MFKiG 2019 - spotkanie z Tomaszem Kołodziejczakiem. Zapowiedzi na 2020r.

[John]

To prawda. Kijuc jest zwyczajnym prawicowcem (jak większość użytkowników tego forum) i katolikiem z którego zrobiono katofaszyste i homofoba. Jesteśmy tu całkowicie zgodni. Ludzie którzy go zaszczuli to towarzystwo z grup komiksowych. Ostatnio jakiś bloger wyczuł nośny temat i napisał felieton o tym dlaczego Kijuc nie rozumie Supermana. Typowa dziennikarska hiena, wyczuł korzyść w wbiciu setnego ostrza w plecy Kijuca żeby sprzedać ludziom swoje wypociny. Nie zabrakło oczywiście wiele wazeliny w komentarzach pod jego tekstem. Choćby autor napisał tam kompletne brednie, w tytule jest pojazd po Kijucu, więc wiara głośno klaskała, igrzyska znów dostała.

[Leyek]

Wiecie co? Tak trochę z czapy się wetnę, ale pierwszy raz zdarzyło mi się obejrzeć relację ze spotkania i "ten" osławiony TK sprawia wrażenie całkiem sympatycznego i jak najbardziej sensownie wypowiadającego się gościa.

Akurat dobrze trafiłeś  Byłem na końcówce na żywo i obejrzałem całą relację na wideo i porównując do tych z poprzednich lat (które oglądałem głównie na wideo) muszę stwierdzić, że tym razem TK był najbardziej rzeczowy i najmniej złośliwy. I nie rzucał słabych tekstów w stylu "nam się podoba" jak kiedyś odnośnie błędów w druku.

A propos wrażenia nt. p. Tomasza to też odniosłem pozytywne wrażenie, niech tylko jako puenta będzie komentarz mojego syna: " w sumie odpowiedział na wszystkie pytania". Sic!

I to jest chyba najlepsze podsumowanie tego spotkania.

[parsom]

Akurat w przypadku "Sleeper" polski odpowiednik brzmi kiepsko, na Saturna!

Jak się zna swój język, to nie brzmi to kiepsko.

[asx76]

Jak się zna swój język, to nie brzmi to kiepsko.

Znam swój język, ale mam odmienne zdanie

[pawlis]

Wiadomo. Ale taka reakcja po każdym slajdzie już wygląda karykaturalnie, bardziej jak wazeliniarstwo i klakierstwo, niż spontaniczne zadowolenie. Tam nie było aż tylu przełomowych niespodzianek.

To nie widziałeś reakcji Amerykanów na przeróżnych comic-conach czy specjalnych pokazów przedpremierowych, gdzie ludzie zachowują się jak jakieś stereotypy nt. grouppies 
 

[John]

Przecież to jest nic co pokazałeś Pawlis. Gdy ogłoszono że Snyder zrobi film o Supermanie i Batmanie, widownia tak piszczała jakby byli Indianami dostającymi z powrotem amerykańskie ziemie. U tych ekstrawertycznych bestii to naturalne. Reakcje na Comic Conach przypominają igrzyska w starożytnej Grecji.

[Użytkownik usunięty53490]

No nie wiem czy amerykańska publika to dobry wzór do naśladowania Ale dobra, nieważne, po prostu wg mnie wygląda to nienaturalnie (nie sam aplauz po jakiejś fajnej informacji, tylko powtarzanie go niemal po każdym przełączeniu slajdu), natomiast nie ma tu o co kruszyć kopii.

A kończąc wątek Kijuca, to napiszę tylko, że takie szczucie wywołuje zazwyczaj efekt odwrotny. Przypomnę bardziej medialną sprawę - swego czasu Marek Jakubiak, właściciel browaru Ciechan, wypowiedział się w telewizji, że jest przeciwny adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Jak nietrudno się domyślić, wywołało to natychmiast furię środowisk lewackich i próbę nagonki na biznes Jakubiaka - z arcygłupim perfromensem publicznego wylewania piwa Ciechan na czele. Oczywiście druga strona zareagowało wsparciem dla Jakubiaka i wzmożoną konsumpcją jego (skądinąd dość smacznego) piwa W efekcie browar odnotował wzrost sprzedaży, do którego zresztą przyczynili się również sami wylewający, bo przecież najpierw musieli te wylewane piwa kupić w sklepie Ot, lewacka logika. Dlatego nie zdziwiłbym się gdyby notowania Kijuca na rynku komiksowym właśnie wzrosły.

[xanar]

Albo prezentacja cyberpunk 2077

U nas to kultura tylko brawo biją, tam to jeszcze japy drą 

Nie no Apasz coraz lepsze masz te posty, pogratulować tylko 

[Użytkownik usunięty53490]

lol porównujesz mega konferencję jednej z największych firm na świecie, na której zaprezentowana została jedna z najbardziej wyczekiwanych gier AAA i na której pojawił się topowy hollywoodzki aktor z pogadanką na jakimś festiwalu w zapyziałej Łodzi? Ręce opadają 

[Death]

Z tego co mi mówili kumple, którzy bardziej w grach siedzą, to Redzi wcale aż tacy duzi jeszcze nie są. Robią genialne i wyczekiwane gry, ale rozmachem firmy to do takiego Ubisoftu i Rockstara jeszcze nie podskoczyli. To dopiero nastąpi. A spotkanie dotyczące Cyberpunka rozwaliło system na festiwalu. Większej kolejki to nawet Rosiński nie miał w czasach propsowania Thorgala. Byłem, widziałem i fajnie, że pojawił się Michał Żebrowski, bo to świetny aktor jest.

[Bender]

lol porównujesz mega konferencję jednej z największych firm na świecie, na której zaprezentowana została jedna z najbardziej wyczekiwanych gier AAA i na której pojawił się topowy hollywoodzki aktor z pogadanką na jakimś festiwalu w zapyziałej Łodzi? Ręce opadają 

Ręce to opadają na Twój ciągły ból dupy. Nomen omen zadziwiająco częsty jak na zagorzałego przeciwnika tylnego wejścia. Poklaskali sobie, bo im się podoba, że ktoś to wyda. Ile to będziesz jeszcze przeżywał?

[parsom]

Jedni klaszczą po wylądowaniu, inni po przerzuceniu slajdu. Po prostu lubimy sobie poklaskać.

[Bazyliszek]

Akurat dobrze trafiłeś  Byłem na końcówce na żywo i obejrzałem całą relację na wideo i porównując do tych z poprzednich lat (które oglądałem głównie na wideo) muszę stwierdzić, że tym razem TK był najbardziej rzeczowy i najmniej złośliwy. I nie rzucał słabych tekstów w stylu "nam się podoba" jak kiedyś odnośnie błędów w druku.

I to jest chyba najlepsze podsumowanie tego spotkania.

Nie chce mi się oglądać relacji, skoro mnie tam nie było, więc zapytam tych co byli. Czy TK znowu rzucił "Po co ta konkurencja tyle wydaje he he"?

[sum41]

Nie chce mi się oglądać relacji, skoro mnie tam nie było, więc zapytam tych co byli. Czy TK znowu rzucił "Po co ta konkurencja tyle wydaje he he"?

Obejrzyj a bedzie ci dane wiedziec...

[Marvelek]

Nie wiem dlaczego niektórzy mają problem z tym klaskaniem. To jak zebrani mają okazywać entuzjazm? Chyba lepiej,że klaszczą niż buczą. Myślę, że TK milo słyszeć oklaski, bo to taka oznaka uznania czy pochwała decyzji wydawniczych.