczej - jest - ale nie da sie taniej przy niskich nakladach - a takie ma wiekszosc polskich wydawcow
...Oczywiście nadal nie kupiłem trzeciego tomu Na wschód od zachodu i teraz nie wiem co zrobić. Chciałbym przeczytać całą serię (mam tomy 1 i 2), ale musiałbym kupić skopaną 3. Teoretycznie czytało się te przesunięte plansze w Orbicie w młodości i przecież da się to czytać, ale kupując wsparłbym partactwo i nic by się nie zmieniło. Jak kupujesz buty Adidasa i cię wkurzą, to kupisz sobie Nike i nic się nie zmienia, ale jak chcesz przeczytać konkretny komiks, to jest on tylko w jednym miejscu.
Na pierwszy i drugi rzut okiem (bo jeszcze teraz ściągnąłem z półki, żeby ponownie przekartkować) wydaje się, że nie ma się do czego przyczepić (oczywiście z wyjątkiem ceny).
puki
Puki
A jakieś inne opinie?Od siebie mogę tylko powiedzieć, że komiks na pierwszy rzut oka wygląda ok tj. brak poprzestawianych stron (kurwa, swoją drogą do czego to doszło, że sprawdzam takie rzeczy), druk w poznańskiej Edice, papier nie prześwituje. Co do literówek to nie wiem, bo swojego egzemplarza jeszcze nie czytałem.
Jemu nie przeszkadzały nawet poprzestawiane strony w x statix.
Niektóre dupy mogą pomieścić zaskakująco wiele rzeczy.
A na poważnie - mega mnie zaskoczył ten komiks. Myślałem, że to będzie po prostu alternatywa dla mainstreamu superhero Marvel i DC, a tak naprawdę dostałem historię o... no właśnie o czym? O mieście? O ludziach? O superbohaterach i superzłoczyńcach, którzy są na porządku dziennym?
Daję plusa za dobrą i przydatną opinię, ale też wyłapałem literówkę (tą samą 2 razy) w poście za 0 złotych. ;)
Dzięki za opinię, po przeczytaniu tego fragmentu mam trochę skojarzenie z Top 10 Moor'a (a przynajmniej chcę mieć bo bardzo lubię :P). Dobrze czuję? Czytałeś może T10 i jesteś w stanie napisać czy faktycznie jest między obiema seriami cokolwiek stycznego?
Mam podejrzenia, że tam to jest sporadycznie w porównaniu do tego ile wydają a tu masz praktycznie co książkę jakieś dziwne akcje.
To wcale nie jest zasada, że jak więcej wydaje, to powinno być więcej narzekań, jeśli i tam też są błędy. Dla mnie to generalizowanie. Ostatnimi czasy z Muchy uczyniono sobie worek treningowy - nie mówię, że bez powodu, bo też mam X-Statix 2 i też mam 3 tom Na wschód od Zachodu. Ale teraz ludzie są tak przewrażliwieni, że wszystko tu wrzucają od najmniejszej znalezionej popierdółki. A na Egmoncie nie ma nic, a błędy są - przykładowo ten przytoczony przeze mnie poniżej.Egmont też miał "problem" z rozkładówką w Ultimate x-men a wcześniej Civil War w pierwszym wydaniu i też o tym było pisane.
Egmont też miał "problem" z rozkładówką w Ultimate x-menA to akurat jest winna Marvela, a Egmont to powielił.
Warpath masz złe wrażenie, każdy wydawca jak coś spieprzy jest komentowany na forum, Egmont też nie jest wyjątkiem i też się mu dostaje.
I ludzie nie są przewrażliwieni, tylko jak mają wydać 200 zł na książkę to wolą dopytać x razy.
Mi się wydaje, że błędy Egmontu nie są tak spektakularne jak Muchy bo to co odjebała przy X-Statix tom 2 czy East of West tom 3 to ciężko przebić.Ja tylko przypomnę: Spider-Man McFarlane'a czy DD: The Man Without Fear...
No, ale to wszystko było poruszane.Widocznie Warpath tego nie widzial? Moze nie czytal wpisow z formu sprzed daty rejestracja? Nie wiem...
No tak, bo całe forum się wypowiedziało w temacie. Twoja logika mnie poraża.Przecież to ty się podniecasz, że cztery osoby ci post polubiły ::)
Przecież to ty się podniecasz, że cztery osoby ci post polubiły ::)
Egmont też ma literówki. Ostatnio widziałem nawet pomylone całe dymki, umieszczone odwrotnie. Jednak nikt nie komentuje takich wpadek w przypadku Egmontu tak często jak Muchy.
