Tak, tyle że to jest takie spore tąpniecie. Pierwsze pół roku było super, a później równia pochyła. Komiks ukazał się w połowie 2020, czyli pandemia szaleje, ludzie w domach, kryzysu papierowego jeszcze nie ma. Ci, co mieli kupić, kupili, a później to już jest drobnica. No i prawo serii, każdy kolejny tom leci słabiej, bo jak ktoś się od 1 odbił, to dalej nie brał. Naturalna sprawa.