Może mam mylne wrażenie, ale to nie pierwszy raz jak znajduję błędy w Egmoncie, ale nigdy nie widziałem korespondującego komentarza na ich wątku. Zwrócę większą uwagę na przyszłość.
Nie szukam instrukcji obsługi forum, dzielę się spostrzeżeniem na bazie obserwacji. Szczerze, mi się nie chce bawić w fotki i wrzucanie błędów, wolę doczytać komiks. Ale jak inni wrzucają na Muchę, to niech się nie ograniczają do jednego wydawnictwa.
Kvothe podał przykład wtopy Egmontu w drogim wydaniu, która też mi się od razu przypomniała.Była też spora dyskusja o odbitej zakładce w Batman Noir, też drogie wydanie.
Jeśli zależy ci na podsumowaniu tej rozmowy drogi "człowieku", to na dzisiejszej lekcji miałeś okazję dowiedzieć się między innymi że:Dowiedziałem się tyle, że jesteś tak leniwy, że nawet zdjęć ci nie chce wstawić, ale się dziwisz, że nikt inny tego nie robi ::)
- to, że ktoś o czymś nie mówi nie znaczy, że czegoś nie ma - na praktycznych przykładach z życia
- w jaki sposób właściwie obliczyć procent, by otrzymać realne dane w ramach konkretnego zagadnienia i puli uczestników
- jak czytać ze zrozumieniem - na przykładach
- w którym momencie powinieneś uciąć rozmowę, by zachować resztki godności
Cieszę się, że mogłem być pomocny i liczę, iż wykorzystasz nabytą wiedzę w przyszłości.
Kolacji się nie domagałem ::)
Nieźle odklejony jesteś człowieku.
Jedno zdanie karcące nie stanowi dla mnie wysiłku, a tak ładnie się podkładasz :)No, ale to masz czas czy nie masz, trzy posty temu nie miałeś ::)
Wnioske z tej dyskusji jest jeden. Egmont ma większą taryfę ulgową niż inni wydawcy.
Wnioske z tej dyskusji jest jeden. Egmont ma większą taryfę ulgową niż inni wydawcy.U Muchy wszystko się bardziej kumuluje, zwłaszcza w przypadku wypuszczenia na rynek jednej, kiepsko wydanej pozycji w miesiącu. Egmont też ma swoje grzechy na sumieniu o których była już tu mowa m.in. 4 tom Daredevila Millera czy wtopa z okładką do Sprawiedliwości Limted. Nie są one jednak tak bardzo komentowane bo giną w natłoku wiadomosci/zapowiedzi/innych pozycji od E.
Wniosek z tej dyskusji jest jeden. Egmont ma większą taryfę ulgową niż inni wydawcy.To nie Egmont ma taryfę ulgową, tylko wydaje miesięcznie 30 komiksów, które w znaczącej większości mają dużo lepszą korektę niż u mniejszych wydawnictw, i jakieś literówki czy inne błędy (które oczywiście się zdarzają) dotyczą niewielkiego procenta ich oferty.
Wy tu sugerujecie, że jakby Egmont wydał np. Amazing Spider-Man z "zepsutymi" rozkładówkami albo Batmana z pikselozą to nikt by o tym nie napisał.
Tylko to nie chodzi o literówki.
Ale swoją drogą wytykanie innym, że nie znali jakiegoś słowa i nie rozumieją jakiegoś komiksu to też raczej słabe jest...Dlaczego? Bo każdy, kto 18 lat skończył automatycznie staje się jednakowo mądry?
Przecież ten kolega, który nie zna słowa "przenicować" i który kiedyś nie zrozumiał komiksu z Myszką Miki stworzył z wyliczania ich błędów fundament swojego istnienia.
Przecież Bazyliszek stworzył z wyliczania ich błędów fundament swojego istnienia.
Bzzz, bzzz!
Już 29 kwietnia poznacie Rowan Black. Rowan pracuje w biurze śledczym. Rowan jest także wiedźmą, pamięta zapach ciał płonących na stosie, wie, jaką moc daje odcięta lewa ręka mordercy, i zna zagrożenie, jakie niesie krew przelana na kamiennym ołtarzu przy świetle księżyca w nowiu. Problem w tym, że nie tylko ona...
CZARNA MAGIA – PIERWSZA KSIĘGA CIENI to niezwykła mieszanka horroru i kryminału z gatunku noir autorstwa scenarzysty GREGA RUCKI i rysowniczki NICOLI SCOTT, której – dzięki subtelnej grze cieni i wychwyceniu koloru w szarościach – udało się pogodzić to, co fantastyczne i nieznane, z przyziemnością policyjnych procedur.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach BLACK MAGICK #1–11.
TYLKO DLA DOROSŁYCH CZYTELNIKÓW
Tłumaczenie: Arek Wróblewski
Liczba stron: 304
Format: 180 x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-67571-29-6
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 169,00 zł
Premiera: 29 kwietnia 2024 roku
tom 1 Muchy to wydania zbiorcze tp 1 i 2 (zeszyty 1-11)Tak, ale to wydanie jest na oparte na wydaniu Black Magick: The First Book Of Shadows, a nie tylko dwóch tpb, wskazuje na to ilość stron (czyli będzie sporo dodatków, których nie było w tpb).
tom 2 to będzie wydanie zbiorcze tp 3 (zeszyty 12-16)wątpię, #16 zeszyt to nie jest koniec historii, te 11 pierwszych zeszytów zamyka pewne wątki opowieści, przez co nie ma się wrażenia urwania historii, w przypadku #16 tak nie jest, więc dopóki twórcy nie wrócą do kontynuacji, watpię aby Mucha wydała ten pojedunczy tpb
Mucha Comics ostatnio coś słabo przędzie. Koniec kwietnia a oni wydali raptem trzy komiksy. Czyżby te wtopy odcisnęły jednak piętno na sprzedaży? A może im już wcześniej sprzedaż siadła ze względu na ceny i kryzys rynku? Pytania bez odpowiedzi.Pozycje Muchy do najtańszych nie należą. Także dla mnie ich tempo wydawania jest raczej zaletą ;)
Tak, ale to wydanie jest na oparte na wydaniu Black Magick: The First Book Of Shadows, a nie tylko dwóch tpb, wskazuje na to ilość stron (czyli będzie sporo dodatków, których nie było w tpb).Faktycznie zeszyt 11 zamyka pewne wątki, no ale nie można powiedzieć że nie ma się wrażenia urwania historii. Przynajmniej ja miałem takie wrażenie.
wątpię, #16 zeszyt to nie jest koniec historii, te 11 pierwszych zeszytów zamyka pewne wątki opowieści, przez co nie ma się wrażenia urwania historii, w przypadku #16 tak nie jest, więc dopóki twórcy nie wrócą do kontynuacji, watpię aby Mucha wydała ten pojedunczy tpb
w przypadku #16 tak nie jest, więc dopóki twórcy nie wrócą do kontynuacji, watpię aby Mucha wydała ten pojedunczy tpb
Faktycznie zeszyt 11 zamyka pewne wątki, no ale nie można powiedzieć że nie ma się wrażenia urwania historii. Przynajmniej ja miałem takie wrażenie.Może trochę niefortunienie to napisałem, bo chodziło mi o porównanie z #16, gdzie tam chyba jest (jeśli dobrze pamiętam) cliffahanger (dawno czytałem, bo już zwątpiłem czy Mucha to wyda). To może lepszym byłoby napisanie otwrate zakończenie.
Na dzisiaj chyba bez sensu jest wydawać Ruckę. Chłop sobie tak trochę w kulki pogrywa. On coś teraz w ogóle pisze? Bo "Lazarus" rozgrzebany, "BM" rozgrzebane. Nie wiem co on tam ma jeszcze odłożone ad acta, ale dopóki nie zacznie kończyć co zaczął to zamierzam omijać go na pewien dystans.
Normally I wouldn’t do this, but since @nicolascottart.bsky.social(https://cdn.bsky.app/img/feed_fullsize/plain/did:plc:ostof4p3w54acjzfzbq2jbbr/bafkreiglbqtggwjbapnwpk2e3u6bmuuuv6srof2hafl5tggsakpfoaclze@jpeg)
posted this elsewhere I’m gonna share!
Such beautiful work! Rowan is coming back!!! Black Magick from Image Comics is coming back!!! I’m so happy!!!
Ciekawe czy zamkną się w 250 zł okładkowej...Mucha napisała:
Po rabacie w sklepie Gildii będzie znacznie mniej niż 200 zł.